Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 #1

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 4 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty #1  #1 - Page 4 EmptyPon 26 Paź 2015 - 16:06;

First topic message reminder :

Jak wiadomo, Davis miał się ustatkować, znaleźć pracę i tak dalej. Cóż, trochę mu to nie wyszło. Nadal rozbija się po barach i śpi gdzie popadnie. A raczej spał, jego matka postanowiła kupić mu mieszkanie. Wiec można rzecz, że nie jest już bezdomnym.

Kuchnia
#1 - Page 4 31532-d_kuchnia_ikea
Łazienka
#1 - Page 4 Image-body-1
Sypialnia plus salon
#1 - Page 4 Minimalistyczna-sypialnia-z-salonem

Gdy otwiera się drzwi od jego mieszkania, pierwszym pomieszczeniem do którego się wchodzi, jest kuchnia. Następnie z kuchni prowadzą drzwi do sypialni a z sypialni do łazienki. (Na miejscu telewizora znajduję się magiczne radio )

Mieszkania w Hogsmeade są czarodziejskie, także wszelki sprzęt elektroniczny zdecydowanie odpada. Tym samym zdjęcie (przynajmniej) sypialniosalonu nadaje się do wymiany.

Wiem że mieszkania w Hogsmeade są magiczne. Ale nie mogłam znaleźć innego zdjęcia a te mi się podobało, więc robię tak jakby tego telewizora nie było. Chyba ze aż tak bardzo to przeszkadza, to zmienię ;)


Ostatnio zmieniony przez Castiel Davis dnia Pią 8 Sty 2016 - 20:23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyPią 6 Lis 2015 - 22:19;

Zamknął oczy i oparł swoją głowę o jej głowę. Kubek od kawy odłożył już gdzieś na bok. Zaczął wdychać jej zapach. Zawsze mu to pomagało, a raczej od tego czasu jak zaczęli się spotykać. Jej zapach go uspokajał. Wtulił się nią mocniej, mimo że był przy niej ciałem, to myślami szybował gdzie indziej. Choć częściowo nadal były przy Hope.
-Po śmierci się wyspie.- Wyszeptał jej w głowę i zaczął gładzić ją po plecach i ramionach.
-A co jeszcze lubisz jak Ci robię ?- Wymruczał. Może to mu pomoże dojść do sedna, swojego pytania. Może ona go naprowadzi na to jak się o to jej zapytać. A jak nie, przecież jest mężczyzną kiedyś to zrobi, musi tylko wyczuć grunt.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyPią 6 Lis 2015 - 22:45;

Zachichotala cichutko slyszac jego slowa. Jak on mogl myslec w ten sposob? To bylo nieodpowiedzialne, ale co miala n to poradzic? Nie mogla mu kazac zmienić swojego toku myślenia. Nagle Castiel zadal kolejne pytanie. Bardzo ja to zdziwilo, ale nie do końca wiedziala o co mu chodzilo.
-Hmm, jak mnie dotykasz, calujesz. Uwielbiam czuc twoj oddech..-wyszeptala cichutko patrzac mu w oczy. Czy o to mu chodziło? A może nie..
-A Ty? Co lubisz?-spytala zagryzajac delikatnie zabkami dolna warge. Wiedziala jak tona niego dzialalo, ale nie potrafila sie powstrzymac. Odgarnela mokry kosmyk poplatanych wlosow z policzka, po czym wetknela go za ucho.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyPią 6 Lis 2015 - 23:03;

Jej śmiech działał tak na niego, że aż sam się od tego uśmiechał. Nieodpowiedzialne ? Przecież on jeszcze może być jeszcze ciut nieodpowiedzialny. Chociaż może nie powinien. Oj w każdym jest ciut z dziecka. Znów pocałował ją w czubek głowy.
Serce zabiło mu szybciej, gdy odpowiedziała mu na zadane pytanie. Odpowiedź bardzo, ale to bardzo mu się spodobało. Nawet tak że zaczął ją całować po głowie, i przytulać.
-Wszystko. Lubię jak zagryzasz wargę, twój zapach, dotyk.- Zaczął jej szeptać do ucha i mruczeć. Właśnie to wszystko w niej lubił, lubił ja całą. Wiedział ze Hope, wiedziała jak na niego działa. Posunął nosem po jej policzku i pocałował ją w policzek. Złapał ją za biodra i uniósł ku górze. Posadził ją na na swoich kolanach i zakrył kołdrą. Usadził ją tak aby móc spojrzeć jej w oczy. Nie uśmiechnął sie do niej, miał poważny wyraz twarzy. Nie odzywał się przez dłuższą chwilę.
-Bądź ze mną, Hope -Powiedział to niemal błagalnym tonem. -Zostań tu, ze mną.- Złapał kosmyk jej włosów i odgarnął go za jej ucho.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyPią 6 Lis 2015 - 23:54;

Delikatny uśmiech nie znikał z jej twarzy nawet na sekundę. Nie potrafiła się przy nim nie uśmiechać. Było w nim coś takiego, co wywoływało uśmiech na jej twarzy bez żadnego powodu. Bardzo go polubiła a może nawet coś więcej. Nie wyobrażała sobie bez niego życia..czy to coś oznaczało? Nie chciała by ją opuścił, chciała być ciągle przy nim. Gdziekolwiek był ona też chciała tam być. Odpowiedź Castiela była taka jakiej się spodziewała. Właśnie to chciała usłyszeć i usłyszała. Nagle mężczyzna złapał ją za biodra i uniósł do góry, po czym usadził ją sobie na kolanach twarzą do siebie. Hope wbiła brązowe tęczówki w jego oczy i wyczekiwała niecierpliwie dalszego ciągu tej akcji. Nie wiedziała czego ma się spodziewać a mina Castiela nic jej nie mówiła. Był poważny i zamyślony. Po chwili z jego ust wydobyły się te słowa. Słowa, których Hope bała się najbardziej. Nie wiedziała co ma zrobić, co powiedzieć. Rozchyliła wargi, ale nie wydobył się z pomiędzy nich żaden dźwięk. Przełknęła śline i popatrzyła na niego uważnie.
-Castiel, mówisz poważnie? -wyszeptała zszokowana całą tą sytuacje. Oczywiście, ze chciała z nim być. Jednak bała się tego związku. W sumie gdyby się tak zastanowić, oboje byli raczej osobami, które się nie wiązały na stałe i ciągle zmieniały partnerów. Co teraz? Co się stanie kiedy się zgodzi? Czy będą się zdradzać? Bo tak to się chyba nazywa gdy ktoś w związku kocha się z kimś innym.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 15:15;

Obserwował jej reakcję ze spokojną miną. Która nie zdradzała nic. Ale w środku, odbywało się jakieś szaleństwo i wszystko wywracało u się do góry nogami. Pierwszy raz w swoim życiu, czuł strach, to że ktoś może go odrzucić. A to przecież on zawsze odrzuca ludzi. Przełknął głośno ślinę. Czy mówił poważnie ? No przecież nie żartował sobie z tego, choć sam nie wiedział czy na pewno tego chce, a raczej czy podoła. Czy da radę zostać wierny tylko Hope ? Nie przekona się póki nie spróbuje.
-Chciałbym spróbować-. Wiedział że jeśli dziewczyna się zgodzi, czeka go nie lada Challenge. A raczej ich. Zawsze byli przecież wolnymi duszami.. On nigdy w sumie nie był w związku, ale czy to coś trudnego ? Trzeba był sobie wiernym i co dalej ?. Czy to na pewno dobry pomysł aby takie osoby się ze sobą związały ? Jego zdaniem warto spróbować. Ale jakie zdanie na ten temat ma dziewczyna ?.
-Jesteś pierwszą osobą, kobietą. Do której czuje coś takiego, coś dziwnego. Nie chcę się z Tobą rozstawać, nawet na chwilę. Jesteś piękna, seksowna i wiesz czego chcesz. Pewna siebie. Jedyna w swoim zwariowanym rodzaju.- Wyszeptał jej do ucha. Musiał jej powiedzieć to co o niej myśli. Ale czy to znaczyło że się w niej zakochał ? Czy może po prostu zauroczył ?. Do tego chyba jeszcze nie dojrzał.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 15:32;

Nie wiedziala juz nic. Chciala cos powiedziec, zrobic, ale nie wiedziala co. Byla w szoku. Nie spodziewala sie takiego czegos. Nigdy nie sądziła, ze Castiel odwazy sie na cos takiego. W dodatku to bylo dla niej cos nowego. Nigdy nie znalazla sie w takiej sytuacji. Nikt nigdy nie pytal ja o to czy chce z nim byc. Bala sie, ze jesli sie zgodzi straci go na zawsze. Bala sie doslownie wszystkiego. Nie wiedziala czy podola takiemu wyzwaniu. Nigdy nie byla w zwiazku i nie do konca wiedziala na czym to polegalo.
Popatrzyla prosto w glebokie oczy Castiela i westchnela cichutko. Kiedy uslyszala jego slowa na jej twarzy pojawil sie delikatny usmiech.
-Nie wiem o co chodziw tych calych zwiazkach, wiec moze powiedz czego ode mnie oczekujesz.-powiedziala po dluzszej chwili milczenia. To byl dobry pomysl. Przynajmniej sie dowie czego nie powinna robic. Hmm jesli powieze oczekuje wierności ona tez musi oczekiwać tego samego? A jesli on nie daradybyc wierny? Hope nigdy nie byla zazdrosna i nie wie jakie to uczucie więc czyyo wszystko sie uda?
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 15:50;

Widział że na jej twarzy malowało się uczucie nie spokoju, może i nawet strachu, zaskoczenia. On nawet sam siebie zaskoczył tym wszystkim. Ale nie mógł przestać o tym myśleć, o tym że Hope mogłaby być jego, na dłuższy czas. Tylko że on wtedy powinien być tylko jej. Coś za coś, prawda.
Czego od niej oczekiwał ? To jest dobre pytanie, przecież on sam nigdy nie był w związku. Ale to chyba nic trudnego. -Może na początek, przenieś tutaj parę swoich rzeczy. -. Odparł po chwili zastanowienia i zamknął oczy. Czy on własnie zaproponował jej wspólne mieszkanie ? Taak, właśnie to miał na myśli. Przecież mogą zacząć od małych kroczków, ale czy mieszkanie razem nie jest jednym z tych większych kroków. W sumie w ich związku pewnie wierność byłaby tym największym krokiem. -Dałabyś radę być tylko moją ? - Spytał po chwili, oczywiście nie oczekiwał tego od niej, tak nagle. -Nie musisz mi teraz odpowiadać, może się nad tym zastanowić.- Mruknął cicho gdy otwarł oczy i cmoknął ją w nos.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 16:46;

Zastanawiala sie nad wszystkim po troszeczku. Nie miala czasu na dluzsze rozmyslenia. Musiala szybko podjac decyzje. Bardzo, ale to bardzo chciala z nim byc. Bala sie jednak, ze wszystko zepsuje i go rani. Musiala byc odpowiedzialna i rozwazna. Nie mogla popelniac glupich bledow. Slyszac jego slowa o rzeczch zmrozyla delikatnie powieki i skinela glowa.
-Ok, moge tu cos pezyniesc. Jednak kilka rzeczyto to nie będzie. Musisz sie pogodzic z tym, ze bedziesz mial mnostwo damskich ciuszkow.-powiedziala udajac poważną. Nie za dobrze jej to wychodzilo, ale przynajmniej się starala. Po chwili chichotajac odchylila glowe delikatnie w tyl i przymknela powieki. Kiedy uslyszala jego kolejne słowa az nie wiedziala co odpowiedziec. Nie spodziewala sie takiego pytania. Jednak to nic dziwnego, ze o to pyta. Od kad sie poznali nie miala innego. To chyba bylo oczywiste, ze potrafila byc tylko jego.
-Castiel. .-wyszeptala i otworzyla powieki. Spojrzala wprost w jego teczowki i westchnela cichutko.
-Od kad Cie poznalam, nie spalam z zadnym innym facetem.-powiedziala cichutko i sposcila wzrok. Zacisnela mocniej palce na koncu ręcznika i zagryzla zabkami dolna warge. Mowila prawde, w koncu nie miala powodow by klamac.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 17:19;

W powietrzu można było wyczuć delikatne napięcie. Czyli tak czuł się człowiek, który starał się o coś czego pragnął i bał sie tego stracić ?Na szczęście zapach dziewczyny, uspokajał go na tyle aby równomiernie oddychać. Nawet skręcało go delikatnie w żołądku i to tylko z powody jednej odpowiedzi na która czekał.
-Mnóstwo damskich ciuszków ? Hm, może mi się to spodobać, tylko nie wiem jak zareaguje na to moja szafa.- Mruknął z zadowoleniem na twarzy. Gdy odchyliła głowę do tyły, cmoknął ją w szyję. Jedna odpowiedź już z nim, teraz czekał tylko na kolejną czy będzie tak samo satysfakcjonująca ? Zaraz się okaże. Był w takm stanie, że miał ochotę powiedzieć jej aby zapomniała o tym pytaniu, wolał nie słyszeć tej odpowiedzi jeśli miała być negatywna. Ale cóż słowo się rzekło.
Spojrzał się na nią i czekał na odpowiedź. Mimowolnie na jego twarzy pojawił się uśmiech, czyli można by powiedzieć że są dogadani co do wszystkiego ?. Złapał ją za tył głowy i przysunął do swoich warg, po czym złożył na jej wargach namiętnym pocałunek.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 19:44;

Zasmiala sie cichutko slyszac jego slowa. No w sumie racja. Castiel mial nie za duza szafe, wiec powinna przyniesc tylko kilka ciuchow. Hope miala mnostwo ciuchow, butow i dodatkow. W domu miala trzy szafy, w szkole niestety miala malo miejsca. Moze powinna wyprowadzic sie ze szkoly i zamieszkac w swoim domu? Kiedys moze zamieszka z Castielem, ale nie ma co sie spieszyć.
-Cos na to poradzimy.-powiedziala i usmiechnelasie delikatnie.
Czujac jak mężczyzna wpija sie namietnie w jej usta westchnela cichutko i odwzajemnila jego pocałunek i objela go rekoma wokol szyi.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 20:25;

Jej śmiech, był jak miód dla jego uszów, w sumie nie tylko jej śmiech nawet głos. Kto by pomyślał że Davis będzie w stanie pomyśleć o tym, aby związać się z dziewczyną na stałe ? Można nawet rzec że to nie jest do niego podobne. Najwyraźniej to prawda, że każdy gdzieś w świecie ma tą swoją drugą połowę, ale czy Hope okaże się jego ? Może się kiedyś o tym przekonają.
-A od czego jest magia.- Zaśmiał się cicho, przecież czarodziejki potrafią takie zaklęcia, każda z nich ma torbę bez dna. Więc z szafą też pewnie da się tak zrobić.
Gdy poczuł jak oddaje mu pocałunek i owiła się rękoma woku jego szyi. Położył swoje ręce na jej biodrach i przysuną ją bardziej do siebie, a potem owiną ręce woku jej tali i szybkim ruchem dziewczyna znalazła się pod nim. Odessał się od niej i zaczął całować jej szyję. Po chwili przestał i wtulił w nią twarz.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 20:36;

Ymm Castiel mial racje. Mogla przecież zaczarowac szafe. W ogole o tym nie pomyslala. Cala Hope, jak ja cos pochlonie to nie mysli o niczym. Westchnela cichutko i odgarnela kosmyk kasztanowych wlosow z policzka, po czym wetknela go za ucho. Wiec mogla przeniesc do niego duzo ubran i wszystko by zmiescila. No dobrze, jesli będzie miala chwile czasu na pewno to zrobi. Teraz jednak byla zajeta swoim mezczyzna. Uśmiechnęła sie delikatnie patrzac mu wprost w oczy.
-Zalatwie to, jak bede miala chwile .-powiedziala cichutko a usmiech nie znikal z jej twarzy. Pocalowala go delikatnie a zarazem czule. Wtulila sie w niego mocno i westchnela cichutko. Czula sie cudownie w jego ramionach. Nie chciala juz nikogo innego.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 20:52;

Czasami nie myśli się o tych najprostszych rozwiązaniach. PO prostu ktoś inny musi spojrzeć na to z innej strony. Ale w tej chwili nie jest to ważne czy dziewczyna pomyślała, czy nie. Mieli lepsze zajęcia do roboty. Później będzie się martwił tym, że jego męskie mieszkanie zamieni się w damskie. Oczami wyobraźni widział już w swojej łazience pełno niezrozumiałych dla niego sprzętów do upiększania, ale czy jej to było potrzebne ?. Według niego nie, była piękna i tylko jego.
-Mam coś dla Ciebie, jeśli można powiedzieć że jesteśmy razem.- Słowa wyszły mu gładko z usty. Oczywiście powiedział to dopiero po tym gdy wyciągnął twarz z jej włosów. Wstał z łóżka i przeciągnął się. Zostawiając Hope samą, poszedł do kuchni i wyciągnął ją coś z szafy. Po cichutku oczywiście. Wrócił do Hope i położył na kołdrze dwa symboliczne klucze, jeden do drzwi wejściowych a drugi do mieszkania. -Mogą ci się przydać.- Uśmiechnął się i więcej nic jej nie powiedział. Po prostu czekał na jej reakcję.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 21:16;

Kiedy Castiel wstal i poszedl do kuchni zmruzyla delikatnie powieki i czekala na dalszy rozwoj sytuacji. Nie wiedziala za bardzo czego ma sie spodziewac. Co mogl jej dac? Nie miala zielonego pojecia. Nie pozostawalo jej nic innego jak cierpliwie zaczekac na jego powrot. W końcu sie doczekala. Wrocil do niej i polozyl przed nia dwa klocze. Na twarzy Hope pojawil sie delikatny usmiech. Tego sie akurat nie spodziewala.
-Dziekuje,nie spodziewalam się. -powiedziala cichutko patrzac na mężczyznę. Pocalowala go delikatnie w kacik ust i wziela klucze. Wstala z lozka i podeszla do swojej torebki, otworzyla ja i wsadzila do niej klucze.
-Chyba czas na to bym sie ubrala.-odezwala sie po krótkiej chwili milczenia. Miala racjem czas sie ubrac. Nie mogla przez caly dzien paradowac w reczniku.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 21:27;

Widząc jej reakcje uśmiechnął się delikatnie i przejechał dłonią po jej policzku. Cóż on pracuje, ona też. Więc Castiel nie zawsze będzie w domu aby otworzyć jej drzwi, a jeśli będzie miała chwilę i oswoi się z tym że przeprowadza się do niego. Zawsze może tutaj wejść, bez czekania na niego i może się rozgościć. -Przydadzą Ci się-. Odparł z uśmiechem na twarzy, a gdy pocałowała go w kącik ust przeszedł po nim delikatny dreszcz. Jeszcze raz się uśmiechnął i spojrzał na nią.
-Jak dla mnie nie musisz - Zaśmiał się cicho, podszedł do niej od tyłu. Odgarnął włosy z jej karku i złożył na nim pocałunek, jeden symboliczny.
-Masz może na coś ochotę ?-. Zapytał się spokojnie, może była głodna, spragniona. Chciał się o nią troszczyć jak najdłużej.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 21:49;

Zamruczala cichutko gdy podszedl do niej od tylu, odgarnal jej włosy i pocalowal ja w kark. Odwrocila sie doniego przodem slyszac jego pytanie. Objela go rekoma wokol szyi i zmruzyla delikatnie powieki.
-Mam ochote na..ciebie, kakao i lody!-wykrzyknela rozbawiona i wtulila die w niego najmocniej jak tylko umiala. Bardzo, bardzo, bardzo jej na nim zalezalo. Nie chciala go opuszczac nawet na sekunde. Po chwili spojrzala mu prosto w oczy i delikatnym uśmiechem na twarzy zagryzla zabkami dolna warge. Odsunela sie od niego i podeszla do szafy.
-Biore koszulke bo nie bede robila w reczniku moich super pysznych lodow.-wyjasnila po czym z rzuciła z siebie recznik. Wyjela jakis jego podkoszulek i odwrocila sie do niego przodem.
-Bedzie do mnie pasowal?-spytala wymachujac przed nim podkoszulkiem.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 22:11;

Gdy odwróciła sie do niego i objęła go ramionami wokół szyi. Jednym ruchem ręki podniósł ją delikatnie ku górze i obrócił parę razy po czym postawił na ziemię.
-Ale wymagania.- Zaśmiał się i przytulił ją mocniej. Miał nadzieje że każdy dzień będzie tak samo szczęśliwy jak ten. Zero zmartwień. Pocałował ją w usta, nie chciał jej puszczać ale dziewczyna sama wyślizgnęła mu się z rąk. Odprowadził ją wzrokiem.
Obserwował ją gdy zrzucała z siebie swój ręcznik i wzięła którąś z jego koszulek. Spojrzał się na jej nagie ciała, tak jakby wiedział je po raz pierwszy. Było idealne i cudowne. Podszedł do niej i przejechał dłonią po jej karku aż na sam dół po plecach. -Wszystko Ci pasuje, ale nago zawsze najlepiej.- Zaśmiał się i podgryzł jej ucho. Spojrzał się na koszulkę która miała w swojej ręce, przypadkowo była to koszulka logiem zespołu jego ojca.
-Wracając do twoich lodów, to jakie będą ?-
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySob 7 Lis 2015 - 22:58;

Cieszyla sie z kazdej sekindy spedzonej z Castielem. Czula sie przy nim taka wolna. Kiedy podszedl do niej i przejechal opuszkami palcow po jej karku zadrzala delikatnie. Westchnela cichutko i narzucila na siebie jego podkoszulek.
-Hmm..w sumie to nie wiem. Zawsze wrzucalam wszystko do miski wraz z lodami i byly super smaczne.-powiedziala rozbawionapatrzac na Castiela. Taka byla prawda. Wrzucala do miski z lodami rozne slodkosci, polewala czekolada,bita smietana i posypywala zelkami i tadam! Super smaczne lody gotowe. Caly sekret tkwi w tym, ze musi robic to ona nikt inny. Jesli zrobi to ktos inny juz nie beda super smacznymi lodami.
-A co masz dobrego w kuchni?-soytala z zaciekawieniem. Musiala wiedziec czy ma cos co nada sie do su
Er smacznych lodow.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyNie 8 Lis 2015 - 15:38;

Uśmiechnął się widząc Hope w swoim podkoszulku. -Wyglądasz zniewalająco -. Wymruczał jej do ucha i znów pocałował ja w usta.
-Czyli taka bomba kaloryczna.- Pokiwała głową na słowa dziewczyny. Złapał ją delikatnie za dłoń i prowadził do kuchni. Może znajdzie sie coś tam, co przyda się dziewczynie do jej lodów. Miał pełno słodyczy, przecież kto nie lubi słodyczy ?. Bita śmietana, czekoladowe i karmelowe lody innych nie lubił. Żelki, ale tylko gumisie no i oczywiście różnorodne posypki do ciast. A po co mu one jeśli nie piecze ? Bo są smaczne i woli zjeść posypki do ciast niż czekoladę.
-Tutaj coś na pewno znajdziesz.- Zaprowadził ja do jednej z szafek gdzie było mnóstwo słodkości. -Pomóc Ci, czy dasz radę ?- spytał z uśmiechem.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyNie 8 Lis 2015 - 20:47;

Kiedy Castiel powiedzia, ze wwyglada zniewalajaco ma jej policzkach pojawily sie czerwone plamki-rumience. Zagryzla delikatnie zabkami dolna warge i westchnela cichutko.
-Tak? Bardzo mnie to cieszy. Lubie twoje koszulki, sa bardzo wygodne. Gdybym mogla nie nosila bym swoich. -powiedziala patrzac na niego z szerokim usmiechem. Poszli do kuchni gdzie mezczyzna pokazal jej szafke ze slodkosciami.
-Ok, ja cos dla nas przygotuje a ty idz i porob cos co robia mężczyźni. -powiedziala spokojnie wypychajac go z kuchni. Nie chciala by Castiel widzial jak ona robi cos w kuchni. W dodatku gdyby patrzał się na jej rece nie wyszlo by jej no i w koncu lody mialy byc niespodzianka.
-Przyjde do ciebie niedlugo!-wykrzyknela znikajac w kuchni. Wyjela ogromna misk z szafki. Znalazla lody i wrzucila do miski, nastepnie pokroila owoce, ktore także wyladowaly w misce. Znalazla polewe carmelowa. Polala nia wszystko co bylo w misce. Kolej na bita smietane! Na koniec wziela jakies groszki, posypki i kuleczki czekoladowe wraz z zelkami I Wrzucila do miski. Wziela z szafki dwie lyzki i ulozyla na blacie. Zrobila tez dwie gorace czekolady, ktore polala bita smietana. Wziela rozdzke, machnela nia wypowiadajac odpowiednie zaklecie i miska wrac z kunkami i lyxkami uniosly sie do gory. Ruszyla powoli w stronw salonu a wszystko za nia. Miska i kubki wyladowaly na stole przed Castielem. Zlapala lyzki i podala mu jedna. Odlozyla rozdzke na bok i usiadla obok niego.
-Smacznego.-powiedziala podajac mu miske pelna slodkosci.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyPon 9 Lis 2015 - 17:28;

-To nie wiem po co Ci tutaj swoje ciuchy, jeśli możesz chodzić w moich. A takich koszulek to mogę Ci pełno załatwić i to pewnie taniej niż te Twoje sukienki.- Zaśmiał się i przyciągnął ją do siebie, oczywiście łapiąc ją przy tym za koszulkę i pocałował w usta.
Gdy wygoniła go z kuchni, wywrócił oczami i zaśmiał się pod nosem. -Kobiety-. Mruknął i usiadł przy stole na kanapie. Co on właściwie miał teraz robić.. Wyciągnął jedną nogę i oparł ją o blat stołu. Wziął do ręki jakąś gazetę, choć szczerze mówiąc za bardzo go nie interesowała. Przeglądnął nią i rzucił gdzieś w boku. Gdyby w Hogsmeade działało takie coś jak telewizor to wiedziałby co ma ze sobą zrobić, a teraz teraz nie wiem. Wzdychał sobie od czasu do czasu i podrzucał gazetą, czekając aż Hope wrócić z bombą kaloryczną. Ciekawe co ona tam robi. Ciekawe jak długo jeszcze ma umierać z nudów.. Najwyraźniej nie długo po chwili drzwi od kuchni się otwarły. Hope położyła przed nim miskę wraz z gorącą czekoladą.
-Czy tam na pewno są jakieś lody ?-. Zaśmiał się widząc ile dodatków dodała do tego dziewczyna. Pokręcił głową, złapał łyżkę i cmoknął ją w policzek. Po czym ramieniem przyciągnął do siebie. Nie mogą się dalej doczekać włożył pełną łyżkę lodów i ddtaków do buzi. Z uśmiechem na twarzy przełknął słodkości. -Pyszne i tobie również smacznego.-
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyPon 9 Lis 2015 - 22:16;

Hmm mogl jejzałatwić mnóstwo takich podkoszulek? Dość interesujaca propozycja. Musiałaby to przemyslec no bo w sumie czy to dobry pomysl? No dobry, ale czy aby na pewno?
-Hmm, pomyślę nad tym. Dość interesujaca ta propozycja ale nie wiem czy te podkoszulki mi sie nie znudza.-odpowiedziala spokojnie i poslala Castielowi delikatny usmiech. Po od wzajemnieniu pocalunku wygonila go z kuchnii zaczela przyrządzać lody.
Po skonczeniu pojawila sie w salonie z lodami i goraca czekolada. Usiadla obok niego i poslala mu slodziutki usmiech. Wziela lyzke i wbila w niego brazowe teczowki czekajac na jego ocene lodow. Bala sie, ze mu nie posmakuja.
-I jak? I jak?-dopytywala sie z niecierpliwością uwaznie obserwujac jak Castiel wsadza lyzke pelna lodow, bitej smietany, czekolafyi innych dodatkow do ust. W koncu stwierdzil, że sa dobre. Odetchnela z ulga i nabrala na lyzke swoj wynalazek. Wsadzila do ust i westchnela cichutko.
-Mmm..jakie pysznosci. -wymamrotala cichutko zachwycajac sie lodami. Na prawde byly przepyszne. Moze to dlatego, ze jadla je z Castielem?
-Bede przez to gruba, ale sa tego warte.-stwierdzila rozbawiona. Cmoknela mezczyzne w policzek z usmiechem a twarzyi wrocila do zajadania sie lodami.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptySro 11 Lis 2015 - 20:40;

-Nie znudzą Ci się, co koncert dostaje nową lub co wydaną płytę. Więc będziesz miała w czym wybierać kochana. - Zaśmiał się. W końcu mówił prawdę, będzie miała w czym wybierać a może i będzie chciała jakiś inny, to zawsze poprosi ojca o zrobienie czegoś specjalnego. Koszulkę z wersji limitowanej, specjalnie dla Hope.
- Po prostu niebo w moich ustach.-. Były naprawdę pyszne. Słodkie, bardzo słodkie. Ale to nie lubi słodyczy, najchętniej to jadłby to na śniadanie, obiad i kolację. Złapał następną łyżkę i jeszcze jedną i jeszcze jedną. Były pyszne. Nabrał na łyżkę tylko bitą śmietanę i wysmarował Hope policzek. Po czym delikatnie zlizał z niej bitą śmietanę. -Z ciebie smakuje jeszcze lepiej.- Wyszeptał jej do uszka.
-Oj tam gruba, nie przeszkadzaj. Pomogę Ci to spalić - Puścił do niej oczko. Jeśli boi się że będzie gruba, nie ma problemu. Castiel pomoże jej spalić te kalorie i to w miły sposób, nawet bardzo miły.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyCzw 12 Lis 2015 - 14:59;

Zmruzyla delikatnie powieki gdy wspomnial o koszulkachz koncertu. Kazda inna hmm.. To moglo byc ciekawe.
-Hmm, brzmi ciekawie. Mozemy sprobowac. A dostane jedna z autografem?-spytala chichoczac cichutko. Odgarnela kasztanowy niesforny kosmyk z policzka, po czym wetknela go za ucho. Wziela troche smakolukow na lyzke i zjadla. Westchnela cichutko.
-Ciesze sie, ze ci smakuje.-powiedziala, a na jej twarzy pojawil sie uroczy usmiech. Gdy Castiel posmarowal jej policzek bita smietana nieco sie zdziwila, ale nie zareagowala w zaden sposob. Jednak kiedy zaczaj ja zlizywac zasmiala sie cichutko i spojrzala na niego.
-No dobrze, ale ja tez chce sprobowac!-wykrzyknela zabierajac mu lyzke. Odlozyla ja na stol a jego Pchnela na kanape. Gdy ten opadl na plecy usiadla na nim okrakiem i podniosla jego podkoszulek. Nabrala na palce troche bitej smietany i rzmarowala mu ja na klatce piersiowej. Nachylila sie i powoli koniuszkiem jezyka zaczela ja zlizywac kiedy skończyła spojrzala na niego i delikatnie zabkami zagryzla dolna warge.
-Mniam, pychotka.-wymruczala cichutko, puscila mu perskie oczko po czym usiadla normalnie pozwalajac mu sie podniesc. Gdy uslyszala jego slowa o spalaniu kalorii zmruzyla delikatnie oczka. Na jej policzkach pojawily sie delikatne rumience co mowilo samo za siebie. Dlatego tez nie odpowiedziala ani jednym slowem.
Powrót do góry Go down


Castiel Davis
Castiel Davis

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 384
  Liczba postów : 154
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11043-castiel-davis
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11178-davis-castiel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11197-castiel-davis
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyNie 15 Lis 2015 - 1:07;

-Będziesz musiała ładnie poprosić Jordana. Jeśli uda Ci się go poznać. - Czy Hope wiedziała coś o jego rodzinie ? Chyba nie, prawda.. Ale to nic, nawet on nie poznała do końca Jordana. Ale nigdy nie skrzywdził rodziny i matka twierdzi ze jest wspaniałym mężem. Więc pewnie tak za pewne jest. Nigdy w sumie się nad tym nie zastanawiał, nad tym jaki jest jego ojciec. Oprócz tego że jest utalentowany, a on ma to po nim.
-Słodycze zawsze smakują, Hope.- Uśmiechnął się do niej ty jednym z jego zwalającym z nóg uśmiechem.
Gdy krzyknęła że też chce spróbować nie miał nic przeciwko temu, bo nawet był za! Pozwolił pchnąć się jej na kanapę, przecież nie ma w tym nic złego, nawet mu się to podobało. Gdy usiadła na niego okrakiem, spojrzał się na nią z delikatnym uśmiechem i czekał na rozwój akcji. Gdy zaczęła zlizywac z niego bitą śmietanę, odchylił głowę w tym i jęknął z zachwytem. Podobało mu się to, zamknął oczy i rozkoszował się chwilą, która trwała za krótko. Bardzo krótko.
Gdy zeszła z niego, wydaj z siebie cichu odgłos zrezygnowania i zrobił smutną minkę w jej stronę. Złapał ja delikatnie za rękę i pociągnął w swoją stronę. Hope leżała teraz na nim, odgarnął włosy z jej twarzy i złożył na jej ustach długi, namiętny pocałunek. Pocałunek był pełen tęsknoty i pożądania. -Brakowało mi tego, Hope. . Wymruczał jej do ucha i pocałował ją w szyję. Potem za uchem a opuszkami palców wodził po jej plecach. Naprawdę mu tego brakowało, jej ciała. Włożył swoją twarz w jej włosy i zaczął oddychać jej zapachem.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
#1 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 EmptyNie 15 Lis 2015 - 2:16;

Poznać Jordana? Czyli tak miał na imię jego ojciec. No dobrze to by było  na tyle z poznania jego rodziny. Wiedziala juz jak mial na imie jego ojciec i ze byl muzykiem. Ok..jak narazie tyle wystarczy.
-Dobrze, może jakimś cudem uda mi sie go poznac. Moze..-powiedziala i wzruszyla delikatnie ramionami. Na jej twarzy pojawil sie delikatny usmiech gdy Castiel przyciagnal ja tak, ze znalazla sie na nim westchnęła cichutko. Jak widac nie tylko jej tego brakowala. Jego bliskości ciala, pocałunków, dotyku i oddechu, ktory owijal jej skórę. To bylo takie cudowne. Oczywiscie odwzajemnila jego pocałunek,  przepelniony żądza i namiętnościa. Kiedy muskal jej szyje zagryxla zabkami dolna warge i zamruczala cichutko.
-Mnie również tego brakowało..  -wyszeptala tak cichutko,  ze w sumie sama nie wiedziala czy to powiedziala na glos czy tez w myslach. Chciala byc przy nim teraz i na zawsze. Potrzebowala tego, szczególnie teraz gdy wszystko w jej sytuacji rodzinnej zaczynalo sie psuć.  Potrzebowala kogos takiego jak on, kogos kto ja wesprze, bedzie przy niej...będzie ja kochal? Kochal? Czy on ja kochal? Czy ona go kocha? Nie powiedzieli tego sobie, skad miala to wiedziec? Po prostu chcieli ze soba byc, potrzebuja sie. Spojrzala mu wprost w jego tęczówki. Jej byly przepelnione smutkiem i zalem. Tak bardzo chciala to przed  nim teraz ukryc, ale czy jej sie to udawalo?
-Castiel..damy sobie rade? Poardzimy sobie z tym jacy jesteśmy? Nie chcę by miedzy nami stal ktos jeszcze..-powiedziala cichutko podnoszac sie i siadajac obok niego. Podkulila nogi i objela kolana rekoma opierajac na nich prode. Przymknela powieki i westchnela  cichutko.
-Nic o mnie nie wiesz..-dodala jeszcze ciszej niz poprzednie slowa. Bala sie tego jak on zareaguje gdy dowie sie o niej nieco wiecej.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

#1 - Page 4 QzgSDG8








#1 - Page 4 Empty


Pisanie#1 - Page 4 Empty Re: #1  #1 - Page 4 Empty;

Powrót do góry Go down
 

#1

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 6Strona 4 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: #1 - Page 4 KQ4EsqR :: 
mieszkania
-