Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Most

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 19 z 35 Previous  1 ... 11 ... 18, 19, 20 ... 27 ... 35  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Most  Most - Page 19 EmptySob Cze 12 2010, 14:22;

First topic message reminder :



Wiszący most łączy jeden z dziedzińcowy z błoniami, a dokładnie z Kamiennym Kręgiem. Most zbudowany jest z drewna, a dach dodatkowo pokrywa jeszcze słoma. Jest tak stary, że gdyby nie podtrzymująca go magia już dawno by się rozwalił. Przy samym końcu znajduje się mały balkonik z kamienną ławką.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyWto Sie 28 2012, 12:39;

Ponownie powróciłem w mury tej szkoły, lekko zagubiony i zmęczony tym co się działo w mojej rodzinie...ojciec ma problemy ze zdrowiem natury która nadal pozostaje dla mnie tajemnicą, właśnie to wydarzenie było powodem mojego krótkiego pobytu na wakacyjnej wycieczce. I dobrze! Zdecydowanie nie miałem pojęcia jak się zachować, co zrobić lub nawet powiedzieć, a przecież nie zależało mi na krzywdzie innych! No, ale dość tego nie zamierzałem rozmyślać nad ojcem i jego chorobą, ani nawet na tematy związane z tym miejscem...szczególnie nie teraz...kiedy w mojej głowie wyraźnie pojawiało się kilka scen z mojego życia, dotyczące głównie jednej osoby. Zacząłem rozgrzewać kontuzjowany nadgarstek, lekko go masując i wykonując kilka podstawowych ćwiczeń, mając na nim bandaż nie powinno się mu nic stać przy wspinaczce na tą osobliwą przecież budowlę....a przecież nadawała się do tego idealnie, właśnie to powinno pomóc mi przestać myśleć o uczuciach, wspomnieniach i tym wszystkim co kotłowało się w mojej głowie. Po rozgrzewce postawiłem stopę na balustradzie by zacząć wspinaczkę....
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyWto Sie 28 2012, 12:48;

Dziewczyna również wróciła w tym roku późno. Po wakacjach w Egipcie zdecydowanie nie chciała tak od razu wracać do Hogwartu... A może po prostu nie mogła? W końcu niestety jej matka była zdecydowanie bardzo, bardzo nadopiekuńczą osobą. Po raz kolejny, tak jak po feriach, starała się użyć wszystkich dostępnych środków, byle by tylko nie pozwolić Agavaen na ponownie opuszczenie jej na kilka miesięcy. Gryffonka jednak przekonała się jakiś czas temu, że możliwość uczestniczenia w te mury to coś, o co warto walczyć. Dlatego jak tygrysica kłóciła się chyba po raz pierwszy w życiu tak hardo... Co niestety skończyło się tym, że musiała wyjść z trzaskiem drzwi i dostawała niemal codziennie rozpaczliwe listy na temat tego, że ma wracać. Szczęście, że przeprawy w tym miejscu poprawiły jej asertywność i zdolność kłótliwości... Szczególnie ta przeprawa, która zwie się de la Valette.
Zaskakujące, że kiedy wyszła na spacer i myślała właśnie o tym chłopaku spotkała go na swojej drodze. Kto wie, może miała nawet niewielkie nadzieje na to spotkanie po tak długim czasie? Bo przede wszystkim zastanawiała się jak ono będzie wyglądać, choć jednocześnie nie wiedziała co niby miałoby się pojawić takiego innego.
- Jak zlecisz Puszek ja cię łapać nie będę – Dało się słyszeć kawałek dalej znajomy, średnio przyjazny choć troszkę wesoły głos.
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyWto Sie 28 2012, 13:06;

Już się szykowałem do wejścia na daszek kiedy usłyszałem znajomy....zazwyczaj bardzo irytujący i ogólnie denerwujący głos...zamarłem na sekundę może dwie. Tego typu zaskoczenia nie były zbyt bezpieczne kiedy stało się na krawędzi, zawieszonej dość wysoko warto było wspomnieć. Lekko zirytowany odwróciłem się w stronę dziewuchy i powiedziałem zjadliwym tonem.
- Jak zlecę to już będzie po mnie i dobrze o tym wiem że na ciebie nie mam co liczyć w takich sytuacjach. Co cię tu sprowadza Ràvette? Miałem nadzieję na chwilę spokoju, ale chyba mam pecha....więc? - Nie byłem zbyt miły....ale przecież kiedy ja byłem dla niej miły?! Chyba nigdy! Więc czego się mogła po mnie spodziewać...chyba niczego innego. Miałem nadzieję że to zwykły przypadek i tylko tędy przechodziła, tylko że my się nie znosimy i jednocześnie nie potrafimy przejść koło siebie obojętnie..więc dla bezpieczeństwa zszedłem z balustrady, oparłem się o nią i czekałem na odpowiedź.
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyWto Sie 28 2012, 13:19;

Dziewczyna stała tam tak po prostu, obejmując się rękami, z dość cynicznym uśmieszkiem. Co zabawne miała na sobie białą, lekką sukienkę, która choć na co dzień bardzo do niej pasowała, to przy tym chłopaku wręcz gryzła się z jej charakterem i zachowaniami. No przy nim i przy Ann, ale z tą Gryffonką to już całkiem inna sytuacja, z nią się wręcz nienawidziły a z Ivkiem... No to była bardzo skomplikowana sytuacja, której sama nie rozumiała. Z jednej strony faktycznie najchętniej by go unikała. Z drugiej strony ta świadomość, że mogłaby go nie widzieć była przygnębiająca. I zdarzało się, że wręcz szukała kontaktu z nim. Ciekawe...
- Jak zlecisz w sumie przynajmniej będzie spokój – Skomentowała jego wypowiedź jakby mając nadzieję, że jednak podda się temu niebezpieczeństwu i będzie takie ŁUP! Niestety nie wyszło, bo zszedł. Ale skoro tak, to podeszła bliżej do niego.
- Niech pomyśle. Co by tu nie mogło sprowadzać. Albo po prostu spaceruję, albo tak cię pragnę i tak tęsknię, że wytrzymać nie mogłam. Sam sobie na to odpowiedz – Przeczesała rozpuszczone włosy przyglądając się panu z krainy wiecznej słodkości.
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyWto Sie 28 2012, 13:39;

W tym miała rację jak zlecę to ona jak i ja będziemy mieli spokój, tylko szczerze nie jestem na tyle miły by sprawiać tej dziewusze taki prezent poza tym nie śpieszy mi się za bardzo na tamten świat. Kilka rzeczy nadal mnie trzyma na tym, więc odpowiedziałem tylko przesłodzonym głosem....
- Wybacz, ale nadal nie dane ci będzie zaznać spokoju z mojej strony...nadal mam kilka spraw do załatwienia na tym padole. - kiedy się do mnie zbliżyła uśmiech i słodycz szybko zniknęły z mojej twarzy, a pojawiło się....no właśnie nie bardzo wiedziałem co, tylko spoglądałem na Ràv i myślałem, choć pewnie moja mina była nie przenikniona bo do niczego nie dochodziłem w tych rozmyślaniach. Kiedy wypowiedziała kolejne zdanie wybudzając mnie z zamyślenia, zrobiłem grymas i powiedziałem zdecydowanie jadowicie.
- Tesknić?...o tak to prawdopodobne, ale nie sądzę by to o mnie chodziło, chyba się ze mną zgadzasz...- zbliżyłem się do niej i spojrzałem lekko przymrużonymi oczyma taksując tą dziewuchę, tym razem nie miałem cierpliwości do naszych kłótni, ale przecież nie przegram z nią!
- Więc jak ci się podoba na miłym spacerku, chyba nie przeszkadzam za bardzo? Bo to jedyna opcja jaka pozostała. - zrobiłem niewielki krok w bok, ale nadal stałem niezwykle blisko tej gryfonki o niewyparzonym języku.
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyWto Sie 28 2012, 14:52;

- Jakie to sprawy mój drogi? Może znalezienie sobie w końcu dziewczyny?... A zapomniałam, że nikt cię nie chce – Skomentowała oczywiście jak zwykle zręcznie starając się mu dokuczyć. Zastanawiała się, gdzie jest granica między nimi w tych kłótniach. Czy ma prawo zaistnieć moment, w którym jedno z nich trwale by się obraziło i już więcej nie odezwało do drugiego? I ciekawe, które w tym wypadku musiałoby poświęcić swoją dumę, żeby wyciągnąć dłoń na zgodę i szczerze przeprosić.
- Zgadzanie się z tobą nie leży w mojej naturze... - Odpowiedziała mu nie odsuwając się i obserwując dokładnie jego twarz – Powiedzmy, że mój mały spacerek od razu stał się bardziej interesujący
Przez chwilę milczała, by po chwili i samej odrobinę się jeszcze przysunąć i dość kuszącym tonem zaczęła mówić kilka słów, które w sumie bardzo ją zastanawiały.
- Jak zauważyłam uwielbiasz to... Tylko zastanawiam się, skoro tak często jesteśmy w aż tak bliskich pozycjach... Czemu tak rzadko z tego korzystasz?
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyWto Sie 28 2012, 18:02;

„...mój drogi?” Chyba się przesłyszałem! Na chwilę niewielką lecz zauważalną moje źrenice rozszerzyły się ze zdziwienia, by ponownie powrócić do pierwotnego rozmiaru. Pierwszy raz coś takiego usłyszałem z ust tej dziewuchy i to jeszcze w takim zdaniu...w jakimś sensie owe słowa mnie zabolały...choć głównie poczułem irytację i właśnie to pokazałem Ràv. Owszem nie miałem dziewczyny, ale nawet takowej nie szukałem...przynajmniej w najbliższym czasie!
- To twoje zdanie, poza tym zdecydowanie nie o to chodzi...nie mam ochoty na tego typu relacje. - na szczęście nie krzyczałem, ale też nie była to zbyt cięta riposta, no cóż wspomnienie o tym że tej dziewuchy nikt nie chce byłoby jeszcze głupsze.
- Interesujący bo masz z kim pogadać?....a może kogo wnerwiać, bo przed innymi udajesz zwykle miłą dziewczynkę. - odpowiedziałem kpiącym tonem, chciałem jak najszybciej odejść to zdecydowanie nie był najlepszy moment na kłótnie i słowne potyczki...zastanawiając się nad odpowiednim wydostaniem się z zaistniałej sytuacji nie zwróciłem uwagi kiedy Ràvette się zbliżyła i zmieniła ton wypowiedzi....
- Uwielbiam? - zapytałem powoli zastanawiając się nad tym słowem...owszem uwielbiałem nasze potyczki, ale głównie dlatego że mogłem wyładować się nie krzywdząc przy tym zbytnio nikogo, poza tym zawsze dzięki naszym spotkaniom było ciekawie. Ale tak naprawdę zastanawiałem się nad drugą częścią wypowiedzi....rozmyślając podniosłem zabandażowaną dłoń i sięgnąłem ku twarzy gryfonki lekko przesuwając ją po policzku dziewczyny następnie pochwyciłem mocno jej podbródek. Syknąłem lekko z bólu gdyż nadgarstek nadal bolał szczególnie przy gwałtownych ruchach.
- Sam się zastanawiam...- zdecydowanie nie to planowałem powiedzieć! Znów traciłem nad sobą kontrolę...musiała mnie tak irytować?! Do tego ból i koniec mojej walki z samym sobą by jak najszybciej opuścić to miejsce. Nachyliłem się i zacząłem całować Ràv nachalnie z pewną dozą brutalności, nie śpieszyłem się by czerpać z tego przyjemność. Kiedy odsunąłem swoje usta od jej pchnąłem Ràvette na filar i gwałtownym ruchem oparłem zdrową rękę tuż przy głowie dziewczyny.
- Zastanawia mnie też to....dlaczego jeszcze ani razu nie uciekłaś lub nie broniłaś się?- wypowiedziałem owe słowa lekko chropowatym głosem wpatrując się w jej zwierciadła duszy. Pal licho teraz nie było jak się wycofać....
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptySro Sie 29 2012, 23:36;

Szczerze mówiąc, to przy słowach „mój drogi” zdecydowanie nie pomyślała o tym, by to miało zabrzmieć jakoś szczególnie. Raczej jadowicie, co nie do końca jej w tym wypadku wyszło. Hm... Ale faktycznie, jeszcze nigdy do niego tak nie powiedziała nawet w żartach. I gdyby zwróciła na to uwagę możliwe, że speszyłoby ją to na tyle, że zostawiłaby chłopaka w spokoju. W końcu są takie sprawy, w których była bardzo nieśmiała.
Ona miała pewnego rodzaju... Zapotrzebowanie na związek. Naprawdę nie pogardziłaby tym, żeby ktoś się nią zainteresował. Ale cóż, chętnych niestety było brak co przygnębiało ją i budziło czarne myśli pt. „Czy naprawdę mam aż tak nieciekawy charakter? A może nie prezentuję nic swoją urodą?”. Każda kobieta ma kompleksy, jeśli nie ma kogoś, kto mógłby ją z nich leczyć. W każdym razie nie odpowiedziała już nic na to. Wolała zmienić temat.
- Jestem miłą dziewczynką, jeśli ktoś sobie na to zasłuży. Popatrz na siebie. Czym sobie niby zasłużyłeś? - Spytała bardzo, bardzo zaciekawiona jego odpowiedzi. W sumie jak tak myślała, to w pewnym sensie zasłużył w końcu... Zdarzyło mu się potraktować ją w taki sposób, że na samą myśl o tym jej serce przyspieszało. Oczywiście chodzi w tym momencie chociażby o sytuację na dachu. Ale w życiu się nie przyzna do tego, że aż tak było jej wtedy... Dobrze? W każdym razie inaczej. Pozytywnie inaczej.
Tego... Tego, to by się nigdy w życiu nie spodziewała. Że wystawi dłoń w jej kierunku... Że pogłaska ją po policzku... Że ujmie w palce jej podbródek... Momentalnie zesztywniała kompletnie nie wiedząc, co się dzieje. Z jednej strony zastanawiała się nad drogą ucieczki myśląc „Co on zaś kombinuje?”. Z drugiej jednak strony tak naprawdę nie chciała uciekać. Nawet nie zamierzała się odsunąć, choć pierwsze drgnięcie na jego kolejne słowa mogło to wskazywać.
Dobra... TEGO, to już kompletnie się nie spodziewała. Kiedy pochylił się sama chciała się odsunąć. Nie dlatego, że tego nie chciała. Po prostu bała się, że znowu wpadnie w jego sidła. Że przegra wojnę tylko dlatego, że straci rozum przez to, jak chłopak ją traktuje. Że przestanie kontaktować ze światem. I obawa była całkiem słuszna, bo niemal od razu odwzajemniła pocałunek unosząc obie dłonie, kładąc je na torsie chłopaka i zaciskając na górnej części jego ubioru smukłe palce. Puściła dopiero, kiedy uciekł wargami choć przez chwilę przechyliła się do przodu za nim, jakby ich szukając. Uderzyła o filar kuląc lekko ramiona jak przystało na grzeczną, ułożoną dziewczynkę, która się stawała przy każdym takim geście ze strony tego chłopaka. Gapiła się na niego od dołu niczym ciele w malowane wrota. Do tego ten głos... To spojrzenie... Jak wspomniałam wcześniej, po prostu w danej chwili zgłupiała dla niego. Do tego stopnia, że choć lekko uchyliła wargi, to nie umiała kompletnie nic powiedzieć. Dobrze, że jakiś jeden głosik w głowie uparcie jej krzyczał różne słowa, by naprowadzić ją ponownie na kontaktowanie z otoczeniem. Przełknęła głośno ślinę i... Odwróciła wzrok w bok.
- Ręka cię boli... Co się stało? - Wyszeptała cichutko wyraźnie starając się na niego nie patrzeć. On nie mógł się już wycofać... Ona mogła. Nie z niechęci, z czystej obawy. W sumie co jej się dziwić? Każdy, kto ich zobaczy powie jednoznacznie, że się nie lubią... Że nawzajem wodzą się za nos. Zdecydowanie nie chciała w tym momencie, żeby ta cała sprawa została potraktowana jak dokuczliwy żart, a właśnie tego z jego strony się bała najbardziej.
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyCzw Sie 30 2012, 00:17;

Miała rację była grzeczną dziewczynką...szczególnie inni ją tak postrzegali, ale ja dostrzegałem coś więcej...owszem potrafiła się zachować i nie denerwować wszystkich wkoło, ja oczywiście byłem wyjątkiem no ale cóż taki był mój los....i szczerze nie narzekałem na to. Kiedy wspomniała że sobie nie zasłużyłem na tego typu traktowanie nic nie odpowiedziałem, może to i racja, miała przecież prawo inaczej postrzegać świat oraz sytuacje...Ale wszystkie te rozważania nie miały racji bytu kiedy zacząłem obserwować reakcje Ràvette na to co robiłem...w pewnym sensie mój wzrok był drapieżny, wyzywający...ale jednocześnie czuły, choć tego nie przyznałbym...przynajmniej na głos. Jej wzdrygnięcie, odpowiedź na pocałunek...a szczególnie podążenie za moimi ustami i te dłonie uczepione mojej koszuli! Chciałem, naprawdę chciałem o tym nie myśleć nie podążać dalej, ale jednocześnie właśnie tego pragnąłem...do tego to spojrzenie! Miała ładne zwierciadła, a w tej właśnie chwili dodawały jej tak wielkiego uroku że wymsknęło mi się nieopatrznie jedno słowo....
- Piękna...- szybko zdałem sobie sprawę z tego błędu, przecież się nie znosiliśmy i teoretycznie tak powinno pozostać, choć istniało pewne „ale”...na szczęście mogłem zmienić temat odpowiadając na postawione chwilę wcześniej pytanie.
- Zwichnięty nadgarstek...nic poważnego źle uderzyłem. - powiedziałem spokojnym lekko zirytowanym głosem. Nadal nie odwracałem wzroku od tej dziewuchy choć ona uciekła swoim spojrzeniem gdzieś w bok.
- Nie odpowiedziałaś na moje pytanie...choć nie zamierzam zbytnio naciskać, chciałbym usłyszeć odpowiedź. - powiedziałem pewnym i lekko natarczywym tonem, ale jednocześnie zawarłem w tym nutę delikatności. Coś się zmieniało tylko nie byłem jeszcze pewny co to takiego...
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyCzw Sie 30 2012, 00:42;

Kiedy usłyszała to jedno słowo z ust chłopaka w pierwszej chwili nie miała pojęcia czy się czasem nie przesłyszała. Potem pojawił się sygnał „A może jednak nie?”. Dopiero po kilku sekundach zrozumiała, że on to powiedział i... I chyba miał to być nawet komplement skierowany w jej stronę. Jej policzki lekko się zaróżowiły zdecydowanie dodając jej dodatkowego uroku. Uważajcie, bo jeszcze chwila i doprowadzi do tego, że będzie tak ślicznie wyglądać, że Yves zemdleje! Oczywiście to tylko nadzieje autorki, która faworyzuje swoją postać, ale mniejsza z tym. W każdym razie nic nie powiedziała na wypadek, gdyby faktycznie to.. To, było tylko wytworem jej bujnej i nad wyraz rozwiniętej wyobraźni.
- Nie powinieneś iść z tym do Skrzydła Szpitalnego? Jeszcze sobie pogorszysz. Nie chcę, żebyś potem bardziej cierpiał – Odpowiedziała odwracając twarz, ale nie po to, by spojrzeć na niego a zaledwie zerknąć kątem oka na jego ranny nadgarstek jakby chcąc prześwietlić rentgenem w oczach bandaż i sprawdzić, czy aby faktycznie nie stało mu się nic poważniejszego. Choć i zwichnięcie, to wcale nie są przelewki, jeśli się korzysta z ręki tak, jakby jej nic kompletnie nie było. Jego natarczywość jednak nie pozwoliła jej myśleć o tym. Musiała wrócić do jego pytania...
- Um... A ty? Dlaczego to robisz... W co ty pogrywasz...? - Spytała chcąc wyraźnie odwrócić uwagę od swojej osoby, swojego zdania... Swoich uczuć, bo to właśnie kilka słów o nich musiała by wypowiedzieć, choć tak naprawdę sama ich nie rozumiała. Niestety ta dziewczyna nie jest na tyle ogarnięta, by spojrzeć na to wszystko logicznie i by bez problemu zrozumieć, jak jest.
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyCzw Sie 30 2012, 01:04;

Denerwowało mnie to że właśnie to słowo wydobyło się z moich ust, ale chyba tylko dlatego że w tym momencie nie panowałem nad sobą...wiedziałem że właśnie tak myślałem w danej chwili tylko że nie wypowiedziałem tego będąc w pełni świadomym. Choć lekki róż na policzkach tej dziewuchy wspaniale wyglądał łagodząc moje zdenerwowanie, uznałem że było warto..Zaskoczyła mnie kiedy skupiła się na mojej ręce, zdarzyło się Ràv być dla mnie miłą i w pewien sposób opiekuńczą, ale jakoś do tego nie przywykłem.
- Podskoczę za jakiś czas jeśli mój eliksir nie zadziała, nie przejmuj się tym. - w tym momencie powinienem powiedzieć coś złośliwego co dotknęłoby gryfonkę, ale nie potrafiłem...przynajmniej jeszcze nie teraz. Rzadko się zdarzała taka chwila, więc w pewnym sensie ją lubiłem...
- Ràvette ja zadałem pytanie pierwszy. - mówiłem spokojnie z pewną mocą, ale jednocześnie wiedziałem że muszę coś odpowiedzieć bo powstanie impas którego żadne z nas nie przeskoczy w najbliższym czasie.
- Nie nazwałbym tego pogrywaniem...no może taki był początek, ale teraz....tak na mnie działasz...irytujesz i przebudzasz moje drugie oblicze. - trudno było przebrnąć przez moją wypowiedź by cokolwiek zrozumieć, ale jakoś nie byłem mistrzem elokwencji i opowiadania o tym co w danej chwili czułem.
- A jak jest z TOBĄ? - tym razem mocno zaakcentowałem ostatnie słowo, nie zamierzałem odpuścić jej tego.
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyCzw Sie 30 2012, 01:26;

Ta dziewczyna może nie tyle, co starała się opiekować całym światem, ale tymi, który w jej życiu się pojawiali starała się zawsze pomóc w miarę możliwości. Pamiętacie ostatnią scenę na dachu? Kiedy wpadła do nich Ann... Van kompletnie nie wiedząc, że jej winą są jej łzy próbowała ją pocieszyć. Całkiem obcą osobę, ale jednak kogoś kto już wtedy w jakiś sposób wkroczył... Nie, po tym wszystkim trzeba użyć określenia wdepnął brudnymi buciorami w jej życie. A skoro chciała pomóc tamtej gryfonce, to dlaczego miałaby nie chcieć pomóc Yvesowi? Przynajmniej tak sama to sobie tłumaczyła.
- Obiecujesz? - Spytała unosząc jedną dłoń i wyciągając w jego stronę lekko zakrzywiony, mały palec. Może tak robią tylko dzieci, ale ona nadal traktowała poważnie obietnicy na paluszki. Jej nie wolno było złamać, a karą za niesubordynację było dziesięć lat pecha i nieszczęścia.
Drugie oblicze? Jakie do cholerny jasnej drugie oblicze? - To pytanie pojawiło się momentalnie w jej myślach siejąc spustoszenie jak grom z jasnego nieba. Więc skoro to jednak nie jest dla niego zabawa to może.. Uh... Spuściła głowę ponownie, gdyż nagle jej buty stały się niesamowicie interesujące.
- Ja... Nie wiem. Chyba po prostu... Lubię cię – No proszę, ona również nie była mistrzem wyrażania bezpośrednio swoich najgłębiej chowanych uczuć. Ale przynajmniej to, co teraz powiedziała było pełne szczerości i to dało się słyszeć w jej tonie. Choć może nie do końca takiej odpowiedzi się spodziewał...
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyCzw Sie 30 2012, 21:03;

Kompletnie mnie zaskoczyła tym gestem i pytaniem...na pewno mogła dostrzec zdziwienie w moich oczach. Przeczesałem włosy ręką by dać sobie trochę czasu do namysłu...to było dziecinne, ale przecież martwiła się o mnie...już za samo to wypadałoby być choć trochę miłym...pochwyciłem mały palec tej zagadkowej dziewuchy tak jak to powinno wyglądać i powiedziałem to niezręczne...
- Obiecuję...- już chciałem dopowiedzieć coś, ale uznałem że to nie będzie konieczne. Bardziej zainteresowało mnie zachowanie Ràvette kiedy spuściła wzrok i odpowiedziała na moje pytanie....nie byłem zdziwiony no przynajmniej nie jakoś bardzo bo przecież znamy się już jakiś czas i gdybyśmy się całkowicie nie znosili to nie stalibyśmy tu dzisiaj przed sobą....tak rozmyślając wpadłem na pewien pomysł...a że nadal byłem poirytowany to od razu go wykonałem....
- Gdybyśmy się nie lubili nie rozmawialibyśmy ze sobą...- powiedziałem pewnym i lekko uwodzicielskim głosem...no przynajmniej właśnie tak miało wyjść i nie narzekałem na rezultat. Zrobiłem krok w stronę gryfonki i podniosłem jej podbródek do góry by nasze oczy mogły się spotkać zbliżyłem moje usta do jej ale nie zetknąłem ich, zamiast tego powędrowałem ku jej szyi i kiedy pocałowałem delikatnie jednocześnie przeniosłem zdrową rękę na plecy Ràv by lekko oddzielić dziewczynę od filaru, a następnie mocno przytulić do siebie i złożyłem kolejny pocałunek...i jeszcze jeden. Poprzestałem na trzech, przeniosłem usta ku górze prawie dotykając ucha gryfonki i wyszeptałem....
- Ale to co robimy to nie jest zwykłe...lubienie się....raczej coś nieodgadnionego nie sądzisz? My się przecież nie znosimy. - ostatnie zdanie wypowiedziałem z lekkim rozbawieniem, choć wcześniejsze słowa były przesycone powagą. Po tym wszystkim odsunąłem się i odszedłem na jakieś dwa metry od niej opierając się o balustradę, obserwując uważnie reakcję Ràvki....
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyPią Sie 31 2012, 13:02;

Kiedy tylko z jego ust wybrzmiało to jedno, jedyne słowo uśmiechnęła się i wyraźnie postanowiła zakończyć ten temat. To niezwykłe, że czasem Van wystarczy, że usłyszy tylko „obiecuję”, a momentalnie nie będzie miała już ochoty kontrolować tego, sprawdzać, bo czuje się tak, jakby ta osoba nie miała prawa jej oszukać. W jej przekonaniu istniało hasło, że obietnicy nigdy nie można złamać, choćby nie wiem co. Nie wolno zmienić zdania, jeśli pojawiło się to piętnujące słowo – obiecuję.
No dobra, o ile wcześniej dziewczyna podejrzewała, że nie może być jeszcze bardziej zarumieniona, niż w tamtym momencie, to ta teza upadła przy jego kolejnych działaniach. Już sam ten uwodzicielski ton zawrócił jej w głowie, a co dopiero kontynuacja. Przy każdym z jego pocałunków wydała z siebie niekontrolowany pomruk. W tym momencie mógł z nią zrobić dosłownie wszystko. Oddałaby mu się całkowicie byle by tylko nie przerywał. Byle by tylko miał cały czas taki stosunek do jej osoby... Tak milo, tak przyjemnie... A TEN SIĘ NAGLE ŚMIAŁ ODSUNĄĆ! Przez chwilę stała jeszcze zamroczona. Potem momentalnie nadęła policzki jak dziecko, któremu odebrano ulubioną zabawkę.
- C...Co to niby miało być?! G...Głupek! Taa, masz rację. Nie znosimy się. Jesteś irytującym idiotą! Krew mi mrozi w żyłach na myśl, że musimy oddychać tym samym powietrzem! Ja nie rozumiem jak w ogóle mogę z tobą wytrzymywać ty... ty... YYYYYYYYYYYYY – I po ostatnim wydźwięku odwróciła się do niego tyłem obejmując się rękami i strzelając pięknego focha na cały świat.
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyNie Wrz 02 2012, 12:10;

Nie przypuszczałem że właśnie w taki sposób zareaguje ta dziewucha, choć to była przyjemna niespodzianka....kiedy ten dźwięk wydobył się z jej ust, myślałem że nie będę w stanie odpuścić po tym trzecim pocałunku, ale jednak udało się....tak udało! Bo nie miałem pojęcia co by się stało gdybym tego nie zrobił! Musiałem odejść choćby na metr by się uspokoić...bo przecież miałem świadomość że mogłem się posunąć dalej...zdecydowanie dalej i ta dziewucha nie miałaby nic przeciwko...Kiedy potok słów się skończył lekko się uśmiechałem....to było słodkie...ona była słodka...lekko zaskoczony tą myślą ruszyłem do obróconej tyłem gryfonki...szedłem cicho i wolno tak by nie zauważyła mojego pojawienia się przy niej, a kiedy byłem już tuż za jej plecami objąłem Ràv i mocno przyciągnąłem do siebie...
- Też mnie to ciekawi....że ze sobą wytrzymujemy...- powiedziałem nieśpiesznie mocniej przyciskając ją do siebie, podniosłem dłoń do policzka Ràvette i delikatnie przesuwałem ją...nie potrafiłem się powstrzymać przed tym gestem...
- Ale powinnaś wiedzieć jedno....teraz już nie...uciekniesz....- ostatnie słowo wyszeptałem do ucha tej słodkiej dziewuchy...następnie moja dłoń z policzka przeszła ku włosom by je odgarnąć odsłaniając szyję i zacząłem powoli delikatnie ją całować...całować i nieznacznie przesuwać usta tak by sprawić przyjemność....
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyNie Wrz 02 2012, 12:44;

Słodka Gryffonka stała nadal obrażona na cały świat z zamiarem tego, by za chwilkę sobie pójść i zostawić tego idiotę, debila... Może nie będę wymieniać, bo jeszcze wiele miała tych określeń w świadomości, a z każdą chwilą zdawały się uwaga... Zdecydowanie mniej ostre. Można by powiedzieć, że w tym momencie denerwowała się na to, że ma takie głębokie oczy i taki niesamowity uśmiech. Komplementy wypowiedziane w myślach samemu do siebie w tonie obelg- pewnie ciekawie brzmiałoby to na głos.
Była już w pełni przygotowana do tego, żeby sobie pójść zostawiając go samemu – a niech się znowu wespnie i niech zlatuje i zdycha! Choć najpierw niech sobie wyleczy rękę, żeby go nie bolało jak się będzie wspinał... A potem niech zdycha w samotności! I niech... Dlaczego on ją znowu przytula... Pod jego dotykiem na policzku od razu zaczęła drżeć. Przeszły ją znajome, przyjemne dla niej ciarki. I proszę bardzo, kolejny pomidor na twarzy. Dlaczego on zawsze musiał do tego doprowadzać?
- Ja... Naprawdę cię nie rozumiem... - Wyszeptała cicho i tylko i wyłącznie to była zdolna powiedzieć, bo po chwili mógł, poczuć że rozpływa się pod nadchodzącą przyjemnością i cały jej ciężar opiera się na nim tak, że gdyby się odsunął pewnie poleciałaby na ziemię.
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyNie Wrz 02 2012, 14:03;

Czułem reakcję Ràv na każdy mój dotyk, każdą pieszczotę którą ją obdarzałem....nie powiem to było szalenie przyjemne i satysfakcjonujące...aż trudno było przestać...nawet nie wiem czy miałem na to ochotę! Kiedy usłyszałem to co powiedziała, uznałem że nie koniecznie powinienem odpowiedzieć od razu...przecież musiałbym przestać całować, wodzić ustami, a tego jeszcze nie zamierzałem zrobić....pochwyciłem podbródek dziewuchy i lekko lecz zdecydowanie przekrzywiłem jej główkę by móc usta przenieść na policzek i tam złożyć kilka nieśpiesznych pocałunków, potem przeszedłem na ucho lekko całując i bawiąc się nim tu spędziłem sporo czasu, a kiedy już oderwałem usta od ciała gryfonki wyszeptałem....
- To ja nie rozumiem ciebie Ràv.....- to nie było tak że chciałem usłyszeć cokolwiek w odpowiedzi....choć chciałem wiedzieć co się dzieje w głowie tej dziewuchy! Po tych słowach wróciłem do szyi by spokojnie wodzić ustami, całować i podgryzać...nie zamierzałem jej wypuścić....za szybko....nie teraz....kiedy czas płynął poczułem żądzę zasmakowania...jej ust....odsunąłem głowę i lekko rozluźniłem uchwyt...pewnie pomyślała że to już koniec póki błyskawicznym ruchem nie odwróciłem gryfonki w swoją stronę i pochwyciwszy jej bródkę zacząłem całować...namiętnie....natarczywie...długo...przyciągnąłem ją ku sobie tak że praktycznie przylegaliśmy do siebie...a kiedy bardzo powoli zakończyłem pocałunek i lekko się odsunąłem głową...zetknąłem nasze czoła oczekując jakiejś reakcji....
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptySro Wrz 05 2012, 22:59;

I co ona miała z nim zrobić? Z jednej strony najchętniej od razu by go odepchnęła i postawiła mu masę wyrzutów, ze nie powinien, bo nie są parą... A tak robią tylko pary! Naczytała się swego czasu komedii romantycznych, to przecież doskonale wie jak to się dzieje. Z drugiej strony jednak gdyby się odsunął byłaby skora błagać, żeby wrócił i nie przestawał wykonywać swoich jakże interesujących czynności. Natura kobiety naprawdę jest niesamowicie skomplikowana i w tym wypadku dwojaka.
- A... Czego konkretnie? - Dopytała się zastanawiając się co jest w niej takiego zagadkowego. Choć w sumie nie koniecznie chciała w tym momencie słuchać o sobie. Ma ciekawsze rzeczy, na których powinna się w tym momencie skupić. Kiedy ją odwrócił w momencie, kiedy spodziewała się końca z jej ust wydobył się wyraźny odgłos zaskoczenia. Ale i tym razem się nie opierała równie natarczywie bawiąc się jego wargami. Później tylko przymknęła oczy nie chcąc na niego spoglądać.
Powrót do góry Go down


Yves de La Valette
Yves de La Valette

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 201
  Liczba postów : 216
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyCzw Wrz 06 2012, 09:38;

Cała sytuacja wydawała mi się nierealna, nie mogłem uwierzyć w to co się działo...w to co zrobiłem...tym razem nie myślałem o naszej walce, wygraniu...po raz pierwszy nie przeszło mi to nawet przez myśl. Szukałem jakiegoś wyjaśnienia, czegoś co pomogłoby mi się w tym wszystkim odnaleźć, ale jedynym rozwiązaniem były uczucia...coś czułem do Ràv...i co ciekawe nie obawiałem się tych uczuć, raczej odczuwałem ekscytację. Kiedy odwzajemniła pocałunek poczułem gorąco rozchodzące się w moim ciele które wzbiera chcąc się przemienić w burzę która z pewnością pochłonęłaby mnie, na szczęście tak się nie stało. Poczekałem aż się uspokoję i będę w stanie odpowiedzieć na postawione wcześniej pytanie, pamiętałem je jakby przez mgłę, ale byłem pewny że padło.
- Tego że tu jeszcze stoisz, tego że nie oberwałem za to co zrobiłem...nie potrafię zrozumieć wielu rzeczy które się ostatnio dzieją...wszystko co mi przychodzi do głowy....jest trudne do uwierzenia....- po tych słowach przytuliłem mocno do siebie Ràvette, właśnie tego chciałem, poczuć ją w swoich ramionach, wiedzieć że to wszystko co się tu wydarzyło nie było tylko snem. Była taka spokojna, cicha....to niezwykłe biorąc pod uwagę że zazwyczaj przez cały czas potrafiliśmy się kłócić, dogryzać sobie i zakładać się o wszystko by tylko dopiec drugiej osobie, a teraz staliśmy przy sobie w ciszy kiedy tuliłem tą słodką dziewuchę. Uznałem że tym razem poczekam na to kiedy sama uzna że chce się ode mnie odsunąć...
Powrót do góry Go down


Agavaen Brockway
Agavaen Brockway

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 121
  Liczba postów : 161
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyCzw Wrz 13 2012, 19:43;

Ona wręcz przeciwnie. Obawiała się tego uczucia jak cholera. Ale to może dlatego, że to było pierwsze... Nowe. Wyjątkowe. Niespotykane. Tak wielu słowami potrafiła to określić, ale jednocześnie nadal nie była w stanie tego jakoś dokładniej sprecyzować. Tak po prostu było i już. Nie można się nad tym jakoś szczególnie rozwodzić, a przynajmniej ona nie chciała. I przede wszystkim chciała w końcu zamknąć siebie, zamknąć jego. Już nic nie mówić. Pozwolić tej chwili trwać i trwać. Tak ciągle. Tak nieprzerwanie. Tak w nieskończoność. Tak teraz, tak za chwilę. Tak zawsze...
Wtuliła się w niego wyraźnie nie mając zamiaru odsunąć się w najbliższym czasie. Kto wie, może nawet postoją tak dłużej. A kiedy będzie lekko znużona po prostu uśnie w jego ramionach byle by tylko się nie odrywać.
- Głupek – Wyszeptała bardzo cicho pod nosem jakby w odpowiedzi na wszystkie wątpliwości wypowiedziane na głos, jak i te skrywane głęboko we wnętrzu ciała. Gdzieś w okolic serca...
Powrót do góry Go down


Jane Moriarty
Jane Moriarty

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 77
  Liczba postów : 80
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyPon Wrz 17 2012, 20:32;

Siedziała na moście, pisząc list. Siedziała to chyba złe słowo... Leżała na moście, bezczelnie rozwalona na środku przejścia.
Przed sobą miała olbrzymią księgę, z której korzystała. Szukała jakiegoś tajnego kodu lub szyfru. Jakiejś zagadki. W końcu znalazła.
Zaczęła pisać, lecz po chwili usłyszała czyjeś kroki. Zwinęła pergamin i wsadziła pod bluzkę.
Lepiej jednak, żeby nikt tego nie widział.
Powrót do góry Go down


Janett Brooks
Janett Brooks

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 11
  Liczba postów : 280
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptySro Wrz 19 2012, 16:36;

Chcąc znaleźć jakieś spokojne miejsce, gdzie w spokoju mogłaby przemyśleć kilka spraw i odreagować dzisiejsze wydarzenia, udała się na most. Była zamyślona: oczy błądziły gdzieś wysoko, a sama Janett co jakiś czas drastycznie zmieniała kierunek, gdy spostrzegła, że jest zbyt blisko murów zamku, czy zbyt blisko krawędzi mostu, na który właśnie wkroczyła...
Niektórzy ludzie zaskakują. Mamy o nich wyrobioną opinię myśląc, że znamy ich na wylot, a oni okazują się zupełnie inni... Wrażliwi, myślący, ciepli... To dziwne, prawda? Tyle różnych ludzi i tyle samo różnych osobowości, a co za tym idzie - sekretów i kłamstw...
Doszła właśnie do swojego celu, ale ktoś już tam był. Zobaczyła nie kogo innego, jak Jane Moriarty - Ślizgonkę bez skrupułów. Chyba właśnie coś schowała, ale Janett nie bardzo wiedziała co, a naprzeciw niej leżała jakaś wielka księga. Czyżby kolejna osoba, która pół swojego życia spędza na ukrywaniu czegoś przed światem? Nic nowego.
- Hej. - rzuciła tylko z przyzwyczajenia, tonem jakby wyćwiczonym i nie wykazującym zbyt wiele zainteresowania obecną sytuacją. W środku jednak naprawdę ciekawiło ją, jakie sekrety może posiadać Ślizgonka? I to w dodatku TAKA Ślizgonka? Arogancka, zarozumiała i okrutna. Taka właśnie była i co do tego nikt nie miał wątpliwości. W tym przypadku jej wcześniejsze przemyślenia były zupełnie bezsensowne.
Powrót do góry Go down


Jane Moriarty
Jane Moriarty

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 77
  Liczba postów : 80
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptySro Wrz 26 2012, 14:54;

/Sorry, że tak długo ale wiesz- rok szkolny :P

Uniosła brwi. Dziewczynę znała ze szkolnego korytarza. Nie do końca pamiętała jak się nazywa... Joanne? Judith? Janett?
Chyba jakoś tak.
I co to w ogóle miało być, to ,,hej"? Nawet jej nie znała.
Miała straszną ochotę pokpić sobie z dziewczyny. I może trochę ją zaniepokoić.
-Witaj skarbie!-wykrzyknęła, bardzo piskliwym głosem- Pięknie wyglądasz, tylko szkoda, że nie czystej krwi... Seks z ,,brudną krwią" to nie to samo.-wykrzywiła się teatralnie, odgarniając za ucho kosmyk włosów.
Powrót do góry Go down


Janett Brooks
Janett Brooks

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 11
  Liczba postów : 280
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptySro Wrz 26 2012, 22:18;

Okej, sama w sumie mam urwanie głowy z tą szkołą. ;3

Czyżby Jane znowu zaczęła swoją jakże piękną wiązankę obelg, rzucanych w stronę Krukonki? Czyżby ponownie z niej drwiła? Jak miło. Z chęcią się odgryzie. No bo przecież nie da sobą pomiatać, a już na pewno nie jej...
- Wiesz... są takie osoby, które nie uprawiają seksu z byle kim. Przykro mi, że ty robisz to z kim popadnie. Ja się po prostu... nie puszczam. - powiedziała jadowicie słodkim tonem, uśmiechając się pobłażliwie. Nie wiedziała czy Jane się puszcza, ale skoro już nawiązała taki temat... Proszę bardzo.
Miała jedną zasadę. Jeśli ktoś gra nieczysto, to ona się dostosowuje. Też gra nieczysto. Proste, prawda?
Zaraz jednak opanowała się i uniosła wyżej głowę tak, że już nie patrzyła na równi, tylko lekko z góry. Nie da się sprowokować. Głupie zaczepki nie są dla niej.
- A wiesz? Są takie osoby, dla których czystość krwi nie ma znaczenia. - mówiąc to spojrzała jej prosto w oczy, wzrokiem przenikliwym jak nigdy. Zaraz po tym dodała: - Szkoda, że jesteś taką zadufaną w sobie, zakochaną w zapachu krwi egoistką.
Na te słowa przybrała postawę ukazującą jej pewność siebie i obojętnoć dla dziewczyny. Nie lubiła się kłócić, ale są takie osoby, z którymi to już zasada. Które egzystują właśnie po to, aby nienawidzić innych i trzeba im to ułatwić. Nie potrafią zrozumieć, nie potrafią wybaczyć, a słowo "przepraszam" czy "kocham" nie funkcjonuje w ich rozumowaniu. I jedną z takich osób była Jane Moriarty. Ale Janett nie nienawidziła jej. To prawda, żywiła do niej szczerą niechęć, ale prędzej była pełna pogardy, niż nienawiści.
Gardziła nią, gardziła jej zachowaniem. Gardziła jej wyzwiskami, którymi codziennie obdarzała innych i niejednokrotnie przemocą, do której się posuwała. Nie pamiętała już, dlaczego się nie lubiły, ale najpewniej z powodu różnic charakterów. To trwało od dawna, to była jej codzienność i przyzwyczajenie.
Janett postanowiła w myśl zasady "Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów - jeszcze bliżej." Czy Jane była jej wrogiem? Najprawdopodobniej tak, i właśnie to skłoniło ją rozmyślań, co też mogła chować. Ale teraz nie czas na to. Teraz czas na kolejną rozgrywkę.
I kolejny ironiczny uśmiech został posłany do aroganckiej Ślizgonki.
Powrót do góry Go down


Jane Moriarty
Jane Moriarty

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 77
  Liczba postów : 80
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyPią Wrz 28 2012, 13:31;

Uniosła brwi i też uśmiechnęła się ironicznie.
-I dobrze, że się nie puszczasz, odstraszyłabyś od seksu wszystkich na świecie..-mruknęła po cichu i wstała, podnosząc ciężką książkę. Zacisnęła na niej palce i uśmiechnęła się szeroko.
Wyglądała wtedy jak wariatka, która miała zaraz kogoś tą książką chodzić. I o taki efekt jej chodziło.
Przerazić.
-Chciałaś przez to powiedzieć, że jestem wredną suką? Zgadza się-zachichotała-Ale widzisz, dla mnie liczę się tylko JA. Inni ludzie? Miłość, przyjaźn i uczuciowość...-splunęła na buty Krukonki-To słabość, którą każdy może wykorzystać przeciwko tobie. Chcesz przykładu?-nie czekając na odpowiedź Janett, spytała słodkim głosem:
-Co byś zrobiła, gdyby Grant pewnego pięknego dnia umarła? Pomyliła zaklęcia, obudziła się z podciętym gardłem... ,,Obudziła",ha!-zaczęła się głośno i piskliwie śmiać.
Powrót do góry Go down


Janett Brooks
Janett Brooks

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 11
  Liczba postów : 280
Most - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 EmptyPią Wrz 28 2012, 20:05;

Janett zupełnie nie przejęła się kolejnymi obraźliwymi słowami aroganckiej Ślizgonki, jak i tym, że splunęła jej na buty. Nie przerażało jej wcale zachowanie dziewczyny, a wręcz przeciwnie - czuła odrazę i pogardę tak wielką, że nie była w stanie tego okazać. Co prawda Jane trochę przeraziła ją na początku, ale teraz tylko patrzyła nań z satysfakcją. Najprawdopodobniej usatysfakcjonowało ją to, że sama taka nie jest. Wiedziała, że Moriarty będzie kiedyś żałować wszystkich swoich czynów, choć teraz nie przeszłoby jej to przez myśl. Gdyby jej to powiedziała, wyśmiałaby ją pewnie. Ale zobaczymy kiedyś... Nie zawsze będzie taka cudownie ironiczna, silna i sadystyczna. I nie mam tu na myśli zemsty - to nie w stylu naszej Krukonki! Kiedyś jej się to po prostu... wypali. Bo ileż można się tak zachowywać? Na pewno nie całe życie.
Jednym prostym zaklęciem usunęła wytwory jamy ustnej szatynki ze swoich butów tak, że teraz znów lśniły czystością.
W głębi trochę bała się, że dziewczyna zrobi jej krzywdę, ale nie chciała uciekać. Z chęcią ulotniłaby się teraz z tego miejsca, owszem. Ale jeśli już odejść, to z honorem.
Zignorowała zupełnie obelgi, nie odpowiedziała na nie, nie ruszyła z atakiem. Zamiast tego uniosła tylko brwi i uśmiechnęła się, zupełnie jakby chciała powiedzieć "Tylko na tyle cię stać? No dawaj, zadaj kolejny cios." Po chwili jednak musiała coś dodać, żeby tamta nie myślała, że się jej boi.
- Jesteś taka straszna... - zaczęła z udawanym strachem. -... że aż się boję.
Ostatnie słowa wypowiedziała pewnie, patrząc jej prosto w oczy. Grała twardą, na zewnątrz i w środku. Ale w środku nie do końca wychodziła jej ta gra... Coraz bardziej zawładnęło nią zaniepokojone pomieszane z żalem i pogardą.
Skąd się wziął żal? Ona sama tego nie wiedziała. Nie twierdziła, że Ślizgonka rujnuje sobie życie, bo każdy obiera sobie taką drogę, jaką chce. Czasem jest nam łatwo przez nią iść, zadając innym bolesne ciosy. A czasem sami jesteśmy ofiarami takich osób. Tylko, że w większości przypadków znacznie bardziej żałowała tych pierwszych. Musieli mieć powody, aby stać się takimi. Charakter nie kształtuje się sam. Kształtuje go otoczenie i nasze przeżycia, a to my mamy wpływ, co wyjdzie na wierzch, a co zostanie. My kontrolujemy swoje emocje i uczucia. Niektórzy całkiem wyrzucili ze swojej głowy niektóre pojęcia, jak "miłość", choć tkwią w nich zakopane gdzieś głęboko... Ale to nasz wybór, co dopuścimy do światła dziennego a co nie. W dużej mierze sami decydujemy za siebie i jesteśmy odpowiedzialni za swoje wybory. I kropka.
Skoro chce taka być, to niech będzie.
- Jeśli masz mi coś do powiedzenia, to łaskawie się pospiesz. Szukałam tutaj spokoju, a nie ciebie. - dorzuciła jeszcze. Najwyżej pójdzie po prostu do biblioteki. Przy Jane nie da się myśleć. Przy niej da się tylko rzucać docinki, upokarzać i ranić. A nie po to tu przyszła.
Ziewnęła ostentacyjnie, zakrywając usta dłonią, tym samym pokazując, jak wiele obchodzi ją zdanie Ślizgonki.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Most - Page 19 QzgSDG8








Most - Page 19 Empty


PisanieMost - Page 19 Empty Re: Most  Most - Page 19 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Most

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 19 z 35Strona 19 z 35 Previous  1 ... 11 ... 18, 19, 20 ... 27 ... 35  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Most - Page 19 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
 :: 
most wiszący
-