Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Ogródek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 16 z 25 Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 20 ... 25  Next
AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Specjalny




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Sie 22 2010, 18:20;

First topic message reminder :



Ten ogród nie jest wielkich rozmiarów, ale za to mieści się w nim wiele rodzajów róż. Miejsce idealne dla romantycznych dusz i zakochanych par. Nikt nie wie kto się opiekuje tym miejscem jednak jest pewne, że robi to po mistrzowsku.


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Edward Smith
Edward Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : animag (wiewiórka)
Galeony : 168
  Liczba postów : 195
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptySob Lut 02 2013, 21:11;

Eddie może i był człowiekiem dosyć leniwym, którego zadek zazwyczaj trzymany był w ciepełku, z herbatką na stole, ale wyszedł. Jednak czasami było mu tak nudno, że musiał wyjść na śnieg i zamarznąć, bo w końcu tak się zazwyczaj działo do tej pory. Może to przez nieprzywiązywanie wagi do tego, co miał zazwyczaj na sobie w takie dni. Możliwe. Ale tym razem wyszedł sobie spokojnie z zamku, w sobotę, żeby odpocząć od nauczycieli, ocen i różnych tego typu rzeczy, które zazwyczaj go denerwowały.
Krukon miał na sobie ciemnofioletową bluzę z nadrukiem i kapturem oraz jedną kieszenią pośrodku. Cóż, nic dziwnego, że po takich wyjściach był przeziębiony, zamrożony albo chory. W każdym razie, tak ubrany, z kapturem przykrywającym ciemne loki, szedł do mokrego od topiącego się śniegu ogrodu. Właściwie to sam nie wiedział, dlaczego jego kroki skierowały go właśnie tam. W końcu wiosna zacznie się dopiero za jakiś czas, a teraz z pewnością będzie tam mokro i zimno. Zepsuje sobie buty i gardło, i tyle.
Kiedy wszedł do ogrodu, zastał dziewczynę, którą kojarzył z zajęć, była chyba puchonką z jego roku. Najwyraźniej. Drugą osobą był jakiś chłopak, może trochę do niej podobny, Ed nie wiedział z jakiego roku jest, ale najprawdopodobniej kojarzył tą twarz ze Slytherinu. W każdym razie, dwójka najwidoczniej sobie romansowała, tańcząc w kwiecistym ogrodzie, w sobotni wieczór, przy topniejącym białym puchu. Możnaby rzec, że romantycznie. A on? On, zły im w tym przeszkodził! Nie podsłuchał rozmowy, więc skąd miał wiedzieć o tym, że są rodzeństwem?
- Ja... nikogo nie obserwuję - oznajmił, chowając ręce do kieszeni, aby rozgrzać zlodowaciałe palce. Stał sobie gdzieś w nieoświetlonym kącie ogrodu, gdzie nie docierało światło i patrzył na zakochanych, myśląc o dwóch takich osobach, które mu mącą w głowie - Ale przepraszam, że przerwałem wam ran-- - nie dokończył, ugryzłszy się w język - spotkanie. Już sobie idę - zakończył uśmiechając się szeroko, w geście przeprosin i robiąc krok w tył. Ale głupio wyszło, musi sobie iść. A jak on by się czuł, gdyby jemu tak bezczelnie przerwano? Hę? Ale tutaj zimno... Brrr.



Powrót do góry Go down


Nafisa Dhaliwal
Nafisa Dhaliwal

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (kot) , teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 201
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4531-nafisa-dhaliwal
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4533-poczta-nafisy
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptySob Lut 02 2013, 21:55;

Przerwałam natychmiast taniec wraz z pierwszym słowem młodego mężczyzny, którego kojarzyłam z zajęć. Był bodajże z Ravenclaw'u i miał takie fajne, kręcone włosy. Tak, pamiętam je bardzo dokładnie. Uśmiechnęłam się tylko pod nosem, mając ręce uniesione ku górze, gdyż taka była moja ostatnio zatańczona pozycja i zauważywszy to, z głupim uśmiechem opuściłam ręce niżej i spojrzałam od razu na swojego młodszego brata. Słysząc słowa Krukona, zarumieniłam się tylko ze wstydu, gdyż zapewne ten sobie pomyślał, że ja i mój brat... to para? Nonsens! Na pierwszy rzut oka widać, że to uczeń, a ja .. z uczniami nigdy w życiu nie podjęłabym chociażby najmniejszej próby chodzenia.
- Nie, nie musisz odchodzić. - Zatrzymałam go tym zdaniem, czując się troszkę głupio, jednakże jak miałam to wszystko odkręcić. Wpatrywałam się w Krukona dużymi, brązowymi oczami i uśmiechnęłam się szeroko, ukazując nagle, jakby na zawołanie głębokie dołeczki w moich policzkach. - Błędnie pomyślałeś. To mój brat, Sunil. Usiłuję go nauczyć tańca indyjskiego na wesele mojej siostry. - Tłumaczyłam, kręcąc przy tym na boki głową jak to w zwyczaju mają hinduski i spojrzałam wymownie na mojego brata. - Możesz sobie iść.. I tak się tego nie nauczysz .. - Westchnęłam tylko, a mój brat z chytrym uśmiechem schował dłonie w mundurek i ominął Krukona i poszedł czym prędzej do Hogwartu. Ja tylko wzruszyłam ramionami, wodząc jeszcze wzrokiem za bratem i przekręciłam teatralnie oczami, podchodząc nagle do Krukona.
- Jestem Nafisa. Z widzenia mieliśmy chyba okazję się poznać, czyż nie? - Zapytałam z szerokim uśmiechem, po czym patrząc w oczy rozmówcy, wyciągnęłam ku niemu swoją zgrabną, delikatną dłoń.
Powrót do góry Go down


Edward Smith
Edward Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : animag (wiewiórka)
Galeony : 168
  Liczba postów : 195
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptySob Lut 02 2013, 22:28;

Chłopak zawstydził się trochę, że nastąpiło nieporozumienie, i że tak powierzchownie ocenił sytuację. Mógł się spytać, czy coś. Ale tak właściwie to nie, przecież gdyby to była prawda, dostałby kapciem po twarzy albo coś w tym rodzaju! To byłoby narawdę straszne. Pewnie by bolało. Brrr. No więc może dobrze, że tak się stało, twarz i włoski Edka były całe przynajmniej.
- A- cha - odpowiedział, słysząc całą tą wzruszającą narawdę historię o ślubie i o tańcu z bratem. Przynajmniej nie miał nic na sumieniu. To byłoby naprawdę chamskie, gdyby okazało się, że byli razem. Spojrzał na Sunila, który najwyraźniej cieszył się z opuszczania ogrodu, wodząc za nim wzrokiem, ąz nie zniknął Edkowi z oczu. No racja, taniec indyjski, to mogło się zgadzać, skoro żadne z nich niewyglądało na Brytyjczyków... Ale nikt tu nic nie mówi o kolorze skóry, czy coś! Nikt nie jest rasistą! No po prostu widać, że inna karnacja i tyle. Dobra już siedzę cicho.
- Tak, sądzę, że tak - odparł chłopak, wyciągając ręce z kieszeni, na znak, że rozmawia z kobietą. W końcu w Wielkiej Brytani nie zabrakło dżentelmenów, prawda? Wyciągnął prawą dłoń w kierunku dziewczyny i uśmiechnął się lekko - A ja jestem Ed, miło mi - zakończył, spoglądając w duże, brązowe oczy. Nie miał bladego pojęcia co jeszcze może powiedzieć. Przedstawił się, więc już jest wolny? Nie, to chyba dopiero początek, nie mylę się, prawda? Miał cichą nadzieję, że Nafisa przejmie tę rozmowę i narzuci jakiś temat.
Powrót do góry Go down


Nafisa Dhaliwal
Nafisa Dhaliwal

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (kot) , teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 201
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4531-nafisa-dhaliwal
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4533-poczta-nafisy
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Lut 03 2013, 11:29;

- Ed, czyli Edward, prawda? - Wypaliłam nagle dość głupio zapewne, ale postanowiłam jakoś podtrzymać ten temat. Uśmiechnęłam się delikatnie, uciekając gdzieś wzrokiem, by na niego tak nie patrzeć, bo nie wiadomo jeszcze o czym sobie pomyśli, a nie chciałabym, by było tutaj jakoś niezręcznie, czy coś w tym rodzaju. - Widziałam Ciebie na mugoloznawstwie, bodajże. Chyba nie bardzo lubisz ten przedmiot, więc dlaczego na niego chodzisz? Ja to ogólnie jestem bardzo zafascynowana mugolami! Zasadniczo to zasługa mojego ojca, który pracuje w Ministerstwie Magii. Tak .. mój ojciec to cudowny mężczyzna. - Uśmiechnęłam się szerzej i na tym urwałam, nie chcąc mówić nic poza tym. Rozejrzałam się wkoło i zaraz wróciłam wzrokiem na Edwarda. - Może przejdziemy się po okolicy, albo wrócimy do szkoły i tam gdzieś porozmawiamy? Chyba... że chcesz już iść to oczywiście, nie zatrzymuję. Ale chyba nie zrobisz mi tego co mój mądry braciszek i sobie nie pójdziesz tak nagle, co? - Spojrzałam na niego niemalże 'kocimi' oczami.
Powrót do góry Go down


Edward Smith
Edward Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : animag (wiewiórka)
Galeony : 168
  Liczba postów : 195
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Lut 03 2013, 11:56;

- Tak, tak, Edward. Chociaż nie lubię jak tak do mnie mówią - odpowiedział takim nudnym, neutralnym głosem jakim zwykł mówić, kiedy rozmowa niezbyt się kleiła. Szczerze mówiąc nie miał bladego pojęcia, dlaczego go o to spytała. W końcu chodzili razem na zajęcia, prawda? Dobra, dobra, co z tego, że on nie umiał wymówić jej imienia i nazwiska? Jemu można wybaczyć, co nie? Co innego ta dziewuszka bez serca, która nie wie, że Ed to Edward, a nie Stefan na przykład.
- Em... Mugoloznastwo? No ta, chodzę na to - odparł, wkładając rąsie do kieszeni, bo zrobiło mu się bardzo, bardzo zimno, a nie było sensu w trzymaniu cudownych palców bez rękawiczek na dworze. W każdym razie na prawdę nie lubił rozmów o nauce, szkole i przedmiotach, chociaż tym razem mógł to zrobić. Przynajmniej spędzał ten czas pożytecznie, w towarzystwie ładnej dziewczynki, hehe.
- Nie znoszę tego przedmiotu. Uczę się go tylko dlatego, że może mi się przydać i wiem o tym dosyć dużo, więc zawsze wpadnie jakaś lepsza ocena, hehe - zaśmiał się na koniec tylko troszkę, bo naprawdę nie było w tym nic ciekawego, takie tam gadanie o nauce. Ludzie nie mają innych tematów? Zwłaszcza jak jest wolne? Dobra, nie ważne.
Ej, nie wyganiaj go! Jakby chciał, to by sobie poszedł! Uszanuj to i mu tego nie podsuwaj, bo naprawdę sobie pójdzie. Może dla odmiany porozmawiają o czymś bardziej normalnym? Spoko loko, ona zaproponowała gadanie o mugoloznastwie, to teraz kolej Eddiego. O czym by tutaj?
- Nie, ja jestem miły i tu zostanę - odparł na wcześniejszą wypowiedź Nafisy - Bolało jak spadłaś z nieba? - zapytał, używając tanich tekstów na podryw. Nudziło mu się, a dziewczyna była nawet kul. Mógł się z nią umówić, jeśliby błagała oczywiście. Bez tego ani rusz.
Powrót do góry Go down


Nafisa Dhaliwal
Nafisa Dhaliwal

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (kot) , teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 201
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4531-nafisa-dhaliwal
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4533-poczta-nafisy
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Lut 03 2013, 12:19;

- Mi zazwyczaj z Mugoloznawstwa wpadają same dobre ocenki. Jak dla mnie nie ma nic gorszego niż uczyć się czegoś, czego tak na dobrą sprawę się nie czuje i robi się to z przymusu. - Przyznałam, odgarniając kosmyk włosa za ucho, po czym spojrzawszy na niego zauważyłam, że chyba nie bardzo podoba mu się gadka o szkole. Dziwne. Nie chciałam przecież, żeby tak wyszło, ale jak się nie ma o czym rozmawiać, to rozmawia się o szkole. Dobra.. zaraz zmieniam temat. Natychmiast! Nie chcę wyjść na kujonkę, która w Hogwarcie nie robi nic innego tylko się uczy i uczy.
Słysząc jednak jego ostatnie pytanie, zarumieniła się delikatnie, aczkolwiek wiedziała, że to tani chwyt. Hinduski nie były głupimi dziewczynami. Od małego była uczona, że chłopcy czasami tak potrafią i nie należy ulegać im miłym słówkom i urokom.
- To może po prostu się przejdziemy tutaj? Wspólny spacer chyba dobrze nam zrobi i przy okazji .. poznamy się bliżej, Ed. - Zaproponowałam z uśmiechem, nalegając wzrokiem, aby ten się zgodził.
Powrót do góry Go down


Edward Smith
Edward Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : animag (wiewiórka)
Galeony : 168
  Liczba postów : 195
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyPon Lut 04 2013, 15:10;

A mogła się nie chwalić. Z pewnością zyskałaby więcej punktów respektu od Edka, gdyby nie oznajmiła o swoich wspaniałych ocenach z tegóż przedmiotu i swojej niechęci do uczniów odbębniających coś, co im się nie podoba. Każdy ma prawo robić to, co chce i jest to jedyna rzecz, którą Edsą robi z przymusu. Chwila, po co ja go tłumaczę? I tak nikogo to nie obchodzi, huhu.
Phi, tani chwyt, weź przestań, niech się cieszy, że w ogóle ktoś ją poderwać chce! No, niech nie wybrzydza, potem zostanie starą panną z czterdziestoma ośmioma kotami i wtedy będzie chciała takich "tanich tekstów". Poczułam się urażona! Poza tym to nie jego wina, że tworzycielka nie ma żadnych fajnych tekstów, pff.
- Spoko, przystanę na wszystko - odpowiedział po prostu, drżąc nieco z zimna. Że też Nafisie nie było zimno! Toż to musiała mieć coś naprawdę ciepłego na sobie albo była jakimś wysszkolonym ninja- zabójcą i przechodziła testy albo od niej biło gorąco, hehe.
Powrót do góry Go down


Nafisa Dhaliwal
Nafisa Dhaliwal

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (kot) , teleportacja
Galeony : 193
  Liczba postów : 201
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4531-nafisa-dhaliwal
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4533-poczta-nafisy
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyWto Lut 26 2013, 16:26;

// chyba skłonna jestem wątek zakończyć. nie mam weny na dokończenie. wybacz.
Powrót do góry Go down


Lillian Cavendish
Lillian Cavendish

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 27
  Liczba postów : 34
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 19:28;

A więc Luke zaprowadził ją tutaj. Było tutaj naprawdę pięknie..Tyle różnobarwnych kwiatów i te zapachy. Przypominało jej to rodzinną posiadłość i mimowolnie lekko się uśmiechnęła, przesuwając palcami po delikatnych płatkach kwiatów. Lubiła takie miejsca. Spokojne, piękne..w których można się wyciszyć i uspokoić. W których można oddychać i myśleć. W sumie mogłaby tutaj zamieszkać. W pewnym momencie skrzywiła się lekko wpatrując się w swoje delikatnie poparzone palce. Zaczynały ją trochę piec i to powodowało lekki dyskomfort. Następnym razem musi założyć grubsze rękawice, zdecydowanie grubsze i ognioodporne.
- Piękne miejsce - uśmiechnęła się lekko, zerkając na niego swoimi brązowymi tęczówkami, w których jak zawsze krył się złoty odcień bursztynu. Założyła kosmyk włosów za ucho i odetchnęła głęboko, wprowadzając do płuc zbawienny zapach kwiatów. Może będzie mogła zerwać bukiet do pokoju?
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 19:38;

Luke uśmiechnął się wesoło. Wiedział, że to miejsce spodoba się Lillian. Chyba każdemu by się spodobało. Zbyt kolorowo, radośnie, promiennie...
- Owszem. Piękne. Chociaż są piękniejsze widoki.- przyznał spokojnie, nie pozwalając, by jakikolwiek wyraz jego twarzy mógł zdradzić, o co mu chodziło.
Brunet powoli zaczął przyswajać myśl, iż najwyraźniej po prostu zauroczył się w panience Cavendish. Co z tego, skoro ona dobrze wie, jakim flirciarzem jest? Będą dalej grać w swoją gierkę, a on znajdzie sobie jakąś dziewczynę, która będzie na tyle naiwna, że pozwoli mu odpocząć od ślicznej Lili.
- Hej! Co ci się stało?!- zapytał podniesionym głosem Luke, chwytając mocno Lillian za nadgarstek jednej ręki i odwracając jej dłoń tak, że widział jej wewnętrzną stronę. Nie dało się ukryć tych oparzeń.:- Jak ty tak sobie radzisz z tymi eksperymentami, to ja życzę powodzenia.
Powrót do góry Go down


Lillian Cavendish
Lillian Cavendish

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 27
  Liczba postów : 34
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 19:50;

Zadrżała, gdy usłyszała jego podniesiony głos. Spojrzała na niego, nie wiedząc w pierwszym momencie o co mu chodzi, a pózniej spojrzała na swoje palce. Patrzyła, jak trzyma jej dłoń a potem cichutko westchnęła. Gdyby wiedział o jej bliznach, albo jeszcze gorzej o tym, że jest narkomanką, to z pewnością by przestał się z nią zadawać. Na samą myśl, która była dla niej wyjątkowa bolesna, zaszkliły się oczy, przez co mogłoby to być mylnie interpretowane, że to co powiedział tak bardzo ją zapatrzyło.
Wolną dłonią, przetarła oczy i poruszyła się niespokojnie, chowając dłoń za plecami i uśmiechnęła się lekko, zakrywając tym samym swoje chwilowe złe samopoczucie.
-Istnieją wyższe cele, niż całe palce - stwierdziła lekkim tonem, sygnalizując tym samym, że zdrowie nie jest tak ważne gdy mogłaby odkryć coś ciekawego.
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 20:00;

Luke prychnął pod nosem, przeczesując palcami włosy.
- Jesteś nienormalna, Lili. Ty i te twoje eksperymenty- mruknął z niezadowoleniem. Nie, nie podobał mu się fakt, że taka śliczna dziewczyna nie dość, że się okaleczała, to jeszcze narażała swoje zdrowie na bardzo poważne niebezpieczeństwo.
- Swoją drogą, Lili, lubisz Obronę Przed Czarną Magią?- spytał w końcu Luke. Brunetowi powoli kończyły się pomysły na temat rozmowy. W duchu przeklinał fakt, że dziewczyny nigdy się nie odezwą i czekają na pierwszy krok ze strony facetów.
W pewnej chwili do Williard dotarło, że jest jakiś dziwnie zmęczony, zaspany. Położył się wygodnie między kwiatami i patrzył w niebo, czekając na odpowiedź przyjaciółki.
Błagam, niech zacznie jakiś temat, bo będę musiał wrócić do opowiadania dennych dowcipów!- pomyślał z lekką irytacją.
Powrót do góry Go down


Lillian Cavendish
Lillian Cavendish

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 27
  Liczba postów : 34
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 20:09;

Prychnęła w odpowiedzi, niczym rozruszona kotka, lecz usiadła przy nim na kolanach, patrząc na przysypiającego chłopaka. Postanowiła się na nim odegrać. Przesunęła się powoli za jego sylwetkę, układając jego głowę na swoich kolanach i przeczesując palcami jego włosy, uśmiechając się przy tym lekko.
-Nie za bardzo. Widzisz, uważam że umysł jest potężniejszą bronią. Taki przedmiot jest typowy dla..gryfonów. Najpierw walczą, a potem pytają o co walczą - stwierdziła zgryźliwie, przesuwając paznokciem po jego policzku, przez linię szczęki i zatrzymując się dopiero na jego szyi. Odnalazła tętnicę, i nacisnęła na nią delikatnie palcem, czując jego miarowy, spokojnym puls. Nachyliła się lekko, pozwalając by włosy, zakryły jego twarz, a Ona musnęła delikatnie swoimi pełnymi wargami jego ucho.
-Pewnego dnia, będziesz błagał o litość. Dwukrotnie - wyszeptała, zmysłowym szeptem podnosząc głowę, lecz nie zabierając palca z jego tętnicy.
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 20:21;

Luke wpatrywał się w oczy Lillian, nie robiąc sobie kompletnie nic z tego, że dziewczyna jest na dobrej drodze do uduszenia go. Co z tego, że teraz tylko utrudnia mu oddychanie? Parę minut i po nim.
- Efektowne, nie powiem.- przyznał spokojnie, nieco zduszonym głosem. Następnie wyciągnął ręce do góry, jakby chciał dotknąć jej włosów, lecz zamiast tego, podniósł się błyskawicznie i odepchnął ją do tyłu, w trakcie swojego szybkiego ruchu wysuwając szyję spod ucisku Lili. Czuł, że przez to ma zadrapanie, lecz zamiast się tym martwić, pochylił się nad dziewczyną i przybliżył swoją twarz do twojej.
- Ale siła czasem przeważa. I nie obrażaj Gryfonów, słonko.- szepnął w taki sposób, że wargami prawie dotykał ust panienki Cavendish.
- Zadrapałaś mnie. Powinnaś mi dać buziaka, żeby nie bolało.- dodał, kompletnie psując efekt i wyginając usta w podkówkę.
Powrót do góry Go down


Lillian Cavendish
Lillian Cavendish

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 27
  Liczba postów : 34
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 20:32;

Była lekko zdziwiona jego zachowaniem. Przecież nie dotykała jego tchawicy, a jedynie sprawdzała puls. Najwidoczniej chłopak jest bardzo wrażliwy i nie lubi, gdy ktoś lub coś dotyka jego szyi. W takim razie, jak sobie radzi z szalikami? Odsunęła się od niego, zgodnie z jego wolą, lecz przez to odepchnięcie, upadła na trawę. Zmrużyła oczy, obserwując jego śliczne, niebieskie źrenice i pokręciła głową, chwytając go za brzeg ubrania i zmuszając go, do ponownego położenia się.
A aby uniemożliwić mu ucieczkę, usiadła okrakiem na jego brzuchu, patrząc na niego spod grzywki.
-Siłą może manipulować genialny umysł. Jak mój - mruknęła, patrząc na płytkie zadrapanie na jego szyi. Schyliła się ledwo muskając jego zranioną skórę i zaśmiała się cichutko, obserwując lazur jego zrenic.
-Po za tym przyznaj szczerze, Gryfoni swoją porywczością, zawsze pakują się w kłopoty - dodała spokojnie, drocząc się z nim. Była perfidna, owszem, ale znowu nie aż tak bardzo.
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 20:35;

Luke zacisnął zęby i przekręcił głowę tak, żeby nie patrzeć na Lillian. Zaczynała go powoli denerwować, a on nie miał dobrych nerwów.
- Nie przeceniaj się. Popadniesz w samozachwyt.- rzucił z lekką irytacją. Nie miał zamiaru jej teraz z siebie spychać: przecież spokojnie by sobie z tym poradził.
Zamiast tego, po prostu wyswobodził swoje ręce i delikatnie ujął w nie twarz Lili.
- Nie zawsze, słonko.- mruknął i tym razem naprawdę pocałował dziewczynę, delikatnie muskając jej podniebienie swoim językiem.
Powrót do góry Go down


Lillian Cavendish
Lillian Cavendish

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 27
  Liczba postów : 34
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 20:51;

Dlaczego był taki nerwowy? Typowy gryfon po prostu. Ale Ona również potrafiła być spokojna, tylko nie lubiła gdy ktoś negował jej umiejętności lub inteligencję.
Dziewczyna jednak zadrżała, gdy poczuła jego wargi na swoich, a język na swoim podniebieniu. Zarumieniła się przy tym, odwzajemniając delikatnie pocałunek, lecz odsuwając się od niego delikatnie, biorąc głębszy wdech. Jej oczy błyszczały, a na policzkach cały czas kwitł delikatny rumieniec.
-Jak chciałeś mnie uciszyć, to mogłeś inaczej -szepnęła, zawstydzona, nie schodząc jednak z jego brzucha, a jedynie sadowiąc się wygodniej. Dłonie położyła na jego ramionach, przegryzając delikatnie dolną wargę.
- I musisz popracować nad nerwami - dodała, uśmiechając się lekko, pozwalając by grzywka opadła na lewą stronę twarzy i zakrywając po części jej zarumienioną twarz.
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 20:57;

Luke uśmiechnął się triumfalnie. Było mu całkiem wygodnie. Jakiemu chłopakowi by nie było? Leżała na nim śliczna dziewczyna, z którą dobrze się dogadywał, przekomarzał, a do tego nie zareagowała negatywnie na pocałunek!
- Słodko się rumienisz.- szepnął, po czym dodał, już normalnym tonem:- Oh, tu nie chodziło tylko o uciszenie cię, słonko.
Chwilę wpatrywał się w jej nieziemskie tęczówki.
- Wiem. Nerwy mam beznadziejne.- przyznał spokojnie, po czym spytał:- Lili? Wiesz, co można robić, jak kończą się tematy do rozmów?...
Nie czekając na odpowiedź, Luke podniósł się na łokciach i ponownie pocałował Lillian, tym razem bardziej stanowczo i namiętnie.
Powrót do góry Go down


Lillian Cavendish
Lillian Cavendish

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 27
  Liczba postów : 34
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 21:11;

Przymrużyła lekko oczy, obserwując jego poczynania. Cavendish wyraznie nie lubiła gdy uśmiechał się tak, jakby coś zdobył. Jej nie można zdobyć. Nim zdążyła odpowiednio zareagować, znów została pocałowana, tym bardziej bardziej stanowczo, wręcz zaborczo. Zupełnie jakby była jego własnością. Przez jej ciało przeszedł dreszcz, lecz chwyciła delikatnie jego ramiona i odsunęła się od niego, schodząc z jego brzucha i siadając na trawie obok.
-Nie jestem twoją kolejną zabawką - mruknęła, zaciskając palce na trawie. Włosy zafalowały pod wpływem delikatnego, ciepłego wiatru. Jej mina pozostawała poważna, ponieważ teraz zupełnie nie wiedziała, po jakim lodzie tym razem stąpa. Czy powinna odejść? Nie.. zawsze stawiała czoło wszelkim wyzwaniom.
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 21:17;

Luke zdziwił się, gdy Lillian przerwała pocałunek. Gdy tylko z niego zeszła i odsunęła się, usiadł normalnie i chwilę wpatrywał się w jej poważną twarz, trawiąc usłyszane dopiero co słowa.
- Nie jesteś. Tu się z tobą zgodzę.- powiedział, a jego głos zabrzmiał dziwnie poważnie. Williard nie był zadowolony. Działo się z nim coś złego, a jeśli było to zauroczenie, to najwyraźniej panienka Cavendish nie była zadowolona.
Cechą gentelmana jest umieć się wycofać, czyż nie?- pomyślał, a na głos rzekł:
- Przepraszam, poniosło mnie. Impuls. Zapomnijmy o sprawie.- zaproponował, a następnie przeczesał palcami włosy, jak robił dość często.
Chciał zobaczyć reakcję Lili. Czy może uda mu się ją rozgryźć i zobaczy, czy jej na nim zależy...
Powrót do góry Go down


Lillian Cavendish
Lillian Cavendish

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 27
  Liczba postów : 34
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 21:36;

Dziewczyna obserwowala chlopaka, analizując powstala sytuację. Dla niej było to trudne z wielu powodów. PrPrzeszłość, jego nieczysta krew, jej pochodzenie. Niektórzy mogliby uznać to jako mezalians. Jednak czy powinna o yym teraz myśleć? Powinna..tym bardziej slyszac jego kolejne slowa. Nie mogla tego puścić w niepamiec. Tym bardziej że to nie byla zla rzecz. Zmruzyla lekko oczy, szukając w głowie odpowiednich słów. - Nie, nie puscimy tego w niepamiec. Podobalo mi się ale..wiesz, ze moj ojciec by Ciebie wojskiem przegonil?- uśmiechnąła się lekko, dodając na koniec zart który wcale nie był nie mozliwy. Jej ojciec mial rozne pomysly..
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 07 2013, 21:46;

Luke przyglądał się uważnie Lillian.
- Rozumiem... więc czujesz coś do mnie, ale nie mam czystej krwi, przez co mam mniejsze szanse... i tym samym skreśla mnie to, tak? Czyli, że teraz już na zawsze będę w twojej głowie flirciarzem, który nigdy się nie ustatkuje?- naciskał. Chciał po prostu poznać prawdziwą odpowiedź i wiedział, że Lili go teraz nie okłamie.
Cóż, każdy flirciarz kiedyś przestaje być flirciarzem. Być może dla młodego Williarda przyszedł taki czas. Czas, w którym przestanie zarywać do innych dziewcząt i odda swoje serce całkowicie w ręce panienki Cavendish...
- Lili, posłuchaj... wiem, że nie jestem stały w związkach. Ale szczerze mówiąc, przy tobie czuję się inaczej niż przy jakiejkolwiek innej dziewczynie. A uwierz, że porównanie mam duże...- Luke ugryzł się w język, w duchu stwierdzając, że tego akurat nie musiał mówić.:- Ja również nie chcę o tym zapomnieć i czego nie powiesz, nigdy nie wymarzę tego z pamięci.
Chwilę milczał, po czym wstał i rzucił:
- Ja już lecę. Cześć.

/Zapomniana komnata/
Powrót do góry Go down


Nikola Nightmare
Nikola Nightmare

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 868
  Liczba postów : 898
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5461-nikola-nightmare
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5462-nikola-nightmare-puszek
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 28 2013, 13:23;

Matka natura… była bardzo łaskawa, że obdarzyła nas, ludzi, takimi cudami jak roślinność na ziemi. Każdy z nas powinien być wdzięczny i podziwiać ten piękny dar. A jednak ludzie nie potrafią tego docenić i na każdym kroku niszczą tą piękną część planety.
Nikola powędrowała do kwiecistego ogrodu. Kiedy była w pierwszych klasach uwielbiała tu przychodzić, było tu pięknie, a oprócz tego, można było wyczuć ciepłą atmosferę jaką kwiaty wysyłały w powietrze. Tak, bo kwiaty wyczuwają jacy są ludzie, jak zwierzęta, rozpoznają ich strach, obawy, radość, cierpienie, smutek i kształtują swoje piękno tak, by człowiek dostrzegał je tak jak pragnie. W swojej własnej rzeczywistości.
Dla niej te kwiaty prezentowały swoje piękno, swoją urodę, ale także brzydotę. Ta brzydota, która nie była zauważana ukrywa się zawsze. Co jest tą brzydotą, ktoś spyta? Nie wiem, może to, że swoją urodę dostosowują do tego jak ktoś chce żeby je widział i zatracają przy tym prawdziwe, naturalne piękno.
Dziwne i skomplikowane, wiem, ale taka ona była i tak postrzegała świat. Nikola usiadła pomiędzy kwiatami i wpatrywała się w nie z zachwytem i wielkim zamyśleniem.
Powrót do góry Go down


Kamenashi Seo
Kamenashi Seo

Student Gryffindor
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wężoustość
Galeony : 903
  Liczba postów : 881
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4177-kamenashi-seo
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 28 2013, 13:48;

Kame w sumie nie miał co robić. Znowu był w szkole i ponownie czuł, że jest tam gdzie nie powinien był być. Po prostu to wiedział, że to nie miejsce dla niego, ale tak naprawdę nie wiedział gdzie powinien był się znaleźć. Przyszedł sobie do ogrodu. Cóż w sumie nie miał co robić. W szkole siedział jeszcze tylko dlatego, że nie miał by co zrobić ze swoim życiem dalej. Jakieś tam talenty miał ale jakoś nie umiał ich wykorzystać rozsądnie. A może raczej nie miał pojęcia co miał by z nim zrobić. Zobaczył jakąś dziewczynę, ale jak ludzie wiedzą on nie jest chętny do rozpoczynania rozmowy, tak więc ukucnął przed różami i wbijał w nie spojrzenie.
Powrót do góry Go down


Nikola Nightmare
Nikola Nightmare

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 868
  Liczba postów : 898
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5461-nikola-nightmare
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5462-nikola-nightmare-puszek
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 28 2013, 14:03;

W ogrodzie pojawił się chłopak. Dziewczyna westchnęła niezadowolona, że ktoś zakłócił jej jakże cudowne rozmyślania i spojrzała na niego. Jednak on przykucnął jedynie przy różach i spoglądał na nie. Nikola również nie rozpoczynała nigdy rozmowy, ale ten chłopak, nie wydawał się być zły. Spojrzała ona niepewnie w niebo zastanawiając się dokładnie nad tym co chce zrobić i podeszła do niego niepewnie. Przez krótki okres czasu stała po prostu za nim i spoglądała na kwiaty z kolcami.
Jeżeli dobrze pamiętam róże symbolizują miłość. Są delikatne jak ona, ale posiadają także kolce, dlatego trzeba być ostrożnym.
- Ummm – w końcu zaczęła bardzo niepewnie – hey? – jak widać jej przywitanie się zabrzmiało jak pytanie. Widocznie tak jak chłopak nie rozmawiała z nikim za często.
Powrót do góry Go down


Kamenashi Seo
Kamenashi Seo

Student Gryffindor
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wężoustość
Galeony : 903
  Liczba postów : 881
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4177-kamenashi-seo
Ogródek - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 EmptyNie Kwi 28 2013, 14:25;

Gryfon wstał z kucków i otrzepał sobie ręce a potem tyłek. Odgarnął sobie kilka kosmyków z oczu i spojrzał na dziewczynę.
- Cześć - Powiedział krótko. Cóż nie był dobry w rozmowie z innymi ludźmi. Miał swój świat w którym się zamykał i raczej nikt z zewnątrz nigdy nie miał do niego dostępu. Przynajmniej tak on robił. Zawsze wychodził z założenia, że nikt go nie zrozumie więc nawet nie próbował dopuścić innego człowieka do siebie.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Ogródek - Page 16 QzgSDG8








Ogródek - Page 16 Empty


PisanieOgródek - Page 16 Empty Re: Ogródek  Ogródek - Page 16 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Ogródek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 16 z 25Strona 16 z 25 Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 20 ... 25  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Ogródek - Page 16 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
 :: 
łąka
-