Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Numerologii

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 9 z 16 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 12 ... 16  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPią 11 Cze - 18:22;

First topic message reminder :


Klasa Numerologii


Na szóstym piętrze znajduje się niewielka klasa przeznaczona do zajęć z numerologii. Wewnątrz, na jej ścianach, wiszą różne tablice pełne cyfr i systemów liczenia. Na półkach natomiast, widnieje kilka grubych tomów dotyczących znaczenia liczb.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Florence Henderson
Florence Henderson

Nauczyciel
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 21
  Liczba postów : 234
http://czarodzieje.org/t14564-florence-henderson
http://czarodzieje.org/t14574-florence-h
http://czarodzieje.org/t14575-florence-henderson
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptySob 24 Cze - 12:42;

Ten cyrk, który odwaliła dwójka Gryfonów i ten dzieciak z mojego domu okropnie mnie żenowały, nie zamierzałam jednak tego komentować. Być może byłam za stara na tego typu wybryki, ale irytowało mnie gdy ktoś się tak zachowywał - gdy ja nie szanowałam jakiegoś nauczyciela to zwyczajnie ignorowałam istnienie jego lekcji, a nie przychodziłam go wyśmiewać.
Zadanie nie było szczególnie trudne, więc od razu do niego usiadłam. Nie zajrzałam nawet do tabeli - poszło mi tak sprawnie, że już po kilku minutach na moim pergaminie widniało moje imię przeliczone numerologicznie. Moje imiona i nazwisko dały mi wewnętrzną siódemkę i zewnętrzną ósemkę, w gruncie rzeczy obie całkiem pasowały.
W międzyczasie usłyszałam słowa niejakiego @Ezra T. Clarke i mimo, że nienawidziłam zwracać na siebie uwagi to czułam potrzebę odezwania się, więc podniosłam rękę i zapytałam nauczyciela:
- Mogę się wtrącić?
Gdy mężczyzna przytaknął w odniesieniu do słów Ezry rzuciłam:
- Wydaje mi się, że do tego tematu należy podejść odrobinę intuicyjnie - w przypadku gdy używa się jednego z imion najlepiej odwołać się tylko do niego. Oczywiście od każdej reguły jest wyjątek - w moim przypadku bliższy prawdzie wynik wyszedł gdy wzięłam pod uwagę drugie imię, którego nie używam w codziennych sytuacjach, jednakże odcisnęło ono, hmm... - tutaj urwałam by chwilę się zastanowić i nie zdradzić o sobie zbyt wiele - ... coś w rodzaju piętna na moim życiu.
Cóż to za ironia losu - dać jasnowidzowi na drugie imię Moire? Rzekomo nosiłam to imię po prababci, która przed śmiercią powiedziała rodzicom, że będę niemagiczna. Zawsze zastanawiało mnie czy odziedziczyłam po tej kobiecie coś więcej niż tylko imię.
- Wydaje mi się, że to nie działa na zasadzie, że pod wpływem zmiany podpisu zmieni się charakter. Raczej na odwrót - charakter człowieka ulega zmianom i pod ich wpływem może zdarzyć się zmiana podpisu. - kończąc mój monolog zapytałam jeszcze nieśmiało - Prawda Panie profesorze?


Kostka: 6
Powrót do góry Go down


Ruth Wittenberg
Ruth Wittenberg

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 1431
  Liczba postów : 966
https://www.czarodzieje.org/t13356-ruth-wittenberg
https://www.czarodzieje.org/t13357-soho
https://www.czarodzieje.org/t13358-ruth-wittenberg
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptySob 24 Cze - 14:08;

Wittenberg trochę się poprawiło, kiedy zaczęli sobie robić żarty z jej nieistniejącej słabości do kawalerów po czterdziestce. Mogła dzięki temu choć na chwilę zapomnieć, w jak beznadziejną sytuację pakowała samą siebie. Z jednej strony czuła się trochę głupio, że tak zawraca głowę Calumowi swoimi problemami, szczególnie że naturalnie zauważyła jego postępujące dochodzenie do zmęczenia i ciągłe absencje. Werdykt wydała szybko, bo i sama przechodziła przez taki stan nie tak wcale dawno temu - praca. Dla niej praca była dotychczas jedną z największych życiowych przyjemności i stąd pomyślała, że Calum na pewno też jest teraz szczęśliwy a ona wymyśla mu jakieś dyrdymały o Wizengamocie. Z drugiej strony potrzebowała kogoś, kto jej wysłucha i chyba po prostu uniesie w powietrze kilka gwałtownych przekleństw, żeby rozładować emocje. Ezra miał z kolei swoją okropnie trudną do rozgryzienia sytuację i Ruth nie miała serca, żeby jeszcze jego martwić swoimi wątpliwościami. Na szczęście Calum dokładnie wiedział, jak skierować myślenie krukonki na inny tor, choćby przez chwilę.
-No jasne, generalnie lecę na facetów, którzy zamykają mnie w gabinecie na pół wieczoru. Tylko wiesz, chyba lubi trójkąty, bo zaprosił też Ezrę, Fairwyn by mi tego nie zrobił - rzuciła konspiracyjnie, nachylając się do Caluma jeszcze bardziej. Co jej do tej głupiej krukońskiej główki strzeliło, żeby gadać takie bzdury to najstarsi górale nie wiedzą, ale grunt, że przestała myśleć o pracy. Na chwilę. Dear bowiem kiedy tylko usłyszał jej wypowiedź o sądzie mało nie wyskoczył z butów. Obróciła się w jego stronę, wcześniej kontrolnie łypiąc na nauczyciela i upewniwszy się, że jeszcze ich nie wywala wróciła do szeptu.
-Oczywiście, że mi nie kazał. To była moja decyzja, szef i tak by mnie zwolnił, przecież Dorien pracuje kilka lat, musiałam szybko znaleźć alternatywę, żeby nie utknąć w szpitalu po studiach- usiłowała szeptać spokojnym tonem, ale wyjaśnienia czegoś, do czego sama nie była przekonana nie szły jej raczej jakoś wybitnie.
-Ale nie mogę znieść tego, jak moja matka się cieszy z wygranej - dodała szybko, bo miłościwie nam panujący Morris zaczął lekcje. Z rysowania ludzików, do których były poprzyczepiane wektory wyrwało ją bardzo rozluźniające "a, jebać". Typowy Calum.
-Licz wszystko. Nie możesz sobie wybrać, którego imienia używasz, a którego nie. Jakbyś zmieniał swój podpis codziennie to charakter też by ci się zmieniał z tą samą częstotliwością? Już bez tego ledwo cię znoszę. - I tutaj Calum chyba pierwszy raz w życiu oberwał od Ruth łokciem w bok, choć delikatnie, świadczyło to o tym, że powoli zaczyna przed nim odkrywać swoją inną twarz, którą widzieli wyłącznie najbliżsi.
-Zresztą, posłuchaj Flo, ona się zna - dodała jeszcze, pokazując głową na wypowiadającą się właśnie przyjaciółkę. Jakby wszyscy wszystko mówili, to może w tej szkole co chwila nie odprawiała się jakaś tragiczna drama a tak... No niestety, kup sobie panie Calumie więcej pamięci operacyjnej do mózgu, bo ta informacja może wymagać dużych obliczeń, nawet w krukońskim umyśle. Owszem, one się znają.
Powrót do góry Go down


Ezra T. Clarke
Ezra T. Clarke

Nauczyciel
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Szczupła, nawet lekko umięśniona sylwetka, zawadiacki uśmiech, zapach Merlinowych Strzał i mięty, znamię w kształcie kruka na łopatce
Galeony : 6236
  Liczba postów : 3387
https://www.czarodzieje.org/t13332-ezra-thomas-clarke
https://www.czarodzieje.org/t13336-eureka
https://www.czarodzieje.org/t13338-ezra-clarke
https://www.czarodzieje.org/t19322-ezra-t-clarke-dziennik
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptySob 24 Cze - 15:09;

Nie podejrzewał, że ktoś inny włączy się w dyskusję niż sam profesor, a tu jednak czekało go miłe zaskoczenie. Zerknął w stronę Theo i skinął głową do niego, jakby dziękują za dodatkową opinię. (Która  w dodatku mu pasowała, więc już w ogóle świetnie.) Bardziej zainteresowała go jednak wypowiedź dziewczyny. Odchylił się na krześle i wbił w Puchonkę uważne spojrzenie, wysłuchując dokładnie jej opinii. Wychodziło na to, że w przynajmniej jednej kwestii wszyscy się zgadzali (no chyba że nauczyciel miał zaraz ten światopogląd zniszczyć), pozostała jednak druga...
- To ma sens... - zgodził się powoli, jednak w jego głosie pobrzmiewało drobne "ale". - Tylko zauważmy, że suma daty urodzenia i podpisu da nam liczbę określającą nasze przeznaczenie. Jeśli jest tak, jak mówisz, to dlaczego wielu numerologów nakłania do kombinowania z zapisem imion i nazwisk aż do momentu, kiedy będzie on dopasowany do cyfry urodzeniowej? Zgodnie z twoim rozumowaniem, numerologia służy tylko do odczytu niektórych faktów z życia,  ale nie daje możliwości ich modyfikowania. Zmieniając podpis, to nie ja prowokuję ujawnienie się jakiejś cechy charakteru, albo raczej jej potencjału... - poprawił się, bo jak Ruth zauważyła, byłoby wesoło, gdyby przez zmianę kilku literek każdego dnia był inną osobą. - tylko ta cecha już we mnie jest, jako efekt życiowego doświadczenia i to ona daje mi impuls do przekształcenia wizualnego odpowiednika czyli podpisu... Tak? - upewnił się, starając wyłożyć swoje wnioski w najprostszy możliwy sposób.  Uśmiechnął się przy tym lekko do dziewczyny, oddając jej głos i tym samym dając jej możliwość skorygowania go. Ezra nie był do teorii nieznanej mu Puchonki całkowicie przekonany, nie mniej nie skreślał od razu takiej możliwości. Numerologia była tyko jego pobocznym zainteresowaniem, raczej niepodzielanym wśród znajomych, więc nigdy nie wdawał się z nikim w merytoryczne dyskusje  na temat wibracji liczb. A skoro teraz miał taką możliwość, chciał rozwiać swoje wątpliwości.
Powrót do góry Go down


Florence Henderson
Florence Henderson

Nauczyciel
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 21
  Liczba postów : 234
http://czarodzieje.org/t14564-florence-henderson
http://czarodzieje.org/t14574-florence-h
http://czarodzieje.org/t14575-florence-henderson
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptySob 24 Cze - 21:01;

Gdy Clarke odparował moją wypowiedź poczułam się skonfundowana - nagle wszystkie oczy zwróciły się ku mnie, co zdarzało się bardzo rzadko. Lekko się zawstydziłam, ale pokrzepiający uśmiech Krukona (bo nie usłyszałam słów Ruth) zachęcił mnie do kontynuowania dialogu.
- Nie jestem ekspertem - rzuciłam mając jednak świadomość, że z racji bycia jasnowidzem i wykonywaniu zawodu proroka imienia mam jakąś wiedzę na ten temat - Ale w gruncie rzeczy dużo zależy od konkretnego numerologa. Istnieje bardzo wiele metod, które są ze sobą sprzeczne.  Chociażby liczba celu życia, która jest sumą liczb wewnętrznej i zewnętrznej jest liczona tak jak suma ostateczna imienia i nazwiska czyli syntetyczny obraz osobowości, ale ma zupełnie inne znaczenie, jest niemalże tożsama z liczbą przeznaczenia - z tym, że tą drugą, dzięki metodom wertykalnej, horyzontalnej i redukcji możemy rozpatrzeć zdecydowanie dokładniej, ze względu na możliwość wyliczenia podliczb. Numerologia jest w gruncie rzeczy dziedziną wróżbiarstwa, co sprawia, że w całości jest bardzo niestabilna i niestety omylna.
Czułam się tak niezręcznie, jak tylko to możliwe - nie pamiętam kiedy ostatnio wygłosiłam tak długi monolog, tym bardziej na forum publicznym. Ani @Ezra T. Clarke, ani nauczyciel się nie odezwali, więc postanowiłam dokończyć. Spojrzałam na chłopaka i westchnęłam nerwowo, po czym powiedziałam:
- Dobrze to ująłeś - numerologia służy do odczytu NIEKTÓRYCH - celowo podkreśliłam to słowo - faktów w życiu. Nie jesteśmy w stanie odczytać z niej wszystkiego, a po za tym jak już mówiłam bywa omylna. Wydaje mi się, że sama numerologia nie daje możliwości modyfikowania przyszłości czy faktów dotyczących naszego życia, stąd gdy następują w nim gwałtowne zmiany może się okazać, że nasze wyliczenia nie mają żadnego odniesienia do realnego życia.
Opuściłam wzrok dość mocno speszona.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
C. szczególne : nie chcesz wiedzieć
Galeony : 830
  Liczba postów : 1282
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 25 Cze - 1:20;

Popatrzyłem na Wittenberg bardzo zmęczonym wzrokiem i westchnąłem ciężko.
- Ruth, a co ja właśnie zrobiłem? - zapytałem retorycznie, pokazując jej kartkę, na której było zapisane:
kartka:
- Policzyłem wszystkie moje imiona, jebane trzy imiona i w obu przypadkach wyszła mi 5. Wiesz, co oznacza 5? Człowieka niestabilnego, rozchwianego i nieodpowiedzialnego. CZY JA TAKI JESTEM? TO MNIE NURTUJE - dodałem, chociaż musiałem już zabrzmieć nieco desperacko. Poza tym szybko schowałem kartkę, żeby się nie zapatrzyła w tego Olivera Lionela, bo mi jeszcze zemrze z szoku i ze śmiechu nad parszywą pospolitością tych imion. Nie zdążyłem nawet wywlec swoich żali nad wynikiem moich obliczeń, bo w sali zaczęło się mędrkowanie na temat tych nieszczęsnych imion i znaczenia przeróżnych cyfr. Nie wiem, czy byłem bardziej zdziwiony, gdy okazało się, że głos w temacie zabrała ta dziwna Puchonka z ogniska, czy też kiedy Ruth dała mi do zrozumienia, że ją zna. To drugie po chwili wydawało mi się nie aż tak dziwne, przecież Wittenberg musi mieć w tej szkole innych znajomych, którzy nie są mną, co nie? Parsknąłem cichym śmiechem na dźwięk słów Florence:
- Ciekawe, jak ma na drugie, skoro to takie piętno życiowe. Może jakaś Brunhilda? Myślę, że dzieci w szkole mogły być okrutne z tego powodu - rzuciłem do Ruth, szczerząc się.
No i potem wszystko szybko się potoczyło, a ja tylko siedziałem z otwartą japą i gapiłem się to na Clarke, to na Florence, nie mogąc się zdecydować, które z nich poniosło bardziej. Żebym nie został źle zrozumiany - lubiłem numerologię i w większości przypadków była naprawdę ciekawym przedmiotem, ale takie roztrząsanie, jakie uprawiała w tej chwili ta dwójka, mijało się z celem. Poza tym nie wszystkie liczby mówią prawdę - chociażby mój dzisiejszy wynik, co nie? Przecież byłem bardzo odpowiedzialnym i stabilnym chłopakiem, co nie???
- Merlinie, co za pierdolenie - westchnąłem do Wittenberg. - Niech już skończą mędrkować, bo mi przedmiot obrzydzą.
Powrót do góry Go down


Gregory Wilkox
Gregory Wilkox

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 51
  Liczba postów : 74
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14626-gregory-wilkox
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14629-gregory-wilkox#390268
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14628-gregory-wilkox#390224
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 25 Cze - 9:17;

Chciałem się odezwać do dziewczyny kiedy to nauczyciel zaczął wypraszać z klasy. Wsumie to myślałem że mnie czeka to samo jednak tak się nie stało.
Spojrzałem na tablica, a później wyjąłem kolejną kartkę na której zapisałem swoje imię i nazwisko.

Praca:

Ponownie przyniosłem wzrok na tablice i na powrót na kartkę. Zrobiłem tak z pięć razy ale mimo to nie miałem pojęcia jak za to się zabrać. Ale w zasadzie co się dziwić te zajęcia nie były tymi na których byłem czestszym bywalcem.
- Wiesz jak za to się zabrać? Ja nie mam bladego pojęcia. - Zwróciłem się do dziewczyny mając nadzieję że może ona mi chociaż trochę pomoże. Jeśli nie wtedy poproszę oto samo profesora, mając nadzieję że mnie czasem nie zamorduje.
Powrót do góry Go down


Erin Fox
Erin Fox

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 107
  Liczba postów : 77
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14603-erin-fox
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14606-erin-fox#389196
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14605-erin-fox#389150
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 25 Cze - 11:22;

To na pewno nie była liczba, ktora miała jej wyjść. Co takiego trudnego jest w podkładaniu liczb pod literki, tym bardziej, jeśli masz podane jaka liczba przy jakiej literce, że udało jej się to zjebać?
- Musisz podstawić pod samogłoski liczby, które masz podane. Potem to zliczyć. Jak ci wyjdzie więcej niż jednocyfrowa to znów dodać do siebie jej składowe. -Nibytakie proste, a takie trudne. Juz kiedyś liczyła sobie te liczby i nie wyszło jej dwa. Była pewna, że gdzieś popełniła błąd i to pewnie w jakieś totalnie głupiej rzeczy.
- Profesorze, chyba coś pokręciłam. - W końcu zdecydowała się odezwać do nauczyciela. Nie mogła przecież tak tego zostawić.
Powrót do góry Go down


Florence Henderson
Florence Henderson

Nauczyciel
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 21
  Liczba postów : 234
http://czarodzieje.org/t14564-florence-henderson
http://czarodzieje.org/t14574-florence-h
http://czarodzieje.org/t14575-florence-henderson
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 25 Cze - 16:26;

W czasie mojej dyskusji z Ezrą słyszałam wszystkie głupie uwagi tego chłoptasia z ogniska, który tak się zapierał, że nie ma nic wspólnego z kryształowymi kulami. Miałam ochotę powiedzieć @Calum O. L. Dear, że jest niezrównoważony albo jakiś po nim pojechać, w końcu stwierdziłam, że nie będę się ośmieszać. Odwróciłam się w stronę chłopaka i objęłam go zimnym spojrzeniem.
- Jeśli Cię to tak bardzo frapuje, to mam na drugie imię Moire - powiedziałam cichym aczkolwiek zdecydowanym głosem, by po chwili dodać - A jeśli przeszkadza Ci, że na lekcji numerologii dyskutujemy na temat to radziłabym Ci wykorzystać ten czas na coś innego.
Tu na moment zawiesiłam głos, by po chwili dodać ze mściwym uśmieszkiem:
- Może wróżenie z kryształowej kuli będzie dla Ciebie bardziej odpowiednie?
Byłam niemalże pewna iż wzmianka na ten temat speszy chłopaka i ten zamiast cwaniaczyć trochę się nad sobą zastanowi. Nie każdy musiał lubić numerologię, ale wkurzało mnie podejście tego typa - przecież nikt go nie zmuszał do chodzenia na zajęcia.
Powrót do góry Go down


William ''Olii'' Olsson
William ''Olii'' Olsson

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 68
  Liczba postów : 102
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14020-william-olii-olsson
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14029-william-olii-olsson
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14032-william-olii-olsson#371035
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 25 Cze - 17:34;

Był człowiekiem, na dodatek facetem. Każdy, chcąc czy nie, myśli stereotypowo w pewnym procencie. Ludzie już tak są skonstruowani.
Willa nie zdziwiło to, że laska z Gryffindoru, która się do niego przysiadła, została wyrzucona z sali. Nie ogarniał głupoty ludzi, którzy przychodzili na zajęcia tylko po to by pokazać, że żyją. Jakby kogokolwiek to interesowało.
Po tej sytuacji William wziął się za przestudiowanie wymagań stawianych przez nauczyciela do kolejnego zadania. Następnie wziął pergamin, ostrą końcówkę pióra zamoczył w atramencie i zaczął bazgrać swoim koślawym pismem. Niestety chłopak nie podliczył wszystkich spółgłosek, na dodatek przy swoim nazwisku postawił złe cyfry, w wyniku czego zadanie poszło źle.
Magiczne cyferki:
2 i 3. Interesujące. Otworzył podręcznik na stronie 19 i sprawdził co mu wyszło. Cyfra dwa jest twórcza, spokojna i wrażliwa, natomiast trójki mają artystyczne dusze, są towarzyskie i roztargnione. Dopiero, gdy Will przeczytał te bzdury to doszło do niego, że popełnił błąd, tylko nie wiedział gdzie. Zawalił zadanie, a już myślał, że będzie tak pięknie, bo nie został wywalony z sali za głupie komentarze, które dopisał do swoich odpowiedzi na "kartkówce".


Kostka: 1 (szał)
Powrót do góry Go down


Aden Morris
Aden Morris

Nauczyciel
Wiek : 48
Dodatkowo : Opiekun Slytherinu
Galeony : 302
  Liczba postów : 480
https://www.czarodzieje.org/t3264-nauczyciele-polfabularni#101634
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3551-aden-morris
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Specjalny




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 25 Cze - 19:19;

Trudno ukryć, że Morris był wręcz zachwycony dyskusją prowadzoną przez @Florence Henderson i @Ezra T. Clarke - nie zamierzał im jednak przerywać, bo obie strony były tak zaangażowane w dyskusje, że aż miło się słuchało. W końcu gdy oboje zamilkli profesor zabrał głos:
- Oboje macie bardzo ciekawe spostrzeżenia i po każdej stronie tkwi część prawdy. Numerologia jest wciąż dziedziną niezbadaną, wielu badaczy spiera się w takich sprawach jak wy. Na ten moment wiadomo na pewno, że jest ona formą przewidywania przyszłości, więc bywa omylna. Co do wyboru imion, których używacie przy wyliczeniu liczby wewnętrznej i zewnętrznej - zdania numerologów są podzielone, jednakże w mojej opinii najskuteczniejszą metodą jest wzięcie pod uwagę kilku form - i z jednym imieniem, i z drugim i wszelkich innych możliwych. Najprawdopodobniej okaże się wtedy, że osoba, która wyliczyła dla siebie na przykład dwójkę, trójkę i piątkę ma po kilka cech z każdego opisu, ale nie jest idealnie dopasowana. I tak jest zazwyczaj - nie ma ludzi, którzy idealnie wpasowują się w jakąś jedną konkretną liczbę, gdyż te zestawy cech są bardzo umowne. - na jego twarzy pojawił się grymas lekko przypominający uśmiech - Panno Henderson, Panie Clarke - po 10 punktów za przedstawienie swojego ciekawego punktu widzenia.
Ze względu na dobry humor zignorował zupełnie wypowiedź @Calum O. L. Dear, po czym przeszedł do sprawdzania prac.
- Evermore, Clarke, Henderson, Dear - zaliczone, po 5 punktów. - powiedział cicho, po czym zabrał się za tłumaczenie błędów w innych pracach.
Poszło mu bardzo szybko w przypadku @Ruth Wittenberg, @Lucienne Pourbaix, @Erin Fox i @Gregory Wilkox - ich błędy polegały na drobnostkach, na przykład na złym dopasowaniu interpretacji albo pomieszaniu jednej cyfry. Gorzej było w przypadku @William ''Olii'' Olsson i @Bocarter Hamilton
- Kto kazał liczyć Wam osobno liczyć imię i nazwisko? Liczymy razem. - mężczyzna był wyraźnie zirytowany - Sumy samogłosek i spółgłosek z poszczególnych słów mają zupełnie inne znaczenie numerologiczne. Na dodatek Hamilton, zamiast wyliczyć dobrze tę liczbę, którą Ci zadałem próbowałeś się popisywać i policzyłeś obie z błędem. Obaj po minus 5 punktów.
Chwilę później odjął jeszcze po 10 punktów Henleyowi i Fairwynowi, którzy w ogóle nie podjęli się zadania.
Po wszystkim wytłumaczył jeszcze zadanie domowe i zakończył lekcję.
---------------------------------------------
błyskawiczne Zadanie domowe (na dodatkowe punkty do kuferka):
Liczycie liczbę urodzenia - dodajecie wszystkie cyfry daty urodzenia, po czym sprawdzacie interpretację tutaj. Zadanie jest nieobowiązkowe.
Zadanie domowe wysyłacie na pocztę Morrisa do wtorku do godziny 18.

/zt, ale można kończyć
Powrót do góry Go down


Ruth Wittenberg
Ruth Wittenberg

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 1431
  Liczba postów : 966
https://www.czarodzieje.org/t13356-ruth-wittenberg
https://www.czarodzieje.org/t13357-soho
https://www.czarodzieje.org/t13358-ruth-wittenberg
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPon 26 Cze - 17:45;

iedy Calum podsunął jej kartkę pod nos, w końcu, po tylu miesiącach znajomości dowiedziała się, jakie imiona stoją za inicjałami „COLD”. Gdyby sama nie miała pretensji do matki o swoje drugie imię (jak o większość rzeczy), to pewnie by skomentowała fakt, że jego rodzice chyba bardzo chcieli takie inicjały dla syna, ale już niekoniecznie mieli pomysł na imiona i zapytali pielęgniarzy w Mungu, jak się nazywają.
Zrobiła wystraszoną minę, kiedy na nią napadł pytaniem, czy jest rozchwiany emocjonalnie i nieodpowiedzialny. Ależ skąd, panie Dear, przecież wskakiwanie komuś do mieszkania i wykrzykiwanie coś o przeznaczeniu to angielski sport narodowy! Pomijając fakt dziwnych testów i wybuchów w kamienicy, w której mieszka masa osób. Każdy tak robi, nie?
-Wszystko z tobą w porządku – powiedziała uspokajającym tonem, ściągając lekko brwi. Chciała go jakoś przywrócić do stanu spokoju, bo nie lubiła, kiedy się unosił, ale chwilę po tym niewybrednie skomentował drugie imię jej przyjaciółki. Flo miała okropne drugie imię i Ruth bardzo jej go współczuła, szczególnie, że dziewczyna jako jasnowidz z jeszcze większą wrażliwością podchodziła do takich spraw.
-Daj jej spokój – rzuciła ostro, ostrzegawczym tonem informując go, że nie będzie z nim prowadzić dyskusji na temat swojej przyjaciółki. -Cóż, muszę przyznać, że ja też nie ze wszystkim się zgadzam… - zaczęła, odpowiadając na prosty, ale niosący jednoznaczny przekaz komentarz Caluma. Chwilę potem sama Flo odpowiedziała Calumowi na jego zaczepki, wspominając też o kryształowych kulach. Co? Jakie kryształowe kule? Ruth spojrzała na Caluma, na Flo, potem znów na Caluma, wciąż z tym samym niezrozumieniem.
-Wróżysz z kryształowej… Czekaj, skąd wy się… A zresztą, ja jestem ze Szwecji, mogę udawać, że nie rozumiem po angielsku – dokończyła w swoim ojczystym języku, machnąwszy ręką na ten zaciskający się wokół szyi zebranych dramat.

//kończymy
Powrót do góry Go down


Bocarter Hamilton
Bocarter Hamilton

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 119
  Liczba postów : 332
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14368-bocarter-hamilton?highlight=bocarter
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14422-bocarter-hamilton#381876
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14420-bocarter-hamilton#381874
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPon 26 Cze - 20:04;

Oczywiście nie był zadowolony z tego, że po raz kolejny na tej lekcji stracił punkty. Zaczął podejrzewać, że profesor zwyczajnie się na niego uwziął, bo czy to była jego wina, że nie do końca zrozumiał polecenie? Przecież nie zrobił tego naumyślnie, ale wiedział, że z nauczycielami się nie dyskutuje, jeśli nie chce się pogorszyć swojej sytuacji, toteż spakował się i bez słowa opuścił salę.

z/t
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
C. szczególne : nie chcesz wiedzieć
Galeony : 830
  Liczba postów : 1282
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPią 30 Cze - 23:54;

Po prostu wiedziałem, że ten wypłosz się odezwie. Widziałem, jak odwraca głowę dosłownie w zwolnionym tempie i automatycznie zacisnąłem usta, żeby nie wyparować do niej jakąś ostrzejszą odzywką. Bardzo zbiło mnie z tropu stanowisko Ruth, która wręcz stanęła w jej obronie, a ja tak jakoś nie chciałem robić sobie źle w oczach Ruth, wobec czego milczałem. Były to najcięższe minuty mojego życia, kiedy tak siedziałem i mierzyłem się z nią na spojrzenia. I właśnie wtedy wyleciała z tymi kulami - znowu. Ja kurwa nie wiem, co ta laska miała z głową, ale zdecydowanie nie była do końca zdrowa psychicznie. Uwiesiła się tych kul, jakby gadanie o nich nadawało sens jej życiu. W dodatku Wittenberg podłapała temat i chyba udzieliło jej się to ogólne zjebanie mózgowe, bo aż się przestawiła na szwedzki.
- Olej, laska bredzi jak popieprzona - wysyczałem, totalnie wkurwiony. Na szczęście lekcja się skończyła, razem z moim dobrym humorem. Wstałem szybko, gwałtownie zasuwając krzesło i długimi krokami opuściłem klasę, nie oglądając się za siebie.
/zt
Powrót do góry Go down


Marcy Fran
Marcy Fran

Nauczyciel
Dodatkowo : Zastępcza opiekunka Hufflepuffu
Galeony : 11
  Liczba postów : 67
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3264-nauczyciele-fabularni
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15198-poczta-profesor-fran#405512
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPią 9 Lut - 17:26;

Wielu kolegów po fachu niejednokrotnie już powtarzało jej, że powinna przejść na emeryturę; strzelające kości, pergaminowa cera i babciny głos zacinający się niczym kilkuwieczny winyl były tylko najbardziej powierzchownymi symptomami starzenia się kobiety. Marcy Fran nadzwyczaj doceniała troskę o jej stan zdrowia, ale nie brała sobie tych upomnień zbyt głęboko do serca. Niezależnie od tego, ile czasu jeszcze jej bolące kolana miały wytrzymywać wędrówki poprzez zawiłe Hogwarckie korytarze, nie zamierzała rezygnować. Profesor Fran zbyt mocno kochała swoją pracę i  nic nie poprawiało jej humoru bardziej niż widok promiennych uśmiechów na buziach jej uczniów.
Największym wyzwaniem tego dnia, było dotarcie do klasy numerologii, która znajdowała się aż na szóstym piętrze; Marcy musiała wychodzić odpowiednio wcześnie, aby zdążyć na własną lekcję. Nic zatem dziwnego, że spóźniali się uczniowie, którzy przecież cały czas mieli coś na głowie - a to zaklęcia, a to praca domowa z eliksirów albo sprawdzian z zielarstwa. Tym bardziej zajęcia starała się zawsze prowadzić tak, aby dodatkowo nie przeciążać głów tych biednych nastolatków. Teraz jednak była wyjątkowa okazja, bo przecież święto zakochanych nie zdarzało się codziennie.
Profesor Fran z miłym uśmiechem opadła na mięciutki fotel dawno temu przetransmutowany z drewnianego krzesła za sprawą jakiegoś kochanego studenta. Jej trochę nieobecny wzrok wbity był w szeroko otwarte drzwi do sali; w tej zupełnej bezczynności czekała, aż ławki zapełnią się chociaż garstką uczniów.  Nigdy nie było ich zbyt wielu i profesor Fran zupełnie to rozumiała - sumowanie cyferek nie umywało się nawet do pełnych adrenaliny zajęć OPCM. Były zatem dni, kiedy nawet jedna duszyczka nie przekraczała progu sali...
Zajęcia rozpoczęła ze standardowym, pięciominutowym opóźnieniem, aby ewentualni dochodzący uczniowie stracili jak najmniej. Dopiero wtedy podniosła się z fotela, ciepłym uśmiechem ogarniając zebranych.
- Dzień dobry, skarby. Czy mogłabym poprosić jakiegoś młodego mężczyznę o rozdanie wszystkim podręczników? - Wychodziła z założenia, że skoro numerologia nie należała do zajęć obowiązkowych, ona nie mogła wymagać, aby każdy posiadał książki. Jednak po tylu latach urzędowania w tej sali, udało jej się zgromadzić tyle podręczników, że wcale nie było to potrzebne. - Jako że jutro mamy Walentynki i liczenie nie będzie wam w głowach, chciałabym już dziś zająć się numerologią partnerską - odchrząknęła, biorąc do ręki wcześniej przygotowane pergaminy i rozdając je uczniom. - W pierwszej kolejności każdy z was musi znaleźć swoją liczbę Drogi Życia. Pokazuje ona naturalne skłonności danych osób nabyte przy urodzeniu oraz zestaw cech charakteru, które zawsze będą częścią waszego życia. By to zrobić, należy zsumować cyferki daty urodzenia i odczytać ich znaczenie z podręcznika. Chciałabym, abyście zanotowali z czym się zgadzacie, a z czym nie.
Ponownie opadła na fotel, zmęczona poprowadzonym monologiem. Splotła ręce na blacie i z zastygłym wyrazem twarzy obserwowała jak radzą sobie jej mądrzy uczniowie.

Instrukcja:

Opis liczb:
Powrót do góry Go down


Maximilian Blackburn
Maximilian Blackburn

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 151
  Liczba postów : 367
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15046-maximilian-blackburn#400967
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15050-max#401008
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15049-maximilian-blackburn#401005
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPią 9 Lut - 19:50;

Ostatnimi czasy Max opuścił trochę zajęć i zły był sam na siebie, że w ostatniej klasie odpuścił. Sytuacja z Luth trochę go rozstroiła, był skołowany i nie do końca wiedział co o tym wszystkim myśleć. Właściwie nie skomentowała tego, co jej powiedział i zwyczajnie... uciekła? Dłuższy czas bez reakcji i kontaktu pozwolił mu wytworzyć w głowie mnóstwo scenariuszy, raczej niestety nie pozwalających stwierdzić, że coś z tego będzie. Planował jednak spędzić walentynki w towarzystwie. Czyim? Nie był pewien, randki w ciemno to ostatnia z rzeczy o które by się posądzał, a jednak.
Rozmyślając trochę o tym wybrał się na numerologię, którą, choć generalnie omijał szerokim łukiem, tego dnia postanowił odwiedzić. Marcy Fran wzbudzała była rozczulającą, starszą kobietą i przebywanie na jej zajęciach nie miało nic wspólnego z presją czy nerwami które występowały na innych lekcjach gdy przykładowo przychodziło się nieprzygotowanym.
Wszedł do sali gdy nie było jeszcze tłumów i zerwał się z ławki na prośbę nauczycielki o rozdanie podręczników. Wziął pokaźny stos i przeszedł pomiędzy stołami, rozdając każdemu, podając rękę tym, których znał. Potem ponownie usiadł do ławki słuchając profesor Fran.

15.09.2000 ---> 1+5+9+2=17 ---> 1+7=8

Przeczytawszy notkę dotyczącą jest ósemki skrzywił się nieco. O ile rozwój przez osiąganie celów i pokonywanie wyzwań wydał mu się kompletnie ogólnym stwierdzeniem pasującym do większości społeczeństwa, w tym również do niego to konieczność zdobywania już mniej. Tzn. oczywiście, zdobywać chciał, jednak celowe zgrywanie przez wybrankę niedostępnej raczej by go odrzuciło niż skłoniło do większych starań, cenił szczerość w relacjach.
Nie miał też pragnienia bycia wiecznie uwielbianym, za to stawiał zawsze na wzajemny szacunek, który z kolei wykluczał definitywnie agresję; przeciwnie - był raczej cierpliwy wobec ludzi, nawet jeśli mocno się od niego różnili. Nie zgadzał się też z szybkim tempem życia - był raczej refleksyjny, powolny, może przez niektórych uznany za nudnego, nie mniej - miał mocny charakter i potrzebę miłości.
Cała notatka Maxa była raczej kontrą wobec przedstawionego profilu, odnalazł w niej jednak kilka punktów pokrywających się z jego charakterem.


Ostatnio zmieniony przez Maximilian Blackburn dnia Pią 9 Lut - 23:44, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Peter Brown
Peter Brown

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 10%
Galeony : 22
  Liczba postów : 21
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15744-peter-brown
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15774-peter-brown
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15743-peter-brown
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPią 9 Lut - 22:29;

Peter wpadł do sali pięć minut po rozpoczęciu zajęć, dysząc przy tym ciężko. Kolejny raz chłopak przecenił swoje możliwości i kilka minut słodkiego snu przypłacił spóźnieniem się na lekcję. Na szczęście stara nauczycielka numerologii dopiero zaczynała swoje zajęcia, przez co nawet nie zauważyła, kiedy Peter wszedł do klasy.
Spoczął na pierwszym lepszym miejscu i przyjął jeden z podręczników rozdawanych przez młodego ślizgona. W momencie, w którym usiadł, Pani Fran rozpoczęła swoje zajęcia. Peter oparł się o ławkę, starając się chociaż przez chwilę jej słuchać.
Po wysłuchaniu słów profesorki uznał, że chociaż nie lubi numerologii, może być to nawet niezła zabawa. Nie, żeby wierzył w takie rzeczy, jednak lepsze to niż nudne prowadzenie notatek. Peter zabrał się do roboty.

12.02.1999 ---> 1+2+2+1+9+9+9+9 ---> 42 ---> 4+2=6

Chłopak lekko załamał się po przeczytaniu pierwsze zdania swojego numeru. Nigdy nie widział przy sobie żadnej wielbicielki, a co dopiero jakiegokolwiek tłumu. Jeśli miałby wybierać, to chyba byłby siódemką, ale niestety nie o to chodziło w zadaniu. Peter na szybko napisał notatkę, o którą prosiła Pani Fran, nie starając się przy tym zbytnio i położył się na ławce, czekając na moment, w którym wszyscy zebrani uczniowie skończą swoje notatki.
Powrót do góry Go down


Ezra T. Clarke
Ezra T. Clarke

Nauczyciel
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Szczupła, nawet lekko umięśniona sylwetka, zawadiacki uśmiech, zapach Merlinowych Strzał i mięty, znamię w kształcie kruka na łopatce
Galeony : 6236
  Liczba postów : 3387
https://www.czarodzieje.org/t13332-ezra-thomas-clarke
https://www.czarodzieje.org/t13336-eureka
https://www.czarodzieje.org/t13338-ezra-clarke
https://www.czarodzieje.org/t19322-ezra-t-clarke-dziennik
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptySob 10 Lut - 14:52;

Jeszcze w czasach, kiedy pogardą darzył wszelkie sposoby odczytywania przyszłości, numerologię traktował jako lepszą siostrę wróżbiarstwa. Poniekąd również dlatego, że zwyczajnie nie sprawiała mu kłopotów - odwoływał się do konkretnych liczb, wynikających z konkretnej zbitki liter, mających konkretne znaczenie, a nie kształtu mogącego być jednocześnie chmurką, butem albo rozgniecionym gumochłonem.
A skończyło się tak, że polubił obie te dziedziny...
Nie oznaczało to jednak, że z jakąś szczególną pilnością pojawiał się na zajęciach profesor Fran, które po prostu były dla niego zbyt ciche. Podejrzewał, że przyczyną takiego spokoju była obawa większości studentów przed spowodowaniem u nauczycielki jakiegoś zasłabnięcia przez nadmierne zdenerwowanie. Oczywiste było, że profesor Fran nie potrafiłaby zapanować nad wydzierającą się klasą. Fakt faktem, Ezra zaliczał się do złośliwych osób, którym podobało się zrobienie burdy od czasu do czasu, ale sprawianie przykrości osobom w podeszłym wieku było już zwyczajną podłością, do której się nie zniżał.
Przyciągnął za sobą @Leonardo O. Vin-Eurico, przypominając sobie, że nie widywał Gryfona zbyt często w klasie numerologii. Chłopak musiał przynajmniej wiedzieć, co tracił, prawda?
Jedynie z przyzwyczajenia zaczął rozpisywać datę urodzenia, podświadomie i tak wiedząc, że jest numerologiczną trójką - liczbą artystów, to nie mógł być przypadek! - ponieważ to proste działanie wykonywał już kilka razy wcześniej i nie sądził, by do tego czasu coś się zmieniło.

02.02.1997 --> 2+2+1+9+9+7=30 --> 3

Kopnął lekko Leonardo w kostkę, żeby zwrócić na siebie uwagę, po czym przybierając wymowny wyraz twarzy, niepobrudzoną atramentem końcówką pióra obrysował zdanie "Nie można oszczędzać im pochwał i komplementów - ubóstwiają je i potrzebują ich codziennie." Absolutnie się zgadzał. Zresztą zgadzał się z większością podręcznikowych słów, bo oczywiście był pogodną osobą, nie lubiącą kazań i zakochującą się wyjątkowo silnie. Miał również tendencję do ranienia słowami... I tak właśnie zapisał w swojej notatce, negując jedynie przesadną dbałość o wygląd (nie była przesadna, okej?) oraz humorzastą naturę. On i kaprysy to była przecież w ogóle inna bajka...
Powrót do góry Go down


Mallory Colquhoun
Mallory Colquhoun

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 243
  Liczba postów : 249
https://www.czarodzieje.org/t15706-mallory-colquhoun
https://www.czarodzieje.org/t15725-poczta-poczta#423973
https://www.czarodzieje.org/t15716-mallory-colquhoun
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptySob 10 Lut - 15:49;

Numerologia nigdy nie sprawiała jej większych problemów, a nawet można by rzec, że darzy ją niemałą sympatią. Być może jest to kwestia tego, iż wszelkie cyfry nie są jej straszne, a nauczycielka prowadząca ten przedmiot potrafi wywołać uśmiech chyba u każdego wchodzącego do sali ucznia. Dlatego właśnie Mallory postanowiła pojawić się na lekcji, na którą tradycyjnie się spóźniła. Wparowała do sali, trochę głośniej niż zamierzała, po czym posłała staruszce przepraszające spojrzenie i szybkim krokiem ruszyła do jednej z wielu wolnych ławek. Rozsiadła się wygodnie, wyjęła czysty pergamin i poczekała na podręcznik, który już zmierzał w jej kierunku, trzymany w rękach kogoś ze Slytherinu. 
Gdy nauczycielka skończyła tłumaczyć ich pierwsze zadanie, dziewczyna zabrała się do roboty. Wydawało jej się to o wiele lepszą formą prowadzenia lekcji, niż pisanie notatek albo nie daj boże słuchanie nudnych wywodów dotyczących historii magii, na których jedynym zajęciem dziewczyny było staranie się nie zasnąć. Zgodnie z instrukcją, zaczęła wypisywać swoją datę urodzenia i sumować poszczególne cyfry. 

18.03.1999-->1+8+3+1+9+9+9=40-->4

Po otworzeniu książki na odpowiedniej stronie i przeczytaniu informacji na temat "czwórek", zmarszczyła brwi, uświadamiając sobie, że w sumie w większej części jest to prawda. Nigdy nie lubiła bawić się z związki, a zdanie "Nie lubią związków na kocią łapę, dlatego unikają ludzi nieodpowiedzialnych i niedojrzałych", opisywało ją niemal w stu procentach. Nie zgadzała się jednak z tym, że miałaby w całym swoim życiu kochać tylko jedną osobę, wydawało jej się to trochę mało prawdopodobne, wręcz niemożliwe. Zgodnie z prośbą profesorki, Mall szybko napisała to, z czym się zgadzała, po czym odłożyła pióro i oparła się wygodnie o krzesło, czekając na dalsze kroki.
Powrót do góry Go down


Harriette Wykeham
Harriette Wykeham

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168
C. szczególne : za duży, powyciągany wełniany sweter na grzbiecie, łańcuszek z obrączką na szyi
Dodatkowo : pałkarz Gryffu
Galeony : 1921
  Liczba postów : 2189
https://www.czarodzieje.org/t12489-harriette-morana-wykeham#336490
https://www.czarodzieje.org/t12491-poczta-ettie#336603
https://www.czarodzieje.org/t12492-harriette-wykeham#336605
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 11 Lut - 0:19;

Ette miała mieszane uczucia względem numerologii. A raczej lekcji numerologii, bo samą dziedzinę uważał za głupią. Wracając jednak do zajęć: z jednej strony u Fran można było bez przypału robić co się tylko chciało - czytać jakąś niezwiązaną z tematem książkę, spać, rozmawiać, można było nawet w połowie wyjść jeśli nie bawiło się zbyt dobrze. Z drugiej strony Ette należała do tej grupy uczniów, która patrząc na starą profesor drżała ze strachu, że kobieta zaraz zejdzie na ich oczach. Tak więc Ettie mimo tego, że można było dużo, na ogół na tych właśnie lekcjach była nad podziw wręcz spokojna. Przynajmniej jak na nią.
Weszła do klasy niemal na palcach, jakby najmniejszy hałas mógł przyprawić profesor Fran o zawał i równie cicho usiadła w ławce z @Ben Rogers. Przez chwilę próbowała nawet uważać, żeby nie robić przykrości Fran, ale po krótkim czasie jej mózg się poddał. Urwała sobie kawałek pergaminu i próbowała na nim rysować, ale koślawy goblin, który wyszedł z pod jej pióra przypomniał jej, że nie potrafi. Pod "goblinem" napisała 8 poziomych kresek i przesunęła pergamin w stronę Krukona, trącając go łokciem, żeby zgadywał litery.
Tymczasem dostali też zadanie od profesor. Ettie zsumowała swoją datę urodzenia i przeczytała opis, żeby jak najszybciej móc zając się z powrotem dużo ciekawszą grą w wisielca.
29.12.2000 -> 2+9+1+2+2=16=7
- Ale bzdury... - wyrwało jej się szeptem, kiedy przeczytała charakterystykę siódemki. Zawsze uważała, że numerologia jest naciągana, a te opisy tak jak wróżby były robione w ten sposób, żeby każdy mógł się z nimi w pewnym stopniu zgodzić, tym razem jednak opis był jej zupełnym przeciwieństwem. Zgodnie z prawdą powinna była napisać, że nie zgadza się z niczym, ale ponownie nie chciała robić przykrości profesor. Może gdyby wybrała sobie jakąś cyfrę i dopasowała do nie datę? Wątpiła, żeby Fran wiedziała, kiedy Ette przyszła na świat. Nie chciało jej się jednak czytać wszystkiego, więc licząc na szczęście zmieniła grudzień na listopad i spojrzała na opis szóstki. Z początku wydawał się w porządku, ale jej wzrok utknął na słowach "obiekt seksualny", "sprawianie połówce niespodzianek" też dodawało jej pewności. I nie chodziło o to, że opis do niej pasował lub nie - po prostu nie czuła się chyba zbyt komfortowo zdając relację ze swojej seksualności profesor Fran. W sumie to... wydawało jej się to trochę ohydne. Te rzeczy zawsze były dla niej tabu i szczerze mówiąc jej preferencje seksualne były da niej jedną wielką niewiadomą, wcale jej to jednak nie przeszkadzało. Mimo, że była pewna tego, że nie jest "nieśmiała" i nie "izoluje się od społeczeństwa" tak jak powinna przykładna siódemka, postanowiła jednak zostać przy pierwszym opisie - wydawał się bezpieczniejszy. Nadal nie chciała być niemiła, więc napisała po prostu "Opis jest niewiarygodnie precyzyjny. Wykapana ja. Nic dodać, nic ująć."

Ben, jak chcesz grać w tego wisielca , to mam pomysł na zasady :D:
Powrót do góry Go down


Maili Lanceley
Maili Lanceley

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 201
  Liczba postów : 236
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15401-maili-o-l-lanceley
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15407-listy-do-m
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15402-maili-o-l-lanceley
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 11 Lut - 16:56;

Może to było mocno dziwne, ale Maili naprawdę lubiła numerologię. Liczby były dokładnym porządkiem, co dawało jej chwilowe poczucie stabilności, a tej, co trzeba było przyznać, jej brakowało. Ciągły stres, konkursy i wieczne ćwiczenie - czyli zwyczajne artystyczne życie nie było wcale uporządkowane i stabilne, więc czuła, że numerologia była świetną odskocznią i co więcej - była w tym niezła. Zaciągnęła więc @Hero Ontario Thìdley na lekcję, bo była wręcz przekonana, że chłopak nie miał jeszcze okazji poznania profesor Fran, więc chciała to zmienić. Staruszka była jej zdaniem niesamowita kobietą, ale patrzyła na nią z lekką obawą, że za chwilę się połamie przy najmniejszym ruchu. Maili zastanawiała się czy gdyby numerologii uczył ktoś inny, też by ja tak lubiła, ale po cholerę miała to roztrząsać skoro nikt inny niż długowieczna nauczycielka jej nie uczył. W każdym razie spotkała się z Hero przed salą.
- Mam dla ciebie ten podręcznik, o którym pisałeś w listach. - powiedziała, wciskając mu w dłonie wielką książkę, która chyba była wielkości profesor Fran. - Przepraszam, że nie dałam rady się wcześniej ogarnąć, konkurs i tak dalej... Ale niedługo będę po nim, więc będę miała więcej czasu. - wylała z siebie potok słów i weszła do klasy, licząc na to, że Hero pójdzie za nią.
Przywitała się z nauczycielką i zajęła miejsce gdzieś po lewej stronie i przesunęła się tak, by Hero miał miejsce. Profesor podniosła się z fotela i Maili mimowolnie się lekko spięła.
- Przecież ona za chwilę się rozpadnie na naszych oczach. -mruknęła.
Wysłuchała jednak co miała zrobić i zabrała się do pracy, cóż za dużo liczb nie miała do dodania.
10.01.2000 -> 1+1+2=4
Nachyliła się nad podręcznikiem szukając czwórki, a kiedy ją znalazła przeczytała co miała oznaczać.
Maili zmarszczyła brwi, prawdę mówiąc niewiele tam się zgadzało. A może tylko jej się tak wydawało? Może faktycznie szukała kogoś odpowiedzialnego i dojrzałego, skoro ona sama była niespecjalnie życiowo ogarnięta?
Powrót do góry Go down


Destiny Rogers
Destiny Rogers

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 266
  Liczba postów : 299
https://www.czarodzieje.org/t13026-destiny-rogers
https://www.czarodzieje.org/t13038-destiny#349767
https://www.czarodzieje.org/t13039-destiny-rogers#349775
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 11 Lut - 17:20;

Czy Destiny lubiła numerologię? To naprawdę ciężko stwierdzić. na zajęcia przychodziła nieregularnie. w końcu to nie było nic obowiązkowego. Nie przejmował się tym, że czegoś na pewnej lekcji nie ogarnie i zrobi z siebie totalną idiotkę! Te lekcje polegały na tym, że z lekcji na lekcje było coś nowego. Nie musiała być na bieżąco. jeśli mam być szczera to gryfonka przychodziła na nie jeśli potrzebowała chwili spokoju, kiedy musiała coś przemyśleć.
Profesorka nigdy nie unosiła głosu, zawsze była opanowana. trochę jej było żal jej. Wydawało jej się, że nikt nie traktuje jej przedmiotu naprawdę poważnie. Większość tutaj siedziała z innym podręcznikiem, jadła czekoladowe żaby, które udało im się przemycić, rozmawiała, wysyłała liściki (jakby nie mogli tego robić na walentynki!) albo co nie tylko. Nurtowało ją dlaczego jeszcze nie poszła na emeryturę. Chciała tutaj umrzeć na oczach tylu osób? Co prawda, na te zajęcia nie przychodziło ich wiele, ale to jednak szok dla przeciętnego ucznia. Usiadła w ławce posyłając uśmiech bratu oraz kilku innym osobom.
Zadanie nie było takie nudne jak myślała. Całkiem nawet przyjemne. Ale domyśliła się, że to dopiero może być początek. W jakim celu to wszystko obliczali? Coś za tym musiało się kryć. Spojrzała na nauczycielkę podejrzliwie i chwyciła za pióro. Oby obliczenia tym razem w stosunku do niej się nie pomyliły.

12.05.2000 --> 1+2+5+2=10-->1

Zajrzała do książki i jej uśmiech od razu zgasł z jej twarzy. To była po części prawda. Nie była ani trochę nie śmiała, mogła zrobić wiele by podbić serca. Robiła to wszystko by być adorowaną. Jaka dziewczyna nie lubi tego? Była również perfekcjonistką. Wśród takiego licznego rodzeństwa dążenie do perfekcji nie było niczym złym! Wciąż musiała z kimś rywalizować. Wciąż musiała się starać! Nie było łatwo. Ale weszło to jej w krew. Lubiła także w swoich związkach dominować. Facetom jej dominacja nie przeszkadzała! Przynajmniej się nie skarżyli, ale dawała im czasem przejąć pałeczkę! Nie była osobą, która domaga się ciągłej uwagi. Tą osobą była jej siostra bliźniaczka. Hm... w końcu urodziła się tego samego dnia co ona! To musiało być to! Zapisała kilka słów na kartce przyglądając się przez chwilę jak radzi sobie reszta uczniów.
Powrót do góry Go down


Lysander S. Zakrzewski
Lysander S. Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 197
C. szczególne : Atletyczna budowa, veela vibe
Dodatkowo : Ćwierć wil, bezróżdżkowość
Galeony : 2329
  Liczba postów : 1664
https://www.czarodzieje.org/t14380-lysander-s-zakrzewski#381382
https://www.czarodzieje.org/t14410-krysia#381611
https://www.czarodzieje.org/t14413-lysander-s-zakrzewski#381628
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 11 Lut - 18:32;

Numerologia nie należała do przedmiotów leżących w spektrum mojego zainteresowania, a fakt, że w ogóle na nią zawitałem była dziełem przypadku - chciałem iść poćwiczyć zaklęcia w pustej sali numerologii zupełnie nieświadomy, ze odbywają się tam zajęcia. Nie dość, że wlazłem do klasy w trakcie zajęć to jeszcze zrobiłem to w taki sposób, ze nie dało się z niej wyjść niezauważonym, więc żeby nie sprawić przykrości nauczycielce przeprosiłem za spóźnienie i zająłem miejsce u boku @Destiny Rogers. Nie znaliśmy się dobrze, wiedziałem jednak, że jest na roku z Ette, więc przywitałem się z nią krótkim "Hej", po czym zabrałem za ćwiczenie. Nie byłem zbyt dobry w te klocki i łatwo się rozpraszałem, dlatego udało mi się to policzyć dopiero za trzecim razem.

Liczenie:

Zajrzałem do leżącego na ławce podręcznika i wybuchnąłem śmiechem.
- Co za wierutna bzdura - rzuciłem trochę do siebie, a trochę do mojej sąsiadki. Wcale nie dziwiło mnie, że ta durna notatka nie miała odniesienia do rzeczywistości - numerologia była w końcu dziedziną wróżbiarstwa, które uważałem za co najmniej głupie. Owszem, wierzyłem jasnowidzom, ale dodawanie cyferek nie miało wiele wspólnego z prawdziwymi przepowiedniami. Nabazgrałem coś dla Fran, ale w gruncie rzeczy nie miało to wiele sensu.


Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyNie 11 Lut - 19:11;

Nie byłam wielką wielbicielką numerologii, a tym bardziej miłosnych wróżb, które bardzo nie pasowały do mojego statecznego życia przyszłej matki i żony, ale tego dnia czułam się na tyle dobrze, że zdecydowałam się wybrać na zajęcia. Nie szukałam jednak towarzystwa znajomych, więc zajęłam miejsce z tyłu klasy i po zadaniu polecenia przez profesor Fran wzięłam się do pracy. Bezproblemowo wykonałam wszystko obliczenia, po czym zajrzałam do podręcznika.

19/01/1998 - 1+9+1+1+9+9+7=37 -> 3+7=10 -> 1+0=1

Z pierwszym zdaniem mogłam się zgodzić, zaś wszystkie kolejne zdawały mi się coraz to bardziej bezsensowne. Trudno ukryć, że byłam tym bardzo zawiedziona - od zeszłego roku bardziej przykładałam się do wróżb, bo zaczęłam widzieć ich odbicie w realnym życiu. Nie zamierzałam załamywać się głupią wróżbą, bo miałam poważniejsze problemy na głowie, wiec pośpiesznie sporządziłam wymaganą przez nauczycielkę notatkę.
Powrót do góry Go down


Liam A. Rivai
Liam A. Rivai

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178 cm.
C. szczególne : Wiecznie uśmiechnięty pyś.
Galeony : 534
  Liczba postów : 782
https://www.czarodzieje.org/t15707-liam-a-rivai#423856
https://www.czarodzieje.org/t15717-liam#423907
https://www.czarodzieje.org/t15708-liam-a-rivai#423857
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPon 12 Lut - 3:49;

Przesuwał się po korytarzu niemal na wpół zgięty, by dosięgnąć ręką do najniższych partii szaty. Zawsze starał się prezentować schludnie, ubierając się w nienagannie proste koszule, a przy tym troskliwie dbając, by były one czyste. Niestety trzymał w pokoju małego sabotażystę, który nie potrafił zrozumieć powagi sytuacji, wdzięcznie zwijając się w kulkę na przygotowanym mundurku chłopaka, pozostawiając mnóstwo swoich kłaków na ciemnej tkaninie. Miał to nieszczęście, że długa sierść kota nie tylko była niesamowicie widoczna, ale i uparcie nie chciała zejść i żadne rozpaczliwe strzepywanie nie mogło tutaj pomóc.
Dał w końcu za wygraną, przechodząc przez próg drzwi wejściowych do sali.
Kulturalnie przywitał się z nauczycielką, by zaraz przywołać na twarz szeroki uśmiech, gdy tylko dojrzał rude włosy jednej ze swoich koleżanek. Nie zastanawiając się długo, podszedł do @Maili Lanceley.
- Cześć! Mam wrażenie, że dawno cię nie widziałem. - powitał ją ciepło, choć mówił dość cicho, wiedząc, że zajęcia lada chwila miały się zacząć, a przeszkadzanie w prowadzeniu lekcji tak uroczej kobiecie, jaką była profesorka, nie mieściło się w kanonie rzeczy w porządku Liama. Co prawda domyślał się, że jego „dawno” oznaczało ledwie dzień czy dwa, gdy akurat nie mieli okazji minąć się razem w dormitorium, ale nie potrafił nie zagadać podobną uwagą, gdy po prostu ucieszył się na widok przyjaciółki. Nim szybko zajął miejsce tuż za Puchonką, nie omieszkał przywitać się również z jej kolegą, którego niestety nie potrafił skojarzyć z nikim znajomym. To nie przeszkodziło mu, by i jemu skinąć głową z uprzejmym uśmiechem, choć nie zdążył się niestety przedstawić, ponieważ Pani Fran zaczęła prowadzić lekcję.

18.08.2000 r. -> 1+8+8+2=19   1+9=10

Skrzywił się na własne wyliczenia, nie będąc do końca pewnym co powinien zrobić w takiej sytuacji. Skala sięgała zaledwie dziewiątki, więc to oznaczało, że wybiegał poza skalę? Pogłowił się jeszcze dobrą minutę, nim nie uznał, że w zasadzie zero stojące obok jedynki nie powinno być specjalnie znaczące, więc weźmie sobie wyłącznie pierwszą cyferkę.

1+0=1

… a potem zanurzył nos w księdze, dowiadując się, że był nieśmiałym dominatorem…
Nie potrafił nie parsknąć śmiechem.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4500
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPon 12 Lut - 7:40;

Mefisto ma przeklętą broszkę (szczegóły w podpisie) i jest bardzo czarujący!

Numerologia nie należała wcale do przedmiotów, które odgrywały szczególną rolę w życiu Mefisto. Zdecydowanie bardziej podobało mu się brudzenie rączek na ONMS, albo Zielarstwie; nawet machanie różdżką zdawało się być praktyczniejsze od takiego sumowania cyferek. Mimo wszystko pojawiał się czasem na zajęciach, jak gdyby dla podtrzymania swojej opinii, jakoby nie było to nic wspaniałego. Prawda była taka, że lubił profesor Fran. Szalenie sympatyczna staruszka wprowadzała do klasy specyficzną atmosferę i Noxowi zwyczajnie się to podobało. Oczywiście, nijak nie wpływało to na jego poczucie obowiązku czy przyzwoitości - spóźnił się. Przekroczył próg sali w momencie, w którym jedni kończyli notatki, inni jeszcze walczyli z prostą matematyką. W kwestii tej atmosfery w sali...
Cóż, Ślizgon wparował do środka ze słodkim uśmiechem przyklejonym do ust i kryształową broszką przyczepioną do koszuli. Humor miał fenomenalny, a przyczyna znajdowała się, pod postacią pogiętego z wrażeń listu, w jego dłoni. Przeprosił grzecznie nauczycielkę za to drobniutkie spóźnienie (Fran była najkochańszą istotą na świecie) i postanowił znaleźć sobie cichutko jakieś miejsce. Emocje go rozpierały, toteż dyskrecja nie wchodziła w grę.
- Hej skarbie - mruknął, mrugając wesoło do @Ezra T. Clarke, gdy mijał jego ławkę. W wyjątkowo bezczelnym geście przesunął dłonią po jego włosach, subtelnie roztrącając palcami kilka kosmyków. Przyjemne ciepło rozchodzące się od broszki jakby przybrało na sile, a uśmiech Mefisto tylko się powiększył. Och, spodziewał się zaciekawionych spojrzeń i cielakowatych zachowań, ale nie przeszkadzała mu wizja czyjegoś narzucania się. Właściwie, trochę chyba chciał z kimś porozmawiać, z kimkolwiek, z...
Z Liamem?
Podszedł do chłopaka z cichą myślą z tyłu głowy, że akurat jemu mógłby te cyrki odpuścić. Puchon zachował się wobec niego bardzo w porządku... a jednak Mefisto zdusił to coś przypominającego przedwczesne poczucie winy. Nie zamierzał go w żaden sposób wykorzystać, prawda? Zerknął wesoło na @Maili Lanceley, tym samym się z nią witając; wskoczył zgrabnie na puste krzesło obok siódmoklasisty, zaraz siadając po turecku i uśmiechając się chyba jeszcze szerzej, o ile było to w ogóle możliwe.
- Jak tam, młody? - Zagadnął go cicho, przysuwając podręcznik trochę do siebie, aby rzucić okiem na stronice i zobaczyć co w ogóle robią. Pochylił się przy tym nad Liamem, nie biorąc pod uwagę tego, że jego dobry humor aktywuje broszkę. Każdy reagował na nią inaczej, prawda? Jedni bardziej stopniowo, inni gwałtownie... - I co tam ci wyszło, co? Jeden? „Potrafią być bardzo namiętnymi kochankami”... - Mruknął znacząco, rozpisując na szybko swoją datę urodzenia.

25.10.1997 -> 2+5+1+1+9+9+7=34=3+4 => 7

Wyszło mu, że jest numerologiczną siódemką - dalej nieco zawieszony nad Liamem, przemknął spojrzeniem po tekście. Trochę aż go zatkało, gdy okazało się, że z większością tekstu jest w stanie się po prostu zgodzić. Zapisał na pergaminie, że rzeczywiście często potrzebuje trochę czasu dla siebie, a wytrwałość jest konieczna przy jakiejś poważniejszej relacji z nim. Wspomniał także o wątpliwościach odnośnie tej „nieśmiałości” i wspomniał coś o wrażliwości; przełknął jednak dumę i wykreślił to drugie. Wszystko zależało od sytuacji, ale... Mefisto miał serce we właściwym miejscu, dobra? Nawet jeśli było skute lodem.
- Tak dla jasności - raczej się przed flirciarzami nie bronię. Czemu moja liczba nie przepowiada jak sobie radzę w łóżku? Czy to znaczy, że po prostu muszę to zaprezentować? - Pozwolił aby w powietrzu zawisło niezwerbalizowane „tobie”, jak gdyby rzeczywiście składał Liamowi propozycję. Dla żartu szturchnął go leciutko, kreśląc piórem jakieś bliżej niezidentyfikowane wzorki w rogu pergaminu.
Powrót do góry Go down


Leonardo O. Vin-Eurico
Leonardo O. Vin-Eurico

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : Ok. 222cm
C. szczególne : Wzrost; blizny na udzie i łopatce; umięśniony
Dodatkowo : animag (grizzly)
Galeony : 4467
  Liczba postów : 2204
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13793-leonardo-ovidio-vin-eurico#365517
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13807-love-letters#365644
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13804-leonardo-ovidio-vin-eurico#365640
https://www.czarodzieje.org/t18322-leonardo-o-vin-eurico-dzienni
Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 EmptyPon 12 Lut - 12:30;

Profesor Fran była tą nauczycielką, do której chętnie się chodziło. Nawet ci, którzy za numerologią nie przepadali, lubili posiedzieć na lekcjach tej przesympatycznej staruszki. Leo się pod tym względem wcale nie wyróżniał - chociaż męczyły go trochę obawy, że jakimś swoim durnym zachowaniem doprowadzi tę kobietę do stanu zawałowego. Wydawało się, że głośniejsze tupnięcie zatrzyma serce Fran, a ciężar książki połamie pomarszczone palce o pergaminowej cerze. Leo nie dawał się zatem zwieść subtelnym urokom zajęć i koncentrował się raczej na swojej drobnej niechęci do numerologii. Z jego ADHD ciężko było skupić się na cyferkach, a jeśli jedynym celem miało być późniejsze analizowanie opisów... cóż, nie radził sobie najlepiej. Mimo wszystko, gdy z ust Ezry padło hasło „lekcja Fran” uznał, że nie zaszkodzi się pojawić. Podążył za swoim chłopakiem z cichym westchnięciem rozbawienia - Krukon dbał o to, aby Vin-Eurico się nie nudził. Działalność artystyczna, astronomia, numerologia... wszystko to, od czego tak stronił, odsunięty wspomnieniami z Tecquali lub zwyczajnie pchnięty odrobinką lenistwa (czy braku pewności siebie?).
Po tym jak już powitał nauczycielkę i wcisnął się w ławkę, nie pozostało nic innego jak zabrać się za wykonywanie zadania. Był prawie pewny, że już to kiedyś liczył, ale cholera wie co mu tam wyszło. Nasunął okulary na nos i przygryzł lekko wewnętrzną stronę policzka, zamaczając stalówkę w atramencie.

14.02.1996 -> 1+4+2+1+9+9+6=32=3+2 => 5

Fakt faktem, początkowo wyszło mu 4, ale Gryfon szybko zorientował się, że uciekła mu 1 z dnia urodzin; poprawił się dyskretnie (czyt. Zamazał przypadkiem połowę obliczeń). Jak się okazało, ten opis był bardziej trafny - szalenie prawidłowy, tak właściwie. Leo zamyślił się nieco (na jego pergaminie pojawił się kolejny kleks), toteż niemal podskoczył, czując dyskretne kopnięcie. Przebiegł spojrzeniem po tekście Ezry i uśmiechnął się pod nosem, zanotowując wzmiankę o komplementach. Niestety wpadło mu w oko drobne kłamstewko, więc zaraz postukał palcem w ten fragment notatki, w której Clarke wypierał się przesadnej dbałości o wygląd. Humorzasta natura jeszcze mogła jako tako umknąć... choć i jej brak skwitował krytycznym uniesieniem brwi.
- Ale szczerze, słońce - mruknął do niego, a potem z pytającym wyrazem twarzy wskazał na zdanie ze swojego opisu. „Sprawią, że partner poczuje się jakby życie było wielką przygodą.” Z niewinną minką zaczął notatkę. Musiał zgodzić się w kwestii wolności (ile to on próbował być wolnym strzelcem!), miłości do zmian i nieodpowiedzialności. Najbardziej zatkała go sprawa kompleksów, która wydawała się napisana dosłownie pod niego. Kończył już, gdy do sali wparował spóźniony Ślizgon i powitał Ezrę tak, jak nie powinien; Leonardo nie miał pojęcia, czemu jego serce zabiło trzy razy szybciej, ani czemu nie mógł przez dłuższą chwilę oderwać wzroku od wilkołaka. W końcu jedynie potrząsnął lekko głową i naskrobał jeszcze coś w temacie niebywałego uroku osobistego, który oczywiście posiadał. I podsunął kartkę Krukonowi, tak jakby szukał potwierdzenia - w rzeczywistości chyba po prostu chciał ściągnąć do siebie jego uwagę.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Numerologii - Page 9 QzgSDG8








Klasa Numerologii - Page 9 Empty


PisanieKlasa Numerologii - Page 9 Empty Re: Klasa Numerologii  Klasa Numerologii - Page 9 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Numerologii

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 16Strona 9 z 16 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 12 ... 16  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Numerologii - Page 9 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
szóste pietro
-