Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Biblioteka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 35 z 39 Previous  1 ... 19 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyPią Cze 11 2010, 17:36;

First topic message reminder :


Biblioteka


Wielkie regały z książkami sięgają niemal do sufitu. Można tu spotkać przede wszystkim osoby lubiące się uczyć, czytające dla przyjemności lub po prostu grupki dziewczyn chcące obgadać coś w spokoju. Całe pomieszczenie wypełnia zapach starego pergaminu, a niektóre półki pokrywa cienka warstwa kurzu. Jest tu przestrzeń na której stoją stoliki z krzesłami, by można było przeczytać książkę której nie można wypożyczyć, bądź w ciszy odrobić lekcje
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Lynnette Thompson
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 260
  Liczba postów : 252
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 13 2013, 11:47;

Twarz Lynn stała się wesoło a uśmiech był promienny. Spojrzała na swoją przyjaciółkę, cieszyła się z jej szczęścia nawet bardzo. Słysząc imię dziewczyny z jej roku uśmiechnęła się delikatnie. W pamięci zaczęła szperać aż znalazła, kilka razy rozmawiała z tą dziewczyną. Mijały się na korytarzu, razem robiły lekcje czy też siedziały w jednej ławce. Thomspon nie mogła uwierzyć w to że miłość jej przyjaciółki była tak blisko.
- Cieszę się z twojego szczęścia.
Powiedziała wesoło, korciło ją żeby upić kolejny łyk ognistej ale już wystarczająco wlała tego płynu w siebie. Co za dużo to nie zdrowo, pamiętasz Lynnette? Nie to ja ci przypominam, koniec picia!
- Miłość musi być czymś pięknym.
Powiedziała i oparła łokieć na stole a brodę oparła na otwartej dłoni. Jej głos był cichy a za razem zrozmażony.
Powrót do góry Go down


Elizabeth Raven
Elizabeth Raven

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 168
  Liczba postów : 282
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 13 2013, 11:59;

Uśmiechnęłam się lekko widząc szczęście przyjaciółki, sama byłam szczęśliwa że znalazłam miłość
-Dzięki
Podziękowałam za tak pozytywne nastawienie do mojego szczęścia. A co do tego co następnie powiedziała Lyn, odpowiedziałam następująco
-Taaak miłość to naprawdę dziwne uczucie, zwłaszcza jeśli masz ją przed oczami, czujesz się wtedy tak dziwnie, oczywiście w dobrym znaczeniu.
Powiedziawszy to spojrzałam za okno na dworze trwała zamieć śnieżna która wydawała się niczym w stosunku do gorącego ciała jakie mam przy Lice.
Powrót do góry Go down


Lynnette Thompson
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 260
  Liczba postów : 252
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 13 2013, 12:22;

Od lat słowo miłość było dla Lynnette czymś obcym i nie znanym, nie miała rodziców którzy nauczyli ją co to jest za uczucie a przede wszystkim dali by jej tą miłość. Cóż ale los sprawił że dziewczyna nie poznała znaczenia ani nie poczuła uczucia tego słowa. Może dla tego teraz jest zimna, bezwzględna i nie obchodzą ją uczucia innych? Cóż do przyjaźni jest jeszcze zdolna ale miłość....pfff zapomnijcie.
- Ahhh.
I tylko tyle odpowiedziała na słowa dziewczyny, Lynn nie nadawała się do rozmów o miłości bo ona nic o niej nie wiedziała. Zauroczenia nie można liczyć jako miłości a więc...beth musi znaleźć inną osobę do tej rozmowy. Ale Thompson była dobrym słuchaczem a więc mogła wysłuchać swojej najlepszej przyjaciółki.
Powrót do góry Go down


Elizabeth Raven
Elizabeth Raven

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 168
  Liczba postów : 282
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 13 2013, 12:37;

Obie dziewczyny porozmawiały jeszcze o nic nieznaczących sprawach przez co czas zszedł im aż do wieczora. Gdy się żegnały młodsza dziewczyna zastanawiała się przez chwile czy nie pomóc przyjaciółce w powrocie, ale starsza dziewczyna nie wyglądała tak by trzeba było jej pomóc, Więc pożegnały się ze sobą obiecując że jak coś to się zgadają ze sobą przy pomocy sowy na następne spotkanie, po czym każda poszła w swoją stronę.

Kiedy szłam korytarzami hogwartu pomyślałam że najlepsze co mogę zrobić to wsiąść długą, gorącą, relaksującą kąpiel. Postanowiwszy co zrobię następnie zawróciłam i skierowałam się do swojego dormitorium.
ztx2
Powrót do góry Go down


Hollywood Mooler
Hollywood Mooler

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 92
  Liczba postów : 327
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 20 2013, 10:32;

Och, stał tu cały czas?! I jej nie pomógł?! Się normalnie biedna Hollcia zagotowała. Pomyślała, że to chamstwo, że to brzydko, że to fu no i w ogóle. Co z tego, że ona też by komuś nie pomogła? To inna sprawa. On jest chłopakiem, no i powinien być dżentelmenem! Co się z tym światem dzieje?
- Może i było, ale cię nie widziałam. – Syknęła, nie zdejmując ręki z nosa, przez co miała troszkę dziwny głos. Bała się, że książka wywołała na jej pięknym nosku jakąś poważną szkodę, a toż to… skandal! Jak ona ma się w takim stanie ludziom pokazywać, no jak?! Jedyną opcją było teraz miażdżenie sobie głosu poprzez masowanie i zakrywanie noska.
Gdy Ellefsen zabrał jej nową książkę, zdenerwowała się jeszcze bardziej. Nie no. Było nie skakać po tamtego kloca i zostać przy nudnych, starych lekturach. Nos byłby dalej ładny, a Holly szczęśliwa. Trochę.
- Jaką wymianę? – spytała, z nutką zaciekawienia w nosie, chociaż właściwie to ona chciała teraz tylko książkę czytać. A Furis ją ukradł. Pff. – Czekaj, praca jakaś? - W tym momencie jej głos był już mniej ożywiony.
No bo tak było zawsze. Ludzie biedną Hollywood oszukiwali i kazali jej własne zadania domowe odrabiać. Nie to, że Holly nie lubiła robić prac. Kochała, uwielbiała, gdyż to był ten „dodatkowy trening naukowy”! Ale denerwowało ją, że nie umie się sprzeciwić w zrobieniu tych zadań. Ludzie będą kiedyś ułomni. Oj będą. Skończą na śmietniku z jedną, brudną koszulką, będą kraść z domu innych ludzi pyszne rzeczy do jedzonka, no i co to za przyszłość? Kiedyś tylko zobaczą wykształconą Mooler, która będzie mieć dużo ładnych ubranek, pełno jedzenia, no i zajefajną pracę. Hehe, jakie to piękne wizje… Oooł, na pewno tak się to skończy. Wtedy Hollywood będzie mogła krzyknąć wszystkim ludziom, że się nie uczyli i teraz skończyli jako żule, ha!
No dobrze, może trochę wyolbrzymiała sprawę. Owszem, że są tacy ludzie, ale mało kto skończył na śmietniku przez naukę. Pomińmy ten fakt. Hollywood musiała się jakoś dowartościowywać.

Bardzo przepraszam cię, że odpisuję dopiero teraz, ale miałam zupełny brak czasu na laptopa. ._.
Powrót do góry Go down


Furis Crotalus Ellefsen
Furis Crotalus Ellefsen

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 22
  Liczba postów : 20
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 20 2013, 18:49;

No stał, stał i całkiem nieźle się bawił. Widać Holly nie chciała przepuścić żadnej książce w bibliotece i z największym poświęceniem zdobywała każdą jedną, nawet jeżeli ta znajdowała się poza jej zasięgiem. No, ale Furis się już pośmiał i nie zamierzał tego robić bez końca. Powiedzmy, że jej odpuścił, tak bezinteresownie. A co do tego dżentelmena to jakoś nigdy nie zależało mu na takim przydomku, jeszcze ludzie przyzwyczailiby się do tego, że jest szarmancki, a później oczekiwaliby od niego Merlin wie jakich czynów. Tak miał przynajmniej spokój.
Oczywiście, że najchętniej wymieni książkę za pracę do której jak widać nie miał serca, ale uznał, że to będzie zbyt przewidywalne. Podejrzewał, że większość chciała od niej jednego i tego samego, więc tym razem postanowił jej odpuścić. Sam na początku nie był lepszy od innych, ale postanowił zmienić nastawienie. A esej czy co to tam było? Spokojnie, przecież zdąży. A jak nie to odda później albo wymyśli coś. Poradzi sobie... musi.
Pokręcił tylko głową, a w jego oczach przez krótką chwilę roztańczyły się ogniki. Nie wróżyło to nic dobrego. Dla Holly, bo jemu jego pomysł przypadł do gustu. Gdyby nie był skromny sam sobie biłby brawo.
- O trochę Twojego czasu, to chyba niewiele? - spytał i od niechcenia przekartkował książkę. Nie dość, że nie było w niej żadnych, nawet najmniejszych obrazków to jeszcze była napisana bardzo drobnymi literami. Podejrzewał, że już po pięciu minutach rozbolałaby go głowa, a książka znalazłaby nowe miejsce, gdzieś w kącie. - Więc? - uśmiechnął się złośliwie widząc jej początkowe niezdecydowanie. A kiedy jeszcze zobaczyła jego zadowolenie z siebie to już w ogóle powinna poważnie zastanowić się czy warto się zgadzać. Być może Krukonce przypadnie jego pomysł do gustu, bo nie znał jej na tyle dobrze, aby ocenić czy może się jej to spodobać. A sam wiedział najlepiej, że po pozorach nie warto oceniać innych, więc wszystko samo się wyjaśni za jakiś czas.
- Tylko nie mów, że tchórzysz - spojrzał na nią z wyrzutem. Jakoś musiał pomóc podjąć jej dobrą decyzję... to znaczy taką, która jego będzie satysfakcjonować.


Powrót do góry Go down


Hollywood Mooler
Hollywood Mooler

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 92
  Liczba postów : 327
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyPon Sty 21 2013, 13:03;

Bardzo wiele, uznała w myślach, jednak nie miała już chęci wypowiedzieć słów na głos. Serio napaliła się na książkę. Ale… nie mogła pokazać, że ona to tchórz jakiś! Szczególnie gdy Furis spojrzał na nią z takim wyrzutem. Była niezdecydowana, ale odrzuciła te uczucia na moment.
- Nie tchórzę! – Zaprotestowała, tupiąc nóżką jak mała dziewczynka. W sumie, kiedy jeszcze była takim słodkim, malutkim kujonkiem, z którego wszystkie dzieci się śmiały, to często nogą tupała. To był taki jej zwyczaj. Możliwe, że się jej zachował. – Dobra, to o co chodzi? Muszę się jeszcze zdecydować. Bo ogólnie, to na głowie mam dzisiaj także odrobienie prac domowych. – Powiedziała, z obojętnością. Oczywiście lekcje były taką wymówką, bo zostało jej może jedno, czy tam dwa, proste zadania, które każdy głupek odrobiłby w 10 minut, to co dopiero kujonica Mooler. Ale już, teraz, w tym momencie, szybko, chciała wiedzieć, o co chodzi. Bo to taki ciekawski człek jest z niej.
Powrót do góry Go down


Prince Scott
Prince Scott

Nauczyciel
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 107
  Liczba postów : 119
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5078-prince-scott?highlight=prince
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5079-ksiazatkowa?highlight=ksi%C4%85%C5%BC%C4%85tkowa
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 15:18;

Tego dnia Książątko wyjątkowo było wolne od swojego codziennego rytualnego bakania, dlatego też czując wewnętrzne rozdarcie i jakąś trudną do określenia pustkę postanowił pomyszkować w Bibliotece. Kiedy już tam dotarł, a zapach książek wdarł się do jego nozdrzy, po głowie zaczęło mu chodzić jedno zdanie, które zdawało się, że się zapętliło.
'Co ja tu do cholery robię'. Tak, to było dobre pytanie. Jeszcze rano miał wyraźny powód żeby zajrzeć do tego tak rzadko odwiedzanego przez niego miejsca, ale w trakcie wędrówki na czwarte piętro, jakoś zupełnie wyleciało mu to z głowy. Odetchnął trzy razy głęboko, jednak to spowodowało tylko u niego głośny kaszel, od kurzu który wdarł się do jego płuc. W kieszeni spodni czuł dużego blanta, który tylko czekał na Prince'a aż go chłopak wyjmie i zapali. Jednak obiecał dzisiaj sobie poważnie wziąć się za swoje obowiązki i odłożyć na bok wszelakie samarki, czy też pisemka, które go rozpraszały. Ze zbolałym wzrokiem udał się wgłąb regałów i stojąc tak pośród książek najnormalniej w świecie złapał zawiechę.
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 15:32;

Dziewczyna bardzo rzadko spędzała swój czas w bibliotece. Wprawdzie lubiła zapach książek, lubiła czytać. Podobało jej się to miejsce w momencie, kiedy potrzebowała się wyciszyć i znaleźć wewnętrzny spokój ducha. Ale tutaj pojawiał się spokój – to dziecko wojny miało ADHD prawdopodobnie, tylko nie stwierdzone. I w ten oto spokój wyciszenie, jeśli nie była czymś speszona, pojawiał się bardzo bardzo rzadko. Dlatego nie raz zdarzało jej się robić w bibliotece robić jakąś aferę. Od zrzucania książek, przez zwykłe gonienie kogoś po seks między regałami włącznie. Uh, to ostatnie się bardzo dawno nie zdarzyło, ale to pewnie dlatego, że po pierwsze nie za bardzo chciała ostatnimi czasy robić za dziwkę Hogwartu, a po drugie bibliotekarka pilnowała ją jak oka w głowie, bo dobrze wiedziała do czego te 165 i pół (!!) centymetrów pieroństwa jest zdolne.
Weszła do biblioteki o dziwo pamiętając o tym, żeby nie trzasnąć drzwiami. Była tu tylko w celu odnalezienia pewnej opowieści – oczywiście romantycznej, bo która dziewczyna nie lubi ryczeć na tego typu książkach – i położeniu jej w pokoju, żeby potem zapomnieć ją przeczytać... I zapomnieć, że w ogóle ją wzięła. Chodząc między regałami jeszcze nie spodziewała się, że los się do niej uśmiechnie. A wystawił swoje ząbki bardzo szeroko.
Tego chłopaka rozpoznałaby wszędzie. Zdecydowani nie był jej obcy, to też każda część jego ciała była dla niej wyjątkowa i rozpoznawalna. Szczególnie, że to był właśnie on. Bibliotekarka prawdopodobnie w tym momencie już toczyła pianę, kiedy to dało się słyszeć głośne „Princeeeee”. Zrobiła oczywiście to, co Corin lubi robić najbardziej. „Rzuciła” się na niego. A mówiąc bardziej obrazowo podbiegła do niego najzwyczajniej w świecie wskakując na chłopaka i obejmując rękami jego szyją a nogami pas. Miał do wyboru albo się przewrócić pod jej naporem razem z nią, albo złapać ją- oczywiście za tyłek – i przytrzymać. Osobiście dziewczyna podejrzewała to drugie, bo przecież Książę jest bardzo silny i zawsze niezawodny, ne?!
Powrót do góry Go down


Prince Scott
Prince Scott

Nauczyciel
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 107
  Liczba postów : 119
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5078-prince-scott?highlight=prince
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5079-ksiazatkowa?highlight=ksi%C4%85%C5%BC%C4%85tkowa
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 16:00;

Czy ja wiem czy taki do końca ten nasz Książe niezawodny był? To dobre pytanie, a na dodatek kolejne które zostawię bez odpowiedzi. Jednakze kiedy chodziło o łapanie za pupy... Tak, to był jego dar od samego Boga. Zanim jeszcze dotarło do niego, że na plecach zawiesiła mu się jedna z jego uczennic, jego ręce sprawnie złapały jej pośladki. W trosce o bezpieczeństwo oczywiście. Nie chcemy przecież żeby upadli i oboje potłukli swoje piękne buziuchny, a nie daj Boże jeszcze coś innego!
Prince zatoczył kilka piruetów między regałami. Zazwyczaj dziewczynom kręciło się w głowie już na sam jego widok, jednak zawsze można się upewnić i zapobiec wyjątkom od reguły.
- Corin.. - wymruczał jej we włosy kiedy odstawiał ją na ziemię.
- Jak zwykle świat wiruje Ci przed oczami w moim towarzystwie - dodał z szerokim uśmiechem, obnażając przed nią swoje lśniące, białe ząbki.
Tak, to była prawna. Z Somerhalder znali się jak łyse konie. Można powiedzieć, że i nawet dosłownie. A widok uśmiechniętej, niewysokiej brunetki zawsze wywoływał szczerą radość u Książątka, które przez większość czasu lubiło sobie grywać na cudzych uczuciach, niżeli zajmować się tymi ciepłymi uczuciami.
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 16:09;

Przyjaźniła się z nim także nie ważne czy tak było, czy też nie – w jej mniemaniu chłopak pomógłby jej, gdyby tylko potrzebowała jakieś konkretnej pomocy. Jak na razie nigdy nie musiała tego sprawdzać i bardzo dobrze. W każdym razie potrafił ją złapać nie ważne, czy rzucała się na niego od tyłu czy od przodu.
Zamrugała chcąc zapobiec temu, by faktycznie wirowało jej przed oczami. Uśmiechnęła się czując dreszcz, który poczuła gdy wypowiadał jej imię. Trzeba przyznać, że w jego ustach każde słowo potrafiło brzmieć zalotnie. Nic dziwnego, że na tego nauczyciela leciało pół Hogwartu. A ona? Lubiła go. Nawet bardzo. Ale czy leciała na niego?... Dopóki jej nikt o to nie spyta nie musi się nad tym zastanawiać.
- Przysłaniasz mi ten cały nieznaczący świat swoją osobą – Odpowiedziała uśmiechając się i zalotnie puszczając mu oczko. Bardzo podobał jej się fakt, że mężczyzna wiele kobiet traktował jak takie zabaweczki... No dobra, ją też. Ale zawsze miała wrażenie, że Książę jeśli chodzi o jej osobą ma inne mniemanie, niż w stosunku do innych kobiet.
- Zróbmy coś szalonego! - Powiedziała kiwając głową jakby chcąc potwierdzić swoje słowa. Trzeba przyznać, że ta dziewczyna jest nie do ogarnięcia i nigdy nie można było jednoznacznie przewidzieć, co zrobi i co powie. W tym momencie właśnie to chodziło jej po głowie. No i fakt, jaki to jej nauczyciel ma seksowny tyłek, ale na to zawsze zwracała uwagę. Uwielbiała męskie tyłki.
Powrót do góry Go down


Prince Scott
Prince Scott

Nauczyciel
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 107
  Liczba postów : 119
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5078-prince-scott?highlight=prince
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5079-ksiazatkowa?highlight=ksi%C4%85%C5%BC%C4%85tkowa
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 16:29;

Wiele razy słyszał takie komplementy ze strony kobiet i za każdym razem mu wielce schlebiały. Zazwyczaj mówiły to ze śmiertelną powagą, co wywoływało u niego śmiech. Jednak w ustach Corin, brzmiało to zaczepnie i żartobliwie, co również przemawiało za tym, że lubił traktować ją jak swoje własne oczko w głowie. Pogłaskał ją po włosach i otoczył ramieniem,roztaczając woń swoich ulubionych perfum.
- Coś szalonego mówisz? - na jego twarzy pojawił się rozbawiony grymas, ale jednocześnie w duchu sam miał ochotę na coś spontanicznego, coś co oderwałoby go na chwilę od tej szarej rzeczywistości, a z Cori wiedział ze wszystko jest możliwe.
- Mmm... Masz już jakieś pomysły? - zapytał, w międzyczasie zabierając rękę i łapiąc dziewczynę za ramiona. Przyparł ją nieco gwałtownie do jednego z regałów, tak że książka z samego szczytu runęła na podłogę, robiąc przy tym niemały huk.
- Upss.. - wyszczerzył się w jej stronę. Wiedział bowiem, ze zapewne bibliotekarka po głośnym wejściu Cornelii gotowała się już w środku, a teraz jej złość musiała już sięgać zenitu.
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 16:41;

Często było to właśnie żartobliwe. W końcu jak inaczej mogłaby się odnosić do kogoś tak jej bliskiego? Ale czasem zmieniało się to w ton, który albo delikatnie wjeżdżał na flirt, albo był czystym podrywem. To najczęściej w takie dni, kiedy miała naprawdę bardzo wyraźną chcicę. W sumie ona zawsze miała chcicę, ale czasem objawiało się to zdecydowanie wyraźniej i wtedy nawet przekraczała granicę przyjaźni na rzecz czegoś głębszego.
Wtuliła się w ramię chłopaka zastanawiając się jaka będzie jego reakcja na jej bardzo mądry... I jak na razie nie dopracowany pomysł. Nie zdążyła się odezwać, kiedy chłopak zrobił to, do czego Corin miała największą słabość. Spoglądała na niego z dołu taka pokorna z miną pt. „Zrób ze mną wszystko panie” i delikatnym rumieńcem. A wystarczy do tego jeden prosty ruch – zaskakujące.
- Ups... - Odpowiedziała szeptem, który nie był wcale przejawem dobroci dla bibliotekarki, która pewnie zaraz przyleci prosić o ciszę.
- Wykąpmy się nago w Jeziorze... Albo poleżmy sobie nago cały dzień w łóżku w pokoju życzeń... Albo... Chyba trochę przesadzam z tą nagością- Zaproponowała dwie rzeczy zaraz potem je kwitując zastanowieniem. Rzesz nimfomanizm się czasem za często przy nim budzi. Jego wina!
Powrót do góry Go down


Prince Scott
Prince Scott

Nauczyciel
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 107
  Liczba postów : 119
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5078-prince-scott?highlight=prince
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5079-ksiazatkowa?highlight=ksi%C4%85%C5%BC%C4%85tkowa
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 22:05;

Bogu ducha winne Książątko aż się zagotowało w środku. Cóż on mógł poradzić na to, że za jego tyłkiem oglądała się połowa Hogwartu. Ta większa. Żeńska. Z kolei kiedy tak patrzył z góry - bo był wysooki halohalo - na swoją ulubienicę wezbrało mu się nawet cos na kształt czułości. Miał ochotę wziąć ją w ramiona i przytulić. Albo lepiej! Rzucić ją z impetem na łóżko i... poleżeć nago. Co więcej mógł? No nic. Nauczycielem przecież był. I na dodatek różnica wieku... Ta, jasne. Jakby jego cokolwiek kiedykolwiek było w stanie powstrzymać. Jednak ta niewinna intymność między nimi sprawiała, że mimo posiadania tak przeuroczej zabawki, nie chciał jej popsuć. Znamy przecież z zabaw z dzieciństwa przypadki, w których nasza ukochana lalka kończyła łysa albo bez głowy. Tj, nie zrozumcie tego źle. Wcale nie chciał jej oskalpować czy coś, ale w głębi duszy - chociaż do tego nie przyzna się nawet jak będą go straszyć wsadzeniem kija w seksowny zadek - po prostu nie chciał zburzyć tej przyjaźni jaka między nimi istniała. A prawie codziennie na widok Corin jego męskość miała ochotę wyć do księżyca.
- Hmmm... A może - tu zniżył głos do konspiracyjnego szeptu i przybliżył swoją twarz do jej, tak że oddech owiewał jej policzek. - Wykąpiemy się nago w jeziorze i poleżymy nago na łóżku w pokoju życzeń? - wyszczerzył się zawadiacko.
- Ile ja bym dał za to żeby móc drogę od jeziora do łóżka również spędzić z Tobą nagą - tak mu się tam wymsknęło. Niby niechcący.
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 22:15;

Ona nie raz miała ochotę na wiele, wiele więcej. Za każdym razem, kiedy stał nad nią w takiej pozycji, która dawała mu wszelką przewagę i możliwość dominacji nad dziewczyną wręcz błagała, żeby schylił się i równie mocno, jak nią uderzył teraz o ten regał wpił się w jej wargi, nawet gdyby pod siłą naporu miałyby lekko pęknąć. Chcąc nie chcąc Prince nawet jeśli nie był jej ideałem z wyglądu – bo w końcu wolała blondynów, nawet jeśli palił czego ona raczej nie tolerowała u większości ludzi... To jego charakter tak strasznie ją potrafił urzec, że traciła zmysły. To, że był nauczycielem w ogóle jej nie hamowało – wręcz dodawałoby to nutki adrenaliny to tego wszystkiego. Jeśli chodzi o wiek – ona przepadała za starszymi mężczyznami. Jej pierwszy chłopak był 11 lat od niej starszy... A ona miała wówczas 14 lat! Pojawiała się granica tego, że po pierwsze są przyjaciółmi. A po drugie... Nawet gdyby chciała z nim spróbować to po pierwsze, miała nigdy więcej tego nie robić a po drugie... Czy mogła być pewna tego, że mężczyzna nie będzie na korytarzu, za każdym razem jak nie będzie patrzeć, podrywać inne dziewczęta? Czy mogłaby mu zaufać? To sprawiło, że nie próbowała. Jeszcze by zniszczyła to, co już jest między nimi.
- Uwielbiam, jak łączysz moje pomysły w tak doskonały sposób – Odpowiedziała przekręcając lekko głowę tak, by ciepłym oddechem nawzajem owiewali swoje wargi. Uniosła lekko dłoń muskając nią jego policzek. Miał ciepłą skórę. To zdecydowanie sprawiało jej przyjemność.
- Pomysł naprawdę świetny, ale... Jeszcze ktoś by cię zobaczył. A wolę, gdy to znajduje się pod twoimi ubraniami jest tylko i wyłącznie moją własnością... - Dobra. Ludzie, pokażcie mi z której strony oni wyglądają jak przyjaciele, bo ja jakoś tego nie widzę. Nie jedna para robi mniej ze sobą niż oni!
Powrót do góry Go down


Prince Scott
Prince Scott

Nauczyciel
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 107
  Liczba postów : 119
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5078-prince-scott?highlight=prince
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5079-ksiazatkowa?highlight=ksi%C4%85%C5%BC%C4%85tkowa
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 22:49;

Zamruczał w zadowoleniu kiedy poczuł jej oddech na swoich ustach. Wbił spojrzenie swoich stalowych oczu w jej i powolutku, powolutku, po cichutku zaczął ujmować dzielące ich milimetry, makrometry i inne sretry, które tylko odgradzały jego usta od jej. Złożył słodki, ale krótki pocałunek, a raczej cmok na jej wargach, po czym odsunął się i puścił oko.
- Co racja to racja moja droga, ale zapomniałaś o jeszcze jednym aspekcie, mieszącym się o tu właśnie pod Twoją bluzką... O i tam - posłał spojrzenie tam na dół gdzie zapewne pod spodniami, czy też spódniczką, pod majtkami - o ile je na sobie miała, a tego Prince nigdy nie potrafił przewidzieć - znajdował się ten najważniejszy aspekt, do którego dostępu przed innymi broniłby do ostatniej kropli jego prawie stuprocentowoczystej krwi.
- Tak kocie, niechętnie bym Cię oddał pod ostrzał cudzego wzroku - pokiwał głową jakby na potwierdzenie. Prawdą jednak jest, ze zapewne większość z bywalców Hogwartu już widziała co nie co, ale on sobie tym głowy nie zaprzątał. Liczyło się, że jest teraz i tutaj z nim, a on ma cholerną ochotę wcielić te szalone pomysły w życie. Kto by nie patrzył na nich z boku, musiał przyznać rację co do jednego. Wcale, a wcale nie wyglądali jak para przyjaciół. Bardziej porównałabym ich do lwów w okresie godowym, gotowych rzucić się na siebie tu i teraz.
- To jak? Wcielamy Twoje szalone pomysły w życie? - spojrzał na nią znowu z góry, a w jego oczach czaiło się wyzwanie. Chociaż właściwie ja bym to spojrzenie nazwała 'ściągaj portki mała'.
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Sty 27 2013, 23:00;

Pierwszy odruch, kiedy zaczął się przybliżać i to zauważyło było również przez nią przybliżenie się... Potem się oddaliła jakby nagle wrócił jej zdrowy rozsądek. A potem uznała, że i tak przecież jak będzie chciał, to ją przytrzyma i to zrobi więc po co ma mu uciekać? Gdy ją cmoknął przymknęła oczy na chwilkę uśmiechając się przy tym. Jak dla niej pocałunek z otwartymi oczami był pozbawiony uczuć. A jeśli zależało jej na tym chłopaku to... Mimo iż nie powinna w to wkładać emocji, to jednak nie mogła się powstrzymać przed tym. Szczególnie, że to powiększało przyjemność z tego.
Żeby nie było, tym razem miała. W końcu nie spodziewała się, że się spotkają. Ale faktem było, że czasem przychodziła na umówione spotkanie tylko w spódniczce – tak o, żeby go pokusić i zrobić mu na złość. Jej zdaniem uroczo się w takim momentach zachowywał.
- No tak. W końcu żaden chłopczyk nie lubi oddawać swoich prywatnych zabawek. A i zabaweczka woli mieć tylko jednego, kochającego właściciela – Odpowiedziała obniżając trochę głos, żeby wydał się bardziej seksowny. Wiele chłopaków się do niej dobierało, ale w życiu by mu tego nie powiedziała. Zresztą szczerze mówiąc wolała kąpiel w jeziorze z nim, nago niż seks nawet z najlepszym specjalistą od tego. On był po prostu wyjątkowy.
- A tak! Chodź! - Złapała jego dłoń splatając palce swojej prawej dłoni z jego lewą i pociągnęła go w stronę jeziora. Nie biegła, bo ta lwica w okresie godowym jest leniwa. Ale dość szybko szła. Jakby naprawdę bardzo nie mogła się tego doczekać.

[z/t oboje, zacznij nad jeziorem okej? ^^]
Powrót do góry Go down


Clara Hepburn
Clara Hepburn

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : rezerwowa szukająca
Galeony : 648
  Liczba postów : 982
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3996-clara-hepburn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3998-listy-do-panny-hepburn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7180-clara-hepburn
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyPią Lut 22 2013, 13:01;

--> z korytarza

Gdyby Clara i Solv mieli odrabiać wszystkie szlabany które powinni dostać, pewnie samym nauczycielom skończyłyby się pomysły na organizacje kar! Zakończyło by się tym, że do końca swojej edukacji w hogwarcie musieliby zajmować się sprzątaniem łajna różnych cud zwierzątek, bleeh. Taka kara za kawalarstwo, no nie ma przebacz niestety!
Pomijając jednak kwestie tego, że Clara była prefektem i powinna dawać przykład i takie tam, jakoś się rozluźniła, kiedy wreszcie zauważyła Solva. Z dwojga złego łajno już lepiej odrzucać we dwójkę, eheheh. Faktycznie była trochę zdezorientowana, bo wyglądało jakby ktoś Solva gonił - nie ociągając się, od razu pobiegła za przyjacielem i kiedy wreszcie zamknęły się za nimi drzwi biblioteki, odetchnęła z ulgą. Odwzajemniła szeroki uśmiech.
- Niee, nawet nie. - bo faktycznie pewnie nie czekała długo, chociaż jeszcze przed chwilą wydawało jej się, że nieobecność Solva trwała wieki. Fakt, że nie natrafiła chociażby na woźnego, też trochę ją dziwił, ale nie można powiedzieć, że się nie cieszyła, no błagam. - Tak, teraz powinno pójść z górki! - mówiąc to, wyjęła różdżkę - Lumos! - na jej koniuszku rozpaliło się światełko, którym oświetliła wnętrze biblioteki tak, że doskonale widzieli regały stojące najbliżej wejścia. - Ejejej, to czego szukamy, przypomnij mi! - zmrużyła oczy i zapytała poważnym tonem, niczym jak na przesłuchaniu, kierując światło różdżki na Solva. Kawalarka z tej Clarci!

Powrót do góry Go down


Cornelia Villiers
Cornelia Villiers

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 79
  Liczba postów : 97
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Mar 31 2013, 21:58;

Cornelia z lekkim uśmiechem weszła do biblioteki. Właśnie skończyła czytać wpis jej szkolnego bóstwa, Obserwatora. Szczerze mówiąc, nie była zaskoczona, że ktoś zauważył jej powrót. W końcu nie funkcjonowała jako incognito. Pomogło jej to nieco w obeznaniu się w szkolnych aferach, choć dobrze wiedziała, że jest to zaledwie cząstka prawdy. Najlepiej to byłoby się z kimś spotkać i pogadać, choć jak na razie nie miała ku temu wielu okazji. Dzisiejszy wieczór postanowiła spędzić powtarzając materiał z kilku przedmiotów. Miała nie małe zaległości, które bardzo utrudniały jej dalszą naukę. Nie była to dla niej sprawa priorytetowa, choć nie należała także do osób, które kompletnie nie przejmują się swoimi ocenami. W jakimś tam stopniu jednak jej zależało. Trochę żałowała, że nie wybrała się na lekcję latania, ale po przekalkulowaniu wszystkiego stwierdziła, że mimo wszystko lepiej jest nadrobić braki z ważniejszych przedmiotów. No ale zaklęcia poszły jej nieźle, nawet zarobiła punkty dla Slytherinu. I ogólnie, po przeczytaniu wizbooka utwierdziła się również w przeczytaniu, że nauczyciel tego przedmiotu jest jakiś dziwny. Ale profesorowie nigdy nie są normalni, to pewne. Skinęła głową do bibliotekarki, mruknęła ledwo co słyszalne powitanie i skierowała się do działu z książkami o eliksirach. Wybrała go, ponieważ był to jej ulubiony przedmiot i przydałoby się, gdyby zaczęła już być na bieżąco z materiałem. Wybrała pozycję dostosowaną do jej umiejętności i usiadła na stoliku, w którym była odosobniona od innej części biblioteki. Wiedza niestety nie wchodziła jej do głowy tak szybko jak chciała. Cały czas myślała o ostatniej rozmowie z bratem, która dała jej trochę do myślenia, o tym ja poukłada sobie teraz relacje ze znajomymi. Minęło trochę czasu i ludzkim odruchem była obawa, że o niej pozapominali. Faktycznie pewnie tak nie było, ale nie zmieniało to faktu, że przydałaby się jakaś impreza, na której ponownie mogłaby się zintegrować z resztą uczniów. A ona lubiła imprezy, oj tak.
Powrót do góry Go down


Cedric C. Bennett
Cedric C. Bennett

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 490
  Liczba postów : 486
http://czarodzieje.org/t5248-cedric-casper-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5250-sowka-cedrika
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Mar 31 2013, 22:33;

Cedric już nawet nie zaglądał na profil Obserwatora, chociaż wciąż jeszcze nie odznaczył "lubię to". Plotki, plotkami, o nim naprawdę mógł pisać co chciał, ale kiedy takie głupoty pisał na przykład o Drake'u... który nawet nie miał wizbooka! Ale mniejsza z tym, Cedric i tak już sobie obiecał, że kiedyś Obserwatora znajdzie i... da mu nauczkę, o! Ten nędzny plotkarz zdążył już kolejno ogłosić całemu Hogwartowi, że Cedric Bennett pobił się ze swoim najgorszym wrogiem, później ze swoim własnym bratem, później kręcił ze swoją najlepszą przyjaciółką (co w tym zestawie jedyne nie było prawdą), zabrał Scarlett Casprowi i tego wszystkiego zdołał dokonać w przeciągu zaledwie jednego miesiąca - czyli ogólnie rzecz biorąc, Obserwator pozostałe mu dni radości i skakania na plotkarskich łąkach mógł zliczyć na palcach.
Taa... marzenia.
W każdym razie, Cedric jako wzorowy krukon (mhmmm) postanowił pokonać chęć olania zajęć i zakopania się pod kołderką, na rzecz małej wycieczki do biblioteki. Jeszcze nie wiedział o czym dokładnie zamierzał poczytać, ale ponieważ był z niego krejzol pierwszej klasy, postanowił iść na żywioł!
I kiedy już tradycyjnie zgarnął z działu o magicznych stworzeniach parę tomów o smokach, postanowił udać się do działu z eliksirami... i proszę, proszę kogo jeszcze do takich eliksirów ciągnie!
- Cornelia? - uniósł brew, zastanawiając się, czy to ktoś sobie z niego żartuje. Jednakże w gruncie rzeczy to bystry był z niego chłopczyk, więc kiedy ten pierwszy szok mu przeszedł, postawił książki o smokach na stoliku i przygryzł wargę, zatrzymując spojrzenie brązowych tęczówek na dziewczynie. Oczywiście, że miał śligzonce za złe, że nagle wyjechała, nawet nic mu nie powiedziawszy... przyjaciele tak nie robią, prawda? - Fajnie, że o swoim przyjeździe też mi napisałaś. - uśmiechnął się krzywo, chociaż w sumie to cieszył się, że widzi ją całą i zdrową!
Powrót do góry Go down


Cornelia Villiers
Cornelia Villiers

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 79
  Liczba postów : 97
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyNie Mar 31 2013, 23:06;

Kornelka już nawet zdążyła wciągnąć się w lekturą, która ją nawet zaciekawiła, gdy z nauki wyrwał ją męski głos wypowiadający jej imię. Od razu go rozpoznała. Nie mogła pomylić z nikim innym. Zamknęła książkę i popatrzyła na Krukona. Nie zmienił się wcale. Dalej był tak samo uroczy jak pół roku temu. W gruncie rzeczy od zawsze uważała, że to jeden z najprzystojniejszych chłopaków w zamku. Ona to w ogóle była podatna na męskie wdzięki, nie ma co. Trochę odebrało jej mowę. Przed sześcioma miesiącami byli przyjaciółmi. Była to początkująca relacja, ale to głownie on zajmował jej czas, kiedy rozstała się ze swoim byłym. Nawet jej się podobał. Nawet była nim w dużym stopniu zauroczona! Ale głupia nie wysłała nawet jednej sowy z wytłumaczeniem. Nie zawiadomiła, że jej nie będzie. Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że ludzie wezmą ją za idiotkę, że zostawiła wszystko i wszystkich bez wieści z powodu smoczej ospy. Tego niestety nie przemyślała. Ale wróćmy do rzeczywistości.
- Cedrik... Tak, nie pomyliłeś się. - uśmiechnęła się lekko, wpatrując się w jego brązowe oczy. Dawno tego nie robiła. Zarumieniła się lekko, miała nadzieję, że niezauważalnie. Kurde, kurde, kurde! Co ona miała teraz powiedzieć? Gadki z ospą już nie wykręci, ale nic lepszego zresztą też by nie wymyśliła.
- Przedwczoraj wróciłam. Przepraszam, że nic nie mówiłam. Dopiero teraz mam chwilkę wytchnienia. - powiedziała, zagarniając na bok swoje blond włosy. Oparła się wygodniej o ramę krzesła, aby przypadkiem nie zauważył, że jest trochę spięta. Było jej tak głupio! Olała wszystkich, bo miała problemy. A prawdy też nikomu nie powie, nie ma mowy.
- Tęskniłam za Tobą. - po tych słowach posłała mu uśmiech. Ale nie taki zwykły. Tylko jeden z tych, które swoją szczerością wyrażają wszystko: przeprosiny i zakłopotanie.
Powrót do góry Go down


Cedric C. Bennett
Cedric C. Bennett

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 490
  Liczba postów : 486
http://czarodzieje.org/t5248-cedric-casper-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5250-sowka-cedrika
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyPon Kwi 01 2013, 00:51;

Cedrica również uderzył fakt, że Cornelia prawie wcale się przez ten czas nie zmieniła. Znaczy dobra, gdyby poświęcił chwilę dłużej na przyjrzenie się dziewczynie, pewnie jakieś różnice by dostrzegł, ale tak to krukon po prostu doszedł do wniosku, że ta domniemana choroba, czy inny powód dla którego Villiersówna wyjechała, nie wyniszczył jego przyjaciółki AŻ TAK. Był to oczywiście miód na serce najstarszego Bennetta, ale zaraz odezwały się w chłopaku też te bardziej egoistyczne myśli - czy choroba miała aż tak ciężki przebieg, że nawet nie mogła do niego napisać? Nawet słówka?
Miał jej to za złe, jasne jak słońce. Oczywiście też nie podejrzewał, jaki mógł być prawdziwy powód wyjazdu Cornelii...ugh, gdyby mu coś powiedziała, gdyby pół roku temu opowiedziałaby mu o tym co się stało!
No co byś zrobił Cedric, hm? Wymierzyłbyś sprawiedliwość w stylu Bennettów? No to pozdrawiamy, na pewno polepszyłbyś sytuację ślizgonki. Tak jak to było kiedy chciałeś pomóc Dahlii, a później Drake'owi, taaak? Bohater od siedmiu boleści. W efekcie skończyłeś z obitą mordą, z którą już chwilę później przypominałeś pandę... dobrze, że po tych dwóch paskudnych limach nie ma już prawie śladu!
- Przedwczoraj? Mhmmm - pokiwał głową, jakby starając się przetworzyć te wszystkie informacje. Nie no, jasne, chciała odpocząć i w ogóle, ale... no na Merlina, pół roku to w pewnej mierze dużo czasu.
- Ja za tobą też. - pomimo, iż w wydaniu Cedrika i jego dziwnego tonu głosu, który mimowolnie przyjął, mogło zabrzmieć to co najmniej łzawo... z pewnością było szczere. Tylko, że w jego przypadku chodziło o tęsknotę bardziej natury przyjacielskiej - jeśli jakieś głębsze uczucie, które przed sześcioma miesiącami zaczęło gdzieś w chłopaku dorastać, znów uległo degradacji. Życie, no cóż!
Pojawiła się Scarlett, parę innych dziewczyn i z czasem niezrozumienie i żal do Cornelii, która wyjechała, po prostu stopniowo zaczęły zanikać... co nie znaczy, że i tak nie miał jej tego wszystkiego za złe.
- Co się z tobą działo? - zapytał, wbijając w nią spojrzenie. Miał zamiar dowiedzieć się co działo się w czasie tych sześciu miesięcy z jego przyjaciółką, to oczywiste. Nie odpuści.
Powrót do góry Go down


Cornelia Villiers
Cornelia Villiers

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 79
  Liczba postów : 97
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyPon Kwi 01 2013, 12:22;

Cornelia bacznie przyglądała się Cedrikowi, zagryzając wargi. Było jej tak strasznie głupio, że najchętniej wyszłaby stamtąd, przemyślała co mogłaby mu powiedzieć i dopiero potem wrócić. Ale to było niemożliwe. Najlepsze rozwiązania z reguły zawsze są niemożliwe w danym momencie. Matko, jaki on był uroczy! Ślizgonka zawsze darzyła go ogromną sympatią. Tym bardziej, kiedy zaczęli się przyjaźnić. Może nawet czuła do niego coś więcej? Wtedy na pewno tak, choć nie wyznali sobie tego otwarcie. Wspólnie spędzane wieczory, wypady do Hogsmeade... Tak, to było naprawdę fajne. I takie beztroskie. Nie była naiwną idiotką i wiedziała, że to przepadło. Nawet w wizbooku pisali o nim i Scarlett. Coś skręciło ją w żołądku. Czyżby zazdrość, panno Villiers? W momencie odrzuciła od siebie wszystkie myśli.
- Pewnie już słyszałeś. Byłam chora. Rodzice jeszcze chcieli przytrzymać mnie w domu, ale jakoś ich wybłagałam. - wyrecytowała formułkę, którą ćwiczyła już wiele razy. Jak będzie dopytywał, jakoś to podkoloryzuje. Trzeba tylko pamiętać, żeby każdemu sprzedawać ten sam kit. Nie byłoby za ciekawie, gdyby jakieś wersje się nie zgadzały. A drążenie tematu wcale nie było jej teraz potrzebne. Uśmiechnęła się do niego lekko i zapięła szary sweterek. W tak dużym pomieszczeniu jak szkolna biblioteka było o tej porze chłodno.
- Ale mniejsza ze mną. Wróciłam, jest okej. Opowiadaj co u ciebie, koniecznie! Dawno nie rozmawialiśmy. - powiedziała, już nieco bardziej wyluzowana. Była ciekawa co jej powie, co stało się w tym czasie w jego życiu. Bo pół roku to jednak nie tak mało czasu.
Powrót do góry Go down


Cedric C. Bennett
Cedric C. Bennett

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 490
  Liczba postów : 486
http://czarodzieje.org/t5248-cedric-casper-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5250-sowka-cedrika
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyWto Kwi 02 2013, 02:14;

Cedric również bacznie się jej przyglądał... może nawet zbyt bacznie. Ale niech się Cornelka nie dziwi, wyjeżdża bez słowa i nagle wraca, o, to przecież może zadziwić, nawet Bennetta!
Poza tym, szczerze mówiąc w tym momencie Cedrika i tak mało obchodziło, czy może peszy tym dziewczynę, czy coś... naprawdę, jego olewczy stosunek uwydatniał się na wielu płaszczyznach życia.
Przez pewien moment, sześć miesięcy temu, dokładnie wtedy, kiedy Cornelka zerwała z tym swoim chłopakiem, Cedric naprawdę sądził, że może wyjść z tego coś więcej, czuł, że ta cała przyjaźń naprawdę może przerodzić się w głębsze uczucie, ale... to minęło. I chociaż bezsprzecznie wciąż darzył dziewczynę przyjacielskim uczuciem, to nie mógł sobie przypomnieć jak to było, kiedy jeszcze pół roku temu serce przyśpieszało mu na widok tej konkretnej ślizgonki... Widocznie to nie było to, bo cedrikowa tęsknota za czymś, czego dokładnie nie potrafił zidentyfikować, zmieniła się w zwykłą tęsknotę za przyjaciółką.
- Taaak, słyszałem... - odparł z lekkim ociąganiem, wszakże wierzyć mu się nie chciało! Sam był mistrzem bujd i zmyślonych historyjek, więc no! Ale z drugiej strony, dlaczego Villiers miałaby zmyślać?
- U mnie? - zastanowił się przez chwilę, czy Cornelka faktycznie chce wiedzieć co u niego. A co tam, jestem trochę zjebem, pobiłem się z bratem, później z kretynem, który chciał rozdziewiczyć moją przyjaciółkę, odwiedziłem ze Scarlett komnatę tajemnic i zrobiłem sobie słit focię z bazyliszkiem. - W sumie nic nowego! - zdecydował się na taką dość bezpieczną odpowiedź... dzisiejszy dzień nie był dniem zwierzeń, przynajmniej w przypadku Ceda. Co by było, gdyby przez te wszystkie historie Cornelka jeszcze raz zwiała?
- Ja sądzę, że lepiej będzie, jeśli opowiesz co tam u ciebie! - ależ szybka zmiana tematu, hoho - Jak to jest, wrócić na stare śmieci? - beeeez żadnej ironii czy podtekstów, oczywko.
Powrót do góry Go down


Cornelia Villiers
Cornelia Villiers

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 79
  Liczba postów : 97
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptySro Kwi 03 2013, 16:28;

Była mu bardzo wdzięczna, że nie dopytywał o szczegóły. Ceniła go za to. Ogólnie to za wiele rzeczy go ceniła. Był sympatyczny, pomocny, szczery. Mogłaby wymieniać godzinami! Jaką ona miała skłonność do idealizowania ludzi, którzy coś dla niej znaczą. Było to bardzo mylące, bo tylko cienka linia oddzielała to od zwykłej, ludzkiej naiwności. A Cornelia chyba niestety była naiwna, choć sama przed sobą by się do tego nigdy nie przyznała. Może dlatego, że cechowała ją także duma. Wydawało jej się, że Cedrik też nie był szczególnie skory do opowiadania o tym, co się u niego działo i jakoś wcale mu się nie dziwiła. Teraz czuła się w jego towarzystwie całkiem inaczej niż przed sześcioma miesiącami, chociaż zapewne ulegnie to zaraz zmianie. Trzeba się przystosować, nie ma co!
- U mnie? Szkoda gadać, mówię ci! - zaśmiała się, odgarniając z twarzy niesforne kosmyki blond włosów. Chyba zaczynało być coraz naturalniej, naprawdę! Lecz nie zmieniało to faktu, że wewnętrznie jakiś złośliwy głosik mówił jej, że ta niewyjaśniona nieobecność wiele w ich relacji przekreśliła.
- Szczerze ci powiem, że jeszcze nie do końca ogarniam co i jak. Niby nie dużo czasu, ale jednak dużo się pozmieniało. Jakieś afery, rozstania i powroty... Nic nie wiem! - powiedziała ze śmiechem. - Nawet nie zdążyłam zobaczyć się jeszcze z Mandy, a tym bardziej ze Scarlett. Stęskniłam się za wszystkimi, a co dopiero za przyjaciółmi. - odparła, posyłając mu delikatny uśmiech. On też był jej przyjacielem. Chyba.
Powrót do góry Go down


Cedric C. Bennett
Cedric C. Bennett

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 490
  Liczba postów : 486
http://czarodzieje.org/t5248-cedric-casper-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5250-sowka-cedrika
Biblioteka - Page 35 QzgSDG8




Gracz




Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 EmptyPią Kwi 05 2013, 16:46;

Z pewnością, do niektórych spraw Cedric, a przede wszystkim Cornelia będą musieli się od nowa przystosować. Jednak już teraz Bennett mógł z pewnością orzec, że rzeczy nie wrócą do swojego poprzedniego stanu, nie do tego sprzed wyjazdu ślizgonki. Czyżby za dużo się zmieniło?
- To tak jak u mnie, momentami... - parsknął cichym śmiechem. Ogarnęło go takie przeświadczenie, że nie wiele czasu będzie im potrzebne na naprawienie tych nieco zakurzonych stosunków, w końcu czym było sześć miesięcy przerwy dla przyjaźni? Bo jak się okazuje, inne, wydawać by się mogło, że poważniejsze uczucia, dość szybko z Cedrika uleciały...
- Ale wiesz, Obserwator wrócił do życia, on ci pomoże ogarnąć to wszystko co się dzieje... - zauważył z goryczą, wywracając oczami. Z jednej strony niesamowicie bawiła go cała ta sprawa z plotkami, ale z drugiej było to naprawdę irytujące! Nawet najstarszy Bennett, mistrz olewania wszystkich i wszystkiego, dostawał nerwa, kiedy tylko czytał te wypociny... swoim zwyczajem jednak zaraz zaczynał mieć to gdzieś, więc pewnie tylko dlatego Obserwator pozostawał jeszcze niezidentyfikowany... taaa, z pewnością!
Kiedy Cornelia wymieniła Scarlett, Cedric zesztywniał. Zaraz przypomniała mu się ta ich ostatnia wycieczka do komnaty tajemnic i... dobra, stahp!
- Zooobaczysz, nie minie tydzień, a zapomnisz, że w ogóle gdzieś wyjechałaś! - uśmiechnął się jakoś tak w miarę krzepiąco, chociaż jeszcze przed chwilą sam jej dobitnie powiedział, iż ma jej nieco za złe, że wyjechała ot tak sobie... ale cóż, zrozumiał, że jakiekolwiek by te powody Cornelii nie były, trudniej będzie jej się znowu w to hogwarckie towarzystwo wkręcić, niż jemu ten niespodziewany wyjazd zaakceptować.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Biblioteka - Page 35 QzgSDG8








Biblioteka - Page 35 Empty


PisanieBiblioteka - Page 35 Empty Re: Biblioteka  Biblioteka - Page 35 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Biblioteka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 35 z 39Strona 35 z 39 Previous  1 ... 19 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Biblioteka - Page 35 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
czwarte pietro
 :: 
biblioteka
-