Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Boisko Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 29 z 33 Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33  Next
AutorWiadomość


Patricia D. Brandon
Patricia D. Brandon

Dorosły czarodziej
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170cm
C. szczególne : burza kręconych, jasnych włosów; runa protekcyjna za lewym uchem
Galeony : 2242
  Liczba postów : 764
https://www.czarodzieje.org/t20195-patricia-danielle-brandon#626883
https://www.czarodzieje.org/t20197-poczta-patricii#627724
https://www.czarodzieje.org/t20196-patricia-danielle-brandon#627505
https://www.czarodzieje.org/t20342-dziennik-patricii-brandon#641
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Cze 27 2021, 17:57;

First topic message reminder :

Kości / Litery / Przerzuty: 4
Kuferek: 72
Własny sprzęt: Varápidos (+6)
Wykorzystany sprzęt drużyny: kask (+1), ochraniacze (+1), koszulka (+1), kompas (+1)
Łączna liczba punktów: 82
Pozostałe przerzuty: 7/8

Chociaż starała się bardzo, nie była w stanie niczym zastąpić tej adrenaliny, która towarzyszyła jej podczas rozgrywek. I właśnie dlatego tak bardzo kochała Quidditcha. Rywalizacja i zabawa, które świetnie ze sobą współgrały - uwielbiała to. Dodatkowo wrzawa widzów na trybunach w tle, dodatkowo zagrzewała ją do walki i nie wyobrażała sobie ich zawieść.
Po przejęciu piłki, wiedziała, że nie ma wyjścia i musiała zdecydować się na podanie do Gryfona, który po chwili również został otoczony i wrócił kafla ponownie w jej dłonie. Sprawnie go przyjęła i wystrzeliła ku obręczom, aby szybko rozeznać się która z nich jest jednocześnie najbardziej dostępna dla niej, ale też najmniej w zasięgu O'Connora. Celując w jedną z bocznych poderwała się z miotły, aby wyskoczyć ku górze i stosując Łomot Finbourgha wykonać szarżę na pętle.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1375
  Liczba postów : 963
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Kwi 21 2024, 21:35;

Oczywiście, że się cieszył, kiedy to szukająca Puchonów złapała znicz, ale słysząc sędziowski gwizdek, Terry poczuł przede wszystkim falę ulgi, że ta dzisiejsza seria porażek nareszcie się skończyła. Czuł się fatalnie – był zmęczony i otumaniony, ale przede wszystkim miał ochotę zapaść się pod ziemię na samą myśl o swoim żałosnym popisie. Gafa za gafą, chłopak na nic nie przydał się borsuczej drużynie i gdyby nie sprawność współzawodników, mogliby co najwyżej pomarzyć o zwycięstwie.
Wylądował niezgrabnie, potykając się o własne nogi i zataczając niczym wieloletni pijak. Może z nadmiaru wrażeń, a może to błędnik zaczął poniewczasie protestować, w każdym razie chłopcu kręciło się w głowie do tego stopnia, że kolory i dźwięki dookoła niego zlały się w jedno wyjątkowo nieprzyjemne doznanie.
- CO DO..?! – wrzasnął wyjątkowo piskliwie, kiedy ktoś poderwał go z ziemi i przerzucił sobie przez ramię. Zawartość żołądka podeszła mu do gardła. – Zostaw! – zażądał, miotając się na tyle, na ile pozwalały mu zawroty głowy. Próbował się wyrwać, czując narastającą w piersi panikę. Choć sam nie zdawał sobie z tego sprawy, Terry nadal pozostawał pod wpływem wróżkowego pyłku, którego nawdychał się podczas meczu, toteż teraz miał ogromny problem ze zrozumieniem, co też właściwie się działo i dlaczego ktoś porwał go z ziemi, by zanieść w sobie tylko znanym kierunku. – Pojebało Cię? – spróbował jeszcze raz, szamocąc się co sił w młodym ciałku. Jeszcze chwila i zwymiotuje porywaczowi na plecy.

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Kwi 21 2024, 23:20;

@Terry Anderson
Widziadła: D
Scenariusz: n/d

Niosąc miotającego się puchona na jednym ramieniu, w drugim szkolną pomiataczkę, oddalił się od pozostałych graczy i innych plączących się pod nogami członków drużyn, fanów, antyfanów, a przede wszystkim żółtej fali borsuków z rykiem pędzącej, by pogratulować drużynie zwycięstwa, jakby już wygrali puchar. Swansea był trochę wkurwiony, że mecz się w ogóle odbył w obecnych warunkach, w czasie, kiedy szkoła nie była w stanie zapewnić uczniom bezpieczeństwa podczas zajęć, a co dopiero podczas uprawiania tego, bądź co bądź, niebezpiecznego sportu kilkadziesiąt metrów nad ziemią. Poziom popierdolenia Wang wybijało poza skale.
- Cicho tam. - podrzucił ramieniem, na nim podrzucając chudego piętnastolatka i klepnął go ni to w tyłek ni to w udo. Odstawił go dopiero, kiedy dostali się do przejścia dla graczy, którym wchodziło się na boisko i to tego po drugiej jego stronie od całej wrzawy i zamieszania. Lockie zdążył się przez ostatnie miesiące obećpać wróżkowym pyłem do takiego stopnia, że przyznano mu tytuł pyłkoznawcy i miał w kufrze nawet dyplom, by to potwierdzić. Posadził Andersona na ławce, powstrzymując się przed daniem mu w mordę, bo choć na atak paniki, soczysty, piekący liść działał cucąco, to jednak halucynacje nie były objawem paniki.
- To tylko ja, uspokój sie. - mruknął, przytrzymując go i poklepując lekko po twarzy - Widzisz mnie? - przykucnął przed nim, wydobywając z kieszeni różdżkę. Ściągnął zębami rękawiczkę i wypluł sobie na kolano, żeby prostym abcivio transmutować ją w kawałek materiału, który następnie namoczył wodą z różdżki i walcząc ze stawiającym opór Terrym wytarł mu oczy i nos, jak zaślumionemu psu. Z doświadczenia wiedział, ze tam gdzie osiadała wilgoć oddechu i przy spojówkach, ten pierdolony pyłek trzymał się najmocniej, przez co halucynacje trwały jeszcze dłużej i tylko skrupulatne przemywanie mordy miało jakiś cel.
- Jak sie czujesz? - opadł na dupę, obserwując puchona.
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1375
  Liczba postów : 963
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Kwi 21 2024, 23:52;

Widziadło: nie

Choć zazwyczaj Terry uwielbiał wspólne świętowanie, kiedy wszyscy podopieczni domu borsuka zbierali się razem i na jeden wieczór naprawdę stawali się jedną wielką rodziną, tak po dzisiejszym meczu chłopak nie miał na to nawet najmniejszej ochoty. Gratulacje, uściski i poklepywania po plecach były w jego przypadku niezasłużone – ba, zamiast nich chłopak spodziewał się wyrzutów, obelg i spojrzeń pełnych złości czy pogardy. Wiedział, że nawalił, nie zdziwiłby się nawet, gdyby chcieli go za to wywalić z drużyny. Z ulgą odnotował więc, że ktokolwiek go porwał, kierował się z dala od wylewających się z trybun tłumów. Z drugiej strony z dwojga złego może lepiej byłoby zmierzyć się z pełną zawodu furią współdomowników niż nieznajomym przeciwnikiem, który zabiera go w odludne miejsce? Terry był zbyt otumaniony, by móc racjonalnie ocenić plusy i minusy obu scenariuszy.
Dopiero po chwili uświadomił sobie, że przecież zna twarz osoby, która posadziła go przed sekundą na ławce i teraz coś do niego mamrotała. Na piegowatej twarzy można było dostrzec dokładny moment, w którym jakaś zakładka w głowie chłopaka kliknęła i wskoczyła na miejsce. Zamrugał, próbując znaleźć dobry powód, dla którego Lockie zaciągnął go po meczu do pomieszczeń dla graczy. Czyżby Ślizgon chciał mu obić twarz z powodu przegranego meczu? Mimowolnie zerknął z przestrachem w kierunku chłopaka. Nie, przecież chyba nie…
Trudno powiedzieć, czego się spodziewał, ale z pewnością nie było to dostanie mokrą szmatą w ryj. Oburzył się, ale odgłosy jego protestów zostały skutecznie stłumione przez wilgotny materiał. Przez chwilę czuł się jak kilkulatek, któremu matka wyciera gile z nosa przy wszystkich kolegach. Ale upokorzenie.
- Dobra starczy. – wykręcił się wreszcie, krzywiąc się przy tym tak, jakby zjadł fasolkę Bertiego Botta o smaku zgniłego jaja. – Nie kurwa, oślepłem. – spojrzał na Ślizgona oskarżycielskim wzrokiem – Co do niby było? Waterboarding?

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyPon Kwi 22 2024, 00:28;

@Terry Anderson

Dobrze, że nie było w okolicy kolegów, więc upokorzenie Terry mógł przeżywać tylko w swojej głowie. Wnęka, w której go posadził, była osłonięta z trzech stron, a czwarta wychodziła na korytarz, prowadzący do szatni, w którym zawsze gwizdał wiatr, więc według rzeczowej oceny czterech szarych komórek, jakie biły się o tlen w mózgu Swansea - najlepsze miejsce, żeby odpocząć od tego spierdolonego pyłu.
Lockie wykręcił spokojnie ścierkę, i transmutował ją sobie z powrotem w rękawiczkę, po czym, patrząc na Andersona, spokojnie jakby siedział przy ognisku z kiełbaską, suszył ją powiewem silverto ze swojej różdżki.
- Ta, w nagrodę za super gre. - wyszczerzył zęby jak wilk, czy raczej szczur do sera- Wystarczająco się napatrzyłem na halucynacje, żeby się nie zmartwić. - powiedział swobodnie. Zawsze postrzegał Andersona jak młodszego brata, nawet jeśli w drugą stronę ten układ zdawał się wyglądać trochę inaczej - Pytam serio, wszystko ok? Wyglądałeś na tak zćpanego, że spodziewałbym się kataru przez następne dwa dni, migreny i - z jakiegoś powodu - drętwiejących dłoni. Mi zawsze drętwieją, jak mam halucynacje dłużej niż pół godziny. - poinformował, obmacując rękawiczkę, by ocenić, czy jest jeszcze mokra - Oczywiście nikt nichuja nic nie wie o tym pyłku, bo żaden z wyedukowanych specjalistów nie jest w stanie niczego zbadać, więc wszystkie teorie opieram na swoich doświadczeniach, ale spojówki, nos i wargi to najbardziej podatne miejsca, gdzie się to gówno zbiera. Stąd mycie buźki. Żabko. - puścił mu oko.
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1375
  Liczba postów : 963
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyWto Kwi 23 2024, 19:48;

Trudno powiedzieć, co stanowiło dla piętnastoletniego Puchona większe upokorzenie – wybitnie słaby popis podczas dzisiejszego meczu, czy nadopiekuńczość ze strony Ślizgona. Chłopak usilnie starał się uniknąć reputacji ciamajdowatego dzieciaka, który nie jest w stanie sam poradzić sobie z byle niedogodnością. Nie znosił, kiedy inni traktowali go protekcjonalnie – budziło się w nim wówczas pragnienie, by za wszelką cenę udowodnić światu, że się co niego mylili. Rezultaty były zazwyczaj opłakane w skutkach, niemniej Terry nie mógł sobie pozwolić na kolejne kpiny ze strony kolegów. Niektórzy i tak mieli go już za zacofanego idiotę, nie potrzebował dodatkowej łatki kaleki życiowej. Szczególnie w oczach osób, na opinii których zależało mu bardziej od innych.
- Bardzo śmieszne. – mruknął niezadowolony, czując jak na policzki wypływa mu świeży rumieniec – Ale dałem ciała co? – jęknął, choć z oczywistych względów nie oczekiwał odpowiedzi. Pokręcił energicznie głową, jakby rozpędzając ostatki pyłkowych zwidów. – Ale i tak wygraliśmy. – dodał po chwili, zdobywając się na słaby uśmieszek. Wiedział, że w żaden sposób nie przyczynił się do tej wygranej, ale świadomość, że mimo wszystko udało im się odnieść zwycięstwo mile łechtała chłopięce ego.
- Chyba jest okej. Nic wielkiego w sumie nie widziałem, żadnych spektakularnych zwidów. – wzruszył ramionami, bo faktycznie, mając w pamięci opowieści o tym, jak na pyłek reagowali co poniektórzy uczniowie, Terry doszedł do wniosku, że jego otumanienie nie należało do ciekawszych przygód. – Może jestem za mało kreatywny. – spróbował obrócić sytuację w żart, jednak chwilę później jego czoło przecięła lekka zmarszczka. – Słuchaj, pod koniec meczu wydawało mi się, że ktoś straszliwie wrzeszczał, jakby go ze skóry obdzierali. – zaczął niepewnie – To też były zwidy, czy komuś faktycznie coś się stało?
Wciąż buzowała w nim adrenalina związana z meczem i przeżytymi halucynacjami, puścił więc mimo uszu fakt, że po raz kolejny nazwano go żabą. Nie umknęło to jednak jego uwadze i nie ulegało wątpliwości, że kiedy już ochłonie, chłopak z pewnością zacznie (po raz wtóry!) zachodzić w głowę, czy aby przypadkiem nie przypomina z twarzy ropuchy. Może miał trochę pucułowate policzki i czoło naznaczone pryszczami, ale żeby od razu wyzywać go od płazów?
- No to chyba nic nowego, nie? – prychnął, słysząc tyradę Ślizgona – Tutaj bezpieczeństwo nigdy nie było na pierwszym miejscu. I tak dobrze, że nikt się nie wpakował w słupek albo nie spadł z miotły.

@Lockie I. Swansea
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyCzw Kwi 25 2024, 23:17;

@Terry Anderson

Po rzeczowej ocenie uznał, że rękawiczka jest dalej mokra, więc kontynuował swój profesjonalny nawiew.
- To nie Twoja wina. - wzruszył ramionami, z jakimś zrezygnowaniem wypisanym na twarzy - Według mnie, póki nie ogarną jak zabezpieczyć szkołę, powinni zawiesić latanie na miotle. Chyba że szukają sposobów na przerzedzenie liczby uczniów, spierdolenie się na łeb z wysokości przez halucynacje ma wtedy sens. - uniósł brwi - Po tym, jak smoki spaliły nam profesorów w sylwestra, człowiek spodziewałby się, że szkoła wymyśliła jakieś zabezpieczenia, nie? - wyszczerzył zęby, ponawiając obmacywanie palców rękawiczki, po czym zmarszczył lekko brwi. Przyzwyczajony był już do Andersonowego rumieńca, uznał nawet, że ten typ tak ma i wcale nie musi to być koniecznie związane z dyskomfortem. Swansea był wbrew pozorom emocjonalnie upośledzony i podejmował wnioski w oparciu o swoje ubogie doświadczenia.
- Ciesz sie, żeś sie z tej miotły nie spierdolił. ostatnio miałem takie haluny, że chciałem sie rozbierać do rosołu podczas lekcji astronomii... - uniósł brwi, wzdrygając sie na samo wspomnienie - Kersey musiał mnie związać, bo jak się domyślasz, nie udało się znaleźć nikogo, kto mógłby mnie w tym zamiarze powstrzymać. -przechylił głowę z miną jakiegoś wstydu, jednocześnie łamanego rozbawioną dumą. No debil no.
Zmarszczył lekko brwi, próbując przypomnieć sobie, czy ktoś krzyczał jakoś szczególnie głośniej od gryfonów na trybunach, zadowolonych z tego, że Slytherin przegrywa. Radość ta nie była jednak ozdobiona wrzaskami obdzierania ze skóry. Póki co.
- Zwidy. - kiwnął uspokajająco głową, zaraz jednak zaśmiał się debilnie - No strasznie mi szkoda, że Whistler nie grał. Wyobrażasz sobie, że wyrzucili go z Nietoperzy, bo zajebał w słupek, a teraz zajebałby w słupek w szkole? - parsknął idiotycznym śmiechem, całkowicie pozbawionym wyczucia. Nie był jednak człowiekiem szczególnie zdolnym do wzruszeń i refleksji. Poza tym nie sądził, że załamywanie rąk nad tym co poszło i mogło pójść nietak podczas meczu, mogło Terry'emu jakkolwiek podnieść samopoczucie - Tak sobie myślę, że chyba nasze wspólne ćpanie trzeba będzie przełożyć... - powiedział z powagą, spoglądając na niego z dołu - Z takim doświadczeniem jak dziś, to pewnie tak podniosłeś sobie próg odporności na omamy, że nie wiem, czy mam wystarczająco dużo towaru, żebyś miał choćby małą fazę... - mówił z przejęciem, chcąc zachować powagę, jednak drgające kąciki ust zdradzały, że się zwyczajnie spiżdżał.
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1375
  Liczba postów : 963
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyPią Maj 03 2024, 19:34;

- Ta, to byłoby chyba najbardziej sensowne. – po chwili namysłu zgodził się z Lockiem, mając w pamięci, na jaką skalę mugole wprowadzali ograniczenia podczas pandemii kilka lat temu. Gdyby czarodzieje kierowali się podobną ostrożnością, Hogwart już dawno byłby zabitą dechami ruiną. Granie w quidditcha podczas gdy ryzyko wystąpienia halucynacji pozostawało realnym zagrożeniem wydawało się wysoce lekkomyślne – zupełnie jakby dyrekcja wprost prosiła się o wypadek. Z drugiej strony rzucanie zaklęć pod wpływem wróżkowego pyłku też nie należało do najbezpieczniejszych, a całej szkoły nie mogli przecież zamknąć… chyba.
- Oni to mają gdzieś. – prychnął z irytacją – Dopóki grzeją stołki nie muszą się niczym przejmować. – na nowo rozogniła się w nim długo noszona niechęć i poczucie niesprawiedliwości wymierzone nie tylko w kadrę nauczycielską Hogwartu, ale całą czarodziejską społeczność.
Mimowolnie zachichotał, kiedy wyobraźnia podsunęła mu obraz rozbierającego się Ślizgona i przerażonego profesora Kersey’a usiłującego go przed tym powstrzymać. – Coś ty sobie ubzdurał, że zachciało ci się rozbierać w połowie zajęć? – póki co Terry doświadczył halucynogennych właściwości wróżkowego pyłu zaledwie kilka razy, był więc niejako ciekaw, jak wpływa on na postrzeganie świata przez inne osoby.
Uspokoił się nieco, upewniwszy się, że przeraźliwy krzyk, który usłyszał pod koniec meczu był wyłącznie grą jego zmysłów. Jeszcze tylko tego brakowało, by komuś stała się prawdziwa krzywda, podczas gdy poł szkoły chodziło nieustannie naćpane – w większym lub mniejszym stopniu.
- To by dopiero był pech. – zawtórował Ślizgonowi śmiechem, choć w głębi duszy chłopak zdawał sobie sprawę, że sam często miał dokładnie takiego właśnie pecha.
Wraz z kolejnymi minutami humor piętnastolatka zaczął powracać, a wstyd wywołany porażką podczas meczu odchodził powoli w zapomnienie. Koniec końców nic strasznego się nie stało, Puchoni wygrali i za kilka dni nikt już nie będzie pamiętał o jego osobistych potknięciach w trakcie gry. Kiedy więc wyłapał zmianę tematu, oczy chłopaka zalśniły łobuzerskimi iskierkami, które jednak szybko przygasły, zastąpione przez malujący się na piegowatej twarzy zawód.
Serio? Rany to chujowo. - zmieszał się – Znaczy nie żeby mi jakoś bardzo zależało.
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyWto Maj 07 2024, 00:48;

@Terry Anderson

Swansea był tym bardziej rozbawiony perspektywą idiotycznych decyzji grona pedagogicznego, bo Li Wang, szanowna dyrektorka szkoły, była wielce uznaną jasnowidzką. Nie mogła przewidzieć, że stężenie pyłku na boisku będzie tak silne, że połowa z graczy będzie latać za ogonem własnej miotły? Załamywać ręce idzie, a mówią, że to nastolatkowie głupi. Pokiwał więc głową, zgadzając się w pełni z irytacją puchona, by zaraz parsknąć, kiedy ten próbował znaleźć logikę w jego poczynaniach.
- Ty wiesz, trudno powiedzieć. Zdawało mi się, że jestem na takiej pięknej zielonej łące i świeciło słoneczko i było tak ciepło, a ja nic nie mogłem skojarzyć, poza tym, że pewny byłem, że jak zdejmę ubrania, to mi sie wszystko przypomni. - kiwał głową, przypominając sobie omam, po czym znów zarechotał jak debil i pokręcił głową - To było bardzo śmieszne. - przyznał - Normalnie to mam grany na zapętleniu ten sam omam. Zawsze mi sie wydaje, że coś mnie głaszcze i szepcze mi do ucha, że należę do niego. Az do porzygu. - wzruszył ramionami. Już nawet przestał w nim wywoływać jakąkolwiek reakcję ten zwid, tyle razy już odegrał swoją powinność w jego głowie.
Lockie swoją debilną gadką zapełniał czas i przestrzeń, uważnie obserwując Andersona i to, czy jego prostolinijne sposoby na zagadanie i odwrócenie uwagi skutecznie pomagają puchonowi pozbierać się do kupy po, nie oszukujmy się, dość traumatycznym doświadczeniu podczas dzisiejszego meczu. Wprawdzie pucholand wygrał, ale Terry wydawał się niemało roztrzęsiony, a ślizgonowi jakby nie patrzeć zależało na tym dzieciaku na swój dziwny, lokowy sposób.
Parsknął zaraz, szturchając Andersonowe kolano:
- Nie pękaj. Trochę odsapniesz i coś Ci znajdę. - puścił mu oko - Maks nam coś ugotuje takiego, że zatęsknisz za tymi halunami z meczu, tak Ci wywinie rzeczywistość na lewą stronę. - pokiwał brwiami z takim uśmiechem, jakby ta upiorna zapowiedź była co najmniej wielce atrakcyjną propozycją.
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1375
  Liczba postów : 963
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyWto Maj 14 2024, 23:25;

Po niemal pięciu latach spędzonych w Hogwarcie Terry nie mógł powiedzieć, że zachowanie dyrektorki jakoś specjalnie go dziwi. Już dawno przestał mieć złudzenia, że komukolwiek w tej szkole zależy na dobrostanie uczniów, nawet jeśli co poniektórzy pracownicy jak zdarta płyta powtarzali, że takie czy inne zasady mają na celu zapewnić młodzieży bezpieczeństwo. Gówno prawda. Gdyby wpuścić do zamku jakiegokolwiek racjonalnego inspektora BHP biedak pewnie zszedłby na zawał widząc co też może wyprawiać się w placówce edukacyjnej. I pomyśleć, że to mugoli mieli za tych zacofanych i prymitywnych…
- To nie ma sensu. – pokręcił głową z miną wyrażającą coś na granicy rozbawienia i niedowierzania. – Kersey musiał być w siódmym niebie, co? – zachichotał, próbując wyobrazić sobie reakcję nauczyciela i pozostałych osób biorących udział w zajęciach. Nie podejrzewał, by ktokolwiek odważył się kpić ze Ślizgona z powodu całej tej sytuacji – ba, chłopak byłby gotów założyć się, że co najmniej kilkoro z obecnych po cichu liczyło, że profesor nie powstrzyma Lockiego. Przez moment piętnastolatek zastanawiał się, czy sam Swannsea miałby coś przeciwko roznegliżowaniu się na oczach całej klasy. Trudno było mu wyobrazić sobie, jak sam poczułby się w takiej sytuacji. Zapewne zapadłby się pod ziemię i nigdy już nie postawił nogi w Hogwarcie. Ale Lockie? Może paradowanie nago po szkole nie było na liście jego fantazji (chociaż kto go tam wie?), ale Terry w swoim ślepym zapatrzeniu w starszego kolegę był przekonany, że Ślizgon nie przejąłby się zbytnio całym zajściem, obracając wydarzenie w żart, który młodsze roczniki wspominałyby przez kolejnych kilka miesięcy. Z jakiegoś powodu chłopak nie potrafił wyobrazić sobie Ślizgona zażenowanego.
- Trochę creepy. – zmarszczył brwi. Puchon za nic w świecie nie chciałby, żeby jakiś magiczny omam wmawiał mu, że chłopak jest jego własnością. Co to w ogóle za pomysł, należeć go kogoś?
Chyba że lubisz takie klimaty. – uniósł brwi, powstrzymując cisnący się na piegowatą twarz szeroki uśmiech. Czuł się zdecydowanie lepiej niż jeszcze kilkanaście minut temu, kiedy świat zdawał się wirować dookoła niego. Powrócił mu też zwykły humor, nawet jeśli nieco przygaszony na wspomnienie niezbyt udanego popisu podczas meczu. Najwidoczniej waterboarding mokrą szmatą okazał się skuteczną metodą walki z wróżkowym pyłkiem.
- A chcesz się założyć? – wyszczerzył się, a w błękitnych oczach zaiskrzyły figlarne ogniki. Nie żeby miał jakiekolwiek doświadczenie z narkotykami - czy jakimikolwiek innymi używkami prawdę mówiąc – ale w tamtej chwili łobuzerska natura chłopaka wzięła nad nim górę. Miał zresztą nieodpartą ochotę udowodnić Lockiemu, że wcale nie jest mazgajowatym dzieciakiem, na którego trzeba chuchać i dmuchać, bo jeszcze się rozpadnie. – Może jeszcze Cię zaskoczę, nigdy nie wiadomo. – dodał butnie, choć okoliczności w jakich się znajdowali nie dodawały mu ani trochę powagi.
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32734
  Liczba postów : 108770
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Specjalny




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:02;

Szkolny Mecz #5
Gryffindor vs. Hufflepuff


SKŁADY ZESPOŁÓW

Gryffindor
Ścigający: @Marla O'Donnell & @Darby Easton
Obrońca: @Drake Lilac
Pałkarze: @Ruby Maguire
Szukający: @Morgan A. Davies

Hufflepuff
Ścigający: @Terry Anderson & @Valerie Lloyd
Obrońca: @Lily Blackwood
Pałkarze: CD (@Valerie Lloyd)
Szukający: CD (@Lily Blackwood)



Obowiązują rezultaty uzyskane wyłącznie w temacie kości miotlarskich!

Zasady obowiązujące podczas meczu znajdują się tutaj!

Link do składów i wyposażenia szkolnych drużyn.

Pomocniczy kodzik
Kod:
<zg>K6:</zg> [url=link]#[/url]
<zg>K100 / litery:</zg> (tylko dla szukających)
<zg>Kuferek:</zg> x GM
<zg>Własny sprzęt:</zg> wpisz
<zg>Wykorzystany sprzęt drużyny:</zg>
<zg>Łączna liczba punktów:</zg> X
<zg>Pozostałe przerzuty:</zg> Y/Z

Mecz rozpoczynają Gryfoni.


______________________

Boisko Quidditcha - Page 29 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Marla O'Donnell
Marla O'Donnell

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : szeroki uśmiech, koścista sylwetka, bardzo ekspresyjny sposób bycia, irlandzki akcent, często wplata kolorowe apaszki we włosy
Galeony : 3961
  Liczba postów : 2021
https://www.czarodzieje.org/t20424-marla-o-donnell#646655
https://www.czarodzieje.org/t20478-marla-o-donnell#647470
https://www.czarodzieje.org/t20470-marla-o-donnell#647414
https://www.czarodzieje.org/t20875-marla-o-donnell
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Moderator




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:14;

K6: 4
K100 / litery: -
Kuferek: 43 GM
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: full
Łączna liczba punktów: 53
Pozostałe przerzuty: 5/5
widziadła: nie

M e c z!!!
Choć w ostatnim czasie była mało zaangażowana w życie drużyny, a i na treningach pojawiała się sporadycznie ze względu na dopinanie spraw z pisaniem pracy dyplomowej, nie mogła odpuścić meczu, być może ostatniego w jej szkolnej karierze. I w związku z tym zamierzała dać z siebie wszystko i choćby skały srały - przysłużyć się Gryffindorowi i pomóc w zdobyciu pucharu, który byłby uhonorowaniem wielu lat w drużynie.
Gdy tylko rozgrywka się zaczęła, a kafel poszybował w górę, nie zastanawiała się ani sekundy. Nie chciała dawać Puchonom możliwości do zdobycia pierwszych punnktów; zgrabnie przejęła piłkę i pomknęła z nią w stronę pętli Hufflepuffu. Ułożenie pozostałych graczy nie sprzyjało jednak oddania rzutu, a szybkie rozeznanie w sytuacji na boisku było jasne - najlepiej podać do @Darby Easton. I tak też zrobiła, mocno trzymając kciuki za koleżankę.

______________________


Powrót do góry Go down


Darby Easton
Darby Easton

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : Sarnie spojrzenie, opadająca powieka i melodyjny głos. Pachnie olejkiem arganowym.
Galeony : -71
  Liczba postów : 129
https://www.czarodzieje.org/t22666-darby-birdy-easton#758652
https://www.czarodzieje.org/t22668-lelum#758880
https://www.czarodzieje.org/t22659-darby-birdy-easton#758344
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:29;

K6: nieistotne - widziadła
Kuferek: 4 GM
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: cały secik
Łączna liczba punktów: 14
Pozostałe przerzuty: 1/1

  Chyba coraz bardziej spodobała jej się ta meczowa rzeczywistość, skoro nawet poświęciła trochę czasu i galeonów, by kupić magiczną nić i wyszyć nią na skórzanych rękawiczkach mały emblemacik w postaci głowy lwa - niby nic, ale za każdym razem, jak je zakładała czuła się pewniej i od razu zalewało ją uczucie, że może wcale nie jest drużynową doklejką.
  Mimo to, wcale nie grała lepiej niż na początku. A na szczęście początkującego nie było co liczyć, bo pierwsze mecze miała już za sobą. Razem z resztą, wzbiła się w powietrze w ułamku sekundy, gdy tylko gwizd sędziego przeciął powietrze - i już ją coś w nosie zakręciło, od razu, bez żadnej litości i forów. I to jeszcze tak złośliwie, że ją brało na kichnięcie, ale kichnąć nie mogła, przez co nieadekwatnie gotowała się ze złości, jakby co najmniej ktoś jej przyczepę podpalił. Nawet widząc rzucającą kaflem @Marla O'Donnell, zrobiła sobie z tego jedno wielkie nic, nie wyciągając rąk, tylko schylając się nad trzonkiem, by tłuczek przeleciał nad nią. I gdy faktycznie się tak stało w końcu kichnęła, a złość przegoniło poczucie winy.
  Bo to była potencjalne bardzo ładna akcja, którą zwyczajnie zepsuła. Ugh. Dobrego złe początki?
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1375
  Liczba postów : 963
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:32;

K6: 1
Kuferek: 24 GM
Wykorzystany sprzęt drużyny: wsio
Łączna liczba punktów: 34
Pozostałe przerzuty: 3/3
Widziadła: nie

Choć ostatni mecz nie poszedł Terry’emu tak, jakby sobie tego życzył, to bynajmniej nie oznaczało to końca jego przygody w szkolnej drużynie quidditcha. Co prawda przez chwilę obawiał się, czy po takim popisie to drużyna nie zrezygnuje z niego, ale kolejne dni mijały, a żaden wyjec nie przychodził, więc po pewnym czasie piętnastolatek nabrał nadziei, że fatalny mecz przeciw Ślizgonom nie oznaczał końca jego kariery puchońskiego ścigającego. Mało tego, chłopak nabrał nowej motywacji do trenowania, kiedy więc wychodził na murawę kilka tygodni później gotów był dać z siebie wszystko.  
Okazja do wykazania się nadeszła niespodziewanie szybko. Korzystając z rozkojarzenia ścigającej gryfonów Terry przejął kafla i nie oglądając się za siebie pomknął w kierunku pętli przeciwników. Jeszcze kawałek… Jeszcze chwila… Rzucił! Ale czy trafi?
Powrót do góry Go down


Drake Lilac
Drake Lilac

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 218 cm
C. szczególne : Bardzo wysoki i barczysty. Praktycznie cały czas nosi na palcu pierścień tojadowy - tak na wszelki wypadek.
Dodatkowo : Wilkołak, prefekt
Galeony : 1194
  Liczba postów : 2093
https://www.czarodzieje.org/t20288-drake-lilac
https://www.czarodzieje.org/t20289-poczta-drake-a#636524
https://www.czarodzieje.org/t20286-drake-lilac#636463
https://www.czarodzieje.org/t20314-drake-lilac-dziennik#638560
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:34;

K6: 6
Kuferek: 40 GM
Własny sprzęt: błyskawica doskonaka
Wykorzystany sprzęt drużyny: cała reszta
Widziadła: Brak
Łączna liczba punktów: 52
Pozostałe przerzuty: 5/5

Dziś wyszło tak że stanął na bramce. Dlaczego? Bo może i w ataku był taką samą bestią jak podczas pełni, ale dziś nie dość że te widziadła mu nie doskwierały, to był na tyle spory by zasłaniać sporą część bramek. Tak czy inaczej zaczęli grę, ale ich pierwsza akcja nie wyszła, a w rezultacie podjebano im piłkę przez co Terry teraz szturmował na jego pętle. Na szczęście pomimo jego starań, złapał kafla w łapę po tym jak wcześniej zataczał ósemki wokół pętli. Tak. Widocznie rozmiar jednak w sporcie miał znaczenie, a ćwierćolbrzymia krew była jak sterydy. Nieuczciwa. - Marla! Rozjeb ich! - Krzyknął rzucając do Marlenki piłkę. Oj miał nadzieję że strzeli im gola. Takiego miłego dla oka.
Powrót do góry Go down


Marla O'Donnell
Marla O'Donnell

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : szeroki uśmiech, koścista sylwetka, bardzo ekspresyjny sposób bycia, irlandzki akcent, często wplata kolorowe apaszki we włosy
Galeony : 3961
  Liczba postów : 2021
https://www.czarodzieje.org/t20424-marla-o-donnell#646655
https://www.czarodzieje.org/t20478-marla-o-donnell#647470
https://www.czarodzieje.org/t20470-marla-o-donnell#647414
https://www.czarodzieje.org/t20875-marla-o-donnell
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Moderator




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:37;

K6: 5 -> 6
K100 / litery: -
Kuferek: 43 GM
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: full
Łączna liczba punktów: 53
Pozostałe przerzuty: 4/5
widziadła: nie

To było prawdziwe świństwo, że podanie do Darby zakończyło się fiaskiem. Nie wnikała w to czemu Gryfonka nie przyjęła piłki, bo rozgrywały się teraz istne dramaty. Kafla przejął Terry, który, O ZGROZO, w trybie natychmiastowym znalazł się przy ich bramce. Na całe szczęście, Drejczi jak zwykle na posterunku, z palcem w nosie ładnie obronił, a piłka ponownie była w jej rękach. Tym razem zamierzała sprawę załatwić od razu, to jest poszybowała czym prędzej do pętli Puchonów, zgrabnie wymijając przeciwników, a w dogodnym momencie oddała rzut. I to nie byle jaki, bo poprzedzał go skok Dionisusa. Jak rozgramiać Hufflepuff to z klasą.

______________________


Powrót do góry Go down


Ruby Maguire
Ruby Maguire

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160
C. szczególne : golden retriever energy | irlandzki akcent | duże oczy | zapach cytrusów
Dodatkowo : kapitanka drużyny Gryfonów
Galeony : 1215
  Liczba postów : 1754
https://www.czarodzieje.org/t20263-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20265-poczta-ruby#632863
https://www.czarodzieje.org/t20264-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20266-ruby-maguire-dziennik#632872
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Moderator




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:38;

Widziadła: B - nie
K6: 155 PUDŁO
Kuferek: 41 GM
Własny sprzęt: błyskawica +6, rękawice sportowe +1, opaska kapitańska 8)
Wykorzystany sprzęt drużyny: gogle +1, ochraniacze +1, koszulka +1
Łączna liczba punktów: 51
Pozostałe przerzuty: 3/5

Ostatnio miała jakiś dziwny czas. Próbowała połączyć ze sobą wiele rzeczy i w efekcie tkwiła w niezbyt ogarniętym chaosie, który poniekąd sama sobie stworzyła. Brała na siebie bardzo dużo i przede wszystkim bardzo dużo pracowała. Trochę przez to olewała inne rzeczy i stale musiała sobie przypominać, że nie może zawalić studiów, jeśli nie chciała tkwić całe życie na stanowisku asystentki uzdrowiciela. Tylko dlatego starała się nie opuszczać ponad połowy zajęć, choć jej frekwencja i tak pozostawiała wiele do życzenia. Ruby jednak nie mogła oprzeć się pokusie pracy, bo właśnie tam najwięcej tak naprawdę się uczyła. Zajęcie z uzdrawiania w Hogwarcie opierały się głównie na uzdrawianiu ludzi, a na ONMS uczyła się o zwierzętach, ale niewiele pod kątem medycznym. Dlatego korzystała z każdej możliwej okazji na praktykę, praktykę i jeszcze raz praktykę.
Gdzieś w swój harmonogram wcisnęła jednak mecz, bo przecież wciąż była kapitanką i nie mogła zawieść swoich kochanych Gryfonów. Dlatego stawiła się w szatni przed czasem – choć znacznie później niż zazwyczaj, wygłosiła krótką i jakże motywującą przemowę, jak to tylko ona potrafiła i wzleciała w powietrze na swojej nowej Błyskawicy.
Zobaczyła swoją pierwszą szansę na spałowanie obrończyni przeciwnej drużyny i szybko zlokalizowała tłuczek. Czuła się jednak dziwnie, bo dzisiaj grała sama, i jeszcze dziwniej, bo na boisku nie było Fitza. Musiała się przestawić, że dzisiaj musiała myśleć za siebie i nie miała nikogo, kto niemal czytał jej w myślach. Zamachnęła się i… kretyńsko spudłowała, po czym szpetnie przeklęła pod nosem, kiedy po nietrafionym tłuczku został jedynie świst przy jej uchu.

______________________

without fear there cannot be courage


Ostatnio zmieniony przez Ruby Maguire dnia Nie Maj 19 2024, 19:56, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 1053
  Liczba postów : 1108
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Specjalny




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:46;

Widziadła: brak
K100 / litery: 55
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: komplet
Łączna liczba punktów: 10
Pozostałe przerzuty: 1/1

Evangelina szybowała pod niebem niepomna na to, co dzieje się wśród tych przyziemnych, szarych ludzi, którzy nijak nie dorastali do jej rangi romantyzmu. Ona wylatywała nad poziomy, a okiem słońca ludzkości całe ogromy przenikła z końca do końca. Swą piękną duszą sięgała, gdzie wzrok nie sięga, pewna, że złoty znicz pojawi się tuż przed nią, gdy nadejdzie jej pora chwały. Ona była młodością, lekkością wiosennego powiewu, morską bryzą. Nie dostrzegała znicza, pędziła przed siebie, zastanawiając się, czy istnieje coś doskonalszego niż lot w przestworzach.

~Nicholas Seaver
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:46;

K6: -
K100 / litery: 69
Kuferek: 154 GM
Własny sprzęt: full+
Wykorzystany sprzęt drużyny: -
Łączna liczba punktów: 167
Pozostałe przerzuty: 16/16

Nie miała zamiaru bawić się w kalkulowanie, co takiego potrzebowali, by jeszcze mieć szanse na zdobycie w tym roku Pucharu. Jeden mecz już im uciekł, prawdopodobnie niestety przy tym najważniejszy z nich, więc teraz zostało już tylko dać z siebie wszystko w ostatnim spotkaniu i liczyć na to, że patrząc wstecz nie będą mieli żadnych wyrzutów i wątpliwości co do własnej dyspozycji i wkładu w dorobek drużyny w całym sezonie. Atmosfera w szatni była raczej cicha, choć zdecydowanie pełna determinacji. Wszelkie znaki zapytania miały rozwiać się już wkrótce, choć pierwsze zwiastuny nie były najbardziej budujące. Zwidy Darby, chwila wahania Ruby... na szczęście obie wydawały się szybko odzyskiwać fason. Drake i Marla klepali między sobą jak złoto. Morgan - robiła swoje, dążąc do tego, by złoto koniec końców skończyło u nich.
Powrót do góry Go down


Lily Blackwood
Lily Blackwood

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 165
Dodatkowo : półwila
Galeony : 176
  Liczba postów : 354
https://www.czarodzieje.org/t16116-lily-thicket-w-budowie#440823
https://www.czarodzieje.org/t16128-lily-thicket-poczta
https://www.czarodzieje.org/t16115-lily-thicket#440804
https://www.czarodzieje.org/t22907-lily-blackwood-dziennik#79416
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:49;

Widziadła: brak
K6: 4
Kuferek: 7 GM
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: komplet
Łączna liczba punktów: 17
Pozostałe przerzuty: 1/1

Dla Lily kolejny mecz nadszedł odrobinę zbyt szybko. Grała przecież w ostatnim meczu i jeszcze nie zdążyła się zregenerować, a w dodatku widziadła dały jej trochę popalić. No i jeszcze kłótnia z panem Blackwoodem nie poprawiła jej humoru. Zdecydowanie lepiej się dogadywali gdy byli obok siebie, a jej urok działał na ich małżeństwo cuda. Teraz kołowała nad pętlami i nawet byłaby całkiem skuteczna, gdyby nie to, że Marla rzuciła kafla w jakiś kompletnie nieprzewidywalny sposób, wprawiając puchonkę w konsternację. Przepuściła gola, czując, że to raczej nie będzie dla niej dobry mecz.
Powrót do góry Go down


Valerie Lloyd
Valerie Lloyd

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 172 cm
C. szczególne : blizna na łuku brwiowym; nosi kolorowe soczewki, najczęściej brązowe
Galeony : 155
  Liczba postów : 618
https://www.czarodzieje.org/t22001-valerie-lloyd
https://www.czarodzieje.org/t22003-poczta-val
https://www.czarodzieje.org/t22002-valerie-lloyd
https://www.czarodzieje.org/t22007-valerie-llyod-dziennik
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:52;

Widziadła: I, tak
Scenariusz: Wieża
K6: nie rzucam, bo mam zwidy
Kuferek: 7 GM
Wykorzystany sprzęt drużyny: va bank, bierę wszystko
Łączna liczba punktów: 16
Pozostałe przerzuty: 1/1

Ostatnio było jej tak jakby niej, pochłonięta przez naukę i inne obowiązki wydawała się nieco nieobecna. Ale gdy tylko usłyszała, że Puchonom trzeba wsparcia na boisku, nie wahała się ani chwili.
Wskoczyła na miotłę i wzleciała w powietrze. Pech chciał, że zajmując odpowiednie miejsce wleciała w chmurkę wróżkowego pyłu. Zakręciło ją w nosie, kichnęła i poczuła niewyobrażalną chęć by śpiewać… i tańczyć. No cóż, na miotle z jej szczęściem mogło się to skończyć różnie. Co nie zmienia faktu, że przez pierwsze minuty meczu – podania, strzały, obrony i wszędzie lawirujące tłuczki, gibała się jak ten rezus. Balansując na granicy upadku i niesamowitej gracji, latała w kółko i trwała póki co w obłąkanym tańcu. Bóg jeden wie, jak skończy się jej wyjście na boisko.
Nawet nie zauważyła momentu, w którym mogła przejąć piłkę. Po prostu tańczyła, mając nadzieję, że to za chwile jakoś przeminie.
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 1053
  Liczba postów : 1108
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Specjalny




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 19:59;

Widziadła: H, nie
K6: 6
Wykorzystany sprzęt drużyny: all in
Łączna liczba punktów: 10
Pozostałe przerzuty: 1/1

Eustace bardzo przejmował się meczem, w końcu razem z Terrym był najmłodszy w drużynie. Gdy usłyszał gwizdek, wzbił się w powietrze i już szukał wzrokiem tłuczka. Nie żeby było trudno go odnaleźć, ale żeby dogonić? Oj, to już inna kwestia.
Syknął, gdy tylko zrozumiał, że czerwoni wbili im pierwszą bramkę. Poczuł z tego powodu gniew, a jako, że miał z owym niemały problem, odnalazł w sobie nowe pokłady determinacji i siły. Pochylił się niżej nad trzonkiem miotły, lawirując pomiędzy zawodnikami jak dziki. Jeśli tylko będzie miał okazję...
Och!
Gdy tylko zobaczył szansę, postanowił ją wykorzystać. Posłał tłuczek w kierunku tej ślicznej Gryfonki, którą kojarzył ze szkolnych korytarzy. Ale jej loczki skryte pod kaskiem już na niego nie działały. Zamachnął się i posłał tłuczek w jej stronę z siłą, o którą się nie podejrzewał.

~ Valerie Lloyd
Powrót do góry Go down


Ruby Maguire
Ruby Maguire

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160
C. szczególne : golden retriever energy | irlandzki akcent | duże oczy | zapach cytrusów
Dodatkowo : kapitanka drużyny Gryfonów
Galeony : 1215
  Liczba postów : 1754
https://www.czarodzieje.org/t20263-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20265-poczta-ruby#632863
https://www.czarodzieje.org/t20264-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20266-ruby-maguire-dziennik#632872
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Moderator




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 20:00;

Widziadła: B - nie
K6: 54
Kuferek: 41 GM
Własny sprzęt: błyskawica +6, rękawice sportowe +1, opaska kapitańska 8)
Wykorzystany sprzęt drużyny: gogle +1, ochraniacze +1, koszulka +1
Łączna liczba punktów: 51
Pozostałe przerzuty: 2/5

Wściekła po poprzedniej porażce – która nie skończyła się dla Gryfonów najgorzej, bo najwyraźniej Puchonka na pętlach nie miała zbyt wielu umiejętności – zacisnęła zęby. Widocznie potrzebowała takiego bodźca, bo teraz skupiła się maksymalnie i nie traciła latających tłuczków z oczu, kiedy obserwowała co działo się na boisku. Szybko wypatrzyła, że pałkarz Puchonów zamierzał się na Darby, więc pomknęła od razu w jej kierunku. Zacisnęła palce na pałce, która tego dnia była przedłużeniem jej ręki i zamachnęła się już w połowie drogi, odbijając tłuczka w przeciwnym kierunku, być może zbyt blisko pałkarza przeciwnej drużyny. Ups?

______________________

without fear there cannot be courage
Powrót do góry Go down


Darby Easton
Darby Easton

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : Sarnie spojrzenie, opadająca powieka i melodyjny głos. Pachnie olejkiem arganowym.
Galeony : -71
  Liczba postów : 129
https://www.czarodzieje.org/t22666-darby-birdy-easton#758652
https://www.czarodzieje.org/t22668-lelum#758880
https://www.czarodzieje.org/t22659-darby-birdy-easton#758344
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 20:13;

K6: 2
Kuferek: 4 GM
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: cały secik
Łączna liczba punktów: 14
Pozostałe przerzuty: 1/1

  Chociaż bycie tak wysoko w powietrzu według Darby nie miało zbyt wielu plusów — oprócz niezwykłego widoku na zamkową panoramę, której to chciałoby się przyjrzeć z takiego dystansu i spróbować objąć spojrzeniem ten majestatyczny twór, to zdecydowanie nie było już tu wróżkowego pyłku i mogła się skupić na grze. Mimo, że z natury była zawsze chociaż w pięćdziesięciu procentach w swoim wyimaginowanym świecie, naprawdę się starała, nie tylko bo odkupić tą swoją wcześniejszą akcję, ale zwyczajnie pokazać, że coś tam potrafi, skoro Ruby trzyma ją w drużynie. Przy pierwszej możliwej okazji, przechwyciła kafel — cudem, bo huk po spotkaniu Rubensowej pałki z tłuczkiem rozległ się przy jej uchu tak głośno, że niemal podskoczyła na siedzonku. Raz, dwa, podała go Marli, która do obręczy miała bliżej, modląc się prawie na głos, by ta zdobyła punkty.
Powrót do góry Go down


Marla O'Donnell
Marla O'Donnell

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : szeroki uśmiech, koścista sylwetka, bardzo ekspresyjny sposób bycia, irlandzki akcent, często wplata kolorowe apaszki we włosy
Galeony : 3961
  Liczba postów : 2021
https://www.czarodzieje.org/t20424-marla-o-donnell#646655
https://www.czarodzieje.org/t20478-marla-o-donnell#647470
https://www.czarodzieje.org/t20470-marla-o-donnell#647414
https://www.czarodzieje.org/t20875-marla-o-donnell
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Moderator




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 20:15;

K6: 6
K100 / litery: -
Kuferek: 43 GM
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: full
Łączna liczba punktów: 53
Pozostałe przerzuty: 4/5
widziadła: nie

Krzyknęła z uciechy, gdy padły pierwsze punkty w tym meczu. Po pierwsze, Gryfoni byli bliżej wygranej, a po drugie zdobyła je ona. Opłacało się zmylić przeciwnika i trochę popajacować na miotle.
Mecz trwał jednak dalej, więc w pełnym skupieniu latała po boisku, gotowa w każdej chwili działać. Czekać nie musiała zbyt długo - zgrabnie przejęła piłkę od Darby, ogarnęła szybcikiem co się dookoła dzieje, a kiedy nadszedł dobry moment, zaczęła szarżę na bramkę przeciwników. I tym razem udało jej się oddać rzut, może i nieco kombinując, ale Łomot Finbourgha zawsze wyglądał z perspektywy obserwatora na trudny do obronienia, a przede wszystkim widowiskowy. A jeśli mógł to być jej ostatni mecz to zamierzała zostać zapamiętana z jak najlepszej strony.

______________________


Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 20:20;

Powolny start był najwyraźniej jedynie zapowiedzią lepszych czasów, sądząc po tym, jak potrafili odwrócić pierwsze nieszczęścia. Ruby ze świetną obroną, Drake i Darby z podaniami godnymi ligowych rozgrywających i Marla. Ach, wspaniała Marla. Z finezją dostojnej kotki śmigała pomiędzy rywalami, ładując kolejne kafle do pętli rywali, jakby była to dla niej najwyższej próby zabawa i wysiłek mniejszy niż pochłanianie bekonu do śniadania. Spryt, talent, gracja i niszczycielski tajfun połączyły siły, nie zostawiając rywalom zbyt wielu szans na stawianie oporu. Davies pozostało jedynie spróbować naśladować jej postępowanie i choć trochę nawiązać do jej dzisiejszej dyspozycji.

K6: -
K100 / litery: E, +1 przerzut
Kuferek: 154 GM
Własny sprzęt: full+
Wykorzystany sprzęt drużyny: -
Łączna liczba punktów: 167
Pozostałe przerzuty: 17/16 xD
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 1053
  Liczba postów : 1108
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Specjalny




Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Maj 19 2024, 20:22;

K100 / litery: G
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: komplet
Łączna liczba punktów: 10
Pozostałe przerzuty: 1/1

Morgan ją prześcignęła, ale to nic. Będzie tak, jak zechce los. Przeznaczenie w końcu dosięgnie każdego. Czy jej było dzisiaj pisane zwycięstwo? Czy rozrywająca serce porażka? Ach, gdyby tak zeskoczyć z miotły! Iluż młodzieńców rzuciłoby się jej na ratunek? Rozejrzała się po boisku analizując któż z obecnych był wart jej zainteresowania. Cóż za okropny babiniec... Gdzie ci mężczyźni?! Ach, może ten obrońca gryfonów? Silny mężczyzna. Potrafi obronić pętle, z pewnością potrafi obronić też kobietę. Na pewno nie pozwoliłby na upadek tak nadobnej niewiasty jak Evangelina.


~Nicholas Seaver
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8








Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 29 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Boisko Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 29 z 33Strona 29 z 33 Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Boisko Quidditcha - Page 29 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
boisko quidditcha
-