Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Eliksirów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 7 z 39 Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 23 ... 39  Next
AutorWiadomość


Archibald Blythe
Archibald Blythe

Nauczyciel
Wiek : 44
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : zaklęcia bezróżdżkowe, opiekun Gryffindoru
Galeony : 5563
  Liczba postów : 1474
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5994-archibald-jeremiah-blythe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5998-archibaldowa-poczta#170933
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7372-archibald-blythe#207289
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySob Cze 21 2014, 14:08;

First topic message reminder :


Klasa eliksirów


W tej sporej klasie, będącej w lochach mieści się około dwudziestu kociołków, na specjalnych palnikach. Zwykle panuje tu dość niska temperatura, co jest szczególnie uciążliwe zimą. Przez brak okien jedyne światło dają tu lampy wiszące na ścianach. W rogu klasy znajduje się gargulec z którego uczniowie mogą czerpać wodę potrzebną do warzenia mikstur. Przy prawej ścianie natomiast mieszczą się gabloty po same brzegi wypchane różnymi składnikami.

Opis zadań z OWuTeMów:
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Louis Lumier
Louis Lumier

Nauczyciel
Wiek : 40
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 533
  Liczba postów : 77
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11468-louis-pierre-lumier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11474-tylko-wazne-listy#308215
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11475-louis-lumier#308217
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Paź 08 2015, 19:37;

Wieczór zapowiadał się wybornie. Jeszcze dzień na dobre się nie skończył, a Louis już myślał co będzie robił wieczorem. Zmontować półki, postawić łóżko - to chyba jego najważniejsze cele. Skoro w końcu meble dojechały to może poszaleć! Tym czasem jednak już od progu rozejrzał się po sali, by zobaczyć już nieco lepiej znane sobie twarze. Oj tak... Choć chciał wiedzieć o studentach wszystko to tylko drobne incydenty sprawiły, że wiedział o niektórych niepotrzebne bzdury. nie przeszkadzało mu to jednak zachowywać się najnaturalniej, jakby każdego znał od podszewki. - Dzień dobry moi Drodzy! - Uśmiechnął się szczerze ze swojego szczęśliwego serca, uskrzydlonego możliwością przekazania rąbka swojej wiedzy tym młodym ludziom. - Dziś zajmiemy się opracowywaniem eliksiru leczącego rany oraz jego wszechstronnym zastosowaniem. - Stwierdził, po czym spod nauczycielskiego biurka wyjął stos książek do uzdrawiania, które jakimś cudem jeszcze w tej sali leżały. - Dokładny przepis znajdziecie w książkach. Chciałbym jednak zwrócić na parę rzeczy uwagę. - Podjął temat, znając błędy w książkach z których sam niegdyś się uczył. Cz na prawdę dyrektorowi sprawiało trudność zakupienie nowszych wydań? Nie wiedział, ale miał nadzieje, że trudniejsza droga przynajmniej choć trochę pozostawić w głowach uczniów coś więcej niż przykre wspomnienie zapracowanego popołudnia. - Po pierwsze pancerniki zamknięte w słoikach należy zgnieść, nie przeciąć. Szybciej sobie palca odkroicie niż ich skorupę. Po drugie proszek z kła węża trzeba dokładnie przesiać na samym końcu tworzenia eliksiru. Większe grudki mogą spowodować wybuch. - Stwierdził dokładnie rozpatrując swoją wątpliwą wiedzę z eliksirów. W końcu nie od dziś wiadomo, że każdy suchy związek organiczny jest łatwopalny, nie raz słyszano o podpaleniach czy wybuchach w młynach przez make. Czy jednak ktoś z nich pamiętał jeszcze takie obrazy? Śmiał wątpić. - W razie pytań śmiało przychodźcie. Źle przyrządzony eliksir może być większym zagrożeniem niż leczona rana. - Choć na jedno pytanie mogę wam już odpowiedzieć, mianowicie wszystkie materiały znajdziecie na stole ustawionym z tyłu klasy.

W czasie przygotowywania eliksiru może spotkać was jakaś niespodzianka. Na nią rzucacie dwoma kostkami w odpowiednim temacie. Tak rysują się wyniki:
1.2 - Twój eliksir to totalna porażka. Nie dość, że pancernik wypadł ci z ręki i musiałaś dłuższą chwile spędzić nad znalezieniem go, to gdy go znalazłaś był już rozgnieciony przez czyjś but na ziemi. Rozpaczliwie zebrałaś jego resztki, ale nie masz pewności czy to wystarczy.
3,4 - Zbyt szybko dosypywany proszek delikatnie wybuchł w kontakcie z gotującym się wywarem. Masz całe osmolone od niego ręce i przyjdzie ci odmierzać jego ilość jeszcze raz, ale na szczęście nic Ci się nie stało. Nauczyciel zapobiegliwie polecił Ci wpierw umyć ręce.
5,6 - Myślisz, ze wszystko idzie zgodnie z planem, ale nie masz pojęcia, że do sporządzenia eliksiru są potrzebne świeże zamiast suszonych liści  grimerowca. Gdy orientujesz się jak wielki to błąd od razu zabierasz się za odsączanie pokruszonych przez bąbelki w kociołku liści, zabiera ci to jednak bardzo dużo czasu. Kończysz przygotowywanie eliksiru długo po innych.
7,8 - Próbujesz rozkruszyć kieł węża, gdy orientujesz się, że coś jest nie tak. Czyżby tym razem był potrzebny moździerz? Stukając się w czoło zaczynasz krzątać się po sali, ale równie szybko się poddajesz. Postanawiasz uwarzyć eliksir na własną rękę i rozkruszyć go uderzając o kociołek. Czy to dobre rozwiązanie?
9,10 - Nie spodziewałeś się, że przyniesiony z poprzednich zajęć sok z pijawek będzie ci teraz tak ogromnie użyteczny! Przez ten świeży płyn twój eliksir nabiera pięknej złotej barwy. Wykładowca pokazuje ci kciuk w górę, chyba jest lepiej niż być powinno.
11,12 - Jako jeden z nielicznych zauważasz dopisek w podręczniku, że eliksiru nie należy doprowadzić do wrzenia, w przeciwnym razie jego właściwości będą dużo słabsze. Gratuluje spostrzegawczości, a teraz do pracy!

Trzecią kostką rzucasz a wynik twojej pracy. Za każde 5pkt w kuferku z eliksirów możesz podnieść wynik o jedno oczko.
1 - beznadziejnie lepiej od razu szykuj się na błaganie innych uczniów o buteleczkę eliksiru do dalszej części zajęć
2,3 - eliksir choć słaby to jednak nadaje się do leczenie. Może nie głębokich ran, ale lepszy rydz niż nic.
4,5 - twoja praca okazała się skuteczna, a eliksir na prawdę poprawny. Śmiało możesz nim działać!
6 i wyżej - lepszego eliksiru chyba nawet w sklepie nie znajdziesz! Na pewno nauczyciel nie pominie tego przy dalszej ocenie!


Kod:
<zg>Wyrzucone kostki:<zg> napisz
<zg>Ilość punktów w kuferku z eliksirów:</zg> napisz
<zg>Zmieniony trzeci rzut</zg> Tak/Nie (jeśli tak to na jaki)


Przepraszam was za obsuwę, mam nadzieje, że reszta pójdzie już sprawnie! Kto jeszcze nie przyszedł - zapraszam <3 Piątek wieczorem/sobota rano kolejny post 8)
Powrót do góry Go down


Winnie Hensley
Winnie Hensley

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : kapitan wygranej drużyny Q
Galeony : 410
  Liczba postów : 433
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11658-winona-hensley#311603
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11661-teksanska-masakra-sowa#311729
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11695-winona-hensley#312749
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Paź 08 2015, 20:49;

Ceres przeczesuje swoje piękne włosy, więc Winona również zaczyna głaskać ją po głowie, bardziej irytując i czochrając, niż pomagają w jakiś sposób, swoimi czułościami. Dopiero głos Cyrusa sprawia, że Winnie zostawia swoją przyjaciółkę w spokoju.
- Są podzieleni tylko na charaktery, nie na majętność – mówi niepewnym tonem Winnie, dzieląc się swoją niesamowitą wiedzą na temat Hogwartu. – Może jeśli jesteś niedobry z charakteru, musisz gnić w lochach- wysuwa swoją teorię i robi przerażoną minę, jednocześnie wyciągając nogę, by zahaczyć ją o krzesło Cyrusa i przysuwać go w swoją stronę bez szczególnego powodu.
- My klasa średnia? Jak możesz tak mówić – zwraca się do Ceres z teatralnym wciągnięciem powietrza, przysłaniając ręką usta. Aroganccy Amerykanie. Powinni chociaż mówić tonem niżej.
Do klasy wchodzi w końcu nauczyciel, a Winnie bardziej skupia się na jego wyglądzie niż na tym co mówi mężczyzna. Lekko otwiera buzię, słuchając go trzy po trzy.
- Nie mam pojęcia o czym on mówi, ale trochę bardziej doceniam Hogwart – mówi szeptem do Ceres, machając głową w stronę nauczyciela. Pewnie przyjaciółka nie jest zainteresowana dalszą pogawędką, skoro jest znacznie bardziej skłonna do nauki niż Hensley, więc nie udaje jej się przeprowadzić żadnej rozmowy i Winnie zabiera się, chcąc, nie chcąc, do robienia eliksiru.
To raczej nie jest w stylu Winony, przynosić sok z pijawek z poprzednich zajęć, ale najwyraźniej Teksańska Królowa zaczyna przykładać się do magii leczniczej, pewnie dzięki temu jak wygląda profesor. Dziewczyna dolewa go do eliksiru, dzięki czemu wychodzi jej niesamowita złota barwa. Nie ma pojęcia czy to dobrze, więc z niepokojem zerka na wykładowcę. Okazało się, że ten patrzy prosto na nią, na dodatek pokazując jej kciuk w górę! Łał, łał! Winnie przerzuca włosami z gracją i uśmiecha się do niego szeroko. Ach tak, to ja, Winona, uzdrowiciel pierwsza klasa. Pewnie za bardzo zajmuje się przybieraniem ładnej pozy podczas przygotowywania wywaru, niż pracowaniu nad nim, dlatego po świetnym początku, efekt końcowy był dość żałosny.
- Co za gówno – mamrocze do pięknej przyjaciółki, pokazując jej swoją zawartość kociołka.

Wyrzucone kostki: 5, 5, 2
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 0 ;c
Zmieniony trzeci rzut Nie
Powrót do góry Go down


Lucas Bielecky
Lucas Bielecky

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 207
  Liczba postów : 113
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11260-lukasz-lucas-bielecky
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11262-lucasowa-poczta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11263-lucas-bielecky
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Paź 08 2015, 20:56;

Klasa powoli wypełniała się ludźmi, lecz Luki nie zwracał na nich większej uwagi. Nikt się do niego nie dosiadał, nikt nie zagadywał, więc po co miał się narzucać? Wyjął książkę i pogrążony w lekturze siedział spokojnie w ostatniej ławce aż do momentu przyjścia pana Lumiera.
Mina momentalnie mu zrzedła gdy usłyszał o zadaniu na dzisiejszą lekcję. W sumie.. byli w pracowni eliksirów, czego innego mógłby się spodziewać? Chłopak niechętnie dźwignął się z miejsca, aby zabrać ze stołu potrzebne składniki. Wróciwszy na miejsce pracy podwinął rękawy i spiął włosy w kucyk. Po prostu udawaj, że doskonale wiesz co robisz i będzie dobrze, powtarzał sobie w duchu. Wrzucił do kociołka wszystko zgodnie w poleceniem i mieszał powoli, przerzucając strony podręcznika. Nie rozglądał się co robią inni, jak to zwykle Lucas. Przy eliksirach wolał się w pełni skupić na pracy, bo jeśli substancja którą właśnie sporządza nie wybuchnie i nie poparzy kogoś nieopodal, to będzie istny cud. Nagle jego uwagę przykuł podpis pod jednym z rysunków.
Liście grimerowca miały być świeże.
Luki, ty debilu.
Na pierwszy rzut oka nie był to istotny błąd, ale siedem lat nauki w Hogwarcie i taki sam czas użerania się z magicznymi wywarami nauczył go, że nawet rośliny zerwane o różnej porze mogą zmienić skutki działania eliksiru.
Odruchowo chciał włożyć ręce do kociołka i wyjąć to co z owych liści zostało, ale w odpowiednim momencie zorientował się, że to przecież nie jets zupa dyniowa, którą często gotował dla rodziców.
Sitko, sitko, sitko, gdzie znajdę sitko.. Jest! Chłopak czym prędzej zabrał się za naprawianie swojej pomyłki. Jednym z plusów siedzenia z tyłu było mniejsze prawdopodobieństwo, że nauczyciel coś zauważy. Wychylił się trochę na bok i zobaczył profesora jak rozmawiał z tymi, no.. Salemczykami. Stał na przeciwko jakiejś blondynki i przyglądał się zawartości jej kociołka.
Byleby tylko nie przyszedł tutaj.. - Luki błagał w duchu. Zależało mu na dobrych stopniach z tego przedmiotu, a tak banalny błąd był w stanie zażegnać nawet 'zadowalający'.

Wyrzucone kostki: 4,2,2
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: tylko 3 :c
Zmieniony trzeci rzut Nie :c
Powrót do góry Go down


Zoell E. Wells
Zoell E. Wells

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 208
  Liczba postów : 126
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11480-zoell-e-wells#308547
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11483-nie-rozpisuj-sie-za-bardzo#308553
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11482-zoell-wells#308552
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Paź 08 2015, 20:58;

Tak naprawdę nie lubił eliksirów i nie był z nich dobry. Kreował się co prawda na wybitnego i wszelkie niedociągnięcia kwitował krótkim ‘tak miało być’. Nie miał talentu matki, czego nigdy nie żałował, bo miał swoją dziedzinę w której dążył do perfekcji. Nigdy nie wykluczał tego, że znajomość czegoś innego nie przyda mu się w przyszłości. Wychodził z założenia, że lepiej móc zrobić coś samemu niż prosić się o wszystko. Tego by nie zniósł, istnieje jeszcze opcja, że wszystko można kupić, ale z niej zawsze można skorzystać. Gdzieś wszelkie rozmowy do niego dochodziły, ale nie skupiał na nich swojej uwagi. Przegapił też przyjście nauczyciela. Cóż, bywa i tak. Nie słuchał od początku jego wywodu, ale nie zamierzał się zbyt mocno tym przejmować. Nic złego się nie stanie. Najwyżej jego kociołek wybuchnie i przy odrobinie szczęścia jakaś szlama dostanie jego odłamkiem w oko. Jeszcze powinni mu za do dziękować.
Zabrał podręcznik z biurka nauczyciela i udał się na koniec klasy po składniki. Liczył też na to, że znajdzie coś ciekawego co będzie mu się mogło przydać w przyszłości. Jakiś składnik, który przez przypadek zaplątał się między pozostałe, a jest trudny do zdobycia. Jednak nic z tego. Może innym razem. Nie wrócił na poprzednie miejsce, a usiadł bliżej Ceres, Winnie i Cyrusa, gdzie zaraz zaczął swoją pracę. No nie tak zaraz, bo ociągał się trochę, ale w końcu jakoś mu poszło. Później już mu się chciało wstawać po moździerz, ale jakoś sobie i bez niego poradził. Widać nie trzeba być dokładnym, aby eliksir wyszedł jak należy.
- Gorsze niż moje, a to wyczyn - po tym jak zajrzał w swój kociołek, wsunął prawie nos w to co wyszło Hensley.


Wyrzucone kostki: 5, 3, 5
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 2
Zmieniony trzeci rzut Nie
Powrót do góry Go down


Cyrus Lynford
Cyrus Lynford

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 464
  Liczba postów : 439
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11628-cyrus-milos-lynford
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11636-lisciki-i-inne-duperelki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11638-cyrus-milos-lynford
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Paź 08 2015, 21:10;

No tak jasne, słyszałem o tym, że dzielą ich na charaktery. Wiele osób o tym gadało, chociażby dlatego, że wydawało się to być kosmiczne. W Salem tego nie było. Tu jednak najwyraźniej zamierzali najgorsze osoby trzymać z najgorszymi, a tych najlepszych z najlepszymi. Ci dobrzy więc byli odizolowani i nie mogli popaść w złe kręci, zaś Ci, którzy już nie byli zbyt święci, raczej nie mogli poznać lepszych, co by wyjść dzięki nim na prosto. Resocjalizacja pewnie nie funkcjonowała w Anglii.
- Bo pewnie pomyśleli, że spaliliśmy nasz hajs w Salem. Nie wiem co oni sobie wyobrażają, ale mi się zajebiście powodzi. Możemy wbić do ich wież z zamiarem zamieszkania tam, ze względu na przysługującą nam wyższą klasę - prychnąłem nawet pod nosem, myśląc o tym, że ktoś śmiał w ogóle umieszczać mnie w klasie średniej. Oczywiście zignorowałem w pełni stwierdzenie o podziale na charaktery, bo ten na status finansowy o wiele bardziej mi się podobał. Wówczas od razu dzięki kolorowi na szacie, wiedziałbym z kim warto się zadawać. Automatycznie rozejrzałem się po klasie szukając tych z "dobrym" kolorem. Poszukiwania nowych najlepszych przyjaciół, przerwał mi pojawiający się nauczyciel, który rozdzielił nam szybko jakieś mało ciekawe zadania. Nie byłem może najgorszy w eliksirach, ale daleko było mi do wybitnego. Po prostu wiedziałem jak się warzy eliksir pobudzający. Szło mi chyba znośnie, przynajmniej do momentu, w którym zauważyłem brak moździerza. Jako, że jednak nie byłem na tyle zdeterminowany, aby wywracać za nim całą klasę do góry nogami, to po prostu spróbowałem rozwalić składniki o brzeg kociołka. Narobiłem hałasu, trochę to wszystko było nieporadne, ale chyba się opłacało. Otóż mój wywar końcem końców, wyglądał naprawdę zajebiście. Po prostu był idealny.
- Za drobną opłatą dam Ci korki - powiedziałem bardzo zaskoczony wpatrując się w swój wywar, a następnie poklepując Wins po pleckach. Wow, teraz mogę mieszkać w tym domu dla mądrych!

Wyrzucone kostki: 3, 5, 6
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 3
Zmieniony trzeci rzut Nie (i tak mam 6 8) )
Powrót do góry Go down


Scarlett Jung
Scarlett Jung

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 200
  Liczba postów : 275
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11368-scarlett-jung
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11376-ppalgang#305178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11374-kuferek-scarlett
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Paź 08 2015, 21:21;

Czy lubiła zajęcia z eliksirów? Nie.
Czy wiedziała coś o tworzeniu eliksirów lub chciała się dowiedzieć? Nie.
Czy miała ochotę na patrzenie na ślizgońskie facjaty? Nie.
Trzy razy nie, dziękujemy.
Zaśmiała się na samo wspomnienie mugolskiego programu który kiedyś, jeszcze będąc w miarę grzeczną dziewczynką obejrzała kilka razy z ówczesną przyjaciółką. To były dziwne czasy. Odległe. Wtedy jeszcze jak idiotka łudziła się, że to wszystko co jest związane z magią to jakiś dziwny sen z którego nie umiała się wybudzić. Że rodzice tak naprawdę żyją, a zjawiska z którymi styka się każdego dnia w domu babki są tylko wytworem jej wyobraźni. Ale niestety okazało się, że jest żałosną idiotką. Później ze Scar z roku na rok robiło się coraz gorzej. Nie prosiła o magiczne zdolności, więc dlaczego je posiadała?
Zmęczona była, jak zwykle z resztą. A gdzie mogła się spokojnie przespać? Na lekcji eliksirów oczywiście! Poza tym, może dowie się czegoś o tworzeniu Eliksiru Słodkiego Snu? To byłoby spełnieniem marzeń Szkarłatki. W końcu raz na zawsze skończyłyby się jej problemy ze snem. Na bieżąco uzupełniałaby zapasy specyfiku i nie musiałaby się martwić o to, że następnego dnia musi kupować nową fiolkę.
Jak zwykle się spóźniła. Chciała zdążyć przed nauczycielem żeby trochę się przespać na ławce, jednak nie udało jej się to. Wszystkie miejsca na końcu sali były już zajęte więc na nieszczęście musiała usiąść z przodu. I właśnie wtedy zauważyła, że lekcję prowadzi człowiek, którego już wcześniej spotkała. Na statku. Podczas gry. Posłała mu tylko zadziorne spojrzenie i zabrała się za przygotowywanie eliksiru. Pancernika jeszcze jako tako udało jej się rozgnieść, ale przesiewanie sproszkowanego kła węża... No cóż. To była Scar, w jej otoczeniu często coś wybuchało. Dlatego też niezbyt zdziwiło ją to, gdy rozległ się niezbyt głośny huk, a jej ręce pokryły się sadzą. Umyła je zgodnie z poleceniem Lou nauczyciela i zabrała się za dalsze przyrządzanie specyfiku leczniczego. Wątpiła, żeby eliksir nadał się na jakąś poważniejszą ranę, ale cóż. Może coś z tego będzie.

Wyrzucone kostki: 3, 1, 3
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 0
Zmieniony trzeci rzut: Nie
Powrót do góry Go down


Gabriel R. Myers IV
Gabriel R. Myers IV

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 89
  Liczba postów : 130
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11604-gabriel-richard-myers-iv
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11607-gabrielowa-poczta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11606-gabriel-richard-myers-iv
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Paź 08 2015, 22:04;

Magia lecznicza. Nie eliksiry. A jednak.. eliksiry. Dlaczego w ogóle tu przyszedł?
W dodatku był spóźniony dobre naście minut. Cóż, nie było już odwrotu. Gabriel wpadł do klasy niemalże w biegu, zdyszany i czerwony przywitał się z nauczycielem, przeprosił i rozejrzał się po klasie. W oczy rzuciły mu się jasne, długie włosy przyjaciółki z dawnej szkoły. Uśmiechając się podszedł do Ceres i delikatnie pocałował ją w policzek.
- Witajcie moi drodzy. - rzucił do reszty jego znajomych z Salem. Od razu poznał Cyrusa i Winnie, a drugiego chłopaka znał tylko z widzenia. - Jestem tu tylko dlatego, że nie znalazłem sobie lepszego zajęcia. Liczę, że umilicie mi czas rozmową.
Otworzył podręcznik na losowej stronie, udając że doskonale wie co mają robić. Prawdę mówiąc nie przejmował się tym zbyt istotnie.
- O czym to sobie gawędzicie? - odezwał się po chwili, w międzyczasie starając się nadrobić zaległości. W końcu nalazł w książce odpowiednią recepturę i zabrał się do krojenia pancernika. Ale jak to Gabriel na eliksirach, zawsze coś musiało pójść nie tak. Niespodziewanie jego pancernik wymsknął się mu spod noża i spadł ze stołu. Chłopak zmuszony był schylić się i go poszukać. Westchnął głęboko, lekko zirytowany gdy znalazł swoją zgubę rozdeptaną przez któregoś z jego znajomych.
- Jak nie warzyć eliksirów, lekcja pierwsza. Nigdy nie rób niczego za szybko, bo od razu coś spierdolisz.. - powiedział sam do siebie, półgłosem.


Wyrzucone kostki: 1,1,3
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: -5 :D nie no, 0
Zmieniony trzeci rzut Nie, ale i tak ma zaskakująco dobry wynik. ;)
Powrót do góry Go down


Raphael de Nevers
Raphael de Nevers

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 10%
Galeony : 897
  Liczba postów : 924
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6354-raphael-theodore-de-nevers#178291
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6356-ludzie-listy-pisza#178305
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7207-raphael-theodore-de-nevers#204480
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Paź 08 2015, 22:07;

Raphael od pierwszego wejrzenia poczuł sympatię do nowego nauczyciela. Wyczuwał w nim puchońską duszę, poza tym aż tryskał radością życia i bardzo różnił się od tych posępnych nudziarzy, którzy zwykle uczyli w lochach. De Nevers absolutnie nie miał talentu do eliksirów, precyzja była mu obca, chyba że chodziło o dobór właściwych słów, ale tym razem wszystko szło zaskakująco dobrze. Sam nie wiedział, czy miał dobry dzień, czy jego umysł uznał, że naprawdę warto nauczyć się przyrządzania akurat tego eliksiru, który, kto wie, być może pewnego dnia uratuje komuś życie... dość, że naprawdę przyłożył się do swojego zadania i znalazł nawet zapisek, mówiący o tym, że eliksiru nie należy doprowadzać do wrzenia, gdyż to osłabia jego właściwości. Co jak co, ale czytanie ze zrozumieniem nigdy nie sprawiało mu trudności, więc postanowił zastosować się do tej wskazówki, która przecież nie wymagała od niego żadnego nakładu pracy.
Wszystko szło zgodnie z planem, co Raphael traktował z pewną nieufnością. Ale tylko przez chwilę, bo jego ufna i pogodna natura nie miała skłonności do węszenia podstępów i czyhających na każdym kroku złośliwości losu. Summa summarum, jego eliksir udał się idealnie. Miał wszystkie właściwości opisane w podręczniku i wyglądało na to, że Raphaelowi raz w życiu udało się nie tylko nie wysadzić kociołka w powietrze, ale też uwarzyć dobry eliksir. Niebywałe. To pewnie zbawienny wpływ Sereny, która była doskonałą studentką. Tak, to na pewno to!


Wyrzucone kostki: 6, 5, 6
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 1
Zmieniony trzeci rzut Nie
Powrót do góry Go down


Madness Toinen
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 605
  Liczba postów : 435
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7759-madness-toinen
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7765-piszdomnieoszalenstwie#215942
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7762-madness-toinen
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 08:40;

Rzygać mu się chciało od tej gadki salemczyków, która niestety doszła do jego uszu. Słyszał, że znaczna część z nich jest bogata, a tylko niektórzy dostali stypendium. Chociaż ile w tym prawdy było… nie wiedział. Mógł tylko zgadywać, a raczej uważnie obserwować i wyciągać wnioski. Wydawało mu się, że wszędzie chodzą grupkami jakby za głupi byli, aby wędrować po szkole w pojedynkę. Teraz znów siedzieli zbici w kupie jakby mieli do podziału jeden mózg. Przykre.
Przerwał swoje wesołe myśli z wejściem nauczyciela. Wydawał mu się do porzygania szczęśliwy, więc od razu zwiesił głowę. Dlaczego wszyscy dookoła musieli się cieszyć ze wszystkiego? Jeszcze jakby było z czego to by zrozumiał, a tak to nie było szans na to. Widać tylko on ostatnimi czasy miał wisielczy humor, a wszyscy dookoła zupełnie na odwrót. Nawet udało mu się wysłuchać nauczyciela, który zdawało się nawet wiedział o czym mówił. Może będzie częściej wpadał na jego zajęcia? No nie rozpędzajmy się tak bardzo. Na razie poszedł po składniki, pobawił się z kociołkiem, płomieniem pod nim, krojeniem dziwnych rzeczy i całą resztą, żeby później spokojnie przystąpić do warzenia eliksiru. Zapomniał wziąć moździerz, ale poradził sobie bez niego. Nie chciało mu się wstawać po niego, a przywołanie go zaklęciem wydawało się na miejscu. Nie był pewien czy czegoś nie pojebał w między czasie, bo kolor jaki przybrał eliksir był inny niż osób siedzących najbliżej. Olał to jednak i robił wszystko dalej, jak na koniec się okazało wyszło mu zajebiście.
No proszę, jednak nie wszystko pieprzysz, Madness.



Wyrzucone kostki: 6, 2, 5
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 6
Zmieniony trzeci rzut Tak, na 6
Powrót do góry Go down


Ceres O'Shea
Ceres O'Shea

Nauczyciel
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja
Galeony : 426
  Liczba postów : 446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11002-ceres-o-shea
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11011-nie-mam-sowy#299428
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11010-ceres-o-shea#299427
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 09:16;

- Wins, pracuję nad naszym alibi. – przyłożyłaś palec do ust, śmiejąc się razem z Winnie. – Kto wie, może obdarzyli by nas zaufaniem, gdbyśmy byli mniej dziani? – Hogwart zdaje się nie przeżywał po raz pierwszy najazdu uczniów spoza Wielkiej Brytanii, ale tym razem zdawał się być dziwacznie wrogo nastawiony. Wystarczyło rozejrzeć się po klasie. Twoją uwagę przykuł Ślizgon*, z wyraźną pogardą mierzący was wzrokiem. Zdążyłaś już przywyknąć, że nie należą oni do najsympatyczniejszych osób na kuli ziemskiej, ale było coś w mieszkańcach tego domu, co wywołało u ciebie niewyjaśnioną fascynację.  
- Zawsze możemy iść z duchem myśli renesansowej i uznać, że pozostawili nam zamkowe piano nobile – zwróciłaś się do Cyrusa. Tak naprawdę nie dbałaś o to, gdzie i na jakich warunkach was goszczono, lubiłaś po prostu te potyczki słowne, bo bawiło cię ludzka zazdrość. Choć może tobie było po prostu łatwiej, bo nawet, jeśli ilość galeonów w sakiewce pozostawała ci obojętna, tak naprawdę nigdy nie doświadczyłaś ich uszczerbku.
Po chwili obok was pojawił się również Zoell i Gabriel (choć ten drugi zdawał się być powitany z mniejszym entuzjazmem przez pozostałych), po czym każde zabrało się do pracy. Dopiero po czasie zauważyłaś, że nigdzie w sali nie ma wolnego moździerza, a Hogwartczycy nie wydawali się być skłonni do użyczenia. Poradziłaś sobie bez niego, wszak nie można było ci odmówić talentu i pomysłowości, choć osobiście uznawałaś to za porażkę i absolutny brak profesjonalizmu. Kątem oka dostrzegłaś, jak Gabirel kręci się wokół swego kociołka dość nieporadnie, co zdecydowanie działało na korzyść pancernika, który zdawał się planować ucieczkę.
- Gab, uważaj, bo ten pancernik za chwilę ci... – nie zdążyłaś dokończyć, bo stwór sturlał się ze stołu, robiąc przy tym niemały raban.
Podczas gdy Gabriel szukał swojego pancernika, większość z was zdążyła już dokończyć swoje eliksiry. Nie byłaś zadowolona ze swojego wyniku – na pierwszy rzut oka było widać, że to Cyrus uwarzył bezbłędną breję, ale twoja mikstura nie była najgorsza. Zrzuciłaś niepowodzenie na brak moździerza.
- Powiedziałabym, że wygląda zabójczo, ale, niestety, nie jest aż tak źle – skwitowałaś dzieło Winnie.

Wyrzucone kostki: 4, 3, 1
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 18
Zmieniony trzeci rzut Tak, na 4

* @Madness Toinen
Powrót do góry Go down


Rasheed Sharker
Rasheed Sharker

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
C. szczególne : Wysoki wzrost, blizny: trzy linie oplatające jego prawą dłoń
Dodatkowo : Wężoustość, legilimencja i oklumencja
Galeony : 2609
  Liczba postów : 2938
https://www.czarodzieje.org/t7093-rasheed-sharker
https://www.czarodzieje.org/t7096-callisto
https://www.czarodzieje.org/t7190-rasheed-sharker
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 10:19;

Wycieczka do klasy była w tej chwili chyba ostatnią rzeczą na jaką miał ochotę Rasheed. Odkąd tylko przyszło mu wrócić do Hogwartu, potrafił odnaleźć się jedynie poza zajęciami i szkolnymi korytarzami, byle tylko dalej od zamku. Może wpływ na to miało tak nagłe opuszczenie statku i zejście na stały ląd, a może po prostu znowu największy nań wpływ miała jego chroniczna kapryśność. Sam raczej tego nie analizował, najwyraźniej wreszcie poddając się rozsądkowi i przytaszczył ten swój prefektowi tyłek wprost do klasy tak długo należącej wyłącznie do Brendana. Co jak co, ale systematyczne babranie się w eliksirze wielosokowym pamiętał aż za dobrze nawet dziś, a nawet jemu samemu było ciężko stwierdzić czy były to złe czy dobre wspomnienia. Nadal miał swoją buteleczkę z tym wywarem, wciąż zapieczętowaną i czekającą na lepsze czasy. Ach, lecz czy one kiedyś nadejdą?
Przekroczenie progu sali skwitował powitaniem skierowanym ku nauczycielowi, a w duchu wyjątkowo dziękował sobie za zagęszczanie ruchów, dzięki czemu wpełzł do klasy na chwilę przed rozpoczęciem wykładu. Odnalazł sobie jakiś spokojny kącik, w którym później mógł przystąpić do pracy nad eliksirem. Monotonne mieszanie w kociołku nie miało okazji mu się znudzić, głównie przez problem z liśćmi. Zamiast ze świeżych skorzystał z suszonych, co spowodowało, że pracę skończył o wiele później niż pozostali, co o dziwo dzisiaj niespecjalnie mu przeszkadzało, zwłaszcza, że eliksir wydawał się być więcej niż tylko poprawny.

Wyrzucone kostki: 4, 2, 3
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 18
Zmieniony trzeci rzut Tak (3 -> 6)
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 10:36;

Uważnie słuchał poleceń nauczyciela i wszystko wydawało mu się dosyć proste. Rozgniecenie pancernika i przesianie proszku z kła węża na pewno nie mogło być trudne. Podszedł do stołu by wziąć książkę i wszystkie składniki, których potrzebował do zrobienia eliksiru. Dziwne, że w podręczniku są aż takie błędy. No bo niby jakim cudem miałby rozkroić pancernika? Rozgnieść było dosyć ciężko, a co mówić o krojeniu. Z proszkiem też poszło mu całkiem dobrze, nic mu nie wybuchło tak jak dziewczynie, która przyszła spóźniona. Pancernik też mu nie spadł tak jak Gabrielowi, którego powitał przyjacielskim uśmiechem gdy tylko go zauważył. I być może przez to się rozproszył. Wystarczyła chwila nieuwagi, aby dodał suszonych liści grimerowca. Od samego początku coś mu z tym nie pasowało, dlatego też zaczął początkowo mieszać w kociołku w nadziei, że jednak jest dobrze. Zerknął do książki.
Na brodę Merlina, Quinn... Coś ty zrobił?
Przeczesał włosy palcami oddychając głęboko.
- Spokojnie - rzucił do siebie półgłosem, próbując opanować drżenie rąk. Próbując opanować wściekłość. - Pierwszy raz to robisz, masz prawo się pomylić...
Zacisnął zęby. Niby dlaczego miałbym mieć prawo do popełniania błędów? Zaczął gorączkowo szukać sitka i gdy w końcu je znalazł zabrał się za odcedzanie pokruszonych liści. Że też to czy liście grimerowca są świeże czy nie robi jakąś różnicę... Liście to liście, cholera jasna!
Zanim odcedził wszystkie kawałki i nawet okruszki suszonych liści wiele osób już skończyło warzyć swoje eliksiry. No w sumie każdy skończył. Poza Sethem i jednym Puchonem, który też pewnie popełnił ten sam błąd. Miał tylko cichą nadzieję, że jego praca nie pójdzie na marne i eliksir do czegoś się nada...

Wyrzucone kostki: 4, 1, 3
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 0
Zmieniony trzeci rzut Nie
Powrót do góry Go down


Rience Hargreaves
Rience Hargreaves

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : pół-wil, szukający
Galeony : 2879
  Liczba postów : 763
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9116-rience-hargreaves
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9130-sowa-rienca
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9128-rience-hargreaves
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 10:42;

Rience nie mógł odpuścić sobie tych zajęć. Nigdy nie był specjalnym fanem uzdrawiania, ale możliwość poszerzenia horyzontów wydawała mu się zbyt interesująca, aby od tak ją zignorować. Nic więc dziwnego, że kiedy już znalazł się w klasie, wyłuskał z siebie wystarczająco dużo entuzjazmu, aby obdarować nim nauczyciela i jeszcze może zachować go dla ewentualnych znajomych, na jakich mógł natknąć się w tym przybytku walki o wiedzę. Nie dekoncentrował się specjalnie… okej, może tylko na moment, kiedy przez kilka chwil wpatrywał się uparcie w srebrzyste włosy @Ceres O'Shea, ale wystarczyło jedno słowo Lumiera aby wrócił myślami do właściwych spraw. Uwarzenie eliksiru teoretycznie nie powinno stanowić dla niego większego problemu i okazało się, że poszło mu stosunkowo sprawnie. Brak moździerza nieco utrudniał zadanie, ale, jak się okazało, dla chcącego nic trudnego i równie dobrze mógł pokruszyć kieł węża o kociołek. Może nie był to jeden z preferowanych przez twórców podręcznika sposobów, ale przecież nie zawsze będą mieli dostęp do sali pełnej odpowiedniego wyposażenia i może zdarzyć im się wykorzystywać także mniej konwencjonalne metody niż tylko uderzanie kłem o kociołek. Pracował nad swoim eliksirem w swoim tempie, ale okazało się, że nie poszło mu aż tak źle, zarówno jeśli mowa o zmieszczeniu się w czasie, jak i o uzyskanych efektach.

Wyrzucone kostki: 4, 4, 4
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 27
Zmieniony trzeci rzut Tak (4 -> 6)
Powrót do góry Go down


Jesper Tähti
Jesper Tähti

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 190
  Liczba postów : 165
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8284-jesper-tahti-sie-jeszcze-tworzy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8286-pisz-duzo#230911
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8285-jesper-tahti#230910
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 10:56;

Zgubił się po raz kolejny w tej wielkiej szkole. Nie ważne, że to nie był jego pierwszy rok tutaj, nadal mylił korytarze i dawał się nabrać na sztuczki schodów, które zawsze płatały mu figle. Dlatego lekko zziajany i zarumieniony dotarł za zajęcia. Chciał cicho się wślizgnąć do klasy, ale niestety potknął się o skraj szaty i wylądował twarzą na posadzce. Cały czerwony na twarzy przeprosił nauczyciela za spóźnienie i udał się na pierwsze wolne miejsce w obawie, że przejście jeszcze kilku kroków może spowodować kolejną katastrofę.
Eliksir leczący rany wydawał się w jego przypadku odpowiedni. Jak dobrze, że znalezienie składników poszło już mu lepiej. Nic nie zrzucił, nie strącił, nic mu nie spadło. Można to zaliczyć jako jego mały sukces. W czasie warzenia zauważył, że całkiem niedaleko siedzi @Gabriel R. Myers IV i żałował, że wcześniej go nie dostrzegł. Teraz mu jedynie pomachał mając nadzieję, że żaden z jego kolegów tego nie zauważy. Wszyscy tak dużo złych rzeczy mówili o uczniach z Salem, że już się gubił w tym czy ma w nie wierzyć czy są tylko opowieściami wyssanymi z palca. Wrócił do pracy i skrzywił się kiedy dostrzegł, że nie przygotował sobie wcześniej kła węża. Nie miał już czasu na szukanie moździerza, więc poradził sobie w inny sposób. Nic nie wybuchło mu od razu w twarz, więc to nie był taki zły pomysł. Na koniec przyjrzał się swojej miksturze, która zgodnie z tym co przeczytał w książce była poprawna. Tylko oby tak dalej.

Wyrzucone kostki:2, 6, 3
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 7
Zmieniony trzeci rzut Tak, z trójki na cztery
Powrót do góry Go down


Morticia Slippery
Morticia Slippery

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 429
  Liczba postów : 527
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11479-morticia-slippery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11485-poczta-morta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11486-morticia-slippery#308559
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 11:09;

Wysłuchała uważnie nauczyciela i tego co ma do powiedzenia. Wydawało się, że będzie to proste. W końcu co to za problem? Zgnieść robala i przesiać kieł węża? Przecież to banalne. Dziewczyna podniosła się z miejsca, po czym udała się po podręcznik i składniki. Przeczytała dokładnie "instrukcję obsługi". Wykonała wszystko tak, jak powinna. Prawie wszystko.
Skorupiaki zostały zgniecione i wrzucone do kociołka, teraz nadszedł czas na kły węża. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że jednak czegoś tu brakowało.
Co to za cholerstwo, głupie eliksiry!
Warknęła w myślach widocznie z siebie niezadowolona, to nawet Zoellowi się w miarę udało, a to? To co ona stworzyła było o wiele gorsze zapewne od każdego innego eliksiru. Nie będzie dobrym uzdrowicielem.
- Hae, ratuj.
Mruknęła, po czym westchnęła i poszła szukać moździerza. Oczywiście, że go nie znalazła. Wpadła więc na genialny pomysł, aby kły węża rozkruszyć o kociołek. Na początku było całkiem nieźle. Na końcu eliksir okazał się całkowicie beznadziejny. Oczywiście, że się zirytowała. W końcu nic dziwnego, nie udało jej się. A jak każdy wie, Morti przegrywać nie lubiła.

Wyrzucone kostki:4,4,1
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 3
Zmieniony trzeci rzut: Nie
Powrót do góry Go down


Nadish Narayanan
Nadish Narayanan

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Tatuaż na ramieniu lewej łopatce i szyi.Na lewej piersi ma 5 centymetrową bliznę po odłamku szkła
Galeony : 62
  Liczba postów : 437
https://www.czarodzieje.org/t5991-nadish-narayanan
https://www.czarodzieje.org/t6073-sowa-brandy
https://www.czarodzieje.org/t7183-nadish-narayanan#204383
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 11:28;

Nadish przywlókł się na zajęcia. Przywlókł to dobre określenie.
Nigdy nie przepadał za eliksirami, głównie z powodu nieudanych eliksirów jakie sporządzali uczniowie co jakiś czas.
Dobry panu profesor . - Rzucił wchodząc do klasy eliksirów i zajmując miejsce przy jednym z dalej ustawionych stanowisk.
Zaczął przygotowywać się do lekcji, wyjmując wszystkie ważniejsze przedmioty i układając je przed sobą.Trochę nawet się zdziwił ,że dotarł tak szybko.
No to teraz czas na praktykę-mruknął pod nosem sobie.
Przyszła pora na rozpoczęcie warzenia eliksiru. Musiałem sobie przypomnieć, jak go się robi, ponieważ tego nie pamiętam. Moja głowa jest zaprzątnięta innymi sprawami.
Na początku kociołek napełniłem do połowy wodą i podgrzałem, doprowadzajac do wrzenia w kotle wlałem sok z pijawek należy i gotowałem, przez trzy minuty.
Następnie dodałem po kolei składniki pancernik zgniótł, ale coś chyba nie tak poszło są potrzebne są potrzebne świeże zamiast suszonych liści  grimerowca.
Puchon zorientował się jaki zrobił błąd od razu zaczyna zabierać się za odsączanie pokruszonych przez bąbelki w kociołku liści,ale jednak troche zabrało czasu na to.
Po chwili do wywaru wrzuciłem tylko korzenie stokrotki i warzyłem przez około pól godziny.
Nadish zamieszał dobrze w kociołku, następnie chwile odczekał, aż z kociołka zaczną unosić się delikatne opary dodałem na sam koniec proszek z kła węża dokładnie przesiany, gdzie wcześniej podgrzałem kociołek.
Mam nadzieję, że mój eliksir uzyska żółć jasną przybierze barwę.
Chłopak lubi eliksiry, ale czy ten mi akurat wyjdzie, to nie mam zielonego pojęcia.
Może i faktycznie eliksir byl słaby za to chyba nadaje się do leczenie.
Może nie az tak do głębokich ran, ale lepszy rydz niż nic.A więc to już wszystko.
Zajrzał do kociołka, zastanawiając się czy aby na pewno wszystko zrobił dobrze i czy eliksir powinien wyglądać właśnie tak.
No cóż zaraz się okażę czy tym razem się udało. No coż mimo ze skonczył eliksir długo po innych. Ale sie udało.



Wyrzucone kostki: 351
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 1
Zmieniony trzeci rzutNie


Ostatnio zmieniony przez Nadish Narayanan dnia Sob Paź 10 2015, 18:19, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down


Haeil Yong
Haeil Yong

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 368
  Liczba postów : 207
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11217-haeil-yong
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11241-mr-alien#303044
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11242-haeil-yong#303048
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 11:48;

Dobrze rozmawiało mu się z Morticią, bardzo dobrze. Nie chciał przerywać tej chwili, jednak w klasie pojawił się nowy nauczyciel, który, notabene, powinien się przedstawić. Westchnął tylko na widok mężczyzny i jak reszta klasy zaczął się uważnie przysłuchiwać jego wskazówkom. Błędy w podręcznikach, naprawdę... Kto to pisał? Razem z towarzyszką z ławki udał się po książkę i składniki eliksiru. Przeczytał dokładnie wskazówki zawarte na starych, poniszczonych kartach podręcznika biorąc też pod uwagę to, co powiedział nauczyciel. Bez problemu rozgniótł pancernika, z resztą składników też dobrze mu poszło. Dopiero przesiewanie kła węża mu nie wyszło. Robił to zbyt szybko. I najpierw usłyszał jeden wybuch dobiegający z przodu sali, głos Morti aby jej pomógł, a następnie jak w reakcji łańcuchowej jego kociołek również wybuchł. Nie jakoś mocno, ale... Do cholery jasnej, czy to robota tej szlamy? Warknął tylko cicho i umył ręce, aby po chwili wznowić warzenie eliksiru. W skupieniu ponownie odmierzył idealną ilość proszku, ostrożnie go przesiał i... Udało się! Konsystencja, kolor i zapach wywaru były takie jakich oczekiwał i był święcie przekonany, że jego eliksir nada się do leczenia nie tylko niewielkich zadrapań, ale też poważniejszych urazów.

Wyrzucone kostki: 3, 1, 3
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 12
Zmieniony trzeci rzut: Tak, 5.
Powrót do góry Go down


Benj Potocky
Benj Potocky

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : legilimencja
Galeony : 525
  Liczba postów : 512
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5003-benj-potocky
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5007-benjowe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11170-benj-potocky
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 12:48;

Gdy dookoła zaczęła panować wrzawa, Benj poczuł się jak odludek. Każdy zaczął wesoło gaworzyć z sąsiadami, dzielić się ostatnimi przygodami i planami na najbliższy okres, a on.. Siedział po prostu i gapił się w ścianę. Musiał wyglądać naprawdę komicznie zaprzątając sobie głowy tym, jak najszybciej się stąd wyrwać i skończyć lekcję, która właściwie jeszcze się nie zaczeła.
Z głębokiej zadumy wyrwał go głos profesora Lumiera, który wszedł do sali i przywitał wszystkich trochę zbyt optymistycznym dzień dobry. Ale któżby mu mógł zabronić tego, że czuje się szczęśliwy? Po chwili przeszedł do sedna sprawy i ogłosił uczniom, iż dzisiejszego dnia będą opracowywać eliksir leczący rany. Świeeetnie. Tylko tego mu brakowało.
Gdy profesor skończył swój wykład i podpowiedział wszystkie rzeczy, które mogą być istotne podczas warzenia eliksiru.
Przygotowując eliksir starał się stosować do wszystkich wskazówek profesora. Pancerniki zgniatał, nie przecinał. Oraz oczywiście dostosował się do wskazówki dotyczącej proszku. Zerkając jednak co chwila w podręcznik dostrzegł małą wskazówkę, która dotyczyła temperatury eliksiru. Notka mówiła, żeby pod żadnym pozorem nie doprowadzać do wrzenia eliksiru, do czego dostosował się ufając, że złota myśl z podręcznika okaże się skuteczna i da mu gwarancję na bardzo dobry eliksir.

Wyrzucone kostki: 6, 5, 5
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: hahaha 0
Zmieniony trzeci rzut Nie

http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p360-kostki#312848
Powrót do góry Go down


Coccinelle Lepeltier
Coccinelle Lepeltier

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : ćwierć-wila
Galeony : 626
  Liczba postów : 383
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8255-coccinelle-pensee-lepeltier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8262-biedroneczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8258-coccinelle-lepeltier
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 17:13;

Lekcja uzdrawiania bez Coccinelli? Przecież to jakaś pomyłka. Fakt, że dziewczyna spędzała ostatnio zdecydowanie mniej czasu na nauce wcale nie sprawiał, że omijała najważniejsze dla niej zajęcia. W końcu obrała jakiś cel i dążyła do niego wielkimi krokami. Nie zastanawiała się gdy spóźniona weszła do sali i dowiedziawszy się jakie mają polecenie wpadła po uszy w wir pracy. Zakurzony podręcznik tylko ciążył w jej dopiłowanym pazurkach, więc szybko z niesmakiem odłożyła go na bok. Sadziła, że jak zawsze wszystko idzie jej hiper poprawnie, bo przecież wiadomo jakim Cinny jest geniuszem... Gdy okazało się, ze to nie do końca prawda. Eliksir jakby nie zareagował na dodane przez nią suszone liście grimerowca. Zirytowana postanowiła szybko coś z tym faktem zrobić. Pomieszała jeszcze chwile, podniosła temperaturę w kociołku, by z ostatnią deską ratunku przyszła jej już znienawidzona brudna książka.- Fuuj. - Powiedziała sama do siebie z ogromnym grymasem. Ten akt poświęcenia opłacił jej się jednak, bo oto mądra książka uznała, że liście powinny być świeże. Już z mniejszym zapałem przygotowała sączek i pojemnik, by oczyścić wywar.
W czasie gdy płyn leniwie się sączył postanowiła znaleźć sobie jakąś rozrywkę. Wtedy w oko wpadł jej Benj. Podeszła do niego co pewnie nie umknęło jego uwadze. - Nie odpisałeś mi. - Stwierdziła bez przywitania. Chciała wiedzieć co ma jej do powiedzenia. Już oczyma wyobraźni widziała wymyślającego idiotyczną wymówkę chłopca. " No wiesz sowa list obsrała i się rozpuścił" cz coś w tym guście. Właśnie tacy są ludzie, zawsze mówią nieodpowiednie rzeczy w nieodpowiednich momentach.

Wyrzucone kostki: 1, 4, 1
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 21
Zmieniony trzeci rzut Tak, 1 --> 5
Powrót do góry Go down


Raymond O'Neill
Raymond O'Neill

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 153
  Liczba postów : 52
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11639-raymond-o-neill
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11642-sowa-raya#311358
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11640-raymond-o-neill
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Paź 09 2015, 18:55;

Gdy do klasy wszedł nauczyciel, Raymond "wyczyścił" swój umysł ze wszystkiego, co będzie mu zbędne przy tworzeniu eliksiru. Najpierw uważnie wysłuchał wskazówek nauczyciela, później przeczytał wszystkie zapiski z podręcznika, następnie skompletował składniki i wziął się do roboty. Podążał zgodnie ze wskazówkami, radził sobie całkiem nieźle. Jednak jak to bywa na lekcji, coś musiało go zdekoncentrować. Cichy syk z czyjegoś kociołka przykuł jego uwagę, a to starczyło, żeby Raymond zaczął przyglądać się innym uczniom. Dostrzegł kilku Salemczyków, niektórym szło naprawdę dobrze, innym niekoniecznie. Rozejrzał się po całej klasie, śledząc wyniki pracy innych. Po kilku minutach (a może kilkunastu?), przypomniał sobie, że ma do dokończenia swój eliksir. Ponownie zabrał się do pracy i zmów złapał rytm. Gdy doszedł do momentu, w którym powinien dodać kieł węża, nagle się zatrzymał. Był pewien, że nie ma czegoś co jest mu koniecznie potrzebne. Rzucił okiem na przyrządy i składniki, które leżały na stole. Ponownie przeczytał przepis w książce i wreszcie zauważył, czego mu brakuje. Moździerza. No jasne, musiał o nim zapomnieć. Zaczął krzątać się po klasie i szukać. Niestety, musiał szybko zrezygnować, ponieważ czas go gonił. Nie miał wyjścia, musiał poradzić sobie inaczej. Postanowił, że rozkruszy kieł o kociołek. Udało mu się. Wymieszał eliksir, modląc się w duchu, aby wszystko było w porządku.

Wyrzucone kostki: 1, 6, 4
Ilość punktów w kuferku z eliksirów: 7
Zmieniony trzeci rzut Tak (4 ---->5)
Powrót do góry Go down


Louis Lumier
Louis Lumier

Nauczyciel
Wiek : 40
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 533
  Liczba postów : 77
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11468-louis-pierre-lumier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11474-tylko-wazne-listy#308215
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11475-louis-lumier#308217
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySob Paź 10 2015, 12:58;

Uważnie rozgladał się po sali w której jednym szło lepiej, innym gorzej. Pare osób nawet przyszło mu odesłać do łazienki po zapaleniu się proszku. Z ogólnych wyników pracy był jednak na prawdę zadowolony. Mało było eliksirów nieudanych, a taki Raphael czy Benjamin zaskocxyli go swoimi umiejętnościami. Na prawdę nie wiedział już czego ma się po niektórych spodzziewać.
Wyszedł z sali dosłownjr na chwile, by od gajowego przynieść pare bardzo mocno chorych sów. Zima się zbliżała, więc pozostawienie je same sobie byłoby jawnym wyrokiem śmierci. Z uśmiechem wraz z drugim pracownikiem szkoły wniósł małe klatki ze zwierzętami. - Poznajcie się z tegorocznymi sówkami. - spojrzał na zwierzęta z widoczną troską, a gajowy po cichu opuścił klase. - wyjmijcie je delikalikatnie z klatek. Podajcie eliksir zwierzętom w zależności od potrzeby. Pytania śmiało kierujcie do mnie. - stwierdził, po czym uczniom z najgorszymi eliksirami dał szkolne flakoniki. No to teraz do pracy!

Rzucacie jedną kostką na to jak wam poszło uleczenie zwierzaka. Jeśli zroniliście eliksir na 6 to do rzuconego wyniku dodajecie jedno oczko.

1- poszło ci beznadziejjnid, ale na szczęście nauczyciel uratował sprawę. Chyba powinieneś powtórzyć jak wykorzystywać mocne eliksiry lecznicze.
2,3 - nasmarowałeś sowie skrzydło co pomogło, ale nie na stałe. Problem chyba twi w śroku. Dopiero po radzie nauczyciela podajesz roztwór wodny eliksiru do pyszczka zwierzaka.
3,4 - podany eliksir sówka wypluła, przez co jesteś cały w płynie. Dopiero za drugim razrm wszystko wyszło ok.
4,5 - Sowa dość niechętnie przyjęła roztwor leku, co jednak nie wpłyneło ma nią najlepiej. Gorzka ciecz szybko zawróciła jej w głowie, a teraz próbuje ci uciec. Goń ją!
6 - sowa posłusznje przyjeła lek, a ty z zadowileniem w oczach oglądasz jak wraca do zdrowia. Dobra robota!

Post kończący w niedziele wieczór do tego czasu możecie pisać.
Powrót do góry Go down


Morticia Slippery
Morticia Slippery

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 429
  Liczba postów : 527
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11479-morticia-slippery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11485-poczta-morta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11486-morticia-slippery#308559
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySob Paź 10 2015, 13:27;

Eliksiry chyba nie były jej mocną stroną, nie skończyło się wybuchem (przynajmniej w jej przypadku), ale i tak efekty jej się nie podobały. Może następnym razem będzie lepiej. Szczerze powiedziawszy miała już dość eliksirów, czekała tylko na koniec lekcji.
Chwilę później profesor Lumier wyszedł z sali, tylko po to aby wrócić do klasy z gajowym i... Sowami. Biedne, chore zwierzaki. Następnym zadaniem było uleczenie ich. Dziewczyna podeszła do klatki i delikatnie wyjęła jedną z sów. Wpadła więc na genialny pomysł, by nasmarować jej skrzydło eliksirem.
Podszedł do niej profesor, który doradził, aby wlać roztwór do dzioba sowy. Nie chciała tego robić, eliksiry na ogół słynęły ze złego smaku. Jednak, zrobiła to. Dopiero za drugim razem sowa raczyła przyjąć eliksir. Po takich męczarniach... W sumie eliksir powinien zadziałać.


3


Ostatnio zmieniony przez Morticia Slippery dnia Sob Paź 10 2015, 14:23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Madness Toinen
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 605
  Liczba postów : 435
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7759-madness-toinen
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7765-piszdomnieoszalenstwie#215942
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7762-madness-toinen
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySob Paź 10 2015, 14:18;

Kiedy skończył warzyć eliksir powrócił do obserwowania salemczyków, byli niczym zwierzęta w zoo, tylko nikt nie przypiął do nich tabliczki z napisem ‘Nie dokarmiać zwierząt’. Niby nie byli zamknięci w klatkach, ale i tak większość już dawno ich zaszufladkowała. Madness też z przyjemnością by to zrobił, ale co i raz dowiadywał się o nich czegoś nowego. W większość plotek nie wierzył albo wpuszczał jednym, a wypuszczał drugim uchem. Swoją niechęć pokazywał na każdym kroku, ale za nią kryło się coś więcej.
Skoro miał na sowie wypróbować swój eliksir to niech i tak będzie. Podszedł do klatek i kiedy przyjrzał się zwierzętom uznał, że wcale najgorzej nie wyglądają.
- Ktoś próbował je podpalić, że piór im brakuje? - spytał z udawanym niepokojem w głosie, a jednocześnie złośliwie uśmiechając się w kierunku @Ceres O'Shea i reszty uczniów z Salem. Stanął w taki sposób, aby nauczyciel nie mógł zobaczyć wyrazu jego twarzy, a jedynie usłyszeć jego zaniepokojony głos - Biedne sowy, niektóre mają połamane skrzydełka. Sam nie wiem co gorsze? - zaczął się głośno zastanawiać zanim podał zwierzakowi eliksir. Nie przepadał specjalnie za zwierzętami i daleko mu było do miłośnika stworzonek, ale poszło mu wręcz idealnie. Może powinien porzucić czarnomagiczne zaklęcia na rzecz uzdrawiania? Chyba jednak niekoniecznie.

6
Powrót do góry Go down


Winnie Hensley
Winnie Hensley

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : kapitan wygranej drużyny Q
Galeony : 410
  Liczba postów : 433
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11658-winona-hensley#311603
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11661-teksanska-masakra-sowa#311729
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11695-winona-hensley#312749
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySob Paź 10 2015, 15:33;

Świetnie się bawi ze swoimi ziomkami z Salem, śmiejąc się głośno i co jakiś czas zaczepiając swoją piękną przyjaciółkę. Dopiero kiedy przystąpili do robienia eliksirów Winnie zrzedła mina, a wszyscy ludzie z Hogwartu zaczęli ją jeszcze bardziej irytować, szczególnie że szło im lepiej niż jej. Chociaż nie oszukujmy się, prawie wszystkim szło lepiej niż Wins.
- Och, spadaj Wells – mówi niezadowolona i łapie za głowę przyjaciela, który niemalże wsadza twarz w jej kociołek. Macha przez chwilę jego czaszką, mając nadzieję, że wywoła u niego zawroty głowy i przez to dalsza część zadania pójdzie mu jeszcze gorzej niż jej.
- Zajmijcie się swoimi eliksirami – próbuje zasłonić zawartość swojego kociołka własnym ciałem, tak by Cyrus i Ceres nie mogli dalej przechwalać się swoimi wybornymi dziełami. Ale może skorzysta z tych korków u Lynforda. Przy tym z irytacją tupie kowbojką, taranując obcasem uciekającego pancernika Gabriela.
- Ueeehh, Gaaab – jęczy i próbuje wytrzeć wnętrzności pancernika o podłogę. – Wyczyść mi to – jęczy w kierunku Myersa, chcąc wytrzeć bucik o jego spodnie. Jest zbyt zajęta czyszczeniem się z rozdeptanego zwierzęta, żeby przejąć się losem sówek, które nagle pojawiły się w sali. Słucha co mają robić, a kiedy podchodzi po jedną z sów słyszy uwagę chłopca w zielonym ubranku. Odwraca się w jego kierunku i unosi do góry brwi. Ludzi z Anglii ich kochają.
- Wszystkie są całe, więc ktoś bardzo niedoświadczony próbował je podpalić – stwierdza Winnie i uśmiecha się do @Madness Toinen, który wygląda na tradycyjnego przedstawiciela niegrzecznych ludzi zamkniętych w piwnicy. W końcu Salemczycy są mistrzami ognia, więc oni po prostu doszczętnie spaliliby sowiarnię.
Winona jest po prostu kiepska na tych zajęciach. Kiedy w końcu zmusza sowę do wypicia eliksiru, ta ucieka jej z rąk i zaczyna latać po klasie.
- Cyrus, Ceres, Zoell – jęczy do każdego po kolei i wskazuje na sowę, która teraz lata zdezorientowana po klasie. Miała nadzieję, że ktoś jej złapie szaloną uciekinierkę.

5
Powrót do góry Go down


Rience Hargreaves
Rience Hargreaves

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : pół-wil, szukający
Galeony : 2879
  Liczba postów : 763
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9116-rience-hargreaves
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9130-sowa-rienca
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9128-rience-hargreaves
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySob Paź 10 2015, 17:12;

Poprawne ukończenie eliksiru na pewno miało być pomocne w dalszej części zajęć, co do tego Rience był całkowicie pewien, a jednak nie wiedział czego jeszcze mogą się spodziewać, dlatego z pewnym pozytywnym zaskoczeniem odnotował pojawienie się sów. Co prawda nigdy nie podawał im eliksiru leczącego, woląc powierzyć je w bardziej doświadczone ręce, ale zawsze musi być ten pierwszy raz, nieprawdaż? Nie namyślał się długo i kiedy tylko miał ku temu okazję wydostał zwierzę z klatki i zaczął pracować nad uzdrowieniem go. Szło mu to dosyć opornie, czego zresztą mógł się spodziewać. Hargreaves wpadł na genialny pomysł nasmarowania skrzydła sowy. Okazało się, że ten pomysł był na tyle do luftu, że nawet sowa spojrzała na niego jak na ostatniego idiotę, kiedy tak oblepiał jej pióra tym paskudztwem. Dopiero rada nauczyciela pomogła posunąć mu się do przodu i blondyn mógł pomóc sowie. Rozcieńczył eliksir, który przygotował i podał jej do picia, a to, że go nie opluła przyjął za wyjątkowo dobry znak.

2 -> 3
Powrót do góry Go down


Rasheed Sharker
Rasheed Sharker

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
C. szczególne : Wysoki wzrost, blizny: trzy linie oplatające jego prawą dłoń
Dodatkowo : Wężoustość, legilimencja i oklumencja
Galeony : 2609
  Liczba postów : 2938
https://www.czarodzieje.org/t7093-rasheed-sharker
https://www.czarodzieje.org/t7096-callisto
https://www.czarodzieje.org/t7190-rasheed-sharker
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySob Paź 10 2015, 17:25;

Rasheed obserwował sobie w ciszy i spokoju swój eliksir, który przelany do flakoniku nie budził już w nim takiego samozadowolenia jak wtedy, kiedy jeszcze tkwił w kociołku. Pracował nad nim trochę dłużej, a chociaż wciąż ostatecznie cieszył się, że udało mu się go ukończyć, tak teraz wydawał mu się nieco odrealnionym elementem. Może dlatego, że równie dobre mieszanki można było kupić w każdym sklepie posiadającym je w asortymencie? Przyzwyczaił się już do notorycznych porażek na lekcjach z eliksirów, dlatego nie spodziewał się, że dotrze teraz do etapu ratowania sowy. Szczerze mówiąc to przyglądał się poczynaniom reszty z niejasnym niepokojem. Plujące sowy, uciekające sowy, sowy ze skrzydłami nasmarowanymi miksturą… o co kaman. Nic nie mówiąc, przysunął odpowiednio przygotowaną porcję leku do dziobka sowy, aby okazało się, że przyjęła go bez większych zastrzeżeń, ba, zaczęła nawet dość szybko odzyskiwać sprawność. Podejrzanie fortunny przebieg wydarzeń.

5 -> 6
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8








Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Eliksirów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 39Strona 7 z 39 Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 23 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Eliksirów - Page 7 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Podziemia
 :: 
klasa eliksirów
-