Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Trybuny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 34 z 39 Previous  1 ... 18 ... 33, 34, 35 ... 39  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Cze 12 2010, 14:16;

First topic message reminder :


Trybuny

Całe boisko okalają wysokie trybuny z których, przy pomocy lornetki, można zobaczyć każdy ruch graczy. Udekorowane są kolorami domów, czyli zielonym, niebieskim, żółtym i czerwonym. Dla nauczycieli przeznaczona jest oddzielna loża. Czasem zagości tam również dyrektor lub pracownik Ministerstwa. Podczas meczu, całe trybuny rozbrzmiewają dopingującymi okrzykami i mienią się rozmaitymi hasłami.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Mar 20 2021, 19:53;

Tego się nie spodziewał. Nie przeprosin. Wpatrywał się w Beatrice w milczeniu, próbując dostrzec w tej nagłej zmianie postawy podstęp. Nie uwierzył jej. Mimo, że naprawdę przeprosiny wyglądały na szczere, zwyczajnie nie współgrały mu z całą jej pozostałą pozą. Mimo wszystko, uśmiechnął się lekko kątem ust, decydując się nie rozgrzebywać tej kwestii. Skinął obojętnie głową, odpowiadając po prostu:
Przyjęte. Wybacz za uprzykrzanie nauczycielskich powinności.
Tym razem nie dodał już ani "pani profesor", ani nie zwrócił się całkiem bezpośrednio. Starał się możliwie uniknąć takich zwrotów. I zwyczajnie ukłonił się kobiecie, na koniec wyjaśniając.
Myślałem o wspólnym wyjściu na piwo.
Myślałem było tu kluczowym słowem. Już rozważył tą możliwość i uznał, że wykracza ona poza jego wyobrażenie. Jej zapewne również.
Miłego dnia.
To mówiąc oddalił się na trybunach od miejsca, w którym toczyli rozmowę. Przyglądając się dalszemu przebiegowi meczu w samotności.

zt
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pierścień działania na palcu,pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1554
  Liczba postów : 4966
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 12:32;

Wiosna była znacznie przystępniejszą porą roku do grania w quidditcha niż ta cholerna zima. Była również przystępniejsza dla kibiców. W końcu można było zdjąć ciężkie kurtki i czapki i skupić się na boisku, a nie na fakcie, że za moment odpadną odmrożone członki. Nie miała swojego faworyta w dzisiejszym spotkaniu. Choć może inaczej. Nie było drużyny, której by dziś kibicowała, interesowały ją tylko Kruczki. Na trybunach pojawiła się dużo wcześniej, niż powinna. Właściwie, to była pierwszą osobą. Nie przeszkadzało jej to zupełnie. Panowała bowiem przyjemna cisza, w termosie miała gorącą herbatę z imbirem, a wiosenny wiatr przyjemnie gładził jej blade policzki. Krukonka podeszła do pierwszej lepszej ławki i korzystając z chwili samotności, położyła się na niej, chwyciła za omnikulary i zaczęła się przyglądać sylwetkom wron i kawek, które tańczyły na tle szarego nieba.

/jeżeli masz dwie górne kończyny i chcesz się dosiąść, to zapraszam <3
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 14:26;

@Jessica Smith

  Czy od meczu Ślizgonów z Puchonami jeszcze cokolwiek zależało? Patrząc na tabelę, to dla Slytherinu jedynym punktem honoru - oprócz czystej, wężowej chęci zwycięstwa - było zapewne podbudowanie pewności siebie ich szukającego. Filin w szkolnych meczach zawodził, a może raczej 'był ubiegany' przez przeciwników, i to zawodził tak, że słuch o tym dotarł najwidoczniej nawet do redakcji Proroka Codziennego. Z drugiej jednak strony, Hufflepuff niedawno świętował urodziny nie tylko swojej pani prefekt, ale też pani kapitan miotlarskiej drużyny. Podwójne święto - zapewne też podwójna chęć sprezentowania im zwycięstwa.
  Po wejściu na trybuny ze Smith "pod pachą", Krukon pomachał do czekającej gdzieś z przodu trybun - Jak Harpia - Brooks, po czym pacnął otwartą dłonią swoją kamizelkę, wyglądającą jak mugolska kurtka odblaskowa. Ta rozbłysnęła najpierw przytłumionym zielonym, potem żółtym blaskiem - jakby, podobnie jak sam Krukon, nie wiedziała do końca komu jeszcze kibicować.
- Przynajmniej skończyły się mecze w śniegu - mruknął Darren, prowadząc Jess gdzieś do najwyższego rzędu. Dziewczyna miała omnikulary, więc dla niej dystans nie stanowił problemu - A właśnie - obruszył się nagle chłopak w pół kroku, odwracając twarz okraszoną zmarszczonym czołem do Smith - Kiedy zabierasz mnie w końcu na jakiś ligowy mecz?
Powrót do góry Go down


Percival d'Este
Percival d'Este

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 203cm
C. szczególne : Piegi, tatuaże na całym ciele, kolczyki. Chorobliwie biała cera. Krzyż Dilys na łańcuszku na szyi. Szmaragdowa blizna na dłoni, która jawi się zielonkawym świetle przy ludziach z genetyką, blizna na nodze po złamaniu.
Galeony : 107
  Liczba postów : 958
https://www.czarodzieje.org/t20115-budowa
https://www.czarodzieje.org/t20140-jackson
https://www.czarodzieje.org/t20137-percival-d-este
https://www.czarodzieje.org/t20139-percival-d-este-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 20:16;

  Kolejny mecz zawitał na horyzoncie. Ciekawił mnie jego przebieg, bowiem to od niego zależało czy Ślizgoni w tym roku będa największymi Przegranymi Hogwartu 2021 roku. A wiele czynników się na to składało, choć z drugiej strony co ja mogłem o tym mówić, kiedy Gryffindor w punktach jest na szarym końcu, gdzie do wyrównania brakowało ponad tysiąc punktów.
  Postanowiłem, że przyjdę na trybuny w neutralnej formie, nie kibicując żadnej ze stron. Miałem ze sobą kubek z piciem naśladującym Coca-Colę i miałem przejść dalej, kiedy nagle potknąłem się i niemal nie wylałem napoju na leżącą @Julia Brooks.
  - Sorreczka, prawie bym ci przeszkodził w... Merlin wie czym. Mogę się dosiąść?- Zapytałem, wynajdując w tym szybko okazję by spędzić ten czas w towarzystwie.
Powrót do góry Go down
The author of this message was banned from the forum - See the message


Huxley Williams
Huxley Williams

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 183
C. szczególne : biegające po ciele tatuaże, w pracy przykryte długimi rękawami, chociaż wychodzą na ręce i czasem na szyję | pojedynczy kolczyk szeherezady w uchu
Galeony : 1889
  Liczba postów : 1550
https://www.czarodzieje.org/t19615-huxley-butcher-williams#583118
https://www.czarodzieje.org/t19619-rzeznik#583498
https://www.czarodzieje.org/t19616-huxley-butcher-williams#583130
https://www.czarodzieje.org/t19753-huxley-butcher-dziennik#59438
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Administrator




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 20:29;

I tak i tak przyszedłbym na mecz, bo zawsze lubiłem oglądać qudditha. Szczególnie kiedy drużyny grały, a nie okładały się po mordach na boisku. Wyszło tak, że pan Callahan poprosił mnie uprzejmie czy nie potowarzyszę mu w meczu, ponieważ dyrektor nie pozwolił mu iść bez niańki. Z zadowoleniem idę razem z moim uczniem, siadając z Boydem gdzieś na trybunach. Mam ze sobą puchoński szaliczek i transparent z twarzą Nancy, który wieszam gdzieś wesoło. Może nie powinienem być stronniczy, ale wszyscy wiedzieli, że jestem jej wujkiem, więc w sumie co za różnica.
- DAJESZ NANCY! - krzyczę wesoło i prędko się uspokajam, stając sobie obok Boyda. - Musisz kibicować tym co ja, inaczej nie przyznam się, że przyszedłem cię tu pilnować i dyrektor cię wyprosi - żartuję sobie do Callahana i uśmiecham radośnie, już z zadowoleniem patrząc na, niestety obronioną, akcję Puchonów.

______________________

 Courage is not living without fear
Courage is being scared to death and doing the right thing anyway

Powrót do góry Go down


Boyd Callahan
Boyd Callahan

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 192
C. szczególne :
Dodatkowo : bardzo kocha Fillina
Galeony : 857
  Liczba postów : 1730
https://www.czarodzieje.org/t17850-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t17855p26-sowa-boyda#top
https://www.czarodzieje.org/t17851-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18313-boyd-callahan-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 20:42;

Nieszczególnie był mu na rękę (he) przymus przyjścia na trybuny pod opieką dorosłego, ale na szczęście Williams zgodził się na bycie jego niańką - akurat na towarzystwo tego profesora mógłby się spokojnie zdecydować i bez przymusu. Cała sytuacja i to, że musiał być pilnowany, żeby na pewno nikomu nie przyjebać, był dosyć upokarzający, ale nie bardzo miał inne wyjście, niż poddać się temu, bo w końcu na boisku znajdował się w jednej drużynie jego najlepszy przyjaciel, brat z innej matki itp itd, a w drugiej Fredka. Z tego powodu nie był w stuprocentach jednostronny; większą sympatią jako ogół darzył drużynę Puchonów, jednak wiadomo, że najważniejszy był Fillin i najbardziej kibicował właśnie jemu. Był tego dnia w średnim nastroju, raczej mocno zestresowany tym, co wydarzy się na murawie i czy przypadkiem nie utwierdzi jego przyjaciela w jakimś durnym przekonaniu, że jest beznadziejny, co oczywiście nie było prawdą. Odwzajemnił blado uśmiech profesora i wbił wzrok w graczy, którzy właśnie wznieśli się w powietrze. Akcja szybko nabrała tempa, Puchoni przejęli kafla, a on zaczął wydzierać jakieś hasła zagrzewające do walki Fredkę, która właśnie mknęła w stronę pętli.
Powrót do góry Go down


Mulan Huang
Mulan Huang

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : niewielki tatuaż z przodu lewego barku, zmieniający kolor poruszający się tatuaż chińskiego smoka na niemal całe plecy, runa jera na lewym boku na wysokości żeber, ślad po zaklęciu Agere na prawym przedramieniu, często zmienia kolor włosów oraz korzysta z magicznych i barwiących soczewek
Galeony : 1636
  Liczba postów : 1452
https://www.czarodzieje.org/t20227-mulan-huang#630198
https://www.czarodzieje.org/t20246-lacze-lan
https://www.czarodzieje.org/t20228-mulan-huang#630207
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 20:50;

Wszyscy na pewno długo czekali na ten mecz. Cóż Mulan może niekoniecznie, bo na Quidditchu znała się średnio. Niby lubiła go oglądać, ale jakoś szczególnie się w to nie angażowała. Po prostu cieszyło ją to, że coś się działo w szkole i była okazja do tego, by pooglądać jak kilkunastu uczniów rozbija się na miotłach.
Na trybunach pojawiła się krótko przed rozpoczęciem gry, wybierając jedną z w miarę pustych ławek niedaleko barierki, aby mieć dobry widok na to co będzie się działo. Poprawiła jeszcze swój cieplutki ciemnoczerwony dresik zachowany w iście gryfońskim stylu i oparła się o balustradę, wzdychając ciężko. Powoli ten rok szkolny zaczynał ją męczyć. Głównie przez to, że zbliżał się do końca i wszyscy jakby się zesrali z natłokiem zadań domowych i tym podobnych. Mogli dać sobie na wstrzymanie. W końcu nie musieli jeszcze wystawiać ocen końcowych, a i tak najważniejsze będzie to jakie wyniki uzyskają na egzaminach.

@Ruby Maguire
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pierścień działania na palcu,pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1554
  Liczba postów : 4966
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 20:50;

Oglądanie ptaków przez omnikulary, było czynnością nie tylko niezwykle pasjonującą, ale również wciągającą. Praktycznie nie odrywała oczu od tańczących na niebie czarnych kształtów, reagując tylko, gdy usłyszała czyjeś kroki. A biorąc pod uwagę fakt, że na trybunach nie było jeszcze nikogo, to jakikolwiek szmer był doskonale słyszalny już z bardzo daleka. Krukonka podniosła głowę na moment, kiedy to w oddali zamigotały jej sylwetki Darrena i Jess.
Zasalutowała niedbale w geście przywitania, po czym opiła nieco herbaty z plastikowego kubka i wróciła do oglądania podniebnych ptasich zmagań. Nie wiedziała, ile tak leżała, kiedy usłyszała czyjeś nieporadne kroki, a po chwili i głos. Z lekkim ociąganiem odstawiła omnikulary od twarzy i podniosła się do pozycji siedzącej.

- Ptaki – powiedziała, podnosząc wymownie lornetkę. - Obserwuję ptaki. – Na pytanie, czy barwny chłopak może się dosiąść, nie odpowiedziała. Zamiast tego po prostu wymownie się przesunęła, robiąc mu miejsce.

- Komu kibicujesz? – zagaiła jeszcze, ponownie sięgając po kubek.


/zt x2
@Percival d'Este


Ostatnio zmieniony przez Julia Brooks dnia Czw Kwi 22 2021, 11:35, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Hope U. Griffin
Hope U. Griffin

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : Piegi na twarzy i ciele. Kilka blizn po szponach na ramionach i jedna na skroni, skrupulatnie zakrywana włosami.
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 544
  Liczba postów : 1331
https://www.czarodzieje.org/t20055-hope-ursula-griffin#617982
https://www.czarodzieje.org/t20074-gobaith#618955
https://www.czarodzieje.org/t20059-hope-u-griffin#618372
https://www.czarodzieje.org/t20191-hope-u-griffin-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 20:53;

Odkąd zaczęła naukę w tej szkole, nie ominęła ani jednego meczu, od początku zafascynowana rozgrywkami w powietrzu, tak niepodobnymi to jakiejkolwiek znanej jej mugolskiej gry. Od dziecka nauczona była kibicowania, dawniej ojciec zabierał ją i siostrę na mecze rugby i piłki nożnej i choć nie zawsze szczególnie ją to interesowało, przywykła do tej kultury i była jej ona bliska.
No a tera sama bywała po tej drugiej stronie, wśród graczy, co tylko stanowiło dodatkową motywację. Na trybunach pojawiła się bez jakiegokolwiek oznaczenia co do strony, którą miałaby trzymać. Ubrana w kwiecistą, zwiewną sukienkę i jeansową kurtkę, nie wyglądała nawet do końca jak Gryfonka. Wypatrywała na trybunach Ruby, ale zanim ją dostrzegła, w oczy rzucił jej się Tristan. Przygryzła wargę, wahając się przez krótką chwilę, a potem wzięła głęboki wdech. „Chodźmy, zanim dotrze do nas, że to bez sensu” – powtarzała sobie w głowie, aż w końcu było za późno na odwrót, bo ewidentnie weszła w pole jego widzenia. Zatrzymała się obok niego.
Sam? — zapytała nieskładnie, mając oczywiście na myśli czy jest tu sam. Chciała ugryźć się w język, bo być może wypominanie komukolwiek samotności nie było dobrym sposobem na rozpoczęcie rozmowy, ale nie zdążyła, bo jak zwykle mówiła, zanim zdążyła pomyśleć. Stąd takie dziwne powitanie. — Za kim jesteś? — Dodała prędko, wpatrując się w mecz, który rozpoczął się przed chwilę. To była świetna wymówka, by odwrócić wzrok.

@Tristan Kerganton
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5410
  Liczba postów : 13183
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 20:53;

Oczywiście spóźnił się na mecz. Po drodze trochę zbłądził, ale ostatecznie dotarł na trybuny. Chciał jeszcze wpaść do szatni, by życzyć Lucasowi powodzenia, ale nie miał już czasu, więc od razu skierował swoje kroki ku schodom prowadzącym na miejsca dla kibiców. Większość miejsc była już zajęta, więc udał się w stronę pierwszego wolnego, jakie wpadło mu w oko.
-Można? - Zapytał  @Boyd Callahan , który okupował miejsce obok. - Komu kibicujesz? Już zaczęli? - Oczywiście nie miał pojęcia z kim rozmawia i jaką mieli za sobą przeszłość. Gdyby przyjrzał się chłopakowi na pewno przypomniałby sobie wspomnienie, które przyszło do niego w szpitalu mugolskim, ale na szczęście tego nie zrobił.
-Dobry psorze.. - Uśmiechnął się blado do  @Huxley Williams ,  który siedział tuż obok i skierował wzrok w stronę boiska, gdzie akcja już się rozpoczęła.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees


Ostatnio zmieniony przez Maximilian Felix Solberg dnia Sob Kwi 17 2021, 21:45, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Boyd Callahan
Boyd Callahan

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 192
C. szczególne :
Dodatkowo : bardzo kocha Fillina
Galeony : 857
  Liczba postów : 1730
https://www.czarodzieje.org/t17850-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t17855p26-sowa-boyda#top
https://www.czarodzieje.org/t17851-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18313-boyd-callahan-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 21:09;

Oderwał na moment wzrok od boiska, by obrzucić zagadującą do niego osobę nieuważnym spojrzeniem - nieco go zdziwiło, że postanowił się do niego dosiąść akurat Solberg, ale też nie przeszkadzało mu to; z każdym dniem okropna chęć porzygania się na jego widok była jakby mniejsza. W końcu poprzedni mecz też spędzili w swoim towarzystwie, ten też mogą, może to będzie jakaś ich wspólna tradycja, na pewno lepsza niż wycieczki po lesie. - Siadaj - mruknął, klepiąc miejsce obok i skupił się znowu na śmigających w powietrzu graczach - Tak, ale na razie nic się nie dzieje, żadnych punktów. Puchoni bardziej przy piłce. - zrelacjonował mu szybko pierwsze minuty meczu, obserwując to co się działo obecnie. - Fillinowi i Puchonom... ciekawe czy u was coś się zmieni, bo nowy kapitan. - odpowiedział, bo zastanawiał się czy pod przewodnictwem ryżego Ślizgoni zaczną w końcu działać jak drużyna quidditcha a nie jak farmerzy na polu rzepy. Zerknął na swojego rozmówcę jeszcze raz, żeby obczaić jak ten wygląda, bo słyszał jakieś dziwaczne, dość niepokojące plotki o jego zaginięciu i wypadku, ale nie miał zamiaru się wpierdalać i o nic wypytywać, nie byli przecież aż tak blisko. Na pierwszy rzut oka wyglądał normalnie, tak samo zniszczony życiem jak zawsze. No, jak Solberg. - A ty co, odpoczywasz dziś? - zagadał, bo przecież miejsce Maxa powinno być z pałą na miotle, a nie tutaj. Może faktycznie coś mu się stało.

@Maximilian Felix Solberg
Powrót do góry Go down
The author of this message was banned from the forum - See the message


Ruby Maguire
Ruby Maguire

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160
C. szczególne : golden retriever energy | irlandzki akcent | duże oczy | zapach cytrusów
Dodatkowo : kapitanka drużyny Gryfonów
Galeony : 1215
  Liczba postów : 1754
https://www.czarodzieje.org/t20263-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20265-poczta-ruby#632863
https://www.czarodzieje.org/t20264-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20266-ruby-maguire-dziennik#632872
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Moderator




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 21:47;

Nieważne czyj mecz, ważne, że mecz. Właśnie tej zasady trzymała się Ruby odkąd pierwszy raz przekroczyła szkolne mury i była obecna na dosłownie każdym meczu, niezależnie od pogody. Dzisiaj jednak pogoda była świetna, a ona w swojej gryfońskiej czapce wparowała na trybuny, rozglądając się za znajomymi twarzami, a kiedy dostrzegła Mulan – nie mogła do niej nie podejść. Wyszczerzyła się, będąc jeszcze za nią i stwierdzając, że nie może tak o, po prostu się przywitać, bo przecież gdzie wtedy byłaby zabawa? Miała dobry humor, a ostatnio z tym było u niej różnie, a raczej miała paskudny humor po lekcji OPCM i eliksirów, kiedy zjebała dosłownie wszystko co się dało. Niemniej otrzymała cudowną pomoc od nauczycielki uzdrawiania i jej energia znów podskoczyła w górę. Zakradła więc się od tyłu do Gryfonki i nachyliła nad jej siedzącą sylwetką.
CZEŚĆ MULAN! — zagrzmiała jej do ucha, wciąż rzecz jasna się szczerząc jak głupi do sera i przysiadła się obok niej — Komu kibicujesz? Ja chyba ślizgonom, bo to całkiem przykre, że tak raczej słabo im idzie, a Fillin jest z Irlandii, to mógłby tego znicza kiedyś złapać, bo trochę siara. — powiedziała i wyprostowała swoje nie za długie nogi przed sobą, bystrym wzrokiem obserwując boisko.

@Mulan Huang

______________________

without fear there cannot be courage
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5410
  Liczba postów : 13183
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 21:56;

Widać obydwoje szli w lepszą stronę w ich relacji choć tylko jeden z nich osiągał to dzięki progresowi w życiu. Max za to mógł beztrosko hasać po zamku opowiadając żarty o pustnikach, bo nie miał traumatycznych wspomnień. Przynajmniej chwilowo. Może faktycznie powinni zostać kumplami od wspólnego komentowania miotlarskich poczynań ich kolegów.
-Czyli wiele nie straciłem tyle dobrze. - Klapnął obok gryfona, wpatrując się w latające po boisku postaci. Łatwo poznał zajmującego miejsce przy obręczach Lucasa. Reszta twarzy niezbyt mu cokolwiek mówiła, ale oczywiście serce kierowało się ku zawodnikom w zielonych szatach.
-Filinowi? Który to? - Zapytał, po czym ponownie uważnie przejechał wzrokiem po śmigających zawodnikach. Kafel dynamicznie zmieniał właściciela, lecz wydawało się, że obrony idą całkiem nieźle. -Nowy kapitan, tak... Byle tylko poszło w lepszą stronę. Widziałem tabelę Pucharu... - Mruknął, bo choć trochę przygotował się, by wiedzieć, o co tak naprawdę dzisiaj będą grali. No i ciężko było w dormitorium nie słyszeć o awansie Williama.
Wiedział, że plotki na jego temat już krążyły po zamku, ale ani ich nie potwierdzał ani im nie zaprzeczał. Pozwalał, by żyły własnym życiem, a blizna, która była dowodem tego wszystkiego była czujnie ukryta pod zdecydowanie zbyt długą już grzywką.
-Chciałem zagrać, ale nie mogę. Sam nie chciałbym zresztą tak ryzykować gdybym miał oberwać. - Przyznał, bo choć wkurzały go zalecenia i zakazy naprawdę zależało mu na odzyskaniu pamięci i własnej tożsamości.
-Ślizgoni chyba są dzisiaj w formie. - Skomentował z lekkim uznaniem w głosie, gdy Lucas obronił kolejną bramkę, a pałkarka ocaliła go przed spotkaniem z tłuczkiem.

@Boyd Callahan

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Hope U. Griffin
Hope U. Griffin

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : Piegi na twarzy i ciele. Kilka blizn po szponach na ramionach i jedna na skroni, skrupulatnie zakrywana włosami.
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 544
  Liczba postów : 1331
https://www.czarodzieje.org/t20055-hope-ursula-griffin#617982
https://www.czarodzieje.org/t20074-gobaith#618955
https://www.czarodzieje.org/t20059-hope-u-griffin#618372
https://www.czarodzieje.org/t20191-hope-u-griffin-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 21:57;

Taka definicja uśmiechu jak najbardziej jej odpowiadała. Kiedy kątem oka dostrzegła ten „grymas” na jego twarzy, automatycznie nieco się rozluźniła i sama również nieświadomie się uśmiechnęła. Zaraz zaśmiała się, kręcąc delikatnie głową.
To dobrze, nie chciałabym spędzić całego meczu z jakimś tam Samem — rzuciła z rozbawieniem, ani trochę nie dostrzegając zmieszania chłopaka. Paradoksalnie w momencie kiedy to on się spiął, ona poczuła się swobodnie.
Cicho to chyba dobre słowo, skoro nie założyłeś nawet szalika — uśmiechnęła się do niego szerzej, odwracając na moment głowę w jego stronę. Przyjrzała mu się krótko, tak jakby miała się w nim doszukiwać jakichkolwiek elementów kibica, a potem powróciła wzrokiem do meczu. — Nie dziwię się, jak kibicować, to Gryffindorowi. Chociaż Ty chyba tak czy inaczej nie lubisz zwracać na siebie uwagi?
Rozumiała to, sama nie przepadała za znajdowaniem się w centrum uwagi, choć na nieszczęście czasem jej się to zdarzało – czy to przez niezadarność i ponadprzeciętną umiejętność przyciągania głupich sytuacji, czy ze względu na charakter, który w określonych sytuacjach nie pozwalał jej siedzieć cicho.
Komplement nie dotarł do niej od razu, początkowo oglądała mecz jak gdyby nigdy nic i zareagowała z kilkusekundowym opóźnieniem. Spojrzała na niego pytająco, czerwieniejąc z sekundy na sekundę coraz bardziej. Uśmiechnęła się, ale zamiast z godnością przyjąć komplement, zaśmiała się niepewnie.
Nie żartuj — pacnęła go delikatnie w ramię. A potem przestała się śmiać. — Nie żartujesz? — powtórzyła, tyleż z zaskoczeniem, co z pewną dozą nadziei. Odgarnęła za ucho kosmyk włosów, którym wymsknął się z luźnego warkocza.
Powrót do góry Go down
The author of this message was banned from the forum - See the message


Boyd Callahan
Boyd Callahan

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 192
C. szczególne :
Dodatkowo : bardzo kocha Fillina
Galeony : 857
  Liczba postów : 1730
https://www.czarodzieje.org/t17850-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t17855p26-sowa-boyda#top
https://www.czarodzieje.org/t17851-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18313-boyd-callahan-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 22:24;

W pierwszej sekundzie po pytaniu chłopaka pomyślał że ten sobie żartuje, szybko jednak dotarło do niego, że mówi zupełnie poważnie i naprawdę imię Fillin nie kojarzy mu się z żadną twarzą. Trochę się speszył, bo wyglądało na to, że słowo amnezja, które przewijało się w plotkach o Solbergu nie było wyjęte z czyjeś dupy, tylko miało swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości; miał nadzieję, że Hux może się wtrąci i powie coś odpowiedniego, bo on sam nie miał pojęcia jak się rozmawia z kimś, kto najwyraźniej nie pamięta połowy rzeczy ze swojego życia. Czy Max w ogóle kojarzył jego? Cokolwiek mu się stało, nie miał pojęcia w jaki sposób zadziałało. - Ó Cealláchain, wasz szukający, mój ziomek najlepszy - wyjaśnił więc pokrótce i tak zupełnie jakby nie było w tym nic dziwnego. Dyplomatycznie nie wyrażał zdziwienia, że Solberg go nie zna, uznając, że nie ma co mu przypominać, w końcu z Fillinem raczej nie miał on najcieplejszych relacji. - Gorzej chyba już nie może być - skomentował ślizgoński wynik na tabeli wyników, o której wspomniał rozmówca, po czym pokiwał głową na jego słowa o nie braniu udziału w meczu, przy okazji potwierdzając w głowie plotki o wypadku chłopaka; skoro mówił o ryzyku związanym z meczem, to musiało go coś nieźle poturbować. - Jasne, lepiej czasem odpuścić na chwilę - skomentował, starając się brzmieć jakoś pokrzepiająco, bo Ślizgon brzmiał na niezadowolonego z tego faktu; zrozumiałe. Rozmowa z nim była bardzo dziwna, jednocześnie jakby gadał z kimś obcym i znajomym i to powodowało, że czuł się nieco niezręcznie, choć zarazem myśl, że Max najwyraźniej nie pamięta wszystkich okropnych rzeczy, które ich spotkały, trochę go pocieszała. Też by chętnie je zapomniał. - No jak na nich to naprawdę spoko im idzie - uznał, a jakby na potwierdzenie jego słów jeden ze ślizgońskich szukających zdobył chwilę później gola, przebijając się skutecznie przez puchońską obronę. Dołączył do aplauzu (robił to tylko dla Fillina) i przez moment pomyślał, że może faktycznie batuta ryżego sprawiła, że w Ślizgonów wstąpił jakiś duch walki; i może i tak było, tylko że jednocześnie w szukającego Puchonów wstąpił prawdziwy demon i złapał znicza niedorzecznie szybko. Gwizdek, wiwat części publiczności i koniec. Bał się nawet spojrzeć na Fillina, przekonany, że gdyby ten napotkał z boiska jego zatroskane spojrzenie, to tylko wkurwiłby się jeszcze bardziej. - Nie wierzę. Kurwa, nie wierzę, że jakiś randomowy wypłosz wyprzedził Fillina - rzucił do Solberga, kręcąc z niedowierzaniem głową i nawet nie wstając z ławeczki jak reszta otaczającego ich tłumu (a wśród nich pewnie i zesrany ze szczęścia Williams).
Powrót do góry Go down


Freddie Moses
Freddie Moses

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : luźne ubrania | wzrost | miętówki | kolorowy tatuaż z mieniącymi się gwiazdami na całym przedramieniu
Dodatkowo : Jasnowidz
Galeony : 634
  Liczba postów : 627
https://www.czarodzieje.org/t19792-frederica-moses#599664
https://www.czarodzieje.org/t19793-freddie#599831
https://www.czarodzieje.org/t19791-frederica-moses#599644
https://www.czarodzieje.org/t19873-frederica-moses-dziennik#6063
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Administrator




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 23:04;

Chociaż wcześniejszy gol był naprawdę bolesny dla mnie i próbowaliśmy odrobić straty, nie do końca nam szło. Niby byliśmy zgrani, płynni, fajnie pracowaliśmy, ale coś nie mogliśmy do tej pętli trafić i przebić się przez prefekta naczelnego. Zanim jednak zdążyłam się na dobre poirytować widzę, że szukający rzucają się w kierunku znicza. I chodź się tego nie spodziewałam - wygraliśmy! Krzyczę z radości i oczywiście rzucam się w kierunku drużyny, przytulając najpierw najbliższą obok Olkę, a po chwili już ściskając naszego szukającego. Zanim jednak schodzimy uradowani z boiska na jakieś picie czy inne harce, wsiadam na miotłę, by pomknąć w kierunku chłopaka, z którym jakoś mam ochotę się podzielić moją radością.
Wiem, że jesteśmy tylko przyjaciółmi z pewnymi benefitami. Jednak uznałam, że mogę odrobinę tę granicę naruszyć (bo i tak nie wiem jaka ta granica tak naprawdę była), skoro jestem w takim szampańskim nastroju. Podlatuję do Boyda i wiem, że ma mieszane uczucia co do wygranej, ale w końcu zajmę mu tylko chwilę, nic się nie stanie jak wyrazi swoje zadowolenie z mojej skromnej osoby. Pojawiam się przed Callahanem i jego kolegą z przygody w lesie, któremu tylko kiwam głową na przywitanie. Zeskakuję z miotły i zdejmuję kask z głowy, by odrzucić do tyłu długi warkocz. Jestem odrobinę zdyszana i zmęczona, ale bardzo podekscytowana.
- Chuja strzeliłam - oznajmiam z szerokim uśmiechem Boydowi, kiedy staję naprzeciwko niego. - Ale byłam wykurwista i wyglądałam super hot, tak? - pytam i zakładając, że jednak potwierdzi, łapię go za koszulkę, by przyciągnąć do siebie i złożyć mu na ustach zwycięski pocałunek.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5410
  Liczba postów : 13183
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 23:32;

Gdyby nie pamiętał tylko połowy byłoby dobrze. Max wciąż nie był świadom większości rzeczy. Gubił się na szkolnych korytarzach, nie rozpoznawał twarzy, które widział miliony raz i oczywiście nie kumał połowy referencji, jakie rzucano w jego kierunku. Starał się jednak jakoś sobie z tym radzić. Regularnie grzebał w swoich rzeczach, próbując przypomnieć sobie cokolwiek, a przeglądanie rozmów na wizzie stało się jego uzależnieniem. Naprawdę wiele informacji można było z tego wyciągnąć.
-A no tak, ten typek... Trochę to pojebane, że kibicujesz jednej drużynie, jednocześnie licząc, że szukający tej drugiej złapie znicza. - Uśmiechnął się pod nosem, gdy zdał sobie sprawę z tego paradoksu. Wiedział już przynajmniej, że to małe ciałko popieprzające na miotle w poszukiwaniu znicza ma na imię Filin.
-To nie brzmi jak najbardziej motywująca przemowa na świecie, ale chyba masz rację. Jakkolwiek nam nie pójdzie, bardziej nie przepierdolimy tego pucharu. - Może koleś nie był coachem roku, ale przynajmniej był szczery. Z tego, co Max widział na tabeli ślizgoni nie wygrali ani jednego meczu, co oznaczało, że nawet honoru zbytnio nie mogli już bronić, bo za bardzo go nie mieli.
Skinął głową, choć zdecydowanie wolałby teraz latać z innymi na boisku. Nie miał bladego pojęcia, czy był dobrym zawodnikiem, ale kusiło go sprawdzić to na własnej skórze.
-Jak na nich? To brzmi jakbyś oceniał paraolimpiadę. - Prychnął nie mając pojęcia, jak wyglądały poprzednie mecze jego drużyny, w których przecież brał ponoć udział. A na pewno w tym z krukonami.
Ślizgoni zaliczyli gola, skutecznie chroniąc się też przed kontratakiem i Max naprawdę był zadowolony z przebiegu meczu. Przynajmniej do chwili, aż szukający puchonów nie pokazał, że dorwał w swoją dłoń złoty znicz. Solberg nieco rozczarowany jęknął cicho.
-Randomowy wypłosz? Wypuścili nowego? - Zdziwił się, po czym spojrzał na lecącego ku murawie Filina. -No bywa. Jestem pewien, że następnym razem poradzi sobie lepiej. - Uważniej przyjrzał się puchonowi, który już lądował by świętować zwycięstwo. Właśnie miał się podzielić kolejnym przemyśleniem z chłopakiem, gdy podleciała do nich jedna ze ścigających hufflepuffu. Skinął jej kulturalnie głową, kimkolwiek do chuja by nie była i udał żywo zainteresowanego tym, co aktualnie działo się na murawie, gdy tamta dwójka zaczęła wymieniać się śliną. Czuł, że powinien teraz być na boisku z resztą ślizgonów, a jednocześnie nie potrzebował tych wszystkich spojrzeń i pytań. Ten sezon widocznie nie należał do nich.

@Boyd Callahan @Freddie Moses

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Mulan Huang
Mulan Huang

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : niewielki tatuaż z przodu lewego barku, zmieniający kolor poruszający się tatuaż chińskiego smoka na niemal całe plecy, runa jera na lewym boku na wysokości żeber, ślad po zaklęciu Agere na prawym przedramieniu, często zmienia kolor włosów oraz korzysta z magicznych i barwiących soczewek
Galeony : 1636
  Liczba postów : 1452
https://www.czarodzieje.org/t20227-mulan-huang#630198
https://www.czarodzieje.org/t20246-lacze-lan
https://www.czarodzieje.org/t20228-mulan-huang#630207
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 23:34;

Siedziała sobie spokojnie, nikomu nie wadziła i naprawdę nie była gotowa na to, aby ktoś wydarł się tuż przy jej uchu, dając jej miniaturowy zawał, którego zdecydowanie nie chciała mieć w tym wieku. Niemal automatycznie wyprostowała się jak struna, prawie podskakując w miejscu.
- Na pałę Godryka! - wyrwało jej się z przestrachem, a po chwili zerknęła na Ruby, która postanowiła ją zaczepić. - Musisz mnie tak straszyć, kobieto?
Westchnęła raz jeszcze i spojrzała na młodszą Gryfonkę, a następnie zerknęła na boisko, aby upewnić się czy mecz na pewno się nie rozpoczął. Chyba miały jeszcze krótką chwilę dla siebie.
- Chyba Puchonom. Tak ze względu na sympatię dla domu brata - odpowiedziała, rozsiadając się wygodniej na ławeczce. - Także wygląda na to, że jesteśmy po przeciwnych stronach. Chociaż nie oszukujmy się... Ślizgonom jakoś nie jest po drodze ze zniczem.
Bo kiedy ostatni raz złapali znicza? Nie pamiętała. Może nie było jej wtedy w Hogwarcie.

@Ruby Maguire
Powrót do góry Go down


Hope U. Griffin
Hope U. Griffin

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : Piegi na twarzy i ciele. Kilka blizn po szponach na ramionach i jedna na skroni, skrupulatnie zakrywana włosami.
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 544
  Liczba postów : 1331
https://www.czarodzieje.org/t20055-hope-ursula-griffin#617982
https://www.czarodzieje.org/t20074-gobaith#618955
https://www.czarodzieje.org/t20059-hope-u-griffin#618372
https://www.czarodzieje.org/t20191-hope-u-griffin-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptySob Kwi 17 2021, 23:57;

Skinęła głową, wpatrując się w postać odzianego na żółto bramkarza. Podzielała jego obawy, chociaż w pewien sposób była już do nich przyzwyczajona – w końcu od dłuższego czasu siedziała na ławce rezerwowych, a więc przygotowywała się do bycia częścią drużyny. I nawet jeśli wejść z tej rezerwy na mecz udało jej się tylko raz, to i tak było to dla niej ogromne przeżycie. Może właśnie dlatego, że jednorazowe?
To chyba musimy się do tego jakoś przyzwyczaić. Nie planuję opuszczać drużyny, dopóki Morgan nie wyniesie mnie z niej na kopach... i mam nadzieję, że ty też nie? — oboje byli ścigającymi, a więc na boisku bardzo wiele zależało od ich współpracy. I choć nie mieli jeszcze okazji, by tak naprawdę przekonać się, jak im ona wychodzi, to pewne było, że nagłe zmiany w składzie nie polepszyłyby sytuacji. — Może powinniśmy razem poćwiczyć? — zaproponowała nieśmiało, dziwiąc się, że dopiero teraz wpadła na ten pomysł. Dobrze byłoby wypracować jakieś wspólne taktyki.
Ja... no nie wiem, no. — zagestykulowała energicznie, zawiedziona sama sobą. Dlaczego zawsze jestem takim derpem?. Westchnęła bezgłośnie. — Codziennie? Tak codziennie-codziennie? Wiesz, że przez ogromną większość czasu mam na sobie dres, a śpię w piżamie w jednorożce? I że jak zasnę z mokrymi włosami, to nawet Ruby zdarza się wystraszyć? I że lada moment znowu pokryję się piegami? Lepiej... — drgnęła, gdy objął ją ramieniem, ale zamiast uciekać, zastygła w bezruchu, by po chwili oprzeć o niego głowę. — Lepiej się nad tym zastanów. — Dokończyła cichutko, mimo zawstydzenia ciesząc się chwilą.
Prawdę powiedziawszy, zdążyła zapomnieć już o meczu, przecież tutaj, na trybunach, właśnie teraz rozrywały się znacznie istotniejsze dramaty. Dopiero gwizdek i komentarz Tristana przypominał jej, co się dziej i po co właściwie tutaj przyszła. Nawet nie zdążyła zdecydować, której stronie kibicuje!
Podobno mamy szansę na finał, jeśli wygramy z Ravenclawem z przewagą siedemdziesięciu punktów. Co oznacza, że wszystko w naszych rękach....
Powrót do góry Go down
The author of this message was banned from the forum - See the message


Jessica Smith
Jessica Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : Biały znak Zorzy łączący wewnętrzne kąciki oczu | Złote okulary (tłumaczki) | Krwawa 'obrączka' na lewej dłoni | Rude włosy | Brisingamen, Ijda Sufiaan i druidzki amulet na szyi | Delikatny zapach frezji
Galeony : 245
  Liczba postów : 1683
https://www.czarodzieje.org/t18405-jessica-anneliese-smith#525187
https://www.czarodzieje.org/t18434-jess-smith
https://www.czarodzieje.org/t18433-jessica-smith#525176
https://www.czarodzieje.org/t19201-jessica-smith-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptyNie Kwi 18 2021, 10:34;

Nie mogła odmówić sobie kibicowania na kolejnym szkolnym meczu - choć w poprzednim wcale nie kibicowała, a sama uczestniczyła... Co w sumie dalej średnio do niej dochodziło, zwłaszcza, kiedy widziała swoje imię i nazwisko, wraz z numerem w szkolnym spisie drużyn Quidditcha. Zdecydowanie bardziej 'naturalnie' czuła się na trybunach - jednak okłamałaby samą siebie, gdyby nie przyznała, że tęsknym wzrokiem spoglądała za zawodnikami wzbijającymi się w powietrze. Zadziwiająca ilość uczniów grających w drużynach była zawodowcami i stawiała wygraną jako swoisty punkt honoru - dla Smith szkolne rozgrywki to była przede wszystkim... zabawa, po prostu. Miała wrażenie, że szkolne mecze ostatnio przybrały zbyt poważny wyraz - szczególnie po ostatniej bójce i jakiejś dziwnej, niezrozumiałej dla niej nagonce na Fillina.
Taaak, teraz czas na mecze w pełnym słońcu. Przynajmniej z widocznością nie będzie problemów — podłapała mruczando Darrena, przeciskając się na tylne rzędy trybun. Smith tradycyjnie kibicowała Hufflepuffowi - na co wskazywał borsuczy szalik, ale też drobny herb Puchonów namalowany na obu jej policzkach. Wierzyła, że Cali nie miałaby jej tego za złe - w końcu Reagan miała, krótko mówiąc, wylane na Quidditcha. A Puchoni byli jednak we wspaniałej formie, jeśli chodzi o ten sport.
Hmm? — spojrzała na Shawa i jego zmarszczone czoło. Zachichotała po chwili, gdy dotarł do niej sens 'zarzutów' ukochanego. — Pod koniec kwietnia Tajfuny grają z Wędrowcami z Wigtown. Chciałbyś zobaczyć? — Oczywiście dalej była doskonale zorientowana, jeśli chodzi o ligowe rozgrywki - no i pamiętała komu kibicował Darren.
Zajęli miejsca w tylnych rzędach - Smith jednak nie miała zamiaru siadać. Przykładając omnikulary do nosa, zerknęła na boisko, zapełniające się żółcią i zielenią. Kafel poszedł w górę - mecz się rozpoczął, Jess przyłożyła palce do ust i zagwizdała przeszywająco.

@Darren Shaw
Powrót do góry Go down


Hope U. Griffin
Hope U. Griffin

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : Piegi na twarzy i ciele. Kilka blizn po szponach na ramionach i jedna na skroni, skrupulatnie zakrywana włosami.
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 544
  Liczba postów : 1331
https://www.czarodzieje.org/t20055-hope-ursula-griffin#617982
https://www.czarodzieje.org/t20074-gobaith#618955
https://www.czarodzieje.org/t20059-hope-u-griffin#618372
https://www.czarodzieje.org/t20191-hope-u-griffin-dziennik
Trybuny - Page 34 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 EmptyNie Kwi 18 2021, 18:42;

Odnotowała w pamięci, by w najbliższym czasie wyciągnąć go na wspólny trening – choć biorąc pod uwagę ich aktywność, determinację i podejście to sprawy, to prędzej ona zostałaby wyciągnięta. Choć ogromnie cieszyła się z przynależności do drużyny, często zdarzało się, że lenistwo brało górę i, cóż, raczej nie ćwiczyła poza drużynowymi spotkaniami. Szkoła zresztą tak czy inaczej pochłaniała większość jej czasu i energii; strach pomyśleć, co będzie w siódmej klasie.
Tak? — zdziwiła się bardziej sama do siebie, aniżeli rzeczywiście go o to pytała. Nie bardzo potrafiła wyobrazić sobie w tym momencie sytuację, w której miałby widzieć ją w piżamie, ale sam fakt, że uważał to za urocze, był pokrzepiający. Z jakiegoś powodu, Merlin jeden wie, w którym momencie zaczęło jej zależeć na jego akceptacji. Przyjęła jego gest z przymkniętymi powiekami, czując, jak spłoszone serce bije intensywnie wewnątrz piersi. Potrzebowała chwili na nacieszenie się tym dotykiem; usilnie walczyła z morderczym zawstydzeniem, które zdawało się palić ją od wewnątrz. A może to nie wstyd, tylko coś innego, zupełnie jej jeszcze nieznanego?
Ładnie pachniesz — wypaliła, rzeczywiście zdając sobie sprawę z tego, jak przyjemnie otulał ją jego zapach, a potem płynnie wyswobodziła się z objęcia, z uśmiechem uciekając na pół kroku. Pozwoliła się wyminąć kilku osobom, które opuszczały już trybuny, po czym wskoczyła na barierkę, rozsiadając się na niej wygodnie. — Nie spieszy ci się? — zapytała go, bez przerwy uśmiechając się jak głupi do sera. Przekrzywiła delikatnie głowę. — Mecz się skończył, wszyscy stąd uciekają. Masz jakieś plany?
Powrót do góry Go down
The author of this message was banned from the forum - See the message


Sponsored content

Trybuny - Page 34 QzgSDG8








Trybuny - Page 34 Empty


PisanieTrybuny - Page 34 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 34 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Trybuny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 34 z 39Strona 34 z 39 Previous  1 ... 18 ... 33, 34, 35 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Trybuny - Page 34 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
boisko quidditcha
-