Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Trybuny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 3 z 39 Previous  1, 2, 3, 4 ... 21 ... 39  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptySob 12 Cze 2010 - 14:16;

First topic message reminder :


Trybuny

Całe boisko okalają wysokie trybuny z których, przy pomocy lornetki, można zobaczyć każdy ruch graczy. Udekorowane są kolorami domów, czyli zielonym, niebieskim, żółtym i czerwonym. Dla nauczycieli przeznaczona jest oddzielna loża. Czasem zagości tam również dyrektor lub pracownik Ministerstwa. Podczas meczu, całe trybuny rozbrzmiewają dopingującymi okrzykami i mienią się rozmaitymi hasłami.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Ruby Black
Ruby Black

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 30
Galeony : 63
  Liczba postów : 72
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyNie 12 Wrz 2010 - 22:57;

- Ależ czemu? - Zdziwiła się. Bo dla niej było calkowicie niepojętne jak można nie lubić jesieni. Choć właściwie miała do niej niemały uraz to lubiła ten ponury nastrój. Właśnie jutro, trzynastego miała minąć piąta rocznica śmierci jej siostry. Kiedy uświadomiła sobie tę bolesną datę zgięła się w pół, jakby otrzymała kopniaka w brzuch i zbierało jej się na wymioty.
Powrót do góry Go down


Renne' Wrong
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 27
Galeony : 97
  Liczba postów : 97
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPon 13 Wrz 2010 - 6:58;

- Często tak myślę - powiedziała po chwili, dopiero obudzona z tego snu na jawie. Poznała krukonkę i puchonkę - Bell i Ruby.
- Cześć - przywitała się, wsłuchując się rozmowie o pogodzie dodała po chwili:
- Są cztery pory roku, a każda ma swój magiczny i tajemniczy element - to mówiąc popatrzyła na Ruby, której twarz zzieleniała - dobrze się czujesz? - spytała.
Powrót do góry Go down


Ruby Black
Ruby Black

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 30
Galeony : 63
  Liczba postów : 72
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPon 13 Wrz 2010 - 16:32;

/ Zaczęłam zauwać, że moim postaciom czesto sie zdażają takie akcjie. I to na samym początku pisania na forum. O gad. /
Ruby przygryzała wargę.
- Nie, dobrze wszystko. - powiedziała ledwo otwierając usta. Wspomnienie zdjęcia martwej siostry w "Proroku" robiło swoje. Sprawdziła godzinę na zegarku kieszonkowym, który wyciągnęła zza kieszonki. Robiło się późno. Schowała zagarek. Ręce od czasu do czasu jaj drgały.
- Anizdog arótk? - zapytała nagle wpatrując się z Bell dużymi, rubinowymi oczami.
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPon 13 Wrz 2010 - 21:30;

[zauważyłam... chociaż początków z hogu za bardzo nie pamiętam ;p]
- Jak to czemu? - zdziwiła się. - Jesień jest ponura, a przy tym i deszczowa. Mimo, że mieni się kolorami liści spadających z drzew, to nigdy za nią nie przepadałam. Powiedziałabym wręcz, że to pora roku która najmniej lubię. A, że właśnie nadchodzi... cóż, perspektywa ochłodzenia nie brzmi zbyt atrakcyjnie. Niedługo nie będzie można wyjść na dwór bez ciepłej krótki i będzie bez przerwy padało - zakończyła swój krótki monolog.
- Ruby? - dotknęła jej ramienia, kiedy tylko Renne spytała się czy dobrze się czuje. Co z nią znowu się działo. - O Merlinie, zwariowała! - Otworzyła szeroko oczy i dla odmiany patrzyła się szarymi oczami w te rubinowe.
Powrót do góry Go down


Ruby Black
Ruby Black

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 30
Galeony : 63
  Liczba postów : 72
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPon 13 Wrz 2010 - 23:06;

/ Ruby spadła ze schodów w sowiarni (wtedy w Skrzydle pierwszy raz był Erik) i raz prawie wyskoczyła prze okno. A i jak Ruby mówi jakieś niezrozumiałe słowa to polecam czytać od tyłu. Może pomóc. /
Albinoska wzdrygnęła się na wzmiankę o wariactwie. Zamachała nerwowo rękami i zasłoniła dłońmi usta.
- Nie zwariowałam. - powiedziała i przez chwilę łapała pośpiesznie powietrze jak rybka wyjęta z wody. Schowała jasne dłonie w falbany sukni. Nie mogła sobie przypomnieć, gdzie się znajduje ani która jest godzina przez co zrobiła sie bardzo nerwowa i raz po raz spogladała na nadzieją na Bell. Gdzieś w połach swojej sukni miała ukrytą niezliczoną ilość kieszonek, więc po chwili wyjęła rękę z falbanki, a w ręku trzymała skórzane pudełeczko. Otworzyła je, a w środku było kilkadziesiąt kawałków potłuczonego lusta. Ruby wzięła jeden w dwa palce i celowo ukuwszy się nim upuściła pod nogi i zgniotła glanem. Zamknęła puzderko i na powrót schowała pod falbanką sukni. Patrzyła szeroko otwartymi oczami na szkarłat spływajacy po białej dłoni.
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 17 Wrz 2010 - 9:44;

[ymmm, nie pamiętam. Dobsz, będę czytała od tyłu i rozumiała, ale przecież Bell jeszcze się tego nie domyśliła ;p]
Spojrzała z uwagą na Ruby, po czym chwyciła jej dłonie w swoje i zamkneła je w mocnym uścisku.
- Nie? - przekrzywiła lekko głowę, czekając na kolejny wybuch dziewczyny. - Więc co ci jest? - spytała cicho, tak, że ciedząca obok Krukonka powinna widzieć jedynie, jak jej usta niemo się poruszają. Zadając pytanie, miała na myśli oczywiście wcześniejsze zachowanie Ruby. Czy ktoś zuznałby je za normalne? Nie znała jej na tyle, by wiedzieć co się z nią działo.
Wzięła chusteczkę i wytarła z dłoni Puchonki krew, która zdąrzyła już zostawić ślad i na skórze Bell.
Powrót do góry Go down


Ruby Black
Ruby Black

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 30
Galeony : 63
  Liczba postów : 72
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptySob 18 Wrz 2010 - 23:16;

- Nic. - Odpowiedziała rozstrzęsionym głosem. Nigdy nie chciała do siebie dopuścić myśli o wariactwie, choć nie raz jej to sugerowano. Nie chciała się też przyznać do powodu swojego zachowania.
- Ano... bo ona ein... nie... - słowa "nie żyje" nie chciały przejść Ruby przez gardło. Co roku urządzała takie ekscesy. Strata siostry była dla niej tak bolesna, że całkowicie rozhuśtała się psychicznie.
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyCzw 23 Wrz 2010 - 18:09;

Nie do końca wierzyła, że rzeczywiście nic jej nie jest. Znał Ruby już trochę i wiedziała, że to nie był pierwszy raz gdy coś takiego się z nią działo. Tyle, że pierwszy raz miała okazję być przy niej, a co za tym idzie, więcej się dowiedzieć i na swoją rękę odkryć o co chodzi.
- Kto? - spytała szeptem. Nie była pewna, czy powinna. Nigdy nie wychodziło jej pocieszanie innych, wiec nie wiedziała co teraz zrobi. Przytuliła Puchonkę ramieniem, mają nadzieję, że to choć trochę pomoże. Taka bliskość innego człowieka.
Powrót do góry Go down


Ruby Black
Ruby Black

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 30
Galeony : 63
  Liczba postów : 72
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyCzw 23 Wrz 2010 - 23:03;

Ruby jęknęła i schowała głowę między kolanami, tak, że długimi, białaymi włosami dotykała mokrych desek. Kiedy Bell ją objęła podniosła się i mocno wtuliła głowę w jej dekolt i zaciskając pięść na jej ramieniu. Cała się trzęsła mimo, że nie płakała. Nie chciała przyznać się do powodu swojego nieszczęścia.
- Whitestar. - Powiedziała zakrywając dłońmi usta. - Siostra. - Dodała i machnęła ręką, jakby odganiała jakiegoś owada.
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 24 Wrz 2010 - 19:53;

Pogłaskała Ruby po głowie, bujając się wolno tak jak to się z kołyską w którym śpi dziecko, kiedy nie chce zasnąć. Co prawda Bell nie lubiła dzieci, a i nie miała z nimi styczności, ale ten odruch jakoś sam się w niej pojawił. Może to pomoże?
- Och, Rubinku. - Nie wiedziała co się stało z jej siostrą, ale na pewno coś strasznego skoro właśnie tak reagowała na wspomnienie no niej. - Chodźmy do zamku. Robi się ciemno... pójdziemy do kuchni... i czegoś się napijemy - zaproponowała i pociągnęła lekko Puchonkę. Razem udały się środka.
Powrót do góry Go down


Hazel Van Middlesworth
Hazel Van Middlesworth

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 20
  Liczba postów : 15
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 24 Wrz 2010 - 20:56;

Trzeba przyznać, ze Hazel nigdy nie była jakąś specjalną fanką Quidditcha. Traktowała go w dość luźny sposób. Czasem lubiła sobie popatrzeć jak grają inni, ona zaś, za cholerę by się za to nie zabrała. Po pierwsze, znała swoje możliwości na tyle, by wiedzieć, że zaledwie oderwanie się od ziemi sprawiłoby, że ona zaraz by spadła z miotły, a z tego można wywnioskować, że dość trudno jest jej utrzymać równowagę. Po drugie wolała zajęcia wymagające od niej wysiłku psychicznego, aniżeli fizycznego, acz nie oznaczało to, że była leniwa. Broń Boże, jeszcze tego by brakowało.
Właściwie Hazz przyszła tu, aby trochę posiedzieć i pogapić się na bezsensowne latanie za idiotycznym kaflem. No dobra, wcale nie uważała tego sportu za bezsensowny, ale w tej chwili nie była w zbyt dobrym humorze.
Co prawda meczu nie grała drużyna z jej domu, ale to wcale jej nie przeszkadzało. Przyszła i tyle. Widząc jednak na boisku Angie Davis, zmarszczyła czoło i podrapała się po skroni, siadając na trybunach i układając przyniesioną grubą książkę na kolanach. Nie ma to jak jednym kątem oka śledzenie gry, a drugim czytanie powieści.
Powrót do góry Go down


Melanie Coldwater
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 217
  Liczba postów : 215
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 24 Wrz 2010 - 20:58;

Wbiegła po schodach na trybuny. Zobaczyła w oddali dwie dziewczyny, chyba odbywały poważną rozmowę. Nie chcąc im przeszkadzać spokojnie usiadła na trybunach. Chciała obejrzeć mecz, mogła czekać na to choćby godzinami. Kochała takie widowiska. Sama jednak nie była za dobrym graczem, nie lubiła się do tego przyznawać. Wyjęła książkę z torby, byłą dobrze przygotowana na dłuższe czekanie. Przez chwilę szukała strony na której skończyła czytać, po czym skupiła się na tekście. Zauważyła, że zaczął się mecz. Odłożyła książkę i zaczęła uważnie oglądać grę. Kibicowała ślizgonom, a jakżeby inaczej skoro tam była Angie? Głośno wiwatowała za każdym razem gdy drużyna Slytherinu miała dobre zagranie.


Ostatnio zmieniony przez Melanie Coldwater dnia Sob 25 Wrz 2010 - 18:02, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


kapitan Morpheus Phersu
kapitan Morpheus Phersu

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 794
  Liczba postów : 452
https://www.czarodzieje.org/t947-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t948-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t7897-morpheus-phersu#
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 24 Wrz 2010 - 21:54;

Pojawił się na trybunach. Nie był stronniczy, nie kibicował póki co nikomu. Spóźnił się, co prawda, całkiem znacząco, jednak gra była teraz bardziej energiczna. Rozkręcili się?
Obserwował śmigających na miotłach Ślizgonów i Krukonów, gładząc z pobłażliwą zadumą zarośnięty policzek. Wzrok zawisł dłużej na Ślizgonce, jak się okazało - Alexis Brooxter. Dziewczę, żyjące wśród bali i błyskotek... nie bało się jednak pobrudzić grą w Quidditcha? Uśmiechnął się nieznacznie. Była w pewien sposób intrygująca, pociągająca... zbeształ się zaraz za te myśli, jednak wciąż obserwował lot jasnowłosej piękności.
Powrót do góry Go down


Hazel Van Middlesworth
Hazel Van Middlesworth

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 20
  Liczba postów : 15
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 24 Wrz 2010 - 22:02;

Szczerze? Mecz nie bardzo ją interesował. Przyszła tu chyba tylko dlatego, że znajdowali się tu ludzie. Dziwne, zważywszy, że i tak z nikim nie rozmawiała, tylko pochłonięta była czytaniem jakże ciekawej lektury, przez co zapomniała o całym, Bożym świecie. Hazel odgarnęła delikatnie jasny kosmyk włosów, który opadał jej na twarz i założyła go za ucho, aby nie przeszkadzał jej w śledzeniu tekstu. Po chwili w końcu oderwała się książki i rozejrzała się. Jej wzrok zatrzymał się na...gajowym, przez co książka wypadła jej z ręki, zamykając się przy tym i spadając na ziemię. Dziewczyna przełknęła głośno ślinę i zmieszana i z delikatnymi, ledwie widocznymi rumieńcami podniosła lekturę, zastanawiając się, na której stronie skończyła, a jednocześnie nadal zerkała na mężczyznę.
Powrót do góry Go down


Melanie Coldwater
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 217
  Liczba postów : 215
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 24 Wrz 2010 - 22:04;

Oderwała na chwilę wzrok z boiska by zerknąć na przybyłą osobę. Nie znała tego mężczyzny, zgadywała, że jest nauczycielem, dla tego więc postanowiła skłonić się na znak powitania, mówiąc jednocześnie "dzień dobry". Miała nadzieję, że usłyszał ją. Nie zależało jej na tym aż tak bardzo ale wolała stworzyć u nauczycieli mylne wrażenie, że jest typem grzecznej, cichej i pilnej uczennicy. Niby zwykłe "dzień dobry" ale u niektórych od razu tym plusowała.
Powrót do góry Go down


kapitan Morpheus Phersu
kapitan Morpheus Phersu

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 794
  Liczba postów : 452
https://www.czarodzieje.org/t947-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t948-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t7897-morpheus-phersu#
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyNie 26 Wrz 2010 - 18:24;

- Bry - rzekł wesoło do nieznanej mu Puchonki. Pomachał też raźnie w stronę Hazel. Mecz już dawno się skończył. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo rozbawił Morpheusa.
W następnej rozgrywce liczył na więcej nieczystych zagrań, to sprawiało, że mecze stawały się bardziej porywające. Wkrótce po meczu opuścił trybuny.
Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPon 27 Wrz 2010 - 12:37;

- Gdybyś nie był, to nie spędzałabym z tobą tyle czasu. - Westchnęła.
Był interesujący, nawet bardzo, i nawet przez chwilę się z nim nie nudziła, a to było chyba najważniejsze. Słysząc o włosach odruchowo zaczęła się bawić jednym kosmykiem. Dbała o nie, więc i musiały być ładne.
- Haaa, wiem. - Stwierdziła, a po chwili dodała też krótkie "dzięki". Raczej rzadko używała tych "miłych" słów, ale uznała, że w tym momencie się to przyda.
Dotarli do trybun i przy okazji wspięli się na samą górę. Davis nie pamiętała kiedy była tu ostatni raz, chyba gdzieś około meczu pomiędzy Gryffindorem a Ravenclawem w tamtym roku. Tak to musiało być wtedy. Spojrzała w kierunku bramki po lewej, gdzie ostatnio David się wspiął.
- Ciekawe co wymyślisz na kolejnym meczu, o ile nie będzie grał. - Zaśmiała się nie odrywając wzroku od bramki.
Powrót do góry Go down


David Thomson
David Thomson

Nauczyciel
Wiek : 34
Galeony : 212
  Liczba postów : 438
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPon 27 Wrz 2010 - 12:46;

-No niby tak
Stojąc na trybunach przytulił się do Angie nie poraz pierwszy w tym dniu.
Szepnął do Angie.
-Co wymyślę? Mam jeszcze dużo czasu kotku.
Powiedział poraz pierwszy tak do Davis.
-Dobra idzemy do schowka.
Tuląc do siebie Angie złapał ją za ręke i poszli w kierunku szkoły
Jej dłonie były zadbane David czuł to.
W połowię drogi David ustał.
Nie wiedząc czemu pomyślał o smierciożercach.
Jego twarz była blada, co prawda jego dziadek był smierciożercą może to dlatego w głowie czuł tą myśl.
Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPon 27 Wrz 2010 - 12:53;

Uścisk Davida za każdym razem działał na nią tak samo. Serce zaczynało jej mocniej bić i czuła się szczęśliwa. Gdy ruszyli ścisnęła go mocniej za rękę, którą chwycił i z gracją, mimo, że dosyć szybkim krokiem poruszała się do przodu. Trochę się zdziwiła, gdy w pewnym momencie Thomson po prostu się zatrzymał.
- Co się stało? - Zapytała. - Coś cię boli? - Chłopak stał się strasznie blady, a z jego twarzy nie można było odczytać nic konkretnego.
Powrót do góry Go down


David Thomson
David Thomson

Nauczyciel
Wiek : 34
Galeony : 212
  Liczba postów : 438
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPon 27 Wrz 2010 - 13:15;

David ciągle blady odpowiedział bardzo cicho.
-Jest dobrze czekaj odpocznę sobie.
Usiadł na miękką trawę.
Po chwili David zaczął się uspokajać przejechał palcami po zaroście i śmiesznym tonem powiedział:
-Trzeba się ogolić. Muszę szybko napisać do rodziców.
-Najlepiej zrobie to pod wieczór by mój puchacz mógł polować i się najeść.
Chodź już do tego schowka. David uspokojony mówił do dziewczyny trzymając ją przez cały czas. Jej ręka zaczęła się pocić tak jak ręka Davida. Przytulił Angie i jedną ręką złapał ją za włosy. - Ej Davis słyszałem że umiesz rysować. Narysowała byś dla mnie autoportret? Chciałbym zobaczyć jak mnie namalujesz. Chyba że będziesz się wstydzić chociaż fajnie by było rysować moją twarz, nie sądzisz?
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 29 Kwi 2011 - 19:42;

Ech! Quidditch...ten sport, ta gra. Czasem Ingrid się zdaje, że jest tym najlepszym graczem. Lecz to tylko złudzenia. Dziewczyna nigdy nie będzie umiała grać. Z resztą taka pierdoła jak ona ma być zawodnikiem w tą grę? Gdyby była to by świat przewróciłby się no góry nogami wraz z krukonką. Choć, z drugiej strony można sobie pomarzyć, tak jak Ing chciała kiedyś w wieku pięciu lat przejąć fabrykę czekolady. Ach! Te wspomnienia, aż w oku kręci się łza. No ale dość z tymi przemyśleniami. Dziewczyna doczłapała się na trybuny po czym stanęła by ,,podziwiać" widoczki. Był całkiem, całkiem. Boisko, z oddali drzewa oraz kilka chmur. Po kilku minutowym rozważaniu ,,ach! jaki ten widok jest piękny" siadła po czym zaczęła grzebać w swojej szmacianej torebce. Cóż...torebka ie była zbyt taka piękna. Owszem, była pojemna, ale te kolorowe łaty i breloczki przedstawiające patyczaków były troszeczkę dziecinne? Z resztą kto tam będzie się oglądał i przejmował torbą. Torba to torba i nic. Ing intensywnie grzebała i grzebała, aż wygrzebał. Otóż ze swojej pięknej torby wyjęła prażone orzeszki...w karmelu. Mniam jej ulubione. Nie am to jak mecz i orzeszki. Tak jak jej ociec. Kiedy zaczynał się mecz piłki nożnej po między Arsenałem a Chelsea od razu z kuchennej szafki brał tą jakże smaczną przekąskę. No i oczywiście piwo, ale z racji tego, że dziewczyna nie jest pełnoletnia wzięła ze sobą sok z dyni w poręcznej butelce. Otworzyła paczkę orzeszków po czym wzięła jednego do ust. ,,Mmmm niebo w gębie" pomyślała dziewczyna delektując się po czym znów wzięła do ust następnego orzeszka. Trochę to śmieszne wyglądało. Ta minka mówiła wszystko za siebie. Dziewczyna od dawna nie jadła orzeszków w karmelu. A to zasługa jej brata. To on jej przysłał z dziesięć opakowań. Z resztą Ing miała na wszelki wypadek jeszcze cztery przy sobie. Tak zajadając się przekąską i gapieniem się na niebo czekała czy może jakaś znajoma twarz się pojawi. Dziwne, ale dziewczyna myśli,że zjawi się jej BFF Fran. Cóż...ta kobieca intuicja. Oby nie zawiodła.
Powrót do góry Go down


Wilkie Twycross
Wilkie Twycross

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 771
  Liczba postów : 1040
http://czarodzieje.my-rpg.com/t389-wilkie-henry-twycross
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4791-wilczkowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7257-wilkie-henry-twycross#205239
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 29 Kwi 2011 - 20:52;

O tak, Wilka na pewien czas dopadł wirus, zwany groźnie "bezwen". Niewielu znany, ostatnio wybitnie niebezpieczny, cholernie zaraźliwy - wirus mniej więcej miesięcznego zawieszenia. Objawy są raczej niegroźne i nikomu nie przysparzają szczególnych trosk - chwilowy brak weny na jakiekolwiek posty, które zaś wychodzą wielkości mózgu autorki. Później staje się to coraz groźniejsze - siedzi się całymi dniami na chtb i bezustannie wypisuje jedynie dwa słowa; "Hej Cass", "Joł Roś", "Siema Gab". Po krótkim czasie przestaje się wchodzić na forum i najczęściej pochłaniają ów ofiarę "bezwenu" macki jakiegoś innego, najczęściej bardzo mondrego forum. Jednakże Wilkie cichaczem powrócił do zamku, aby ukazać się wśród znajomych z hukiem i najlepiej, godnym takiego kozaka jak Wilk - wejściem smoka. Toteż nie miał żadnej godnej uwagi ajdiji, dopóki... dopóty nie wybawiła go zbawienna Bell, proponując bardzo ważną rolę w meczu quidkicia. Dowiedział się, że nie będzie grał i nie da rady zrobić z siebie kozaka na boisku, więc Bell zaproponowała mu, aby został komentatorem. Wilk tak się zacieszał z łaski zbawiennej Bell, że prędko za pomocą ninji ze wschodu, którzy pomogli mu w potrzebie, wynalazł ślizgoński kubraczek i z iście kozacką miną udał się na boisko. Zasiadł na równie kozackim miejscu (dla KOMENTATORA, ha), godnym jego kozackiej miny i kozackiego kubraczka. Poprawił kubraczek i z uśmiechem rozpoczął dzisiejsze spotkanie. Przyłożył różdżkę do gardła i wyszeptał "sonurus"
- Tutaj Wilk - Rozległ się jego wzmocniony głos, który rozniósł się echem po trybunach. - I mam zaszczyt komentować dzisiejsze spotkanie Gryfonów i Krukonów! - Zawył z entuzjazmem, wyglądając zawodników w miejscu, z którego zaraz powinni się wyłonić. - Długo oczekiwane, towarzyskie spotkanie. Po raz pierwszy od dawien dawna, zawodnicy ślizgońscy mieli okazję przyglądać się meczu z trybun, ponieważ dzisiaj dano wykazać się GRYFONOM. To ich pierwszy mecz i znając kozackie (domniemanie odważne) charakterki gryfonów zapewne krukoni rozniosą ich w pył. Tym bardziej, że mają takich, wypróbowanych już zawodników jak zajebiście seksowna Bell czy Jared. Cóż, z początku mnie również ogarnęły takie myśli. - Niespodziewany zwrot toku jego słów, mógł zaskoczyć widownię. Hyhy, ta akcja była celowa i zaplanowana przez Wilka. Wstęp zaplanował już parę godzin przed meczem. - Jednakże warto wspomnieć, że tym razem, na pozycji ścigającej Gryfonów zagra Mademoiselle YOWANE! Co prawda Krukonka, ale ja poszedłbym w ogień (niekoniecznie zaś na boisko przeciwnej drużyny) za takim kapitanem jak AUDREY PRIMORSE! W drużynie gryfonów jest niewielu dobrych zawodników, ale te zapewne grać będą za pięciu... Cóż, wynik meczu nie jest jeszcze przesądzony. Mam nadzieję, że na trybunach zakłady już ruszyły, ponieważ za parę godzin, może ktoś zyska małą fortunkę? Ach, sam nie wiem na kogo bym stawił. Obie drużyny mają równe szanse na zwycięstwo... - Komentował swobodnie, niczym komentator sportowy w lidze + ekstra. Fuck jeah, to jest dopiero wejście smoka.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 29 Kwi 2011 - 22:14;

Siedziała w Pokoju Wspólnym Ślizgonów. W pomieszczeniu jak zawsze panował chłód i półmrok, a w kominku nie paliła się ani jedna iskra, co też dodawało większego zimna. Kath, nie wiedząc, gdzie tak wszyscy się śpieszą, olewała to, dalej siedząc wygodnie w swoim fotelu i przeglądając album ze zdjęciami, które ostatniego czasu zrobiła. W końcu na kanapie obok niej usadowiła się jakaś pierwszoklasistka, którą dziewczyna od razu zgromiła wzrokiem. Tamta skuliła się, a potem "uciekła" do swoich koleżanek, które właśnie wychodziły wraz z innymi uczniami z dormitorium, opuszczając Pokój Wspólny.
- Co jest, do cholery? - Katherine zagadała jedną ze swoich współlokatorek z dormitoriów. Tamta coś mruknęła o meczu i wyszła. W końcu Ślizgonka została sama w pomieszczeniu. Odpowiadało jej to, ale jednak była ciekawa, co się dzieje na boisku. Tym bardziej nie wiedziała kto gra, a jeśli to będzie ich drużyna, to zapewne jej samej znowu dostanie się mega wielki opieprz od Irka, że nie przyszła na własny mecz! Co by zrobił biedny Namiś, gdyby grał jako jeden pałkarz w drużynie? Biedaczek. A jednak na ustach dziewczyny zagościł wredny uśmieszek. Chciałaby to sobie wyobrazić.
Kath szybko poszła do swojego dormitorium, chcąc się ubrać odpowiednio na wyjście na chłodne podwórze. Gdy wyszła, jak zawsze prezentowała się ładnie (jakże inaczej!), a potem wychodząc z PW, potem zamku, udała się samotnie na boisko.
Weszła na trybuny, od razu zauważając, że dzisiejszy mecz będą grać Gryfoni vs. Krukoni. Świetnie, bo dziewczyna nie miała zamiaru kibicować żadnej z drużyn. W końcu przyszła tu tylko po to, aby zobaczyć kto gra. No i nie chciała się nudzić, czego i tak nie uniknęła, bo już po chwili patrzyła na rozgrywający się mecz całkowicie pustymi bez wyrazu oczyma.
Rozglądając się po trybunach, gdzieś w oddali dostrzegła Ingrid, ale żadnych innych osób, z którymi się przyjaźniła. Smętnym krokiem podeszła do Krukonki i bez zbędnych komentarzy usiadła obok niej. Ostatnimi czasy wcale jej nie widywała, a jedyną okazją do pogadania z nią była zadyma w Trzec Miotłach. Cudowne czasy. Ślizgnka nie zapomni, jaką drakę wtedy zrobiła Koni i Simonowi, a potem jaki opieprz dostał Simon od Felixa, hyhy! Najlepsze było jednak to, co się działo potem. Otóż Kath i Ing ukradły z baru kilka butelek whisky, a potem cudownie nawaliły się w Górskim Strumyku. Dziewczyna przez chwilę nawet się uśmiechnęła, na myśl o tym. A potem co kilka minut wsłuchiwała się w głos komentatora. Robiła to tylko dlatego, że nie było nic ciekawszego do roboty. A to było takie fascynujące zajęcie, nieprawdaż?
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 29 Kwi 2011 - 22:45;

Te pościgi, te wybuchy! Normalnie nigdy w życiu (no może trochę przesadzam) nie widziała tak fascynującego meczu mimo, iż krukoni na razie się nie popisali grą. Ale nie traćmy nadziei. Oni zawsze coś wymyślą. NO bo przecież są ,,niebiescy" hehe. ,,Bum, trach, szalalala bum" po ciuchu mówiła dziewczyna patrząc bacznie na grę lekko się kiwając. O tak! Nie ma to jak emocje. Od razu przypomniała jej się pewna historia, kiedy to tata ją kiedyś zabrał na jeden z meczów, o. Z początku dziewczyna nic nie rozumiała gry w piłkę nożną - mugolską grę, za którą przepadają chorzy psychicznie kibice, którzy często po meczach demolują stadion po przegranej jednej z drużyn. Ale, teraz nie liczyły się dawne historie tylko mecz, który trwał. Z daleka widziała Naomi. która już w ręku miała kafel. Ech! Pech! Jakiś gryfonisty wziął z jej rąk. Po prostu oburzające. Dziewczyna chciała już coś krzyczeć, ale powstrzymała na razie emocje. Siedziała grzecznie mówiąc po ciuchu oraz zajadając się miodowymi orzeszkami. Patrzyła, patrzyła a tu nagle jedna z krukonke ma kafla. Ołjeee! Może zdobędziemy punkt? A to patrz! Znów pech! Gryffiaki okrążyły bodajże Jessice. Cóż, Ing już chciała stanąć na ławkę i oddawać ,,kibicowskie okrzyki". Ale znów się powstrzymała. Szczerze mówiąc słabo szła im ta gra, ale nie traćmy ducha. Z wytężonym słuchem słuchała komentatora. Czy jej się zdawało ,czy tym komentatorem był Wilkie? Cóż, nie przepadała za nim, no ale fajnie komentował. I w tej chwili przyszła Kath. Taka trochę cicha była. Nie w jej stylu. Usiadła koło Ingrid nawet nie mówiąc pospolitego ,,cześć". Dziewczyna popatrzyła się na ślizgonkę. Uśmiechnęła się do niej by nie stwarzać jakiejś ponurej atmosfery, no bo przecież trwał mecz.
-No hej Kath! - przywiatała się z dziewczyną podając jej rękę. Po przywitaniu Ing zerknęła na swoje orzeszki. Uu! Trochę ich ubyło. A jakże! One były niesamowite. Aż Ing przyszła myśl czy może Kath poczęstować.
-Chcesz? - zapytała dziewczynę wyciągając w jej stronę paczkę orzeszków. Ale powracając do meczu. Trzeba coś zrobić, żeby zmobilizować naszych. Dziewczyna ze swojej torby wciągnęła prześcieradło (tyle, że troszkę mniejsze niż poprzednio) po czym dała orzeszki Kath do rąk. Na białym prześcieradłem widniał napis ,,Ravenclaw - mistrzami jest". Stanęła na ławce po czym machała transparentem krzycząc:
-Raven!Raven!Raven mistrzami jest - krzyczała dość głośno. Ach! Ten duch kibica! Normalnie jak na meczu z Arsenałem. To jest coś.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptyPią 29 Kwi 2011 - 23:59;

Siedząc, naprawdę się nudziła. Może to i brzmi głupio, bo w końcu Katherine zawsze fascynował Quidditch. Najwyraźniej lubiła go tylko wtedy, kiedy sama mogła uczestniczyć w grze. Gdy Ingrid coś tam do niej bąknęła, pokiwała głową, posyłając jej półuśmiech, a potem grzecznie poczęstowała się orzeszkami. W prawdzie orzeszków nigdy zbytnio nie lubiła, ale był to element niezbędny do oglądania meczu. Spoglądając posępnie na towarzyszkę zauważyła, że tamta jest bardzo podekscytowana grą. Sama Kath nawet zastanowiła się, czy ta eksykacja nie wywodzi się z tego, że sama Krukonka nigdy nie dosiadła miotły.
Gdy Ing rzuciła jej paczkę orzeszków na kolana, ta spojrzała na nią z oburzeniem i rozczarowaniem. Zaraz potem uczucie te przeszło na inny poziom, gdyż dziewczyna ni skąd, ni zowąd wyciągnęła przed siebie ogromne prześcieradło z napisem dopingującym Krukonów, a potem zaczęła nim wymachiwać na lewo i prawo, wrzeszcząc hałaśliwe. Kath miała ochotę schować się pod ziemię, a jednak z drugiej strony na miejscu graczy Niebieskich sama chciałaby mieć taki doping. Oczywiście nigdy się do tego nie przyzna, co to, to nie!
- Cholerna Patriotka - Rzuciła, mrucząc cicho pod nosem do towarzyszki i kręcąc głową z rozbawieniem. Przy okazji poczęstowała się orzeszkiem. Mniam.
Powrót do góry Go down


Wilkie Twycross
Wilkie Twycross

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 771
  Liczba postów : 1040
http://czarodzieje.my-rpg.com/t389-wilkie-henry-twycross
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4791-wilczkowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7257-wilkie-henry-twycross#205239
Trybuny - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 EmptySob 30 Kwi 2011 - 14:27;

Chłopak przez chwilę powiadał coś od rzeczy, dyskutując z samym sobą na temat niecodziennej urody Audrey, ale o dziwo, żaden nauczyciel go za to nie beształ. Mógł sobie mówić co chce i ile chce, a czynił to tak głośno, że kto żyw na trybunach, nie mógł go NIE słyszeć.
- A oto i nasi zawodnicy! - Zawył, gdy Ci w końcu pojawili się na boisku. - Profesor Irek wypuścił piłki, które prędko pognały w powietrze. Dzisiejsze spotkanie zostaje oficjalnie rozpoczęte. Ach, spójrzcie tylko na Twana... nie spuszcza wzroku ze znicza, chociaż... ach, już mu umknął. No cóż, standard. W drużynie kurkonów pojawił się nowy nabytek, blondwłosa Jessica, która już mknie z kaflem w stronę pętelek pięknej kapitan gryfonów. Zaraz potem, podała do Naomi Young, której zaś prędko odebrała piłkę Elliot z Gryfolandu. Spotkanie po krukońskiej stronie zapowiada się nieciekawie, ponieważ Bell nieszczególnie interweniuje. Siedzi z boku. Cóż, to do niej niepodobne. - Zamknął się na parę sekund, wpatrując się w jej nieruchomą sylwetkę. - Słyszałem co nieco o obecnej szukającej krukonów. - Kontynuował, ignorując poszczególne podawania i odbierania piłek. - Podobno ma oczy bystrzejsze od bezbłędnej szukającej Slizgonów. Cóż, nie daję temu wiary, ale może podczas dzisiejszego spotkania pokazać, co potrafi... JARED! - Wrzasnął, wpatrując się w sylwetkę krukona ze zdezorientowaniem. - SCHEWMARE właśnie uderzył tłuczkiem ścigającą ze swojego domu. Uch, na szczęście piłkę przechwyciła Naomi. Interwencja Jareda okazała się beznadziejna, a Bell w dalszym ciągu tylko przypatruje się akcji... Do roboty gwiazdki krukolandu! Ach, Elliot już mknie jak strzała do pętelek krukonów, wykonała rzut i... idealna interwencja bramkarza! Dobra robota Gab! Zapomniałem, że chociaż Ty możesz okazać się przytomna, ponieważ gwiazdki krukolandu niezbyt się angażują... Kafla przechwyciła Jess, oddała strzał iiii... GOL! Dziesięć do zera dla krukonów! Brawo Jess... Może to Ty, dzisiaj przejdziesz do elitarnej grupy krukońskich gwiazdeczek? Kto wie... Skoro taki obrońca jak Aud przepuścił Twojego kafla. W dodatku celność z takiej odległości okazała się niesamowicie dokładna... Brawo!
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Trybuny - Page 3 QzgSDG8








Trybuny - Page 3 Empty


PisanieTrybuny - Page 3 Empty Re: Trybuny  Trybuny - Page 3 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Trybuny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 39Strona 3 z 39 Previous  1, 2, 3, 4 ... 21 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Trybuny - Page 3 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
boisko quidditcha
-