Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Czytelnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 12 z 36 Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 24 ... 36  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Cze 11 2010, 17:35;

First topic message reminder :




Rząd foteli i stolików, przy których można poczytać w ciszy i spokoju. Nie brakuje tu również ogromnych okien, przy których można się trochę zrelaksować po wielogodzinnym czytaniu.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Sydney Tortuga
Sydney Tortuga

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 111
  Liczba postów : 650
http://czarodzieje.my-rpg.com/t318-sydney-ann-tortuga
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4690-sowka-sydki#137474
http://www.historia-puente-edwards.blog.onet.pl
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyCzw Mar 03 2011, 16:05;

Zamknęła swoją ksiązkę. Numerologia. To jej żywioł. Wciąż patrzyła na chłopaka. Nie rezygnuje tak łatwo, a nóż widelec się z nim dogada i znajdzie kolejnego przyjaciela?
Odgarnęła kilka niesfornych czerwonych kosmyków włosów i uśmiechnęła się delikatnie.
- Cześć - odpowiedzia nieco głośniej niż chłopak.
Powrót do góry Go down


Simon Lewis
avatar

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 149
  Liczba postów : 1357
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyCzw Mar 03 2011, 20:11;

Yeah! Nie spławiła go! To dobry znak.Ale do rzeczy. Simon oparł się niedbale o krzesło,nadal wpatrując się w oczy nieznajomej,jakby kompletnie go zahipnotyzowały.
-Jak Ci na imię?-zapytał uśmiechając się zaczepnie.
Powrót do góry Go down


Charlie Beckett
Charlie Beckett

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 4
  Liczba postów : 205
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Mar 04 2011, 16:56;

Wszedł przez drewniane drzwi do wielkiej sali wypełnionej książkami. Charlie przyszedł tutaj ze względu na brak innych zajęć, przy okazji chciał poszukać czegoś na temat ptaszników. Szedł długim korytarzem, pomiędzy wysokimi regałami. Bardzo raziło go słońce, które wpadało przez wielkie okno na wprost. W bibliotece było dość chłodno. Nauczyciel musiał zapiąć zamek swetra, aż pod samą szyję. Przechodził akurat obok litery C, którą miał przed samymi oczyma. Belfer stwierdził, że poszuka czegoś na temat mało mu znanego pająka o łacińskiej nazwie Chromatopelma cyaneopubscenes. Może inni mają rację? Może na prawdę mam jakąś obsesję, świruję na punkcie ptaszników?- Zadręczał się myślami biegnąć wzrokiem po regale. - JEST! - Krzyknął i wyciągnął dość grubą książkę. Wziął ją szybko pod pachę i usiadł podłodze, między regałami.
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Mar 04 2011, 18:00;

Ingrid ogarnęła wielka nuda. A jak się człowiek nudzi idzie do...biblioteki. Tak! Biblioteka jest dobra na mega nudę. Oczywiście dla dziewczyny. Szła przed długie korytarze pomieszczenia poszukać czegoś ciekawego do poczytania. Szła dość powolnym krokiem by sprawdzić jakie są książki. Aż tu nagle patrzy i spotyka pana Charliego. Hmm....jak go zdemoralizować? Choć jest to nauczyciel i Ingrid nie powinna panu dokuczać. Ale to jest najlepsza frajda jaką ją spotyka.
-Dzieeeeń dobry panie Beckett - przywitała się przeciągając ,,e". Ciekawe jak zareaguje. Może zabrać mu książkę? A może hmm..nie wiem. Z tego wszystkiego zaczęła szukać książki i głośno ,,śpiewać". Dokładnie niemożna było nazwać tego śpiewem. Raczej fałszem. O tak! Ingrid nie potrafiła śpiewać jak inne dziewczyny. Przy niej już sroka była lepsza. Hyhy może to pana Charliego oburzy?
Powrót do góry Go down


Charlie Beckett
Charlie Beckett

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 4
  Liczba postów : 205
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Mar 04 2011, 18:28;

Charlie kartkował strony opisu gatunkowego, w pewnym momencie do pomieszczenia ktoś wszedł. Echo biblioteki rozniosło lekkie kroki. Nagle zza regału wyłoniła się dziewczyna.
Sam jej wygląd, jej głos, jej uśmiech, go irytowała. Dziwacznie przywitała się z Charliem.
- Witaj. - Odpowiedział nieporuszony nauczyciel, nie przerywając czytania drapiąc się po głowie. Postanowił ja zupełnie ignorować, wiedział, że dziewczyna nie da za wygraną doputy dopóki chłopak nie oszaleje i nie wyjdzie. Charlie nie miał najmniejszego zamiaru się poddawać.
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Mar 04 2011, 18:38;

Ha ha ha śmiała się dziewczyna w myślach, ale nauczyciel w ogóle nie zwracał uwagi na Ingrid? Co by tu zrobić? Jak go zirytować? Może zabrać mu tą książkę do cholery? Tak! Tak właśnie zrobi. Podeszła do pana Becketta i stanęła na przeciwko.
- panie Charlie...- powiedziała po czym zabrała mu książkę. Ha! Jaka zabawa. Zazwyczaj to starsi ślizgoni jej tak dokuczali. Między innymi Wilkie, ale to inna historia. Oglądała książkę po czym rzekła:
-Jak chce pan książkę to niech pan ją ode mnie weźmie hyhy - powiedziała sarkastycznym tonem. Hihi! Po prostu przypomniały jej się szczenięce lata kiedy tak dokuczała swojemu bratu. Ach te czasy! Ciekawe jak pan Beckett zareaguje?
Powrót do góry Go down


Charlie Beckett
Charlie Beckett

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 4
  Liczba postów : 205
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Mar 04 2011, 18:45;

Charlie dostał wewnętrznego szału, gdy dziewczyna zabrała mu księgę. Oj nie nie nie, ona tylko tego chce. Spokojnie, znudzi jej się. - Uspokajał się w myślach mężczyzna.
Zastanawiał się, jak jej uprzykrzyć życie i sprawić, by przestała się narzucać.
- Otwórz na stronę 143. - Powiedział do dziewczyny, która go posłuchała i tak zrobiła. - Oto Chromatopelma cyaneopubscenes, przyjrzyj jej się dokładne, może Ci się przyśni w nocy, jak Ci chodzi po buzi. - Skończył i dodał swój szeroki szyderczy uśmiech w kierunku dziewczyny.
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Mar 04 2011, 18:52;

-Dobra - odezwała się dziewczyna otwierając na stronę 143. Otworzyła, a tam...O Boziu! Nie,nie,nie...to pająk! I to ohydny.
-Bleeee - krzyknęła dziewczyna po czym wyrzuciła książkę na podłogę.
-Jak ty to możesz oglądać? W przeciwieństwie do krzyżaka już się nie boję - odezwała się Ingrid patrząc na pana Charliego ze zdziwieniem. Ale i tak uwielbiała się z nim przekomarzać.
-Wiesz co panie? Ja się pająków od dziś nie boję - rzekła Ingrid donośnym głosem po czym weszła na drabinkę by wziąć jakąś książkę. No i oczywiście ,,śpiewała". Poprawka. Fałszowała.
Powrót do góry Go down


Charlie Beckett
Charlie Beckett

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 4
  Liczba postów : 205
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySob Mar 05 2011, 14:25;

Charlie zaśmiał się na słowa dziewczyny o pokonaniu swojego strachu. - Czyżby? zapraszam do mojego gabinetu, tam są całe regały, tych pięknych stworzeń, z radością dam Ci potrzymać jednego na ręce. - Znów szyderczo się uśmiechnął. Chłopak dobrze wiedział, że słowa dziewczyny to jeden wielki blef. Podniósł, rzuconą przez nastolatkę książkę i dalej kontynuował czytanie. Dziewczyna znów wspięła się na regał i wyła.
- Hmm brałaś gdzieś lekcje śpiewu? Bardzo ładnie Ci idzie. - Mężczyzna rzucił sarkastycznie. Udawał, że mu się podoba, miał nadzieję, że może to przekona ją, aby dać sobie spokój. Niestety nauczyciel nie był zbyt dobrym aktorem i wątpił, by mu się udało tak szybko spławić dziewczynę.
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySob Mar 05 2011, 15:02;

I znów zaczął czytać. Co by zrobić, żeby wkurzyć Charliego? Wejść mu na głowę czy zrzucić kilka książek na niego? Trudna decyzja. usłyszała jak nauczyciel proponuje by poszła i zobaczyła kilka tych stworzeń. Ingrid lekko się skrzywiła.
-Wieeeesz co panie...może kiedyś - odezwała się dziewczyna rzucając książki na podłogę. Kurde nic nie było do czytania, ale był chociaż Charlie i mogła go demoralizować.
-Och! Dziękuję! - podziękowała dziewczyna. I zaczęła jeszcze bardziej głośno ryczeć żeby jakoś pan Charlie zareagował.
Powrót do góry Go down


Charlie Beckett
Charlie Beckett

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 4
  Liczba postów : 205
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySob Mar 05 2011, 22:25;

Charlie był już pewien, że mała irytująca nastolatka nie zamierza przerwać swoich popisów. Grzecznie podziękowała za fałszywy komplement i zaczęła jeszcze bardziej się drzeć. Nauczyciel ledwo to znosił, ale uśmiechnął się jeszcze bardziej jako oznaka zachwytu i pochłonęła go dalsza lektura. Trochę wkurzył go brak szacunku co przedmiotów należących do Hogwartu, więc zwrócił grzecznie dziewczynie uwagę.
- Przepraszam, nie rzucaj tych książek, po pierwsze nie są Twoje, po drugie nic Ci nie zrobiły, proszę i dziękuję. - Uśmiechnął się i wrócił do czytania.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyCzw Mar 24 2011, 21:56;

Zaraz po przeczytaniu listu od Kathleen, Kath przebrała się w coś wygodnego i pobiegła truchtem do czytelni. Miała nadzieję, że jeszcze zanim spotka się z Gryfonka, będzie miała czas na pogrzebaniu trochę między książkami.
Weszła do sporych rozmiarów pokoju i stukając obcasami, podeszła do jednego z regałów. Wyciągnęła z niego pierwszą lepszą książkę i usadowiła się na krześle przy stoliku, przeglądając ochoczo swoją zdobycz.
Hm, nic ciekawego. Jakaś książka o zielarstwie. Pewnie podręcznik, którego jakiś uczeń zapomniał.
Dziewczyna zamknęła książkę i położyła ją na stoliku. Nie miała tutaj zbytnio nic ciekawego do roboty, więc po prostu zaczęła cierpliwie wyczekiwać na pojawienie się Kath. Miała nadzieję, że niedługo się zjawi. Miała z nią tyle do obgadania.
Zastanawiała się też, dlaczego to Gryfonka napisała jej w liście, że jest ostatnio w kiepskim humorze. Ciekawiło ją, co się takiego stało, co popsuło jej humor. W końcu Kathleen była chyba jedną z najbardziej jej znanych optymistek. No, może jedyna osoba która mogłaby ją przebić, to jej kuzynka, Elliott, ale nie teraz o niej rozmawiamy.
Zegar tykał. Tik- tak, tik- tak, a Gryfonki jak nie było, tak nie ma.
Powrót do góry Go down


Nicholas Morgenstern
Nicholas Morgenstern

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 66
  Liczba postów : 60
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySro Mar 30 2011, 14:01;

Zły wszedłem do czytelni. Tym razem nie towarzyszył mi Hermes,musiał wysłać list do ojca. Sam nie wiedziałem czemu akurat czytelnia. Może dla tego ze była tu jakaś powierzchnia płaska na której mogłem spokojnie pisać wiersze. A po za tym zwykle panował tu cisza. Rozejrzałem się po czytelni i dojrzałem pryz jednym stoliku nie kogo innego tylko Kath. Mimo woli na moich ustach pojawił się uśmiech. Mimo wszystko usiadłem jak gdyby nigdy nic bardzo blisko stolika przy którym siedział dziewczyna. Byłem naprawdę ciekaw jak zareaguje. Po całej aferze z tym naszym chodzeniem, była zimna i nieuprzejma....Ale ja pewnie zachowywałbym się tak samo,gdyby to mnie tka potraktowano.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySro Mar 30 2011, 17:15;

Siedziała, nudząc się. Wiedziała, że Gryfonka już ją raczej nie zaszczyci swoim towarzystwem. Cóż, najprawdopodobniej miała coś innego, ważniejszego do roboty. Nic się nie stało, bo w końcu to się zdarza. Naprawdę.
Jej humor został nieodgadniony. Do czasu, kiedy drzwi czytelni się otworzyły i do sali wszedł Nicholas. Kath już miała grzecznie stąd wyjść, ale jednak została. Dlaczego? Otóż interesował ją ten zimny, nieczuły typ. Był dla niej jedną wielką zagadką. I choć wiedziała, że gdy zostanie na pewno wszczepi się z nim w jakąś rozmowę, to jednak siedziała na swoim miejscu i nie miała żadnego zamiaru się ruszyć. Patrzyła, jak chłopak siada bardzo blisko jej stolika i uśmiecha się. A niech to! Niech się tak nie szczerzy, bo Ślizgonka naprawdę za siebie ręczyć nie będzie.
Mimo tego postanowiła przerwać tą głupkowatą ciszę i zająć się jakąś rozmową.
- Co ty tu robisz, Morgenstern? Sądziłam, że nie przywykłeś do małych pomieszczeń. - Zapytała, uśmiechając się złośliwie. Tym razem nie miała zamiaru dać się sprowokować Ślizgonowi. Odwróciwszy wzrok, zagapiła się tępo w drzwi. Nie miała zamiaru patrzeć chłopakowi w oczy. Nie w te czarne jak węgiel, puste i zimne tęczówki, przez które dostawała gęsiej skórki, a jej serce zaczynało coraz szybciej bić.
Powrót do góry Go down


Nicholas Morgenstern
Nicholas Morgenstern

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 66
  Liczba postów : 60
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyCzw Mar 31 2011, 16:00;

Czułem na sobie spojrzenie dziewczyny. Usiadłem wygodnie na krześle bawiąc się moim wiecznym piórem z ukosa patrząc na dziewczynę. Widać było ze moa obecność tu nie jest jej na rękę, ale najwidoczniej nie chciała tego zmieniać. Zacząłem kreślić po pergaminie,coś co miało ja przypominać. Co prawda,ten kawałek miał służyć do napisania wiersza ale okazja naszkicowania owej ślizgonik jest rzadkością. Byłem akurat przy kreśleniu oka gdy usłyszałem przesączone jadem słowa:
- Co ty tu robisz, Morgenstern? Sądziłam, że nie przywykłeś do małych pomieszczeń.-po tym pytaniu uniosłem leniwie głowę i spojrzałem na Katherine a w moim głosie było słychać nutkę rozbawienia:
-Mi też Cie miło widzieć Katherine. A propos, nikt Ci nie mówił że jak coś do kogoś mówisz to patrzysz mu w oczy? A może ominęła Cie ta lekcja dobrego wychowania? Może zacznijmy od tego czy brałaś je kiedykolwiek skarbie-moje słowa ciągnęły się jak guma,wydawały się nie mieć końca...Ale w końcu o to w tym wszystkie chodziło o prowokacje...



Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyCzw Mar 31 2011, 18:53;

Ależ ten chłopak ma tupet! Nie dość, że przychodzi tutaj z bananem na twarzy, szczerząc się do niej głupio, zmusza do rzucenia w niego ciętymi ripostami, to jeszcze potem daje jej lekcje etykiety? No, dziewczyna, słysząc to myślała, że zaraz spadnie z krzesła. Dosłownie.
Popatrzyła na niego z nienawiścią (a przynajmniej taki miał wyjść tego efekt. W końcu ona go nie nienawidziła), a na jej pełnych czerwonych ustach zagościł wyraz grymasu. Jeszcze bardziej odwróciła wzrok, ale po chwili uznała, że nie będzie dawać Nocholas'owi zgubnej satysfakcji i popatrzyła na niego. W jego oczy.
- Zobacz, patrzę. - Powiedziała ironicznie starając się, aby jej głos nie zadrżał. - Ty powinieneś zrobić to samo. - Rzuciła niechętnie, niepostrzeżenie przysuwając swój stołek bliżej jego stolika. Patrzyła tak w jego czarne tęczówki, a po jej całym ciele przebiegły ciarki. W jego oczach nie potrafiła się doszukać niczego dobrego. Były takie zimne... To po nich od razu można sprawdzić, jaki jest chłopak. Jego charakter był równie czarny. Hm, za to jej oczy. Były takie... zgubne. Pozorne. W końcu miały kolor tak zwanego "ciepłego" brązu, mimo tego że jej charakter był równie czarny jak Nicholasa. Może ta cecha tak bardzo ich do siebie ciągnęła. No więc... Co to miało być na początku ich znajomości? Pieprzony zakład. Dziewczyna ciągle karciła się w myślach, że mimo tego, co Ślizgon jej zrobił, ona miała do niego takie same podejście, jak na początku.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 29
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Kwi 01 2011, 13:42;

Po przeczytaniu listu od Katherine opadła bezradnie na łóżko. Przyłożyła dłoń do czoła, aby złagodzić pulsujący ból głowy. Po chwili podeszła do lusterka i z przerażeniem stwierdziła, że ludzie będą się jej bać. Była bardzo wymizerowana i blada. Rozczesała gęste loczki, narzuciła bluzę i wyszła z dormitorium po raz pierwszy od tygodnia.
Szła, i szła, i szła. Poczuła nagłą niechęć do wszystkich. Posyłała pogardliwe spojrzenia każdemu, kto przechodził obok niej i patrzył na nią ze zdziwieniem. Nic dziwnego. W końcu czy kiedykolwiek widziałeś panienkę Gardner bez uśmiechu na twarzy ? Właśnie, nigdy! A tu taka zmiana. W sumie teraz już nie było dokładnie wiadomo dlaczego tak się stało. Być może to wina ludzi, którzy pragnąc sobie ulżyć, obciążyli Kathleen własnymi problemami. A Gryfonka miała ich wystarczająco dużo. Nie potrafiła odmówić pomocy, ale z drugiej strony wiedziała, że w końcu zostanie zgnieciona.
Przed wejściem do czytelni westchnęła cicho i zaczęła chodzić między półkami, aby odnaleźć przyjaciółkę.
Wiedziała, że się spóźniła, ale nie odczuwała z tego powodu wyrzutów sumienia. Od jakiegoś czasu zajmowała się tylko i wyłącznie własnymi kłopotami. Szczerze mówiąc, było jej z tym dobrze. Po raz pierwszy przestała się martwić o innych. Nie określajmy jednak tego jako egoizm.
Gdy odnalazła Katherine, zauważyła, że dziewczyna nie jest sama. Spojrzała obojętnie na jej towarzysza i cicho podeszła do Ślizgonki.
- Widzę, że znalazłaś już sobie towarzysza - szepnęła jej do ucha. Nie chciała robić Kath wyrzutów, ale nie potrafiła już zapanować nad własnym głosem.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyCzw Kwi 21 2011, 11:55;

Kath siedziała w czytelni, od czasu do czasu postukując swoimi długimi paznokciami o blat stolika. Czekała na przyjaciółkę, w myślach układając sobie cały rozwój ich listowej rozmowy. Wiedziała, że może się zdziwić widząc Gryfonkę w złym stanie, jak to sama napisała w swoim liście. Jednak nie miała żadnego zamiaru pokazać dziewczynie swojego zaskoczenia.
I nagle dostrzegła Kathleen, która właśnie weszła do biblioteki. Pomachała jej przyjaźnie na powitanie, i widząc już z daleka, jak dziewczyna wygląda. Właśnie tak, jak sobie ją wyobraziła.
Gdy Gryfonka podeszła bliżej, Kath jeszcze raz bez żadnego mrugnięcia okiem przyjrzała się jej jeszcze raz ukradkiem, udając, że nie zauważyła różnicy w jej wyglądzie.
- Cześć. - Uśmiechnęła się do niej, wskazując krzesło naprzeciwko stolika w geście, żeby tamta usiadła. - No więc, jak się masz? - Zapytała, chociaż dobrze wiedziała, że jej towarzyszka ma się źle. I nagle tak samej Kath zrobiło jej się żal. Biedna Kathleen... Musiała mieć tyle problemów innych na głowie, że pewnie całkowicie zapomniała o swoich potrzebach. Hm, może nawet Ślizgonce udałoby się ją jakoś pocieszyć. Przynajmniej była takiej myśli.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 29
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySro Maj 04 2011, 20:01;

Właśnie tego potrzebowała, choć wcale się nie przyznawała - miłych i ciepłych gestów, a takim właśnie było zwyczajne pomachanie. Chciała się uśmiechnąć, serio! Jednak.. Nie umiała. Nie miała władzy ani nad emocjami, ani nad ciałem.
Posłusznie usiadła. Chwilowo nie czuła entuzjazmu na samą myśl o bezsensownych kłótniach z Kath o, dajmy na to, wskazanie zbyt twardego krzesełka. Owszem, kiedyś już dawno trwałaby zawzięta dyskusja na temat odpowiedniego miejsca do siedzenia. A teraz? Najzwyczajniej w świecie miała wszystko głęboko w nosie.
Posłała Katherine zbolałe spojrzenie czarnych tęczówek. Czy naprawdę wszyscy muszą pytać jak się ma? Jeszcze brakowało "stało się coś?". Tak, ludzie, stało się! Ogarnij się. Ona chce dobrze. Nie narzekaj tylko powiedz wreszcie o co chodzi, kretynko.
Szczerze? To bardzo chciała, aby ten jad wreszcie wypłynął. Więc w czym był problem? Nie potrafiła się otworzyć. Widocznie zostało jej coś z tego poprzedniego, gorszego wcielenia. - Jak? - powtórzyła zirytowana. - Och, naprawdę super. Od kilku tygodni nie wychodzę z dormitorium i wpatruje się tępo w ścianę - streściła, starając się ironię odstawić na bok.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPon Maj 09 2011, 20:56;

Kath bardzo trafnie zauważyła, że jej towarzyszka wcale nie jest w takim stopniu smutna i przygnębiona, co po prostu wściekła. I dlatego na twarzy Ślizgonki zawitał uśmiech. Bardzo wątpiący, ale uśmiech. Nie, żeby się wyśmiewała z przyjaciółki, o nie! Do głowy przyszła jej tylko jedna rzecz.
Dlaczego, do jasnej ciasnej, Kathleen było źle w wrednej i egoistycznej skorupie? Przecież nareszcie mogłaby się skupić na sobie! Zasklepić swoje rany, rozwiązać problemy, a nie zamartwiać się tym, że się zmieniła. Dlatego też Butterline'ówna bardzo poważnym (i lekko oskarżycielskim, ale phi!) tonem powiedziała do przyjaciółki:
- Mogłabyś nareszcie zauważać plusy bycia taką, jaką jesteś obecnie. Przecież to nie tylko olewanie wszystkiego, ale też czerpanie z tego korzyści. Przecież każdy chciałby mieć władzę nad wszystkim, i żeby wszyscy traktowali go z szacunkiem, a nie pomiatali na lewo i prawo - ciągnęła - Powiedz mi, ile od tego czasu osób cię zaczepiło. Obstawiam, że nikt. - wzruszyła ramionami.
Nie chciała wkurzyć towarzyszki, a jednak gdy już to wszystko powiedziała, ugryzła się w język, że to może je doprowadzić do nieporozumienia. Kath musiała zrozumiec, że to dla jej dobra. Nic więcej.
- Poza tym, spójrz. Teraz jesteśmy do siebie podobne. Gdybyś założyła mój szkolny mundurek i ciągle miała minę taką tak teraz, ludzie mogliby cię uznać za Ślizgonkę. - zażartowała. - No, może nawet za mnie! No. Nie. Za mnie nie. Daleko ci do profesjonalistki - Zaśmiała się myśląc, że może jakoś to poprawi humor Gryfonce. W końcu obie dziewczyny się lubiły. Były przyjaciółkami, co się rzadko wśród czerwonych i zielonych zdarza. Na Merlina! Może właśnie takie były przypuszczenia? Że Kathleen stanie się taka jak Katherine?
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 29
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySro Maj 11 2011, 13:15;

Dlaczego? Bo wtedy nie była sobą. Udawała. Naśladowała matkę, która szczerze mówiąc, była na te metamorfozy zupełnie obojętna. Przecież miała ważniejsze sprawy na głowie, jak na przykład ukrywanie kolejnych romansów przed mężem, prawda?!
- A co jeśli ja nie wiem, jaka jestem tak naprawdę? - spytała, próbując ukryć wszelakie emocje. Kiedyś potrafiła, a teraz? Chyba upłynęło zbyt wiele czasu, aby jakkolwiek wrócić do poprzedniego wcielenia. Tego gorszego. - Korzyści? Kath, ja nie czerpię z tego żadnych korzyści - mruknęła ponuro. - Poza tym, owszem, dobrze obstawiasz. Ale to dlatego, że wszystkich skutecznie odstraszam - zaśmiała się histerycznie. Po chwili dodała: - Boże, ja jestem jakaś psychiczna.
Czy się zdenerwowała? Nie. Znała Ślizgonkę doskonale i wiedziała, że ta lubi demoralizować innych. I fakt. Kathleen bardzo daleko do profesjonalistki. - Nie chodzę w mundurku - przypomniała i obdarzyła przyjaciółkę słabym uśmiechem. Humor poprawiło, ale nie miała sił na zaśmianie się. Bolał ją delikatny uśmiech, a co dopiero śmiech. Kiedy ostatnio z kimś rozmawiała? Nie wiadomo. Jedyne, co jest pewne to to, że to jeszcze nie koniec depresji. - A tak w ogóle, Katherine, to już i tak nas mylą - zauważyła sprytnie. Chciała coś dodać, dopowiedzieć, ale.. Kompletnie nie wiedziała co. Czyżby zapomniała jak wygląda normalna rozmowa?
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySro Maj 11 2011, 20:19;

Odpowiedź dziewczyny zbiła Kath z pantałyku. Czyżby naprawdę było tak źle, że już ona sama siebie nie poznawała? Przecież to nie miało sensu! Każdy powinien w końcu odnaleźć siebie.
- Posłuchaj mnie - powiedziała poważnym tonem - Nikt nie może decydować za ciebie kim jesteś, ani kim się staniesz. To jest twoja decyzja, tylko i wyłącznie twoja. Poza tym wiem, że co jak co, ale ty jesteś dobrym człowiekiem. Emanujesz pewnością siebie, ale także posiadasz współczucie. Jesteś wierna. To są chyba cechy typowego Gryfona, prawda? I ty nim jesteś, więc nie zapominaj o tym. W końcu Tiara Przydziału nie wybrała cię tam na chybił - trafił. No chyba, że była pijana. - Gdy skończyła, przez chwilę jeszcze się jej przyglądała, a potem jakby otrząsnęła się i spojrzała na nią pytająco.
- No, chyba nawet ja mam przebłyski mądrości - prychnęła, unosząc wysoko brwi, a potem nagle głośno się zaśmiała, aż jej głos rozszedł się echem po czytelni. Gdyby był tu gdzieś bibliotekarz, na pewno by ją opieprzył, ale nie miało to dla niej znaczenia, jak się powinna zachowywać. - Fakt. Ja też go nie noszę. - Dodała, a jeszcze potem cicho mruknęła: - I koniec z mądrością.
Gestem ręki uderzyła się otwartą dłonią w czoło, a potem przewróciła oczami.
- Serio nas mylą? Nie wiedziałam. Przydarzyło ci się coś takiego?
Kath oparła się łokciem o blat stołu, a potem lewą dłonią zaczęła się zręcznie bawić swoim kolczykiem w wardze. Zastanawiała się nad przypadkiem Kathleen. Po chwili uznała, że może dziewczyna potrzebuje jakiegoś dopingu? Motywacji? Ślizgonka nie miała pojęcia, co jeszcze zrobić.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 29
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptySob Maj 21 2011, 22:33;

Kiedyś. W końcu. Czyli w przyszłości. A Kath? Ciągle poszukiwała.
- Wiem. Ja to wiem, Katherine. Gryfon - prychnęła. - Chcę o sobie wiedzieć więcej. Każdy uczeń przydzielony do Gryffindoru musi być odważny, wierny, pewny siebie. Taka wiedza mi nie wystarcza! Za mało! Za mało! Za mało! Poza tym... Ja nie potrafię odpowiedzieć na pytanie czy jestem prawdziwą Gryfonką. Przecież tyle razy stchórzyłam. Ukrywałam się - pokiwała głową, ukazując swoje zirytowanie co do własnej osoby. Słysząc śmiech Ślizgonki mimowolnie rozszerzyła uśmiech. Czas na zmiany, Leen.
- No jasne! - potrząsnęła energicznie główką, a loczki zatańczyły dziki taniec. - Na meczu Quidditcha. Ten, jak mu tam jest. Twycross? No, jakoś tak. Zamiast Kathleen mówił Katherine. Myślałam, że go uduszę - opowiedziała z entuzjazmem. - W ogóle, na korytarzu często zaczepiają mnie obce osoby i pytają: "Katherine, w barana się zamieniasz?". Chodzi tu oczywiście o moje włosy, a nie wiedzę - mrugnęła czarnym oczkiem.
Nie to, żeby miała coś przeciwko. Lubiła Butterline. Nawet bardzo. Ale nigdy nie sądziła, że będzie bezbarwna. Mylona. Nijaka. Chciała być kimś. I na chceniu się zakończyło.
- Czas na zmiany - wypowiedziała na głos myśl, która chodziła jej po głowie od jakiegoś czasu. - Zróbmy coś głupiego. Dawno nie było jakiejś afery ze mną w roli głównej. Muszę nadrobić stracony czas! Nie wiem, zalejmy komuś gabinet. Zerwijmy obrazy ze ścian. COKOLWIEK.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyNie Maj 22 2011, 22:43;

Teraz to Kath prychnęła, patrząc wilkiem na Gardner.
- Przestań! Przecież nie powiedziałam, że jesteś idealnym Gryfonem. Z resztą, nikt nie jest. Wyobraź sobie, że nawet ja nie jestem idealnym Ślizgonem! Choćby dlatego, że się z tobą przyjaźnię, a powinnyśmy być odwiecznymi wrogami! - O, i nawet, żeby bardziej wyrazić swój zbulwersowany ton, tupnęła nogą! - Uwierz, jesteś dobra sama w sobie. Nikt ci nie karze być ideałem. Stań się tym, kim chcesz i jak ci wygodnie. - Na tym zakończyła swoją mowę. Na razie.
Poprawił jej się humor, gdy zobaczyła uśmiech dziewczyny. Sama jeszcze bardziej się wyszczerzyła.
- Śmiejesz się ze mnie, mojego śmiechu, czy tego, że tak głupio udaję mądrą? - zapytała dość niezrozumiale, a potem jeszcze bardziej ochoczo zabrała się do rozmowy. - Wilkie nas pomylił? Niemożliwe. Kumpluję się z nim. Jak mógł mnie z tobą pomylić? PRZECIEŻ, DO JASNEJ CHOLERY ŚLIZGONI WTEDY NIE GRALI MECZU! - Oburzyła się nie dlatego, że nie chciała być porównywana do Kath, ale dlatego, że jej przyjaciel z paczki jest takim bałwanem. No naprawdę. Głupi, głupi Wilk. A potem dziewczynie przyszło coś jeszcze do głowy. - Na ostatnim meczu siedziałam na trybunach. Dziwne, ze tego nie słyszałam.
Pokiwała głową, patrząc z powrotem na Gryfonkę.
- Pewnie, zróbmy coś głupiego. Ostatnio zarabiam tyle szlabanów, że nie można ich wyliczyć. Kolejny to żaden kłopot - zaśmiała się, zacierając ręce. Po chwili siedziała znów na krześle z powagą. - A tak na serio; co konkretnie proponujesz?
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 29
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPon Maj 30 2011, 20:20;

- A chciałam, wiesz? Chciałam być idealna, perfekcyjna, nieomylna... Ale nie wyszło. Nie postarałam się. ZAWALIŁAM - jęknęła gorzko. Czuła wstyd z tego powodu. Przecież nie mogła niczego spieprzyć. To nie w jej stylu. To nie w stylu Gardnerów, przede wszystkim. - Powinnyśmy, nie powinnyśmy - olejmy jakieś chore urojenia Godryka i Salazara, Kath. Jesteśmy innym pokoleniem. Znacznie lepszym. Jednak nie kontynuujmy tego tematu, proszę. Nie ma o czym mówić. Dopóki nie zdecyduję się czego tak naprawdę oczekuję, temat jest zamknięty, okej? - spytała, patrząc błagalnie na Zieloną. Straciła ochotę na zwierzanie się o tym, jak teraz podle się czuje. Tak, jakby ktoś wypruł jej wszystkie niezbędne organy, a potem na siłę wcisnął je do buzi.
- Z twojego śmiechu - uśmiechnęła się znacząco. - Masz uroczy śmiech. Powinnaś go częściej demonstrować - zauważyła. Kathleen, ty bystrzacho!
Widząc zdziwienie Ślizgonki, zaśmiała się w duchu. Co w tym takiego dziwnego? - Ano nie grali - zapewniła uprzejmie. - Ale szanowny Wilkuś zajął się rolą komentatora, co niespecjalnie mu wychodziło - mrugnęła w stronę Katherine. Hy hy, był bałwanem. Oj, był. I niech się facet cieszy, że nie znajduje się teraz w pobliżu siedemnastolatki, bo ta, znając ją, z pewnością przemówiłaby mu do rozumu. Jak śmiał w ogóle je pomylić, hm?! - Siedziałaś tam? O, nie widziałam cię. Ale pamiętam, że miałam pecha. Gabrielle w końcu przestała się gapić na tyłek Jareda i niestety, zajęła się obroną pętli. Nawet jej to wychodziło - dodała niechętnie. Zdecydowanie nie lubiła chwalić przeciwników.
- Kurde, myślałam, że ty masz jakiś pomysł. Przecież za coś musiałaś dostać te szlabany, nie? - zadrwiła dla żartów z Butterline i pokazała jej język.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Czytelnia - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 EmptyPią Cze 10 2011, 19:40;

Patrzyła na przyjaciółkę, co chwilę cmokając, wyrażając dezaprobatę i przytakując jej głową. Cóż, Ślizgonka od jakiegoś czasu także miała dość tych wszystkich zasad, że Zieloni i Czerwoni to odwieczni wrogowie, Może i bywały osoby i chwile, w których naprawdę się z tym zgadzała. No bo, jakby nie było, Kath to typowa racjonalistka, bardzo krytyczna i uparta, żyjąca według własnych i przypisanych jej rodowi zasad. Ale z drugiej strony, może rzeczywiście czas się zmienić? Może rzeczywiście całe te reguły i przyzwyczajenia są bez sensu? A co, jeśli nie?
- Dobra - Pokiwała głową. Nic innego do powiedzenia przyjaciółce nie miała, poza tym była niepewna, czy gdy powie coś nieodpowiedniego, ta się na nią nie wkurzy. Jadnak zrobiło jej się lepiej, gdy usłyszała odpowiedź dziewczyny. Jej śmiech? Uroczy? Naprawdę?
- Och, siedziałam, ale tylko przez chwilę. - Odpowiedziała, bawiąc się pierścionkiem na palcu jej lewej dłoni. Tak właściwie Kath na meczu była dosłownie przez kilka minut, bowiem na trybuny przybywało coraz to więcej osób, których, cóż... nie miała ochoty oglądać.
- Pomysł na jakiś ciekawy przekręt? Nie mam pojęcia. Tyle ich jest, że nie wiem co wybrać. A szlabany najlepiej dostaje się podczas lekcji. - Zażartowała. - Chociaż, zawsze mogłybyśmy zalać łazienkę Jęczącej Marty, a potem napisać jakieś wredne graffiti na drzwiczkach toalety. Na pewno poszłoby to na tego głupiego ryczącego ducha. - Zaśmiała się, patrząc z uwagą na towarzyszkę.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Czytelnia - Page 12 QzgSDG8








Czytelnia - Page 12 Empty


PisanieCzytelnia - Page 12 Empty Re: Czytelnia  Czytelnia - Page 12 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Czytelnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 12 z 36Strona 12 z 36 Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 24 ... 36  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Czytelnia - Page 12 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
czwarte pietro
 :: 
biblioteka
-