Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Serce zakazanego lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 9 z 9 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
AutorWiadomość


Nataniel Kruk
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 29
  Liczba postów : 569
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptyNie 6 Lis - 10:35;

First topic message reminder :


Serce zakazanego lasu

Nielegalny – niezlecony przez nauczyciela – pobyt tutaj może być karany szlabanem i minusowymi punktami dla Domu (automatycznie wyrażasz w tym temacie zgodę na ingerencję Mistrza Gry).

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptySob 13 Kwi - 16:41;

Adela niemalże podskoczyła przerażona, z trudem powstrzymując krzyk. Dopiero po chwili dotarło do niej, że nie goni jej żaden potwór z lasu, co z dwojga złego wydawało się jednak gorszym scenariuszem. Całe szczęście, nie stał przed nią Patton Craine, gorszy od najgroźniejszej akromantuli mieszkającej w tym lesie. Niemniej, Adela nie mogła lekceważyć w jak bardzo złym była położeniu - w tych okolicznościach nawet spotkanie Gwen byłoby wysoce niekorzystne.
Przez moment zaniemówiła, próbując powiedzieć cokolwiek sensownego - nie była naiwna i wiedziała, że @Christopher Walsh jest zbyt inteligentny na jej głupie wymówki, z drugiej jednak strony, długie i przeciągające się milczenie wydało jej się równie niestosowne, żeby nie powiedzieć - naprawdę niegrzeczne. Adela była naprawdę sprytna, więc fakt, że nauczyciel ją złapał, trochę podkopywał jej ego, szczególnie że taki incydent zdarzył jej się drugi raz w bardzo krótkim czasie.
- Panie profesorze... - wydusiła, próbując na poczekaniu sklecić jakieś sensowne zdanie, ale powiedzmy sobie szczerze - jej głowa nigdy nie była tak pusta, jak w tym momencie. Nie, żeby normalnie była jakoś szczególnie pełna, czego najlepszym dowodem było właśnie to, że obecnie włóczyła się po Zakazanym Lesie. Na jej twarzy malowała się autentyczna skrucha, trudno jednak było określić, czy wynikała ona bardziej z tego, że faktycznie dostrzegła swoją winę, czy raczej z żalu do siebie, że dała się złapać. Czekając na wlepienie szlabanu, zwiesiła żałośnie ramiona, licząc, że tym razem nie będzie musiała szorować tego Pucharu, który kiedyś zarzygała w Izbie Pamięci.
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 6708
  Liczba postów : 2641
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptyNie 14 Kwi - 10:54;

Chris doskonale zdawał sobie sprawę z tego, czego dopuszczali się uczniowie, nie tylko dlatego, że ich znał i opiekował się nimi od kilku lat, ale również dlatego, że sam kiedyś chodził do szkoły, że sam również był studentem, a Charlie, jako człowiek przebojowy, wciągał go w różnego rodzaju bzdury. Nie należało również zapominać, że sam był Gryfonem i czasami, ale jedynie czasami, przychodziły mu do głowy co najmniej idiotyczne pomysły, jakie najnormalniej w świecie musiał wprawić w ruch, jakie musiały dostać swój dalszy bieg, bo inaczej nie byłby w stanie wytrzymać. Dokładnie tak działało to w jego przypadku i podejrzewał, że podobnie było z innymi uczniami, którzy również nie potrafili siedzieć na tyłkach, tylko musieli się włóczyć i łamać regulamin dla własnej przyjemności, szukając nie wiadomo czego, nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co.
- Zgaduję, że teraz nastąpi wyjaśnienie, co pani tutaj robi - odpowiedział, unosząc lekko brwi. - To jakieś wyzwanie, czy zadanie? Bo nie jestem do końca pewien, czego szuka pani w Zakazanym Lesie o tej porze, kiedy wszędzie dookoła jest pełno wróżkowego pyłu - dodał, przekrzywiając lekko głowę, ciekaw tego, czy w ogóle wzięła pod uwagę, że mogła, a jakże, paść ofiarą halucynacji, na dokładkę w środku niczego. Bo gdyby tak się stało, to Adela mogłaby okazać się naprawdę łakomym kąskiem dla większości krążących tutaj istnień, jakich nie było w stanie powstrzymać, przed prostym łupem. A ona zdecydowanie się do takich zaliczała, czy chciała w to wierzyć, czy nie. Zapewne była przekonana, że może wszystko, bo dokładnie tak myślało się o swoich możliwościach, kiedy było się młodym i niedoświadczonym, ale Chris wiedział, że w starciu z tym, co tutaj żyło, nawet dorośli czarodzieje mieli problemy. Nie miał się za ułomka, za głupca, nie uważał, żeby jego zdolności magiczne były niskie, ale mimo to czuł respekt przed tym, co można było spotkać tutaj, kiedy tylko źle się skręciło i obrało zdecydowanie niewłaściwy kierunek.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptySro 17 Kwi - 21:08;

- Ma pan rację – odparła bez cienia buty w głosie, co raczej nie było dla niej typowe – Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, zachowałam się idiotycznie.
W gruncie rzeczy mężczyzna zbił ją z pantałyku, co było widać i co on sam, znając jej wybryki już od kilku lat, też zapewne mógł zauważyć. Cała skrucha nie znaczyła jednak zbyt wiele w obliczu tego, że faktycznie naraziła siebie (i nie tylko siebie) na niebezpieczeństwo, a mimo to wcale nie chciała się z tego tłumaczyć. Bynajmniej nie dlatego, że nie chciała się przyznać do swojego występku, ale dlatego, że nie chciała wkopywać towarzyszy.
Istniała szansa, że jakiś nauczyciel już ich zatrzymał, skoro jeszcze nie dotarli do tego punktu, niemniej Gryfonka nie była typem donosicielki, więc tak czy siak nie chciała pogarszać ich sytuacji. Z drugiej jednak strony, jej mózgownica dawno nie była tak pusta jak w tym momencie i wymyślenie sensownej wymówki graniczyło z cudem, nawet biorąc pod uwagę jej niesamowite zdolności w tej jakże niszowej i niespecjalnie pożytecznej dziedzinie. Przeszukała swój umysł pośpiesznie, starając się powiedzieć cokolwiek, co nie było skrajnie idiotyczne i w końcu wypaliła:
- Obserwowałam Księżycową Rosę. Nigdy jeszcze nie widziałam różowej.
Nawet obserwowanie lokalnej roślinności nie było jej główną destynacją, to trudno było doszukać się w tym zdaniu kłamstwa. Przecież tuż przed pojawieniem się profesora faktycznie zachwycała się tą niezwykle rzadką odmianą rośliny. I wcale nie mówiła tego dlatego, że profesor uczył zielarstwa, bo wiedziała, że w jego oczach to nie będzie okoliczność łagodząca. W sumie trudno powiedzieć czemu w ogóle o tym wspomniała.

@Christopher Walsh
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 6708
  Liczba postów : 2641
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptySob 20 Kwi - 13:10;

Zachowanie dziewczyny nie było czymś, czego by się spodziewał, przypominało raczej próbę wyłgania się z tego, w czym się znalazła, aczkolwiek również w tym zachowaniu było coś obcego. Większość jej rówieśników, jak również ona sama, nie postępowałoby tak potulnie, więc Christopher mimowolnie zaczął się zastanawiać nad tym, co kryło się za tym stwierdzeniem, za tą całą postawą. Wydawało mu się, że Adela nie jest w stanie wymyślić niczego błyskotliwego i zaczął się zastanawiać, czy naprawdę aż tak ją zaskoczył, że nie była w stanie wydobyć z siebie niczego mądrego, czy jednak chodziło o coś innego. Nie był jednak w stanie stwierdzić, o co dokładnie mogło iść, a zatem nie był w stanie wyjaśnić całej tej sytuacji, w której właśnie się znaleźli, co również nie było do końca najlepsze. Właściwie można było przyznać, że Walsh spodziewał się, że za chwilę pojawią się tutaj jacyś inni uczniowie albo ktoś, kogo zdecydowanie nie powinien spotykać, choć jednocześnie trudno było mu powiedzieć, kto taki. Nie mówiąc o wróżkach, o tym, co na nich sprowadzały, bo zwyczajnie wolałby się z nimi nie spotykać, wolałby nie przekonywać się, czego od nich dokładnie chciały. To była tajemnica, a on wychodził z założenia, że czasami tajemnice powinny takie pozostać. Szukanie odpowiedzi na własną rękę było może ekscytujące, ale przypominało wsadzanie dłoni w ogień.
- Rozumiem, że okazy w szklarniach nie są tak ciekawe? – zapytał spokojnie, bardzo cierpliwie, przyglądając się uważnie Adeli, ale nie był w stanie jej przejrzeć, nie był w stanie przekonać się, o co dokładnie tutaj chodziło. Przynajmniej na razie, bo oczywiście, co było dość jasne, nie zamierzał rezygnować z rozmowy i prób wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, która była dla niego jednocześnie niepojęta i w dużej mierze jasna. – Trawa jest zawsze bardziej zielona za naszym płotem, ale wydaje mi się, że spacerowanie o tej porze po Zakazanym Lesie, pośród całego tego pyłu, to szukanie wypalonych połci, a nie czegoś użytecznego. Ma pani szczęście, że nie spotkała mniej skorych do pomocy mieszkańców okolicy – zauważył, naprężając mimowolnie mięśnie i obejrzał się w stronę, gdzie znajdowało się leże akromantul.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptyPią 26 Kwi - 20:43;

Wszystko wskazywało na to, że jednak Walsh miał się rozczarować – przyjaciele Adeli nie nadchodzili, a sama Gryfonka miała nadzieję, że to jednak kwestia złapania przez innego nauczyciela, a nie jakiegoś przykrego wypadku.
- Ehh – westchnęła, z pełną świadomością tego, że w gruncie rzeczy Walsh ma rację. Głupio jej było podać w wątpliwość to, czy zamkowa szklarnia faktycznie dysponuje tym okazem, bo szczerze powiedziawszy, nie była jej najczęstszą bywalczynią. Poza tym, w tym konkretnym momencie przyjęłaby każdy szlaban i nawet minus 200 punktów, żeby tylko nie słuchać łagodnych wyrzutów Chrisa, które wżerały się w jej sumienie w sposób zaskakująco dotkliwy. Gdyby stał nad nią wkurzony, podnoszący głos Craine, Gryfonka zapewne bez cienia wahania zaczęłaby pyskować, jednak w obliczu spokojnego, opanowanego, a jednak niezwykle stanowczego nauczyciela zielarstwa, dziewczynie zabrakło animuszu. Tak jakby łagodność w głosie Walsha nagle niczym ostrze noża przeszyła jej buntowniczą duszę, zostawiając jedynie dobre, choć nieco infantylne serce.
- Ma pan rację – dodała tylko, starając się choć przez chwilę utrzymać kontakt wzrokowy, tak by nie wziął jej zachowania za brak szacunku. Przyznawała mu rację po raz kolejny, więc tym razem oszczędziła sobie kolejnego upodlania się i przyznawania, że jej zachowanie było idiotyczne. Chciała już tylko dostać szlaban, nawet najgorszy możliwy i po prostu wyjść z tego okropnego miejsca. Wszystko wskazywało jednak na to, że mimo czyhającego na nich niebezpieczeństwa, nauczyciel planował ją tu jeszcze moment potrzymać, jak gdyby czuł, że z perspektywy dziewczyny ta rozmowa jest dużo gorszą karą.

@Christopher Walsh
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 6708
  Liczba postów : 2641
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptySob 27 Kwi - 17:48;

Christopher nie należał do nauczycieli, którzy krzyczeli. Nie widział w tym absolutnie żadnej korzyści, nie widział w tym niczego sensownego, niczego, co dałoby mu większą władzę, większe możliwości, by postawiło go na poważniejszej pozycji. Był po to, żeby pomagać, żeby edukować, ale również po to, by wyciągać z uczniów i studentów rozum, a nie po to, by wbijać im go na siłę do głów. To nic nie zmieniało, nie powodowało, że nagle stawali się dorośli, inteligentni i błyskotliwi, wręcz przeciwnie. Im bardziej się na nich naciskało, tym bardziej oponowali, w końcu pękając i nie mając najmniejszej ochoty na dalsze rozmowy, plany, interakcje, czy pomoc. Zwyczajnie uciekali, a to nie było to, co Chris miał w głowie, kiedy myślał o nauczaniu, kiedy myślał o tym, żeby zajmować się dzieciakami i pomagać im we wchodzeniu w dorosłość.
- Cieszę się, że wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie - powiedział, tak samo spokojnie, jak do tej pory, nigdzie się nie spiesząc. Wiedział, że to nie miałoby sensu, tak samo, jak nakazywanie dziewczynie natychmiastowego pójścia za nim do zamku, czy wykonywania w tej chwili szlabanu. Zamiast tego wskazał ręką w lewo, w miejsce, gdzie las zdawał się jeszcze ciemniejszy i mniej przystępny, ale była to jedynie ułuda, która miała skłonić nierozważnych do wybrania przeciwnego kierunku. - Pójdziemy zachodnią ścianą lasu. Bardzo blisko nas znajdują się legowiska akromantul i gwarantuję pani, panno Honeycotte, że nie miałaby pani ochoty się z nimi spotykać. Skoro zaś nie jest pani najwyraźniej przekonana, czy w cieplarniach mamy odpowiednio ciekawe okazy roślin, sądzę, że pomaganie skrzatom w ich doglądaniu, okaże się dla pani karą pouczającą i wyczerpującą - dodał, przyglądając się jej uważnie, zastanawiając się, czy była speszona, czy jedynie próbowała grać na czas. Nie wydawało mu się, by starała się go okłamać, ale to jeszcze nie oznaczało, że taka była prawda. Mógł, co było dość oczywiste, mylić się w tym względzie, jednak nie chciał ferować wyroków, nie znając zbyt dobrze Adeli.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptyPon 6 Maj - 23:11;

Czasem niezachwiany spokój, powaga i rozczarowane spojrzenie były w stanie bardziej wjechać na psychikę niż krzyk, a co za tym idzie – były też dużo bardziej skutecznie. Krzyczący, sarkastyczny i niestabilny Craine nie robił na niej wrażenia, wręcz ją bawił (nawet jeśli przerażał innych uczniów) – chętnie obserwowała ten wkurw, nawet jeśli często kończyło się to szorowaniem kibli. Za to poważna mina Walsha i niezachwiany spokój, sprawiały, że było jej wstyd, że w ogóle wyszła z dormitorium, nie mówiąc już o wycieczce do Zakazanego Lasu.
Skinęła głową, nie komentując obranego przez niego kierunku. Nie była tak biegła w wiedzy o Zakazanym Lesie jak dawny gajowy, niemniej całkiem przyzwoicie znała większość tras. Popisywanie się tą wiedzą nie miało jednak szczególnego sensu. Tak czy siak, miała już dosyć przesrane, więc wymądrzanie się nie było szczególnie rozsądnym pomysłem. Na całe szczęście, szlaban, który zadał, nie był najgorszy – oczywiście, Honeycottówna wolałaby spędzić ten czas na kolejnych psotach, niemniej obcowanie z roślinami, nawet jeśli wyczerpujące, było dużo przyjemniejsze od kolejnych pucharów z Izby Pamięci, czy co gorsza – szorowania osranych nocników ze Skrzydła Szpitalnego.
- Dobrze profesorze. W której szklarni? – zapytała, wcale nie z powodu chęci dogłębnego poznania swojego szlabanu, a dlatego, że ciekawość świata wygrała z wyrzutami sumienia, i była po ludzku zainteresowana tym, jakie rośliny będzie miała pod opieką. Choć znając życie spodziewała się czyrakobulw lub innego świństwa, to miała okruchy nadziei, że Chris mimo wszystko zafunduje jej coś ciekawszego i mniej cuchnącego do roboty. Warto mieć jednak na uwadze, że to miała być kara, więc Honeycottówna nie spodziewała się cudów.

@Christopher Walsh
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 6708
  Liczba postów : 2641
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptyNie 12 Maj - 10:59;

- Drugiej. Odnoszę wrażenie, że powinna pani przekonać się na własne oczy, że niektóre rośliny wcale nie są tak przyjazne, jak się pani wydaje. Może przez miesiąc dostrzeże tam pani coś na tyle interesującego, że podobne wyprawy wydadzą się pani nudne - stwierdził spokojnie, nie mając problemu z tym, by udzielić jej odpowiedzi, wiedząc doskonale, że i tak będzie musiał prędzej, czy później, podzielić się z nią tą wiedzą. Odnosił jednak wrażenie, że w Adeli było chwilowo coś dziwnego i innego, niż to, co znał, zupełnie, jakby przyłapanie jej w Zakazanym Lesie okazało się dla niej czymś ponad jej siły. To zaś było całkiem intrygującym doświadczeniem, aczkolwiek, co oczywiste, Chris nie zamierzał jakoś szczególnie mocno się nad tym zastanawiać. Nie próbował również wyciągać z tego pochopnych wniosków, gdyż doskonale wiedział, że tak naprawdę reakcja jednej osoby, nie oznaczała, że dosłownie wszyscy postąpią tak samo, kiedy uda mu się następnym razem złapać szalonych uciekinierów.
- Jeśli jest pani taka żądna wiedzy o roślinach, wie pani, gdzie znajduje się mój gabinet, a ja naprawdę nie gryzę i chętnie dzielę się swoją wiedzą. Nie robię tajemnicy z tego, czym się zajmuję, więc zapraszam - dodał, kiedy skierowali się na właściwą ścieżkę, oddalając się od najbardziej niebezpiecznych części Lasu. Lepiej byłoby, o wiele lepiej, gdyby nie musieli dyskutować z centaurami na temat tego, co tutaj robili, na dokładkę o tej porze. Chris nie był do końca pewien, jak pył wróżek wpłynął na te istoty, ale odnosił wrażenie, że lepiej było nie wchodzić im w drogę, żeby przypadkiem nie skończyć pobitym albo pochwyconym. I chociaż zdawał sobie sprawę z tego, jak coś podobnego było niebezpieczne, rozumiał również, że uczniowie mieli to do siebie, że wiele rzeczy musieli sprawdzić na własnej skórze, zupełnie jakby nie do końca wierzyli w to, co mówili inni. To było coś, co cechowało młodych ludzi i on również kiedyś taki był, kiedyś również się w tym gdzieś gubił, więc nie starał się nikogo na siłę oceniać, jedynie spokojnie edukował, próbując osiągnąć sukces. Wiedział jednak, że wiedza i świadomość najczęściej przychodziły po prostu z wiekiem.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 348
  Liczba postów : 1150
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptyNie 12 Maj - 18:37;

- Dobrze panie profesorze, dziękuję za informację – odpowiedziała niezwykle pokornie, choć każdy, kto by ją obserwował, mógłby od razu zobaczyć, że targają nią sprzeczne emocje. Z jednej strony ucieszyła się, że czeka na nią szklarnia numer 2, a nie przenudna szklarnia numer 1. Z drugiej – nie spodziewała się, że profesor wlepi jej aż miesiąc szlabanów, co odrobinę nią wstrząsnęło. Nie zamierzała tego jednak kwestionować, z pełną świadomością, że za występek tego typu, Walsh mógłby jej ze spokojem wkleić gorszą i dłuższą karę. Ta, mimo całej swej dotkliwości, niosła, choć ułamek szansy na jakiejś ciekawe doświadczenia.
- Oczywiście, następnym razem tak zrobię* – skomentowała sugestię dotyczącą udania się do gabinetu profesora z pytaniami o zielarstwo. Właściwie to często nachodziła ją myśl o to, by czegoś się dowiedzieć lub o coś spytać, ale wbrew słowom nauczyciela (i w sumie całej kadry pedagogiczne), wcale nie czuła się specjalnie chciana w ich gabinetach. Miała wrażenie, że każde zadanie pytanie, wyjście poza szkolną formułę miało w sobie coś niezręcznego, z czym nauczyciele nie zawsze umieli sobie poradzić. Z tego powodu wolała wszystkiego dowiadywać się sama, poznawać świat i uczyć się podążając za filozofią empiryzmu, nie zaś za racjonalizmem.
Oczywiście, w tych okolicznościach badanie rośliny było jedynie skutkiem ubocznym wycieczki do lasu, co nie zmieniało faktu, że mimo całej swojej głupoty, było to fascynujące przeżycie. Choć faktycznie przejęła się złapaniem przez nauczyciela, co nie było raczej w jej stylu, to mimo wszystko, gdy zbliżali się do granicy lasu, jej serce powoli zwalniało, a ona sama zaczęła czuć okruch satysfakcji z tej przygody. Nie dzieliła się tą myślą, by czasem nie zirytować profesora, który mimo wszystkich wyrzutów, był wobec niej zaskakująco łaskawy.


*hehe, widzę tu potencjał na następny wątek ;)


@Christopher Walsh

+
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 6708
  Liczba postów : 2641
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 EmptyPon 13 Maj - 9:51;

Zielarz pokiwał lekko głową, ale nie komentował już nic więcej, po prostu pozwalając, by zapadła między nimi cisza, kiedy prowadził dziewczynę w stronę zamku. Wiedział, którędy iść, żeby faktycznie nie spotkało ich nic złego, choć był w tym wszystkim bardzo uważny. Roślinność i zwierzęta zwariowały od pyłu wróżek i to nie ulegało wątpliwości, było to właściwie widać na każdym kroku, a tutaj, w Zakazanym Lesie, szczególnie mocno. To musiało być kuszące i może właśnie to prowokowało dzieciaki do tego, żeby przychodziły tutaj, kiedy tylko miały taką możliwość, ale z tego nie wynikało nic dobrego. Przynajmniej na razie jednak udało się zrobić coś, co uratowało zbyt żądną przygód dziewczynę przed losem o wiele gorszym, niż tak naprawdę mogło się jej wydawać. I Chris doskonale o tym wiedział.
- W miejscu, w którym pani była, często pojawiają się centaury, radziłbym więc na nie bardzo uważać - stwierdził, kiedy wyszli już z lasu i kierowali się w stronę zamku. Chris nie zamierzał puścić dziewczyny samej, wiedząc, że pomimo nałożonego szlabanu i innych nieprzyjemności, jakie ją spotkały, nadal mogła chcieć zawrócić i sprawdzić, co znajduje się w lesie. Nie był głupi, rozumiał ten pęd dzieciaków i miał świadomość, że choćby stawał na głowie, prędzej czy później kogoś znowu tam znajdzie. To było dla niego oczywiste, wręcz jasne jak słońce, i nie było tutaj sensu się stawiać, buntować albo krzyczeć. Wiedział, że Adela prędzej, czy później, znajdzie się znowu w Zakazanym Lesie, wolał więc, by miała choćby cień świadomości tego, w co się pakowała i co mogło ją tam czekać. Jeśli już ktoś musiał pakować się w paszczę lwa, to lepiej było, żeby wiedział, czym ten lew był i jak groźny był, a większość, z czego zdawał sobie sprawę, traktowała go raczej jak puszyste, całkiem przyjemne stworzenie, o którego można było się przytulić i w ten sposób odpocząć. A tego na pewno nie zamierzał pochwalać...

z.t x2
+

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Serce zakazanego lasu - Page 9 QzgSDG8








Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty


PisanieSerce zakazanego lasu - Page 9 Empty Re: Serce zakazanego lasu  Serce zakazanego lasu - Page 9 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Serce zakazanego lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 9Strona 9 z 9 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Serce zakazanego lasu - Page 9 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
zakazany las
-