Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Źródełko Prawdy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 6 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość


Devika Ungali
Devika Ungali

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 76
  Liczba postów : 93
http://www.expelliarmus.czo.pl/
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyCzw Sie 18 2011, 20:23;

First topic message reminder :




W pomieszczeniu znajduje się tylko i wyłącznie źródełko, poza tym można znaleźć tu kilka pajęczyn i pająków. Chodzą pogłoski, że woda z tego źródełka zmusza do mówienia prawdy, ale nie da się jej stąd wynieść - zabrana ze źródełka woda wyparowuje. Podobno, jeśli ktoś nachyli się nad źródełkiem i przyjrzy się swojemu odbiciu... może ujrzeć na dnie coś wartościowego... albo... coś co przyniesie nieszczęście. Czy odważysz się tam zajrzeć?

Uwaga! Możesz rzucić kostką wyłącznie jeden raz! W każdym następnym wątku, który tu rozpoczniesz, kości oraz płynące z nich straty/korzyści już Ci nie przysługują! Nie są to kości obowiązkowe.


Spoiler:

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32734
  Liczba postów : 108770
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Specjalny




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyNie Paź 13 2019, 15:31;

Tura I
Podsumowanie


#Skróty: zasady znajdziecie tutaj, a kostkami rzucacie w tym temacie.

Karta:

Podsumowanie:
• Dina ★ ★
• Gunnar ★ ★ ★
• Heaven ★ ★ ★
Kolorem zielonym oznaczono pozostałe życia.

Przypominam, że na reakcję w danej turze macie 3 dni liczone od godziny wstawienia posta Mistrza Gry do tej samej godziny 3 dni później (tudzież po prostu 72 godziny).


______________________

Źródełko Prawdy - Page 6 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Dina Harlow
Dina Harlow

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 164
Dodatkowo : Pół wila, prefekt
Galeony : 916
  Liczba postów : 857
https://www.czarodzieje.org/t17491-claudine-harlow#491028
https://www.czarodzieje.org/t17497-pumpkin#491256
https://www.czarodzieje.org/t17493-dina-harlow#491062
https://www.czarodzieje.org/t18297-dina-harlow-dziennik
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyNie Paź 13 2019, 19:57;

Uśmiechnęła się chytrze do Gunnara
- Nadąsany jak zawsze Jeszcze pomyślę, że chcesz ze mną konkurować kto jest większą jęczybułą! - zachichotała złośliwie i podała mu kartę.
W związku z brakiem cześć czy nara ze strony Heaven, Dina też bez większego entuzjazmu zareagowała na jej słowa. Niby były na tym samym roku, ale nie umiała powiedzieć o Dear nic więcej ponad fakt, że była siostrą Blaithin. Zerknęła na ich karty i z godnością niepodobną sobie przyjęła porażkę, kiwając głową jak jakiś mędrzec dalekiego wschodu. Westchnęła patrząc na kartę Kapłana i zastanawiając się, co tym razem pojawi się w jej treści. Sekretów miała przecież na kopy, a 3/4 z nich były żenujące. Który z nich okaże się dziś tym najgorszym i najbardziej wartym pośmiewiska?
Obrazek na karcie rozmył się, a rude litery wygłosiły wszem i wobec, że Dina Harlow jest kleptomanką i to nie byle jakiego kalibru! Pewnego razu podczas nocowania u koleżanki z osiedla tak się zakochała w jednej ze szkatłek pani domu, że ukradła ją, tylko po to, by po powrocie do swojego domu przekonać się, że trzymali w niej pamiątkowe pantalony pradziadka.
Dinę na samo wspomnienie zmroziła krew, po dziś dzień pamiętała gdzie zakopała te cholerną szkatułkę z tymi cholernymi majtasami. Zasłoniła z zażenowania dłońmi twarz i wyciągnęła kolejną kartę.

Kość: 1
Karta: 12 - wisielec

znaczenie:
Powrót do góry Go down


Heaven O. O. Dear
Heaven O. O. Dear

Student Slytherin
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1,70
Dodatkowo : Dziecko - Milka O. O. Dear
Galeony : -86
  Liczba postów : 1318
https://www.czarodzieje.org/t16083-heaven-olive-octavia-dear
https://www.czarodzieje.org/t16087-margarita
https://www.czarodzieje.org/t16082-heaven-o-o-dear
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPon Paź 14 2019, 17:00;

Pierwsza runda poszła dobrze. Na szczęście to nie ona przegrała (nie tyle na jej szczęście, co na tych nieszczęśników, którym zafundowałaby nieprzyjemną niespodziankę), a padło na Dinę, która miała jedną z ciekawszych kart. Heaven naprawdę nie chciałaby z tym przegrać. Prawdopodobnie niemal wszystkie karty w talii były lepsze od tego. Domyślała się, ze wiele osób podziela jej zdanie. Sama Harlow może też? Przynajmniej tak można było wnioskować, po sekrecie, który nie był taki znowu byle jaki. Każdy chyba miał coś, co nie miało nigdy wyjść na światło dzienne, u jednych była to ściśle tajna tajemnica, u innych po prostu żenujące wspomnienie. Z zaciekawieniem przeczytała sekret dziewczyny i parsknęła cicho. Zaliczał się raczej do tej drugiej kategorii, ale i tak nie był najwygodniejszą rzeczą do ujawnienia.
- No ładnie, Harlow - pokręciła głową i sama sięgnęła po kolejną, bolesną kartę. Gdyby z nią przegrała, musiałaby odpaść z rozgrywek już teraz. Na szczęście się na to nie zapowiadało.

3, Wisielec
Powrót do góry Go down


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPon Paź 14 2019, 19:28;

Z tobą nie muszę. Nosisz ten tytuł niezbicie od najmłodszych lat.
Słowa skierował do Diny, zaraz potem koncentrując się na chwilę na Heaven. Miała rację, Harlow nie błyskała w tym momencie szczególnym szczęściem w tej rozgrywce. Gunnar uniósł brew ku górze, odczytując jej sekret, ale chwilę potem zerknął na Dinę w powątpiewaniu.
Serio? Tylko tyle? Żadnych zwłok w szafie? Żadnego gwałtu na niewinnym Puchonie? Nic?
Pokręcił głową zawiedziony poziomem tej ukrytej tajemnicy. Sam wolałby, żeby jego sekret nie został tak łatwo wyjawiony. To, co on skrywał byłoby znacznie mniej przyjemne w ujawnieniu niż zwykłe, żenujące wspomnienie. Niepocieszony, ze nie zaspokoił swojej ciekawosci, zagadał Heaven.
A ty co chowasz przed światem?
Uniósł do niej wzrok z nad pociagniętej karty, nie przyglądając się nawet porządnie swojej karcie. Miał nadzieję, że Dina zawali kolejną turę i nie będzie się musiał martwić o znaczenie i konsekwencje własnego tarota. Nie wiedział tylko, w jakim stylu Harlow miała skończyć tę grę.

3, Gwiazda
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32734
  Liczba postów : 108770
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Specjalny




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPon Paź 14 2019, 20:27;

Tura I
Podsumowanie


#Skróty: zasady znajdziecie tutaj, a kostkami rzucacie w tym temacie.

Karta:

Podsumowanie:
Dina ★ ★ ★
• Gunnar ★ ★ ★
• Heaven ★ ★ ★
Kolorem zielonym oznaczono pozostałe życia.

Przypominam, że na reakcję w danej turze macie 3 dni liczone od godziny wstawienia posta Mistrza Gry do tej samej godziny 3 dni później (tudzież po prostu 72 godziny).


______________________

Źródełko Prawdy - Page 6 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPon Paź 14 2019, 20:43;

Zanim Heaven zdażyła mu odpowiedzieć, pociągnął kolejną kartę. Przestał jednak oczekiwać odpowiedzi, kiedy magiczna pętla zacisnęła się na szyi Diny. Automatycznie sięgnął dłonią do kieszeni spodni, chcąc zareagować, ale pętla zwolniła szybko uścisk, pozwalając Ślizgonce oddychać. Zmrużył oczy, zastanawiając się co to za chora talia. Bo w Zakazanym Lesie czyhało na nich mniej niebezpieczeństw nić podczas tej gry. Dalej będąc skrzywiony efektami gry, przywołał jedną z kart do siebie zaklęciem lewitującym i chwycił między dwa palce, przyglądając się rysunkowi na papierze. Koło Fortuny. Co znaczyło?  Nie pamiętał. Miał nadzieję, ze to nie jeden z tych efektów, który powoduje całkowite wykluczenie z gry. Szczególnie tak bolesne, jak to, jakiego doświadczyła blondynka. Liczył na to, ze nie będzie się musiał tego dowiadywać. Miał do ochronienia honor własny i Diny. Zerknął na Harlow z boku, trącając ją nogą na pokrzepienie. Choć jedyne co tym osiągnął to kopnął ją w kostkę, przez co oprócz obolałej szyi, musiała ją boleć teraz również i noga.
Nie mazgaj się, Harlow. Odprowadzę cię później do Skrzydła Śzpitalnego. Tylko przez Ciebie nie przegram.
Wilowaty pomiot chochlików kornwalijskich prawdopodobnie nie chciał się mazgaić, ale na wszelki wypadek wolał to rozjaśnić. Żeby miała pewność, że z jakiegoś absurdalnego powodu zależało mu na wygranej. Prawdopodobnie tylko w ramach droczenia się ze swoją Ślizgońską koleżanką.

2, Koło Fortuny
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32734
  Liczba postów : 108770
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Specjalny




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyCzw Paź 17 2019, 21:21;

Tura II - Koniec
Podsumowanie


#Skróty: zasady znajdziecie tutaj, a kostkami rzucacie w tym temacie.

Z uwagi na nieusprawiedliwioną nieaktywność @Heaven O. O. Dear w tej turze, zostaje ona zdyskwalifikowana z rozgrywek, wobec czego w tej turze żaden z pozostałych graczy nie traci życia.

Podsumowanie:
Dina ★ ★ ★
• Gunnar ★ ★ ★
Heaven ★ ★ ★
Kolorem zielonym oznaczono pozostałe życia.

Wobec powyższego grę wygrywa @Gunnar Ragnarsson. Gratuluję i dziękuję wszystkim za terminowe odpisywanie heart

| zt dla wszystkich


______________________

Źródełko Prawdy - Page 6 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Angel Price
Angel Price

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 1.83
C. szczególne : czarujący uśmiech, drobny kolczyk w lewym uchu, gładziutka twarz niczym pupa archanioła no dobrze z lekkim kilkudniowym zarościkiem, czerwone usta o smaku truskawkowym
Galeony : 562
  Liczba postów : 171
https://www.czarodzieje.org/t16195-angel-price
https://www.czarodzieje.org/t16505-golab-pocztowy
https://www.czarodzieje.org/t16193-angel-price
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptySob Lis 02 2019, 15:04;

Jakie było jego zdziwienie, gdy chłodnego listopadowego dnia usłyszał o źródełku młodości, które mieściło się w Hogwarcie. Uraczył go taką wiedzą kumpel z dormitorium, których kochał przeszukiwać szkołę i czytać o niej z podręczników. Znał chyba każdą historię zaklętą w tych murach. Okropne, czy on nie miał co robić ze swoim życiem? Price postanowił zbadać tę informację, całkowicie zaintrygowany i oczywiście w pół zdania o tym, że źródełko jest fontanną, a także że nie daje młodości — wyszedł. Jakie było jego zdziwienie, kiedy dotarł na miejsce i zobaczył to, co zobaczył.
- Co za głupoty gadał. - Odezwał się, zbliżając do fontanny. - To żadne źródełko, wygląda jak zwykła fontanna z parku na rogu Avenue Park, gdzie mieszkam. - No może przesadzał, w końcu nie była to zwyczajna fontanna, do której szczali menele, a dzieci wyciągały monety, wrzucane przez naiwnych pechowców, proszących o odrobinę szczęścia.
Woda zaczęła buzować dość dziwnie, co zaciekawiło Angela. W końcu normalne źródełka tak nie robią. Wiadomo, że będąc w Hogwarcie nie powinien liczyć na "normalność". Nigdy nie brał sobie do serca tych przeróżnych ostrzeżeń. Magia bywała kapryśna i niebezpieczna, a o tym, że nie należy spoglądać we wzburzone wody; niestety nie słyszał.
To, co zobaczył, było jego największym koszmarem i tym, co ukrywał w tajemnicy przed całym światem. Niemal wymazał to z pamięci, ale teraz małe kościelne zaplecze wróciło. Powrócił zły dotyk i zapach potu, w duszne lipcowe lato. Jego pomarszczona dłoń wędrująca tam, gdzie nie powinna. Chłopiec zaciskający mocno oczy, a suche, popękane usta zagryza, czując posmak krwi, kiedy pękają od nacisku pierwszych mleczaków.
Płytki oddech, zdenerwowanie i upadek. Price odsunął się szybko od fontanny, jakby parzyła. Dlaczego musiał to zobaczyć? Siedział na chłodnej posadzce, czując mdłości i łzy spływające po jego policzkach.
- Idiota. - Szybko starł oznaki swojego bólu, mając nadzieje, że nikt tego nie widział. Zaraz to cierpienie przeradza się w złość. Gniew powoduje, że zaciska dłonie, aż bieleją knykcie.

1
Powrót do góry Go down


Caelestine Swansea
Caelestine Swansea

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 21
Wzrost : 163cm
C. szczególne : piegi
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 1418
  Liczba postów : 781
https://www.czarodzieje.org/t17494-caelestine-swansea#491230
https://www.czarodzieje.org/t17580-michael-angelo#493038
https://www.czarodzieje.org/t17526-caelestine-swansea#491698
https://www.czarodzieje.org/t18629-caelestine-swansea-dziennik#5
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptySob Lis 02 2019, 22:36;

Czaszki: próba II →  H (80%) → I sukces

Siedziała pod fontanną, z rozłożonym na kolanach szkicownikiem, pomimo, że nie narysowała żadnej kreski. Jej spokój przerwała tylko na moment czaszka, która sama podskoczyła do niej i wsunęła się do jej torby. Później, trwała w absolutnej ciszy i stagnacji. W końcu przysnęła w tej pozycji, upuszczając ołówek na ziemię. Zsunęła się lekko wzdłuż kamiennego okręgu składającego się na obwód źródełka. Oddychała miarowo i spokojnie, jak dawno jej się nie zdarzyło. Ostatnio gnębiona przez senne koszmary, zasnęła tak głęboko w ramionach brata. Nie było jej jednak dane cieszyć się tym stanem długo. Ktoś wszedł do pomieszczenia, a jego głos, jakby znajomy, przebijał się przez jej senność do podświadomości. Męski głos. Trochę egocentryczny, wnioskując po tym, że wypowiadał się o sobie. Najpierw pojawił się w jej śnie. Onieśmielająco pewny siebie gryfon. Angel Price. Cenny, anielski nabytek Domu Lwa. Widok ten rozproszył jej bezpieczną strefę, pozbawioną uczniów Hogwartu. Nie pasował do jej sakralnego miejsca. Bezpiecznej przystani we śnie. Dlatego powoli przetarła dłonią oczy, uchylając powieki. Rozejrzała się, ale zza murku nikogo nie dostrzegła. Jedynie usłyszała. Unosząc się powoli na łokciach, jej miedziana czupryna wyłoniła się zza rzeźbionej fontanny. Wspomagając się ręką, podniosła się wyżej, ale chłopak już zanurzał się we własnych wspomnieniach. Spoglądała na niego z początku z niemą ciekawością i kiedy chciała go zostawić, żeby trwał we własnych wspominkach w samotności, niezmąconej żadnym towarzystwem obok… wtedy je dojrzała. Ciężkie łzy gromadzące się w jego oczach. Osiadły w jego kącikach, a brązowe oczy zalśniły niebezpiecznie bólem, dotkliwie dotykając serca Celestyny. Widok ten ją sparaliżował. Zabolał jednocześnie. Nie wiedziała co było powodem, dla którego strużka słonych kropel potoczyła się po jego twarzy, ale patrząc na niego wnikliwym spojrzeniem oczu, które za kaskadą zwykłych reakcji widziały emocje, odczuła ogromny smutek. Gula zaciskająca się na jej gardle, zamknęła w jej krtani jakiekolwiek słowa, które może powinna teraz wypowiedzieć, żeby wyprowadzić go z tego stanu. Słowa pocieszenia. Jakiekolwiek. Drgnęła instynktownie, kiedy cofnął się od źródła i wylądował na ziemi. Jakby chciała go złapać. Tylko przez chwilę.
Moment później zdała sobie sprawę, że nie chciała tu być. Nie chciała być świadkiem takich emocji malujących się na twarzy tego chłopca, którego zawsze widziała pewnego siebie i emanującego dużą energią i siłą. On też z pewnością nie chciał, żeby tu była. Wstala i wycofała się, chcąc uciec, zanim by ją zauważył, ale oddalając się kopnęła ołówek i szkicownik, porzucone na ziemi, a chwilę później, szarpnęła się na dźwięk czyichś krzyków niedaleko, odwracając twarz w stronę źródła. Zaraz potem poczuła jak gęsta struga wody oblewa jej ciało. Drgnęła w zaskoczeniu, oblana od stóp po głowę. Zaczesując grzywkę, przysłaniającą jej teraz na mokro oczy, do tyłu, czuła jak żałośnie kilka pasm opada jej z powrotem na twarz, kiedy ona patrzyła w szokowaniu na chłopaka.
Nic nie widziałam.
Poczuła potrzebę skłamania. Tak lekko i tak gładko, jak na kogoś kto brzydził się każdego rodzaju kłamstwem. Ale kłamała tylko dla niego. Tylko po to, żeby nie musiał się martwić tym, co właśnie miało tu miejsce i czego nie chciał nikomu pokazać… a ona zobaczyła. Spuściła głowę, zerkając w bok i przetarła mokrą twarz, otaczając się ramionami, czując jak chłód wdziera się jej pod ubrania, lepiące się do skóry i… co zauważyła później, prześwitujące górną część bielizny.
Ale gdybym widziała… — zaczęła niepewnie, zerkając na niego z oddalenia — mogłabym cię przytulić?
Nie robiła tego. Nie dotykała ludzi. Bała się dotyku. Szczególnie mężczyzn. Unikała go. Unikała też różnego rodzaju bólu i cierpienia, bo tego w swoich wieszczych wizjach doświadczała zbyt szczodrze. Ale tym razem nie potrafiła przejść obok jego cierpienia obojętnie. Nie chodziło o jej komfort. Chodziło o krzywdę innego człowieka, a na twarzy Angela rysował się taki ból, któego nie potrafiła pojąć, ale który czuła w sercu.

kostka:
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptySob Sty 04 2020, 00:53;

Naprawdę nie wiedziała czemu skusiła się na to, by przyjść do tego przeklętego źródełka młodości, o którym tyle się mówiło w Hogwarcie. Może po prostu zwykła ciekawość albo po prostu nie miała już nic lepszego do roboty w tym zamku. W każdym razie przypałętała się w to miejsce i to nie sama, ale w towarzystwie Duni, której zobowiązała się pokazać jak najwięcej ciekawych miejsc zarówno w samym zamku jak i jego okolicach (ale jeszcze nie miały okazji do tego, by pospacerować po Zakazanym Lesie lub urządzić sesji karaoke we Wrzeszczącej Chacie, co zapewne zostałoby docenione przez mieszkańców Hogsmeade).
Zamiast tego wylądowały na piątym piętrze, gdzie znajdowała się ta legendarna fontanna od siedmiu boleści, która podobno pokazywała ludziom przeszłość. Zawsze jakaś lokalna atrakcja, co nie? Przynajmniej Avdotya coś sobie zobaczy i może nawet lustereczko lustereczko na tafli wody powie jej przecie kto to miał fajne dziecińsgwo albo i wręcz na odwrót.
Strauss obejrzała się przez ramię, by spojrzeć na dziewczynę, która kroczyła za nią już od samej wieży Ravenclawu, gdzie to też się spotkały, gdy tylko obie znalazły wolną chwilę, a trzeba przyznać, że akurat dla Duni to Viol zawsze potrafiła znaleźć nieco czasu jeśli oczywiście nie miała czegoś arcy ważnego w harmonogramie związanego z nauką. Cóż... I tak oto ładnie spędzały razem czas.
- No i jesteśmy na miejscu - oświadczyła krótko. - To co? Idziemy zobaczyć co nam też to sławne źródełko pokaże?
Powrót do góry Go down


Avdotya A. Grigoryeva
Avdotya A. Grigoryeva

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 154cm
C. szczególne : Blizna pod lewym nadgarstkiem; dość nietypowy akcent (mieszanka rosyjskiego i japońskiego)
Galeony : 122
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t18012-avdotya-a-grigoryeva#511757
https://www.czarodzieje.org/t18013-avdotya-a-grigoryeva#511754
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptySob Sty 04 2020, 01:29;

Hogwart był przede wszystkim większy. Na pierwszy rzut oka widać było, że zwiedzenie go całego może zająć sporo czasu, a i tak sporej ilości miejsc nie będzie jej dane zobaczyć. Jak dobrze, że wycieczka krajoznawcza nie była jej głównym celem bo by ją to jeszcze ruszyło. Rzecz jasna na zwiedzanie nie wybrała się sama. Potrzebowała przewodnika, a Viola wyglądała na kogoś, kto da radę nawigować po zamku. Na przykład prosto w kłopoty. To był właśnie ten urok przemieszczania się z Krukonką - człowiek nigdy nie wiedział, jaka przygoda spotka go tym razem.
Tuptała grzecznie za Strauss od samej wieży Ravenclawu rozglądając się po mijanych korytarzach. Miała jeszcze drobne problemy z zapamiętaniem, co jest gdzie. Tym razem droga była relatywnie krótka, bo na samo piąte piętro. Weszła za koleżanką do pomieszczenia ze żródełkiem, po czym przekrzywiła nieco głowę. Nie wyglądało jakoś oszałamiająco.
- Dramat...? - odparła na pytanie Strauss. Nie, żeby odpowiedzi oczekiwała od Duni, a raczej od tafli wody, jednak nie mogła nie podzielić się swym jakże optymistycznym przemyśleniem.
- Dobra, obejrzyjmy je. - przybliżyła się iżej akwenu stając tuż obok Violi, a następnie zerknęła w wodę. Z początku nie dostrzegła nic prócz własnego odbicia, co było nieco rozczarowujące, jednak po chwili zmrużyła delikatnie oczy dostrzegając Plac Czerwony w czasie jarmarku bożonarodzeniowego i siebie, trzymaną za rączkę przez ojca nie pozwalającego podejść jej bliżej kolorowych straganów, migających świateł i... Tego czegoś nad placem? Zmrużyła oczy jeszcze bardziej nachylając się mocniej nad żródełkiem. Coś jej w tym nie pasowało. Prawda, pamiętała to mniej więcej w taki sposób, ale coś gryzło ją na granicy świadomości. Coś jej nie pasowało. Nagle sięgnęła ręką pod wodę drugą opierając się stabilnie o krawędź źródełka, po czym dłonią chwyciła za niepasujący element wyciągając go na powierzchnię. Uniosła kącik ust.
- Proszę proszę, co my tu mamy. - rzuciła oglądając przypominajkę, a następnie pokazując swą zdobycz koleżance. No cóż! Znalezione nie kradzione jak to mówią. Odsunęła się też od żródełka robiąc miejsce Strauss. Nie mogła przecież stać jej na drodze do pooglądania sobie swoich wspomnień.

Rzuty: ten i ten jeden wyżej
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptySob Sty 04 2020, 22:17;

Hogwart był na tyle duży, że i przez te siedem lat nie dało się poznać wszystkich jego sekretów. Cóż niektóre podania mówiły, że w zamku istniały także miejsca znane jedynie założycielom, których nikt poza nimi jeszcze nie odkrył. Czy to była prawda? Cóż całkiem możliwe. Chociaż trudno było jej uwierzyć, by przez tyle lat naprawdę nikt tam nie zaglądnął.
- Dramat, krew, morderstwo. Pasuje mi - stwierdziła, wzruszając ramionami i pozwoliła Duni podejść jako pierwszej do całego źródełka choć wciąż trzymała się blisko niej. W sumie nawet bardziej niż tym, co znajdowało się w wodzie bardziej skupiała się na Avdotyi, by zobaczyć też czy na pewno ta mała atrakcja przypadła jej do gustu. Dopiero po chwili dostrzegła, że Rosjanka wyłowiła z wody jakieś niezwykłe znalezisko. Trzeba przyznać, że jej się akurat poszczęściło.
- Całkiem nieźle. Zobaczmy, co źródełko ma dla mnie... - stwierdziła, podchodząc nieco bliżej do fontanny, by przyjrzeć się powierzchni wody, na której powoli zaczęły formować się sceny z zamierzchłej przeszłości.
Widziała jak powierzchnia wody ciemnieje, by przybrać barwę nieco ponurej, ale przytulnej biblioteki w domu Straussów. Co do tego nie miała żadnych wątpliwości. Zbyt często widziała to pomieszczenie. Była zwinięta na jednym z krzeseł, przyglądając się przygarniętemu przez rodzinę kotu, który siedział pod stołem. Po przeciwnej stronie znajdowała się babcia Brigitte pisząca coś w jednym ze swoich dzienników. Widziała jak ta odkłada pióro i spogląda na nią z uśmiechem, by następnie zwrócić się do niej swoim kojącym głosem. Lecz zamiast cichego niemieckiego zwrotu, którego babcia Bri użyła tego dnia do jej uszu doszły głośne krzyki przechodzących niedaleko uczniów Hogwartu. Znajdującemu się obok źródełku wyraźnie się to nie spodobało przez co wydało z siebie nieprzyjemne bulgotanie i jak ten skunks na drodze chlupnęło w jej kierunku wodą.
- Ah! Scheiße! - zakrzyknęła, odskakując od fontanny całkiem przemoczona.
To zdecydowanie nie był dla niej dobry dzień. Z pewnością nie.

Kość: 4
Powrót do góry Go down


Avdotya A. Grigoryeva
Avdotya A. Grigoryeva

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 154cm
C. szczególne : Blizna pod lewym nadgarstkiem; dość nietypowy akcent (mieszanka rosyjskiego i japońskiego)
Galeony : 122
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t18012-avdotya-a-grigoryeva#511757
https://www.czarodzieje.org/t18013-avdotya-a-grigoryeva#511754
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptySob Sty 04 2020, 23:55;

Zadowolona ze zdobyczy pozwoliła Violi również spróbować szczęścia ze źródełkiem. Może wyłowi najnowszą płytę Rammsteina? Cała jej uwaga została jednak pochłonięta przez przypominajkę, która chcąc nie chcąc była całkiem niespodziewanym elementem ich wycieczki. Może gdyby ktoś jej nie zgubił, to pamiętałby o tym, by przed odejściem wyłowić ją ze źródełka? Chociaż wtedy pewnie by to nie miało sensu... Z tego wszystkiego nie zauważyła nawet nadciągającej tragedii pod postacią wody, która to trafiła w Strauss. Dunia nie bardzo wiedziała z początku, co się dzieje. Ba! Przez głowę jej nie przeszło, by szybko odciągnąć Violkę od źródełka i jedynie stała jak kretyn patrząc na stan przyjaciółki. O mamo... Parsknęła śmiechem zginając się wpół.
- To chyba nie ten rodzaj dramatu, na jaki liczyłyśmy. - rzuciła do przemoczonej Strauss prostując się powoli i chowając przypominajkę do kieszeni. Wiadomo - na Duns zawsze można liczyć. Chociaż czy nie powinna ją rzucić ręcznikiem zamiast się śmiać? Niee.... Na pewno nie. Po za tym nie miała ręcznika, a jednak chodzenie przemoczoną po Hogwarcie brzmiało mało przyjemnie. Jeszcze jakieś zboki zaczną się na nią gapić i co wtedy? Chyba, że Viola jest into takie rzeczy, właściwie to nie wiedziała.
- Wolisz iść się przebrać czy taki stan rzeczy ci odpowiada? - zapytała przekrzywiając delikatnie głowę. Jakoś nie pomyślała o tym, że może się tak przeziębić jakby był to akurat najmniejszy problem. Automatycznie go zignorowała.
Powrót do góry Go down


Angel Price
Angel Price

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 1.83
C. szczególne : czarujący uśmiech, drobny kolczyk w lewym uchu, gładziutka twarz niczym pupa archanioła no dobrze z lekkim kilkudniowym zarościkiem, czerwone usta o smaku truskawkowym
Galeony : 562
  Liczba postów : 171
https://www.czarodzieje.org/t16195-angel-price
https://www.czarodzieje.org/t16505-golab-pocztowy
https://www.czarodzieje.org/t16193-angel-price
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPon Sty 06 2020, 21:46;

[Nasz wątek z Caelestine jest w innym czasie, kontynuuje go. Mam nadzieje, że nikomu to nie przeszkadza.]

Bywało, że mówił do siebie. Prowadził chwilową konwersację z samym sobą. To pomagało, było jak rozmawianie z terapeutą, który rozumie i akceptuje twoje słowa. Przedstawiał światu siebie, jako pewnego siebie chłopca. Może jeszcze daleko było mu do mężczyzny. Emocjonalnie wydawał się próżną doskonałością. Niektórzy nienawidzili jego sposób bycia; być może zazdrościli mu tego. Zdrowo się odżywiał. Dbał o siebie i czasami może za bardzo poświęcał uwagę swojemu ciału i wyglądowi; jednak dzięki temu wyrobił sobie dyscyplinę, aby codziennie biegać, wstawać wcześniej i poświęcać kilka godzin w ciągu dnia na przygotowanie zdrowego posiłku. Lubił zajmować się sobą, w tym był naprawdę dobry, a niewiele osób mogłoby to powiedzieć o sobie. Sprawiało mu to przyjemność, bardziej niż opiekowanie się innymi ludźmi, dlatego jego związki były egoistyczne — skupiał się bardziej na sobie niż na innych. Ukrywał się tu zapewne jakiś strach, lęk i trauma.
Nie chciał, aby inni dostrzegali jego ból. Pokazywał światu to, co chciał widzieć w sobie. Czy oszukiwał siebie? Czy męczyło go to? Nie. Potrafił doskonale wypierać negatywne uczucia, chować je i wydawało się, że ani trochę nie mają na niego wpływu.
Nie spodziewał się, że magia ukarze go wspomnieniami już dawno zapomnianymi. Jednak to, co przyniosła wzburzona woda, wytrąciło go z równowagi. Przypomniało mu o złej przeszłości.
Przestraszył się, kiedy dostrzegł, że nie jest tu sam. Mógł rozejrzeć się i sprawdzić. Upewnić się, czy jest sam, ale nie mógł wiedzieć, że źródełko zada mu cios tak dotkliwy i zaskakujący. Poruszył się gwałtownie. Spojrzał na dziewczynę o rudych włosach. W pierwszej chwili jej nie poznał, ale wiedział, że skądś ją zna.
W innej sytuacji wydawałoby się to komiczne. Wyskoczyła za fontanny, a ta ją oblała, jakby za kare, że dostrzegła to, czego nie powinna.
Wstał, udając, że naprawdę nic nie widziała. Przyglądał się jej przez dłuższą chwilę, zdając sobie sprawę, że puchonka jest cała morka, a jej bluzka zdradza więcej szczegółów, niż powinna.
- Ja też nic nie widziałem. - Zaczął ścierać z siebie kurz ze spodni, po czym przeszedł do wygładzania koszulki. Trzymał się tej wersji; ona nic nie widziała, więc on też nic nie widział.
Wtedy postanowiła się odezwać. Caelestine Swansea skłamała, ale zaraz to przyznała się, że jednak widziała i to za dużo. Miał nadzieje, że będą grać w "nic się nie wydarzyło". Był w tym świetny.
- Jak wyschniesz. - Odparł całkowicie spokojnie, nie mając nic złego na myśli. Nawet nie zabrzmiało to szorstko, bardziej nietaktownie. Powinien zachować się jak prawdziwy dżentelmen, jednak nie miał pojęcia, jak tacy się zachowują. Znowu nie miał przy sobie różdżki. Jak zwykle nie mógł pomóc.
- Znaczy, nie miałem nic złego na myśli... - Spojrzał jeszcze raz w stronę jej bluzki, przez którą widać było górną część jej bielizny. Chciał jakoś zakomunikować, żeby użyła czarów, czy jakoś się zakryła. Dostrzegł, że lekko drgnęła od chłodu. Nie chciał wyjść na całkowitego palanta, więc ściągnął z siebie czerwoną bluzę z kapturem i podał @Caelestine Swansea.
- Nie mam różdżki. - Zakomunikował, wydawało mu się, że powtarza to, jak mantrę. Nie był przyzwyczajony do tego magicznego patyka. Miał nadzieje, że bluza wystarczy. - Nie mam różdżki. - Powtórzył, jakby zapomniał, co przed chwilą powiedział i sięgnął dłonią do swojej czupryny, całkowicie zakłopotany. Chyba bał się bliżej podejść do Caelestine, jakby z obawy, że ona wszystko już wie i Angel Price nie zakryje tego żadnym głupim uśmieszkiem.
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyWto Sty 07 2020, 20:54;

Jak niby miałaby wyłowić płytę Rammsteina ze źródełka? Znaczy Dunia jakoś znalazła przypominajkę, ale to nie znaczy, że fontanna była jakąś przechowalnią lub miejscem, z którego wyciągało się co rusz fanty. Druga kwestia była taka, że w zasadzie nie miałaby gdzie zbytnio przesłuchać tego Rammsteinu nawet jeśli dostałaby ten zajebisty ostatni album. Grigoryeva nawet naśmiewała się z niej, że jak słyszała Deutschland to stawała na baczność jakby właśnie hymn słyszała, ale czy ktoś jej się dziwi? To brzmiało zbyt pięknie.
Nie miała nawet dziewczynie za złe, że ta w żaden sposób nie zareagowała, bo w sumie kto by się spodziewał takiej mokrej pułapki? Z pewnością nie ona. Sama mogła się odsunąć. Zresztą mimo wszystko nie był to koniec świata. Zawsze można to wysuszyć. Choć oczywiście wolałaby nie mieć przemoczonych ciuchów i oszczędzić sobie rzucania zaklęcia osuszającego.
- Nie jest to wymarzona sytuacja, ale dam radę - powiedziała, rzucając jeszcze na siebie silverto, aby jakoś pozbyć się tej niezbyt przyjemnej wilgoci. Dopiero wtedy spojrzała na przyjaciółkę w nieco pytającym geście. - To co? Idziemy szukać jeszcze jakiś tajemnic Hogwartu czy chcesz sobie jeszcze posiedzieć przy tej jakże ujmującej fontannce?
Powrót do góry Go down


Avdotya A. Grigoryeva
Avdotya A. Grigoryeva

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 154cm
C. szczególne : Blizna pod lewym nadgarstkiem; dość nietypowy akcent (mieszanka rosyjskiego i japońskiego)
Galeony : 122
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t18012-avdotya-a-grigoryeva#511757
https://www.czarodzieje.org/t18013-avdotya-a-grigoryeva#511754
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyCzw Sty 23 2020, 19:01;

Dunia tam nie wiedziała, co źródełko ma w swoim asortymencie. Ale było w końcu magiczne, więc wyciągnięcie takich pożądanych fantów by ją nie zdziwiło. Halo! Właśnie sama wyłowiła niezapominajkę, więc czemu nie? Poczekała, aż Viola rzuci odpowiednie zaklęcie doprowadzając się do ładu. Westchnęła nieco zawiedziona - w gruncie rzeczy liczyła, że może jednak przejdzie w takim stanie przez Hogwart do Dormitorium. Nie miała ku temu co prawda większego powodu, gapienie się na mokrą Violkę nie było o dziwo na liście jej marzeń (pomijając fakt, że już popatrzyła przez moment), ale wydawało jej się ciekawszym wyjściem. Kurde, nawet grając w VN'ki wybierała te bardziej przypałowe opcje licząc na ciekawe rozwiązanie akcji.
- Przybyłam, zobaczyłam... -  co, zwyciężyłam? Niby zgodne z cytatem, ale mniej z rzeczywistością - wyłowiłam. - dokończyła pstrykając delikatnie w przypominajkę przez materiał kieszeni. - Możemy ruszać dalej, Brigadeführer Strauss. - odpowiedziała siląc się na bardzo oficjalny i wzniosły ton salutując przy tym, jak w wojsku przystało. Jedyne co to musiała jeszcze poczekać, aż Viola wskaże dalszy kierunek ich pochodu.
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPią Sty 24 2020, 22:20;

Gdyby wypadła stamtąd płyta Rammsteina to źródełko byłoby prawdziwe magiczne, a tak? Ot przypominajka znalazła się tam, bo komuś wypadła i nic nie mogło mu przypomnieć o tym, że nie ma przypominajki. Zresztą w sumie nie było to nawet nic nadto zajebistego skoro przypominało ci jedynie o tym, że o czymś się zapomniało, a nie o konkretnej rzeczy. Na co to komu w takim razie?
Marzeniem Duni to może nie było, ale nie można było zaprzeczyć, że Strauss byłaby całkiem niezłą Miss Mokrego Podkoszulka. Z pewnością miała na taką zadatki i z dumą nosiłaby przemoczone ciuchy, ale skoro miała przy sobie różdżkę to po co ma się skazywać na taki los? Po to jest magia, żeby sobie życie ułatwiać jak tylko można.
Pokręciła jedynie głową, gdy Dunia postanowiła odstawiać nieudaną kopię Cezara, rzucając niezwykle podniosłym cytatem na temat swojego źródlanego znaleziska. Zaraz po tym usłyszała jeszcze jak koleżanka zwraca się do niej jednym z niemieckich tytułów, wyraźnie mając przy tym ubaw. Strauss zaśmiała się jeszcze krótko, również salutując.
- Da, towarishko. Idem nahui - powiedziała swoim cudownym jak najbardziej legitnym rosyjskim po czym przybrawszy bardziej rozluźnioną postawę postanowiła ochlapać jeszcze krótko przyjaciółkę wodą ze źródełka. Ot, żeby również mogła skosztować tej przyjemności.
Powrót do góry Go down


Avdotya A. Grigoryeva
Avdotya A. Grigoryeva

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 154cm
C. szczególne : Blizna pod lewym nadgarstkiem; dość nietypowy akcent (mieszanka rosyjskiego i japońskiego)
Galeony : 122
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t18012-avdotya-a-grigoryeva#511757
https://www.czarodzieje.org/t18013-avdotya-a-grigoryeva#511754
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPią Sty 24 2020, 23:13;

Eee... Was? Słysząc piękny ruski Violi trochę ją wryło - bynajmniej nie dlatego, że Viola powiedziała coś w duneczkowym języku. Dobór słów absolutnie wybił ją z rytmu pozostawiając w stanie widocznego zaskoczenia, a następnie zaskoczenia jeszcze większego po oberwaniu w swym stanie wodą ze źródełka. Co do... Rosjanka odruchowo próbowała ustawić się bokiem do atakującej zasłaniając się niemrawo rękami, jednak efekt tego był tego co najwyżej marny. Zrobiła krok w tył patrząc na trochę umoczone ubrania. Well... Shit happens, right?
- Jak nahui to nahui. Kim jestem, by się z tym kłócić. - stwierdziła zdezorientowana zerkając to na swój stan, to na Strauss próbując odnaleźć się w tej niespodziewanej sytuacji. To ZDECYDOWANIE nie była fraza, jakiej oczekiwała usłyszeć od Violi w tym momencie. Na głosowym w CS'ie? Kurde, pewnie. Zatrzymała ostatecznie swój przenikliwy wzrok na przyjaciółce.
- Viola, jedno pytanie, zanim cię zabiję - co według ciebie oznacza idi nahui? - to było ważnie pytanie. Musiała, po prostu musiała znać odpowiedź nim wymierzy sprawiedliwość za chlapanie jej wodą, bo to chyba nielegalne jest. No, przynajmniej Duns wolałaby być sucha jak mokra, a jednak nie miała pod ręką eliksiru, który wysusza ubrania.
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPon Sty 27 2020, 23:52;

Tak. Znała nieco ruskiego i to bynajmniej nie z serwerów CSa, bo jako czystokrwista nie miała w ogóle pojęcia czym jest CS i że jest on skupiskiem ludzi, próbujących nauczyć się języka rosyjskiego drogą inną niż Duolingo, o którym swoją drogą też kompletnie nie wiedziała.
To idą nahui. Dunia sama to stwierdziła i Viola mogła być tylko dumna ze swoich skilli językowych, że tak pięknie potrafiła się po rusku porozumieć zupełnie jakby pradziadek Erich dogadywał się na froncie syberyjskim z jakimś Wanią i przekazał jej tajniki mowy ruskich kolaborantów. Cóż taki język z pewnością mogłaby poznać od byłych wojskowych także może ta teoria nie była taka całkiem naciągana?
- Idziemy dalej albo daleko? - odpowiedziała już nieco mniej pewnie, gdy tylko Duniasza spytała ją o to co znaczyło owo wyrażenie, którego przed chwilą użyła. Czyżby to było niepoprawne gramatycznie? A chuj wie. Pewnie zaraz pozna opinię biegłej lingiwstki w tym zakresie. Szkoda, że nie ma kajeciku, by ową wiedzę tajemną zanotować.
Powrót do góry Go down


Avdotya A. Grigoryeva
Avdotya A. Grigoryeva

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 154cm
C. szczególne : Blizna pod lewym nadgarstkiem; dość nietypowy akcent (mieszanka rosyjskiego i japońskiego)
Galeony : 122
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t18012-avdotya-a-grigoryeva#511757
https://www.czarodzieje.org/t18013-avdotya-a-grigoryeva#511754
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyWto Sty 28 2020, 00:15;

Okurła. Tłumaczenie Violi znowu na moment odebrało jej mowę, po czym ponownie ryknęła śmiechem zginając się przy tym w pół. O mamo! Daleko? Nahui? Absolutnie nie wiedziała, skąd się to u Violi wzięło. Rozwiać jej wątpliwości? Pochwalić? Poklepać po plecach i czekać, aż rzuci czymś podobnym do innej osoby znającej cokolwiek ruski?
- Violu.... - zaczęła ostrożnie, opanowując salwę "hi hi ha ha", co by jeszcze ludzi bardziej nie spłoszyć niż już to może zrobiła. Jakieś pierwszaki może chociaż...? - Violu, skarbie. Idi nahui można, a nawet należałoby, przetłumaczyć jako coś w stylu "pierdol się". - wyjaśniła z uśmiechem na ustach mogąc nauczyć czegoś swoją najlepszą koleżankę. Nie przejmując się tym, czy jakieś niewinne duszyczki są wystawione na tłumaczenia Duni, które były, jakie były. Dość dosłowne. Tylko no tak, to nie wszystko. Na jej twarzy wkradł się ten wyraz twarzy, jaki objawia się na licach osób, które zaczynają się nad czymś zastanawiać. A była to poważna kwestia lingwistyczna - Z drugiej strony powiedziałaś idem, co jest formą mnogą, a nie idi, więc... No cóż ja mogę powiedzieć? Skoro proponujesz... - wzruszyła ramionami. Tylko kurde, takie rzeczy chyba nie były mile widziane w Hogwarcie. No i sama nie była into yuri, przynajmniej nie w 3D, ale czy to miało stanąć jej na drodze do prowadzenia dziwnych rozmów z Violą? Never!
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyWto Sty 28 2020, 18:13;

Okurła. Czyli to jednak nie było to. Wania pradziadka Ericha oszukał i nauczył go złego rosyjskiego zamiast przydatnych zwrotów do normalnych konwersacji. Przynajmniej miała przy sobie wyrozumiałą i niezwykle skorą do pomocy koleżankę ruskiego pochodzenia, która chętnie wszystko jej wytłumaczy. Na spokojnie i bez zbędnych śmiechów. Zbędnych, bo oczywiście jakieś się pojawią.
- Ooooh, teraz to to wszystko ma sens - stwierdziła, a jakieś małe lingwistyczne puzelki zaczęły się jej układać w główce, sprawiając, że w końcu wiedziała czemu też Duniasza zareagowała tak, a nie inaczej. Tak. To zdecydowanie miało sens. Już wiedziała, co było nie tak w jej wypowiedzi.
Wyraz nagłego oświecenia i zrozumienia pojawił się na jej twarzy, gdy pogrążyła się w niezwykle poważnych i głębokich przemyśleniach lingwistycznych, dumna, że chociaż zastosowała planowaną liczbę mnogą w sposób poprawny. Dopiero potem dotarło do niej znaczenie kolejnych słów Duni.
- Że tobie? Tobie co najwyżej mogę flaszkę wódki zaproponować - odpowiedziała, bo akurat co jak co, ale z Dunią? Toż to jak siostra była, a jakoś do incestów jej nie ciągnęło. Tym bardziej, że rodzonej rodziny zbytnio nie lubiła (a przynajmniej sporej jej części). Dlatego tym bardziej podobny koncept był jej obcy i wydawał się odpychający.
- Dobra. Doedukowałaś mnie już. Idziemy dalej? - spytała, bo w sumie miały już się zbierać, ale coś nie za bardzo im wyszło.
Powrót do góry Go down


Avdotya A. Grigoryeva
Avdotya A. Grigoryeva

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 154cm
C. szczególne : Blizna pod lewym nadgarstkiem; dość nietypowy akcent (mieszanka rosyjskiego i japońskiego)
Galeony : 122
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t18012-avdotya-a-grigoryeva#511757
https://www.czarodzieje.org/t18013-avdotya-a-grigoryeva#511754
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyWto Sty 28 2020, 18:35;

- O! I to, to ja ponimaiu. - odpowiedziała od razu słysząc odpowiedź Violi. Tylko kurde, jak to było z alkoholem w Wielkiej Brytanii? Bo u niej to tam takie 5% to szło w sklepiku szkolnym kupić i było w porządku. A tutaj mamy dodatkowo do czynienia z Hogwartem. Byłoby bardzo smutno, gdyby za kultywowanie rodzimej tradycji mieli ją wyjebać z powrotem nad Bajkał. Smutniej robiło jej się tyko wtedy, kiedy sobie czasami uświadamiała, że Rosja mogła być krajem muzułmańskim, a wtedy to dopiero byłaby tragedia. Całe szczęście może odetchnąć z ulgą i iść zapić schabowego czymś mocniejszym niż herbata.
- Na obiecaną flaszkę? Choćby zaraz. - rzuciła praktycznie gotowa do wyjścia absolutnie pomijając fakt, że to z flaszką to było zwykłe stwierdzenie, a nie obietnica. Ale hej, z Dunią się nie napije? Za własne pieniądze? - Tylko wiesz... - rzuciła nieco zakłopotanym tonem patrząc na swoje ubrania, które magicznie w tym czasie nie wyschły. - Machnij no różdżką, zrób jakąś waszą hogwardzką magię i doprowadź mnie do ładu... Proszę? - bycie drewnem w zaklęciach było upierdliwe. W każdym razie, sucha bądź mokra, z wizją kulturalnej konsumpcji alkoholu bądź też jego braku, ruszy po tym z Violką w dalszą drogę. Gdzie? Dunno. Może Strauss przejmie w międzyczasie stery i poprowadzi je w jakimś konkretnym kierunku, bo Av to może je zaprowadzić co najwyżej "ku przygodzie". I nie chodzi tu o bar, ale rzecz jasne o wspaniałe, bezbłędne zgubienie się w szkole. Tak przy dobrych wiatrach, bo zawsze mogłyby omyłkowo znaleźć się na jakiejś Jamajce.

z/t x2
Powrót do góry Go down


Ntanda A. Rufaro
Ntanda A. Rufaro

Uczeń Slytherin
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : Blizny na wnętrzach dłoni, stwardniałe opuszki, tatuaż na plecach.
Galeony : 121
  Liczba postów : 95
https://www.czarodzieje.org/t19042-ntanda-a-rufaro
https://www.czarodzieje.org/t19045-poczta-szczesliwej-gwiazdy#550631
https://www.czarodzieje.org/t19043-ntanda-a-rufaro#550504
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPią Maj 22 2020, 21:22;

Lubił to pomieszczenie z jednej prostej przyczyny. Nikt tu nie przychodził. Były ku temu dwa powody. Po pierwsze, nie było tu zupełnie nic. Miejsce było zawsze puste, zawsze spokojne. Dźwięk źródełka miło drażnił uszy gdy ktoś usiadł na jednym z jego niżej położony kamieni i obserwował pająki spuszczające się w dół na pajęczynie. Nic nie mogło zmącić tego spokoju. Druga sprawa, to fakt iż miejsce to, ta woda... Zmuszały do mówienia prawdy. Ludzie boją się prawdy. Boją się, że jeśli dotknie ich choć jedna kropla to zdradzą swoje tajemnice nawet najgorszemu wrogowi. Że moc tego miejsca odrze ich z fałszu i obłudy. Nikt tego nie chciał, bo chyba każdy miał coś na sumieniu. Co Ci jednak grozi gdy jesteś tu sam?
Chłopak podszedł jak zwykle do wody oglądając swoje odbicie w niej. Widział swoją twarz. Nic więcej, nic mniej. Po prostu siebie i... Zaraz. Coś błysnęło pod powierzchnią wody. Czy to był galeon? Gdy wyjął go okazało się, że ten nagle rozmnożył się na 20G. Czy coś takiego nie zapowiada cudownego dnia?

@Adrian von Neuhoff


Kostka 3
Powrót do góry Go down


Adrian Von Neuhoff
Adrian Von Neuhoff

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 181
C. szczególne : Blizna na nadgarstku po opaleniu papierosem. Długie do ramion kręcone blond włosy.
Galeony : 21
  Liczba postów : 367
https://www.czarodzieje.org/t18815-adrian-von-neuhoff
https://www.czarodzieje.org/t18817-tedd
https://www.czarodzieje.org/t18813-adrian-von-neuhoff
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPią Maj 22 2020, 21:43;

Dzisiejszego dnia postanowił spędzić w szkole, nie miał najmniejszego zamiaru wymykać się gdziekolwiek. Ostatnio się wymknął i co z tego miał? Tak naprawdę w ogóle nie żałował tego spotkania z Tori. No cóż stało się, nie mógł nic na to poradzić. Ale nie miał ochoty spojrzeć jej teraz w oczy. Było mu bardzo głupio, nie chciał, żeby źle o nim myślała, ale nieco ją unikał. Widząc ją na korytarzu skręcał, żeby tylko się z nią nie spotkać. On potrzebował czasu, pewnie trochę minie póki znowu zostaną sam na sam. Zdawał sobie sprawę, że Tori się do niego pierwsza odezwie, bo pewnie będzie czuła, że coś jest nie tak.
Mając ze sobą swojego nowego przyjaciela ruszył przed siebie. Antoni. Bo tak się nazywał jego nowy przyjaciel towarzyszył mu na ramieniu. Naprawdę dobrze się dogadywali. Przecież był znaleziony, ale bardzo wierny. Nie miał najmniejszego zamiaru mu uciekać co mu się bardzo podobało. Mógł się jedynie obawiać tego, że Olma coś z nim zrobi. Musiał pilnować teraz ich oby dwoje. Ale na pewno Olma dostała trochę więcej wolności i mogła sobie sama poszaleć po szkolnych korytarzach. Oby mu znowu nie zniknęła.
Dotarł aż na piąte piętro.
Sam nie wiedział co tu robił. Wszedł i widząc Tana był naprawdę zadowolony. Chyba tego mu teraz było trzeba. Podszedł do niego bez słowa i zerknął na źródełko. Zauważył galeona, ale ten gdy tylko dostał się w jego ręcę rozmnożył się o 20g. Schował sprytnie do kieszeni. Zawsze to warto mieć jakieś drobne przy sobie, a te na pewno mu się przydadzą.

Kostka 4
Powrót do góry Go down


Ntanda A. Rufaro
Ntanda A. Rufaro

Uczeń Slytherin
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : Blizny na wnętrzach dłoni, stwardniałe opuszki, tatuaż na plecach.
Galeony : 121
  Liczba postów : 95
https://www.czarodzieje.org/t19042-ntanda-a-rufaro
https://www.czarodzieje.org/t19045-poczta-szczesliwej-gwiazdy#550631
https://www.czarodzieje.org/t19043-ntanda-a-rufaro#550504
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPią Maj 22 2020, 21:59;

I tyle z jego spokoju. Jedno musiał przyznać, Adrian miał chyba na niego radar jakiś radar. Idziesz po słodycze? Adrian. Siedzisz na wieży i czytasz? Adrian oblewający Cię kawą. Idziesz do swojej samotni? Adrian! Wszędzie ten Puszek! Niedługo otworzy szafę w dormitorium i stamtąd też wyskoczy!
Boże, to znowu Ty...
-Miło Cię widzieć - Powiedział chłopak i dopiero po chwili zdał sobie sprawę z tego, że jego słowa były w tamtej chwili zupełnie inne niż to, co na prawdę chciał mu powiedzieć. Zerknął na swoją dłoń... No tak. Była jeszcze mokra z wody, która nakłaniała do mówienia prawdy. Natychmiast wytarł ją o swoje czarne spodnie, a potem jeszcze poprawił korzystając z brzegu kremowej koszuli, która była szyta na zamówienie, zatem idealnie do wytaliowana pod jego sylwetkę. Do tego idealnie ułożone włosy i jak zwykle wyglądał po prostu świetnie. Może dlatego też lubił tu być? Mógł podziwiać swoje piękne odbicie w źródełku. Zamiast jednak skupić się na tym i na sobie, znów musiał zajmował swój cenny czas rozmową z blondynkiem.
Powrót do góry Go down


Adrian Von Neuhoff
Adrian Von Neuhoff

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 181
C. szczególne : Blizna na nadgarstku po opaleniu papierosem. Długie do ramion kręcone blond włosy.
Galeony : 21
  Liczba postów : 367
https://www.czarodzieje.org/t18815-adrian-von-neuhoff
https://www.czarodzieje.org/t18817-tedd
https://www.czarodzieje.org/t18813-adrian-von-neuhoff
Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 EmptyPią Maj 22 2020, 22:09;

Szczerze?
Widok Tana wcale go nie zdziwił. Od jakiegoś czasu gdzie by się nie wybrał to wpadali na siebie. Chyba, że był z kimś umówiony wtedy nie mieli prawa się spotkać. Zachowywał się całkiem normalnie, nawet nie udawał zdziwienia jego obecnością. W gruncie rzeczy bardzo się z tego cieszył więc po co miał udawać, że jest inaczej?
- Ntanda wiem, że cieszysz się z mojej obecności tutaj, ja o dziwo również się z tego cieszę. - powiedział do niego i kiwnął mu lekko głową. Ale widać było po zachowaniu puchona, że coś z nim było nie tak. Jednakże czy na pewno miał się mu spowiadać? Na pewno nie będzie mu się z czegokolwiek tłumaczyć, bo po co mu to było? Tak naprawdę bardzo się ucieszył na jego widok i miał ochotę na jego obecność, a nawet bliskość. Tak, teraz potrzebował żeby ktoś go teraz przytulił, pocałował, ale czy Tan będzie na to gotowy? Sam nie wiedział co sobie teraz o nim myślał. Minęło kilka dni więc wszystko tak naprawdę mogło się zmienić.
- Co tam u Ciebie mój przystojniaku? - zapytał. Nie ukrywał, że Tan mu się podobał tym bardziej, że już byli na jakimś tam etapie i mieli jakieś zdanie na ten temat. Trochę się już zadziało między nimi więc po co bawić się w ciuciubabkę? Zresztą dzisiaj nie miał zamiaru na jakieś dogryzanie.
- Ponoć znajdujemy się w miejscu gdzie mówi się prawdę, więc nie wiem czy to dobry pomysł, żebyśmy tutaj spędzali razem czas, nieprawdaż Ntanda? - mruknął do niego i przeniósł na niego wzrok. Może w końcu nadszedł dzień, żeby stanąć twarzą w twarz?
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Źródełko Prawdy - Page 6 QzgSDG8








Źródełko Prawdy - Page 6 Empty


PisanieŹródełko Prawdy - Page 6 Empty Re: Źródełko Prawdy  Źródełko Prawdy - Page 6 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Źródełko Prawdy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 6 z 10Strona 6 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Źródełko Prawdy - Page 6 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
piate pietro
-