Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pusta klasa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 27 z 39 Previous  1 ... 15 ... 26, 27, 28 ... 33 ... 39  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPią 11 Cze - 17:26;

First topic message reminder :



Na drugim piętrze znajduje się od wielu lat nieużywana, zakurzona klasa. Jest ona dość przestronna i znajdują się w niej jedynie porozstawianie stare stoły, oraz różne rupiecie składowanie w kącie. Obecnie jest to ulubione miejsce Irytka do bałaganienia. Czasem przychodzą tu jednak także i uczniowie chcący poćwiczyć w spokoju zaklęcia przed kolejną lekcją.



Ostatnio zmieniony przez Bell Rodwick dnia Sob 6 Wrz - 17:46, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Amy Henderson
Amy Henderson

Rok Nauki : V
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 51
  Liczba postów : 70
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPon 8 Kwi - 1:13;

Amy zauważyła czerwony kosmyk włosów Luke'a. Zdziwiła się, ale wolała na razie zostawić ten temat.
- Wracając do pytań. Aktualnie czytam "Lochy"- pokazała mu okładkę książki.- Uwielbiam Quidditcha, jednak nie potrafię grać, a chciałbym. Przedmiot mówisz? No to chyba OPCM. Moim patronusem jest wilk, uwielbiam to zwierzę. Teraz ty. A! No i ile masz lat?
Odpowiedziała na każde zadane jej pytanie.
- Luke? Skąd masz ten czerwony kosmyk włosów? Jeszcze przed chwilą go nie miałeś.
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPon 8 Kwi - 7:43;

Luke wysluchal uwaznie rudowlosej, a pod koniec jej wypowiedzi zmarszczyl brwi.
- Czerwony kosmyk? Musialo ci sie wydawac. Gra swiatla, najprawdopodobniej. Co do pytan... moj patronus to lew. Ulubiony przedmiot to OPCM, uwielbiam latac na miotle.. a lat mam siedemnascie.
Brunet czul sie nieswojo. Oklamal Amy, a wcale nie mial takieho zamiaru. Nie lubil klamac. Zdecydowanie nie lubil.
Powrót do góry Go down


Amy Henderson
Amy Henderson

Rok Nauki : V
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 51
  Liczba postów : 70
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPon 8 Kwi - 17:42;

-Siedemnaście? Czyli jesteś o rok starszy. W sumie widać na pierwszy rzut oka, przecież jesteś ode mnie o wiele wyższy.
Amy poczuła, że jest coś nie tak.
- Wiesz co? Po tych paru minutach spędzonych z tobą, stwierdzam, że jesteś całkiem fajny. Jednak nie lubię, kiedy ktoś mnie okłamuje.
Dziewczyna wie co widziała.
Powrót do góry Go down


Luke Williard
Luke Williard

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja, metamorfomagia
Galeony : 77
  Liczba postów : 87
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPon 8 Kwi - 17:47;

Luke przewrócił znudzony oczami. Nie miał zamiaru się tłumaczyć, a na pewno nie dziewczynie, którą znał tak powierzchownie.
- Amy, to nic takiego. Nieważne.- brunet wzruszył ramionami, żeby podkreślić, że nie warto przyczepiać się do tego jednego tematu.
- Fajnie się z tobą gadało, ale ja już chyba muszę lecieć. Do zobaczenia!- chłopak lekko przytulił rudowłosą, po czym ruszył do wyjścia z sali.
A było już tak pięknie...- pomyślał. Ona nie lubiła słuchać kłamstw, a on nie lubił kłamać. Ale po co ma się wyżalać jednej Puchonce?...
Luke zamknął za sobą drzwi od Pustej Klasy.


[z/t]
Powrót do góry Go down


Marissa Soft
Marissa Soft

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 27
  Liczba postów : 38
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptySob 20 Kwi - 18:50;

Rissę zaczynało powoli nudzić bezcelowe włóczenie się po szkole. Musiała coś zrobić, drażniło ją to poczucie beznadziejności i znudzenia. No i śmiechy innych uczniów rozmawiających w grupkach, podczas gdy ona w samotności przemierzała kolejne korytarze.
Wreszcie wpadła na pewien pomysł i energicznym krokiem ruszyła w kierunku Pustej Klasy na Drugim Piętrze. Marissa otworzyła drzwi pomieszczenia i weszła do środka cicho zatrzaskując drzwi. Zakasłała, kiedy z ławek podniósł się tuman kurzu. Pomieszczenie było całe zakurzone, z czego można było wnioskować, że nikt długo z niego nie korzystał.
- Należałoby tu posprzątać - mruknęła sama do siebie ze wstrętem rozglądając się wokół.
Rissa była osobą porządną i nienawidziła bałaganu. Tymczasowo nie przychodziło jej jednak żadne inne równie opuszczone miejsce, dlatego postanowiła zostać. Zakurzone okna prawie nie wpuszczały światła do środka. Westchnęła cicho i opuszkami palców przejechała po szybie. Zostały na niej podłużne smugi, a na palcach Rissy zebrał się brud. Szybko wytarła dłonie i usadowiła się na jakiejś mniej zakurzonej ławce. Przeleciała pomieszczenie wzrokiem szukając jakiegoś punktu zaczepienia.
W klasie czuć było nieprzyjemnym zapachem kurzu, Krukonka postanowiła to naprawić.
- Essentia Mirabile - powiedziała cicho, a w następnej chwili pomieszczenie wypełniło się przyjemną wonią ulubionych kwiatów Rissy. Uśmiechnęła się pod nosem i zamyśliła. Co by tu jeszcze...?
- Avis - Z różdżki wyleciało kilka ptaszków przypominających kanarki.
Schowała różdżkę i w zamyśleniu obserwowała wyczarowane ptaszki.
Powrót do góry Go down


Bonnie Monique Gardener
Bonnie Monique Gardener

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 268
  Liczba postów : 295
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5232-bonnie-gardener
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5234-sowa-bonnie-gardener
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7223-bonnie-gardener#204617
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptySob 20 Kwi - 19:37;

To był ciężki dzień dla Bonnie. Niewyspała się, spóźniła na śniadanie i już kilkakrotnie potknęła na schodach, kończąc głową w znikającym stopniu. Była wykończona i poszarpana. W całym swoim krótkim życiu nie przeżyła gorszego dnia. Choć przemierzajac kolejne korytarze mijała tłumy ludzi, nie marzyła o rozmowie z kimkolwiek. Właściwie wątpliwe było, czy ktokolwiek chcialby rozmawiać z nią. Wyglądała jak prawdziwie dosłowny kłębek nerwów. Poszarpana szata, koltuny w włosach, że pomińmy wyraz twarzy. Szczerze mówiąc nogi miała jak z ołowiu, więc wpadła na najlepszy pomysł na jaki mogła dzisiaj wpaść. Uda się do pustej klasy na drugim piętrze.
I tak zbliżała się do drzwi pustej klasy na drugim piętrze, wcześniej potykajac sie jeszcze kilka razy. Gdy już stanęła przed celem swej "podróży" chwyciła klamkę i wszedła do środka. Spostrzegawszy postać siedzącą w jednej z ławek, podskoczyła i chwyciła się za serce, jednak po chwili rozpoznała znajomą twarz.
- Marissa! - krzyknęła zachwycona. Co prawda nie miała ochoty gadać z kimkolwiek, ale za dobrze znała Risse, żeby nie wiedzieć, że nie jest jakąś tam gadułą, która zanudzi cię na śmierć i nie da spokoju po śmierci, ale cichą, kochaną istotką pragnącą pewnie spokoju równie bardzo jak ona teraz.
To był naprawde dobry pomysł, przyjść tutaj.
Powrót do góry Go down


Marissa Soft
Marissa Soft

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 27
  Liczba postów : 38
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptySob 20 Kwi - 19:48;

Marissa podskoczyła, jak oparzona, kiedy usłyszała, jak ktoś wykrzykuje jej imię. Nie usłyszała, że ktoś wchodził do klasy. W pierwszym odruchu wyciągnęła i wycelowała różdżką w przybysza, a w myślach powtarzała jakieś przydatne zaklęcia. Dopiero po chwili zdołała odzyskać rozum i rozpoznać dziewczęcą sylwetkę ktośka. Opuściła różdżkę i pokręciła głową z dezaprobatą.
- Bonnie! Nie strasz mnie tak. Przypadkiem mogłam przyprawić cię kilka krost i bąbli na twarzy, a tego bym nie chciała - odezwała się do dziewczyny, a jej twarz rozświetlił uśmiech. - Co tu robisz?
Dawno nie widziała się z Bonnie i chociaż widok koleżanki ją ucieszył była trochę zaskoczona.
- Stęskniłam się za tobą, wiesz?
Wyciągnęła przed siebie ręce chcąc przytulić Puchonkę. Widok Bonnie nieco poprawił jej humor, który nie był szczególnie dobry.
A dzień zapowiadał się tak zwyczajnie!
Powrót do góry Go down


Bonnie Monique Gardener
Bonnie Monique Gardener

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 268
  Liczba postów : 295
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5232-bonnie-gardener
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5234-sowa-bonnie-gardener
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7223-bonnie-gardener#204617
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptySob 20 Kwi - 20:36;

Poziom dobrego humoru Bonnie masakrycznie podskoczył, kiedy zauważyła Risse, choć troche się przestraszyła, gdy ta skierowała na nią różdżkę. Na szczęście Krukonka opamiętała się w ostatniej chwili, normalnie o włos od tragedii, ... znowu. Widok przyjaciółki bardzo ucieszył Bonnie. Nareszczie mogła mile spędzić czas.
- Ja też się za tobą stęskniłam - odpowiedziała. - A co tu robię? Cóż, próbuję się nie rozsypać. - powiedziała, siadajac z trudem obok Marissy. - To był najgorszy dzień w moim życiu. Jestem cała poobijana, niewyspana, poszarpana i zmęczona - westchnęła.
Powrót do góry Go down


Marissa Soft
Marissa Soft

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 27
  Liczba postów : 38
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPon 22 Kwi - 19:49;

Marissa pokiwała głową ze zrozumieniem. Jej także dzień nie szedł po myśli.
- Zły dzień? Znam to. Ale chyba nie może być tak okropnie. - Posłała Puchonce ciepły uśmiech. Doskonale wiedziała, jak czuje się człowiek, kiedy nic mu się nie układa. Znała to uczucie nawet za dobrze.
Zagryzła wargę przyglądając się wyczekująco Bonnie. Może i była małomówna i raczej mało towarzyska, ale nigdy nie odmawiała komukolwiek możliwości do wygadania się, tym bardziej przyjaciołom.
- Chcesz pogadać? No wiesz, opowiedzieć o wszystkim, czy coś... Mi możesz się zwierzyć - zapewniła koleżankę i nie spoglądając na nią zaczęła się bawić medalikiem.
Powrót do góry Go down


Bonnie Monique Gardener
Bonnie Monique Gardener

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 268
  Liczba postów : 295
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5232-bonnie-gardener
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5234-sowa-bonnie-gardener
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7223-bonnie-gardener#204617
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptySro 8 Maj - 21:47;

- Cóż, od czego tu zacząć? W nocy miałam straszne koszmary, co pochwile budziłam się przerażona, choć tak naprawde nie pamiętam co mi się śmiło. Później, przez te koszmary zaspałam, nie zdążyłam nawet niczego zjeść, spóźniłam się na zajęcia. I wiesz co?! Poleciałam na błonia zamiast do lochów, oczywiście po drodze wpadłam w błoto. Po tym wszystkim musiałam zajrzeć do bibloteki, a w dordze na Wielkich schodach trafiłam na znikający stopień i wrabałam stopą w dziurę. Przy tym tysiąc innych dziwnych rzeczy, no i w końcu pomyślałam "Mam dość!". Tak znalazłam się tutaj. A ty? Jak dziwnie minął ci dzień?
Powrót do góry Go down


Marissa Soft
Marissa Soft

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 27
  Liczba postów : 38
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPon 13 Maj - 17:50;

Marissa wysłuchała monologu Bonnie. Zdecydowanie nie zazdrościła jej tych "przygód".
- Współczuję - mruknęła szczerze.
- A mi w sumie... w sumie nic dzisiaj się nie przydarzyło. Tylko rano nie mogłam nigdzie znaleźć tego prezentu od mamy, no wiesz, tej ślicznej bransoletki. A dałabym sobie głowę uciąć, że wczoraj ją kładłam na szafce... - Krukonka zmarszczyła brwi w głębokim zamyśleniu. - No nic. Kiedyś się znajdzie.
Wzruszyła lekceważąco ramionami, jednak w duchu strasznie się denerwowała. Bransoletka nie mogła tak po prostu wyparować. Zachowała jednak pokerową twarz, nie dając poznać Bonnie jej emocji. Nie był to dla niej problem, była kłamcą perfekcyjnym.
- A tak w ogóle, czytałaś może tą książkę "Klub Magicznych Trampków" czy jakoś tak? Bo jakoś nie mogę się zabrać - zręcznie zmieniła temat.
Powrót do góry Go down


Quentin Sheppard
Quentin Sheppard

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 62
  Liczba postów : 83
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6873-quentin-sheppard
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyWto 12 Lis - 17:28;

Wszedł do pustej klasy. Był tu drugi raz i chyba będzie tu przychodzić częściej. Przyszedł tu bo wszyscy zaczęli go irytować. Miał bardzo mało znajomych, którzy byli w miarę cicho. Może lubił imprezować, ale bez przesady. A jak już miał tych znajomych, którzy są w miarę normalni to nie widywał ich często. Prawie nigdy. Usiadł na jednej ławce w kącie i wyciągnął z torby papierosa. Zapalił i zaciągnął się. Dlaczego nie miał znajomych, którzy byli normalni? Bo ograniczał się do ślizgonów. No może były to wyjątki. I właśnie te wyjątki były normalne. Wyciągnął różdżkę i zaczął sobie transmutować jakieś rupiecie. Wszystko w tym pokoju było pokryte dużą warstwą kurzu. Było tu trochę zimno. Spojrzał na kominek, który nie był używany od lat. Jednym machnięciem rozpalił tam ogień. Zbytnio nie poczuł ciepła, gdyż był w drugim końcu klasy. Wstał i pociągnął za sobą stół i usiadł przy ogniu. Wreszcie poczuł miłe ciepło. Spojrzał na zegarek. Za chwilę powinien mieć lekcje jednak jemu się nie chciało. Nie miał ochoty na to. Moglibyście pomyśleć, że nigdy mu się nie chce, ale on lubi poznawać nowe rzeczy. Wrzucił pozostałość po papierosie do ognia i zaczął nucić sobie jakąś piosenkę.
Powrót do góry Go down


Amelia Wotery
Amelia Wotery

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : wilkołactwo
Galeony : 493
  Liczba postów : 846
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2239-amelia-wotery?highlight=Amelia+Wotery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5271-sowka-amelii
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7243-amelia-wotery
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyWto 12 Lis - 18:16;

Serio jestem aż tak niezauważalna?!
Nie dość, że dziewczyna miała ostatnio spore kompleksy, to jeszcze teraz poczuła się totalnie zignorowana. Prawda, siedziała na samym końcu klasy, na parapecie, tak, że chłopak faktycznie mógł jej nie dostrzec, jednak jakimś cudem poczuła się dotknięta. Stała się zbyt emocjonalna, powinna to stanowczo zmienić. Sama także paliła papierosa, patrząc przez okno i pisząc jakiś esej z eliksirów, który był.. dość ciężki, nawet jeśli o nią chodzi. Trzeci rok studiów do czegoś zobowiązuje, prawda? Pojawia się tyle nowych słów, że nawet nie wiesz o czym piszesz. Westchnęła ciężko, wdychając powietrze.
- Może chociaż jakieś przywitanie, przepraszam, że przeszkadzam, cokolwiek? - spytała z końca klasy głośnym i wyraźnym tonem. Chłopak z pewnością był od niej młodszy.. jak wszyscy w tym zamku oprócz nauczycieli, więc trzeba go było nauczyć zasad, chociaż odrobinkę. Nie kojarzyła go z żadnych z zajęć, więc prawdopodobnie był uczniem, co jeszcze bardziej jej się nie spodobało. Nie cierpiała ich. Wszyscy byli tacy sami, bezbarwna masa, uważająca się za najlepszych. Cóż, trzeba się będzie przemęczyć, bo dzisiaj akurat jest jego dobry dzień - Amelia ma ochotę porozmawiać z kimś obcym! Moi państwo, nie zdarza się to często, więc jeśli już się pojawiło, trzeba korzystać jak najwięcej.
- I nie pal tego świństwa - dodała już nieco przyjaźniejszym tonem, szczerząc zęby w uśmiechu. Sama dopiero co zgasiła swojego papierosa, a niedopałek wyrzuciła przez okno, mając nadzieję, że nie trafi żadnego z przechodniów w głowę, byłoby przykro. Pociągnęła łyk kawy, którą ze sobą przyniosła. Ah.. kochała takie połączenie.
Powrót do góry Go down


Quentin Sheppard
Quentin Sheppard

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 62
  Liczba postów : 83
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6873-quentin-sheppard
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyWto 12 Lis - 19:20;

Może teraz chciał być samotny, ale towarzystwo kogoś nowego by się przydało. Ale nie takiego nowego jak każdy ślizgon. Nie przewidywalny, ćpający, i ciągle by używał wulgaryzmów. może i on czasem ćpa i przeklina, ale nie na każdym kroku. W następnej chwili stało się coś nieprzewidywalnego. Spojrzał za siebie zaskoczony i zobaczył na parapecie ładną dziewczynę. Z wyglądu było widać, że jest uczniem. No jednak nie uczniem, a studentem. Spojrzał na nią przepraszająco. - Przepraszam, że cię nie zobaczyłem byłem zamyślony... - nie miał usprawiedliwienia. Ale na prawdę nie widział jej i był nie mało zaskoczony widząc na parapecie dziewczynę, która piła sobie kawę i odrabiała zadanie domowe. Zaskoczyła go i to mocno. Na jego twarzy także pojawił się już uśmiech. Wrzucił papieros do ognia. - Oczywiście. Bo NA PEWNO tylko ja tu paliłem - wyszczerzył się jeszcze bardziej. No właśnie kiedy on zauważył, że ona paliła? Przecież wyrzuciła zanim ten spojrzał na nią. Oczywiście poczuł smród papierosów. No może to nie usprawiedliwienie bo przecież mogło to się stać wcześniej, ale jakoś na to nie zwrócił uwagi. Znów spojrzał na zegarek. Już od dwudziestu minut były prowadzone lekcje. Może spotkał dziewczynę, która lubi tak samo jak on wagarować? Zobaczy się. - A czemuż to nie na lekcjach. Od około dwudziestu pięciu minut powinnaś być na lekcjach. - próbował utrzymać na twarzy stanowczą i poważną minę, ale nie wytrzymał i parsknął śmiechem. Był ciekaw czy ona się zapyta dlaczego on nie jest na lekcjach. No co jak co, ona była starsza i mogła nad nim dominować. Ale mniejsza o to.
Powrót do góry Go down


Amelia Wotery
Amelia Wotery

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : wilkołactwo
Galeony : 493
  Liczba postów : 846
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2239-amelia-wotery?highlight=Amelia+Wotery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5271-sowka-amelii
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7243-amelia-wotery
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyWto 12 Lis - 22:05;

Westchnęła ciężko, zeskakując z parapetu i ruszając w stronę chłopaka z lekkim, dość przyjaznym jak na jej usposobienie uśmiechem. Usiadła na parapecie, jednak nie na samym końcu klasy, a praktycznie przy chłopaku, który stał jakieś trzy metry od niej. Podwinęła nogi do góry, odkładając na chwilę esej i stawiając kawę na czubku swoich kolan. Straszny był z niej zmarzluch, dlatego siedziała otulona grubym swetrem, dalej się uśmiechając.
- Jasne, jasne, nie ma takiego tłumaczenia - powiedziała wesoło, lustrując chłopaka wzrokiem. Nie był najgorszy. Można nawet rzecz, że był całkiem przystojny. Mimo tego, że prawie była w związku, dalej pozostało jej oglądanie się za chłopakami i sprawdzanie czy może ich mieć. Hm.. chyba nigdy jej się to nie znudzi. Nic się na to nie poradzi, trzeba żyć dalej i ufać jej, że nie postanowi nagle zmienić sobie partnera życiowego. - Masz mnie - przyznała bez bicia, podnosząc ręce do góry w obronnym geście. Paliła, oczywiście, że paliła. Potrafiła zapalić wszędzie, pusta klasa w zamku nie stanowiła dla niej żadnego problemu. Miejscem świętym był tylko jej pokój - nienawidziła zapachu tytoniu, gdy kładła się spać. Nienawidziła w ogóle zapachu tytoniu, jednak.. nieważne, nie będziemy teraz opowiadać ze szczegółami, dlaczego Amelia zaczęła palić.
- Powinnam być teraz na Historii Magii, ale nie odrobiłam zadania domowego z braku czasu i jakoś nieszczególnie przepadam za tym przedmiotem - usprawiedliwiła się szybko, mrugając do chłopaka jednym okiem. Nie okłamała go w żadnym stopniu, to wszystko było prawdą. Może poza faktem, że zadanie domowe mogła zrobić pięćset razy, jednak po prostu jej się nie chciało. Jedna opuszczona lekcja jeszcze nikomu nigdy nie zaszkodziła, prawda? - A Ty? Co tu robisz? - spytała, pokazując oskarżycielsko palcem na chłopaka i czekając na odpowiedź z poważną miną nauczyciela, który zaraz ma mu wlepić szlaban. Skoro mają siedzieć razem w tym pomieszczeniu, nie będzie mu wcale łatwo, musi się nieźle postarać, żeby dziewczyna pozwoliła mu tutaj zostać, o tak.
Powrót do góry Go down


Quentin Sheppard
Quentin Sheppard

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 62
  Liczba postów : 83
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6873-quentin-sheppard
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptySro 13 Lis - 16:33;

Sam podszedł do parapetu i usiadł na nim wpatrując się w krajobraz za oknem. Okno obok było otwarte i wpadał ziąb do całego pomieszczenia. Przyzwyczajony do ciepła z kominka zaczęło mu się robić zimno. Szybko robiło mu się zimno i marznął więc otulił się w swetrze. Uśmiechnął się szeroko. - Oczywiście, że nie ma. Ale zróbmy wyjątek. - puścił jej oczko i zaśmiał się. Sam zaczął spoglądać na dziewczynę. Była ładna nie przeczę. Gdyby była młodsza, lub on starszy mógłby z nią zacząć flirtować. Ale on nie podrywał dziewczyn o wiele starszych od siebie. On nie był jak każdy przeciętny chłopak. Nie podrywał każdą na boku, a potem z nią zrywał bo się mu znudziło. Na następne gesty dziewczyny on się uśmiechnął. On sam mógł palić gdziekolwiek, wyjątkiem był także jego pokój. - To ty masz usprawiedliwienie. - zmienił swoją minę na normalną. Nie przeczę Q uwierzył jej. Nie miał żadnych powodów by jej nie wierzyć. On jednak miał spore problemy z wagarowaniem. Wagarował bardzo często. Wagarował gdy nie chciało mu się być w towarzystwie przygłupów. Na jej pytanie on odpowiedział niemal od razu - Ależ oczywiście, że wagaruję. Jak codziennie w ten dzień. Teraz mam mugoloznactwo. Rzygać się chce... - nienawidzi mugoloznactwa. Było to tylko marnotrawstwo czasu. Bo kogo obchodzi jakieś gumowe kaczki. Może żył przez jakiś czas wśród mugoli, ale to nie znaczy, że ich wielbił. O nie, nie on ich nienawidził.
Powrót do góry Go down


Amelia Wotery
Amelia Wotery

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : wilkołactwo
Galeony : 493
  Liczba postów : 846
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2239-amelia-wotery?highlight=Amelia+Wotery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5271-sowka-amelii
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7243-amelia-wotery
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyCzw 14 Lis - 16:36;

Dziewczyna także była okropnym zmarzluchem. Właściwie, zanim chłopak przyszedł, miała zamiar dopisać ostatnie zdanie i przenieść się w cieplejsze miejsce, może do biblioteki albo do Pokoju Wspólnego, byleby nie siedzieć w tej wielkiej, zimnej klasie. Jednak teraz odechciało jej się zmiany miejsca, miała ochotę się z kogoś ponabijać. Nie wiedziała jeszcze czy chłopak jest odpowiednim materiałem na worek treningowy, jednak miała się o tym zaraz z pewnością przekonać.
- Nie mów tak - mruknęła z lekkim uśmiechem, chociaż jej zdanie na ten temat było dokładnie takie samo. To nie tak, że nie lubiła mugoli. Ona po prostu nie rozumiała ich toku rozumowania i tego, jak mogą obejść się bez magii w ich codziennym życiu. - Nigdy nie korzystasz z ich wynalazku? - spytała i zaraz zdała sobie sprawę, że wie, że korzysta. Ona także, jak i połowa Hogwartu. - A myślisz, że dzięki komu mamy papierosy? - co prawda, nie był to zbyt dobry wynalazek, bo podobno można było zachorować na jakąś mugolską, nieuleczalną chorobę, jednak nikt chyba się tym nie przejmował.
Wzruszyła lekko ramionami, zastanawiając się nad słowami chłopaka. Czy naprawdę aż tak można było określić jej uczucia do mugoli? Właściwie nie było odpowiedzi na to pytanie. Wychowała się wśród samych czystokrwistych, więc nie miała pojęcia jak czułaby się jako mugol. Żeby ich oceniać, należało najpierw spróbować ich życia, a nie oceniać, jeśli zna się to tylko z opowiadań. Dziwne, jak Amelia się zmieniła. Wcześniej nie powiedziałaby czegoś takiego, przyznałaby chłopakowi bezsprzecznie rację. Coś jednak się w niej zmieniło, stała się bardziej współczująca i jakaś taka.. rozlazła. Niedobrze. Jeśli dłużej taka będzie, może się to źle skończyć. Należało wrócić do swojego dawnego charakteru.
Powrót do góry Go down


Quentin Sheppard
Quentin Sheppard

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 62
  Liczba postów : 83
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6873-quentin-sheppard
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPią 15 Lis - 14:44;

Jednak przy parapecie zrobiło mu się zimno. Zeskoczył z parapetu i poszedł usiąść przy kominku. Mugolskie wynalazki... No może był rower... i te wszystkie inne narkotyki czy papierosy. Papierosy i narkotyki... właśnie przez ich "wspaniałe" wynalazki jego matka umarła, a on się uzależnił. Jedynie był ciekaw czy ona uważa papierosy za dobry wynalazek czy zły wynalazek. - Jestem pewien, że to oni wynaleźli i papierosy, i narkotyki. Bo czarodzieje przecież nie są tacy głupi. A ty jak myślisz? - zapytał. Ogień lekko przygasał więc on jednym machnięciem znów go rozpalił. Wpatrywał się w niego tak długo, że poczuł jak mu się kręci w głowie. Otrząsnął się i uśmiechnął do dziewczyny. Była może śliczna, ale jego "przykazanie" brzmiało, że nigdy nie poderwie starszej od siebie dziewczyny. Quentin sobie rozmawia, rozmawia, a nawet nie zna jej imienia. Coś kojarzy z przerw, ale i tak nie zna imienia. Co prawda on także się nie przedstawił, ale to tylko dlatego, że nie pomyślał. Co się zdarza nazbyt często. On od zawsze nienawidził mugoli. Jemu wystarczą opowieści o mugolach, żeby ich ocenić. Co dzień próbuje przekonać ojca by znów się przeprowadzili do swojej wielkiej villi, ale on chce obserwować mugoli. Obrzydliwe... śmierć matki źle na niego wpłynęła...bardzo źle. Przed jej śmiercią był normalny, jak przeciętny czystokrwisty czarodziej. On jednak nie ma zamiaru się tak zmienić. Przez jakiś czas może miał taki okres, ale on się już na szczęście zmienił i nie miał zamiaru znów się pojawić. Spojrzał na dziewczynę - Eeee... no ja jestem jak coś Quentin. A ty...? - zapytał z ciekawości, gdyby kiedyś potrzebował jej pomocy.
Powrót do góry Go down


Amelia Wotery
Amelia Wotery

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : wilkołactwo
Galeony : 493
  Liczba postów : 846
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2239-amelia-wotery?highlight=Amelia+Wotery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5271-sowka-amelii
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7243-amelia-wotery
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPią 15 Lis - 15:08;

Zauważyła zmianę w zachowaniu chłopak, toteż miała zamiar skończyć temat papierosów, najwidoczniej coś było z nim nie tak. Jednak gdy zadał jej pytanie, wzruszyła tylko beznamiętnie ramionami. Czy to naprawdę aż tak istotne, co ona sądzi o ich wynalazku? Nie udzieliła jednak takiej odpowiedzi, uśmiechnęła się lekko i zaczęła swój wspaniały wywód.
- Czy ja wiem.. dają mi odrobinę ukojenia - mrugnęła do niego wesoło, jednak zaraz stwierdziła, że musi dodać coś jeszcze, przecież zabrzmiało to co najmniej dziwnie. Tak naprawdę nie była wielką fanką papierosów, jednak coś ją do nich ciągnęło cały czas. - Nie palę dużo. Czasem, gdy najdzie mnie ochota. Paczka może leżeć u mnie miesiąc, a może zniknąć w dwa dni. Nie mam nic przeciwko temu wynalazkowi - no i znów nie do końca prawda, jednak lepiej nie dało się tego wyjaśnić. No bo.. co jest lepszego od leniwego, zimowego popołudnia z kawą i papierosem, przy kominku, jeśli jest się owiniętym kocem. Podziwianie tego śniegu, tego nastroju zimy.. Jednak zapach przeszkadzał jej zdecydowanie zbyt mocno. Nienawidziła śmierdzieć papierosami, co było jedną z przyczyn jej niezbyt częstego palenia. Nie mogłaby być uzależniona od czegoś, co tak strasznie śmierdzi.
- Amelia - uśmiechnęła się, nie patrząc nawet w stronę chłopaka. Cały czas obserwowała widoki za oknem, chociaż było już ciemno. Słyszała spadające na parapet krople deszczu. Pogoda zaczynała robić się naprawdę jesienna. Szkoda, że nie będzie już długich, ciepłych, letnich dni.. Właściwie, jesień mogłaby być, jednak nie ta część deszczowa, a "złota jesień", którą dziewczyna wręcz uwielbiała. Szkoda, że trwała ona tak krótko.
Chyba niedługo będzie trzeba się zbierać.. - głosik w jej głowie zawsze mówił dziewczynie co ma zrobić. Czasem się go słuchała, czasem nie. Uświadomiła sobie jednak, że niedługo faktycznie będzie musiała się stąd ewakuować, ponieważ nie tylko esej z eliksirów był jej pracą domową na jutrzejszy dzień.. niestety.
Powrót do góry Go down


Quentin Sheppard
Quentin Sheppard

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 62
  Liczba postów : 83
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6873-quentin-sheppard
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPią 15 Lis - 16:13;

Zastanowił się. Czy on dużo palił? No może raz dziennie. Narkotyki to bierze raz na trzy miesiące minimum, więc o to nie ma się co martwić. Dobra nie chciało mu się już myśleć o papierosach. Co za dużo to nie zdrowo czyż nie? Spojrzał na dziewczynę. Amelia... ładne imię, dobrze wybrane do jej wyglądu bądź charakteru. Charakteru? Nie wiem Quentin jeszcze nie zbyt dobrze poznał dziewczynę - Miło... - uśmiechnął się i znów się zamyślił. Miał takie same myśli jak dziewczyna. Nie długo trzeba będzie się zmywać. Następna lekcja to transmutacja, a on lubił tą dziedzinę magii. Do tego jeszcze miał nie mało zadania. No trudno trzeba będzie się nie długo żegnać z dziewczyną... lecz nie teraz. Teraz było miło. Miło to znaczy, że nie było źle. Co jak co, ale on nie lubi się kłócić z płcią żeńską. Nie lubi się w ogóle kłócić. Wolał użyć pięść lub różdżkę. Trzeba poruszyć jakiś temat... chłopak nie miał dużo pomysłów, pomysły nasuwały się same. Spojrzał przez okno. Było ciemno, jednak widział lekko kształty drzew i innych roślinności czy budynków. On lubił deszcz. Jednak nie lubił pory deszczowej. Wiem skomplikowane, ale prawdziwe. Lubi deszcz, ale nie lubi gdy jest zimno. Był niezłym "zmarzluchem" jak to uznała Amelia. Często ubierał kilka grubych bluz i tak było mu zimno. Nie lubił kurtek, ale czasem był zmuszony.
Powrót do góry Go down


Amelia Wotery
Amelia Wotery

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : wilkołactwo
Galeony : 493
  Liczba postów : 846
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2239-amelia-wotery?highlight=Amelia+Wotery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5271-sowka-amelii
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7243-amelia-wotery
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyPią 15 Lis - 17:45;

Miło byłoby zostać.. no i nagle Amelia wpadła na niesamowity pomysł, jak to w jej przypadku bywa biorący się znikąd i tak właściwie nie będący stosownym do danej sytuacji.
- Może przeniesiemy się do biblioteki? Mam jeszcze do napisania jedno wypracowanie.. - skrzywiła się nieznacznie, myśląc o wypracowaniu z Historii Magii, której nie cierpiała. Jaka istniała szansa, że chłopak lubi ten przedmiot? Z pewnością żadna. Nie chciało jej się jednak siedzieć samej w bibliotece, to zawsze takie.. nudne. Westchnęła ciężko, zeskakując z parapetu i zabierając ze sobą kubek. Jej ulubiony kubeczek, z którym nigdy się nie rozstawała. Miała nadzieję, że chłopak zgodzi się z nią pójść, jeśli nie.. cóż, trzeba będzie samemu męczyć się nad tym ohydnym esejem, którego pewnie nie skończy do przyszłego tygodnia, bo uśnie w połowie.
Zaśmiała się w myślach, ponieważ przypomniała jej się jedna sytuacja - jak to zasnęła na lekcji Historii Magii. Naprawdę nie chciała tego zrobić, jednak.. była tak bardzo wykończona, a głos profesora był tak kojący, cichy i uspokajający.. pisanie piórem po pergaminie - inni uczniowie czasem robili notatki, nie to co Amelia - także nie było zbytnio pobudzające. Więc, zasnęła, a gdy się obudziła, w klasie nie było nikogo oprócz nauczyciela, minęły prawie dwie godziny od końca lekcji. Dostała niezły szlaban.
- Nienawidzę Historii Magii.. - dodała, zbierając się i idąc w stronę wyjścia.

/zt x2
Powrót do góry Go down


Cara Rachmann
Cara Rachmann

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 50
  Liczba postów : 56
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7063-cara-richmann#201397
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7065-cersei-sowka-cary#201402
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyNie 12 Sty - 14:09;

Cara miała tyle nauki, że nie wyrabiała z materiałem. Musiała odstawić swoje skrzypce na bok i zająć się Eliksirami, Transmutacją i innymi przedmiotami. Nie była zbyt pilną uczennicą, ale jej mama kazała zakończyć VI klasę z pozytywnymi ocenami. Oczywiście, pokłóciły się z tego powodu, ale to wcale nie pomogło dziewczynie. Pani Rachmann nie zmieniła swojego zdania i Cara musiała teraz ciężko pracować, żeby zdobyć dobre stopnie. Była dobra tylko z Astronomii i Zielarstwa, resztę przedmiotów miała gdzieś. Uczyła się tak, żeby zdać i nie uważała na wszystkich lekcjach. Teraz musiała przypomnieć sobie wcześniejsze lekcje i kuć do późna.

Jednak ten tydzień zapowiadał się dobrze. Zero egzaminów i trudnych lekcji. Dziewczyna mogła odetchnąć z ulgą i chociaż na chwilę zapomnieć o nauce. Tego dnia zaraz po obudzeniu, ubrała się i chwyciła swoje skrzypce. Kochała muzykę, kochała ten dźwięk, kochała ten instrument. Nie wyobrażała sobie życia bez gry na nim. Nie chciała zwracać na siebie uwagi, ani budzić innych swoją grą, więc po cichu weszła do pustej sali na drugim piętrze. Pokrowiec zostawiła na jakiejś ławce, którą wcześniej przetarła. Była strasznie zakurzona, a Cara nie należała do osób, które nie dbają o swoje rzeczy. Wiedząc, że w klasie jest zupełnie sama, a większość osób jeszcze leży w swoich łóżkach i na pewno nie będą jej przeszkadzać, zaczęła grać. Siedziała na krześle i zamknęła oczy, oddając się muzyce. Nagle zapomniała o wszystkich swoich problemach.. Liczyła się teraz tylko ona i jej skrzypce..
Powrót do góry Go down


Victor Cunney
Victor Cunney

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 89
  Liczba postów : 176
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5449-victor-cunney
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5450-vic
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyNie 12 Sty - 15:07;

Victor tego dnia także wstał dosyć wcześnie. Zwykle spał do późnej godziny, olewając poranne zajęcia. Imprezy do późna robiły swoje, a po solidnej porcji ognistej whisky miał dość mocny sen, więc chyba zrozumiałe, że mógł nie ominąć jakieś mniej ważne lekcje. W przeciwieństwie do uczniów Hogwartu nie musiał się przejmować tym, że rodzice czepiali się jego ocen. Rozwiązał ten problem wyprowadzając się od nich od razu po osiągnięciu pełnoletności.

Prawie wszyscy jeszcze spali o tej porze, więc chłopak nie mając nic do roboty zaczął przechadzać się po szkolnych korytarzach. Zastanawiał się nad tym, co ze sobą może począć teraz, gdy na dłuższy czas wycofał się ze szkolnego życia. Przede wszystkim musiał znowu zacząć trenować Quidditcha i jak najbardziej się w tym wybić. Inne rzeczy nie były chyba teraz tak ważne, jak właśnie latanie na miotle.

Idąc wsłuchiwał się w swoje kroki, odbijające się echem wśród ścian pustych korytarzy. Oprócz nich słyszał jeszcze tylko swój własny oddech. W pewnym momencie dotarł do niego jeszcze jeden, znajomy dźwięk, z którym jednak miał dość rzadko do czynienia w ostatnich czasach. Skrzypce można było usłyszeć często na bankietach organizowanych przez snobistycznych, czystokrwistych czarodziejów, którzy organizowali je chyba po to, by się dowartościować. Mieszkając ze swoim ojczulkiem Victor był zmuszony, by brać w nich udział. Melodia wygrywana ze skrzypiec dobiegała zawsze z podwyższenia, na którym grał zespół. Teraz ten dźwięk dochodził zza drewnianych drzwi, prowadzących do klasy, która chyba nie była używana.

Vic uchylił drzwi i przez małą szparę zaglądnął do wnętrza. Najpierw jego wzrok spoczął na pokrowcu, leżącym na ławce, a następnie na drobnej brunetce, która grała na skrzypcach, najwyraźniej urzeczona swoją własną muzyką. Na ustach Vica pojawił się lekki uśmiech. Otworzył drzwi szerzej i oparł się o ich framugę, przyglądając się dziewczynie przez chwilę.
- No no, nie wiedziałem, że w Hogwarcie są takie nieodkryte talenty – powiedział z nonszalanckim uśmiechem. Jeśli dalej grała, czekał cierpliwe aż skończy. Nie chciał na wstępie wykazać się nietaktem i być natrętny (te cechy okaże pewnie później…).
Powrót do góry Go down


Cara Rachmann
Cara Rachmann

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 50
  Liczba postów : 56
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7063-cara-richmann#201397
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7065-cersei-sowka-cary#201402
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyNie 12 Sty - 22:21;

Cara nie zwracała uwagi na upływający czas. Grała utwór za utworem i nie przestawała. Potrafiła nawet zagrać dziesięć kawałków na raz i nie czuć zmęczenia. W dzieciństwie dużo ćwiczyła i teraz mogła pochwalić się dobrą formą. Jednak do tej pory żałowała, że nie uczęszczała do specjalnej szkoły muzycznej... Jej rodzice za bardzo bali się o to, że pozna niewłaściwych ludzi, którzy ją zdemoralizują. Można powiedzieć, że mieli na tym punkcie obsesję. Zresztą, do tej pory mają. Wypytują wszystkich nauczycieli z kim się zadaje, z kim siedzi itd. Jest to strasznie wnerwiające, ale dziewczyna nie ma na to wpływu i musi przeboleć ich "kontrolowanie".

Grając, wspominała wszystkie cudowne chwile związane z muzyką. Pierwsze skrzypce, pierwszy występ, pierwszy samodzielnie napisany utwór.. Uśmiechała się sama do siebie i nie zdawała sobie sprawy z tego, że ktoś stoi w drzwiach i ją obserwuje. Dopiero wtedy, kiedy kończyła trzeci kawałek, zauważyła wysokiego chłopaka.. Jak nie mężczyznę. Uśmiechnęła się do niego, ale zaraz po tym odwróciła wzrok i dalej grała utwór. Po nim odłożyła skrzypce na bok i skrzyżowała ręce na piersi. Podniosła jedną brew i z przyglądała mu się z wyraźnym rozbawieniem.

Jaki talent? Ćwiczyła grę od małego dziecka, więc nic dziwnego, że świetnie umie grać. Jeśli chodzi o inne instrumenty, to woli ich nawet nie dotykać. Miała już gitarę, flet, a nawet saksofon! Jednak na żadnym z nich nie wychodziło jej granie. Może urodziła się po to, żeby zostać skrzypaczką?
- A ja nie wiedziałam, że ludzie w Hogwarcie są tacy ciekawscy. - Dodała, uśmiechając się przy tym. Przyszła tutaj po to, żeby mieć święty spokój i pograć sobie w ciszy. Lecz jeśli już ktoś jej przeszkodził, to trudno. Przynajmniej chłopak wyglądał na porządnego, a Cara dawno nie rozmawiała z kimś starszym. Brakowało jej tego. Tęskniła za jej dawnymi znajomymi, którzy opuścili już szkołę. Zawsze zadawała się ze starszymi, co nie za specjalnie podobało się rodzicom. Rachmann nie przejmowała się ich wywodami i nadal utrzymywała się w przekonaniu, że rówieśnicy są nudni.
Powrót do góry Go down


Victor Cunney
Victor Cunney

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 89
  Liczba postów : 176
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5449-victor-cunney
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5450-vic
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyWto 14 Sty - 21:15;

Vic uniósł jedną brew do góry, gdy dziewczyna odcięła mu się.
- To gdzie ty miałaś oczy dziewczyno? Bardziej ciekawskich ludzi niż tych z Hogwartu to ze świecą szukać – mrugnął do niej znacząco. Na język przyszła mu nieco bardziej cięta riposta, ale stwierdził, że nie będzie do siebie zrażać młodziutkiej Krukonki. Przy niej czuł się jakoś tak dojrzalej. Ostatnio chodził z kilkudniowym zarostem, czasem zapuszczając dłuższą szczecinkę i straszył swoim wyglądem pierwszoklasistki. Ta wyglądała na oko na szesnaście, czy siedemnaście lat. W sumie różnica nie była aż tak rażąca. W tym roku ludzie trochę nabywają rozumu, chociaż z niektórymi różnie bywa. Vic uważał siebie osobiście za bardzo niedojrzałego, ale pewnie to, co robił na co dzień było dosyć powszechnym zachowanie u wszystkich studentów, nawet tych mugolskich. Picie, imprezy, dowcipy, wieczna balanga ogółem. Oczywiście gdzieś wśród tego zamieszania było trochę nauki, ale ro eaczej sporadycznie. Ach, jeszcze nie zapominajmy o Qudditchu. Vic wcale nie wykluczał tego, że w przyszłości zostanie zawodnikiem. Szkoda tylko, że ta kariera mogła trwać dość krótko. Fakt faktem Vic jakoś nie miał ochoty na razie się tym przejmować. Przecież został mu jeszcze cały szkolny semestr! Ileż to ciekawych rzeczy można uczynić przez ten czas. O proszę, na przykład poznać niezwykle uroczą Krukonkę w taki cichy, niepozorny poranek.

Zamknąwszy za sobą drzwi Gryfon podszedł do Cary.
- Jestem Victor – przedstawił się kłaniając się lekko i uśmiechając szarmancko. Przyciągnął sobie stojące obok krzesło i usiadł na nim obok uczennicy. Wyciągnął wygodnie nogi i zaczął wpatrywać się w niezbyt czyste czubki swoich sięgających do kostek trampek, zerkając od czasu do czasu w oczy swojej rozmówczyni.
Powrót do góry Go down


Cara Rachmann
Cara Rachmann

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 50
  Liczba postów : 56
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7063-cara-richmann#201397
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7065-cersei-sowka-cary#201402
Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 EmptyWto 14 Sty - 21:34;

-Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. - Podsumowała, uśmiechając się nieśmiało. Chłopak nie wyglądał na ucznia w jej wieku. Jego dojrzałe rysy twarzy wszystko zdradzały. Stwierdziła, że musi być studentem, co bardzo ją uradowało. Uwielbiała rozmawiać ze starszymi, bo rówieśnicy po prostu ją nudzili. Poza tym zawsze mogła poważnie z nimi porozmawiać, a z nastolatkami nie koniecznie. Oni potrafią się tylko wygłupiać i imprezować.. Co jest fajnego w imprezowaniu? Cara nie potrafiła pojąć, jak człowiek potrafi pić litrami alkohol i spędzać czas w niezbyt ciekawym gronie.. Szkoda jej było czasu na takie "zabawy". Wolała spotkać się z najbliższymi znajomymi lub pograć na skrzypcach.

Na naukę miała dużo czasu, jednak nie należało to do jej ulubionych zajęć. Co prawda, ceniła sobie Zielarstwo, czy Astronomię, ale do reszty w ogóle nie miała głowy. Wiedziała od dziecka, że w przyszłości będzie grać na skrzypcach i nie martwiła się o to, czy znajdzie prace po szkole. Jej rodzice mieli znajomości i to nie byle jakie. Więc po co miała marnować czas na wkuwanie niepotrzebnych rzeczy?

Gryfon zamknął za sobą drzwi i usiadł obok niej. Uśmiechnęła się słodko, po czym spojrzała się na niego z rozbawieniem.
- Ja jestem Cara.. Miło poznać. - Powiedziała i zaraz po tym wstała, żeby pójść po pokrowiec. Wróciła na swoje krzesło i siedząc, schowała skrzypce.
- Widzę, że nie lubisz spać do późna. - Dodała, kierując swój wzrok na jego osobę.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pusta klasa - Page 27 QzgSDG8








Pusta klasa - Page 27 Empty


PisaniePusta klasa - Page 27 Empty Re: Pusta klasa  Pusta klasa - Page 27 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pusta klasa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 27 z 39Strona 27 z 39 Previous  1 ... 15 ... 26, 27, 28 ... 33 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pusta klasa - Page 27 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
drugie pietro
-