Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Wróżbiarstwa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 7 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość


Drake Lilac
Drake Lilac

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 218 cm
C. szczególne : Bardzo wysoki i barczysty. Praktycznie cały czas nosi na palcu pierścień tojadowy - tak na wszelki wypadek.
Dodatkowo : Wilkołak, prefekt
Galeony : 1144
  Liczba postów : 2079
https://www.czarodzieje.org/t20288-drake-lilac
https://www.czarodzieje.org/t20289-poczta-drake-a#636524
https://www.czarodzieje.org/t20286-drake-lilac#636463
https://www.czarodzieje.org/t20314-drake-lilac-dziennik#638560
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyPon 1 Lis 2021 - 14:49;

First topic message reminder :


Klasa Wrozbiarstwa


 Do tej przytulnej klasy na szczycie wieży północnej, można jedynie wejść przez klapę w podłodze, do której prowadzi srebrna drabina będąca na siódmym piętrze. Wnętrze klasy wyglądem przypomina poddasze, bądź też herbaciarnię. Znajduje się tam około dwadzieścia stolików, a wokół nich małe pufy. Na co dzień okna są tu zasłonięte grubymi zasłonami, co sprawia, że pokój jest oświetlony jedynie dzięki wielu lamp w czerwonych kloszach. Na półkach w rogu pomieszczenia znajduje się natomiast wiele filiżanek i szklanych kul.

Opis zadań z OWuTeMów:


-Z kartami sporo ostatnio pracowałem, więc myślę że nie będzie tragedii. - Pomijając fakt że znał się na wielkich arkanach, a na małych to już kurde nie do końca. Ale chyba źle mu pójść nie powinno. Z wróżbiarstwa nie był najlepszy bo niekiedy dosyć kiepsko interpretował to co miał odczytać. Na przykład te felerne kosmogramy na poprzedniej lekcji. -A ty? Jak sobie z kartami radzisz? - No i wtedy wleciał ich kochany niezbyt żywy nauczyciel. No i dopiero wtedy zwrócił większą uwagę na kartę jaka przed nim była. Wziął ją więc w dłoń i obrócił. Przedstawiała kobietę z sześcioma monetami. Dosyć łatwa mu się trafiła musiał przyznać. Zapisał więc na pergaminie że karta którą otrzymał, to Sześć Monet. Kojarzy mi się z czymś pozytywnym. Możliwe że bogactwem albo szczęściem. Głównie wpływa na to sama kolorystyka karty, która jest wypełniona prawie cała barwami ciepłymi. No i to było w sumie na tyle. Nic więcej za bardzo w tej karcie nie widział. Odłożył więc pióro na bok i spojrzał na kolegę. -I jak Ci poszło? - Spytał się szeptem żeby nie przeszkadzać nikomu innemu obecnemu na lekcji.

@Rylan A. Coulter
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Gael Camilton
Gael Camilton

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : mieszanka irlandzko-hiszpańskiego akcentu
Galeony : 62
  Liczba postów : 53
https://www.czarodzieje.org/t23269-gael-camilton#793345
https://www.czarodzieje.org/t23272-gael-camilton-poczta#793520
https://www.czarodzieje.org/t23271-gael-camilton-kuferek#793474
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyWto 1 Paź 2024 - 21:46;

Herbatka: 4 - Zielona herbata z jaśminem (pobudza)
   Moja karta: 9. Pustelnik
   Pozostałe karty: 1. Mag, 3. Cesarzowa, 5. Kapłan, 8. Moc, 10. Koło fortuny

Z roku na rok coraz mocniej dojrzewała w nim gotowość do wróżbiarstwa. Początkowo uznawał cały ten przedmiot za niesmaczny żart czy może raczej relikt przeszłości, ale im starszy się robił i im więcej styczności miał z przygotowanymi dla niego wróżbami, tym więcej wiary zbierało się w jego sercu. Było w końcu coś kojącego w myśli, że nasz los od dawna zapisany jest już w gwiazdach, a my nie jesteśmy niczym więcej niż aktorami odgrywającymi przygotowane dla nas role. Wszystko było już zaplanowane, ułożone, musimy tylko pozwolić, by instynkt zaprowadził nas na przygotowaną dla nas drogę.
- Cześć - odpowiedział odruchowo, półobecnie, by jednak ściągnąć brwi, gdy wykręcając głowę w bok nie dostrzegł żadnej znajomej twarzy. - Och, cześć - poprawił się przytomniej, dostrzegając pierwszoklasistkę wraz z pochyleniem głowy w dół, od razu uśmiechając się do niej lekko, gdy z łapiącej go niezręczności zaplatał ciasno ręce na piersi. Gotów był iść tak pod samą drabinę prowadzącą do klasy wróżbiarstwa, w przyjemnej ciszy i w bezpiecznym spięciu mięśni, więc i słysząc zadane mu pytanie potrzebował mruknąć cicho w namyśle. Namyślał się w końcu nie tylko nad samą odpowiedzią, ale i nad tym, by użyć odpowiednich dla jedenastoletniego dziecka wyrażeń - nie za trudnych, ale nie zbyt prostackich; nie infantylnych, ale i bez jakichkolwiek przekleństw.
- Nie - osądził w końcu i mógł na tym poprzestać, ale jeden krok w ciszy wystarczył mu, by nakręcić się w wątpliwościach, że jego zamknięta postawa mogłaby wpłynąć dramatycznie na rozwój małej Puchonki, doprowadzając do spadku jej samooceny i pewności siebie. Czy naprawdę jego własne poczucie komfortu było tyle warte? - Ale niektóre przedmioty dobrze ze sobą korespondują w pewnych tematach, w sensie... dobrze się uzupełniają i omawiane wspólnie łatwiej je zrozumieć. Zazwyczaj nauczyciele nie mają czasu na łączenie lekcji, bo to wymaga od nich większego nakładu pracy; niektórzy też nie lubią tego, że na takich zajęciach grupach jest znacznie liczniejsza, to znaczy większa... - spróbował rozwinąć, ale im więcej mówił, tym miał wrażenie, że powinien powiedzieć jeszcze więcej, dostrzegając jak spłyca całą sprawę. - ...więc dobrze postarać się nie wprowadzać chaosu na takich lekcjach, by docenić, że nauczyciele się dla nas starają ponad to, co jest od nich wymagane - podsumował, zupełnie ślepy na to, że to miał być jedynie small talk, jak zawsze odbiegając myślami nieco zbyt daleko, w zbyt poważnej próbie ujęcia czegoś, co nazwałby istotą pytania.
Przepuścił dziewczynkę przodem, w pierwszej chwili uznając, że będzie mógł ją złapać, jeśli noga powinie jej się na drabinie, zaraz jednak odnajdując w tym pewną dozę niezręczności, przez którą sam pokonał całą drogę w górę z głową wykręconą w bok. Gdy tylko przekroczyli tę magiczną granicę klasy, dając otoczyć się zapachem kadzideł, od razu rozejrzał się instynktownie, odnajdując wzrokiem @Iris Skylight, by uśmiechnąć się do niej ciepło, nawet jeśli ta tego nie widziała.
Stanął za Aiyaną w kolejce po herbatę, w milczeniu przyglądając się całemu temu procesowi od wyboru filiżanki po wybór suszu na napar, gotów pomóc, podpowiedzieć, ale absolutnie nie wtrącać się nieproszony. Kąciki ust zadrżały mu mimowolnie, gdy Puchonka wybrała dla siebie jego ulubioną mieszankę ziół, ale nie skomentował tego w żaden sposób, samemu sobie wybierając tym razem jedną z zielonych herbat. Uśmiechnął się do niej tylko, dając rozczulić się tym jak szczery wydawał jej się zachwyt nad czymś, co niewielu potrafiło docenić, od razu odnotowując sobie w pamięci, by kiedyś sprezentować dziewczynie opakowanie podobnie skomponowanego suszu.
- Pustelnik - odpowiedział krótko, przelotnie zerkając na zgarniętą dla siebie kartę, gdy zajmował już jedną z poduszek, by rozsiąść się wygodnie z filiżanką parującego naparu. Spojrzenie spokojnie osiadło mu na Aiyanie, jakby naprawdę mógł w ten sposób dostrzec jak myśli dziewczyny przeskakiwały to z ozdób w sali na trzymaną kartę tarota, to znów z karty na napar i z naparu znów na kolejny orientalny mebel. - Głupiec to dobra karta. Właściwie... osobiście, to moja ulubiona - podsunął testowo, szukając w mimice dziewczyny informacji czy udało mu się dobrze złapać jedną z jej myśli. - Może oznaczać nowy start. Chociażby rozpoczęcie nauki w Hogwarcie. Nowe środowisko - zauważył, przy okazji dając dziewczynie przedsmak tego, czym właściwie było wróżbiarstwo, więc i mimowolnie uśmiechnął się do niej wyraźniej niż wcześniej. - Anna przedstawiła Cię jako Aiyana, ale zwracała się do Ciebie Yanko. Jak wolisz, bym Cię nazywał?

Powrót do góry Go down


Iris Skylight
Iris Skylight

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 163,5 cm
C. szczególne : filigranowa postura, pieprzyki rozsiane po ciele, kilka piegów na twarzy, skromna biżuteria; zapach fiołków;
Galeony : 174
  Liczba postów : 197
https://www.czarodzieje.org/t23245-iris-skylight#791405
https://www.czarodzieje.org/t23249-wenus#791597
https://www.czarodzieje.org/t23246-iris-skylight-kuferek#791406
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySro 2 Paź 2024 - 19:36;

Delektowała się smakiem herbaty i nawet nie przypuszczała aby była umagiczniona. Spodziewała się, że będą potrzebować fusów. Wyjęła sobie podręcznik do przedmiotu i czytała ostatni rozdział, który przerabiali. Oparła dłoń o policzek i oddała się lekturze, próbując zrozumieć przy okazji czytany tekst. Podniosła wzrok widząc przy jej stoliku wysokiego Gryfona (a przecież wszyscy są od niej wyżsi, prawda?) i uniosła zaskoczona brwi, że podszedł akurat do niej.
- J-jasne, śmiało. Jest miejsce. - mimo tego zabrała swoją torbę i przeniosła ją na drugą stronę krzesła aby miał tyle przestrzeni ile potrzebował. Przez chwilę ukradkiem mu się przyglądała bo jednak skądś go kojarzyła. Wyczuła od niego zapach papierosów, co nieco się jej nie spodobało więc tym chętniej sięgnęła po filiżankę herbaty.
- Ty jesteś z rodziny Swansea, tak? Pan Elijah jest twoim kuzynem? - zagaiła na ten temat, który wydawał się jej najbardziej zdatny do rozpoczęcia pogawędki przed rozpoczęciem lekcji.
Gdy drzwi do klasy się otwarły, wyprostowała się i podniosła głowę. Dostrzegłszy @Gael Camilton uśmiechnęła się ciepło, wyłapując od razu jego spojrzenie. Podobało jej się jak uśmiechał się do tej małej dziewczynki. Powróciła spojrzeniem do @Rocco Swansea bo jednak to z nim zainicjowała cichą rozmowę.
Powrót do góry Go down


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 213
  Liczba postów : 329
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyCzw 3 Paź 2024 - 15:20;

Nie wiedziała, jak powinna zareagować, gdy z ust Gaela padła stosunkowo krótka odpowiedź. Desperacko próbowała odnaleźć w głowie kolejny temat do rozmowy, aby jakoś przegonić tą niezręczną ciszę, dlatego też z ulgą przyjęła kolejne słowa chłopaka.
- To będzie wróżbiarstwo połączone z działalnością artystyczną, prawda? Ciekawi mnie, jak będą wyglądały takie zajęcia łączone. Myślisz, że będziemy wróżyć z piasku? Albo chlapać farbą na płótno, zdając się na los w doborze kolorów i miejsc pojawienia się plamek? I z tego później próbując coś wyczytać? O! Albo lejąc wosk przez dziurkę od klucza! Podobno Słowianie tak robią.
Jak przystało na Mitchelson, wyobraźnia dziewczynki stosunkowo szybko dała o sobie znać, tworząc coraz to nowsze teorie dotyczące tego, jak mogłyby wyglądać tego typu zajęcia. I choć swoją wiedzę czerpała jedynie z mugolskiego świata, nie przeszkadzało jej to w dalszym rozmyślaniu nad nadchodzącą lekcją. Pozwalała sobie na odrobinę kreatywności.
- Czy można wróżyć ze wszystkiego, czy jednak istnieją jakieś ograniczenia?
Ciekawiło ją, ile ze znanych przez nią sposobów, mogła włożyć między bajki. Zdążyła już zauważyć, że pewne elementy ze świata magicznego, docierały także do niemagicznych osób. Na chwilę obecną, nie mogła poprawnie oszacować, ile informacji stanowiły niezaprzeczalne fakty, a ile można było zakwalifikować do mitów.
Na całe szczęście, przynajmniej z perspektywy jedenastolatki, udało im się dojść do klasy, zamieniając ze sobą te klika słów. Zachęcona tym małym sukcesem, postanowiła spróbować swych sił także i na samych zajęciach. Zwłaszcza, że z każdym otworzeniem ust, czuła się znacznie pewniej.
Usiadła wygodnie obok niego, delektując się kolejną porcją mieszanki ziołowej. Nawet jej dziecięce podniebienie potrafiło docenić tę bogatość smaku. Zdanie się na los, w przypadku doboru napoju, okazało się najlepszą wręcz decyzją. Całe to pomieszczenie zdawało się wręcz tętnić magią, a wylosowana karta, jedynie podsyciła to uczucie u pierwszoroczniaczki, której oczka aż rozbłysły, gdy dowiedziała się o Głupcu znacznie więcej.
- Czyli pasuje do mnie! To mój pierwszy rok w tej szkole i dopiero poznaję świat czarodziei! Wszystko jest dla mnie nowe i ten rok szkolny zaczynam trochę jako inna osoba.
Ekscytowała się samą myślą o tym, jak trafnie los dobrał dla niej kartę. Niemniej jednak, nie tylko o Głupcu chciała teraz rozmawiać.
- Co oznacza pustelnik? - zapytała, wyraźnie zaciekawiona jego znaczeniem.
Sama o tarocie wiedziała tylko tyle, że istnieje i jest często wykorzystywany do oszukiwania nieświadomych niczego ludzi. Jednak będąc w Hogwarcie, patrzyła na tę kwestię zgoła odmiennie. Naprawdę wierzyła w to, że przewidywanie przyszłości jest możliwe, a wylosowane karty mogą powiedzieć o drugim człowieku coś więcej.
- O! A może będziemy tworzyć własne karty! - rzuciła nagle, po bliższych oględzinach Głupca.
Było to oczywiste nawiązanie do wcześniej przeprowadzanej rozmowy, choć wtrącone dość niespodziewanie. Czuła jednak silną potrzebę, aby podzielić się z Gaelem, kolejną ze swoich małych teorii, dotyczących łączonych lekcji. Ta, po głębszym zastanowieniu, wydawała się dziewczynce najbardziej trafiona.

@Gael Camilton
Powrót do góry Go down
Online


Malakai O'Malley
Malakai O'Malley

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 180cm
C. szczególne : Czuć od niego często papierosy, nosi nieśmiertelnik (dane: Roark Tiarnáin Ó Mháille), irlandzki akcent
Galeony : 187
  Liczba postów : 141
https://www.czarodzieje.org/t23316-malakai-o-malley#796551
https://www.czarodzieje.org/t23320-o-poczta-listy-malakaia#796826
https://www.czarodzieje.org/t23317-malakai-o-malley-kuferek#796570
https://www.czarodzieje.org/t23321-malakai-o-malley-dziennik#796
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySob 5 Paź 2024 - 17:25;

Herbatka: 5
Moja karta: 8. Moc
Pozostałe karty: 1. Mag, 3. Cesarzowa, 5. Kapłan, 10. Koło fortuny

Zakładał, że Wróżbiarstwo to taki przedmiot, na którym każdy sobie JAKOŚ poradzi, a w połączeniu z Działalnością Artystyczną brzmiał naprawdę przyjemnie. Co prawda Malakai raczej nie do końca wierzył w swoje manualne zdolności artystyczne, ale uznał, że lepiej się pokazać i postarać, niż odgórnie zakładać, że po prostu źle mu pójdzie.
Z uśmiechem na ustach powitał zarówno nauczycieli, jak i wszelkie znajome twarze - o dziwo wszystko było widać, chyba nie widział jeszcze tak rozświetlonej klasy wróżbiarskiej, która zwykle wyglądała niemalże upiornie. Nalał sobie pierwszej lepszej herbatki, zgarnął jedną z nielicznych pozostałych jeszcze kart i usiadł w kąciku. "Moc" brzmiała dość epicko, a on po pierwszym łyku jesienno-zimowej herbaty przypomniał sobie swoje pierwsze próby wróżenia z kart na trzecim roku, które wyszły... komicznie, zwłaszcza, że później część spełniła się dokładnie odwrotnie!
Powrót do góry Go down


Salem Latif
Salem Latif

Nauczyciel
Wiek : 29
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 190cm
C. szczególne : Zapach kadzideł, ślady farb na dłoniach, bardzo dużo pierścionków, mocny arabski akcent
Galeony : 604
  Liczba postów : 388
https://www.czarodzieje.org/t20282-salem-omar-usama-latif#634668
https://www.czarodzieje.org/t20303-bitaqa-sowa-salema#637187
https://www.czarodzieje.org/t20281-salem-latif-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t20306-salem-latif-dziennik#637474
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySob 5 Paź 2024 - 20:00;

Ekscytuję się tym mocniej, im więcej uczniów wita do Klasy Wróżbiarstwa - najwyraźniej połączenie tych dwóch przedmiotów brzmi bardzo zachęcająco, a może to my jesteśmy tak mile widziani przez naszych podopiecznych? Witam każdego, polewam herbatki, a w międzyczasie oferuję również filiżankę dla mojego dzisiejszego partnera, sam już przecież popijam różany napar. Jestem pod wrażeniem tego, jak mało kart zostaje w moich rękach, niewątpliwie bardzo ułatwi to pracę zarówno mi, jak i Swansea.
Unoszę brew z zaskoczeniem na widok wylewnego powitania Krukonki (@Anastasiya Egorova) z profesorem Działalności Artystycznej, zaraz jednak okazuje się, że dziewczyna nie ogranicza się jedynie do niego. Sięgam od razu wolną ręką do jej ramienia, by podtrzymać potykającą się dziewczynę. Nie mogę powstrzymać bezczelnego uśmiechu, gdy dostaję buziaka w policzek, cóż, nie byłbym przeciwny takim zwyczajom w Wielkiej Brytanii.
- Teraz, czy ogólnie? - Podpytuję uprzejmie @Daniil Egorov, w końcu nie wiem czy Krukonka jest całkowicie niewidoma, czy to chwilowe przymglenie. - Absolutnie nie ma problemu, spokojnie, nic się nie stało. Z mojej perspektywy najważniejsza i tak jest intuicja, a nie sam wzrok, a tej na pewno nie brakuje - śmieję się ciepło, odprowadzając parkę wzrokiem.
- Jeszcze kilka słów ode mnie, zanim przejdziemy już do prawdziwie artystycznej części tych zajęć. Chciałbym, żeby każdy z was przyjrzał się swojej karcie. Zobaczcie, na co pierwsze na niej zwracacie uwagę, jakie ma kolory, jakie ma elementy. Zobaczcie, jakie emocje w was wywołuje, czy wydaje się śmieszna, czy ma dla was znaczenie, czy budzi w was niepokój - opowiadam, gdy po porozumiewawczej wymianie spojrzeń z Elim, decydujemy się ściągnąć z powrotem uwagę uczniów na nas i ruszyć dalej z zajęciami. - Karty tarota, jak zresztą też samo Wróżbiarstwo, opierają się na symbolice. Oczywiście, poszczególne elementy mogą się różnić w zależności od talii, ale ciężko przedstawić Słońce bez Słońca. Z racji tego, że dzisiaj to wasze wizje będą najważniejsze, możecie sami dobrać to, co ma dla was największe znaczenie - być może dla was Słońce wystarczy przedstawić jasnymi kolorami, promieniami wpadającymi z którejś strony. A może będziecie chcieli trzymać się klasyki, przedstawić słońce bez żadnych dodatków, to też będzie istotne - wyjaśniam, gotów jestem też do każdego podejść i pomóc z analizą symboli. - A teraz, jeśli już wszyscy nieco lepiej znamy nasze karty... - urywam, teatralnym gestem na granicy drobnego ukłonu przekazując głos @Elijah J. Swansea.

Pomocnicze opisy kart:
Powrót do góry Go down


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 4084
  Liczba postów : 3299
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySob 5 Paź 2024 - 20:02;

Herbatka: czarna z pigwą i goździkami

  Pomysł połączenia wróżbiarstwa z działalnością artystyczną, na który wpadł Salem, wydawał mu się intrygujący. Sala do tego przedmiotu z jednej strony nie była zbyt dobrze przystosowana do artystycznych zajęć, ale z drugiej strony jej klimat był tak niepowtarzalny, że mógł okazać się większą zaletą, niż drobne niedogodności wadą. Razem z nim do usytuowanej na jednym z najwyższych pięter sali przylewitowała skrzynia z przyborami, która bardzo niepozornie stała w rogu. Szczerze mówiąc, wystrój i tak był na tyle maksymalistyczny, że równie dobrze mogłaby robić za stały element wystroju i wcale nie rzucała się w oczy.
  Nie spodziewał się, że spokój zajęć może zostać zakłócony już na ich początku, ale z drugiej strony kto mógłby spodziewać się, że tak niewielka dziewczyna zdobędzie się na tak odważny gest wobec nie jednego, a dwójki swoich nauczycieli? Nie od razu pojął, co się dzieje, bo choć imię, które wykrzyknęła Krukonka, było mu znane z całego poprzedniego roku, to jednak w jej ustach brzmiało inaczej.
  — Panno… — zawiesił się, bo jak zwykle kiedy chodziło o nazwiska, w głowie miał głównie pustkę. Ta chwila wahania, kiedy próbował przypomnieć sobie obcojęzyczne nazwisko swojej, notabene, nowej podopiecznej, zemściła się na nim, bo oto dziewczyna już go puszczała i leciała wprost w ramiona Salema, całując go w oba policzki. Na dodatek w całej tej sytuacji pojawił się jej brat i choć próbował pomóc, to bałagan tylko się powiększył.
  — Panno Egorovo, bardzo mi miło, ale proszę więcej tego nie sprawdzać. — Z trudem powstrzymał rozbawienie zarówno sytuacją, jak i barwnym charakterem Krukonki, która nie za bardzo przejęła się swoją pomyłką, a za to poprawiła salemową koszulę i sprawiła komplement Swansea. Z dwojga złego wolał takie podejście, niż tysiąckrotne powtarzanie przeprosin i unikanie go potem na każdym kroku. Zachował powagę, ale włosy nieznacznie mu pojaśniały, kiedy skupiał się nad zapanowaniem nad mimiką. Coś za coś. — Proszę nalać sobie herbaty i zająć miejsce, zaraz zaczynamy.
  Dyskretnie uśmiechnął się z rozbawieniem do Salema, kiedy dziewczyna już odeszła i nalał sobie herbaty, zdając się na los. Ten podsunął mu wersję z pigwą i goździkami, co całkiem trafiało w jego dzisiejszy gust i aurę ogodową, która na szczęście w przytulnej klasie do wróżbiarstwa ich nie dotyczyła. Powitał jeszcze kilkoro niedobitków, zerknął na zegarek i dał znać koledze po fachu, że mogą już zaczynać. Klapę pozostawił otwartą, aby zachęcała potencjalnych spóźnialskich do wejścia – choć cenił sobie punktualność, nie chciał ograniczać nikomu dostępu do sztuki, bez względu na postać, jaką akurat miała przybierać na danej lekcji.
  Kiedy przyszła jego kolej, przywołał skrzynię na środek pomieszczenia i ruchem różdżki otworzył jej wieko. W środku znajdowały się wszystkie niezbędne przybory do stworzenia ilustracji w dowolny sposób.
  — Możliwe, że już domyślacie się, czym będziemy się dziś zajmować. Każdy z Was stworzy swoją wersję wylosowanej przez siebie karty. Może to być próba wykonania kopii, może to być również, jak wspomniał Pan Latif, własna interpretacja, która z już istniejącą kartą ma wspólny tylko ogólny przekaz i obecność kluczowych symboli. Macie do dyspozycji farby, kredki, pastele, pisaki i parę innych rzeczy, technika jest dowolna, wybierzcie taką, która najlepiej dziś z Wami rezonuje.
  Kolejne machnięcie różdżką sprawiło, że przed każdym z uczniów i studentów pojawił się kartonik wycięty na kształt i wielkość karty.
  — Gdyby ktoś potrzebował drugiej karty, to oczywiście mam zapas. Pamiętajcie, że to mały format i musicie dobrze rozplanować, co musi znaleźć się na karcie. Warto zrobić wstępny szkic, na przykład w Waszych szkicownikach. Wstępnie umówmy się, że macie godzinę, dostosujemy ten czas do Waszych potrzeb. Przez cały czas i ja, i Pan Latif pozostajemy do Waszej dyspozycji.
  Ostatnim machnięciem różdżki przeniósł materiały do pracy na kilka wolnych stoliczków, tak żeby każdy mógł wybrać coś dla siebie. Panował tutaj lekki artystyczny nieład, który, miał nadzieję, miał dobrze współgrać z tematyką zajęć.

—————————————————————————————————————

Każdy z Was tworzy jedną, wylosowaną lub wybraną przez siebie w I etapie kartę. W tym celu rzucacie dwiema kośćmi k100, gdzie jedna będzie dotyczyć wykonania karty pod względem wizualnym, a druga poprawności pod kątem elementów koniecznych we wróżbiarstwie.
Wynik k100 decyduje o tym, jak Wam poszło i ile popełniliście błędów, im wyższa kość, tym lepiej; kolejność rzutu nie ma znaczenia – możecie dopasować wynik do swojej postaci (jeśli np. postać umie rysować, ale nie interesuje się wróżbiarstwem, to możecie przydzielić wyższą kostkę do wyglądu karty).

Wyniki z k100 + modyfikatorów (rozpatrujecie osobno na wygląd i osobno na poprawność)
100 - 85: zero błędów
84 - 65: jeden błąd
64 - 40: dwa błędy
39 - 0: trzy błędy

Nie podaję konkretnych błędów, pozostawiam je Waszej interpretacji. Przy samym rysowaniu/malowaniu karty może to być np. rozmazane tło, krzywa postać, zły kolor, wyjechanie poza kontur itd., jeśli chodzi o poprawność karty to możecie zapomnieć o jakimś symbolu, pomylić go z innym, umieścić go w złym miejscu itp.

Modyfikatory - wygląd:

Modyfikatory - poprawność:

Jeśli chcecie uzyskać ocenę Wybitny oraz dodatkowe punkty dla domu, narysujcie swoją kartę w znanym Wam już z pracy domowej narzędziu sketchtoy. Przypominam, że jest to zabawa i nie musi być pięknie, nie jesteśmy tu po to, żeby oceniać swoje rysunki. W sketchtoyu nie trzeba trzymać się pionowego kształtu karty, rysujcie tak jak Wam wygodnie. Polecam skorzystać z tej strony: https://tarotnica.pl/arkana-wielkie/ – znajdziecie na niej zarówno tradycyjną wersję karty (po kliknięciu danej karty), jak i uproszczoną. Możecie próbować je odwzorować, albo stworzyć coś zupełnie swojego, to działalność artystyczna, więc działajmy artystycznie.

Kod do zawarcia w poście:
Kod:
<zgss>Punkty w kuferku:</zgss> x - działalność artystyczna |  x – wróżbiarstwo
<zgss>Wygląd:</zgss> [url=link]k100[/url] + modyfikatory (jakie) = wynik
<zgss>Poprawność:</zgss> [url=link]k100[/url] + modyfikatory (jakie) = wynik
<zgss>Modyfikatory:</zgss> wpisz uży
<zgss>Rysunek:</zgss> wstaw link do sketchtoya lub zostaw —

Lista obecności:

Jeśli ktoś jeszcze chce przyjść, to zapraszamy, zostały 4 karty (1. Mag, 3. Cesarzowa, 5. Kapłan, 10. Koło fortuny). W poście uwzględnijcie wtedy, że jesteście spóźnieni, nie załapaliście się też na herbatę.

Następny etap pojawi się w czwartek 10.10 około godz. 20:00


Ostatnio zmieniony przez Elijah J. Swansea dnia Nie 6 Paź 2024 - 14:18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Online


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5519
  Liczba postów : 12790
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySob 5 Paź 2024 - 22:38;

Punkty w kuferku: 51pkt.- działalność artystyczna | 26pkt. – wróżbiarstwo
Wygląd: 16 + 10 (wrześniowe PD) +10 (herbatka)= 36
Poprawność: 97
Modyfikatory: PD i herbatka
Rysunek:Obrazek

Jego spojrzenie i uśmiech od razu się zmieniły, gdy @Kate Milburn zmieniła pozycję. Oczka mu się zaświeciły i puścił jej oczko. Wiedziała dobrze, do czego pije i jakoś tak od razu dostał energii do działania. A może to przez tę herbatkę? Nie wiedział.
Tak samo nie wiedział, jak ma niby narysować swoją wersję Śmierci, bo widać na tym miały te zajęcia dzisiaj polegać.
-Myślałem, że mam Ci powiedzieć, że pisane jest Ci umrzeć na planie niemieckiego porno, a tu nic. Tyle zmarnowanej okazji... - Westchnął w stronę @Lockie I. Swansea . Sztuka była dziedziną Swansea, nie jego. Tak samo zresztą jak wróżbiarstwo, więc w sumie wszystko się zgadzało.
-Ty. To ma strasznie vibe Groma, nie sądzisz? On by się na takiego Kosiarza nadawał. Przyjdzie z tymi wkurwionymi oczami, pierdolnie łapą i już typa nie ma. - Zaśmiał się, ale wizja na tyle mu siadła, że uznał, że jest to kierunek w którym chce iść. W końcu liczyła się zabawa, czy coś.
Wziął sobie grzecznie kredki i zaczął rysować. Skupił się na ogarnięciu tych wszystkich symboli, porzucając kompletnie kwestię estetyki. W efekcie jego praca wyglądała jakby wyszła spod ręki trzylatka, ale za to miała wszystkie potrzebne elementy i była zgodnie kolorystyczna z tym, co widział na tarocie. -Uznajmy to za sztukę nowoczesną i elo. - Zauważył zadowolony. -Zabójcze kociak autorstwa Solberga. To brzmi dopiero jak jakieś tanie porno. - Zaśmiał się do Lockiego. Tak, zdecydowanie kreatywność mu poszybowała w górę, choć może niekoniecznie w kierunku, w którym powinna...

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 1679
  Liczba postów : 1043
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySob 5 Paź 2024 - 23:31;

Punkty w kuferku: 18 - działalność artystyczna |  1 – wróżbiarstwo
Wygląd: 52 + 10 (praca domowa) + 10 (herbatka) = 82
Poprawność: 39 - 10 (nieogarnięty chochlik) = 29
Modyfikatory: PD, herbatka, cecha
Rysunek:

Pojawienie się na miejscu @”Kate Milburn” wywołało u Adeli westchnienie ulgi, bo szczerze powiedziawszy znoszenie wróżbiarczych gadek zdawało się zdecydowanie mniej uciążliwe, gdy miało się u boku tak wspaniałą towarzyszkę.
- Hejka – odparła, uważnie przyglądając się karcie Kat i wtórując przyjaciółce, wybuchnęła zduszonym śmiechem.
Na całe szczęście szybko okazało się, że połączenie przedmiotów mocno sprzyjało Honeycottównie, bo zamiast wróżbiarskiego pierdololo, którego się obawiała, miała rysować. Wprawdzie musiała pamiętać o symbolice i elementach wymaganych przez przedmiot, ale rysowanie mimo to wydawało się czymś, co da jej frajdę.
I faktycznie, tak było. Choć popełniła jakiś drobny błąd w anatomii ręki, to w gruncie rzeczy cale zadanie było dla niej zarąbiście przyjemne, a praca wypadła naprawdę nieźle. Niestety zupełnie inaczej wyglądało to w materii wróżbiarskiej. Tu pomylony symbol, tam zła interpretacja postaci, gdzie indziej zupełne pominięcie atrybutu. Praca może i była udana artystycznie, za to wróżbiarsko - do bani...
Powrót do góry Go down
Online


Kate Milburn
Kate Milburn

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 173
C. szczególne : karminowe usta, nosi pierścień uznania, jej spódnice bywają krótkie i jest to eufemizm
Galeony : 781
  Liczba postów : 1252
https://www.czarodzieje.org/t22617-kate-milburn#754903
https://www.czarodzieje.org/t22619-poczta-kate#755024
https://www.czarodzieje.org/t22618-kate-milburn#754964
https://www.czarodzieje.org/t22650-kate-milburn-dziennik#757550
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyNie 6 Paź 2024 - 12:40;

Punkty w kuferku: 17 - działalność artystyczna | 3 – wróżbiarstwo
Wygląd: 94
Poprawność: 64 + 10 (herbatka) - 10 (cecha) = 64
Modyfikatory: herbata, cecha
Rysunek: -

Uśmiechnęła się pod nosem, gdy @Maximilian Felix Solberg puścił jej oczko zaraz po tym, jak prześlizgnął spojrzeniem po jej nogach, od czubków butów aż po udo ginące pod materiałem spódnicy. Zaraz jednak przeniosła wzrok na @Adela Honeycott, nie chcąc dać po sobie poznać, że cokolwiek lub ktokolwiek inny rozpraszał ją w tej chwili. Musiała przywołać się do porządku, bo wraz z zapełniającą się salą należało spodziewać się początku zajęć, które miały dziś polegać na... Tworzeniu własnych kart tarota?
Kate nie była wykwalifikowaną malarką, dotychczas jej dzieła były... Różne. Z rozbawieniem przypomniała sobie, jak w zeszłym roku tworzyli zmywalne tatuaże i @Lockie I. Swansea zapytał ją, czemu rysowała karnego kutasa. Spojrzała w kierunku chłopaka, skupionego już na swojej pracy, pewna, że prawdopodobnie będzie to najlepsza praca wykonana na zajęciach.
Sama skupiła się na swojej, próbując odwzorować diabła i trawiący wszystko wkoło ogień piekielny najwierniej jak potrafiła. Może zapomniała o tych dwóch nagich ludkach, a jej pentagram ostatecznie okazał się obrócony tylko częściowo, ale bardzo dokładnie pokolorowała swoje dzieło.
Powrót do góry Go down
Online


Clementine Bardot
Clementine Bardot

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 173
C. szczególne : Ubrania umorusane farbą olejną; włosy w artystycznym nieładzie i uśmiech - naprawdę zachwycający
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 723
  Liczba postów : 310
https://www.czarodzieje.org/t23203-klementyna-tworzy
https://www.czarodzieje.org/t23230-vesper#790680
https://www.czarodzieje.org/t23204-clementine-o-brien#788279
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyNie 6 Paź 2024 - 14:06;

Punkty w kuferku: 11 - działalność artystyczna |  0 – wróżbiarstwo
Wygląd: 60 + 10 + 10 = 80
Poprawność: 73 = 73 (brak modifykatorów)
Modyfikatory: W wyglądzie DA malarstwo + Gibki jak Lunaballa
Rysunek: - :(

Nie czuła się najlepiej.
I to wcale nie chodziło o wypitą herbatę, tarota czy jesienną aurę. Dzisiejszego popołudnia zdawała się być wyjątkowo zagubiona, zaś umysł galopował intensywnie, kiedy kolejne myśli zderzały się ze sobą, a Clementine nie umiała wyjaśnić ów powodu. To strach szarpał za jej serce, podobnie i myśli, które raz po raz zmuszały ją do spoglądania na drzwi, jakby po raz pierwszy chciała znaleźć się jak najdalej od Hogwartu.
Wyobrażenia te opuściły ją nagle, kiedy w dłoniach wreszcie znalazły się przybory do malowania, którym poświęciła pełnię swej uwagi. Skupiała się na karcie raptem przez kilka minut, tworząc analogię w ścianach czaszki, aż wreszcie udało jej się w pełni porzucić lęk przed nieznanym, by namalować coś zachwycającego. Oczywiście - nie obyło się bez jakichkolwiek błędów, bowiem Bardot nie była dzisiaj sobą. Nie na tyle, by móc w pełni poświęcić swoją uwagę na stawianiu prostych kresek czy tworzeniu nieregularnych linii przedstawiających świat. Był on nieskończony, tak jak i jej emocje, dlatego odcięła się na moment czy dwa, gdy uczniowie zgromadzi wokół prowadzili ciche dysputy, zaś ona... Starała się odzwierciedlić chaos, który aktualnie dewastował jej głowę.
Powrót do góry Go down


DeeDee Carlton
DeeDee Carlton

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 17
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 163
C. szczególne : cydrąż wyglądający z rękawa szaty, ciemne jak noc oczy, zapach jabłek
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 393
  Liczba postów : 533
https://www.czarodzieje.org/t22594-deedee-carlton#751219
https://www.czarodzieje.org/t22605-deedee-carlton#753124
https://www.czarodzieje.org/t22593-deedee-carlton#751218
https://www.czarodzieje.org/t22649-deedee-carlton-dziennik
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyNie 6 Paź 2024 - 15:32;

Punkty w kuferku: 2 - działalność artystyczna | 30 – wróżbiarstwo
Wygląd: 94
Poprawność: 28 + 30 + 10 +10 + 10 +10 = 98
Modyfikatory: punkty z kuferka (wróżbiarstwo), najwyższa statystyka, cecha eventowa (spostrzegawczość), herbata, zainteresowanie tarotem
Rysunek:

Podniosła wzrok znad swojej karty, rzucając zaskoczone spojrzenie @Clara Hudson, która dosiadła się do niej entuzjastycznie. DeeDee nie przywykła wciąż do tego, że ktoś celowo wybierał ją jako kompana do współpracy, choć w zasadzie jeszcze nie wiedziała, na czym będzie polegała lekcja. Ostatecznie wszak nie dotyczyła wspólnych działań, a była pracą indywidualną. Uśmiechnęła się jednak do Puchonki, odwracając w jej kierunku swoją kartę.
- Cesarz - rzuciła krótko. - Danielle - przedstawiła się też ponownie, po raz kolejny używając pełnego imienia, starając się przyzwyczaić do jego brzmienia w większym stopniu. Zauważyła wchodzącą do sali @Fern A. Young, której posłała krótkie skinienie i lekki uśmiech, może nie do końca widoczny w lekko przyciemnionym pomieszczeniu. Mimo że kotary były odsłonięte, wewnątrz wciąż panował nieodzowny klimat. Zajęła się swoją herbatą póki nauczyciele nie podjęli tematu zajęć.
Musiała się bardzo skupić, by na swojej wersji karty zawrzeć absolutnie wszystkie elementy, z jakimi wiązał się cesarz. Baranie głowy zamiast zdobić tron, wylądowały jako podnóżki dla odzianego w czerwień mężczyzny, z brodą i marsowym obliczem, srogo wpatrujący się w ciemne oczy pracującej w pocie czoła Dee. Ostatecznie stworzyła coś, z czego była bardzo zadowolona. Czyżby odkryła w sobie nowy talent?
Powrót do góry Go down


Clara Hudson
Clara Hudson

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162
C. szczególne : tatuaż przy prawym cycku (podgląd w kp - bez cycka, zboczuszki)
Galeony : 55
  Liczba postów : 72
https://www.czarodzieje.org/t23281-clara-hudson
https://www.czarodzieje.org/t23286-clara-hudson
https://www.czarodzieje.org/t23289-clara-hudson-dziennik#794190
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyNie 6 Paź 2024 - 17:52;

Clara w sumie nie wybierała osób do współpracy, a do towarzystwa. Co, jak się nad tym zastanowić, jeszcze mniej tłumaczyło jej wybór. Cicha @DeeDee Carlton zadawała się niecodzienną kompanką dla rozpędzonej jak wiewiórka na koksie Clary. Nie mówiąc już o tym, że choć przez dłuższy czas chodziły razem do jednej szkoły, Puchonka nawet nie nie zwróciła na nią wcześniej uwagi.
Nie mniej jednak bardzo odpowiadało jej teraz sąsiedztwo Krukonki i nie miała ochoty go zmieniać, nawet gdy do klasy przyszło więcej osób. Być może faktycznie udało jej się znaleźć jakiś nowy fragment siebie podczas roczengo wyjazdu, a może była to tylko kwestia różanej herbatki.
Upiła łyk, gdy Danielle pokazywała jej swoją kartę. Pokiwała tylko głową, bo i tak nie pamiętała znaczenia kart.
- Ładnie pachnie - zwróciła uwagę na swój napar. Nie zwarzając w ogóle na takie rzeczy jak przestrzeń osobista, przysunęła nowej koleżance filiżankę pod nos. - Wcale nie babciowo - skomentowała, bo róże kojarzyły jej się ze starszymi paniami.
Tymczasem zaczęła się lekcja i nauczyciele wyjaśnili dzisiejsze zadanie.
- Sheesh - mruknęła, spoglądając na Danielle. - Za cholerę nie umiem rysować. - Wcale nie zdawała się jednak tym faktem zmartwiona. W rysowaniu, jej zdaniem, bardziej chodziło o przyjemność niż talent. Prawdę mówiąc większym problemem mogło być skupienie się na szczegółach, ale o tym nawet nie pomyślała.
Wzięła pusty kartonik i z wysuniętym końcuszkiem języka zaczęła na nim szkicować.
- Kiedyś widziałam talię z kotkami - zagadała, kiedy zaczęło jej się nudzić. - Chciałam kupić siostrze, ale nie miałam hajsu. Pamiętam, że kielichy były miseczkami z żarciem. - Przerwała rysowanie i zamyśliła się. Po chwili gwałtownie przekręciła się na pufie, tak że siedziała do Krukonki przodem i wróciła do rysowania ze zdwojonym zapałem.
- Patrz! - Oderwała się swojej pracy i wyciągnęła ją w stronę Danielle. - Jedziesz moim rydwanem! I masz miecz! - pochwaliła się swoim dziełem, po czym wybuchnęła śmiechem. - Przepraszam! - dodała, bo jej bohomazy, na pewno nie były komplementem. Właściwie oprócz jasnych włosów, nic nie wskazywało na to, że postać w rydwanie była Krukonką.
Clara wróciła do rysowania.
- Nie zmieści mi się drugi sfinks - oceniła, po chwili pracy w ciszy. - Myślisz, że był ważny?
Sfinks, sfinksem, ale zapomniała też o gwiezdnym baldachimie. Na to jednak nie zwróciła w ogóle uwagi. Ważniejszym było zobrazowanie, że rydwan był szybki. Szybki w chuj.

Punkty w kuferku: 0 - działalność artystyczna |  0 – wróżbiarstwo
Wygląd: 79 + brak modyfikatorów = 79, niby jeden błąd, ale imo całokształt jest błędem xD
Poprawność: 62 + modyfikatorów brak = dwa błędy: brak drugiego sfinksa i brak gwiazd
Modyfikatory: none
Rysunek: nie oczekuję Wybitnego xD chciałem się pobawić
Powrót do góry Go down


Fern A. Young
Fern A. Young

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : V
Wiek : 16
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.71 m
C. szczególne : długie kręcone włosy, pieprzyki po lewej stronie twarzy
Galeony : 624
  Liczba postów : 340
https://www.czarodzieje.org/t23262-fern-a-young#792710
https://www.czarodzieje.org/t23266-szarlotka#793299
https://www.czarodzieje.org/t23261-fern-a-young#792707
https://www.czarodzieje.org/t23268-fern-a-young-dziennik#793302
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyNie 6 Paź 2024 - 18:05;

Punkty w kuferku: 8 - działalność artystyczna |  2 – wróżbiarstwo
Wygląd: 71 + 10 + 10 = 91
Poprawność: 27 +10 = 37 meh
Modyfikatory: jeśli oddałaś wrześniową pracę domową o czarosketchingu; zielona herbata z jaśminem wylosowana w I etapie; jeśli masz cechę eventową świetne zewnętrzne oko (spostrzegawczość);
Rysunek: Księżyc

Wróżbiarstwo dla niektórych mogło być jedną wielką bujdą, ale czasami coś w tym było w zamglonej kuli, w kartach, czy w filiżance herbaty. Dopiła swoją zieloną z jaśminem, czując, że coś się w niej obudziło (obcy kontra predator), ale jeszcze nie wiedziała dokładnie co to takiego. Pewnie kreatywność, ale o tym mogła przekonać się później.
Obserwowała to wszystko w ciszy, bo nie miała innego wyboru. Jakaś dziewczyna, chyba nowa albo przyjaciółka nauczycieli, witająca się z nimi zbyt wylewnie, ale na pewno profesorowi Latifowi to nie przeszkadzało.
Miała swoje samopiszące pióro te, które załatwił jej O'Malley, ale wyłącznie do użytków na zajęcia, dlatego nic nie traciła z tego co się działo na lekcji. Czytała tekst leniwie, może lekko znudzona, albo senna. Pewnie aura pomieszczenia i nieprzespana dobrze noc robiły swoje, dlatego Fern oparła głowę o dłonie.
Kiedy profesor Salem wyjaśnił, co mają robić, zaczęła wpatrywać się w kartę księżyca, mając wrażenie, że usypia ją ten wymalowany obrazek, dwie wieże, rak, jakaś woda. Co to wszystko miało znaczyć? Na szczęście nie musieli interpretować, ale rysować, a w Fern obudziły się pokłady kreatywności. Chociaż wolała zdjęcia, rysowanie też było przyjemnym zajęciem, jednak nie sądziła, żeby miała do tego talent. Wzięła sobie potrzebne przedmioty do pracy i zaczęła swój mały projekt. Szło jej to całkiem ładnie, była zadowolona z efektów swojej kreatywności, ale mogła popełnić kilka błędów przy symbolice. Miała jednak nadzieje, że jej praca nie będzie surowo oceniana pod tym kątem.
Powrót do góry Go down
Online


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1586
  Liczba postów : 2314
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyPon 7 Paź 2024 - 0:07;

Punkty w kuferku: 70 - działalność artystyczna |  12 – wróżbiarstwo
Wygląd: 39 + 70 (kuferek) = 109
Poprawność: 19 + 12 (kuferek) = 31 (trzy błędy)
Modyfikatory: 2 x kuferek
Rysunek: link

Popijanie naparu szło mu najlepiej i gdyby zajęcia polegały tylko na tym, to może i miałby z wróżbiarstwa w końcu jakiś wybitny. Ale nie polegały i to było problemem (oczywiście tylko to, a nie to, że był wóżbiarskim antytalenciem).
Uśmiechnął się do @Adela Honeycott, kiwając jej głową na przywitanie, bo przeczuwał, że jej podejście do wróżbiarstwa pokrywa się mocno z jego własnym, więc chociaż mentalnie będą mogli powspierać się w cierpieniach. Nie udało mu się jednak ukryć zdziwienia, kiedy @Kate Milburn przeszła obok niego obojętnie, traktując go jak powietrze, za to zalotnie witając się z Maxem, który siedział dosłownie obok niego. Spojrzał na ślizgona, na gryfonkę, potrzebując kolejnych kilku sekund, by jego trzy szare komórki połączyły kropki, które łączyły się ostatnio pod wpływem za dużych ilości alkoholu i choć spodziewał się posmaku goryczy, odpłynęła ona wraz z kolejnym łykiem herbaty z wiśnią.
Obrócił kartę w palcach i zaśmiał się idiotycznie na słowa @Maximilian Felix Solberg.
- Zapłaciłbym, żeby zobaczyć, jak odtańcowujesz wróżbę. Może byś stworzył nowy gatunek wróżenia, dancomancja. - pokiwał głową, równie mądry, jak zawsze. Czuł, że nie może utrzymać mordy na kłódkę, co było niewątpliwie efektem pitej herbaty. Podniósł rękę w geście przywitania się z @Clementine Bardot, unosząc brwi, że udało się jej odnaleźć klasę wróżbiarstwa (co proste nie było, pamiętał sam swoje pierwsze lekcje).
Później przyszedł czas na właściwą lekcję, więc skupił się na tym, co mówił @Salem Latif, choć nie było to proste. Chłop miał jakąś taką w sobie charyzmę, że Lockie łatwo gdzieś się rozpraszał, szczególnie, jak ten zaczął mówić coś o intuicji i symbolice.
Podrapał się po głowie kantem trzymanej karty, bo o ile artystycznie to może i mógł podciągnąć cokolwiek, to jednak jego pojęcie o symbolice kochanków było żałośnie niewielkie. Kochankowie symbolizowali balans, równowagę, a on miał wrażenie, że w jego życiu harmonia nie istnieje.
Westchnął ciężko:
- Ale bym se umarł. - mruknął do @Maximilian Felix Solberg - ...na planie niemieckiego porno. - dodał, żeby nie brzmiało to aż tak doomersko. Parsknął widząc praktycznie portret Solbergowego kota - Ja jestem pewien, że Twój kot ma umowę z kostuchą. - pokiwał głowę, bo wszystko się zgadzało. Nawet Zabójczy Kociak i tanie porno autorstwa Maxa.
Sam pomyślał o kochankach, starał się uwzględnić równowagę, ale jedyne, co mu krążyło po głowie w związku z symboliką tej karty, to śmierć. Uznał więc, że zostanie w klimacie artyzmu Solberga i sam będzie tworzył kochanków w wersji undead. Pominął wiele symboli wymaganych na klasycznych kartach Wielkich Arkan, ale uznał, że pójdzie za tropem rzuconym przez @Elijah J. Swansea i postawi na interpretację własną.


Ostatnio zmieniony przez Lockie I. Swansea dnia Pon 7 Paź 2024 - 20:39, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Lilian Eldridge
Lilian Eldridge

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 170 cm
C. szczególne : unikatowy styl ubioru, artystyczny makijaż, wymyślne fryzury, przekłute septum
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 30
  Liczba postów : 61
https://www.czarodzieje.org/t23378-lilian-eldridge#801823
https://www.czarodzieje.org/t23384-poczta-lilian#802207
https://www.czarodzieje.org/t23379-lilian-eldridge-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t23412-lilian-eldridge-dziennik#8045
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyPon 7 Paź 2024 - 18:09;

Herbatka: nie była jej dana
Moja karta: 5. Kapłan
Pozostałe karty: 1. Mag, 3. Cesarzowa, 10. Koło fortuny

Co za wtopa, spóźniać się na swoje ulubione zajęcia! Nie chodziło już nawet o sam fakt przyjścia o kilka, kilkanaście minut za późno, lecz raczej o fakt, że zwróci swoim wejściem uwagę wszystkich zgromadzonych, a może nawet wywoła tym kilka szeptów o swojej osobie, a na taki paranoidalny paraliż nie mogła sobie pozwalać. Ostatnimi czasy jednak zdarzało się jej to nadmiernie często. Trzeba popracować nad lepszymi metodami organizacji wolnych chwil, by te nie zaburzały obowiązków.
Wślizgnęła się do klasy najciszej, jak się dało przy specyficznej konstrukcji wejścia, i wymamrotała ciche powitanie. Musiała jednak pokazać się na oczy wszystkim zgromadzonym, gdyż dzisiejsze wymagania profesora Latifa dotyczyły wylosowania karty tarota z Arkany Wielkiej. No cóż, przynajmniej zajęcia dotyczyły jej ulubionego obiektu. Przecież nawet przed wyjściem przewracała karty w rękach. Nie miała nawet ku temu konkretnego powodu, po prostu, był to dla niej sposób na relaks. Gdyby poddawała się swoim specyficznym technikom trochę krócej, może zdążyłaby na lekcję. Zdziwiła ją jednak obecność profesora Swansea w sali - limitowana ilość kontaktów nie służyła jej, gdy w grę wchodziło doinformowanie w sprawie nawet najnudniejszych aspektów hogwarckiego życia. Szybko jednak zorientowała się, że zajęcia miały w sobie też coś z natury działalności artystycznej - pozostali kreślili już coś na własnych arkuszach. Podejrzała dyskretnie twórczość paru innych uczniów i wywnioskowała z ich gryzmołów, że poleceniem była własna interpretacja danej im karty. Całkiem nieźle, nawet mi się podoba, pomyślała.
- Przepraszam za spóźnienie - powiedziała jeszcze, uprzytamniając sobie, że przecież nikt nie zdoła przeczytać jej myśli i zrozumieć, że nie jest gburem, a po prostu wysoce nieśmiałą istotą, która boi się nawet podnieść głos.
Ze spuszczoną głową, aby tylko nie nawiązać z nikim konkretnym kontaktu wzrokowego, wylosowała dla siebie kartę, po czym wycofała się w najgłębszy kąt sali. Objawiony na karcie wizerunek nie napawał jej optymizmem co do dalszego przebiegu zajęć. Kapłan był w jej opinii niezwykle mętną w interpretacji kartą i jedną z nielicznych, z którą miała notoryczne problemy podczas wróżenia. Tradycjonalistyczne uchwycenie tej metafory przez Pamelę Colman Smith nie wspierało jej w tym zakresie, a wręcz przeciwnie, dobijało ją do reszty. Na szczęście teraz miała okazję na wykonanie własnej, świeżej wizualizacji karty, gdzie była w stanie obrać konkretny, wybrany przez siebie element jako centrum nowej kompozycji. Staroświecki wizerunek papieża zdecydowanie potrzebował osobistego renesansu. Czas było wyciągnąć kartkę papieru i spróbować się popisać...


Ostatnio zmieniony przez Lilian Eldridge dnia Pon 7 Paź 2024 - 20:25, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Iris Skylight
Iris Skylight

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 163,5 cm
C. szczególne : filigranowa postura, pieprzyki rozsiane po ciele, kilka piegów na twarzy, skromna biżuteria; zapach fiołków;
Galeony : 174
  Liczba postów : 197
https://www.czarodzieje.org/t23245-iris-skylight#791405
https://www.czarodzieje.org/t23249-wenus#791597
https://www.czarodzieje.org/t23246-iris-skylight-kuferek#791406
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyPon 7 Paź 2024 - 19:35;

Punkty w kuferku: 0 ;(  - działalność artystyczna |  0 ;(  – wróżbiarstwo
Wygląd: 2 szok
Poprawność: 41   + 10 za PD z DA = 51
Modyfikatory: +10 za PD z września z DA.
Rysunek: rysunek adekwatny do wyniku!

Nie byłaby w stanie wylewnie powitać się z jakimkolwiek nauczycielem. Ba, z żadnym z ze znajomych i przyjaciół! Obserwowała wtargnięcie nieznajomej Krukonki, która tak entuzjastycznie zareagowała na widok Daniila. Ze wstrzymanym oddechem obserwowała rozwój sytuacji, odkrywając, że to jego siostra - no tak, równie piękna co on sam. Odwróciła wzrok czując, że za bardzo się im przygląda.
Wizja malowania... sprowadziła na niej uczucie chłodu. Nie potrafiła w ogóle rysować ani malować, co udowodniła ostatnio wykonaną pracą domową z Działalności Artystycznej. O ile Wróżbiarstwo syciło jej potrzeby odkrywania duchowego, tak przy tym drugim przedmiocie bardziej oddawała się fotografii... a teraz oto otrzymała nie dość, że maleńką karteczkę, to i pędzle - bo nie miała pojęcia co wybrać. Z przerażoną miną patrzyła na obu nauczycieli, jakby właśnie dali jej martwą żabę do przeprowadzenia sekcji zwłok, a nie kartonik do malowania. Dłuższy czas była zablokowana i nie potrafiła nanieść nawet kropli farby. Próbowała naszkicować ołówkiem lecz wychodziło jej to pokracznie. Biedziła się ze swoim tworem, starała się uwierzyć, że ma chociaż odrobinę artystyczną duszę... a gdy minęło pół godziny to była równie przerażona tym, co namalowała jak i samą wizją przelewania na kartonik swojej wizji. Oczy ją zapiekły gdy zdała sobie sprawę jak bardzo źle jej to poszło. Walczyła z łzami, nie kontynuowała pracy. To nie tak miało wyglądać! W myślach wyobrażała sobie, że te farby są bardziej stonowane. Spoglądała na kartonik jakby chciała go zniszczyć tu na miejscu i powiedzieć nauczycielom, że nie dała rady wykrzesać z siebie nawet odrobiny artyzmu. Czy odjęliby jej za to punkty? Gdyby zrezygnowała z malowania? Ten obraz był wstydem! Nie chciała go nikomu pokazywać ani tym bardziej dostawać za to oceny.
Powrót do góry Go down


Anastasiya Egorova
Anastasiya Egorova

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 159 cm
Galeony : 29
  Liczba postów : 34
https://www.czarodzieje.org/t23314-anastasiya-egorova#796407
https://www.czarodzieje.org/t23363-maksimov#800870
https://www.czarodzieje.org/t23315-anastasiya-egorova#796442
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyWto 8 Paź 2024 - 17:45;

Punkty w kuferku: 10 - działalność artystyczna |  0 – wróżbiarstwo
Wygląd: 69  + 10 (DA) + 10 (najwyższa statystyka) = 89
Poprawność: 5
Modyfikatory: pkt kuferkowe (DA), najwyższa statystyka (DA)
Rysunek:

   Oczywiście, że było niezręcznie, nawet jej, bo sytuacja była dość niecodzienna, ale nie chciała wejść w błędne koło przejmowania się tym, na co już nie ma wpływu. Musiała przyznać, że przynajmniej teraz znała intymne szczegóły o nauczycielach, jakich nie znał każdy uczeń. Salem pachniał na przykład kadzidłami, które rozpalał – wyczuwała chyba popularną na wschodnich ziemiach mirrę, ale mogła się mylić. Oprócz tego, czuła herbatę, przy której stał, a który to zapach chodził za nią także, kiedy już stała przy Daniilu i jego przyjacielu i nie mogła się skupić. Była to charakterystyczna ziołowa, nęcąca ją woń, że kiedy przetarła dłonią załzawione oczy, pozwoliła sobie chwycić obu chłopaków za dłonie i pociągnąć ich w kierunku stołów z zastawioną herbatą.
   — Herbaty, Terrilka?
   Daniila nie spytała, jemu po prostu nalała filiżankę, chociaż swoją pochłonęła tak szybko, że zanim Danny przyłożył ją do ust, wzięła ją sobie na dolewkę, po czym dolała zarówno sobie, jemu, jak i Terry’emu, który nie zdążyłby wypić więcej niż dwa łyki. Dopiero teraz mogła odpowiedzieć.
   — Oj, to nic. Spotkałam Irytka. Przesympatyczny duch, zawsze mnie zaczepia. Tylko tym razem coś mu spadło i buchnęło we mnie oparami.
   NIczego nieświadoma Anya była zachwycona klimatem Hogwartu, gościnnością prefektów i duchów, chociaż zawsze wcześniej uważała je za nieco groźne i hipnotyczne. Teraz powoli zmieniała zdanie. Ale jej zachwyt nie kończył się tylko na tym, teraz wodziła spojrzeniem po sali, niebieskie tęczówki błądziły od puf, przez ludzi, do profesorów, a chociaż przed chwilą tak odważnie stawiła im czoła, teraz lekki rumieniec wstąpił na jej twarz, kiedy słuchała poleceń, jakie padły. Oczy aż zaświeciły jej się na pracę artystyczną i “swobodę” działania. Usłyszała “dajcie się ponieść” i faktycznie coś ją poniosło – na pewno emocje, bo gdyby radość mogła unosić w powietrzu, ona lewitowałaby już nad ziemią, ale zachowała ją w sobie, jak uczyła ją babuszka i tylko rumieńce na twarzy zdawały się coraz głębiej różowe, a Egorova coraz bardziej zniecierpliwiona. Miotała się, pomiędzy pracą na zajęciach, a milionem pytan, jakie miała do Daniila, dlatego trzymała się go blisko, nawet kiedy podeszli do Profesora Swansea po karty i tam przystanęła na dłużej, bo w przeciwieństwie do innych uczniów, potrzebowała kilku kartoników kart z góry, najwyraźniej mając już pewien plan na ich wykonanie. Dopiero, kiedy wróciła z kilkunastoma kartonikami wydębionymi od nauczyciela ładnym uśmiechem, wróciła do rozmowy.
   — Danilchka. Jak zamienić domy? Dano mi czapkę na głowę, która powiedziała, że należę do Ravenclawu, ale widzę, ty jesteś w Slytherin, da? A Terrilka Hufflepuff?  
   Pochylona nad swoimi kartonikami, wpatrywała się w brata z ogromnym oczekiwaniem. Na ten moment zaprzestając nawet oblepiać kartoniki klejem i brokatem. Odgarnęła włosy z twarzy, odsłaniając sobie pełną twarz brata, a także zostawiając drobinki brokatu przy przednich pasmach włosów.
   — Jakie macie karty?
   Pomiędzy jednym pytaniem, a drugim, pochyliła się nad kartami chłopaków, pozwalając żeby kasakada jej długich włosów zasłoną spłynęła na jej własne dzieło, które było w trakcie wykonywania. Z minuty na minutę, to, co robiła, coraz mniej przypominało karty, a zamiast tego, zaczęło przypominać skrzydła, które doczepiła sobie do pleców przed prezentacją nauczycielom.
   Mimo znajomości angielskiego, słowa profesorów zrozumiała opacznie. Dowolną formę potraktowała naprawdę DOWOLNIE, uznając, że podczas prezentacji swojej karty, to ona będzie kartą sądu ostatecznego. Przybrała rolę zwiastującego sąd anioła, samej tworząc dla siebie atrybuty anielskie, więc chociaż wartość artystyczna jej pracy wydawała się na wysokim poziomie i kreatywność, nic dziwnego, że nie spełniła wielu wróżbiarskich kryteriów…

@Terry Anderson @Daniil Egorov @Salem Latif @Elijah J. Swansea
Powrót do góry Go down


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 4084
  Liczba postów : 3299
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyWto 8 Paź 2024 - 21:15;

| To nie jest post z kolejnym etapem

  Całe szczęście, że klapa została otwarta, bo skorzystała z niej jeszcze jedna osoba i kto wie, może ktoś jeszcze będzie miał ochotę pójść jej śladem. Kojarzył dziewczynę z zajęć i nie tylko – była przecież Krukonką, a odkąd on sam został zaszczycony funkcją zastępcy opiekuna, skupił się na to, by szczególnie dobrze przyjrzeć się swoim podopiecznym i dobrze zapamiętać ich nazwiska. Było to o wiele większe wyzwanie, niż można by się było spodziewać i poświęcił na nie bardzo dużo czasu, a efekty wciąż nie były zachwycające, ale radził sobie. Wiedząc, że jest nieśmiała, uśmiechnął się i zachęcił ją gestem do wejścia w głąb sali.
  — Bardzo proszę, Lilian, dopiero zaczęliśmy. Już wszystko wyjaśniam.
  Od razu sięgnął po kilka pustych kart, które mieli zadanie zapełnić własnymi ilustracjami, podszedł do niej i cicho oraz sprawnie wyjaśnił, jakie stało przed nią zadanie. Starał się nie wystawać przy niej zbyt długo, bo sam ukończył szkołę na tyle niedawno temu, by jeszcze pamiętać, jak krępująca była obecność nauczyciela przy boku.
  Po wprowadzeniu Krukonki przeszedł się powoli po sali, dyskretnie obserwując poczynania uczniów i studentów. Nie żałował, kilka zasłyszanych komentarzy sprawiło, że musiał zagryźć policzek, żeby się nie roześmiać, a zaobserwowane prace wyglądały interesująco. Upewnił się, że @Fern A. Young dostała za pośrednictwem samopiszącego pióra właściwe instrukcje, a potem... zatrzymał się przy Puchonce, która wyglądała na bardzo niepocieszoną. Potrzebował chwili, by skojarzyć nazwisko, ale udało się, bo pamiętał, że dziewczyna interesuje się fotografią.
  — Iris, wszystko w porządku? — zapytał dyskretnie, dokładając wszelkich starań, żeby nie ściągać na nią uwagi całej klasy. Popatrzył na jej pracę i... cóż, nie była najpiękniejsza, ale właściwie kimże był, by decydować o tym, co było ładne, a co nie? Jej jednak wyraźnie również się nie podobało. — Niepowodzenia to naturalny element procesu twórczego. Nie da się czegoś nauczyć albo wyćwiczyć, nie popełniając błędów. Estetyka jest bardzo subiektywna, ale jeśli nie jesteś zadowolona, spróbuj jeszcze raz, jest jeszcze czas. Może ktoś zechciałby Ci pomóc? Och...
  Rozglądając się po sali, zauważył, że młodsza Egorova robi z kartkami coś bardzo niestandardowego. Ogromnie cenił sobie otwarte umysły i kreatywność, ale poszczególne karty były im najzwyczajniej w świecie potrzebne do stworzenia talii.
  — Może chciałabyś współpracować z nową koleżanką? Myślę, że wspólna praca przyniesie same korzyści.
  Proponował, ale nie zmuszał, jedynie pokazywał opcje i informował o możliwości. Bez względu na decyzję Puchonki podszedł do Anastasii, której imię było szalenie trudne do wymówienia, jeśli by próbować zrobić to tak, jak ona.
  — Anastasiyo, czy to kostium? Bardzo kreatywne podejście do tematu! Z pewnością będą jeszcze zajęcia z kostiumami, prawdopodobnie z profesorem Rainem. Tym razem jednak potrzebna nam jest karta. Myślę, że jeszcze zdążysz ją zrobić. Możesz współpracować z Iris.
  Posłał jej uśmiech, którym miał nadzieję zapewnić ją, że w sztuce nie ma czegoś takiego jak granice i w żaden sposób jej nie oceniał. W każdej innej sytuacji dałby jej działać do samego końca, ale na lekcjach niestety ręce wiązał mu przyjęty z góry program.


Uwaga!
Jeśli ktokolwiek ma ochotę poprawić swój wynik (obojętnie czy wygląd, czy poprawność), to może dorzucić k100 i zsumować obie kości. Będzie to jednak wymagało napisania drugiego posta jeszcze w tym etapie (lub dwóch, jeśli jeszcze nie napisaliście żadnego), opisującego jak poprawiacie kartę lub robicie drugie podejście. Wynik przekłada się głównie na punkty domu i ewentualne efekty w następnym etapie.

ping:
Powrót do góry Go down
Online


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5519
  Liczba postów : 12790
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyWto 8 Paź 2024 - 21:33;

Punkty w kuferku: 51pkt.- działalność artystyczna |  26pkt. – wróżbiarstwo
Wygląd: 36 (wcześniejszy post) + 24 = 60
Poprawność:97
Modyfikatory: PD i herbatka
Rysunek:Obrazek

Wybuchnął niepohamowanym śmiechem, gdy wyobraził sobie, jak próbuje tanecznie przestawić śmierć kumpla na planie filmu dla dorosłych. Aż go nosiło, żeby wstać i to zrobić, ale powstrzymała go myśl przed rozebraniem się przed całą klasą, co było nowością, bo nigdy wcześniej mu ta wizja nie przeszkadzała. Sytuacja jednak się zmieniła, a w szczególności jego ciało, które niechętnie odkrywał przed ludźmi, którzy nie należeli do kręgu jego najbliższych.
-Kurwa, dostałbym Wybitny jak nic. Powinni pomyśleć o tej gałęzi jasnowidzenia. Może bym w końcu zaczął chociaż myśleć o szanowaniu ich. - Skomentował, ocierając łezkę rozbawienia, gdy był już w stanie normalnie złapać oddech, po czym skupił się na swoim projekcie karty. Nie było to nic ambitnego, ale też Max nie podchodził w ten sposób do tych zajęć. Ot, rozbawiła go wizja Groma zabierającego dusze na tamten świat.
-Słuchaj, plan może Ci załatwię, co do śmierci, to już w Twoich rękach. - Nikogo by nie zdziwiło, gdyby Max miał podobne chody, ale nie miał. Nie przeszkadzało to jednak w niczym, a jeśli Lockiemu naprawdę by na tym zależało, to Solberg postarałby się dla kumpla zdobyć odpowiednie namiary. -Dobrze, jakby mu za to płacili. Żre ostatnio tyle, że myślałem o załatwieniu mu sponsora. - Kochał swojego kocura, ale nie było to łatwe zwierzę i każdy, kto Groma spotkał, nie miał co do tego wątpliwości.
W końcu ślizgon zamknął mordę i skupił się na swojej pracy. Machał narzędziami jak najęty, a gdy miał już zrobiony ogół, postanowił trochę dopracować niuanse. Zdecydowanie poprawił kolory i wyrównał niektóre kreski, które wołały o pomstę do nieba. Dodał nawet kotu bardziej realistyczne futerko i musiał przyznać, że gdy kończył, praca wyglądało przynajmniej o połowę lepiej, niż przy pierwszym szkicu. Może wróżbitą był żadnym, ale za to artystą, tylko trochę chujowym.

@Lockie I. Swansea

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Lilian Eldridge
Lilian Eldridge

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 170 cm
C. szczególne : unikatowy styl ubioru, artystyczny makijaż, wymyślne fryzury, przekłute septum
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 30
  Liczba postów : 61
https://www.czarodzieje.org/t23378-lilian-eldridge#801823
https://www.czarodzieje.org/t23384-poczta-lilian#802207
https://www.czarodzieje.org/t23379-lilian-eldridge-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t23412-lilian-eldridge-dziennik#8045
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyWto 8 Paź 2024 - 22:11;

Punkty w kuferku: 0 - działalność artystyczna |  16 – wróżbiarstwo
Wygląd: 85 + brak modyfikatorów
Poprawność: 44 + 16 + 10 + 10 = 80
Modyfikatory: punkty z kuferka, najwyższa statystyka, zainteresowanie tarotem (karta postaci)
Rysunek: Voila!

Lilian powoli roztaczała przed sobą wizję własnego dzieła. Nie spodziewała się po tym bazgraniu cudów, ale faktycznie miała nadzieję na małą rewolucję tarotową w swoim wykonaniu. Dość już miała tego ponurego Kapłana; jeżeli już miał być taki śmiertelnie poważny, to czas nadać mu było odpowiednią do tego twarz.
Asysta profesora Swansea podziałała na Krukonkę uspokajająco, toteż mogła teraz całkowicie poświęcić uwagę samej sobie i temu, co pragnęła przelać na papier. Otóż po głowie kołatał jej wizerunek ujrzanego kiedyś w mugolskim muzeum papieża, który wbrew tradycyjnym przedstawieniom głów Kościoła był namalowany w nienaturalnych kolorach, jakby na planie filmu horror, a jego lico rozciągało się w przerażającym wyrazie, jakby wydawał z siebie przeraźliwy krzyk. Parę minut Lilian poświęciła jednak na bezsensowną refleksję nad zagubionym w myślach nazwiskiem mugola, który był twórcą owego dzieła...
Kiedy zdała sobie sprawę, że jest to w świecie czarodziejów sprawą zupełnie zbędną, ocknęła się i przystąpiła do rysunku. Kreśląc pierwsze linie, przypomniała sobie o czymś jeszcze - o niebotycznie drogiej talii tarota, którą widziała kiedyś w Esach i Floresach, a której jeden egzemplarz był otwarty dla klientów i możliwy do przejrzenia. Jakiś młody wróżbita, nomen omen również pochodzenia mugolskiego, wyrażał w tamtym okresie silne zainteresowanie gotycką estetyką oraz filozofią nihilistyczną, a swojego fioła przekuł w godną posta na wizzbooku talię kart, urzeczywistniającą większość postaci jako leśne duchy i szkielety. Wersja Kapłana z tej talii była dla Lilian wyjątkowo przekonująca, nawet jeśli jej odczucie co do ogólnego symbolizmu karty było ambiwalentne. Toteż właśnie teraz uznała, że jej rysunek będzie hołdem dla papieża-szkieletu z tej wersji karty, ujrzanej kilka lat temu.
Rysowanie zajęło jej parę dobrych minut, ale po wszystkim była naprawdę zadowolona z efektu. Może i nie umiała zachować proporcji jak doświadczony artysta, ale przynajmniej było widać, co chciała zakomunikować, a to się najbardziej liczyło.
Powrót do góry Go down


Malakai O'Malley
Malakai O'Malley

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 180cm
C. szczególne : Czuć od niego często papierosy, nosi nieśmiertelnik (dane: Roark Tiarnáin Ó Mháille), irlandzki akcent
Galeony : 187
  Liczba postów : 141
https://www.czarodzieje.org/t23316-malakai-o-malley#796551
https://www.czarodzieje.org/t23320-o-poczta-listy-malakaia#796826
https://www.czarodzieje.org/t23317-malakai-o-malley-kuferek#796570
https://www.czarodzieje.org/t23321-malakai-o-malley-dziennik#796
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySro 9 Paź 2024 - 19:57;

Punkty w kuferku: 7 - działalność artystyczna |  0 – wróżbiarstwo
Wygląd: 51 + 7 (pkt kuferkowe) = 58
Poprawność: 83
Modyfikatory: tylko punkty kuferkowe
Rysunek: dzieło sztuki
Wróżbiarstwo miało w sobie coś bardzo abstrakcyjnego, więc w gruncie rzeczy całkiem pasowało do Działalności Artystycznej. Kai popijał powoli herbatkę, słuchając niemożliwie nakręconego na karty Latifa, a później już nieco przytomniej przenosząc uwagę na profesora Swansea, wyjaśniającego dalej ich zadanie. Samo gapienie się na kartę niewiele mu dało, chociaż dalej uważał, że "Moc" jest epicka.
Nie był dobry z takich artystycznych, manualnych rzeczy - preferował Działalność Artystyczną jako występy, muzykę... nawet taniec ostatnio wyszedł bardzo fajnie, teraz jednak Puchon musiał spróbować swoich sił (co zabawne, bo tak też nazywana była jego karta) w malowaniu. Zdecydował się na użycie flamastrów, te jednak okazały się całkiem zdradliwe, bowiem i tak się rozmazały, a biała suknia postaci wyszła szara, na co Kai tylko cicho westchnął w mimowolnej rezygnacji. Nie tylko był to błąd artystyczny, ale też trochę zaburzał symbolikę, więc pozornie proste zadanie... jednak wcale takie banalne nie było.
Powrót do góry Go down


Gael Camilton
Gael Camilton

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : mieszanka irlandzko-hiszpańskiego akcentu
Galeony : 62
  Liczba postów : 53
https://www.czarodzieje.org/t23269-gael-camilton#793345
https://www.czarodzieje.org/t23272-gael-camilton-poczta#793520
https://www.czarodzieje.org/t23271-gael-camilton-kuferek#793474
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySro 9 Paź 2024 - 20:09;

Punkty w kuferku: 0 - działalność artystyczna |  0 – wróżbiarstwo
   Wygląd: 90 + 10 za herbatkę = 100
   Poprawność: 7 + 10 za świetne zewnętrzne oko  = 17
   Modyfikatory: herbatka z jaśminem i świetne zewnętrzne oko
   Rysunek: zrobione
- Nie wiem - przyznał wprost, bez żadnego skrępowania, bo i wróżbiarstwo nie było jego mocną stroną. Zainteresował się nim stosunkowo niedawno, niezbyt poważnie, a raczej dość mimochodem, przy okazji. Ostatnio myślał o tym, by to zmienić, może nauczyć się układać tarota lub wykorzystać do wróżb fusy z i tak codziennie pitej herbaty, ale nie był jeszcze pewien czy w takiej formie miałoby to dla niego większe znaczenie od taniego ciastka z wróżbą. - Po lekcji możesz zapytać się profesora Salema - podpowiedział ciepło, nie po to, by zbyć dziewczynę, a żeby zdjąć ze swoich barków odpowiedzialność jej oczekiwań. Tylko tego mu brakowało, by ktokolwiek widział w nim solidne źródło wiedzy.
- Prywatność - odpowiedział jej z namysłem, odrywając spojrzenie od wylosowanej przez siebie karty, skrupulatnie wybierając to jedno słowo spośród wszystkich innych. - Też do mnie pasuje - zdradził ciszej, ignorując jeszcze tę niewygodną ciężkość na sercu, która próbowała mu zasugerować, że może jednak zaczynał z tej karty wyrastać.
- Dobry pomysł. Jeśli okaże się, że nie trafiłaś, to powinnaś to podpowiedzieć na następne łączone zajęcia - pochwalił dziewczynę, chowając uśmiech za filiżanką herbaty, ale wcale nie musieli czekać zbyt długo na to, by traf Aiyany okazał się celny. Zerknął na nią ciekawsko, chcąc sprawdzić czy ta podekscytuje się faktem, że udało jej się przewidzieć plan nauczycieli, od razu też mrugając do niej przyjaźnie na niemy znak, że ją widzi i jest z nią w tej chwili obecny.    
- Lubisz rysować? - zagadnął Yankę, wyciągając z torby swój dziennik, by użyć go jako podkładki, nie mając ochoty garbić się nad niskimi stolikami. - Ja w Twoim wieku bez przerwy coś bazgroliłem... - przyznał ciszej, decydując się, że tym razem odpuści sobie korzystanie ze szkolnych przyborów, kartę pustelnika szkicując od razu swoim własnym piórem i atramentem o barwie głębokiej, niemal czarnej zieleni. Trzymał się wytycznych, a przynajmniej tak mu się wydawało, tylko instynktownie próbując znaleźć odpowiednią kompozycję, całkiem świadomie decydując się jednak, by rysowana przez niego postać miała na sobie jego ubrania. Było w tym coś przyjemnie naturalnego, przez co zaczął zastanawiać się dlaczego przestał rysować. Dobrze pamiętał, że kiedyś nie było strony w jego dzienniku, która uratowałaby się chociaż przed drobnym rysunkiem, a teraz, wertując swój pamiętnik, widział tylko ciasno ubite słowa, których pozbywał się ze swojej głowy. Tak wczuł się w swoją pracę, że i odpłynął na moment na dobre, dając przywołać się do rzeczywistości tylko przez przypadkowe wyłapanie imienia przyjaciółki. Wykręcił głowę, szukając spojrzeniem  @Iris Skylight, od razu czując to nieprzyjemne ukłucie poczucia winy, że nie dostrzegł w porę pogorszenia jej samopoczucia. To on, nie nauczyciel, powinien być teraz przy niej, próbując dodać jej otuchy. Nie chciał jednak ściągać na nią teraz większego zainteresowania innych, więc i nie ruszył się wcale z miejsca, uderzeniami serca odmierzając czas, aż ta w końcu też na niego spojrzała, dopiero wtedy czując, że przez ten cały czas nieświadomie wstrzymywał swój oddech. Od razu uśmiechnął się do niej lekko, ciepło, palcem wskazującym teatralnie stukając w swój własny podbródek, zadzierając brodę wyżej, by tymi kalamburami dać jej znak: głowa do góry!
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1230
  Liczba postów : 877
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptySro 9 Paź 2024 - 22:49;

Punkty w kuferku: 8 - działalność artystyczna |  2 – wróżbiarstwo
Wygląd: 36 + 8 (kuferek) = 44
Poprawność: 30 + 2 (kuferek) +10 (herbatka) - 10 (nieogarnięty chochlik) = 32
Modyfikatory: kuferek x2, herbata, cecha eventowa,
Rysunek: jeśli zdążę to wrzucę

- Jasne, siadajcie. - Uśmiechnął się i zgarnął na bok torbę, by zrobić miejsce obok siebie przy stoliku. - Anya? - powtórzył, upewniając się, czy aby na pewno dobrze wymawia imię Krukonki. Bądź co bądź nie chciał przecież przekręcać go przez cały kolejny rok. - Ślicznie! - posłał dziewczynie jeden ze swoich najcieplejszych uśmiechów - Terry. A jemu nie wierz, przesadza. - przewrócił oczami i nadal uśmiechając się pod nosem sięgnął do szkolnej torby, z której wyciągnął trzy czekoladowe żaby. - Gorącej czekolady Ci nie wyczaruje, ale łap. Anya, zbierasz karty?

Ledwo zdążył opróżnić swoją filiżankę, już został bezceremonialnie zaciągnięty z powrotem do stolika z herbatą. Nie protestował, pozostając pod ogromnym wrażeniem otwartości i bezpretensjonalności nowej znajomej. Coś mu mówiło, że Anya może okazać się wspaniałym towarzyszem wszelkich spontanicznych wypadów i pomysłów, zależało mu więc - bardziej niż zazwyczaj - by złapać z dziewczyną dobry kontakt. Poza tym było coś uroczego w sposobie, w jaki dopełniały się charaktery stojącego obok niego rodzeństwa, Terry rad był więc, że dane mu było obserwować interakcje między nimi z bliska. Podziękował za herbatę i aż zamrugał, kiedy Krukonka zaserwowała mu dolewkę, choć zdążył wypić zaledwie jeden łyk. Tak, Anya zdecydowanie pięła się w rankingu na najlepszego Egorova w zamku. - Irytka? - zmarszczył brwi, bo żadna historia, która zaczynała się od spotkania z upierdliwym szkolnym duchem nie mogła zakończyć się happy endem. - O rany, poczekaj chwilę. - odłożył filiżankę na stół i wyciągnął różdżkę, a chwilę później wręczał dziewczynie wyczarowaną chusteczkę, która zwilżył lekko Aquamenti - Najlepiej by je było przemyć, ale to powinno choć trochę pomóc.

Zgarnęli karty i wrócili na swoje miejsca, gdzie czekały już na nich przybory artystyczne, jednak Terry miał w tym momencie głowę do wszystkiego, tylko nie zajęć. - No, to teraz możemy przejść do rzeczy ważnych. - nachylił się konspiracyjnie w kierunku Krukonki - Danny Ci tego nie powie, ale pół szkoły chciałoby być po tej lekcji na Twoim miejscu. Dlatego moja droga musisz mi wszystko opowiedzieć. - zachichotał i na chwilę wrócił uwagą do rysowanej przez siebie karty, dopóki z rytmu nie wybiło go kolejne pytanie Anyi. - W niebieskim Ci do twarzy. - rzucił nawet nie podnosząc wzroku, choć byłby bardziej niż skory powitać dziewczynę wśród Puchonów. Tiara miała jednak swoje widzimisię, z którymi nie było sensu dyskutować. Szczerze wątpił zresztą, by Wang w ogóle poważnie rozważyła prośbę Krukonki o zmianę domu. - Słońce. - dodał jeszcze, nim do ich stolika nie przywędrował sam profesor “bronię wszystkie bramki” Swansea. Terry przygotował się na z pewnością konstruktywną, ale wciąż krytykę swojej karty, okazało się jednak, że nauczyciel zwrócił uwagę na pracę na Anyi. Korzystając z chwili, Puchon nachylił się w kierunku Daniila z szerokim uśmiechem. - Już ją lubię. Masz więcej rodzeństwa?

@Daniil Egorov  @Anastasiya Egorova


Ostatnio zmieniony przez Terry Anderson dnia Nie 13 Paź 2024 - 16:49, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 213
  Liczba postów : 329
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyCzw 10 Paź 2024 - 0:30;

Punkty w kuferku: 13 - działalność artystyczna |  2 – wróżbiarstwo
Wygląd: 81 + 13 (Kuferek) + 10 (Najwyższa cecha) + 10 (Praca domowa) = 114
Poprawność: 4 + 2 (Kuferek) = 6
Modyfikatory: Kuferki, Najwyższa cecha (DA), Praca domowa (DA)
Rysunek: http://sketchtoy.com/71331882

W przypadku tego pytania, nie mogła poczuć się zbywana. Odesłanie jej do nauczyciela, wydawało się naprawdę rozsądną decyzją. Zwłaszcza, że mogło istnieć naprawdę wiele wyjątków czy zależności. Poza tym, kto inny mógłby prowadzić z nią dyskusję na temat tego, z czego najlepiej i kiedy wróżyć, jeśli nie sam profesor. A już teraz miała naprawdę wiele pytań, chociażby czy układ planet też może sprzyjać widzeniu przyszłości.
- Myślisz, że to przypadek? - zapytała z zaciekawieniem.
Chciała poznać jego opinię. Nie musiał wykazywać się tutaj wiedzą, śmiało mogąc odpowiadać jako zwykły uczeń, a nie znawca sztuk wróżbiarskich. Dla niej, dalekie było to od dzieła przypadku. Już teraz wierzyła w ingerencję magii, jeśli chodziło o dobór kart. Zupełnie, jakby to one wybrały ich, a nie odwrotnie.
Na wieść o tym, że jej przypuszczenia okazały się trafne, Aiyana od razu stała się jeszcze weselsza. Z początku jednak nie ekscytowała się tak bardzo, jak zakładał Gael.
- Mam zdolności wróżbiarskie! - zawołała radośnie, ale nagle uświadomiła sobie pewien, dość istotny fakt. - Myślisz, że to przez tą herbatkę ziołową?
Dopiero teraz zaczęła się ekscytować. Zastanawiało ją, czy na pewno było to dziełem przypadku. Ten pomysł tak szybko zrodził się w jej głowie, że równie dobrze mogła dać się ponieść atmosferze tego miejsca i nieświadomie zrobić coś magicznego.
- Lubię, choć nie jestem w tym najlepsza - przyznała.
Sama wzięła się za rysowanie swojej karty. Postanowiła skupić się na najtrudniejszym jej elemencie - postaci głupca. Ludzie zawsze byli problematyczni do narysowania. Tutaj miało się do czynienia nie tylko z samą sylwetką, ale i dłońmi. Nic więc dziwnego, że najwięcej czasu poświęciła właśnie na postać w środku. W jej odczuciu, to właśnie ona była tym kluczowym elementem, a reszta stanowiła dodatki. Z tego też względu, całkowicie pominęła psa. O słońcu nie myślała nawet przez chwilę. A róży postanowiła dodać jaskrawy, czerwony kolor. Wszystko po to, aby pasować do jasnego odzienia postaci. Popijając, teraz już niewątpliwie, swoją ulubioną herbatę, kontynuowała pracę nad swoim małym dziełem.

@Gael Camilton
Powrót do góry Go down
Online


Ced Savage
Ced Savage

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187 cm
C. szczególne : spokój
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 259
  Liczba postów : 534
https://www.czarodzieje.org/t22745-ced-savage#767083
https://www.czarodzieje.org/t22757-szara#767227
https://www.czarodzieje.org/t22746-ced-savage#767086
https://www.czarodzieje.org/t22850-ced-savage-dziennik#768897
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyCzw 10 Paź 2024 - 9:12;

Punkty w kuferku: 10 - działalność artystyczna | 0 – wróżbiarstwo
Wygląd: 60 + 10 (DA) + 10 (sketching) = 80
Poprawność: 72 + 10 (cecha) = 82
Modyfikatory: DA, sketching, cecha
Rysunek: link

   — Kate? — kącik ust drgnął mu ledwie dostrzegalnie na znak, że żartował, chociaż nie był pewien na ile poważnie jego słowa mogła potraktować Holly, bo przecież Ced nawet nie trzymał się z Kate, ale była to pierwsza gryfonka, która przyszła mu do głowy poza Holly, może dlatego, że widzieli się kiedyś na dodatkowych zajęciach z Koła Realizacji Twórczych. Zaraz jednak, nawet jeśli jego ton wyrażał powagę, kiedy Holly siadła obok, a on podążał za nią spojrzeniem, jasnym wydawało się, że w praktyce nie byłby w stanie poświęcać jakiejkolwiek jeszcze innej dziewczynie tyle uwagi, co poświęcał Holly.
   Podążył nawet za jej spojrzeniem do profesorów, bardzo poważnie traktując jej pytanie, bo długo wpatrywał się to w jednego, to w drugiego, ale nawet wtedy nie potrafił jej odpowiedzieć.
   — Spójrz na nich. To wybór niemożliwy. Więc po co wybierać? Obu.
   Gdyby profesorowie wiedzieli co siedzi w głowach ich uczniów, kiedy przychodzą na zajęcia… na pewno nie były to definicje kart ani sztuka. Chyba, że inna niż plastyczna. Popił te myśli ziołowa herbatką z goździkami, ale coś go rozproszyło. O dziwo nie Latif, ani Swansea, a pewna wila obok niego, której właśnie strącał kurz z ramienia, jaki zapewne osiadł się jej na ubraniach, kiedy przechodziła przez klapę do klasy wróżbiarstwa.
   Jedyny błąd, jaki popełnił podczas tych zajęć, zarówno względem wartości artystycznej jak i merytorycznej na karcie, to to, że kiedy zajął się jej tworzeniem, jego uwaga była rozproszona. Nawet kiedy rysował poszczególne elementy, uciekał nią do swojej partnerki podczas dzisiejszych zajęć, więc kiedy przyszło do zaprezentowania swoich prac, jego była jeszcze nieskończona. Nie przeszkadzało mu to wcale. Nie zamieniłby towarzystwa Holly, nawet tego spędzonego w ciszy i zwyczajnego czerpania satysfakcji z jej samej obecności, na setki idealnych prac. Nie był jednak pewien czy profesor Latif i Swansea zgodzą się na błędy, zatytułowane: Holly Wood.
   To błąd, który Ced popełniłby jeszcze milion razy.
Powrót do góry Go down


Fern A. Young
Fern A. Young

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : V
Wiek : 16
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.71 m
C. szczególne : długie kręcone włosy, pieprzyki po lewej stronie twarzy
Galeony : 624
  Liczba postów : 340
https://www.czarodzieje.org/t23262-fern-a-young#792710
https://www.czarodzieje.org/t23266-szarlotka#793299
https://www.czarodzieje.org/t23261-fern-a-young#792707
https://www.czarodzieje.org/t23268-fern-a-young-dziennik#793302
Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 EmptyCzw 10 Paź 2024 - 14:04;

Punkty w kuferku: 8 - działalność artystyczna |  2 – wróżbiarstwo
Wygląd: 71 + 10 + 10 = 91
Poprawność: 27 +10 = 37 i 87 = 124, boże kochany
Modyfikatory: jeśli oddałaś wrześniową pracę domową o czarosketchingu; zielona herbata z jaśminem wylosowana w I etapie; jeśli masz cechę eventową świetne zewnętrzne oko (spostrzegawczość);
Rysunek: Księżyc

Skończyła swoje dzieło, tak jej się wydawało, oderwała się na chwile od swojego rysunku i rozejrzała po klasie. Lekcja toczyła się swoim powolnym tempem. Kilka nowych twarzy pojawiło się w pomieszczeniu, ale ślizgonka zignorowała to i na nowo przeniosła wzrok na swój rysunek. Przyglądała się swojemu księżycowi, ale najbardziej chyba uwagę przyciągały dwie wieże jedna czarna druga biała. Fern kolorując je na takie kolory, pomyślała od razu, że tak właśnie to powinno wyglądać. Coś jak pionki na szachownicy. Miała jeszcze czas na poprawę symboliki, więc postanowiła to wykorzystać. Założyła za ucho kosmyk kręconych włosów, który bezwładnie opadał jej na twarz, kiedy tak nachylała się nad odwzorowaną kartą wielkich arkan tarota Księżycem. Nie wiedziała, co ona oznacza, ale z pewnością mogło mieć to związek z nocą i zasypianiem lub tajemnicami. W końcu rak wychodzący z wody był z pewnością zagadką dla Fern. Właściwie poszła na łatwiznę, nie wiedziała, co innego można byłoby narysować na karcie Księżyca, jak nie właśnie Księżyc.
Powrót do góry Go down
Online


Sponsored content

Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 QzgSDG8








Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty


PisanieKlasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty Re: Klasa Wróżbiarstwa  Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Wróżbiarstwa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 8Strona 7 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Wróżbiarstwa - Page 7 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
siodme pietro
-