Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Transmutacji

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 20 z 39 Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 29 ... 39  Next
AutorWiadomość


Lysander S. Zakrzewski
Lysander S. Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 197
C. szczególne : Atletyczna budowa, veela vibe
Dodatkowo : Ćwierć wil, bezróżdżkowość
Galeony : 2329
  Liczba postów : 1664
https://www.czarodzieje.org/t14380-lysander-s-zakrzewski#381382
https://www.czarodzieje.org/t14410-krysia#381611
https://www.czarodzieje.org/t14413-lysander-s-zakrzewski#381628
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyPon 18 Wrz - 20:38;

First topic message reminder :




Sala ta jest bardzo nasłoneczniona, a z jej okien widać obszerny dziedziniec. Pełno tu klatek, w których czasami pojawiają się kociaki do ćwiczeń, jedna szafa jest pełna kufrów, a omnikulary ułożone na regale mają tendencję do uciekania, bowiem te egzemplarze mają albo królicze łapy, uszy lub ogony.



Wjechałem do klasy zaledwie kilka sekund przed czasem co doprowadziło do tego, że wszystkie ciekawsze miejsca były zajęte, więc zasiadłem sam z tyłu sali rozglądając się po sali. Chciałam tutaj być dokładnie tak samo jak pragnąłem wymywać dupska wszystkim hipogryfom z Zakazanego Lasu. Jasne, Bergmann nie był wprawdzie chujem jak Craine, ale brakowało mu czegoś co miał Dear, a fakt, że wcześniej uczył mnie w Trausnitz wcale nie ułatwiał sprawy. Mimo że nie byłem fanem tego przedmiotu to lekcje z Dearem jakoś mnie przyciągały, a tutaj pojawiałem się tylko po to by pod koniec roku dostać upragnioną parafkę na świadectwie ukończenia studiów i móc rozpocząć upragnioną karierę.
Pewnie normalnie miałbym wszystko w głębokim poważaniu, ale z racji tego, że siedziałem sam to nie miałem specjalnie wyboru i postanowiłem przynajmniej spróbować skupić się na lekcji, a czekając na to aż nauczyciel w końcu zacznie mówić przejrzałem nawet moje transmutacyjne bazgroły z zeszłego roku - wiele z nich nie wyciągnąłem, ale zawsze coś. Musiałem chociaż trochę poudawać, że mi zależy dlatego wpatrywałem się w profesora i zmusiłem się do maksymalnego skupienia - może nie nie przepadałem za przedmiotem, ale starałem się zrobić dobrą minę do złej gry.

SZCZĘŚCIE: 2
PREFERENCJE: 0,5 - bo Bergmann jednak nie jest Crainem XD
KONCENTRACJA: 4
TALENT: 1
CAŁOŚĆ: 7,5
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Patton Craine
Patton Craine

Nauczyciel
Dodatkowo : zaklęcia bezróżdżkowe
Galeony : 177
  Liczba postów : 519
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3264-nauczyciele-fabularni
http://czarodzieje.forumpolish.com/t10965-poczta-pattona-craine
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Specjalny




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyWto 7 Kwi - 21:50;

Nie spodziewał się tłumów na swojej lekcji, a już tym bardziej nie spodziewał się myślących osób. Takich, które rozumiały i doceniały sztukę transmutacji i które miały na tyle oleju w głowie, żeby spokojnie czekać na niego. Słyszał, co się działo przed lekcją zaklęć Voralberga i niech Merlin ma ich w opiece, żeby próbowali podobnych ekscesów na jego zajęciach. Szczęśliwie dla nich, nikt nie wpadł na podobny pomysł a do uszu Craine'a nie dolatywały żadne krzyki. Cóż, trudno, najwyraźniej nikogo nie będzie mógł na samym początku wyrzucić za drzwi, a tym samym nie zrobi selekcji uczniów na ciemnoty, z których może coś się uda wykrzesać i kompletne niedojdy, które szybciej dogadałyby się gumochłonami, niż nauczyły transmutacji. Jednak lekcja dopiero miała się zacząć, więc może nie wszystko stracone.
Wszedł do sali, zamykając za sobą drzwi. Rzucił pobieżnie spojrzeniem po sali i gdy on kierował się w stronę biurka, niepotrzebne puchary znikały z ławek.
- Dziś będziecie ćwiczyć dwa proste zaklęcia, z którymi laik dałby sobie radę, więc mam nadzieję, że nie zawiedziecie mnie - poinformował na początek, rozglądając się po klasie i szukając znajomych twarzy, a raczej wyszukując tych, którzy mogli sprawiać problemy. - Na początek zaczniemy od przemiany stojących przed wami pucharów w misy na owoce. Posłuży nam do tego proste zaklęcie. Alveo - dodał, a gdy wymówił zaklęcie, kryształowy puchar na wodę, który stał na jego biurku, przemienił się w misę. Gładko, szybko, bezbłędnie. - Dla tych, którym podręcznik jest wrogiem, powiem, że zaklęcie, które teraz ćwiczycie, służy do przemieniania jednego przedmiotu w drugi. Jeśli wykonane są z tego samego materiału, zaklęcie jest proste i nie powinno sprawiać trudności. - dopowiedział, po czym uniósł brew, spoglądając na wszystkich, że siedzą jak ostatnie matoły.
- Al-ve-o. Powtórzcie i do dzieła - zarządził, ruszając między ławki, aby przyglądać się ich próbom.


termin odpisu 11.02 godz. 21:00

MECHANIKA I INNE
Uczniowie
- mający min. 5pkt z transmutacji mają +1 do oczek
Studenci
- mający min. 5pkt z transmutacji mają +1 do oczek ALBO 1 przerzut

Różnica wynika z fabularnych umiejętności - studenci mieli więcej czasu na naukę transmutacji niż uczniowie


Etap I - zaklęcie Alveo

Wymowa - bez różdżek:
1, 2, 3 - może przypadkiem ziewnąłeś, niewyraźnie wymówiłeś zaklęcie, zająknąłeś się, a może zwyczajnie nie spodobałeś się profesorowi, bądź masz z nim na pieńku od dłuższego czasu, nieważny jest powód, ważny jest efekt, a w twoim przypadku jest to - 5pkt dla domu za swoje lenistwo i arogancję wobec przedmiotu i profesora
4, 5 - wymawiasz poprawnie, ale cicho, co być może jest powodem, dla którego profesor zdaje się ciebie nie widzieć
6 - dumny jak paw wymawiasz idealnie zaklęcie, ale chyba nie czekasz na pochwały, prawda?

Próba przemiany w misę:
1 - czy ty na pewno słuchasz tego, co mówi profesor? Zaklęcie miało przemienić puchar, a nie go zniszczyć. Pod wpływem twojego zaklęcia kryształ rozsypuje się w drobny mak. Profesor wyczarowuje dla ciebie nowy, ale tracisz 10 punktów.
2 - puchar nie wybucha, co mogłoby cieszyć, gdyby nie fakt, że nie dzieje się z nim zupełnie nic. Rzuć kostka jeszcze raz:
parzysta - udaje ci się przemienić puchar w średniej jakości misę, której nie postawiłbyś na stół dla ozdoby, ale przynajmniej można z niej korzystać;
nieparzysta - sprawdź, czy różdżka działa, bo z pucharem nic się nie dzieje. Rzucaj kostka tak długo, aż nie wypadnie parzysta liczba. Niestety twoje błędy dostrzega profesor, co skutkuje utratą 5 punktów.
3, 4 - zaklęcie sprawiło, że puchar zmienił swój kształt, ale choć nie jest to misa, profesor nie odejmuje ci punktów, choć wyraźnie jest rozbawiony twoim marnym poziomem.
5 - raz, dwa, trzy, przed tobą stoi misa na owoce, niestety na krysztale widać rysy, cóż może innym razem?
6 - idealnie! Choć nie słyszysz słów pochwały, wiesz, że profesor jest w swoim stylu zadowolony. Zyskujesz 10 punktów dla domu.

Autor posta: Joshua Walsh
Powrót do góry Go down


Bonnie Webber
avatar

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 22
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160 cm
C. szczególne : chrypka, lekki amerykański akcent, szare oczy, długie włosy sięgające do bioder często związywane
Galeony : 145
  Liczba postów : 536
https://www.czarodzieje.org/t18640-bonnie-webber#533264
https://www.czarodzieje.org/t18654-polka-pocztowa-bonnie#533553
https://www.czarodzieje.org/t18641-bonnie-webber#533263
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyWto 7 Kwi - 22:10;

kostki: 3,3

Wydawało się jej, że zaklęcie jest proste do wyczarowania. Posłała niepewny uśmiech Gunnarowi i cicho wydukała inkantację bez gestu różdżką. Usłyszawszy, że straci punkty za swoją "arogancję" do jej oczu naszły łzy. Przygarbiła ramiona i gapiła się w ławkę czując się jak skończona idiotka, wszak wypowiedziała inkantację dopiero pierwszy raz, a za sam błąd odebrano jej punkty. Nic więc dziwnego, że ręka jej drżała, gdy miała przystąpić do wypowiedzenia czaru. Przysunęła do siebie puchar, odchrząknęła i starała się wypowiedzieć inkantację z większą pewnością siebie, jednak i wówczas coś poszło nie tak. Alveo nie zadziałało tak jak powinno choć musiała przyznać, że w jej tworze zmieściłoby się parę mniejszych owoców. Podniosła wzrok na nauczyciela gotowa odetchnąć z ulgą lecz widok jego rozbawionego uśmieszku całkowicie odebrał jej prawo rozluźnienia się. Położyła różdżkę na swoich kolanach i siedziała przy ławce, a mięśnie miała spięte, a wzrok smutny. Nade wszystko wrażliwa była na wyśmiewanie się z niej, a u profesora dostrzegła ewidentnie to, czego najbardziej nie lubiła. Nic więc dziwnego, że nie podniosła już głowy tylko siedziała w milczeniu ze wzrokiem utkwionym na swoim transmutacyjnym tworze.
Powrót do góry Go down


Boyd Callahan
Boyd Callahan

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 192
C. szczególne :
Dodatkowo : bardzo kocha Fillina
Galeony : 857
  Liczba postów : 1730
https://www.czarodzieje.org/t17850-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t17855p26-sowa-boyda#top
https://www.czarodzieje.org/t17851-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18313-boyd-callahan-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyWto 7 Kwi - 22:29;

Kostki: 6, 5

Wszyscy wiedzieli, że Craine to psychol, dlatego gdy tylko zjawił się w klasie, zwiastując rychłe rozpoczęcie zajęć, zakończyli swoje spekulacje na temat dzisiejszego zadania i przeszli w tryb słuchania; nawet dla takiego transmutacyjnego cepa jak Boyd opis zaklęcia i instrukcja przedstawiona przez nauczyciela nie wydawała się skomplikowana, ale Merlin jeden raczył wiedzieć, jak to miało wyglądać w praktyce, dlatego nie nastawiał się na spektakularne sukcesy.
Przystąpił do ćwiczenia samej inkantacji, dość prostej i przyjemnej w wymowie, przez co udało mu się wypowiedzieć ją bezbłędnie, a największą nagrodą był oczywiście brak komentarza ze strony profesora. Po dołączeniu ruchu różdżką i rzuceniu pełnego czaru udało mu się bez problemu zmienić puchar w misę, choć nie była ona najwyższej jakości, bo na krysztale można było dostrzec kilka rys. Mimo tej drobnej niedoskonałości Boyd był bardzo z siebie zadowolony, a po tym jak nauczyciel przeszedł obok jego ławki, milczeniem najwyraźniej akceptując ten wytwór, zaraz zaczął szturchać entuzjastycznie Nessę, żeby zobaczyła efekt jego czarów.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5407
  Liczba postów : 13180
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyWto 7 Kwi - 22:32;

Kostki: 4,4

Gdy Craine zaczął mówić, Max wsłuchiwał się w każde jego słowo. Wiedział, jak łatwo jest stracić u niego punkty, dlatego chciał jak najlepiej przyłożyć się do postawionego przed nim zadania. Zamiana pucharu w misę nie wydawała się mu bardzo skomplikowaną rzeczą, ale wolał podejść do zadania z uwagą. Powtórzył za profesorem inkantację zaklęcia i z zadowoleniem stwierdził, że nie został zauważony. Musiało to oznaczać, że dość zgrabnie mu to wyszło. Jeżeli nie było uwag do jego wymowy, chwycił więc swoją eukaliptusową różdżkę i podjął właściwą próbę przemiany pucharu.
-Alveo - Powiedział wyraźnie i na jego oczach naczynie zmieniło kształt. Nie była to co prawda okazała misa na owoce, ale zdecydowanie nie było to też puchar. Max zaczynał małymi, ale skutecznymi krokami.
-Chyba nieźle, jak na początek. - Zwrócił się do siedzącego obok gryfona. - Chociaż Craine chyba jest innego zdania. - Dopiero teraz zauważył, że nauczyciel lekko uśmiechnął się na widok tego, w co zamienił się jego kielich.

@Russell Alvarez

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Lucas Sinclair
Lucas Sinclair

Nauczyciel
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183cm
Galeony : 1749
  Liczba postów : 1940
https://www.czarodzieje.org/t18564-lucas-sinclair#529285
https://www.czarodzieje.org/t18598-landryna-lukiego#531203
https://www.czarodzieje.org/t18566-lucas-sinclair#529292
https://www.czarodzieje.org/t18716-lucas-sinclair-dziennik#53577
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyWto 7 Kwi - 23:27;

Kostki: 1 i 6
Punkty: -5 +10 -> 5pkt dla Slythu

Lekcja zaczęła się jakby zimnym powiewem wiatru, kiedy profesor wszedł do pomieszczenia i zajął miejsce przy biurku. Słowem wstępu powiedział im co dzisiaj będzie się działo na owych zajęciach i bez zbędnych pogadanek przeszedł od razu do rzeczy, skrupulatnie tłumacząc co do czego i z czym.
Ich zadaniem było przemienienie stojącego przed nimi pucharka na wodę w misę na owoce. Niby nietrudne zadanie, bo jak powiedział Craine były wykonane z tego samego materiału, jednak w każdym zaklęciu transmuującym istniała pewna część, która mogła sprawiać trudności i to czasami nie małe.
Najpierw wszyscy ćwiczyli wymowę, bez różdżek. Zły traf chciał, że akurat jak profesor przechodził, to Sinclair od niechcenia rzucił formułę zaklęcia, uważając, że Craine jest daleko na końcu sali i nie słyszy. Jednak nauczyciel po tym incydencie dał mu krótką reprymendę na temat lekceważenia przedmiotu i jego samego, po czym odjął Slytherinowi 5 punktów. Ślizgon miał nauczkę, żeby teraz, za każdym razem przykładać się do tej przeklętej wymowy, nawet na sucho.
Po kilku zabawnych docinek wymienionych z Alise przed lekcją, naszła go niesamowita pewność siebie i postanowił, że zacznie pierwszy.
- Mogę? Postaram się nie wysadzić w powietrze połowy zamku. - obiecał, uśmiechając się do krukonki. Wycelował różdżką w kryształowy puchar i wypowiedział zaklęcie a w kolejnej chwili ich oczom ukazała się piękna szklana misa, bez żadnej rysy, wręcz idealna. Lu był z siebie dumny, a do Domu Węża powędrowało 10 punktów.


Ostatnio zmieniony przez Lucas Sinclair dnia Czw 9 Kwi - 12:58, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Yuuko Kanoe
Yuuko Kanoe

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 166cm
C. szczególne : azjatycka uroda, zawsze na nadgarstku ma bransoletkę z wiecznych fiołków i drugą czarno-żółtą z zawieszką borsuka
Galeony : 4778
  Liczba postów : 1942
https://www.czarodzieje.org/t17924-yuuko-kanoe#507792
https://www.czarodzieje.org/t17975-yuuko
https://www.czarodzieje.org/t17925-yuuko#507797
https://www.czarodzieje.org/t19163-yuuko-kanoe-dziennik#561975
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyWto 7 Kwi - 23:31;

Kości: 6 i 1 Klasa Transmutacji - Page 20 3831175897 -> -10pkt dla Huffu

Zajęła w końcu miejsce siedzące, a już jakiś czas później do sali wszedł Craine, który po chwili rozpoczął lekcję, chcąc tym razem omówić temat zaklęcia Alveo, Może i nie było ono skomplikowane, ale trzeba było przyznać, że Kanoe... do zbyt utalentowanych transmutacyjnie nie należała delikatnie mówiąc. Co prawda nie była może aż tak tragiczna, ale nie było tu mowy o żadnym wybitnym talencie.
Sam początek nie poszedł jej źle. Jej wymowa była idealna i mogła jedynie wróżyć przyszły sukces przy rzucaniu zaklęcia skoro samą inkantację opanowała w stu procentach. Tylko, że niestety sama formuła to nie wszystko i trzeba do tego dodać jeszcze inne elementy, co chyba niestety przerosło naszą biedną Japonkę.
Kiedy tylko zamachnęła się różdżką, odkryła że to faktycznie nie był jej dzień. Pucharek, który miał paść ofiarą jej zaklęcia... faktycznie padł jego ofiarą, ale nie tak jak trzeba. Zamiast bowiem dokonać odpowiedniej przemiany doprowadziła do tego, że małe naczynko rozpadło się tak, ze chyba nawet Reparo nie byłoby w stanie tego naprawić. Z oczywistym zakłopotaniem i zawstydzeniem spojrzała na profesora, który wbił w nią swój gniewny wzrok i odjął punkty domowi Borsuka...
Powrót do góry Go down


Dante A. Dear
Dante A. Dear

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 186cm
C. szczególne : Sygnety, szkocki akcent
Galeony : -706
  Liczba postów : 278
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14744-dante-a-dear
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14750-sowia-poczta
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14749-dorien-a-dear
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyWto 7 Kwi - 23:51;

Gdy w końcu ten stary cap pojawił się w sali, niezwykle mnie zaskoczył, że nie zgnoił nikogo na starcie, ani nie zaczął swojego słynnego boomer talku. Co jeszcze dziwniejsze, to że zaczął od takiego zaklęcia, które przecież dla niego to podstawa i w jego mniemaniu pewnie każdy powinien umieć je wykonać nawet w najgorszym stanie jakim mógłby być. Dla mnie ten etap lekcji był banałem. Jedynym wytłumaczeniem dla profesora to była chyba jakaś rozgrzewka, albo prosty patent na wyrzucenie tych uczniów, którzy nawet tego nie potrafili.
Jedyną przeszkodą, jaka mogła tutaj zajść to wyraźna inkantacja tego zaklęcia. Cóż, akcent w żadnen sposób mi nie pomagał w łacinie, acz byłem pewny, że samo zaklęcie wyjdzie mi perfekcyjnie, więc nawet jeśli Craine będzie mi smrodzić pod uchem, to nie na długo.
Zaczęliśmy działać, każdy miał przed sobą puchar i zaraz miał go przemienić w misę. Spoko, tylko najpierw ta nieszczęsna inkantacja. Przełknąłem ślinę, chrząknąłem i powiedziałem, jak najdokładniej potrafiłem:
- Alveo - akcent dalej był słyszalny, samo słowo też nie było wymówione czystym, anielskim głosem i Craine to chyba wyłapał bo natychmiastowo odjął pięć punktów za wymowę. Ty kurwo stara przebrzydła - pomyślałem, nie dając się jednak wyprowadzić z równowagi i zaraz potem przeszedłem do zaklęcia. Wyciągnąłem różdżkę przed siebie i jednym prostym ruchem rzuciłem zaklęcie niewerbalnie, nie dając Crainowi satysfakcji z karania mnie za akcent dwukrotnie. Uśmiechnąłem się do siebie, widząc jak po pucharze na moim stanowisku nie było już śladu, za to leżała na nim srebrna misa z kunsztownie wykonanymi detalami obrazującymi martwą naturę. Stary dziad co jak co, ale potrafił docenić umiejętności, dając mi 10 punktów dla domu, czyli pięć na plus. Była to jednak igraszka, to ćwiczenie, czekałem więc na dalszy przebieg lekcji, zastanawiając się, co profesor chciał nam dzisiaj zaprezentować.

Kuferek: 21
Kostki: 3 i 5+1
+5pkt dla Gryffindoru
Powrót do góry Go down


Chloé Swansea
Chloé Swansea

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 165
C. szczególne : Kolczyk w nosie i naturalny magnetyzm.
Galeony : 390
  Liczba postów : 354
https://www.czarodzieje.org/t17753-chloe-swansea#499883
https://www.czarodzieje.org/t17778-piernik#500564
https://www.czarodzieje.org/t17754-chloe-swansea#499884
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 0:29;

Kostki: 5, 1 -10pkt

Westchnęła głęboko i spojrzałą na Nessę oczami pełnymi szczerego cierpienia.
- Mhmmm! - przyznała i powróciła wzrokiem do rysunku. Bazgrała jakiś randomowy kobiecy akt, bezczelnie patrząc w oczy każdemu, kto przechodząc czuł się nieco zmieszany, kiedy jego wzrok padł na rysunek. Chociaż trochę zabawy uświadczyła przed lekcją, na której nie chciała być. Oczywiście, nie chodziło o transmutację, to był nawet dość interesujący przedmiot, a w każdym razie przydatny, ale o sam fakt nauki, która zabierała jej czas na malowanie.
Nadstawiła uszu, kiedy Fillin i Boyd wspomnieli o zamienianiu wody w jakiś alkoholowy trunek.
- Hej, to by było nawet ciekawe i wynagrodziłoby mi siedzenie tutaj. Jestem za winem - uniosła rękę, jakby na coś głosowała. Musiała jednak porzucić nadzieję (i rysunek, który schowała do torby, gdy postać profesora pojawiła się w drzwiach), kiedy w klasie zjawił się profesor i oznajmił, że będą zamieniać puchar w misę na owoce. Na co komu misa na owoce, jak można mieć wino? Bez sensu.
Powtórzyła zaklęcie i skupiła się na swoim pucharze.
- Alveo! - wypowiedziała zaklęcie, nawet całkiem nieźle jej to wyszło. Coś jednak poszło nie tak, bo puchar zamiast zmienić się w misę to eksplodował, rozsypując minikryształki po całej ławce i w jej okolicach.
- O, kur... de - syknęła, w porę gryząc się w język. To była mimowolna reakcja, bo szczerze mówiąc, dostała minizawału. Spojrzała na Nessę, kiedy profesor odjął jej punkty, wyczarował nowy puchar i odszedł oceniać innych.
- Wiedziałam, żeby zostać w salonie - zauważyła i spojrzała się ponuro na pucharek.
Powrót do góry Go down


Nessa M. Lanceley
Nessa M. Lanceley

Nauczyciel
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 159
Dodatkowo : animag, magia bezróżdżkowa
Galeony : 916
  Liczba postów : 3856
https://www.czarodzieje.org/t15974-nessa-m-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t15976-freya-i-korespondencja-dla-panny-lanceley#434018
https://www.czarodzieje.org/t15975-nessa-m-lanceley#433995
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 0:40;

Kostka 1:1 - 5 Slyth
Kostka 2:1 -> 6 + 10 Slyth

Siedziała w milczeniu, obserwując Profesora i słuchając jego wprowadzenia do zajęć — jak zwykle pozbawionego ciepłych powitań czy słów zachęty. Czy ona naprawdę brała pod uwagę asystowanie nauczycielowi transmutacji w tej szkole? Nie miała pojęcia, jak miałaby się dogadać akurat z nim, bo chyba nawet jej cierpliwość miała swoje granice. Westchnęła cicho, pochłonięta myślami na temat własnej przyszłości, gdy zaczęła ćwiczyć wymowę zaklęcia, które dziś ćwiczyli — a które znała. Niemniej jednak chyba odpłynęła myślami i to aż do Szkocji, bo zapomniała się nieco i wyuczony, brytyjski akcent zmienił się nie do poznania, przez co kompletnie nie dało się jej zrozumieć. Na jego komentarz i odjęcie punktów uniosła wymownie brew, kiwając jednak głową i z urażoną dumą, siadając prosto. Ruchem głowy zgarnęła rude pukle na plecy, wskazując kijem z czarnego orzecha w pucharek i przymykając oczy. No przecież nikt nie będzie jej nazywał leniwą i pełną arogancji wobec przedmiotu, którym żyła. Bezczelność. Machnęła więc (pewnie lepiej od niego tą różdżką) i z odpowiednią inkantacją, wyrecytowała formułkę zaklęcia. Śpiewnie więc. - Alveo.
Pucharek zawirował, zmieniając się w perfekcyjną miskę, tkwiąca przed nią na blacie ławki. Uśmiechnęła się pod nosem już nieco w lepszym humorze, odkładając magiczny patyk na bok i czekając na dalsze instrukcje. Co z tego, że wymowę na sucho popsuła, jak zaklęcie wyszło bezbłędnie? Czując szturchnięcie, ukradkiem zerknęła na Boyda, posyłając mu dumny uśmiech. Poradził sobie doskonale! Podstawy zaklęć również miały odniesienie do transmutacji, więc miała nadzieję, że dostrzeże efekt swoich korepetycji. Karmelowe ślepia skierowały się na Fillina oraz Chloé, czekając, jak im pójdzie i poprawiając rękawy od śnieżnobiałej koszuli. Gdy ślizgona przeklęła - a raczej próbowała, szturchnęła ją z łokcia w ramię i pokręciła głową, osłaniając się wcześniej przed eksplodującą miską.- Chcesz może korepetycje?
Zapytała niemalże bezgłośnie, aby tylko ona usłyszała, gdy nauczyciel odszedł krzyczeć na innych. Cóż, uwielbiał odejmować punkty. Przesunęła dłoń na spódnicę, strzepując z niej drobinki szkła i wygładzając, aby ostatecznie westchnąć. Ciekawe, jak pójdzie Fillinowi.
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 1:09;

Kości: 4 i 6 Klasa Transmutacji - Page 20 2561548378
Punkty: +10pkt dla Ravu

Zerknęła tylko spod ściągniętych brwi na Fitzgeralda, który wyrwał jej z dłoni babeczkę proponowaną nowej krukońskiej pani prefekt. Mimo wszystko jednak brunetka z kamienną twarzą sięgnęła jeszcze raz do swojej torby, z której wyciągnęła jeszcze jedną babeczkę. Jasne, że miała jeszcze coś z zapasów. I tym razem przesunęła wypiek po ławce do samej Brandon. Dopiero wtedy uśmiechnęła się zawadiacko do rudzielca, nie mając mu jednak za złe tego, że wziął sobie babeczkę i sama wgryzła się w swój przysmak. Mhmmm... Delicje.
Do chwili do sali wkroczył nauczyciel i rozporządził rozpoczęcie zajęć. Strauss szybko dokończyła jedzenie swojej babeczki, oblizując jeszcze na szybko umazane czekoladą palce po czym sięgnęła po różdżkę, której jednak jeszcze nie użyła, bo wpierw wszyscy jak jeden mąż musieli powtórzyć inkantację zaklęcia. Violetta jakoś szczególnie nie przykładała się do tego jako, że czar należał do jednego z podstawowych także raczej nie czuła wielkiej presji. Craine jakoś szczególnie też się tego nie czepiał i nie zwrócił na nią uwagi.
Dopiero wtedy przyszedł czas na prawdziwe abrakadabra. Zdecydowała się na rzucenie zaklęcia w formie niewerbalnej, ale wykonała przy tym odpowiedni ruch różdżką, a stojący przed nią pucharek w mgnieniu oka przemienił się w okazałą misę na owoce. Spojrzała jeszcze ukradkiem na profesora, który znajdował się gdzieś obok i gdzieś tam w głębi jego duszy wyczytała nieme słowa pochwały oraz wychwyciła 10 punkciorków dla Ravenclawu. Dzień zdawał się być naprawdę cudownie rozpoczynać.

@William S. Fitzgerald @Victoria Brandon
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 1:24;

Transmutacja: 10
Kostki: 5 i 2 (z bonusem +1 do oczek)

- Alveo - powiedział Darren, wbijając wzrok w leżącą na blacie różdżkę. Wolał w żaden nie zwracać na siebie uwagi - ani słynącego z surowości nauczyciela, ani innych uczniów. Mógł jedynie odetchnąć z ulgą gdy nie usłyszał nad swoim uchem donośnego "Minus dwadzieścia punktów dla Ravenclaw", ale profesor nie miał też podstaw do takiej kary - sama wymowa poszła Shawowi co najmniej przyzwoicie, a na pewno zadowalająco.
Gorzej - i to o wiele - było z samą praktyką. Zaczarowany puchar wygiął się, nie formując pożądanego kształtu. Nienajlepszy efekt - szczególnie biorąc pod uwagę krążącego po sali profesora, omiatającego - głównie niezadowolonym lub też rozbawionym - wzrokiem poczynania uczniów. Starania Darrena mogły wzbudzić jednak jedynie politowanie - choć młody mężczyzna ponownie uchronił się przed stratą punktów.
Skwaszonym wzrokiem przejechał jeszcze raz po swoim dziele - wyglądającym bardziej jak patera niż miska - po czym zerknął osiągnięcia reszty sali i zaczął przygotowywać się do drugiej części lekcji.
Powrót do góry Go down


Shawn A. McKellen II
Shawn A. McKellen II

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 186cm
C. szczególne : hipnotyzujący wzrok, naszyjnik i sygnet z emblematem rodu.
Dodatkowo : Wężoustość
Galeony : 62
  Liczba postów : 599
https://www.czarodzieje.org/t18432-shawn-a-mckellen-ii
https://www.czarodzieje.org/t18733-poczta-shawna
https://www.czarodzieje.org/t18448-shawn-i-mckellen
https://www.czarodzieje.org/t18840-shawn-a-mckellen-ii-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 1:54;

-10 pkt dla Ravenclawu
kostki: 1 | 2+3>2

Nie byłem jakimś mistrzem z transmutacji, szczerze, bliżej mi było komuś kto dopiero zaczynał drogę z tym przedmiotem. Nigdy mi nie wychodziły w pełni transmutacje, każdy szczur przemieniony w lampe pozostawiał po sobie ślad, czy to ogon, czy futro. Tym razem, gdy profesor Craine wszedł i przedstawił nam koncepcję tego, co będziemy dzisiaj robić, nie byłem do końca pewien tego, czy mi się uda to, co nam nauczyciel przygotował. Jak się okazało, długo się zbierałem do ćwiczeń. Wstałem, przed każdym z nas był puchar, który miał stać się misą, choć najpierw każdy miał bez różdżek wypowiedzieć poprawnie zaklęcie. Zebrałem się w sobie i już miałem mówić, kiedy nagła trema zabrała mi całą pewność siebie. Duża ilość nieznanych mi osób robiła swoje.
- A...alveo - powiedziałem, trochę przerywając i nie musiałem nawet patrzeć na Craine'a, żebym wiedział, że nie spodowało mu się to. -5 punktów dla Ravenclawu. Wspaniale.
Gdy przyszło mi czarować, wcale nie poszło mi lepiej. Robiłem niby odpowiedni ruch, a jednak puchar pozostawał pucharem, żadna zmiana nie zachodziła. Kazano mi próbować, aż do skutku i dopiero trzecia próba była sukcesem, co i tak było zawodem dla profesora, który przez mój brak umiejętności odjął kolejne pięć punktów mojemu domowi. Super...
Powrót do góry Go down


Alise L. Argent
Alise L. Argent

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : dołeczki w policzkach przy uśmiechu, zawsze nosi bransoletkę ze smoczym akcentem i łańcuszek z zawieszką z Irlandzką Koniczynką
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 1281
  Liczba postów : 985
https://www.czarodzieje.org/t16073-alise-lauren-argent#440125
https://www.czarodzieje.org/t16093-shea#440127
https://www.czarodzieje.org/t16089-alise-l-argent#440019
https://www.czarodzieje.org/t18311-alise-argent-dziennik#521059
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 2:17;

Kostka 1 2 -5 Rav
Kostka 2 5

Czując pociągnięcie za włosy, obróciła głowę przez ramię i prychnęła z rozbawieniem oraz niedowierzaniem w stronę @Maximilian Brewer, który robił tak, odkąd się znali. Takie braterskie zaczepki. Poszedł jednak dalej, witając się jeszcze z ostatnio poznaną przez nią @Loulou Moreau, której też posłała uśmieszek i poruszyła brwiami, jakoby rola upiora i anioła weszła im zbyt mocno. Razem byli naprawdę uroczy. Wyjmowała książkę, gdy jej oczom ukazał się jej ulubiony, kapitański duet w postaciach @Morgan A. Davies oraz @Elijah J. Swansea - ostatnio dość często widywała ich razem, jednak nie przeszkadzało jej to w przywitaniu się z nimi. Spojrzała na swojego towarzysza, zastanawiając się, jak radził sobie z transmutacją — nie zdążyła jednak zapytać, bo do klasy wszedł Profesor — jak zwykle w szampańskim humorze, rozpoczynając lekcje bez żadnego przywitania. Był trochę straszny. Rozpoczął część teoretyczną, dokładnie tłumacząc działanie i sposób wymowy zaklęcia, a potem zachęcając ich do prób. Zaczęli razem z Lucasem ćwiczyć bez różdżki inkantację, co chyba niezbyt im poszło — może przez rozkojarzenie, a może przez to, że wiedział, że Alise jest gapą. Najpierw ochrzanił ślizgona, a potem ją — za lekceważenie i inne oszczerstwa, na co przeprosiła ze smutnym uśmiechem, wywracając jednak oczyma do kolegi, gdy nauczyciel odszedł i stał plecami. Nie jej wina, że akurat chciało się jej kichać, chociaż szybko jego kroki ją od tego rozproszyły. Widząc, że chłopak się rwie, ruchem dłoni pokazała zapraszający gest, podsuwając mu kielich i obserwując. Z niedowierzaniem zamrugała, jak idealnie rzucił czar, dzięki czemu stała przed nimi piękna misa.
- Widzę, że się nie krępowałeś i faktycznie, nie było eksplozji. Z transmutacji też jesteś dobry? - zapytała cicho, nachylając się nieco, aby mieć pewność, że tylko on usłyszy. Zaraz złapała za swój magiczny patyk, patrząc na puchar i wykonała odpowiedni ruch, starając się tym razem z wymową. Chociaż rysy były widoczne, dla niej to i tak był duży sukces, bo była naprawdę słaba z tego przedmiotu. Uśmiechnęła się więc zadowolona, odkładając różdżkę i krzyżując ręce na piersiach, poprawiła krawat. - Nieźle.
Powrót do góry Go down


Maximilian Brewer
Maximilian Brewer

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 22
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Blizny na całym ciele, które wychynęły po usunięciu wszystkich mugolskich tatuaży, runa agliz na lewym ramieniu, krwawa obrączka na palcu serdecznym prawej dłoni, blizna w kształcie błazeńskiej czapki na prawej piersi, trzy blizny przez całe plecy, blizna w kształcie kluczy tuż nad sercem, runa jera na brzuchu
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 7220
  Liczba postów : 2435
https://www.czarodzieje.org/t18375-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18475-listy-tradycyjne-maxa#526264
https://www.czarodzieje.org/t18374-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18428-maximilian-brewer-dziennik#52
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Moderator




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 8:09;

Kostki: 5 i 2, ponowny rzut z powodu 2: 4

Max zmarszczył lekko nos, z rozbawieniem, kiedy Alise na niego spojrzała, a później zajął już swoje miejsce, nie czekając na jakieś cuda. Dobrze również, że nie zorientował się, że Elijah spogląda na niego jakoś krzywo, bo pewnie wywróciłby oczami i puścił pod jego adresem kilka radosnych słów, bo szczerze mówiąc, to mógłby się pierdolić. Inna sprawa, że może dobrze, że tego nie zrobił, bo podejrzewał, że Pan Wieczny Kompleks, który właśnie wszedł do klasy, miałby co najmniej ból dupy w okolicach karku, wolał więc nie sprawdzać, jak mocno może go wkurwić.
Wysłuchał tego, co profesor miał do powiedzenia i spojrzał na stojący przed nim puchar, jakby był jakimś dzikim, pieprzonym stworzeniem, z którym nie można sobie tak łatwo poradzić, a potem właściwie parsknął pod nosem, kiedy inni zabrali się do dzieła i w sporej części przypadków szło to raczej chujowo. Był w stanie założyć się, że sam za chwilę wymamrocze jakieś gówno i będą mieli tutaj na środku sali jebanego smoka, ale mus to mus. Wziął do ręki różdżkę, skierował ją na puchar i rzucił niezbyt głośno:
- Alveo - co o dziwo zabrzmiało poprawnie. Tylko jak zawsze smarkał to pod nosem, więc pewnie na peany pochwalne nie zasługiwał, ale przynajmniej Patton nie pruł się do niego, jak stare jebane gacie. Szkoda tylko, że zaklęcie nie zrobiło zupełnie nic, więc Max spróbował jeszcze raz, licząc się z wybuchem, po czym jakimś cudem przemienił ten puchar w coś, co może kiedyś stało obok misy i uniósł lekko brwi w geście zażenowania. Cudowne gówno. Takie nowoczesne. Ale Pan Kompleks się przynajmniej nie dopierdolił.

______________________

Never love

a wild thing


Powrót do góry Go down


Victoria Brandon
Victoria Brandon

Dorosły czarodziej
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168
C. szczególne : Piegi na całej twarzy
Galeony : 4959
  Liczba postów : 2714
https://www.czarodzieje.org/t18197-victoria-brandon#517279
https://www.czarodzieje.org/t18201-poczta-brandonowny#517591
https://www.czarodzieje.org/t18199-victoria-brandon#517482
https://www.czarodzieje.org/t18306-victoria-brandon-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Moderator




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 9:21;

Kostki: 4 i 4 + 1 za 10 punktów z transmutacji

Victoria uśmiechnęła się lekko, kiedy dosiadła się do niej Violetta i już miała sięgać po babeczkę, nie wiedząc co prawda, skąd dziewczyna ją ma, ale chwilowo nie miało to aż tak wielkiego znaczenia, gdy nagle słodkość została skradziona.
- Hej! - rzuciła, na poły rozbawiona, na poły rozdrażniona i spojrzała na chłopaka, jakby popełnił właśnie największą zbrodnię na świecie, po czym pokręciła głową. - Pewnie uważasz, że powinnam trzymać linię - stwierdziła jeszcze i pokazała mu czubek języka, który natychmiast schowała, gdy tylko zorientowała się, że profesor wszedł właśnie do klasy. Nie chciała zadzierać z nim w żaden sposób, nic zatem dziwnego, że zaraz siadła jak Merlin przykazał i było całkowicie grzeczna, jednocześnie zaś słuchała uważnie tego, co profesor Craine ma do powiedzenia. Zerknęła jednak kątem oka na to, jak Viola przesuwa w jej stronę kolejną babeczkę i uśmiechnęła się do niej ciepło, po czym złapała smakołyk i starannie schowała go we własnej torbie, rzucając szeptem, że to będzie nagroda, jak się uda wykonać polecenia na lekcji.
Alveo nie było aż tak trudnym zaklęciem, ale wiadomo, stres i nastawienie nauczyciela też robiły swoje.
- Brawo - rzuciła cicho do Violi, po czym sięgnęła po różdżkę i odchrząknęła. Zaklęcie wypowiedziała dość cicho, więc Craine na pewno jej nie słyszał, ale zrobiła to całkowicie poprawnie. Puchar przeistoczył się dość prędko w kryształową misę, ale dziewczyna dostrzegła na nim nieznaczne rysy, co nieco ją martwiło, ale nie zastanawiała się nad tym aż tak bardzo, w końcu niczego nie wybuchła i nikomu nie zrobiła krzywdy, a innym wcale nie szło najlepiej. Mały sukces.
Powrót do góry Go down


Amity Doran
Amity Doran

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 159
Galeony : 38
  Liczba postów : 33
https://www.czarodzieje.org/spa/Amity%20Doran
https://www.czarodzieje.org/t18644-amity#533349
https://www.czarodzieje.org/t18642-amity-doran
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 10:34;

KOSTKI: 4/2->1->6 -5pkt dla Gryfonów

Przyszłam na te zajęcia z tak ogromnym entuzjazmem, gotowa, by zarazić nim innych. Skora do nauki, gotowa do pracy. Aż dziwne jak szybko ten cały entuzjazm uciekł, gdy tylko profesor Craine zatrzasnął za sobą drzwi. Uśmiechnęłam się z lekkim strachem w oczach do Kory, której przed jego wejściem paplałam o jakiś plotach, które zasłyszałam z młodszych lat.
Zgodnie z życzeniem nauczyciela zaczęłam powtarzać to zaklęcie. Alveo, Alveo, Alveo. Powtarzałam kilka razy w myślach, nim zdecydowałam się zaprezentować swoje umiejętności przed wszystkimi. - Alveo - pisnęłam cichutko, na tyle cicho, że nawet Kora nie miała szansy tego usłyszeć, a co dopiero sam profesor. Poklepałam się jednak w duchu po pleckach, bo brzmiało to całkiem nie najgorzej. Aż dumna z siebie byłam. Jeszcze trochę i opanuję trudną sztukę transmutacji! Przynajmniej tak mi się wydawało, bo zaraz miałam zastosować to zaklęcie w praktyce.
Spojrzałam na puchar stojący przede mną, odchrząknęłam i machnęłam różdżką w jego stronę. - Alveo! -  Aż przymknęłam oczy, czekając na rezultat, ale... kompletnie nic się nie stało. Przyjrzałam się pucharowi, a oczy zawęziłam w małe szparki. Tknęłam końcem różki złoty metal, by się upewnić czy nic się nie stało. - Nic? - szepnęłam do swojego pucharu i wyprostowałam się. - Czemu nie działa? - spytałam @"Kora Blondeau" z podkówką na ustach. Westchnęłam lekko i stwierdziłam, że spróbuję jeszcze raz. Tym razem musi się udać!
Napięłam się ponownie, skierowałam różdżkę w stronę tego przeklętego pucharu i ponowiłam zaklęcie. I co? I nico, znów się nic nie stało. Wkurzona już ponowiłam swoją próbę po raz trzeci. Cóż, do trzech razy sztuka! - Alveo - prawie już krzyknęłam, machnęłam mocno różdżką i cała się tak napięłam, że aż mnie coś w pośladku zabolało. I tym razem coś się nawet stało. W prawdzie nie wyglądało to jak miska, bardziej przypominało jakąś pokręconą wazę, powyginaną w każdą stronę, ale choć nie było już pucharkiem. Oparłam się o siedzenie zadowolona z siebie. Udało mi się, coś mi się faktycznie udało! Ale co z tego skoro i tak straciłam 5 punktów.
Powrót do góry Go down


Ofelia Willows
Ofelia Willows

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.76
C. szczególne : Brak łuku kupidyna na górnej wardze.
Galeony : 463
  Liczba postów : 259
https://www.czarodzieje.org/t18464-ofelia-willows
https://www.czarodzieje.org/t18487-skrzynka-pocztowa-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18479-kuferek-ofelii
https://www.czarodzieje.org/t18514-ofelia-willows-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 10:40;

Kostki: 6 i 4 + 1 = 5 (5 pkt z transmutacji)

Siedziała znudzona, czekając na początek lekcji. Zapatrzyła się w okiennice, przez które wpadały wiosenne promienie słoneczne. Z transu wyrwał ją znajomy głos:
- O, hej! Już myślałam, że Cię dziś nie będzie. - Zaśmiała się przyjaźnie. - Jak zwykle cała robota na mnie... - Westchnęła udając smutną, ale chwilę potem znowu się roześmiała. Moment potem do sali wszedł profesor Craine, jak zwykle z kamienną miną. Willows usiadła prosto, gdy nauczyciel podszedł do katedry. Wolała nie kontynuować rozmów z przyjaciółką, przecież nie chciała się narażać zamienieniu w żabę! Uważnie słuchała wstępu do lekcji i też nie czekając długo, wzięła się za robotę.
- Chyba nici z wina. - Powiedziała ze zniesmaczoną miną do Nancy, a następnie przygotowała różdżkę do czarowania. Skupiła się i zaczęła wyobrażać sobie kryształową misę w głowię. - Alveo! - Wypowiedziała formułę zaklęcia, które wyszło jej idealnie, a już sekundę potem, puchar zamienił się w misę.
- Gotowe! - Wyszczerzyła się w stronę przyjaciółki. - Teraz twoja kolej! Nie zawiedź mnie tylko! - Puściła oczko do Williams i odłożyła różdżkę, a następnie przyglądała się jej działaniom.

@Nancy A. Williams
Powrót do góry Go down


Nancy A. Williams
Nancy A. Williams

Absolwent Hufflepuffu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Burza brązowych loków na głowie i uśmiech przyklejony do twarzy, tatuaż z runą algiz na lewej kostce
Galeony : 233
  Liczba postów : 1606
https://www.czarodzieje.org/t18035-nancy-ava-williams
https://www.czarodzieje.org/t18049-nancy-ava-williams#512833
https://www.czarodzieje.org/t18036-nancy-ava-williams
https://www.czarodzieje.org/t18312-nancy-a-williams-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 11:10;

Kostki: 5 i 1 (-10 pkt)

-Jakie tam znowu! - Oburzyła się teatralnie wywracając oczami. - Podzielę się... - Szturchnęła ją jeszcze łokciem uśmiechając się wesoło.
Kątem oka zauważyła zbliżającego się @Gunnar Ragnarsson, który chyba nawet wyciągnął do niej rękę na przywitanie, co zarejestrowała ze znacznym opóźnieniem. Odwróciła się, by mu pomachać i posłać przyjazny uśmiech, ale nawet jeśli chciała coś jeszcze dodać, to nie miała już okazji, bo do sali wkroczył Craine. Posłała Ofelii rozczarowane spojrzenie, kiedy okazało się, że wody w wino zamieniać nie będą i chwyciła różdżkę. Z fascynacją obserwowała jak Willows bezbłędnie wykonała zaklęcie. Nic trudnego, prawda?
- Już się robi! - Zakasała rękawy, wycelowała magicznym patykiem w puchar, odchrząknęła i wypowiedziała zaklęcie. Poprawnie, aczkolwiek dosyć cicho.
- Alveo. - Gdy tylko skończyła wymawiać inkantację puchar zatrząsł się niebezpiecznie, po czym rozsypał się w drobny mak. - Co do... - Patrzyła na to co się stało kompletnie nie rozumiejąc co poszło nie tak. Profesor niestety wszystko widział, odjął puchonom 10 pkt i wyczarował nowy pucharek.
- Z dwojga złego dobrze, że pusty... - Szepnęła jeszcze do Ofeli i zaśmiała się cicho. Brak wina okazał się w tym wypadku jednak całkiem dobrą opcją.

@Ofelia Willows


Ostatnio zmieniony przez Nancy A. Williams dnia Czw 9 Kwi - 9:21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Russell Alvarez
Russell Alvarez

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : tatuaż na kostce
Galeony : 282
  Liczba postów : 350
https://www.czarodzieje.org/t18225-russell-alvarez#518736
https://www.czarodzieje.org/t18249-poczta-alvaro
https://www.czarodzieje.org/t18236-russell-alvarez
https://www.czarodzieje.org/t18410-russell-alvarez-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 13:11;

Kostki: 5,4

Długo nie musiał czekać na przybycie profesora. Uczniowie co prawda rozgadali się w zawrotnym tempie. Chłopak nawet nie wiedział, o co chodzi im wszystkim, tylko oparł się na dłoni i rozmyślał o jedzeniu, które dziś zamierzał zjeść. Właśnie miał zamiar wyciągnąć czekoladową żabę z kieszeni, kiedy profesor wszedł do sali. Niezbyt go to zaskoczyło. Ten to zawsze przychodził w najmniej oczekiwanym momencie, ale całe szczęście zajęcia się rozpoczęły i będą trochę mogli pobawić się pucharami.
Przemiana w misę. Nie brzmiało to, jak coś skomplikowane, ale znając życie to Russell i tak coś schrzani. Miał tylko nadzieję, że nie będzie w tym sam. Popatrzył na ślizgona. Szło mu całkiem nieźle. Następnie spróbował on sam. Rezultat? Dokładnie taki sam jak u chłopaka.
- Szczerze mówiąc, to wolałbym zamieniać wodę w wino, jeśli już o pucharach mowa. Przyjemne z pożytecznym - czy ten miał takie samo zdanie na ten temat co Alvarez?

@Maximilian Felix Solberg
Powrót do góry Go down


Ruben R. Skuja
Ruben R. Skuja

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 179 cm
C. szczególne : przywidziało Ci się coś
Galeony : 45
  Liczba postów : 140
https://www.czarodzieje.org/t18445-ruben-r-skuja?nid=9#525864
https://www.czarodzieje.org/t18472-rubensowe-listy#525879
https://www.czarodzieje.org/t18454-ruben-r-skuja?nid=10#525866
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 13:39;

kostki: 5, 5, +1 do obu (10pkt dla Ravu)

Uniósł wzrok na @Yuuko Kanoe, kiedy zapytała o miejsce obok niego. Akurat w przypadku Puchonki – nie miał. Skinął więc głową z uprzejmym uśmiechem.
Siadaj – powiedział, zabierając swoją torbę, żeby mogła zająć miejsce. Dobrze się stało, bo wykluczało powtórkę z rozrywki na ostatnich zajęciach z OPCM.
Kiedy nauczyciel wszedł do sali, wyprostował się w krześle i odwrócił w jego stronę. Tak się składało, że już raz z nudów czytał fragment podręcznika, w którym omówione było to zaklęcie. Najwyraźniej miał dobry dzień.
Alveo – powtórzył bezbłędnie za nauczycielem, trochę jakby znudzonym tonem, od niechcenia, taka drobna popisówka. Wewnątrz był ucieszony jak mały chłopiec, ale nie dawał po sobie tego poznać. Nie czekając też na żaden komentarz ze strony nauczyciela, wyciągnął swoją różdżkę. Jeszcze raz wypowiedział odpowiednią inkantację, tym razem dodając do tego gest nadgarstkiem. Z różdżki wydobył się strumień światła, a za chwilę przedmiot na ławce zaczął się formować w misę. Otrzymując punkty dla domu już nie był taki niewzruszony, półuśmiech zagościł na jego twarzy. Zaraz potem jego towarzyszka z ławki rozbiła swój kielich na drobne kawałki, posyłając je na wszystkie strony.
Ups – powiedział, strzepując z kolan odłamki szkła. – Uważaj, żeby się nie pokaleczyć. – Wow, najwyraźniej jego humor wywołany dobrą passą zmieniał go w człowieka.
Powrót do góry Go down


Loulou Moreau
Loulou Moreau

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173cm
C. szczególne : francuski akcent, burza loków, ciemniejsza karnacja
Galeony : 835
  Liczba postów : 1048
https://www.czarodzieje.org/t18184-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18218-loulou-m#518183
https://www.czarodzieje.org/t18195-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18299-loulou-moreau-dziennik#520878
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 14:45;

kostki 3 i 3
Dodatkowo -5pkt dla Gryfonów


Spojrzała na Maxa, gdy szedł w jej stronę, bojąc się, że naprawdę obok niej usiądzie, ale jedynie mrugnął do niej i poszedł dalej. Przewróciła oczami, wiedząc, że to widzi, odwracając od niego wzrok i trafiając na @Alise L. Argent. Uśmiechnęła się do niej szeroko, a widząc podrzucanie brwiami, jedynie pokręciła przecząco głową. Nie. Nie weszło im zbyt mocno granie upiora i Christine, a zwyczajnie Max uprzykrzał jej życie dla swojej zabawy. Na cale szczęście blondynka siadła i zajęła się rozmową ze swoim towarzyszem, zaś do Lou dosiadł się jakiś Krukon. Spojrzała na niego nieco zaskoczona, po czym uśmiechnęła się lekko.
-Loulou - przedstawiła się. - Może w ptaki? - odpowiedziała pytaniem na jego pytanie.
Niewiele później do sali wszedł profesor i miała wrażenie, jakby nagle powiało chłodem. Co z tym facetem było nie tak? Miał niestrawność? Nie spuścił z krzyża? Nie było to jednak jej problemem, więc próbowała skupić się na zaklęciu. Transmutacja nigdy nie była jej ulubionym przedmiotem. Próbowała wymówić poprawnie zaklęcie, ale oczywiście z jej akcentem, po raz pierwszy próbując, musiało coś pójść nie tak. Kiedy usłyszała, że odejmuje jej punkty, za jakieś wyimaginowane lenistwo, czy inne gówno, aż wciągnęła powietrze z oburzenia. Zacisnęła zęby i spróbowała przemienić swój puchar w misę. Oczywiście nie wyszło tak, jak powinno, przez co miała przed sobą eleganckie coś. Zmarszczyła brwi i spojrzała na siedzącego obok niej Darrena.
- On zawsze taki marudny? - spytała szeptem, wskazując ruchem głowy profesora


@Darren Shaw
Powrót do góry Go down


Bruno O. Tarly
Bruno O. Tarly

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 183,5
C. szczególne : mocno zarysowane kości policzkowe, baran na głowie, typowo brytyjski akcent
Galeony : 1410
  Liczba postów : 1087
https://www.czarodzieje.org/t17773-bruno-o-tarly
https://www.czarodzieje.org/t17828-korespondencja-bruna#501992
https://www.czarodzieje.org/t17803-bruno-o-tarly
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 15:26;

Kostki: 5, 2 (nieparzysta)
Dodatkowo: -5pkt

Choć był tego dnia wyjątkowo zmarnowany i wyzbyty jakichkolwiek emocji (a już na pewno tych pozytywnych), to nie mógł nie zauważyć wydarzeń, które rozegrały się tuż przed nim. Dobrze znany mu Ślizgon spłoszył drobną Puchonkę, której imienia niestety nie znał. Prawdę powiedziawszy... widział ją chyba po raz pierwszy. A może dopiero teraz ją dostrzegł? Gdy (@Bonnie Webber) odwróciła się w jego kierunku, to wysilił się na sympatyczny uśmiech, by trochę dodać jej... otuchy? Chyba nie wyszło, bo dziewczyna szybko powróciła do poprzedniej pozycji. Westchnął ciężko i powrócił do ugniatania swojej twarzy. A potem do sali wparował profesor.
Okazało się, że nici z winka. Mają zmieniać puchar w miskę. No wyśmienicie! Na dobrą sprawę taka zamiana nie była czymś niezbędnym do życia, bo przecież wnętrze pucharu może mieć podobną pojemność do miski. I jakby się uprzeć, to zupę się z niego zje. Why not. Wysłuchał piąte przez dziesiąte przemowy nauczyciela i niechętnie sięgnął do swojej różdżki. Spojrzał z politowaniem na szklane naczynie i zasępił się przez chwilę; nie spieszyło mu się do wykonania zadania. I tak spędzi w sali te kilkadziesiąt minut. Dopiero, gdy natknął się na oceniające spojrzenie @Patton Craine, to przewrócił oczami i zakasał rękawy. Zaklęcie wypowiedział chyba poprawnie, ale oczywiście od niechcenia i cicho. I nic się nie wydarzyło, mimo że machał różdżką jak pojebion. Irytowało go to, więc wykonał kilka powtórzeń, ale bez skutku. Cóż, przynajmniej nic nie wybuchło, nie wysadził sali w powietrze, nie zamienił pucharka w jadowitego węża. Ot, po prostu nie zamienił się w misę. Profesora jednak to nie usatysfakcjonowało, bo ukarał go ujemnymi punktami. No mógł się spodziewać takiego finału.
- Może ten puchar po prostu chce zostać  w niezmienionej formie? - rzucił odrobinę cynicznie, wzruszając ramionami. A potem odłożył różdżkę na ławkę, uprzednio przyglądając jej się badawczo. Zepsuła się? Czy to on jest taki beznadziejny w transmutacji? Who cares, te zajęcia i tak nie mają większego sensu. Nic nie ma.
Powrót do góry Go down


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptySro 8 Kwi - 19:03;

Gdyby ją teraz obserwował, nie dało się zauważyć jej spłoszenia, czy też awersji do jego towarzystwa. Tak się jednak składało, że myśli wbrew nakładanej na twarz maski spokoju, skoncentrowane miał na czymś zupełnie innym. Szkoda. Miałby okazję dostrzec serię zachowań, jakich nie spotykało się często, nawet w Hogwarcie, nawet wśród Puchonów. Jego uwagę odzyskała wypowiedzeniem swojego imienia. Podniósł jasne spojrzenie na nią, mrużąc nieznacznie oczy, ponieważ jej głos łatwo gubił się w ogólnie panującym szumie w klasie. Bardziej niż faktycznie jej wypowiedź, jego uwagę skupiła wyciągnięta w jego kierunku dłoń. Skinął głową, odbierając od niej odznakę i przypiął ją sobie przy piersi, w miejscu, gdzie powinien być noszony emblemat. Odetchnął jeszcze zanim profesor wszedł do sali.
Podczas przystąpienia do zadania Gunnar nie był skoncentrowany na nauce inkantacji. Obserwował uważnie Bonnie, dopiero teraz odkrywając jej ciekawy sposób zachowania się. Przypatrywał się jej nawet poza jej wiedzą, podpierając twarz na ręce podpartej w łokciu o ławkę. A może właśnie ta presja, którą na niej wywiarał tym wzrokiem była powodem, dla którego stres wziął nad nią górę i nie wymówiła zaklęcia poprawnie? Gunnar też nie, mruknął je, przygłuszając je dodatkowo ręką, którą wspierał podbródek.
Ej, młoda. Nie denerwuj się. Idzie Ci dobrze. Przecież to pierwszy raz, kiedy słyszysz tą formułę — mruknął z ciekawością, ale też i lekkim zdziwieniem odbierając jej skuloną pozycję. Jakby mogła, zapadłaby się pewnie pod ławkę. — Mi za pierwszym razem poszło znacznie gorzej — kłamał. W Stavefjord kiedy był zmotywowany do pracy i ambitny, wszystko wychodziło mu za pierwszym razem. Szczególnie zaklęcia transfiguracyjne. Dalej było już tylko gorzej. Wcale jej nie pocieszył. następne zadanie wykonała tak samo wycofana i niepewna swoich możliwości. Przeniósł wzrok z jej żałośnie drgającego, drobnego ciała i zawiesił to spojrzenia na profesorze. Co za belfer kpi ze swoich uczniów? Gunnara nie przejęło to wcale, ale dziewczyna zdawała się zawiedziona swoją pracą, dlatego trącił ją łokciem, wychylając się w przód nad ławką, żeby zerknąć jej w twarz, którą tak pieczołowicie odwracała na martwe elementy, jak ławka czy różdżka w dłoni.
Bunny, tak? — nic nie poradzi, że tak usłyszał jej imię. — Chcesz zobaczyć to jeszcze raz? Zaklęcie? Jak powinno wyglądać?
Poczekał aż złapie jej uwagę i dopiero wtedy wykonał zaklęcie. Puchar zamienił się w perfekcyjny Twór, będący efektem precyzyjnego, dbale wykonanego zaklęcia. Bardziej dla niej, niż dla niego samego.

    Kostki: 1, 5 +1 do obu (–5 + 10pkt dla domu)
Powrót do góry Go down


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 4622
  Liczba postów : 3303
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyCzw 9 Kwi - 2:10;

Mogłem jeździć z Tobą, może spotkałoby mnie coś ciekawszego — rzucił bezwiednie, na moment dość sentymentalnie wracając do ferii. Nie spędził ich zbyt aktywnie, ale z drugiej strony – czy aby na pewno tego żałował? Wypad do Mont Blanc był dla niego pełną przemyśleń podróżą, nie tylko po górskich szlakach, ale i – jakkolwiek patetycznie i oklepanie by to nie brzmiało – wgłąb samego siebie. Robił zdjęcia, zapisywał przemyślenia w notatniku, rozmawiał z Alise. Nie miał nastroju na szaleństwa na stoku i ograniczył je do minimum. Dobrze było wrócić do życia, ale w tamtym momencie nie był na to jeszcze gotowy.
Rozbawienie Moe wywołało na jego twarzy nieświadomy uśmiech, a chwilę potem dołączył do niej w tłumieniu śmiechu, bo w sali w końcu pojawił się Patton Craine i nie mógł – naprawdę nie mógł, choć próbował z całych sił – wyrzucić z głowy jego wyobrażenia na snowflowowej desce. Musiał wyglądać komicznie, jak kot w butach. Ciekawe czy pod kaskiem nosił te swoje nieodłączne okulary. Nawet ten element wzbudzał grozę i niechęć uczniów.
Nim mężczyzna rozgościł się w swojej sali, zdążył jeszcze odezwać się do Gryfonki.
Mogłabyś tak mówić gdyby nie talenty niewymagające różdżki — to nie tak, że chciał podnieść ją na duchu (w każdym razie nie tylko), po prostu szczerze ją podziwiał, chwilami nawet delikatnie jej... cóż, zazdrościł? Była w czołówce najbardziej utalentowanych graczy Quidditcha, miała ambicje by chcieć sięgnąć po animagię, a do tego interesowała się tworzeniem map, o czym dowiedział się od Elaine. Choć starał się nie podważać własnych kompetencji, w Quidditchu pozostawał za nią w tyle i poza transmutacją (którą zresztą wymusiła na nim wyłącznie metamorfomagia, jak mu się niejednokrotnie zdawało) był naprawdę dobry wyłącznie w kwestii sztuki – i to w rozumieniu znacznie węższym niż by sobie tego życzył.
Mam wrażenie jakby w każdej chwili mógł mnie zmienić w łabędzia — mruknął na tyle cicho, że nie wiadomo czy powiedział to bardziej do niej, niż do siebie, po czym wlepił wzrok w profesora, bo choć nie miał szczególnej ochoty go oglądać, nie miał zbyt dużego wyboru.
Alveo — powtórzył dość cicho kiedy nadeszła pora na część praktyczną zajęć. Nie lubił powtarzania formułek i właściwie w przypadku transmutacji znacznie częściej używał magii niewerbalnej, gdyż tak było mu zwyczajnie łatwiej. Rozumiał tę dziedzinę magii na swój własny sposób i w pewnym sensie przychodziła mu ona naturalniej niż osobom, które uczyły się jej wyłącznie z podręcznika.
Nim użył zaklęcia, zerknął na swoją towarzyszkę, by spojrzeć czy i ona zaczęła już transmutować puchar i jeśli tak – jak jej idzie. Złapał się na tym, że zawiesił wzrok na dłużej niż planował, niespodziewanie kontemplując długość linii jej nosa i stopień jego zakrzywienia. To... normalne, prawda? Czasem mu się zdarzało, był wszak fotografem. Bez słowa machnął różdżką nad pucharem, niewerbalnie zamieniając go w misę – całkiem niezłą, lecz w jego odczuciu zupełnie niewystarczającą. Był perfekcjonistą, tak nieidealny przedmiot wcale go nie satysfakcjonował.
A niech to, rozproszyłem się — powiedział, biorąc przedmiot w ręce i oglądając go dokładniej pod różnymi kątami, by znaleźć wszystkie poprawki jakich wymagał — To znaczy... to przez tego Craine'a i snowflow.
Tak, tak. Właśnie przez to.

Kuferek: 26pkt
Wymowa: 14
Zaklęcie: 4 +1 = 5
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyCzw 9 Kwi - 12:26;

Pokręciła łagodnie głową, bo właściwie sfera domysłów, w którą teraz wkroczyli była chyba nawet bardziej ekscytująca niż oglądanie Craine'a na stoku. Zwłaszcza, gdy wyobraźnia kazała jej dorysować sobie obok niego Fairwyna uzbrojonego w czarty. Opuściła głowę i zacisnęła powieki, starając się to odzobaczyć.
Kątem oka zerknęła na kapitana Krukonów i uśmiechnęła się półgębkiem, być może trochę pobłażliwie. Talenty? W jej przypadku quidditch już był chyba bardziej wymordowaną na sobie umiejętnością niż czymkolwiek innym. Kapitaństwo jeszcze pogłębiło w niej oddanie miotłom, a wcześniejszy zakaz meczowy dodatkowo motywował do bycia niezawodnym punktem zespołu. Gdyby nie to, że jej zadaniem było również zarządzanie zespołem oraz rolami wewnątrz niego, pewnie w ogóle nie opuszczałaby rejonów boiskowych pętli.
- Będzie Ci lżej jak ja to zrobię? - jego strach był w pewnym sensie uzasadniony, nawet, jeżeli na żadne ekscesy u 'odmienionego' Pattona się nie zapowiadało. Być może swoją groźbą byłaby w stanie choć trochę rozładować jego napięcie. Choć jesienna lekcja, mimo perspektywy czasu, nadal brzmiała dość traumatycznie, Davies pamiętała, że w pewnym sensie Eli sam na siebie ściągnął zaklęcie Humanum. Szukanie jednak winnego po pół roku nie było w jej stylu. Jak zresztą samo szukanie winnego jako takie. Widząc obawy, zwykle wolała zaoferować wsparcie, choćby w najbardziej błahej formie. Być może właśnie dlatego jej dłoń w pewnym momencie znalazła się na jego ramieniu?
- Alveo. - mruknęła cicho pod nosem, pospiesznie uciekając ręką od dotyku, a myślami od zakłopotania. Jej wymowa brzmiała na skupioną i zdeterminowaną nawet pomimo tego, że zaklęcie było stosunkowo proste. Dopiero jednak, gdy wzięła się za właściwe czarowanie, widać było problemy z poukładaniem myśli. Naczynie pozostało nietknięte. W pierwszej, drugiej i trzeciej próbie też. Zacisnęła zęby, strofując się gdzieś pomiędzy innymi myślami.
- Alveo. - misa stała się faktem, ale na tyle późno, że Craine zauważył jej ciężką przeprawę i odjął jej punkty za brutalne kaleczenie jego przedmiotu. Westchnęła, choć chyba bardziej w duchu.
A Humanum pewnie by jej wyszło bez kłopotów!

Kości: 4 +1 na wymowę, 1 +1 na zaklęcie, potem 5 i 5 i 2 w ramach dorzutów, żeby się udało.

Punkty: Morgan zalicza -5 dla Gryffindoru, to się nie zdarza xD
Powrót do góry Go down


Fillin Ó Cealláchain
Fillin Ó Cealláchain

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175
C. szczególne : czarne, wąskie ubrania; mocny irlandzki akcent; prawie udany tatuaż na szyi, nad karkiem : all four boyd;
Galeony : 551
  Liczba postów : 1581
https://www.czarodzieje.org/t16446-fillin-o-ceallachain#452046
https://www.czarodzieje.org/t17983-fillin#510202
https://www.czarodzieje.org/t16445-fillin-o-ceallachain#452029
https://www.czarodzieje.org/t18350-fillin-o-ceallachain-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 EmptyCzw 9 Kwi - 22:43;

Kostki:3-->4, 4+1=5

Nie specjalnie lubię Caina i muszę przyznać, że gdyby tylko on uczył transmutacji, nie wiem czy zaszedłbym jakoś specjalnie daleko. Bo przy nim nawet nie chce mi się aż tak starać jak przy poprzednich nauczycielach. Nawet teraz od razu przyjmuję znacznie bardziej obojętną pozę, niż zwykle, mimo że przecież chodzi o mój ulubiony przedmiot. Oczywiście nie chodzi o zamienianie czegokolwiek w alkohol, bo przecież stary pryk nie potrafi się bawić tak świetnie jak my! Patrzę najpierw na nieporadne próby Chloé, chichrając się z niej pod nosem. Patrzę przelotnie na to co zrobiła Nessa, które oczywiście było perfekcyjne. Ja mruczę sobie odpowiednie zaklęcie, nie na tyle głośno i wystarczająco poprawnie, żeby profesor nie zwrócił na mnie uwagi. A kiedy przemieniam puchar w misę, ku mojemu zdumieniu nie wygląda wcale aż tak dobrze, a raczej jest podobna do Boyda, który siedzi obok i idzie mu nadzwyczaj dobrze. Ewidentnie złamane serce leczy dużą ilością nauki. Jeszcze bardziej poirytowany lekcją wzdycham sobie i bawię się różdżką, nie zwracając uwagi na chodzącego wokół jak sęp profesora.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Transmutacji - Page 20 QzgSDG8








Klasa Transmutacji - Page 20 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 20 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 20 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Transmutacji

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 20 z 39Strona 20 z 39 Previous  1 ... 11 ... 19, 20, 21 ... 29 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Transmutacji - Page 20 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
piate pietro
-