Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Most

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 13 z 35 Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14 ... 24 ... 35  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Most  Most - Page 13 Empty12/6/2010, 14:22;

First topic message reminder :



Wiszący most łączy jeden z dziedzińcowy z błoniami, a dokładnie z Kamiennym Kręgiem. Most zbudowany jest z drewna, a dach dodatkowo pokrywa jeszcze słoma. Jest tak stary, że gdyby nie podtrzymująca go magia już dawno by się rozwalił. Przy samym końcu znajduje się mały balkonik z kamienną ławką.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Elena Marion
Elena Marion

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 467
  Liczba postów : 739
http://czarodzieje.my-rpg.com/t536-elena-marion?highlight=Elena+Marion
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1070-elena-marion?highlight=Elena+Marion
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9392-elena-marion?highlight=Elena+Marion
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty21/12/2010, 19:16;

Chciała jeszcze cos dodac, ale dziewczyna zaproponawała zmiane tematu. Elena odruchowo złapała sie za bok, a kobra troszkę ciasniej oplotła się w jej talii.
-Dobra... to zaproponuj coś... szl...- chciała powiedziec "szlamo" z właściwą sobie pogardą, ale w porę ugryzła sie w jezyk. W koncu była w toważystwie trzech innych osób, a z rtego mogła wyniknąć niezła awantura, jeśli nie pojedynek.
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty23/12/2010, 21:23;

Po chwili usłyszała z ust Gryfonki następną odpowiedź. Albo jej się zdawało, czy dziewczyna chciała nazwać ją szlamą? Dziewczyna posmutniała i patrzyła na Gryfonkę wielkimi, brązowymi oczami w jej twarz.
Po minutowym milczeniu Ingrid odezwała się.
-Jak się nazywasz?- zapytała dziewczynę.
-Ja nazywam się Ingrid- podała dziewczynie rękę na powitanie. Mimo iż ona zdenerwowała nieco krukonkę ona uważa, że każdy powinien mieć odrobinę szacunku do osoby. Nawet do tej która ją obraziła.
Powrót do góry Go down


Wilkie Twycross
Wilkie Twycross

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 771
  Liczba postów : 1040
http://czarodzieje.my-rpg.com/t389-wilkie-henry-twycross
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4791-wilczkowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7257-wilkie-henry-twycross#205239
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty24/12/2010, 00:15;

- Tak, dobrze pamiętasz. - Odparł, do reszty urażony faktem, że ktoś ważył się powiedzieć głośno i wyraźnie, że nie pamięta, jak do cholery Wilkuś się zwie.
Dziewczyna jednak prędko się zrekompensowała i niechęć Wilka uleciała tak szybko, jakoby jej nigdy nie było. Jak to jest możliwe jedynie w absolutnie świeżych kontaktach.
- W takim razie, gdzieś tam w środku musisz być mieć coś takiego, co nie pozwoliło przydzielić Cię do Slythu. Może w rzeczywistości jesteś łagodna jak baranek? Ba, może nawet i baranek przy Tobie wymięka? - Przypuścił, po czym uśmiechnął się dziarsko i puścił Amaye, mając zamiar podeprzeć się o barierkę, by móc podziwiać nieco szerszy widok.
- A oto jak prezentują się me zacne filozofie! Moim zdaniem przyjaźń człowieka i mugola nie jest możliwa. Ach, chyba rozumiem o co Ci chodzi, ale najwyraźniej źle dobrałaś słowa. Mugol i czarodziej mogą być w dobrych kontaktach, mogą nawet spędzić ze sobą noc. Jednakże... taka przyjaźń totalna nie jest możliwa, ponieważ jej fundamentem jest szczerość i uczciwość. Jednakże same wiecie, że nasze zdolności są ścisłą tajemnicą dla każdego mugola, prócz najbliższych rodzin szlamek. A ukrywanie czegoś, jest równoznaczne z kłamstwem. Zaś kłamstwo wyklucza szczerość. Tak więc automatycznie możliwa jest jedynie parodia przyjaźni, panie. - Zakończył, po czym uśmiechnął się szelmowsko, odsłaniając rząd śnieżnobiałych zębów.
- Ach, miło było, ale my z Amayą musimy już iść. - Posłał Bell przepraszający uśmiech, po czym podał każdej dłoń na pożegnanie i spojrzał wyczekująco na Pannę Smith.
Powrót do góry Go down


Elena Marion
Elena Marion

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 467
  Liczba postów : 739
http://czarodzieje.my-rpg.com/t536-elena-marion?highlight=Elena+Marion
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1070-elena-marion?highlight=Elena+Marion
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9392-elena-marion?highlight=Elena+Marion
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty24/12/2010, 17:02;

-Ach tak?? Chcesz się przekonać?- Spytala zadziornie wyciągając dal zartu różdżkę i mierzącz nią w stone Wilkiego.
Gdy stanął na barierce tyłem do nich podeszła do niego po cichu od tyłu i niespodziewanie leciutko popcjnęła go do przodu od razu łapiąt przy tym za koszulę, zeby nie spdał.
-Lecisz!- zawołała, a chłopak faktycznie mało nie spadł.
Dziewczyna roześmiaął się sredecznie widząc jego głupią minę.
Powrót do góry Go down


Wilkie Twycross
Wilkie Twycross

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 771
  Liczba postów : 1040
http://czarodzieje.my-rpg.com/t389-wilkie-henry-twycross
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4791-wilczkowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7257-wilkie-henry-twycross#205239
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty27/12/2010, 01:51;

Chłopak wrzasnął ile sił w płucach, mając przed oczami swój rychły upadek. O tak, gdy zorientował się, kto jest przyczyną jego strachu, zagotował się w środku ze złości.
- Zostaw mnie! - Warknął, nie dostrzegając w tej dość... kontrowersyjnej sytuacji nic śmiesznego. Dziewczyna miała wyjątkowo dziwne poczucie humoru.
- Ech, Amaya, wszystko dobrze? - Spytał niepewnie, unosząc ku górze brew. Dziewczyna wydawała się nieprzytomna. - Muszę już iść. Do zobaczenia po nowym roku. - Pożegnał się, po czym wolnym krokiem udał w stronę zamku.
Powrót do góry Go down


Elena Marion
Elena Marion

Absolwent Gryffindoru
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 467
  Liczba postów : 739
http://czarodzieje.my-rpg.com/t536-elena-marion?highlight=Elena+Marion
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1070-elena-marion?highlight=Elena+Marion
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9392-elena-marion?highlight=Elena+Marion
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty27/12/2010, 11:27;

-Ej! bez nerwów! Przecież nie pozwoliłabym ci spaść! Nie jestem aż tak brutalna... chyba...- zapewniła wilkiego.
Ludzie zoci! Pożartować nie można?
Oparła się naburmuszona o barierkę.
-Ta... narazie...- mruknęła za odchodzącą parą.
Powrót do góry Go down


Ingrid Noah
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 28
Galeony : 541
  Liczba postów : 548
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty27/12/2010, 17:51;

Dziewczyna chwilę się zamyśliła patrząc w górę. Po chwili ocknęła się. O co się wydarzyło. Niestety Ingrid na tyle była zamyślona, że żadnych głosów nie słyszała.
-Ja też już będę szła- i odeszła od grupki osób. Kiedy się od nich oddaliła pomachała im z oddali i zniknęła.
Powrót do góry Go down


kapitan Morpheus Phersu
kapitan Morpheus Phersu

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 794
  Liczba postów : 452
https://www.czarodzieje.org/t947-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t948-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t7897-morpheus-phersu#
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty1/1/2011, 22:13;

Gorycz w ustach, drżące dłonie. Zimno atakujące każdy odsłonięty skrawek skóry, których nie dosięgnęła wielka brązowa kurtka i niedbale zawiązany szalik w barwie rubinu. Gęsia skórka, zimno. Oczy bezwiednie się przymrużają, sprężysty krok wytraca tę pewność w szybkich półskokach między zaspami śniegu.
Osbert schował się w wewnętrznej kieszeni kurtki, wielka walizka ciążyła okrutnie w prawym ramieniu, policzki zaróżowiły się zdrowo od chłodnego wiatru. Tylko w lazurowych oczach jaśniał dziwny, niewyjaśniony błysk, rozogniony niepewnością, najprawdziwszym, głębokim strachem.
Morpheus przystanął na moście.
- Kurwa - mruknął pod nosem, zamaszystym ruchem upuściwszy walizkę na ziemię. Podszedł do krawędzi mostu, oparł się o barierki łokciami. Przetarł twarz dłońmi, w geście absolutnej rezygnacji, splunął w dół. Przez myśl przemknęło absurdalne pytanie, czy te kilka kropel śliny zdąży zamienić się w lód, nim zdążą dosięgnąć dna.
Nie, dość.
Nieco rozpaczliwe spojrzenie rzucił na zamek, dość niesubtelnie kopnął jeden z niewielkich filarów podtrzymujących barierki i powtórzył perliste słowo. Echo zwielokrotniło gorycz głosu.
Podniósł wzrok raz jeszcze. Potrzebował jagodowego płaszczyka. A jednocześnie najbardziej na świecie bał się tego, jak jego posiadaczka zareaguje na jego niewesołą nowinę.
Powrót do góry Go down


Cassandra Lancaster
Cassandra Lancaster

Nauczyciel
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomag
Galeony : 620
  Liczba postów : 1718
http://czarodzieje.my-rpg.com/t171-cassandra-villiers
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4274-cass
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty1/1/2011, 22:25;

Otrzymawszy list od męża, nie zastanawiała się długo nad ruszeniem w to zimno. Co prawda co chwilę przeklinała jego irracjonalny pomysł, lecz tak za nim tęskniła! Postanowiła ubrać na siebie milion warstw ubrań, aby jej dzieciom i jej było bardzo ciepło, nie narażając się na żadną infekcje. Coraz częściej brakowało Cassandrze szorstkiego dotyku brody na policzku oraz czole. Zawsze całował ją w czoło. Śmiała się, że tak robią tylko zatroskani ojcowie, ale chyba wtedy nie potrafiła przyznać, jak bardzo oni kochają swoje dzieci. Zarzuciła jagodowy płaszczyk na swoje anemiczne ciało, zapominając szalika. Nic nie mogło ją oddzielić od spotkania z mężem!
Śnieg i zawierucha przywitała Cassandrę. Niegdyś zaśmiałaby się, kręcąc w kółko. W końcu wystawiłaby język, chcąc posmakować dużych płatków śniegu. Dziś nie było na to czasu. Wiedziała, że Morpheus czeka na moście, a przed nią długa droga, podczas której zapinała jeszcze guziki płaszcza.
Szczęście, radość, dwa kopnięcia, na które czeka spory okres czasu. I bycie serca, dwóch serc w jej małym brzuszku.
Kiedy zobaczyła Morpheusa, prawie zaczęła biec. Nie przejmowała się tym, że nie ma szalika i najprawdopodobniej jutro straci głos. To nie było istotne. Patrzył gdzieś w dół. Jakże chciała poznać jego myśli! I dotknąć policzka, na którym co i raz przysiadały płatki śniegu. Prędko się na niego rzuciła, tuląc. Prędko ucałowała jego usta, pakując zmarznięte dłonie do kieszeni kurtki męża. Przypadkowo swoim bucikiem kopnęła walizkę. Jej uśmiech momentalnie zniknął. Uniosła brwi do góry zaskoczona.
- Morph? - spytała, lekko łamiącym się głosem. Jedyne co jej przyszło teraz do głowy to to, że ją zostawi. Powie "bujaj się z dwójką małych dzieci" "chce rozwód!".
Powrót do góry Go down


kapitan Morpheus Phersu
kapitan Morpheus Phersu

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 794
  Liczba postów : 452
https://www.czarodzieje.org/t947-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t948-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t7897-morpheus-phersu#
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty1/1/2011, 22:41;

Odwlókłby najchętniej tę chwilę najdalej, jak tylko by mógł. Rozciągnąłby chwilę, w której biegła ku niemu w tym najbardziej urokliwym nieładzie, z włosami rozsypanymi miękkimi łukami na wiotkich ramionach, najgłębszym kolorem jagód płaszcza. Była w tej chwili tak piękna, nierealna i nierzeczywista w szczęściu, którym go wypełniała.
Zamknąłby ich czworo w bańce mydlanej.
Ale czyż już tego nie zrobił? Otoczył swoją bajkę kruchością nietrwałych ścian mieniących się setką kolorów, fatamorganicznych wizji; i to wszystko, za jednym podmuchem mogło przecież pęknąć, ot tak, przestać istnieć.
Bał się, tak cholernie się bał. I gdy zbliżyła się na tyle, by móc wyczytać wszystko z chłopięcych oczu niezdolnych wciąż do zatajenia czegokolwiek, dostrzegł cień, który przemknął po Jej twarzy. Przymknął na chwilę drżące powieki, które nie zaznały ni minuty snu tej nocy - wieczorem otrzymał wiadomość, a całą noc spędził na dość nieciekawych rozmyślaniach. Zasłonił też sobie świat po to, by mieć jeszcze przez chwilę na wyłączność jej zapach, miękkość sylab przez Nią wypowiadanych.
Zapomniał rękawiczek z gabinetu. Wielkie, grube i cholernie ciepłe, teraz przydałyby mu się cholernie. Ale i tak podniósł zmarznięte, zesztywniałe dłonie i ujął Jej rozpaloną od biegu, śliczną twarzyczkę. Drżącymi ustami musnął czoło i przytrzymał przy sobie długo, najdłużej jak mógł, nie mówiąc nic, tylko przygarniając Ją do siebie, jak tylko mógł najbliżej.
- Cass, przepraszam, przepraszam, przepraszam cię, mała, przepraszam was - wyszeptał, wciąż z ustami przy jasnej skórze, wciąż zaciskając z całej siły powieki.
Nie, Morph. Nie, Morph. Nie, Morph. Faceci nie płaczą, kurwa, Morph...
Powrót do góry Go down


Cassandra Lancaster
Cassandra Lancaster

Nauczyciel
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomag
Galeony : 620
  Liczba postów : 1718
http://czarodzieje.my-rpg.com/t171-cassandra-villiers
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4274-cass
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty1/1/2011, 23:02;

Cholernie nie lubiła, gdy całą noc siedział z dala od jej ciała tak spragnionego jego ciepła. A szkoła jej tego tak uniemożliwiała! Co jak co, ale dla nich powinien być specjalny apartament, aby nauczyciel ze swoją uczennicą mogli w końcu funkcjonować jako małżeństwo. Prawdę mówiąc to Cassandra zaciągała się spazmatycznym szlochem, gdyby miała spędzić noc w wielkim łożu w Chatce Gajowego. Z Osbertem! Ale czegóż nie robi się dla niego?
Chciała móc z nim chwilę powirować wśród płatków śniegu, a następnie udać się do kuchni na ciepłą herbatę z sokiem malinowym. Aby mogła położyć mu tą jagodową kropkę na nosku, śmiejąc się cicho. A potem opowiedziałaby mu o owocach, że powinien jeść je więcej, żeby mieć siłę na zabawę z maluchami. Musiał mieć jej wiele!
Kiedy tylko zobaczyła jego twarz, drgnęła ni to z zimna ni to ze strachu. Może i była obojętna, lecz nigdy nie potrafił kłamać oczami. Już czuła, że nie napiją się herbaty, a do jej oczu powoli zaczęły napływać szkliste łzy. Zamrugała nerwowo powiekami, pragnąc ukryć ten fakt, który brutalnie rozmazywał obraz jej męża. Przełknęła ślinę, czując się coraz to gorzej. Za dużo myślała, zbyt wielu rzeczy się obawiała. Odnalazła prędko jego dłoń, zaciskając ją nieznacznie. Nie mógł tego zrobić. Nie mógł ją zostawić z dwójka dzieci, małych dzieci, które maja po nim właśnie po Kapitanie Phersu diabelski charakter. Żadnego rozwodu, wybaczyłaby mu nawet zdradę, ale nigdy odejścia. Nie potrafiła wskazać na walizkę i spytać się, co ona tu robi. Przecież nie przeprowadzał się do jej dormitorium (aczkolwiek to bardzo dobry pomysł).
Odsunęła się od Morpheusa, chcąc widzieć w całości jego zmęczoną twarz, którą prędko ujęła w dłonie.
- Kochanie, co, co się stało? - spytała nerwowo. A widząc jego łzę, straciła jakikolwiek grunt pod nogami. Drżała prawie cała i znacznie pobladła. Jej źrenice momentalnie się poszerzyły.
Powrót do góry Go down


kapitan Morpheus Phersu
kapitan Morpheus Phersu

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 794
  Liczba postów : 452
https://www.czarodzieje.org/t947-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t948-morpheus-phersu
https://www.czarodzieje.org/t7897-morpheus-phersu#
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty1/1/2011, 23:22;

Wdech, wydech, orzeźwiający chłód przesnuwa się leniwie w drogach oddechowych, serce nadal pompuje krew, białe krwinki wesoło podskakują w krwiobiegu z góralskimi przyśpiewkami na ustach, mhm.
Śnieg nie przestał padać, czas wcale się nie zatrzymał, nie wygiął w żadne spektrum niemożliwości; życie toczyło się dalej, bezlitośnie nieczułe na krzywdę, jaką wyrządzało im swoim biegiem.
- Zmienimy jeszcze świat, obiecuję - powiedział, chociaż to nie wyjaśniało niczego, ale chciał zapewnić ją tylko, że nie odejdzie, nie tak jak Ona myśli.
- Edith oszalała - oznajmił na płytkim wydechu, mrużąc oczy, obserwując jej reakcję, obawiając się jej. - Jest ledwo żywa; odwiedziłem ją w Mungu, oznajmiając jej o n a s z e j ciąży, i...
Urwał, smakując własnych słów. Doprawione absurdem. Na Merlina, tym bardziej zabolała go ich prawdziwość.
- I nie wiem, co jej odbiło, ale uznała, że ojciec jest czarnoksiężnikiem i rzucił na mnie klątwę. Że zrobię to samo tobie, co on zrobił jej, zostawię na pastwę losu po pozostawieniu po sobie dość istotnego "śladu". Teleportowała się do Ameryki, gdzie teraz przebywa mój ojciec.
Znów odczuł nierealność tej opowieści, gdy słyszał ją we własnych słowach. A wręcz miał ochotę się roześmiać i oznajmić jej, że to tylko niesmaczny żart. Tak to brzmiało. Ale była i nieco bardziej tragiczna stron. Odetchnął ciężko.
- Nie wiem, jak to zrobiła, bo jest w stanie agonalnym, wręcz gaśnie. Muszę ją znaleźć, odseparować od świata, pobyć z nią. Wydaje mi się, że leczenie w Mungu przebiegło w złą stronę; myślę, że tak naprawdę, ona boi się, że straci mnie, chce mnie mieć na wyłączność. I muszę jej dać swoją obecność, uspokoić.
Zamilkł. Na Merlina, czuł się okropnie. Przygryzł wargi i dopiero teraz dostrzec można było, jak poszarpaną ma dolną wargę od ciągłego zagryzania jej zębami w niepewności swych wyborów.
- Muszę wyjechać, nie mogę jej stracić. Wrócę, Cass, wrócę, zanim zdążysz powiedzieć "kapitanie, chyba żeś postradał rozum", tylko powiedz to... powiedz to później, mała.
Powrót do góry Go down


Cassandra Lancaster
Cassandra Lancaster

Nauczyciel
Wiek : 33
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomag
Galeony : 620
  Liczba postów : 1718
http://czarodzieje.my-rpg.com/t171-cassandra-villiers
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4274-cass
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty2/1/2011, 09:53;

Nie rozumiała, co się dzieję. A może zaraz wyjdzie tajna reporterką, informujac ich, że sprawdziła już wszystko i koniec przedstawienia? Kurtyna opadła, brawa odbijają się echem od ścian. I zadają ból amatorskim aktorom, którzy całym sercem, chcieli nadać mu barwę. Serce krwawi, uroku brak. Jej oddech znacznie przyspieszył, chcąc dogonić świat.
Zmienimy jeszcze świat, obiecuję
Jego słowa dudniły jej w głowie niczym stado uciekających słoni. Wielkie rozkołysane myśli drażniły Cassandrę, gdyby teraz mogła wyrzuciłaby je za burtę, a Morpheusa zamknęła w złotej klatce. Wiedziała, że w jego słowa mogła wierzyć. Nie zostawi ją? Teraz nie bała się o samą siebie, kiedyś by się wylizała, ale dzieci? Chciała do cholery być zmuszana drewnianymi mieczykami do robienia wieczornego kakao. Orzechowymi tęczówkami błądziła po jego twarzy, cała zdezorientowana. Edith?!
- Ale... - zająknęła się, szukając odpowiednich słów. Przygryzła dolną wargę, pragnąc opanować łzy, które dłużej nie chciały znajdować się pod płaszczem opanowania. Nie potrafiła, nie! Przestań, Cassie, majtku!
- Nie cieszy się, że będzie babcią? - wparowała mu w słowo, zanim usłyszała dalszą część opowieści. Najbardziej w świecie pragnęła, aby ich dzieci mieli normalną rodzinę, która na ich oczach nie będzie praktykowała klątw i chociaż raz przy stole pełnym rozmów spędzi niedzielne popołudnie.
- Klątwę? - spytała cicho. O jakże pamiętała te urocze formułki. I jakże pamiętała ból. Zwłaszcza, kiedy widziała Chucka w stanie agonalnym, zalanym ciemno bordową krwią. A potem pstryk, czar zdjęty, wszystko wraca do normy. Morpheus nie był taki, a jego matka postradała zmysły.
- Edith wie, że nie jesteś taki jak on! - prawie krzyknęła, wyjmując dłonie z jego kieszeni. Zagrzała się wystarczająco, oj, wystarczająco. Wszystko w niej wrzało. Jak ktoś chciałby zrobić krzywdę Kapitanowi?! Zawsze był jedna wada klątw: mógł zdjąć ją tylko ktoś, kto ją rzucił. Spojrzała na niego przerażona.
- Pojechała tam, aby go zabić? - szepnęła cicho w jego kurtkę, wiedziała, co oznaczając już te słowa. Będzie musiał ją zostawić. Chciała chociaż zapamiętać jego zapach, kupić sobie misia, którego utopi w perfumach, a następnie będzie się do niego tulić całą noc, płacząc cicho do jego uszka.
- Nie, nie, nie - rzekła, odsuwając się od niego. Nie potrafiła już utrzymać dłużej łez, które bezczelnie zaczęły wędrówkę po zaczerwienionych policzkach. Od zimna, od pierdolonego zimna. "Nie" ciągle powtarzała jak mantrę, kręcąc głową. Wiedziała, jak ważna jest dla niego matka, lecz nie chciała go puścić.
Nigdy.
Złota klatka, karmienie owocami, iluzja szczęścia!
Najbardziej ją bolało to, że nigdy z Edith się nie dogadywała, więc nawet słowa rzucone w pustkę "Kapitanie, zabierz mnie ze sobą" nie miały prawa bytu. Spuściła wzrok. Ten miś był dobrym pomysłem.
- Mhm - odpowiedziała cicho, nie mogła go już zatrzymać. Teraz matka była ważniejsza, a przecież ona da radę. Miała nadzieję, że nie będzie musiała mówić mu, że codziennie ma pisać, nawet jedno zdanie, ale ona chce wiedzieć, że w tej zasranej Ameryce jest mu dobrze. Jest mu dobrze bez niej. Ale wróci, wróci!
Kapitanie, chyba żeś postradał rozum
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty17/1/2011, 21:48;

Kath, jak zawsze wtedy, kiedy nie miała nic do roboty, wychodziła z zamku i bez powodu łaziła tam, gdzie ponosiły ją nogi. Najczęściej chodziła na błonia, ale tym razem zmieniła kierunek i ruszyła w stronę Wiszącego Mostu. Chodząc, jej obcasiki stukały po drewnianych deskach, z których składał się cały most, z wyjątkiem dachu dodatkowo pokrytym słomą. Dotarła na koniec, gdzie znajdował się mały balkonik. Rozejrzała się dookoła niego. Patrzyła na drzewa, którymi pokryty był cały teren dookoła zamku oraz błoni. Z daleka można było zobaczyć miasteczko Hogsmeade, które przy takiej pogodzie było ledwo widoczne. Wszystko wokół pokrywał śnieg. Nie, żeby Kath go nie lubiła. Oczywiście, że kochała śnieg, a zima to jej ulubiona pora roku, mimo tego, że trzeba się wtedy ubierać w grube ubrania, czego nie cierpiała. Ostatni raz popatrzyła na krajobraz ją otaczający, a następnie, poprawiając sobie swoją kolorową sukienkę w kwiaty, ruszyła w kierunku ławki, na której usiadła. Wyciągnęła ze swojej torby kilka dobrze zatemperowanych ołówków. Położywszy je obok siebie na ławce, zaczęła wyciągać coś jeszcze. Był to jej szkicownik. Otworzyła go na ostatniej stronie i zabrała się do rysowania, co chwila zerkając przed siebie.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty19/1/2011, 18:25;

Jane spacerowała po okolicach zamku i jakoś tak dziwnie sie złożyło, że wylądowała na moście. Z miejsca dostrzegła tam jakąś ślizgonkę, której nie znała. Podeszła bliżej i uśmiechnęła się.
Przecież to Kath. Jak mogła jej nie rozpoznać ?
- Ładne -powiedziała, spoglądając na szkice dziewczyny. Na pewno były dużo lepsze od jej gryzmołów. Mrugnęła do dziewczyny i usiadła obok.
- Dziwny sposób na spędzanie wolnego czasu. Zwłaszcza w taką pogodę.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty19/1/2011, 18:53;

Katherine właśnie cieniowała swój obrazek, kiedy dostrzegła Jane, idącą w jej stronę. Krukonka usiadła obok niej, uśmiechając się przyjaźnie. Kath oczywiście odwzajemniła uśmiech.
- Dzięki. - Mruknęła. Rozglądnęła się wokół siebie, jakby czegoś szukała. Po chwili jednak znów zwróciła wzrok z stronę dziewczyny.
- A tak jakoś mnie natchnęło. Dawno nie rysowałam, a poza tym często się szwendam po kątach, zamiast robić coś na prawdę ciekawego.
Wróciła do rysunku. Już prawie skończyła. Na koniec tylko wystarczyło podpisać swoją pracę. Nagryzmoliła coś, co przypominało "K. Butterline", a następnie zdmuchnęła z obrazka różne wypukłości i wiórki od gumki do gumowania. Wręczyła obrazek dziewczynie.
- Podoba ci się? Jeśli chcesz, to możesz go sobie zatrzymać. - Powiedziała z uśmiechem. - Mam mnóstwo podobnych. - Dodała, otwierając swój szkicownik i wyciągając z niego wiele podobnych obrazków. - Wszystkie miejsca wokół Hogwartu wyglądają podobnie, nie sądzisz?
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty19/1/2011, 20:04;

Jane zaśmiała się.
- Skąd ja to znam ?
Spojrzała na rysunek dziewczyny. Aż bił od niego talent.
- Dziękuje. Jest piękny.
Zaczęła oglądać inne rysunki ślizgonki. Wszystkie były niesamowitę i nieziemskie.
- Tak, Hogwart to magiczne miejsce. I nie przez to, że uczy tu się magii. Ono jest po prostu... Magiczne.
Uśmiechnęła się. MIała nadzieje, że Kath nie weźmie jej za idiotkę.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty19/1/2011, 20:22;

Odwzajemniła uśmiech. Przez chwilę przyglądała się, jak Jane przegląda szkice, a potem nagle naszło ją uczucie senności. Ziewnęła. Skąd to się brało? Przecież nie mogła zmęczyć się rysowaniem. Po chwili przypomniało jej się, że od dłuższego czasu nie spała. Jak to się stało, że dopiero teraz sobie o tym przypomniała? Musiała przecież wyglądać okropnie. W zapuchniętych dołkach pod oczami i opadniętych policzkach.
Wyciągnęła ze swojej torebki paczkę papierosów. Wyjęła jednego i zręcznie go zapaliła małą zapalniczką, także trzymaną w torebce. Spojrzała na Jane, która teraz zapewne rzuca jej krytyczne spojrzenie. Przecież każdy ma jakieś nałogi, czyż nie?
Dzięki nikotynie dziewczyna mogła się "obudzić" i wyrwać z tego dziwnego uczucia senności. Po chwili wyrzuciła wypaloną skrętkę na ziemię i zgasiła ją butem. Było to nietaktowne, ale co miała z nim zrobić? Zjeść? Dopiero teraz odważyła się spojrzeć na Krukonkę.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty19/1/2011, 21:10;

Jane przeglądała szkice.
Po chwili zaczęła coś czuć. Coś nieprzyjemnego. Zaczęła kaszleć, i spróbowała zlokalizować przyczynę smrodu. Okazało się, że Kath pali. No cóż. Jej wybór. Jane wolała mieć zdrowe płuca, zęby i wszystko inne. Oddała dziewczynie szkice, milcząc. Gdy rozdeptała papierosa uśmiechnęła się do niej przyjaźnie.
Jeśli ją to odpręża, niech pali. Kim ona jest aby ją osądzać, lub namawiać do zmiany ?
Jane spojrzała jak śnieg roztapia się na jej czerwonych włosach sprawiając, że zaczęły się kleić. Jane westchnęła cicho i wzięła się za rozplątywanie ich.
Powrót do góry Go down


Katherine Butterline
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 283
  Liczba postów : 851
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty19/1/2011, 21:34;

Katherine spojrzała na Jane przyjaźnie.
- Tak właściwie, co ciekawego sprowadziło Cię właśnie na most? - Zapytała. Była tego bardzo ciekawa, no i zastanawiała się, co też można robić na tym moście bez przyczyny. Przecież on już do niczego nie służył, a nawet Kath, osoba, która wiecznie gdzieś się szwenda, pierwszy raz spędziła na nim więcej niż pięć minut.
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty22/1/2011, 13:50;

Posłała Katherine przyjazny uśmiech.
- Hmm... wiesz co. Sobie tłumaczyłam, że musze iść do sklepu, ale tak naprawdę chyba chciałam wyjść z zamku. Pomyśleć, porozmawiać- tu uśmiechnęła się do dziewczyny.
Rozejrzała się. Na moście, poza nimi nie było żywej duszy. Odchyliła głowę do tyłu i patrzyła jak płatki śniegu wirują nad ich głowami. Mimo tego, że uszy strasznie ją szczypały, było całkiem przyjemnie. Jak na środek zimy.
Powrót do góry Go down


Nataniel Kruk
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 29
  Liczba postów : 569
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty23/1/2011, 13:27;

Siedziałem na zadaszeniu mostu ... Zawsze dobrze poćwiczyć równowagę i balans ciała w takim miejscu. Gdy usłyszałem rozmowę i rozpoznałem znajomy głosik rudzielca ostrożnie zbliżyłem się do krawędzi zadaszenia i zsuwając się bezszelestnie starając się nie zrzucić za dużo śniegu.. po dachówkach aż dotarłem na skraj krawędzi. Wystarczyło już tylko zwinnym ruchem złapać się jej i wskoczyć na balustradę zadaszenia za plecami dziewczyny ...
- Cześć rudzielcu ( uśmiechnąłem się nawet miło ) Dalej jesteś tak obrażona ?
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty23/1/2011, 18:21;

Rozmawiała z Kath, gdy nagle usłyszała za sobą znajomy głos.
Odwróciła się do Nataniela i już chciała coś powiedzieć, ale zamknęła usta. Odwróciła się z powrotem do Kath, ignorując chłopaka.
- A jestem. -powiedziała w końcu, nie patrząc w jego stronę.- Celowanie w kogoś różdżką to nie najlepszy sposób na przekonanie kogoś do siebie. Zwłaszcza, gdy ta osoba była do ciebie na tyle przyjaźnie nastawiona, by podejść i porozmawiać.
Zagotowało się w niej. Przypomniała sobie słowa chłopaka w Pokoju Muzycznym. Była wściekła... Ba, mogłaby wysadzić ten pokój, gdyby tylko go tak nie lubiła. W końcu jednak postanowiła sobie na odrobinę (dość małą, ale jednak) grzeczności.
- Wy się chyba nie znacie ? Kath, Nataniel. Nataniel, Kath - powiedziała, przesuwając się, by mogli na siebie spojrzeć.
Była ciekawa, co chłopak tu robi, ale nie dała tego po sobie poznać. W końcu była obrażona. Trzeba było zachować zimną krew. Kwestia honoru...
Zachciało jej się śmiać.
Honor.
A od kiedy to Jane była honorowa ? No cóż. Mogła przynajmniej poudawać, że tak jest. A to raczej nie będzie trudne, bo Jane była naprawdę niczego sobie aktorką.
Powrót do góry Go down


Nataniel Kruk
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 29
  Liczba postów : 569
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty24/1/2011, 22:55;

Uśmiech błysną w moich oczach oraz na twarzy ... Nieznana dziewczyna pochodziła z domu węża, ech powinienem bardziej zwracać uwagę na współ domowników.
-Witam panienkę nie znamy się jeszcze lecz na prawdę miło mi na spotkanie. Uśmiechnąłem się miło do ślizgonki po czym spojrzałem z zainteresowaniem na Jane
- No wiesz ? A jakiego zachowania się spodziewałaś ? Jestem jaki jestem a rodzina i wychowanie dodało swoje trzy grosze.
Patrzałem na skrajnie obrażoną dziewczynę udając powagę choć oczy śmiały mi się do żywego...
- Ile ognia nie patrz tak na mnie kruczku bo most jeszcze nam się zapali od twoich morderczych błysków...
Ogniki śmiechu tańczyły mi w oczach gdy kończyłem to zdanie czekając na jej odbicie piłeczki
Powrót do góry Go down


Jane Stivenson
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 516
  Liczba postów : 552
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty25/1/2011, 16:18;

Spojrzała na Nataniela spode łba. Najchętniej powiedziałaby mu, że nikt go tu nie zapraszał, więc niech weźmie te swoje trzy grosze, które dała mu rodzina i się nimi wypcha ale...powstrzymała się. W końcu ona nie jest taka. Zamiast tego powiedziała tylko.
- Skoro nadal uważasz, że wszystko w porządku, to co tu robisz ? Ja na kolejną szczerą rozmowę nie mam ochoty.
Złapała swoją torbę, przewiesiła ją przez ramię, gotowa do odejścia.
- A o most się nie martw. Jest naprawdę solidny.
Ale co do jednego miał racje. Jane dawno nikt tak nie wkurzył. I to nie tym, że, wycelował w nią różdżką, to było całkiem zrozumiałe, ale tym, że po tym wszystkim przyszedł do niej, jak gdyby nic się nie stało. Ludzie nie mają sumienia.
Spojrzała na Kath, która jak dotąd siedziała cicho.
- Wyślę ci sowę, to się spotkamy, okej ? –spytała uśmiechając się. Czuła, jak powoli odmarza każda część jej ciała. Mrugnęła do dziewczyny, po czym odwróciła się na pięcie i nie patrząc na Nataniela, ruszyła do zamku.
Powrót do góry Go down


Nataniel Kruk
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 29
  Liczba postów : 569
Most - Page 13 QzgSDG8




Gracz




Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty26/1/2011, 11:56;

Wzruszyłem ramionami cóż skoro nadal była obrażona ... nie zamierzałem za nią biegać a jej zachowanie bawiło mnie do rozpuku tak że jak tylko obróciła się miałem ochotę wyć z jej nadąsanej miny lecz w porę opanowałem mimikę twarzy i jedynie blask w oczach zdradzał co sądzę o jej zachowaniu. Zaczyna grać po czym ucieka niemal z płaczem i dąsa się. Jeszcze może oczekuje przeprosin ? No niedoczekanie jej co za przeuroczo upierdliwy mały rudy mikrus z niej. Ale świat nie jest jak w bajce a jej zachowanie dobitnie mówiło że tak go właśnie widzi ... Ale cóż była młoda może się jej odwidzi?
- Carpe Retractum Magiczne lasso pojawiło się na jednym z filarów podtrzymujących podpory zadaszenia mostu...
- Do zobaczenia panno katherine
Opuściłem na magicznej linie aż do drewnianych podpór mostu a po nich już na ziemię ... Swoją drogą ciekawe czy zdawała sobie sprawę że w pokoju muzycznym nie wyciągnąłem patyka ( Złośliwy uśmiech wykwitł na mojej twarzy) Nie potrzebowałem tego by ją zabić lub zranić lecz widocznie nie zwróciła nawet na to uwagi ... Jaka szkoda lecz cóż jej sprawa nie moja.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Most - Page 13 QzgSDG8








Most - Page 13 Empty


PisanieMost - Page 13 Empty Re: Most  Most - Page 13 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Most

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 13 z 35Strona 13 z 35 Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14 ... 24 ... 35  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Most - Page 13 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
 :: 
most wiszący
-