Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Boisko Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 19 z 39 Previous  1 ... 11 ... 18, 19, 20 ... 29 ... 39  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptySob 12 Cze - 14:16;

First topic message reminder :


Boisko Quidditcha
Jest to duża powierzchnia o owalnym kształcie, rozmiarów około 55 na 152 metry. Po dwóch przeciwnych końcach, na polach bramkowych umieszczone są trzy tyczki, każda z obręczą na czubku, do których to wrzuca się kafla. Po środku znajduje się koło środkowe, skąd na początku meczu wypuszcza się piłki.
Odbywają się tu wszystkie rozgrywki Quidditcha między domami, a także treningi drużyn. Czasem uczniowie przychodzą sami, bądź większymi grupami by polatać sobie dla przyjemności.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Wolfgang Alan Schlosser
Wolfgang Alan Schlosser

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 200
  Liczba postów : 261
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2686-wolfgang-alan-schlosser#91150
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6188-wilcza-poczta#175202
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 18:39;

Om nom nom! Wolfgang cudem pojawił się na meczu, zapewne przywleczony na niego przez swoich niezawodnych przyjaciół. Wciąż nie odpisał na ich list, będzie to musiał zrobić, jak wygrają. To znaczy jak złapie znicza. Był troszkę przyćmiony swoimi eliksirami, co oczywiście nikogo nie dziwi. Zresztą, był w normalnym dla siebie stanie. W takim też stanie dosiadł swojej miotły i skupił się, a raczej próbował, na grze. Znicz, kochani, znicz, oto właśnie potrzebna rzecz. Złap takiego, a będziesz miał spokój na jakiś czas. Kto w ogóle wymyślił, żeby dawać go do drużyny, na tak odpowiedzialne miejsce? HM?
W każdym razie, póki co, znicza niestety nie dostrzegł. Rozglądał się, ale najwyraźniej używki nie były zbyt pomocne. Tor, po którym leciał okazywał się dość kręty i nieregularny. Ale no przepraszam, on tylko ogarniał całe boisko. Było jeszcze dużo czasu.
Powrót do góry Go down


Quentin Tricheur
Quentin Tricheur

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 329
  Liczba postów : 341
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2673-quentin-tricheur
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6043-quenio#171480
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7211-quentin-tricheur#204514
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 18:46;

Dobra Quentin musiał wziąć sprawy w swoje ręce, kiedy zobaczył, że jakaś dziewczynka zabiera dopiero rozbudzającemu sięDexowi kafla. Wywrócił oczami i pomknął w jej kierunku. Kiedy się z nią zrównał uśmiechnął się do niej uroczo i po chwili zabrał jej piłkę, mówiąc w tym samym czasie: Sorry, słońce. Nie dziwmy się, Tricheur miał, wbrew pozorom, już prawie 20 lat, więc był całe 4 lata starszy (czy tam 3) od dziewczyny na miotle, więc żadną ujmą dla niej jest, że ten dorosły mężczyzna wygrywa z nią w kłidicza.
Dobra skończmy to wychwalanie Quentina, bo przecież nie po to tu jesteśmy. A gwiazdą tego sportu też tak naprawdę nie był. Ale co tam. Pomarzmy sobie dalej.
Nauczony doświadczeniem, postanowił nie podawać piłki do Vanberga, który właśnie z miną godną filozofa pojawił się obok niego na miotle. Dlatego sam ominął kolejnego ściagającego drużyny przeciwnej i pomknął w stronę pętli. I oto jest! On, kafel, pętle i obrończyni, która wydawała mu się z daleka dosyć znajoma. Nie mógł się na tym jednak skupić i zanim ktoś spróbował mu zabrać kafla, rzucił w stronę jednej z obręcz. Dopiero kiedy mógł śledzić lot piłki, zorientował się ze zdziwieniem, że jest to Audrey, jego partnerka z jednej imprezy.
Zagapił się jak leci by obronić gola i dość bezmyślnie zawisł na chwilę w powietrzu.
Powrót do góry Go down


Audrey Delilah Primrose
Audrey Delilah Primrose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Metamorfomagia, teleportacja
Galeony : 1004
  Liczba postów : 1900
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 19:05;

Ano, nie ma to jak spaść z pozycji kapitana. Dziw, że była jeszcze prefektem. Oczywiście czuła złość, którą słała w swoim kierunku, nie miała niczego za złe Kath, bo ta przejęła tylko jej obowiązki. I chwała jej za to, bo sama Aud była niezdolna do ich wykonywania. Jak miałaby przekonać drużynę i tchnąć w nich ducha walki? Sama go nie miała.
Choć z niemałym zdziwieniem stwierdziła, że gdy pojawiła się na boisku i wzniosła w górę, na swojej najlepszej miotle (sporo na nią oszczędzała), poczuła się lepiej. Coś podpowiedziało jej, że za tym tęskniła. Uhuhuhu, czyli ludzkie odczucia jeszcze nie były jej obce.
Odtrąciła szybko niepotrzebne myśli, zaprzątające głowę od początku gry i zaczęła obserwować. W samą porę, bo kafel akurat mknął w jej stronę. Nie zdążyła zarejestrować kto go posłał, gdyż była zajęta zwrotem, nie takim znów widowiskowym, ale jednak zwrotem, w stronę lewej pętli. Oderwała ręce od miotły i złapała kafla, po czym błyskawicznie podała go Kathleen, uśmiechając się blado. Dopiero wróciwszy do pętli zauważyła, że to Quentin pozwolił jej tak ładnie obronić. Pomachała do niego dosyć energicznie.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 29
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 19:15;

Z rosnącą ekscytacją obserwowała dalszą grę, czekając na jakąkolwiek okazję do pomocy drużynie. Powoli traciła nadzieję, bo w końcu grali ze studentami, znacznie starszymi, NOALE luz, nie ma się co przejmować.
Odri, Odri, dasz radę. Cholernie się bała, że coś pójdzie nie tak. Wiedziała, że to tylko mecz i bardziej powinna się przejmować stanem Odrej, ale myśli te błyskawicznie oddaliła w chwili, gdy Primrose obroniła i posłała jej kafla. Uśmiech za uśmiech, nic za pokrzepiające spojrzenie.
Pełne skupienie. Pomknęła w stronę pętli przeciwników, nie zważając na padający śnieg i inne niedogodności. Była w swoim żywiole, walczyła do końca. W końcu tego się nauczyła przez ostatni czas.
Westchnęła cicho i namierzając dokładnie swój cel, rzuciła piłkę prosto przed siebie.
Byleby trafnie.
Powrót do góry Go down


Nigan Timaru
Nigan Timaru

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Dodatkowo : Jasnowidzenie, teleportacja
Galeony : 28
  Liczba postów : 95
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 19:52;

Nigan bardzo uważnie obserwował przebieg gry i nie podobało mu się to, co dzieje się na boisku. Ani trochę. Nie tylko, reszta jego drużyny nie mogła trafić do pętli, ale też traciła piłki. Sam Dexter był chyba lekko nietrzeźwy, bo kiwał się na miotle. Nadal oczywiście wierzył w ich wygraną i teraz spojrzał na niebo, żeby dodać sobie odwagi i otuchy. Gwiazdy, choć teraz niewidoczne, na pewno mu pomogą. Przecież był ich przyjacielem, liczył się z nimi i tak dalej!
Właśnie powracał myślami na boisko, kiedy spostrzegł, że w jego kierunku leciała jakaś młodziutka zawodniczka z kaflem w ręce. Przygotował się więc na jego przejęcie, ale oto poleciał nie w tę stronę, co trzeba było. Oj, kolejny kafel przepuszczony nie działał na jego korzyść. Wściekły podał go do Moems i trzymał kciuki za to, żeby udało jej się nadrobić straty.

20:0 dla Gryf&Huff
Powrót do góry Go down


Courtney Anderson
Courtney Anderson

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 33
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 377
  Liczba postów : 1211
http://www.dom-nocy.my-rpg.com
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 20:06;

Kortni z racji tego, że była jedynie rezerwową w drużynie Gryfindoru i Hufflepuffu, była trochę zaskoczona, kiedy kapitanka ogłosiła, że będzie w tym meczu pałkarzem. Dość niewdzięczna pozycja, szczerze mówiąc, bo jeśli kogoś trafi, może mieć potem (nie)mały konflikt. Ba! Może trafi w personę bardzo nerwową i impulsywną, która po chwili wleci na nią i biedna spadnie z piłki!
Dotychczas przyglądała się więc jedynie poczynaniom drużyny, głośno im dopingując i wiwatując, kiedy zdobywali kolejne gole, a było ich już dwa! Teraz jednak postanowiła się trochę pobawić, a pech chciał, że na cel wybrała sobie ową ścigającą, która jako pierwsza złapała kafla. Z rozmysłem odbiła tłuczek, który… trafił idealnie! Tak! Chociaż po dłuższym zastanowieniu stwierdziła, że nie powinna się tak cieszyć, bo owa studentka nie wyglądała ani potulnie, ani przyjaźnie. Będzie miała kłopoty.
Poza tym kafel nadal został w posiadaniu drużyny przeciwnej.
Powrót do góry Go down


Dexter Vanberg
Dexter Vanberg

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 2342
  Liczba postów : 1897
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2680-dexter-vanberg#91111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2721-dexterkowe-lisciki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7160-dexter-vanberg#204285
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Administrator




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 20:32;

No dobra, przegrywali. To coś nowego, prawda? Iterius zostanie zapamiętany jako najgorsza drużyna Quidditcha. Och no, byli dobrzy w innych sprawach! Dosłownie, każdy z tej bandy był w czymś jednak dobry. Jakimikolwiek przekrętami nie dostali się do Iteriusa, ciągle stanowili grupę niezwykłych osób. Czy ktoś był nijaki? Otóż nie! Dlatego też w Quidditchu mogło im iść nieco słabiej. Nie można być z wszystkiego dobrym. Oczywiście.
Vanberg mocno się trzymał miotły i pilnował gry, by czasem nie oberwać od jakiegoś tłuczka. A parę razy niewiele brakowało! Starał się też kontrolować drogę kafla. Jednak najlepiej szło mu jej pilnowanie, gdy po prostu znajdowała się niedaleko niego. Na przykład tak jak teraz. Nagle Moema straciła piłkę, na co Vanberg o dziwo, szybko zareagował. Momentalnie podleciał w stronę lecącej kuli, łapiąc ją w wolną rękę. Już chciał zawrócić i polecieć przed siebie, gdy wpadł na kogoś z przeciwnej drużyny. Po prostu się z kimś zderzył. Tak się zachwiał, że piłka wypadła mu z rąk, a on prawie zleciał z miotły. Właściwie złapał się jej w niemalże, ostatnim momencie. Szybko się podciągnął, by jakoś się na niej utrzymać. A co z piłką? Nawet nie zauważył kto i kiedy ją przejął. Zbyt był zajęty walką o równowagę! No dobra, latanie na miotle po takiej ilości alkoholu nie jest zbyt wygodne.
Powrót do góry Go down


Trixie Broskev
Trixie Broskev

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 92
  Liczba postów : 101
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 20:47;

Okej, więc Trixie również wpadła na mecz, chociaż miała w sumie dwie lewe ręce jeśli chodzi o kłidicza. Co ona tu robiła? Sama nie wiedziała. Jej szata była bardzo mało stylowa i niewygodna, a ten okropny wiatr rujnował jej fryzurę, którą przezornie zaczesała do tyłu. Przez większość meczu była zbyt zajęta poprawianiem wolną ręką włosów, żeby nie opadały jej na oczy, dlatego średnio skupiła się na tym kto jak gra. Raczej latała z gracją roztaczając swój urok osobisty.
A więc jak zdobyła kafla? Zobaczyła, że Dexter Vanberg zderza się z kimś tuż obok niej i przerażona już chciała odlecieć jak najdalej stamtąd, ale zorientowała się, że nie po to tutaj jest. Kiedy ten chwiał się na miotle, Trix złapałą kafla i zaczęła lecieć w kierunku pętli. Wręcz przerażona własnym sprytem w tej grze szybko leciała w stronę bramek, by jak najszybciej pozbyć się piłki. Prawdopodobnie tylko dzięki panice, rzuciła piłkę gdzieś w okolicy lewej pętli, nawet nie licząc na to, że trafi.
Powrót do góry Go down


Nigan Timaru
Nigan Timaru

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Dodatkowo : Jasnowidzenie, teleportacja
Galeony : 28
  Liczba postów : 95
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 20:50;

Och, dlaczego zgodził się grać w dzisiejszym meczu? Nie był przecież stałym zawodnikiem… cholera! Nie był nawet rezerwowym. Może i ćwiczył sobie między drzewami w dzieciństwie, ale na miotle nie siedział od trzeciej klasy, a teraz nagle zachciało mu się grać publicznie. I to jeszcze na pozycji obrońcy. Widać, że Interius potrafi! Ale on potrafił nie to, co był w tym momencie najbardziej potrzebne. Umiał bardzo dobrze kibicować i naprawdę przyjemnie mu się siedziało na ostatnim takim spotkaniu na trybunach. Może i wtedy nie wygrali, ale dużo się działo. Teraz też nic nie zapowiadało, że odniosą sukces. I chociaż nadal się łudził, nadzieja słabła z każdą chwilą, a kiedy Dexter o mało nie spadł z miotły, Nigan pobladł i uważnie zaczął śledzić zmagania kapitana. Tak uważnie, że nie zwrócił uwagi na szybującą w jego kierunku Gryfonkę. Kiedy komentator ogłosił kolejnego gola dla domowników, zamrugał gwałtownie oczyma. Że co? Przepuścił? Kolejny raz?
I nawet tego nie zauważył. No cudnie. Podał szybko kafla do Quentina. Może on coś zdziała…


30:0 dla Gryf&Huff
Powrót do góry Go down


Wolfgang Alan Schlosser
Wolfgang Alan Schlosser

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 200
  Liczba postów : 261
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2686-wolfgang-alan-schlosser#91150
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6188-wilcza-poczta#175202
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 21:04;

A Wolf dalej swoje. Latał bez sensu i rozglądał się "uważnie", mając złudną nadzieję, że znicze są wszędzie, ale równocześnie nigdzie ich nie ma. Na szczęście nie widział żadnego różowego. To już jakiś postęp, prawda?
W końcu, nie pytajcie jakim cudem, zdołał zauważyć złotą piłeczkę, wymachującą irytująco skrzydełkami. Zamiast jednak polecieć w jej stronę, obserwował, jak leci gdzieś dalej, gdy on pędził w drugą stronę, z łbem odwróconym w kierunku celu. Tak oto ślicznie, kiedy właśnie zorientował się że powinien łapać znicza, wyrżnął malowniczo w prawą pętlę przeciwników. Wydał z siebie głośnie, pretensjonalne "AŁA" i z obrażoną miną poleciał szukać zguby.
Powrót do góry Go down


Quentin Tricheur
Quentin Tricheur

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 329
  Liczba postów : 341
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2673-quentin-tricheur
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6043-quenio#171480
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7211-quentin-tricheur#204514
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 21:06;

Może nie szło im za dobrze, ale oni po prostu się rozkręcają! Za mało meczy po prostu jest w tym Hogwarcie, gdyby grali jakieś 10, może w końcu by wygrali. A oni tutaj nie mieli czasu na żadne treningi, no nie? Musieli rozwiązywać zadania, których co prawda na razie nie było, ale przygotowywali się do tego psychicznie. Musieli też kraść, ćpać, wyrywać dupeczki i robić wiele innych potrzebnych rzeczy.
Mimo wszystko Tricheur trochę się zirytował, że Jiri śpi gdzieś zachlany, a obrońcą musiał zostać Nigga, który wolał popaczeć sobie na Dexa niż na kafla.
- Obudź się – krzyknął do chłopca, którego wychowały centaury, kiedy ten podał mu kafla. W końcu sam pomknął dalej, ale wpadła niego młoda ścigająca, więc musiał, chcąc, nie chcąc, rzucić kafla do półprzytomnego Dextera.
Powrót do góry Go down


Dexter Vanberg
Dexter Vanberg

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 2342
  Liczba postów : 1897
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2680-dexter-vanberg#91111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2721-dexterkowe-lisciki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7160-dexter-vanberg#204285
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Administrator




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 21:15;

Po ostatnim lekkim upadku, postanowił nieco bardziej się rozbudzić. W związku z tym, w miarę prosto, podleciał sobie do Wolfa!
- Czy on w ogóle rozumie zasady tej gry? - mruknął na widok tego, że Nigan nie obronił, dodajmy, że po raz trzeci! Najwyraźniej Tarzan w tej swojej dżungli nigdy nie słyszał o tym, że bramek należy bronić, bo właśnie pozwolił przelecieć po raz kolejny kaflowi przez obręcze. Cholera. Później piłka trafiła w ręce Quenia, więc Vanberg postanowił kręcić się w pobliżu, gdyby ten chciał mu ją podać.
- Poszukałbym z tobą, ale chyba muszę robić co innego - Opuścił więc Wolfa i poleciał do drugiego przyjaciela. Quenio rzucił mu piłkę, a Vanberg wykorzystując te swoje niewątpliwe zdolności, spryt, zwinność, oczywiście także urok osobisty bo wyglądał cudownie na tej miotle, poleciał w stronę pętli przeciwników i rzuuuuuucił kafel.
Proszę państwa TRAFIŁ. Naprawdę trafił do tej cholernej obręczy, a ta dziewczyna nie obroniła. Właściwie sam był zaskoczony, że mu się udało, bo bramki trochę mu się przemieszczały przed oczami, ale nieważne! Coś niesamowitego.
Tak był tym osłupiały, że nawet nie obserwował co się dalej z piłką działo, ale z tego co wiadomo, Audrey rzuciła ją w kierunku niejakiej uroczej Trixibelle Froy.

30:10 dla gryf&Huff
Powrót do góry Go down


Trixie Broskev
Trixie Broskev

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 92
  Liczba postów : 101
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 21:40;

Na meczu tym działy się same niesamowite rzeczy. Już sam widok Trixie na miotle był zapewne niesamowity, a gra drużyny przeciwnej była jeszcze lepsza. Niezawodny obrońca, pijany kapitan, zaćpany ścigający, który od czasu do czasu odbije się od słupka, żeby zmylić przeciwnika. Niesamowite. Panna Froy była niezwykle zdumiona, że właśnie strzeliła gola. Ale na tym nie koniec przezorności owej młodej damy. Kiedy klaskała sama sobie jakimś sposobem znalazła się pod swoją bramką, akurat kiedy Dexter Vanberg strzelił gola, dziwiąc się tak samo jak niemiejąca grać Trixibelle. A ponieważ znalazła się w okolicy pętli to do niej poleciał kafel. Trix popatrzyła zdumiona na niego i skupiona zaczęła lecieć w stronę obrońcy drużyny przeciwnej. Jednak szybko jej się odwidziało i wolała jednak przekazać kafla w pewniejsze ręce, więc podała go do któregoś tam ścigającego.
A poza tym wolała nie uczestniczyć za bardzo w grze, bo wolała popatrzeć sobie na mroczną Moemę, która wyglądała na miotle tak ładnie, że przyćmiewała swoim drapieżnym wyglądem nawet Dextera Vanberga!
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32729
  Liczba postów : 108462
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Specjalny




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 21:55;

Tymczasem pałkarz drużyny studentów latał sobie tu i tam na boisku. Wściekły z powodu niekorzystnego dla nich wyniku, odbijał tłuczkami we wszystkie strony, ale po jakimś czasie znudziło mu się to bezmyślne granie i postanowił bardziej się postarać. Celował to w tego, to w tamtego gracza, ale nie był zbyt dobry w te klocki, więc w nikogo nie trafiał. Vanberg zdecydowanie powinien lepiej dobierać sobie zawodników do drużyny. Jak na razie tylko sam kapitan wykazał się jakimiś umiejętnościami, choć biorąc pod uwagę jego upadek były one raczej znikome. Pozostała dwójka ścigających też nieźle sobie radziła, czego nie można było powiedzieć o obrońcy, który chyba zapomniał o tym, co tu właściwie robi. Wycelował sobie w jakiegoś Puchona, ale tłuczek znów chybił.
Powrót do góry Go down


Andrew Canavan
Andrew Canavan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Dodatkowo : +200% do zajebistości!
Galeony : 157
  Liczba postów : 392
http://www.dom-nocy.my-rpg.com
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 15 Sty - 22:08;

Ach, jakiż on był dumny ze swojej kochanej Kasi! Zdecydowanie była najładniejszą dziewczyną na całym boisku i w dodatku najbardziej utalentowaną, bo przecież zdobyła dla swojej drużyny bardzo ważne dziesięć punktów, które z resztą zdobył również on sam, z czego był niesamowicie wręcz dumny.
Latał sobie po całym boisku, zręcznie unikając tłuczka, którego posyłali w jego kierunku niecni zawodnicy z przeciwnego teamu i tak obserwował. Ten obrońca studentów był zupełnie do dupy. Co się tyczy Dextera… miał przeogromną ochotę podlecieć pod niego, kiedy ten niemal zleciał z miotły i wywieźć go stąd w siną dal, gdzie żyliby długo i szczęśliwie i wychowywali jakąś uroczą sklątkę tylno wybuchową. Wiecie… nawet już się za to zabrał i leciał w stronę swojego idola, ale ten zdążył już sam z powrotem wsiąść na swój sprzętu. Rzal i bul tak w skrócie.
Ale nie mógł sobie długo narzekać, bo Trixie podała mu kafla, z którym ruszył w stronę pętli studentów, puszczając zawadiacko oczko do Vanberga. I ktoś owy moment wykorzystał! Taaaak, Andrzejek stracił piłkę. I z tego powodu obiecał sobie, że już więcej nie spojrzy na Dextera.
Wytrzymał aż dziesięć sekund.
Powrót do góry Go down


Dexter Vanberg
Dexter Vanberg

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 2342
  Liczba postów : 1897
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2680-dexter-vanberg#91111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2721-dexterkowe-lisciki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7160-dexter-vanberg#204285
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Administrator




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyWto 17 Sty - 21:31;

Vanberg już się miał zupełnie dobrze, a przynajmniej lepiej niż na początku. Latał sobie tam gdzie leciał kafel, by byc ciągle w jego pobliżu, tak na wszelki wypadek. I taki też wypadek nastał całkiem szybko! Kiedy już miał nadzieję, że pałkarz spowoduje wytrącenie tłuczka, Andrew bez jego pomocy go stracił. Zdążył mu jedynie kiwnąć głową, bo przecież to był jego obrońca i wybawca ode mrocznej Elenki (swoją drogą, miejmy nadzieje, że nie siedzi gdzieś tu na widowni i nie próbuje wymyślić jakiegoś mrocznego planu w którym Vanberg omal nie zginie), a zaraz po tym zauważył, że ten stracił kafel, więc szybko poleciał w jego stronę, wykorzystując tą chwilę nieuwagi. Dexter złapał kafel i wzbił się z nim w powietrze. Szybko jednak poleciała za nim chmara ścigających z przeciwnej drużyny, Luksemburczyk prędko więc wypatrzył wśród innych Quentina i mocno rzucił w jego kierunku piłkę, mając nadzieję, że uda mu się z nią dolecieć do pętli. Bo w końcu kto wie, może ten mecz nie wypadnie tak źle!
Quentin zaledwie chwilę polatał z kaflem, bo zaraz ponownie odrzucił go Dexterowi. Niestety nie było to najlepszym pomysłem. Vanbergowi nie udało się go złapać, bo ktoś z przeciwnej drużyny przejął piłkę. A niech ich szlag trafi.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 29
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyPią 20 Sty - 17:21;

Gra była doprawdy ciekawa, ale na pewno nie wyrównana. Wygrywali, ehehehe! Nie przejęła się nawet, że jakiś student ledwo utrzymujący się na miotle zdobył dla Iteriusa 10 punktów. Było po prostu pięknie. Audrey miała formę, mimo wszystkiego, co przeszła. A reszta drużyny też dawała z siebie wszystko, przez co Kathie szczerzyła się jak.. Andrew do JAKIEGOŚ studenta. Dopiero po chwili skojarzyła, że to.. tak, Dexter Vanberg. Znów on.
Z tego wszystkiego podleciała do niego i niewiele czekając przejęła od niego kafla. Była mocno pobudzona przez oburzające zachowanie Canavana, ale po chwili twardo sobie postanowiła, że musi się uspokoić, no bo heloł, właśnie przez cholerną zazdrość ktoś zabrał jej kafla.
No wtf, nie tak to miało wyglądać. Miała pruć (ahah, tak!) prosto do pętli bronionych przez człowieka dżungli i po raz kolejny trafić. Nie ma co dalej marzyć, a wziąć się do roboty. Wzniosła się trochę wyżej, aby luknąć co też ogółem dzieje się na boisku.
Powrót do góry Go down


Luke Gringott
Luke Gringott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Legilimencja i oklumencja, teleportacja
Galeony : 292
  Liczba postów : 674
http://czarodzieje.org/t1383-luke-gringott
http://czarodzieje.org/t1419-luke-gringott
http://www.lastfm.pl/user/hollywoodo
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyPią 20 Sty - 17:29;

Ohohoo, znów mecz. Szybko się ocknął, no nie ma co. Na szczęście, a raczej.. W sumie mu było obojętne, że jego drużyna wygrywała. Miał ostatnimi czasy jeszcze bardziej wyjebane niż kiedykolwiek! I całkiem dobrze się z tym czuł, nie powiem. Tym razem jako pałkarz mógł się wyżyć na innych graczach, a z tego był niezmiernie zadowolony. Kochał mieć świadomość, iż za zamachnięcie się kijem nikt nie będzie miał większych pretensji, czyli baaaaaardzo milutko.
Parę razy machnął, ale to tak "ot tak", bez żadnego konkretnego celu i ku zadowoleniu studentów z Iteriusa nie wyrządził szkód.
Tym razem postanowił cokolwiek zrobić, coby PANI KAPITAN (nonono) nie narzekała zbytnio w szatni i nie darła mordy jak opętana. Wystarczyło mu to, że Lau miotało jakby szatan w nią wstąpił, ale cóż - przyzwyczaił się do tych KOBIECYCH HUMORKÓW. W tłuczek udało mu się wcelować, ale gorzej już z obiektem celu, który minimalnie oddalił się od pędzącej piłki.
Łum bum bum, nie trafił!
Powrót do góry Go down


Dexter Vanberg
Dexter Vanberg

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 2342
  Liczba postów : 1897
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2680-dexter-vanberg#91111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2721-dexterkowe-lisciki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7160-dexter-vanberg#204285
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Administrator




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptySob 21 Sty - 0:59;

Mecz jeszcze nie był stracony, ciągle istniały szanse, że jakoś wyprzedzą w punktach przeciwników. Z resztą gdyby teraz złapali znicz chyba mieliby zwycięstwo w dłoni. Niestety Wolfowi póki co nie szło zbyt dobrze, z resztą jak całemu Iteriusowi, ale nie wdawajmy się w szczegóły. Więc Vanberg cały czas obserwował grę, a że nic interesującego się nie działo, to nawet przyszło mu do głowy, że ma cholerną ochotę zapalić. Oczywiście teraz nie mógł tego zrobić, chociaż już zaczął analizować, czy jakby podleciał do kogoś z widowni... Całe szczęście nie zrealizował planu, bo o to dostrzegł moment w którym mógł odebrać kafel przeciwnej drużynie. Szybko poszybował w tamtym kierunku i przejął piłkę nieuważnemu ścigającemu. Wszystko zapowiadało się pięknie, już miał lecieć do bramek i zdobyć kolejny gol, kiedy to właśnie ktoś po prostu odebrał mu piłkę i nim Vanberg cokolwiek zrobił, osoba ta poleciała gdzieś w kierunku bramek Iteriusa.
Powrót do góry Go down


Kathleen Gardner
avatar

Uczeń Gryffindor
Wiek : 29
Galeony : 304
  Liczba postów : 799
http://www.greenblood.fora.pl
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyWto 31 Sty - 20:57;

Niespecjalnie podobała jej się sytuacja na boisku. Lucjan Abraxas Orion Gringott wywijał pałką na prawo i lewo, ale niestety, w tłuczka trafić nie potrafił. Wykrzywiła usta w grymasie i ruszyła do działania.
O tak, strzeż się, Vanberg! Sprytnie zabrała mu kafla i niczym szczfany filk poleciała na swoim super mega dariusz i w ogóle świetnym kiju latającym w stronę tego dzikusa broniącego bramki studentów, jednak niejaki Quentin Tricheur (zna się nowych, ehe) stanął na jej drodze. Znów. Straciła. Szansę.
Awrgrgghhhhhhhh.
Nie czekała jednak długo na okazję. ODWDZIĘCZYŁA MU SIĘ I SIALALALA..
Od razu go straciła. Loveeeeeeeely.
Powrót do góry Go down


Dexter Vanberg
Dexter Vanberg

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 2342
  Liczba postów : 1897
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2680-dexter-vanberg#91111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2721-dexterkowe-lisciki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7160-dexter-vanberg#204285
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Administrator




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyNie 5 Lut - 23:20;

Mecz się coraz bardziej przedłużał. Właściwie Vanberg nie miał pojęcia ile już lata na tej miotle, ale czuł, że bardzo długo. W końcu zdążył w miarę wytrzeźwieć, a to chyba o czymś świadczy? A więc po raz, nie wiem który, Dexter złapał kafel. Nawet nie wiedział komu go odebrał. Po prostu leciał na miotle, a gdzieś tam w jego pobliżu ktoś stracił piłkę. Szybko ją przechwycił i ani nie zwlekając zawrócił kierując się w stronę bramek przeciwników. Najwyraźniej ścigający z przeciwnej drużyny nie zdążyli wyłapać momentu w którym odebrał kafel, bowiem miał całkiem czystą drogę. Gdy tylko znalazł się w pobliżu obręczy mocno zamachnął się i rzucił mocno kulą w jedną z obręczy. Mając przy tym wszystkim oczywiście wielką nadzieję, że to będzie jego już drugi trafiony rzut tego wieczoru.
Powrót do góry Go down


Farid Sherazi
Farid Sherazi

Nauczyciel
Wiek : 53
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak lunarny
Galeony : 194
  Liczba postów : 163
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3550-farid-sherazi#108437
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptyPią 17 Lut - 20:45;

Fardiz swym sokolim wzrokiem obserwował kolejny atak studentów i znowu musiał przyznać, że ta dziewczyna z Gryffindoru była naprawdę niezła. Czy to przypadek, że podczas poprzedniego meczu myślał podobnie o obrończyni Slytherinu? Wydawało się, że i tym razem studenci poniosą porażkę, chociaż trzeba przyznać, że nie było tak źle, bo przynajmniej razem udało im się wcelować do pętli przeciwników. I naprawdę chyba nikt nie spodziewał się, że szukający, który wyglądał, jakby nie do koca zdawał sobie sprawę co się dookoła dzieje, złapie złotą piłeczkę. A tu proszę! Jednak potrafili się wykazać, a więc Sherazi zagwizdał głośnio i po ogłoszeniu wyniku drugiego meczu w tym roku - trzydzieści do stu sześćdziesięciu dla studentów, opuścił boisko, nie chcą już pozostawać w tłumie uczniów, który napływa na boisko ze wszystkich stron.

160:30 - wygrywają studenci
Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptySro 21 Mar - 17:53;

Ostatnio jakoś nie było okazji na to, by uczniowie wykazali się umiejętnością, co do lotów na miotle, bo nie były zbyt często organizowane mecze. W końcu dopiero co skończyła się zima, a trzeba było przyznać, że była ona dosyć sroga, a latanie w masie ubrań nie było czymś przyjemnym. Dla chcącego niby nic trudnego, ale rzadko można było zobaczyć kogoś szybującego w powietrzu na swojej, wypasionej miotle, a co dopiero na jednej ze szkolnych. Tego jednak dnia, słoneczko przygrzewało i wcale nie trzeba było być w grubej bluzie, czy kurtce. Wystarczył jakiś sweterek, a jeżeli ktoś by się uparł to i w koszulce mógłby wyjść, chociaż co prawda w powietrzy było zimniej, niż spacerując po błoniach. Davis wybrała się na boisko w czarnych legginsach i zielonej bluzie, sięgającej nieco za tyłek. W ręce trzymała swoją miotłę, Nimbusa 2001. Zbierała na niego tyle czasu, niby z początku chciała kupić Błyskawicę, ale nie mogła się zmusić na uzbieranie pięciuset galeonów. To przecież o połowę więcej niż jej Nimbusik, a musiała mieć jeszcze na papierosy! Tak więc wybrała się na boisko do Quidditcha, z którego zniknęły już resztki śniegu i zaczęła się rozciągać. Miała zamiar trochę polatać, w końcu była szukającą, drużyny Slytherinu, więc wypadało trochę poćwiczyć. Wzięła z zamku złotego znicza, który był spięty w środku pudełeczka, które miała w kieszeni. W sumie trochę się dziwiła, że dali go jej bez specjalnych problemów, ale w końcu ich opiekun chciał znów zdobyć coroczny puchar. Całkowity Ślizgon!
- Mmm... - Uśmiechnęła się mrużąc oczy, które powędrowały w stronę świecącego na niebie słońca, a przy okazji wykonywała skłony.
Powrót do góry Go down


Sebastian Michaelis
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 347
  Liczba postów : 456
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptySro 21 Mar - 18:35;

Sebastian wyszedł na poranny spacer. Było ciepło. No przynajmniej jemu. Ubrany w spodnie dżins, białą koszulkę i kurtkę. Wyszedł z zamku. Pierwsze co go zaatakowało, to mroźne powietrze. Faktycznie, nie było tak ciepło jak przypuszczał, ale co tam! Swoje kroki skierował ku błonią. W końcu gdzie indziej by pójść. Oczywiście miał do wyboru jeszcze zakazany las, ale jakoś bardziej mu odpowiadały błonia. Idąc powoli, bo i po co się śpieszyć? Obserwował wszystko co się dzieje, oczywiście zaraz pewnie zaczną się lekcje, czy coś w tym rodzaju. Ostatnio Sebastian nie bywał wcale na lekcjach. Po prostu nie miał na to ochoty, i tyle. Siedzieć i udawać że wykłady jakiegoś tam profesora są ciekawe, były dla niego szczytem możliwości. A po co się wysilać?
Tak czy owak, doszedł w końcu na błonia. Zatrzymując się przez chwilę, zastanawiał się gdzie by dalej pójść. Od tak, miał ochotę na spacer, nic nadzwyczajnego. W końcu zdecydował się pójść na boisko Quidditcha. Sam osobiście nie grywał, chociaż kilkakrotnie zdarzyło mu się kogoś tam zastąpić. Lecz to w starej szkole, gdzie do dziś wiszą plakaty sławnego Krum'a. Naprawdę zwymiotować się już można było od tego, lecz cóż.
Kiedy Sebastian doszedł na boisko, z oddala dostrzegł postać. Zdecydowanie kobiecą. Uśmiechnął się sam do siebie, i zdecydowanym krokiem podszedł do dziewczyny. Kiedy się zbliżał, dostrzegł znajomą postać. Nie znał ją dobrze, ale kilkakrotnie widział ją w dormitorium. Lubił dobre kobiece towarzystwo od rana. Nic tak nie poprawia humorek jak poranny... Dobra mniejsza z większym.
- Grasz? - Zapytał z bezpiecznej odległości, żeby nie było, że się skrada czy coś. Przyjrzał się dziewczynie, i uśmiechnął delikatnie.
- Sebastian. Chyba nie mieliśmy jeszcze przyjemności się poznać. - Powiedział, puszczając do niej oko. Przez chwilę przyglądał się ów kobiecie. No nie powiem, bo było na co popatrzeć, a wiecie jaki jest Sebastian w stosunku do kobiet? Zwłaszcza tych pięknych, i zwłaszcza z tego samego domu. No cóż.
- Szkoda że mecze są, tak rzadko. Prawda? - Zapytał, przenosząc swoje spojrzenie ku niebu.
Powrót do góry Go down


Angie Davis
Angie Davis

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Animag (testral)
Galeony : 676
  Liczba postów : 889
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptySro 21 Mar - 19:02;

Do jej uszu dotarł czyjś głos. Nie spodziewała się kogoś na boisku o tej porze, jej samej nie chciało się wstać, ale czego się nie robi dla lotu? W dalszym ciągu się rozciągała, więc zrobiło się jej nieco głupio, ale dla zachowania pozorów, zaczęła udawać, że wcale jej nie zestresowało pokazanie się chłopaka na boisku. Podniosła nogę przyciągając ją do pleców, i uśmiechnęła się w kierunku ciemnowłosego przystojniaka.
- Yeah, szukająca. - Jej brwi uniosły się, i opadły tak szybko, że gdyby Ślizgon był bliżej, to pewnie by go to rozśmieszyło. - Też byś chciał, co nie? - Kojarzyła go tylko z wyglądu, a odpowiadała jakby już nie raz ze sobą rozmawiali.
Schyliła się i podniosła z ziemi miotłę, która w tym momencie służyła jej jako podpórka. Dawno nie latała, ale czuła dreszcze podniecenia na samą myśl o tym, że się wzniesie. Zresztą uczucie podniecenia było miłe w każdej chwili.
- No niestety nie, albo sobie nie przypominam. Ja jestem Angie. Co tu robisz o tak wczesnej porze? Jeszcze bez miotły, a tak to byś polatał ze mną. - Kąciki jej ust powędrowały ku górze, a na jej twarzy pokazał się uroczy uśmiech. Ostatnio bez przerwy się uśmiechała! - Jak dla mnie to jak najbardziej, mogłyby być przynajmniej raz w miesiącu, a jak zrobią dwa w półroczu, to już jest nieźle. Tylko wiesz... nie wszyscy są takiej opinii jak my.
Bo chyba był tego samego zdania co ona, prawda? Chyba, że po prostu chciał się zapoznać z jej zdaniem i za chwilę zaprzeczyć? Ale po co?
- Ty się tu przeniosłeś jakoś niedawno? Bo nie pamiętam cię z klasy, a wydaje mi się, że przynajmniej rok musiałbyś ze mną spędzić, heh. - Oj tam, oj tam, nie tylko Angie została w siódmej klasie... a może jednak? No cóż, zdarza się!
Powrót do góry Go down


Sebastian Michaelis
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 347
  Liczba postów : 456
Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 EmptySro 21 Mar - 20:12;

Obserwował dziewczynę, która robiła przed nim skłony. Góra, dół i znów góra. Oczu pląsu można było dostać!
Sebastian wzruszył ramionami.
Bo ja wiem. Nie jestem w to chyba za dobry. - Powiedział lekko. Nie było to do końca prawdą, chociaż nie był jakimś tam graczem, wielkiego pokroju. Po prostu umiał grać, ogarniał zasady. Których się bardzo pilnie przestrzegał... Taa. A renifery są zielone.... Jednak będąc w szkole, która wydała najlepszego szukającego swego pokolenia, o ile nie stulecia. Trudno było nie być mordowanym, na zajęciach z jakże fascynującej, dyscypliny sportowej. No wszystko ładnie piękne, ale nawet quidditch potrafi się znudzić!
- Nudziło mi się w zamku. Poza tym, warto poszukać miłego towarzystwa z samego rana. - Chłopak puścił do niej oczko. Po czym wyciągnął różdżkę. „Accio miotła!” Machnął różdżkę, i odczekał chwile. Do jego ręki, przyleciała miotła. Nie był to jakiś najnowszy model, ale latać się chyba na tym jeszcze dało? Widać było że miotła jest już nadużyta, ale co tam! - Już z miotłą. - Powiedział, uśmiechając się i chowając swoją różdżkę. Oparł się o nią, modląc się w duchu by miotła nie pękła. Bo wydała taki dźwięk, jak by miała zamiar to uczynić.
- Przeniosłem się w tym roku z Bułgarii. U nas mecze odbywały się raz w tygodniu. Dziwie się, że tutaj odbywają się tak rzadko. - Powiedział ściągając brwi, jak gdyby się nad czymś zastanawiał. Powiedzenie że „przeniósł się” Było mocnym nadużyciem, i minięciem się z prawdy. Co prawda planował to, ale mimo wszystko i tak jest przyjete iż ze starej szkoły, został wywalony. Przecież nie zrobił nic wielkiego! Tylko podpalił dyrektor, ale z drugiej strony to był uczciwy pojedynek. Tak więc, nie wiem o co to całe halo.
Osobiście nie widzę chłopaka w zespole. Chyba że jako pałkarz. Uwielbiał trafiać innych prosto w czerep. Lecz on chyba uwielbiał wszystko, co wiąże się z dostarczeniem drugiej osobie bólu. Oj tam, oj tam.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Boisko Quidditcha - Page 19 QzgSDG8








Boisko Quidditcha - Page 19 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 19 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 19 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Boisko Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 19 z 39Strona 19 z 39 Previous  1 ... 11 ... 18, 19, 20 ... 29 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Boisko Quidditcha - Page 19 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
boisko quidditcha
-