Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pub Trzech Króli

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 5 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość


Drake Bennett
Drake Bennett

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III
Wiek : 30
Czystość Krwi : 10%
Galeony : 301
  Liczba postów : 240
http://czarodzieje.org/t4899-drake-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4902-drastyczna-poczta
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyCzw 23 Maj - 11:16;

First topic message reminder :


Pub Trzech Króli

Nikt do końca nie jest pewien, skąd właściwie wzięła się nazwa tego lokalu, którego właściciel niezmiennie twierdzi, że właśnie w tym miejscu Trzej Królowie, a przynajmniej jeden z nich, zrobili przerwę w trakcie podróży do Betlejem. Mało prawdopodobne? A jakie to ma znaczenie, skoro wnętrze jest wyjątkowo przyjemne, a trunki w dobrych cenach!

Dostępny asortyment:

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Vittoria Woods
Vittoria Woods

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 25
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 582
  Liczba postów : 1123
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12242-vittoria-brockway
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12243-poczta-titi
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12244-vittoria-brockway
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPon 11 Kwi - 13:55;

Vittoria natomiast miała jeszcze czas by o tym pomyśleć. Może im więcej będzie miała alkoholu we krwi, tym lepszy pomysł przyjdzie jej do głowy? Jak na razie miała kilka typów, ale jeszcze żaden nie wydawał jej się odpowiednio znaczący. Czekała, aż ją oświeci. Takie „Tadam” i będzie już wszystko wiedziała.
Spoglądała na Orianę. Ona naprawdę cierpiała. Nie wiem dlaczego, ale dziewczyna jakoś tak po prostu. No nie wiem. Nabrała przekonania, że to wszystko co się działo między Rią i Lucasem było szczere. Wprawdzie ona go zdradziła, ale on również był dupkiem. Może w tych wadach znajduje się coś, co ich łączy. Może powinni być razem? Nie powiedział jednak tego na głos.
- A co dokładnie chcesz sobie wytatuować? - Napiła się ze szklanki przyniesionej przez ślizgonkę. Nawet nie musiała pytać co to jest. Tak to jest, jak się często pije. Zna się smak takich rzeczy na pamięć i jest się przyzwyczajoną do tego smaku.
- Małe wakacje. Czasem każdy musi odpocząć i przemyśleć sobie wiele rzeczy – Oczywiste było, że jej nic nie powie. Ukrywała to przed wszystkimi, więc i Oriana nie mogła liczyć na szczerą odpowiedź. Żeby jakoś odwrócić jej uwagę od tematu, wróciła do poprzedniego – Może dopijemy i poszukamy jakiegoś tatuażysty? Ale magicznego. Mugolscy mnie przerażają. Nie znoszę igieł!
Powrót do góry Go down


Oriane L. Carstairs
Oriane L. Carstairs

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : szukająca
Galeony : 533
  Liczba postów : 1330
http://czarodzieje.org/t11413-oriane-l-carstairs
http://czarodzieje.org/t11416-shadow#306304
http://czarodzieje.org/t11415-oriane-leonie-carstairs#306303
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPon 11 Kwi - 16:32;

Upiła kolejny łyk ze szklanki zastanawiając się jak przekazać jej swój wymyślony wzór. Doskonale wiedziała, że głównym motywem mają być ptaki. Oczywiście miała do nich przypisane znaczenie ale może niech to zostanie jej słodką tajemnicą. Zamyśliła się na chwilę odstawiając szklankę na stół.
- Ptaki. - powiedziała zamyślona myśląc nad wątkiem poboczny całego tatuażu i... Bum! Już wiedziała jak będzie on wyglądał. Uśmiechnęła się zadowolona klaszcząc przy ty w dłonie - Resztę zobaczysz jak będzie już gotowy. - puściła jej oczko upijając kolejny łyk.
Teraz pozostało pytanie czy będzie ją na niego stać... Pewnie tak. W końcu pracowała, a mieszkanie na Pokątnej opłacał jej brat. Mogła zaszaleć za swoją wypłatę nie martwiąc się, że nie starczy jej do kolejnej. Przecież jeść mogła w Hogwarcie. O to się nie martwiła w ogóle. Zamiast dalej myśleć o swoich finansach skupiła całą uwagę na dziewczynie. Czuła, że nie mówi jej wszystkiego ale nie miała zamiaru naciskać na nią. Jeśli będzie chciała to jj to powie. Pokiwała jedynie głową na znak, że rozumie ją całkowicie. Sama chętnie zrobiłaby sobie takie wakacje.
- Nawet nie wiesz ile bym dała za takie wakacje teraz. - niektórzy otrzymywali je za wszczęcie bójki. A może... Nie! To był zdecydowanie zły pomysł, a ona nawet nie zmusiłaby się do tego. Nie było mowy. - Jestem jak najbardziej za ! jak już szaleć to na całego. - złapała za swoją szklankę wypijając wszystko na raz. Jeśli wcześniej sądziła, że vodka pali w gardło to teraz poczuła prawdziwy ogień, jej oczy się zaszkliły, a usta ułożyły w charakterystyczne "o" szukając tlenu. Nie trwało to jednak długo. Po chwili pieczenie ustało przynosząc ulgę.
Powrót do góry Go down


Vittoria Woods
Vittoria Woods

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 25
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 582
  Liczba postów : 1123
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12242-vittoria-brockway
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12243-poczta-titi
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12244-vittoria-brockway
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPon 11 Kwi - 19:05;

I właśnie oto było. Oto się stało olśnienie, na które tak długo czekała. Miała już idealny pomysł na tatuaż, który będzie oddawał ją. Dlatego gdy dziewczyna powiedziała o swoich ptakach ta od razu odpowiedziała jaka to jej wpadła idea. Najwyraźniej miała ochotę poniekąd się pochwalić, ale też poznać jej opinię, co o tym sądzi.
- Ja myślę o ćmie. Żyje nocnym życiem, a w kokonie przemienia się w coś pięknego – Wyjaśniła krótko. Mimo wszystko chyba tylko ona rozumiała o co tak naprawdę w tym chodzi. Nocne zwierzę kojarzyło jej się z pełnią natomiast kokon? Z ogromną zmianą jaka w niej zaszła. Z paskudnego robaka, który był fałszywy i żałosny przemieniła się w kogoś, z kogo była bardzo dumna – w pewną siebie kobietę.
- A ty? Dlaczego akurat ptaki? - Ptaki kojarzyły jej się z wolnością, brakiem ograniczeń. Zastanawiała się czy i Oriana tak na to spogląda i chciała wiedzieć co też czai się w głowie ślizgonki.
- To czemu się nie wyrwiesz ze szkoły na tydzień? Jesteś dorosła. Nie potrzebujesz usprawiedliwień od rodziców żeby się wyrwać, a nadrobić materiał to nie taki problem – Podrzuciła jej pomysł. Podniosła szklankę by ponownie się napić. Tak teraz wpadła jej do głowy jedna myśl.
- Ty, ale jak my znajdziemy kogoś, kto wytatuuje dwie pijane laski? To musiał by być ktoś bez skrupułów. Kojarzę jedną taką osobę... Muszę do niej napisać sowę. Masz pergamin? - Spytała choć podejrzewała, że raczej nie nosi tego w spodniach. Natomiast ona miała przy sobie torebkę. O, a w torebce zwykła kartka i mugolski długopis. Wystarczy. Zaczęła coś bazgrolić na niej. Ale chwilę później zgniotła kartkę.
- Dupa. Ona już nie tatuuje. Przymknęli ją. I co teraz?
Powrót do góry Go down


Angelus Scorpion
Angelus Scorpion

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 1,85
Galeony : 219
  Liczba postów : 425
https://www.czarodzieje.org/t7754-angelus-scorpion
https://www.czarodzieje.org/t7758-angelus
https://www.czarodzieje.org/t7786-angelus-scorpion#216618
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPon 11 Kwi - 19:30;

Angelus akurat dziś miał swój solowy występ w Pubie Trzech Króli. Od czasu do czasu pozwalali mu zagrać, zawsze wtedy zarobił parę dodatkowych groszy, ponieważ poza graniem i tatuowaniem, nie pałał się żadną większą stałą pracą. Większość czasu spędzał w nocnych klubach szukając dla siebie klientów. Typowy Slizgon, który wiedział czego chce od życia. Przez pół wieczoru zagrał z dziesięć piosenek swojego autorstwa. Ostatnio nie pracował nad niczym nowym, a dokładnie to od roku. Po pierwsze nie miał czasu, a po drugie opuściła go ukochana matka zwana weną twórczą. Jego matka ponoć była półwilą, chociaż on sam nigdy do końca tego nie zrozumiał jako dzieciak. Dopiero gdy opuściła ten świat zaczął powoli łączyć wszelkie fakty ze sobą w jedną całość. To dlatego kobiety zawsze do niego lgnęły, ale nie była to zbyt duża siła przyciągania. Widocznie miał w sobie tylko delikatną domieszkę tej magicznej krwi i oczywiście wiadomy dla każdego urok osobisty. Przez cały ten czas przypatrywał się dwójce dziewczyn siedzących samotnie. W końcu gdy skończył grać ostatnią piosenkę na swojej gitarze, odłożył ją na podeście a sam ruszył do baru by od znajomego barmana poprosić o dwa drinki dla tych pięknych dziewcząt. Potem ruszył do ich stolika.
-Witam, wspaniałe drinki dla wspaniałych dam- powiedział i wyciągnął swoje dłonie w ich kierunku podając każdej po jednym drinku. Mogły dostrzec tatuaże na jego ciele. Miał na sobie tylko czarny t-shirt.
-Pierwszy raz widzę takie uśmiechy na tej sali, chyba nie bywacie tutaj często. Czy mogę być dziś waszym losem na loterii i spełnić jedno wasze życzenie? - zapytał nie przestając nadal szeroko się do nich uśmiechać.
Był wysoki, umięśniony( ale nie niczym typowy mięśniak, miał jednak elegancko zarysowane jak na muzyka mięśnie), dodatkowo był nad wyraz czarujący. Kogo by nie urzekł ten szeroki, zniewalający uśmiech jaki obecnie prezentował się na jego ustach?
Powrót do góry Go down


Oriane L. Carstairs
Oriane L. Carstairs

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : szukająca
Galeony : 533
  Liczba postów : 1330
http://czarodzieje.org/t11413-oriane-l-carstairs
http://czarodzieje.org/t11416-shadow#306304
http://czarodzieje.org/t11415-oriane-leonie-carstairs#306303
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPon 11 Kwi - 19:57;

Co do kokonu zrozumiała poniekąd aluzję. Jednak ćma była dla niej całkowicie nie zrozumiała. Nie pasowała jakoś specjalnie do Vittori. Może jakiś wilk albo motyl ale ćma? Co było w niej takiego wyjątkowego... Jednak skoro Vittoria widziała w tym jakiś sens to nie miała zamiaru jej go odbierać. To będzie jej tatuaż.
W niektórych regionach świata wylatują one w ciepłe strony na czas zimy aby wrócić wiosną. Są wolne. Mogą robić co chcą i nic je nie ogranicza. - nie chciała jednak tłumaczyć, że miały być one nadzieją na powrót pewnego ślizgona. Może była głupia jednak nic na to nie potrafiła poradzić. I salemka miała rację. Oriane myślała w podobny sposób co Titi.
- Kochana... Ja nie mogę. Obiecałam rodzicom. W dodatku ich plan na... Nie ważne. - nie chciała jej tłumaczyć jak to wymyślili cudowny sposób na jej przyszłość. Narzeczony. Inwestycja na całe życie. Tylko szkoda, że ona miała to gdzieś i nie miała najmniejszego zamiaru wychodzić za kogoś obcego i zapewne starego. Aż gęsia skórka przeszła po jej skórze powodując drżenie. Mimowolnie objęła się ramionami. Nie chciała aby Titi zauważyła jej złość lecz było to nie uniknione. Nie potrafiła maskować takich uczuć.
Zgadzała się z jej słowami. Ktoś kto nie miał skrupułów byłby najlepszym rozwiązaniem. Tym bardziej, że jeszcze dziś chciała mieć swój tatuaż. Godzina była już późna jednak czy nie o takiej porze otwarte były tego typu zakłady? Ni właśnie. Na pewno coś by się znalazło. Już miała odpowiedzieć na jej pytanie odnośnie "co teraz", gdy przed nią znalazł się drink. Z początku nie wiedziała skąd się to tutaj wzięło. Dopiero gdy uniosła oczy zauważyła przystojnego mężczyznę. Zawstydzona wzięła do ręki drinka dziękując cicho.
- Prawdę powiedziawszy jestem tutaj pierwszy raz. I muszę przyznać, że miejsce jest dość klimatyczne. - upiła łyk drinka który okazał się naprawdę smaczny i słodki. W porównaniu do wódki którą piła parę chwil temu była to ambrozja. - Wątpię abyś był w stanie spełnić nasze życzenie. No chyba, że jesteś tatuażystą i możesz zrobić nam teraz tatuaż. - uśmiechnęła się uroczo nie mogąc oderwać od niego spojrzenia. Mimo iż peszył ją. A ciężko było doprowadzić panienkę Carstairs do takiego stanu.
Powrót do góry Go down


Vittoria Woods
Vittoria Woods

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 25
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 582
  Liczba postów : 1123
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12242-vittoria-brockway
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12243-poczta-titi
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12244-vittoria-brockway
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPon 11 Kwi - 20:06;

Dziewczyna spoglądała na nią gdy ta tłumaczyła jej sens ptaków. Więc jednak, wolność. Miało podobne cele w swoim życiu to też Vittoria posłała jej bardzo przyjazny uśmiech. Wystarczyło teraz tylko zrealizować ich pomysł zanim dotrze do dziewczyn, że to jest bez sensu. Dlatego też zaczęła rozmyślać do kogo mogłyby udać się w jakim stanie jednocześnie nie przerywając rozmowy z Orianą, choć przez zamyślenie odpowiadała jej trochę wolniej.
- Ich plan na co? - Dopytała mimo iż Ria najwyraźniej nie chciała o tym mówić. Niegdyś nie była taka ciekawska, teraz jednak lubiła wiedzieć dużo i dlatego też spytała. Szczególnie, że może i w tym będzie mogła jej jakoś pomóc? Dobrze by było. Szczególnie iż wyraźnie się zdenerwowała więc to musiało być coświelkiego.
Siedzą sobie, piją aż tu nagle ktoś się do nich dosiadł. Spojrzała w stronę mężczyzny z ciekawością. A kto to? Czyżby jakiś znajomy Rii? Po jej minie zrozumiała, że nie. Wzięła od niego drinka. Oj myślę, że ta noc się nie skończy dobrze. Absynt, Vodka, a teraz drink. Ale był bardzo dobry, więc z chęcią upiła łyk. Spoglądała na to, jak ślizgonka bez skrępowania rozmawia z nim.
- O tak, tatuażysta zdecydowanie by nam się przydał – Zawtórowała jednocześnie oglądając jego ciało. Chwila moment. On na pewno wie gdzie można kogoś takiego znaleźć. Wyglądał na tego typu osobę!
Powrót do góry Go down


Angelus Scorpion
Angelus Scorpion

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 1,85
Galeony : 219
  Liczba postów : 425
https://www.czarodzieje.org/t7754-angelus-scorpion
https://www.czarodzieje.org/t7758-angelus
https://www.czarodzieje.org/t7786-angelus-scorpion#216618
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPią 15 Kwi - 8:23;

Angelus uśmiechnął się do nich szeroko po czym zachęcił je do tego by się do niego bardziej przybliżyły, a on objął ich ramionami z każdej swojej strony. Po lewej miał śliczną Oriane, zaś po prawej śliczną Vittorię.
-Jak wam na imię? Na pewno nie Afrodyta i Wenus, aczkolwiek gdyby tak było, na mej twarzy zagościłoby niebywałe zdziwienie- oznajmił pewnym siebie tonem. Te dwie wstawione dziewczyny bardzo mu się podobały i czuł, że w jakiś sposób może im pomóc. On sam był obecnie w pracy, ale wiedział, że raczej więcej już wypić nie może.
-Moje drogie towarzyszki, tak się składa, że macie dziś szczęśliwy dzień. Angelus Scorpion, znany magiczny tatuażysta. Tanio i przyjemnie. Zapłata w każdej walucie mile widziana. Zawsze się dogadasz- zaprezentował swój biznes po czym dał każdej z dziewcząt buziaka w policzek.
-Jeśli tylko jesteście zdecydowane, do usług. Chętnie też zagram piosenkę specjalnie dla was- dodał puszczając oczko, szczególnie do Oriany. Coś czuł, że ten wieczór będzie naprawdę udany, a on przynajmniej na tym skorzysta.
Powrót do góry Go down


Oriane L. Carstairs
Oriane L. Carstairs

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : szukająca
Galeony : 533
  Liczba postów : 1330
http://czarodzieje.org/t11413-oriane-l-carstairs
http://czarodzieje.org/t11416-shadow#306304
http://czarodzieje.org/t11415-oriane-leonie-carstairs#306303
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPią 15 Kwi - 15:16;

Całkowicie zignorowała pytanie od Vittori. Być może kiedyś otworzy się przed nią ponownie i wyjawi jej to. Teraz jednak nie miała zamiaru jak i najmniejszej ochoty myśleć o tym. Chciała się zabawić, a to tylko by jej w tym przeszkadzało. Miała nadzieję, że Vittoria to zrozumie i nie będzie się o to pytać znów.
Teraz miała zdecydowanie lepszy humor niż parę minut temu. Bo nic tak nie poprawia nastroju jak zainteresowanie mężczyzn. Od razu uśmiech się jej powiększył i z chęcią przybliżyła się do mężczyzny aby mógł ją objąć ramieniem. Upiła parę łyków alkoholu i spojrzała na niego przechylając głowę na bok.
- Afrodyta i Wenus... Dla Ciebie możemy tak się nazywać. - puściła w jego stronę oczko zerkając na Vittorię. Jeszcze trochę zdrowego rozsądku miała w głowie jednak zdecydowanie było go tam bardzo mało. - Jednak me prawdziwe imię to Oriane. - spojrzała na Vitkę. Ciekawe czy i ona zdecyduje się przedstawić nieznajomemu? Na pewno tak. Ostatnio stała się bardziej pewna siebie i zdecydowanie odważniejsza.
Tego to by się nigdy nie spodziewała. Czy dziś był jakiś magiczny dzień spełniania życzeń? Jeśli tak, to chciała wykorzystać to jak najlepiej.
- Miło mi poznać Ciebie Angelusie. - oj z pewnością było jej miło. Facet był przystojny, a do tego miły. Czego więcej trzeba? Ostatnio przekonała się, że ideały nie istnieją i trzeba brać to co jest. Jego słowa wywołały dreszcz na jej ciele, a to w jaki sposób na nią spojrzał spotęgowało to uczucie. Czyżby dzisiejsza noc miała mieć ciekawe zakończenie ?- Jesteśmy zdecydowane. A bynajmniej ja jestem. - po tych słowach spojrzała na swoją towarzyszkę chcąc się upewnić, że aby na pewno się nie rozmyśliła. Mimo wszystko nie chciała iść nigdzie sama. Nie w nocy. - I z chęcią posłucham jak grasz. - nie mam pojęcia co ją podkusiło. Może to wina alkoholu, a może atmosfery panującej w lokalu. Oriane pochyliła się w jego stronę i złożyła całusa na jego policzku po czy odsunęła się biorąc w swoje ręce drinka. Nie patrzyła już na niego. Obserwowała za to parę siedzącą kilka stolików dalej. Czuła, że coś jej to mówi jednak nie wiedziałą co. Czyżby o czymś zapomniała?
Powrót do góry Go down


Vittoria Woods
Vittoria Woods

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 25
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 582
  Liczba postów : 1123
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12242-vittoria-brockway
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12243-poczta-titi
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12244-vittoria-brockway
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPią 15 Kwi - 15:28;

Nie pytała po raz kolejny spełniając jednocześnie nadzieje Oriany. Szczególnie, że już chwilę później miały przy stole gościa to też nie mogły już swobodnie porozmawiać. Choć Oriana wydawała się zdecydowanie weselsza niż wcześniej – czy to za sprawą alkoholu, czy to za sprawą przybyłego do nich chłopaka. Był mistrzem sprawiania komplementów i pewnie gdyby nie fakt, że spotykała się z Edwardem, to również była by nim urzeczona. Jednak by jej się spodobać zdecydowanie trzeba czegoś więcej niż zachwalanie. Gryfon był w stosunku do niej bardzo mocną i stanowczą osobą, która nie tak uderzyła nią o ścianę – to jej się właśnie w nim podobało. Chyba jedyna osoba, która miała by z nim jakiekolwiek szanse to jakieś przeciwieństwo, które traktowało by ją jak damę, czy jakąś księżniczkę.
Mimo wszystko nie zdjęła z siebie ręki Angelusa i uśmiechała się tylko zadziornie, bo taka właśnie była. Ciężko było ją speszyć czy zakłopotać. I gdy Oriana się przedstawiła ta tylko rzuciła krótkie:
- Titi – Czyli nawet nie tyle imię, co swoją popularną wśród wszystkich ksywkę. Nie zamierzała zabierać Oriance tej przyjemności obcowania z panem przystojniakiem, to też trzymała się troszkę z boku, jak przystało na dobrą przyjaciółkę.
Więc tatuażysta! To trzeba mieć naprawdę niebywałe szczęście. Najwyraźniej dzisiaj los będzie dla nich przychylny i już za kilka chwil będą miały możliwość zrobienia tatuażu! I to w sposób magiczny tak, jak zakładały chwilę wcześniej. Od razu rozweseliła się w taki prawdziwy, dziewczęcy sposób bo nachyliła się bliżej Angelusa by wygodniej móc rozmawiać z dwójką.
- Jasne. Bardzo zdecydowane. Generalnie możemy to załatwić nawet dzisiaj – Zasugerowała biorąc w ręce szklankę i wypijając jej zawartość do końca. W tej oto dziewczynie drinki traciły się bardzo szybko. Zastanawiała się chwilę nad sugestią waluty... Jakiejkolwiek waluty. A dokładniej nad tym, czy nie sugerował czasem im zapłaty w natusze. Oriana wydawała się nim urzeczona, więc może będzie chętna. Pytanie tylko, czy powinna ją powstrzymywać?
Powrót do góry Go down


Caroline Carrier
Caroline Carrier

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 1070
  Liczba postów : 244
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12210-caroline-carrier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12221-sowa-caroline#326546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12222-caroline-carrier#326548
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPią 20 Maj - 22:38;

Caroline ostatnio naprawdę świeciła przykładem. Nie dość, że miała stuprocentową frekwencję na lekcjach to jeszcze zjawiała się na nich przed czasem. Mało tego! Podjęła się zarządzaniem domem strachów podczas festiwalu na cześć pokonania Voldemorta. Naprawdę jak na nią to była zaangażowana i aż zbyt grzeczna. Należało jej się dlatego postanowiła dziś wyjść na miasto i się napić. Ubrała się trochę elegancko ale z jakąś nutką luzu i opuściła teren szkoły. W sumie sama nie wiedziała czemu nie zabrała ze sobą nikogo ze znajomych, chyba zwyczajnie miała ochotę na małą zmianę otoczenia. Wszyscy Salemczycy integrowali się z tutejszymi jak szaleni, aż Caroline chciało się rzygać. Ogólnie nie miała nic przeciwko tutejszym ale Salemczycy powinni pamiętać o swojej dumie i co poniektóre przypadki spalić na stosie. No ale cóż, niestety była ich królową nieoficjalnie więc nie mogła wydawać bezpośrednich rozkazów. Tak zamyślona dotarła do pubu trzech króli. Niby miała w planach jakieś bardziej ogarnięte miejsce ale niech będzie... weszła do środka i rozejrzała się po pomieszczeniu. Nie było tak źle. Nawet udało jej się dostrzec znajomą twarz. W ogóle nie sądziła, że go tu spotka ale mimo wszystko postanowiła podejść.
-Hej. Mogę się dosiąść? - zapytała przygryzając dolną wargę jakby z nutką niepewności. Zupełnie jakby kiedykolwiek ktoś jej czegoś odmówił.
Powrót do góry Go down


Thomas Walker
Thomas Walker

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 291
  Liczba postów : 100
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12669-thomas-walker
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12777-annabelle
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPią 20 Maj - 23:16;

Sam nie wiedział po co tu przylazł. Upić się? Nie, raczej posiedzieć trochę w ciszy. No i może...korzystając z ciszy, przy okazji coś zamówić. Ale oczywiście bez przesady. Nie miał ochoty wracać do domu na czworakach. Nigdy w sumie tak nie przesadzał no ale, raz...dobra dwa razy, zdażyło mu się troszeczkę przesadzić. Od tamtej pory postawił sobie pewne ograniczenia i tego się trzyma. Znaczy, nie skreśla zupełnie alkoholu. Stara się tylko nie wypijać tak dużo jak kiedyś. Wtedy naprawdę przesadzał, no ale dobra, był młody oraz głupi. Thomas westchnął. Odwrócił głowę by sprawdzić ile osób jest w pubie. Nie było ich zbyt dużo. Czego się tu dziwić, w końcu jest dopiero południe. Tłumy robią się zapewne pod wieczór. Gdy znów odwrócił głowę, zaprzestając obserwacji dało się usłyszeć dźwięk otwierania drzwi. Thomas nie za bardzo się tym przejął. Zajęty był zastanawianiem się co zamówić. Tak jakby się wyłączył. Oprzytomniał dopiero wtedy gdy przy jego stoliku ktoś stanął. Thomas spojrzał w stronę przybysza, a raczej przybyszki. Patrzał na nią, wpatrzony w jej strój. Kto się tak ubiera do pubu? Znaczy, nie oznacza to, że ten ubiór mu przeszkadzał. Był...atrakcyjny. Gdy udało mu się odlepić wzrok od stroju dziewczyny, następnie wlepił go w jej twarz. Kojarzył ją, ale skąd? Jego zamyślenie przerwało jej pytanie.
-Tak, jasne, siadaj-odpowiedział Thomas uśmiechając się. Czemu wybrała akurat ten stolik? Sala była przecież prawie pusta.
Powrót do góry Go down


Caroline Carrier
Caroline Carrier

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 1070
  Liczba postów : 244
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12210-caroline-carrier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12221-sowa-caroline#326546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12222-caroline-carrier#326548
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyWto 24 Maj - 10:06;

Caro w sumie po ostatnim natłoku spraw chętnie wróciłaby do domu na czworakach. Potrzebowała odskoczni, BARDZO. Zazwyczaj kiedy już piła to przesadzała. W Salem tego nie robiła bo miała łatwy dostęp do wszystkiego i robiła co chciała ale tutaj? Ogarnięcie sobie whisky do dormitorium było zdecydowanie trudniejsze niż przypuszczała. 
Fakt, jej strój był niecodzienny jak na to miejsce. Niestety Caro liczyła, że trafi do jakiegoś bardziej eleganckiego miejsca. No i trzeba podkreślić, że te ubrania były najbardziej casual z jej wszystkich kreacji. W końcu w Salem była królową, zawsze musiała się prezentować na pewnym poziomie. Kiedy Thomas był wpatrzony w jej strój reszta tu obecnych robiła mniej więcej to samo. Blondynka rozejrzała się po pomieszczeniu i z odrazą stwierdziła, że nie tylko paskudne menele ale nawet dziwna barmanka lesbijka rozbiera ją wzrokiem. Chwilę potem przyzwyczajona do takich sytuacji wróciła myślami do Thomasa.
-Wyprowadziłeś się z Francji czy tylko podróżujesz? - zagaiła przysiadając się. Mogła wybrać jeden z pustych stolików ale po co miała się upijać sama skoro zobaczyła znajomą twarz? On najwyraźniej jeszcze jej sobie nie przypominał.
Powrót do góry Go down


Thomas Walker
Thomas Walker

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 291
  Liczba postów : 100
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12669-thomas-walker
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12777-annabelle
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptySro 25 Maj - 0:59;

Przypatrzył jej się. Szczerze, na początku nie mógł uwierzyć, że to naprawdę ona. Tyle lat minęło, a oni spotykają się w pierwszym lepszym pubie. Caroline? Zmieniła się nie do poznania. Gdyby do niego nie podeszła, nie zagadała, to...Nie poznałby jej. Nigdy w życiu! W dzieciństwie ją poznał. Bardzo ją polubił i zaprzyjaźnił się z nią. Utrzymywali kontakt pisząc listy, gdy chłopak wyjechał. Więc była to raczej taka znajomość na odległość. Kontakt się urwał i przez jakiś czas nie odzywali się do siebie. Thomas zajął się swoim życiem, zaniedbując w ten sposób stare znajomości. Aż do dziś. Kiedy właśnie ją spotkał. Ona tu? W Anglii? Wpatrywał się w nią że zdziwieniem wymalowanym na twarzy. Caroline dosiadła się do jego stolika.
-Przeprowadziłem się-odparł odpowiadając na jej pytanie i nadal wpatrując się w dziewczynę-A ty, co tu robisz? Mieszkasz teraz w Anglii?-Thomas zalał ją pytaniami. Był ciekawy co przez ten czas robiła. U niego wiało nudą, a spotkanie starej znajomej ożywiło go.
-Przyszłaś się napić?-dziwne, ponieważ o tej porze raczej nikt upić się nie chciał. Dopiero południe.

Powrót do góry Go down


Caroline Carrier
Caroline Carrier

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 1070
  Liczba postów : 244
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12210-caroline-carrier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12221-sowa-caroline#326546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12222-caroline-carrier#326548
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyNie 29 Maj - 21:52;

W sumie Caro na początku nie była pewna w stu procentach, że to on ale wystarczyło kilka sekund żeby go zidentyfikować. Kiedy widziała go po raz ostatni nie chciał jeść warzyw i nad strumieniem wrzucał do niego wszystkie dziewczyny albo ciągnął je za warkoczyki albo robił jeszcze gorsze rzeczy w zależności od inwencji. W prawdzie z nią się w miarę dogadywał bo nie była zwykłą miejscową tylko ciekawą przyjezdną ale tu też nie obeszło się bez kilku psikusów. Teraz natomiast... oboje byli dorośli, a on zmienił się nie do poznania. Wyglądał na takiego ułożonego i spokojnego, zupełnie inny człowiek niż kiedyś.
-Tak, niestety - westchnęła ciężko. Nawet po tych kilku miesiącach wciąż nie mogła zaakceptować tego, że musiała się tu przenieść.
-Salem spłonęło. Rodzice wymusili na mnie żebym przeniosła się akurat tutaj. I oto jestem, spragniona i gotowa do picia - mruknęła już nieco bardziej radośnie na samą myśl o piciu. Wiedziała, że było wcześnie i nie powinna ale czasami tak bardzo musiała uciec z tej szkoły... rządziła się zupełnie innymi prawami niż Salem i Caro czuła się tu strasznie przytłoczona. Była już cholernie zmęczona ciągłą walką o zachowanie pozycji królowej i w ogóle tą całą szopką.

//wybacz, że tyle to zajęło ale siedziałam na działce. Może tak się zdarzyć, że będę czasem odpisywać 2-3 dni bo niedługo mam sesję, aczkolwiek postaram się o chociaż jeden odpis dziennie.
Powrót do góry Go down


Thomas Walker
Thomas Walker

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 291
  Liczba postów : 100
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12669-thomas-walker
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12777-annabelle
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyNie 29 Maj - 22:26;

Bardzo się zmieniła. Zapamiętał ją jako spokojną dziewczynkę, której mógł urządzić parę psikusów. Thomas nie był spokojnym dzieckiem, oj nie. Mówili o nim "diabeł wcielony". Zawsze coś wywinął, zaczynając od psikusów, którymi zadręczał osoby będące w jego otoczeniu. Gdyby tak porównać teraźniejszego Thomasa z tym dawnym...Zupełnie dwie inne osoby. Teraz, opanowany i spokojny. Kiedyś przez pięć minut nie umiał usiedzieć na miejscu. Przypomniało mu się sytuacja gdy zrobił kawał Caroline. Poszli razem na spacer, wzdłuż rzeki. Siadając przy brzegu by pogadać wykorzystał sytuację i wpuścił do jej torby ogromnego pająka, którego złapał dzień wcześniej i trzymał w pudełeczku specjalnie na tą okazję. W głowie znów usłyszał wrzask Caroline, kiedy zajrzała do torby. Zapomniał ją za to przeprosić, no bo w sumie parę dni potem wyjechał.
-Pamiętasz jak wrzuciłem ci wielkiego pająka do torebki, wtedy nad rzeką?...-zaczął spoglądając na dziewczynę-Naprawdę cię za to przepraszam.
Było to dawno, ale nadal czuł się winny. Chociaż przypominając sobie widok Caro biegającej w kółko, machającej rękami we wszystkie strony trochę go rozbawił. Zachichotał cicho. Słysząc później co powiedziała dziewczyna wyprostował się poważniejąc.
-Rozumiem...-wymamrotał stukając paznokciami o stolik. Rozejrzał się po barze. Prawie pusto.


Nie ma problemu :3
Powrót do góry Go down


Caroline Carrier
Caroline Carrier

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 1070
  Liczba postów : 244
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12210-caroline-carrier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12221-sowa-caroline#326546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12222-caroline-carrier#326548
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptySro 1 Cze - 0:01;

Caroline nie była już tą spokojną dziewczynką bardzo dawno. Nie odkąd zaczęła wspinać się po drabinie popularności w szkole, zdobywać pozycję w bractwie i czarować do upadłego zaklęcia zbyt zaawansowane żeby stać się potężna. W sumie tak się w tym wszystkim zatraciła, że sama tak właściwie nie wiedziała czego poza tym chce. Dostrzegła to dopiero po przeprowadzce tutaj... to jak bardzo była nieszczęśliwa. Można by wręcz rzec, że Caro i Thomas gdzieś po drodze wymienili się osobowościami.
Dziewczyna pamiętała kawał z pająkiem. Była wtedy przerażona na śmierć. Od tamtego momentu szlifowała miażdżenie pająków zaklęciami żeby już nigdy nie wydawały jej się straszne. No i zdecydowanie poprawiła się w oczarowywaniu chłopców żeby tylko ona była w ich głowach, a nie jakieś głupie kawały.
-Pewnie, że pamiętam - roześmiała się beztrosko na wspomnienie starych, dobrych czasów. - Nic nie szkodzi, nie chowam urazy. To z pewnością uczyniło mnie silniejszą.
Dobrze było go spotkać, jedną z niewielu osób, które potrafiły wywołać uśmiech na jej twarzy. Poczuła swego rodzaju ulgę... w Hogwarcie miała zdecydowanie zbyt wiele wrogów i ludzi, którzy życzyli jej jak najgorzej. Przypominając sobie o celu wizyty w pubie dziewczyna rozejrzała się zniecierpliwiona i przywołała ruchem ręki kelnera.
-Smoczą krew poproszę.
Powrót do góry Go down


Thomas Walker
Thomas Walker

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 291
  Liczba postów : 100
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12669-thomas-walker
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12777-annabelle
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptySro 1 Cze - 0:18;

Nie przypominała mu dawnej Caroline. Tamta była...Inna. Nie wiedział co dokładnie się w niej zmieniło. W dzieciństwie robił jej tyle kawałów tylko dlatego, że mu się podobała. Fakt, była ładna, ale nie czuł do niej nic wykraczające poza przyjaźń. Kiedyś tak, teraz nie. I tak jest od niego młodsza. Nic by z tego nie wyszło. Za czasów gdy Thomas mieszkał jeszcze w Francji, Caroline mu się podobała. Dogadywali się. Była chyba jedyną dziewczyną, z którą był w stanie się dogadać. Czemu go polubiła? Nie wiedział i nie wie do dziś. Nic w nim specjalnego nie było, był tylko dzieciakiem wywijającym kawały na lewo i na prawo. Spojrzał na Caroline.
-Mhm...-wymamrotał patrząc na nią smętnym wzrokiem. Gdy usłyszał co zamówiła lekko uniósł brew rzucając jej bezbarwne spojrzenie. Też najchętniej by się z nią upił, ale przysięgnął sobie, że musi się ograniczać. I koniec kropka. Zastanawiał się czy to jego postanowienie nie wpłynęło na niego negatywnie. Zostawił alkohol, ale zabrał się za palenie papierosów. Tylko pogorszył lecz nie umiał z tego wyjść.
Powrót do góry Go down


Caroline Carrier
Caroline Carrier

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 1070
  Liczba postów : 244
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12210-caroline-carrier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12221-sowa-caroline#326546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12222-caroline-carrier#326548
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptySro 1 Cze - 0:38;

W sumie to dobrze. Może i wtedy była przesłodką małą dziewczynką ale była słaba, za to teraz zachowała urok i do tego zahartowała ducha. Za to Thomas zarówno kiedyś jak i teraz zawsze był w jej oczach uroczy. Różnica wieku nigdy jej nie przeszkadzała ale ona nienawidziła się komuś narzucać no i... on wydawał się taki porządny, że aż strach było mu cokolwiek sugerować.
Sama nie wiedziała czemu go wtedy polubiła. Na początku wmawiała sobie, że tylko ona widzi w nim drugie, lepsze dno ale chyba po prostu od zawsze lubiła łobuzów. Prawdopodobne też, że przeczuwała, że gdzieś wewnątrz niej też czai się dokładnie taki sam szkodnik i psotnik, a wiadomo, że swój do swojego ciągnie.
-Nie pijesz? - zapytała unosząc brew. Nie przepadała za upijaniem się samej, z kompanem zawsze było raźniej. I jaki był cel jego wizyty w pubie jeśli jednak miał zamiar zachować trzeźwość?
Powrót do góry Go down


Thomas Walker
Thomas Walker

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 291
  Liczba postów : 100
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12669-thomas-walker
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12777-annabelle
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptySro 1 Cze - 0:48;

Jaki sens był w przyłażeniu do pubu skoro nie chciał się nawet napić. Posiedzieć w spokoju. To właśnie chciał osiągnąć.
-Nie mogę-odparł. Jeśli Caroline uzna go za jakiegoś świętoszka to trudno. Ma swoje zasady i się ich trzyma. Nie złamie ich tylko dlatego, że ją spotkał. Przewrócił oczami szukając swoich papierosów. No pięknie, zapomniał ich. Westchnął. Czuł, że nie wytrzyma. Czy to przeobraziło się już w nałóg? Na pewno. Od jakiegoś tygodnia nie wychodził z domu bez paczki, którą był w stanie wypalić w jeden dzień. Znów będzie musiał się odzwyczaić. To męczące.
-Ty widzę, że idziesz na całego-powiedział uśmiechając się do Caroline.
Powrót do góry Go down


Caroline Carrier
Caroline Carrier

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 1070
  Liczba postów : 244
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12210-caroline-carrier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12221-sowa-caroline#326546
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12222-caroline-carrier#326548
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptySro 1 Cze - 21:13;

Caroline zdecydowanie nie widziała w tym sensu. Po co w ogóle siedzieć w takim miejscu tak po prostu? Dla przyjemności? Osobiście gdyby nie miała zamiaru pić to wolałaby spacer po lesie albo posiedzieć na błoniach. 
-Czemu? - zapytała zaciekawiona. Nie to, że chciała go namawiać ale musiała się za tym kryć jakaś ciekawa historia. Co do nałogów to Caroline znała temat doskonale... sama dosyć często piła, paliła szczęśliwe mantykory intermedino i od czasu do czasu sięgała po cięższe używki. Oczywiście w Hogwarcie miała wielce ograniczony dostęp do wszystkiego ale jakoś dawała radę.
-Jak zawsze - kiedy dostała alkohol z uśmiechem uniosła kieliszek do góry na znak toastu i zadowolona wychyliła łyczka.
-Z resztą mam co świętować. Pamiętasz jak w dzieciństwie zbierałam skrawki szmat i nieudolnie projektowałam i szyłam sukienki moim lalkom? Właśnie skończyłam kurs magicznego krawiectwa. - powiedziała dumna.
Powrót do góry Go down


Thomas Walker
Thomas Walker

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 291
  Liczba postów : 100
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12669-thomas-walker
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12777-annabelle
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyPon 6 Cze - 23:22;

Racja, sensu to nie miało. Ale plusy są. Na przykład dzięki temu właśnie spotkał Caroline. Nigdy w życiu nie mógłby sobie wyobrazić tego, że dziś ją zobaczy. Po tylu latach.
-Hm...-zastanowił się chwilę-Cóż, można powiedzieć, iż zacząłem trochę przesadzać więc w taki oto sposób znalazłem się na odwyku-powiedział uśmiechając się serdecznie do dziewczyny. Gdy wspomniała o tym jak szyła ubrania dla lalek w Thomasa uderzyła fala wspomnień. Jego kiedyś też próbowała nauczyć szyć. Nic z tego. On i igła to było złe połączenie. Może coś tam udało mu się stworzyć, ale na pewno nie było to nic pięknego. W sumie i tak szycie to nie jego bajka.
-Oczywiście, że pamiętam, gratulacje-posłał jej kolejny serdeczny uśmciech.


Przepraszam, że tak krótko.
Powrót do góry Go down


Cándida Feliciana Miramon
Cándida Feliciana Miramon

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 1725
  Liczba postów : 912
http://czarodzieje.org/t12573-candida-feliciana-miramon#339796
http://czarodzieje.org/t12578-lluvia
http://czarodzieje.org/t12581-candida-feliciana-miramon
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyNie 12 Cze - 0:58;

W Hogsmeade pojawiła się spóźniona, ale naprawdę nie sądziła, że będzie miała tyle problemów z dzisiejszą teleportacją. Chciała zostać jak najdłużej z rodziną i jeszcze odwiedzić mugolką przyjaciółkę, ale ta nie chciała jej potem puścić do domu. Nie opuszczała jej ani na chwilę, a Candy nie mogła zamknąć się w łazience i nagle zniknąć. Siłą rzeczy była zmuszona skorzystać z autobusu i zniknąć z Walencji. Potem, jako że wylądowała w nieznanej sobie miejscowości, musiała szukać zacisznego miejsca, aby żaden mugol jej nie zauważył.
Dlatego do pubu weszła o dwadzieścia minut później niż powinna. @Nathaniel Cole siedział już przy stoliku, ale najwyraźniej niczego nie zamówił. Krukonka dziękowała w duchu, że chłopak jeszcze sobie nie poszedł. Siedział tyłem do wejścia, wiec zakradła się do niego i nachyliła.
Jak widzę, jeszcze nie zacząłeś pić? – powiedziała cicho jego ucha. Ręce trzymała założone na plecach, żeby przypadkiem się nie zdradzić i nie dotknąć puchona. – Zamawiamy coś? Nie znam się za bardzo na alkoholach, więc możemy spróbować czegokolwiek. Na wszystko to mnie raczej nie stać. – Jej mugolskich rodziców nie było stać na wysokie kieszonkowe. Nawet gdyby chcieli, mugolskiej pieniądze nie przekładały się odpowiednio na te magiczne. Dlatego Candy postanowiła jak najszybciej znaleźć restaurację, w której mogłaby czasami gotować.
Żeby nie zmuszać biednego Nate do myślenia, zaraz się wyprostowała i przysunęła bliżej krzesło, aby usiąść tuż obok chłopaka. Ludzie dookoła nie musieli wiedzieć, o czym rozmawiają. Gorzej, gdyby czaił się tu ktoś z Hogwartu, a jeszcze gorzej – przyjaciel Caleba.
Powrót do góry Go down


Nathaniel Cole
Nathaniel Cole

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 753
  Liczba postów : 165
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12664-nathaniel-cole
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12677-nathaniel-cole
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12679-nathaniel-cole
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyNie 12 Cze - 1:16;

Nate sam spóźnił się parę minut z racji tego, że zapomniał zabrać ze sobą portfela i w połowie drogi musiał się wracać. Na szczęście to on czekał na pannę z Calpiatto - w końcu tak bardziej wypadało. Dziewczyna zresztą przyszła może około dwudziestu minut po czasie, więc nie było jeszcze wcale tak źle. Puchoński student i tak utonął w myślach o Calebie i nie wiedział już jak długo siedzi tu samotnie.
- Czekałem na Ciebie. - Przywitał się z Candy z szerokim uśmiechem, po czym obdarował jej policzek buziakiem, i na znak tęsknoty, i na dowód wdzięczności, że dziewczyna musiała wysłuchiwać, a raczej wyczytywać jego żale. Nie lubił tak zadręczać ludzi swoimi problemami. Zwykle starał się radzić sobie ze wszystkim samodzielne. Tym razem jednak naprawdę czuł się na tyle źle, że potrzebował choćby paru słów wsparcia.
- Ja zapłacę. I spoko, też się za bardzo nie znam... - Odpowiedział jej, przeglądając przy tym kartę z alkoholami. Wreszcie jego oczom ukazała się znajoma nazwa jednego z mugolskich, aczkolwiek niezwykle dobrych piw. Tak, niektórzy mogliby pomyśleć, że skoro Cole jest pedałem, ciotą, czy jakimkolwiek innym określeniem nie nazwaliby go ci, co gejów nie potrafili zaakceptować, powinien znać się na kolorowych drinkach z palemką. Prawda była jednak taka, że chłopak akurat był zwolennikiem prostoty i zwykle ograniczał się do wyboru pomiędzy jakimś normalnym piwem, a Ognistą Whiskey. Zdarzyło mu się nieraz także napić wódki, choć to przy okazji jakichś większych imprez.
- Wezmę Boddingtonsa. Jeśli lubisz piwo, to polecam. - Dodał w końcu, chociaż prawdę powiedziawszy, przypuszczał, że panna z Calpiatto postawi raczej na Sherry. Osiemnastolatek nie miał nawet pojęcia, czy to wino, drink, czy może jakiś likier, ale wiedział, że to dość popularny alkohol wśród przedstawicielek płci pięknej.
- Wybacz za te listy. Nie zdążyłem chyba jeszcze wtedy ochłonąć. - Spróbował się wytłumaczyć ze swoich chaotycznych sów. Właściwie czuł się nadal dokładnie tak, jak to opisał, ale nie chciał znowu narzekać na Caleba. Jeszcze spłoszyłby tylko pannę Miramon swoją monotematycznością.
- Swoją drogą... niedługo bal. Masz już partnera? - Zagadnął w końcu, żeby jakoś zboczyć z tematu swojego najlepszego przyjaciela. Z drugiej strony kwestia balu wcale go nie pocieszała, bo wychodziło na to, że znowu będzie musiał iść sam.
Powrót do góry Go down


Cándida Feliciana Miramon
Cándida Feliciana Miramon

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 1725
  Liczba postów : 912
http://czarodzieje.org/t12573-candida-feliciana-miramon#339796
http://czarodzieje.org/t12578-lluvia
http://czarodzieje.org/t12581-candida-feliciana-miramon
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyNie 12 Cze - 1:38;

Przyjaciółka nie chciała mnie puścić, a nie mogłam teleportować się na jej oczach – wytłumaczyła. Skrzywiła się wyraźnie na myśl o spóźnieniu, ale najwyraźniej chłopak nie miał jej tego zbytnio za złe – w końcu puchon.
Grała twardą i opanowaną, żeby nie dołować Nate bardziej, ale w głowie wciąż krążyła jej myśl, że powinna połamać wszystkie kości Calebowi. Może wtedy włączyłby myślenie. Uśmiechnęła się kącikiem ust, gdy chłopak całował jej policzek. Nie odwdzięczyła się tym samym, ale wiedziała, że niedługo i tak będzie go przytulać.
Pokręciła głową z rozbawieniem – to ona zaprosiła tu chłopaka (wprawdzie to jeden z nielicznych pubów i barów, które kojarzyła), a jak się zorientowała, ceny do najniższych nie należały. Wierzyła jednak, że cena świadczy o jakości, więc Nate chociaż zasmakuje czegoś lepszego w kryzysie.
Jakieś oszczędności mam, szukam pracy jako kucharz, więc może wreszcie odciążę trochę rodziców, dlatego nie musisz za mnie płacić – zaoponowała. W końcu to ona była studentką i powinna zacząć na siebie zarabiać. Karta z alkoholami zupełnie nic jej nie mówiła. Kiedyś chodziła na kremowe piwo, ale przecież w tym nie było ani krzty alkoholu… Chciała wybierać coś na chybił-trafił (nie wiedząc nawet, czy to oby na pewno jest piwo), ale Nate przyszedł jej z ratunkiem. Spojrzała na podaną nazwę i nawet przez chwilę się zastanawiała, ale zaraz skapitulowała i powiedziała: – Wezmę to samo. – Właściwie obojętne jej było, czy wybije piwo czy wino. W przeciwieństwie do Nate – ona mogła wypić wszystko i nikt się temu nie dziwił. – Przeciez obiecałam, że pójdziemy na piwo. – Uśmiechnęła się szeroko.
Odłożyła kartę na bok i nachyliła nad stolikiem, czekając, aż chłopak zacznie temat. Owszem, miała pomysł, jak rozwiązać jego problem, ale nie chciała się narzucać. Może Nate musi trochę wypić, żeby zacząć opowiadać?
Te listy to najlepsze, co mogłeś zrobić. Szkoda tylko, ze akurat dzisiaj musiałam wyjechać. Candy zawsze do usług, pamiętaj! W każdym razie może opowiesz wszystko dokładniej?
Kiedy dziewczyna czekała na odpowiedź, dojrzała kelnerkę, która akurat w tym samym czasie na nią spojrzała. Gdy zobaczyła, że para siedzi bez napojów, natychmiast podeszła i zabrała zamówienie. Nieco podejrzliwie spojrzała na Candy – chyba sherry faktycznie była popularna wśród kobiet – ale wzruszyła ramionami i poszła po alkohol.
Bal? Nie mam, chyba nie pójdę – odpowiedziała. Nie miała ochoty żegnać Salemczyków, a wizja zabawy wcale jej się nie podobała. Za miesiąc miała szaleć w kuchni na weselu @Lope Mondragón.
Powrót do góry Go down


Nathaniel Cole
Nathaniel Cole

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 753
  Liczba postów : 165
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12664-nathaniel-cole
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12677-nathaniel-cole
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12679-nathaniel-cole
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyNie 12 Cze - 1:54;

Nate roześmiał się, kiedy jego przyjaciółka zaczęła się tłumaczyć. Naprawdę nie zauważyła, że wcale nie obchodzi go powód jej spóźnienia?
- Daj spokój. Raz, że rozumiem. Dwa, sam musiałem się wracać w połowie drogi, bo z tego wszystkiego zapomniałem ze sobą portfela. - Przyznał jej się do swojego gapiostwa, bo w gruncie rzeczy nie widział w nim nic złego. Każdy czasami o czymś zapomniał, więc nie było żadnego powodu do wstydu. No, chyba że weźmiemy pod uwagę to, że Cole zapomniał też dzisiaj swojej głowy. W Zakazanym Lesie. Kiedy był z Griffinem.
- Okej... ale w takim razie będziesz musiała przyjąć w tygodniu moje zaproszenie na spaghetti. Zakradniemy się do hogwarckiej kuchni, to może uda mi się coś przyrządzić. Umowa stoi? - Zaproponował, kiedy Candy oznajmiła mu, że nie musi za nią płacić. Nie powiedział wprost, że taka wersja wydarzeń mu odpowiada, bo sam nie ma zbyt wielu funduszy. Nie rzucił jednak propozycji ze spaghetti, ot tak, dla przyzwoitości. Nie widział żadnego problemu - mógł jej coś ugotować. Może nie był jakimś kulinarnym mistrzem, a czegokolwiek na słodko nie umiał robić wcale, ale z pewnością też by jej nie zatruł. Wiele razy w końcu przygotowywał obiady dla swoich rodziców i do tej pory nikt na niego nie narzekał.
- Właściwie opowiedziałem Ci wszystko w listach... Może jeszcze to, że rzuciłem coś o tym, że może przestaniemy już grać w tę grę, a Caleb stwierdził, że nie chce mu się już siedzieć w tym lesie i żebym poszedł posiedzieć z nosem w książkach albo polatać na tej głupiej miotle. Ale on zawsze rzuca takie komentarze, więc to nic wartego szczególnej uwagi. Ah, no i że z tym pocałunkiem to było tak, że odpowiedziałem mu, że się jeszcze nigdy nie całowałem i stwierdziłem, że on nigdy niczego nie ukradł. Powiedział, że to prawda, ale że zaraz się to zmieni. Że skradł mi całusa, rozumiesz. - Odpowiedział niechętne na jej pytanie. Niechętnie tylko dlatego, że nie lubił się powtarzać, a napisał jej już wszystko w liście. Prawdę mówiąc, chciałby mieć jeszcze coś do dodania. Najlepiej coś pozytywnego.
- Zależy mi na nim, Cand. Nie żartuję. - Dodał nieco przybity, kiedy kelnerka przyniosła do ich stolika dwa piwa. Chłopak od razu przyssał się do kufla, upijając kilka porządnych łyków, jakby brał udział w jakichś zawodach. Może liczył na to, że tempo pozwoli mu się szybciej upić. Chociaż... żeby upić się w tym pubie, musiałby najpierw obrabować bank Gringotta.
- Ta, mam ten sam problem z balem. Chciałbym wreszcie pójść z kimś. Wiesz, co mam na myśli. - I ponownie zabrakło mu choćby nuty entuzjazmu w głosie, przez co czuł się winny. Zwykle tryskał energią i optymizmem, a teraz siedział jak jakiś stary pryk, który marudzi na dzisiejszą młodzież, czy jakikolwiek inny rodzaj życiowego malkontenta. Z drugiej strony Cand chyba też przesadzała. Nie chciała iść na bal tylko z tego względu, że nie miała partnera?
- Ale nie odpuszczaj balu, to jedyna okazja w swoim rodzaju.
Powrót do góry Go down


Cándida Feliciana Miramon
Cándida Feliciana Miramon

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 1725
  Liczba postów : 912
http://czarodzieje.org/t12573-candida-feliciana-miramon#339796
http://czarodzieje.org/t12578-lluvia
http://czarodzieje.org/t12581-candida-feliciana-miramon
Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 EmptyNie 12 Cze - 2:16;

Parsknęła.
Dobrze, że chociaż sobie przypomniałeś w połowie, a nie na miejscu – skomentowała. Przynajmniej nie miałby problemów z tłumaczeniem, czemu w ogóle opuścił Hogwart. Studiowanie ma o wiele więcej zalet niż się Candy wcześniej wydawało.
Dziewczyna poczuła się jednak pocieszona, że nie jedyna miała dzisiaj dzień pełen przygód i problemów.
Bez mięsa, ale z warzywami, co ty na to? – zaproponowała. Nie przepadała za mielonym mięsem, ale znowu sam makaron z sosem nie wydawał się zbyt zachęcający. Pamiętała, że chłopak najlepszym kucharzem nie jest, ale przecież nie wysiedziałaby na stołku w kuchni na swoją porcję. Musiała coś robić, najlepiej bardzo dużo. Kuchnia od małego była miejscem jej zabaw, a rodzice nadzorowali, żeby się nie poparzyła ani nie bawiła mikserem bez ich wiedzy.
Wysłuchała chłopaka i nie mogła zaprzeczyć – to nie wyglądało kolorowo. W głowie nie mieściła jej się ta cała sytuacja. Szczególnie nie potrafiła zrozumieć Caleba. Wydawał się jednak lepszym facetem niż ten, w którym bujał się @Skyler Jamie Henggeler. Tam to już w ogóle musiała analizować każdy aspekt związku, żeby pojąć, czemu oni jeszcze sobą kręcą.
Zanim zaczęła, poczekała, aż kelnerka przyniesie piwo – w końcu będą mieli chwilę spokoju. Przesunęła swój kufel bliżej. Gdy spojrzała do środka i poczuła zapach piwa, zaczęła żałować, że nie wzięła czegoś smakowego. Ale w końcu się przełamała i upiła kilka łyków. Nie było najlepsze, ale pomyślała, że kiedyś się przyzwyczai.
Beznadziejna sytuacja – zgodziła się, dalej trawiąc przekazane informacje. – Wierzę, że ci zależy, naprawdę! – poprawiła się zaraz i wyciągnęła przed siebie ręce, żeby przytulić chłopaka. Przygarnęła go i pogładziła po plecach. – Nie maż się, musisz mu pokazać, że jesteś kimś, o kogo warto walczyć, tak? – powtórzyła z uporem. Dodałaby, że chociaż ten całus był dobry, ale nie mogła naigrywać się z Nate’a, dlatego dodała łagodniej: – Nie mów, że nie marzyłeś o tym, żeby go pocałować. Wyręczył cię i to dość szybko. Teraz wystarczy wydobyć od niego wyznanie. – Tak, na tym opierał się jej plan. Nie przemyślała jeszcze jak go zrealizuje, ale chłopak podsunął znakomity pomysł. – Mówisz, że chcesz ich z kimś? – zapytała, uśmiechając się cwanie. – Znam jednego geja, który nie ma jeszcze partnera… – Celowo zignorowała Nathaniela. – Może z nim spróbujesz? Jest z Salem, ale to bardzo miły człowiek, daleko mu od hogwartckich ślizgonów. – Zapaliła się do tego pomysłu i jeśli tylko Nate zacznie oponować, ona będzie wiedziała, jak go przekonać. – Zobaczymy. Może ktoś mnie zaprosi. Bale końcowo roczne sa… nie uwierzysz! co roku – zażartowała.

PŁACĘ: 1 x Boddingtons Pub Ale (10 g)
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pub Trzech Króli - Page 5 QzgSDG8








Pub Trzech Króli - Page 5 Empty


PisaniePub Trzech Króli - Page 5 Empty Re: Pub Trzech Króli  Pub Trzech Króli - Page 5 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pub Trzech Króli

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 8Strona 5 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pub Trzech Króli - Page 5 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-