Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Aleja Starych Drzew

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 10 z 14 Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Next
AutorWiadomość


Dahlia E. Slater
avatar

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : -2
  Liczba postów : 524
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5106-dahlia-e-slater
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5108-sowka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7187-dahlia-e-slater
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyWto Maj 21 2013, 20:03;

First topic message reminder :


Aleja Starych Drzew

Wyjątkowo klimatyczne miejsce, idealne na długie spacery z dala od hałaśliwych grup pierwszorocznych, którzy nie zapuszczają się w to miejsce, zapewne z powodu krążących plotek, według których po Alei włóczą się duchy.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Shawn A. McKellen II
Shawn A. McKellen II

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 186cm
C. szczególne : hipnotyzujący wzrok, naszyjnik i sygnet z emblematem rodu.
Dodatkowo : Wężoustość
Galeony : 62
  Liczba postów : 599
https://www.czarodzieje.org/t18432-shawn-a-mckellen-ii
https://www.czarodzieje.org/t18733-poczta-shawna
https://www.czarodzieje.org/t18448-shawn-i-mckellen
https://www.czarodzieje.org/t18840-shawn-a-mckellen-ii-dziennik
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyNie Kwi 18 2021, 03:08;

Imię jackalope: Jackass
Pole początkowe: start
Pole następne: pole nr 5
Kość: 5
Pozostałe przerzuty:  0/0
Efekt pola: brak efeku
Zysk:

Z niemym opóźnieniem również ruszyłem na start ze swoim własnym Jackalope, którego nazwałem Jackassem, jakoś tak pasowało mi to imię do jego burzliwej natury. Gdy też wszelkie organizacyjne sprawy zostały wyjaśnione, ruszyliśmy, każdy w swoim tempie, ja nieco wolniej od innych. Spowodowane było to właśnie humorzastym stworzeniem, które za wszelką cenę nie chciało się ruszyć i wręcz kpiło sobie ze mnie. Gdybym tylko mógł mu rozkazać, tak jak mogę wężom... Wnerwiało mnie to, tym bardziej, że widziałem jak reszta już parła do przodu, kiedy ja jeszcze znajdowałem się na samym początku. No cóż.
Gdy w końcu ruszyło, przynajmniej ruszyłem się z dość szybkim tempem, więc pomimo przepadniętych sekund wcześniej, nie byłem aż tak do tyłu w stosunku do innych, a tak mi się przynajmniej wydawało.

@Aleksandra Krawczyk
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyNie Kwi 18 2021, 21:14;

Imię jackalope: Jules
Pole początkowe: 7
Pole następne: 10
Kość: 2 -> 3
Pozostałe przerzuty: 2/3
Efekt pola: -
Zysk: -

Mały cwaniak chyba musiał pewne zachowania podpatrzeć u swojej pańci i z niej, niestety, wziąć przykład. Tak, dawała się czasem przekupić za jedzenie, może nawet trochę częściej, jeśli ktoś proponował coś wyjątkowo dobrego, czego zwyczajnie nie potrafiła odmówić, ale była tylko człowiekiem! A Jules był tylko małym, kochanym jackalope, więc oczywiście nie mogła zignorować jego potrzeb i cierpliwie czekała, aż wszamał trochę specjalnej karmy i wystartował dalej. Wtedy ponownie wróciła do dopingu, mając wciąż pod ręką dopiero co zakupiony woreczek z żarciem, tak na wszelki wypadek, gdyby znów postanowił się obrazić Merlin wie o co. Na razie nic tego nie zapowiadało - Jules zrównał się z dwoma innymi 'rywalami'.
Nie spodziewała się, że taki wyścig, niby nic, może wzbudzić tyle emocji i to nie tyle w opiekunach zwierząt, a w widzach, których okrzyki dało się wyraźnie słyszeć. Całkiem ją to rozbawiło, bo chociaż sama była bardzo zaangażowana w motywowanie swojego podopiecznego, to jednak było to nic w porównaniu do niektórych ludzi nie biorących udziału w grze.

Tutaj jeszcze potwierdzenie opłaty za wcześniejsze pole.
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Specjalny




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyNie Kwi 18 2021, 21:52;

Kod:
<zg>Imię jackalope:</zg>
<zg>Pole początkowe:</zg> wpisujesz na którym polu znajduje się Twój jackalope
<zg>Pole następne:</zg> wpisz pole na które przechodzisz po rzucie kością
<zg>Kość:</zg> podlinkuj rzut k6 oraz potencjalne przerzuty
<zg>Pozostałe przerzuty:</zg>
<zg>Efekt pola:</zg> np. pominięcie kolejki, cofnięcie się, przeskok na kolejne pole etc
<zg>Zysk:</zg> jeśli otrzymałeś jakiś zysk z pola to wpisz go tutaj. Nie rozliczaj go w temacie, umieszczę Ci go w kuferku po ukończeniu wyścigu. Dotyczy to też galeonów.

Pole 1 nic się nie dzieje
Pole 2 Twój Jackalope wystraszył się donośnego kibicowania/głośnego zaklęcia dopingującego. Dostał magicznej czkawki, która przerzuciła go pięknym skokiem na pole z numerem 4!
Pole 3 nic się nie dzieje
Pole 4 nic się nie dzieje
Pole 5 nic się nie dzieje
Pole 6 nic się nie dzieje
Pole 7 Jackalope obraził się na Ciebie. Musisz przekonać go do kontynuacji wyścigu, najlepiej zakupieniem wzmocnionej witaminami specjalnej karmy dla jackalope, które sprzedaje pewien czwartoklasista kręcący się wśród właścicieli jackalope. Musisz wybulić 30 galeonów inaczej jackalope zostaje na tym polu przez 2 kolejki.
Pole 8 nic się nie dzieje
Pole 9 jackalope wpadł w poślizg i zderzył się z Jackalope osoby biegnącej tuż po Tobie. Twój zawodnik na jednak słabe nerwy, spanikował i czmychnął na pole numer 6.
Pole 10 nic się nie dzieje
Pole 11 nic się nie dzieje
Pole 12 Jackalope kichnął tak głośno i potężnie, aż odsunęło go na poprzednie pole. Na zdrowie?
Pole 13 nic się nie dzieje
Pole 14 nic się nie dzieje
Pole 15 Jackalope zmotywował się Twoim dopingiem, zakręcił gwałtownie swoimi nóżkami i… w następnym rzucie masz +2 do liczby oczek na kości!
Pole 16  nic się nie dzieje.
Pole 17 Jackalope wpadł prosto w cierniste krzaki. Kto je tu postawił?! Tracisz 1 kolejkę, musisz przez ten czas podleczyć swojego Jackalope, głównie wyciągnąć ciernie z jego łapek. Przy okazji znajdujesz w krzakach pisankę-niespodziankę. Rzuć kością na Eliksir i 1 porcja jest Twoja.
Pole 18 nic się nie dzieje
Pole 19 nic się nie dzieje
Pole 20 za Twoją namową Jackalope wykonał swój popisowy numer. Skoczył na innego Jackalope/odbił się od wystającego głazu/wyskoczył naprzód i znalazł się na polu nr 22.
Pole 21 Twój Jackalope niechcący wskoczył prosto w kępki laqueushiems. Musisz go uwolnić. Nie tracisz kolejki, ale do następnego rzutu kością masz -2 (jeśli wynik będzie zerowy lub ujemny, zostajesz na tym polu, ale efekt się nie ponawia)
Pole 22 nic się nie dzieje
Pole 23 nic się nie dzieje
Pole 24 to pułapka! Na tym polu materializuje się przed Twoim jackalope widmowy wilk. Jackalope panikuje i ucieka na pole nr 14.
Pole 25 o, Twój Jackalope ląduje prosto na pisance-niespodziance. Jackalope porusza uszami, spogląda na Ciebie wymownie abyś przyszedł i to zabrał. O, w środku jest smocza zapalniczka. Jest Twoja!
Pole 26 nic się nie dzieje
Pole 27 nic się nie dzieje
Pole 28 Jackalope się zmęczył. Potrzebuje nawodnienia. Tracisz kolejkę, aby orzeźwić swojego Jackalope.
Pole 29 Jackalope chciał skoczyć jednak upadł bardzo niefortunnie bowiem najwyraźniej się czegoś przestraszył.. albo zmęczył? Piszczy z bólu, chyba nadwyrężył sobie łapkę. Musisz zachęcić swojego zawodnika, aby spróbował przejść przez metę, która jest dosłownie o krok! Twój Jackalope ruszy się jedynie wtedy kiedy masz na kości albo 1 albo 6. Przy okazji znajdujesz na tym polu pisankę-niespodziankę z 30 galeonami. Są Twoje.


Pole 30 - META   ZWYCIĘSTWO!



Ozzie -> pole 10
Biszkopt -> pole 6
Krokus -> pole 10
Slow -> pole 7
Redd's -> pole 7 (jedna kolejka stoi, jeszcze teraz ostatnia)
Jackass -> pole 5
Jules -> pole 10

@Felinus Faolán Lowell

______________________

Aleja Starych Drzew - Page 10 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyNie Kwi 18 2021, 22:15;

Imię jackalope: Ozzie
Pole początkowe: 10
Pole następne: 14
Kość: 4
Pozostałe przerzuty: 3/3
Efekt pola: -
Zysk: -

Pasztet Ozzie leciał do przodu jak błyskawica, łeb w łeb z innymi pasztetami królikami. Pogoda dopisywała, nie było źle, więc również Lowell opierał się wygodnie, by tym samym mieć pełny wgląd na to, jak pożyczony zwierzak magiczny kica sobie do przodu, by tym samym udowodnić, że jednak coś potrafi. Mimo to nie wymagał bezkresnej wygranej; chciał tak naprawdę po prostu nieźle się zabawić. A skoro profesor Swann oferował tym samym jackalope w celu wzięcia udziału w wyścigu, dlaczego miał nie spróbować własnego szczęścia? Nie wiedział, kiedy to stał w oparciu, choć z czasem się poruszał, ażeby upewnić się, że wszystko jest w porządku. Na szczęście poprzednia kolizja nie przyczyniła się do niczego więcej, w związku z czym stworzenia szły do przodu we własnym tempie. Szybszym lub wolniejszym, nieważne. Po prostu się coś działo, w związku z czym mogli nieźle wystrzelić do przodu, jeżeli tylko nadarzy się ku temu jakaś lepsza okazja.
Wcześniej zawodnik innej ekipy, należącej do @Alise L. Argent, zaczepił tym samym Ozziego, na co się delikatnie uśmiechnął. Zresztą, odwróciwszy się do dziewczyny, zauważył, że w sumie ta nie jest daleko, w związku z czym nie bez powodu postanowił wykonać parę kroków w jej stronę. Rozmowa jest zawsze lepsza od stania w jednym miejscu bez żadnego polotu, dlatego podniósł dłoń i machnął nią w stronę dziewczyny na powitanie.
- Alise, zgadza się? - spojrzawszy na nią, nie bez powodu jeszcze zwracał uwagi na kicającego do przodu jackalope, który to dawał sobie świetnie rady i wiedział, co w sumie ma robić. No, to się jeszcze zobaczy, wszak szczęścia on sam nie ma, w związku z czym był przygotowany na jakieś problemy wynikające z czystej złośliwości losu. A dziewczynę kojarzył z tego, że jest smokolożką... a tak przynajmniej mu trąbili inni dookoła. - Felinus. - kiwnął głową, przedstawiając się w jakikolwiek sposób - na pewno uprzejmiejszy niż bez podzielenia się własnym imieniem - by tym samym stanąć w bezpiecznej odległości. - Jak wrażenia podczas wyścigu? Krokus, z tego, co widzę, radzi sobie znakomicie. - Lowell rzucił pytaniem, by tym samym spojrzeć, czy przypadkiem ponownie jackalope nie postanawiają się zaczepić. Być może te chciały, by ich właściciele ze sobą porozmawiali? Tego nie wiedział, ale wcale mu to nie przeszkadzało.

Następny post: @Irvette de Guise
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 1557
  Liczba postów : 2884
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyPon Kwi 19 2021, 13:44;

Imię jackalope: Biszkopt
Pole początkowe: 6
Pole następne: 12 --> 11
Kość: 6
Pozostałe przerzuty: 2/2
Efekt pola: Cofam się pole do tyłu
Zysk: -

I nagle jak za dotknięciem hehe czarodziejskiej różdżki w Biszkopta wstąpiła jakaś nieokiełznana energia i zaczął kicać do przodu ile natura dała. Pokonywał kolejne odległości dość sporo nadrabiając do innych Jackalope. Ruda sama nie wierzyła własnym oczom i radośnie kibicowała swojemu podopiecznemu.
-Na zdrowie! - Zaśmiała się, gdy Biszkopt tak potężnie kichnął, że aż odrzuciło go nieco do tyłu. Był to jednak tak uroczy widok, że Ruda nie miała serca nawet się na niego gniewać.

@Alise L. Argent




______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Alise L. Argent
Alise L. Argent

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : dołeczki w policzkach przy uśmiechu, zawsze nosi bransoletkę ze smoczym akcentem i łańcuszek z zawieszką z Irlandzką Koniczynką
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 1281
  Liczba postów : 985
https://www.czarodzieje.org/t16073-alise-lauren-argent#440125
https://www.czarodzieje.org/t16093-shea#440127
https://www.czarodzieje.org/t16089-alise-l-argent#440019
https://www.czarodzieje.org/t18311-alise-argent-dziennik#521059
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyWto Kwi 20 2021, 01:00;

Imię jackalope: Krokus!
Pole początkowe: 10
Pole następne:  11
Kość: 1
Pozostałe przerzuty: 3/4
Efekt pola: -
Zysk: -

Ali nie skupiała się całkiem na kwestii późniejszego zwrotu gryzonia, do którego się przyzwyczaiła i z pewnością skończy się to rozpaczą lub tragicznym dniem. Odkąd go wzięła, Krokus towarzyszył jej każdego dnia — nawet bywał w klinice w Londynie, gdy miała dyżury. Westchnęła ciężko, obserwując go z czułością, śledząc wzrokiem kolejne kroki, zgarniając jasny kosmyk włosów za ucho. Wcale nie zależało jej na wygranej, liczyła się zabawa i to, aby wszystkie Jackalope bezpiecznie dotarły do mety.
Miło ją zaskoczył, stąd w stronę @Felinus Faolán Lowell poleciał tak charakterystyczny dla niej, pełen łagodności i optymizmu uśmiech. Zlustrowała jego twarz wzrokiem, doskonale kojarząc studenta z zajęć. Był jednym z lepszych uczniów, doskonale znał się na uzdrawianiu i eliksirach. Kiwnęła głową, zdziwiona, że w ogóle kojarzył jej imię. Nie była uczennicą roku, chociaż na ulubione przedmioty starała się chodzić i należała do drużyny szkolnej Krukonów.
- Zgadza się Felinusie. Miło mi, że pamiętasz — chociaż nie wiem dlaczego, nie mieliśmy wcześniej okazji rozmawiać. - przeniosła spojrzenie na pole wyścigowe, kolejno przyglądając się zwierzakom. Krokus rozkojarzył się chyba jej rozmową z chłopakiem, bo po przeskoczeniu raptem jednego susła, obrócił głowę w ich stronę, łypiąc wzrokiem i trzęsąc uszami. Obmył też pyszczek, bo ignorując mijających go przeciwników, w tym Ozziego, próbując go jeszcze trącić łapką. - Jest jeszcze młody, przez co ma nadmiar energii i chyba dlatego sobie radzi. Strasznie ciekawski był, zdążyłam się do niego przyzwyczaić... A Twój Ozzie? Ma pięknie wyrzeźbione łapy i robi naprawdę dalekie skoki. Długo z nim pewnie pracowałeś. Uważam, że ten wyścig to świetny sposób na integrację i naukę.
Odpowiedziała, powracając spojrzeniem do swojego nowego towarzysza. We dwójkę było znacznie raźniej, przyjemniej. Dzielenie się sportowymi emocjami — nawet w tej formie — lepiej smakowało we dwójkę. Dziwiła się, że poza nimi — nikt chyba ze sobą nie rozmawiał. Wsunęła dłonie w kieszenie ciemnych jeansów.

@Olivia Callahan
Powrót do góry Go down


Olivia Callahan
Olivia Callahan

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Galeony : 624
  Liczba postów : 1117
https://www.czarodzieje.org/t18233-olivia-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18263-pegaz
https://www.czarodzieje.org/t18234-olivia-callahan
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyWto Kwi 20 2021, 08:57;

Imię jackalope: Slow
Pole początkowe: 7
Pole następne: 8
Kość: 1
Pozostałe przerzuty: 2/2
Efekt pola: 
Zysk: 


Miała nadzieję, że teraz będzie szło im znacznie lepiej. Wierzyła w umiejętności Slow, jednak nie wzięła zupełnie pod uwagę, że w powiedzeniu "jaki właściciel taki zwierzak" jest odrobina prawdy, o czym przekonała się chwilę później, kiedy jackalope robiąc jeden skok zatrzymał się. 
- Slow, dawaj! Dasz radę - zachęciła ją, jednak ta ani myślała zrobić chociażby pół susa. Oliv wiedziała, że w takiej sytuacji nic już nie wskóra. Zwierzak był tak samo leniwy jak ona i równie uparty. Mimo niezadowolenia z takiego obrotu sprawy Gryfonka zaśmiała się pod nosem widząc jak powoli doganiają ich inni zawodnicy, a początek był taki dobry. 



@Shawn A. McKellen II
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Specjalny




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptySro Kwi 21 2021, 14:08;

@Shawn A. McKellen II - trzeci brak odpisu w terminie. Niestety zostajesz zdyskwalifikowany z wyścig, przykro mi.

Teraz @Aleksandra Krawczyk

1. Ozzie ( @Felinus Faolán Lowell )
2. Biszkopt (@Irvette de Guise)
3. Krokus (@Alise L. Argent)
4. Slow (@Olivia Callahan)
5. Redd’s (@Wiktor Krawczyk) - w następnej kolejce jest już uwzględniany
6. Jules (@Aleksandra Krawczyk)

______________________

Aleja Starych Drzew - Page 10 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptySro Kwi 21 2021, 16:37;

Imię jackalope: Jules
Pole początkowe: 10
Pole następne: 11
Kość: 1
Pozostałe przerzuty: 2/3
Efekt pola: -
Zysk: -

Mogła stwierdzić jedno - Jules'owi się chyba nie spieszyło.
Chociaż na początku wystartował jak rakieta, to później wyraźnie nie chciał się oddalać od innych jackalope, trzymając się szczególnie blisko dwóch z nich. I super, grunt to nawiązywanie znajomości! Kiedy jednak ruszył swój tyłek tak tylko-tylko, przeskakując ledwo jedno pole dalej, zerknęła na niego z lekko przekrzywioną głową, jakby tym samym chciała go spytać, o co chodzi. Ręka już powędrowała jej w stronę paczki z magiczną karmą i w pewnym momencie zdecydowała się sypnąć trochę swojemu małemu pyszczkowi. Może włączył mu się tryb "jestem głodny"? Nie zamierzała mu żałować, nawet jeśli miałby stać w miejscu i się posilać przez najbliższe kilka minut.
W końcu powoli do przodu, huh?
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Specjalny




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyCzw Kwi 22 2021, 07:05;

Ozzie -> pole 14
Biszkopt -> pole 11
Krokus -> pole 11
Redd's -> pole 7 - proszę już tagować w kolejce Wiktora
Slow -> pole 8
Jackass -> pole 5 - spłoszył się i uciekł poza pole wyścigowe i tym samym zostaje zdyskwalifikowany!
Jules -> pole 11

Teraz @Felinus Faolán Lowell

______________________

Aleja Starych Drzew - Page 10 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyCzw Kwi 22 2021, 15:03;

Imię jackalope: Ozzie
Pole początkowe: 14
Pole następne: 20 -> 22
Kość: 6
Pozostałe przerzuty: 3/3
Efekt pola: super-efektywny atak, odbija się od innego jackalope i przeskakuje z pola 20 do 22 8).
Zysk: -

Samemu przyzwyczaił się poniekąd do Ozziego, który brnął do przodu bardziej jak błyskawica, aniżeli zajmował się czymkolwiek innym. Samemu nie spodziewał się, iż jakkolwiek uda się jego jackalope przedostać na prowadzenie, ale najwidoczniej dość długie skoki i prawidłowe omijanie potencjalnych przeszkód... było wpisane w jego geny. Owszem, organizował parę ciekawych torów dla zwierzaka, wszak ostatnio poczuwał się do znalezienia w tym jakiegoś ukojenia; biegał z nim, zachęcając tym samym do poruszania się do przodu. I najwidoczniej przyniosło to prawidłowe skutki, wszak magiczne stworzenie bez problemu kicało do przodu. Nie spodziewał się takiego obrotu akcji, niemniej jednak nie narzekał. Obserwowanie tego, jaki wysiłek włożył w wytresowanie zwierzaka... było poniekąd zadowalające. Pozwalało utrzymać tym samym ten dziwny, wewnętrzny spokój mimo wydarzeń, które to miały ostatnio miejsce.
Początki ze stworzeniami były zazwyczaj w jego przypadku trudne. Jakoby te wyczuwały dziwną aurę, którą się otaczał nieświadomie. Mimo to, im więcej czasu poświęcał na zaznajomienie się z danym zwierzęciem, tym bardziej zyskiwał sobie jego zaufanie. Nawet jeżeli wcześniej zajmował się obrabianiem trzody chlewnej na mięso do sprzedaży, a na dłoniach znajdowała się zmyta wcześniej krew. Odczuwał to, nie czując się godzien do jakichkolwiek spojrzeń ze strony magicznych istot. Jakichkolwiek istot, będąc szczerym. Piętno przeszłości snuło się za nim w melancholicznym kroku, próbując umiejscowić własne pazury na jego szyi.
- Możemy się nad tym zastanawiać, ale myślę, że liczy się to, że teraz mamy okazję porozmawiać. - wystarczało mu rozmyślania o przeszłości. Liczne doświadczenie w tym temacie udowodniało mu, iż zawsze może siedzieć bezczynnie i się zastanawiać, nie osiągając niczego szczególnego w tymże temacie. Czasami jest to wskazane, aczkolwiek teraz nie widział sensu. Słowa, które wystosował, były jednak w uprzejmym tonie. Nie obwiniał dziewczyny w żaden sposób, wszak każdy z nich posiada własne życie, no i rzadko kiedy mogą pojawić się odpowiednie okazje do rozmowy. W sumie okazja może się pojawić nawet w mniej przyjaznych momentach.
Jackalope snuły do przodu, a Ozzie wysunął się jeszcze bardziej na prowadzenie, korzystając tym samym z okazji, że w sumie nikt mu nie przeszkadzał. Widać było, że zwierzę pozostawało skupione na jednym celu. Zresztą, zachowywało się tak samo, jak zachowuje się właściciel. Tęczówki skierowane ku przodowi, interesowanie się głównie metą. I mimo że Felinus nie zaszczepił w nim konieczności zwycięstwa, tak pasztecik akurat się zachowywał.
- Na pewno szybko się nie zmęczy. Jestem tego pewien. - odpowiedziawszy na słowa @Alise L. Argent, skupił swoje spojrzenie na Krokusa, który rzeczywiście był młody. Po dłuższym przyjrzeniu się zauważał te subtelne różnice. Do tego przejawiał typowe dla jackalope'owego buntu zachowania, obmywał łapki, a jego... zachowywał się teraz jak jakiś zawodowiec. - Dalej, Ozzie! - powiedział ciut głośniej, a zwierzak wykonał dość imponujące odbicie się od sąsiedniego zająca, by tym samym przeskoczyć jeszcze dalej. - Wow. - mruknął pod nosem. Nie spodziewał się czegoś takiego, dlatego zmrużył oczy, skupiając się tym samym na następnych słowach dziewczyny, które to układały się w poszczególne zdania. - Może będzie dało się je jakoś adoptować? Szczerze... ja też się do swojego trochę przyzwyczaiłem. - trochę trudno było mu się do tego przyznać, ale łatwiej było wypierać taką możliwość. Oswojenie jest tym, co prowadzi i zagrzewa ludzkie serca do gnania przez następne dni. - Trenowałem z nim, ale myślę, że to jest tak uparty, że chyba zależy mu na tym pierwszym miejscu bardziej niż mi. - no tak, stworzenia te są rozumne. Najwidoczniej Ozzie postanowił, że dobrą opcją będzie zawalczyć o byciu na mecie. - Też, nie chciałem na niego jakkolwiek naciskać, bo prędzej podchodzę do tego wyścigu jako do czegoś luźnego, aniżeli niezdrowej rywalizacji. - przyznawszy szczerze, kiedy to króliki znajdowali się trochę dalej, Lowell wyciągnął z kieszeni etui na okulary, które to następnie założył. Powinien to robić znacznie częściej, ale jakoś się do tego nie poczuwał.
- A to prawda. W sumie, nie ma tutaj nikogo spoza szkoły, co mnie szczerze dziwi. - zastanowił się przez krótką chwilę, dziwiąc się również, że jako jedyni zdecydowali się podjąć jakiejkolwiek interakcji międzyludzkiej. Może nikt nie był w humorze, by ze sobą rozmawiać? Rozejrzawszy się po uczestnikach, jakoś to mu nie pasowało, w związku z czym wepchnął jedną z dłoni do własnych kieszeni. Poprawił jeszcze koszulę, jakoby chcąc strzepać z niej potencjalny kurz. - Myślałem, że Lucas weźmie udział w tym wyścigu, ale... najwidoczniej się myliłem. To nie jego działka, prawda? - zastanowił się, choć te słowa nie wypowiadał nachalnie, prędzej z należytym tonem. Lawirował spokojnie, nie zamierzając wtryniać się w cudze sprawy, w związku z czym nie był do końca pewien, czy dobrze zrobił.

Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 1557
  Liczba postów : 2884
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyCzw Kwi 22 2021, 17:07;

Imię jackalope: Biszkopt
Pole początkowe: 11
Pole następne: 15
Kość: 4
Pozostałe przerzuty: 2/2
Efekt pola: +2 do następnej kostki
Zysk: -

Nagle jakby wszystko się zmieniło i Biszkopt wyrwał do przodu jakby zobaczył smakowitą górę przysmaków. Widocznie faktycznie masa musiała nabrać rozpędu by jakoś tę prędkość sobie wytworzyć. Praktycznie bez problemu nadgonił resztę Jackalope i w miarę dotrzymywał im kroku. Ruda wciąż ochoczo go zachęcała widząc, jak pozytywnie wpływa to na pupila. Biszkopt raz po raz spoglądał na nią, nie przestając jednak kichać do przodu. Dziewczyna była zdumiona a jednocześnie dumna z postępów jakie maluch zrobił od kiedy go dostała by wspólnie trenować do dzisiejszych zawodów.

@Alise L. Argent

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Alise L. Argent
Alise L. Argent

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : dołeczki w policzkach przy uśmiechu, zawsze nosi bransoletkę ze smoczym akcentem i łańcuszek z zawieszką z Irlandzką Koniczynką
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 1281
  Liczba postów : 985
https://www.czarodzieje.org/t16073-alise-lauren-argent#440125
https://www.czarodzieje.org/t16093-shea#440127
https://www.czarodzieje.org/t16089-alise-l-argent#440019
https://www.czarodzieje.org/t18311-alise-argent-dziennik#521059
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyCzw Kwi 22 2021, 23:36;

Imię jackalope: Krokus!
Pole początkowe: 11
Pole następne:  16
Kość: 5
Pozostałe przerzuty: 3/4
Efekt pola: -
Zysk: -

Krokus musiał poczuć ducha rywalizacji, widząc, jak zwierzak @"Felinus Faolán Lowell " pędzi do przodu. Nastroszył uszami, przecinając porożem powietrze i zaczął kicać, zgrabnie przeskakując kilka pól i próbując go dogonić, mijając pozostałe zwierzaki — jeśli stały na jego drodze. Był zdecydowanie zawziętym, młodym samcem. Alise uśmiechnęła się pod nosem, pozwalając sobie na łagodne spojrzenie w stronę podopiecznego, ciesząc się przede wszystkim z jego dobrej zabawy i braku przykrych incydentów, wypadków. Wygrana nie miała dla niej większego znaczenia. W końcu magiczne stworzenia były zawsze jej najmocniejszą stronę — miała jakąś aurę, dar do dogadywania się z niemal wszystkimi, podobnie zresztą, jak z ludźmi. Szkoda tylko, że wciąż na tak miękkie serce, miała wciąż miękkie siedzisko, na które tak często lądowała.
- Masz rację, nie ma co gdybać nad tym, na co nie ma się już wpływu i jest w przeszłości. Tak samo, jak martwienie się tym niczego nie da. - odpowiedziała po chwili namysłu, odwracając głowę w jego stronę i przyglądając się jego twarzy, uśmiechnęła się pogodnie. Nie była typem zadręczającym się, szukała raczej we wszystkim pozytywnego aspektu, a możliwość rozmowy z nim i bliższego poznania, zwłaszcza że znała go z widzenia, była zachęcająca. - Nie wydaje mi się, to chyba trochę typ alfa, co lubi mieć wszystko pod kontrolą. Może urodzony lider?
Mówiąc to i ona przeniosła spojrzenie błękitnych oczu na Ozziego, który pędził do przodu — nawet nie oglądając się za siebie. Imponujące, jak skupiony był i jak jasno miał przed sobą postawiony cel. Nie wyglądał na wiele starszego od Krokusa, a jednak dojrzałość w ich zachowaniu różniła się diametralnie — Myślisz, że jakbyśmy porozmawiali z Profesorem lub napisali do Dyrektora, udałoby się nam? Wafel i Muffin też go polubiły, traktują go jak swojego. - westchnęła z nutą smutku na myśl o perspektywie rozstania z gryzoniem. Skoro nawet kotowate polubiły go tak, że pozwalały mu na wejście do posłania? Chciałaby, aby student miał rację i dało się coś z tym zrobić. Może wykupić i wpłacić galeony na szkolny budżet lub wspomóc jakąś charytatywną akcję? Przygryzła dolną wargę, wydając z siebie ciche "hmm", wpadając widocznie w zamyślenie na temat i snując jakiś plan.
- Ma sportowe usposobienie, nie lubi przegrywać. Może podpatrzył Twoje zachowania i dzięki temu jest taki zdeterminowany, w tym, co robisz? Mam na myśli na przykład Twoje imponujące wyniki w nauce. Widział, ile poświęcasz temu i jak Ci zależy, może to coś dało? Wiem, brzmię niedorzecznie, personalizując magiczne stworzenia. - podrapała się z zakłopotaniem po głowie, splątując jasne kosmyki włosów. Zawsze lubiła myśleć, że kryło się za tym coś więcej — rozumiały więcej, niż je podejrzewano. I często nawet pacjenci w klinice jej to udowadniali, bo miała w zwyczaju rozmowę z nimi. Skrzyżowała ręce na biuście, przenosząc spojrzenie z Krokusa, którego cały czas obserwowała, znów na swojego towarzysza. Jej też niezbyt pasowało zachowanie pozostałych, ale nie chciała mówić o tym głośno. Było jakieś nienaturalne? Byli dzieciakami, znali się w większości, a ta zmowa milczenia nadawała dziwny charakter trwającemu wyścigowi. Na wzmiankę o Lucasie uśmiechnęła się, kręcąc delikatnie głową.
- Pewnie by sobie poradził, ale znając życie, to tonął w obowiązkach i pracy tak, że nawet nie zauważył ogłoszenia. Jest pracoholikiem i perfekcjonistą, a to dość trudne połączenie. Nie miałam pojęcia, że się znacie. Trzymasz też z różanym chłopcem? To znaczy, Maxem? I oczywiście z Eskilem!
Zapytała z ciekawością, sunąc spojrzeniem po jego twarzy bez żadnego skrępowania. Jawnie wcale nie przeszkadzało jej wejście na tematy prywatne. Argent nie była jakąś skrytą i problematyczną pod tym względem dziewczyną, nie miała nic do ukrycia.


@Olivia Callahan
Powrót do góry Go down


Olivia Callahan
Olivia Callahan

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Galeony : 624
  Liczba postów : 1117
https://www.czarodzieje.org/t18233-olivia-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18263-pegaz
https://www.czarodzieje.org/t18234-olivia-callahan
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyPią Kwi 23 2021, 06:55;

Imię jackalope: Slow
Pole początkowe: 8
Pole następne: 12 - > 11
Kość: 4
Pozostałe przerzuty: 2/2
Efekt pola: Jackalope kichnął tak głośno i potężnie, aż odsunęło go na poprzednie pole. Na zdrowie?
Zysk: 


Nie była pewna czy zachęty słowne na coś się zdają, dopóki ta nie zaczęła robić susa za susem. Olivia ze zdziwieniem otworzyła szerzej oczy, jednocześnie czując coś na kształt dumy, bo widać było, że zwierzakowi - podobnie jak jej - zwyczajnie zależy. Jackalope przesunął aż o cztery pola powoli nadrabiając stracony czas, jednak wtedy wydarzyło się coś, na co Gryfonka nie była nawet gotowa. Jackalope kichnął tak głośno i potężnie, aż odsunęło go na poprzednie pole. Dziewczyna stała dłuższą chwilę zupełnie nie wiedząc co się wydarzyło, próbując poukładać to w całość, chociaż jedynym wyjaśnieniem było to, że zwyczajnie miały ze Slow pecha - wygrana w tym wyścigu nie było dla nich. 



@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1411
  Liczba postów : 853
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyPią Kwi 23 2021, 17:29;

Imię jackalope:REDD'S
Pole początkowe:7
Pole następne: 1->6
Kość: 1 ->6
Pozostałe przerzuty:1/3
Efekt pola: nic

Wiktor w końcu doczekał się swojej kolejki do wyścigu.
Tak pełen energii on i zwierzak, jedynie obejrzał się krótko gdzie kto jest na wyścigu.
Nie jest tak źle mogło być gorzej i nie był ostatni ale chęci się liczą Prawda.
Rozdziawił usta ze zdziwienia, ale bardzo szybko je zamknął.
Wstał, nie odrywając od zwierzaka wzroku, dopingując go  że nie wszystko skończone nie przegrane. No cóż nic się nie działo nawet po przeskoku kolejny raz i nic damy rade w następnej rundzie. Jedynie co to tylko kicnął do tyłu na poprzednie pole.
@Aleksandra Krawczyk
Powrót do góry Go down


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptySob Kwi 24 2021, 16:32;

Imię jackalope: Jules
Pole początkowe: 11
Pole następne: 17
Kość: 6
Pozostałe przerzuty: 2/3
Efekt pola: tracę kolejkę, zyskuję eliksir Felix Felicis
Zysk: porcja Felix Felicis

Jednego się nie spodziewała, a mianowicie ciernistych krzaków rosnących w najlepsze koło wytyczonej trasy. Kto normalny w takim miejscu narysował pola, tak blisko jakichś chaszczy?! Bardzo nierozsądna decyzja, przecież to musiało skończyć się źle... Co Jules tylko potwierdził, wpadając w roślinę. Krawczyk aż wydała z siebie zdławiony jęk, zupełnie jakby to ona ucierpiała, chociaż w pewnym sensie właśnie tak było. Jeśli krzywda działa się któremuś z jej podopiecznych, to ona też to odczuwała.
Nie potrzebowała żadnego sygnału, że ma się zająć swoim jackalope, bo od razu się do niego zbliżyła i delikatnie oswobodziła z gałązek, w które się zaplątał. Gdzieś w tych krzorach mignął jej dziwny kształt, po który sięgnęła i nie kryjąc zdumienia przyjrzała się znalezisku - pisance. Schowała ją do kieszeni zarzuconej na ramiona bluzy (czy właśnie dlatego stworzonko lekko zboczyło z toru wyścigu?) i wzięła Jules'a na ręce, aby po chwili siąść z podkulonymi nogami gdzieś z boku i rozpocząć wyciąganie z jego łapek cierni. Nie było to nic przyjemnego i trochę musiało potrwać, ale nie wyobrażała sobie zostawić chociaż jednego kolca, który powodowałby nieznośny ból.
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Specjalny




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptySob Kwi 24 2021, 19:42;

Ozzie -> pole 22
Biszkopt -> pole 15
Krokus -> pole 16
Slow -> pole 11
Redds -> pole 13
Jules -> pole 17 - utrata kolejki


@Felinus Faolán Lowell teraz Ty!

______________________

Aleja Starych Drzew - Page 10 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptySob Kwi 24 2021, 22:11;

Imię jackalope: Ozzie
Pole początkowe: 22
Pole następne: 28
Kość: 6
Pozostałe przerzuty: 3/3
Efekt pola: pasztecik się zmęczył i wymaga wody oraz odpoczynku. Tracę jedną kolejkę.
Zysk: -


Zwierzaki gnały nadal do przodu, a Lowell, jak gdyby nigdy nic, zarówno obserwował Krokusa oraz Ozzie'ego, które to gnały radośnie do przodu, wykonując całkiem pokaźne susy. Pogoda dopisywała, było słonecznie, w związku z czym nie znajdowało się nic przeciwko temu, żeby spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu. Po tym ciągłym siedzeniu w domu niektórym naprawdę brakowało zaczerpnięcia życia pełną piersią, a Felinus potrzebował dodatkowych aktywności w celu zlikwidowania stresu, który to raz był większy, a innym razem - znacznie mniejszy. Wiele rzeczy wydarzyło się w jego własnym życiu, tudzież nie potrafił stać w miejscu. Po burzy nie zawsze musi być tęcza, ale prędzej czy później nastanie lepsza pogoda, która będzie pewnego rodzaju światłem, nadzieją na lepsze jutro. Tej nadziei potrzebował - samemu miał jej spore pokłady, ale w niektórych momentach ogień świecy może tak naprawdę znacznie się zmniejszyć. Spoglądał zatem, a tęczówki, tak charakterystyczne, jakoby ukrywające w sobie wiele rzeczy, uważnie zauważały jackalope w tłumie tych wszystkich biorących udział w wyścigu.
Wygrana była jedynie drobnym wynagrodzeniem trudów. Nie bez powodu Lowell podszedł do tego wszystkiego bez większego problemu, jakoby nie oczekując wygranej, ale obecnie wszystko wskazywało na to, iż zając był zdeterminowany do osiągnięcia wyznaczonego przez samego siebie celu.
Kiwnąwszy głową na pierwsze słowa Alise, to była prawda. Ciągle się łapał na tym, co by się stało, gdyby się nie opił, ale to nie było prawidłowym rozwiązaniem znajdujących się w jego życiu problemów. Bo na przeszłość obecnie już nie wpłynie; zmieniacze czasu od dawien dawna pozostawały nielegalne, a i też, odległość czasowa była zbyt duża, ażeby móc jakkolwiek przyczynić się do zmiany kart historii, otrzymać stosowne uprawnienie do edycji tekstu napisanego ludzką ręką. Faolán skupił się zatem w pełni na słowach Krukonki, z którą to obecnie prowadził konwersację.
- A możliwe. Wszystko się okaże, gdy jackalope trochę dojrzeje, bo jednak w tak młodym wieku każdy z nich jest krnąbrny i reprezentuje najróżniejsze zachowania. - tak samo było z nimi. Jako nastolatkowie (w szczególności te parę lat temu, bo jemu akurat stuknęła już prawie dwa lata temu dwudziestka), głównie poprzez hormony, przejawiali wiele różnych postaw. Samemu nie poddawał się zbytnio temu buntowi, dopiero od niedawna mając okazję na lepsze odkrycie samego siebie, co nie zmienia faktu, iż w dorosłym życiu część rzeczy się stabilizuje. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by spróbować. Jak tego nie zrobimy, to się nie przekonamy i stracimy tym samym potencjalną szansę. - chociaż samemu nie miał obecnie jak się pokazać w murach Hogwartu, liczył na to, że pannie Argent uda się w jakiś sposób przekonać Swanna. Przyzwyczajenie się do zwierząt i rozłąka przypominają poniekąd rozłąkę z prawdziwym człowiekiem. Nie bez powodu stworzenia - czy to czarodziejskie, czy to niemagiczne - zyskują znacznie bardziej w oczach ludzi. Są pozbawieni tego, co charakteryzuje gatunek homo sapiens, czyli tego kombinowania, kręcenia, nastawienia na własny zysk kosztem innych.
Bo to, co wybuduje człowiek, prędzej czy później runie, przeistaczając się w popiół - podstawowe prawo natury.
- Nie podejrzewam. - odpowiedział pod względem tej nauki, wszak ledwo co wziął Ozzie'ego i tym samym udowodnił, że zawieszenie jest równie ciekawą opcją. Mimo to starał się robić coś więcej, aniżeli siedzieć w miejscu i oddawać się jakiejś dziwnej melancholii. Obecnie posiadał znacznie więcej siły, by poprowadzić samego siebie do przodu, a tym samym bliskich. Spotkania z psychologiem bardzo pomagały mu w zachowaniu trzeźwości umysłu. - Parę dni po tym, jak wziąłem jackalope, zostałem zawieszony w prawach studenta, więc możliwe, że podpatrzył jakieś inne schematy. - wiele osób już o tym słyszało, a więc nie widział sensu ukrywania prawdy, kiedy to spoglądał spokojnie na tor wyścigowy, jakoby nie będąc przejętym takim przebiegiem zdarzeń. Niespecjalnie się tym przejmował, traktując to prędzej jako wakacje, których to potrzebował w celu odetchnięcia od ciągłych obowiązków. - Nie brzmisz niedorzecznie. Zwierzęta posiadają własną duszę i charakter, a jackalope są rozumne, więc nie zdziwiłbym się, gdyby coś jednak podpatrzył, co go zmotywowało do pokonywania przeszkód na torze wyścigowym. - mruknąwszy, zwierzęta wbrew pozorom nie są takie głupie. Miał z tym do czynienia, kiedy to prowadził chociażby bydło na rzeź - te wiedziały, co je czeka. Wydawały charakterystyczne dźwięki, jakoby płacząc, co wiązało się bezpośrednio z tym, że te pozostawały świadome własnego losu. Equinox uwielbiał natomiast dokuczać, czego był ciągłym świadkiem.
- Słyszałem, że podobno ciągle siedzi z nosem w podręcznikach, ale też, poświęca sporo uwagi funkcji prefekta. - czasami trudno jest jednak utrzymać prawidłowy wizerunek. Samemu był perfekcjonistą pod względem naprawdę wielu dziedzin, nie pozwalając sobie na żaden błąd, jak również nie potrafił usiedzieć w jednym miejscu. Wieczorem miał chwilę dla siebie; siadał w ogrodzie, oddając się spokojnemu otoczeniu oraz atmosferze. Zimne powietrze zawsze działało orzeźwiająco. - Różanym chłopcem? - trochę zdziwił się na tę ksywkę, bo jedyne róże, jakie kojarzył, to te ze wspólnie spędzonego czasu w igloo, kiedy dowiedział się, o kim miała na myśli Alise. - Tak, trzymam. Ciężko, żeby było inaczej. - uśmiechnął się, podniósłszy kąciki ust do góry na tę myśl, wszak tak było. Ciągle odwalali jakąś mannianę, co miało bezpośrednie odbicie na punktach. Obecnie Lowell nie posiadał możliwości przebywania w zamku, no ale co mógł w związku z tym zrobić? Tak samo, jak Solberg nie posiadał żadnych większych wspomnień, które mogłyby tym samym zapewnić mu bezpieczeństwo.
- Z Eskilem też utrzymuję kontakt, ale znacznie mniejszy niż chociażby z Maxem. - półwil pozostawał wysoce... specyficzny. Mimo to posiadał w sobie coś, co nie pozwalało Felinusowi odtrącić go na bok. Zresztą, nie potrafił przechodzić obojętnie obok innych, w szczególności od momentu, kiedy to wychodził na ludzi, w związku z czym, mimo dość sporej różnicy wieku, w miarę się z nim dogadywał.
Niemniej jednak, kiedy to jackalope dognał dalej, okazało się, iż się zmęczył. Ciągłe skakanie do przodu i pozostawianie towarzyszy z tyłu wpłynęło koniec końców na jego wycieńczenie. Lowellowi nie pozostawało nic innego, jak przeprosić naprędce dziewczynę i tym samym, poprzez użycie odpowiednich zaklęć, nalać trochę wody, ażeby istota odpoczęła. Rozumiał to i doceniał włożony przez Ozziego wysiłek, dlatego nie poczuwał się do ponaglenia go w celu ukończenia wyścigu, mimo że był już tak blisko.

Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 1557
  Liczba postów : 2884
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyNie Kwi 25 2021, 16:08;

Imię jackalope: Biszkopt
Pole początkowe: 15
Pole następne: 20 --> 22
Kość:3 + 2 za poprzednią kostkę = 5
Pozostałe przerzuty: 2/2
Efekt pola:Przeskakuję na pole 22
Zysk: -

Niezbyt przejmowała się interakcją z innymi uczestnikami. Z tego co widziała tylko dwójka z nich postanowiła odbyć pogawędkę, a reszta w pełni skupiła się na obserwacji i dopingowaniu własnych pupili. Irv nie odstępowała tutaj od normy. Z radością i dość potężnym zdziwieniem obserwowała, jak Biszkopt coraz sprawniej brnie do przodu. Próbowała mu pomóc i zachęcać do jeszcze większego wysiłku, co wydawało się przynosić korzyści, bo w pewnej chwili jackalope skorzystał z jej porady i wskakując na najbliższy kamień, odbił się mocno przeskakując przez swojego rywala. Z praktycznie ostatniego miejsca znalazł się w czołówce, co było naprawdę wręcz nieprawdopodobne. Dziwna nadzieja na podium zrodziła się w sercu Rudej, która uwielbiała rywalizację, jednak nie chciała zbyt mocno tego po sobie pokazywać. Wszystko mogło się jeszcze wydarzyć.

@Alise L. Argent

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Alise L. Argent
Alise L. Argent

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : dołeczki w policzkach przy uśmiechu, zawsze nosi bransoletkę ze smoczym akcentem i łańcuszek z zawieszką z Irlandzką Koniczynką
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 1281
  Liczba postów : 985
https://www.czarodzieje.org/t16073-alise-lauren-argent#440125
https://www.czarodzieje.org/t16093-shea#440127
https://www.czarodzieje.org/t16089-alise-l-argent#440019
https://www.czarodzieje.org/t18311-alise-argent-dziennik#521059
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyPon Kwi 26 2021, 02:08;

Imię jackalope: Krokus!
Pole początkowe: 16
Pole następne:  22
Kość: 5-->6
Pozostałe przerzuty: 2/4
Efekt pola: -
Zysk: -

Wierzyła w tęcze, karmę i pozytywne rozwiązania. Głupio wierzyła, że każdy człowiek jest dobry i zawsze ma powód, drogę — aby do bycia dobrym wrócić. Stąd uśmiech na jej twarzy za każdym razem, gdy promienie słońca padały na jej bladą twarz. Była przypadkiem beznadziejnym. Odetchnęła głębiej, ciesząc się wiosennym powietrzem i powróciła spojrzeniem na dwa gryzonie, ścigające się głównie ze sobą, łypiące na właścicieli oczyma. Nic więcej poza dobrą zabawą nie miało znaczenia, Krokus wcale nie musiał wygrać. Zerkała też w jego stronę, starając się utrzymywać z nim kontakt wzrokowy.
- To prawda. Nie są popularne w Londynie, ale sporo ich na wsiach pod miastem, czasem mamy wizyty w hodowlach. I masz rację, są niesamowicie różnorodne z charakterów.- odpowiedziała ze spokojem, wracając myślami do pracy, którą szczerze uwielbiała. Przerażające, jak bardzo pijana szczęściem musiała wydawać się obcym ludziom, za jakie dziwadło mógł wziąć ją Felinius, który jej samej kojarzył się z osobą tajemniczą. Wydała z siebie mruknięcie, zaciskając usta i wbijając wzrok w buty, zamyśliła się nad metodą przekonania nauczyciela, kiwając głową jednocześnie w ramach odpowiedzi towarzyszącemu jej studentowi. Nie chciała oddawać Krokusa! Miała odłożone pieniądze, maszyna do szycia mogła zaczekać.
- Nie wiedziałam. Dobrze się trzymasz? Szkoła i nauka zawsze wydawały mi się dla Ciebie bardzo ważne. - zapytała ciszej i z odrobiną smutku w głosie. Nie chciała wnikać, oceniać go czy też działań dyrektora, bo nie miało już to znaczenia. Stało się, musiał sobie z tym poradzić, a Ali nie była do tego dziewczyną wścibską, martwiąc się jedynie o to, jak sobie radził. Nie żyła szkolnym życiem, plotkami. Miała swój rozum, starała się oceniać ludzi po spędzeniu z nimi czasu i nie interesować się nadmiernie prywatnym życiem osób, które mogłyby sobie tego nie życzyć. Była bardzo niedzisiejsza. Poczuła, jak policzki się jej rumienią i spojrzała na niego z wdzięcznym uśmiechem, odrobinę onieśmielonym. Zawsze cieszyła się, jak dziecko, gdy ludzie mówili w ten sposób o magicznych stworzeniach. - Dziękuje. Pewnie chce wygrać dla Ciebie — zająłeś się nim, szkoliłeś. Bawi się i odwdzięcza, dwa w jednym.
Splotła ze sobą dłonie, pocierając kciukami o ich wierzch. Kolejny raz spojrzała na tor wyścigowy, odszukując spojrzeniem Krokusa oraz Ozziego. Jej Jackalope wzdrygał się poruszony, gdy drugi gryzoń go przegonił i zaczął kicać jak najęty do przodu, doganiając zwierzaka Feliniusa. Stuknął swoimi rogami w jego, zaczepiając go — na szczęście bez cienia agresji.
- Tak, cały Lucas. - zaśmiała się ze wzruszeniem ramion, nie mając już słów na to, jak sławnym pracoholikiem i kujonem był. Zależało mu na tym, nie winiła go i wspierała, ale Sinclair zdecydowanie za mało dbał o siebie. Za mało przede wszystkim myślał o sobie, pomijając już tendencję do przejmowania się tym, na co nie miał wpływu. Ludzie nie byli idealni, zapominał o tym. Machnęła ostentacyjnie dłonią. - Długa historia! To przesympatyczny i przesłodki chłopak podrzuca mi swoje modele smoków — za co go uwielbiam mocniej. Dobrze mieć go przy sobie, chociaż ostatnio wyglądał na zagubionego..
W jej głosie rozbrzmiało zmartwienie, szczere całkiem, o los i psychikę Maxa. Nie chciała mu się narzucać, jednak prawda była tak, że od dłuższego czasu myślała o tym, aby umówić się z nim na spotkanie i porozmawiać. Po ostatnich wydarzeniach w jego życiu nie mogła znaleźć właściwego momentu. Westchnęła ciężko, przymykając na chwilę oczy i prostując plecy, odchyliła głowę do tyłu. Powietrze faktycznie było orzeźwiające, a wprawione w kołysanie, jasne kosmyki włosów, łaskotały ją po policzkach.
- Eskila poznałam niedawno. To kuzyn Lucasa, więc mam nadzieję, że będę miała okazję spędzić z nim trochę czasu.
Ozzie się zmęczył, na co Felinius zareagował natychmiast. Odprowadziła go wzrokiem z zaciekawieniem, chyba poruszona jego troską o gryzonia.


@Olivia Callahan
Powrót do góry Go down


Olivia Callahan
Olivia Callahan

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Galeony : 624
  Liczba postów : 1117
https://www.czarodzieje.org/t18233-olivia-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18263-pegaz
https://www.czarodzieje.org/t18234-olivia-callahan
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyPon Kwi 26 2021, 13:59;

Imię jackalope: Slow
Pole początkowe: 11
Pole następne: 13
Kość: 2  
Pozostałe przerzuty: 2/2
Efekt pola: 
Zysk:


Widząc jak poszczególni uczestnicy wyprzedzają ich, Olivia miała coraz mniejsze nadzieję, że uda im się jako pierwszym przekroczyć metę. Brak wiary widocznie udzielił się również Slow, która po raz kolejny pokonała tylko mały odcinek drogi, ostatecznie zaprzestając walki. Brunetka westchnęła patrząc na zwierzaka, chociaż w niebieskich tęczówkach tliły się ostatnie resztki wiary. Trenowały, chociaż może trochę zbyt mało? A może to stres? Ciężko było określić. 
- Slow, nie ma co się przejmować - powiedziała do jackalope, uśmiechając się przy tym, by przede wszystkim dodać jej otuchy. - Ważne, aby dotrzeć do mety - oznajmiła, bardzo wierząc we własne słowa.


@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1411
  Liczba postów : 853
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyPon Kwi 26 2021, 17:18;

Imię jackalope:REDD'S
Pole początkowe: 13
Pole następne: 6
Kość:6
Pozostałe przerzuty:1/3
Efekt pola:nic
Zysk:


Wiktor długo głowił się nad odpowiednim dopingowaniem Redd"sa.
Nie był na szarym końcu w wyścigu a tu nie dość, że jakoś słabo rudzielcowi wychodzi dopingowanie.
Z początku chciał pomóc zwierzakowi potem jednak zszedł z tonu, na łagodniejszy i całkiem inaczej zaczął gopingować, miał nadzieję, że Redd's dogoni kogokolwiek.
Chyba nie pomylił się. Trafił akurat na zupełnie nic ale za to co poprawiło mu nastrój.
A miał świetne i idealną do zwierzaka rękę.
Puchon przyjrzał się znajomym i musiał przyznać, że nawet dobrze nie którym szło.

NIE WIEM KTO TERAZ
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Specjalny




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyPon Kwi 26 2021, 17:27;

Ozzie -> pole 28, tracisz kolejkę
Biszkopt -> pole 22
Krokus -> pole 22
Slow-> pole 13
Redd's -> pole 19
Jules -> pole 17

Teraz @Irvette de Guise!

Coraz bliżej zwycięstwa!! Dobrze Wam idzie!!

______________________

Aleja Starych Drzew - Page 10 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 1557
  Liczba postów : 2884
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyPon Kwi 26 2021, 18:23;

Imię jackalope: Biszkopt
Pole początkowe: 22
Pole następne: 23 -.-
Kość: 6 --> 1 --> 1
Pozostałe przerzuty: 0/2
Efekt pola: -
Zysk: -

Widać na tym szczęście Biszkopta miało się zakończyć. Króliczek nieco opadł z sił i dość mocno zwolnił tempa zostawiając swoje mistrzowskie susy gdzieś w przeszłości. Wydawać by się mogło, że meta wcale go nie interesuje. Powoli stawiał łapki rozglądając się do tyłu za innymi uczestnikami wyścigu. Ruda miała ochotę palnąć facepalma, ale oczywiście tego nie zrobiła. Zamiast tego dopingowała zwierzaka ile sił w płucach licząc, że ten jednak stanie do walki i ukończy ten wyścig dość godnie bo o ile wcześniej aż tak jej na to nie zależało tak gdy zwierzak zaczął lepiej sobie radzić, dziewczyna nabrała ducha rywalizacji.

@Alise L. Argent

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Alise L. Argent
Alise L. Argent

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : dołeczki w policzkach przy uśmiechu, zawsze nosi bransoletkę ze smoczym akcentem i łańcuszek z zawieszką z Irlandzką Koniczynką
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 1281
  Liczba postów : 985
https://www.czarodzieje.org/t16073-alise-lauren-argent#440125
https://www.czarodzieje.org/t16093-shea#440127
https://www.czarodzieje.org/t16089-alise-l-argent#440019
https://www.czarodzieje.org/t18311-alise-argent-dziennik#521059
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyWto Kwi 27 2021, 03:11;

Imię jackalope: Krokus!
Pole początkowe: 22
Pole następne:  25
Kość: 6--> 3
Pozostałe przerzuty: 1/4
Efekt pola: -
Zysk: Smocza Zapalniczka

Wyścig nabierał rumieńców. Po odpoczynku i zaczepianiu leżącego Ozziego spełnionego już chyba dzięki otrzymaniu wody od swojego właściciela, podniósł się leniwie z miejsca. Jak miał w zwyczaju, obmył pyszczek i rozejrzał się dookoła, łypiąc na pozostałe gryzonie zaciekawionym spojrzeniem. Nerwowo poruszył uszami, na co Alise westchnęła z rozbawieniem, zachęcając go do dalszego ruchu kolejną obietnicą pysznej sałatki warzywnej z przysmakami dla Jackalope. Zadziałało, bo łakomy i nad wyraz aktywny Krokus ruszył do przodu, przeskakując kilka pól. Dodatkowo na torze wyścigowym musiały być ukryte niespodzianki, bo natknął się na smoczą zapalniczkę, którą Argent zaraz zgarnęła — to zdecydowanie nie było miejsce dla niej. Po wsunięciu przedmiotu do kieszeni oparła dłonie na biodrach, zachęcając Krokusa do dalszej zabawy.

@Olivia Callahan
Powrót do góry Go down


Olivia Callahan
Olivia Callahan

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Galeony : 624
  Liczba postów : 1117
https://www.czarodzieje.org/t18233-olivia-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18263-pegaz
https://www.czarodzieje.org/t18234-olivia-callahan
Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8




Gracz




Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 EmptyWto Kwi 27 2021, 06:42;

Imię jackalope: Slow
Pole początkowe: 13
Pole następne: 19
Kość: 6
Pozostałe przerzuty: 2/2
Efekt pola: 
Zysk: 


Widocznie wiara jaką Olivia podkładała w Slow udzieliła się zwierzęciu, bo ten wystrzelił do przodu pokonując sporą odległość. Brunetka otworzyła szerzej oczy, nie mogąc do końca uwierzyć w to, co się wydarzyło. - Slow, och Slow - powiedziała, nie bardzo wiedząc, jak to skomentować. Rozpierała ją duma. Widocznie należało odrobinę odpuścić, by wzbudzać w jackalope chęć rywalizacji oraz wygranej, chociaż samej Gryfonce na tym mocno nie zależało, wystarczyło że ukończą wyścig.


@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Aleja Starych Drzew - Page 10 QzgSDG8








Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty


PisanieAleja Starych Drzew - Page 10 Empty Re: Aleja Starych Drzew  Aleja Starych Drzew - Page 10 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Aleja Starych Drzew

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 10 z 14Strona 10 z 14 Previous  1 ... 6 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Aleja Starych Drzew - Page 10 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
 :: 
Park
-