Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Dom rodu Somerhalder

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyCzw Kwi 05 2012, 20:21;

First topic message reminder :

Dom rodu Somerhalder - Page 2 111955_dom-willa
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Jasmine Verano
Jasmine Verano

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 68
  Liczba postów : 67
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 19:54;

Kobieta szła z Brendanem po sali. Była przyzwyczajona do takich zabaw, takich balów. Przecież sama była na niejednym balu, na większości z Aleksandrem, ale to jest mały szczegół. Kiedy przywitali się z gospodarzami Jasmine poprawiła swoją sukienkę i rozejrzała się dyskretnie po sali. Było dużo znanych jej twarzy, oprócz tego kilka obcych. Nic nowego.
- Z chęcią amado – powiedziała dodając w swoim ojczystym języku. – pewnie nawet wiesz czego bym się napiła… - wydukała posyłając mężczyźnie swój uśmiech.
Powrót do góry Go down


Ikuto Arturo Tsukiyomi
Ikuto Arturo Tsukiyomi

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 156
  Liczba postów : 155
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 19:57;

No... Faktycznie. Ale on nadal uważał, że dziewczyna nie ma się czym denerwować. Jest z nim i... I właśnie. Miał pewną bardzo ważną sprawę do załatwienia. Dlatego w momencie, kiedy odeszli od stołu bo jakiś szalony... A może to była kobieta, którą wyprowadziło 20 ochroniarzy? W każdym razie odszedł już po chwili ze swoją Lillyanne. I całe szczęście. Ciągnąc ją na parkiet złapał ją jedną dłonią w tali a drugą splótł z jej palcami. Mocno ją do siebie przyciągnął by móc pokręcić się z nią po parkiecie, zobaczyć jak faluje jej suknia i tańcem dojść do pewnego upatrzonego miejsca. Ale na razie lepiej, żeby dziewczyna nie miała pojęcia jakie ma plany. Pewnie uciekłaby. A teraz powinna się przede wszystkim rozluźnić, żeby dobrze wypaść przed pewnymi trzema ważnymi dla Ikuto osobami. No dobra, dwoma. Do jednej będącej tutaj się nie przyznaje.
Powrót do góry Go down


Aleksander Brendan
Aleksander Brendan

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Hipnoza, zaklęcia bezróżdżkowe
Galeony : 2993
  Liczba postów : 1179
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1905-aleksander-brendan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1903-aleksander-brendan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7261-aleksander-brendan#205316
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:12;

Poczuł miły dreszcz gdy nazwała go Amando, zawsze hiszpański brzmiał w jej ustach zniewalająco. Spojrzał jej w oczy, kierując ku niej zawadiacki uśmiech:
-Czyżbyś tak powątpiewała w moją pamięć fy unig enaid- ucałowawszy jej dłoń, poprowadził ich ku barkowi, gdzie poprosił o dwa kieliszki białego wina, odebrawszy je podał jeden swej Pani. Spojrzał teraz na salę obserwując innych gości, odwzajemniając ukłony, saluty kieliszkiem, posyłając uśmiechy znajomym.
Powrót do góry Go down


Lillyanne Sangrienta
Lillyanne Sangrienta

Nauczyciel
Rok Nauki : VI
Wiek : 29
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 442
  Liczba postów : 448
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:12;

Lillyanne pozwoliłaby się teraz zaciągnąć wszędzie… Byle jak najdalej od potwora przy stole. Nie chciała być obraźliwa, ale naprawdę bardzo się przestraszyła.
Rozpoczął się taniec. O dziwo kroki dziewczyny było odpowiednie, nie deptała Krukona, ani nawet nie potykała się. Tańczyła tak jak powinna. Wpatrywała się w niego niepewnie kiedy nagle pojawiło się to uczucie, którego najbardziej nie lubiła. Wszystko zaczęło się rozmazywać i ruszać niebezpiecznie, a w jej głowie pojawiła się wizja. Nie wiedziała co było przyczyną, nie wiedziała dlaczego ta piosenka, dlatego bal, dlaczego tamto miejsce. Jedyne co wiedziała, ze musi stanąć.
Zatrzymała się kładąc dłoń na torsie Ikuto, drugą dłoń przyłożyła do skroni spuszczając wzrok.
- Ite… - wyszeptała w ojczystym języku.
Powrót do góry Go down


Joseph Sweeney
Joseph Sweeney

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 11
  Liczba postów : 9
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:14;

I oto stał przed wami, wasze cudo, wasz młody bóg. W starych, czarnych spodniach, dodatkowo porozdzieranych na kolanach (wyjebał się po drodze), krzywo – choć w jego mniemaniu nonszalancko – niedopiętej koszuli, poluzowanym krawacie i jakby dla zwieńczenia tego niedbałego looku - w okurzonych i mocno wysłużonych trampkach.
Ladies and gentelmans, jaśniepańskie dupki i arystokratyczne ważniaki, przed wami…
- No halo halo, czemu mnie nie przedstawiasz? CZEKAM – ponaglił jakiegoś bubka w gajerku, który już dawno powinien ogłosić, że Józek właśnie przybył.
- Joseph John Sweeney. DRUGI – zaakcentował, żeby go aby odpowiednio towarzystwu zaprezentować, jakby jego teatralne kłanianie się na wszystkie strony nie było wystarczającym przywitaniem.
Oczywiście zapomniał, że na tak ważniacką prywatkę wypadałoby mieć zaproszenie, ale heloł, on tu nawet na tą okazję zmierzwił na cukier włosy, coby ładnie lśniły w światłach densfloru. No i marynareczkę od Gilbercika pożyczył, a oni tu mu tu wmawiają, że go nie przedstawią i jeszcze każą wyjść, doprawdy, to smutne.
Ale Józek to Józek i cwanie wmówił, że jest tu z owym Ślizgonem, a że ten ma wątpliwe i całkiem beznadziejne maniery, zapomniał przyjść po Józka z kwiatkiem i butonierką albo chociaż na niego poczekać. Uraczeni tą smutną historią (a może zniechęceni fajkowym, bijącym od Sweeneya smrodkiem) wpuścili go na tę szaloną bibę. Po drodze Gryfon salutowal widowiskowo dziadkom Catrine, Cynthii, Cornelii czy jak jej tam było, bo w sumie nie wiedział co się na salonach robi. A, no i pomachał wyprowadzanej przez dwudziestu chłopa Daisy. Lubił te babkę, była taka swojska.
I lawirował tak wdzięcznie po całej sali, rozsiewając wszem i wobec zapach fajek przytłumionych tanim dezodorantem jakiegoś ziomeczka z dormitorium, kiedy postanowił podbić do Gila, coby go uprzedzić.
- No siema stary, bo wiesz, jakby co to my tu razem - wyjaśnił konfidencjonalnym szeptem, przybijając w międzyczasie żółwika Dexowi.
- ZUPEŁNIE NIE ROZUMIEM CZEMU ZAPROSZENIA NIE DOSTAŁEM, TO MUSIAŁA BYĆ JAKAŚ FATALNA POMYŁKA - burknął już głośniej, wyraźnie urażony.
- To ja się zmywam, ziomy. Dobrą muzę robisz, Theodor - Y - dodał z wyrazem szczerego uznania w stronę Vanberga i powlókł się gdzieś tam w głąb sali, ogarnąć towarzystwo.



Ostatnio zmieniony przez Joseph Sweeney dnia Pią Kwi 06 2012, 21:37, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Jimmy Clarke
avatar

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 98
  Liczba postów : 146
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:16;

Nienawidził tego typu miejsc. Nigdy w takowym nie był, ale i tak nienawidził. Podobnie, jak takich balów. Co to w ogóle ma być? Żadna impreza, nawet nie potańczy. I te ciuchy! Czuł się jak kretyn, uważał, że wygląda śmiesznie. Jemu to nie pasuje i tyle. Nawet, jeśli w rzeczywistości prezentował się świetnie... nie! On chce to zdjąć.
I nawet nie powinien tu być. Matka prowadzi sklep z butami, jest półkrwi, ojciec charłak uczy tańca... czego więc spodziewać się, że ktoś ich zaprosi w takie miejsce? A jednak. Uczył tańca niewłaściwą osobę i został zaproszony wraz z rodziną. Ba, obiecał przyjść. I nie obchodziły go protesty James'a, ma przyjść i koniec. Śmieszne.
James? Cóż, nie chciał tu być, choć nie wiedział nawet czyj to bal. Nie interesował się, wszedł po prostu do sali nie interesując się zbytnio. Dopiero po chwili ze zdziwieniem dostrzegł wchodzącego Finn'a. Poczuł, jak serce uderza mu mocniej, ale nie ruszył za nim, gdyż już po chwili zobaczył... Corin? To będzie cudowny wieczór.
Powrót do góry Go down


Jasmine Verano
Jasmine Verano

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 68
  Liczba postów : 67
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:21;

Bal jak bal, wiele sukienek wszelkiego rodzaju rzucających się w oczy, tańce, rozmowy, rozwścieczona hipopotamica, która rzuciła się na przekąski… Stop, to nie było normalne. Widząc, jak na kobietę rzuca się z dwudziestu strażników zaśmiała się pod nosem. Jej wzrok ukazywał politowanie dla owej osóbki. Była okropnie niewychowana, wpadając tak i zakłócając spokój.
- Oczywiście, że nie, chciałam tylko sprawdzić, czy nie rozleniwiłeś się siedząc za biurkiem. Czy przypadkiem nie pozapominałeś za czym przepada twoja narzeczona.
Kiedy dostała wino rozpoczął się krótki rytuał panny Verano. Mieszanie wina, sprawdzenie zapachu i dopiero picie i kosztowanie, na końcu delektowanie się.
Wytrawne… nie za dobrze było przechowywane, 1994 rok… szkoda, straciło na smaku…
Pomyślała oceniając trunek.
- Co sądzisz o balu amado?
Powrót do góry Go down


Finn Visse
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 382
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:22;

Może i nie miał wrażenia, że zaraz zemdleje, ale to nie zmieniało faktu, że Corin wyglądała naprawdę zjawiskowo. A on poczuł się, jak prawdziwy szczęściarz. To dziwne... Przy Jimmym nigdy się tak nie czuł. Był szczęśliwy, owszem, ale takiej dumy jeszcze nie czuł. To jego Corin, nosi jego dziecko, będą razem, musza. I nei ważne, że był w tym momencie trochę zaborczy, egoistyczny. Trudno. Chciał ją dla siebie, tyle w tym temacie.
-Wyglądasz naprawdę pięknie- skomentował, ignorując jej słowa o tym, że chętnie by mu coś zrobiła. Uśmiechnął się jedynie łobuzersko, gdy jego głowę zaczęły nachodzić dziwne... co najmniej dziwne wizje, z nim i Corin w roli głównej. Aww, robi się zły, niedobry chłopczyk.
Odwzajemnił szybki pocałunek. Rola chłopaka Corin nie była taka zła, jak myślał kiedyś. Teraz miał nawet ochotę paść przed nią na kolana i się oświadczyć. Źle z nim. Ale jeszcze kilka miesięcy temu nie przyszło mu do głowy, że mógłby być o nią zazdrosny, że mógłby chcieć jej dotykać, całować. Stało się i nic nie mógł na to poradzić.
-Masz ochotę zatańczyć?- spytał, kładąc dłoń na jej tali. Przesunął ręką po jej plecach i raz jeszcze rozejrzał się po sali. Wciąż był ciekaw, kogo wcześniej dziewczyna szukała. Koleżanki? A może po prostu też nie czuła się tu najlepiej? Wtedy też dostrzegł Jimma. Co on tu, do cholery, robi? Przyjęcie było na zaproszenie, tylko Corin i jej rodzina mogli je rozsyłać. Co on sobie myśli? Że może tu tak po prostu wparować? Śmieszne.
Powrót do góry Go down


Aleksander Brendan
Aleksander Brendan

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Hipnoza, zaklęcia bezróżdżkowe
Galeony : 2993
  Liczba postów : 1179
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1905-aleksander-brendan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1903-aleksander-brendan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7261-aleksander-brendan#205316
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:28;

Fy unig enaid-rzekł jej czule- jedyne co mogę na tą chwilę powiedzieć to to że Cieszę się nade wszystko twą obecnością u mego boku i nie nie rozleniwiłem się za biurkiem, jak to insynuujesz- spokojnie obserwował jak wyprowadzają ową kobietę z balu:- Nadal pamiętam każdą chwilę którą dane mi było spędzić z Tobą, a bal jak każdy inny, tyle że będę mia rozrywkę dodatkową jak mnie rozpozna dzisiejsza debiutantka, szczególnie jeśli jej ktoś zdradzi stopień pokrewieństwa-:uśmiechnął się tajemniczo.
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:31;

Zaborczość i egoistyczność nie są złymi cechami, kiedy kobieta lubi być traktowana jak przedmiot w bardzo wielu okolicznościach.
- Wiem – Odpowiedziała tak skromnie, jak tylko się da. Nie zapominajmy, że nie ma w sobie nawet grama braku samoopini i rzadko dziękowała ludziom za komplementy. No, a przyjaciele to już w ogóle nie mogli się połasić na zawstydzenie i zakłopotane „Aa...Em... Dziękuje...”. I tak się zastanawiam... Czemu on się kurcze uśmiecha w ten sposób? Zamrugała lekko zaskoczona będąc pewną, że powinna zacząć się bać. Ale to w końcu Finn, co on takiego może zrobić? Ważne, że po prostu mają możliwość pogadania, posłuchania muzyki. No bo chyba nie ta... Że co, że jak, że gdzie?!
- Z tobą. Finn wybacz, ale ja chcę żyć – Skomentowała dyskretnie wytykając język w jego stronę. Czując dłoń na talii zadżała delikatnie. Sama nawet nie wiedziała dlaczego jego dotyk... Tak inny wywołał w niej taką reakcję. Odwróciła wzrok lekko w bok, lecz nadal starała się ignorować wszystko i wszystkich. Do momentu, kiedy gdzieś daleko od nich zauważyła pewną osobę, której się tutaj w ogóle nie spodziewała. Jimmy? Ten debil... Co on tutaj robi? Kto wpuścił geja na elegancki bal? Chociaż pojawiały się tutaj już naprawdę przeróżne osobistości – jedne zostały wyprowadzone, inne pozostały, a więc musiały być znajomymi jej rodziny. Chociaż Corin wstydziła się za niektórych, to jednak postarała się nie przejmować. I tak jest pewna, że wieczór doskonale się nie skończy. Jednak... Co robi jeden z najbardziej niemiłych dla niej osób właśnie tutaj? A tak... Jego ojciec uczył ją tańczyć, żeby nie ośmieszyła się depcąc partnerom po stopach. Spojrzała na Finna. Ciekawe, czy już zauważył. Chyba powinni porozmawiać w trójkę. A skoro w końcu jest okazja. Uniosła delikatnie dłoń i jej skinieniem przywołała do siebie Jimmy'ego. Nawet się do niego lekko uśmiechnęła, chociaż naprawdę bardzo sztucznie. Tutaj jej obrazić nie może, więc może zachowa się spokojniej i … No nie wiem. Pogodzi się z Finnem? Puchon byłby na pewno szczęśliwszy.
Powrót do góry Go down


Jasmine Verano
Jasmine Verano

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 68
  Liczba postów : 67
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:34;

Jasmine słuchała go z uwagą stojąc i obserwując tańczące pary. Dostrzegła kogoś, kto ją zainteresował, jednak zanim Aleksander zdążył zapytać, bądź zauważyć, że ktoś był dostatecznie dobry, by ona zwróciła na niego uwagę, spytała.
- Znasz się z debiutantką? Rozumiem, że jest jedną, z twoich uczennic amado… - chciała coś dopowiedzieć, ale widząc ten uśmiech spojrzała na schody, po których powinna schodzić. – rozumiem, że będzie ciekawie… - wyszeptała upijając wina. Objęła ramię mężczyzny przytulając się do niego. Musiała przyznać, że stęskniła się za nim nieziemsko.
Powrót do góry Go down


Jimmy Clarke
avatar

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 98
  Liczba postów : 146
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:39;

Rodzice rzecz jasna zniknęli z resztą dorosłych akurat w chwili, kiedy miał ochotę pobawić się w maminsynka i to z nimi spędzić ten jakże cudowny wieczór. Choć... no dobrze, mógłby nie wytrwać. Widział, jak on na nią patrzy i czuł wzbierającą zazdrość. Tym bardziej irytowała go wiedza, że nic nie może zrobić. Najchętniej wyszedłby do jakiegoś klubu po prostu dobrze się bawić. Nie ważne z resztą, wsunął ręce w kieszenie, rozglądając się po tłumie, choć nie znalazł nikogo, do kogo warto by pójść.
Dopiero po chwili dostrzegł gest Corin, uniósł lekko brew. Zdziwiła go. Czego chce? Był już spokojniejszy - dużo spokojniejszy, nie miał ochoty na kłótnię. Wątpił też, aby ona tego chciała w takim otoczeniu.
Ruszył więc w ich stronę, zatrzymując się dopiero kawałek przed nimi. Skinął nieznacznie na przywitanie.
Powrót do góry Go down


Ikuto Arturo Tsukiyomi
Ikuto Arturo Tsukiyomi

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 156
  Liczba postów : 155
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:41;

Ja też jestem okropnie zaskoczony tym, że nie połamali sobie kości w stopach... No, prawdopodobnie on by to zrobił jej. Możliwe, że po prostu jest idealnym partnerem do tańca. Niektórzy mówią, że jeśli ktoś nie potrafi się nawet kręcić na parkiecie, to wraz z idealnym partnerem mógłby zatańczyć profesjonalnie nawet rumbę. Hm, Ikuto strasznie lubił ten taniec tak w ogóle.
W pewnym momencie zobaczył, że z jego dziewczyną (przyszłą, nie będę tego wiecznie dodawał, obiecuję) coś się zaczyna dziać. Położył i drugą dłoń na jej talii przytrzymując kochaną w pionie. Widocznie bolała ją głowa. Tak nagle. Słysząc „boli” w języku Japońskim był już pewny, że musi ją stąd zabrać. Może po prostu jej duszno. Wziął małą Lillyanne na ręce i wyniósł na szeroki balkon po drodze spoglądając na swoich rodziców, którym zamierza pokazać dzisiaj tą prześliczną duszyczkę. Ale oczywiście nie teraz. Rozejrzał się po pięknym ogrodzie, jaki było stąd widać. Oparł się plecami o barierkę przytulając ją do siebie.
- Co się stało...
Powrót do góry Go down


Aleksander Brendan
Aleksander Brendan

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Hipnoza, zaklęcia bezróżdżkowe
Galeony : 2993
  Liczba postów : 1179
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1905-aleksander-brendan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1903-aleksander-brendan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7261-aleksander-brendan#205316
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:47;

- Powiedzmy że poznałem ją z jej dość ciekawej strony, opowiem Ci o tym później, teraz powiem tylko tyle że ma ciekawy charakter, niewyparzone słownictwo i grację buldożera, a i najważniejsze instynkt samozachowawszy samobójcy.- upił łyk wina, nie najlepszego ale też nie sikacza.- Co ty Kochanie sądzisz o balu. Jeśli masz ochotę chciałbym prosić cię o ten taniec, tęskniłem za tańcem z tobą w mych ramionach.- odłożył kieliszek biorąc ją za rękę.
Powrót do góry Go down


Finn Visse
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 382
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:47;

A Finn, jeśli się już rozkręcił, potrafił być dość... brutalny w łóżku, i nie tylko. Więc Corin może się czuć zagrożona.
-No wiesz co? Umiem tańczyć!- udał oburzenie i zaśmiał się cicho. Naprawdę uczył się tańca przez te kilka dni, jednak z marnym skutkiem. Ale liczą się intencje, prawda? Do tego wolne kawałki wychodziły mu całkiem dobrze! Dopiero przy tych szybszych się gubił, ale na balach one chyba mu nie grożą.
Yeach, punkt dla drużyny Finna! Jeśli Corin poczuła jakiekolwiek dreszcze, to Holender był na dobrej drodze. A przecież właśnie o to mu chodziło. Chciał, by przestała w nim widzieć tego samego Finna, co zawsze; grzecznego, zabawnego przyjaciela, z którym dobrze się imprezuje i rozmawia. Chciał by na to miejsce wskoczył dojrzały, przystojny młodzieniec, jakim się- w gruncie rzeczy przecież stał. By drżała tak za każdym razem, gdy będzie jej dotykał.
W zanadrzu miał jeszcze jeden atut, ale niestety nie zdołał go użyć. Może to i nawet lepiej? W końcu przyjemności należy dawkować, prawda?
Jednak, na jego nieszczęście Corin zawołała Jimma. Aż coś nim targnęła, na wspomnienie ostatniej rozmowy. A potem jeszcze przypomniał sobie słowa Corin. To jak nazwał ich dziecko, to ja nazwał ją samą... To bolało Finna bardziej niż pewnie samą dziewczynę. Jednak sam fakt, że TAK potraktował kobietę wzbudzał w nich wstręt.
-Cześć- rzucił jednak, obdarzając go przelotnym spojrzeniem. Pomyśleć, że był w nim naprawdę zakochany. Może to i Finn zawiódł pierwszy, ale Jimmy dokończył dzieła.
-Co do tańca to i tak rezerwuję sobie jeden. Nie na darmo się tak stroiłem, by cały wieczór przesiedzieć pod ścianą- zaśmiał się cicho, spoglądając na dziewczynę. Raz jeszcze przesunął opuszkami palców po jej kręgosłupie, by potem opuścić dłoń. Nie był żałosny i nie chciał wzbudzać w Jimmym niepotrzebnej zazdrości. Nie będzie też robił mu celowo przykrości. Nie o to w końcu chodziło.
Powrót do góry Go down


Lillyanne Sangrienta
Lillyanne Sangrienta

Nauczyciel
Rok Nauki : VI
Wiek : 29
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 442
  Liczba postów : 448
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:52;

Gryffonka stała oparta o niego przez dłuży czas. Pulsowanie i obrazy, które się pojawiły były tak nagłe i niespodziewane, że nie wiedziała jak się ma uspokoić. Była tak zajęta ukojeniem bólu, że nie zauważyła nawet, jak chłopak bierze ją na ręce i wynosi z sali balowej kierując do ogrodu. Muszę przyznać, że na świeżym powietrzu o wiele lepiej się myśli i uspokaja serce. Wzięła kilka głębokich wdechów i uchyliła powieki. Rozejrzała się, a gdy widziała już wszystko dobrze i wyraźnie jej tęczówki zaczęły się trząść.
- Sugoi… - wyszeptała wstając i rozglądając się zachwycona. – Jak tu pięknie… - dodała po chwili podchodząc do krzewów różanych, które znając Cornelię nie mogły nie być w ogrodzie. – Jakie piękne…
Jej kwiat we włosach, był sztuczny, ale mimo wszystko prezentował się ładnie, jednakże nie dorastał nawet do korzeni, kwiatom, które tutaj rosły. Dzięki temu wszystkiemu udało jej się uspokoić, a ból minął. Odwróciła się do Ikuto i posłała mu zabójczy uśmiech numer trzy, mówiący, jest cudownie.
- To nic… po prostu… no tak… ty za bardzo, nawet nie wiesz… Mówiłam Ci, że nie pamiętam nic z dzieciństwa? – spytała go, a później nie czekając na odpowiedź dodała. – Czasami jeżeli jestem w podobnym, bądź znajomym miejscu, albo jakąś sytuacje przeżywam drugi raz wracają mi wspomnienia… ale… to jest bardzo bolesne… - Nie wierzyła w to, że tak po prostu potrafiła mu o tym powiedzieć.
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:55;

Kochanie, ona w ogóle nie myśli o tym jak to by było być z Finnem w łóżku! Weź ty jej nie kadź takimi pojęciami, bo jest na balu a tej kiecki nie da się ściągnąć w dwie osoby!
- Jak ty umiesz tańczyć, to ja potrafię jeść poprawnie sztućcami – Skomentowała cicho, a wszyscy jej najbliżsi wiedzą, że ona trzyma widelec w prawej, a nóż w lewej ręce będąc praworęczną. A tutaj z przytulańcem się niestety nie pobawią. A stojąc od siebie na te parę centymetrów już mogliby się pozabijać, jestem tego pewna!
1:0 czyżby? Może ja zacznę to wam liczyć. Drużyna Finna kontra drużyna Jareda! I jeszcze Jimmy. A co tam! Bawmy się dalej!
Nie jestem pewna, czy zadrżała dlatego, że dotyk jej się spodobał. Czy dlatego, że był nietypowy? Czy dlatego, że ktoś inny ją tak dotykał? Naprawdę nie wiem, bo nie myślała o tym za długo.... Jaką ty masz broń w zanadrzu, co? Ja się naprawdę zaczynam bać.
- Hey – Przywitała się krótko z Jimmym, kiedy w końcu do nich doszedł. Widziała wcześniej, że jest niezadowolony z tego wszystkiego, ale właściwie mało ją to obchodziło. Chociaż raz może zrobić coś dobrego, prawda? Chociaż jeśli ten znowu powie złe słowo na jej dziecko, to przysięgam, że mimo towarzystwa Cornelia ukręci mu łeb. A byłaby do tego zdolna podczas egzystencji w drugiej jaźni.
- Finn... Ja myślę, że powinniście pogadać. Nie dziwię się Jimmy'emu, że jest wściekły skoro w pewien sposób cię wykorzystałam. Nie powinniście się rozstawiać w wojnie nawet, jeśli naprawdę będziecie musieli się rozstać – Boże jakie ona gada głupoty. Ziemia do Corin, ziemia do Corin. Czegoś ty się moja droga najadła? Może w napojach są eliksiry szczęścia, przebaczenia czy inne pieroństwo? Albo po prostu sama już się pogubiła w tym wszystkim. Ale cofnąć słów nie może nawet, jeśli się nie do końca z nimi zgadza.
- A co do tańca – ponownie zwróciła się do Finna – Zastanowię się...
Powrót do góry Go down


Jasmine Verano
Jasmine Verano

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 68
  Liczba postów : 67
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 20:58;

No cóż. Słysząc opis debiutantki nie mogła nie zacząć się śmiać. Śmiała się cicho i zasłaniając usta, ale mimo wszystko.
- Przez ciebie wyobraziłam sobie buldożera z nożem i w sukience schodzącego po schodach… Dzięki twojemu opisowi. – powidziała pretensjonalnie i odłożyła pusty kieliszek. Gdy zaproponował taniec uśmiechnęła się i powiedziała.
- Tylko czekałam, aż zaproponujesz… - ruszyła za nim.
Powrót do góry Go down


Aleksander Brendan
Aleksander Brendan

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Hipnoza, zaklęcia bezróżdżkowe
Galeony : 2993
  Liczba postów : 1179
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1905-aleksander-brendan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t1903-aleksander-brendan
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7261-aleksander-brendan#205316
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 21:08;

-Słysząc twój opis, trudno zachować kamienną minę, zamieniłbym tylko w nim nóż na różdżkę, co do reszty jesteś bliska prawdy-: ująl ją pod ramię i poprowadził na parkiet. Gdy znaleźli się na nim objął ją delikatnie a zarazem mocno, odczuwając jej bliskość, poprowadził ją w tan:- Za każdy moment tańca z tobą, mógłbym oddać rok życia, jak ja za tobą tęskniłem fy unig enaid- rzekł jej do ucha cicho i delikatnie, z jego oczu promieniowała radość i miłość- Kocham Cię- dodał cicho całując ją przy uchu.
Powrót do góry Go down


Jimmy Clarke
avatar

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 98
  Liczba postów : 146
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 21:10;

Kiedy tak na nich patrzył, czuł się... chory? Miał ochotę wyjść. Zwiać, jak jakiś tchórz, a jednak ciągle stał w miejscu. Za to kiedy Corin się odezwała... cholera, jak bardzo by jej nieznosił i jak strasznego żalu by nie miał, czuł się jak skończony kretyn. Owszem, miał prawo mieć żal, ale...
- Przepraszam. - tyle powiedział patrząc na nią zupełnie jakby nie usłyszał jej słów. - Za tamtą awanturę, to było... nie ważne. - nie lubił i nie umiał przepraszać, ale powinna wiedzieć o co mu chodzi. Miał w sobie zbyt wiele emocji i najzwyczajniej w świecie musiał się wyżyć. W momencie kiedy zaczęła kpić z jego uczuć, zwyczajnie puściły mu nerwy. A teraz? Teraz większy żal miał do Finna, przez którego sam czuł się wykorzystany. Który wiedział o wszystkim, ale brnął w to. Ale... cholera, którego ciągle kochał.
Minęła na prawdę długa chwila, zanim skierował wzrok na Puchona, jakby dopiero dotarły do niego jej słowa. O ich rozstaniu. No tak, Finn będzie ojcem. Jest odpowiedzialny i na pewno by jej nie zostawił. W tej chwili pierwszy raz w życiu żałował, że Visse nie jest skończonym dupkiem.
- Przejdziemy się? - nie chciał rozmawiać przy niej.
Powrót do góry Go down


Ikuto Arturo Tsukiyomi
Ikuto Arturo Tsukiyomi

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 156
  Liczba postów : 155
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 21:13;

Zszedł z tarasu prosto do ogrodu, gdzie postawił ją na trawie. Było tutaj naprawdę pięknie. Krzewy różane, białe róże a pośród nich jedna biało-czerwona i jedna niebieska, która zdawała się w ogóle tu nie pasować. Dlatego zerwał ów kwiat i wystawił w stronę dziewczyny.
- Najpiękniejszy.... Najpiękniej rozkwitł mimo tego, że inne róże starały się go przyćmić. Oznacza coś niemożliwego, nieprawdopodobnego... - Powiedział ponownie przytulając ją do siebie jakby chciał po prostu dopilnować, żeby się nie przewróciła. To całkowicie zrozumiałe w obecnej sytuacji, prawda? Lepiej, żeby trwała przy nim niż upadła na zimną trawę. Wziął ów różę. Wyjął sztuczną z jej włósów i wplótł tą na miejsce. Czerwony bardzo ładnie komponował się z ciemnym granatem. Teraz zdawało się, że wręcz błyszczy będąc oświetlana światłem księżyca.
- Nie wspominałaś. Powiedz mi, co teraz sobie przypomniałaś? Byłaś kiedyś na jakimś balu, prawda? - Zapytał prawie od razu rozumiejąc to wszystko. I nagle coś mu przyszło do głowy – może dziewczyna jest z Kaoru dlatego, że wmówił jej, że w przeszłości byli parą? Gdyby tak było to urwałby mu wszystkie włosy po kolei, a potem głowę. Musi się dowiedzieć co łączyło ich kiedyś.
- Nie obraziłabyś się, gdybym cię pokazał moim rodzicom? - Zaproponował cicho, tak jakby trochę głupio mu było o to pytać. Bo w końcu to trochę... dziwne – Wiele im o tobie mówiłem.
Powrót do góry Go down


Jasmine Verano
Jasmine Verano

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 68
  Liczba postów : 67
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 21:17;

Jasmine ruszyła wraz z Aleksandrem na parkiet. Jej opis bliski prawdy? To może wygląda podobnie, do pani, która wtargnęła na przyjęcie i rzuciła się na jedzenie. Jeżeli tak ma wyglądać księżniczka, to z chęcią pozbawi siebie tytułu arystokrackiego, by nie kojarzono ją z kimś takim. Westchnęła niezauważalnie i uśmiechnęła się do mężczyzny. Zaczęli tańczyć, a jego słowa sprawiły, że jej oczy zaczęły błyszczeć.
- Mógłbyś mnie tak po prostu zostawić umierając z braku lat? Jesteś okrutny – wyszeptała. Słysząc jak pan Brendan szepta jej te miłe słowa, których nie słyszała od dawna zadrżała.
- Ja ciebie też amado…
Powrót do góry Go down


Finn Visse
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 363
  Liczba postów : 382
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 21:23;

Co miał w zanadrzu? Naprawdę nie chcecie wiedzieć...? No dobrze, powiem wam później. Jeśli tylko Finnowi uda się jakoś przekonać do siebie Corin. W ogóle... to głupie. Żeby tak się starać o dziewczynę? Nigdy jeszcze czegoś podobnego nie przeżył i nie bardzo wiedział, jak ma się do tego zabrać. Z facetami było łatwiej; brało się takiego, całowało i po sprawie. Albo rzucało się jakimś sprośnym tekstem, który w większości przypadków wystarczył, by delikwenta rozbudzić.
A z dziewczynami? Z nimi to trzeba było delikatnie, grzecznie, tak po dżentelmeńsku. Tak mu się przynajmniej wydawało. Poza tym z reguły dziewczyny były delikatniejsze i na przykład taki Finn bał się, że jak mocniej ściśnie ją za rękę, lub pocałuje zbyt agresywnie to się wystraszy i ucieknie. A jeśli chciała czegoś... powiedzmy, mocniejszego- musiała mu o tym po prostu powiedzieć.
Spojrzał najpierw na Corin, potem na Jima i znów na Corin. Ona sobie jakieś jaja z niego robiła, czy co? Naprawdę chciała żeby się pogodzili? No dobrze, ale... kurde... kobiety są skomplikowane.
-Ja nie prowadzę z nim wojny. Jest mi obojętny- wzruszył delikatnie ramionami. Westchnął jednak, gdy chłopak poprosił go o wyjście. Nie miał zamiaru robić scen i cmoknął Corin w policzek, mówiąc jeszcze że wróci niedługo.
-Chodźmy więc- powiedział, wymijając tancerza i wbijając dłonie w kieszenie spodni. Dopiero, gdy znaleźli się na zewnątrz spojrzał na chłopaka uważnie. Po co to wszystko? Co chce od niego usłyszeć? Że to koniec? Że teraz jest dla niego nikim? Czy naprawdę Finn musiał to wszystko mówić?
Powrót do góry Go down


Lillyanne Sangrienta
Lillyanne Sangrienta

Nauczyciel
Rok Nauki : VI
Wiek : 29
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 442
  Liczba postów : 448
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 21:30;

Wszystko było niesamowite, a doskonałą różę, która odstawała od reszty zauważyła dopiero po chwili. Biedny, przytłoczony kwiat, który odróżniał się od wszystkich. Był taki osaczony, wyglądał jakby inne kwiaty chciały go zniszczyć, tylko dlatego, że nie jest taki jak reszta. Ikuto odebrał cierpienia róży i wplótł ją w jej włosy. Zarumieniła się wpatrując się w chłopaka z dołu. Było cudownie… Księżyc wysoko na granatowym niebie, gwiazdy migoczące wraz z nim, ogród… ona i on…. STOP! Nie powinna myśleć o tym wszystkim, ja nie powinnam myśleć o tym wszystkim jako autorka! Lilka jest dziewczyną, która jest wierna swojemu chłopaki, a tu takie cudowne okoliczności i cudowny moment. Czasami jestem zła na samą siebie, ze zrobiłam z niej taką wierną dziewczynkę. STOP! Co ja w ogóle piszę?! Nie ważne, tutaj nic nie było, jasne?
- Nie wiem, czy byłam na jakimś balu… widziałam sale balową i tańczących ludzi… ja… ja tańczyłam z jakimś starszym mężczyzną… Nie wiem… nie mam pojęcia co to może znaczyć… - wyszeptała niepewnie. Może myliła się jej rzeczywistość z fikcją? Wszystko było możliwe.
- T… t… t… twoim rodzicom? – spytała widocznie zestresowana i spięta. – Mo… możesz przed… przedstawić, nie prze… przeszkadza mi to…
Powrót do góry Go down


Abigail Grimmasi
Abigail Grimmasi

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 190
  Liczba postów : 203
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 21:33;

Lubiła tańczyć z Jaredem, chłopak naprawdę dobrze to robił i w zasadzie nie znalazła jeszcze mężczyzny, który z taką wprawą potrafił prowadzić swoją partnerkę. Pierwsza zauważyła schodzącą po schodach Corin w prześlicznej, błękitnej sukience. Pokazała ją Jaredowi, który przez kilka długich chwil, czyli do momentu w którym Gryfonka nie zniknęła miedzę ludźmi, nie mógł się na niczym innym skupić i stracił nieco rytm w tańcu, czytaj: wpadli na Dracona i Des. Abigail uśmiechnęła się przepraszająco i pociągnęła nieco bardziej przytomnego Jareda do dalszego walca. Wkrótce taniec dobiegł końca. W końcu, bo mimo iż dziewczyna miała wprawę w chodzeniu na naprawdę wysokich szpilkach, to dwa tańce przetańczone pod rząd były zbyt dużym wyzwaniem, jak na jej biedne stópki Abigail z uśmiechem podziękowała Jaredowi, zapewniając, że jeszcze tego wieczora zatańczą.
-Pójdziemy do Corin. Muszę się z nią przywitać.-Szepnęła mu do ucha i pociągnęła w stronę samotnie stojącej dziewczyny. Jared złapał ją za dłoń i pokierował w stronę Corin, lawirując między tłumem gości.
-Corin! Wyglądasz strasznie. Co oni z Tobą, biedulo, zrobili?-W głosie Abigail pojawiło się współczucie, domyśliła się, że dziewczyna naprawdę źle musi się tutaj czuć. Nie mogła się jednak powstrzymać od skomentowania jej stroju. Bądź co bądź wyglądała przepięknie-Prześliczna sukienka.
Jared ujął jej dłoń i złożył na niej delikatny pocałunek, puszczając przy tym oczko. Jeśli myślała, że po ostatniej nocy więcej się do niej nie odezwie albo zacznie ją ignorować, była w dużym błędzie. Widząc ją jeszcze bardziej nie mógł się powstrzymać od pokazaniu całemu światu, że jest jego własnością. Bo mówcie sobie co chcecie, ale tak właśnie jest.-Najpiękniejsza kobieta na balu.-Skomentował cichym szeptem i uroczym uśmiechem na ustach.
Powrót do góry Go down


Jimmy Clarke
avatar

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 32
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 98
  Liczba postów : 146
Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2012, 21:46;

Nie obchodziło go już, jak został potraktowany. Nigdy nie znosił, kiedy mówiło się o nim, jakby nie było go obok. Nie ważne. Uderzyło go jedno słowo. "Obojętny". Popatrzył na Finna, jakby został porządnie spoliczkowany. Wsunął dłonie do kieszeni, tam zacisnął je mocno, starał się na to nie reagować, choć czuł, jak coś w nim pęka. Tak, to było okrutne. Nigdy nie wyobrażał sobie, że słowa mogłyby tak zaboleć. I to słowa wypowiadane przez Finn'a. Popatrzył, jak ten go mija, musiał chwilę odreagować, spojrzał w okno nie ruszając się z miejsca, jakby zbierał myśli. Dopiero kiedy tamten dotarł do drzwi, ruszył za nim.
Wyszedł za nim, zamykając drzwi, oparł się o ścianę po raz kolejny w ciągu tych kilku minut zbierając myśli.
- Jeszcze niedawno mnie kochałeś. - nie próbował nawet ukrywać żalu za te słowa. Które brzmiały równie prawdziwie jak dawniejsze 'kocham cię' i to chyba było w nich najgorsze. Czy można tak nagle, tak szybko przestać kochać? Chyba pod warunkiem, że nie była to prawdziwa miłość.
- I chciałeś się o nas starać. - spojrzał w jego oczy, ale w duchu modlił się, żeby tylko nie usłyszeć tego obojętnego tonu.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Dom rodu Somerhalder - Page 2 QzgSDG8








Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty


PisanieDom rodu Somerhalder - Page 2 Empty Re: Dom rodu Somerhalder  Dom rodu Somerhalder - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Dom rodu Somerhalder

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 5Strona 2 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Dom rodu Somerhalder - Page 2 KQ4EsqR :: 
mieszkania
-