Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Eliksirów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 7 z 39 Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 23 ... 39  Next
AutorWiadomość


Niamh O'Healy
Niamh O'Healy

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 178
C. szczególne : irlandzki dialekt, odstające uszy, krzywy ryj
Galeony : 36
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t17122-niamh-ira-o-healy#478041
https://www.czarodzieje.org/t17422-niamh-o-healy#488374
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPon Wrz 02 2019, 00:16;

First topic message reminder :

Skąd ona niby miała wziąć liść mandragory? Nie wiedziała, czy takie rzeczy się gdzieś kupuje, czy coś, ale nie robiło to większej różnicy, bo nawet jeśli, to szkoda by jej było galeonów na jakiś szajs do szkoły. Nie po to spieniężyła w pociągu podręcznik z astronomii, żeby to teraz na jakieś zielsko wydawać. Hogwart miał swoje cieplarnie i składziki na składniki, a uczniowie liście musieli se gdzieś narwać? Pomerliniło. Ewentualnie mogłaby podpirzyć z cieplarni i chociaż właściwie mogłaby to zrobić, to jej się niespecjalnie chciało.
Pryskać z pierwszej lekcji w semestrze jakoś tak nie wypadało, więc zaryzykowała i poszła nieprzygotowana. Nie ma co się od razu spisywać na straty - może ktoś będzie miał dwa? A jeśli nie, to była mentalnie przygotowana na jakiś ochrzan. Od rana czuła, że dziś straci jakieś punkty. Takie już brzemię jasnowidza - znała przyszłość, ale nie mogła nic na nią zaradzić.
Z niechlujnie podwiniętymi rękawami i byle jak zawiązanym krawatem weszła do klasy eliksirów, z zaskoczeniem stwierdzając, że jest pierwsza. W pierwszym odruchu chciała się cofnąć, ale jej wzrok padł na gabloty składników stojące pod ścianami.
- No i kierwa, po problemie - rzuciła sama do siebie. Ostatni raz wyjrzała przez drzwi, sprawdzając czy na pewno nie zbliża się nauczyciel, albo jakaś menda, która mogłaby ją podkablować, pizła torbę pod nogi jakiegoś krzesła i podbiegła do półek. Byłoby łatwiej jakby wiedziała jak wygląda liść mandragory, ale tragedii nie było, bo pudełeczka i buteleczki były podpisane. Szybko ściągała kolejne, oglądając etykietki, po czym byle jak odkładała z powrotem, co jakiś czas zerkając na drzwi do klasy.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 08 2020, 18:54;

Nr eliksiru: 3
Powodzenie rozpoznania: 4 (@Sophie Sinclair), Vittoria 5
 Efekt warzenia: 86 + 5 = 91
Praca w parze: Tak, @Sophie Sinclair

Na widok pojawiającej się w sali Sophie od razu uśmiechnęła się szeroko i uniosła dłoń w geście powitania. W sumie ostatnio rozmawiały... Jakiś czas temu. Wizzenger czy listy to nic w porównaniu do osobistego spotkania twarzą w twarz. Tym bardziej, że dziewczyna była jedyną osobą, której Vittoria mogła się pożalić na Lucasa, powiedzieć jej jak przypadkowo zatrzasnęła się z nim w spiżarni - Sophie jako jedyna miała w ogóle pojęcie co się tak na prawdę wydarzyło w ich relacji ten rok temu. Mimo jednak wszelkiej niechęci do ślizgona, jego siostrę uważała za na prawdę świetną osobę. Z kim jak nie z nią miałaby szlajać się po korytarzach w środku nocy unikając ewentualnego trafienia na nauczycieli? Z kim innym odbębnić potem za coś takiego szlaban?
Gdy tylko dziewczyna zbliżyła się pozwoliła się oczywiście przytulić, samej z chęcią odwzajemniając uścisk.
-Jak się miewa drugi zaraz po mnie, najpiękniejszy blond anioł w Hogwarcie? - Tori zwykła nazywać aniołami swoich bliskich znajomych, którzy albo już byli równie zdemoralizowanii jak ona, albo bardzo mocno się o to starała (że też Adaś nadal nie dał się namówić na pijacki wypad do baru!). Sophie za samo bycie w Slytherinie już dostała miano anioła, a ich odpały tylko potwierdziły, że się nie pomyliła.
Rozpoznanie eliksiru udało się Sophie bez problemu, więc ona sama nie zamierzała się z tym kłócić - i ona miała wrażenie, że jest to własnie eliksir na bujne owłosienie. Pozostało więc zastanowić się na czym dokładnie polega jego problem.
-Czyli co, dodajemy mniej wody i będzie okej? - Spytała zupełnie nie biorąc pod uwagę tego, że kolor się nie zgadza. Jakoś to nie dotarło do jej głowy, bardziej skupiła się na tym by udało im się uważyć coś, co nie wprowadzi zagrożenia pożarowego w sali. Wspólnymi siłami to na prawdę szło bardzo dobrze, a przynajmniej tak jej się zdawało. Eliksir wyglądał dobrze... Nie tak jak ten od Maxa, ale chyba było z nim wszystko w porządku?
-Próbujesz? - Spytała dziewczynę zerkając na nią z wyzwaniem. Jeśli jest dobry - wyrosną jej pewnie włosy na ciele. Jeśli nie, może stać się dosłownie wszystko. I efekty tego mogły by być na prawdę przekomiczne. Warto było, żeby jedna z nich poświęciła się i sprawdziła jak to się skończy.
Powrót do góry Go down


Elijah Willow
Elijah Willow

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 170
Galeony : 36
  Liczba postów : 28
https://www.czarodzieje.org/t19014-elijah-willow?nid=1#548280
https://www.czarodzieje.org/t19017-elijah-willow#548289
https://www.czarodzieje.org/t19015-elijah-willow#548278
https://www.czarodzieje.org/t19018-elijah-willow-dziennik#548291
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySob Maj 09 2020, 10:05;

Klubowe zajęcia to coś co Elijah lubił i to bardzo! Gdy pojawił się w środku z szerokim uśmiechem pierwsza osoba, która rzuciła mu się w oczy była @”Vittoria Sorrento”. Stała jednak z jaką ślizgonką, więc nie miał zamiaru jej teraz nagabywać. Uniósł jednak dłoń przyłożył dwa palce do czoła i przywitał się z nią w ten charakterystyczny sposób salutowania. Później podszedł do  kociołków i wybrał jeden z nich. Przyłożył dłoń do brody intensywnie rozmyślając. Cóż to może być? Ach no tak! Zapach i kolor przypominał mu eliksir bujnego owłosienia! Co to tam było? Był pogrążony w myślach podchodząc do składników i obserwując wszystkie dokładnie. Szczurze ogony, liście dziurawca zwyczajnego…. Dziurawiec to było… ach to! Fosfor i sierść centaura. No i oczywiście woda. Gdy miał już wszystko rozgrzał ręce pocierając je o siebie i obserwując uważnie. Po czym po kolei zaczął wykonywać instrukcję, o której ostatnio czytał. Zaczął mieszać wszystkie składniki, a gdy kociołek pokrył się gęstymi włosami podrapał się po głowie.
- Hej, Max! – zwrócił się do niego posyłając mu szeroki uśmiech – Coś namieszałem, masz jakiś pomysł? – nie wiem, czy Elijah był świadomy, że jest młodszy. Jednak… ZA OLBRZYM. To jest ponad 20 centymetrów różnicy! Jednak krukon dalej z szerokim uśmiechem wpatrywał się w jego twarz, nawet jeżeli mógł go boleć od tego kark

Nr eliksiru: Eliksir nr 3 [3]
Powodzenie rozpoznania: Tak [6]
 Efekt warzenia: Porażka [15+5=20]
Praca w parze: Nie

@Maximilian Felix Solberg
Powrót do góry Go down


Madeleine Ford
Madeleine Ford

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : brunetka,migdałowo-orzechowe oczy,piegi które dodają uroku,specyficzny prawostronny uśmiech,mały niebieski kolczyk w wardze po lewej stronie.
Galeony : 425
  Liczba postów : 568
https://www.czarodzieje.org/t5316-madeleine-ford
https://www.czarodzieje.org/t5319-sowa-jarzebata-bestia
https://www.czarodzieje.org/t7200-madeleine-ford#204427
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyNie Maj 10 2020, 11:01;

Nr eliksiru: Eliksir I (Ridikuskus) 2
Powodzenie rozpoznania: 2
Efekt warzenia: 54 +12=66
Praca w parze: samodzielnie
https://www.czarodzieje.org/t18928p1040-kostki#547151

No i zjawiła sie w klasie Mad.. co powinno byc dla wielu zaskoczeniem.Bo kto normalny chodzi na wszystkie zajęcia lekcyjne i kółka możliwe.
Zresztą... nie miała czasu na relaks czy odpoczynek koniec roku zbliżał sie i co dalej już nie wróci do szkoły ostatni rok.Łał udało sie i to za pierwszym razem się odgadnąć, co zostało zmienione w eliksirze.Oby tak dalej.Rzuciła okiem na zebranych w klasie ale nie odezwała się,wszyscy pracowali.
Dziewczyna wyprostowała się automatycznie, zapisała potrzebne składniki do eliksiru:
Eliksir Ridikuskus i jego składniki:
4 kolce jeżozwierza
1 pijawka
2 mordowniki
0,5 l. Wody zmieszanej z pieprzem białym
0,3 l. Soku Mirahiti
Gryfonka miała prawie wszystko ze sobą,przejrzała swoje składniki, ale brakowało dziewczynie dwóch, więc,podeszła do kantorka, by wziąć to co brakowało.
- Czy będzie możliwość zabrania eliksiru nzawet jak sie nie uda?- @Maximilian Felix Solberg.


Ostatnio zmieniony przez Madeleine Ford dnia Pon Maj 11 2020, 08:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyNie Maj 10 2020, 12:32;

Nr eliksiru: 3
Powodzenie rozpoznania: 6
 Efekt warzenia: 2 + 12 i nieparzysta
Praca w parze: Nie

Panicz Rauch zawitał do klasy eliksirów i od razu wziął się do roboty. Wybrał eliksir, ze wcześniej upatrzonego przez siebie kociołka, po czym od razu zaczął badać co jest nie tak z przygotowaną miksturą. Zauważył, że kolor, który powinien przypominać oślizgłą barwę Slytherinu, czy też mchu albo innego osadu w lochach, jest lekko pomarańczowy. Coś mu się tutaj nie zgadzało.
No nic, teraz przyszła kolej Niemca na poprawne uwarzenie eliksiru bujnego owłosienia, ale niestety, jak już zdążył się przekonać, wiedza teoretyczna, nie równa się tej praktycznej. Chłopak musiał pomylić coś w proporcjach, bo gdy tylko zaczął energicznie mieszać swój wywar, przez co znaczna część zawartości kociołka wylądowała na jego twarzy. Przez jego myśli przeleciały liczne "kurwy" i inne bardziej wymyślne przekleństwa, gdy zorientował się, że jego włosy zamieniły się w macki.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4500
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyNie Maj 10 2020, 17:10;

Nr eliksiru: 1
Powodzenie rozpoznania: not yet
Efekt warzenia: not yet
Praca w parze: Tak, @Skyler Schuester

Z ręką na sercu mógł przyznać, że eliksiry kompletnie go nie obchodziły. Nie miał pojęcia co to za zawirowania się dzieją w szkolnych kółkach, nie angażował się jeśli nie musiał i z pewnością nie przesiadywał z własnej woli w lochach. Najprawdopodobniej w ogóle nie zorientowałby się, że w ten poniedziałek cokolwiek się odbywa... gdyby nie Sky. Mefisto zupełnie przypadkiem zapamiętał wzmiankę o tym konkretnym spotkaniu, przekładając zaraz swój trening na później (co przy piekarzu zdarzało mu się stanowczo zbyt często), wobec czego pobiegł nie do lasu, a pod Obraz Doliny. Chwilę musiał poczekać, ale dzięki temu mógł już zaraz rzucić się na swojego Puchona, przyciskając go do ściany w ciasnym objęciu, z twarzą wtuloną w jego szyję i cichym pomrukiem "weź mnie na to swoje kółko". Jakkolwiek nie obchodziłyby go zawartości kociołków, tak po prostu chciał spędzić z chłopakiem trochę czasu... i może odrobinkę przewidywał, że Sky w swoim żywiole będzie jeszcze bardziej pociągający.
Do klasy weszli raptem kilka sekund po tym, jak ręka Noxa opadła na puchonie ramiona, ogłaszając wszystkim, że są parą, drużyną, pakietem - ba! może nawet jednością, a co. Ciepły uśmiech pomknął w stronę @Maximilian Felix Solberg, nawet jeśli zieleń wilczych oczu zdradzała subtelną niepewność, gdy opadła już na przygotowane eliksiry.
- Dobra, to ja wezmę eliksir... a ty zrobisz wszystko inne, to przynajmniej coś nam wyjdzie - zadecydował, nie dając Schuesterowi żadnej szansy na protest. Wrócił z fiolką czegoś, co niczego nie przypominało, podsuwając ją zaraz swojemu mistrzowi. - Czysto teoretycznie... nie wystarczy serio po prostu spróbować? No bo niby jakiego eliksiru nie rozpoznasz po wypiciu go?
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1442
  Liczba postów : 2527
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPon Maj 11 2020, 00:38;

Nr eliksiru: 1 (Mefu losował)
Powodzenie rozpoznania: Powyżej 25 w kuferku, więc (8
Efekt warzenia: -
Praca w parze Partner: Tuż obok!

Dla Mefa ( ͡° ͜ʖ ͡°) O dziwo nie hajdy:

Spóźnienie może nie było pożądane, ale nie było też zbrodnią, skoro spotkanie nie było wcale lekcją, a zwykłym kółkiem, do tego prowadzonym przez ucznia, a nie studenta, więc spodziewał się raczej powrotu do podstaw, aniżeli dyskusji nad nowymi publikacjami czy wspólnym eksperymentowaniem nad ulepszeniem eliksiru dla bardziej zaawansowanych. Zresztą skoro towarzyszyć miał mu dziś Mefisto, to taki obrót spraw zdecydowanie mu odpowiadał, bo choć przy eliksirach łapał najwyższy poziom skupienia, to wiedział już, że dziś zdecydowanie przegrają walkę o uwagę z Wilkołakiem. Zresztą to w jego profil wpatrywał się miękkim wzrokiem, kradnąc zaraz ostatni pocałunek przed wejściem do sali, cichym pomrukiem przypominając Noxowi, że wystarczy jedno jego słowo i będą mogli stamtąd wyjść.
Przywitał się ze wszystkimi z pełną kulturką, zaraz po tym zaczepiając palec o kieszeń dresów Mefisto, by przyciągnąć go do kociołków, ciekawsko zerkając w każdy z nich.
- Mhm, wybieraj, ale nie myśl, że się wywiniesz od pomocy przy składnikach - mruknął do niego, przenosząc zainteresowane spojrzenie na Felixa, zastanawiając się na ile chłopak w ogóle wie co robi, pozwalając sobie na majstrowanie w składzie eliksirów, ale... skoro wciąż żyje, to albo naprawdę zna się na rzeczy albo ma ogromne szczęście, że nie wysadził się jeszcze w powietrze.
- Czekaj, co? - spytał zdezorientowany, zaraz błądząc spojrzeniem po zieleni tęczówek, by opaść na wybrany wywar, niemal od razu powracając do oczu Mefisto. - Czyli ze mną jest coś nie tak, bo zjadam znalezioną w jajku kremówkę, a Ty na luzie pytasz o wypicie nieznanego z m o d y f i k o w a n e g o przez ucznia eliksiru? - spytał, krzyżując ręce na torsie, w geście podkreślenia tych podwójnych standardów, ale zaraz i tak pochylił się nad wywarem, uznając, że raczej nie jest to nic posiadającego toksyczne opary, by musieć odwalać cały ten cyrk z wachlowaniem powietrza dłonią. - Brak koloru i zapachu wskazywałaby na Veritkę, no ale trzeba by było być jakimś, nie wiem, Ezrą, żeby wywalać hajs na tyle porcji na jedno spotkanie - mruknął, wyjmując już różdżkę, by rzucić niewerbalne Liquidus Revelio, zagłębiając się na chwilę w analizę składników i nawet brew drgnęła mu w niejakim uznaniu do sprawnego dobrania proporcji w ten sposób, by zwykły Bełkoczący Napój tak wiernie przypominał o wiele trudniejsze Veritaserum, jedynie zbyt dużą gęstością zdradzając, że coś jest nie tak. - Czysto teoretycznie... - zaczął, unosząc rozbawione spojrzenie w noxową zieleń, próbując nawet mimiką, a nie tylko słowami naśladować Mefisto. - Nie zabiłoby Cię to.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4500
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPon Maj 11 2020, 01:03;

Nr eliksiru: 1
Powodzenie rozpoznania: Skaju rozpoznał, Mefu is not even trying
Efekt warzenia: not yet
Praca w parze: Tak, @Skyler Schuester

Uspokoiła go entuzjastyczna reakcja Puchona na spontaniczne spotkanie. Spodziewał się po nim podobnej reakcji, ale nie byłby sobą, gdyby nie dopuścił do głosu swojego zmartwienia - w końcu zawsze istniało jakieś prawdopodobieństwo, że Sky zwyczajnie nie ma ochoty na towarzystwo, albo chce się w pełni skupić na tych dodatkowych zajęciach, albo cokolwiek. I Mefisto kompletnie by go nie winił, gdyby został odesłany z lochów z kwitkiem, dzięki czemu jeszcze łatwiej było mu okazywać swoje zadowolenie. Choć kusiło go przedłużanie pocałunków w nieskończoność, zaparł się żeby faktycznie tego kółka eliksirowarów spróbować, bo... bo nie chciał, żeby Schuester zmieniał dla niego swoje plany. On sam mógł rezygnować z treningu lekką ręką, nie widząc takiej opcji w kwestii rozwoju swojego partnera - a już zwłaszcza nie w momencie, w którym chodziło o wydarzenie hogwarckie. Mefisto coraz boleśniej łapała myśl, że za parę miesięcy go tutaj nie będzie, przez co może... może się wszystko posypać. O ile będzie miało co.
Chciał po prostu spędzać ze Sky'em jak najwięcej czasu, dopóki miał pewność, że może. Jakkolwiek żałośnie by to nie brzmiało.
- No jak mi powiesz co mam zrobić, to to zrobię - zapewnił go, wahając się odrobinę nad tymi kociołkami, bo nie wiedział na ile może sobie pozwolić na żarty, a na ile wypadałoby już spoważnieć i chłopakowi nie przeszkadzać. - Nie, nie - prychnął z oburzeniem, wywracając oczami i rozproszył się tylko na chwilę, by spojrzeniem opaść na pochylonego nad eliksirem prefekta. Dobrze przewidywał odczucia, które miały mu przy tym towarzyszyć. Było coś w tej pasji, że aż chciało się... - Ty, słońce - wrócił do wątku po krótkim odchrząknięciu, odcinając się od błądzących myśli. - Ty po prostu zjadasz te cholerne kremówki, które są w jakichś podejrzanych jajkach pochowanych w dziwnych miejscach. A ja? Ja pytam o eliksir. Zaznaczając, że to tylko "czysto teoretycznie". - Inna sprawa, że faktycznie mógłby to wypić. Wątpił w powagę eliksirów uwarzonych przez ucznia na potrzebę szkolnego kółka, wobec czego spodziewał się raczej delikatnych efektów... a jednak w słowach Sky'a znalazł swego rodzaju przestrogę i zaraz zganił samego siebie za to lekceważące podejście, bo pomimo swojej niechęci do eliksirów - nie wypadało ich szkalować.
- A to miło - mruknął, nie podejmując nawet najmniejszych prób rozpoznania tego eliksiru - nie miał żadnych pomysłów, więc po co się wysilać na wąchanie i inne takie? - Ale czysto praktycznie, chyba już jednak nie chcę tego pić... - Nawet jeśli dalej kusiło, na co wskazywać mogły drgające ku górze kąciki ust. - To co to? - Dopytał, nie mogąc już oderwać wzroku od wymierzonych w niego kryształowych tęczówek. Mógł się starać, ale eliksiry dalej go nie obchodziły - za to Sky, wraz ze swoją wiedzą i zainteresowaniami, jak najbardziej.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5407
  Liczba postów : 13180
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySro Maj 13 2020, 15:19;

Pierwsze do roboty wzięły się dziewczyny. Tori i Sophie. Szło im bardzo sprawnie i Max był nawet pod wrażeniem. Gdy robił mały obchód, pokiwał tylko z aprobatą głową nad ich eliksirem i już leciał do kolejnego stanowiska, bo usłyszał prośbę o pomoc. Stanął przed starszym krukonem (@Elijah Willow), którego kociołek pokrył się włosami.
-Zobaczmy, co tutaj namieszałeś. - Odparł pochylając się nad wywarem. Po chwili domyślił się, co mogło być problemem chłopaka. -Musiałeś źle przygotować szczurze ogony, albo dodać kilka włosów centaura za dużo. - Podszedł do swojego stanowiska i zgarnął trochę szaleju. Ostrożnie odmierzył miarkę i dodał do mikstury Elijaha.
-To powinno pomóc. - Obserwował, jak eliksir krukona pozbywa się włosów i wraca do poprawnego stanu. -Możesz spokojnie spróbować go skończyć. - Posłał chłopakowi uśmiech i ruszył dalej przyglądać się, jak sobie radzą inni. Kolejne pytanie w jego stronę padło z ust gryfonki (@Madeleine Ford).
-Wszystko zależy, co z nim będzie nie tak. Nie chcę żebyście później mówili, że was tutaj truję. - Mógł sobie być nieodpowiedzialny w zakresie własnych eksperymentów, ale nie będzie narażał innych swoją lekkomyślnością. Jeżeli eliksir zachowa swoje właściwości, a po prostu będzie wyglądał inaczej, niech śmiało biorą. Trzeba będzie to jednak najpierw sprawdzić.
Usłyszał soczyste "kurwy" z niedalekiego stanowiska i nie mógł powstrzymać lekkiego uśmiechu, gdy zobaczył, że @Julius Rauch nabawił się nowej fryzury.
-Spokojnie, stary, to niedługo zniknie. - Starał się uspokoić krukona. Efekt macek nie był długotrwały, szczególnie, że chłopak tylko lekko opryskał się eliksirem.
-Zbyt dużo fosforu do szczurzych ogonów. - Nie mógł nie pamiętać czasów, kiedy on sam kończył niczym meduza, bo przecież proporcje i przepisy są dla słabych. Opróżnił różdżką kociołek Juliusa i napełnił go bazą pod eliksir bujnego owłosienia.
-Spróbuj jeszcze raz, tylko pamiętaj żeby dokładnie odmierzyć składniki. - Niestety w wypadku takiego efektu, Max jeszcze nie wynalazł metody naprawienia błędu. Julius musiał ponownie zmierzyć się z eliksirem.
Ostatnim przystankiem był wywar Skylera i jego ślizgońskiego partnera. Puchon chyba jako jedyny wpadł na użycie Liquidus Revelio, co Max uważał za najlepszy pomysł. Widać, że to nie jego pierwsze zabawy z eliksirami i ma w tym doświadczenie. Posłał chłopakom szeroki uśmiech i powrócił do swojego stanowiska. Był pewien, że ta dwójka poradzi sobie z tak banalnym eliksirem, jak bełkoczący napój.

@Elijah Willow - masz eliksir w stanie poprawnym teraz, możesz go kontynuować tylko rzuć jeszcze raz kosteczką na efekt
@Julius Rauch - masz bazę pod eliksir, możesz znów spróbować go uwarzyć tylko też przerzuć kostką na efekt :)

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Madeleine Ford
Madeleine Ford

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : brunetka,migdałowo-orzechowe oczy,piegi które dodają uroku,specyficzny prawostronny uśmiech,mały niebieski kolczyk w wardze po lewej stronie.
Galeony : 425
  Liczba postów : 568
https://www.czarodzieje.org/t5316-madeleine-ford
https://www.czarodzieje.org/t5319-sowa-jarzebata-bestia
https://www.czarodzieje.org/t7200-madeleine-ford#204427
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Maj 14 2020, 10:13;

Nr eliksiru: Eliksir I (Ridikuskus) 2
Powodzenie rozpoznania: 2
Efekt warzenia: 54 moje +12=66
Praca w parze: samodzielnie
PORAŻKA: 3

Ułożyła wszystko na blacie i zabrała się za czytanie wskazanego tekstu, może tam znajdzie jakieś wskazówki... rany, to będzie masakra. Po skończeniu czytania odetchęła głęboko, całkowicie zrezygnowana, bez szans na powodzenie tego wyczynu, zaczęła, według przepisu przygotowywać składniki.Nawet jak sie miało lekkie podejscie do eliksirów.
Zresztą Gryfonka ... nie starała się w żaden sposób wykazać, tylko patrząc na składniki nieco krzywym wzrokiem... no dobra... zmielić,pokroić na drobne kawałki z tym nie ma problemu... dodać do wody pozostałe składnik z tym też nie... pomieszać ile to było?
A tak przez 4 min. w pełni księżyca, a następnie wypić.Oj czy tym razem poprawnie Mad uwarzyla eliksir,chyba było coś tak. Efektu nie było takiego co chciała dziewczyna oprócz tego że eliksir jest czarny i gęsty jak smoła,to nic nie da się zrobic.
Jest jak jest i już.No to czas na wypróbowanie ale co jest niby wszystko OK smak ten sam ale czuć kwiatwą woń. Jeszcze od tańczenia i śmiania się nikt nie umarł.-Prawda?
Powrót do góry Go down


Elijah Willow
Elijah Willow

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 170
Galeony : 36
  Liczba postów : 28
https://www.czarodzieje.org/t19014-elijah-willow?nid=1#548280
https://www.czarodzieje.org/t19017-elijah-willow#548289
https://www.czarodzieje.org/t19015-elijah-willow#548278
https://www.czarodzieje.org/t19018-elijah-willow-dziennik#548291
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Maj 14 2020, 18:54;

Kostka: 4

Gdy Max do niego podszedł obserwował uważnie co dokładnie ten wyrabia. Słuchał z uwagą każdego jego słowa i wpatrywał się w kociołek, jakby zapomniał o całym świecie. Jakby nie słyszał żadnego z jego słów. Skamieniały z wzrokiem wlepionym w eliksir odpłynął do swojego świata analizując to co powiedział do niego ślizgon. Tak słuchał go i nie, nie był teraz w stanie odpowiedzieć na jakiekolwiek zewnętrzne bodźce. Dopiero jak ten odszedł opamiętał się rzucając w przestrzeń.
- Dzięki – po czym zabrał się za ‘doprawianie’ mikstury co… nie było dobrym pomysłem. Chwilę później zatkał nos robiąc duży krok w tył. Jak oparzony. Smród zgniłych jaj, najgorzej! Niby eliksir się udał, ale oddychać się nie da. Będzie musiał się jeszcze sporo nauczyć z tego co widać.
Powrót do góry Go down


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 15 2020, 10:53;

Mnie to chyba bardziej nie trzeba demoralizować, dlatego mogę spokojnie zaliczać się do Vittoriowych blond aniołów, chociaż drugie miejsce w tym rankingu daje do myślenia, że być może jeszcze nie wyczyniam aż takich rzeczy jak ona! Kto wie co będzie za rok, kiedy już stanę się studentką?
- Całkiem dobrze... tylko po ostatniej imprezie w Dolinie Godryka jakoś tak monotonnie. - Uśmiecham się lekko, bo od tamtego wydarzenia minął może jakiś tydzień ale kiedy przez chwilę dzieje się dużo, to potem każdy dzień wydaje się być nudny. Szczególnie, że koniec roku coraz bliżej i to nie tak, że powinnam od rana do wieczora siedzieć w bibliotece i zakuwać do OWuTeMó... - Może jakiś wypad do Hogsmeade? - proponuję a moje dobre oceny na egzaminach coraz bardziej stają się jedynie wyobrażeniem.
Przyglądam się lepiej eliksirowi i zaczynam mieć wątpliwości czy to na pewno o to chodziło.
- Chociaż nie, czekaj. Czy on nie powinien być przypadkiem zielony? - pytam, bo przecież widać, że to co znajduje się w kociołku ewidentnie jest pomarańczowe. Patrzę na listę składników i zastanawiam się co mogło wywołać taki efekt. - Może jednak za dużo fosforu? Tylko czy to znaczy, że też mamy dodać go za dużo? Nie mam pojęcia jak to wpłynie na efekt - zastanawiam się na głos. Dokładność w przypadku eliksirów jest bardzo ważna ale wiem też, że można dokonywać pewnych zmian i nic nie zepsuć. Ciężko mi powiedzieć co dokładnie może oznaczać inny kolor.
Zajmujemy się warzeniem i w zasadzie niespecjalnie staramy się zrobić to samo co Max - zamiast tego, nasz eliksir jest idealny, dokładnie taki jaki powinien być, żeby na lekcji dostać W+. Na początku chcę odrzucić propozycję Tori, no bo co to za pomysł na własne życzenie porastać włosami na całym ciele? Zaraz jednak stwierdzam, że jest on głupi i absurdalny - czyli dokładnie taki, jak lubię najbardziej.
- Dobra - mówię więc, ale zamiast próbować, odchodzę na chwilę do szafki z przyrządami, zabieram stamtąd dwie fiolki i daję gryfonce, żeby trzymała. - Ale pod warunkiem, że napijesz się ze mną.
Uśmiecham się do niej szeroko i ostrożnie nalewam eliksiru do obydwu fiolek.


Nr eliksiru: 3, Bujnego Owłosienia
Powodzenie rozpoznania: ja 4, Vittoria 5
Efekt warzenia: 91 + 10 = 101! (dodałam tylko mój kuferek do wyniku Tori)
Praca w parze: Z Vittorią
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 15 2020, 13:03;

Sophie była drugim, bo Vittoria musiała być tym pierwszym. No bez przesady, przecież nie odda swojego miejsca 'najpiękniejszej'. Nawet przyjaciółce! Chyba, że sama wejdzie na nietykalny poziom 0, wtedy ta może znaleźć się na pierwszym miejscu. W sumie będzie tak, gdy opuści szkołę - jeśli Sophie zamierza iść na studia, to Tori skończy je o rok szybciej. Na razie jednak nie chciała nawet o tym myśleć. Większkość jej przyjaciół była młodsza i jeśli nie uda jej się zostać tu nauczycielem zaraz po szkole, to będzie musiała przetrwać rok czy dwa bez widywania ich non stop na korytarzach. Na samą myśl robi się smutno.
-Boże, nawet mi tego nie przypominaj. Powiedz proszę, że ty też biegałaś po Celtyckiej i całowałaś każdego faceta, jaki Ci się nawinął - Miała nadzieję, że panna Sinclair ma tak samo... Interesujące doświadczenia z tego wieczoru. Choć z tego, co zauważyła chyba pół Hogwartu się wtedy ze sobą wzajemnie przecałowało. Nawet gry w butelkę nie niosą takie spustoszenia jak różowe mleko.
-Jeśli na ognistą, to wiesz że ja zawsze - Nawet miała swoją niesłynną grupę Animowanych Alkoholików, to też Tori była częstym gościem w pubach. Mogła się pochwalić na prawdę mocną głową i jeśli nie mieszała, to również mocnym żołądkiem -Można by jeszcze kogoś zabrać, zrobimy sobie mini imprezę? Co ty na to? - Spytała czując w sobie potężne pragnienie ludzi i towarzystwa. Zaskakujące, że to tak jej organizm zareagował na ostatnie zdarzenia.
-Zielony - Zrobiła minę, która miała na celu udawać, że się zastanawia. Nie miała ZIELONEGO (tu nastąpił w niej wewnętrzny śmiech) pojęcia jaki mam mieć kolor i było to po niej widać. Zdecydowanie potrzebowała korepetycji w eliksirach - Tylko pytanie, czy to nie wybuchnie jak przesadzimy z fosforem. - Już wystarczyło jej, że ostatnio przez dziwne specyfiki chodziła cała zielona. Nie bardzo miała ochotę by tym razem robić za soczystą pomarańcze.
Pomysł obrośnięcia włosami był chory, był głupi, był idealną opcją na dzisiejszy dzień! Dlatego gdy ta podała jej fiolkę dziewczyna z chęcią napełniła ją wywarem i czekała, aż i ona to zrobi.
-W sumie, możemy wziąć sobie też fiolkę na potem. Mam przeczucie, że mogę chcieć komuś dolać tego do herbaty - Przeczucie było prawdziwe, bo za jakiś czas miało się w jej życiu znaleźć kilka takich osób. Nim jednak podwędziły trochę idealnego eliksiru, pozostało stuknąć się fiolkami i do dna! Momentalnie jej skóra głowy zaczęła swędzieć, a włosy powoli zaczęły się wydłużać. Kilkanaście minut wystarczyło, by już nie sięgały do połowy pleców, a za tyłek, Przy okazji jej brwi stały się gęstsze.
-Spodziewałam się bardziej spektakularnego efektu. Wiesz, że wyjdziemy stąd jako dwie małpy - Westchnęła niezadowolona. To smutne, że niektóre eliksiry mają tak nudne działanie. Jedyne co, to będzie musiała wyregulować brwi i podciąć włosy - Może ten od Maxa był zabawniejszy - Dodała z zaciekawieniem zerkając w stronę zmodyfikowanych wywarów.


Nr eliksiru: 3, Bujnego Owłosienia
Powodzenie rozpoznania: 5, Sofka 3
Efekt warzenia: 101
Praca w parze: Z @Sophie Sinclair[/b]
Powrót do góry Go down


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 15 2020, 16:31;

Podczas Nocy Celtyckiej działy się tak dziwne rzeczy, że sama już nie wiedziałam co było wynikiem wypitego przez kogoś eliksiru przemyconego w jedzeniu i piciu, a co zachowaniem wywołanym przez przedziwną atmosferę tego wydarzenia. Tak naprawdę, cokolwiek by się chciało zrobić, może było zrzucić winę na mleko... że też sama o tym nie pomyślałam!
- To źle? - Wyszczerzam zęby w uśmiechu i poruszam brwiami góra-dół. Co prawda zależy jakiego faceta całować, ale jeśli sprytnie znajdywało się tylko takich niezłych... to można było potem dużo wybaczyć - przecież to była wina mleka. - Ja nie, po tym całym mleku tylko kichałam czekoladkami - zapas słodkości na długie miesiące. Za to Max... - Zerkam w stronę ślizgona i ściszam głos, żeby nie dosłyszał, że właśnie go obgadujemy. - Najpierw całował mnie a potem każdą dziewczynę jaka się napatoczyła, łącznie z Whitehorn. Ciekawa jestem co wyprawiał potem, jak już go zostawiłam.
Ja również jestem chętne na imprezowanie, chociaż nie należę do żadnych grup związanych z alkoholikami - tak źle jeszcze ze mną nie jest.
- Może być i na ognistą. - Nie jestem co prawda największą fanką tego właśnie trunku ale nie mówię też o piciu kremowego - to można traktować raczej jak kawę, biorąc pod uwagę, że upijają się nim tylko skrzaty. - No spoko. A co to dla ciebie mini impreza, kolejne dwie osoby czy całe Trzy Miotły? - pytam, żeby wiedzieć co dokładnie ma na myśli.
Wśród tych całych ploteczek i planowania imprez wciąż pracujemy - a nawet idzie nam to całkiem nieźle. Zaglądam znowu do kociołka, zastanawiając się co się stanie gdybyśmy trochę składniki zmodyfikowały. Postanawiam jednak, że najpierw zobaczymy czy działa w takiej formie jak jest obecnie.
- Całkiem dobry pomysł, nie zaszkodzi mieć takiego eliksiru na zapas. - Nie przychodzi mi do głowy komu bym chciała go dolać ale być może nadarzy się okazja. Gdybym dowiedziała kto stoi za podaniem mi podstępem eliksiru postarzającego, to miałabym sposób na odwdzięczenie się... Postanawiam, że fiolkę na własny użytek podkradnę później, a tymczasem pijemy swój eliksir. Jest w smaku niedobry, trochę się krzywię i patrzę co się dzieje z Tori. Wyrastają jej zadziwiająco bujne brwi, które w dodatku zrastają się ze sobą i wygląda jakby sobie te włosy specjalnie dokleiła. Śmieję się, bo jest to przekomiczne, chociaż być może nie takiego efektu oczekiwałyśmy. Sama czuję jak moje włosy robią się coraz dłuższe.
- To co, spróbujemy go trochę ulepszyć? - pytam tylko retorycznie, bo już biorę fosfor i mam go zamiar dodać do naszego eliksiru. Tak naprawdę nie to nie jestem pewna czy o to chodzi, ale kto by się tym przejmował? Chodzi przecież o eksperymentowanie. No i sypię trochę składniku, a przynajmniej planowo tak ma być, bo ręka mi się trzęsie i wpada go zdecydowanie za dużo. Tak jakoś, że starczyłoby na trzy porcje. W kociołku zaczyna niebezpiecznie bulgotać i jak wcześniej samo naczynie było porośnięte włosami, tak teraz jego zawartość to włochaty potwór, który w dodatku próbuje wyjść na zewnątrz. Patrzę na to trochę z przerażeniem... i na wszelki wypadek się odsuwam, żeby w razie co nie być najbliżej.
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 15 2020, 17:12;

Jedno jest pewne - Sophie raczej nie zbałamuciła w łódce nieletniego Krukona pod wpływem działania wstążki. Choć jest szansa, że zrobiła pod wpływem wstążki czy mleka coś równie głupiego i Tori wcale by się nie zdziwiła.
-Ależ skąd - Zaśmiała się widząc jej pykające brewki ślizgońskiego zboczeńca - Chyba, że ktoś zaraził się opryszczką - Dodała myśląc o tym, że przecież to jest bardzo możliwe. Ciekawe, czy ktoś faktycznie miał takie problemy po Celtyckiej. Całe szczęście, że u niej skończyło się na zaledwie dwóch facetach.
-Podeślij mi kilka tych czekolad... Chociaż patrząc na to skąd pochodzą, to nie jestem pewna czy je chcę - Stwierdziła zastanawiając się, czy czekolady pojawiały się przy kichnięciu, czy faktyczni wręcz wylatywały z jej nosa. Ta druga wersja musiała zdecydowanie boleć. Gdy ta wspomniała o Maxie zerknęła z niewielkim zainteresowaniem w jego stronę. Nie znali się i właściwie ślizgon mało ją obchodził. Pozostało jej się jedynie cieszyć, że nie wpadła w jego łapska gdy ten biegał obcałowując nawet nauczycieli. Nauczycieli! Ostatnie na co miałaby ochotę, to zbałamucenie jej przez przypadkowego ucznia (dop. aut. dla @Maximilian Felix Solberg - xDDDDDDDD).
-A jesteśmy w stanie wypełnić cały pub? - Spytała zachęcona jej sugestią. Z Vitt trzeba było uważać. Jeśli rzuciło się pomysł, tak ona natychmiast go podłapywała i wcielała w życie. Zatem impreza dla połowy Hogwartu mogła faktycznie dość do skutku, jeśli jej Sophie nie powstrzyma.
-Zmienimy eliksir bujnego owłosienia w eliksir małpy? - Spytała dziewczyny zerkając jak ta zgarnia fosfor i planuje dodać go do wywaru. Uśmiechnęła się mając pełną świadomość tego, że to może skończyć się problemami. I faktycznie, eliksir zaczął niebezpiecznie bulgotać, to też dziewczyna odskoczyła o krok do tyłu nie będąc pewna tego, co się może zaraz zdarzyć. Ostatnie czego się jednak spodziewała to tego, że ich kociołek zarośnie włosami. Włosami, które wydobywają się z kociołka zdając się nie kończyć.
-Eeee... Chyba potrzebujemy pomocy... - Tylko one potrafią zrobić idealny eliksir, a potem dla zabawy go popsuć!

//@Maximilian Felix Solberg, popsułyśmy eliksir 8D Możesz interweniować//
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 15 2020, 17:41;

kostki72 +12 i parzysta

Drugie podejście Niemca do warzenia było zdecydowanie lepsze. Uspokoił się trochę po słowach Maxa, po czym zaczął ponownie warzyć miksturę, tym razem dwadzieścia razy zastanawiając zanim cokolwiek zrobi. Lepiej, żeby robienie tego zajęło mu dwa razy więcej czasu, niż żeby tym razem pozbawił się włosów całkowicie, albo poparzył twarz, po tym jak wybuchnie mu to co gotuje prosto w twarz. Gdy został już osiągnął wewnętrzny zen (nie), zauważył, że zrobienie tego nie jest takie trudne. Wykorzystując swój wrodzony talent, doprowadził eliksir do tego stanu, który osiągnął prowadzący kółko. Zadowolony klasnął w ręce i uśmiechnął się szeroko. Teraz jego jedynym problemem było to, jak pozbędzie się niefajnych włosków.
Powrót do góry Go down


Lucas Sinclair
Lucas Sinclair

Nauczyciel
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183cm
Galeony : 1749
  Liczba postów : 1940
https://www.czarodzieje.org/t18564-lucas-sinclair#529285
https://www.czarodzieje.org/t18598-landryna-lukiego#531203
https://www.czarodzieje.org/t18566-lucas-sinclair#529292
https://www.czarodzieje.org/t18716-lucas-sinclair-dziennik#53577
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyWto Maj 19 2020, 22:48;

Nr eliksiru: Eliksir I (kostka 2)
Powodzenie rozpoznania: Udało się (kostka 2)
 Efekt warzenia: -
Praca w parze: Nie

Nie cierpiał się spóźniać. Nie znosił tego uczucia, kiedy miał świadomość, że jest po czasie, a on dopiero jest w drodze. To wszystko przez to, że był umówiony z Alise i oczywiście zagadali się, potem... stracili rachubę czasu i wyszło jak wyszło. Lu chciałby częściej właśnie w taki sposób jak dziś spędzać czas ze swoją udawaną dziewczyną, ale to nie zmieniało faktu, że w tej chwili pędził korytarzem lochów, wkurwiony na siebie, że nie pilnował zegarka.
- Sory, Max. Alina mnie zatrzymała. - rzucił do kumpla, przekraczając próg klasy eliksirów. Podał mu rękę i dodał z wymownym uśmieszkiem: - A wiesz jaka ona potrafi być przekonywująca...
Usiadł w pierwszej ławce (bo akurat była wolna), nawet nie zwracając uwagi na to, kto jest w pomieszczeniu. Był zbyt przejęty spóźnieniem i w głowie miał tylko jedno: skoro już był grubo po czasie, to musiał zacząć działać a nie rozglądać się po klasie. Po krótkim instruktażu od Maxa, zabrał się do roboty, zaglądając kolejno do każdego kociołka, aby sprawdzić co w nich się znajduje. W pierwszym był eliksir rozśmieszający, w drugim tzw eliksir Bełkoczący a w trzecim eliksir bujnego owłosienia. Lu nie zastanawiając się zbytnio, wybrał pierwsze naczynie i zabrał się do oceniania jego zawartości. Już jak pochylił się nad nim, żeby zobaczyć co jest w środku, poczuł zapach, który jakoś mu nie pasował. Eliksir Ridikuskus nie pachniał... fiołkami. To chyba w tym pokombinował Solberg.
- Hej, Max czemu ten Ridikuskus pachnie jak francuskie perfumy? - zwrócił się do młodszego Ślizgona, zaczepnie, kiedy zauważył, że skończył pomagać któremuś Krukonowi.
Następna część zadania miała polegać na odtworzeniu tego zmienionego wywaru, co już nie wydawało się takie proste. Niby wiedział co jest nie tak z tą magiczną substancją w kociołku obok, ale trzeba było się porządnie skupić, żeby tak samo uwarzyć tę miksturę. Westchnął i zabrał się do przygotowywania składników. A troche ich było.
Powrót do góry Go down


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySro Maj 20 2020, 14:42;

Nie zastanawiałam się wcześniej skąd pochodziły przedziwne czekoladki - zdaje się, że tak po prostu się pojawiały, bo nie odczułam potrzeby szybkiego znalezienia się w Skrzydle Szpitalnym, a nawet po jakimś czasie zapomniałam, że coś takiego dziwnego się ze mną dzieje. Szczególnie, że nie kichałam tak znowu często a efektu mieniących się kolorami włosów nie mogłam widzieć, ponieważ je upięłam. Obiecuję więc Tori, że jak tylko nie zapomnę to z chęcią podzielę się z nią swoimi zapasami czekolady.
- No wiadomo, że jesteśmy - stwierdzam z przekonaniem. Nie wiem co prawda czy sama zaprosiłabym tyle osób (ile to właściwie cały pub?) ale wiadomo jak to się rozchodzi - każdy z kimś przychodzi, komuś mówi, że coś się dzieje... i nagle jest cały tłum ludzi. Cieszę się, że Tori tak entuzjastycznie podchodzi do tego co mówię i od razu chce to realizować. Po co gadać o imprezie, jeśli tak naprawdę nie chce się jej organizować?
Tymczasem włochaty potwór z kociołka robi się coraz większy, gluciasta masa powoli wychodzi na zewnątrz i niewątpliwe zaraz nas wszystkich złapie i zamieni w takie same.
- Oho, patrz kto przyszedł - mówię niezbyt głośno do gryfonki, zauważając Lucasa, który niespecjalnie się rozgląda, wita się tylko z Maxem i zabiera za swój eliksir. - Zrobię mu psikusa. - Uśmiecham się przebiegle i przestaję się interesować naszym kociołkowym tworem, pozostawiając go opieką Vittorii. W fiolkę z której przed chwilą piłam nalewam odrobinę eliksiru przygotowanego wcześniej przez Maxa, którego rozpoznawaniem zajmowałyśmy się na początku zajęć.
Pochodzę do @Lucas Sinclair od tyłu, obejmuję go jedną ręką, drugą, tą z fiolką, trzymając dalej, żeby nie mógł jej dostrzec.
- Hej, braciszku. Ładnie to się tak spóźniać? - Kiedy to mówię, moja twarz znajduje się niedaleko jego ucha, pod wpływem wypicia eliksiru mam włosy dużo dłuższe niż zazwyczaj, nie mówiąc o brwiach, które przypominają niechlujne krzaki. Unoszę fiolkę za jego plecami i przechylam. Kilka kropel spada na jego głowę, szyję, ucho - natychmiast w tych miejscach zaczynają rosnąć włosy. - Ojej, przez przypadek mi się wylało! - Odsuwam się, niby to ze zdziwieniem spoglądając na fiolkę, która teraz jest już pusta.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Levasseur
Gabrielle Levasseur

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : długie, blond włosy, w okresie letnim - piegi na nosie i policzkach, tatuaż kwiatu niezapominajki na prawym obojczyku
Dodatkowo : Ćwierćwila
Galeony : 626
  Liczba postów : 1459
https://www.czarodzieje.org/t16791-gabrielle-levasseur
https://www.czarodzieje.org/t16936-gabrielle-levasseur
https://www.czarodzieje.org/t16819-gabrielle-levasseur
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySro Maj 20 2020, 15:03;

Nr eliksiru: eliksir 1 (Ridikuskus)
Powodzenie rozpoznania: Parzysta Brawo! Bez problemu udaje Ci się odgadnąć, co zostało zmienione w danym eliksirze.
Efekt warzenia: Porażka
Efekt porażki: Nieparzysta Nieparzysta - Eliksir jest czarny i gęsty jak smoła, z tego to już nawet Slytherin nic nie uwarzy :/
Praca w parze: Nie


Klasa eliksirów była ostatnim miejscem na ziemi, w którym spotkać można było blondwłosą wychowankę domu Helgi. Gabrielle nigdy nie wykazywała talentu do warzenia eliksirów, które zawsze skończyć musiało się wybuchem lub niepożądanym efektem. Niemniej to w żadnym razie nie zraziło upartej niczym przysłowiowy osioł do tego, by pojawić się na spotkaniu koła Entuzjastów Eliksirów, do którego zapisała się jakiś czas temu. W akompaniamencie myśli o odwrocie przekroczyła próg klasy, wahając się jeszcze chwilę zanim drzwi zamknęły się za nią z trzaskiem, oświadczając tym samym, że pojawiła się kolejna tym razem bardzo zbłąkana duszą; niepewność widoczne była w zielonych tęczówkach Gab.
Uśmiechnęła się nieśmiało na widok @Maximilian Felix Solberg i nawet mu pomachała, po czym od razu zajęła jedno z przygotowanych stanowisk. Kiedy inni prawie kończyli swoje eliksiry Puchona wciąż walczyła z odpowiedzią na pytanie "Co zostało zmienione w twoim eliksirze?". Na szczęście trafił jej się jeden z tych, które miały dość prosty skład, dlatego bez problemu odgadnęła, co podmieniono.
Przygryzła dolną wargę, czekając aż Max potwierdzi jej przypuszczenia, by mogła zabrać się do dalszej pracy. Tym razem postawiła warzyć eliksir sama, nie chcąc niepotrzebnie narażać osoby trzecie, gdyby coś jednak poszło nie tak - a patrząc na pecha dziewczyny było to nawet bardziej niż pewne.
Była tym wszystkim na tyle zestresowana, że dopiero po chwili zdała sobie sprawę z obecności Skylera (@Skyler Schuester) w towarzystwie Mefa (@Mefistofeles E. A. Nox) . Zmarszczyła czoło, obdarzając tego pierwszego pytającym spojrzeniem, jednak szybko wróciła do swojego kociołka, w myślach zapisując sobie, by w najbliższym czasie spotkać się z puchońskim przyjacielem.
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySro Maj 20 2020, 17:09;

-W takim razie, zróbmy to! - Zawołała z entuzjazmem, choć sama nie była pewna, czy udało by im się ściągnąć tyle znajomych. Choć we dwie na pewno ich tyle miały, co do tego nie było żadnych wątpliwości. Nic, tylko zorganizować za jakiś czas imprezę i pokazać Hogwartowi jak się bawią Blond Anioły.
Obserwowanie powiększającego się potwora przerwały jej słowa Sophie na temat czyjegoś pojawienia się. Zerknęła na nią, a potem powodziła za jej wzrokiem by zobaczyć... Lucas. Przygryzła wargę lekko niezadowolona z jego obecności i momentalnie włączył się w niej instynkt mówiący "wyjdź, nie chcesz z nim przebywać w jednym miejscu". Pewnie by to właśnie zrobiła gdyby nie Sophie i szaleństwo rodzące się w jej głowie. Możliwość udzielenia pomocy ślizgonce w tak szczytnym celu, jakim było wykonanie psikusa Lucasowi nie mogła przejść jej koło nosa. W końcu Vittoria jest dobrą przyjaciółka, prawda? Nie może jej zostawić sama z szalonym pomysłem. Obserwowała więc jak ta niezauważona biegnie napełnić fiolkę i podchodzi do jedynego faceta na świecie, którego Tori miała ochotę zamordować gołymi rekami i przelecieć jednocześnie. Obserwowała więc sytuację z cichą satysfakcją, czekając na działanie Soph i... BACH! Włosy zaczęły wyrastać na Lucasie, a Tori nie mogła się powstrzymać od śmiechu - to też zatkała usta chcąc jak najwięcej go stłumić i nie zepsuć dziewczynie działania. Jednak jej teatralne "ojej" sprawiło, że nie wytrzymała. Po prostu zaczęła się śmiać. Tymczasem zawartość ich kociołka już chyba cała znalazła się na stole tocząc się złowrogo ku podłodze. Co to do jasnej cholery jest i jak one to zrobiły?!
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5407
  Liczba postów : 13180
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySro Maj 20 2020, 22:29;

Z uwagą przyglądał się podejrzanym chichotom @Sophie Sinclair i @Vittoria Sorrento. Miał dziwne wrażenie, że dziewczyny coś kombinują i wolał mieć na nie oko. Długo czekać nie musiał. Po chwili już z ich kociołka zaczął wyłazić włochaty potwór. Max ruszył w ich stronę, rzucając między nie a kociołek, barierę, a następnie podchodząc do włochatej kreatury. W jednej ręce trzymał kilka skruszonych pancerzy chropianka, a w drugiej kilka żądeł żądlibąka. Wrzucił to do kociołka dodając kilka kropel stabilizatora, który dziewczyny miały na stole. Potwór znieruchomiał i Solberg na spokojnie mógł się go teraz pozbyć. Spojrzał w stronę Sophie z lekkim uśmiechem na ustach.
- Szanuję za kreatywność, laski, ale postarajcie się nas tutaj nie zabić. - Widać było, że eliksir po prostu wymknął im się spod kontroli. W pewien sposób Max szanował takie podejście, bo sam często kombinował, ale dzisiaj było to spotkanie kółka i był tutaj za nich odpowiedzialny.
Dosłownie chwilę później na sali pojawił się Lucas. Przywitał się z kumplem i szybko wprowadził go w całą konwencję zajęć.
-Podoba Ci się? Moja specjalna mieszanka. - Uśmiechnął się do kumpla odpowiadając na pytanie o niecodzienny zapach eliksiru. Kątem oka, zobaczył, ze do ich skromnego grona dołączyła także @Gabrielle Levasseur. Przywitał się z nią i również krótko przestawił instrukcje dotyczące dzisiejszego spotkania.
-Świetnie! Widzę, że nie miałaś problemu z rozpoznaniem eliksiru. Jakbyś miała problemy z częścią praktyczną, wiesz gdzie mnie znaleźć. - Zostawił Gabrielle, żeby mogła skupić się na swoim wywarze, ale już widział, jak Sophie i jej koleżanka znowu coś kombinują. Zobaczył fiolkę w ręku dziewczyny i już wiedział, co zrobić. Sprawdził, czy Lucas na niego patrzy i posłał mu szybkie porozumiewawcze spojrzenie. Bez słów wiedzieli, co się zaraz stanie. Max podniósł trzymaną wciąż w ręku różdżkę i rzucił na kumpla zaklęcie żądlące tak, że dziewczyny nie miały szans, aby to zauważyć. W momencie, gdy Lucas oberwał eliksirem, zaklęcie zaczęło działać i Sinclair przepięknie zaczął odgrywać swój teatrzyk.
-Wszystko w porządku? Mocno oberwałeś? - Posłał gniewne spojrzenie Sophie bardzo dobrze odgrywając swoją rolę.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Lucas Sinclair
Lucas Sinclair

Nauczyciel
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183cm
Galeony : 1749
  Liczba postów : 1940
https://www.czarodzieje.org/t18564-lucas-sinclair#529285
https://www.czarodzieje.org/t18598-landryna-lukiego#531203
https://www.czarodzieje.org/t18566-lucas-sinclair#529292
https://www.czarodzieje.org/t18716-lucas-sinclair-dziennik#53577
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySro Maj 20 2020, 22:30;

Nr eliksiru: Eliksir I (kostka 2)
Powodzenie rozpoznania: Udało się (kostka 2)
 Efekt warzenia: porażka kostka 49 + 9pkt --> 58 eliksir smoła kostka 3 nieparzysta
Praca w parze: Nie

Był tak skupiony na rozpoczęciu zadania na kółko, że niezbyt szczególnie interesował go fakt kto znajduje się w klasie eliksirów oprócz Maxa. Potem przeszedł do wyboru kociołka a następnie do dochodzenia co w eliksirze zostało zmienione. Wreszcie zaczął przygotowywać i kroić oraz dodawać składniki do swojego przygotowywanego od podstaw odwzorowania eliksiru Maxa. Jednak nie wyszło mu to za dobrze. Wywar momentalnie zgęstniał, przybrał smolisto-czarny odcień i cały wyglądał jak smoła. Coś poszło nie tak...
Skupiony na pracy, tak bardzo, nawet nie spostrzegł się, że za jego plecami czai się nie kto inny jak jego siostrunia (@Sophie Sinclair). Z fiolką w ręku, zaszła go od tyłu, obtaczając drugą ręką w barkach i witając się z nim, wypomniała spóźnienie. Podskołym nieznacznie, kiedy go dotknęła, a szklana probówka w jej ręku zadrżała. Czego Ślizgon nie mógł zobaczyć, bo sprytnie schowała ją za jego głową.
- Soph, przestraszyłaś mnie. Nie przeszkadzaj, próbuję nadrobić, bo jak słusznie zauważyłaś spóź... - przerwał, bo w tym momencie poczuł coś mokrego na swojej szyi, a potem w okolicy ucha. Nie widział tego, ale włoski na jego skórze zaczęły rosnąć w niebywałym tempie, jednak na szczęście eliksir drogą przezskórną nie działał tak mocno jak poprzez wypicie. Dlatego w miejscu gdzie spadły krople wywaru pojawiły się plamy niewielkiego, lecz gęstszego owłosienia, ale nie było ono niekontrolowane i za moment ustało. Lu słysząc słowa siostry i czując ciecz na szyi automatycznie złapał się za nią i odwrócił przodem do blondynki. Widział, kilka ławek dalej wybuch śmiechu @Vittoria Sorrento, co jeszcze bardziej go rozjuszyło, jednak nie dał tego po sobie poznać, bo w następnej chwili napotkał porozumiewawcze spojrzenie Maxa, który znajdował się nieopodal z różdżką w ręku. Syknął i spiorunował Zośkę wzrokiem, a nie minęło dosłownie kilka sekund a na jego Sinclaira pojawił się grymas bólu. Skrzywił się pocierając szyję ręką, zahaczając o ucho, które niemal natychmiast podwoiło swoje wymiary na skutek zaklęcia żądlącego Solberga. Cała szyja chłopaka była opuchnięta i zaczerwieniona . Dziewczyny za to nie mogły zauważyć czaru młodszego Ślizgona, rzuconego niewerbalnie, a Lu był świetnym aktorem, więc zagranie poparzonej ofiary przyszło mu z łatwością.
- Ja pierdole, Soph... - wysyczał, opadając na krzesło, nadal trzymając się za kark. Usłyszawszy głos Solberga, zmiął w ustach kolejne przekleństwo i rzucił przez zęby: - Poparzyła mnie tym cholerstwem - rzucił siostrze spojrzenie spode łba, mając nadzieję, że wyjawi choć cień troski o niego w tej chwili. Dobrze, że łebski Max wpadł na pomysł wtarcia nosa tym dwóm wiedźmom, bo rzeczywiście mogło to raz na zawsze dać im nauczkę, że nie wylewa się nieznanych eliksirów na ludzi.
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptySro Maj 20 2020, 23:29;

Nr eliksiru: Bełkoczący - 1
Powodzenie rozpoznania: 6 - parzysta
 Efekt warzenia: 91, 2
Praca w parze: Nie

Kostki

Jesteśmy jedynymi, na których pasożytują.
Felinus poruszał się po odmętach korytarza, tudzież całego zamku; Hogwart skrywał w sobie różne tajemnice. Na szczęście pomieszczenia były stosunkowo puste, natomiast żadna żywa dusza nie postanowiła z nim porozmawiać - jeszcze. Oddawał się rozmyśleniom, pozwalał na to, by ramiona własnej desperacji i zagłębiania siebie w to całe bagno dotknęły go, musnęły jego skórę. By palce bawiły się membranami, by te delikatnie kreśliły spokojnie linie, z czasem jednak zwiększając nacisk, a pod koniec wysuwając pazury i wbijając je, powodując małe, aczkolwiek widoczne obrażenia. Na razie był na początkowym etapie - nie wiedział mimo wszystko i wbrew wszystkiemu, co go tak naprawdę czeka.
Owszem, mógł przypuszczać, ale nie zmienia to faktu, iż znajdował się w dość kiepskiej sytuacji. Mogło być lepiej, ale mogło być też gorzej. Uśmiechnął się znikomo, jakoby sam do siebie, mając na sobie ubrany czarny podkoszulek oraz równie czarne spodnie. Kiedyś nosił koszule, szanował swój elegancki styl, a teraz, po paru miesiącach spędzonych na pomocy matce, która nie dawała sobie z tym wszystkim rady, wolał kompletnie czarne t-shirty i jeansy, a nawet czasami dresy.
Jakimś trafem udało mu się dotrzeć o własnych nogach do dziwnej sali, gdzieś w kwestii tłumaczenia całego zgiełku. Nie wiedział, co tutaj się dzieje, ale dość szybko skojarzył fakty, w związku z czym stwierdził jedno - tutaj miało miejsce zgromadzenie kółka zielarzy. A to, że się w nim znalazł... no cóż. Na początku zdezorientowało Felinusa, ale potem pchnęło do działań.
Być może nikt go nie znał. A być może ktoś go kojarzył.
Mniejsza. Zbliżył się do kociołków, oglądając uważnie każdy z nich. Rozpoznał eliskir Bełkoczący, tudzież na nim postanowił działać. Spojrzał ukradkiem oka na @Elijah Willow, który działał sam, co nie zmienia faktu, że również @Madeleine Ford postanowiła brać udział w lekcjach sama. Nie kojarzył ich. Ale też, nie był w nastroju, by wplątywać się w jakiekolwiek nowe znajomości...
Co zatem tutaj robiłeś, Faolanie?
Przygotowując odpowiednie składniki i stanowisko, zdołał wcześniej odgadnąć, co zostało zmienione. To znaczy, podejrzewał, że tak właśnie miało być. Dopiero później wziął się za uwarzenie prawidłowego eliksiru, odpowiednio korzystając w posiadanego w głowie przepisu, do tego jeszcze przy okazji korzystając z prawdopodobnie dodanego składnika. I o ile był łamagą z Eliskirów, to szło mu teraz całkiem dobrze. Mógł być z siebie dumny, ot co.
Mógłby, gdyby nie fakt, iż to nie zadziałało - eliksir był odpowiedni, no ale nie ten sam, co uwarzył przewodniczący kółka.
Uśmiechnął się bardzo delikatnie i praktycznie niezauważalnie do @Gabrielle Levasseur, kojarząc ją znacznie wcześniej, ze względu na to, iż brali udział razem na lekcji mugoloznawstwa w bieganiu. Niestety, później nie było im dane porozmawiać - a teraz, no cóż, mógłby podejść, ale obserwując to, co się dzieje, jak dziewczyny wylewają eliksir, a do tego Ślizgon zmaga się z obrażeniami...
Nie.
Pozostanie na swoim miejscu. Bezpiecznie. Mógłby pomóc w uleczeniu, ale wolałby się nie wtrącać. Nie teraz.
Co nie zmienia faktu, iż głowił się nad tym, co poszło nie tak, a pytające poniekąd spojrzenie przeniósł na @Maximilian Felix Solberg. Poniekąd liczył na pomoc, ale też jakoś wolał być sam.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Levasseur
Gabrielle Levasseur

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : długie, blond włosy, w okresie letnim - piegi na nosie i policzkach, tatuaż kwiatu niezapominajki na prawym obojczyku
Dodatkowo : Ćwierćwila
Galeony : 626
  Liczba postów : 1459
https://www.czarodzieje.org/t16791-gabrielle-levasseur
https://www.czarodzieje.org/t16936-gabrielle-levasseur
https://www.czarodzieje.org/t16819-gabrielle-levasseur
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyCzw Maj 21 2020, 15:01;

Samonauka/ inny czas


Gabrielle zawsze sceptycznie podchodziła do warzenia eliksirów, czy to podczas lekcji nadzorowanych przez nauczyciela czy spotkań koła, do którego zapisała się jakiś czas temu. Niemniej jednak należała do osób, które były zbyt uparte, aby poddać się po kilku nieudanych próbach. Z tego względu korzystając z luźniejszego weekendu, kiedy to nie była zawalona zadaniami domowymi oraz innymi dodatkowymi zajęciami postanowiła podjąć próbę uwarzenia eliksiru o nazwie Nopuerun. Była to jedna z mikstur, których niechętnie uczono w szkole. Nie była do końca pewna, co kierowało kadrą nauczycielską, być może obawiali  się, że posadzeni zostaną o propagowanie zbliżeń wśród uczniów? Mimo wszystko zdaniem Levasseur eliksir ten mógł uchronić wiele dziewczyn przed niechcianą ciążą. W związku z tym, że i ona osiągnęła wiek, w którym pozwala sobie na coraz śmielsze interakcje z przedstawicielami płci przeciwnej postanowiła nauczyć się, w jaki sposób warzy się ową miksturę.
Swoją naukę rozpoczęła od wizyty w szkolnej czytelni, lawirując między regałami, które wręcz uginały się pod ciężarem opasłych tomiszczy odnalazła interesujące ją pozycje; wybrała trzy książki, w których zawarty był nie tylko spis eliksirów, ale również lista składników niezbędnych do ich uwarzenia. Wśród zakurzonych stronnic odnalazła również kilka linijek tekstu, które mówiły o niepożądanych skutkach źle wykonanej mieszaniny. Dla Puchonki, która w sztuce eliksoroznastwa nie czuła się zbyt pewnie wiedza teoretyczna była niezwykle istotna. By lepiej przygotować się do praktycznej strony poza przepisaniem listy potrzebnych składników na kartkę pergaminu, postanowiła bardziej zagłębić się w temat, z tego też względu korzystając z zasobów czytelni, a nie jedynie biblioteki, która nie miała w swoich zbiorach wszystkich pozycji jakich potrzebowała - niektóre z nich dostępne były jedynie do przejrzenia na miejscu - blondwłosa czarownica spędziła kolejne dwie godziny, przeglądając księgi z zakresu zielarstwa oraz opieki nad Magicznymi Stworzeniami skrupulatnie katalogując każdy element eliksiru, opisując go jako odrębny; każdy zawierał notatkę, która mogła pomóc później nie tylko w szybszym odnalezieniu danych składników, ale również zrozumieniu, dlatego właśnie połączenie ich wszystkich pozowała osiągnąć efekt przeciwdziałania ciąży. Kiedy dwie strony pergaminu zapisane zostały starannym piszemy, a sama Gabrielle uznała, że jest gotowa podjąć wyzwanie, jakim było uwarzenia eliksiru udała się do klasy, w której najczęściej odbywały się zajęcia - teraz była pusta.
Puchonka przygotowała odpowiednio swoje stanowisko, dbając o każdy jego szczegół. Przy pomocy zaklęcia Chłoszczyć najpierw oczyściła blat, a następnie wyszorowała kociołek, którego miała zamiar użyć. Gdyby znajdował się w nim nawet mikrolitr starego eliksiru, ten mógł okazać się totalnie nieskuteczny. Z szafek, szuflad i blatów powyciągała wszystkie składniki, które były jej potrzebne po czym przystąpiła do warzenia, ówcześnie rozpalając ogień pod kociołkiem. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że skuteczność eliksiru Nopuerun uzależniona jest od jego właściwego przyrządzenia. Zawsze stresowała ją ta czynność, jednak tym razem kiedy nerwy zaczynały brać górę nad jej dobrym ciałem, brała kilka głębokich wdechów, liczyła w myślach do dziesięciu lub gdy było to konieczne, do piętnastu i krok po kroku wykonywała punkty zapisane na karce, starają się wykonywać wszystko dokładnie. O ile podczas zajęć rzadko kiedy udawało się jej uwarzyć eliksir bez wypadki, tak teraz spokój oraz skrupulatne przygotowania pozwoliły jej osiągnąć sukces, a sam eliksiry był wręcz idealny. Z wyraźnym zadowolenie opuściła pomieszczenie, mając nadzieję, że dobra passa nie minie jej tak szybko.



| zt
Powrót do góry Go down


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 22 2020, 20:37;

Oddalam się już od kociołka, kiedy @Maximilian Felix Solberg zajmuje się naszym eliksirem, nie mam więc okazji zaprotestować, że co on robi, przecież to miało być nasze nowe stworzonko, jak mógł je zniszczyć!
Lucas powinien wiedzieć, że kto jak kto ale ja nie powinnam nikomu zarzucać spóźniania się, chociaż jak widać nadal działa to jako dobry sposób na zagadanie. Uśmiecham się szeroko kiedy na jego ciele zaczynają rosnąć włoski a potem również, pod wpływem dźwięków radości Tori, które dochodzą gdzieś zza moich pleców, ja również zaczynam się śmiać. Nie trwa to zbyt długo bo coś ewidentnie się dzieje - nie sposób zauważyć wielkiego ucha @Lucas Sinclair, które jak dla mnie wcale nie wygląda jak poparzenie...
- Jakie poparzyła? To eliksir bujnego owłosienia, głupku - rzucam zdenerwowana, bo jeśli ktoś tutaj jest winny to tylko Maxa. I pomyśleć, że proponował, że możemy tych eliksirów próbować, może całe szczęście, że skosztowałyśmy dopiero swojego. Chociaż nie podejrzewałabym, żeby dawał nam takie wywary do próbowania, żart swoją drogą ale coś co wywołało takie konsekwencje na skórze, mogłoby dawać jeszcze gorsze po wypiciu. - Pokaż no to. - I nawet jeśli protestuje, to zbliżam się, żeby spojrzeć na to jego nieszczęsne ucho. - To wygląda jakby coś cię ukąsiło - stwierdzam, zastanawiając się trochę skąd tutaj cokolwiek co by mogło robić takie rzeczy.
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 22 2020, 20:59;

Ale... Ale... Ale Jasiu. Jasiu był takim kochanym potworem. Toczył się po stole. Zostawiał wszędzie włosy i jakąś maź. Nikomu nie robił krzywdy. Jak ten morderca mógł go TAK potraktować?! No ja się pytam jak?! Smutno. Bardzo smutno. Pewnie normalnie zwróciła by na to ogromną uwagę i wyskoczyła na niego, że jest mordercą, ale chwilę później Sophie wykonała swój cudowny teatrzyk, a ona nie mogła przestać się śmiać... Dopóki nie zobaczyła, że dziwna substancja poparzyła Lucasa. Zgodnie z ich zamiarem, nawet nie miała szans się zorientować, że to zaklęcie - tym bardziej ona. Dlatego widząc, że jego szyja jest czerwona i napuchnięta przestała się śmiać, zamiast tego zrobiła wszystko co mogła by stłamsić w sobie podejście do niego i natychmiastową pomoc. By nie pokazać po sobie troski, choć jej oczy jak zwykle mówiły wszystko za nią. Dlatego też odwróciła wzrok w stronę wyjścia zastanawiając się, czy to aby nie jest dobry moment na ucieknięcie z kółka.
"To wygląda jakby Cię coś ukąsiło". Na prawdę można było zrobić coś z eliksirem bujnego owłosienia, żeby ten wywołał taki efekt? Jakaś tam ściema szła i Sophie najwyraźniej świetnie ją wyczuła. Tori natomiast nie podeszła bliżej, ani nie uciekła. Została tam gdzie stała. Obserwując. Nie chcąc większego kontaktu z Lucasem niż było to potrzebne - a na ten moment zdecydowanie nie było.
Powrót do góry Go down


Maximilian Brewer
Maximilian Brewer

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 22
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Blizny na całym ciele, które wychynęły po usunięciu wszystkich mugolskich tatuaży, runa agliz na lewym ramieniu, krwawa obrączka na palcu serdecznym prawej dłoni, blizna w kształcie błazeńskiej czapki na prawej piersi, trzy blizny przez całe plecy, blizna w kształcie kluczy tuż nad sercem, runa jera na brzuchu
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 7223
  Liczba postów : 2438
https://www.czarodzieje.org/t18375-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18475-listy-tradycyjne-maxa#526264
https://www.czarodzieje.org/t18374-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18428-maximilian-brewer-dziennik#52
Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8




Moderator




Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 EmptyPią Maj 22 2020, 21:30;

Nr eliksiru: 5
Powodzenie rozpoznania: 3
Efekt warzenia: n/d
Praca w parze: Nie

Tym razem to trochę nie bardzo się spieszył. Trochę bardzo nie bardzo, nic zatem dziwnego, że kiedy zjawił się już na spotkaniu kółka, to chyba było trochę po wszystkim, aczkolwiek dziewczyny coś tam dalej kombinowały. Skinął im głową, a potem podszedł po prostu do swojego imiennika, bo to on był tutaj, kurwa, przewodniczącym, więc pewnie mógł mu powiedzieć, co za gówno ma znowu odpierdolić, kiedy jego wzrok padł na kociołki, w których coś jego zdaniem bulgotało. No, zajebiście, pewnie jeszcze miał zgadnąć, co to jest?
- Co to za świecące gówno? Takie cudownie zielone... - rzucił na dzień dobry, zaglądając do kociołka. Fosfor? Chyba tak, bo nie wiedział, skąd miałaby się wziąć ta barwa. Kolor odpowiadał eliksirowi bujnego owłosienia, więc strzelał, że to to, ale teraz nie miał bladego pojęcia, o co z nim chodzi. Wyglądał, no kurwa, normalnie.
- No dobra, to co ja mam z tym zrobić, co? Czy mam ci powiedzieć, czym są te dwa pozostałe? - rzucił całkiem luźno, bo po prostu nie miał bladego pojęcia, za co ma się teraz zabrać, a nie wpadł zupełnie na to, że eliksir jest w ogóle zmieniony. Bo jak niby to miał zrobić? Nie był takim geniuszem, nie był panem alchemikiem, jak jego jebany imiennik, więc nie był w stanie wszystkiego zrobić i przewidzieć, co on tam dokładnie wpierdolił. Znaczy, inaczej - mógł. Gdyby wiedział, czego ma szukać albo gdyby mógł pogadać sobie ze szklaną kulą, ale takowej tutaj nie widział, a pierdolenie się z tarotem w tym wypadku wydawało mu się niesamowicie słabe.


@Maximilian Felix Solberg
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Eliksirów - Page 7 QzgSDG8








Klasa Eliksirów - Page 7 Empty


PisanieKlasa Eliksirów - Page 7 Empty Re: Klasa Eliksirów  Klasa Eliksirów - Page 7 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Eliksirów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 39Strona 7 z 39 Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 23 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Eliksirów - Page 7 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Podziemia
 :: 
klasa eliksirów
-