Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Transmutacji

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 26 z 39 Previous  1 ... 14 ... 25, 26, 27 ... 32 ... 39  Next
AutorWiadomość


Lysander S. Zakrzewski
Lysander S. Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 197
C. szczególne : Atletyczna budowa, veela vibe
Dodatkowo : Ćwierć wil, bezróżdżkowość
Galeony : 2329
  Liczba postów : 1664
https://www.czarodzieje.org/t14380-lysander-s-zakrzewski#381382
https://www.czarodzieje.org/t14410-krysia#381611
https://www.czarodzieje.org/t14413-lysander-s-zakrzewski#381628
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyPon Wrz 18 2017, 20:38;

First topic message reminder :




Sala ta jest bardzo nasłoneczniona, a z jej okien widać obszerny dziedziniec. Pełno tu klatek, w których czasami pojawiają się kociaki do ćwiczeń, jedna szafa jest pełna kufrów, a omnikulary ułożone na regale mają tendencję do uciekania, bowiem te egzemplarze mają albo królicze łapy, uszy lub ogony.



Wjechałem do klasy zaledwie kilka sekund przed czasem co doprowadziło do tego, że wszystkie ciekawsze miejsca były zajęte, więc zasiadłem sam z tyłu sali rozglądając się po sali. Chciałam tutaj być dokładnie tak samo jak pragnąłem wymywać dupska wszystkim hipogryfom z Zakazanego Lasu. Jasne, Bergmann nie był wprawdzie chujem jak Craine, ale brakowało mu czegoś co miał Dear, a fakt, że wcześniej uczył mnie w Trausnitz wcale nie ułatwiał sprawy. Mimo że nie byłem fanem tego przedmiotu to lekcje z Dearem jakoś mnie przyciągały, a tutaj pojawiałem się tylko po to by pod koniec roku dostać upragnioną parafkę na świadectwie ukończenia studiów i móc rozpocząć upragnioną karierę.
Pewnie normalnie miałbym wszystko w głębokim poważaniu, ale z racji tego, że siedziałem sam to nie miałem specjalnie wyboru i postanowiłem przynajmniej spróbować skupić się na lekcji, a czekając na to aż nauczyciel w końcu zacznie mówić przejrzałem nawet moje transmutacyjne bazgroły z zeszłego roku - wiele z nich nie wyciągnąłem, ale zawsze coś. Musiałem chociaż trochę poudawać, że mi zależy dlatego wpatrywałem się w profesora i zmusiłem się do maksymalnego skupienia - może nie nie przepadałem za przedmiotem, ale starałem się zrobić dobrą minę do złej gry.

SZCZĘŚCIE: 2
PREFERENCJE: 0,5 - bo Bergmann jednak nie jest Crainem XD
KONCENTRACJA: 4
TALENT: 1
CAŁOŚĆ: 7,5
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Aleksandra Krawczyk
Aleksandra Krawczyk

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162cm
C. szczególne : Podłużna blizna przy prawym obojczyku; pierścień Sidhe na palcu;
Galeony : 3177
  Liczba postów : 1852
https://www.czarodzieje.org/t18582-alexandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18589-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t18583-aleksandra-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19009-aleksandra-krawczyk-dziennik#
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyPon Cze 08 2020, 13:56;

zainteresowanie:  6 - udaje jej się mało co, ale stara się z całego serduszka! heart
humor: już 8
punkty w kuferku: 0

Uśmiechnęła się szeroko na widok @Nancy A. Williams, która zajęła wolne miejsce obok. Czyli jednak będzie miała towarzystwo na tej lekcji, bosko!
- Hej, Nans! Jestem gotowa na kolejne porażki, bo coś się nie lubię z transmutacją. Chociaż chyba ona mnie bardziej, ja cały czas do niej wracam - zaśmiała się, bo to, ile miała w sobie samozaparcia do tego przedmiotu było naprawdę niebywałe. Była niemal pewna, że wiele osób na jej miejscu po prostu by odpuściło, ale ona nie potrafiła tego zrobić. Wyznaczyła sobie cel i chciała go osiągnąć, choćby miało to zająć czas do końca studiów. - Daj spokój, na pewno będzie lepszy. Słyszałam, że to ktoś młody, więc na pewno nie będzie zrzędził jak ten stary dziad - powiedziała, również ściszając głos, bo kto wie, czy gdzieś w pobliżu nie czaił się jakiś pupilek profesorka, który tylko czekał na takie okazje. Każdy miał prawo do swojej opinii, a że one we dwie akurat nie przepadały za Pattonem, to już tylko i wyłącznie ich sprawa. Zresztą nie były jedyne.
- Mam nadzieję, że u niego będzie mi szło lepiej. Może to Craine nie ma podejścia do uczniów i ten brak umiejętności u mnie jest właśnie tym spowodowany - westchnęła i przeciągnęła się, przekręcając się następnie tak, żeby siedzieć przodem do Nancy. Łokieć wylądował na oparciu krzesła - najważniejsze to znaleźć odpowiednią pozycję. Nie jej wina, że od szkolnych krzeseł bolały ją po jakimś czasie plecy i zaczynała się kręcić, żeby choć trochę złagodzić ból. Dobrze, że nie zdarzało się zbyt często, bo chyba by nie wytrzymała. - O właśnie, wolę cię uprzedzić, że moje umiejętności są... Nie no, w sumie to nawet ich nie ma - parsknęła rozbawiona. Grunt to zrobić dobre pierwsze wrażenie, a akurat w jej przypadku było to mocno wątpliwe. I kompletnie się tym nie przejmowała.
Powrót do góry Go down


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyWto Cze 09 2020, 09:53;

Namowy @Lucas Sinclair sprawiają, że postanawiam jednak pójść na transmutację - czasem trzeba być grzeczną siostrą... chociaż tak w rzeczywistości chodzi o to, że im bliżej końca roku, tym bardziej przykładam się nawet do lekcji, które specjalnie mnie nie interesują - dobrze byłoby nie mieć żadnego Trolla na OWuTeMach...
Wchodzę do klasy niedługo przed rozpoczęciem ale nauczyciela jeszcze nie ma, wszędzie panuje też przyjemny gwar charakterystyczny dla chwili przed-lekcją, kiedy mnóstwo osób spotyka się w jednym miejscu. Dostrzegam gdzieś Lucasa ale zajęty jest rozmową z puchonką, więc tylko się do niego uśmiecham i macham, co ma znaczyć "patrz, przyszłam! cieszysz się?". @Vittoria Sorrento siedzi z kolei z @Isabelle L. Cortez przy których ławce awanturuje się @Aleksander Cortez - sytuacja wygląda interesująco, więc do nich podbijam.
- Cześć wam. - Obdarzam wszystkich szerokim uśmiechem. Wygląda to trochę tak, jakby Aleks miał coś do Tori. - Chyba nie pomieścicie się wszyscy w jednej ławce. Słyszałam, że jesteś dobry z transmutacji, Cortez. Może usiądziesz ze mną? - Ja czuję się z niej beznadziejnie, chociaż czasem coś mi wychodzi - nie pogardziłabym jego pomocą, nawet jeśli tak naprawdę nie o to chodzi.
Zajmuję ławkę tuż obok nich, nie namawiając ślizgona więcej.


Zainteresowanie: 4
Humor: 7
Punkty w kuferku: 2
Powrót do góry Go down


Jessica Smith
Jessica Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : Biały znak Zorzy łączący wewnętrzne kąciki oczu | Złote okulary (tłumaczki) | Krwawa 'obrączka' na lewej dłoni | Rude włosy | Brisingamen, Ijda Sufiaan i druidzki amulet na szyi | Delikatny zapach frezji
Galeony : 245
  Liczba postów : 1683
https://www.czarodzieje.org/t18405-jessica-anneliese-smith#525187
https://www.czarodzieje.org/t18434-jess-smith
https://www.czarodzieje.org/t18433-jessica-smith#525176
https://www.czarodzieje.org/t19201-jessica-smith-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyWto Cze 09 2020, 10:27;

Zainteresowanie: 6 - Jestem nogą, ale staram się mocko.
Humor: Taki nie za dobry, nie za zły. Stabilne 5.
Punkty w kuferku: 3!

....Lekcja Transmutacji. Nie był to jej ulubiony przedmiot, ale nie mogła też powiedzieć, że go nie lubiła - transmutacja była dla niej jedną z bardziej wymagających dziedzin magii. Wpływała w końcu bezpośrednio nie tylko na obiekty będące celem zaklęć - ale też często na samych ludzi. A w takim wypadku niepowodzenie w inkantacji mogło być tragiczne w skutkach - z kolei sukces na pewno był szalenie satysfakcjonujący. Dotychczas jednak Jessica zwyczajnie bała się uczęszczać na lekcje profesora Craine'a. Nauczyciel słynął z wytykania błędów - a te uparcie się Smith trzymały we wszystkim, co wymagało użycia różdżki.
....Ale tym razem lekcje miał prowadzić Whitelight.
....Wchodząc do klasy, klasycznie, starała się nie zwracać na siebie uwagi nikogo. Ubrana w nic innego jak szkolny mundurek - nawet w krawat! choć jak zwykle spódnicę zamieniła na spodnie - z włosami upiętymi wysoko na głowie i nieodłącznymi okularami na nosie. Śmignęła - ale tak idealnie w punkt, nie za wolno ale też nie za szybko - do jednej z wolnych ławek, nawet niespecjalnie rozglądając się po obecnych. Prócz tego, że była, jaka była - to zwyczajnie obawiała się rozejrzeć po obecnych twarzach z jednego prostego powodu. Od jakiegoś czasu dostawała anonimowe listy (na Merlina, co ją tknęło, żeby w ogóle na nie odpisywać?!) - z których dowiedziała się, że jej tajemniczy wielbiciel (sic!) uwielbia transmutację. I że nie był z Domu Roweny. Wolała jednak nie patrzeć podejrzliwie na wszystkich Gryfonów i Ślizgonów (bo Puchonów już wykluczyła z kręgu podejrzanych) - bo wpadnie w paranoję.
....Rozsiadła się więc przy ławce, wyjmując na jej blat książkę autorstwa Newtona Scamandera i swoją jasną różdżkę. Niemal chowając głowę w ramionach - wzięła się za lekturę rozdziału o druzgotkach.


// zapraszam, jeśli ktoś szuka pary! Klasa Transmutacji - Page 26 1444931037
Powrót do góry Go down


Katherine Russeau
Katherine Russeau

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170
C. szczególne : kolczyk w języku i pępku, blizna na dłoni od noża, tatuaż jaszczurka na łydce
Galeony : 325
  Liczba postów : 1894
http://czarodzieje.org/t7531-katherine-nadia-russeau#211124
http://czarodzieje.org/t7533-poczta-kat-russeau#211125
http://czarodzieje.org/t7535-katherine-nadia-russeau
https://www.czarodzieje.org/t18720-katherine-russeau-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyWto Cze 09 2020, 16:50;

Zainteresowanie: 10
Humor: 10 (po zobaczeniu Alka rzucającego się z pyskiem na Tori, maksymalny poziom zadowolenia)
Punkty w kuferku: 16(+5 skrzat)

Katherine niedawno co była na ostatnich zajęciach u Craine'a , a tutaj kolejne zajęcia miały się odbywać z młodym i bardzo przystojnym profesorem Camael'em Whitelight'em. Z tego co zdążyła się dowiedzieć, a raczej jej małe bzyczki i osoby będące jej uszami w tym magicznym świecie, że jest tylko dwa lata od niej starszy, więc jest nawet młodszy od Angelusa Scorpiona, który od zawsze był jej idolem, a na widok jego spojrzenia zawsze dostawała dreszczyku i odwracała wzrok, czując że się rumieni. Miała nadzieję, że ten profesor wywołuje podobny efekt u innych uczennic i studentek. Nie była pewna czy dobrze robi przychodząc na zajęcia, ale w sumie to był już ostatni miesiąc więc mogła trochę popracować zanim zaczną się w pełni i legalnie wakacje. Jak się okazało po przekroczeniu progu dostrzegła kuzynostwo Cortezów i pomiędzy nimi Vittorię Sorrento. Jak można do licha pchać się między główne danie, a zakąskę? Widziała, że Alek ma minę jakby zobaczył coś cuchnącego, widocznie Tori ktoś musiał nauczyć zasad. Jej się nie udało, to może Aleksander temu zadziała.
-Widocznie nie każdy Slizgon chce się przespać z Vittorią Sorrento, są wyjątki - powiedziała kąśliwie. Tori mogła nie wiedzieć, że Alek zawsze sam decyduje gdzie siedzi i powinno się mu ustąpić ale cóż, niech ma za swoje, bo jej wyjątkowo nie lubiła.
-Siemka Aleks, nie ma co się denerwować z rana. Nie będzie chciała po dobroci, to można inaczej przesunąć krzesło- to ostatnie zdanie powiedziała na tyle cicho, by tylko on je usłyszał. Vittoria raczej nie błyszczała z zaklęć, ale rzucenie niewerbalnego zaklęcia zza pleców Corteza byłoby dla Katherine niczym kaszka z mleczkiem. Przy okazji przywitała się z Isabelle, Sophie(obydwie przytuliła dając buziaka w policzek) i Lucasem, jemu ostatniemu machając przez salę.
Jak ostatnio Varian ją potraktował nawet jej nie znając, jako Slizgon nie powinien być względem królowej lodu tak oschłym. W tym momencie nie miała wcale zamiaru pobłażać i być miłą.
-Tori, randka z Phillem się udała? Czy Varian wie, że nie tylko z nim się spotykasz? Serio jeden facet ci już nie wystarcza czy Varian jest za słaby dla Sorrento? - zapytała uśmiechając się przy tym. Jej głos był bardzo spokojny i na tyle słodki i sympatyczny, że mógł wręcz doprowadzić Vittorię do mdłości. Zaraz pewnie rzygnie tęczą.
Powrót do góry Go down


Bonnie Webber
avatar

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 22
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160 cm
C. szczególne : chrypka, lekki amerykański akcent, szare oczy, długie włosy sięgające do bioder często związywane
Galeony : 145
  Liczba postów : 536
https://www.czarodzieje.org/t18640-bonnie-webber#533264
https://www.czarodzieje.org/t18654-polka-pocztowa-bonnie#533553
https://www.czarodzieje.org/t18641-bonnie-webber#533263
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyWto Cze 09 2020, 20:14;

Według niej Lucas w ogóle nie miał powodów do jakichkolwiek przeprosin. Od początku był sympatyczny i te drobne nieporozumienie to głównie jej wina. Nie komentowała zatem już tych uprzejmości uznawszy, że temat wystarczająco się wyczerpał. Nie potrafiła się nie zaśmiać na obietnicę przysłania jej orderu honorowego sprzymierzeńca ślizgonów. - Chętnie dam się takim odznaczyć. - zapewniła i jakoś tak miło się jej zrobiło na sercu choć wszak rozmawiali niejako o głupotach, które nie trzeba brać bardzo na serio. Opuściła wzrok, gdy podziękował za ten spontaniczny komplement i rozważała jak bardzo powinna się teraz wstydzić, gdy wtem z tego stanu wyrwała go karteczka zwrotna. Odwinęła ją i zapoznała się z treścią raz... potem drugi... i nim się obejrzała czytała te zdanie dwudziesty siódmy. Nie chciało się jej wierzyć, że przyczyną tej naburmuszonej i gniewnej miny Boyda jest siedzenie obok w niej ławce... ale z drugiej strony pragnęła z całego serca przyjąć ten argument i przywoływać sobie te słowa w smutnych chwilach. Zerknęła przez ramię na obu panów, choć oczywistym było, że jej wzrok padł na Gryfona. Napotkała wyszczerz, który jej trochę nie pasował do wściekłych oczu. Mimo wszystko posłała mu miły uśmiech, bo i tak nie dało się nic więcej zrobić. Wsunęła tę cenną karteczkę do podręcznika od transmutacji. - Podziwiam osoby, które potrafią na zawołanie transmutować sobie ubranie czy kolor włosów. To musi być bardzo wygodna umiejętność. - podzieliła się swoim zdaniem na temat tej dziedziny magii, choć istotnie jej myśli kręciły się przy tylnych ławkach i dwóch Irlandczykach, którzy potrafili jak nikt inny pochłonąć uwagę rozmówcy.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyWto Cze 09 2020, 23:40;

Zainteresowanie: 11
   Humor: standardowe 6 + 3 za puchar Q, oj tak
   Punkty w kuferku: 15

Darren wtoczył się do klasy, przed chwilą dosłownie wracając z Ulicy Pokątnej. Nie dość, że odbierał tam swoją różdżkę z naprawy - niech przeklęte będą niedosuszone podłogi - to jeszcze zrobił przy okazji niewielkie zakupy.
Shaw przeleciał wzrokiem po miejscach w sali, odnajdując prędko jakieś wolne miejsce położone gdzieś z boku pomieszczenia. Nauczyciela jeszcze nie było - miał więc okazję odetchnąć po raz pierwszy od paru godzin. Zasiadł więc w ławce, wyciągnął różdżkę i położył ją przed sobą. Był gotowy do zajęć - pozostało tylko czekać na przybycie profesora.  
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 00:21;

Zainteresowanie: 7
Humor: 5
Punkty w kuferku:0

Przyszedł na lekcje praktycznie nic nie wiedząc na temat zaklęć transmutacji. Znaczy w teorii coś tam umiał, ale wiadomości na ten temat wlatywały jednym uchem, a drugim wylatywały, więc na prawdę trudno było określić, czy umie coś na odpowiednim jak na jego etap nauki poziomie.
Usiadł samemu w ławce i w oczekiwaniu na przybycie nauczyciela, postanowił poświęcić swój czas na rozglądaniu się po klasie i podrzucaniu różdżki, w ten sposób, by zawsze łapać za koniec, który trzymał przed podrzuceniem.

//można się dosiadać :>
Powrót do góry Go down


Rasmus Vaher
Rasmus Vaher

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 181,5 cm
C. szczególne : Wyczuwalny estoński akcent, czasem nieodmienianie w angielskim, blizny na lewej dłoni po zdjęciu klątwy.
Galeony : 21
  Liczba postów : 450
https://www.czarodzieje.org/t18066-rasmus-vaher
https://www.czarodzieje.org/t18770-sowa-rasmusa-kuu#538343
https://www.czarodzieje.org/t18064-rasmus-vaher
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 08:08;

Zainteresowanie: 7
Humor: 2
Punkty w kuferku: 8

Był... znużony. Kompletnie pozbawiony chęci do tego, aby brać udział w lekcji. Ale z drugiej strony miał rozpaczliwą nadzieję, że dzięki chociaż zajęciom transmutacji uda mu się zauważyć jakieś światełko do upiększenia jego obecnego świata. Tak naprawdę... nic wielkiego się nie miało według niego wydarzyć na tej lekcji. Ot, proste ćwiczenie zaklęcia transmutującego czy może coś z dziedziny teorii. Chyba nic co mogłoby sprawić, że poczuje się lepiej. Westchnął, wchodząc do sali i rozglądając się za potencjalnymi miejscami. Nie miał chęci na przysłuchiwanie się kłótni, więc po prostu wolał to wszystko ominąć. Siadł w tej samej ławce co @Julius Rauch i powiedział tylko króciutkie, ponure... — Cześć. — Wisienka na torcie.
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 10:14;

Zainteresowanie: 13, w całej niechęci do czarowania jako takiego transmutacja jest najsuper i mogłaby używać tylko jej
Humor: 7
Punkty w kuferku: 37

- Hej. - nie namyślała się długo, jakie powinna zająć miejsce, zwłaszcza wpadając do sali poniekąd na ostatnią chwilę. To się już robiło powoli jakąś tradycją, że pojawiała się na lekcjach na wpół spóźniona. Padło na Smith, a zatem zwykle najbardziej odludną i niewidzialną osobę w sali, choć być może było to tylko złudne wrażenie. Nie dopytywała nawet o to, czy miejsce było wolne, z przyzwyczajenia już chyba - od jakiegoś czasu niezależnie od docelowego towarzystwa właściwie tego nie robiła. Po prostu zaczepiała, zakładając przy tym, że niech się dzieje.
- Facet ma dźwięczne nazwisko. - nie to, co jakieś blade Davies, czy Smith. Ciekawiło ją, czy sama osobowość profesora też miała się okazać czymś niecodziennym. Uczenie transmutacji jeszcze niczego nie dowodziło, nawet, jeżeli Gryfonka odnajdowała się w tym przedmiocie, jak w żadnym innym. Czy jej zaczepka była w jakimkolwiek stopniu angażująca dla Jessici? Nie zdziwiłaby się, gdyby w odpowiedzi otrzymała zaledwie uprzejmie przytakujące mruknięcie, w końcu bezczelnie odrywała ją właśnie od lektury.

@Jessica Smith
Powrót do góry Go down


Elaine J. Swansea
Elaine J. Swansea

Dorosły czarodziej
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174 cm
C. szczególne : pomalowane usta, wyprostowane plecy; metamorfomagicznie zwiększony wzrost;
Dodatkowo : metamorfomag
Galeony : 288
  Liczba postów : 1434
https://www.czarodzieje.org/t16910-praca-wre
https://www.czarodzieje.org/t16935-syczek-jeczybula#471819
https://www.czarodzieje.org/t16911-elaine-swansea#471382
https://www.czarodzieje.org/t18301-elaine-j-swansea-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 11:53;

Zainteresowanie: 13, bo jest metamorfomagiem i transma zawsze była jej bliska :v
Humor: 5
Punkty w kuferku: 30 (+2)

Na całe szczęście zdążyła przyjść na transmutację. Z racji przebytej choroby rezygnowała z teleportacji i musiała przyjść na pieszo do zamku, a więc nic dziwnego, że przyszła niemalże przed dzwonkiem. Nie było po niej widać, że chorowała, a zawdzięczała to rzecz jasna nienagannie nałożonej na siebie metamorfomagii usuwającej spod jej oczu cienie, a z cery bladość. Po wejściu do klasy rozejrzała się oczywiście za Rileyem... którego nie odnalazła oraz za Elijahem, którego... też nie było. Poczuła się odrobinę samotnie, a nie chciała dzisiaj siedzieć sama w ławce. Ruszyła do losowego miejsca i trafiła na @Loulou Moreau, przy której zatrzymała się i przystroiła usta w w łagodny uśmiech. - Hej, mogę się dosiąść? - pytanie zadanie miłym dla ucha tonem, a gdy dostała przyzwolenie przysiadła zgrabnie obok i wyciągnęła z torby podręcznik oraz różdżkę. - Jestem Elaine. - przedstawiła się nieznajomej dziewczynie, bo to, że była prefektem z popularnej i licznej rodziny nie oznaczało, że będzie rozpoznawalna. Dostrzegła siedzącą nieopodal @Morgan A. Davies i jeśli wyłapała jej spojrzenie to posłała jej krótki uśmiech. Ilekroć na nią spoglądała to widziała scenę z boiska, gdy się całowała z jej bratem. Starała się nie reagować przesadnie, a okazać sympatię. Gdzieś tam w tyle słyszała Boyda i jego nieodłącznego towarzysza Filina, ale już nie odwracała się tylko sięgnęła do swoich platynowych włosów i zaczęła związywać je " w grzecznego warkoczyka". Nie mogła pozbyć się z siebie smutku, ale dobrze się kamuflowała za łagodnym uśmiechem i nienaganną prezencją. Przeniosła wzrok na Gyrfonkę. - Och, wizualnie jesteśmy swoimi przeciwieństwami, zauważyłaś? - uniosła brwi i uśmiechnęła się, a miała na myśli ich kolor włosów, skóry i oczu. To spostrzeżenie wydawało się jej bardzo miłe.
Powrót do góry Go down


Aslan Colton
Aslan Colton

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 189 cm
C. szczególne : rodowy sygnet na palcu, multum durnych tatuaży
Galeony : 1931
  Liczba postów : 1014
https://www.czarodzieje.org/t18403-aslan-colton#524234
https://www.czarodzieje.org/t18431-aslan-colton#525085
https://www.czarodzieje.org/t18426-aslan-colton
https://www.czarodzieje.org/t18721-aslan-colton-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 20:37;

Zainteresowanie: 8
Humor: 8
Punkty w kuferku: 0 king

Ostatnie dni, pomimo zmęczenia, były dla Aslana o dziwo dobre. Wygrana pucharu przez drużynę cieszyła niezmiernie, a przygotowania do egzaminów szły lepiej niż przypuszczał. Toteż z uśmiechem na ustach, cicho pogwizdując, przemierzał korytarze Hogwartu. Nie traktował transmutacji tak poważnie jak zaklęć czy magii leczniczej, ale nawet teraz, w obliczu rychło zbliżających się testów, nie zamierzał niczego odpuszczać.
Usta wygięły się jeszcze szerzej, gdy ujrzał w oddali Tadka. - Edgcumbe! - huknął, a gdy zrównał się z nim krokiem, klepnął go w ramię w ramach powitania. - Mam nadzieję, że zapierdalasz na transmutację, bo najwyższa pora, żebyś zaczął robić notatki sam - mrugnął, bo oboje dobrze wiedzieli, że nigdy nie odmówiłby mu pomocy.
Gdy przeszli przez próg klasy, przywitał się ze zgromadzonymi i oklapł ciężko na ławce, tuż obok Thaddeusa. - Ciekawe czy ten nowy nauczyciel to drugi Patton. Jeśli tak to mamy przesrane - wzruszył bezradnie ramionami. Z drugiej strony, czy świat zniósłby drugiego takiego pojeba jak Craine?

@Thaddeus H. Edgcumbe
Powrót do góry Go down


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 4622
  Liczba postów : 3303
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 20:47;

Zainteresowanie: 15!
Humor: 11/10 8)
Punkty w kuferku: 31

Lekcje transmutacji prowadzone przez Craine'a zbrzydły mu już do tego stopnia, że nawet sam przedmiot przestał go aż tak bardzo cieszyć, choć przecież był dla niego najważniejszy ze wszystkich, na które uczęszczał. Ostatnio większość lekcji Patola kończyła się dla niego szlabanem, co było dość zaskakujące. Ewidentnie mu podpadł, choć oczywiście nie był bez winy – nikt przecież nie kazał mu transmutować figurek Thada, prawda? Zresztą to nieistotne, liczyło się tylko to, że dziś nie szedł na lekcję z Patolem, a zupełnie nowym, młodym nauczycielem. To, że co najmniej połowa znanych mu dziewcząt mówiła o tym jaki jest przystojny o niczym jeszcze nie świadczyło, ale często bywało tak, że młodsza kadra lepiej dogadywała się z uczniami i studentami (o ile nie cierpiała na przerost ambicji). Choć oczywiście nietrudno było mieć lepszy kontakt z podopiecznymi niż Craine.
Dzień... — zaczął, świadom, że przyszedł trochę później niż zazwyczaj. W środku jednak nie było jeszcze nauczyciela, więc zamiast kończyć powitanie, rozejrzał się po sali w poszukiwaniu wolnego miejsca. Idąc przez salę, zaczepnie trącił @Morgan A. Davies w ramię, ale poszedł dalej, ostatecznie dosiadając się do @Darren Shaw, który siedział jednocześnie tuż za @Elaine J. Swansea i @Loulou Moreau.
Myślicie, że to syn Craine'a? — rzucił z rozbawieniem po przywitaniu się ze wszystkimi. Wyjmował przybory na blat, w tym także i różdżkę — Ciekawe czy ma dzieci...
Humor ewidentnie mu dziś dopisywał; jak zresztą mogłoby być inaczej? Wciąż przepełniała go duma z powodu wygranego pucharu Quidditcha.
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 21:08;

Podniosła wzrok, nawet się szczególnie nie rozglądając, kiedy Swansea trącił ją ramieniem i sięgnęła palcami w kierunku różdżki, powoli ją obejmując i, prawie bez unoszenia świerkowego oręża, celując w jego kierunku. Bezdźwięcznie poruszyła ustami, składając sylaby w inkantację zaklęcia, a niewidoczna wiązka magii ruszyła ku jego ręce. Gdyby nie udało mu się uniknąć czaru (choć przy tym nastroju i farciarskiej serii wszystko było możliwe) jego prawe przedramię zmieniłoby się w łabędzią łapę (nogę?).
Powstrzymała się od prychnięcia i pospiesznie zdjęła dłoń z różdżki, wzrok zawieszając na dłużej w kapitanie Krukonów. Jak to było, że to były trzecie transmutacyjne zajęcia Z RZĘDU, kiedy Davies robiła coś niekoniecznie pożądanego przez profesora? Co było z tą lekcją nie tak, że niezależnie od pedagoga prosiła się o przypał?

@Elijah J. Swansea
Powrót do góry Go down


Thaddeus H. Edgcumbe
Thaddeus H. Edgcumbe

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 195cm
C. szczególne : Zaraźliwy uśmiech, szkocki akcent, drobna blizna obok ust, wielkie dłonie i jeszcze większa muskulatura
Dodatkowo : Kapitan Drużyny Puchonów
Galeony : 182
  Liczba postów : 825
https://www.czarodzieje.org/t18881-thaddeus-h-edgcumbe
https://www.czarodzieje.org/t18884-thaddeus-h-edgcumbe
https://www.czarodzieje.org/t18882-thaddeus-h-edgcumbe#543402
https://www.czarodzieje.org/t20662-thaddeus-h-edgcumbe-dziennik#
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 21:27;

Zainteresowanie: 7
Humor: 10!!!
Punkty w kuferku: 2 king

Właściwie to nie zmierzał na lekcję transmutacji - wolał się jednak Coltonowi do tego nie przyznawać, kiedy podążali razem, ramię w ramię w kierunku sali lekcyjnej. Ostatnio miał wrażenie, że jak tylko wyściubiał nos poza Dormitorium Hufflepuffu, to każdy, jak tylko zobaczył go na korytarzu zaczynał go ciągnąć w tylko sobie znanym kierunku. Najczęściej na lekcje. I to takie, które niespecjalnie go interesowały.
Colton, wiesz, że bardziej po drodze mi z miotłą niż z piórem. Łatwiej chwycić — wyszczerzył się, trącając Krukona łokciem. Oczywiście - pisać potrafił, toż inaczej nie byłby na studiach - i nie byłby w stanie podpisać kontraktu z drużyną Srok z Montrose. W istocie - ostatnio jego głowę zaprzątały tylko dwie myśli: nowo podjęta praca profesjonalnego gracza (kurwa, nareszcie!) i pewna, sięgająca mu do ramienia Ślizgonka, której starał się poświęcić każdą wolną chwilę. A niestety teraz nie miał ich zbyt wiele.
Hej wszystkim! — Akurat Thad nie miał większych oporów, przed wybijaniem się swoim głosem nad innymi - zwłaszcza w ramach powitania, szczerząc się jak głupi do sera. Nosiło go ostatnio - co było widać, nie tylko po uśmiechu i oczach, ale niecierpliwych wręcz ruchach. Zajęli z Aslanem jedną z wolnych ławek. — Patol jest jedyny w swoim rodzaju. Poza tym słyszałem, że Whitelight za nim nie przepadał, więęęęc... — odchylił się na krześle, zakładając ramiona za głowę. — Miejmy nadzieję, że uczeń nie poszedł w ślady mistrza.
Bo przerosnąć Pattona Craine'a w umiejętności gnębienia uczniów - chyba nikt nie był w stanie.

@Aslan Colton
Powrót do góry Go down


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 4622
  Liczba postów : 3303
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 21:31;

Nie spodziewał się, że w odpowiedzi na zaczepkę dostanie zaklęciem.
Och, naprawdę, Swansea? Przecież znasz ją, ty skończony kretynie.
Choć zamiana dłoni na łabędzią kończynę nie była niczym przyjemnym, a już na pewno pożądanym na lekcji, na której należałoby notować i używać różdżki, uśmiechnął się mimowolnie pod nosem. Niczego nie żałował. Zająwszy miejsce i przywitawszy się z krukońsko-gryfońskim gronem, posłał buziaka do kapitan Gryfonów i dopiero wtedy zwrócił się do siostry:
Ela, ratuj mnie, to chyba Gryfonoza. Oby bez przerzutów na inne części ciała — przewrócił wymownie oczyma, pokazując jej, tak dyskretnie jak tylko mógł nie siedząc przy niej, a za nią, swoją-nie-swoją rękostopę. — Na pewno umiesz coś z tym zrobić — dodał jeszcze ciszej, patrząc na nią błagalnie. Sam nie mógł się tym zająć, bo nie miał możliwości, by złapać różdżkę.

@Elaine J. Swansea
Powrót do góry Go down


Elaine J. Swansea
Elaine J. Swansea

Dorosły czarodziej
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174 cm
C. szczególne : pomalowane usta, wyprostowane plecy; metamorfomagicznie zwiększony wzrost;
Dodatkowo : metamorfomag
Galeony : 288
  Liczba postów : 1434
https://www.czarodzieje.org/t16910-praca-wre
https://www.czarodzieje.org/t16935-syczek-jeczybula#471819
https://www.czarodzieje.org/t16911-elaine-swansea#471382
https://www.czarodzieje.org/t18301-elaine-j-swansea-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 21:39;

W życiu nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Zdążyła uśmiechnąć się do brata i wywrócić oczyma, gdy wspomniał o dzieciach profesora Craine'a, który choć surowy to jednak był skarbnicą wiedzy. Miała nawet na ten temat napomknąć Lou, Eliemu i Darrenowi, ale znikąd jej brata trafiło zaklęcie. - Co to ma być?! - odezwała się głośno wyraźnie zbulwersowana, że ktokolwiek rzuca jakiekolwiek inkantacje tuż przed zajęciami, a w dodatku to na jej bliźniaka! Rozejrzała się po klasie i szukała winowajcy, ale nie zdążyła się przypatrzeć ludziom, bo Eli już wołał ją o pomoc. Wstała, odwróciła krzesło w stronę ławki Eliego i Darrena i przysunęła do siebie łąbędzią "dłoń" brata. - Kto ci to zrobił? Widziałeś? - w jej głosie zabrzmiała już nuta złości. - To nie jest ani trochę śmieszne. Ktoś z Gryffindoru? - tylko i wyłącznie dlatego, że potrzebował odczarowania nie wstała i nie zaczęła pytać ludzi tonem wściekłego prefekta. - Uhm, to nie będzie przyjemne. - uprzedziła brata i wyszeptała "Disclore", przesuwając krańcem różdżki od jego barku aż w kierunku szponiastych, łabędzich "palców". Zaklęcie wymagało ponowienia, ale udawało się odczarować rękę. Trwało to dłuższą chwilę, ale dała radę bowiem gnana była wizją, że lada moment pojawi się nauczyciel i musieliby się srogo tłumaczyć.   - Masz podejrzenia kto mógł ci to zrobić? - zapytała i popatrzyła poważnie prosto w oczy brata. Przesunęła wnętrzem dłoni po jego przedramieniu, jakby chciała się upewnić, że faktura jego skóry jest już w porządku.
Powrót do góry Go down


William S. Fitzgerald
William S. Fitzgerald

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 183,5 cm
C. szczególne : tatuaże: motyw quidditchowy na lewym ramieniu, czaszka wężna na prawej piersi i runa Algiz po wewnętrznej stronie lewego przedramienia | amulet z jemioły zawsze na szyi
Galeony : 4937
  Liczba postów : 1972
https://www.czarodzieje.org/t17623-william-s-fitzgerald#494556
https://www.czarodzieje.org/t17645-ulisses#495903
https://www.czarodzieje.org/t17635-william-s-fitzgerald#495526
https://www.czarodzieje.org/t19423-william-s-fitzgerald-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 21:48;

Zainteresowanie: 1
Humor: 3
Punkty w kuferku: 6

  Uwzięli się na tą transmutację ostatnio, czy jak? Miał wrażenie, że tego przedmiotu było zdecydowanie za dużo w rozkładzie lekcji i kolejne zajęcia nie uśmiechały mu się ani trochę, serio. Absolutnie niczego nie zmieniał tu fakt, że tym razem miały być prowadzone przez kogoś innego niż Craine – Fitzgerald pałał niechęcią do przedmiotu samego w sobie, Patol był jedynie nieprzyjemnym dodatkiem. Najchętniej to by sobie te zajęcia całkowicie odpuścił, ale to już była ostatnia prosta i wypadałoby się choć odrobinę wysilić nawet w przypadku tych znienawidzonych i zupełnie mu zbędnych do szczęścia przedmiotów, więc po ciężkim boju z samym sobą zwlekł się w końcu z łóżka w dormitorium, narzucił szkolny mundurek na grzbiet – krzywiąc się przy tym wyraźnie – i z miną cierpiętnika udał się w kierunku odpowiedniej klasy.
  Humor pogarszał mu dodatkowo fakt, że jego ubranie wciąż nosiło zapach rynsztokowych perfum po tamtym idiotycznym żarcie z łajnobombą (i to chyba jakąś wyjątkowo skoncentrowaną, skoro to nadal było czuć), który mu zafundował jakiś gryfoński śmieszek przed uzdrawianiem, a niestety nie miał żadnych innych szat – poszły do prania, o ironio – i tylko te pozostały mu do dyspozycji, poza oczywiście codziennymi strojami, ale wolał nie ryzykować zbędną utratą punktów za zupełnie nieregulaminowy strój. Woń nie była już może tak intensywna, ale wciąż niestety wyczuwalna, szczególnie z bliska.
  Nie spieszył się, więc na miejsce dotarł na styk, choć wciąż jeszcze przed nauczycielem. Po wejściu do środka przywitał się krótkim zbiorczym salutem ze znajomymi, po czym opadł na miejsce w jednej z pustych ławek bliżej końca sali, wyjątkowo nie mając specjalnie ochoty na towarzystwo. Dodatkowo w ten sposób nie będzie narażał nikogo narażał na nieprzyjemne doznania zapachowe, wystarczy, że sam musiał się z tym męczyć. Oby tylko ta lekcja szybko się skończyła.
Powrót do góry Go down


Silvia Valenti
Silvia Valenti

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 170 cm
C. szczególne : Silny włoski akcent, szeroki uśmiech na twarzy, kilka mniejszych blizn na dłoniach, leworęczna
Galeony : 1179
  Liczba postów : 853
https://www.czarodzieje.org/t16300-silvia-valenti#446874
https://www.czarodzieje.org/t16304-romo#446901
https://www.czarodzieje.org/t16302-silvia-valenti
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 22:21;

Zainteresowanie: śmiało 12 mogę dać
Humor: takie mocne 7
Punkty w kuferku:20

Nie ma co ukrywać, że dla panny Valenti transmutacja była ważnym przedmiotem. Od kiedy tylko przybyła do Hogwartu, bardzo liczyła się z tą dziedziną magii. Była dla niej nawet ważniejsza niż runy, które wprost uwielbiała. Nic więc dziwnego, że jak okazało się, że żadnego treningu tego dnia nie będzie, szybko przebrała się w odpowiednie ciuchy i ruszyła na podbój klasy transmutacji. Nie umiała się wcześniej z żadnymi uczniami, bo nie wiedziała do końca, czy w ogóle będzie jej dane pojawić się na zajęciach, czy nie. Wolała nie obiecywać nikomu gruszek na wierzbie (heh...) by potem zawieść cudze oczekiwania. Ale teraz, kiedy szła kamiennym korytarzem, a jej brązowy kucyk bujał się za jej plecami, raz w jedną, raz w drugą stronę, uśmiechała się szeroko, bo naprawdę cieszyła się na te zajęcia. Co prawda nie wiedziała, kto w tym momencie prócz znienawidzonego przez wszystkich Pattona Craine'a nauczał transmutacji, ale nie przeszkadzało jej to w tym, aby rozkoszować się nadchodzącą lekcją. Sama przerobiła już wiele różnorakich zajęć, a te miały być po prostu kolejnymi do zrobienia, co przywitała z uśmiechem na ustach.
Weszła do klasy, gdzie było już pełno uczniów. Oznaczało to jedno; lekcja zbliżała się wielkimi krokami, a Valenti w ostatniej chwili pojawiła się w klasie przed nauczycielem. Większość ławek była już zajęta, więc przywitała się tylko szybkim "cześć" z kilkoma znajomymi jej twarzami i ruszyła w kierunku pierwszej ławki. Usiała na krześle i zaczęła wyciągać wszystkie niezbędne przedmioty z płóciennej torby. Pergamin, pióro, różdżka, jakaś książka odnosząca się do transmutacji. Jeszcze nie wiedziała, co przyjdzie im robić, ale przynajmniej miała pewność, że była dobrze przygotowana. Co jak co, ale jakaś nagana za brak odpowiednich ingerencji jej nie groziła. Pozostawało czekać na nauczyciela i rozpoczęcie przez niego zajęć.
Powrót do góry Go down


Camael Whitelight
Camael Whitelight

Nauczyciel
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 185
C. szczególne : tęczówki w kolorze oceanu; bransoletka z morskiego szkła i syrenia bransoleta; zapach Lordków i drzewa sandałowego; tatuaż z Oazy Cudów na łopatce; pierścień kameleona
Dodatkowo : animag
Galeony : 1158
  Liczba postów : 1387
https://www.czarodzieje.org/t18633-camael-ariel-whitelight
https://www.czarodzieje.org/t18638-alphard#533258
https://www.czarodzieje.org/t18634-camael-whitelight#533045
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Moderator




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptySro Cze 10 2020, 23:24;

Fakt, że spóźnił się na swoją lekcję nie był ani trochę dziwny, niemniej biegł spanikowany przez hogwarckie korytarze, po drodze rozlewając kawę na wszystkie strony ze swojego plastikowego kubka, zupełnie na to nie zwracając uwagi. Właściwie to nie miał pojęcia dlaczego był spóźniony, ani jak to dokładnie do tego doszło. Miał tylko nadzieję, że uczniowie nie roznieśli klasy transmutacji w pył, ani też nie podpalili na ten przykład samych siebie. Nie chodziło wcale o to, że im nie ufał, ale… nie, jednak im niespecjalnie ufał, bowiem doskonale pamiętał siebie sprzed lat i mógł śmiało powiedzieć, że pomysły w tym wieku miało się, cóż, najróżniejsze. Przed wejściem do klasy zatrzymał się na chwilę, by unormować oddech i pozbyć się tego paradoksalnego strachu. Co złego może się stać? Nie odpowiadając sobie na to pytanie, wszedł do środka od razu podchodząc do swojego biurka, by odłożyć już w połowie pusty kubek zimnej kawy i po krótkim wdechu obrócił się z lekkim uśmiechem do uczniów.
Witajcie, dzień dobry! Nazywam się Camael Whitelight chociaż to już pewnie wiecie. – wodził wzrokiem po twarzach uczniów, dostrzegając @Silvia Valenti, z którą połączyła go nieokiełznana magia Celtyckiej Nocy, więc szybko odwrócił wzrok, a zaraz potem uśmiechnął się do swojej kuzynki @Hanael Whitelight. W końcu jednak jego niebiesko-zielone tęczówki natrafiły na @Nessa M. Lanceley i zastygł w bezruchu. O cholera, o nie nie. Zorientował się po kilku długich sekundach, że może patrzeć na nią nieco zbyt długo i spojrzał na kogoś innego, starając się zapamiętać twarze i przede wszystkim nie zacząć panikować. Przecież nie mógł wiedzieć! – Nie chciałbym was zanudzać teorią, więc postaram się, by na moich zajęciach było sporo praktyki, choć obawiam się, że teorii całkiem nie uniknę. Swoją drogą, nie musicie się mnie obawiać, bo pewnie macie mieszane uczucia, a wiem, że lekcje z tym sta…rym piernikiem - urwał w pół zdania, kończąc w myśli i odchrząknął. – Profesorem Crainem, mogą nie należeć do najprzyjemniejszych.
Nie darzył drugiego nauczyciela transmutacji sympatią, chociaż to i tak był raczej słabe określenie na jego niechęć. Niemniej jednak, nie powinien źle mówić o swoich współpracownikach przy uczniach, więc szybko się poprawił, mając nadzieję, że nikt nie zauważył. Brawo, pierwsza lekcja, a ty już prawie nazwałeś innego nauczyciela starym piernikiem.
Na dzisiejszej lekcji najpierw zajmiemy się transmutacją międzyrzeczową, nic trudnego, przy odrobinie szczęścia wszystko wam się uda. – machnął ręką, a następnie oparł się o swoje biurko, krzyżując ramiona. – Czy ktoś potrafi powiedzieć co dokładnie robi zaklęcie abcivio? – zapytał i poczekał chwilę, dając szansę na odpowiedź. Kiedy ją uzyskał, lub nie, wyciągnął swoją różdżkę i jednym jej ruchem sprawił, że przy każdym uczniu pojawiła się biała filiżanka, także na jego biurku. – Chciałbym, żeby każdy z was zamienił w coś swoją filiżankę, nie podpowiadam w co, liczę na kreatywność. Kiedy już to zrobicie, rzucacie krótkie przeciwzaklęcie, żeby się trochę sprawdzić i ponownie zmieniacie filiżankę, nie musi być w to samo co wcześniej. Pamiętajcie, że przedmiot transmutowany i wasz produkt musi być podobnych rozmiarów, błagam, nie próbujcie mi tutaj zamieniać kawałka porcelany w trzydrzwiową szafę, to nie ta lekcja i uwierzcie mi, że to zaklęcie nie zadziała tak jak będziecie chcieli. – uśmiechnął się do nich, by po chwili pokazać co i jak, a jego filiżanka w kilka sekund zamieniła się w niewielką figurkę kota, którą uniósł, by wszystkim pokazać. – Wszyscy widzieli? Pojedyncze puknięcie, pamiętajcie o skupieniu i wyraźnej inkantacji zaklęcia. Jeśli ktoś nie czuje się zbyt pewnie, nich napisze sobie na kawałku pergaminu co zmienia w co, pozwoli to na dokładne ukierunkowanie swoich myśli. – powiedział jeszcze, a następnie zaczął obracać przedmiot w swojej dłoni, zastanawiając się, czy na pewno wszystko pokazał i przekazał. – Jeśli nie ma pytań, to do dzieła!




ETAP PIERWSZY
MECHANIKA:
Co będzie trzeba zrobić? Najpierw postać rzuca zaklęcie, następnie przeciwzaklęcie (disabcivio) i ponownie rzuca abcivio. Nic skomplikowanego, zapraszam do kostek poniżej i BARDZO PROSZĘ o dokładne czytanie ze zrozumieniem.
Rzucanie pierwszego abcivio.
Kostki są uzależnione od zainteresowania.
Jeśli w pierwszym poście zostało wpisane 1-5:
Jeśli w pierwszym poście zostało wpisane 6-10:
Jeśli w pierwszym poście zostało wpisane 11-15:

Rzucanie przeciwzaklęcia disabcivio.
UWAGA! Jeśli w pierwszym poście w zainteresowaniu wpisałeś 1-5, a następnie wyrzuciłeś kostkę 1, rzucanie przeciwzaklęcia Cię nie dotyczy. Możesz natomiast spróbować jeszcze raz rzucić zaklęcie, z dokładnie tymi samymi kostkami co wyżej. Ponowną próbę należy ująć w poście. Jeśli nie wyszło – trudno, dalsze wskazówki Cię nie dotyczą.
Inni:

Ponowne rzucanie abcivio.
Rzucamy literą! Ten etap pierwszego etapu lekcji (XD) nie jest już uzależniony od zainteresowania.
UWAGA: jeśli przeciwzaklęcie nie zadziałało, nie rzucasz litery, możesz udawać, że zadziałało i pięknie ponownie rzuciłeś abcivio, mając nadzieję, że Camael niczego nie zauważył.
Jeśli przeciwzaklęcie zadziałało:

PRZERZUTY:
Za każde 10pkt w kuferku możecie wykonać jeden przerzut na całość etapu. Co to znaczy? Jeśli masz w kuferku 10pkt i postanowisz przerzucić pierwszą kostkę, tracisz prawo do przerzutu kostki na przeciwzaklęcie i literę, etc. etc. Poza tym nie przewiduję możliwości wyboru kostki, jeśli przerzucisz na gorszą – trudno, takie życie.

POMOC:
Postać, która posiada 15 i więcej punktów w kuferku jest uprawniona do JEDNORAZOWEJ pomocy innym. W tym celu rzuca kostką k100.
1-50 – pomoc się nie udała, przykro mi.
51-100 – udało Ci się pomóc, może powinieneś zostać nauczycielem?

Co z humorem?
W pierwszym poście wpisywaliście również humor Waszych postaci i oczywiście to również się liczy!
Jeśli wpisałeś mniej niż 4 – należy odjąć jedno oczko od pierwszej! kostki, przy czym jeśli wyrzuciłeś 1, to już tak zostaw.
Jeśli wpisałeś 5, 6 – nic nie zmieniacie, nic się nie dzieje.
Jeśli wpisałeś więcej niż 6 – należy dodać jedno oczko od pierwszej! kostki (no chyba, że wyrzuciliście 6, bonusów za 7 nie przewiduję, sorki XD).

UWAGI NA KONIEC:
Serio proszę, żeby wszystko ładnie przeczytać, bo myślę, że wszystko jest ładnie wytłumaczone. Niemniej jednak jeśli cokolwiek będzie niezrozumiałe najlepiej pisać do mnie na gg: 60542356, albo na pw Camaela. Błagam nie pytajcie mnie na chb, bo tam wszystko zniknie, więc zdecydowanie preferuję bezpośredni kontakt na gg albo pw.
Za udział w tym etapie będzie 1pkt do kuferka. Możecie wszystko ująć w jednym poście, albo w kilku, mnie to nie robi różnicy. Proszę jednak o ładne linkowanie kostek!
Na etap przewiduję 8 dni tj. do 18 czerwca godz. 23:24, gdyby jednak ktoś bardzo potrzebował więcej czasu, to dajcie znać.

______________________


She couldn't care less, and I never cared more, so there's no more to say about that.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5407
  Liczba postów : 13180
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyCzw Cze 11 2020, 00:04;

Kostki: 4 , 4 , J 8)
Podsumowanko: Wszystko perfecto i +5 dla Slythu (pierwsza kostka)

Raczej to uczniowie mieli w zwyczaju spóźniać się na lekcję, ale tym razem stało się odwrotnie. Camael wydawał się dużo przystępniejszym człowiekiem niż Patton, o co zresztą chyba nie jest trudno i widać było, że niektóre jednostki czuły się swobodniej, gdy starego jęczydupy nie było w pobliżu. Max z całą pewnością do tego grona należał, bo mimo, że nigdy jakoś specjalnie nie stresowała go obecność Patola, to zaklęcia przy nim raczej mu nie wychodziły.
Nie miał pojęcia, co robi zaklęcie, o które pytał prowadzący, ale szybko nadrobił tę dziurę w edukacji. Skoro mógł przemienić stojącą przed nim filiżankę w cokolwiek, potrzebował chwilę, aby się zdecydować.
W końcu podjął decyzję i uniósł różdżkę.
-Abcivio! - Wypowiedział dokładnie, a jego porcelanowa filiżanka natychmiast zamieniła się w kieszonkowy zegarek. Max był z siebie dumny, a zadowolenie z pracy stało się jeszcze większe, gdy okazało się, że tym prostym sposobem zdobył 5 punktów dla swojego domu.
Skoro dało się rzucić to zaklęcie w jedną stronę, to czas na próbę powrotu do formy filiżanki. Skupił się na filiżance, którą jeszcze przed chwilą miał na stoliku i wypowiedział Disabcivio!. Miał chyba jakiś szczęśliwy dzień, bo po zegarku nie było ani śladu. Przed nim znów stało porcelanowe naczynko na herbatę.
Ostatnie uniesienie różdżki i ponowna transmutacja w zegarek. Wyszło perfekcyjnie! Max sam nie wierzył własnym oczom. Nie pamiętał, kiedy ostatnio tak dobrze mu szło. Czyżby faktycznie brak Pattona dodawał +20 do umiejętności skupienia się?

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Rasmus Vaher
Rasmus Vaher

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 181,5 cm
C. szczególne : Wyczuwalny estoński akcent, czasem nieodmienianie w angielskim, blizny na lewej dłoni po zdjęciu klątwy.
Galeony : 21
  Liczba postów : 450
https://www.czarodzieje.org/t18066-rasmus-vaher
https://www.czarodzieje.org/t18770-sowa-rasmusa-kuu#538343
https://www.czarodzieje.org/t18064-rasmus-vaher
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyCzw Cze 11 2020, 00:10;

Czy to wszystko miało sens? Znaczy się... czy jakiekolwiek możliwości z tego płynęły. Przecież ostatnio nic mu się nie udawało, a nawet jeśli chciał zrobić coś więcej to niestety, ale jedynym efektem było jedno wielkie kupsko, które nie dało się już przerobić w coś lepszego. Nie nadawał się chyba do transmutacji dzisiaj, a tym bardziej nie przejmował się dość... energicznym nauczycielem. Zresztą... był bardzo młody. Ale cóż, westchnąwszy koszmarnie i swej różdżki dobywszy, Vaher Rasmus począł czarować. I nie szło mu pozytywnie, ani negatywnie. Szło mu neutralnie. Postanowił zamienić filiżankę w jeden idealny kształt - kulę. Dlatego użył po prostu zaklęcia i... abvicio.
Na Merlina i jego starego, nic nowego. Nic się nie wydarzyło fantazyjnego. Co miał więcej powiedzieć. Kulka była... lekko wybrzuszona, jajowata. Walnął głową o stół — To nie miało być to. — I w nerwach rzucił disabvicio, które zaraz sprawiło idealnie powrót do filiżanki. Rozpaczliwie chciał, aby ta cholerna porcelana zamieniła się... w to co chciał. Chociaż to. Znowu zrobił abvicio. I uderzył różdżką o stół. — Gówno, a nie zaklęcie mi się udaje. — Oczywiście nie za głośno, ale partner obok i osoba naprzeciw zapewne mogła go usłyszeć.

Kostki:
po uwzględnieniu humoru - 3, 6, E
Powrót do góry Go down


Elijah J. Swansea
Elijah J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : znamię na karku odporne na metamorfo; okulary do czytania, na szyi drewniana zawieszka w kształcie aparatu fotograficznego. Na prawym przedramieniu rozległa blizna ukrywana metamorfomagią i ubraniami
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 4622
  Liczba postów : 3303
https://www.czarodzieje.org/t16927-elijah-julian-swansea#471679
https://www.czarodzieje.org/t16932-jeczybula#471794
https://www.czarodzieje.org/t16919-elijah-j-swansea
https://www.czarodzieje.org/t18741-elijah-j-swansea-dziennik#537
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyCzw Cze 11 2020, 00:46;

Nie spodziewał się, że Elaine aż tak się zdenerwuje, choć z drugiej strony dało się to przecież przewidzieć. Nie miał jej bynajmniej za złe i nawet szczególnie się nie dziwił, w każdym razie kiedy minęło pierwsze zaskoczenie. Była prefektem i dobrze odnajdywała się w tej roli, jej zadaniem było pilnowanie, by przestrzegano zasad – tych samych, które zostały złamane tuż pod jej nosem i to na dodatek, zupełnie jakby tego było mało, w jakiś sposób „krzywdziły” bliską jej osobę. Oczywiście sam poszkodowany nie czuł się pokrzywdzony, a co najwyżej głupawo rozbawiony, w sposób jaki do niedawna rzadko mu się zdarzał.
To nic, Iskierko, spokojnie — starał się brzmieć tak łagodnie i spokojnie jak tylko potrafił, co w połączeniu z wcześniejszym błagalnym spojrzeniem prawdopodobnie nie przyniosło zamierzonego efektu. Chciał pogładzić ją po ręce, ale wiedział, że nie powinien jej przeszkadzać kiedy skupia się na zaklęciu, przyglądał się więc jak czaruje, ignorując wiążące się z tym dziwaczne uczucie w ręce. To i tak nic w porównaniu z całkowitą transformacją w łabędzia i powrotem do swojej standardowej formy. Och, naprawdę nienawidził Pattona Craine'a.
Mam pewne podejrzenia, ale.... — ociągał się z odpowiedzią, nie potrafiąc sobie poradzić z jej spojrzeniem. Nie chciał żeby złościła się na Moe, a jednocześnie nie potrafiłby jej okłamać. — Sam się o to prosiłem, przymknij na to swoje prefekckie oko.
Do sali wszedł nowy nauczyciel, więc nie mógł się dłużej tłumaczyć – może to i dobrze? Powiedział jeszcze szybkie i dość ciche „dziękuję, jesteś najlepsza”, odnotowując w pamięci, by ukochać ją kiedy tylko lekcja dobiegnie końca. Potem dał się pochłonąć słowom nauczyciela, aż do momentu kiedy zadał pytanie.
Zmienia jeden przedmiot w drugi, przy zachowaniu odpowiednich proporcji — wyjaśnił tak krótko i szczegółowo jak tylko potrafił; miło było móc się udzielać bez strachu, że zostanie się skrytykowanym przez jakiegoś starego piernika. Chyba polubi tego nowego transmuciarza.
Z ochotą zabrał się do części praktycznej, choć ze względu na nadmiar (pozytywnej!) energii czuł się nieco rozproszony. Najpierw rzucił abcivio, zmieniając filiżankę w złotego znicza; piłka była nieznacznie większa niż normalnie i oczywiście pozostawała nieruchoma. To było pierwsze, co przyszło mu do głowy czyżby myśli zajmowała mu jakaś szukająca?. Potem odczynił zaklęcie, nie skupiając się na tym zbytnio, po czym... zupełnie się rozproszył. Kiedy rzucił Abcivio po raz drugi, jak zwykle robiąc to niewerbalnie, coś poszło mu nie tak jak powinno. Chciał zmienić filiżankę w małą porcelanową figurkę dumbadera, ale jej finalna forma nie wyglądała najlepiej – zamiast garba, z grzbietu wystawało mu filiżankowe ucho, no i nie nabrał odpowiedniego koloru. Detale też nie były najlepsze. Czyżby nie pamiętał jak wygląda dumbader?
Cóż, na pewno nie zamierzał sobie przypominać przez powrót na Saharę.
Chyba przydałaby mu się delikatna pomoc.

Kuferek: 31 pkt
Abcivio: 3 + 1 za humorek 11/10 = 4
Disabcivio: 4
Abcivio 2: GEBB Klasa Transmutacji - Page 26 2664766428
Pomoc: 82mogę komuś pomóc!


Ostatnio zmieniony przez Elijah J. Swansea dnia Czw Cze 11 2020, 14:03, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Bonnie Webber
avatar

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 22
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160 cm
C. szczególne : chrypka, lekki amerykański akcent, szare oczy, długie włosy sięgające do bioder często związywane
Galeony : 145
  Liczba postów : 536
https://www.czarodzieje.org/t18640-bonnie-webber#533264
https://www.czarodzieje.org/t18654-polka-pocztowa-bonnie#533553
https://www.czarodzieje.org/t18641-bonnie-webber#533263
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyCzw Cze 11 2020, 11:02;

zaklęcie: 5 + 1 (za dobry humor)
przeciwzaklęcie: 5, zadziałało
litera: D
zysk: +5 pkt dla domu

Wyprostowała plecy, gdy do klasy wszedł nauczyciel. Okazał się młodszy niż przypuszczała. Nie mogła ukryć stresu związanego z tą lekcją skoro miała pewien uraz po zajęciach z profesorem Craine'm. Przerwała jednak rozmowę z Lucasem, przestała się oglądać przez ramię i skoncentrowała na słowach wypowiadanych przez profesora. W geście iście nerwowym postukała palcami o stolik i zapisywała w zeszycie jak rzucać zaklęcie, na którą część inkantacji zwracać największą uwagę i jakieś trzy razy przećwiczyła na sucho ruch nadgarstka. Przesunęła białą filiżankę tuż przed siebie spoglądając na nią jakby była tykającą łajnobombą. - Powodzenia, Lucas. - szepnęła do ślizgona siedzącego obok i objęła palcami trzonek swojej różdżki. Nakierowała ją na filiżankę i przez chwilę zacięła się, bowiem potrzebowała znaleźć w pamięci przedmiot, w który mogłaby to transmutować. - Abcivio. - wyobraziła sobie małą doniczkę, dokładnie tę, w której rósł wesoło fiołek, który dostała od Boyda. Cofnęła dłonie nieco gwałtownie bowiem zaklęcie wyszło jej... znakomicie. Nie spodziewała się, że pójdzie jej tak dobrze i to za pierwszym razem. Podniosła doniczkę i obejrzała ją ze wszystkich stron, ale nie doszukała się niczego nieprawidłowego. - Nie mogę uwierzyć. - szepnęła ni to do siebie ni to do Lucasa. A gdy nauczyciel widząc jej zaklęci nagrodził ją pięcioma punktami dla domu to poczuła, że jednak... może jednak polubi transmutację, o ile będzie prowadzić ją profesor Whitelight. Pochyliła głowę i użyła przeciwzaklęcia. - Disabcivio. - nie potrafiła uwierzyć w to, co widzi. Zaklęcia wychodziły jej bardzo sprawnie, nie musiała nic poprawiać i przez to była tak zszokowana. Najprawdopodobniej ćwiczenia transmutacyjne z Filinem pomogły jej uwierzyć w swoje zdolności w tej dziedzinie magii. Trochę podniesiona na duchu przez swój postęp ponownie użyła zaklęcia. - Abcivio. - w jej głos wkradła się chrypka, która wpłynęła na magię. Filiżanka transmutowała się w białą doniczkę, choć jej pierwotny kolor był czarny. Mimo wszystko zaklęcie nie mijało, a rozmiar był ten sam. Odłożyła różdżkę na bok i wpatrywała się w swój twór jak w obrazek. Udało się jej, a spodziewała się raczej sromotnej porażki. Podniosła wzrok, aby zerknąć jak poszło Lucasowi.
Powrót do góry Go down


Leonardo Taylor Björkson
Leonardo Taylor Björkson

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
Galeony : 710
  Liczba postów : 716
https://www.czarodzieje.org/t8096-leonardo-taylor-bjorkson
https://www.czarodzieje.org/t8123-sowka-leosia#225778
https://www.czarodzieje.org/t8124-leonardo-taylor-bjorkson
https://www.czarodzieje.org/t19087-leonardo-taylor-bjorkson-dzie
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyCzw Cze 11 2020, 11:22;

Siedząc w ławce i skupiając się na tym, żeby odpowiednio nastroić się do lekcji, został wyrwany z zamyślenia przez jakiegoś Ślizgona. Przez chwilę patrzył się na niego tępym wzrokiem, próbując odgadnąć, o co tamten mógł zapytać. Po chwili dotarło do niego, że miejsce obok było wolne i z pewnością właśnie o to chodzi. Mrugnął kilka razy i wskazał prawą ręką na puste krzesło.
- Jasne, siadaj - powiedział z grzecznym uśmiechem do @Maximilian Felix Solberg, zastanawiając się czy musi z nim rozmawiać, czy może dalej pogrążyć się w swoich rozmyślaniach o transmutacji i drodze, jaką zamierza kroczyć w swoim życiu. Minęła już ustalona godzina, a nauczyciela dalej nigdzie nie było. Co chwilę zerkał na zegarek, nie mogąc już doczekać się, kiedy będą mogli zacząć ćwiczyć. Uwielbiał ten przedmiot, mówiła o tym każda komórka jego ciała. Gdy prawie wszystkie miejsca były zajęte, rozejrzał się dookoła w poszukiwaniu jeszcze jednej osoby, wreszcie ją dostrzegając. @Jessica Smith siedziała kilka ławek dalej. Musiał się mocno postarać, żeby nie zerkać na nią co chwilę. Nieopatrzenie napisał jej w jednym z ostatnich listów, że uwielbia transmutację. Dziewczyna więc z całą pewnością była świadoma, że znajduje się w tej klasie. Mówiła też, że jest dobrą obserwatorką, więc Leonardo cały czas musiał się pilnować. Gdy profesor wyjaśnił im, co będą dzisiaj robić, prawie klasnął w ręce z radości. Od razu zabrał się do pracy.
- Abcivio! - rzucił, celując różdżką w filiżankę. Zadziałało perfekcyjnie. Stał przed nim piękny wazon, ozdobiony barwnymi kwiatami. Nie wiedział dlaczego akurat o tym pomyślał, jednak efekt był całkiem dobry. Teraz nadeszła kolej na rzucenie przeciwzaklęcia. Z tym zawsze miał odrobinę więcej kłopotów, niż z samym zaklęciem, jednak był bardzo dobrej myśli.
- Disabcivio! - po raz kolejny bez większego problemu udało mu się wykonać polecenie profesora. Pojawiła się przed nim filiżanka, która wyglądała identycznie jak pierwotna jej wersja. Uśmiechnął się do siebie z zadowoleniem, po raz kolejny przymierzając się do zmienienia filiżanki. Tym razem pomyślał o garnku. Tym razem zaklęcie również zadziałało, jednak widać było, że nie w stu procentach. Uśmiechnął się lekko, zganiając to na zwykłe rozkojarzenie. Poszło mu i tak całkiem dobrze. Niesprawne oko nie da rady zauważyć, że coś poszło nie tak. Odszukał wzrokiem Jess, patrząc, jak jej idzie.

Abcivio I: 6 + 5 punktów dla domu
Disabcivio: 6
Abcivio II: F przerzucone na D | H
Pomoc: 23 - pomoc komuś będzie nieudana
Powrót do góry Go down


Elaine J. Swansea
Elaine J. Swansea

Dorosły czarodziej
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174 cm
C. szczególne : pomalowane usta, wyprostowane plecy; metamorfomagicznie zwiększony wzrost;
Dodatkowo : metamorfomag
Galeony : 288
  Liczba postów : 1434
https://www.czarodzieje.org/t16910-praca-wre
https://www.czarodzieje.org/t16935-syczek-jeczybula#471819
https://www.czarodzieje.org/t16911-elaine-swansea#471382
https://www.czarodzieje.org/t18301-elaine-j-swansea-dziennik
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyCzw Cze 11 2020, 11:46;

Nie czuła się uspokojona ani przekonana, aby odpuścić dochodzenie. Nie podobało się jej tak bezczelne łamanie zasad panujących w szkole i to w dodatku tuż obok niej. Co z niej za prefekt, skoro nie wiedziała skąd przyszło zaklęcie? Tylko osoba, która jest dobra w trasmutacji mogła tego dokonać, a więc grono podejrzanych zawęża się. - Jak to sam się o to prosiłeś? Nic nie zrobiłeś, siedziałeś spokojnie. Widziałam, Eli. - przymrużyła powieki i przyglądała się badawczo jego twarzy. Coś jej nie pasowało, ale nie miała pojęcia co dokładnie. - Doskonale wiesz, że nie mogę tego zrobić... - westchnęła, bowiem drzwi do klasy otworzyły się i czas zakończyć tę wymianę zdań. - W porządku. Pogadamy o tym później. Poruszaj palcami, aby poprawić krążenie przed rzucaniem zaklęć. - szepnęła do brata i posłała mu łagodny uśmiech, a po chwili odwróciła się z powrotem do swojej ławki. Nie powinna tak lekceważyć Loulou, ale w grę wchodziło łamanie zasad i dokuczanie jej bratu. Nabrała powietrza do płuc, wsunęła kosmyki włosów za uszy i wysłuchała co nauczyciel ma do powiedzenia. Poprawiła białą filiżankę, zdjęła ją ze spodeczka i starała się skoncentrować na nowo na lekcji i nie myśleć o tym, co się przed momentem wydarzyło. Postanowiła transmutować filiżankę w malutki imbryk, ten należący do mamy. Zaklęcie nie poszło znakomicie, bowiem imbryk był zbyt niski jak na swój docelowy kształt, ale nie rzucało się to tak bardzo w oczy. Cofnęła zmianę przeciwzaklęciem i po chwili ponowiła "Abcivio". Wyszło dokładnie tak samo - imbryk był zbyt niski. Westchnęła i zrzuciła to na zdenerwowanie, które przed chwilą jeszcze gościło w jej myślach. Otarła kciukiem przedmiot i zerknęła jak poszło Lou, bratu i Darrenowi, skoro siedzieli blisko siebie. Uśmiechnęła się na widok niedokończonego dumbadera. - Pomóc komuś? - zapytała całej trójki, gotowa rzucić drobną poradą.


zaklęcie: 3
przeciwzaklęcie: nie udało się -> też się nie udało -> 6
ponowne zaklęcie: A -> A -.-
kuferek: 30 punktów - mogę komuś pomóc.
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8




Gracz




Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 EmptyCzw Cze 11 2020, 12:53;

https://www.czarodzieje.org/t19159p780-kostki#563957
Kuferek: 5
Abcivio: 4
Disabcivio: 2 Klasa Transmutacji - Page 26 3831175897

Humor: 5 -> 6 -> 5 (bo się nie udało)

Siedział sam, oparłszy własny podbródek o dłoń, z której to całość była podtrzymywana przez odpowiednie zgięcie w łokciu. Lekcje z Pattonem zawsze były, za przeproszeniem, po prostu do dupy - a jeżeli były do dupy, to jego zainteresowanie tym przedmiotem, w szczególności podczas jego obecności, było po prostu prawie zerowe. Na szczęście mógł podejść teraz do przedmiotu bardziej optymistycznie - wszak profesor Whitelight nie wydawał się być, chociażby z nazwiska, takim cholernym dupkiem. No cóż, nie bez powodu czekał na pojawienie się mężczyzny, by móc następnie ocenić, jak będzie wyglądała lekcja.
W międzyczasie obserwował kolejne konflikty. Katherine ponownie - jak na złość - starała się dogryźć Tori. Znowu. Czy poprzednia lekcja, na której były rozdzielane i po prostu wyrzucone z sali, nie dała jej do zrozumienia, iż ta gra nie jest warta świeczki? Prawdopodobnie. Westchnął, opierając się nadal o własną rękę, siedząc w nieregulaminowym stroju, bo go nie lubił. Zawsze go nie lubił, nie był wygodny, do tego sprawiał wrażenie ciężkiego i niepotrzebnego.
Mimo wszystko i wbrew wszystkiemu był gotów ponownie zainterweniować.
Profesor wówczas wszedł do sali, ogłaszając przemowę. Nauczyciel wywarł na nim pozytywne wrażenie. O ile nadal student zdawał się emanować melancholią, o tyle jednak jego nastawienie do lekcji pozostało na tym samym poziomie; nie mógł mówić hop siup do przodu, wszak wszystko będzie zależne od tego, jak zacznie się nauka przedmiotu.
Wziął się zatem za filiżankę - porcelanowa zdobycz zdawała się być przedmiotem łatwym do przemienienia. Jednocześnie w ruch poszła różdżka - niewielka, ale za to jego, własna, jedyna. Jednocześnie nie miał pomysłu na to, w co zamienić naczynie, dlatego zdecydował się na miniaturkę trzydrzwiowej szafy. No cóż. - Abcivio. — zgodnie z oczekiwaniami, na jego stoliku zaistniała mała figurka mebla, o którym wspomniał profesor Whitelight.
Niestety, nie udało mu się przetransmutować przedmiotu z powrotem do jego pierwotnej postaci.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Transmutacji - Page 26 QzgSDG8








Klasa Transmutacji - Page 26 Empty


PisanieKlasa Transmutacji - Page 26 Empty Re: Klasa Transmutacji  Klasa Transmutacji - Page 26 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Transmutacji

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 26 z 39Strona 26 z 39 Previous  1 ... 14 ... 25, 26, 27 ... 32 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Transmutacji - Page 26 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
piate pietro
-