Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Boisko Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 31 z 39 Previous  1 ... 17 ... 30, 31, 32 ... 35 ... 39  Next
AutorWiadomość


Daisy Manese
Daisy Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : pałkarz
Galeony : 1
  Liczba postów : 1800
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11001-daisy
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11249-listy-do-daisy#303189
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11219-daisy-manese
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptySob 25 Mar - 11:59;

First topic message reminder :


Boisko Quidditcha

Jest to duża powierzchnia o owalnym kształcie, rozmiarów około 55 na 152 metry. Po dwóch przeciwnych końcach, na polach bramkowych umieszczone są trzy tyczki, każda z obręczą na czubku, do których to wrzuca się kafla. Po środku znajduje się koło środkowe, skąd na początku meczu wypuszcza się piłki.
Odbywają się tu wszystkie rozgrywki Quidditcha między domami, a także treningi drużyn. Czasem uczniowie przychodzą sami, bądź większymi grupami by polatać sobie dla przyjemności.



Wydawało się, że Daisy gra całkiem spokojnie, bo ani nikt w nią nie uderzał tłuczkami, ani ona sama nie próbowała tego robić. Nic dziwnego, że łapanie kamyków wychodziło jej tak świetnie i miała ich już dobry tuzin. Śmigała na swojej super miotle, nie dając się trafić żadnemu tłuczkowi, które chociaż nie odbijane w jej stronę, to wydawały się same za nią latać. I znowu jeden z nich był wyjątkowo uparty i Daisy już widziała śmierć w oczach i niemalże wyobraziła sobie jak ląduje na ziemi razem z koszem kamyków, które rozsypują się dookoła i może jeszcze połamaną miotłą. Przyśpieszyła jednak i przechytrzyła wszystkie te okropne piłki, w końcu miała z nimi niemałe doświadczenie. Złapała przy okazji jeszcze parę kamyków, szło jej naprawdę wyśmienicie.

Kamyczki: 2-> 6+6=12
Tłuczki: 2->1-> 4
Przerzuty: 14-> 11
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Specjalny




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 17 Mar - 19:23;

SZUKAJĄCY SLYTHERINU

Penny unosiła się na miotle nad wszystkimi zawodnikami i wprost nie potrafiła powstrzymać się od śmiechu obserwując Krukonów i ich "starania". Dla niej nie było wątpliwości, że dzisiejszego dnia to Slytherin zdobędzie zwycięstwo. To byłaby prawdziwa hańba, gdyby przegrali z tymi kalekami. Podobno większość z nich leżała w szpitalu ostatnie miesiące. Ravenclaw to jednak tylko książki. Mózg im w grze nie pomoże... Leciała i leciała, rozglądając się na boki, próbując wypatrzeć znicza, ale niestety bezskutecznie. Zastanawiała się, czy to wina nieco brudnych gogli? Nie poddawała się jednak. Obniżyła lot i spróbowała poszukać znicza na niższym poziomie. Kilka zwodów i uników później sytuacja nadal pozostawała niezmieniona. Znicz jakby rozpłynął się w powietrzu...

nie ma znicza

______________________

Boisko Quidditcha - Page 31 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4500
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 17 Mar - 19:26;

Trochę się pogubił, zdekoncentrowany tłuczkiem. Nie był pewien jakie są teraz wyniki, ale niezbyt się też interesował - co ma być, to będzie. Szkoda, że kolejną porażkę osiągnął bez udziału tłuczka... Mefisto rzucił się w stronę kafla, ale niestety spóźnił się o jakąś sekundę, może nawet jedynie jej połowę. Musnął opuszkami palców piłkę, nie mając jednak tego czasu koniecznego do uchwycenia jej. Kafel przeleciał przez obręcz, na trybunach rozległy się radosne i smutne wrzaski... A Mefisto tylko zanurkował, żeby złapać kafla i podać go ścigającemu.
- Sorki - rzucił, tak trochę do nikogo, trochę w przestrzeń - no, zdarza się. Chyba nikt nie oczekiwał po amatorze jakichś wielkich sukcesów? Ani po nim... starań? Trochę realizmu... i tak robił więcej, niż się zarzekał.

5
Powrót do góry Go down


Vivien O. I. Dear
Vivien O. I. Dear

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 171
C. szczególne : Bardzo chuda sylwetka
Dodatkowo : ścigająca Slytherinu
Galeony : 3533
  Liczba postów : 2669
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14309-vivien-o-i-dear
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14330-poczta-void
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14333-vivien-o-i-dear#378429
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 17 Mar - 19:32;

Dwa gole mogłyby być źródłem mojej nieustającej satysfakcji, gdyby nei fakt, że mój brat również popełnił taką ilość. Nie mogłam sobie pozwolić na kolejną przegraną z Calumem, dlatego zagryzłam zęby i zamiast wyżywać się na Mefistofelesie bezgłośnie przejęłam kafel i po raz kolejny przemknęłam na drugą stronę boiska. Pozornie miałam łatwiejszą rolę niż drugi Dear, bo mój przeciwnik był ślepy, wiedziałam jednak, że los bywa kapryśny, zaś Calum mimo wszystko ma dużo więcej szczęścia na boisku niż ja. Nie mogłam się jednak poddać - od tego zależał los mojej drużyny. Kolejny raz dotarłam do pętli nie draśnięta i znowu rzuciłam.

Kostka: 3 -> 6
Kuferek: 31 (+11)
Przerzuty: 1/4
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Specjalny




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 17 Mar - 19:35;

Czy oni się w ogóle musieli starać? Przed meczem była pewna, że Dear, który dopiero co wyszedł ze szpitala był żartem, ale ten ich obrońca... Merlinie. A jednak uderzanie tłuczkiem kolesia, który nic nie widział, było całkiem zabawne. Nigdy nie powiedziałaby tego na głos, ale póki mogła zamierzała korzystać z możliwości. Vivien po raz kolejny leciała do bramek, a Fanny zamachnęła się na obrońcę. Niestety tym razem nie trafiła. Kurcze... No cóż, i tak nie za bardzo przejmowała się losem kafla.

Kostka: 5

SLYTH 20:20 RAV

______________________

Boisko Quidditcha - Page 31 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Fabien E. Arathe-Ricœur
Fabien E. Arathe-Ricœur

Nauczyciel
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Niewidomy. Cienkie, białe blizny na palcach.
Dodatkowo : Jasnowidz
Galeony : 854
  Liczba postów : 236
https://www.czarodzieje.org/t16060-budowa
https://www.czarodzieje.org/t16766-hootie#466049
https://www.czarodzieje.org/t16059-budowa
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 17 Mar - 19:40;

Starał się. Miał to utrudnione, ale się starał. W końcu nie umrze tutaj, a trochę cierpienia... Był facetem czy nie? Właśnie. Pewny zawartości swoich spodni, próbował być dzielny jak ten facet. I nawet wystrzelił, aby spróbować obronić. Tylko po to, by zatrzymać się gwałtownie celem uniknięcia tłuczka. Ten przeleciał tuż przed nim, z mocą zdolną zmieść chłopaka z miotły, gdyby tylko w porę nie wyhamował. Przypłacił to co prawda puszczonym golem, ale hej... W tym momencie mocniej się dla niego liczyło, że miał żuchwę całą, a nie, ile posiadają punktów.

5
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
C. szczególne : nie chcesz wiedzieć
Galeony : 830
  Liczba postów : 1282
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 17 Mar - 19:51;

No nie mogłem stracić nadziei, co nie? Graliśmy krótko, intensywnie, wpadały gole do obu obręczy. Nie było źle, prawda? Podejrzewałem, że się z nas śmieją, ale przywykłem do tego. Karma potem weryfikowała, kto się śmiał ostatni i liczyłem, że będziemy to my. Przejąłem kafla, chcąc wykonać kolejne natarcie. Leciałem szybko slalomem, gdzieś tam zbłądziłem po drodze i ostatecznie leciałem do swoich pętli, by uciec przed tłuczkiem. Odbiłem w drugą stronę i zakręciłem się gdzieś w okolicach pętli, tylko nie było zbyt dobrej okazji do rzutu. A moich kolegów ścigających ani widu, ani słychu... I jak tu pracować? Jak tu zdobywać puchary?

nie rzucam, bo Billie złapie znicz
Powrót do góry Go down


Billie J. Swansea
Billie J. Swansea

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162
C. szczególne : twarz usiana piegami
Galeony : 394
  Liczba postów : 413
https://www.czarodzieje.org/t16782-sybille-j-swansea#471202
https://www.czarodzieje.org/t16920-nomeolvides
https://www.czarodzieje.org/t16904-billie-j-swansea
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 17 Mar - 19:53;

Przez chwilę nie zwracała kompletnie uwagi na to co się działo przy pętlach, skupiona na własnym zadaniu. Kiedy więc w pewnym momencie spojrzała na tablicę wyników, sama została zaskoczona. Nie wiedziała tylko, czy po takim czasie gry był to wynik dobry, czy może trafiły się składy w wyjątkowo niskiej formie. Na chwilę się rozproszyła, wzrokiem odnajdując Caluma, który dzierżył kafel. Zacisnęła mocno piąstki, wierząc w ich kapitana... a on zawrócił od pętli, ścigany przez tłuczka. Tak się w to wciągnęła, że początkowo nawet nie spostrzegła, kiedy obok jej miotły przemknęła złota piłeczka. Kątem oka widząc błysk, Billie natychmiast wzięła się w garść i pomknęła w jego stronę. Pochyliła się nisko nad miotłą, jakby chciała zminimalizować opór wiatru.  Wyciągnęła rękę - starając się nie myśleć o tym, że balansowanie nie było jej mocną stroną i jeszcze zaraz wywinie im na niebie jakiegoś zgrabnego orła - i jeszcze bardziej przyspieszyła.
I już chwilę później zlatywała do swojej drużyny z szerokim uśmiechem na zarumienionej buzi i zniczem uniesionym tryumfująco nad głową.

6,6 8)
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Specjalny




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 17 Mar - 20:00;

Koniec meczu!
ZWYCIĘŻA RAVENCLAW 70:30!

______________________

Boisko Quidditcha - Page 31 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Hemah E. L. Peril
Hemah E. L. Peril

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175 cm
C. szczególne : Białe włosy, brwi i rzęsy, jasna cera. Akcent cockney. Umięśniona sylwetka. Blizna na jednej brwi po dawnej bójce. Blizny po odmrożeniach na lewej ręce i udach.
Dodatkowo : Prefekt
Galeony : 1140
  Liczba postów : 790
https://www.czarodzieje.org/t16565-help-budowa
https://www.czarodzieje.org/t16590-help-me-mr-postman#458344
https://www.czarodzieje.org/t16566-help-budowa
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyPon 18 Mar - 12:02;

Ostatni mecz był niecodzienny. A wręcz zabawny, jeśli można tak powiedzieć o dwóch składach będących w średniej kondycji, z których nadal wygrał ten obiektywnie gorszy. Czasem warto darować sobie niedocenianie przeciwnika, bo nawet najsłabsi umieją pokazać, co potrafią.
Zjawiła się na treningu wcześnie. W dodatku jako pierwsza. Nie czuła, aby kolejne godziny spędzone na miotle były jej wyjątkowo mocno potrzebne, ale zamierzała traktować ten trening po prostu jako odpoczynek. Polatanie dla samej przyjemności latania.
Poprawiła rękawice sportowe i gogle na szyi. W ręku niosła swojego Nimbusa, zaś magiczną koszulkę wcześniej przemalowała na barwy Gryffindoru. W czerwonym i tak jej najlepiej.
Wsiadła na miotłę i jęła sobie krążyć między słupkami i obręczami, wywijając kilka beczek i korzystając z pogody. A przy okazji rozgrzewając się. Zapewne poczeka sobie na resztę drużyny. Sama nawykła już do rygoru i stawiania się o godzinie, ale od reszty próżno wymagać punktualności.
Powrót do góry Go down


Harriette Wykeham
Harriette Wykeham

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168
C. szczególne : za duży, powyciągany wełniany sweter na grzbiecie, łańcuszek z obrączką na szyi
Dodatkowo : pałkarz Gryffu
Galeony : 1921
  Liczba postów : 2189
https://www.czarodzieje.org/t12489-harriette-morana-wykeham#336490
https://www.czarodzieje.org/t12491-poczta-ettie#336603
https://www.czarodzieje.org/t12492-harriette-wykeham#336605
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyPon 18 Mar - 15:06;

Ettie nie dbała specjalnie o takie pierdoły jak punktualność, o ile jej samej na tym nie zależało. O tyle, o ile w pracy pojawiała się zawsze na czas, to na treningi przychodziła tak, jak jej się udało. Nie było chyba tajemnicą, że w gruncie rzeczy miała drużynę i domowe rozgrywki w poważaniu. Gry zespołowe generalnie ją męczyły, a w quidditcha gała tylko po to, żeby poodbijać tłuczki. Tym razem udało jej się jednak stawić nie tylko o czasie, ale nawet prawie jako pierwsza.
Stanęła na murawie, wpatrując się w postać latającą nad nią, żeby sprawdzić kim jest.
- Siema! - krzyknęła do Hemah, gdy już ją poznała. Wyciągnęła z kieszeni bluzy rękawiczki i gogle, które na razie założyła tylko na kask, po czym rozpięła suwak i odrzuciła bluzę na trybuny. Jej koszulka miała dziś przeraźliwie rażący różowy kolor, który gryzł się okrutnie ze wszystkim co sobą reprezentowała i właśnie dlatego go nie zmieniała. Poprawiła ochraniacze i już gotowa wskoczyła na swojego Nimbusa 2015, doganiając w powietrzu Hemah.

product placement xDDD
Powrót do góry Go down


Rebekah W. Lanceley
Rebekah W. Lanceley

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1.59 m
C. szczególne : chuderlawa, piegowata twarz, rudzielec
Galeony : 149
  Liczba postów : 65
https://www.czarodzieje.org/t17153-rebekah-willa-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t17154-rebel-owl#479031
https://www.czarodzieje.org/t17151-rebekah-w-lanceley
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyWto 19 Mar - 20:55;

Trening Quidditcha to było coś, co kochała najbardziej. Nareszcie coś normalnego. Dopiero od niedawna należała do drużyny i miała nadzieje, że spisze się nieźle jako obrońca Gryffindoru. Niedługo będzie mogła się wykazać na meczu przeciwko ślizgonom. Na pewno gnębiłaby swoich odwiecznych wrogów ze Slytherinu, ale już dawno zmieniła swoje podejście do zielonych. Prawda była taka, że miała siostrę w domu Salazara, więc musiała się zachowywać, a Nessa miała po prostu pecha, że trafiła do tych wężowatych. Na Merlina, uchroń tą biedną Lanceleyówne.
Ubrana dość zwyczajnie jak na nią, w nieco podarte spodnie i wypraną z kolorów, czerwoną bluzę, ruszyła na boisko. Nie miała żadnego sprzętu. Chciała mieć najlepszą miotłę. Najlepiej wszystkie modele, do wyboru do koloru, jednak z nawet z bogatymi, adopcyjnymi rodzicami nie było łatwo. Musiała sobie zapracować, więc odkładała każde kieszonkowe jak cenne karty z czekoladowych żab. Starała się nic nie wydawać, a w tym była naprawdę dobra, dopóki nie przeszła obok sklepu ze słodyczami i tym podobnym wynalazkami — niestety wszyscy mamy swoje słabości.
Trener coś napominał, że przyniesie quiditchowski sprzęt, więc nie miała się czym martwić, że nie będzie na czym latać. Ten @Franklin R. E. Eastwood wydawał się spoko. Ciekawe na jak długo...
- Siema. - Rzuciła do pozostałych, których mogła nawet nie kojarzyć z dorma, jednak swój to swój.
Powrót do góry Go down


Billie J. Swansea
Billie J. Swansea

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162
C. szczególne : twarz usiana piegami
Galeony : 394
  Liczba postów : 413
https://www.czarodzieje.org/t16782-sybille-j-swansea#471202
https://www.czarodzieje.org/t16920-nomeolvides
https://www.czarodzieje.org/t16904-billie-j-swansea
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptySro 20 Mar - 20:50;

Z oczywistych względów czuła się tu trochę nie na miejscu; choć przez ten rok w Hogwarcie powoli przywykała do tego, że gdziekolwiek by nie poszła, zawsze zaskakiwały ją nowe twarze, to tym razem celowo wystawiała się na tę niezręczność. Nie miała wielu znajomych w Gryffindorze, toteż nie znalazła nawet jednej osoby, która mogłaby dodać jej odwagi w realizacji zamierzenia. Miała jednak powód, by pojawić się na treningu przeciwnej drużyny - i uważała, że wcale nie byle jaki!
Jeszcze zanim Billie sama wskoczyła na miotłę, uważnie śledziła rankingi i co głośniejsze mecze popularnych drużyn. Sroki z Montrose może nie były jej zdecydowanym faworytem we wszystkich meczach, co nie znaczyło, że serce Jean nie angażowało się mocno, szczególnie jeśli w grę wchodziły porażki pojedynczych - a przy tym jej ulubionych - jednostek. Do tych osób należał również @Franklin R. E. Eastwood, który imponował Billie w zasadzie od pierwszego wejrzenia; obserwowanie jego technik nigdy się jej nie nudziło, tym bardziej, że chłopak dopiero pracował na własny sukces i jakikolwiek progres był nie do przeoczenia. Z tego powodu Eastwood - lub raczej jego wyobrażenie - stał się dla Billie pewnym wzorem w obrębie quidditcha. Skoro więc trafiła się okazja, by z bliska zobaczyć chłopaka w akcji, Billie nie potrafiła sobie tego odmówić.
Pozbawiona emblematów własnego domu przyszła na boisko, a lekko zarumienione policzki związane z niepewnością własnej obecności w tym miejscu zrzucała w głowie na powiewy chłodnego wiatru. Powiodła spojrzeniem po zebranych osobach, kojarząc jedynie dziewczynę z kutrów rybackich. Powitała cicho drużynę, trzymając się jednak na uboczu i nie chcąc nikomu rzucać się w oczy.

Dzięki za pozwolenie Franku love
Powrót do góry Go down


Franklin R. E. Eastwood
Franklin R. E. Eastwood

Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 181cm
Galeony : 735
  Liczba postów : 420
https://www.czarodzieje.org/t16551-franklin-r-e-eastwood#456789
https://www.czarodzieje.org/t16602-franklin#458950
https://www.czarodzieje.org/t16586-franklin-r-e-eastwood#458218
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptySro 20 Mar - 23:07;

Tak naprawdę do Franklin był na boisku jako pierwszy, lecz błyskawicznie się z niego ulotnił, gdyż okazało się, że musi udać się w miejsce, gdzie nawet czarodziej chadza piechotą. A jako że szybkie chodzenie i załatwianie potrzeb fizjologicznych stanowiło dla niego jeszcze pewien problem, spędził w tymże miejscu nieco więcej czasu, niż zakładał. Wracał na murawę z tak krzywą miną, iż mogłoby się zdawać, że cierpi na wyjątkowo bolesną obstrukcję. Zastał na miejscu cztery dziewoje - ale się dorobił drużyny! Zmusił się do uśmiechu.
- Witam, piękne panie! - Szybkie spojrzenie na twarze zgromadzonych powiedziało mu, że mógł mieć później przerąbane. - Dobrze się z wami zobaczyć, cieszę się, że wszyscy jesteśmy cali i zdrowi - mówiąc to, popatrzył w oczy @Harriette Wykeham. Ona doskonale rozumiała... - Jako że niedługo gramy mecz, pomyślałem, że fajnie będzie poćwiczyć nieco szybsze poruszanie się na miotle. Ostatnio Slytherin przegrał z Ravenclawem, a pragnę przypomnieć, że Krukoni posiadali niewidomego obrońcę, więc nie sądzę, żebyśmy mieli większe problemy. Niemniej jednak zauważyłem, że boicie się czasem... Przyspieszyć! - Przemawianie nie było jakąś mocną stroną Franklina, ale starał się jak tylko mógł, by przekazać dziewczynom swoją ideę tego, jak przebiegało będzie ich dzisiejsze spotkanie. - Dobra, do rzeczy. Puszczam tłuczki, można wziąć kafla, jak chcecie i przećwiczyć rzuty. Ćwiczymy panowanie nad miotłą, ćwiczymy zwody, slalomy, nurkowanie i tak dalej. Szybko. Bo ścigamy się - dodał, po czym klasnął w dłonie. - Rozgrzejcie się szybko, ja w tym czasie przyniosę skrzynię. I miotły. - Dobrze, że spojrzał na dwie młodsze zawodniczki, których jeszcze nie kojarzył. - Jak macie na imię? - zwrócił się do Billie i Rebekah, marszcząc nieco brwi, ale nie podejrzliwie, raczej jako przejaw ciekawości.
Potem przyciągnął skrzynię z piłkami, pod pachą miał zatknięte trzy Błyskawice należące do drużyny Gryffindoru. Podał miotły tym, którzy ich nie mieli i pokazał palcem trasę, na której zawodniczki miały się z nim ścigać.
- Na trzy - polecił, gdy znajdowali się już w jednej linii w powietrzu. - Raz... Dwa... Dwa i pół... TRZY!





Trening Gryfonów
Wyścig



KILKA PROSTYCH ZASAD:

1. Piszemy w takiej kolejności, w jakiej przyszliście na trening: @Hemah E. L. Peril, @Harriette Wykeham, @Rebekah W. Lanceley, @Billie Jean i na końcu ja. Fajnie by było, gdybyśmy w miarę aktywnie odpisywali wszyscy. Nie wymagam długich postów!!! Byle regulaminowe.
2. W każdej kolejce rzucamy jedną kostką i przesuwamy się po polach, opisując zamieszczone na nich rzeczy. Oczka oczywiście się sumują.
3. Sprawdziłam sobie, ile każde z was ma w kuferku punktów.
4. Nie obowiązują żadne przerzuty ani bonusy dodawania oczek. Zdajemy się na losowość oraz statystyki w kuferkach. Statystyki liczymy z punktami za przedmioty.
5. Proszę o linkowanie kostek z rzutami.
6. Jeśli coś jest niejasno zapisane albo ktoś ma zastrzeżenia - można śmiało walić do mnie drzwiami i oknami na pw, na gadu (mam w profilu), na fejsie (jak ktoś mnie zna) i czacie, gdziekolwiek mnie złapiecie.
7. Mam nadzieję, że taka forma się wam bądź co bądź spodoba nieco bardziej niż dotychczasowe kostki. Liczę na feedback, czy to w ogóle jest grywalne, czy raczej słabe, żebym wiedziała, czy w przyszłości myśleć o podobnej formule, czy kombinować coś innego.
8. Przewiduję nagrody!


Pola:

1 - Falstart! Może chciałeś oszukiwać, może wyszło przypadkiem - niestety kończy się to w ten sposób, że Franklin odgwizdał Cię na start. Musisz się teraz mocniej postarać, by dogonić kolegów z drużyny!
2 - Choć wystartowałeś nieźle, na twojej drodze bardzo szybko pojawiła się pierwsza przeszkoda! W twoją stronę szybuje z dużą prędkością rozeźlony tłuczek! Jeśli masz minimum 10 punktów z gier miotlarskich, bez problemu udaje Ci się uniknąć zderzenia z nim poprzez wykorzystanie zwisu leniwca. Jeśli jednak nie posiadasz tylu punktów, tłuczek uderza Cię w ramię. Nie dość, że bardzo Cię ono boli, to na dodatek zostałeś spowolniony - cofasz się na pole nr 1. (Nie obowiązuje Cię treść tego pola w tej kolejce!)
3 - Chyba bardzo zależy Ci na zwycięstwie, prawda? To dobrze! Ta determinacja sprawia, że bardzo szybko wysuwasz się na prowadzenie. Przemieszczasz się aż do pola nr 7! (Nie obowiązuje Cię treść tego pola w tej kolejce!)
4 - W wyścigach ważna jest nie tylko osiągana prędkość, lecz także technika lotu. Choć szybujesz z prędkością pocisku, twojej miotle niespecjalnie się to podoba. Dorzuć kostkę: parzysta - Po paru chwilach udaje Ci się opanować miotłę i zachowujesz równowagę, lecz nie możesz pozwolić sobie na dalsze rozwijanie tak dużych prędkości. Od swojego następnego rzutu będziesz musiał odjąć jedno oczko; nieparzysta - Jeśli masz więcej niż 15 punktów w Grach miotlarskich, postępujesz dokładnie jak w przypadku kostki parzystej; jeśli posiadasz mniej punktów niż 15, niestety padasz ofiarą kapryśnej miotły, która dosłownie zrzuca Cię z siebie, przez co lądujesz w błocie i nabijasz sobie bolesne siniaki na nogach! Możesz wystartować jeszcze raz, jeśli chcesz.
5 - Skąd tu się pojawił kafel?! Ktoś przerzucił go do Ciebie w locie - może chciał Cię rozproszyć, a może tylko chciał Ci podać, byście przy okazji poćwiczyli rzuty w szybkim locie? W każdym razie piłka obija się od twojej twarzy...
6 - Kto by pomyślał, że z taką wprawą będziesz wymijał zawodników? Choć  Woollongong Shimmy jest manewrem służącym zmyleniu przeciwników, okazuje się on również przydatny w lawirowaniu między resztą ścigających się Gryfonów! Idzie Ci to tak sprawnie, że możesz upomnieć się o dodatkowy punkt z gier miotlarskich w odpowiednim temacie!
7 - Na gacie Merlina, prawie wpadłeś na pętlę! Tylko dzięki swojemu refleksowi przelatujesz skulony przez obręcz, zamiast rozbić nos o metalową okowę. Wszystko przez to, że ktoś Cię szturchnął! Możesz wybrać gracza, w którego skierujesz swoją złość.
8 - Ty i gracz, który napisał post przed Tobą, zderzacie się bokami w powietrzu i przez moment lecicie równolegle. To twój moment, by przećwiczyć blok (blokowanie swoją miotłą rączki miotły przeciwnika w celu wytrącenia go z kursu)! Jeśli masz w kuferku mniej niż 10 punktów z gier miotlarskich - niestety wykonywany manewr nie zadziałał na twoją korzyść. Nie tylko nie udało Ci się zablokować drugiego zawodnika, lecz także sam wypadasz z kursu. Cofasz się o dwa pola (nie obowiązuje Cię efekt tego pola w tej kolejce!). Jeśli masz przynajmniej 10 punktów w grach miotlarskich, skutecznie blokujesz kolegę/koleżankę! Oznacz tę osobę w poście, ponieważ musi ona odjąć jedno oczko ze swojego kolejnego rzutu (jeśli takowy wykonuje).
9 - Tłuczek znów w natarciu! Tym razem wydaje się mieć na celu całkowite zrzucenie Cię z miotły! Rzuć trzema kostkami i zsumuj wynik: [3;8] - Może to szczęście, a może twoje umiejętności latania, ale udaje Ci się bez problemu uniknąć bliskiego spotkania z rozwścieczoną piłką! Możesz być z siebie dumny. Niestety piłka postanowiła zaatakować gracza piszącego po Tobie! Zaznacz to wyraźnie w poście, by kolejna ofiara wiedziała, co ją spotyka; [9;13] - Nie udaje Ci się w pełni uniknąć spotkania z tłuczkiem, który uderzył w twoją kostkę! Poczułeś przeszywający ból - z pewnością będzie nieco uszkodzona i sprawi Ci więcej problemów, gdy zejdziesz na ziemię. Możliwe nawet, że będziesz musiał udać się do skrzydła szpitalnego, jeśli nikt nie będzie w stanie Ci z nią pomóc; [14;18] - Tłuczek zdaje się podążać za Tobą gdziekolwiek byś nie poleciał. Ostatecznie uderzył Cię w potylicę, przez to prawie zlatujesz z miotły. Jeśli masz minimum 10 punktów w miotlarstwie, udaje Ci się zachować równowagę i nawet przyspieszyć! Przesuwasz się na pole nr 11 (nie obowiązuje Cię jego efekt). Jeśli masz mniej niż 10 punktów, zebranie się do kupy zajmuje Ci trochę więcej czasu.
10 - Skąd tu się wziął złoty znicz? Dotychczas niezauważalny, postanowił pomęczyć akurat Ciebie, lecąc Ci tuż przy uchu i brzęcząc niemiłosiernie. Możesz spróbować się od niego uwolnić - jeśli masz więcej niż 7 punktów z gier miotlarskich udaje Ci się to zrobić bez problemu i dodatkowo dodajesz gazu, przez co przesuwasz się na pole nr 12 i kończysz wyścig! Jeśli nie masz tylu punktów, znicz prześladuje Cię aż do samego końca.
11 - Franklin krzyknął, że wszyscy mają zanurkować! Masz okazję przećwiczyć zwód Wrońskiego! Jeśli masz mniej niż 5 punktów z gier miotlarskich - cóż, był to gwóźdź do twojej trumny. To znaczy nie dosłownie - nurkowanie wyszło Ci jeszcze spoko, gorzej z poderwaniem. Zaryłeś w ziemię i chyba ciężko będzie Ci się podnieść i zacząć od nowa. Odpadasz z wyścigów, bardzo mi przykro. Jeśli masz między 5-10 punktów - chyba bałeś się zanurkować do końca, wobec czego lecisz bardziej pod skosem niż pionowo w dół. Bez szkód, ale też bez korzyści. Jeśli masz 11 punktów i więcej - zwód Wrońskiego, choć trudny, wyszedł Ci idealnie! Możesz upomnieć się o dodatkowy punkt z gier miotlarskich - odpowiednim temacie!
12 - Wyścig powinien zakończyć się ósemką wokół pętli na końcu boiska, co nie sprawia Ci kłopotu. Możesz poszczycić się wykonaniem zadania w pięknym stylu!


Powrót do góry Go down


Hemah E. L. Peril
Hemah E. L. Peril

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175 cm
C. szczególne : Białe włosy, brwi i rzęsy, jasna cera. Akcent cockney. Umięśniona sylwetka. Blizna na jednej brwi po dawnej bójce. Blizny po odmrożeniach na lewej ręce i udach.
Dodatkowo : Prefekt
Galeony : 1140
  Liczba postów : 790
https://www.czarodzieje.org/t16565-help-budowa
https://www.czarodzieje.org/t16590-help-me-mr-postman#458344
https://www.czarodzieje.org/t16566-help-budowa
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyCzw 21 Mar - 20:50;

Zwolniła nieco, widząc kolejną osobę. Uniosła rękę i pomachała w stronę @Harriette Wykeham, nie będąc pewną, czy z tej odległości Gryfonka dojrzy uśmiech. Chwilę jeszcze latała, zanim dwie kolejne osoby nie dołączyły do ich grona. Uznawszy, iż taka rozgrzewka starczy, wylądowała przy @Rebekah W. Lanceley oraz @Billie Jean. Nie kojarzyła zbytnio rudej Lancey'ówny poza mijaniem się w pokoju wspólnym, Krukonka z kolei mignęła dziewczynie na lekcji gotowania, ale poza tym nie miały większego kontaktu. Nie byłaby jednak zdziwiona, jakby któraś z młodych miała bardziej lub mniej blade pojęcie, kim jest Peril. Trudno z jej urodą czy zawodem nie rzucać się w oczy. Niemniej uśmiechnęła się do obu.
- 'Ema Peril - przywitała się, zerkając w szczególności na Billie.
- Jesteś nowa? Nie widziałam cię nigdy w pokoju wspólnym - rzuciła luźno. - Jakbyś trochę dłużej w tym domu wariatów pomieszkała, to byś kojarzyła Leo - uznała też, śmiejąc się cicho. Więc Billie ewidentnie musi być świeżakiem z innej szkoły.
Uwagę jasnowłosej odciągnęło pojawienie się Franklina. Przyjrzała się jego pokracznemu chodowi.
- Ej, kapitanie, słyszałam, że na morzu faceci to różnie się ze sobą zabawiali, coś ta Islandia ci nieźle w dupę dała.
Błogosławiona nieświadomość.
Jej poganiać nie trzeba było. Sama perspektywa wyścigu się dziewczynie podobała, więc wsiadła na miotłę, założyła gogle i jak tylko Franklin odliczył, wystartowała. Osiągając taką prędkość, że aż trzonek miotły jął trząść się, zwiastując utratę kontroli. Co do diabła, nadal ta szczota się nie przyzwyczaiła? Nie bez powodu kupiła najlepszy model i nie zamierza dać mu teraz strzelać fochów jak panience na pierwszej randce.
Zmusiła miotłę do posłuszeństwa, choć na parę sekund straciła przy tym na pędzie.

Kuferek: 41+9 = 50
Kostka: 4, nie dorzucam, bo w obu przypadkach wyszłoby na to samo.
Powrót do góry Go down


Harriette Wykeham
Harriette Wykeham

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168
C. szczególne : za duży, powyciągany wełniany sweter na grzbiecie, łańcuszek z obrączką na szyi
Dodatkowo : pałkarz Gryffu
Galeony : 1921
  Liczba postów : 2189
https://www.czarodzieje.org/t12489-harriette-morana-wykeham#336490
https://www.czarodzieje.org/t12491-poczta-ettie#336603
https://www.czarodzieje.org/t12492-harriette-wykeham#336605
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyPią 22 Mar - 23:06;

Kiedy na boisku pojawił się Franklin, wylądowała razem z Hemah na murawie, zerkając świeży narybek, który przyszedł przed nim. Młodą kojarzyła - była dość głośna i było jej pełno. Starsza była kompletną zagadką. Najwidoczniej, tak jak zgadywała Hemah, przeniosła się z innej budy.
- Ette Wykeham - bez entuzjazmu, również się przedstawiła.
Z kamiennym wyrazem twarzy przemilczała początek powitania Franklina, udając, że nawet nie widzi jego spojrzenia. Może i niemal stracił klejnoty, ale jednak je miał, a jej duma została na zawsze pogrzebana w islandzkiej kopalni. Sam fakt, że bała się ciemności był już według niej wystarczająco żenujący, żeby ukrywać go przed światem. To, że straciła z tego powodu przytomność przy Franklinie i Silvii sprawiało, że żałowała trochę, że bazyliszek ich wtedy wszystkich nie wykończył.
Nie miała pojęcia o kim mówił Eastwood w swoim przemówieniu, ale ona na pewno nie bała się prędkości. Tym bardziej podobała jej się jednak forma treningu. Uwielbiała wygrywać, a dodatkowo wyścig nie wymagał interakcji, a sukces zależały tylko od niej. Skrzywiła się w duchu na brak pał w zadaniu (wolała nacierać na tłuczki, niż ich unikać), ale trzymała dziób na kłódkę.
Ustawiła się na linii statu i kiedy tylko Franklin dał sygnał, pomknęła do przodu nie oglądając się na pozostałych. Jej Nimbus był stworzony do takich zabaw.

Kuferek: 39+11= 50
Kostka: 3
Pole: 7

@Rebekah W. Lanceley, Twoja kolej c:
Powrót do góry Go down


Rebekah W. Lanceley
Rebekah W. Lanceley

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1.59 m
C. szczególne : chuderlawa, piegowata twarz, rudzielec
Galeony : 149
  Liczba postów : 65
https://www.czarodzieje.org/t17153-rebekah-willa-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t17154-rebel-owl#479031
https://www.czarodzieje.org/t17151-rebekah-w-lanceley
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptySob 23 Mar - 19:53;

Jeden trener, reszta laski; no się dorobił drużyny. Była tutaj najmłodsza, tak podejrzewała. Patrząc na resztę, wyglądała jak rudy chłopak. Piersi nawet nie chciały otrzeć się o koszulkę, ale nie przejmowała się tym. Na szczęście Franklin nie uznał jej za chłopaka. Nie, żeby to jakoś szczególnie przeszkadzało Bekah. Zagryzła wargę, chciała dać z siebie wszystko. Pokazać, że nawet jako najmłodsza ma zdolności i talent. Nie mogła ponieść porażki na tym polu. Za bardzo jej zależało na Quiddtichu. Obserwowała uważnie twarze reszty lasek. Chcąc szybko przeanalizować czy ma jakiekolwiek szanse na wybicie się, w końcu zatrzymała niebieskie oczy na Eastwooddzie, który chciał wiedzieć, jak ma na imię.
- Willa, trenerze. - Odpowiedziała bez żadnego wahania ani krzty kłamstwa. Nie pierwsze, ale drugie imię, więc to była prawda. Nie ważne. Wzięła jedną z błyskawic, którą przyniósł kapitan gryffindoru i od razu na nią wskoczyła, ruszyła na znak. Uwielbiała wyścigi! Mknęła jak wiatr, miała rękę do miotły. Zresztą błyskawica była szybka. Nikt nie mógł jej pokonać z tą miotłą, dopóki na niej siedziała. Zrównała się z @Harriette Wykeham, miała nadzieje, że i ją zostawi w tyle.

Kostka: 3
Pole: 7
Powrót do góry Go down


Billie J. Swansea
Billie J. Swansea

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162
C. szczególne : twarz usiana piegami
Galeony : 394
  Liczba postów : 413
https://www.czarodzieje.org/t16782-sybille-j-swansea#471202
https://www.czarodzieje.org/t16920-nomeolvides
https://www.czarodzieje.org/t16904-billie-j-swansea
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 24 Mar - 9:46;

W czteroosobowej grupce trudno było wtopić się w tło - sprawdzone na własnej skórze. Najwyraźniej Gryfoni nie należeli do uczniów, którzy w ciszy czekaliby na swojego kapitana, nie łaknąc kontaktu z innymi osobami. Na co dzień to ceniła. Teraz? Teraz nie było jej to na rękę.
- Billie Jean. Um... To znaczy Swansea. Billie Swansea, ale na drugie mam Jeanne, więc bardziej lubię Jean. Taka jest jedna, Swansea wiele - przedstawiła się chaotycznie, nie potrafiąc zapanować nad zwiększaniem się natężenia barwy policzków; przynajmniej tą czerwienią pasowała do drużyny. Wszystko to brało się z zaskoczenia. - To mój pierwszy rok w Hogwarcie. Ale obiło mi się o uszy kilka legend i plotek. Aż nie sposób spamiętać - rzuciła usprawiedliwiająco, bo faktycznie Leo był dla niej zupełną tajemnicą. A wedle słów Peril, nie powinien.
Uniosła wzrok na nadchodzącego Franklina i choć również zauważyła dziwny chód, nie uznawała za miłe, by to komentować. Dlatego też aż zasłoniła usta, słysząc głos Hemah i jej wyboru słów na pograniczu wulgarności. A potem parsknęła cichym śmiechem, patrząc na Gryfonkę, która tak ją zadziwiała.
- Billie - powiedziała ponownie, już trochę śmielej, nawet jeśli trudno stało jej się teraz przed Franklinem, ze świadomością celowego wprowadzania go w błąd. Tym bardziej, że akurat to małe kłamstewko musiało prędzej czy później wyjść, choćby przy najbliższym starciu miotlarskim. Zagryzła niepewnie wargę, przyjmując od kapitana miotłę - wspaniałą, zadbaną Błyskawicę, o której nawet nigdy jeszcze nie zdążyła zamarzyć.
Wskoczyła na nią, czując że stres zaciska jej się na gardle, utrudniając swobodne przełykanie śliny. Sądziła, że będzie najwolniejsza, stąd tak wiele starań, które włożyła na starcie. Jej miotła osiągnęła taką prędkość, że sama Billie się przestraszyła, kiedy trzonek zaczął się trząść.
- Słodka Roweno... - wymamrotała pod nosem, tracąc kilka sekund na zapanowanie nad Błyskawicą. Ale hej, nie spadła!

Kuferek: 2 + 5 za miotłę = 7!
Kostka: 4 i 2
Powrót do góry Go down


Franklin R. E. Eastwood
Franklin R. E. Eastwood

Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 181cm
Galeony : 735
  Liczba postów : 420
https://www.czarodzieje.org/t16551-franklin-r-e-eastwood#456789
https://www.czarodzieje.org/t16602-franklin#458950
https://www.czarodzieje.org/t16586-franklin-r-e-eastwood#458218
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 24 Mar - 12:48;

Uśmiechnął się krzywo w odpowiedzi na słowa Hemah. Jeszcze może mógłby z nią na ten temat podyskutować, ale uznał, że może oszczędzić jej historii o tym, jak to przydybał ich bazyliszek w labiryncie kopalni. Chyba nie miał jeszcze siły na opowiadanie o tym wszystkim. Nie tylko nie zaleczył ran powierzchownych, ale również tych leżących głęboko w głowie i sercu.
- Bardzo zabawne - skomentował jedynie. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach patrząc na Eastwooda nie stwierdziłby, iż preferuje tego typu zabawy... Był na tyle tego pewny, iż nawet nie czuł potrzeby obrony swojej seksualności. - Willa, Billie - powtarzał, zawieszając wzrok kolejno na młodszej zawodniczce i na tej starszej, kiwając głową i starając się zapamiętać nowe twarze.
Wyścig był czymś, co miał w planach już od bardzo dawna. Może nie był on dostosowany do poziomu Hemah, która poza szkolną drużyną latała już dla reprezentacji, czy też Wykeham, której ćwiczenie rozwijania większych prędkości nie było potrzebne, niemniej jednak nowe zawodniczki mogły nie mieć na tyle styczności z miotłą, by umieć nad nią odpowiednio zapanować. Zresztą miała to też być zabawa, połączona oczywiście z ćwiczeniami, ale zabawa. Nie ma to jak skończyć dzień z buzującą w żyłach adrenaliną, prawda?
On sam wystartował nieco chwiejnie, klnąc pod nosem na czym ten świat stoi. Samo dosiadanie miotły było dla niego bolesne, przez co nie mógł się zbytnio skupić. Zarzuciło go nieco na bok, syknął, gdy trzon miotły oparł się na jednej z nadal brzydko wyglądających ran po wewnętrznej stronie uda. Udało mu się ostatecznie opanować lot, niemniej jednak z przykrością stwierdził, że nie będzie pionierem dzisiejszego wyścigu. Stanowiło to dla niego policzek, wszak szczycił się z zamiłowania do ścigania się, lecz odniesione na Islandii obrażenia zbierały plony w postaci kaleczenia miotlarstwa.

4, 6
pole: 4

@Hemah E. L. Peril teraz Ty!
Powrót do góry Go down


Valerian Cairndow
Valerian Cairndow

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 197
  Liczba postów : 266
https://www.czarodzieje.org/t14313-varian-cairndow#377825
https://www.czarodzieje.org/t14356-ragnaros#379874
https://www.czarodzieje.org/t14350-varian-cairndow#379529
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 24 Mar - 18:22;

Był spóźniony i to cholernie. Biegł przez błonia z miotłą w lewej ręce i koszulką drużyny w prawej. Klną pod nosem jak szewc, dziewczyny obok których przebiegł aż zatkały sobie usta słysząc jego wiązanki. Właśnie tak kończyło się leniwe robienie zadania z ONMS i nie patrzenie na zegarek. Pięknie Cairndow, pięknie, kapitan będzie w skowronkach kiedy cie zobaczy. Wpadł do szatni gryfonów i najszybciej jak mógł dokończył ubieranie stroju, wybiegł na boisku i od razu wsiadł na miotłę. Potknął się przy tym i wywalił ryjąc nosem po murawie. Klnąc jeszcze bardziej z obitym nosem i cieknącą z niego leniwie krwią popatrzył się do góry próbując odnaleźć resztę zespołu. Chyba się ścigali, a przynajmniej tak to wyglądało. Miał już ruszyć za resztą, kiedy usłyszał ostry gwizd. Szanowny pan kapitan machnął ręką by zaczął od pola startowego a nie od dupy strony. Zmrużywszy oczy i spróbował podlecieć we wskazane miejsce, ale miotła odmówiła posłuszeństwa i nie chciała lecieć do góry. Złapał mocniej rączkę miotły i spróbował jeszcze raz ruszyć do przodu ale nic z tego nie wyszło. Spóźniony, opieprzony i jeszcze mu miotła nie działa, super kombo na początek treningu.

Kostka: 1-1=0 xD
Powrót do góry Go down


Sol Irving
Sol Irving

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 150
C. szczególne : Blizny na torsie i ramieniu
Dodatkowo : Wilkołak
Galeony : 212
  Liczba postów : 267
https://www.czarodzieje.org/t17129-sol-irving
https://www.czarodzieje.org/t17136-niebla#478388
https://www.czarodzieje.org/t17130-sol-irving
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyNie 24 Mar - 18:34;

Sol naprawdę chciała pojawić się na swoim pierwszym treningu gryfonów. Co poradzić, że jej drzemka skończyła się tak, jak się skończyła? Załamana zerwała się na równe nogi, ledwo się ogarnęła i wybiegła pędem z dormitorium, żałując jedynie, że nie ma swojej miotły, na której mogłaby podlecieć na miejsce. W końcu dotarła zdyszana na boisko, w zupełnej rozsypce, rozczochrana i z lekko wyblakłym po śnie makijażem. Odszukała wzrokiem kapitana, nie była zbyt zdziwiona, że trening już się zaczynał. Biegała sprawnie, ale jeszcze nie potrafiła zaginać czasoprzestrzeni.
- Przepraszam, nie wiem kiedy zasnęłam, mogę jeszcze dołączyć? - spytała szybko, na jednym wdechu, a kiedy okazało się, że z lekkim opóźnieniem może jeszcze wystartować w czymś, co chyba było rodzajem jakiegoś wyścigu, wskoczyła na miotłę i ruszyła za resztą. Niestety była spowolniona i rozkojarzona, wciąż łapała oddech, zanim zdążyła się obejrzeć tłuczek trafił ją w ramie. Tak czy inaczej nie była za daleko, a teraz cofnęło ją jeszcze bardziej.

Kostka: 3, ale -1 przez spóźnienie = 2, czyli pole pierwsze XD
Powrót do góry Go down


Hemah E. L. Peril
Hemah E. L. Peril

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175 cm
C. szczególne : Białe włosy, brwi i rzęsy, jasna cera. Akcent cockney. Umięśniona sylwetka. Blizna na jednej brwi po dawnej bójce. Blizny po odmrożeniach na lewej ręce i udach.
Dodatkowo : Prefekt
Galeony : 1140
  Liczba postów : 790
https://www.czarodzieje.org/t16565-help-budowa
https://www.czarodzieje.org/t16590-help-me-mr-postman#458344
https://www.czarodzieje.org/t16566-help-budowa
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyPon 25 Mar - 18:38;

Chaos wypowiedzi jej nie przeszkadzał. Ale nie odpowiedziała dziewczynie od razu - skupiła się na szczerzeniu do Franka po własnym, głupim żarcie, a potem uwagę dziewczyny odciągnął początkowy etap wyścigu. Dopiero, kiedy w miarę zrównały się z Billie, odkrzyknęła do niej.
- Ta Swansea?! Siostra Cassa? - Uśmiechnęła się, wiosną nie bojąc się, że naleci jej much w zęby. - Musimy się napić! - Oceniła, zanim wyprzedziła.
Skończyła pierwsze kółko, w drugim zauważając, że dołączyły jeszcze dwie osoby. Im nas więcej, tym weselej? Najwyraźniej to działa też w wyścigach.
Jednej z nowych szło okropnie. Hem pokierowała miotłę tak, by ją wyminąć, jednak nie wyszło jej to tak gładko, jak planowała. Może ją zarzuciło? Albo Sol? Tak czy inaczej, zderzyły się w powietrzu, chwilę lecąc równolegle. Hem uśmiechnęła się i bezproblemowo wyprowadziła na młodszej blok trzonkiem swojej miotły. Miała tylko nadzieję, że likantropka nie będzie za to na nią zła po skończonym wyścigu. Ale w powietrzu obowiązują inne zasady.

5 + 4 z poprzedniego pola, -1 za utrudnienia na miotle = 8.
@Sol Irving Tracisz 1 oczko od następnego rzutu!
@Harriette Wykeham Teraz Ty!
Powrót do góry Go down


Harriette Wykeham
Harriette Wykeham

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168
C. szczególne : za duży, powyciągany wełniany sweter na grzbiecie, łańcuszek z obrączką na szyi
Dodatkowo : pałkarz Gryffu
Galeony : 1921
  Liczba postów : 2189
https://www.czarodzieje.org/t12489-harriette-morana-wykeham#336490
https://www.czarodzieje.org/t12491-poczta-ettie#336603
https://www.czarodzieje.org/t12492-harriette-wykeham#336605
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyWto 26 Mar - 19:27;

Była pewna, że zostawiła wszystkich z tyłu, kiedy zrównała się z nią najmłodsza uczestniczka treningu. Ettie prędzej zrzuciłaby się z miotły niż dała wyprzedzić smarkatej. Ewentualnie zrzuciłaby ją. To był wyścig - tu nie było miejsca na sympatię. Ette nie była człowiekiem, który przegrywał. Zbliżyła się do Willi, a gdy leciały już ramię w ramię zaledwie cal od siebie. Mogła ją teraz z łatwością popchnąć, ale jednak tego nie zrobiła. Posłała jej uprzejmy uśmiech, po czym pochyliła się do przodu i wyrwała do przodu, zalatując drogę młodszej Gryfonce. Musiała zwolnić, jeżeli nie chciała na nią wpaść. Po tym manewrze praktycznie pochyliła się nad miotłą i przyśpieszyła maksymalnie. Bardzo szybko znalazła się przy bramkach, wokół których zrobiła ósemkę i w triumfalnym geście uniosła obie ręce w górę, wrzeszcząc na całe gardło. Jeszcze raz - kto się bał przyśpieszyć?

Kostka: 6
https://www.czarodzieje.org/t17167p225-kostki#480064
Pole: 13
WYGRAŁAM! gareth

@Rebekah W. Lanceley, teraz Ty
Powrót do góry Go down


Sol Irving
Sol Irving

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 150
C. szczególne : Blizny na torsie i ramieniu
Dodatkowo : Wilkołak
Galeony : 212
  Liczba postów : 267
https://www.czarodzieje.org/t17129-sol-irving
https://www.czarodzieje.org/t17136-niebla#478388
https://www.czarodzieje.org/t17130-sol-irving
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyCzw 28 Mar - 19:10;

Mimo fatalnego początku, Sol nie zamierzała odpuszczać. Może szans na zwycięstwo już nie miała, ale mogła chociaż mieć nadzieje, że nie zostanie na samym końcu. Natychmiast obudziła się i odzyskała sto procent swojej koncentracji. Patrzyła przed siebie i skupiała się na drodze jak tylko mogła. W pewnym momencie trochę za bardzo, bo kiedy @Hemah E. L. Peril przelatywała obok niej, strąciła ją z planowanej drogi i jeszcze bardziej cofnęła. Sol się skrzywiła, bo jej starania naprawdę były coraz większą porażką, ale w końcu skupiła się, przyspieszyła i ruszyła przed siebie. Starała się tym razem uważać na wszystkich, zauważyła, że Etka już wygrała, więc wyścig był rozstrzygnięty, ale nie chciała dotrzeć do mety jako jedna z ostatnich. Udało jej się nabrać całkiem dobrego tempa i chociaż może nie była w czołówce, to znalazła się w przyzwoitym miejscu, którego już nie musiała się wstydzić.

Kostka: 3
Pole: 1+3-1= 3 --> 7
Powrót do góry Go down


Rebekah W. Lanceley
Rebekah W. Lanceley

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1.59 m
C. szczególne : chuderlawa, piegowata twarz, rudzielec
Galeony : 149
  Liczba postów : 65
https://www.czarodzieje.org/t17153-rebekah-willa-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t17154-rebel-owl#479031
https://www.czarodzieje.org/t17151-rebekah-w-lanceley
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyCzw 28 Mar - 21:53;

Myślała, że uda jej się prześcignąć Wykeham, jednak przeliczyła się, nie spodziewała się takiej szybkości i zwinności w jej ruchach. Willa musiała koniecznie coś zrobić, aby dotrzeć do tej cholernej mety i zmieścić się w pierwszej trójce. Nie zamierzała tak łatwo odpuścić. Nadal wierzyła w to, że jest dobra w Quidditchu i reszta starszych od niej rówieśników może spadać na Bijącą Wierzbę. Na zablokowanie zwyciężczyni nie miała już szans, ale zaraz to doganiała ją Irving. Chciała zatrzymać ją, zrobić cokolwiek, aby dać sobie szanse na drugie miejsce, albo chociaż trzecie — wszystko jedno. Niestety manewr blokujący nie wyszedł jej najlepiej, wręcz przeciwnie straciła prędkość i teraz to Sol była bliżej mety niż ona. Kurwa, przeklęła w duchu. Wiedziała, że jednak powinna mieć swoją miotłę, a nie jakieś szkolne gówno. Własna miotła na pewno byłaby lepsza albo po prostu brakło jej odrobiny szczęścia.

Kostka: 1
Pole 8 - 2 = 6
Powrót do góry Go down


Valerian Cairndow
Valerian Cairndow

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 197
  Liczba postów : 266
https://www.czarodzieje.org/t14313-varian-cairndow#377825
https://www.czarodzieje.org/t14356-ragnaros#379874
https://www.czarodzieje.org/t14350-varian-cairndow#379529
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptyCzw 28 Mar - 22:46;

Każda mijająca sekunda utwierdzała go w przekonaniu, że za długo sobie dziś nie polata. Miotła na której siedział ewidentnie nie chciała współpracować, zrywało ją, skręcała w lewo sama z siebie...potrzebował dobrej minuty by zakończyć to rodeo i pokazać kto tu jest szefem. Doskonale wiedział, że na wygrana nie ma już szans ale podleciał do linii startu i ruszył torem za resztą. Przynajmniej sobie nieco polata, skoro już tutaj przybiegł i rozbił nos to dlaczego miałby nie wykorzystać okazji. Niestety szczęście ewidentnie nie było dziś po jego stronie bo chwilę później oberwał kaflem prosto w twarz. Przypływ adrenaliny stworzył w umyśle Vala pytanie "co do cholery robi tu kafel?" ale uderzenie połączone z wcześniejszym zaryciem o murawę pozbawiło chłopaka przytomności. Dobrze, że zanim odleciał automatycznie zwolnił i wpadł na ławki trybun w stosunkowo bezpieczny sposób. Będą go musieli zanieść do skrzydła szpitalnego...był w tym wszystkim jednak jeden plus. Skoro dziś miał takiego pecha to podczas meczu pewnikiem złapie znicza.

Kostka: 5
Pole: 0+5=5
Powrót do góry Go down


Billie J. Swansea
Billie J. Swansea

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 162
C. szczególne : twarz usiana piegami
Galeony : 394
  Liczba postów : 413
https://www.czarodzieje.org/t16782-sybille-j-swansea#471202
https://www.czarodzieje.org/t16920-nomeolvides
https://www.czarodzieje.org/t16904-billie-j-swansea
Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8




Gracz




Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 EmptySob 30 Mar - 14:15;

Nie spodziewała się, że na treningu Gryfonów będzie jej dane zawrzeć nowe znajomości.
- Ta Swansea? - zaśmiała się, nie spodziewając się, że ktoś może ją kojarzyć. Nie pomyślała od razu, że może chodzić zarówno o Elaine, jak i Audrę lub jakąkolwiek inną osobę z kuzynostwa, uczącą się w Hogwarcie - jak wspomniała, Swansea było naprawdę wiele, co niejednokrotnie mogło wprowadzać w błąd. I najwyraźniej tak było w tym przypadku, co zrozumiała po kolejnych słowach Hemah. - Co? Och... Nie. Kuzynka Cassa - zareagowała, być może jednak za późno. Billie sama często myślała o sobie w kategorii siostry Cassiusa, biorąc pod uwagę, że wychowywali się w jednym domu. Hemah mogła jednak tego sprostowania już nie dosłyszeć, skoro zaraz wystrzeliła do przodu. Billie pokręciła głową, wewnętrznie załamana tym, jak źle szło jej tego dnia dogadywanie się z ludźmi.
Od początku wiedziała, że nie miała szans przeciwko prawdziwym graczom, nie chciała być jednak ostatnia, nie chciała być najgorsza. Uważała jednak, aby nie tratować przy tym innych, o czym najwyraźniej nie myślała @Sol Irving, przez którą Billie nieomal wpadła w obręcz. Tylko refleks pozwolił uniknąć jej zderzenia z metalową powierzchnią. Billie spojrzała na dziewczynę z lekką złością, ale nic nie zamierzała mówić. Zresztą, wyścig był już rozstrzygnięty.

Kostka:4
Pole:4+4-1=7


Ostatnio zmieniony przez Billie Jean dnia Sob 30 Mar - 14:19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Boisko Quidditcha - Page 31 QzgSDG8








Boisko Quidditcha - Page 31 Empty


PisanieBoisko Quidditcha - Page 31 Empty Re: Boisko Quidditcha  Boisko Quidditcha - Page 31 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Boisko Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 31 z 39Strona 31 z 39 Previous  1 ... 17 ... 30, 31, 32 ... 35 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Boisko Quidditcha - Page 31 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
boisko quidditcha
-