Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Bar i stoliki w Dziurawym Kotle

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 28 z 29 Previous  1 ... 15 ... 27, 28, 29  Next
AutorWiadomość


Rose Stuner
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Galeony : -16
  Liczba postów : 974
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptySob Cze 12 2010, 13:02;

First topic message reminder :


Bar i stoliki w Dziurawym Kotle

Dziurawy Kocioł mieszczący się przy ulicy Charing Cross Road jest jednym z najpopularniejszych czarodziejskich barów, wszystko za sprawą znajdującego się na jego zapleczu przejścia na ulicę Pokątną. Jest to spory bar mieszczący wiele stolików. Zawsze można tu spotkać dużo osób, a wśród nich zapewne trafi się ktoś znajomy. Na piętrze można wynająć tu niedrogo pokój. Natomiast znajdujące się na półkach różnorakie trunki od rumu po whisky, kuszą klientów.

Jagodowy jabol
Smocza Krew
Stokrotkowy Haust
Różowy Druzgotek
Ognista Whisky
Sherry
Malinowy Znikacz
Rum porzeczkowy
Papa Vodka
Tuică
Uścisk Merlina
Piwo kremowe
Dymiące Piwo Simisona
Boddingtons Pub Ale
Wino z czarnego bzu
Rdestowy Miód
Łzy Morgany le Fay

Boginy - 10g
Volde-Morty - 12g
Feniksowe – 13g
Lordki – 13g
Magia 69 – 14g
Pocałunek Dementora – 13g
Wynajęcie pokoju na dobę – 15g
Danie dnia (zapytaj obsługę)

Rozliczeń dokonuj w tym temacie.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Larkin J. Swansea
Larkin J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180cm
C. szczególne : medalik na szyi
Dodatkowo : Metamorfomag
Galeony : 3027
  Liczba postów : 1009
https://www.czarodzieje.org/t19499-larkin-j-swansea#577514
https://www.czarodzieje.org/t19599-marmo-sowa-larkina#582623
https://www.czarodzieje.org/t19516-larkin-j-swansea#578211
https://www.czarodzieje.org/t21399-larkin-j-swansea-dziennik#692
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Moderator




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPią Maj 24 2024, 21:49;

Nieprofesjonalne zainteresowanie? Coś takiego nie istniało w słowniku Larkina, który niezmiennie pozostawał artystą i choć stopniowo oddalał się od rzeźbienia, na rzecz tworzenia innych przedmiotów, niekoniecznie postumentów, ciągle poszukiwał piękna. Poszukiwał inspiracji, starał się zapamiętywać wszystko, co uważał za interesujące i z pewnością nie ułatwiał tego fakt, że Larkin widział piękno w każdym i we wszystkim.
- Całą uwagę powinien mieć ten beret, albo znów zapadniesz w drzemkę - zauważył spokojnie, wskazując gestem na przedmiot w dłoniach Diaza. - A jeśli chodzi o domyślanie się… Nie wiem, czy to jest dobre. Rzeczywistość nie jest rozczarowująca, o ile nie dochodzi do założeń, które okazują się błędne, a założenia z reguły pojawiają się przy domysłach, mylę się? - mówił dalej, zsuwając spojrzenie na klatkę piersiową rozmówcy, próbując wyobrazić sobie, jak tak właściwie wygląda bez ubrań. - Mógłbym powiedzieć, że pod tą koszulką kryją się wyraźnie zarysowane mięśnie, okraszone gęstym włosem, ale równie dobrze możesz mieć raczej zbitą figurę, a skórę pokrytą jedynie piegami. Domyślanie się prowadzi do założeń a te do rozczarowań w przypadku sprawdzania ich trafności - rozwinął swoją myśl tonem, który nie różnił się od tego, jakiego używał do tej pory. Nie próbował flirtować, choć zdecydowanie można było tak odebrać jego słowa i sam temat rozmowy.
- Tak jak zdecydowanie rozczarowaniem będzie nie naprawienie choć jednego beretu - dodał podając Diazowi stworzoną przez siebie szczotkę, aby mógł zabrać się za prawidłowie oczyszczanie materiału. W tym czasie Swansea skupił się na swoim materiale, oglądając go z każdej strony, aby upewnić się, że nie był nigdzie pokryty pyłem. Kolejnym krokiem było rzucenie odpowiednich zaklęć, a do tego potrzebował czasu, nie radząc sobie z nimi najlepiej. Jednak samą transmutacją, czy zdolnościami artystycznymi nie mógł sprawdzić, czy czujniki działały.

______________________

ti dedico il silenzio
tanto non comprendi le parole
Powrót do góry Go down


Antonio Díaz
Antonio Díaz

Dorosły czarodziej
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : Wielka rana na plecach, rana po poparzeniu na ramieniu
Galeony : 1145
  Liczba postów : 498
https://www.czarodzieje.org/t22066-antonio-aaron-diaz#722743
https://www.czarodzieje.org/t22078-poczta-antonio#723310
https://www.czarodzieje.org/t22067-antonio-diaz#722751
https://www.czarodzieje.org/t22483-antonio-diaz-dziennik#746036
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPon Maj 27 2024, 11:44;

Prychnął, słysząc ten głos rozsądku. Najgorsze było to, że Larkin miał poniekąd rację. W końcu spotkali się tu, by zrobić coś bardzo konkretnego. Przyczynić się do poprawy dobrobytu członków czarodzieskiej społeczności.
- Dobrze już, dobrze, niszczycielu dobrej zabawy - zaśmiał się Díaz, zerkając po raz pierwszy od dawna na swój beret. Słuchał jednak z uwagą jego słów, uśmiechając się pod nosem w odpowiedzi. Jego rozmówca miał poniekąd rację, najmniej tracili ci, którzy najmniej brali za pewnik. Którzy nie oddawali się błogiej, dzikiej wyobraźni, jak Swansea, który w tej chwili lustrował klatkę piersiową Katalończyka. - Niczego nie oczekuj i nie miej żadnych pragnień? Ach daj spokój, przecież to dewiza chłopów. Celujmy wyżej, Larkinie, niech wosk stopi nam skrzydła, a spadając do wody będziemy mieli odpowiednią ilość czasu, by skwitować, że życie to jest jednak piękne.
Uniósł brwi w geście zdziwienia i przerwał na chwilę pracę. Odłożył czapeczkę na stół, splótł palce i spojrzał na rozmówcę.
- Mógłbym ci powiedzieć, co się pod nią kryje. Ale rozczaruję cię może stwierdzeniem, że dopóki nie sprawdzisz sam, będziesz zmuszony trwać w sferze domysłów. Kto nie gra, ten nie wygrywa - wzruszył ramionami i jak gdyby nigdy nic wrócił do przerwanej pracy. Złapał w międzyczasie szczotkę, grzecznie podziękował i już na serio zaczął pieczołowicie szorować beret. Starał się przy tym nie wdychać pyłku, bo nie uśmiechała mu się perspektywa kolejnej drzemki. W tym czasie Larkin przeszedł do kolejnego etapu prac, w czym Díaz mu nie przeszkadzał. Choć zaciekawiony, spoglądał doń kątem oka.
Powrót do góry Go down


Larkin J. Swansea
Larkin J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180cm
C. szczególne : medalik na szyi
Dodatkowo : Metamorfomag
Galeony : 3027
  Liczba postów : 1009
https://www.czarodzieje.org/t19499-larkin-j-swansea#577514
https://www.czarodzieje.org/t19599-marmo-sowa-larkina#582623
https://www.czarodzieje.org/t19516-larkin-j-swansea#578211
https://www.czarodzieje.org/t21399-larkin-j-swansea-dziennik#692
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Moderator




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Maj 30 2024, 21:29;

Swansea uśmiechnął się lekko znad beretu, ale nie skomentował słów mężczyzny. Być może był niszczycielem dobrej zabawy, ale prawdą było, że umówili się na wykonanie konkretnych rzeczy, na których powinni się teraz skupić.
- Ależ nie powiedziałem, żeby nie mieć żadnych pragnień, ale nie oczekiwać niczego konkretnego - odpowiedział po chwili, kręcąc lekko głową. Kiedyś podobnie podchodził do wszystkiego, ale coś się zmieniło. NIe wiedział, w którym momencie, ani co było powodem zmian, jakie w nim zaszły, ale wyciszył się i skupił na sobie, na pragnieniach, jakie uśpione czekały na właściwy moment, aby wybrzmieć w pełni. Teraz sięgał po wszystko, czego chciał i widział, że jego wysiłki nie szły na marne.
Przez chwilę wpatrywał się w Diaza w milczeniu, po czym wzruszył lekko ramionami. Podejrzewał, że nie będzie potrzebował wiele czasu, aby zapomnieć o rozterkach tego dnia, ale nie chciał mówić tego na głos. Mimo wszystko dobrze pracowało mu się z Diazem, który również zajął się czyszczeniem beretu.
W końcu w milczeniu Larkin zaczął rzucać dodatkowe zaklęcia, próbując sprawdzić działanie czujników, ale wyraźnie ten wciąż nie działał. Starał się więc raz za razem rzucać kolejne zaklęcia i oczyszczał na nowo kawałek po kawałku beret, szukając miejsca, które niszczyło całe działanie przedmiotu.
- Wydaje mi się, że kończę powoli, a jak tobie idzie? - zapytał w pewnej chwili, spoglądając na nowo na Diaza.

______________________

ti dedico il silenzio
tanto non comprendi le parole
Powrót do góry Go down


Antonio Díaz
Antonio Díaz

Dorosły czarodziej
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : Wielka rana na plecach, rana po poparzeniu na ramieniu
Galeony : 1145
  Liczba postów : 498
https://www.czarodzieje.org/t22066-antonio-aaron-diaz#722743
https://www.czarodzieje.org/t22078-poczta-antonio#723310
https://www.czarodzieje.org/t22067-antonio-diaz#722751
https://www.czarodzieje.org/t22483-antonio-diaz-dziennik#746036
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyNie Cze 02 2024, 11:34;

Zerknął na niego, gdy dumając przez chwilę nad odpowiedzią Larkina. Jegomość wydawał się ciekawy, niezmiernie interesowało go w tej chwili czego w istocie rzeczy pragnie. Bo wydawał się dość… niewzruszony na jego zaloty. A jednocześnie taki niesubtelny, gdy co rusz do lustrował spojrzeniem. Czy mogło chodzić wyłącznie o sztukę? Może szukał nowego modela.
W odpowiedzi wzruszył ramionami i parsknął śmiechem.
- Wybacz, musiałem opatrznie cię zrozumieć. Albo nie zrozumieć wcale – mruknął Díaz, zgarniając część pyłu na bok. W sumie ciekawe, co z nim zrobią – po prostu wyrzucą do śmieci?
Pracowali przez chwilę w milczeniu, a Antonio starał się nadgonić wysiłki Swansea. Szło mu tak sobie, w końcu w międzyczasie uciął sobie drzemkę i gdyby nie szczotką, którą od niego otrzymał, z pewnością byłby sto lat za gumochłonami. Starał się jak mógł, więc gdy jego rozmówca znowu zabrał głos, odpowiedział zgodnie z prawdą.
- Gorzej. Ale wydaje mi się, że więcej nie dam rady już dzisiaj zrobić. No cóż, mam nadzieję, że liczą się chęci. Czy coś. – Odłożył beret na stół i wyjął czarną jak smoła różdżkę, by sprawdzić jak działają czujniki.
Gdy ostatecznie skończyli pracę, Díaz wstał, otrzepując się z pyłu. Ślicznie podziękował za wspólną robotę, porwał feralny beret w dłoń i skierował się w stronę wyjścia. Ale zanim ostatecznie wyszedł za drzwi, odwrócił się na pięcie i uśmiechnął do niego, szczerze i nie kryjąc sympatii.
- Do rychłego zobaczenia, Larkinie.

Zt
Powrót do góry Go down


Larkin J. Swansea
Larkin J. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180cm
C. szczególne : medalik na szyi
Dodatkowo : Metamorfomag
Galeony : 3027
  Liczba postów : 1009
https://www.czarodzieje.org/t19499-larkin-j-swansea#577514
https://www.czarodzieje.org/t19599-marmo-sowa-larkina#582623
https://www.czarodzieje.org/t19516-larkin-j-swansea#578211
https://www.czarodzieje.org/t21399-larkin-j-swansea-dziennik#692
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Moderator




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyNie Cze 02 2024, 17:35;

Larkin uśmiechnął się kącikiem ust, kiedy mężczyzna się odezwał i zdradził, że zwyczajnie nie był już pewien, czy zrozumiał go, czy jednak nie. Niezrażony niczym Swansea sięgnął do torby, aby wyjąć niewielką wizytówkę i podać ją Antonio. Był na niej podany adres pracowni wraz z nazwą oraz jego personaliami.
- Zapraszam, w Casa wszystko da się łatwiej wyjaśnić - powiedział, uśmiechając się raz jeszcze lekko, nim skupił się w pełni na czyszczeniu trzymanego w dłoni beretu.
Kolejne zaklęcia posyłane w stronę przedmiotu pokazywały, że częściowo zaczynał działać, ale wciąż jeszcze nie był w pełni sprawny. Nie było możliwości rozszyć materiału i zobaczyć, czy tam coś było do naprawy, ponieważ zaklęcia tak nie działały. Musiał więc poprawić te, które były już nałożone na nie wcześniej, a z tym nie radził sobie tak biegle.
- Ja obawiam się, że tylko z tym jednym sobie poradzę - stwierdził w pewnej chwili Swansea, kręcąc głową. Próbował jeszcze kilku zaklęć, ale gdy Díaz zaczął się zbierać, Larkin także podniósł się z miejsca. Nie miał zamiaru zostawać w Dziurawym Kotle, a w pracowni być może mógłby sobie lepiej poradzić.
- Być może do zobaczenia - pożegnał się z mężczyzną i sam również opuścił pub.

z.t.

______________________

ti dedico il silenzio
tanto non comprendi le parole
Powrót do góry Go down


Benjamin O. Bazory
Benjamin O. Bazory

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
C. szczególne : wolisz nie wiedzieć
Galeony : 391
  Liczba postów : 843
https://www.czarodzieje.org/t23206-benjamin-o-bazory#788335
https://www.czarodzieje.org/t23208-b-o-b#788340
https://www.czarodzieje.org/t23207-benjamin-o-bazory#788293
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptySro Sie 14 2024, 13:01;

Pójście po papierosy do pubu Czarny Kot szybko ewoluowało w spotkanie z ludźmi, których ledwo poznał. Poza lokalem już, Ben dowiedział się, że Yuri jest wójem Nicholasa i, że jeśli ma czas i chęci to może wybrać się z nimi do Dziurawego Kotła. Nie zamierzał odmawiać, myśli wciąż miał paskudne i jakakolwiek forma aktywności, która odciągała jego uwagę była na wagę złota. Co prawda nie wiedział czy znajdzie z nimi choć jeden wspólny temat, ale myśl o szumie kremowego piwa w głowie była wystarczającym motywatorem. Drogę spędził nie mówiąc za wiele, słuchając tego o czym rozmawiali towarzyszący mu mężczyźni.  Będąc rodziną zawsze ma się jakieś niewyjaśnione temat, prawda?
W Dziurawym Kotle jak zawsze było duszno i gwarno. W rogu, przy barze z masywnych belek, barman miał pełne ręce roboty, mimo to dostrzegł wchodzących do lokalu mężczyzn i łagodnym, zapraszającym uśmiechem przywitał ich. Benjamin zastanawiał się ile ten mężczyzna właściwie ma lat, bo wyglądał tak samo jeszcze za czasów jego dzieciństwa, a może Yuriego też? Zażartował z tego, po czym przysiadł się do stolika, który wybrał jeden z mężczyzn. Migocząca im nad głową niedopalona lampa naftowa, pewnie z poprzedniego dnia, drażniła go niemiłosiernie. Dopiero teraz zorientował się, jak bardzo niekomfortowo czuje się w bluzie która na Nokturnie była niezbędna, tutaj jednak wyglądała dość karykaturalnie. Zsunął ją z ramion, a kaptur przewiesił przez tylną część solidnego, drewnianego krzesła.  
- Wezmę nam po kuflu kremowego piwa na rozgrzewkę. - Zaproponował mężczyzną. Stanął przy barze, dając tym samym Nicolasowi i Yuriemu czas na wszystkie tematy, które nie powinny dotknąć jego uszu.
Powrót do góry Go down


Yuri Sikorsky
Yuri Sikorsky

Przyjezdny
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Liczne tatuaże, lewa noga pokryta bliznami po walce z mantykorą
Galeony : 133
  Liczba postów : 473
https://www.czarodzieje.org/t22182-yuri-sikorsky
https://www.czarodzieje.org/t22190-poczta-yuriego
https://www.czarodzieje.org/t22183-yuri-sikorsky#729667
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Sie 15 2024, 19:27;

Kiedy usiedliśmy przy stoliku a Ben zostawił nas samych nachyliłem się w stronę Nico i zniżyłem głos tak żeby nikt nas nie słyszał. Co prawda nie podejrzewałem żeby ktoś nas usiłował podsłuchać ani tym bardziej nie zamierzałem powierzać mu jakichś ważnych tajemnicy ale nigdy nie lubiłem osób, które zawsze to nadstawiały ucha do cudzych rozmów. Może i było to trochę staromodne podejście ale uważałem, że każdy powinien trzymać się swoich spraw a nie interesować tym o czym mówią jego przypadkowi sąsiedzi na ulicy czy w barze. Tym bardziej, że rozmowy mogą czasami dotyczyć jakichś osobistych kwestii.
-Wyglądałeś na dosyć rozproszonego na Nokturnie. Coś się stało? Masz jakieś kłopoty? Może będę mógł pomóc?
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 3254
  Liczba postów : 1698
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Sie 15 2024, 20:26;

Nicholas pokręcił głową przecząco, słysząc pytanie wuja. Spojrzał na niego smutnym, przepraszającym wzrokiem, jak szczeniak, który wiedział, że narozrabiał.
- Szukałem duchów przeszłości - powiedział, a w jego głosie przebijał żal. - Ale nie znalazłem. Za to znalazł mnie duch teraźniejszości. Dzięki, Yuri. Dobrze mieć ludzi, którzy się o mnie troszczą. A rozproszenie...
Spojrzał przez moment za Benjaminem, który akurat zamawiał piwo u barmana. Oczy zaiskrzyły mu się wesoło i takie roześmiane wróciły do wuja.
- Wiesz jak jest. Chciałbym lepiej poznać Bena. Jest... - zawahał się nad stosownym doborem słów. - Interesujący. Niby zwyczajny, ale jestem pewien, że kryje w sobie coś niebanalnego. Chciałbym się dowiedzieć co to takiego.
Nie mogli rozmawiać poufnie w nieskończoność, tym bardziej, że kupowanie piwa nie trwało szczególnie długo. Kiedy Bazory wrócił, Nico spojrzał na niego wesoło i przejął dwa kufle, żeby odciążyć znajomego i podał jeden Sikorskyemu.
- Kremowe to doskonały wybór. Ze szczerego serca radzę nie pić z Yurim nic mocniejszego od mleka. Ja popełniłem ten błąd w Venetii. Nie mam pojęcia co się działo tamtej nocy, ale wiem, że nad ranem żałowałem, że się urodziłem.
Upił łyk i nabrał ogromnej ochoty, żeby zapalić hogsa. Uzależniające draństwo. Ale jakoś tak miał do nich słabość, od kiedy zaczął palić przez Tonio. Och, wiele rzeczy zaczął robić przez Tonio. A nie wszystkie powinien.
- Podróżujesz, Ben? Właściwie wciąż nie wiem, czy na Podlasie przyjechałeś jako uczestnik, czy jako opiekun. Wiem tylko tyle, że jesteś człowiekiem. I że pracujesz u Dearów. Tajemnicza z ciebie persona...
Powrót do góry Go down


Benjamin O. Bazory
Benjamin O. Bazory

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
C. szczególne : wolisz nie wiedzieć
Galeony : 391
  Liczba postów : 843
https://www.czarodzieje.org/t23206-benjamin-o-bazory#788335
https://www.czarodzieje.org/t23208-b-o-b#788340
https://www.czarodzieje.org/t23207-benjamin-o-bazory#788293
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Sie 15 2024, 21:02;

Oczekiwanie w kolejce po alkohol może trwało godzinami, ale z powodu znacznego ruchu w lokalu, Benjamin wynudził się do szpiku kości. W takich momentach żałował, że wizzstudio nie stworzyło miniaturowej, a może wręcz kieszonkowej, wersji wizzbooka. Nie rozumiał skąd takie zacofanie w świecie czarodziei, kojarzył swoje kuzynostwo mugole ze smartfonami i to na pewno nie on jeden. Gdzieś w głębi obiecał sobie, że jeśli do czasu opuszczenia studiów taki wynalazek się nie pojawi, to sam pójdzie opatentować je w odpowiednim biurze.
Wrócił z pełnymi kuflami. Miał wrażenie, że coś się między nimi zmieniło, ale to może kwestia poważnej miny Yuriego. Nico odebrał od niego pierwszy kufel, drugi postawił przez Yurim, a z ostatnie który został mu w ręce upił spory łyk.
Wpierw zwrócił się do Yuriego, zaintrygowany tym, czego nie dawno się o nim dowiedział. - Masz jakąś złota metoda by mieć silną głowę czy to u ciebie genetyczne? - Zapytał, jednocześnie uśmiechając się jednym kącikiem ust. Nie wiedział czy to była jedna z pierwszych rzecz jakie chciał wiedzieć o mężczyźnie, ale na pewno była przydatna w tych okolicznościach.
Następnie ponownie spojrzał na Nicolasa. Po ich ostatnim spotkaniu nie spodziewał się, ze ten człowiek może wydobywać z siebie tyle słów i w dodatku nie być w środku lata w golfie. - Podróżowałem, jeździłem trochę czasu po Europie z plecakiem. - Zaczął, wiedząc o tym, że jeśli będzie zapytany o cel podróży będzie musiał znaleźć jakieś drobne kłamstwo, by nowopoznanym osobom nie mówić o swoich obsesjach. - Na Podlasie przyjechałem na wakacje, ale utopce, biesy i inne okropieństwa skutecznie uprzykrzyły mi odpoczynek. - Mówił dalej, jakby całkowicie nie zauważył, że Nicolas wprost chciał się dowiedzieć pewnych informacji.
Następnie wzrok znowu skierował na Yuriego, którego również chciał zaangażować w rozmowę. - Myślisz, że na Podlasiu nie znalazłaby się praca dla ciebie? To miejsce jest popaprane, może jest w nim coś przeklętego? - Spojrzał w oczy mężczyzny, w których widział lodowatą pewność siebie i powagę. Upił kolejne kilka łyków piwa w oczekiwaniu na odpowiedź.
Powrót do góry Go down


Yuri Sikorsky
Yuri Sikorsky

Przyjezdny
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Liczne tatuaże, lewa noga pokryta bliznami po walce z mantykorą
Galeony : 133
  Liczba postów : 473
https://www.czarodzieje.org/t22182-yuri-sikorsky
https://www.czarodzieje.org/t22190-poczta-yuriego
https://www.czarodzieje.org/t22183-yuri-sikorsky#729667
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Sie 15 2024, 21:53;

Uśmiechnąłem się na słowa Nico o piciu ze mną i tym bardziej na późniejsze pytanie Bena.
-Raczej nie ma jakiejś złotej metody. Wydaje mi się, że to po prostu kwestia genów. Chociaż muszę przyznać, że wtedy w Venetii zadziało się coś bardzo dziwnego. Wino czy wóda - wszystko wchodziło we mnie jak woda. Zero skutku. Może to wina tamtejszych strojów? W końcu tylko tym różniliśmy się z Nico.
Po tych słowach zamilkłem i obserwowałem wymianę zdań Nico i Bena. W uszach brzmiały mi słowa kuzyna: "Chciałbym lepiej poznać Bena. Jest... Interesujący". Co to miało znaczyć? Czyżby Nico był homo? Nie to raczej niemożliwe. Wychowany w kulcie męskości zawsze uważałem związki jednopłciowe za niesmaczne i mimo, że nie okazywałem wobec nich pogardy to starałem się nie utrzymywać z takimi ludźmi jakichkolwiek kontaktów. Z zamyślenia wyrwało mnie dopiero pytanie Bena.
-Gwarantuję, że pracując dla Gringotta odwiedzam różne zakątki globu - uśmiechnąłem się do chłopaka. -Niemniej myślę, że w Polsce byłoby stosunkowo łatwo zwłaszcza ze względu na podobieństwo ich języka do mojego ojczystego. Oraz podobieństwo kulturowe.
Pracujesz u Dearów tak? Jak wrażenia? Kiedyś poznałem jedną członkinię tego rodu ale nie przypadliśmy sobie do gustu. Była niesamowicie wręcz chamska. Cały ich ród jest taki?
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 3254
  Liczba postów : 1698
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Sie 15 2024, 22:16;

- Rosjan i Polaków cechują inne standardy picia. Na Podlasiu wpadłem w opary tego ich bimbru i tyle wystarczyło, żebym widział podwójnie - powiedział Nico, wspominając jak zrobił z siebie widowisko wybiegając z szopy ku przygodzie. - Odnoszę też wrażenie, że mają bardzo luźne podejście do prawa. Jedne wakacje, a ja obskoczyłem trzy nieszczególnie legalne aktywności.
Pociągnął łyk kremowego piwa na wspomnienie piegowatego towarzystwa, z którym to zrobił oraz tego, jak niefortunnie skończyło się to hazardowe tourne. Zmarszczył brwi na myśl o walkach kogutów, a potem otrząsnął się z tych myśli, wracając duchem do rozmówców. Tym bardziej, że przyciągnął go temat wodnych stworów.
- Utopce? Jeszcze się na nie nie natknąłem. Jakie one są? - zagadnął, tylko po to, żeby sprawdzić, czy Ben da się pociągnąć za język w temacie, który nie dotyczy go bezpośrednio. - Taka z ciebie wagabunda? Kto wie, może mamy wspólnych przodków. Seaverowie słyną z podróży. Wycieczka z plecakiem...
Zadumał się na chwilę, rozważając za i przeciw takiego rozwiązania. Mogło być bardzo odświeżające, inne od tego, do którego się przyzwyczaił. Ale czy bezpieczniejsze? Mimo wszystkiego, co mu się przytrafiło na wyspie, nie potrafił znienawidzić podróży wodnych. I mimo wszystko przedkładał je nad wszelkie inne.
- A co sądzisz o statkach? - przekrzywił z zaciekawieniem głowę, czekając na odpowiedź. - Łodziach, jachtach. Wybrałbyś pływanie, chodzenie, czy latanie?
Powrót do góry Go down


Benjamin O. Bazory
Benjamin O. Bazory

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
C. szczególne : wolisz nie wiedzieć
Galeony : 391
  Liczba postów : 843
https://www.czarodzieje.org/t23206-benjamin-o-bazory#788335
https://www.czarodzieje.org/t23208-b-o-b#788340
https://www.czarodzieje.org/t23207-benjamin-o-bazory#788293
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Sie 15 2024, 22:44;

Benjamin nie wiedział o pochodzeniu Yuriego, choć akcent na pewno sugerował mu, że nie jest to Brytyjczyk pierwszej wody. Rozmowa o pracy uświadomiła mu jednak, że na pewno nie jest Polakiem, a skoro tak to pewnie jest Rosjaninem. Dlaczego nie Czechem, Słowakiem czy Białorusinem? Zacznijmy od tego, że Czesi według Benjamina mówią śmiesznie, jest to taki zinfantylizowany język Polski. Pozostałych dwóch nie znał. W dodatku jak każdy Brytyjczyk nie był wybitnie rozeznany we wszystkich państwa porozłamowych. Na szczęście nie był o to pytany, dlatego zaczął opowiadać o swoich pracodawcach. - Dearowie? Sympatyczni tak samo jak wyrywanie ósemek przez dentystę. Mimo to nie zamierzam na nich narzekać, płacą całkiem dobrze, mają jasne oczekiwania. - Stwierdził zgodnie z prawdą. Wiedział, że gdyby był właścicielem sklepu pewnie w podobny sposób traktował by pracowników - zdystansowany, o jasno określonych pozycjach.
Gdy Nicolas zaczął pytać o utopce, przypomniał sobie jak ledwo przytomny został zawleczony przez Sierre do jednego z nauczycieli. Obolała przez łapy potwora tchawica dalej potrafiła dawać mu się we znaki.- Zielone, oślizgłe i obrzydliwe. Nic nie tracisz nie poznając ich. - Drugą sprawą było też to, że spotkał jednego, a samo spotkanie było raczej chaotyczne i nie miał z niego zbyt wiele do opowiadania.
Gdy się zastanowił to rzeczywiście skojarzył, że ta rodzina była sławna z podróżowania jak Honeycottowie z gotowania. Nie rozumiał skąd takie pytanie, przeciętnie przy piwie rozmawiało się o meczach lub grało w karty, ale skoro na takie tory zeszła rozmowa to musiał odpowiedzieć. - Nie pływałem niczym większym niż kajak. Chodzenie wydaje mi się najnaturalniejsze. Latanie jest chyba najniżej na mojej liście sposobów podróżowania. - Stwierdził lekko. Sam ranking zrobił raczej pobieżnie, ale kto normalny taki posiada?
Powrót do góry Go down


Yuri Sikorsky
Yuri Sikorsky

Przyjezdny
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Liczne tatuaże, lewa noga pokryta bliznami po walce z mantykorą
Galeony : 133
  Liczba postów : 473
https://www.czarodzieje.org/t22182-yuri-sikorsky
https://www.czarodzieje.org/t22190-poczta-yuriego
https://www.czarodzieje.org/t22183-yuri-sikorsky#729667
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Sie 15 2024, 23:32;

Kiwnąłem głową na słowa Bena. Widać cała rodzinka Dearów była taka "sympatyczna". No ale w sumie też się tego spodziewałem. Zainteresowały mnie natomiast słowa Bena o utopcach. Sam nie miałem jeszcze okazji zapoznać się z tymi stworami.
-A są silne? Wiesz trochę trenowałem sztuki walki wręcz i z chęcią bym się spróbował z jakimś potworem. Na szczycie mojej listy jest minotaur - rozmarzyłem się na chwilę po czym kontynuowałem. -Chociaż po przygodzie z mantykorą mam lekką urazę do Grecji. Ale z chęcią spróbowałbym się z jakimiś silnymi przeciwnikami niezależnie od ich kraju pochodzenia.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 3254
  Liczba postów : 1698
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPią Sie 16 2024, 09:21;

Nico w bardzo ludzkim odruchu na wspomnienie o wyrywaniu ósemek zaczął liczyć językiem swoje zęby, z irytacją stwierdzając, że nie ma pojęcia, czy zęby mądrości nigdy mu nie wyrosły, czy też na którymś etapie zostały usunięte. Tego samego nie wiedział chociażby o wyrostku, migdałkach i o wszystkich innych zabiegach czy chorobach. Kolejny irytujący skutek utraconych wspomnień.
- Za mało wrażeń? - spytał wesoło wuja, racząc się kolejnym łykiem kremowego piwa. - Za szybko się wyleczyłeś po tej mantykorze i za mało atrakcji świat miał przez tę księgę. Jak chcesz się bić, chętnie wrócę do naszych treningów.
Pokręcił głową na myśl o pyłkowym szaleństwie, a potem wrócił spojrzeniem do Benjamina, który odpowiedział, jak zwykle nie wyjawiając zbyt wielu informacji na swój temat.
- Gdybyś miał ochotę przetestować coś większego niż kajak, daj znać - rzucił swobodnie, a gdyby był sobą z dawnych lat, zapewne mrugnąłby zadziornie do Bazorego. Obecnie jednak ograniczył się do nietajonego, pełnego zainteresowania spojrzenia. A potem wrócił uwagą do Rosjanina, który na pewno miał do opowiedzenia wiele ciekawych rzeczy o starciach z greckimi stworami.
Powrót do góry Go down


Benjamin O. Bazory
Benjamin O. Bazory

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
C. szczególne : wolisz nie wiedzieć
Galeony : 391
  Liczba postów : 843
https://www.czarodzieje.org/t23206-benjamin-o-bazory#788335
https://www.czarodzieje.org/t23208-b-o-b#788340
https://www.czarodzieje.org/t23207-benjamin-o-bazory#788293
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPią Sie 16 2024, 12:29;

Benjamin był niemalże pewien, że utopce nie słynęły ze swojej mocy. Gdzieś jak przez mgłę przypomniał sobie ich podchody, zagadkę i zaskoczenie. Z drugiej strony skoro nie wyszedł ze spotkania obronną ręką to może nie powinien nazywać ich słabymi? Spojrzał na budowę mężczyzny, a słowa o minotaurze tylko utwierdziły go w tym, że choć on sam nie nadawał się do walk z biesami to taki przeciwnik dla Yuriego mógł nie być wyzwaniem. - Nie są silne, za to sprytne i zwinne. Czają się na czarodziei przy dużych zbiornikach wodnych i tam mają minimalną przewagę. Nie wiem czy w ogóle zapuszczają się na inne tereny. - Choć miał szczerą nadzieje, że nie. Utopce biegające po grodzie to ostatnie czego aktualnie potrzebowali uczniowie na wakacjach.
Zmarszczył lekko brwi, gdy usłyszał o mantykorze. Zawsze wydawało mu się to mistycznym stworzeniem, którym straszyło się dzieci. Może było inaczej? Wiedza Bazorego co do magicznych stworzeń opierała się głównie na tym jak ich unikać, nawet te nie magiczne potrafiły przysporzyć mu niemałych kłopotów. Widział jednak, że w temacie oboje kompani dobrze się czują, sądził więc, że potrwa on jeszcze trochę, a on sam będzie w nim tylko tłem. - Mantykora sama w sobie wydaje się absurdalnie niebezpieczna. - Powiedział zgodnie z tym jak czuł, po czym na słowa Nicolasa o leczeniu ran przez wuja, pociągnął temat - Jak wygląda leczenie po mantykorze? Wkładają cię do kociołka eliksiru Wiggenowego i mówią, że jakoś to będzie? - zażartował, choć rzeczywiście wyobrażał sobie, że po takim spotkaniu codziennie wypija się przynajmniej kilka fiolek różnych eliksirów i naparów.
Benjamin był spostrzegawczy i już wcześniej, gdy szli wspólnie do pubu, dostrzegł blizny na nodze Yuriego. Chwile mu zajęło by powiązać informacje o walce z mantykorą ze śladami, ale lepiej późno niż wcale, prawda? - Nogę pewnie też ci ona obgryzła. - Stwierdził lekkim, ironicznym tonem, nie chcąc wyjść na przesadnie przejmującego się wyglądem blizn. Czy jednak był nimi odrobine przerażony? Zdecydowanie.
Zaproszenie "na coś większego niż kajak" z ust kogoś z rodziny Seaver powinien potraktować pewnie jako jakiś zaszczyt. Zastanawiał się czy oni pływają bardziej motorówkami czy galerami, w czarodziejskim świecie na dwoje babka wróżyła. Stwierdził jednak, że za mało zna się na rodzajach statków by wdawać się w taką dyskusje z własnej woli. - Tylko ostrzegam, w trakcie podróży mogę nie być zbyt pożytecznym majtkiem. - Roli załogi na statku co prawda też nie znał, ale określenie "majtek" było wręcz wtopione w kulturę i równie zabawne. Tak samo jak stereotypowe oberwanie bomem czy pomylenie sterburty z backburtą.
Kremowe piwo, które popijali zaczynało się już robić letnie, przez co kolejny jego łyk trochę zmieszał mu minę. Sięgnął pod stołem różdżkę i kilkoma drgnięciami sprawił, że piwo jego i nowych znajomych, na nowo zrobiło się przyjemnie chłodne. - Powinno być na to jakieś pubowe rozwiązanie. - Skomentował, po czym ponownie schował różdżkę, by nikomu nie sugerować, że zamierza coś więcej nią robić. W "Dzurawym Kotle" nie trudno było o znalezienie awanturnika, który po kilku głębszych szukałby zaczepki. Benjamin nie zamierzał mu tego ułatwiać.
Powrót do góry Go down


Yuri Sikorsky
Yuri Sikorsky

Przyjezdny
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Liczne tatuaże, lewa noga pokryta bliznami po walce z mantykorą
Galeony : 133
  Liczba postów : 473
https://www.czarodzieje.org/t22182-yuri-sikorsky
https://www.czarodzieje.org/t22190-poczta-yuriego
https://www.czarodzieje.org/t22183-yuri-sikorsky#729667
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPią Sie 16 2024, 12:51;

Zainteresowanie Bena trochę mi pochlebiało. Może właśnie z tego powodu nie przywiązałem zbyt wielkiej uwagi do spojrzenia, które rzucał na niego od czasu do czasu Nico. Wystawiłem nogę z bliznami obok stolika, by chłopak mógł ją dokładniej obejrzeć i sam również na nią spojrzałem.
-Tiaaa... To po spotkaniu z mantykorą. Ale nie pogryzła mnie. Wtedy nie byłoby mnie już wśród żywych. Bestie mają bardzo silny jad, który zabija niemal natychmiast. To co zrobiła to jej pazury. Ale i tak one wystarczyły, by położyć mnie do szpitala na kilka tygodni i szpikować eliksirami. W sumie to sam nawet nie wiem co mi tam podawali.
Nagle przypomniałem sobie coś o czym Nico przed chwilą wspomniał. Spojrzałem na kuzyna.
-A właśnie. Zupełnie zapomniałem o tej sprawie. Jak tam z naszą księgą?
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 3254
  Liczba postów : 1698
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPią Sie 16 2024, 13:27;

- Bez obaw. Znajdę ci odpowiednie zajęcie - powiedział Kapitan Seaver do przyszłego majtka, odrobinę przeciągając kontakt wzrokowy. To mogło mieć głębsze znaczenie, ale wcale nie musiało. Pamiętał jak rok temu wyglądała rozmowa o statkach z Antonio i znów mu się zebrało na sentymenty. Nie chciał się jednak smucić, więc wrócił myślami do tego, co mówił Yuri, nie przerywając i nie odzywając się, póki nie dotarło do niego pytanie.
- Jak tam z naszą księgą? - powtórzył, patrząc na wuja z niedowierzaniem. - Zapomniałeś o niej, ja zapomniałem o niej, wszyscy zapomnieliśmy. Do czasu gdy pewnej nocy stwierdziła, że ma dość leżenia w skrzyni. Zdemolowała mi gabinet i wyfrunęła przez okno, sypiąc na całą Brytanię ten przeklęty pył.
Zirytowało go to wspomnienie, tak samo jak to, że książkowa katastrofa przerwała mu bardzo interesujący wieczór z Fire. Niech to Morgana, samo wspomnienie o Fire było na swój sposób bolesne, choć nie w nieprzyjemny sposób. Tęsknił. Cholernie tęsknił za tym zniewalającym ogniem. Niemal tak mocno jak za Antonio.
Wyciągnął paczkę Hogsów, czując, że nie może się dłużej powstrzymywać i po poczestowaniu towarzyszy odpalił jednego skręta. To był pub, mnóstwo ludzi tu paliło, a że przy jego i przy sąsiednich stolikach nie siedziała żadna dama, nie powstrzymywał się. Zaciągnął się mocno, czując przyjemną, uspokajającą moc i dopiero wtedy opowiadał dalej.
- To Ksiega Jasnego Dworu. Ta sama, o której pisali w Proroku po nocy celtyckiej.
Zaciągnął się jeszcze raz, bo te wspomnienia znów ściągnęły na niego myśli o Diazie i o tym, jak tamta noc się skończyła. I do wyprawy, na której Kingfisher się poświęcił, żeby zakończyć całe to szaleństwo. Seaver delektował się przez chwilę smakiem Hogsa, a potem wrócił do opowieści.
- Były dwie księgi. Jasnego i Ciemnego Dworu. Tę drugą otworzył stary Whitelight. I jak wszyscy, którzy się interesują tematem wiedzą, zmarł po naszym powrocie z wyprawy na Jasny Dwór. Jak sobie pomyślę, że tę przeklętą księgę mogła przypadkiem otworzyć Vera albo Cleo... - pokręcił głową i nie dokończył. - Cholera, Yuri. Ty sam mogłeś ją otworzyć i skończyłbyś tak samo jak Gabriel.
Przypomniał sobie jak niefrasobliwie wuj podał mu księgę w Mungu i aż go ciarki przeszły. Wszystko mogło zacząć się dużo wcześniej i skończyć dużo gorzej. Przynajmniej gorzej dla nich, bo dla Kingfishera nie było gorszego zakończenia tej historii.
Powrót do góry Go down


Benjamin O. Bazory
Benjamin O. Bazory

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
C. szczególne : wolisz nie wiedzieć
Galeony : 391
  Liczba postów : 843
https://www.czarodzieje.org/t23206-benjamin-o-bazory#788335
https://www.czarodzieje.org/t23208-b-o-b#788340
https://www.czarodzieje.org/t23207-benjamin-o-bazory#788293
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPią Sie 16 2024, 15:26;

Benjamin nie wiedział czy był przygotowany na dokładniejsze oględziny blizn po mantykorze, ale skoro już do tego doszło, to postanowił do tego podejść jak do oglądania preparatów na eliksirach - na zimno. Stwierdził, ze rzeczywiście nie wyglądają one jak po szczękach, ale czy widział w nich pazury? Nie wiedział, ale wierzył Yuriemu, który na pewno lepiej wiedział co mu się przydarzyło niż jego niewprawne oko. Gdy mężczyzna przyznał, że dostawał eliksir za eliksirem i w sumie nie wie co w nich właściwie było, Ben spokojnie pokiwał potakująco głową. Pewnie gdyby jakoś podszedł Sierre to mogliby to ustalić, ale skoro nie było takie konieczności zostawił to bez komentarza. Pomyślał jednak, że skoro Yuri spędził tam tyle czasu to mógł trafić na kogoś z jego rodziny. - Och, dalej z całego świata zwożą do św. Munga? Człowiek pomyślałby, że Grecy mają swoje wyspecjalizowane w takich okropieństwach oddziały.
Później słuchał rozmowy mężczyzn o magicznym pyle. Ten problem całkowicie go ominął, pył nie dotarł do zachodniej Europy w której Benjamin spędził ostatni rok. Pisała jednak o tym prasa, którą musiał regularnie śledzić z sobie dobrze znanych powodów. Nie spodziewał się, że spotka kogoś tak ściśle związanego z tymi zdarzeniami, ale może to było nieuniknione? Powrót do Londynu niósł za sobą pewne konsekwencje o których nie wiedział jeszcze niedawno.
Miał więcej czasu na dopijanie piwa, a wcześniejsze schłodzenie go sprawiło, że była to istna przyjemność. Nie minęło wiele czasu gdy doszedł do dna kufla i jego myśl przyciągnęły rozważania o następnym zamówieniu. Zamierzał jednak poczekać by jego kompani również dokończyli swój alkohol. Jemu już marzyło się coś odrobinę mocniejszego.
Powrót do góry Go down


Yuri Sikorsky
Yuri Sikorsky

Przyjezdny
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Liczne tatuaże, lewa noga pokryta bliznami po walce z mantykorą
Galeony : 133
  Liczba postów : 473
https://www.czarodzieje.org/t22182-yuri-sikorsky
https://www.czarodzieje.org/t22190-poczta-yuriego
https://www.czarodzieje.org/t22183-yuri-sikorsky#729667
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptySob Sie 17 2024, 17:33;

Na chwilę zrobiłem wściekłą minę słysząc o tym, że Nico zgubił księgę, której zdobycie prawie przepłaciłem życiem. Niemniej jednak już po chwili mi przeszło. Uświadomiłem sobie, że sam prawdopodobnie również nie upilnowałbym tej księgi. Najwidoczniej tak musiało być. Wziąłem głęboki oddech.
-Widać od kiedy trafiłem do Grecji miałem tylko dwa wybory - albo sprowadzić nieszczęście na całą Anglię albo dać się honorowo zeżreć mantykorze. Ale co do otwarcia to nie było niebezpieczeństwa - pamiętasz jak w szpitalu mówiłem, że tej księgi właśnie nie da się otworzyć? Próbowałem nie jeden raz.
Spojrzałem na Bena i zobaczyłem dobrze znane mi spojrzenie. Poszedłem do baru i powróciłem za chwilę z butelką wódki "Zezowaty Iwan".
-Kiedy zobaczyłem nazwę nie mogłem się oprzeć. Mamy ją u nas w Rosji. Zobaczycie co się pije u nas - powiedziałem z uśmiechem i polałem chłopakom i sobie po kieliszku.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 3254
  Liczba postów : 1698
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptySob Sie 17 2024, 20:10;

- Wcale go nie zawieźli - odpowiedział w imieniu wuja Benjaminowi, którego pytanie w całym tym zamieszaniu gdzieś uciekło. Zaciągnął się Hogsem, czerpiąc z tego coraz większą przyjemność, a potem kontynuował wyjaśnienia. - Z tą poszarpaną nogą sam przeniósł się do Londynu i jak gdyby nigdy nic wparował do Munga, żądając udzielenia mu pomocy, a potem doprowadzał do szewskiej pasji pielęgniarki, kiedy zamiast zgodnie z zaleceniem leżeć, robił kilometry w sali do rehabilitacji.
Pokręcił głową z dezaprobatą, ale w spojrzeniu, które posłał Yuriemu, było więcej dumy niż przygany. W końcu wuj własnymi rękami pokonał mantykorę! Niestety marsowa mina Sikorskyego rozwiała jego dobry humor, więc przeszedł w poważniejszy ton.
- Nikt nie mógł wiedzieć co się wydarzy, Yuri. Najważniejsze, że przeżyłeś, i że wyszedłeś z tego wszystkiego tylko z blizną i mandatem. Chodziło mi o to, że... - zawahał się, nie mając pewności jak dobrać słowa. - Jesteśmy rodziną. Musimy o siebie dbać. O siebie nawzajem i o nas samych. Nie ma nic ważniejszego pod słońcem.
Uderzył w tak podniosłe tony, że aż sam odczuł potrzebę, żeby się nieco odchamić. Kiedy jednak zobaczył co niesie wuj, pokręcił głową z niedowierzaniem.
- Pamiętaj, Bazory, co mówiłem na początku. Picie z Yurim to z zasady zły pomysł. Jak się w to wpakujesz, to na własną odpowiedzialność. - A potem sięgnął po kieliszek i podniósł go do toastu. - Za nieustraszonego Yuriego, pogromcę Mantykory!
I wychylił całość jednym haustem, jeszcze nie wiedząc, jak mocne jest to draństwo.
Powrót do góry Go down


Benjamin O. Bazory
Benjamin O. Bazory

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
C. szczególne : wolisz nie wiedzieć
Galeony : 391
  Liczba postów : 843
https://www.czarodzieje.org/t23206-benjamin-o-bazory#788335
https://www.czarodzieje.org/t23208-b-o-b#788340
https://www.czarodzieje.org/t23207-benjamin-o-bazory#788293
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyNie Sie 18 2024, 17:08;

Słuchał Nicolasa i Yuriego, próbując ułożyć zdarzenia na linii czasu, w końcu jego kompani żonglowali dobrze znanymi sobie miejscami i zdarzeniami, a on ledwo z gazet wiedział o wszystkich zdarzeniach. Układał sobie z wszystkiego wnioski, kategoryzował je jako te ważne i nieistotne. Dopiero gdy rozmowa zeszła na temat rodziny, a wuj Nicolasa odszedł od stolika w stronę baru, zdał sobie sprawę ile myśli, zamiast uczestniczyć w rozmowie. Normalnie by mu to nie przeszkadzało, ale teraz czuł się nie na miejscu, jak wędrowiec na wigilii jakiejś nieznanej sobie rodziny, która przyjęła go pod swoje skrzydła tylko dlatego, że taki był zwyczaj. Zmarkotniał. Słowa Nicolasa o nie piciu z jego wujem nie zrobiły na nim przez to wrażenia. - Ciągle tu jestem na własną odpowiedzialność. - Zauważył, by Nicolas więcej go nie pouczał. Wiedział na co się piszę nie odchodząc od stolika. - Jakbyś czytał mi w myślach. - Stwierdził do mężczyzny, który górował nad nimi z ognistym alkoholem. Stukot kieliszków stawianych na stole kusząco zapraszał do podjęcia wyzwania. Pił z resztą ostatnio dość regularnie, czy to na Podlasiu czy po powrocie stamtąd. Może nie miał szansy dorównać Yuriemu, ale celował w drugie miejsce na podium.
Uniósł kieliszek do toastu, który już został wypowiedziany. Wiedział już, że słowianie w takich momentach stukają się szkłem, wykonał więc ten gest w stronę Yuriego. Gdy wrócił wzrokiem do Nicolasa, jego zawartość kieliszka już znajdowała się gdzie indziej. Wychylił zawartość swojego kieliszka, a ognisty alkohol mocno podrażnił jego podniebienie. Nie zakrztusił się, ale oczy zaszkliły mu się zauważalnie. - Jak to się nazywa? - Zapytał, w jego głosie było słychać zachrypnięcie wywołane połączeniem mocnego alkoholu i niedawno wygojonej krtani. - Na Merlina, powinni ostrzegać na opakowaniu, że można tym zabić. - Zażartował, choć dalej czuł się nieswojo i ponuro.
Powrót do góry Go down


Yuri Sikorsky
Yuri Sikorsky

Przyjezdny
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Liczne tatuaże, lewa noga pokryta bliznami po walce z mantykorą
Galeony : 133
  Liczba postów : 473
https://www.czarodzieje.org/t22182-yuri-sikorsky
https://www.czarodzieje.org/t22190-poczta-yuriego
https://www.czarodzieje.org/t22183-yuri-sikorsky#729667
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyNie Sie 18 2024, 17:34;

Wypiłem zawartość kieliszka jednym łykiem. Aż mną zatrząsło. Odstawiłem pusty kieliszek na stół i że świstem wypuściłem powietrze. Spojrzałem na Nico i Bena patrząc jak znieśli tą kolejkę.
-Dobre. Mocne. Dokładnie takie jak pamiętam. Prawdziwy facet pierwszego nie przepija ale na resztę butelki przyda się jakaś zagryzka. Wybierzesz nam coś Nico?
Poczekałem na odpowiedź kuzyna po czym zwróciłem się do Bena.
-W sumie to znam tylko twoje imię. Powiesz coś o sobie? Czym się zajmujesz i tym podobne?
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 3254
  Liczba postów : 1698
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPon Sie 19 2024, 22:32;

Który odpadnie: jako pierwszy

Gdyby Nicholas potrafił czytać w myślach, miałby w tej chwili wiele do powiedzenia, ale ponieważ pozostał całkowicie nieświadomy, że jego troska została odebrana opatrznie, Bena ominęło długie wyjaśnianie intencji. Wszystko wskazywało jednak na to, że troskę powinien skierować przede wszystkim ku samemu sobie, bo zezowaty iwan podziałał na niego piorunująco. Nie odezwał się, bo przez chwilę wydawało mu się, że umrze, tak mu przepaliło gardło, przełyk i chyba też mózg. Widział, że pozostała dwójka trzyma się całkiem nieźle, więc postanowił udawać, że nic mu nie jest i słuchał co mają do powiedzenia jego towarzysze.
Kiwnął głową, mając nadzieję, że patrzył na właściwego Yuriego, a potem wstał i pchany siłą woli pomaszerował do kontuaru, zamawiając zagryzkę. Dosłownie, bo nawet nie wiedział, co prócz alkoholu mają w menu. Dał barmanowi absurdalnie wysoki napiwek, a potem czekał, patrząc na to, jak Ben rozmawia z Yurim. Nie słyszał, o czym mówili, ale nie przeszkadzało mu to, bo zagapił się na Bazorego, podziwiając jego rysy i sposób poruszania. Miał ochotę go uwiecznić. I Merlin mu świadkiem, że to zrobi.
Wreszcie barman trącił go, podsuwając tacę z różnymi przekąskami i skończyła się wymówka do podziwiania Bena z daleka.
Wrócił do stołu dość chwiejnym krokiem, a tacę postawił na stole głośniej, niż by wypadało, ale w tym momencie wszystko miał gdzieś. Na Yuriego nawet nie spojrzał. Wódka ciągle szumiała mu w głowie, dlatego zaczął tracić opory, skupiając się na podziwianiu fizjonomii przystojnego znajomego. A jeśli mógł przy tym słuchać jego głosu, to tym lepiej. Nico uwielbiał pieknych i interesujących ludzi, a alkohol wyostrzał zalety osób, na które patrzył pijący.
Powrót do góry Go down


Benjamin O. Bazory
Benjamin O. Bazory

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186
C. szczególne : wolisz nie wiedzieć
Galeony : 391
  Liczba postów : 843
https://www.czarodzieje.org/t23206-benjamin-o-bazory#788335
https://www.czarodzieje.org/t23208-b-o-b#788340
https://www.czarodzieje.org/t23207-benjamin-o-bazory#788293
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyPon Sie 19 2024, 23:58;

rzut na pijaństwo: 63

Po wypiciu kieliszka, mogłoby się wydawać, że język od razu mu się rozwiąże. Tak jednak się nie stało. Tygodnie na Podlasiu zapijane bimberkiem i duchem puszczy sprawiły, że obecnie miał nienajgorszą głowę do picia. Spojrzał po towarzyszach, oni również nie wydawali się wcięci jednym kieliszkiem. Nie minęło wiele czasu, gdy Nicholas odszedł od stolika w stronę bary, a Benowi pozostało skupić się na rozmowie z jego wujem.
Temat jego obecnego życia wrócił do stolika jak bumerang, przypominając mu o tym ile rzeczy o sobie jeszcze mężczyzną nie powiedział. Byli dla niego obcy, zachowanie rozsądnej ilości anonimowości było kwestią pewnego poczucia bezpieczeństwa. Pamiętał, że już nad tym stołem rozmawiali o Dearach. Wspominał, że dla nich pracuje. Pytanie Rosjanina potraktował więc jako podchwytliwe, jakby chciał wysądować czy to co mówi Bazory to bajeczka dla dzieci czy przemyślana strategia. Trzeba było mu przyznać, że przynajmniej zadawał bardziej precyzyjne pytania niż wcześniej Nicholas. - Uczę się zawodu eliksirowara. Wspominałem już, że pracuje dla Dearów. - powiedział, patrząc Rosjaninowi prosto w oczy pierwsze zdanie, które nie wskazywało gdzie ani jak uczy się tego pięknego zawodu. - Moja matka pracuje w świętym Mungu, mogłeś mieć okazję ją poznać. Beverly Bazory. - Przerzucił ciąg myśli na rodzinę, o której dzisiaj było tutaj wiele mówione, a którą również posiadał i bezpośrednio go dotyczyła. - Ojca natomiast mam nadzieje, że rozszarpuje swora czerownych kapturków. - wiedział, że to nie prawda, ale zorientowanie się co obecnie znowu planuje jego ojciec byłoby zajęciem na kolejny rok, a nie chciał już na niego tracić czasu. - Poza tym robię to co każdy mężczyzna powinien - siedzę i piję w barze. - kolejna dawka oczywistej prawdy została zaserwowana Yuriemu, a Ben zastanawiał się tylko czy pijany Rosjanin nie dostanie od tego wścieklizny. Zamiast patrzeć dłużej na współrozmówce, rozlał ponownie alkohol do kieliszków. - Nie lubię opowiadać o sobie, jest w tym coś snobistycznego, prawda? - Próbował kręcić rozmową tak by nie usłyszeć kolejnego pytania wycelowanego wprost na siebie. Nie był jednak przekonany czy mu się to uda.
Spojrzał w stronę Nicholasa, którego obecność pewnie uratowałaby nieco te sytuacje. Młody mężczyzna odebrał tace pełną przekąsek i falującym krokiem wrócił z nią do stolika. Ben dopiero teraz dostrzegł jak kiepsko weszła w Gryffona ta kolejka. - Co oni podają przy tym barze? - Powiedział w stronę mężczyzny, gdy ten zdecydowanie za głośno odłożył tace na stół. niedługo po tym, gryfon zajął swoje miejsce, widać jednak było, że stracił trzeźwość myślenia. Patrzył na Benjamina jak pies na kawałek szynki, co jednocześnie mu schlebiało i go osaczało. Nie mogąc długo znieść maślanych oczu Nico, przeniósł wzrok z powrotem na Rosjanina. - Kolejną kolejkę chyba wypijemy sami. - Podniósł kieliszek i sugerująco uśmiechnął się w stronę kompana do picia.
Powrót do góry Go down


Yuri Sikorsky
Yuri Sikorsky

Przyjezdny
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Liczne tatuaże, lewa noga pokryta bliznami po walce z mantykorą
Galeony : 133
  Liczba postów : 473
https://www.czarodzieje.org/t22182-yuri-sikorsky
https://www.czarodzieje.org/t22190-poczta-yuriego
https://www.czarodzieje.org/t22183-yuri-sikorsky#729667
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyNie Sie 25 2024, 21:44;

Kostki - 78

Słowa Bena skwitowałem krótkim kiwnięciem głowy ale kiedy spojrzałem na wzrok Nico aż mnie się wywróciły flaki na lewą stronę. No nie! Tak się na pewno nie patrzy na potencjalnych przyjaciół tylko na kochanków. Miałem jedynie nadzieję, że jest to kwestia alkoholu a nie upodobań mojego kuzyna. Ewidentnie będę z nim musiał pogadać kiedy już całkiem wytrzeźwieje. Spojrzałem na nalany kieliszek.
-Rzeczywiście lepiej żeby opuścił kolejkę albo dwie. Muszę przyznać, że rzeczywiście nieco trzepnęło Nico. Ale nic dziwnego. Mocne jest to gówno. Chociaż... Jeszcze w trakcie wakacji planuję zakupić statek. Patent kapitana już mam. Tam będziemy mogli trochę popodróżować a wieczorami napić się czegoś jeszcze mocniejszego. Mianowicie nazywa się to spirytus. No ale zdrowie - zakończyłem krótki wywód i wypiłem zawartość a następnie zagryzłem jakimś mięsem. Drugi kieliszek wszedł już lepiej niż pierwszy, nie paliło tak w gardle a zagryzka sprawiła, że lekkie palenie całkiem znikło.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 3254
  Liczba postów : 1698
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8




Gracz




Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 EmptyCzw Sie 29 2024, 21:35;

Nie dało się ukryć, że Nicholasa siekło od pierwszego kieliszka. Czy ogólnie miał słabą głowę, czy taki po prostu trafił się dzień, trudno powiedzieć. W każdym razie bez najmniejszych oporów wpatrywał się z Bazorego, mimo iż już od kilku chwil było to nietaktowne i może nawet nieeleganckie.
- Masz urzekający profil - wypalił nagle, trochę wchodząc wujowi w słowo, bo kompletnie nie docierało do niego, co mówił. Był zafiksowany na jednym temacie i jednym obrazie, tym, który jeszcze nie powstał. - Chciałbym go uwiecznić. Pozwolisz się namalować?
To nie tak, że nie byłby w stanie zrobić tego bez udziału Bena. Właśnie notował w pamięci każdy szczegół rysów jego twarzy, może i kompletnie upity, ale jednak wciąż artystycznie bardzo sprawny. Tylko że wyjątkowo nie miał ze sobą przyborów do rysowania, co było nonsensem, bo niedawno zdobył doskonałą sztalugę kieszonkową. Chciał wrócić do Przystani, chciał zabrać Bena ze sobą, chciał się zatracić w tworzeniu tak jak przy malowaniu Fire. Artystyczny szał, dynamiczne pociągnięcia pędzlem, farba nakładana grubymi warstwami. Intensywność koloru, odejście od realizmu, ekspresja podkręcona pod koniec magią, która wprawiła wszystko w ruch. Obraz Bazorego byłby inny, spokojniejszy, oddający głębię tajemnicy, którą był dla niego skryty, powściągliwy mężczyzna.
Nicholas widział to wszystko, widział kolory, widział formę, teksturę i światło, ale to nie było to samo, co w pełni oddać się sztuce. Miał ochotę zanurzyć dłonie w farbie i w zmysłowym geście pokryć nią szyję Bena. Wtedy jednak padło słowo, które w jednej chwili przeniosło na wuja całe skupienie Seavera, wcale nie kryjąc ogromu ekscytacji.
- Statek? Yuri, naprawdę będziesz miał statek? Jaki? Czy to będzie Duchess Isabelle?
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 QzgSDG8








Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty


PisanieBar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty Re: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle  Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Bar i stoliki w Dziurawym Kotle

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 28 z 29Strona 28 z 29 Previous  1 ... 15 ... 27, 28, 29  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Bar i stoliki w Dziurawym Kotle - Page 28 JHTDsR7 :: 
londyn
 :: 
dziurawy kociol
-