Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Herbaciany Raj

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 9 z 19 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 14 ... 19  Next
AutorWiadomość


Drake Bennett
Drake Bennett

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III
Wiek : 30
Czystość Krwi : 10%
Galeony : 301
  Liczba postów : 240
http://czarodzieje.org/t4899-drake-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4902-drastyczna-poczta
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyWto 2 Kwi - 21:02;

First topic message reminder :




Ten pokój z pewnością ucieszy miłośników herbat. Na wszystkich ścianach są ustawione w rządkach torebeczki ze wszystkimi herbatami świata, które w dodatku same się uzupełniają. Niestety, przygotowanie napoju nie jest już tak magiczne - w kącie stoi stary piecyk z kociołkiem, w którym to trzeba zagrzać wodę. Ta jednak zawsze się w nim znajduje i sama się uzupełnia, więc jeden problem z głowy!
Możesz przysiąść na puchowym dywanie, albo niczym cywilizowany człowiek - przy jednym ze stolików.

Uwaga! Możesz rzucić kostką wyłącznie jeden raz! W każdym następnym wątku, który tu rozpoczniesz, kości oraz płynące z nich straty/korzyści już Ci nie przysługują!
Spoiler:

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


William Arveen
William Arveen

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 56
  Liczba postów : 84
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11562-william-arveen
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11573-poczta-arveen-a
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11574-william-arveen
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 25 Sty - 18:59;

Słysząc odpowiedzi na swojego suchara i nawet na jego gafę słowną nieco się uspokoił. Burak z twarzy zszedł, a jego miejsce zastąpiła mina typu "no ba" mająca odniesienie do pierwszej wypowiedzi Bridget. Skoro sytuacja została opanowana podniósł kubek i zrobił sobie nową herbatę. Podszedł z nią do miejsca gdzie siedziała puchonka, lekko przekrzywił głowę i zrobił ładne szczenięce oczy.
-Można koło pani usiąść?- oprócz oczu dodał jeszcze słodki uśmiech. Jeśli dziewczyna nie była Nazgulem to powinno wystarczyć. W innym wypadku i tak usiądzie, musi obejrzeć na spokojnie stopy czy aby wszystko z nimi w porządku. Na komentarz o filmach podrapał się po głowie. Czyli jednak miał rację i nie wie co to filmy. No dobrze, jak ją oświeci to świat się nie zawali.
-Tak jest, 10 punktów dla Hufflepuffu. Gdyby mugolski sprzęt nie dostawał bzika w Hogu to chętnie bym Ci pokazał. Niestety jest jak jest, magia sporo w życiu ułatwia, ale porównując komunikację za pomocą listów i telefonu komórkowego...deklasacja po całości.- on wychował się w mogolskim społeczeństwie, matka czystej krwi a ojciec mugol. Można śmiało powiedzieć, że wiedział więcej o mugolskiej medycynie niż o magicznej odmianie, ojciec czasami zabierał go ze sobą do szpitala, a matka do Munga. Mimo, że nie był do niczego zmuszany swoją przyszłość też wiązał z zawodem lekarza, miał do tego genetyczne predyspozycje i uważał ten zawód za bardzo przydatny. Co jest wspanialszego od uratowania czyjegoś życia?
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 25 Sty - 19:23;

Obserwowała go uważnie, gdy robił sobie kolejną herbatę i doszła do wniosku, że wygląda na naprawdę sympatycznego kolesia! Może trochę nieokrzesanego i zbyt śmiałego jak na pierwsze spotkanie, ale Bridget nie miała nic przeciwko temu. Lubiła ludzi, z którymi można było pożartować.
- Postawiłbyś jeszcze wodę dla mnie? - zapytała, gdy chłopak zalewał swoją herbatę, wykańczając całą zawartość czajnika. Jednak miała ochotę na tą różaną. Wstała szybko i dosłownie podbiegła do ściany, gdzie leżała herbata jej marzeń, po czym podrzuciła ją do filiżanki stojącej przy stole obok czajnika. Wróciła później na fotel i opadła na niego lekko. - Ależ proszę bardzo! - powiedziała z uśmiechem i upiła ostatni łyk poprzedniej herbaty.
Wysłuchała słów chłopaka z lekko zmarszczonymi brwiami. Nie wiedziała, że mugolskie sprzęty dostają w Hogwarcie bzika, w sumie nigdy o tym nie pomyślała, tym bardziej, że istniało w zamku miejsce wypełnione rzeczami mugoli, które zdawały się działać. Możliwe, że wszystko to za sprawą jakichś zaklęć ochronnych, szkoła posiadała dużo zabezpieczeń, ale Bridget nie do końca wiedziała, dlaczego mieliby zabezpieczać się np. przez takimi filmami. Czy to naprawdę coś złego lub zakazanego? Odpłynęła trochę w tych swoich rozmyślaniach i dopiero po paru sekundach zorientowała się, że William skończył mówić i patrzył na nią jakoś tak wyczekująco.
- Przepraszam, zamyśliłam się - rzekł nasz Captain Obvious. - Czym jest tefelon? - zapytała skonsternowana. Ktoś jej kiedyś mówił o tym, kojarzyła słowo, ale nigdy nie zainteresowała się, by to sprawdzić. W jej domu nie było telefonu. Bridget również nie chodziła na zajęcia z mugoloznawstwa, jakoś tak nie poczuła się zainteresowana tym przedmiotem. I widać efekty. - Albo wiesz co, nie musisz mi tłumaczyć, bo pewnie i tak nie załapię. Jestem pewna, że nigdy nie widziałam teflonu na oczy - powiedziała i machnęła ręką.
Powrót do góry Go down


William Arveen
William Arveen

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 56
  Liczba postów : 84
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11562-william-arveen
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11573-poczta-arveen-a
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11574-william-arveen
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 25 Sty - 19:44;

Całe szczęście, że Bridget nie opisała go na głos. Nieokrzesany i zbyt śmiały...cóż za herezje! Arveen był tak stuknięty, że to słowo powinno się stopniować stuknięty, bardziej stuknięty, William. Całe szczęście, że akcja rozgrywa się miarę neutralnym miejscu. Gdyby byli w takiej np. łazience...ekhmmm. A może piszę głupoty i pan Piekące Stopy to normalny student? Nie wiem, też jestem stuknięty.
Skoro poprosiła to jej też zrobił. Wymienili się uprzejmościami i tak oto siedzieli obok siebie a dwa kubki gorącej herbaty wydzielały z siebie mordercze gaz zwany parą wodną. W pewnym momencie faktycznie Bridget jakby się zwiesiła i miał ochotę pstryknąć jej palcami przed twarzą albo szturchnąć. Na jej i jego szczęście nie było  to potrzebne, na przeprosiny kiwnął głową z lekkim uśmiechem który po usłyszeniu słowa "tefelon" rozszerzył się na całą rozpiętość.
-Telefon moja droga, nie tefelon. Urządzenie to służy do komunikacji mugoli na duże odległości. Wciskasz parę przycisków i jeśli druga osoba wyrazi zgodę na rozmowę na swoim telefonie to mogą ze sobą porozmawiać. Szybki i prosty sposób, mugole są bardziej sprytni niż wielu czarodziejów sądzi.- ponownie rycerz na białym koniu pośpieszył z wyjaśnieniami. Co do działania przedmiotów to sam nie wiedział na jakiej podstawie tak się dzieje no ale jego telefon nie działał na terenie zamku i wioski. Zaklęcia ochronne były całkiem możliwą opcją, warto się o to zapytać na zajęciach z mugoloznastwa. Szkoda, że ani Bridget ani William na nie nie chodzili.
-Wybacz ciekawość, ale co tutaj robisz? Zazwyczaj jak tu przychodziłem to byłem sam, Raj nie słynie z dużych tłumów.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
C. szczególne : nieodparty urok osobisty, łabędzia szyja
Galeony : 1028
  Liczba postów : 2513
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 25 Sty - 20:05;

Wiadomo, że Bridget oceniała go na razie po tych kilku chwilach, które ze sobą spędzili, ale warto dodać, że do tej pory chłopak zdążył zatańczyć całkiem niezły układ, wygwizdać i wyśpiewać piosenkę, rozbić filiżankę, przedstawić się per "Piekące Stopy" i żartować z Merlina. Miała wszelkie podstawy do nazwania go nieokrzesanym, choć zrozumiałam także, że jest to zbyt łagodne określenie. Może w przyszłości zmieni zdanie i stwierdzi, że jest nawet bardziej niż Williamem.
Przyjęła od niego herbatę, podziękowała ładnie i zaciągnęła się pięknym kwiatowym zapachem. Tak, powinna ją zrobić na samym początku.
- Hm, nie brzmi to głupio. Wręcz całkiem łebsko! - powiedziała wysłuchawszy opowieści Puchona odnośnie telefonów. - Pewnie działają szybciej niż sowy. - dodała po krótkim namyśle. Z sowami problem był taki, że muszą fizycznie przemieścić się z miejsca na miejsce i komunikacja jest utrudniona, jeśli dwie osoby znajdowały się bardzo daleko od siebie. Aczkolwiek Bridget podejrzewała, że sowy latające na długie dystanse były w jakiś sposób zaczarowane lub podawano im jedzenie zawierające jakieś specjalne eliksiry poprawiające wydolność lub zwiększające szybkość lotu... Bo niemożliwe było, żeby z dnia na dzień dostała kartkę od ciotki z Egiptu. - W sumie jak się potrafi wyczarować patronusa to jest on całkiem szybki jeśli chodzi o przekazywanie wiadomości. To znaczy tak słyszałam, sama nie próbowałam - rzekła szybko. Nie potrafiła wyczarowywać patronusa, mimo że kilkakrotnie próbowała. Nie znała jednak wystarczająco dużo zagadnień teoretycznych, a także nie posiadała tak wielu umiejętności z zaklęć, by móc podołać zadaniu. - Chowam się przed siostrą - odpowiedziała zupełnie szczerze i uśmiechnęła się lekko - Clara, dopiero zaczęła. Od samego początku tylko za mną łazi i mnie męczy, a ja jestem nią już tak zmęczona, że chowam się w coraz to nowych miejscach. Znalazła sobie zajęcie z koleżankami i zamiast się uczyć czegoś to chcą mi uprzykrzać życie - wyżaliła się, wzdychając ciężko. Problem z Clarą był taki, że była na tyle zdolna, że umiała przygotować się na lekcję i jednocześnie wymyślić plan, jakby tu pozaczepiać Bridget. - A Ty? - odbiła pytanie, patrząc na niego zaciekawiona.
Powrót do góry Go down


William Arveen
William Arveen

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 56
  Liczba postów : 84
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11562-william-arveen
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11573-poczta-arveen-a
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11574-william-arveen
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 8 Lut - 19:48;

Podrapał się po głowie,przekrzywił głowę i przestudiował co przed chwilą mówił. Czy nie powiedział, że szybki sposób a ona porównuje to do sów? Miał zamiar coś powiedzieć ale zrobił głupią minę i machnął ręką. Czystej krwi czarodzieje już tak mają, trochę mugolskiej technologii i nie mają pojęcia o co chodzi. Kolejną wypowiedź o pocztopatronusie skomentował lekkim uniesieniem brwi.
-Patronusem, a to ciekawe. Mimo wszystko telefon jest najszybszy, w tym samym momencie co dzwonisz do rozmawiasz z drugą osobą. Zanim list napiszesz to ja już skończę rozmowę i dostanę odpowiedź.- William też nie potrafił wyczarować patronusa, nigdy go to nie interesowało i nie uważał za potrzebne. Dementorzy byli jego boginem, bał się ich tak mocno, że pewno umarłby na sam widok prawdziwego. W takiej sytuacji patronus nic by mu nie pomógł.
-Ah, rodzeństwo. Osobiście jestem jedynakiem, ale domyślam się jakie to musi być upierdliwe. Pozostaje mi tylko Tobie współczuć, może wraz z wiekiem będzie lepiej.- rzucił nie wiedząc zbytnio co innego ma powiedzieć. Jak wyżej wspomniano nie miał rodzeństwa i nie musiał radzić sobie z takimi problemami. Z drugiej strony nie miał z kim w domu się posprzeczać, rodzice to nie to samo. Jak to się mówi, są plusy i minusy.
-A ja...wpadłem tutaj tylko by się napić, ćwiczyłem nowy eliksir i zaschło mi w gardle. I to mi przypomina, że muszę lecieć, muszę napisać jeszcze referat na zaklęcia. Miło mi było Ciebie poznać Bridget, do następnego razu!- wyszczerzył zęby na pożegnanie, zabrał kubek i odłożył go na miejsce, a następnie wyszedł z pokoju.

z/t
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 18:14;

Herbata była trunkiem który powinien spożywać świeżo mianowany prefekt. Pobudzała w stopniu mniejszym i mniej szkodliwym od kawy, dobrze smakowała, była iście brytyjska - ignorując fakt, że pochodziła z Indii i nawet słowo "cash" wywodziło się od hinduskiej herbaty - nie brudziła zębów i generalnie rzecz biorąc, przewyższała kawę. Chyba, że było się palaczem. Wtedy papieros i kawa gwarantowały porządny, poranny stolec. Było już popołudnie, większość uczniów właśnie była w trakcie ostatnich zajęć, albo je skończyła. Eanruig nie miał dziś ich dużo, bowiem z radości spowodowanej prefekturą nie mógł spać parę ostatnich nocy, więc patrolował korytarze, czytając materiały naukowe i zdawał wszystko na lekcjach tak, że go odsyłano. Ale to wyjątkowe wydarzenie, pewnikiem w przyszłym tygodniu znowu będzie szukał kogoś do korków. Podszedł do półek i wzrokiem błądził po opakowaniach, aż znalazł wędzoną herbatę. Brzmiało dość dziwnie i egzotycznie, jakby pomysł Wschodniej Europy, ale wziął i zaczął procedurę parzenia. Dobrze, że grał w Quidditcha, to przynajmniej czasami jakąś rówieśniczkę poderwał i one pokazywały mu takie sztuczki jak poprawne zaparzenie herbaty. Gdy to zrobił, zapach się rozniósł, acz i tak w całym pomieszczeniu było czuć herbaty i intensywne akcenty w nozdrzach. Zasiadł przy jednym ze stolików blisko czajniczka, z pewności, że rozleje herbatę idąc gdziekolwiek dalej. Miał ze sobą porcelanowy czajniczek i filiżankę w kwieciste wzory. Z zadowoleniem pociągnął łyk, czując,że napój smakuje jakby ktoś faktycznie wędził liście herbaty.. Nietypowe, ale jakby idealne dla męskiego podniebienia.

@Lotta Hudson
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 19:10;

Lotce daleko było od myślenia o zbawiennym wpływie kawy i papierosów na stolec, właściwie nie miała głowy do tak ziemskich rzeczy zupełnie, gdyż niosła właśnie w swoich dłoniach świeżo wypożyczony wolumin dotyczący życia hipogryfów. Ostatnio czytała mnóstwo książek o zwierzętach, co było do niej bardzo niepodobne, gdyż na co dzień zdecydowanie chętniej zajmowała się praktyką opieki nad magicznymi stworzeniami.
Pośpiesznie przyrządziła sobie filiżankę bardzo aromatycznej czerwonej herbaty, po czym zajęła miejsce przy pustym, ustawionym odrobinę z boku stoliku. W oka mgnieniu zatopiła się w lekturze zupełnie nie zwracając uwagi na to co działo się w okół. Pewnie gdyby dojrzała, że kilka stolików dalej siedzi niedawno poznany Szkot z Hufflepuffu opuściłaby salę w trybie natychmiastowym. Na jej nieszczęście w tym momencie poza lekturą nie istniało nic innego. Instrukcja opieki nad pisklakiem hipogryfa tak bardzo ją wciągnęła, że zignorowała machanie znajomej z roku, a na dodatek herbata jej wystygła tracąc wszelkie walory smakowe. Smuteczek.
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 20:03;



-Cantus Musica
Mruknął Eanruig, w swoim skupieniu nad herbatą. Nie zwracał na nikogo uwagi, rozmyślając o tym, co powinien robić jako prefekt. I brakowało mu muzyki, więc w głowie skupił się na paru utworach, które co chwilę będzie odświeżał zaklęciem, aby ciągle coś leciało i uprzyjemniało mu czas. Błyszcząca blaszka prefekta mogła sugerować, że przestał zwracać uwagę na ludzi, bo teraz może się rządzić. Ale on zwyczajnie przyszedł tu, jak było pusto i teraz przysypiał na herbatą.. Bo ledwo spał po nocach, gorliwie robiąc patrol za patrolem. Spuścił głowę, a para ze świeżo nalanej filiżanki otaczała mu twarz wilgocią.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 21:09;

Puszczona muzyka wybudziła Lotkę z letargu. Obróciła głowę w celu odnalezienia punktu z którego napływały dźwięki. Jakie było jej zdziwienie gdy dostrzegła rzeczonego puchona - Eanruiga, który na dodatek dzierżył na swojej piersi odznakę prefekta. Bardzo nie chciała przebywać w jego towarzystwie, bo bała się, że dojdzie do niemiłej konfrontacji, ale nie było szans na dyskretne opuszczenie sali, więc starając się ukryć swoją obecność spuściła wzrok udając, że wciąż wczytuje się w lekturę. Mimo to w jej zachowaniu można było dostrzec pewne oznaki nerwowości - zwyczajnie nie miała ochoty na kolejne pogawędki z wścibskim chłopakiem.
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 21:38;

Zadowolony z muzyki, machnął różdżką znowu, by ta składanka wciąż trwała. Właśnie wtedy zwrócił uwagę, że nie jest sam w pomieszczeniu.
-Ah, przepraszam..
Zaczął, jakby wychodząc z letargu. Ale nie mógł zbytnio dokończyć, bowiem rozpoznał pijaczkę z rudery. Teraz zrobiło mu się nieco głupio, bo znowu obydwoje chcieli posiedzieć w ciszy, a zaś jedno drugiemu przeszkodziło. Leniwie i ociężale odsunął krzesło
-Widzę, że jak się zaczytasz, to świat nie istnieje.
Uśmiechnął się śpiąco sam do siebie, trzymając w łapce swoją nową różdżkę od Fairwynów. Całe dwieście galeonów na nią poszło, w cholerę jego oszczędności.
-Przepraszam za muzykę, jestem tak zmęczony, że nawet nie zwróciłem uwagi na jakikolwiek ruch wokół mnie.
Skłonił się delikatnie, w geście przeprosin, wciąż trzymając różdżkę do góry. Chwilę myślał, tak trwając, po czym machnął i z jego ust wyrwało się zaklęcie.
-Orchideus
A w jego dłoni pojawił się malutki bukiecik goździków w różnych odcieniach. Nieśmiało wyciągnął dłoń z nim do niej, patrząc gdzieś ponad jej głowę.
-To za moje natręctwo ostatniego razu.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 22:00;

Kurwa. Zorientował się, że ona też tam jest. Dziewczyna po raz kolejny nerwowo obróciła głowę i tylko burknęła:
- Muzyka mi nie przeszkadza.
Trudno ukryć, że trochę niepokoiła ją różdżka dzierżona w dłoni Puchona. Nie była pewna czy chłopak jest na pewno zrównoważony i obawiała się trochę odwetu za ostatnią sytuację. Dopiero w momencie gdy wyciągnął w jej stronę bukiecik poczuła mieszankę wstydu i zmieszania. Chyba zbyt pochopnie go oceniła. Speszyła się tak mocno, że cała poczerwieniała i wydukała:
- Jejku, eh nie trzeba było. Przecież tamta sytuacja, to eh - coraz mocniej się jąkając próbowała odnaleźć odpowiednie słowo - drobnostka.
Po chwili zastanowienia dziewczyna uspokoiła się i już spokojniej powiedziała:
- To ja przepraszam. Chciałeś być miły, a ja miałam bardzo zły humor i nie byłam wobec Ciebie zbyt grzeczna.
No jasne, wciąż uważała, że zachował się wtedy wybitnie natrętnie, ale w tej sytuacji zrobiło jej się zwyczajnie głupio, więc wolała wybrnąć z tego inaczej.
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 22:09;

Śmiał się niemo pod nosem, widząc zakłopotanie dziewczyny. Poczuł wielką ulgę, która przeleciała jego ciało falą relaksu i rozluźnienia mięśni. Obawiał się, że go spławi, albo znowu będzie miał publicznie nieprzyjemną sytuację. Położył bukiecik na stole, skoro sama go nie odebrała, dopowiadając.
-Może i miałaś zły humor, ale moje głupie żarty i faza nadmiernej troski nie ułatwiły Ci.
Wziął dłoń z bukiecika i dotknął wierzchem palca jej filiżankę, czując, że tak jak podejrzewał zimna.
-Mogę Ci zrobić jakiejś dobrej herbaty? Ta zimna.. Nawet odgrzana zaklęciem, nie będzie tym samym.
Nie musiał się starać mówić spokojnie i powoli, bo z jego zmęczeniem przychodziło to naturalnie. Spoglądał na nią z góry, starając się obejrzeć twarz, ale jednak nie uchwycić kontaktu wzrokowego. Na twarzy miał delikatny pół-uśmiech osoby niemalże śpiącej na nogach i potrzebującej bardziej kolan, do złożenia swojej głowy, niż robienia komuś herbaty.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 22:22;

Delikatnie się rozluźniła czując, że tym razem ta rozmowa nie będzie nieprzyjemna. Tym razem chłopak zachowywał się diametralnie inaczej - jak normalny człowiek, a nie pieprznięty natręt. Lotta wzięła ze stołu bukiecik, który jej dał i szepnęła:
- Bardzo ładne, dziękuję.
Nie lubiła specjalnie kwiatów, ale bukiecik faktycznie był całkiem uroczy, jak na element roślinności, za którą tak bardzo nie przepadała. Chłopak był tak miły, że zaoferował zrobienie jej herbaty, ale widziała ewidentnie, że jest bardzo zmęczony, więc grzecznie odmówiła:
- Daj spokój. Padasz z nóg, przycupinij sobie.
Chłopak wyglądał jakby miał zasnąć na stojąco, więc tym bardziej nie chciała go fatygować. Miała rączki, herbatę mogła sobie zrobić sama. Zresztą nie ufała mu jeszcze stuprocentowo. Może chciał ją z ramach zemsty napoić veritaserum albo moczem hipogryfa? Lepiej nie ryzykować.
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPią 10 Mar - 23:06;

Ucieszyła go perspektywa tego, że pozwoliła mu ze sobą usiąść i w dodatku podobał jej się bukiecik. Jednakże, jako, że na jego szkolnej szacie mieniła się blaszka ludzi, którzy winni pomagać swym bliźnim w Hogwarcie, machnął różdżką na swoje przybory do herbaty i chwycił je, ruszając powoli ku zestawowi do parzenia.
-Sam sobie też zrobię. Możesz mi powtórzyć swoje imię tymczasem i powiedzieć, co tak pilnie czytasz.
Kolejnym machnięciem do lewitującej grupy naczyń dodał zawartość torebki z herbatą "miód i orzechy". Dobrze działała na gardło, smak miała jak najwyborniejszy miód i orzechy. Nie była też za słodka, więc dało się jej pić większą ilość bez przejedzenia się. W dodatku wydawała się być zawsze nieco gęstsza od większości herbat, więc piło się ją nieco dłużej, zaspokajając każdy łyk nieco mniejszą ilością płynu niż zawsze. Zaczął parzyć i mieszać, by wrócić z trunkiem do kobiety i usiąść. Chyba, że rzuciła się na niego, aby sprawdzić, czy nie dolewa tam amortencji.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyNie 12 Mar - 16:26;

Kątem oka bacznie obserwowałam chłopaka kontrolując czy aby na pewno nie chce mnie otruć. Zgodnie z jego prośbą ponownie się przedstawiłam:
- Lotta.
Byłam troszkę zniesmaczona tym, że nie zapamiętał mojego imienia, ale z racji jego niezwykle miłego zachowania postanowiłam przymknąć na to oko i zaczęłam mówić o książce.
- To rozprawa na temat życia, budowy i hodowli hipogryfów. Bardzo naukowa pozycja, więc pewnie mało komu się spodoba, szczególnie ten rozdział o wydalaniu. Ale dla mnie to niesamowicie interesujące.
Uświadomiłam sobie, że zabrzmiało to bardzo dziwnie, więc pośpiesznie dodałam:
- Chodziło mi rzecz jasna o to, że hipogryfy są niesamowicie interesujące. A nie ich wydalanie.
Wzięłam od niego filiżankę i grzecznie podziękowałam starając się nie okazać mu nieufności.
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyNie 12 Mar - 17:31;

Owiany zapachem miodu i orzechów, siadł z szerokim uśmiechem na przeciwko dziewczyny i nalał im obydwu z dzbanuszka. Ładny, w kwiatuszki, tak samo jak eleganckie, porcelanowe filiżanki. Uniósł do nosa, wpierw napawając się aromatem, a potem parząc sobie wargi. Nie znosił za ciepłych czy za zimnych rzeczy. Miał niską tolerancję na temperatury, chyba, że uderzała w niego adrenalina, to i we śniegu mógł się wytarzać. Odłożywszy filiżankę, spojrzał na książkę, a potem przelotnie na twarz Lotty.
-Samemu nie jestem pionierem w ONMS, ale rozumiem Twoją fascynację. Mój klan posiada dość obszerne gospodarstwo, w którym czasami przetrzymujemy różne stworzenia. I mamy hodowlę border collie! Stąd spotykam ludzi w dziwnych miejscach.. Bo zawsze z całym stadem patrolowałem nasze ziemie i mi tego brakuje.
Jego skrajne zmęczenie, a wręcz zamykające się same oczy, mimo, że jego promiennie uśmiechnięta twarz sugerowała ekscytację, mogło wyjaśnić jego szczerość i nieco inne zachowanie. A może tak właściwie naturalne? W końcu był swobodny i szczery. A z reguły taki był, jak z kimś się poczuł dobrze w pierwszej minucie rozmowy.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyNie 12 Mar - 21:23;

Z nieufnością podniosłam filiżankę i wzięłam mały łyczek. Wszystko wskazywało na to, że z herbatą jest wszystko w porządku, a na dodatek jest przepyszna. Uśmiechnęłam się do chłopaka starając się wyglądać w miarę przyjaźnie.
- Border Collie? Takie psy pasterskie?
Mimo całego mojego zainteresowania zwierzętami zdecydowanie bliżej było mi do stworzeń magicznych, a moja wiedza na tematów psów, koni czy hipopotamów nie była zbyt obszerna - bo zwyczajnie skupiałam się na bardziej interesujących dla mnie okazach. Mimo to słuchałam z uwagą tego co chłopak mówił - rzadko miałam okazję rozmawiać z kimś kto zamiast psidwaka, sowy albo chociażby durnego pufka trzymał w domu zwyczajnego psa.
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyPon 13 Mar - 20:42;

-Tak. Długie włosie, czarne z białymi śladami. Dość ciekawe, większość rasy ma niemalże identyczne umaszczenie, co rzadko się zdarza wśród innych psów. Psy oryginalnie pasterskie, ale dzisiaj większość ras sprowadza się finalnie do towarzystwa. Głównie w Wielkiej Brytanii, bo jednak cywilizacyjnie nasze mugole przeganiają resztę świata.
Choć każdy, kto był na wakacjach w Europie Wschodniej, czy choćby południowej, to wiedział, że ta kalwinistyczna architektura i podejście do życia czasami ich stawiało za Ukrainą czy Mongolią.. W sumie też ciekawy pogląd zarzucił, jakoby używanie psów w innych celach, niż towarzyskie, miało być hańbiące. Na dobrą sprawę pogląd miał kompletnie odwrotny. Spodobało mu się, że jest zainteresowana i nawet odczuł ekscytację w tym swoim sennym amoku. Ale jak to z osobami cierpiącymi na niedobór snu, miał lekką huśtawkę i tak jakby przygasł..
-Gadam o mugolskich pupilach, pewnie to głupie..
Jak sobie to przypomni w trzeźwej chwili, to będzie przeżywał pięć godzin, że coś takiego trzasnął. To była gadka jakiegoś dzieciaka z... No doba, z Hufflepuffu. Ale kompletnego dzieciaka!
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyWto 14 Mar - 12:57;

- Trochę. - rzuciłam na jego tekst o głupocie, po czym zaśmiałam się, starając mu się zakomunikować, że nie powiedziałam tego zupełnie poważnie. Widziałam, że chłopak mimo tego, że tak chętnie opowiada o psach ledwo siedzi i niemal przysypia.
- Wiesz co, wyglądasz na bardzo sennego. Może powinieneś iść kimnąć się do dormitorium?
Popijałam zrobioną przez chłopaka herbatę wciąż nie do końca ufając mu. W głowie wciąż miałam jednak głównie ciekawostki o hipogryfach, więc jakimś cudem wysączyłam całą filiżankę ze względnym spokojem.
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyWto 14 Mar - 13:15;

Sam się zaśmiał, widząc, że ta mu wrednie docięła. To on normalnie tak robił! Ah, musiał faktycznie padać na pysk. I o tym też wspomniała. Faktycznie, nawet jeśli herbata go nie pobudzała, to masakra jakaś. Podniósł filiżankę i zaczął być dużymi haustami, ale tak kulturalnie, bez jakichś świńskich odgłosów, siorbania i rozlewania. A gdy ta pusta opadła na talerzyk, potrząsnął głową. Ale czuł, że to wiele nie da.
-Cholera, aż tak źle wyglądam? Ehh.. Liczyłem, że nadrobię wygląd świra. Za bardzo się wtedy zafiksowałem nad zdobyciem tej odznaki.
Spuścił wzrok na swoją blaszkę, uśmiechając się blado. Jego dwa cele życiowe jako uczeń Hogwartu, to zostać prefektem i kapitanem drużyny. Pierwszy osiągnął i czul, że drugi nadchodzi. Dlatego podniósł wzrok i zmuszając się do kontaktu wzrokowego, stwierdził, że skoro udaje mu się wygrać, to i tu mu się wygra. Chciałby z kimś przyjemnie spędzić czas w końcu i się odprężyć.
-Bez podtekstów, nauczyłem się, że u starszych nie mam szans. Ale chciałbym Cię zaprosić do fajnego miejsca, które znam. Załatwię jakieś przekąski, napoje BEZalkoholowe i dasz mi się pokazać z normalnej strony. Jest szansa?
Uśmiechnął się blado, lekko przekrzywiając głowę. Starał się być żartobliwy, ale cholernie się bał, że właśnie zmusza się do kontaktu wzrokowe i pewności siebie, a ta mu odmówi, bo uzna.. Że jednak z podtekstem i do niej startuje. Była ładna, tak samo jak jej siostra Bridget, ale dostał finalnie lekcję, że jest jednak brzydki i popularność mu nie daje żadnej przewagi.
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1879
  Liczba postów : 1235
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyWto 14 Mar - 13:37;

Cała względnie przyjemna atmosfera w ciągu sekundy wyparowała. Już sam tekst "bez podtekstów" brzmiał jakby tam jednak był jakiś podtekst. I na dodatek ten fragment "u starszych nie mam szans" od razu wywołał u mnie skojarzenie z desperackim pragnieniem umówienia się z kimś mimo, że wie się, że nie ma się u niego szans. Nawet jeśli jakimś cudem byłoby we mnie chociaż minimum chęci, żeby zgodzić się na to spotkanie, to sposób w jaki mi to zaproponował od razu mnie zniechęcił. Nie chciałam być jednak niemiła, więc się skupiłam. Założyłam ręce i po chwili zastanowienia unikając jego spojrzenia rzuciłam:
- Wiesz co, mam w najbliższym czasie dość dużo na głowie. Chodzę do pracy i zaczynam staż, więc nie mam zbyt wiele czasu. Może kiedy indziej.
Uśmiechnęłam się przepraszająco i postanowiłam, że pora powoli się ulatniać.
- Dzięki za herbatę, ale muszę już powoli się zbierać.
Zaczęłam powoli się pakować.
Powrót do góry Go down


Eanruig Chattan
Eanruig Chattan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 166
  Liczba postów : 283
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14073-eanruig-chattan#371851
http://czarodzieje.org/t14075-poczta-jasnie-eanruiga-chattan#371872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14074-eanruig-chattan
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptyWto 14 Mar - 13:50;

Po jej zastanowieniu i ruchach wiedział, że znowu ktoś go spławi. Choćby nie wiadomo jak się starał, poza kuzynami nikogo nie ma. Niby Gemma i Candy, ale obydwie ledwo się z nim widywały, w sumie ich bliskie relacje upadały. Spuścił wzrok i nawet nie odpowiadał, słuchając jej słów. Oczywiście, że nie ma czasu. I oczywiście, że musi się zbierać. Chwycił filiżankę za kraniec i zaczął nią bujać, nie odzywając się. Było mu tak smutno, że w połączeniu ze zmęczeniem, zwyczajnie by się rozpłakał. Aż mu się przekleństwo w głowie przewinęło, że kurwa mać, Puchon bez przyjaciół to jakiś oksymoron. Poczeka, aż ta sobie pójdzie, po czym zwyczajnie sam wylezie z podkulonym ogonem. Nic, tylko się powiesić.

[z/t]
Powrót do góry Go down


Ruth Wittenberg
Ruth Wittenberg

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 1431
  Liczba postów : 966
https://www.czarodzieje.org/t13356-ruth-wittenberg
https://www.czarodzieje.org/t13357-soho
https://www.czarodzieje.org/t13358-ruth-wittenberg
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 12 Kwi - 19:45;

W żyłach Ruth od lat niezmiennie płynęła kawa zamiast krwi, a jednak po rzuconym "Essentia mirabile" czuła palone drewno, wiśnię i właśnie herbatę. Niespecjalnie lubiła pić zwykły, złoty napar ze zmiętych liści, ale ostatnie dni naprawdę nie były dla niej zbyt życzliwe i miała ochotę być przede wszystkim sama, bez konieczności tłumaczenia się komukolwiek z czerwonych oczu i zarumienionych policzków. Uważała płacz za uwłaczający jej zdystansowanej naturze, więc robiła co mogła, żeby przejść do normalności ze swoim życiem. Dlatego ten jeden wieczór, którego w jej mniemaniu nikt nie spędzałby raczej na piciu herbaty grubo po godzinach popołudniowych, postanowiła urządzić sobie "po swojemu". Tak, jak pamiętała z dziecięcych lat ze Szwecji i letniego domu jej rodziców i tutaj pachniało drewno pomieszane z herbatą. Jak przypuszczała, nie było nikogo, więc machnęła kilkakrotnie różdżką, rozniecając ogień pod kociołkiem, przysuwając fotel i puchaty dywan bliżej ognia i w locie tasując rodzaje herbat, ostatecznie decydując się na najzwyklejszą zieloną bez udziwnień. Rozłożyła się wygodnie w fotelu, wsłuchując w ciszę i otworzyła książkę. Tak dobrze jej się czytało, że nawet nie wiedziała, kiedy zamknęła oczy i z otwartą lekturą na piersiach przysnęła, przy akompaniamencie wrzącej wściekle wody. Z tego wszystkiego zapomniała nawet doprowadzić swoje zaczerwienione jak po narkotykach spojrzenie do ładu i im szybciej woda wygotowywała się z kociołka, tym mocniejszy stawał się jej zajęczy z reguły sen.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
C. szczególne : nie chcesz wiedzieć
Galeony : 830
  Liczba postów : 1282
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 12 Kwi - 20:45;

Dowiedziałem się o tym miejscu około tydzień temu. Hudson wyśmiała mnie, że skoro nie znam tego miejsca to prawdopodobnie nigdy w moim życiu nie piłem dobrej herbaty. Nie pozostawało mi nic innego, jak tylko sprawdzić, o co ten cały szum - o ile mogę mówić o tym, jako o szumie. Prawdopodobnie pokój z herbatami został przeze mnie nieco rozsławiony, bo ilekroć pytałem kogoś znajomego, czy słyszał o nim, mówił, że nie, ale go to nie obchodzi lub nie, ale na pewno sprawdzi. Wchodząc do środka odkryłem jednak, że chyba się pomyliłem w moich osądach, bo pomieszczenie było zupełnie puste. Jednak w prezentowanym obrazku nie pasowała mi jedna rzecz - wściekle bulgocząca woda w kociołku stojącym na ogniu. Ktoś nastawił wodę i wyszedł? Zapomniał zgasić ogień? Poleciał po ręcznik, bo oczekiwał, że wkrótce z tego pokoju zrobi się sauna? Po cichu liczyłem na to ostatnie. Machnąłem różdżką, gasząc ogień i zrobiłem kilka kroków do przodu. Przystanąłem jednak, bo zza oparcia fotela wyłoniła się czyjaś głowa, a ja prawie podskoczyłem z zaskoczenia, bowiem nie spodziewałem się, że ktoś tu był. W dodatku spał. Nie spodziewałem się, że ktokolwiek byłby w stanie zasnąć przy dźwięku tak silnie bulgoczącej wody i podczas snu nie zsikać się w gacie. W twarzy śpiącej dziewczyny rozpoznałem Wittenberg.
- Żyjesz? - rzuciłem na tyle głośno, by ją obudzić, a gdyby to nie podziałało, delikatnie potrząsnąłem jej ramię. - Mam wezwać pomoc czy coś? - dodałem, bo była jakaś blada.
Powrót do góry Go down


Ruth Wittenberg
Ruth Wittenberg

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 1431
  Liczba postów : 966
https://www.czarodzieje.org/t13356-ruth-wittenberg
https://www.czarodzieje.org/t13357-soho
https://www.czarodzieje.org/t13358-ruth-wittenberg
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 12 Kwi - 21:27;

Zasnęła. No jak jasna cholera zasnęła. Znowu. Ruth nie miała żadnej narkolepsji i nie zasypiała gdzie popadnie, ale te wszystkie kursy, staże i inne głupoty, które musiała robić, żeby dostać się do pracy sprawiały, że gdzie się nie rozsiadła, po pięciu minutach już miała zamknięte oczy. To przypominało jej trochę wieczory z byłym, kiedy wyrywała się do jakiejś projekcji, którą naprawdę przemożnie chciała obejrzeć i piętnaście minut później śliniła mu rękaw, smacznie sobie śpiąc. Potem znała film wyłącznie z jego opowieści, więc właściwie dobrze się zadziało, że niezmiernie rzadko uskuteczniali niegdyś takie mugolskie zabawy, bo Ruth i tak i tak jedyne co kochała nad życie miłością wieczną i niewyczerpywaną to sen. Długo za nim była dopiero praca.
Jej miły wieczór przerwał - a jakże - nieproszony gość (jakby miała monopol na to pomieszczenie...), jednak była tak zaspana, że od momentu zgaszenia przez niego płomienia do podejścia i potrząśnięcia barkami zdążyła tylko chwycić różdżkę, którą mierzyła właśnie nachylającemu się nad nią, Bogu ducha winnemu, Calumowi w szyję. Trzynaście cali, nawet mocno się nie musiał nachylać, Ruth mogła swoją różdżką wydłubywać innym oczy, w razie jakby nie potrafiła rzucać zaklęć. Cóż, potrafiła i to o wiele zbyt często ją gubiło.
Zmarszczyła groźnie brwi, na tyle, na ile groźnie może zmarszczyć brwi ktoś z tak irytująco dziecięcą twarzą i ścisnęła usta w poirytowaniu, choć naprawdę koszmarnie chciało jej się spać i było jej tak wszystko jedno, że właściwie gdyby Calum położył się teraz obok to bardzo by nie protestowała.
-A ty co? Jesteś z "happy endu", że tak się dopytujesz? - odparła kąśliwie, przywołując w rozmowie znany jej zakład pogrzebowy. Miała to do siebie, że najpierw coś palnęła, a potem myślała, więc nie minęła sekunda, a zapłonęła rumieńcem skruchy.
-Żyję, wszystko okej... - zaczęła, trochę przeciągając każde słowo i usiłując rozetrzeć obolałe skronie - Czekam tylko na herbatę - wskazała kociołek, w którym wody nie było już praktycznie w ogóle i gdy do niego zajrzała, zrobiła zażenowaną swoim nieogarnięciem minę.
-Ale chyba pozostaje mi żuć liście. Jesteś Calum, prawda? - zapytała, trochę zapominając o tym, że wciąż celuje w niego różdżką a w kącikach oczu zebrały jej się okrągłe łzy. Biedny krukon, smutna, samotna i niewyspana dziewczyna nigdy nie wróży nic dobrego.
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
C. szczególne : nie chcesz wiedzieć
Galeony : 830
  Liczba postów : 1282
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 EmptySro 12 Kwi - 22:51;

Posiadanie narkolepsji musiało być straszne, chociaż słyszałem, że da się wyczuć, kiedy zbliża się atak i jeśli ten ktoś miał szczęście, może doczołgał swoje zwłoki w jakieś miękkie miejsce. Wittenberg była ustawiona, bo w tym pokoju nawet jakby zasnęła na dywanie, miałaby wygodnie. Nie mnie jednak było to oceniać. Szybko pożałowałem, że w ogóle okazałem zainteresowanie jej osobą. Zaskakująco często dowiadywałem się, że troska z mojej strony niekoniecznie może zostać odczytana w dobry sposób i dziś na przykład poczułem koniec jej różdżki wbijający mi się w szyję. Gwałtownie wyprostowałem się i odszedłem o jeden krok od fotela, unosząc ręce w geście niewinności.
- Wow, zluzuj - powiedziałem, patrząc na wycelowaną we mnie różdżkę. Nie byłem głupi, żeby z nią zadzierać. Mimo że nie znaliśmy się dobrze, będąc w jednym domu i często chodząc na te same zajęcia miałem wiele okazji, by zorientować się, że była twardym przeciwnikiem z ponadprzeciętną wiedzą z zakresu zaklęć. Mogłaby mnie powalić milionem klątw, a wolałem spędzić dzisiejszą noc we własnym łóżku, nie w Mungu. - Tak, mam z nimi umowę na dostarczanie umarlaków - odparłem, nie kryjąc ironii w głosie. Nie wiedziałem, skąd u niej tyle kąśliwości w odpowiedzi na moją troskę, ale już w tej chwili wyciągnąłem lekcję z tego spotkania - następnym razem nie przyjdzie mi do głowy podobnie głupia myśl, żeby jej pomóc czy coś. Słysząc jej dalsze słowa, uniosłem brwi w geście zapytania. - Ktoś miał Ci ją podać czy o co chodzi? - rzuciłem, nieznacznie unosząc kąciki w uśmiechu. - Żucia liści nie polecam, ale mam wrażenie, że mogłaś jakieś spalić - dodałem, przyglądając się jej zaczerwienionym oczom.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Herbaciany Raj - Page 9 QzgSDG8








Herbaciany Raj - Page 9 Empty


PisanieHerbaciany Raj - Page 9 Empty Re: Herbaciany Raj  Herbaciany Raj - Page 9 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Herbaciany Raj

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 19Strona 9 z 19 Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 14 ... 19  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Herbaciany Raj - Page 9 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
trzecie pietro
-