Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pub Pod Trzema Miotłami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 27 z 39 Previous  1 ... 15 ... 26, 27, 28 ... 33 ... 39  Next
AutorWiadomość


Elliott Redbird
Elliott Redbird

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Galeony : 1053
  Liczba postów : 1964
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyCzw Sty 13 2011, 20:58;

First topic message reminder :


Pod trzema miotłami

Kultowe miejsce - zatłoczone i wiecznie przepełnione studentami. Pomimo swojej popularności, zawsze można znaleźć tu jakiś wolny stolik, a przemiła obsługa nie zapomina o żadnym kliencie. Przez jakiś czas pub nazywał się "Pod Trzema Różdżkami", gdy został przejęty przez fanatyków Koalicji Czarodziejskiej - o politycznych niesnaskach nie ma już jednak śladu i witani są tutaj wszyscy, niezależnie od czystości krwi.

Dostępny asortyment:
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Nathaniel Moore
Nathaniel Moore

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 35
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia (wilk)
Galeony : 333
  Liczba postów : 235
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11106-nathaniel-moore?nid=3#300301
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11108-i-text-a-postcard-sent-to-you#300304
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11109-nate-moore#300308
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyNie Wrz 06 2015, 20:35;

Starszą... ha! Zachowywała się, jakby była sporo młodsza, a wyglądać, wyglądała mniej więcej na swój wiek.

- O wygląd nie musisz się martwić, to mogę ci zapewnić z ręką na sercu - uśmiechnął się pod nosem, kładąc lewą dłoń na sercu, a prawą unosząc w górę. Nie był co prawda pewien, czy nie pomylił rąk, ale... kto by na to zwracał w tej chwili uwagę?

- Ano. Kompozytorem, wokalistą, gitarzystą, tekściarzem... i własnym menadżerem - uśmiechnął się pod nosem. Naprawdę, grali już tyle czasu, że powinni znaleźć kogoś, kto za nich będzie załatwiał wszelkie formalności. Musieli o tym pomyśleć w najbliższych dniach. - Nie wiesz, co tracisz. Nawet przy czytaniu, przyjemnie jest mieć coś w tle - choćby i muzykę klasyczną, bo i jej amatorzy się znajdą, a nie rozprasza słowami. Utwory... cóż. Na pewno są charakterystyczne - ani punk, ani jego nieco łagodniejsza wersja, którą gramy, nie jest muzyką dla każdego. Ale są chwytliwe, tu masz rację. Nie lubię przerostu formy nad treścią. Ani pseudointelektualnych tekstów. Minimum słów, maksimum treści, to jest to. - No i emocje, piękne, czyste, nieskrępowane, głośne w muzyce, w głosie i na twarzy lidera.

W tym momencie padła uwaga dziewczyny o Ognistej Whisky. Czy niedobra? Hm. Do smaku należało się przyzwyczaić, jak był młodzikiem też się krzywił, ale pił bo działało. Z biegiem czasu polubił uczucie palenia w gardle.

- Po prostu za mocna jak na pierwszy raz. Albo byś nie wypiła, albo skończyła w łazience rzygając. W jednym i drugim przypadku - po co marnować pieniądze? - muzyk wzruszył nieznacznie ramionami. - Whisky, a już w szczególności Ognista, jest po prostu bardzo mocna - skwitował, by zastanowić się, co by tu młódce zaproponować. - Zamów sobie jakiegoś drinka, do whisky podchodź jak nabierzesz wprawy - skwitował. Choć sam nie stronił od alkoholu, nie miał zamiaru rozpijać młodzieży.
Powrót do góry Go down


Marigold Griffiths
Marigold Griffiths

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 143
  Liczba postów : 200
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Wrz 07 2015, 19:28;

- Ja stawiam dzisiaj pierwszą kolejkę za to iż cię poznałam. To tak na dobry początek naszej nowej znajomości! - uśmiechnęła się dziewuszka - Ty też sobie coś przyjemnego. Nie krępuj się, ale wiesz, co? Masz rację. Do odważnych świat należy więc później spróbuję sobie Whisky, a z czystej ciekawości.
Marigold podeszła po prosiła kelnerkę by przyniosła jej na początek piwo kremowe, a później sherry i whisky spróbuje. Miała nadzieję, że posiada mocną głowę do picia.
- Musimy się kiedyś umówić znów, ale tym razem nie na picie lecz na przesłuchanie twych utworów. Co ty na to? Być może zyskasz kolejną fankę panie Moore. Aha i jedno wyjaśnienie; przyjaciele mówią mi Mari.
Chodź przyjaciół posiadała mało to i tak zdążyli już w pierwszej klasie wymyślić dla niej przesłodkie zdrobnienie, które o dziwo zaakceptowała z czasem. Na początku wiadomo, że go nie znosiła.
- Miałeś dobre kontakty szkolne czy wszędzie miałeś wrogów? - spytała by zmienić temat oraz by w pewnym sensie poznać tego młodego mężczyznę.
- Wybacz, ale muszę już iść.
Zabrała swoje rzeczy i wyszła.

z/t


Ostatnio zmieniony przez Marigold Griffiths dnia Wto Gru 29 2015, 17:32, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Nathaniel Moore
Nathaniel Moore

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 35
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia (wilk)
Galeony : 333
  Liczba postów : 235
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11106-nathaniel-moore?nid=3#300301
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11108-i-text-a-postcard-sent-to-you#300304
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11109-nate-moore#300308
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyNie Wrz 20 2015, 19:47;

Alkohol za darmo? Oj, temu Moore nie mógł odmówić. Kiedy więc kelnerka zapytała ich, na co mieli ochotę, Nath zdecydował się na to samo, co zaproponował wcześniej dziewczynie - słodkiego, smacznego, kolorowego drinka. Po co od razu szaleć?

- Zapraszam w takim razie na któryś z naszych koncertów, Mari. Muzyka na żywo przechodzi w zupełnie inny wymiar - zaproponował muzyk, uśmiechając się pod nosem. Wyobraził sobie tego drobnego rudzielca w pogo i, cóż, widok po prostu go bawił. A propos pogo. Moore poszalałby na jakimś koncercie.

- A wyglądam na takiego, który szuka zwady? - zapytał z niewinną miną, unosząc dłonie do góry w zabawnym geście niewiedzy. Tatuaże szczelnie okalające jego przedramiona wyraźnie rzucały się w oczy, podobnie kilka przekuć na twarzy. Moore lubił ten swój piercing. I nawet do skaryfikacji przekonał się z czasem.

Wieczór mijał, alkohol przyjemnie rozluźniał. Nawet jej chwilami naiwne pytania przestały go zadziwiać czy irytować. To było zabawne. Szalony wieczór.

z/t z powodu przedawnienia wątku.


Ostatnio zmieniony przez Nathaniel Moore dnia Nie Paź 25 2015, 20:37, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyNie Paź 18 2015, 23:05;

Tonia uwielbiała taką pogodę. Padało, a jeśli nie padało - pizgało - a najczęściej jedno i drugie. I bynajmniej to wcale nie jest ironia. Dziewczyna lubiła w takie dni pójść do baru i napić się piwa kremowego (bo na nic mocniejszego nie było jej stać, odkąd rodzice postanowili ukarać ją za nadmierne imprezowanie w wakacje odcięciem większości środków finansowych póki nie zmądrzeje), który dzięki pogodzie wydawał się jeszcze bardziej przytulny. Oczywiście, wyprawa z Hogwartu do Hogsmade nie była przyjemna, szczególnie, że jej włosy nawet pod czapką wydawały się miotać na wszystkie strony, skutecznie zasłaniając jej widok, ale kremowe piwo, barowe ciepełko i rozmowa z Carterem były tego warte.
Teoretycznie umówili się na pogaduszki, ale chciała pogadać z nim również na poważniejsze tematy. Salem... Na Merlina, to było takie nierealne! Uwielbiała dyrektora, a to on był tak naprawdę winny spłonięciu szkoły i śmierci niewinnych uczniów. Nienawidziła zawodzić się na ludziach. Zawsze była taka rozczarowana. Przecież wierzyła w nich całym swoim czystym sercem!
A propos serca... Przyjaźnili się z Carterem już kawał czasu, dlaczego więc dalej tak jarała się każdym spotkaniem z nim? Nie no, To, spokojnie. Jesteście przyjaciółmi, prawda? A przyjaźni nie niszczy się takimi głupimi, emocjonalnymi zagrywkami. Poza tym ta pipa z eliksirów mówiła ostatnio, że przyjaźń damsko-męska nie istnieje. Już ja jej pokażę!
Dziewczyna w końcu dotarła do Trzech Mioteł. Uderzyło w nią ciepło i przytulny gwar, na co od razu się uśmiechnęła, wyrzucając z głowy wszystkie bzdety. Zawiesiła płaszcz, szalik i czapkę na wieszaku, po czym skierowała się do stolika, po drodze zamawiając u dobrze znanej kelnerki kremowe piwo. Ta spojrzała na nią nieco podejrzliwie. No tak, ostatnio Tonia ledwo doczłapała do drzwi po tej Ognistej. Ale lepiej o tym nie mówmy.
Dziewczyna usadowiła się wygodnie przy stoliku w kącie, czekając na przyjaciela.
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyNie Paź 18 2015, 23:29;

Przemierzał drogę z zamku do Hogsmeade z posępną miną. Było zimno. Carter nie lubił zimna, lubił słońce i lekki wiaterek. Jednak mimo wszystko szedł prowadzony jedną myślą. Spotkamy się z Tonią. Idź w tym mrozie, bo warto. I szedł, a z każdym krokiem jego mina robiła się coraz weselsza. Przyjaźnił się z nią już dosyć długo, w Salem spędzali ze sobą dużo czasu. Według niego była taką uroczą, małą istotką, na której widok i serduszko szybciej bije i na twarzy pojawia się uśmiech, ale cały czas powtarzał, że nigdy się w niej nie zakocha. Co z tego, że już i tak był w niej zakochany. Serio. Ich przyjaźń była nie do zniszczenia. Wszędzie razem chodzili. Na imprezy, na lekcje, na wagary też się czasami zdarzało. W sumie dziewczyna była jedną z osób, które znały go najlepiej. Potrafił z nią gadać godzinami. O głupotach i o tych ważnych sprawach też.
Po kilkunastu minutach spaceru, wreszcie dotarł do Trzech Mioteł. Przekroczył próg i skierował się do kasy, pocierając o siebie dłońmi, żeby je nieco rozgrzać. Gdy stał w kolejce do kasy wzrokiem szukał Toni. I znalazł. Siedziała w rogu sali. Od razu się rozpromienił. Podał kelnerce swoje zamówienie i skierował się w stronę przyjaciółki.
- Tonia! Jak ja się za tobą stęskniłem! - powiedział i otworzył ramiona, żeby przytulić dziewczynę.
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyNie Paź 18 2015, 23:43;

Tonia właśnie brała pierwszy łyk kremowego piwa, kiedy do sali wszedł Carter. Zauważyła go od razu, odstawiła więc kufel (dobrze, że przynajmniej jest dość duży przy tej cenie) i wytarła piankowego wąsa z górnej wargi. Z delikatnym uśmiechem siedziała jak na szpilkach, patrząc, jak chłopak składa zamówienie i wreszcie kieruje się w jej stronę. Na Merlina, idzie tu. No pewnie, że idzie, bo się tu umówiliście, ty idiotko. Ojej, jak się ładnie uśmiecha. Tak, tamta barmanka też się ładnie uśmiecha. To nic nie znaczy, dużo ludzi się ładnie uśmiecha, nie?
Dziewczynę z potoku dość głupkowatych myśli wyrwał głos Cartera. Uśmiechnęła się tym razem szeroko i praktycznie wystrzeliła w ramiona chłopaka. Uwiesiła mu się na szyi (doskoczenie do niej nie było wcale takie łatwe, baj de łej), merdając nogami w powietrzu.
- Ja też, nie widzieliśmy się całe dwa dni! - zaśmiała się dziewczyna, zeskakując z powrotem na ziemię i pociągnęła Cartera do stolika, prawie przewracając przy tym kremowe piwo. Na szczęście jej niezawodny refleks (ekhu, fakt - kaszlnął ktoś z widowni) uratował kufel, a jedynie kilka kropel spłynęło po jego krawędzi, które to zaraz Tonia, jako dobrze wychowana młoda dama, zlizała.
Dziewczyna założyła nogę na nogę, patrząc z uśmiechem na przyjaciela. Pomimo tego, że siedzieli w zamku już kawał czasu, nie mieli ostatnio czasu ani okazji porozmawiać na spokojnie. Wiecznie coś do roboty, kolejne zmiany, zamieszanie. I o ile normalnie Tonia lubiła taki klimat, w tej sytuacji wyjątkowo jej to przeszkadzało.
- Jak się czujesz? - zapytała, niby niepozornie. W rzeczywistości chciała dowiedzieć się, jak Carter odnajduje się w nowej sytuacji, czy wszystko u niego okej, jak to przeżywa. Sama była pełna wątpliwości.
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 00:08;

Zrobiło mu się cieplej na sercu, gdy poczuł uwieszający się na jego szyi znajomy ciężar (o ile można to było nazwać ciężarem, dla Cartera dziewczyna była lekka jak piórko). Objął ją i zakręcił się z nią, tak, jak to robią w filmach o miłości. No fakt- nie widzieli się dwa dni, ale dla niego było to jak caaała wieczność. Gdy tylko miał wolną chwilę, myślał o tym co robi jego przyjaciółka.
- Szmat czasu, nie sądzisz? - wyszczerzył się do towarzyszki. Przeklinał nadmiar zajęć w Hogwarcie, ponieważ teraz mieli mniej czasu, żeby się spotykać. Sam fakt, że chłopak rzadko zjawiał się na lekcjach, nie oznaczał, że mu się nudzi. Sporo krążył po zamku, szukając ważnych miejsc, co zabierało mu bardzo dużo cennego czasu. No ale co mógł zrobić, taka sytuacja.
- Wiesz, raz lepiej, raz gorzej, ale staram się nie narzekać. Trochę wkurzają mnie niektórzy ludzie z tej szkoły, lecz co ja mogę? Trzeba jakoś żyć, ale trochę słabo, że nas tu nie lubią. Czytałaś te bzdury, które wypisywali w gazecie? Że niby podpaliliśmy ich wioskę. - powiedział z wyrzutem. Niby z jakiego powodu Salemczycy mieliby podpalać Hogsmeade? Nie mieli do tego żadnych powodów, a ta gazeta niepotrzebnie nakręcała i tak już wrogo nastawionych anglików.
- A co u Ciebie? Ktoś Ci już podpadł, kogoś zdążyłaś polubić? - zapytał. Miał nadzieję, że u niej wszystko w porządku, ale jeśli powiedziałaby mu, że polubiła jakiegoś kolesia z tej szkoły, Carter miałby go na oku. Uważał za swój obowiązek chronienie Toni przed podejrzanymi typkami. Przy nim nikt nie miał prawa jej skrzywdzić. A jeśli to zrobi, jego życie zamieni się w istny koszmar.
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 00:23;

Tonia przewróciła oczami z rozbawieniem, starając się zignorować fakt, jak dziwna była ich relacja. Byli ze sobą tak blisko, że mało brakowało, by zaczęli razem chodzić do toalety, jak to mają w zwyczaju dziewczyny, a z drugiej strony było między nimi swego rodzaju napięcie. Ani pozytywne, ani negatywne, po prostu było. I Tonka sama nie wiedziała, jak je interpretować. Wolała chyba po prostu nie zwracać na nie uwagi, bo czuła się dość niepewnie na tym gruncie.
Dziewczyna westchnęła na słowa Cartera. To była naprawdę ciężka sprawa. Nigdy nie mogła pojąć, jak dziennikarze patrzą na siebie w lustro bez wyrzutów sumienia. Musieli zdawać sobie sprawę z krzywd, jakie wyrządzali innym. W dodatku przecież nic im nie zrobiliśmy.
- Czytałam - mruknęła, po czym potrząsnęła lokami z oburzeniem. Po chwili spojrzała jednak na przyjaciela z rozbawieniem. - Czyli już ktoś ci podpadł? Miej go Merlinie w opiece - zaśmiała się, by po chwili znowu spoważnieć, no bo w końcu po co być stabilną emocjonalnie.
- Wiesz, to naprawdę dziwne. Myślałam, że ludzie w Anglii są trochę bardziej empatyczni i mają większą wyobraźnię. W końcu Europa to kolebka ludzkości, ale oni chyba dalej są w XV wieku. Myślą, że im zamerykanizujemy Anglię? Że banda nastolatków ich zniszczy czarną magią? Serio? - prychnęła. - Ale paradoksalnie chyba jeszcze nie spotkałam się tu z nikim aż tak negatywnym. Wszyscy, których poznaję, wydają się być mili. Taki jeden student, chyba Krukon, ostatnio opowiadał mi trochę o Anglii. Szkoda, że nie możemy zobaczyć Londynu - westchnęła. Nie żeby próbowała wybadać reakcję Cartera na wieść, że była w towarzystwie innego chłopaka, oczywiście.
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 00:42;

Dla Cartera więź, która łączyła go z Tonką, była czymś wyjątkowym. Czuł się przy niej swobodnie, ale mimo wszystko zwracał większą uwagę na to co robi i mówi. W sumie nigdy nie miał lepszej relacji z kimkolwiek innym.
- Taa, podpadł, podpadł. Muszę znaleźć odpowiednią okazję, żeby pokazać typkowi, że z Wrightem lepiej nie zadzierać. - powiedział. Nie miał jeszcze gotowego planu zemsty, ale coś się wymyśli. Pomyślał nad jej słowami. Może obawa tych ludzi przed nimi nie była znowu taka nieuzasadniona? Przecież dobrze wiedzieli, czym zajmował się ich dyrektor. Mieli prawo obawiać się tego, że uczniowie mogli się od niego czegoś nauczyć. Taa... To było możliwe.
- No trochę na pewno przesadzają, ale wszystkie gazety pewnie pisały o tym, że nasz dyrektor interesował się czarną magią. Może podejrzewają, że my też? - podzielił się swoimi przemyśleniami. W sumie Carter też nie spotykał tu zbyt wielu niemiłych ludzi. No oprócz typa z lekcji latania. Tak poza nim wszyscy byli w porządku. Lecz gdy Tonia wspomniała coś o chłopaku od niebieskich, jego twarz się napięła. Zaczął strzelać kostkami u dłoni. Imię. Nazwisko. Rodzina. Bójki? Używki? Przestępstwa? Nie świruj Carter, opanuj się.
- Tak? To dobrze, że był miły. Faktycznie, chętnie zobaczyłbym Londyn. - wyrecytował dziwnie zmienionym głosem. Jeśli dziewczyna to zauważy, może uda mu się zwalić na początek przeziębienia. Popatrzał na nią nerwowym wzrokiem i upił łyk kremowego piwa.
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 00:57;

Tonia pokręciła głową z uśmiechem. Na miejscu tego kolesia unikałaby Cartera jak ognia, żeby zachować nos w całości. Czasem bawiły ją te męskie przepychanki, ale w gruncie rzeczy to rozumiała. W końcu sama była dość temperamentna i wiedziała, że jeśli ktoś jej podpadnie, nie będzie przebaczenia.
- Jeśli będziesz potrzebował małego, zwinnego ninja, jestem zawsze w zasięgu ręki - powiedziała Tonia z rozbawieniem, unosząc pokazowo kufel piwa i niechcący trochę go wylewając. W końcu jest taka ogarnięta! - A jak ten złośliwy troll rozeźlił panicza? - spytała zaczepnie z ciekawością w oczach. Zastanawiała się, co tym razem wyprowadziło Cartera z równowagi.
Tonka zmarszczyła brwi, pochylając się delikatnie w stronę przyjaciela. Wiedziała, że ma rację, nawet jeśli trudno było jej się z tym pogodzić. Wiara w ludzkość z każdym rokiem jej istnienia słabła, co ani trochę jej się nie podobało. Powoli znikała ta dziecięca naiwność, ufność w oczach dziewczyny. Z jednej strony - dobrze, trudniej będzie ją zranić i oszukać. Z drugiej - dlaczego żyjemy w świecie, w którym potrzebne są takie środki ostrożności?
- Pewnie tak - westchnęła, upijając łyk kremowego piwa. Ponownie otarła piankowego wąsa i spojrzała z zastanowieniem na Cartera. - Myślisz, że może tak faktycznie być? Że ktoś z naszych babra się w czarnej magii?
Tonia zmarszczyła brwi, widząc reakcję przyjaciela, jednak na jej usta wpłynął delikatny uśmiech, którego nie potrafiła powstrzymać. Nie miała pojęcia o co chodzi. A może wiedziała, ale nie chciała dopuścić tego do swojej świadomości?
- Obiecuje ci, że się tam razem wybierzemy. Może jeszcze zabierzemy Alana? Ma mnie za niedługo odwiedzić, a fajnie by było, gdybyście się polubili. - Brat Tonii nigdy nie przepadał za Carterem. Może czuł, że coś jest na rzeczy? A może po prostu wyczuwał w każdym mężczyźnie swojego rodzaju zagrożenie?
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 15:50;

Czym go rozeźlił? Sam nie wiedział. Może Caretr po prostu nie lubił, jeśli ktoś dowalał się do jego przyjaciół. Albo po prostu nie lubił prostaków. Elliott nieźle go wkurzył, bo Winnie mogła się przez niego nieźle poobijać. Serio, martwił się o nią. I o resztę Salemczyków też. W końcu wszyscy przeżyli tragedię i mimo wszystko coś ich łączyło. No może wyjątek stanowiła Daisy, ale to był na prawdę wyjątkowy przypadek.
- Wiesz, mało co nie zabił Winnie. Poza tym stwierdził, że nie umiem obchodzić się z kobietami. - wykrzywił usta. W sumie to drugie go wcale nie obeszło, chłopak wiedział, że z kobietami umie się obchodzić, a nawet całkiem nieźle mu to idzie, ale na prawdę, na punkcie swojej paczki miał świra. Może ogólnie starał się tego nie okazywać, ale tak było.
- Sam nie wiem... To chyba możliwe... - odpowiedział nieco wymijająco. Nie miał pojęcia co powiedzieć Toni. Przecież to okropne. Nigdzie nie chcą czarodziei, którzy zajmują się właśnie czarną magią, a Salem chcąc nie chcąc właśnie przez nią stało się tematem rozmów w całej magicznej społeczności.
- O, Alan. Kiedy przyjeżdża? - poczuł, że jego żołądek się ściska. Nie miał nic do Alana, ale miał wrażenie, że ten ma coś do niego. Poza tym wiedział, że razem z Tonką są bardzo blisko. Był o niego zazdrosny. Cieszył się, że dziewczyna ma brata, który troszczy się o to, żeby koło niej nie kręciły się dziwne typy. Można powiedzieć, że dzielili się obowiązkami.
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 16:08;

Tonia szeroko otworzyła oczy na słowa chłopaka. Mało nie zabił Winnie? Rozumiała, że są negatywnie nastawieni do przyjezdnych, ale to było totalne przegięcie. Jeśli tylko dowie się, kto to zrobił, skopie mu tyłek. Chciała wybadać, co dokładnie się stało, zdobyć imię tego palanta i, no nie wiem, zaczaić się na niego w korytarzu, a potem przebić mu aortę różdżką. Nie no, oczywiście nie posunęłaby się aż do czegoś takiego, ale była naprawdę zła i w jej głowie już układała się wizja rozkosznego morderstwa.
Odetchnęła głębiej, po czym uśmiechnęła się delikatnie, próbując zamaskować demona w jej oczach. Lubiła Winnie, uważała ją za świetną, sympatyczną osobę, chociaż niestety nigdy nie miała okazji jej bliżej poznać. Poza tym była przyjaciółką Cartera, przez co automatycznie podlegała też opiece Tonii.
- Skąd u niego taki wniosek? Przecież jesteś czarujący - zaśmiała się dziewczyna, zaczepnie szturchając przyjaciela stopą w stopę pod stołem. Zagarnęła kosmyk włosów za ucho, starając się wyglądać jak najspokojniej, by nie wzbudzić podejrzeć Cartera, po czym zapytała - No i co dokładnie się stało? Jak ten koleś ma na imię?
Mało brakowało, by wyciągnęła notes i zaczęła sporządzać portret pamięciowy.
Tonia obrzuciła przyjaciela podejrzliwym spojrzeniem.
- Powiedziałbyś mi, gdybyś coś wiedział? - spytała ostrożnie, skupiając wzrok na oczach Cartera. Chciała wybadać, czy mówi jej wszystko co wie, czy coś przed nią ukrywa. Nie chciała na niego naciskać, jeśli jej nie powie wszystkiego po prostu będzie miała go na oku.
Na jego pytanie wzruszyła ramionami.
- Powiedział, że za niedługo, ale wiesz, jak to z nim jest. Ma teraz studia, dziewczynę, pracę, więc siostrzyczka zeszła na dalszy plan - odparła. Taka była prawda i było jej z tego powodu niezmiernie przykro.
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 18:54;

Mało brakowało, a by się zarumienił. Zazwyczaj nie reagował tak na komplementy, ale... no właśnie. Dlatego postanowił, że uda, iż nawet nie usłyszał co Tonia do niego powiedziała i przeszedł do opisu wydarzeń z lekcji latania.
- Wiesz, zaczęli się przepychać na miotłach i skończyło się tym, że Wins wpadła do jeziora. Potem typek ją wyciągną, zabrał na swoją miotłę i lecieli chwilę. Potem poszarpali się znowu na miotle i spadli. Na szczęście to on zderzył się z glebą, a nie Winnie. - zrelacjonował. Tak to mniej więcej wyglądało, ale Carter uważał, że dobrze mu tak. Kto to widział zrzucać dziewczynę do lodowatej wody? - Wiem, że nazywa się Elliott. I chyba jest od tych czerwonych. - dorzucił. Nie pamiętał jego nazwiska. Mimo wszystko był pewien, że jeżeli przyjdzie co do czego, wszędzie pozna jego krzywą mordę.
- Hmm... no tak. - odpowiedział, nieco mniej pewnie. Modlił się, żeby nie zauważyła tego zawahania, ale wiedział, że zauważy. Przecież nie była głupia.
- Niemożliwe, żebyś zeszła na drugi plan. A jeśli tak, to pewnie tylko na jakiś czas. Potem pewnie wszystko wróci do normy. - powiedział, zgodnie z prawdą. Podejrzewał, że jak tylko Alan ułoży sobie wszystkie sprawy znowu zacznie spławiać nieodpowiednich chłopców, którzy zarywają do jego ukochanej siostrzyczki. Ta dwójka była na prawdę przykładem tego, jak powinny wyglądać relacje rodzeństwa.
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 19:17;

Tonia aż zachłysnęła się z oburzenia. Okej, koleś oficjalnie nie żyje. Przecież Winnie mogła Z G I N Ą Ć. Oczywiście, to trochę przesada, ale Tonka była wyjątkowo zła i przekonana, że Wins mogła Z G I N Ą Ć. Zanotowała imię chłopaka w pamięci i w ten oto sposób znalazł się na jej czarnej liście, chociaż w życiu nawet nie widziała go na oczy.
Dziewczyna nawet nie odpowiedziała na opowieść Cartera, jedynie skinęła lekko głową, po cichu planując zemstę. Przyda się sznur, worek na śmieci i parę innych rzeczy. Lubiła takie rzeczy załatwiać po mugolsku - często z ojcem robili kawały Alanowi i mamie. Taki był z nich dream team.
Słysząc odpowiedź przyjaciela, Tonia spojrzała na niego przenikliwie. W jej oczach pojawiło się na chwilę rozczarowanie. Myślała, że Carter jej ufa, a teraz już dobrze wiedziała, że coś przed nią ukrywa. I to nie coś głupiego, typu bójkę czy romans, a dotyczącego naprawdę ważnej sprawy. On i czarna magia? Nie była w stanie sobie tego wyobrazić. Może nie chciał jej powiedzieć w obawie, że komuś to wygada? Ale to przecież niemożliwe. Nigdy by go nie zawiodła.
- Rozumiem - powiedziała tylko, opadając z powrotem na fotel i tym sposobem tworząc mini przepaść między nimi. Chciała dać chłopakowi do zrozumienia, że ją to boli, ale nie miała zamiaru się prosić. Jeśli będzie chciał jej powiedzieć - powie.
- Zobaczymy. Wiesz, brakuje mi trochę tej męskiej opieki. Ogólnie, kogoś, kto by się mną zajął. - Zawahała się. Pomyślała w tym momencie o Cyrusie i tym, jak ją wykorzystał. Chwała Merlinowi, że na nic mu nie pozwoliła, bo okazał się prawdziwym draniem.
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 23:07;

Był pewien, że się zorientowała. Nie mogło być inaczej. Znali się od dawna, więc nie było sposobu, żeby coś przed sobą ukryć. Wiedział, że teraz nie ma już odwrotu, ale wolał to, niż okłamywani przyjaciółki. Źle mu z tym było, lecz niestety nie miał wyboru. Gdy dziewczyna opadła na fotel, od razu zrozumiał, że to było złe posunięcie. Teraz było za późno. Trzeba było myśleć dwa lata temu, Carter. Jesteś nierozważny. Mimo wszystko chyba jednak nie żałował. Nie wiedział czemu i z tym też czuł się źle.
Zepsułeś wszystko Carter, jak się z tym czujesz?
Jak myślisz Carter, co powie Alan?
Na sekundę jego wzrok stał się nieobecny, ale za chwilę przywołał na twarz uśmiech i spojrzał na Tonie.
- Nie martw się, jak przyjedzie cię odwiedzić, to na pewno wszystko będzie tak jak dawniej. - powiedział pogodnie, po czym dodał - Może lepiej by było, gdyby Alan mnie nie spotkał? Jeszcze zabroni nam się PRZYJAŹNIĆ i co wtedy? - zaszczebiotał. Upił kolejny łyk płynu ze swojego kufla i liczył, że rozmowa wróci na przyjemniejsze tory.
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyPon Paź 19 2015, 23:23;

Tonia nie odrywała badawczego wzroku od Cartera. To wszystko było strasznie podejrzane i bardzo ją martwiło. Z drugiej strony wiedziała (a może po prostu chciała w to wierzyć?), że gdyby Carter mógł jej powiedzieć, nic by przed nią nie ukrywał. Może dowie się później? Może wcale nie chodziło o coś tak ważnego? A może po prostu ufała mu na tyle, by dać sprawom się toczyć? Tak, postanowiła mu zaufać. W końcu jeszcze nigdy jej nie zawiódł.
- Wtedy powiem mu, że w takim razie ma zerwać ze swoją dziewczyną. W końcu to równie absurdalne żądanie - powiedziała z nagłą czułością, która zaskoczyła nawet ją samą, czego wynikiem były rumieńce na policzkach. Jezu, co ona wyrabiała? Zresztą, przecież to było czysto przyjacielskie. Nie było w tym żadnego podtekstu.
- Zaraz wracam - mruknęła, z zamiarem pójścia do toalety i opanowania swojego zażenowania. Jako że siedzieli na kanapowym stoliku w rogu, wstała, odwracając się przodem do Cartera (w końcu nie chciała wodzić mu tyłkiem przed oczami), by przepchnąć się między nim a blatem w stronę toalet. I dokładnie w tym momencie potknęła się o wyjątkowo długą nogę chłopaka.
Sekundę później wylądowała na jego kolanach, praktycznie siedząc na nim okrakiem. Spojrzała wielkimi z zaskoczenia oczami w jego błękitne oczy, uświadamiając sobie, że ich nosy prawie się dotykają. W odruchu obronnym zastygła. A może to te jego oczy?
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 00:09;

Trochę się uspokoił, ponieważ udało mu się zmienić temat. Gdy dziewczyna odpowiedziała na jego pytanie wydawało mu się, że jego umysł płata mu figle. Usłyszał tak pełny ciepła i uczucia głos, iż stwierdził, że chyba zwariował. Nawet niespecjalnie zwrócił uwagę na treść tego, co Tonia chciała mu przekazać. Mocno go to rozproszyło, dlatego teraz musiał poskładać myśli do kupy i się ogarnąć.
- Tak... absurdalne. - wydukał. Ktoś obcy mógłby pomyśleć, że jest naćpany czy coś. Intensywnie przeszukiwał swój mózg w poszukiwaniu inteligentnej odpowiedzi, ale jej nie znalazł.
Z zamyślenia wyrwał go krótki komunikat dziewczyny. W sumie dobrze, pewnie idzie do toalety, a on będzie miał czas, żeby się pozbierać.
Już miał zabrać nogi, żeby ją przepuścić, gdy poczuł, że upada na jego kolana. Odruchowo wyciągnął ręce, żeby ją ratować, więc znajdowały się teraz nieco powyżej jej bioder. To musiało wyglądać dziwnie. Siedziała mu na kolanach okrakiem, a on trzymał dłonie na jej tułowiu. Podniósł głowę, żeby zobaczyć czy nic się jej nie stało. Właśnie teraz zorientował się, że ich twarze znajdują się w niebezpiecznie bliskiej odległości. Wstrzymał oddech.
Właśnie teraz, kiedy miałeś się ogarnąć.
Powrót do góry Go down


Morticia Slippery
Morticia Slippery

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 429
  Liczba postów : 527
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11479-morticia-slippery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11485-poczta-morta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11486-morticia-slippery#308559
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 00:51;

Niestety, nic nie mogło trwać wiecznie, nawet taki słodki moment. Niestety, tak się złożyła, że Morticia znalazła się przypadkiem w tym samym pubie co ta urocza parka. Weszła z uśmiechem do środka, jakby nigdy nic. Na początku nie zauważyła Cartera i jakiejś tam panienki, dopiero później zdała sobie sprawę z tego, że to był jej cud chłopiec. - Cześć, Wright. To Twoja nowa dziewczyna? - Zapytała z uśmiechem, po czym stanęła normalnie, patrząc na nic. Och, jak  słodko, zaraz się porzygam. Pomyślała nadal uśmiechając się do chłopaka. Nie, żeby była zazdrosna albo coś, o tak, wyrwało jej się po prostu ciche parsknięcie. Niech się chłopak cieszy, bo właśnie blondyna uratowała go z opresji. Chyba był nieco zszokowany tą sytuacją i "spotkaniem" z tą uroczą dziewczynką.- Wiedziałam, że mam doskonałe wyczucie czasu. Kiedyś powinieneś mi za to podziękować. Co tam u Ciebie? - Zagaiła, jakby nigdy nic. Na razie nie mówiła do dziewczyny, po co miała się do niej odzywać skoro była tak cholernie zapatrzona w oczy tego chłopaka? Niech się dziewczę popatrzy. Istniało też prawdopodobieństwo, że odskoczy od niego, jakby poparzona ogniem.


Ostatnio zmieniony przez Morticia Slippery dnia Wto Paź 20 2015, 11:30, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 10:22;

>ciekawe, jak Morti zaszła Cartera od tylu, skoro siedzą na kanapie w rogu, która jest dostawiona do ściany i dlatego Tonia musiała sie przeciskać obok Cartera XDDD I pamiętajcie, trzymamy się kolejki - Morti, ja, Carter - i tak w kółko, chyba że ustalimy coś innego.

W głowie Tonii migało tysiąc rożnych myśli, chociaż nie potrafiła wyłapać żadnej z nich. Były to między innymi - omgomg, jego ręce na mojej talii, jak i ciekawe, co by było, gdybym go teraz pocałowała?
Na szczęście nie dane było jej to sprawdzić; drgnęła, słysząc damski głos, po czym zwróciła wzrok na dziewczynę. Zmrużyła oczy na jej słowa. Pewnie gdyby blondynka nie wyskoczyła od razu z takim tekstem Tonia nie miałaby z nią problemu, ale w tej sytuacji - co to za wredna baba, do cholery?
Dziewczyna postanowiła nie prostować, że ona i Carter są tylko przyjaciółmi. Chciała utrzeć nieznajomej nosa. Dlatego spokojnie położyła swoje małe dłonie ma dłoniach blondyna i ściągnęła je ze swojej talii, przesuwając je w dół po biodrach. Uśmiechnęła się figlarnie do chłopaka, zarówno, żeby przekazać mu, że nic takiego się nie stało, jak i zacząć wcielać dopiero co powstały w jej głowie plan. Może i Tonia na ogół była słodka i niewinna, ale miała swoją kobiecą stronę, nie myślcie sobie. I miała zamiar ją teraz wykorzystać. Wiedziała, że takie drobne gesty działają na męską wyobraźnię.
- Bo, jak widać, Carterowi zaistniała sytuacja bardzo się nie podobała - odezwała się Tonia uprzejmym tonem, zsuwając się z kolan chłopaka z powrotem na kanapę. Spojrzała na blondynkę z autentyczną ciekawością, a po jej ustach błądził delikatny uśmiech. I to nie było ironiczne - miała zamiar być miła i opanowana, oczywiście o ile blondynka nie przekroczy granicy. Jednak aktualnie niezbyt ruszały ją jej słowa. Taka otwarta zgryźliwość była okropnie prymitywna. - Jestem Tonia. Zgaduję, że jesteś tutejsza? Masz bardzo ładny akcent. I przepraszam, ale nie dosłyszałam twojego imienia. Mogłabyś powtórzyć?
Poza tym przydałyby się tej dziewczynie lekcje dobrego wychowania. A podobno to Amerykanie są niekulturalni.
Tonka chwyciła Cartera pod ramię, nieznacznie się do niego przesuwając. Między nimi był to nic nie znaczący, stały gest - często tak robiła - ale o tym blondynka przeciez nie wiedziała. Zresztą, Tonia miała nadzieję, że w razie konieczności chłopak stanie po jej stronie. W końcu byli najlepszymi przyjaciółmi, a dziewczyna znała go dużo dłużej i lepiej niż ta flądra.
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 16:28;

Pewnie siedzieliby tak z Tonią dalej i żadne z nich nic by nie zrobiło, ale na szczęście Carter usłyszał za sobą znajomy głoś. Oczywiście, że go poznał. To właśnie ten głos zarzucił mu, że boi się igieł.
Morticia. Będzie się działo.
Nie wiedział, dlaczego tak pomyślał. Jakaś intuicja mu podpowiadała, że tak będzie.
- Em, ehm, hej. - rzucił w stronę blondynki. Nie odpowiedział na pytanie o to, czy Tonka to jego nowa dziewczyna. To znaczy nie była nią, ale on nie zaprzeczył. Poczuł, że w tej chwili ma ochotę zapaść się pod ziemię. Spokojnie. I właśnie w tym momencie poczuł jak jego ręce ześlizgują się po biodrach przyjaciółki. Przez moment świat kręcił mu się przed oczami. Spojrzał na twarz dziewczyny, która teraz schodziła z jego kolan, jak gdyby nigdy nic. Niemal mógł zobaczyć w myślach, jak jego policzki się rumienią. Potem usłyszał kolejny komentarz Morti i odpowiedź Toni. Nie skomentował tego, stwierdził, że nie jest to potrzebne. Drobny gest, którym brązowowłosa zbliżyła go do siebie był dla niego tak naturalny, że nawet nie zwrócił na niego uwagi.
- To może ten... No. Dziewczęta, poznajcie się. Toniu, to jest Morticia. Mort, to jest Tonia. - powiedział od razu, gdy usłyszał pytanie Tonki. Chciał uniknąć konfliktów, przynajmniej teraz. Bo broń panie Boże, Mort mogła pokazać swoją "zieloną" stronę, a wtedy chyba nie chciałby być na swoim miejscu. - Dosiądziesz się do nas? - zapytał blondynki, bo tak wypadało, a on sam nie miał nic przeciwko. Gdy zadał pytanie spojrzał na Morticię, a następnie zwrócił przerażone spojrzenie w stronę przyjaciółki.
Świetna decyzja Wright. Teraz pilnuj, żeby się nie pozabijały.
Był prawie pewien, że te dwie się nie polubią.
Powrót do góry Go down


Morticia Slippery
Morticia Slippery

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 429
  Liczba postów : 527
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11479-morticia-slippery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11485-poczta-morta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11486-morticia-slippery#308559
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 20:51;

/ nie czytałam wcześniejszych postów xD Poprawiłam :D/

Najwidoczniej znajoma Cartera chciała za wszelką cenę udowodnić blondynce, że miała do niego "prawa", fajnie, super, naprawdę. Szkoda tylko, ze Morti nawet nie miała ochoty na flirt z nim, ani na żaden podryw. Zobaczymy co będzie gdy się spotka z nim następnym razem. Zachowanie dziewczyny było... Żenujące, dobre określenie. Jeszcze smutniejsze było to, że kiedyś sama się tak zachowywała. Pokręciła tylko głową na słowa dziewczyny, zerkając na Cartera, który nic nie odpowiedział. No proszę, albo była jego dobrą koleżanką, w której się podkochiwał, albo była jego dziewczyną. Będzie mu mogła później dogryzać i powtarzać, że rumieni się jak małe dziecko, gdy na kolanach usiadła mu atrakcyjna szatynka. Tak, to będzie piękne!
- Tak, niestety tutejsza. Spoko, jeszcze się nie przedstawiłam, Carter zrobił to za mnie. No, ale miło mi Cię poznać, koleżanko Cartera. - Odpowiedziała z uprzejmym uśmiechem i nie, to też nie było ani ironiczne, ani sarkastyczne. Przecież nie będzie robić sobie wstydu przed Carterem i wykłócać się z dziewczyną, aż tak zdesperowana nie była. Poza tym, jeszcze jej nie znała. Prócz tego, że siedziała na kolanach Cartera, czemu miałaby się złościć? Sama tak robiła z Firdayem. Poza tym, no właśnie "zielona strona", jakoś nie chciała aby temperament ojca wziął górę, przecież to byłaby masakra. Dziesięć węży, pięć wybuchów - wtedy na pewno wyleciałaby ze szkoły. Uśmiechnęła się do blondyna, gdy ten zaproponował, by się do nich dosiadła. - Tak, bardzo chętnie, ale... Toniu, masz coś przeciw temu? - Zapytała, posyłając dziewczynie miły uśmiech.
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 21:45;

Tonia staksowała blondynkę czujnym, podejrzliwym spojrzeniem. Nie podobała jej się ta sytuacja. Cóż za nagła zmiana - z ironicznej, bezczelnej baby przeistoczyła się nagle w delikatny kwiatuszek. Amerykanka nie ufała takim osobom. Rozumiała jeszcze, jak działało to w drugą stronę, ale w ten sposób było to wyjątkowo podejrzane. Tonka zastanawiała się, jakie właściwie relacje łączą tę dwójkę. Wiedziała przecież, jaki z Cartera babiarz. Wcześniej jej to nie przeszkadzało, ale od paru miesięcy coraz dziwniej się zachowywała. Nie potrafiła zrozumieć samej siebie. Po prostu była w nim okropnie zakochana, a każda kręcąca się obok niego laska przyprawiała ją o atak zazdrości.
Gdy Tonia usłyszała propozycję Wrighta, obrzuciła go spojrzeniem pełnym wyrzutu. To miał być ich wieczór, ich wspólne popołudnie. Poza tym czuła już, że nie polubi się z tą dziewczyną i nie rozumiała, czemu Carter stawiał ich w takiej sytuacji. Naprawdę nie chciała wyjść na zdzirę, ale w jej oczach pojawił się nieprzenikniony, niezbyt pozytywny wyraz.
- Oczywiście, siadaj - powiedziała, już mniej radosnym tonem, a na jej ustach zabłądził chłodny uśmiech. Właściwie nawet grymas. To było wyjątkowo dziwne w jej przypadku, sama nie wiedziała, co się z nią dzieje. Przecież normalnie w tej sytuacji radośnie przyjęłaby dziewczynę do stolika i może nawet postawiła jej kremowe piwo. A w tym momencie... Tak, coś musiało być na rzeczy.
Na chwilę zapadła niezręczna cisza, po czym Tonia zapytała:
- To, skąd się znacie? To na pewno jakaś zabawna historia. - Dziewczyna spojrzała na Morticię. Była ładna. Wydawała się, być może, inteligentna. Wyjątkowo jej się to nie podobało.
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 22:57;

Z niepokojem obserwował co się dalej stanie. Co prawda Tonia zgodziła się, żeby blondynka się do nich dosiadła, ale później spojrzała na niego tak, jakby zrobił z jej ukochanego zwierzątka pasztet.
KOBIETY. Taa, niby z niego taki obrotny chłopak, ale w tej sytuacji nie wiedział co ma robić. Przenosił spojrzenie z jednej na drugą i zastanawiał się co zrobić.
- Wiesz, poznaliśmy się w Hogsmeade, przy fontannie. Wiesz gdzie to jest? - powiedział do przyjaciółki. - Trochę się pokłóciliśmy, ale teraz wszystko jest w porządku. - uśmiechnął się do tym razem do Mort. Był trochę spanikowany. Zaczął strzelać palcami. Nie miał pojęcia co powiedzieć, a tym bardziej co zrobić, więc złapał za kufel z kremowym piwem i upił łyk.
- Mort, napijesz się czegoś? - przypomniało mu się nagle, że Gryfonka jeszcze nic nie zamówiła. Właściwie wyświadczyłaby mu przysługę, gdyby pozwoliła mu przynieść sobie kufel kremowego piwa. Z drugiej strony, gdyby odszedł mogłyby się pozabijać. W zasadzie żadna z dziewczyn nie okazywała jakiejś jawnej nienawiści, ale widać było, że jest pomiędzy nimi wroga atmosfera. Merlinie, pomocy. W sumie nie miał pojęcia dlaczego tak było. Albo przegapił jakiś fakt, albo był zbyt głupi, żeby go zauwarzyć.
Powrót do góry Go down


Morticia Slippery
Morticia Slippery

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 429
  Liczba postów : 527
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11479-morticia-slippery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11485-poczta-morta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11486-morticia-slippery#308559
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 23:19;

Jej też się ta sytuacja nie podobała, ale przecież starała się być miła. Jak widać, Tonia nie zamierzała ukrywać swojego niezadowolenia. Teraz Morti zaczęła się zastanawiać, czy powinna to zignorować, czy może raczej coś z tym zrobić? Miała ciężki orzech do zgryzienia, biorąc pod uwagą obecną sytuację. Z jednej strony nie chciała doprowadzać do sytuacji w której, nie daj Boże, Carter musiałby wybierać między nią, a Tonią. Jakby wybrał Tonie, prawdopodobnie z tej ich pozytywnej relacji, wyszłoby coś zupełnie innego. Zapewne by się z nim pokłóciła i nigdy więcej nie odezwała, tym razem to jednak byłaby jego wina. On musiałby przepraszać, jeśli by miał takie życzenie, a jak nie... To trudno, zrobiłby sobie z niej wroga. Gdyby wybrał Morti, Tonia by się na niego obraziła. Chociaż w sumie, była w nim zakochana, nie potrafiłaby się na niego gniewać.
- Dziękuję za pozwolenie, królewno. - Rzuciła w stronę dziewczyny, obrzucając ją chłodnym spojrzeniem. Oczywiście, że usiadła. Carterowi to nie przeszkadzało, jego znajoma miała jakiś problem i najwidoczniej nie polubiła blondynki. Nie odpowiedziała na pytanie dziewczyny, przeniosła wzrok na chłopaka i pozwoliła mu mówić. Uśmiechnęła się do niego. - Tak, za dużo po prostu gadam, ale na szczęście wyszło tak, jak wyszło. Nie musimy się kłócić i mam nadzieję, że tak nie będzie.- Powiedziała, nie spuszczając go z oczu i kładąc nacisk na "mam nadzieję". Informacja jasna, jak słoneczko, Carter wyłapie aluzje. W końcu już trochę ją znał, mógł sobie skojarzyć słowo "kłócić" z obecną sytuacją, oraz zajściem w parku.
- Jasne, bardzo chętnie. Rozliczymy się później, ok? - Odparła. No w sumie, jemu sprawiłaby przyjemność, a sobie? Skazałaby się na towarzystwo tej dziewczyny, w sumie czemu nie. Będzie jej mogła w końcu powiedzieć co uważa o całej sytuacji, głupia nie była i wiedziała, co się święci. Żadna normalna "przyjaciółka" nie pożera wzrokiem znajomej swojego kumpla.
Powrót do góry Go down


Tonia Paisley
Tonia Paisley

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 87
  Liczba postów : 144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11743-tonia-paisley?nid=1#314642
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11746-pani-paczek#314688
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11745-tonia-paisley#314650
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptyWto Paź 20 2015, 23:40;

Dziewczyna uniosła wymownie brew, jednak nie skomentowała słów Morticii. Wepchnęła się bezczelnie w ich wspólny wieczór, zachowała jak głupia pipa, a teraz nagle udawała tą miłą i rozsądną. O nie, moja mała, tak się nie będziemy bawić. I to niby Tonia jest tu księżniczką, tak? To zaraz księżniczka da tej wieśniaczce nauczkę.
Tonka potakiwała głową z wymuszonym uśmiechem na ustach, w sumie nie słuchając, co blondyna mówi. Kompletnie jej to nie interesowało. Aktualnie układała w głowie plan (tak, kolejny), który wymyśliła tuż po wypowiedzi Cartera. Gdy pewnie spojrzy na to za parę tygodni, nie będzie w stanie zrozumieć swojego postępowania. Ale w tamtym czasie była zdezorientowana swoimi własnymi uczuciami i okropnie zazdrosna, chociaż nie zdawała sobie z tego sprawy. Carter nie należał do niej. Nie należał do nikogo i dobrze, przecież nie był pudlem, tylko człowiekiem. Tylko że Tonia wiedziała, że stoi na niepewnym gruncie.
- Ja pójdę - powiedziała, po czym wstała, zanim ktokolwiek zdążył zaprotestować. To była szybka i dość głupia decyzja. Kiedy przeciskała się, by pójść po napój dla Angielki, delikatnie, niby zupełnie nie celowo trąciła biodrem kufel z piwem. Już po chwili płyn znajdował się na nogach i brzuchu dziewczyny.
Przynajmniej biust ma suchy, niech się cieszy - pomyślała Tonia, po czym otworzyła szeroko oczy i usta, przywołując na swą twarz skruchę.
- Na Merlina, tak strasznie cię przepraszam - powiedziała, zasłaniając usta dłonią, by ukryć wydobywający się z nich chichot. Czyli tak - Tonia oficjalnie stała się okropnym, złośliwym, głupim chochlikiem. No co poradzisz, tak to jest, stracić głowę z miłości.
Powrót do góry Go down


Carter Wright
Carter Wright

Nauczyciel
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 225
  Liczba postów : 178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11680-carter-wright
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11688-poczta-cartera#312539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11685-carter-wright
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 EmptySro Paź 21 2015, 00:17;

Wkopałeś się Wright. Z każdą chwilą wiedział o tym coraz lepiej. Dziewczyny zachowywały się tak, jakby za chwilę miały sobie powyrywać włosy. Sam nie wiedział, która prowokowała tą drugą. Obie zachowywały się jak lwy wypuszczone z klatki, a biedny Carter patrzył to na jedną to na drugą i czekał co z tego wyniknie. A był pewien, że to nie będzie nic dobrego.
Był zaskoczony, gdy Tonia zaproponowała, że pójdzie po napój dla Morticii. Czyżby jednak postanowiła być miła? Nie wydawało mu się. Dziewczyna zaczęła się przepychać w stronę bary. Właśnie wtedy zauważył jak kufel z piwem potrącony przez biodro jego przyjaciółki wylewa się na bluzkę i spodnie blondynki. Przygotuj się Wright, teraz rozpęta się piekło. Szybko wyciągną różdżkę i wyczyścił ubranie koleżanki za pomocą odpowiedniej formuły. Wydawał się być opanowany, ale jego oczy wyrażały pragnienie ucieczki i pozostawienia dziewczyn samych sobie.
- Eee. Yhm. Wszystko ok? - co za idiotyczne pytanie. Nie było okej. Właśnie zaczęły wojnę. Obawiał się sam o siebie, chociaż wiedział, że ma na tyle siły aby powstrzymać te dwie niewielkie istoty. Miał taką nadzieję.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 QzgSDG8








Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pub Pod Trzema Miotłami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 27 z 39Strona 27 z 39 Previous  1 ... 15 ... 26, 27, 28 ... 33 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pub Pod Trzema Miotłami - Page 27 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-