Aha, czyli raz jestem dziecinnym smarkaczem a raz starym człowiekiem? Weź się zdecyduj i po prostu przyznaj, że jestem w sam raz. Znowu jojoczysz jak niezdecydowana baba.
Tylko nie mów nikomu, że miałem przy Tobie dobry humor! Jeszcze ludzie pomyślą, że nie wiem... lubię cię czy coś. Skandal
Oj tam oj tam, rozpamiętujesz głupoty. Ty lepiej rozpamiętuj inne rzeczy bo nie wiadomo czy kiedykolwiek będą mogły się przydarzyć
Uuu... no to kiepsko, że tak zimno Zapytać Pokrakę czy zechce utulić Cię do snu?
To nie moja wina, że jesteś taki skrajny. To Ty mógłbyś się zdecydować - wkurzasz mnie czy nie wkurzasz... Bo w tej chwili nie jestem do końca pewny i serio idzie zwariować z tym
No tak, bo mnie nie da się lubić. Wstyd dla Ciebie, gdyby ktos tak pomyślał
Więc lepiej dalej mnie nienawidź
Przydarzą się, przydarzą. W końcu nie chcemy, żeby coś nas bolało, prawda?
Bez obrazy, ale Twój zwierzak to zimna szuja. Nie ma w nim ani krzty ciepłych uczuć. Z pewnością by mnie nie rozgrzał
Ale znam kilka sposobów, które nie wymagają obecności kameleona i jego paszczy
Eskil Clearwater
Rok Nauki : VI
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 180
C. szczególne : wszędzie nosi ze sobą bezdenny plecak; na głowie czapka z daszkiem + kaptur bluzy
Próbuję Cię nienawidzić, ale mi to utrudniasz. Musimy się nie lubić, dobrze wiesz czemu. W tej sytuacji nie ma bezbolesnego wyjścia.
Nie obiecuj mi i mnie nie kuś, bo jeszcze dopomnę się, by się nam to wszystko przydarzyło raz jeszcze. W ten sposób właśnie mnie prowokujesz i ciesz się, że dzielą nas cztery korytarze i czterdzieści sześć schodków.
Nie czuję się urażony. Pokraki to nie rusza. Jego nic nie rusza. No dobra, spadanie z kolan go rusza i wtedy dziabie paszczęką. Mam wielkiego siniaka na ręku. Nikt mi nie uwierzy skąd to mam.
Jestem zainteresowany tymi sposobami. Poleciłbym dodatkowe 36,6 stopni...
Ej no, mam nadzieję, że nie za dużo. Mamuśka jest okropna, c'nie?
Ciekawi mnie w jakim czasie można pokonać tę odległość... choć z drugiej strony dormitoria są takie zatłoczone... normalnie nie można być sobą. Podobno w zamku jest kilka fajnych miejsc, gdzie nikt by nie przeszkadzał...
Często zapominam o niektórych rzeczach. Musisz mi przypomnieć co i jak, gdzie, dlaczego, jak długo. Jesteś cierpliwy by to zrobić?
Musisz mi pokazać jak wykorzystać takie 36,6 stopni do swoich potrzeb. Wiesz, zima trwa, kto wie czy i mi się nie zmarznie.
Powiedziała, żebym się nie wahał nawet. A skoro nie było ciszy nocnej to co. Wyleczyła mi ręce jakąś magiczną wodą z wampirzego kielicha. A wiesz co to za bransoletka którą nosi?
to się nazywa artystyczny nieład. W porządku chaos... Jakoś tak.
będę tam ale w starszym wydaniu. Nie, nie w dziadkowym
Szybkoooooo, schodzę z góry a ona jest nieprzytomna, nie wiem co jej jest, jestem daleko, wysoko, wyjdź tutaj, zrób coś ona coś powiedziała, nie chce się obudzić szybko