Nie wiem kto, ale razem z tym był wyjec. Nazwał mnie ignorantką, bo nie opowiadam się po żadnej ze stron... i coś jeszcze, że "jeśli nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam"
Mówili, że to coś podobnego do klątwy Serkana
Pielęgniarka miała go powiadomić, kiedy jej powiedziałam o całym zajściu. Bo mnie po tym jak przyszłam z tymi pierwszymi ranami, wzięli od razu do Munga
Nie mam pojęcia co się dzieje... Szkoła miała być bezpieczna, a tu takie coś. Powiem Ci, że jestem zła, bo wymuszają poniekąd na mnie wybór. Atakują i stawiają w takiej sytuacji. Oni są niebezpieczni
Podobno jad da się całkowicie usunąć z organizmu i wycofać zakażenie, ale zostaną blizny po tych ranach. A jest ich od cholery...
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
myślisz, że to chodzi o politykę? Przecież jesteśmy jeszcze dziećmi! Mało kto z nas opowiada się za jakąś stroną. Więc dlaczego atakują ciebie? Myślisz, że to poniekąd ma coś wspólnego z tym całym Avrey'em?
klątwa Serkana? Przecież to nie są żarty!
szkoła powinna coś z tym, zrobić. To wszystko jest zbyt poważne, żeby to zbagatelizować. Powinni nam zapewnić bezpieczeństwo, ale wiesz jaką ta szkoła ma historie, a w jej murach był potężniejszy obrońca. Ale czy to oznacza, że mamy się od razu bać?
pomogę Ci z tymi bliznami na ile będę mogła, będzie dobrze! Nie wszystkie zostaną
Po prostu, wcześniej nie pojęłam tego, że nie jestem dla niego ani trochę wystarczająca i nie miałby żadnej przyszłości ze mną. A teraz to wiem i nie ma sensu się oszukiwać
On powinien być z taką krukońską prefekt naczelną albo Larson albo inną czystokrwistą
Na pewno nie jest mu łatwo
Nie gadaj! Lubi Solberga?
Ale beka
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Nie lubię to fakt, ale zależy mi na twoim szczęściu, a przy nim mimo wszystko wydawałaś się być szczęśliwa, to już nie jesteś? Co za arogancki dupek, pieprzony egoista!
Do mnie to też wciąż nie dociera.
nie wiem, co się dzieję z tym światem, ale przynajmniej Solberg jest szczęśliwy w ramionach swojego chłopaka :D
Ma i Jass jest przeurocza! Jest względem niej całkiem inny
Ale co to za szczęście, kiedy wiem, że na chwilę jest a za moment go nie będzie? Po co mam siebie oszukiwać, skoro on tylko mówi, że jestem "inna niż wszystkie", "ważna", ale nie okazuje tego. Szlaja się z innymi panienkami... Więc co mi z takiego "oddania"?
Że coo? Że niby te plotki są prawdziwe? Powiedział Ci to???
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Znasz jego siostrę?! Boże to ile ja rzeczy nie wiem! ODEY!
a względem ciebie, jaki jest, hm?
to takie chujowe oddanie przyznam szczerze. Niemniej czasem warto cieszyć się z tych ulotnych chwil, co nie? Nie warto mieć oczekiwań tylko godzić się na to, co przynosi los.
Nie powiedział, nie gadamy od czasu spotkania przed skrzydłem szpitalnym po tym, jak po prostu uciekł. Wyobrażasz sobie?! Zamiast powiedzieć co się stało, zwyczajnie uciekł.
Merlinie, to nic takiego, nie wyobrażaj sobie! Wpadłam na nich po prostu na Pokątnej, pod koniec sierpnia
Różny
Nie wiem, niby jest troskliwy i kochany, ale co mi z tego, jak mnie nie szanuje?
Ja chciałam się z tego cieszyć. Tylko problem w tym, że z czasem przychodzi... coś więcej. Serio, nie chciałam się angażować, ale tak jakoś wyszło... że mi zależy...
Nie. Nie mieści mi się to w głowie, że uciekł. Ale to do niego nie podobne. Coś musiało się stać w tym lesie w takim razie. To nie może być takie proste, jak się wszystkim zdaje
Słuchaj Fillina, masz racje. Wiesz, że ludzie żyją plotkami. Czasami nawet o nie wiedzą, tylko się wkręcają i dlatego brzmią wiarygodnie, bo dla nich plotka to prawda
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
No nie wiem, ale zabrzmiało to tak, jakbym co najmniej przebiła się przez jego mu dupka i nie wiem... wymusiła na nim przysięgę wierności
Proszę Cię, nie osłabiaj mnie. No te bzykanie lasek na boku. Co chwila widać go z inną panienką u boku, a ten myśli, ze ja uwierze w to, że jestem dla niego ważna? Że jestem inna niż one, bo z nimi "tylko seks"?
Chyba tak jakby mu powiedziałam...
Przez przypadek...
Między wierszami jakoś wyczytał, tak wyszło...
Wiesz, jakbym ja była przy tym, jak COŚ odgryza rękę innej osobie, to chyba zamknęłabym się w sobie do końca życia
Owszem, Boyd cholernie ucierpiał i nie wyobrażam sobie być w jego sytuacji teraz, ale myślę, że trzeba też pomyśleć o Solbergu. W końcu on tam był, widział to wszystko. A skoro Boyd mówi, że to jemu zawdzięcza to, że wyszedł z tego lasu...
Wszyscy wiedzą, jak oni się znają
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
To w takim razie zabrzmiało źle! Nie miało tak zabrzmieć jak myślisz. Chyba ostatnio za dużo analizujesz co?
Odey, wybacz że to napisze, ale czasem seks to naprawdę tylko seks. Jeśli cię to boli to mu powiedz o tym wprost?
To powiedziałaś czy nie? Bo "tak jakby" brzmi trochę nie bardzo xd
wiem, że Boyd mu dużo zawdzięcza i ja też powinnam, ale dlaczego nie do końca potrafię? Zwłaszcza, że no... Unika mnie i to nie od dziś. Czas spędza z Felkiem albo tą całą Julką, nawet na głupi bal z nią poszedł. Chyba wkurza mnie on już.
No właśnie, w dodatku w każdej plotce jest trochę prawdy, a wydaje mi się też, że Max poza tym Puchonem świata nie widzi i vice versa.
A jak tu nie analizować, jak on tak robi, powiedz mi
Aha, czyli ty byś pozwoliła, żeby Ci facet bzykał panienki na boku, tak?
Myślisz, że mu tego nie mówiłam? To powiedział, że on sie musi wyszaleć, musi się bawić, bo nie wie kiedy, a rodzice mu przyprowadzą narzeczoną i będzie musiał być głową rodziny i wtedy już nieporucha
Nie powiedziałam konkretnie, ale sens wypowiedzi był taki, że zrozumiał, że mi zaczęło zależeć
Ma prawo Cię wkurzać, ale nie uważasz, że po prostu straciliście kontakt? Dawniej w takiej sytuacji, pewnie byś z nim pogadała, bo mówiłaś, że rozmawiał z tobą na poważne tematy... Ale od jakiegoś czasu chyba, oddalacie się od siebie coraz bardziej
To prawda, w każdej plotce coś jest. Ale ja nie wierze w nic do końca, dopóki nie dowiem się u źródła i Ty też tak powinnaś zrobić.
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Nie wiem, nie lubię analizować, bo to mi nigdy w niczym nie pomogło
Nie mam faceta, ale nie. Nie zgodziłabym się, dała mu w pysk, a potem pokazała, jak wiele stracił.
Tak dokładnie ci powiedział? Słowo w słowo?
Faceci są mało ogarnięci, im trzeba mówić wprost, bo pewne rzeczy rozumieją opacznie.
być może straciliśmy, ale nie czuję żeby to była moja wina. Wydaje mi się, że to on zaczął uciekać ode mnie choć nie rozumiem dlaczego, poza tym ma Felka.
Wgl kojarzysz Huntera Deara? I tą jego kumpele Puchonkę?
Nie no, nie dokładnie tak, bardziej kulturalnie, ale taki był tego sens
Gwarantuje Ci, że zrozumiał. Bo zaraz po tym powiedział, że mnie ostrzegał i że nie może mi zależeć
A czy to zawsze musi być wina tylko i wyłącznie jednej strony? Czemu my zawsze mamy do zarzucenia coś tylko tej drugiej osobie, a sobie nigdy... Masakra, ja robie dokładnie to samo...
Nie wiem, Liv. Dla mnie, nie ma co gdybać, trzeba porozmawiać
Deara? Kto nie zna Deara... Którą Puchonkę? Wiesz ile panienek się koło niego kręci? A Puchonek to już w ogóle. Codziennie inna.
Chwila... Ale Ty przecież też coś z nim! Ej, laska, gadaj co jest na rzeczy
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
a że tym razem to ty wyczytałaś między wierszami, co autor miał na myśli?
Jak on może Ci to kazać? Przecież tak się nie da. Idiota
bo ciężko jest się przyznać to własnych błędów. Taka jest ludzka natura.
rozmawiać można, jeśli ta druga strona też chcę, a on raczej mnie unika
po pierwsze nic nie jest na rzeczy. Po prostu kumplujemy się. Chodzi o tą Freddie Moses, chyba jest o niego zazdrosna, a przecież każdy wie jaki to typ chłopaka xd