Bardzo niebezpieczne, bo możesz nawet wylądować w Azkabanie! Ale musisz to dla mnie zrobić. Po prostu chwyć różdżkę w dłoń i mnie zabij... Albo zrzuć mnie z jakiejś skarpy, obojętnie
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Właśnie nie wiem! Ale czuje się źle. Bardzo źle. Chociaż wczoraj było zupełnie odwrotnie. Dopóki nie zdałam sobie sprawy z tego co zrobiłam. Ja piernicze, Liv, nie wiem co myśleć...
No dobra, słuchaj jest taki koleś. Jakbyś go zobaczyła, to być padła. Doprowadza mnie do szału, ciągle robi mi na przekór. Cholera, Ty wiesz, że on mnie wkręcił, że jest OPIEKUNEM na wyjeździe?! Myślałam, że mu tam oczy wydrapie!
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Urok. Niech sobie wsadzą ten swój urok gdzieś. Przez niego, mam teraz jeden wielki Armagedon w głowie!
To jeszcze nie to, wkurzyło mnie aż tak bardzo
Bo wiesz ja... dałam się z nim trochę ponieść. Wczoraj wieczorem. Jak już dowiedziałam się, że nie jest tym cholernym opiekunem. Sprawił, że no wiesz... doszłam. A potem, ja zrobiłam dobrze jemu, a ten dureń rzucił tylko "powinnaś wziąć prysznic" i wyszedł. Po prostu!
Ostatnio zmieniony przez Odeya Worthington dnia Sro 15 Lip 2020 - 23:45, w całości zmieniany 1 raz
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
"Brawo"? To jakieś osiągnięcie olimpijskie? Po tym jak mnie na koniec potraktował czuję się jak ostatnia... Grrr, nienawidzę go!
Ubrał się. Podniósł mi różdżkę z podłogi. I oddał. I jeszcze perfidnie palcami musnął wierzch mojej ręki. To jedyny gest, po którym mogę poznać, że CHYBA mu się podobało.
Chciałam... Ale teraz czuje się jak ostatnia zdzira. Wyszedł jak gdyby nigdy nic. A do tego nie wrócił na noc. Bo jakby tego było mało, mieszkamy w jednym domku
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Dla mnie to nie jest aż takie naturalne, jakby się mogło zdawać.
Na brode Merlina, czemu Ty jesteś taka bezpośrednia? Nie, no nie palce... Raczej język i usta. Ale do niczego więcej nie doszło! Wtedy dopiero miałabym morala!
Bo, kurde sama się na niego rzuciłam na początku. I prowokowałam go. W sumie już na pierwszym spotkaniu na stacji w Hogsmeade.
Uczuć?! Laska, myśmy się widzieli drugi czy trzeci raz w życiu, a jedyne uczucie jakie teraz we mnie wywołuje to biała gorączka.
Serio. Domek nr. 13, zapraszam kiedyś, może będziesz mieć to szczęście i zastaniesz go we własnym łóżku... Pfff, nie martwiłam się. Bo czemu bym miała? Po prostu zauważyłam, że go rano nie było, a łóżko zostawione jak poprzedniego dnia. Pewnie poszedł szukać wrażeń u kogoś innego, bo mu było mało.
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Wiem, ale powinnaś się z tym powoli oswajać. Chcesz? To cię nauczę… Orgazm :D
misia, bo czemu by nie? To zwykła cielesność, która niesie ze sobą wiele przyjemności…. UuUuuu… Gorąco! A dlaczego teraz masz? *zastanawia się* było ci źle? Czy chodzi o to, że po prostu krótko się znacie?
Prowokowałaś? Jak?
Kto się czubi ten się lubi, a tak poważnie to… Czy ty oszalałaś?! Znasz chłopaka dwa spotkania i…. Nie sądziłam Odey, że jesteś tak bardzo wyzwolona.
nie wiem dlaczego byś miała, po prostu pytam. Brzmisz jakbyś się jednak trochę przejmowała tym faktem. Czyżby zazdrość?
Wiem, przekonałam się wczoraj, ale nadal... Do tej pory dla mnie to nie było coś normalnego. Tak, zdecydowanie krótko się znamy. Powiedziałabym nawet, że wcale. I tak, między innymi to jest problemem, oprócz tego, że po wszystkim tak mnie zostawił, choć wiedział, że nigdy wcześniej tego nie robiłam...
Noo, dotykałam go przez spodnie i podpuszczałam, że niby nic mi nie może zrobić. Bo wtedy myślałam, że już nigdy więcej go nie zobacze, więc sobie pozwalałam.
Nie jestem wyzwolona! Po prostu... Jego oczy... Takie drapieżne, i to nieziemskie ciało... Z pewnością byś się mu nie oparła! Mnie dodatkowo podpuszczał, bo chciał się odegrać, a ja dałam się wciągnąć w tę grę i potem już jakoś tak samo wyszło...
NIE. NIE JESTEM. ZAZDROSNA. W ogóle nie obchodzi mnie gdzie spędził noc. Jak dla mnie może wcale nie wracać do domku. Dla mnie lepiej. Spokojniej. Ciszej. Bez komplikacji.
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
Nie jesteś, to prawa, ale nie znaczy że nie masz się z tym oswajać.
nie siedzę w jego głowie, nie wiem, co sobie wtedy myślał ale skoro ty go również nie znasz to masz prawo zakładać co myślał?
nie wiem czy się zaśmiać czy prychnąć. Powiedziałabym, że jestem z ciebie dumna, aleeee również sama sobie winna, kusiłaś los kochanie :*
potrafię mieć więcej silnej woli niż myślisz, poza tym ja mam kogoś innego na oku :D poza tym… wyraźnie na niego lecisz, więc nie dziwię się, że tak to się skończyło. Dlaczego więc teraz masz wyrzuty sumienia?
Nawet nie chce zakładać co myślał. Po prostu... chyba chce zapomnieć.
Wiem, wiem, że sama jestem sobie winna. Ale skąd mogłam przewidzieć, że jakimś cholernym cudem będzie nowym uczniem, z którym przyjdzie mi dzielić ten cholerny domek?
Zaraz, zaraz... Ty masz kogoś na oku i ja o tym nie wiem? Spowiadaj się!
Aaa to tak to jest "lecieć na kogoś"... Powiem tak: strasznie irytujące uczucie. A przynajmniej w przypadku tego kretyna. A mam wyrzuty sumienia, bo wiem, że to dla niego tyle znaczyło co wczorajszy deszcz.
Próbuje odreagować. Nawet nie wiesz ile nerwów mnie kosztował wczorajszy dzień. MNIE! Znasz mnie, ja nigdy się tak nie przejmuje, to wszystko przez tego durnia!
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy
chwali się to, a ja się dowiem czy rzeczywiście tak jest :P
nie wiem czy to będzie takie łatwe, to poniekąd był Twój pierwszy raz, a tego raczej nigdy się nie zapomina.
Karma? Trzeba było tak szaleć Odey? A tak poważnie skoro jest taki gorący to poniekąd powinnaś się cieszyć, poza tym fakt ten możesz wykorzystać i obrócić na swoją korzyść, mam cię uświadomiać jak?
W zasadzie nie mam na oku, a bardziej jesteśmy przyjaciółmi? Max Solberg, nie wiem czy kojarzysz, no ale... Ostatnio.... Przespałam się z nim i było naprawdę cudownie!
wczoraj nie padał deszcz :c poza tym tak na dobrą sprawę nie wiesz nic, tylko nie potrzebnie się irytujesz. Jesteś kobietą! Mamy władzę nad facetami, Od!
seksownego durnia na którego lecisz :sciana:
Olivia Callahan
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 173
C. szczególne : lekka wada wzroku; zmuszona jest przez nią nosić okulary, wąskie usta, gęste i długie włosy