Cele postaci to powracająca forma zdobywania cennych rzeczy dla naszych postaci. Tym razem są to punkty kuferkowe i galeony. Nie podoba Ci się, że Twojej postaci brakuje możliwości rozwoju? Przedstawiamy listę zadań, które możesz wykonać swoją postacią i otrzymać wybraną nagrodę. Dodatkowo, cele są dobrym pretekstem na rozegranie ciekawego wątku i rozruszanie nieco postaci, kiedy brak pomysłu na rozgrywkę. Każdy cel może być warty od 0,5 do 2 kuferkowych punktów lub od 30 do 100 galeonów. O spełnionym celu informujecie nas w tym temacie, a my odpowiednio przydzielamy Wam punkty.
UWAGA!
- Cele za 0,5 punktu można rozliczać tylko na galeony, w przypadku gdy chce się otrzymać punkty trzeba rozliczyć dwa. - Lex retro non agit, czyli prawo nie działa wstecz. Wątki rozegrane w przeszłości nie stanowią podstawy do odebrania punktów za cele. - Jeśli w treści celu wspomniana jest realizacja w wątku, to ma to być wątek całościowo spójny tematycznie z celem i zakończony na min. 5 postów* - Cele można realizować w wątkach samonauki* - W jednym wątku można rozliczyć kilka celów*
*chyba że w treści celu napisano inaczej.
Aby zgłosić zakończony przez siebie cel, zgłoś się w tym temacie zgodnie z kodem:
Kod:
<zg>Nazwa celu:</zg> xxx <zg>Kategoria:</zg> dla uczniów / ogólny / dla dorosłych / startowy / tymczasowy <zg>Link do rozgrywki:</zg> xxx <zg>Należna nagroda:</zg> xxx
kod do celów dla modów:
Kod:
<center><div class="kfinfotlo"></div><div class="kfinfo1">Zdobywasz punkty:<br> <div class="kfinfo2">+ 1/2 pkt (dowolna umiejętność) [size=9]cel: tu wpisz nazwę celu[/size]</div><br> [size=22]Koniecznie wpisz je na listę swych umiejętności![/size]</div></center>
Jeśli wpadłeś na pomysł nowego celu i chcesz go zgłosić, zrób to w propozycjach do spisów!
Nazwa celu: świadectwo z wyróżnieniem Kategoria: ogólny Link do rozgrywki:świadectwo Należna nagroda: 1 pkt
+
Wally A. Shercliffe
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 197 cm
C. szczególne : wzrost, a oprócz tego sporo mniejszych i większych blizn, z których każda ma swoją historię. Na prawym ramieniu ma tatuaż przedstawiający wydrę.
Nazwa celu: Kryzys wieku średniego (związek z Bridget - 12 lat różnicy) Kategoria: dla dorosłych Link do rozgrywki:Żaglowiec badawczy Należna nagroda: 2 pkt
+
Carmen Seaver
Rok Nauki : IV
Wiek : 14
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 167
C. szczególne : Na ramieniu ma znamię w kształcie kompasu. Wiecznie uśmiechnięta. Duża szrama na całe plecy.Często można ją zobaczyć z fioletową torbą przewieszoną przez ramię..
Nazwa celu:★ ŚWIADECTWO Z WYRÓŻNIENIEM – zdobądź ocenę Wybitny na dyplomie z co najmniej trzech przedmiotów. Cel dotyczy również owutemów w retrospekcji. Kategoria: ogólny Link do rozgrywki:poczta Należna nagroda: 1
+
Lockie I. Swansea
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Nazwa celu: Czy to pies, czy to bies Kategoria: tymczasowy Link do rozgrywki:Dziwsmits, Bandurki, Och Należna nagroda: 2pkt
Nazwa celu: Co Ty, topielcu, wiesz o zabijaniu? Kategoria: tymczasowy Link do rozgrywki:jeden pobity, drugi pobity, trzeci pobity Należna nagroda: 2pkt
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Nazwa celu: Kolesiostwo Kategoria: dla dorosłych Link do rozgrywki:lenoxsidgwenpersefonaatlas Należna nagroda: 1 pkt
+
______________________
Nicholas Seaver
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Nazwa celu: CZY TO PIES, CZY TO BIES Kategoria: tymczasowy Link do rozgrywki:
Linki i cytaty:
1. Bies Jablon nr 1 - Pokój nr 2 i wiejskie uliczki post 1 - " dostrzegł przez okno tego dziwnego stwora o wyglądzie myszy skrzyżowanej z bardzo otyłym nietoperzem. Wcinał jabłka, patrząc na Nico tymi dziwnymi oczkami w taki sposób, że Seaver aż poczuł prawdziwą potrzebę by dowiedzieć się o nim czegoś więcej." post 2 - " A swoją drogą, widziałeś to stworzenie za oknem? Zajada jabłka odkąd wszedłem do pokoju i cały czas nas... MNIE obserwuje. Fascynujące..." post 3 - "Nicholas wyszedł z pokoju z zamiarem odnalezienia opiekuna gryfonów, ale nie mógł się oprzeć i obszedł stodołę, by dojść do jabłonki, która rosła za oknem ich pokoju. Wcinający jabłuszka bies wciąż tam siedział, a Nico nie mógł zrozumieć wciąż fascynacji, jaką budził w nim ten stwór. - Poważnie, cały czas tu siedzi i się gapi. Rozumiesz coś z tego? - zapytał Tima, który za nim wyszedł. W międzyczasie zauważył, że od biesa ucieka jakaś zgraja dzieciaków, zupełnie jakby się go bała. A to takie niegroźne stworzenie! Chyba. W końcu pozory potrafiły bardzo mylić. - Im dłużej na niego patrzę, tym większą mam ochotę dowiedzieć się czegoś więcej o tutejszej faunie."
2. Bies Jablon nr 2 - Obrzeża grodu post 1 - "Nagle jakiś ruch przykuł jego uwagę. Na pobliskiej jabłoni siedział sobie bies zajadający w najlepsze jablka. Ni to mysz, ni to nietoperz. Niby niegroźny, a jednak dzieciarnia przed nim uciekała. Fascynujące! Tego samego widział z okna pokoju. Czyżby zyskał nowego przyjaciela? - Widziałaś to stworzenie? - zagadnął Hollywood. - Pierwszy raz widzę coś takiego. Patrzył przez okno mojego pokoju, a teraz jest tutaj. Za tobą też taki chodzi?" post 2 - "- Chcę. Fascynuje mnie, cały czas je te jabłka. A to chyba nawet nie jest jabłoń? Zwątpił. Na zielarstwie znał się równie słabo co na eliksirach, więc nie miał pewności, czy nie gada od rzeczy. Ale podszedł do biesa razem z Holly i zaczął mu się przyglądać. - Jak sądzisz, czy to jakieś magiczne jabłka? Tak mnie korci, żeby jedno zabrać..." post 3 - "Miał pogodne spojrzenie, kiedy tak rozprawiała o nietopeszy i myszoperzu, a jabłko przyjął z pozytywnym zaskoczeniem. Na pewno przyjął to lepiej niż bies, któremu taka bezpardonowa kradzież jabłka nie przypadła do gustu. Na szczęście nie był agresywny i... Czy on właśnie wyjął następne jabłko?"
3. Biesy Isetki - Wybieg czarniosek post 1 - "Nagle poczuł dziwny dyskomfort. Nie potrafił go zidentyfikować. Coś jak łaskotki, ale nie do końca. Na Merlina, czy w tej podejrzanej szopie nabawił się pcheł?!" post 2 - "Miał ochotę się podrapać. Nie, miał ochotę drapać się jak oszalały. Ale nie mógł się drapać przy damie. Było mu strasznie niekomfortowo i nawet nie wiedział, jak to zasygnalizować, nie zdradzając nieprzyjemnych szczegółów. - Nie, zdaje się, że nie wszystko w porządku - przyznał nerwowo, poruszając się niespokojnie. Wciąż było mu przyjemnie chłodno przez truskawkowy kompot, ale mimo tego na skroni pojawiła się kropelka potu. Nie wytrzymał i podrapał się. Na szczęście dał radę drapać się po ramieniu, a nie bezczelnie pod pachą. - Przepraszam. Ja... Wydaje mi się, że to nie do końca higieniczne miejsce. Muszę... Doprowadzić się do porządku." post 3 - "Niestety taki był ten świat. Krzyżuje drogi z piegowatą pięknością, by zaraz potem rozdzielić je z pośrednictwem jakiś magicznych pcheł czy innych podlaskich wszy. Dopiero przy kąpieli, na którą udał się natychmiast, gdy umożliwiły mu to okoliczności, dowiedział się, że odwiedziły go maleńkie biesy, które miały przynieść mu szczęście. I co z tego, że najpierw na swój sposób je zrujnowały."
+ Należna nagroda: 2 pkt
Wolfgang Aniston
Wiek : 31
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 189
C. szczególne : zapach czilli-pieprzowy z papierosów, eleganckie garnitury
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Nazwa celu: W garnku trzeba dobrze zamieszać, tak jak w życiu. Kategoria: tymczasowy Link do rozgrywki:
Linki i cytaty:
1. Kompot - wybieg czarniosek post 1 - " Wyhaczył za to jakąś panienkę sprzedającą napoje i kupił kompot dla siebie i swojej towarzyszki. Był doskonały, truskawkowy, orzeźwiający pomimo tego, że tłoczyli się w upalnej szopie pełnej spoconych ludzi. Nico podał dziewczynie kubek i sam pociągnął łyka ze swojego." post 2 - "Picie kompotu naprawdę działało cuda, bo ubrany jak zwykle od stóp do głów w czerń Nicholas powinien się w tej chwili gotować na twardo. Ale nie! Popijał dalej oszczędnymi łykami słodki, truskawkowy płyn, czując jak temperatura wraca do normy, a jego ciało przejmuje delikatny chłód. Ze skwaru zrobiła się temperatura idealna, więc nic nie stało na przeszkodzie, żeby skupić się mocniej na Imogen. " post 3 - " Wciąż było mu przyjemnie chłodno przez truskawkowy kompot, ale mimo tego na skroni pojawiła się kropelka potu. (...) Popił kompot, trochę dlatego, że potrzebował, a trochę po to, żeby zająć ręce. "
2. Pierogi z mięsem - Poddasze starej szopy post 1 - "A że do latania trzeba mieć siłę, mam dla nas te... pierogis. Z mięsem. Są pyszne, już próbowałem. I kompot z rabarbaru, bo nie da się po nim przegrzać, a noc się zapowiada na gorącą. Zwłaszcza, że zamierzamy dać z siebie wszystko w wyścigu, prawda? Podał towarzyszom troszkę tandetne papierowe tacki z lokalnej knajpy, które zdążyły już nieco nasiąknąć tłuszczem, ale Seavera to wcale nie zraziło. Miał zadziwiająco dużo energii, która go wprost roznosiła. Ot, pierożek, którego spróbował wcześniej, wciąż na niego działał. " post 2 - " Nicholasa roznosiła szalona energia. Krzepa, którą zafundowały mu mięsne pierożki, pozwoliła mu utrzymać się na miotle, mimo że Weles w sposób szczególny upodobał sobie buszowanie w sianie. Mężczyzna popisał się siłą, odrzucając na boki równowartość połowy stogu, być może przypadkiem część suszonego zielska ciskając przeciwnikom, szczególnie kuzynowi. " post 3 - " Przełknął jeszcze dwa pierożki i nagle poczuł taki przypływ energii, że nie mógł usiedzieć dalej w miejscu. To ewidentnie był dobry moment, żeby iść popływać w jeziorze. "
3. Miód pitny (czwórniak) - Stary dąb post 1 - " - Co za licho znowu przywiało - westchnął Nicholas i sięgnął po miód pitny od kuzyna. Bies go zirytował, ale trunek podziałał tak kojąco, że nagle złośliwe przedrzeźnianie zdało mu się nieistotne. - Co za licho! Za licho, za licho, za licho! - trajkotał stworek, ale Nico zdawał się go nie dostrzegać. Zupełnie tak, jakby jego oczom ukazywały się wyłącznie rzeczy miłe i piękne. W koronie dębu było bardzo przyjemnie. Szmer drzewa, prześwitujący baldachim liści, miły cień i klimat specyficzny dla miejsc zwykle niedostępnych. A teraz jeszcze słodki napitek, którym częstował go kuzyn. Zrobiło mu się jakoś tak miło i błogo, jakby świat miał do zaoferowania jedynie szczęście." post 2 - " Chochołek trajkotał, a Nico dalej popijał miód, rozkoszując się błogim spokojem, który wypełniał go wraz z trunkiem. " post 3 - " Może i by się nadąsał na to wspomnienie, ale miód wciąż działał, tym bardziej, że jubiler upił kolejny łyk. Z tego powodu dostrzegł plusy tego zjawiska."
C. szczególne : Lewa ręka: pochłaniacz magii, sygnet rodu | prawa ręka: od łokcia w dół pokryta paskudnymi bliznami, runiczne tatuaże na ramieniu | blizna pod łopatką