Przyspieszenie: H - 80%
Czas zatrzymania: 1 sek.
Redukcja prędkości: 80%Sama Imogen, nie była pewna, co sądzić na temat mioteł, które przyszło im testować. Musiała przyznać, że im dalej w las, tym dziwniejsze zastosowania znajdowała, które kompletnie nie współgrały jej z wizją "idealnej miotły wyścigowej". Dlatego w pełni podzielała obawy brata przed tym, jak to wszystko będzie wyglądać a i jej wątpliwości wyraźnie odmalowały się na piegowatym licu dziewczyny.
- Chyba warto sprawdzić mimo wszystko, co? - Wzruszyła lekko ramionami, jakby w ten sposób chciała powiedzieć "bo co nam szkodzi?"
- Niby wiem, o co Ci chodzi, ale też jestem w stanie zrozumieć, czemu woleli użyć zaklęcie. Może to było bardziej wydajne na dłuższą metę rozwiązanie? - zastanawiała się na głos nad tym, dlaczego to właśnie zaklęcie miało uruchomić tryb niewidzialności w miotle. Na szczęście zaraz przyszła pora na testowanie przyspieszenia, czemu Imogen chętnie przyklasnęła.
Kiedy Ike ruszył w jedną stronę, ona sama ustawiła się w kompletnie przeciwną i zaczęła lecieć. Nie był to lot zawrotnej szybkości, bo przede wszystkim chciała sprawdzić, jak zadziała nagłe przyspieszenie. Dlatego poprawiła swój chwyt na trzonku miotły, pochyliła się nad nim bardziej i wcisnęła przycisk... I wtedy właśnie zrozumiała, dlaczego siedzisko było tak szerokie, ponieważ tylko dzięki temu nie spadła z miotły, kiedy ta przyspieszyła z zawrotną prędkością w akompaniamencie głośnego
O KURWAAAA! wydobywającego się z gardła Imogen. Prędkość była oszałamiająca, czego Gryfonka kompletnie się nie spodziewała. Tak samo nie spodziewała się tego, że miotła wyhamuje tak dobrze, przy jednoczesnym zachowaniu stabilnego lotu. Oszołomiona tymi wynikami, aż gwizdnęła z uznaniem, zakręciła i znów podleciała do swojego brata.
- Powiem ci, że wgniotło mnie w fotel - przyznała, szczerząc przy tym zęby. Jej włosy były w totalnym nieładzie, na zębach prawdopodobnie miała jakąś zabitą muchę ale... miała to w dupie. Miotła była świetna. -
Może chodź wylądujemy i spiszemy to wspólnie, co powinni poprawić? Czy chcesz jeszcze testować tą niewidzialność?- zapytała jeszcze brata. Bądź co bądź, wniosków po tym lataniu było naprawdę dużo, a łatwiej ubrać je wszystkie w słowa na świeżo, niż za jakiś czas, kiedy przynajmniej połowy z tego zapomną.