Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Boisko Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 29 z 39 Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 39  Next
AutorWiadomość


Heaven O. O. Dear
Heaven O. O. Dear

Student Slytherin
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1,70
Dodatkowo : Dziecko - Milka O. O. Dear
Galeony : -86
  Liczba postów : 1318
https://www.czarodzieje.org/t16083-heaven-olive-octavia-dear
https://www.czarodzieje.org/t16087-margarita
https://www.czarodzieje.org/t16082-heaven-o-o-dear
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Wrz 28 2019, 22:33;

First topic message reminder :




Jest to duża powierzchnia o owalnym kształcie, rozmiarów około 55 na 152 metry. Po dwóch przeciwnych końcach, na polach bramkowych umieszczone są trzy tyczki, każda z obręczą na czubku, do których to wrzuca się kafla. Po środku znajduje się koło środkowe, skąd na początku meczu wypuszcza się piłki.
Odbywają się tu wszystkie rozgrywki Quidditcha między domami, a także treningi drużyn. Czasem uczniowie przychodzą sami, bądź większymi grupami by polatać sobie dla przyjemności.





Czas było przekierować trochę uwagi na szukających, zwłaszcza, kiedy dostrzegłam kątem oka, że Morgan radzi sobie całkiem nieźle. Na chwilę straciła środek rozgrywki z oczu i kiedy miała tłuczek do dyspozycji, zamiast celować w obrońce czy ścigającego, skierowała go prosto w gryfonkę. Z zaskoczeniem przyjęła fakt, że znowu trafiła. Widocznie w ciąży, mimo dużo mniejszej sprawności też dawała sobie nieźle radę. Widziała, że przerwała jej w najgorszym możliwym momencie i bardzo ją to uciszyło. Kiedy doszła do wniosku, że kupiła sobie trochę cennego czasu, znowu wróciłam spojrzeniem na rozgrywającego kafla. Musieli wziąć się w garść, bo z bramkami z ich strony było różnie.

Kuferek: 5 +6
Kostka: H, trafiam
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyNie Paź 11 2020, 22:41;

Przychodzi kolejny rok szkolny w którym to nie jestem już uczennicą a studentką i z tej okazji postanawiam, że nie muszę być obecna na zbyt wielu lekcjach, a nawet na większości. Po co mam się przemęczać? Nawet nie wiem kiedy mijają kolejne godziny podczas których powinnam się uczyć - w pewnym momencie budzi się nawet we mnie poczucie winy, że mnie tam nie ma. Wtedy właśnie przypominam sobie o treningu - i jak lekcje mogę mieć w poważaniu, tak nie zamierzam podobnej postawy przejawiać w stosunku do drużynowych treningów. Udało mi się (w końcu!) dostać do drużyny, więc istnieje całkiem duża szansa, że na meczu za tydzień nie będę jedynie siedzieć na ławce...
Przychodzę mocno spóźniona ale niespecjalnie się tym przejmując, uśmiecham się tylko do naszej kapitan i kiedy przychodzi moja kolej na tor przeszkód, wskakuję na miotłę i lecę. Udaje mi się dosyć sprawnie ominąć tłuczki, dzięki czemu mnie nie spowalniają gorzej jest ze słupkami. Co prawda gram na pozycji ścigającej i zdaje się, że ta przeszkoda zakłada właśnie slalom jak pomiędzy przeciwnikami na boisku, ale mam wrażenie, że słupki atakują mnie jakby były żywe. Ostatecznie - liczy się przecież prędkość i co prawda muszę trochę wyhamować, ale kiedy tylko lecę dalej, udaje mi się to nadrobić. Rzut kaflem do pętli okazuje się tylko formalnością, z kolei złapanie znicza wydaje się być łatwiejsze niż wygląda, ale latanie pomiędzy nimi zajmuje mi dwie dłuższe chwile, nim zaciskam palce na jednym z nich.
W końcu kończę tor przeszkód w całkiem dobrym czasie, nawet jeśli technika mojego przelotu pozostawia dużo do życzenia. Ale liczy się szybkość, prawda? Przynajmniej tak sobie myślę - prawda jest taka, że sama gra nigdy nie sprawiła mi tak dużo satysfakcji jak samo latanie z jak największa prędkością.
Już będąc prawie nad samą ziemią podlatuję do @Lucas Sinclair i przytulam swój policzek (trochę mokry od potu po tym całym locie) do jego a ręką mierzwię jego włosy, jak to on ma w zwyczaju robić z moimi.
- Na moje oko obydwoje byliście strasznie wolni - mówię, uśmiechając się też do Maxa, ciągle nie schodząc z miotły i unosząc się trochę nad ziemią.

czas = 3 - 18 + 20 = 5
tłuczki 4 (+0)
slalom 1 (+10) > 2 (+10)
pętla 2 (+0)
znicz 2 > 5 > 6 (+10)
kostki tu
Powrót do góry Go down


Heaven O. O. Dear
Heaven O. O. Dear

Student Slytherin
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1,70
Dodatkowo : Dziecko - Milka O. O. Dear
Galeony : -86
  Liczba postów : 1318
https://www.czarodzieje.org/t16083-heaven-olive-octavia-dear
https://www.czarodzieje.org/t16087-margarita
https://www.czarodzieje.org/t16082-heaven-o-o-dear
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyWto Paź 13 2020, 21:52;

- Niech będzie - pokręciła głową na propozycję Gunnara. Z Milką to nigdy nie było wiadomo, czy akurat nie będzie musiała jej gdzieś ze sobą zabrać. Skrzat był nieocenioną pomocą, ale czasem tylko ona była w stanie uspokoić to rozwrzeszczane stworzenie. - Jak droga z zamku na boisko sprawia ci problemy, to następnym razem wyjdź szybciej - odparła w kierunku Williama, który oczywiście nie był ani trochę skruszony swoim spóźnieniem, jak zresztą wszyscy w tej drużynie, nie zamierzał ewidentnie dążyć do punktualności. Przynajmniej nadrobił trochę pokonując tor przeszkód szybko i sprawnie, chociaż nie bez turbulencji po drodze, zwłaszcza na swojej pozycji, w której powinien być najlepszy - Spoko, ale popracowałabym nad celnością przed meczem bo to twoje główne zadanie - zauważyła. Zerknęła na Gunnara, który, jak widziała po czasie innych, zdecydowanie nie miał wygrać zakładu. - Uznam drugą część jak bardziej się postarasz - zaproponowała, wsiadając na miotłe, żeby samej również pokonać trasę. Poszło jej naprawdę nieźle, miała niemal tak dobry czas jak Will, ale i ona zawiodła na swojej pozycji i tłuczki zaatakowały ją dość agresywnie.
- Okej, z tego co widziałam, większość miała problem ze slalomem i refleksem. Popracujemy dzisiaj nad tym, bo to przydane praktycznie na każdej pozycji. Tym razem zrobimy żywy slalom, musicie przelecieć całe boisko, ale po drodze minąć innych graczy, którzy wcale nie chcą was puścić. Na minięcie każdego macie minutę, później tracicie okazję, ale możecie lecieć dalej. Żadnego kontaktu fizycznego, starajcie się to zrobić szybkością a nie siłą.

CZAS: 19 - 19 -10 (slalom) = - 10
TŁUCZKI: 4
SLALOM: 6
PĘTLA: 4
ZNICZ: 1

Ruchomy slalom:

Musisz minąć wszystkich i dolecieć na drugą stronę boiska. Każda osoba ma przypisany próg, który musisz pokonać, żeby udało ci się minąć go w wyznaczonym czasie. W tym celu rzuć kostką k100 na każdą mijaną osobę osobno. Heaven kontroluje czas, więc jej nie trzeba mijać, ale na koniec sama wykona slalom pomiędzy wami.
@William S. Fitzgerald - żeby go minąć, twój wynik musi być większy niż 80.
@Fillin Ó Cealláchain - żeby go ominąć, twój wynik musi być większy niż 70.
@Maximilian Felix Solberg - żeby go ominąć, twój wynik musi być większy niż 60.
@Sophie Sinclair - żeby ją ominąć, twój wynik musi być większy niż 50.
@Lucas Sinclair - żeby go ominąć, twój wynik musi być większy niż 50.
@Gunnar Ragnarsson - żeby go ominąć, twój wynik musi być większy niż 50.
@Keyira Shercliffe - żeby ją ominąć, twój wynik musi być większy niż 40.
Bonusy:
- William - każdorazowo 40 do wyniku.
- Fillin - każdorazowo 30 do wyniku.
- Maximilian - każdorazowo 20 do wyniku.
- Sophie, Lucas, Gunnar - każdorazowo 10 do wyniku.
- Heaven - każdorazowo 10 do wyniku.

Termin: 17 października 8:00
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5407
  Liczba postów : 13180
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySro Paź 14 2020, 16:43;

Kostki: Po kolei

Wynik:

Pierwszy etap poszedł mu... Dość średnio. Co prawda najważniejsze etapy zaliczył bez problemu, ale wiedział, że mógł dać z siebie jeszcze więcej.
-No cóż mordo, czekaj na przesyłkę flaszki. - Rzucił do @Lucas Sinclair, gdy ten również zakończył swoją popisówkę na torze przeszkód. Starszemu ślizgonowi poszło zdecydowanie lepiej niż Solbergowi.
Przyszedł w końcu czas na kolejny etap treningu. Żywy slalom brzmiał jak coś strasznego, ale Max nie miał zamiaru wracać do zamku. Dosiadł swojego Pioruna i wziął się do roboty. Bez problemu mijał jednego zawodnika po drugim. Tylko Sinclair... To nazwisko widocznie nie przynosiło szczęścia przy lataniu. A przynajmniej Maxowi. Miał tylko nadzieję, że na meczu to fatum zniknie. Albo od razu wykupi cały monopolowy żeby mieć na przegrane zakłady z Luckiem.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Lucas Sinclair
Lucas Sinclair

Nauczyciel
Wiek : 23
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183cm
Galeony : 1749
  Liczba postów : 1940
https://www.czarodzieje.org/t18564-lucas-sinclair#529285
https://www.czarodzieje.org/t18598-landryna-lukiego#531203
https://www.czarodzieje.org/t18566-lucas-sinclair#529292
https://www.czarodzieje.org/t18716-lucas-sinclair-dziennik#53577
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySro Paź 14 2020, 19:59;

Kostki: 70 | 38 | 100 | 5 | 59 | 66

Wyniki:

- Przesyłkę? Wbijaj do nas na chate - poprawił go od razu @Maximilian Felix Solberg, szczerząc się do niego i w duchu stwierdzając, że każda okazja jest dobra, żeby tylko się napić.
I oczywiście @Sophie Sinclair musiała się spóźnić, bo to już chyba była tradycja. Kończąc swój tor przeszkód zatrzymała się przy nich, nie mogąc powstrzymać się od zaczepnej uwagi na temat tego, że miała lepszy czas niż oni. Lu tylko wywrócił oczami odpłacił się jej również mierzwiąc jej i tak rozwianą fryzurkę.
- Gratuluje formy, siostrzyczko. Niech tylko zostanie taka do meczu - krzyknął jeszcze za nią, zanim się oddaliła. Serio miał nadzieję, że ten mecz pójdzie im dobrze, bo w tamtym roku dali ciała i to bardzo.
Drugi etap - żywy slalom. Brzmiało troche brutalnie, ale nie było tak źle. Ostatecznie udało mu się wyminąć Maxa, Gunnara i Keyirę, co nie było jakimś szalonym wynikiem, ale jednak on jako obrońca nie musiał umieć omijać miotlarzy na boisku. Bardziej martwił go jego refleks przed tłuczkami, chociaż nie poszło mu tak źle przy okazji pierwszego ćwiczenia. Może jednak nie wyszedł z formy aż tak, jak myślał.
Powrót do góry Go down


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySro Paź 14 2020, 21:26;

Wyniki już z bonusem (+10): Will - 23, Fill - 32, Max - 25, Lu - 54, Gunnar - 28, Key - 24, czyli mijam tylko Lucasa xD <3

Heaven wcale nie zwraca uwagi na to jak bardzo się spóźniłam i dobrze, skoro mnie samej to nie obchodzi. W końcu na samo ćwiczenie byłam na czas, jakie było znaczenie czy bym wcześniej stała i patrzyła jak inni zmagają się z przeszkodami?
Przyklepuję swoje włosy po tym jak Lucas je rozczochruje - tak tylko dla zasady, bo doskonale wiem, że nic im nie pomoże po tym jak przed chwilą latały we wszystkie kierunki na wietrze. Kolejne zadanie nie za bardzo mi się podoba, bo zakłada robienie czegoś, co przed chwilą najgorzej mi szło. Rozumiem ideę ćwiczenia czegoś, co słabo wychodzi, ale wcale nie zmniejsza to mojej niechęci. Trochę lepiej brzmi utrudnienie lotów innym, więc kiedy na początek startują Max i Lu, z satysfakcją skutecznie utrudniam im wyminięcie siebie tak długo, aż czas na pokonanie jednej osoby mija. Potem jest moja kolej i idzie mi wybitnie źle, nie jestem w stanie minąć prawie żadnej osoby (z wyjątkiem Lucasa, któremu pokazuje język, kiedy mi się udaje), więc po kilkuminutowej przepychance z każdym po kolei, mocno sfrustrowana ląduję na ziemi. Na meczu w takiej sytuacji już dawno podałabym kafla do innego ścigającego.
Powrót do góry Go down


Fillin Ó Cealláchain
Fillin Ó Cealláchain

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175
C. szczególne : czarne, wąskie ubrania; mocny irlandzki akcent; prawie udany tatuaż na szyi, nad karkiem : all four boyd;
Galeony : 551
  Liczba postów : 1581
https://www.czarodzieje.org/t16446-fillin-o-ceallachain#452046
https://www.czarodzieje.org/t17983-fillin#510202
https://www.czarodzieje.org/t16445-fillin-o-ceallachain#452029
https://www.czarodzieje.org/t18350-fillin-o-ceallachain-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptyCzw Paź 15 2020, 02:01;

Wyniki:

Oczywiście wiem, że nie będzie tak naprawdę żadnego ściągania koszulki, ale dawno nie droczyłem się z kimś w tak idiotyczny, a zarazem przyjemny sposób, więc nie mogę się powstrzymać od kontynuowania tej niezbyt mądrej rozmowy. A nóż, widelec, komuś się pewnego dnia uda.
Prędko zaliczam pierwszy etap. Treningu. I już jestem na miejscu przechwalając się swoim wynikiem. Kiedy upewniam się, że nabiłem sobie siniaka (nabiłem), parskam śmiechem na słowa Ślizgonki o moim ego.
- Jestem niski, przy innych zawodnikach, więc muszę nadrabiać innymi rzeczami, które mam gigantyczne- mówię, prostując się i patrząc z uśmiechem na Keyirę, która dalej z lekkim rozbawieniem komentuje wszystko, trochę dokuczając mi w słowach. - Hej! Szczęście początkującego to wszystko dzięki czemu w tamtym roku wygrali Krukoni! Może na meczu powinniśmy zamienić się pozycjami - mówię przypominając jej jak groteskowo złapał znicza ktoś kto prawie nie grał na tej ważnej pozycji. Oczywiście to była Viki, więc byłem wtedy zadowolony dla niej, ale przy ogólnym rozrachunku to brzmi odrobinę żenująco dla naszej reszty. Keyirze faktycznie idzie całkiem nieźle i kiedy ląduje obok mnie klaszczę kilka razy w ręce. Udaję poważnego przy mojej odpowiedzi i kładę rękę na piersi, również delikatnie się kładając.
- Twoja pomoc to będzie dla mnie zaszczyt! Proponuję potrójny trening wraz z panem Shercliffe na pegazie obok nas - mówię lekko unosząc kąciki ust. No po prostu to taki przedni widok w mojej wyobraźni, że nie mogę się powstrzymać od tego komentarza. Kiedy się prostuję, gdzieś w tle wyczuwam spojrzenie. Okazuje się, że był to Gunnar patrzący się na moją towarzyszkę. Szczerze mówiąc zakładam, że Islandczykowi pewnie podoba się dziewczyna czy coś w tym stylu i tylko kolejny etap lekcji sprawia, że nie robię żadnych głupot, żeby to sprawdzać. Ledwo zdążam unieść brwi i już lekko rozchylam usta, ale nasza kapitan już tłumaczy nam kolejne zadanie.
- Ostatnia szansa, Shercliffe! - mówię zamiast tego rzucając jej wyzwanie by mnie ominęła podczas treningu.
Jakieś slalomy, jakieś latanie, jeden wielki chaos i szczerze mówiąc o idzie mi nie aż tak dobrze jak mogłem przypuszczać po poprzednim wyniku. Zwyczajnie jakoś wielkie plecy Lucasa, a potem Gunnara są jakieś takie gigantyczne, że dosłownie sekundy mnie dzielą od odpowiednio wykonanego manewru. Za to do Key, którą mijam z łatwością, nawet próbuję mrugnąć kiedy ją wyprzedzam, o ile nie jest zbyt skupiona na treningu. Lekko zeskakuję na ziemię kiedy kończymy slalomiki.
Powrót do góry Go down


William S. Fitzgerald
William S. Fitzgerald

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 183,5 cm
C. szczególne : tatuaże: motyw quidditchowy na lewym ramieniu, czaszka wężna na prawej piersi i runa Algiz po wewnętrznej stronie lewego przedramienia | amulet z jemioły zawsze na szyi
Galeony : 4937
  Liczba postów : 1972
https://www.czarodzieje.org/t17623-william-s-fitzgerald#494556
https://www.czarodzieje.org/t17645-ulisses#495903
https://www.czarodzieje.org/t17635-william-s-fitzgerald#495526
https://www.czarodzieje.org/t19423-william-s-fitzgerald-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 02:49;

Wyniki:

  — O moją celność nie musisz się obawiać, Dear — rzucił w odpowiedzi na komentarz pani kapitan (@Heaven O. O. Dear), mając przy tym nieco kpiący uśmieszek na ustach. Bawiło go niezmiernie, że był w zasadzie jedyną osobą, do której osobiście się o coś przywaliła – taki Fillin chociażby też specjalnie się nie popisał przy łapaniu znicza, co było przecież jego głównym zadaniem na boisku, a nawet słówka nie pisnęła na ten temat. Podobnie zresztą ze spóźnieniem; nie był jedyny i w dodatku zdarzyło mu się to bodaj pierwszy raz w karierze, jeśli chodzi o treningi, a tylko jemu zostało to wypomniane. Tą kwestię olał jednak zupełnie, nawet nie uraczywszy brunetki jakimś przelotnym spojrzeniem.
  Nawet nie próbował powstrzymać dość donośnego parsknięcia, gdy sama nieszczególnie sobie poradziła z czymś, w czym zasadniczo powinna przodować. To dopiero było dobre.
  — Nie chcę nic mówić, ale chyba sama powinnaś popracować nad celnością, na twojej pozycji też jest jednak istotna — zauważył jakże uprzejmie, nie mogąc się przed tym pohamować, rozciągając przy tym usta w wyraźniej kpiącym uśmiechu. Dłużej jednak się na niej nie skupiał, przenosząc spojrzenie w stronę Gunnara (@Gunnar Ragnarsson), gdy ten go zaczepił. Zmarszczył nieznacznie brwi w reakcji na jego słowa.
  — Nie? Chyba, że o czymś mi nie wiadomo — odpowiedział, nie do końca kojarząc to, że Islandczyk właśnie pił do sytuacji z lekcji Walsha. Cóż, nie był wtedy w najlepszym stanie – najpierw przywalił łbem w gałąź, a zaraz potem wyrwał tłuczkiem w brzuch. Podwójny nokaut, można rzec.
  Nie da się ukryć, że slalom niespodziewanie okazał się najtrudniejszą przeszkodą i większość w jakimś stopniu wyłożyła się właśnie na nim. W ostatniej chwili ugryzł się w język przed rzuceniem, że to może z samym slalomem było coś nie tak, a nie z nimi; wyjątkowo postanowił sobie odpuścić komentarz i zwyczajnie skupić na kolejnym zadaniu.
  Jeszcze jeden slalom, choć tym razem żywy.
  Wyminięcie człowieka było na pewno ciut większym wyzwaniem niż słupa, bo ten pierwszy mógł bardzo aktywnie w tym przeszkadzać. Przy swoim podejściu problem miał jedynie z dwoma osobami – Fillinem, przy którym właściwie zabrakło mu tylko sekund nim minął wyznaczony czas i Solbergiem, któremu jakimś cudem skutecznie udało mu się uniemożliwić wyminięcie go; obok reszty śmignął bez żadnego problemu.
Powrót do góry Go down


Keyira Shercliffe
Keyira Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : magiczny tatuaż w formie węża | blizn zbyt wiele, by można je było zliczyć | tęczówki w odcieniu sztormu | jakieś zwierzę jako częsty towarzysz
Dodatkowo : animagia
Galeony : 851
  Liczba postów : 693
https://www.czarodzieje.org/t17789-keyira-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t17819-meresin#501873
https://www.czarodzieje.org/t17805-keyira-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t19447-keyira-shercliffe-dziennik#57
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 10:14;

KOSTKI: klik

JAK MI IDZIE:


Wywróciła teatralnie oczami, bo przecież każde wytłumaczenie było dobre, o ile faktycznie łączyło się w piękną, logiczną całość i akurat w tym przypadku, choć nieco absurdalnie, wytłumaczeniu Fillina nie można było pod tym względem nic zarzucić. Chociaż dla własnego dobra, dziewczyna zignorowała nawiązanie do innych przymiotów Ó Cealláchaina, które można było określić mianem gigantycznych. Parsknęła tylko krótko, a zaraz potem nakryła dłonią twarz i potarła zmęczone od słońca oczy, kiedy chłopak ponownie wspomniał o jej ojcu i jego rzekomym udziale w ich potencjalnym treningu. Jedna niedorzeczność gorsza od kolejnej...
Wyczuwając na sobie cudzy wzrok, Keyira odwróciła się przez ramię i podchwyciła spojrzenie Gunnara. (@Gunnar Ragnarsson) Mrugnęła do niego z przekory, po czym odfrunęła na swoją pozycję, kiedy pani kapitan ogłosiła początek kolejnej atrakcji. Nie miała szczególnego doświadczenia w Quidditchu, ale jako rezerwowa powinna była znać przynajmniej jakieś podstawy, by później, w razie konieczności móc podczas meczu zastąpić kogoś na boisku. Po to właśnie stawiła się dziś na ćwiczeniach. Mimo wszystko udało jej się przy swoim raczej miernym doświadczeniu zatrzymać kilka osób, co uznała za znaczący sukces. Jeszcze bardziej zadowolona była, kiedy pod koniec slalomu prawie udało jej się wyminąć najbardziej opornego przeciwnika.
Poza tym Shercliffe udało się przemknąć obok trzech osób, co chyba nie było wcale aż takim złym wynikiem. Nawet jeśli wyminięcie Fillina okazało się dla niej zbyt dużym wyzwaniem, ale zwaliła to na karb rozbawienia, gdy go zobaczyła, a przez które o mało nie ześlizgnęła się przy manewrze z miotły. Nie można mieć wszystkiego, prawda? Kiedy zatrzymała się obok niego na ziemi, westchnęła głośno i poprawiła kosmyki włosów, które wiatr wyrwał z upięcia.
Na co miałam ostatnią szansę? — zapytała, unosząc wysoko jedną brew. Wsparła dłoń na biodrze i ostentacyjnie zlustrowała Ślizgona od stóp do głów. — Musisz wiedzieć, że prześcignięcie cię w trakcie treningu nie jest tak naprawdę szczytem moich ambicji. Ale postaram się lepiej to ukrywać jeśli to sprawi, że poczujesz się lepiej — mruknęła i wyszczerzyła się do Ó Cealláchaina znacząco.

@Fillin Ó Cealláchain
Powrót do góry Go down


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 14:47;

Zerknąwszy na Williama, wzruszył ramionami. Przyjąłby każdą odpowiedź. Chciał mieć co do tego tylko jasność. Jednak słysząc takie wyjaśnienie, poruszył się jedynie w miejscu, w końcu odrywając ręce od trzonka miotły i wskoczył na nią z powrotem, kiedy powoli zabierali się do następnego zadania.
Skoro mówisz, że nie, to pewnie nie.
W dalszym zadaniu mieli wykonać slalom. Chociaż ta część dzisiaj szła mu wyjątkowo w porządku, pomimo, że dalej nie miał takiej samej kontroli miotły, jak kiedy latał w Islandii, zatrzymały go dwie przeszkody. Pierwsza, oczywista - William. Pierwsza i pół - Filin, którego ominął z dużą trudnością. Drugą przeszkodą byla... Keyira.
Shercliffe – zatrzymał się przed nią w locie. — Chcesz wrócić do ostatniej rozmowy?
Albo nie starał się jej minąć albo mu to po prostu nie wychodziło. W końcu jednak całkiem sobie odpuścił i przerzucił się na Sophie.
Soph. Zły dzień? Lucas Cię rozprasza?

Kostki: wyniki - nie mijam Willa i Keyiry
Powrót do góry Go down


Heaven O. O. Dear
Heaven O. O. Dear

Student Slytherin
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1,70
Dodatkowo : Dziecko - Milka O. O. Dear
Galeony : -86
  Liczba postów : 1318
https://www.czarodzieje.org/t16083-heaven-olive-octavia-dear
https://www.czarodzieje.org/t16087-margarita
https://www.czarodzieje.org/t16082-heaven-o-o-dear
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 19:00;

Kostki: 5, 41, 66, 65, 43, 4, 87
Nie mijam: Willa, Fillina, Gunnara

Pokręciła tylko głową, odpuszczają odpowiedź Williamowi, w końcu jakby nie patrzeć - miał rację, w perspektywie tego jak jej poszło jej komentarz nie był najtrafniejszy. No ale z drugiej strony była kapitanem, ktoś musiał zwracać uwagę. Nie zamierzała jednak zaniedbywać swojej własnej pracy na treningu, dlatego, kiedy tylko zmierzyła wszystkim czas, sama zrobiła ludzki slalom i wyszło prawdę mówiąc, dość średnio. Nie dość, że nie minęła Willa i Gunnara, to nawet nie udało jej się umknąć Fillinowi. W sumie nie powinna się dziwić, był szukającym i szybkie przemieszczanie się na boisku powinno być jego atutem, a tutaj jednak siłowe rozwiązania nie wchodziły w grę, więc Heaven czuła, jakby sama sobie zawiązała ręce. Na szczęście udało jej się ominąć resztę, chociaż nie dało się ukryć, że nie popisała się dzisiaj ani trochę.
- Wygląda na to, że poszło ci lepiej. Więc zgoda - rzuciła do Gunnara, w nawiązaniu oczywiście do rozmowy o Milce, a potem zsiadła z miotły na ziemię i spojrzała na resztę. - Okej, wydaje mi się, że było naprawdę nieźle. Jeśli skoncentrujemy się na meczu, mamy szansę to wygrać i mam nadzieje, że tak będzie. Zacznijmy ten sezon dobrym pierwszym meczem. Popracujcie nad zarządzaniem czasem, bo te spóźnienia rozbijają wszystko. Przynajmniej na meczu musicie być punktualnie - pokręciła w głową i kiedy wszyscy zaczęli się rozchodzić, pozbierała pozostały sprzęt.

/zt wszyscy, dziękuje za trening love
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32737
  Liczba postów : 108777
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Specjalny




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:00;

Szkolny mecz #1
Slytherin vs. Gryffindor

SKŁADY ZESPOŁÓW
SLYTHERIN:
Ścigający: @William S. Fitzgerald, @Gunnar Ragnarsson & @Keyira Shercliffe
Obrońca: @Lucas Sinclair
Pałkarze: @Heaven O. O. Dear & @Maximilian Felix Solberg
Szukający: @Fillin Ó Cealláchain
Rezerwowi:

GRYFFINDOR:
Ścigający: @Odeya Worthington, @Cydric Dunmier, @Zephaniah van Wieren
Obrońca: @Procrastination McGregor
Pałkarze: @Boyd Callahan & @Loulou Moreau
Szukający: @Morgan A. Davies
Rezerwowi: @Hemah E. L. Peril, @Liang Manyue




RZUCAMY KOŚĆMI WYŁĄCZNIE W TYM TEMACIE - kostki - gry miotlarskie.

Zasady obowiązujące podczas meczu znajdują się tutaj!

Post @Joshua Walsh określi zespół, którego ścigający pierwszy znajdzie się przy piłce. Powodzenia!

Pomocniczy kodzik do posta:

Kod:
<zg>Kości / Litery / Przerzuty:</zg> [url=link]#[/url]
<zg>Kuferek:</zg> GM
<zg>Własny sprzęt:</zg> wpisz
<zg>Wykorzystany sprzęt drużyny:</zg> częstuj_się
<zg>Łączna liczba punktów:</zg> X
<zg>Pozostałe przerzuty:</zg> Y/Z


______________________

5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4710
  Liczba postów : 2196
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Moderator




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:06;

Oto i on, dzień nadzwyczajny, dzień nad wszystkimi dniami – dzień rozgrywki quidditcha. Lew kontra wąż. Od samego rana Josh chodził podekscytowany zbliżającym się meczem. Nawet nie wiedział, jak bardzo w ciągu wakacji zdążył zatęsknić za sędziowaniem. Owszem, za grą na pozycji ścigającego także, ale tę odrobinę dął mu wrześniowy mecz i znów był w pełni sił do latania za zawodnikami i zwracania uwagi na ewentualne faule. Teraz zbliżała się godzina zero do spotkania dwóch dobrych drużyn, które jednak znacznie różniły się od siebie. Gryfoni byli drużyną wręcz podręcznikową – działali wspólnie, jak jeden organizm. Nie było mowy o przypadkach, znali się jak łyse abraksany, co było widoczne na boisku. Ślizgoni z kolei byli grupą indywidualistów. Każdy trenował sam, przez co były wyraźne różnice w poziomie gry, a to odbiło się na poprzednim sezonie. Liczył na to, że w tym roku pokażą lepszy poziom gry. Ostatecznie dwóch zawodników dostało się do zawodowych drużyn.
Wszedł na boisko wypatrując jednej, konkretnej twarzy. Uśmiechnął się szeroko, dostrzegając Chrisa na trybunach. Pomachał mu, później machając jeszcze do reszty kadry. Wkrótce na boisku pojawiły się obie drużyny, a szkarłat mieszał się z zielenią, złoto ze srebrem. Polecił kapitanom uścisnąć sobie dłonie, a następnie wypuścił piłki. Ostatni w powietrze poszybował kafel, natychmiast przechwycony przez ścigającego. Sezon został rozpoczęty.


rozpoczynają mecz4 - Gryfoni

______________________


Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Powrót do góry Go down


Odeya Worthington
Odeya Worthington

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 163cm
C. szczególne : nietypowa izraelska uroda
Galeony : 960
  Liczba postów : 790
https://www.czarodzieje.org/t19111-odeya-worthington
https://www.czarodzieje.org/t19118-korespondencja-ode-prosto-ze-szponow-temidy#556410
https://www.czarodzieje.org/t19113-odeya-worthington#556145
https://www.czarodzieje.org/t19857-odeya-worthington-dziennik#60
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:17;

Kości / Litery / Przerzuty: 3 przerzucone na 6
Kuferek: 39 (+1 za tatuaż z runą)
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: miotełka szkolna (+4), google (+1), kask (+1), koszulka (+1), ochraniacze (+1), kompas (+1)
Łączna liczba punktów: 49  ;(
Pozostałe przerzuty: 3/4

To był dla niej ważny dzień. Nie dość, że pierwszy raz zagra w głównym składzie Gryffindoru, to jeszcze był to pierwszy mecz w tym roku szkolnym i do tego przeciwko Ślizgonom. Potrójne kombo. Ktoś by mógł powiedzieć potrójny stres, ale Ode się nie stresowała. Podchodziła do tego jak do kolejnego treningu, chociaż była świadoma tego, że stawka jest większa niż honor po poobijanym tyłku...
Uwielbiała ten gwar na szkolnym boisku podczas meczów. Kiedy wyszła na stadion nie mogła się nim nacieszyć. Zarówno dawniej, kiedy przebywała na trybunach, jako kibicka, tak jak i teraz, gdy była częścią "przedstawienia". Emocje były nie do opisania. Zwłaszcza na początku, kiedy widać było, że wszyscy są podekscytowani i nie mogą się doczekać rozpoczęcia potyczek. A to nastąpiło ekstremalnie szybko, kiedy Odeya jako pierwsza dorwała się do kafla. Nie czekając ani chwili wypruła w kierunku pętli przeciwników, a kiedy widziała, że posiada efekt zaskoczenia (bo przecież nikt nie spodziewał się tak szybkiej akcji; w pierwszych kilkudziesięciu sekundach po rozpoczęciu), zaryzykowała wykonaniem skoku Dionisusa. Była to dość trudna kombinacja, ale ostatnio poświęcała tyle czasu na trenowanie, że wychodziło jej to już praktycznie perfekcyjnie.
Powrót do góry Go down


Sophie Sinclair
Sophie Sinclair

Absolwent Slytherinu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172 cm
Galeony : 600
  Liczba postów : 826
https://www.czarodzieje.org/t18692-sophie-sinclair#534986
https://www.czarodzieje.org/t18769-poczta-sophie#538251
https://www.czarodzieje.org/t18691-sophie-sinclair#534984
https://www.czarodzieje.org/t18698-sophie-sinclair-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:26;

Kości / Litery / Przerzuty: 5
Kuferek: 20
Własny sprzęt: -
Wykorzystany sprzęt drużyny: nimbus, kaska, rekawice, goglw, koszulka, ochraniacze, kompas
Łączna liczba punktów: 30
Pozostałe przerzuty: 3/3

Nie wiem jak to się stało, że zamiast na pozycji ścigającej miałam grać jako obrońca. Prawda była taka, że niespecjalnie mi to przeszkadzało, bo to co w tej chwili robiłam w drużynie nie było tym czym chciałabym zajmować się już zawsze. Mimo wszystko... to nie mogło pójść dobrze. W końcu ostatnio ćwiczyłam raczej rzuty do pętli niż jej bronienie.
Ubieram się w sportowy strój, biorę wszystkie drużynowe sprzęty. To mój pierwszy oficjalny mecz, więc jestem mocno podekscytowana, tym bardziej, że mam bronić. W końcu wylatujemy na boisko, ustawiam się przy pętlach i nie mija dużo czasu a już muszę bronić. Jak powinnam to zrobić? To nie jest przecież takie trudne, w końcu w zeszłym roku zdarzało się, że każdy sprawdzał się we wszystkim. Ale lecąca na mnie gryfonka nie rzuca tak zwyczajnie, tylko robi jakieś akrobacje w powietrzu, więc całkiem głupieję i przez chwilę nie wiem gdzie leci piłka. Mocno się staram, ale i tak przelatuje całkiem niedaleko moich wyciągniętych dłoni. Lecę więc po nią i podaję naszemu ścigającemu, starając się nie myśleć, że to przeze mnie przegramy ten mecz.
Powrót do góry Go down


William S. Fitzgerald
William S. Fitzgerald

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 183,5 cm
C. szczególne : tatuaże: motyw quidditchowy na lewym ramieniu, czaszka wężna na prawej piersi i runa Algiz po wewnętrznej stronie lewego przedramienia | amulet z jemioły zawsze na szyi
Galeony : 4937
  Liczba postów : 1972
https://www.czarodzieje.org/t17623-william-s-fitzgerald#494556
https://www.czarodzieje.org/t17645-ulisses#495903
https://www.czarodzieje.org/t17635-william-s-fitzgerald#495526
https://www.czarodzieje.org/t19423-william-s-fitzgerald-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:39;

Kości / Litery / Przerzuty: 1
Kuferek: 99 + 1 (runa Algiz) = 100
Własny sprzęt: Błyskawica (+6), kask (+1), koszulka quidditchowa (+1), rękawice (+1)
Wykorzystany sprzęt drużyny: kompas miotlarski (+1), ochraniacze (+1), gogle (+1)
Łączna liczba punktów: 112
Pozostałe przerzuty: 11/11

  To był dzień, na który zawsze oczekiwał najmocniej od rozpoczęcia roku szkolnego – otwarcie sezonu quidditcha. A tym razem nie dość, że mieli grać pierwszy mecz w tegorocznym sezonie, to w dodatku z Gryfonami, więc zapowiadał się kawał dobrej i zaciętej gry. Nic dziwnego, że Fitzgerald żył tym praktycznie już od tygodnia, a dzisiejszego dnia jego ekscytacja sięgnęła zenitu; niby były to tylko rozgrywki szkolne, ale emocje były dokładnie takie same, jak podczas meczy ligowych.
  Ciemnobrązowe ślepia aż mu błyszczały, gdy wraz z resztą drużyny Domu Węża wyleciał na boisko i ustawił się na swojej zwyczajowej pozycji, żeby oczekiwać na rozpoczęcie meczu. Powiódł spojrzeniem po reszcie teamu, poprawiając się nieco na miotle, by w końcu skupić w pełni swoją uwagę na Walshu i dzierżonym przezeń kaflu, z ukrywaną niecierpliwością czekając aż piłka zostanie wyrzucona w górę i zabawa oficjalnie się zacznie.
  Mimo, że śmignął w kierunku kafla bezzwłocznie uprzedziła go jakaś Gryfonka, która od razu zaszarżowała na ich pętle; rudzielec aż cmoknął z przekąsem, gdy Sophie nie udało się wybronić jej rzutu i pierwsze punkty wpadły na konto Lwów. To nie był dobry początek, ale mecz dopiero się zaczął, więc na pewno się jeszcze odkują. Przejął od dziewczyny kafla i wykonawszy ostry nawrót, od razu ruszył na pętle przeciwników. Po drodze nie natrafił na żadne przeszkody, więc zdecydował się przypuścić atak, skoro miał czyste pole, gdy tylko znalazł się w polu bramkowym, celując na jedną z bocznych pętli.
Powrót do góry Go down


Procrastination McGregor
Procrastination McGregor

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
C. szczególne : rude włosy, sporo piegów, szeroki uśmiech
Dodatkowo : -
Galeony : 145
  Liczba postów : 232
https://www.czarodzieje.org/t16531-procrastination-mcgregor
https://www.czarodzieje.org/t16541-pro#455740
https://www.czarodzieje.org/t16532-procrastination-mcgregor#455210
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:39;

Kości / Litery / Przerzuty: [url=link]#[/url] 2
Kuferek: 25
Własny sprzęt: sportowe ochraniacze (+1)
Wykorzystany sprzęt drużyny: błyskawica (+4)
Łączna liczba punktów: 30
Pozostałe przerzuty: 3/3

Pierwszy mecz sezonu. Stres, napięcie, ale przede wszystkim dziwne, miłe uczucie, które towarzyszyło mu od samego rana. W tamtym sezonie szło im naprawdę dobrze, ale na końcu zawiodło doświadczenie i psychika. Tym razem jednak podeszli do tego inaczej. Ostro trenowali, o co dbała najbardziej pani kapitan, dzięki czemu w końcu zaczynał czuć się tutaj naprawdę pewnie. Nigdy nie prosił o zostanie bramkarzem i przez długi czas się tego obawiał, ale skoro już do tego doszło, chciał dać z siebie wszystko, co najlepsze. Zresztą, najważniejsze było to, że przyszli tutaj jako drużyna, bardzo dobrze zorganizowana. Po tych wszystkich treningach, unikaniu śmierci z rąk Moe, czuł, że byli niemal niczym jeden organizm, który wspólnymi siłami parł do przodu. Byli przygotowani znacznie lepiej niż ostatnim razem. Teraz trzeba było tylko zachować spokój i wykorzystać wszystko, czego się nauczyli.
Gdy w jego stronę poleciał pierwszy kafel, złapał go ze względnym spokojem, tuż po tym podając piłkę Cydricowi. Miał nadzieję, że szybko przeprowadzą udany kontratak.
Powrót do góry Go down


Cydric Dunmier
Cydric Dunmier

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 50%
C. szczególne : Leworęczność, cyfry 1-4-1 wytatuowane na lewym ramieniu, brak środkowego palca prawej ręki, liczne blizny na plecach i klatce piersiowej
Galeony : 47
  Liczba postów : 37
https://www.czarodzieje.org/t18801-cydric-dunmier#539661
https://www.czarodzieje.org/t18810-skrzynka-pocztowa-dunmier#539893
https://www.czarodzieje.org/t18781-cydric-dunmier#538714
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:40;

Kości / Litery / Przerzuty: 3, przerzut na 3
Kuferek: 5
Własny sprzęt: brak
Wykorzystany sprzęt drużyny: Błyskawica (+4), gogle (+1)
Łączna liczba punktów: 10
Pozostałe przerzuty: 0/1

Postawienie go na pozycji ścigającego było złym pomysłem. Dowiedział się tego tuż po odebraniu kafla od bramkarza. Piłka mało nie wypadła mu z rąk gdy spróbował ją złapać pod pachą lewej ręki, prawą sterując miotłę do przodu. Na nic zdały się świetne treningi czy ostatnie rozbijanie się po skałach...albo może to był powód, dla którego nie potrafił utrzymać toru lotu? No i klops, nim zdążył przemyśleć sprawę, już nie miał kafla. Obrócił głowę obrażony, szukając złodzieja. Dołożył lewą rękę do rączki miotły i poleciał za zawodnikiem z kaflem, szczerząc zęby w złośliwym uśmiechu.
Powrót do góry Go down


Boyd Callahan
Boyd Callahan

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 192
C. szczególne :
Dodatkowo : bardzo kocha Fillina
Galeony : 857
  Liczba postów : 1730
https://www.czarodzieje.org/t17850-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t17855p26-sowa-boyda#top
https://www.czarodzieje.org/t17851-boyd-callahan
https://www.czarodzieje.org/t18313-boyd-callahan-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:46;

Kości / Litery / Przerzuty: 5>6
Kuferek: 92
Własny sprzęt: miotła+1 przerzut, gogle+1, kask+1, kompas+1, koszulka+1, tatuaż z runą+1
Wykorzystany sprzęt drużyny: -
Łączna liczba punktów: 97
Pozostałe przerzuty: 9/10


To było coś więcej niż tylko zwykły mecz. Był to mecz otwierający sezon, którego wynik mógł im podnieść lub obniżyć morale na kolejne rozgrywki, mecz przeciwko Ślizgonom, mecz w którym oprócz samemu sobie i swojej drużynie, kibicował również Fillinowi, więc towarzyszyły mu tego dnia bardzo skomplikowane uczucia, bo przyjacielowi-przeciwnikowi w głębi serca (oraz na głos, gdy obdarzali się uściskami i poklepywaniami po ramionach przed wejściem na murawę) życzył złapania znicza, a całej reszcie jego drużyny - śmierci. Oczywiście był zdeterminowany, żeby wygrać i głęboko wierzył w moc Gryfonów, choć nie był przekonany, czy ich skład jest AŻ TAK mocny jak mógłby być, bo dołączyło do niego kilka nowych osób, które miały tworzyć nową trójkę ścigających. Bardzo szybko okazało się, że Odka poradziła sobie fantastycznie, Cydric niekoniecznie; widząc jak Gunther czai się, by przejąć wypuszczonego przez niego kafla, z impetem posłał w jego stronę tłuczek przy użyciu odbicia do tyłu, żeby zmylić krążących wokół pałkarzy Ślizgonów i uniemożliwić im obronę. Podpierdalanie kafla? NIE NA JEGO ZMIANIE.


Ostatnio zmieniony przez Boyd Callahan dnia Sob Paź 17 2020, 20:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5407
  Liczba postów : 13180
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 20:47;

Kości / Litery / Przerzuty: 1 - przerzut na 1
Kuferek: 29pkt
Własny sprzęt: Piorun VII (+6), kask (+1), rękawice (+1), kompas (+1), gogle (+1)
Wykorzystany sprzęt drużyny: ochraniacze (+1)
Łączna liczba punktów: 40pkt
Pozostałe przerzuty: 3/4


W końcu nadszedł tak mocno wyczekiwany przez niego dzień pierwszego, oficjalnego meczu w tym roku. Spotkanie między uczniami a kadrą traktował jako pewnego rodzaju rozgrzewkę i trening, który dodatkowo potwierdził, że jako szukający to Solberg się nie spełnia.
Rozpoczął dzień od krótkiej rozgrzewki, by mieć pewność, że jego ciało będzie jak najlepiej przygotowane. Do tego dorzucił naprawdę porządne śniadanie i gdy wybiła godzina zero, ruszył w stronę boiska. Znajomy gwar z trybun docierał do jego uszu, gdy szedł tunelem z szatni. Nowiutki sprzęt prezentował się dobrze, ale czas było przetestować go w akcji. Miał nadzieję, że ślizgoni naprawdę są lepiej przygotowani na ten sezon. On na pewno miał zamiar dać z siebie wszystko. Mimo prywatnych zatargów trzymał kciuki za ich szukającego, by pierwszy dobrał się do latającej, złotej piłeczki.
W końcu przyszedł czas, by wylecieć na boisko. Max tradycyjnie zrobił szybkie kółeczko wokół boiska, by rozeznać się w sytuacji i znaleźć najbardziej dogodne miejsce. Zobaczył kilka znajomych twarzy na trybunach, a wśród nich dostrzegł nawet Felka, na którego widok lekko się uśmiechnął.
Rozbrzmiał dźwięk gwizdka i mecz ruszył pełną parą. Pierwsi kafel dostali gryfoni, i już pędzili na bramkę, której dzisiaj wyjątkowo broniła Sophie, zamiast swojego brata.Niestety gryfonka umiejętnie wykonała skok Dionisusa i kafel przeleciał przez pętlę, tym samym dając lwom przewagę już od samego początku.
Ani się obejrzał, a jego najlepszy przyjaciel Boydzik już słał tłuczka w stronę Gunnara. Solberg zareagował, lecąc z pełną prędkością w stronę piłki, ale niestety tłuczek był szybszy i starszy ślizgon oberwał. Max zaklął cicho pod nosem. Nie chciał jednak dać się ponieść dzisiaj emocjom. Maksymalnie skupił się na grze, by następnym razem lepiej obronić zawodników z własnej drużyny.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 21:12;

Gunnar prawdę mówiąc zastanawiał się, jakie były szanse, że w każdym meczu to on obrywał wszystkimi tłuczkami. Nie był ani najbardziej utalentowanym graczem na boisku, żeby mógł zagrażać przeciwnej drużynie, ani nawet najlepiej zbudowanym, żeby tłuczek leciał w jego kierunku przez wzgląd na bycie masywnie "łatwym celem". Mimo to, ledwie chwycił kafel, a tłuczek zaraz mknął w jego kierunku. Jedną ręką chwytając kafel, drugą chwycił trzon miotły, próbując wykonać intuicyjny zwrot. Za szybko. Za dynamicznie. Ze zbyt dużą siłą w stosunku do warunków, jakie panowały na boisku, które nie utrudniały wcale lotu. Stracił kafel - jak zawsze. Zastanawiając się, po co w ogóle dalej grał w Quidditcha. Skoro nie czerpał już z tego żadnej zabawy.
Powrót do góry Go down


Fillin Ó Cealláchain
Fillin Ó Cealláchain

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175
C. szczególne : czarne, wąskie ubrania; mocny irlandzki akcent; prawie udany tatuaż na szyi, nad karkiem : all four boyd;
Galeony : 551
  Liczba postów : 1581
https://www.czarodzieje.org/t16446-fillin-o-ceallachain#452046
https://www.czarodzieje.org/t17983-fillin#510202
https://www.czarodzieje.org/t16445-fillin-o-ceallachain#452029
https://www.czarodzieje.org/t18350-fillin-o-ceallachain-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 21:14;

Kości / Litery / Przerzuty: J
Kuferek: 42
Własny sprzęt: miotła Starsweeper XXI (+6 do gry miotlarskie)
Wykorzystany sprzęt drużyny: kompas miotlarski (+1), ochraniacze (+1), gogle (+1) kask (+1), koszulka quidditchowa (+1), rękawice (+1)
Łączna liczba punktów: 54
Pozostałe przerzuty: 5/5

Jestem straszliwie podenerwowany. Oczywiście staram się tego nie pokazywać, więc jedyne co po mnie widać, to że znacznie mniej niż zwykle gadam. Siedzę na spotkaniu przedmeczowym, kiedy to przypominamy sobie jacy jesteśmy zdolni, piękni i mądrzy i na pewno wygramy, z poważną miną, nie wyrażającą prawie w ogóle emocji. Kiwam tylko głową od czasu do czasu, a jestem prawdopodobnie jeszcze bardziej blady niż zwykle (wobec tego wyglądam jak ściana, w końcu naturalnie mam niesamowicie alabastrową cerę). Twierdzę jednak, że wszystko w porządku i jestem po prostu mocno skupiony na meczu. Zaciskam dłonie na mojej nowej miotle, prezencie urodzinowym od Boyda. Pierwszy mecz będzie zarówno najtrudniejszy, bo nienawidzę grać przeciwko mojemu przyjacielowi. Szczególnie od kiedy zaczęliśmy grać razem w naszej irlandzkiej drużynie sportowej. Zanim zawodnicy wychodzą zaczepiam jeszcze Boyda, rzucam mu jakieś powodzenia i obejmujemy się krótko, jakby ktoś mógł nas przyłapać na tym i oskarżyć o nielojalność wobec drużyn.
Mecz się rozpoczął. Wzbijam się w powietrze na mojej pięknej, nowej miotle. Ja i Moe wydajemy się drobni i niepotrzebni na tle wszystkich mknących bardzo szybko sylwetek. A to jednak my byliśmy tu prawie najważniejsi. Krzywię się widząc, że na wstępie już tracimy gola. Po chwili Boyd pałuje Gunnara, Max macha pałą bez sensu. No super. Znowu dostaniemy sążny wpierdol od Gryfonów, jak tak dalej pójdzie.
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1847
  Liczba postów : 3465
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 21:14;

Kości / Litery / Przerzuty: C
Kuferek: 99
Własny sprzęt: full 12+
Łączna liczba punktów: 11
Pozostałe przerzuty: 11/11

Weszła na boisko na tyle nabuzowana i gotowa na rozgrywkę, że chyba sama jej postawa sprawiała, że Ślizgoni wydawali się jacyś tacy rozbiegani, mniejsi i niepewni. Nie podejrzewała się o to, że miałaby wpływ na to, jak dobrze szło drużynie, ale jednak już od początku zrobiło się wyjątkowo jednostronnie. Bramka po pięknym rzucie już na samym początku, potem szybko odrobiona strata i jazda w stronę rywala. Imponujące. Zniczu, lepiej szybko się pokaż. Albo wcale, to wygramy samymi bramkami. Ah, co za dzień. Oby się skończył tak, jak zaczął.
Powrót do góry Go down


Heaven O. O. Dear
Heaven O. O. Dear

Student Slytherin
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 1,70
Dodatkowo : Dziecko - Milka O. O. Dear
Galeony : -86
  Liczba postów : 1318
https://www.czarodzieje.org/t16083-heaven-olive-octavia-dear
https://www.czarodzieje.org/t16087-margarita
https://www.czarodzieje.org/t16082-heaven-o-o-dear
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 21:19;

Pierwszy mecz w sezonie chyba zawsze był tym najbardziej stresującym. Wszystkie możliwości były jeszcze otwarte, mogli całkowicie polec w tym roku i przegrać każdy mecz, mogli zacząć z hukiem, zmieniając w drobny mak swoich przeciwników. Pierwszy mecz definiował jej zdaniem więcej, niż mogłoby się wydawać, przede wszystkim wygrany, zwiększał motywację, by iść po więcej. Każda przegrana rozniecała tę irytującą myśl w głowie, że może nie warto się aż tak starać, skoro i tak nie wiadomo, czy mamy jakiekolwiek szanse. O podtrzymanie dobrej passy było dużo łatwiej walczyć.
Tego ranka zdecydowała się na długi bieg. Sama nie wiedziała, czy przed meczem lepiej robi jej wysiłek, czy całkowity odpoczynek, ale kiedy się obudziła, czuła, że jej mięśnie są sztywne i potrzebuje coś z tym zrobić, zanim wejdzie na boisko. Cały czas analizowała trening, byli nieźli, tylko nie była pewna, czy wystarczająco. Nie miała pojęcia w jakiej kondycji są gryfoni.
Początek nie był dla nich najlepszy, ale nie przejmowała się tym za bardzo, zerkając jedynie na Fillina, w nadziei że uda mu się dość szybko złapać znicz. Kiedy Zeph zbliżał się do pętli, na szczęście udało jej się wycelować tłuczek w jego prawe ramię, tym samym wybijajac go z manewru.

/Kuferek: 32 + sprzęt 10
5-->5-->6
Powrót do góry Go down


Loulou Moreau
Loulou Moreau

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173cm
C. szczególne : francuski akcent, burza loków, ciemniejsza karnacja
Galeony : 835
  Liczba postów : 1048
https://www.czarodzieje.org/t18184-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18218-loulou-m#518183
https://www.czarodzieje.org/t18195-loulou-moreau
https://www.czarodzieje.org/t18299-loulou-moreau-dziennik#520878
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 21:20;

Kości / Litery / Przerzuty: 5 > 3 > 1
Kuferek: 30
Własny sprzęt: Piorun VII, koszulka
Wykorzystany sprzęt drużyny: gogle, kask, rekawice
Łączna liczba punktów: 40
Pozostałe przerzuty: 2/4


Nadeszła pora meczu, a ona miała wrażenie, że ja za chwilę rozniesie. Za mało ostatnimi czasy trenowała, przez co miała wrażenie, że się zwyczajnie zastała. Oby tylko nie miało to odbicia na jej grze, bo ostatnim czego chciała, to zawieść drużynę. Dość, że nie pojawiła się na ostatnim treningu. Specjalnie przed meczem spędziła parę godzin na dopieszczaniu swojej miotły - pastowaniu, polerowaniu, czyszczeniu witek. Chciała, aby Piorun prezentował się o wiele lepiej niż wcześniejszy Nimbus. Wciąż nie mogła nacieszyć się zmianą miotły. Odnosiła wrażenie, że poprzedni właściciel nie latał na nim zbyt wiele, co było dobre. Teraz ona mogła wyciągać z miotły jak najwięcej.
Na boisku wzniosła się na wyznaczoną początkową wysokość, czekając na sygnał do startu. W końcu kafel wystrzelił w górę, po chwili pochwycony przez ścigających, a ona mogła skupić się na wymierzaniu tłuczka w przeciwników. Jednocześnie sprawdzała, czy Boyd jest bliżej ich obrońcy, aby w razie czego samej zdążyć dolecieć, gdyby chłopak był dalej.
No i wykrakała. Widziała tłuczek mknący w stronę ich ścigającego i próbowała, naprawdę próbowała zdążyć, ale niestety. Piłka minęła się z nią o milimetry, przez co chłopak oberwał solidnie.
- Wybacz! - rzuciła do niego, w duchu przeklinając na samą siebie. Zerknęła kontrolnie w stronę Boyda, spojrzeniem przekazując mu, że potrzebuje treningu.
Powrót do góry Go down


Zephaniah van Wieren
Zephaniah van Wieren

Dorosły czarodziej
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : Tatuaż z łapą nundu na przedramieniu, Blizny i uszczerbki na zdrowiu: Dziennik
Dodatkowo : Wilkołak
Galeony : 591
  Liczba postów : 590
https://www.czarodzieje.org/t19733-zephaniah-van-wieren
https://www.czarodzieje.org/t20064-sowa-zefka
https://www.czarodzieje.org/t19732-zephaniah-van-wiener
https://www.czarodzieje.org/t20207-zephaniah-van-wieren-dziennik
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 21:28;

Kości / Litery / Przerzuty: --
Kuferek: 20GM
Własny sprzęt: --
Wykorzystany sprzęt drużyny: Miotła (+4)
Łączna liczba punktów: 24
Pozostałe przerzuty: 2/2

To nie był raczej zbyt dobry mecz dla Zefka, który tak naprawdę od pewnego czasu nie tykał miotły, nie licząc własnych treningów pałkarskich. Nie czuł się też dobrze jako zawodnik kategorii ścigającej, ale skoro namówili go po plotce, że niby był zawodnikiem - to się skusił. Niestety jego faktyczny czas nie miał nastąpić zbyt długo, kiedy oberwał tłuczkiem. Niestety, nie mógl tym samym lecieć za kaflem czy próbować coś zrobić. Musiał się utrzymać na miotle, co trochę było mu problemowe, ale trzymał się. Miał tylko nadzieję, że koledzy z jego domu wygrają mecz.
Powrót do góry Go down


Keyira Shercliffe
Keyira Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : magiczny tatuaż w formie węża | blizn zbyt wiele, by można je było zliczyć | tęczówki w odcieniu sztormu | jakieś zwierzę jako częsty towarzysz
Dodatkowo : animagia
Galeony : 851
  Liczba postów : 693
https://www.czarodzieje.org/t17789-keyira-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t17819-meresin#501873
https://www.czarodzieje.org/t17805-keyira-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t19447-keyira-shercliffe-dziennik#57
5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8




Gracz




5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 EmptySob Paź 17 2020, 21:32;

Kości / Litery / Przerzuty: 6
Kuferek: 6pkt
Własny sprzęt: brak
Wykorzystany sprzęt drużyny: podobno wszystko (+10)
Łączna liczba punktów: 16pkt
Pozostałe przerzuty: 0/0 (?)


Pierwszy "oficjalny" mecz w sezonie okazał się też jej debiutem. Nawet jeśli ciężko było jej to przyznać, stresowała się z początku okropnie... Przynajmniej do momentu, kiedy nie wzbiła się w powietrzu i nie zajęła swojej pozycji. Wtedy ucisk w dole brzucha nieco zelżał. Przeanalizowała sytuację na spokojnie, a chociaż pierwszymi przy piłce okazali się Gryfoni, którzy zdobyli pierwszy punkt, miała nadzieję, że będzie miała przynajmniej jakiś wkład w tą rozgrywkę.
Skrzywiła się, kiedy Gunnar oberwał tłuczkiem i stracił piłkę, niemal współodczuwając ten ból we własnych kościach. Śledziła dalszą rozgrywkę, z niecierpliwością zaciskając dłonie na trzonku miotły. Ślizgonom nie szło najlepiej, ale w końcu jakiś tłuczek uderzył celnie w zawodnika czerwonych. Widząc to, Shercliffe pomknęła ku upuszczonemu kaflowi i przechwyciła go zwinnie.
Sorry kolego.
Zrobiła zwrot, trochę może niezgrabny, ale skuteczny i ruszyła ku pętli nieco szerszym łukiem, by chwilę później – z zapartym tchem - wykonać rzut do obręczy.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

5 - Boisko Quidditcha - Page 29 QzgSDG8








5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty


Pisanie5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty Re: Boisko Quidditcha  5 - Boisko Quidditcha - Page 29 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Boisko Quidditcha

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 29 z 39Strona 29 z 39 Previous  1 ... 16 ... 28, 29, 30 ... 34 ... 39  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: 5 - Boisko Quidditcha - Page 29 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
boisko quidditcha
-