Jęczybuła

First topic message reminder :

mój kod:

Szanowny Panie Swansea,

Piszę do Pana, aby podziękować za pańską pomoc - zarówno mi i pannie Strauss - w Zakazanym Lesie. Nie jestem w stanie wyrazić jak była nieodzowna.
Ach i następnym razem...proszę nie trapić siostry, bo szybciej skręci mi kark za wyjście ze szpitala niż dojdę do siebie.
Jeszcze raz dziękuję.

pozdrawiam

Alexander D. Voralberg

Panie Swansea,

Zawsze wychodzę z założenia, że każda - nawet najmniejsza - pomoc się liczy. Sam fakt, że ruszył pan z ratunkiem jest postawą godną naśladowania i wartą podziękowania. Niech mi Pan wierzy, że nie próbuję być miły na siłę, bo nie mam w tym żadnego interesu i jest to naprawdę szczere z mojej strony. Oczywiście może pan mieć swoją rację. Nic mi do tego.
Jeśli chodzi o Élé...
W kwestii Éléonore...
Panna Swansea...
Co do pańskiej siostry: niezmiernie szanuję pańskie podejście i - choć osobiście rodziny nie mam - to w pewien sposób pana rozumiem. To normalne. Po prostu... chodzi o to, że... chyba obaj nie chcemy, żeby martwiła się na zapas. W tej kwestii zdaje się, że się zgadzamy, a niech mi pan wierzy, że była w naprawdę kiepskim stanie ~~i naprawdę nie chciałbym, aby ten... nastrój wynikał z powodu... mojej osoby.~~ i być może lepiej by było powiedzieć jej nieco później, jeśli już nie chce pan unikać przed nią podobnych tematów.

pozdrawiam

Alexander D. Voralberg

Panie Swansea,

Niech mi pan wierzy, że naprawdę rozumiem pański punkt widzenia... i że naprawdę mi zależy ~~na niej~~ na jej dobru.

Uciekł ze szpitala? Na Merlina. Wyszedłem o własnych siłach, dotarłem bez problemu do własnego domu, zresztą wciąż w nim odpoczywam. I nie wiem czemu wciąż muszę się z tego tłumaczyć.
Wie pan... kobiety mają to do siebie, że zwykle wyolbrzymiają. Rozumiem zmartwienie, ale naprawdę nie było o co w momencie, kiedy opuściłem Munga. Miał Pan zresztą okazję zobaczyć jak źle na mnie wpływa to miejsce, kiedy był pan tam z... panną Doux. Są rzeczy, które w milczeniu należy zrozumieć. Nie zawsze zna się całą historię, a często nie chce się też jej poznać.
Naprawdę. Wyszedłem, bo wiedziałem, że jestem w stanie. To nie była spektakularna ucieczka w asyście bombardy przez okno poprzedzonej depulso w kierunku uzdrowicieli, z dodatkowym użyciem powietrznej poduszki na dole. Kierujący oddziałem wiedział co chcę zrobić i mi na to pozwolił. Ot, cała "niepojęta" historia.

pozdrawiam

Alexander D. Voralberg

Elijah,

całkowicie zapomniałem! Dzięki za odsetki, to naprawdę miłe z twojej strony. W ogóle chciałem podziękować za danie mi szansy grania w poprzednim meczu, mam nadzieje, że cię nie zawiodłem i jakoś się trzymasz, bo niektóre tłuczki wyglądały naprawdę groźnie. Mam nadzieje, że uda nam się jeszcze wspólnie pograć

Shawn

Eli,

dzielny, niebieski kapitanie! Tą bramką to przyćmiłeś większość akcji na meczu. Gratulacje!
Wysyłam małe, słodkie co-nieco na uzupełnienie energii po tej zaciętej rywalizacji. Mam nadzieję, że będzie smakować!

Hemah

Do listu dołączono pudełko czekoladowych babeczek z jagodowym nadzieniem.

Elijah,

Wiem, że intensywnie trenujecie, dlatego trzymam za Was mocno, mocno kciuki! Dostałam od Violi omnikulary i będę mogła obserwować was nawet z błoni.

Ale... Ja nie o tym. Może nie powinnam, ale... Wiedziałeś, że w domku na drzewie funkcjonuje bukmacherka? Ja nie wiedziałam, póki tam nie trafiłam. Obstawiłam na Was trochę galeonów... Tak z rozpędu.

Wierzę mocno!

J. Smith

Szanowny panie Swansea,

Proszę życzyć ode mnie powodzenia całej drużynie przed finałowym meczem.

pozdrawiam
Alexander D. Voralberg

Do listu dołączono następujące przedmioty: 1x kask quidditchowy, 1x magiczna koszulka quidditchowa, 1x sportowe ochraniacze, 1x gogle quidditchowe, 1x kompas miotlarski, 4x sportowe rękawice ochronne ze skórki cielęcej / do ekwipunku drużyny Ravenclawu

Panie Swansea,

No wie pan co...i tak bym przyszedł. Jak zawsze.
Choć to w istocie...miła informacja.

pozdrawiam
Alexander D. Voralberg

Elijah!

Jesteście mistrzami! Wspaniale Wam poszło!

I dziękuję! Bardzo

J.

Panowie!

Piszę do panów przypominając o mojej propozycji! Jestem przekonany, że powinniście dalej rozwijać swoje talenty muzyczne, dlatego wręcz nalegam, byście to robili! Chciałbym również usłyszeć czy może pan Swansea również nie ma talentu do śpiewania. Może byście stworzyli jakieś niesamowite trio! Zaprosiłbym do was pana Clarke'a, ale wybaczcie panowie, wydaje mi się, że nie macie jeszcze jego poziomu.
W każdym razie miałbym dla was zadanie na koniec tego roku, a może wakacyjne, więc proszę koniecznie dać mi znać czy macie panowie ochotę! Mogę zachęcić lepszymi ocenami, punktami dla domów (w tym lub przyszłym roku).
Czekam na rychłą odpowiedź!
Och nawet pomyślałem o bardzo urokliwej nazwie Backstreet Boyds. Albo Swanstreet! Żeby nie tylko pan Callahan był tu ważny. Dodajcie jeszcze Ó na początku i będzie coś od każdego z was.

Pozdrawiam,
Howard Forester

Panie Swansea,

Pana praca została świetnie napisana. Czytając o niej rozumiem zarówno pańskie stanowisko wobec tej runy i faktycznie jest ona do pana przychylniejsza. Pańskie przywiązanie do życzliwych osób sprawia, że chce pan brnąć dalej w życie i stawiać sobie samemu wyzwania. To bardzo dobrze rokująca samodiagnoza. Czy wie pan też, że wunjo jest także oprócz znakiem sukcesu to runą wygranej? Widać sprawowała ona nad panem pieczę w finałowym meczu Quidditcha.

Runa, którą określił pan swoją siostrę sprawia mi idealne wyobrażenie, które pasuje do pana runa Eihwaz. Jej znaczenie to także "bliźniacze siły", która mówi o pańskim przywiązaniu do siostry i razem potraficie stanąć na przekór wszystkiemu. W końcu najlepiej polegać na rodzinie i bliskich panu osobach. Tym samym życzę panu wszystkiego tego, co pan właśnie napisał.

Uprzejmie dziękuję,

Raphael Serafini-Zanettii

Czystość Krwi : 25% Galeony : 943 Liczba postów : 583

Elijah J. Swansea

Zaklecia i Uroki - Wybitny
OPCM - n.z.
ONMS - n.z.
Zielarstwo - n.z.
Eliksiry - n.z.
Historia Magii - Wybitny
Starozytne Runy - Powyzej oczekiwan
Astronomia - n.z.
Wrozbiarstwo - n.z.
Transmutacja - Wybitny
Uzdrawianie - n.z.
Numerologia - Wybitny
Mugoloznawstwo - Wybitny
Dzialalnosc artystyczna - Wybitny
Gry miotlarskie - n.z.
Magiczne gotowanie - Wybitny

*n.z. - "nie zdawal". Uczen nie podchodzil
do egzaminu z tego przedmiotu.

Braciszku,

Jak Ci mijają wakacje w Luizjanie? Mam nadzieję, że nie jest zbyt gorąco i się nie męczysz jak przy poprzednich wakacjach. Opowiedz mi czy odwiedziłeś jakieś ciekawe miejsce.
Gdy już wrócisz to będę czekać przy świstokliku. Faworek piecze z tego tytułu ogromne ciasto, a więc weź ze sobą posiłki (np. Morgan) bo we dwoje nie damy rady tego zjeść. Usiądziemy w altanie z kociakami i chętnie posłucham co się u Was działo.

Tęsknię za Tobą,

Kocham Cię,

Elaine

Panie Swansea!

Mam nadzieje, że wakacje minęły spokojnie, ale nie leniwie! Poprzedni rok został zakończony w wielkim stylu przez Krukonów, co wciąż wywołuje uśmiech na wielu twarzach. Nadszedł jednak nowy sezon, jeśli się nie mylę, ostatni dla Pana. Liczę na to, że nie odpuści Pan do samego końca.
Powodzenia w nowym sezonie szkolnych rozgrywek! Niech nie będzie gorszy od poprzedniego, a po finale spodziewam się naprawdę emocjonujących meczy.

Joshua Walsh

*do listu dołączono czekoladowego złotego znicza*

Panie Swansea!

Będę zupełnie szczery - ja w wakacje także leniuchowałem i prawdę mówiąc, myślę, że to dobrze. Każdy zasługuje na chwilę odpoczynku od ciągłego biegu. Także wy. Cieszę się, że rozgrywki quodpota zyskały tylu chętnych i się odbyły. Wyraźnie widać, że ciągnie was jednak do odrobiny miotlarskiej zabawy, a ja... Cóż, też miałem wakacje.
Odnoszę wrażenie, że coś więcej kryje się za chęcią oddania opaski. Jeśli rzeczywiście chciałby się Pan usunąć w cień, myślę, że nie powinien Pan z tym zwlekać. Choć utrata przez Violettę głosu jest przykra, nie jestem pewny, czy byłby to dobry pomysł. Prędzej nazwałbym go ryzykownym. Osobiście jestem przekonany, że poradziłaby sobie z takim ciężarem, ale nie wiem jak zareagowałby na to profesor Voralberg. Ja zapominam wasze przewinienia z poprzedniego roku, ale on? Niech Pan sobie sam odpowie. Z mojej strony pełna aprobata względem tego pomysłu, kierowana jedynie znajomością jej poziomu umiejętności oraz zaangażowania w rozwój względem quidditcha.

Prowadź drużynę sercem, nie przymusem, a wszystko będzie dobrze.

Joshua Walsh

Hej, El

Co u Ciebie? Chyba nie mieliśmy okazji trafić na siebie w Luizjanie, a i w Hogwarcie nie jest łatwo, tak więc postanowiłam napisać. Zacznę od pytania: Czemu nie grałeś z nami przeciwko nauczycielom?! Dostaliśmy tęgi łomot od ludzi, którzy od lat nie mieli miotły między nogami. To była farsa, więc może to i lepiej, że cię to ominęło? Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. W każdym razie ta porażka pokazała, jak wiele jeszcze nam brakuje, co ostatecznie może wyjść nam na dobre. Chciałam zapytać, kiedy planujesz zorganizowanie pierwszego treningu drużyny Krukonów? Wydaje mi się, że powinniśmy powoli zacząć coś działać. Z tego, co się orientuję, Gryfoni już zasuwają, żeby odebrać nam puchar, który z takim wysiłkiem zdobyliśmy, a jak znam Morgan, ta nie spocznie, dopóki jej się nie powiedzie. Mam nadzieję, że u ciebie wszystko w porządku i już niedługo trafię na ogłoszenie z datą i miejscem spotkania :)

JB

Elijah,

Ktoś podpisujący się jako "sympatyk SLM" napisał do mnie list z prośbą o dolanie pewnego specyfiku Éléonore. Nie wiem jak owa substancja działa, i się nie dowiem, bo oczywiście tego nie zrobię. Zostałem ostrzeżony o ewentualnych konsekwencjach. Zważywszy na ostatnie wydarzenia w tym zniszczenie galerii - to choć zapewne nie muszę Ci tego mówić - bardzo Cię proszę, abyś uważał na siebie i swoich bliskich. Postaram się zrobić wszystko, aby chronić Élé, niemniej im więcej osób ma tę sytuację i innych na oku, tym lepiej.

Nie odpowiadaj proszę tradycyjnym listem.

pozdrawiam
Alexander D. Voralberg

Elijah,

stary przepraszam, że nie pojawiłem się na treningu. Złapały mnie dośc ważne... gadzie sprawy. Następnym razem już będę, obiecuję!

Shawn

Wiadomość została wysłana po 1 listopada.

Szanowny panie Swansea,

Chciałbym zaprosić państwa do mojego gabinetu na spotkanie. Proszę o ustalenie dogodnego terminu z prefektami i odezwać się do mnie. Chciałbym prosić, aby podsumowali państwo ostatnie dwa miesiące. Z racji mojej nieobecności jest dość prawdopodobne, że mimo wszystko nie jestem na bieżąco.

pozdrawiam,
Alexander D. Voralberg

Patomordeczko,

Za nami lekcja u Patola. Wnioski są dwa – przeżyliśmy i trzeba to uczcić. Z tej okazji, wraz z Arlą zapraszamy Cię na Pierwsze Hogwarckie Patonalia w Armstrong Castle. Przygotowałyśmy wiele atrakcji, choć większość z nich zapewne uleci z Twej pamięci :D Impreza zaczyna się jutro po kolacji. Zapraszamy serdecznie i zachęcamy do zabierania osób towarzyszących :)

JB

Serwus kapitanie,

Przepraszam za moją nieobecność na ostatnim meczu, dogoniły mnie obowiązki w pracy. Zdążyłem się już jednak dowiedzieć, że Ravenclaw zwyciężył - chciałbym więc złożyć na Twoich rękach jako kapitana moje gratulacje dla całej drużyny...
...oraz parę przedmiotów, których zauważyłem, że w szatni brakuje dla wszystkich.

Shaw

Do listu dołączona jest paczka zawierająca 3x kask do quidditcha oraz 3 pary rękawic z cielęcej skórki.

Galeony : 3963 Liczba postów : 3566

Tylko nie noś tego zamiast kasku na miotle. Wesołych Świąt!

Dolaczony podarunek:

Czapka elfa
O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.

I ciepłych! Niech koc rozgrzeje ciało, a słodycze łabędzie serduszko.

~ Élé

Dolaczony podarunek:

~ czujnik tajności (+2pkt OPCM)
~ eliksir spokoju
~ ciepły kocyk w łabędzie
~ pudełko kociołkowych piegusków

O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.

Nie wiem dlaczego, po prostu wydaje mi się, że każdy powinien mieć egzemplarz w swoim kuferku. Bo czym byłoby życie bez muzyki?

Dolaczony podarunek:

Podreczny gramofon
O przedmiotach mozna przeczytac wiecej w spisach.

Galeony : 632 Liczba postów : 436

Najmilszy!

Miłość rośnie wokół nas… nieważne gdzie, nieważne jak. Z okazji walentynek w 2021 roku mam zaszczyt wręczyć Ci do wylosowania zadanie do wykonania wraz ze swoją Walentynką! Gdy tylko je zrealizujesz, otrzymasz ode mnie unikalną i limitowaną nagrodę, której nie znajdziesz nigdzie indziej, a tylko w moim tajemniczym magicznym kufrze!

Wylosuj swoje zadanie, wykonaj je do 1 marca 2021 roku, odeślij mi list z opisem swych wrażeń, a ja to sprawdzę i Cię sowicie wynagrodzę!

Kochajmy się!

Słodka Swatka

”Rozwiń szczegóły dot. eventu”:

”Zadanie do wylosowania Literą’:

Re: Jęczybuła Nie Mar 28 2021, 18:00;

Najdroższy braciszku,

Jak miałabym być szczęśliwa w obcym kraju gdzie wszystkie znajomości mogę określić mianem przelotnych? Tak ciężko jest mi się tu zaaklimatyzować, a jednak tu wracam, raz po raz choć przecież nikogo to nie uszczęśliwia. Czuję jedynie zryw wolności, odmiany, a i tutejsi studenci nauczyli mnie pić i bawić się do bladego rana. To niestety jedynie forma ucieczki i zaleczenia ran. Czasem pomaga, a czasem wręcz przeciwnie, nasila się we mnie ten okropny marazm.

Cieszę się, że w domu wszystko w porządku. Uściskaj ode mnie Morgan i koniecznie Élé. Mam nadzieję, że Alexander choć trochę poprawił swoje zachowanie względem otoczenia.
Najwyraźniej mama Ci nie powiedziała o mojej kłótni, a nie miałam odwagi i serca Ci tego opisać. Zrezygnowałam całkowicie z rysownictwa i wszelkiej działalności artystycznej, kochanie. Wiesz z czym to się wiąże jednak decyzję już podjęłam nieodwołalnie. Czułeś to, prawda?

Czy mimo tego chcesz żebym wróciła? Znajdzie się dla mnie miejsce jako ta, na którą będą krzywo patrzeć? Dobrze wiesz, że nie mogę mieszkać dalej w rezydencji. Nie udałoby się to. Nic ani nikt mnie w Czechach nie trzyma. Staram się jak tylko mogę dbać o to, co Ci zabrałam, aby w dniu kiedy zwrócę Ci tę część była ona naprawiona, zadbana i piękna tak, jak tego pragniesz.

Nie mogłam oszczędzić Ci tej złości gdy po raz kolejny wyjechałam. Myślałam, że Twój żal jest większy niż tęsknota. Kiedyś byliśmy tylko Ty i ja. Z perspektywy czasu widzę teraz jakie to były piękne chwile.

Kocham Cię, Eli ponad wszystko i wszystkich.

Twoja Iskierka

Re: Jęczybuła Nie Mar 28 2021, 19:10;

Braicszku,

Dobrze się trzymałeś. Spędzałeś dużo czasu z Morgan. Wiem, że dalej dobrze się uczysz, jesteś kapitanem, wciąż popularnym. Nie lubię być obciążeniem i dobrze o tym wiesz. Być może bym została, nie wiem. Doceniam wszelką wyrozumiałość jednak czasem nie jest ona potrzebna.

Kochałam sztukę. Kochałam rysowanie, ale nie jestem zdolna wziąć ołówka do ręki po tym jak Riley mnie zostawił, a potem Cassius wyjechał bez słowa po tym, jak się strasznie zachował. Nie mogę puścić tego w niepamięć. To zostawia trwały ślad. Nie mogę. Nie chcę robić czegoś wbrew sobie. Mama nigdy nie zrozumie i oboje o tym wiemy. Tak samo jak dziadek nigdy nie zrozumie, że fotografia to też sztuka. Nasza rodzina potrafi być uparta jak najprawdziwsze tebo. Tata mógłby próbować załagodzić sytuację ale ulegnie mamie. Wiem o tym.

Robię przerwę od sztuki i być może ta przerwa będzie wieczna. Czas zrobić coś dla siebie. Wyprowadzisz się ze mną? Zostawisz Morgan? Wiesz, że Twoja obecność będzie dla mnie największą radością i ulgą, ale nie rań siebie jeśli będziesz przy tym cierpieć za Moe.

Przyjadę. Zatrzymam się jednak albo u Boyda albo u Skylera, jeśli będą mieć miejsce. To takie dziwne. Przyjdziesz po mnie na stację?

Elaine

...

Raczej założę nowe buty, żeby Cię skuteczniej skopać.

Stęskniłam się,

M.