To nie jest moja "nowa" praca. Przed rokiem też prowadziłam lekcje w Hogwarcie. Chyba, że chodzi Ci o odsiadkę, tylko, że w takich ośrodkach podobno nie płacą za "prace". Zresztą, dość o tym. Tą żałosną plotką obwieszczoną szerokiej grupie użytkowników wizbooka zajmują się już nasi prawnicy. Nie zostawimy na nich suchej nitki. A co do Twojej propozycji - chyba skorzystam, bo muszę to odreagować.
Pats
Eli Rosley
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 164
C. szczególne : Charakterystyczne pieprzyki rozmieszczone symetrycznie pod oczami. Nieproporcjonalnie długie i nieco krzywe palce. Niezwykle bogata mimika twarzy, bo i łatwiej mu się tak komunikować.
na przyszłość radzę, żeby jednak nosić długie rękawy, aby uniknąć przypadkowego powiedzenia zbyt wielu słów - te potrafią dość niewybaczalnie zapisać się w pamięci innych, nie zawsze jednak naszym celem jest, aby tam pozostały. Kieruję się jednak zasadą, która mówi o tym, że jeżeli pragnę wyrzucić coś szybko z pamięci, to jest to najlepszy znak, aby o tym nie zapominać. Postanowiłem więc zachować naszą rozmowę w odmętach swojej głowy. Zostały w nich wspomniane mugolskie książki, a ja nie mógłbym odrzucić tak niesamowitej okazji do doinformowania środowiska, które w swej ignorancji żyje tak głęboko, iż nie zauważa już ścieżek pobocznych. Nie jest to, oczywiście, żaden przytyk - raczej wyrazy uznania jeśli chodzi o pogłębianie zainteresowań. Powiedzmy, że wciąż jestem chętny je wspierać, o ile korzyść ta nie będzie jednostronna.
Eli Rosley
Eli Rosley
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 164
C. szczególne : Charakterystyczne pieprzyki rozmieszczone symetrycznie pod oczami. Nieproporcjonalnie długie i nieco krzywe palce. Niezwykle bogata mimika twarzy, bo i łatwiej mu się tak komunikować.
chciałbym nie powątpiewać w Twoje słowa, pozwól jednak, że nieco zmrużę oczy w tej kwestii. Nie odbieraj tego personalnie - załóżmy, iż taka już moja osobowość. Mówisz o pisaniu? Nie jestem pisarzem, o nie, ale myślę, że istnieją inne drogi, w których mógłbym skorzystać z Twojej pomocy. Nie myśl również o pieniądzach; choć nie jestem kimś, kto ostentacyjnie odrzucałby złoto, kiedy jest tuż przed nim, uważam, że masz do zaoferowania mi coś lepszego, niż tylko wartości materialne. I choć przy spotkaniu komunikacja ze mną nie różni się szczególnie mocno od tej listowej, myślę, iż wygodniej będzie nam wszelkie kwestie ustalić już twarzą w twarz. Często bywam w Hogsmeade. Zgaduję, iż Tobie również po drodze?
p.s. - niestety, choć jestem muzykiem, mój wspólny język z jazzem nigdy nie istniał, nie wskażę ci więc artysty. Ale czy słyszałeś kiedyś o Hani Lee? p.p.s. - z kolei ten pisarz jest już bardzo bliski mojemu sercu. Czy miałeś już styczność z "Czarnym Kotem"? Jeśli nie, zabiorę go ze sobą. Dla Ciebie.
Eli Rosley
Laena Aasveig
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170 cm
C. szczególne : Duże, kryształowo-błękitne oczy, często chodzi z wiankami na głowie
List zapieczętowany jest pszczelim woskiem, którym przyklejony został mały bukiet z gałązek szałwii.
Benjaminie,
Czas z Tobą spędzony był jednym z najlepszych, jakie miałam od kilku długich lat. Dziękuję Ci za to.
Mam nadzieję, że w pracy wszystko poszło dobrze i piątek wciąż jest aktualny? Nie obrażę się, jeżeli z jakiegoś powodu będziesz chciał to przesunąć, ale nie będę ukrywać, że z największą ochotą bym się z Tobą spotkała.
PS: Uważam, że też powinieneś dostać część naszego łupu
ᛚᚨᛖᚾᚨ ᚨᚨᛋᚡᛖᛁᚷ
W kopercie znajdowało się kilka płatków, które zerwała podczas ich małego rabunku.
Ostatnio zmieniony przez Laena Aasveig dnia Czw 16 Mar 2023 - 14:30, w całości zmieniany 2 razy
Laena Aasveig
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170 cm
C. szczególne : Duże, kryształowo-błękitne oczy, często chodzi z wiankami na głowie
Raduje mnie to niezmiernie, i Twoja praca, i nasze spotkanie, a nawet (jeżeli nie w dużej mierze) Twoja drobna kradzież.
Uwielbiam świętować Dzień Patryka! Tam skąd pochodzę jest mało znane, ale w Durmstrang miałam okazję kilka razy się na nim bawić, chcę ten sentyment dzielić i z Tobą! Czy w takim razie 18 będzie dobrą godziną?
ᛚᚨᛖᚾᚨ ᚨᚨᛋᚡᛖᛁᚷ
Salazar Morales
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 183 cm
C. szczególne : blizny ciągnące się przy lewej nerce i po prawej stronie żeber | niewielkie, krwawe znamię w kształcie krzyża na grzbiecie prawej dłoni | krwawy znak w kształcie obrączki
Ahí tienes. Simplemente no malgastes este maldito dinero antes de la entrada. Nos encontraremos en el lugar.
PD No te metas con los leprechauns.
Kojot trzyma w zębach 20 galeonów.
Harmony Seaver
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
List przyszedł o poranku, a białozór Laeny zastukał dziobem w okno. Niósł list zapieczętowany pszczelim woskiem, do którego przyczepiony był bukiet z ususzonych płatków tojadu.
Benjaminie,
Na dobre rozpoczęcie tego dnia chcę Ci życzyć udanej pracy i powodzenia w tym tygodnie!
ᛚᚨᛖᚾᚨ ᚨᚨᛋᚡᛖᛁᚷ
Harmony Seaver
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Jak to?! Co teraz?! Merlinie, wszystko w porządku?! Może pomóc Ci z naprawami? Coś, co podniesie cię na duchu? Co powiesz na to, że możemy się spotkać, bo leżę w Mungu na obserwacji?
Remy
Harmony Seaver
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Bardzo dawno się nie widzieliśmy, brakuje mi Ciebie i Twoich złotych rad.
Chyba jednej potrzebuję...
Remy
Harmony Seaver
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Nawet tak nie mów! Urodziny mają tę przypadłość, że się powtarzają! Nie przejmuj się!
To się wspaniale składa, bo też jestem w Venetii. Jeżeli miałbyś czas tutaj, to bardzo chciałabym się spotkać! Ale jak nie, zawsze możemy się zobaczyć już w Anglii!
Mam nadzieję, że ostatnie spotkanie na przyjęciu urodzinowym panny Seaver nie wywołało w Panu negatywnych emocji, a jeśli tak było to przepraszam, bo bez wątpienia ja również się do tego przyczyniłam. A zdecydowanie nie miałam intencji, aby psuć Panu humor i dobrą zabawę. Niepotrzebnie zresztą zajęłam Panu wtedy tyle czasu, za co również przepraszam. Przyznam, że zaskoczyły mnie pewne informacje i potrzebowałam chwili na przemyślenie spraw oraz poukładanie ich sobie w głowie. Chciałabym, naprawdę bardzo chciałabym móc napisać, że rozumiem Pańskie zachowanie oraz podjęte w życiu decyzje, ale zależy mi na szczerości oraz otwartości. Jeśli jest Pan gotów, aby tym się właśnie w naszej znajomości od teraz kierować to mogę wznowić zaproszenie na obiecaną niegdyś kawę. Proszę dać mi jednak znać czy uważa Pan, że nadal ma to sens?
PS. Mam nadzieję, że Harmony tamta sytuacja nie zaniepokoiła.
Miło mi to czytać. Miałam nadzieję, że to będzie wieczór przyjemniejszy dla nas obojga, ale cóż, nie zawsze się wszystko przewidzi. Nie znaczy to, że jak już się wyłożymy na plecy przez rzucone nam pod nogi kłody to mamy tak leżeć i nic nie próbować z tym zrobić. Jak najbardziej możemy wrócić do bycia na "Ty". Wybacz, jeśli robię wrażenie oschłej lub zdystansowanej. Staram się tylko zachować jakąś dozę uprzejmości. W takim razie umówmy się na obiad w jednej z restauracji. W czwartek o 18 grają tam Invisible Wyverns, a zawsze chciałam ich posłuchać na żywo. Daj znać czy Ci odpowiada i zobaczymy się na miejscu!
Z przykrością informujemy o urlopie zdrowotnym magiterapeutki Rhode Fairley. Jesteśmy zmuszeni odwołać zaplananowe wizyty na okres październik - listopad. Na czas nieobecności uzdrowicielki prowadzącej, chcielibyśmy zaproponować zastępstwo. Prosimy o informację, czy jest Pan zainteresowany takim rozwiązaniem.
śnij piękne sny i odpoczywaj, bo ciężko pracowałeś przez cały rok, by dotrwać do tego dnia. Znam Twoje marzenia, nie musisz się obawiać, że o Tobie zapomniałem, bo przecież nie jesteś już od dawna maleńkim dzieckiem. Wiem również, że od dawna jestem dla Ciebie jedynie legendą, mniej lub bardziej miłą, i chociaż wiem, jak zareagujesz na ten list, jak spojrzysz na przyniesiony przez mojego wysłannika list, i tak go do Ciebie kieruję.
Ufam, że rozbudzi w Tobie pragnienie przygody i nadzieje, że przypomni Ci o tym, co dawno temu opowiadano Ci o wspaniałym, ukrytym domu czarodzieja, który przynosi na świat Święta. Bez Ciebie te tegoroczne są bowiem zagrożone i pragnę wierzyć, że zechcesz pomóc mi je ocalić, przyglądając się jednocześnie, z jakim mozołem buduję je przez cały rok. Wystarczy, że sięgniesz po przyniesiony Ci prezent, a trafisz wprost do Merfox Village. Mój lisi wysłannik będzie Ci towarzyszył i o Ciebie dbał.
Papa Świąt
Event Świąteczny
O północy na Twoim łóżku ląduje nie tylko list, ale również paczka. Całkiem spora, pięknie zapakowana, sprawia niesamowite wrażenie i aż cała drży. Duch liska polarnego, który ją przyniósł, zwija się obok niej w kłębek i bacznie cię obserwuje, czekając, aż się obudzisz, by przekonać się, co się właśnie wydarzyło. To prawdziwa magia, taka, z jaką nie miałeś jeszcze styczności i jest w niej coś pociągającego!
Duch polarnego liska od tej pory nie odstąpi cię na krok, będzie tuż przy tobie, czekając na to, czy sięgniesz po niesamowity świstoklik, który przyniósł ci tej nocy, jako pierwszy podarunek od samego Papy Świąt. To nie jest coś, czym można łatwo wzgardzić, ale z całą pewnością nikt się nie obrazi, jeśli postanowisz pozostać w domu i oglądać śnieg zza okien, czekając na Boże Narodzenie.
Żeby dowiedzieć się, jaki polarny lisek cię nawiedził, zapoznaj się z zasadami, które znajdziesz w tym temacie. A więcej o całym wydarzeniu poczytasz tutaj. Życzymy fantastycznej, niezapomnianej przygody w Merfox Village, w końcu i ty możesz uratować Święta!
Udział w evencie świątecznym jest całkowicie dobrowolny! Jeśli nie masz ochoty na taką przygodę, nie musisz rzucać na lisiego towarzysza, ani wybierać się do Merfox Village.
nie martw się, nie czuję się rozczarowana - stosowanie zasady ograniczonego zaufania wychodzi mi na zdrowie. Podobnie jak Ty mam mnóstwo pracy i marzę, żeby wróżkowy obłęd wreszcie się skończył. Jak się zdaje, istnieje nawet taka szansa, o czym pewnie wiesz. Jakimś cudem halucynacje trzymają się ode mnie z daleka, z pewnymi wyjątkami, niewartymi wzmianki. Issy zawsze był lepszy ode mnie w znikaniu i ukrywaniu się. Ja trwam - ten typ tak ma. Mam nadzieję, że Twoja randka z Gwennie była udana? Nie skrzywdź jej - jak wiesz, jestem nadopiekuńcza, kiedy chodzi o moich przyjaciół. Tak, to był miły wieczór. Może kiedyś nasz spacer po Londynie dojdzie do skutku.
Isolde
Isolde Bloodworth
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177 cm
C. szczególne : zjawiskowo długie nogi, blizna na prawym boku, arystokratyczny akcent, tytanowy pierścień (pierścień działania)
utożsamiasz się z Mefistofelesem? Ciekawe, może nawet trafne, choć też całkiem zuchwałe. To dość śmiałe założenie, ale odkąd depczą mi po piętach tylko złoczyńcy, śpię nieco spokojniej, za co Ci dziękuję. Wobec tego pewnie się spotkamy - bo zgadnij, kto został wysłany przez MM, żeby dopilnować, żeby ta ekspedycja amatorów wróciła w jednym kawałku. Oczywiście, że ma - dlatego znoszę te jego wybryki niezmiennie od lat. Issy składa się w połowie z talentu i w połowie z uroku osobistego. Schlebiasz mi, choć przypuszczam, że stałość ma wiele wspólnego z kulą u nogi - ta zwykle też jest na stałe. Czasem potrafisz być miłym chłopcem i przypuszczam, że wtedy jesteś najbardziej niebezpieczny. Więc nie bądź dla niej zbyt miły, a jeśli już, to konsekwentnie. Choć przypuszczam, że Gwen wcale nie potrzebuje moich pogróżek pod Twoim adresem, żeby sobie poradzić. Czasem udaję sama przed sobą, że jestem komuś potrzebna. A to nic dotyczy konkretnie...? Jestem wzruszona faktem, że nawet zza grobu będziesz starał się dotrzymać słowa. Chyba za dużo czasu spędzasz ostatnio z gryfonami? Nie martw się, istnieje spora szansa, że tym razem też moja aurorska powinność weźmie górę i osłonię Cię własną... piersią.
Isolde
Isolde Bloodworth
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177 cm
C. szczególne : zjawiskowo długie nogi, blizna na prawym boku, arystokratyczny akcent, tytanowy pierścień (pierścień działania)
Uznajmy, że przyjęłam do wiadomości, że być może masz również pewne zalety. Ale podejrzliwość to w moim przypadku sprawa być albo nie być, więc wybacz - taki zawód. W każdym razie do Mefista Ci daleko. Wierzę, że znajdzie się mój godny następca albo następczyni. Wiem, że przebranżowienie się to trudna sprawa, ale ufam, że nie brak Ci elastyczności. Zaskoczę Cię, ale odkąd odkryłam, że nie jesteś złem wcielonym, mam pewien problem z zaszufladkowaniem Cię. Ale... w dużym stopniu składasz się z błyskotliwości, umiejętności żonglowania słowem i załażenia ludziom za skórę. Nie wiem. Naprawdę. To nie jest najlepszy czas w moim życiu, a odkąd nie jestem pewna, kto jest kim, bo spędziłam bardzo przyjemny wieczór z kimś, kogo organicznie nie znosiłam przez ostatnie dziesięć lat, mam wrażenie, że chodzę po ruchomych piaskach. Nie wierzę, że to mówię, ale tak naprawdę to nie Twoja wina. Zmiany po prostu mnie stresują. Merlinie, "nas"...? Niepokoisz mnie. Ale tak, pewnie lepiej poruszyć ten temat w innych okolicznościach i twarzą w twarz. Choć nie wiem, co właściwie możemy na ten temat powiedzieć.
Bardzo Ci dziękuje za szalenie miło spędzony czas podczas festynu. Okoliczności niekoniecznie pozwalały na całkiem logiczne nacieszenie się towarzystwem, mam jednak nadzieję, że nie popsułam Ci zabawy tym małym, popyłkowym chaosem. Słyszałam, że udałeś się na misję zakończenia tego wróżkowego koszmaru. Jestem pewna, że wrócisz cały i zdrowy, więc jedynie powiem, że czekam aż mi o tej przygodzie opowiesz.
P.S. czekam na recenzję prezentu.
Gwen Honeycott
Isolde Bloodworth
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177 cm
C. szczególne : zjawiskowo długie nogi, blizna na prawym boku, arystokratyczny akcent, tytanowy pierścień (pierścień działania)
sowa Isolde przyniosła list do redakcji, upuściła go na biurko Bena, po czym pospiesznie się oddaliła, wiedząc, czym to pachnie
AUSTER!!!
Jak śmiesz wypisywać takie rzeczy na mój temat!!! Jak śmiesz udawać, że zakopaliśmy topór, a potem wbijać mi nóż w plecy!!! Jak śmiesz publikować takie wpisy na wizzbooku i narażać mnie na śmieszność!!! Będziesz się smażył w piekle, nawet jeśli nie za moją sprawą!!! I jesteś za stary na obcałowywanie osiemnastolatków!!! ZA STARY!
Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku i masz się dobrze. Chciałam zaproponować Ci wypad na imprezę w ten weekend, kolega z kadry pedagogicznej organizuje garden party na swoim ranczo. Może go kojarzysz, Atlas Rosa. Będzie mi miło, jak dołączysz jako moje plus one.
Bardzo mi przykro to słyszeć! Jeśli nie czujesz się na siłach, to nie jest obowiązek, byś przyszedł, nie chcę wywierać presji! Domyślam się, że ta wyprawa wiele Cie mogła kosztować. Jeśli chcesz o tym porozmawiać, to zawsze możesz na mnie liczyć. Zastanów się, czy masz na to energię. Tematyka imprezy to rogate ranczo, więc szukaj lassa i kowbojek i zapraszam. Będę Cię wypatrywać, jeśli znajdziesz na to siłę i przestrzeń psychiczną.
Gwen Honeycott
Scarlett Norwood
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160 cm
C. szczególne : Rytualny krwawy znak na wskazującym palcu lewej dłoni
mogę tylko przyznać, że ja też nie czuję się najlepiej. Świat okazał się miejscem, które zawiera w sobie więcej wzruszeń, niż powinno. Nie umiem opanować łez, choć zapewne bardzo bym tego chciała, ale wystarczy jedno słowo, a ja czuję, jak ściska mnie w gardle. Nie jestem pewna, czy pośród tych wzruszeń jest cokolwiek z tego, kim jestem, więc nie zdziw się, gdy mnie zobaczysz. Możesz znaleźć mnie w parku w Hogsmeade, bo nie ma teraz piękniejszego miejsca, gdzie każde drgnienie liścia jest piękne.
C. szczególne : gardłowy głos, zbielałe prawe oko, blizna po oparzeniu na prawej części twarzy, tatuaże na przedramionach, mniej widoczne - uwydatnione żyły i papierowa skóra - wszystko mniej rzucające się w oczy przez wili urok
nie pamiętam już kiedy ostatni raz widziałem Twoją szpetną mordę. Wpadnij na krwawego barona do O'Malleyów na Wyspie Clare, tam gdzie pamiętasz. Spłaciłem staruszka. Opijemy to, mój awans, urodziny, a jak trzeba to i halloween.