Miałem okazję ostatnio przyjrzeć się nieco pracy nauczycieli Hogwartu. Jestem bardzo zniesmaczony tym, co ujrzałem. Jako przedstawicielowi Ministerstwa Magii nie w smak mi, że profesorowie, osoby, które mają być niejako przykładem dla młodzieży, chodzą w mugolskich ubraniach. Dodatkowo potrafią zachowywać się obleśnie i korzystać z używek na oczach młodych ludzi. Dodatkowo, doszły mnie informacje, że zezwalają uczniom na korzystanie z substancji niedozwolonych, co jest istnym skandalem! Nawet komentować nie będę pogłosek, iż nauczyciele nawet namawiają uczniów do takich sprawek.
Mam nadzieję, że jako władza zwierzchnia Szkoły Magii, poczyni Pan odpowiednie kroki. Z wyrazami szacunku
Przedstawiciel Departamentu Przestrzegania Prawa, pracownik Ministerstwa Magii Casper Blake
Szanowny dyrektorze, Dzisiaj jedna z uczennic dopuściła się szczególnie haniebnego czynu. Prawie zabiła jedną ze swoich koleżanek. Żądam natychmiastowego usunięcia jej ze szkoły, jako iż jest niebezpiecznia dla otoczenia. Chodzi mi, o Elenę Marion. Zdecydowanie inni nauczyciele i uczniowie poprą mnie w tej sprawie. Z poważaniem Nauczycielka ONMS, Amelia Tenebres
Przyznaję, że zawiódł mnie Pan swym ostatnim listem. Dziwi mnie Pana brak zrozumienia dla tradycji, jaką jest noszenie togi przez nauczycieli.
Brak poszanowania zwyczajów, upadek pozycji nauczyciela, może spowodować zniszczenie autorytetu szkoły, a tego przecież nie chcemy.
Obaj jesteśmy osobami, które chcą dbać o dobre imię Hogwartu. Dlatego też, jeśli uzna Pan, że istnieją przesłanki ku temu, iż liberalizacja przepisów rzeczywiście powoduje frywolność uczniów, proszę o poinformowanie mnie. Może wspólnie uda nam się temu przeciwdziałać.
Mam nadzieję, że każdy przypadek łamania prawa przez czarodziejów na terenie Hogwartu zostanie mi zgłoszony.
Z powodu moich służbowych obowiązków, potrzebne jest mi małe pomieszczenie do rozmów i przechowywania akt oraz dokumentów. Jeśli jest takie wolne miejsce to proszę o przekazanie mi go.
Z poważaniem. Przedstawiciel Departamentu Przestrzegania Prawa Casper Blake
Nie mam czasu, na zwroty grzecznościowe bowiem to co się stało jest wprost przerażające! Jedna z uczennic Hogwartu, Elena Marion w mojej obecności użyła dwóch groźnych zaklęć i tym samym uśmierciła leśne zwierzę. Sarna, nie żyje i nic już nie da się z nią zrobić. Proszę o natychmiastowe zajęcie się tą sytuacją!
Pragnę Pana poinformować o chamstwie i bezczelności Cassandry Phersu, która również pomimo zakazu paliła w Hogwarcie. liczę na wyciągnięcie sankcji wobec niej.
Sówka miała przy sobie zarówno paczuszkę jak i list. Najwyraźniej nie był to ciężkie, bo malutkie zwierzątko przypominające jeszcze pisklę doskonale sobie poradziło z dostarczeniem. Upuściło to dyrektorowi do ręki.
Panie dyrektorze,
Lucas Kray, Gryffindor. Użył na mnie i jeszcze jednej osobie zaklęcia niewybaczalnego. Nie było za mocne, ale moje się nie udało, a powinniśmy traktować wszystkich równo prawda? Troszkę ucierpiał kiedy się broniłam JEGO różdżką (którą przesyłam w paczce), bo moją ma pan. Mam nadzieję, że jakoś pan zadziała.
Z głębokim żalem muszę zawiadomić o mojej rezygnacji ze stanowiska posady nauczyciela Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami. Jednocześnie wyrzekam się funkcji opiekuna Hufflepuffu. Górę wzięły powody osobiste. Przepraszam również za listowną, nie osobistą formę rezygnacji, ale nie zastałem Pana w gabinecie, a sprawa nie cierpi zwłoki.
Z wyrazami szacunku i nadzieją na możliwość podjęcia ewentualnej współpracy w przyszłości,
Ministerstwo uznało, iż nie jest Pan w stanie piastować funkcji dyrektora Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Pańską funkcję zajmie wyznaczona przez Ministerstwo osoba.
Piszę do pana w pewnej sprawie, która z mojego punktu widzenia jest dość poważna. Może nie będę dłużej przeciągać i przejde do konkretów. Jakiś czas temu popełniłam pewien błąd. Kosztowało mnie to na prawdę wiele trudnych przepraw nie tylko z nauczycielami, ale i z samą sobą. Mój atak na koleżankę spowodował, że na kilka dni trafiłam karnie do domu. Podejrzewam, że wie pan o ów sytuacji. Jednakże mój szlaban zakończył się już sporą ilość czasu temu. Chciałbym zapomnieć o tym, wrócić do swojej normalnej egzystencji. Chciałabym znów chodzić na lekcję zaklęć, OPCM i inne przedmioty i móc się na nich czegoś nauczyć. Jednakże jest to dla mnie niemożliwe, bowiem nauczyciel Aleksander Brendan przetrzymuje moją różdżkę. Rozumiem, że powinnam się była po nią udać. I zrobiłam to dość niegrzecznie. Jednak i tym razem zrozumiałam swój błąd i poprawiłam się. Mimo to ów wyżej wymieniony mężczyzna, który nie jest nawet opiekunem mojego domu, Gryffindoru, nadal przetrzymuje moją różdżkę uniemożliwiająć mi naukę czarów w Hogwarcie. Do tego stara się bym została wysłana do Szpitala Psychiatrycznego. Myślę, że jako jedyny nawet nie stara się zrozumieć mojej sytuacji. Zachowuje się w stosunku do mnie z ogromną wyższością. Wydaje mi się, że mści się na mnie, ponieważ miał niewielki kłopot z powodu ów ataku na Elenę Marion. Nawet ją, mimo iż szukają ją osoby mające ją zaaresztować, traktuje lepiej ode mnie lub na tym samym poziomie.
Proszę o niezwłoczną interwencję. Z poważaniem - Cornelia Somerhalder
jest mi bardzo przykro, ale muszę poprosić o udzielenie mi urlopy macierzyńskiego dopóki mój synek nie podrośnie. Jako samotna matka nie jestem w stanie prowadzić zajęć i zajmować się niemowlakiem, który potrzebuje ciągłej opieki z mojej strony. Starałam się to rozwiązać z pomocą mojego brata, lecz ten musiał wyjechać do Rumunii. W załączniku oczywiście przesyłam oficjalnie pismo o udzielenie urlopu macierzyńskiego. Z wyrazami szacunku,
Piszę z pytaniem i prośbą zarazem. Jestem pracownikiem Ministerstwa, a w związku z ostatnimi wydarzeniami moja rola w Hogwarcie dobiega końca. Chciałbym więc zapytać, czy jest możliwość, abym został w szkole i w dalszym ciągu nauczać Zaklęć? Oczywiście w takim wypadku złożyłbym wypowiedzenie w Ministerstwie.
Dodatkowo pragnę wiedzieć, czy jest szansa przejścia kursów z transmutacji. Liczę na to, że gdybym zgłębił wiedzę w tym zakresie, byłbym w stanie przekazywać również wiedzę z tej dziedziny. Koszta nie grają roli. Oczywiście ta część listu jest zarezerwowana na wypadek pozytywnej odpowiedzi na pierwsze pytanie!
Z góry dziękuję za odpowiedź.
prof. Archibald J. Blythe
Clement Appius Wellington
Wiek : 38
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja, animagia (szary niedźwiedź)
Dziękuję za propozycję, nie mam planów na te dni, dlatego zgadzam się. Chętnie podejmę się reprezentacji naszej szkoły w Stavefjord i mam nadzieję, że nie zawiodę.
oczywiście, porozmawiam z pozostałymi prefektami naszego domu i z pewnością coś zorganizujemy. Na razie staramy się pomóc przyjezdnym w aklimatyzacji bardziej indywidualnie, ale integracja jest z pewnością konieczna. Oczywiście, będę na bieżąco informować o naszych przygotowaniach. Dołożę wszelkich starań, by nie zawieść Pańskiego zaufania.
Oczywiście, stawię się na egzaminie z obrony przed czarną magią, wcześniej proszę jednak o wysłanie dokładnych informacji związanych z owutemami, jako że wcześniej nie miałem okazji do sprawdzania wiedzy uczniów w tak ważnym egzaminie.
jako iż jestem nauczycielem tego przedmiotu i owutemy zbliżają się wielkimi krokami, to z wielką chęcią stanę się członkiem komisji egzaminacyjnej. Niech będzie to ostatecznym sprawdzeniem, czego nauczyli się moi uczniowie.
Z poważaniem, Nuczyciel Zaklęć i Uroków Daeril Kedva
PS. Gdybym mógł prosić o przesłanie wszelkich informacji, byłbym wdzięczny.