Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Mieszkanie nr. 66

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 3 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyCzw Wrz 08 2016, 10:31;

First topic message reminder :


Thomas Demone w jego jaskini



Salon


Zwykły salon, nic specjalnego. Wszystko co potrzeba facetowi w jego jaskini jest dostępne z tego miejsca.




Sypialnia


Miejsce gdzie dzieje się magia. Za dużo tu czasu nie spędza. Panuje tu czystość, porządek i cisza. Dokładnie tak jak lubi.




Łazienka


Wszystko czego potrzeba 8D



Kuchnia




Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 11:14;

+18

Thomas był już prawie stracony. Resztki silnej woli pozwalały mu się nie zatracić w pożądaniu w sposób który sprawiłby że było by to niebezpieczne. Któż by się spodziewał że ta niesamowicie zdolna kobieta będzie w takiej chwili odczuwać potrzebę bliskości i pocałunku. Oczywiście że dostała od niego wszystko czego potrzebowała. Nie mógł jej odmówić gdy czuł jak wije się z rozkoszy w jego ramionach. Dawał z siebie dla niej sto procent w każdym przypuszczonym ataku. Jeśli on miał być dla niej demonem to kim ona była? Królową? Cesarzową? Mniejsza z tym, chłopak nie miał zielonego pojęcia co kobieta przeżywała w tym momencie ale wiedział jedno. To nie moment na to żeby przestać. Przyjemne prądy powoli powoli rozlewające się po jego podbrzuszu sygnalizowały to że powoli zbliżali się do punktu krytycznego ich krótkiego acz intensywnego romansu. Nie wiele myśląc podniósł dziewczynę. Nie zbyt przemyślane, ale potrzebne aby te magiczne wyładowania nie przejęły nad nim kontroli za szybko
-Tornerai a me- Wyszeptał jej do ucha kontynuując bezpardonowy atak na nią. Cholera, nic w tym co teraz robił nie było roztropne i przemyślane jak wcześniej. Liczyło się tylko danie przyjemności jej i czerpanie z tego uczynku jak najwięcej korzyści. Miał tylko nadzieje że wyładowania przyjemności niczego nie zepsują
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 12:16;

+18

Karin również powoli czuła, że zbliża się szczyt jej przyjemności. Chłopak na chwilę to odwlókł podnosząc ją do góry, ale zaraz wynagrodził to mocą i kątem kolejnych ruchów. Dziewczyna objęła go mocno nogami w pasie, a ręce splotła na jego karku i odchyliła sie do tyłu, by lepiej go czuć. Teraz oprócz jej jęków i krzyków dało sie słyszeć jeszcze dźwięk ich ciał obijających się o siebie. Swoją drogą ciekawe co sąsiedzi na taki koncerty zza ściany.
Karin Znów poczuła zbliżający się orgazm i to nie taki mały jak tych kilka...naście poprzednich, tylko jeden wielki. W związku z tym jej magiczne mięśnie, które wcześniej już przysporzyły Thomasowi tyle przyjemnych doznań, teraz były zaciśnięte do maksimum.
Krew dudniła jej w uszach, po plecach spływał pot, a gardło zaczynało boleć od krzyków. To wszystko było jednak nie ważne. Liczyły się tylko doznania i to, ze jej ciało już nie mogło się doczekać momentu kulminacyjnego.
Jedno pchniecie, drugie. Karin widziała, że Thomas również jest juz na skraju wytrzymałości.
Kolejne i następne. Jej dłonie zaciskają sie mocno na jego karku.
I jeszcze jedno. I znów. I to był właśnie ten moment. Głowę odchyliła do tyłu, oczy zamknęła a usta otworzyły się w bezgłośnym krzyku.
Na dole natomiast po kilku mocniejszych skurczach trysnęły z niej soki zalewając  klejnoty Thomasa. Przy tym ostatnim z jej gardła wydobył się jeszcze jeden głośny jęk.
Po tym nieziemskim doznaniu Karin przylgnęła do chłopaka dysząc pojękując cicho do jego ucha przy dreszczach wywołanych jego kolejnymi ruchami.
Karin wyraźnie opadła z sił. Po dłuższej chwili mięśnie zaczęły jej wiotczeć a oddech stał sie płytki i urywany. Mimo to nie zamierzała zostawić chłopaka bez zakończenia, czekała tylko na jego reakcję.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 14:43;

Cóż za magiczna chwila. Thomas był chyba w siódmym niebie i choć nie miał tego w zwyczaju, z każdym kolejnym pchnięciem coraz głośniej oddychał. Resztkami sił ciągle zwiększał tempo gdy widział że dziewczyna się wywija. Delektował się muzyką jaką wydawała z siebie Karin. Chciałby słuchać jej jęków częściej. Wszystko to tworzyło niepowtarzalny klimat który intensyfikował doznania cielesne. Czuł jak dziewczyna zaciska się z dotąd niespotykaną siłą na nim, widział każdą krople potu. Wszystko do okoła jakby działo się dla niego w zwolnionym tempie. Jedyne co wydawało mu się płynąć normalnie to te magiczne prądy przeszywające go co chwilę. Nigdy w życiu oddychanie nie sprawiało mu tyle problemów. Łapczywie łapiąc każdy kolejny oddech podziwiał ten moment gdy Karin odlatywała. Już był na skraju, już zostało dosłownie ostatnie pchnięcie by on też odleciał gdy stało się to. Kobiecy wytrysk Karin kompletnie wybił chłopaka z rytmu i uderzenia. Zdziwiony chłopak czym prędzej położył kobietę na łóżku w obawie że zrobił jej krzywdę! Oczywiście zdawał sobie sprawę z tego co przed chwilą przeżyła kobieta. Jednak z czymś takim spotkał się po raz pierwszy! Gdy zobaczył że jednak to nie krew i prawdopodobnie Karin jest cała i zdrowa skradł jej jeszcze pocałunek i położył się obok niej. Chwila troski o jej zdrowie kompletnie go od tego oddaliła. Nie zabiła jednak jego chęci. Chwyciwszy ją za dłoń spojrzał na nią.
-Byłaś niesamowita- rzucił po czym spojrzał w sufit. Tak, Karin jest niesamowita ale on nadal był niezaspokojony i w gotowości bojowej. W głębi duszy miał nadzieje że dziewczyna wyczuje co się dzieje i pomoże mu w jakiś sposób. Nie miał jednak sił żeby jej jakoś to zakomunikować. Po chwili gdy w końcu udało mu się złapać trochę więcej powietrza spytał
-Dasz radę mi jakoś z tym pomóc?-Wskazując na swój interes.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 15:02;

+18

Thomas kompletnie zbił ją z tropu gdy nagle wylądowała z powrotem na materacu. Spojrzała na niego pytająco, ale nie miała siły zadać pytania. Zbyt ciężko jej się oddychało.
Chłopak natomiast znów ją pocałował i pochwalił jej zdolności. W odpowiedzi była w stanie tylko się uśmiechnąć.
Zauważyła, ze Thomcio jeszcze nie skończył. Teraz dopiero wpadła na to, ze jej wytrysk mógł go zaskoczyć. Gdy spytał, czy mu pomoże znów sie uśmiechnęła.
-Daj mi tylko sekundę.- poprosiła i sięgnęła po butelkę z wodą. Napełniła obie szklani i podała mu jedną.
-Najpierw sie napij.- powiedziała biorąc kilka łyków ze swojego naczynia.
Gdy obie szklanki wylądowały znów przy szafce nocnej Karin była znów gotowa do działania.
Przybliżyła się do Thomasa i pocałowała go namiętnie. Zwilżoną wcześniej ręka sięgnęła do jego penisa i zaczęła go masować i pocierać, by był jeszcze twardszy. Gdy był gotowy pchnęła chłopaka na łóżko i wzięła jego męskość w usta. Jej muszelka musiała chwilowo odpocząć, więc robiła co mogła by mu to wynagrodzić. Ssała go i lizała z ogromny zaangażowaniem, czasem zajmując się tylko jądrami, a czasem lekko drażniąc rębami sam żołądź. Reakcja Thomasa tylko dawała jej motywację na działania. Nie ważne, ze powoli znów traciła dech, lata treningów nauczyły ją radzić sobie z tym. Jedyne czego jej w tym wszystkim brakowało, to mocno zaciśniętej ręki an jej włosach i klapsów od czasu do czasu. Specjalnie po to ustawiła się z boku, tak, że jej pośladki były w zasięgu ręki Thomasa.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 15:23;

+18

Pomysł z wodą się chwali, po takim szaleńczym tańcu przyda się na pewno uzupełnić trochę płynów. Nie spodziewał się nawet jak dobrą dziewczyną jest Karin. No cóż, czasem nie ma czasu na takie obserwacje nie ważne jak człowiek jest spostrzegawczy
-Dziękuje- zdążył tylko powiedzieć zanim znów wylądował na plecach. Przyjemny pocałunek i znów poczul jej usta na swym interesie. Tym razem jednak był cwańszy i zauważył o co dziewczynie chodziło. Wymierzył szybkiego i mocnego klapsa w nagrodzie za szybkie działanie, a następnie sprawdził jak głębokim gardłem dysponuje dziewczyna. Teraz nie przepuścił okazji. Momentalnie przeszły go ciarki gdy zobaczył że dziewczyna nie oponuje przed niczym.
-Tak jest cudownie- Jęknął gdy docisnął ją jeszcze raz nie zważając na to czy mogła złapać oddech. W zamiarze zachęcenia jej do częstszego stosowania tego manewru szybko wciągnął ją na siebie korzystając z ułożenia jej ciała. Momentalnie rozpoczął pocałunek z jej muszelką co chwila wspierając to delikatnym klapsem. Po chwili wpadł na prosty, lecz szalony w swych założeniach pomysł. Ciekawe jak Karin zareaguje na pieszczoty w tym miejscu? Po tym co już przeżył z tą dziewczyną nawet nie zapaliła mu się lampka sygnalizująca że dziewczynie może się to nie spodobać. Dlatego też rozchylił mocniej pośladki dziewczyny i nie przerywając pocałunku zaczął palcem pieścić jej pupę. Z każdym kolejnym ruchem dziewczyny odczuwał znów coraz intensywniejsze wyładowania w podbrzuszu.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 15:45;

Gdy Thomas docisnął jej głowę do swojego krocza musiała reagować bardzo szybko, żeby przypadkiem nie wszedł w tchawicę. Już jej się to kiedyś zdarzyło, mało brakowało, a utopiłaby się się wtedy spermą klienta. Nic przyjemnego. Tutaj na szczęście chłopak wcelował w przełyk, czyli dokładnie tam gdzie miał. Trzymał ja tam na dyle długo, by do oczu napłynęły jej łzy, ale się tym nie przejmowała. Kwestia przyzwyczajenia.
Nie spodziewała sie natomiast, że mężczyzna będzie chciał jeszcze ja pieścić. Posłusznie ustawiła sie myszka nad jego twarzą i zaczęła pomrukiwać gdy tylko poczuła jego usta na swoich wargach sromowych. Idealnie wyczuł również moment na zabawianie sie jej drugą dziurką. Po wytrysku była tam idealnie mokra i u, więc jego pieszczoty sprawiały jej tylko i wyłącznie przyjemność.
Z tego wszystkiego musiała na chwilę przerwać ssanie jego przyrodzenia, by z jej gardła mógł się wydobyć przeciągły jęk rozkoszy.
-Wsadź tam palca- wydyszała całując jadra Thomasa.
Sama zaczynała się dziwić skąd ma tyle siły. Co do cholery było w tym winie? Środek na pobudzenie libido?
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 16:05;

+18

Ten pomysł przyszedł w idealnym momencie. Sądząc po reakcji kobiety musiała to bardzo lubić. On, już drugi raz na skraju znalazł znów coś co pozwoli chwilę przedłużyć ich zabawę. Chciał spróbować tego w ramach eksperymentu i nawet w najśmielszych swych planach nie przewidywał takiej reakcji.
-Mam lepszy pomysł, tylko już nie ssij.- Wydyszał przerywając na chwilę pocałunek z najbardziej intymnym miejscem ciała kobiety. Po chwili namysłu włożył tam palca zgodnie z jej rozkazem. Chwilę się pobawił, po czym wsadził tam kolejnego. Następnie znów dołożył kolejnego. Wszystko to nie przerywając pocałunku. Pomysł który wykiełkował w jego głowie na bank się jej spodoba więc po chwili intensywnego przygotowywania jej na to co nadejdzie dał jej potężnego klapsa
-Wypnij się ładnie- powiedział dając jeszcze jej ostatniego buziaka w muszelkę i oczekując wykonania rozkazu. Tak, miał zamiar rozpocząć rundę drugą.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 18:44;

+18


Drugą rundę? Chyba trzecią jeśli dobrze liczę.
Dwa razy nie trzeba było jej powtarzać by przestała ssać. Usta ją ją bolały, a co raz intensywniejsze pieszczoty i dreszcze nimi wywołane utrudniały jej kontynuowanie tej czynności. Gdy chłopak spełnił jej prośbę jęknęła przeciągle i zaczęła znów masować jego członka. Gdy wsadził drugiego palca zaczęła to robić nieco gwałtowniej, przygryzając przy tym swoja dolną wargę by powstrzymać głośny krzyk. Natomiast gdy zaczął ja pieścić trzema placami an raz i przy tym całować, lizać i przysysać jej łechtaczkę i pierwszą dziurkę... No cóż. Z gardła Karin wydobył się głośny i przeciągły krzyk rozkoszy, a z pochwy spłynęła kolejna porcja soczków wprost na usta Thomasa. Choć oczywiście ten wytrysk był znacznie mniejszy od poprzedniego.
Karin ciężko dysząc i z niemałymi zawrotami głowy zeszła z olbrzyma i zrobiła co kazał. Wypięła mu swoje seksowne pośladki, a głowę położyła na poduszkach, by dać odpocząć ramionom. Z delikatnym uśmiechem czekała na ciąg dalszy zabawy.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 19:09;

+18


Kompletnie nie był przygotowany kolejny mały orgazm dziewczyny. Tym razem jednak z małym bonusem związanym z jej rozkoszą poradził sobie koncertowo. Nie marudził, nie skomlał a szybko posprzątał. Gdy Karin była zajęta przygotowaniem się do tego co nadejdzie chłopak szybko chwycił szklankę i upił łyk dla odświeżenia. Widok który zastał po odwróceniu przerósł jego najśmielsze oczekiwania.
-Grzeczna dziewczynka- powiedział dając wymierzając jej serię klapsów. Prawda jest taka że zrobił to po to żeby ochłonąć. Nic lepszego nie wymyślił żeby podtrzymać atmosferę. Może to i lepiej? Skoro coś działa to się tego używa prawda? Wziął kilka głębokich oddechów i zdając sobie sprawę że jest u skraju wytrzymałości postanowił jeszcze chwilę pograć na czas.
-Chcesz? No powiedz to. Pokaż!- Podniósł delikatnie głos kładąc przyrodzenie dokładnie między pośladkami dziewczyny. Wiedział że tego chce, ale nie chciał od razu skończyć. Ten masaż który zafundowała mu gdy się nią zabawiał wcale nie pomógł mu uciszyć tego śmiesznego uczucia w podbrzuszu. Ba! Prawie sprawiła że doszedł, a to na bank nie było by pożądane w tej sytuacji. W oczekiwaniu na jej odpowiedź złapał ją za włosy.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 19:27;

+18

Hmm... Chłopak chciał żeby prosiła? No dobrze, mogła prosić. W końcu nie pierwszy raz przybierała rolę niegrzecznej dziewczynki, którą należy ukarać.
-Proszę zrób to.- wydyszała, gdy za włosy pociągnął ja do góry.- Byłam niegrzeczna i należy mi się kara- wychrypiała poruszając biodrami po jego penisie dla lepszego efektu.
Szczerze mówiąc zazwyczaj w pracy nie przepadała za seksem analnym, ale dziś było inaczej. Odurzona alkoholem, adrenaliną i endorfinami krążącymi w jej żyłach czuła, ze chyba po raz pierwszy ma na to prawdziwą ochotę. Może dlatego, ze po raz pierwszy robiła z przyjemności, a nie obowiązku? Patric nigdy nie praktykował z nią tego rodzaju miłości, szczerze mówiąc nie wiedziała dlaczego, nigdy nie mówił. A inni jej kochankowie- poza klientami- jakoś zawsze mieli inne fantazje do zrealizowania.
Gdy tak klęczała przed chłopakiem i czekała aż wypełni jej prośby zaczęła sama bawić sie swoja łechtaczka, by jeszcze spotęgować swoje pożądanie. Nie wiedziała jak długo tak wytrzyma, sama dla siebie była pełna podziwu za kondycję. Mimo to do samego końca chciała czuć maksimum ekstazy, choćby miała stracić przez to przytomność.
Osobiście nigdy jej sie to nie zdarzyło, ale słyszała opowieści od współpracownic, ze niektóre pod wpływem zbyt dużej liczby orgazmów traciły na krótką chwilę przytomność. No a Karin miała ich tej nocy... hm. Dużo. Po 10 przestała liczyć. Miała tylko nadzieję, że jednak ja to nie spotka. Nie chciała wystraszyć chłopaka.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 21:13;

+18

Czuł że to wszystko powoli zbliża się do finału. Powoli i przyjemnie ich wspólny, specyficzny taniec miał się skończyć. Chciał się cieszyć każdą sekundą dalszej zabawy. Szybko, już niemalże odruchowo nagrodził Karin kolejnymi klapsami. Jej czerwony od nich tyłek był niesamowitym widokiem.
-Jak śmiesz! Pozwoliłem ci?- znów podniósł głos gdy zobaczył jak sama się sobą zabawia. Co prawda kręciło go to niesamowicie, ale nie chciał wyjść z roli. Powoli zaczął wchodzić sondując czy aby nie sprawia jej bólu. Wszystko wszystkim ale to naprawdę mogło ją zaboleć. Zbyt przyjemnie mu z nią było żeby chciał jej sprawiać teraz ból. Gdy zobaczył że raczej sprawia jej to przyjemność hamulce mu kompletnie puściły.
-Zasłużyłaś sobie na to!- Krzyknął łapiąc ją za ręce i podnosząc jej tułów w górę aby jeszcze bardziej czuła każde pchnięcie. Ma chcieć do niego wracać gdy skończy, nie ważne co wcześniej w życiu przeżyła. Dawał z siebie wszystko bezlitośnie atakując i przyciągając ją do siebie za każdym kolejnym razem. Sam nawet nie spodziewał się że ktoś taki drzemie w nim. Dużo zmieniło na pewno to że nie musiał utrzymywać po tym wszystkim żadnej maski przed nią. W pewnym sensie była wyjątkowa, nie żeby Thomas sobie wyobrażał czy zaczynał żywić do niej uczucia. Po prostu nie musiał przy niej udawać. Mógł być całkowicie gburowatym chamem a jej to nie ruszało. Bardzo przyjemne uczucie. Z każdym kolejnym pchnięciem czuł że zaczyna być niebezpiecznie blisko. Nie był pewien czy jeszcze długo tak pociągnie.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 21:27;

+18

Mmm... Thomas umiał się bawić. Stęknęła tylko gdy dostała karę za swoje poczynania. Podobało jej się gdy najpierw powoli i delikatnie w nią wchodził, a gdy upewnił się, ze już nic ja nie zaboli powoli przyspieszał. Trochę sie obawiała, że i tutaj nie będzie delikatny, a to już nie byłoby takie fajne jak wcześniej.
Gdy chłopak ja tak rżnął od tyłu przez kilka minut trzymając na ręce ona znów krzyczała co raz głośniej. W pewny momencie, czując, ze orgazm Thomasa jest już bliski przylgnęła plecami do jego klatki piersiowej. Uwolniła ręce z jego uścisku i jedną objęła go za kark, przyciągając jego głowę do swojej szyi, a drugą dłonią nakierowała jego rękę na swoją muszelkę.
-Pieść mnie- wyszeptała mu do ucha pomiędzy kolejnymi jękami.- Nie zapomnij jeszcze o piersiach- dodała dysząc ciężko.
Cały czas ruszając biodrami w rytm jego pchnięć przeżywała dalej orgazm za orgazmem i czuła, ze jeśli tylko chłopak dostatecznie zręcznie skupi sie na jej łechtaczce, lub wsadzi swe długie palce w jej "prawidłową" dziurkę to dostanie kolejnego wytrysku i kolejnego mega orgazmu.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 22:00;

+18

Po tym wszystkim czego doświadczyła miała prawo żądać od niego czegokolwiek. Żądała tak niewiele? Toż to była woda na jego młyn! Gdy zaczęła wyczyniać swoją ekwilibrystykę przez chwilę zawahał się czy aby na pewno nie robi jej krzywdy. Słysząc jej słowa tylko przyśpieszył. Zamknął gębę żeby nie palnąć czegoś co zepsuje nastrój i przystąpił do pracy. Jej słowo było dla niego rozkazem. Niestety nie był w stanie wzbić się na wyżyny delikatności i zamiast delikatnie pieścić łechtaczkę kobiety po prostu wsunął w nią swoje pająkowate palce. Szukając odpowiedniego rytmu zajął się również piersiami. Nie był to jednak czas gdzie powinno się owijać w bawełnę i udawać delikatność. Od razu zaczął się bawić sutkiem dziewczyny nie zważając na nic. Dał jej to czego chciała. W zamian zaczekał chwilę aby znaleźć sposobność gdy straci na chwilę czujność i wśród pocałunków które spadały na jej szyje od czasu gdy wydała swój rozkaz przemycił swój podpis. Solidnych rozmiarów malinkę którą raczej ciężko będzie zamaskować. Chciał się jakoś zapisać w jej pamięci. Miał nadzieje że w przyszłości ukradnie mu jeszcze kilka piw. Był gotów wybuchnąć od razu jak poczuje najmniejszy spazm przyjemności kobiety. Coś dziwnego hamowało go przed wybuchem jako pierwszy.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptyWto Lis 01 2016, 22:53;

+18

Thomas spełnił jej prośbę co wywołało u niej kolejny krzyk rozkoszy. Stękała co raz szybciej i głośniej gdy pieścił jej sutka, a palcami szalał w pochwie. Sama wolną ręką pieściła sobie drugą pierś, a cały efekt dopełniały pocałunki składane na jej szyi. Głębokie, namiętne i zachłanne. Było jej tak dobrze, że momentami traciła świadomość tego co dzieje się dookoła niej. Dlatego też nie zauważyła, gdy chłopak przyssał się do jej szyi na dłużej.
Gołym okiem było widać, ze jej ciało jest na skraju wytrzymałości, a mimo to nie zwalniała tempa. Pot lał się po niej strumieniami, głos stawał się ochrypły, oczy zachodziły łzami. Mimo to dziewczyna wciąż poruszała biodrami w rytm pchnięć Thomasa.
-Rápido, rápido- dyszała mu do ucha.
Po kolejnych minutach pieszczot jej ciałem zaczęły wstrząsać co raz silniejsze spazmy. Skupiła się z całych sił, by przeciągać ten moment jak najdłużej. W tym celu zacisnęła pośladki na męskości chłopaka, przy okazji zaciskając mięśnie Kegla na jego palcach.
Jeszcze kilka pchnięć i dostała kolejnych dreszczy, a z jej gardła wydobył się nie tyle krzyk co pisk podniecenia.
Kolejne uszczypnięcia w sutek i by nie krzyknąć wpiła się mocno w jego usta zapamiętale penetrując językiem jego jamę ustną.
Następne ruchy palcami w jej pochwie i już nie wytrzymała. Oderwała się od jego ust i odchyliła mocno do przodu, jednak tak, by jego palce wciąż zaciskały się na jej sutku. Sama wciąż ściskała drugą pierś. Natomiast pomiędzy nogami i pośladkami poczuła mini eksplozję gorąca rozchodzącego się rozkosznie po całym ciele. Spod palców chłopaka chlusnęła potężna porcja jej soków a penis mógł doświadczyć ostatnich, najmocniejszych ze wszystkich skurczy mięśni.
Dziewczyna dysząc ciężko przez chwilę nie była w stanie się ruszyć. Dopiero po minucie znów przylgnęła do Thomasa i mocno go pocałowała. Oczy miała zamknięte, włosy pozlepiane od potu, ale na ustach malował się błogi uśmiech.
-Dziękuję.- wyszeptała wtulając się w jego tors.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 00:11;

Tak! Miał to! Prądy przejęły całe jego ciało w momencie gdy jego partnerka przeżywała swój orgazm. Gdy tylko poczuł pierwsze oznaki wręcz wybuchł w jej pupie. Pierwszy raz czuł tak obezwładniającą przyjemność. Ostatkiem sił wykonał ostatnie pchnięcie a zwycięski jęk wyrwał mu się z ust. W poczuciu dobrze spełnionego zadania zlany potem i wszelkimi innymi płynami padł na poduszkę obok wijącej się jeszcze w konwulsjach dziewczyny. Zanim jeszcze się ogarnęła przeczesał delikatnie jej włosy i pocałował ją w czubek głowy. Ta kobieta jest genialna w łóżku. Po czymś takim trudno mu będzie wrócić do normalnego spojrzenia na to. To istny demon seksu, mało brakowało a zajechała by go już dawno. Sam się zastanawiał jakim cudem wytrzymał tak długo.
-Nie, to ja dziękuje- odpowiedział jej po skończonym pocałunku obejmując ją ramieniem. –Normalnie odgrażał bym się jeszcze poranną rundą, ale tak mnie załatwiłaś że nie mam nawet sił się podnieść- Wydyszał spoglądając w sufit. Gdy już jego mózg odzyskał pełnie możliwości obliczeniowych małe ziarno niepokoju zostało porządnie podlane. Stwierdził jednak że nie będzie wnikał, nie potrzebna mu ta wiedza do szczęścia. Zresztą, nie przeżyje poranka gdy dziewczyna odkryje co zrobił jej na szyi. Póki jeszcze żył to mógł sobie na co nieco pozwolić. Delikatnie złapał za jej pupę i spojrzał na nią.
-Wiesz że już mi się nie wywiniesz Karin? Będę na ciebie polował- Zaśmiał się do niej. Wiedział że to raczej nie jest typ kobiety która przywiązuje się po czymś takim, szukała uciech a nie związku. On raczej też niczego w ten deseń nie szukał.- Kto wie, może pozwolę ci nawet ukraść jeszcze raz piwo?- Pocałował ją wciągając na siebie by choć jeszcze przez chwilę nacieszyć się jej ciałem.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 00:49;

Przyjemność której dostarczył jej własny orgazm spotęgował jeszcze wytrysk chłopaka. Okropnie szumiało jej w głowie, a w uszach dudniła krew gdy opadli razem na poduszki. Gdy umysł trochę jej się rozjaśnił doszła do wniosku, ze przydałaby jej się kąpiel. No i na pewno trzeba zmienić poście, jeśli maja spać w tym łóżku. Zaśmiała się słysząc jego pierwszą wypowiedź.
-Przecież ja tylko odebrałam grzecznie karę, która należała mi się za skradzione piwo.- powiedziała próbując uspokoić oddech.
Zerknęła na zegar wiszący na ścianie obok drzwi. Cholera, dochodziła 2,30 w nocy. Czyli kochali się około 2 godzin. No nie źle. Ciekawe co rano sąsiedzi powiedzą? A może nikogo akurat nie ma, bo by się juz chyba dobijali do drzwi. Ewentualnie nie usłyszeli pukania.
-Tak bardzo lubisz karać swoje zdobycze, Łowco?- spytała zanim ponownie ją pocałował.
Jej ciało wciąż intensywnie reagowało na jego dotyk. Przechodziły ją ciarki i cichutko pojękiwała gdy przejeżdżał dłonią po jej skórze.
-Przepraszam się Skarbie na chwilę, ale muszę się odświeżyć.- powiedziała leniwie się z niego staczając.- Ty w tym czasie zmień pościel. - dodała wstając na chwiejnych nogach.
Przytrzymując się ścian doszła do łazienki, gdzie ponownie napuściła wody do wanny. Nie miała jednak siły czekać, aż cała się napełni gorącą cieczą, więc wskoczyła do niej jeszcze w trakcie nalewania. O jak miło, ze tutaj stały środki czystości w normalnych zapachach. Nawet szampon się znalazł. Umyła szybko głowę i stwierdziła, ze chwilowo nie ma siły kontynuować mycia, więc zakręciła wodę i ułożyła się wygodnie, by chwilę odpocząć.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 12:14;

-Karanie Ciebie polubię chyba w szczególności- rzucił gdy jego kochanka próbowała chociaż wyjść z sypialni. Okej, wreszcie miał chwilę żeby odpocząć i zebrać myśli. Poranek może być tragiczny zważywszy na to jak mrowiły go w tym momencie nogi. Przez ostatnie dwie godziny wykorzystał wszelkie pokłady energii jakie znajdowały się w jego ciele! A miał jeszcze tyle do zrobienia. Posprzątać, ogarnąć trochę i w sumie przydało by się wziąć prysznic. Słyszał tylko z oddali jak Karin kończy lać wodę. To był znak do działania, jeśli ona już potrafiła się poruszać to czemu on nie miałby tego potrafić? Szybkim ruchem wstał na proste nogi i tak szybko jak wstał usiadł z powrotem. Tak gwałtowny ruch definitywnie nie był dobrym pomysłem. Dziwne dreszcze które przeszły po jego nogach szybko nauczyły go pokory. Wziął dwa głębokie wdechy i tym razem już wolniej wstał. Ustabilizował pozycje i zabrał się za zmienianie kompletu pościeli. Nie miał kompletnie sił żeby bawić się w przewijanie tego wszystkiego więc przemoczony komplet po prostu wylądował w pobliżu drzwi żeby go jutro spokojnie wynieść. Gdy wyciągnął spod łóżka czysty komplet, powolnym krokiem udał się w stronę łazienki. Po drodze chwycił jeszcze butelkę wina którą skonsumowali. Cholera, sam nie wiedział co w niej było. Pamiętał tylko że kiedyś dostał je od którejś z byłych „Na specjalną okazje”. Zrobił sobie szybką notatkę w głowie żeby lepiej następnym razem dobierać trunki i w końcu dotarł do łazienki. Zakradł się do Karin, odgarnął jej włosy i pocałował malinkę
-A tą karę już widziałaś?- rzucił wycofując się bezpiecznie w stronę prysznica. Przyda mu się odświeżenie.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 12:28;

Tak szczerze mówiąc to Karin zaczęła powoli przysypiać w tej wannie. Z półsnu wyrwał ją dotyk ust Thomasa na jej szyi. Szybko otworzyła oczy i głęboko wciągnęła powietrze.
-Hm? Co?- spytała lekko zdezorientowana.
Nie miała siły teraz się zastanawiać co miał na myśli, więc tylko uśmiechnęła się do niego jeszcze lekko otępiała, patrząc jak wchodzi pod prysznic.
Potrząsnęła lekko głową dla otrzeźwienia, przetarła oczy i sięgnęła po mydło. Niespiesznie zaczęła rozmasowywać nim swoje kończyny, zmywając przy tym wszystkie możliwe wydzieliny, które mogły znajdować sie na jej skórze. Zajęło jej to dość sporo czasu ze względu na fakt, że ręce nie do koca chciały ją słuchać. Gdy w końcu skończyła zanurzyła sie cała w, teraz juz tylko ciepłej wodzie. Posiedziała przez chwilę pod jej taflą po czym wynurzyła się z głośnym westchnieniem. Oj tak, tego potrzebowała. Siły powoli zaczęły jej wracać. Wyszła z wanny i wyjęła korek, by spuścić z niej wodę.
-Jak sie czujesz?- spytała stając w otwartych drzwiach do kabiny.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 12:47;

Już przygotowywał się prysznicu ostatni raz sprawdzając czy wszystko jest na swoim miejscu gdy w drzwiach kabiny stanęła najlepsza kochanka jaką miał w życiu, Dopiero teraz zauważył drobny tatuaż na piersi dziewczyny. I w sumie nawet już nie krył się z tym że jego wzrok został tam skierowany. Obejrzał, zapamiętał i pochwalił w myślach po czym wyciągnął dłoń w stronę kobiety.
-Jestem totalnie wykończony i cholernie zadowolony. A ty?- Spytał posyłając jej lubieżny uśmieszek choć wcale nie miał na myśli kolejnej rundy zabawy. Karin była piękną i niesamowicie seksowną kobietą ale jeśli stanął by teraz na wysokości zadania to tylko i wyłącznie oznaczało by to że musi być sukkubem. Stał więc tak przed nią kompletnie nagi czekając na decyzje niewiasty. Nie chciał już jej na siłę wciągać, po tym całym ambarasie który zafundowali sobie w sypialni miała prawo nie mieć już sił na nic innego.
-Pomogła byś mi się trochę umyć?- dodał po chwili widząc że dziewczyna nie do końca odczytała jego gest z wyciągniętą dłonią. Jednocześnie puścił za sobą wodę no bo jednak stanie tak bez końca w łazience sprawiało mu trudność. Jeśli mu odmówi to jakoś będzie musiał sobie poradzić.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 13:11;

Karin nie zareagowała od razu, bo po prostu zakręciło jej sie w głowie. No cóż, po takich ekscesach nie było w tym nic dziwnego. Szczerze mówiąc sama nie czuła sie jeszcze całkiem czysta, więc przyjęła propozycję Thomasa.
-Jasne.- odpowiedziała znów się uśmiechając i weszła do kabiny zamykając za sobą drzwi.
Sięgnęła po że pod prysznic, wycisnęła go sobie trochę na dłoń po czym zaczęła delikatnie masować klatkę piersiową chłopaka. Wcierała w niego pianę tam gdzie sięgnęła bez większego wysiłku, czyli do linii obojczyka. Gdy skończyła namydlać jego tors, bez słowa dała mu znak żeby się obrócił. Nabrała na ręce kolejna porcję żelu i znów zaczęła rozmasowywać jego mięśnie.
-Mam nadzieję, ze nie będziesz miał problemów z sąsiadami przez mój koncert.- powiedziała lekko zachrypniętym głosem.
Gdy chłopak znów odwrócił się do niej przodem, by spłukać plecy Karin oparła się o niego czołem. Był tak wielki, że woda do niej nie docierała przez co dostawała gęsiej skórki.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 13:36;

Gdy tylko chwyciła jego dłoń znów minimalnie się uśmiechnął. W głębi Karin była dobrą kobietą. Niewyżytą, prowokującą ale dobrą, Ucieszył się gdy zgodziła się mu pomóc. Szczerze powiedziawszy gdyby nie ona to stałby pod tym prysznicem jak idiota nie mając sił nawet na porządne umycie swojego własnego ciała. Każdy jej dotyk wywoływał na jego ciele gęsią skórkę, uczucie dotychczas niezrozumiałe. Może jego ciało jeszcze nie ochłonęło do końca po kilkunastu rundach łóżkowego jiu-jitsu? No cóż, nie specjalnie mu to przeszkadzało. Ciągle żywe wspomnienia sprzed paru chwil na bank musiały mieć coś z tym wspólnego. Był jak marionetka w jej rękach pod tym prysznicem. Jej dłonie znów mogły wprowadzić go w ten błogi, relaksujący nastój jak w wannie. Z tego uczucia wyrwało go dopiero pytanie dziewczyny
-Spokojnie, niektórzy z nich sami do najcichszych nie należą.- Powiedział odwracając się do niej przodem. Z początku pomyślał że dziewczyna potrzebuje trochę czułości dlatego bez zastanowienia objął ją ramieniem. Dopiero po chwili zauważył że ona płukała mu tylko plecy. Zaśmiał się w duchu również gdy zauważył tatuaż „kiss me” na pośladku. Jak wiele małych szczegółów można przeoczyć podczas seksu? Nalał sobie na jedną dłoń trochę żelu pod prysznic a drugą wplótł w jej włosy i odciągnął od siebie. Podczas pocałunku przyłożył jej zimny żel do pleców i rozsmarował po nich i pośladkach.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 13:56;

O tym, ze faktycznie potrzebowała trochę czułości zorientowała sie dopiero, by mężczyzna ją objął. Przylgnęła do niego trochę mocniej, a gdy znów ją pocałował musiała się go mocno przytrzymać, by powstrzymać kolejne zawroty głowy. Chłopak na prawdę dobrze całował. W życiu by nie uwierzyła, ze przed nią miał tylko jedną kobietę.
Jej ciało od razu zareagowało na delikatny masaż chłopaka. Po plecach przebiegła jej seria dreszczy, a w podbrzuszu poczuła lekkie ukłucie.
Dopiero po dłuższej chwili uświadomiła sobie co oni tak na prawdę robią. Pokazał jej to kiedyś jeden ze stałych klientów, gdy miała 14 lat i jeszcze stała na ulicy. Był to specyficzny człowiek, bardzo lubił rozmawiać, a dziewczyny, a właściwie dziewczynę, bo Karin była w tym czasie jedyna, brał tylko do szybkiego rozładowania napięcia. Zawsze traktował ją z troską i szacunkiem. Po pierwszym razie, widząc, ze dziewczyna wciąż nie czuje się pewnie w swej roli zaniósł ją do łazienki i dokładnie umył. Nie było w tym wtedy już żadnej erotyki. Robił to za to z ogromną delikatnością i swego rodzaju czcią. Powiedział jej wtedy, ze to najlepszy sposób by okazać kobiecie szacunek i wdzięczność za jej starania. Nauczył ją, że mimo profesji ona sama ma ogromna wartość i zasługuje na traktowanie z szacunkiem i dobrocią. Karin przez kilka tygodni nie mogła dojść do siebie, gdy rok później dowiedziała się, ze zmarł na guza mózgu. Nikt inny w całej jej karierze nie zrobił tego co ten młody Anglik, którego zapamiętała na całe życie.
A teraz to samo robiła wraz z Thomasem. Uśmiechnęła się pod nosem do własnych wspomnień, po czym spojrzała chłopakowi w oczy.
-Jesteś wyjątkowy- wyszeptała i znów go pocałowała.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 14:28;

Gdy tylko usłyszał słowa dziewczyny na jego karku pojawiła się gęsia skórka. Kto by się spodziewał że po czymś takim usłyszy coś takiego? Myślał że raczej się wścieknie bądź obróci to w żart, a tu coś tak osobliwego! Oczywiście odwzajemnił pocałunek i nie dał po sobie znać że został dość potężnie zaskoczony. Takie drobne gesty musiały dla niej coś znaczyć więc będąc choć trochę rozgarniętym emocjonalnie facetem Thomas postanowił robić dobrą minę do złej gry. Mimo ogólnej konsternacji nie chciał psuć jej tego momentu. Spojrzał jej głęboko w oczy chcąc wysądować o co może jej tak naprawdę chodzi i to co w nich ujrzał prawdę mówiąc trochę go przeraziło. Czysta, niczym nieskrępowana radość i szczęście które z nich biło to coś dla niego niezrozumiałego. Co mogło spowodować u niej taką reakcje? Wspomnienie? Może to jak postarał się jej dogodzić? Nie miał zielonego pojęcie
-Staram się moja droga- Powiedział delikatnie przeczesując jej włosy-Mam nadzieje że będziesz mi tak mówić częściej- Gdy się zooriętował jak wielką głupotę teraz palnął od razu zamknął jej usta pocałunkiem. Może zapomni o tych słowach? Brawo Thomasie, cały wieczór wyszedł ci dobrze żeby teraz zapomnieć o kontrolowaniu emocji? Modląc się w duchu żeby nie zepsuć wieczoru przytulił do siebie kobietę, licząc że dając jej to czego pragnie zamaskuje swoje słowa. Raczej nie tego szukała w dzisiejszym wieczorze. Właśnie w takich chwilach wychodziło jego doświadczenie. A raczej jego brak…
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 15:14;

Dopiero słysząc o nadziei chłopaka uświadomiła sobie co dla niego mogła znaczyć jej wypowiedź. Cholera, nie to miała na myśli. Chciała mu to od razu wyjaśnić, ale nie zdążyła, bo ten snów ja pocałował. No cóż, to oczywiście znaczyło, ze Karin albo śpi na kanapie, albo wyjdzie rano bez pożegnania. Taki subtelny sygnał dający jasność sytuacji.
Należy podkreślić, że Karin absolutnie nie zauroczyła sie, ani nie wiązała żadnych nadziei z Thomasem. Po prostu była mu wdzięczna za takie traktowanie. To co było w łóżku to jedno, ale jego zachowanie po wszystkim w pewnym sensie dało jej poczucie własnej wartości. Jak prostytutka nie często miała ku temu okazję, a przelotne romanse w Hogwarcie... Cóż. To inna kwestia.
W każdy razie po skończonym pocałunku dziewczyna znów sięgnęła po żel i zajęła sie delikatnym myciem dolnych partii ciała mężczyzny. Robiło się co raz później, a ona musi rano wrócić do zamku, lepiej więc położyć się spać najszybciej jak możliwe.
Powrót do góry Go down


Thomas Demone
Thomas Demone

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 0
  Liczba postów : 350
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12618-thomas-demone
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12627-naprawde-nie-chcesz-tego-robic
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12626-nie-patrz-chyba-ze-ci-zycie-nie-mile
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 20:00;

No cóż. Wiedział że palnął głupotę ale chłód który momentalnie zaczął bić od dziewczyny był dość zaskakujący. Przecież nie proponował jej związku po jednym wieczorze. Nie był głupkiem. Niektórych słów nie da się jednak powstrzymać czy cofnąć. Trzeba z nimi żyć. Szybko dokończył co miał zrobić, pomógł jej umyć to co mu jeszcze pozwoliła i wyszedł z pod prysznica. Nie zwracając uwagi na to co czyni dziewczyna zajął się myciem zębów. Nie przypuszczał ze będzie miała ochotę po takiej wtopie znów go odwiedzić. No cóż, nie zwykł płakać nad rozlanym mlekiem. Po skończeniu swojej toaletki spojrzał w jej kierunku
-Chodź, pokaże ci gdzie zostawić klucze jak będziesz rano uciekać- Rzucił jakby od niechcenia. Mimo braku władzy nad językiem momentami. Thomas nie był głupi i wiedział co się święci gdy tylko poczuł pierwszy chłód od niej. Chciał żeby to się dobrze skończyło i w sumie tak się stało. Przecież i tak nie ruszało go to co dziewczyna robi na co dzień. Zbyt mało się stało żeby się zaangażował. Z resztą, seks to ponoć nie wszystko. Niech sobie myśli co chce
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 EmptySro Lis 02 2016, 21:21;

Dobrze, że chłopak wyczuł jej rezerwę, choć oczywiście nie chciała go urazić. Polubiła go, zdobył jej sympatię właśnie przez tą niby nic nie znaczącą czynność, jak umycie jej. Gdy wyszedł spod prysznica ona jeszcze dokładnie spłukała całe swoje ciało po czym również opuściła kabinę. Widząc, ze chłopak myje zęby odruchowo sama przejechała językiem po swojej szczęce. I oczywiście wyczuła ten nieprzyjemny osad, który zbiera sie tam po całym dniu.
- Masz może płyn do ust?- spytała stając obok niego.
Gdy dostała o co prosiła dokładnie wypłukała swoja jamę ustną. No cóż, szczotkowania to oczywiście nie zastąpi, ale na pewno pomoże na jakiś czas. Z resztą wątpiła, by Thomas trzymał cał zestaw zapasowych szczoteczek na akie okazje.
Mężczyzna chciał jej pokazać gdzie ma rano zostawić klucze. Sama jeszcze nie wiedziała, czy da radę wstać na tyle wcześnie, by musieć mu je zostawiać, ale grzecznie poszła za nim.
Co prawda prysznic trochę ją otrzeźwił, ale mimo to zmęczenie dalej dawało o sobie znać. Nogi się pod nią uginały, powieki opadały, a w głowie miała co raz większą pustkę. Już ledwo co rejestrowała fakty z jej otoczenia.
-Gdzie mogę sie przespać?- spytała słabym głosem z trudem skupiając wzrok na Thomasie.
Tylko się nie przewróć, tylko nie padnij. Jak mantrę powtarzała to sobie w głowie, równocześnie czując, ze z każdą sekundą nogi odmawiają jej posłuszeństwa. No cóż, seks był chyba jednak trochę zbyt intensywny jak dla na jej organizm. Ale było warto.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Mieszkanie nr. 66 - Page 3 QzgSDG8








Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty


PisanieMieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty Re: Mieszkanie nr. 66  Mieszkanie nr. 66 - Page 3 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Mieszkanie nr. 66

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 5Strona 3 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Mieszkanie nr. 66 - Page 3 KQ4EsqR :: 
mieszkania
-