Klasa ta znajdująca się na piątym piętrze, jest jedną z największych w zamku. Przestronna i dobrze oświetlona zapewnia przyjemną atmosferę. W końcu sali znajdują się wysokie półki po brzegi zapełnione różnymi przedmiotami, które zapewne nieraz były transmutowane. Między nimi widnieją także najbardziej znane książki dotyczące tego przedmiotu.
Opis zadań z OWuTeMów:
OWuTeMy - Transmutacja
Wchodzisz do Klasy Transmutacji, być może się denerwując, a być może nie. W każdym razie w tym momencie ważą się Twoje losy jeżeli chodzi o ten egzamin. Wybrałeś Transmutację. Dobrze. Stajesz więc pośrodku sali, przed Tobą znajduje się stolik, przy którym siedzi znany Ci Patton Craine oraz dwoje nauczycieli ze Szkoły Magii Stavefjord. Jeżeli jesteś z tej szkoły i ucieszyłeś się, że będziesz mieć fory, to niestety, ale muszę Cię zawieść, bowiem oboje wyglądają na takich, których nie wzruszyła Twoja obecność. To Twoja komisja, która skrzętnie wszystko notuje za pomocą samopiszących piór, więc mają mnóstwo okazji do przypatrywania się Tobie i słuchania tego, o czym mówisz. Także dobrze się zastanów nad odpowiedziami i czynami! Nie zapomnij się także przedstawić na początku. Na biurku oprócz pergaminów i kałamarzy stoją dwie czary, z których unosi się czerwony dym. Na jednej z nich świeci się napis „teoria”, na drugiej zaś „praktyka”. Komisja wyjaśnia Ci, że musisz wylosować jedno pytanie z tej pierwszej i jedno zadanie z drugiej. Możesz zacząć od którejkolwiek chcesz. Gdy sięgasz po kartkę i ściskasz ją w dłoniach, ta zamienia się w coś na kształt wyjca, który jednak nie krzyczy, tylko spokojnie zadaje Ci pytanie bądź wyznacza zadanie. Jak Ci poszło?
Zasady: Rzucasz czterema kostkami w specjalnym temacie do rzutów na egzaminy zgodnie z zasadami owutemów oraz rzutów. W tym temacie powinien pojawić się post z przeżyciami oraz działaniami postaci oraz specjalny kod, podany na dole posta.
Oceny: Ocena z egzaminu to suma punktów za pierwsze i drugie zadanie (plus dodatkowe punkty) według następującej rozpiski: 2-3 - Okropny 4-5 - Nędzny 6-7-8 - Zadowalający 9-10 - Powyżej Oczekiwań 11-12 - Wybitny Dodatkowo, za każde 8 punktów w kuferku z transmutacji można dodać +1 do punktów.
Opis zadan:
teoria:
Pierwsza kostka:
1 – Przytocz i opisz dokładnie pierwsze prawo Gampa. 2 – Przytocz i opisz dokładnie drugie prawo Gampa. 3 – Opierając się o prawa Gampa stwierdź, czy można transmutować następujące przedmioty: ołówek, sowa, duch, eliksir Felix Felicis, różdżka. 4 – Podaj trzy zaklęcia wpływające na zmianę wyglądu przeciwnika i opisz ich działanie. 5 – Podaj trzy zaklęcia pozwalające na przemianę przeciwnika w stworzenie i podaj ich działanie. 6 – Podaj nazwę i opisz dokładne działanie zaklęcia, tworzącego iluzję osoby rzucającej to zaklęcie.
Druga kostka:
Oznacza ilość punktów, otrzymanych za odpowiedź. 1 to odpowiednio 1 punkt, 2 - 2, itd.
praktyka:
Pierwsza kostka:
1 – Transmutuj jabłko w dwie gruszki, a następnie zamień jedną gruszkę w ołówek, a drugą w świecę. 2 – Zmień trzy kamienie w ptaki - kanarka, papugę i wronę. 3 – Transmutuj figurkę trytona w małego smoka, a następnie pokieruj nim tak, aby okrążył salę dwukrotnie. 4 – Zamień dzban w dynię, a następnie przywróć go do pierwotnej postaci. 5 – Wydłuż kielich, zmień szkło w plastik oraz zmień barwę tworzywa na czerwoną. 6 – Zmień kolor płótna, w które ubrana jest kukła, na zielony. Zmień wygląd kukły używając trzech dowolnych zaklęć transmutacyjnych - przed każdym zaklęciem powiedz, jaki chcesz osiągnąć efekt.
Druga kostka:
Oznacza ilość punktów, otrzymanych za wykonane zadanie. 1 to odpowiednio 1 punkt, 2 - 2, itd.
Na końcu posta należy dodać następujący kod:
Kod:
<retroinfo>Kuferek - Transmutacja:</retroinfo> wpisz ilość punktów w kuferku z tej dziedziny <retroinfo>Wyrzucone kostki - teoria:</retroinfo> wpisz kostki za teorię <retroinfo>Wyrzucone kostki - praktyka:</retroinfo> wpisz kostki za praktykę <retroinfo>Suma:</retroinfo> wpisz sumę kostek opisujących punkty za praktykę i teorię oraz ewentualnych punktów bonusowych za punkty z kuferka <retroinfo>Ocena:</retroinfo> wpisz ocenę <retroinfo>Strona - losowania:</retroinfo> Wpisz stronę z odpowiedniego tematu, na której były losowane kostki
- Cześć - przywitała się z Emmą, która usiadła koło niej. - Tu zawsze tak licznie? - zapytała nauczycielkę, zdziwiona licznością klasy. I spóźnieniami! Co jak co, ale trzy osoby na pięć minut lekcji, to słaby wynik. A może to profesorka była jędzowata? Choć Aud nie odniosła takiego wrażenia, wyglądała na miłą. - Hej, Max - odpowiedziała Gryfonowi.
- Witaj. - Lavois uśmiechnęła się i skinęła głową pannie Primrose. Po chwili dochodzili kolejni uczniowie, więc przywitała się z resztą. - Cóż. Będziemy powoli zaczynać - oświadczyła. - Zacznijmy od pracy domowej... - zawiesiła głos i się lekko skrzywiła, gdyż tylko jedna osoba dostarczyła Lisie zadanie domowe. I co teraz ma poczynić początkująca nauczycielka? Ma być surowa czy może jeszcze odpuścić? - Liczyłam na więcej prac - westchnęła. - Nie była przecież trudna, powinniście już znać podstawy... Ponownie przerwała czekając na jakieś wyjaśnienia.
Praca domowa? Audrey nic o tym nie wiedziała, odrobiłaby przecież! - Um, a co tak właściwie było zadane? - zapytała zdezorientowana. - Przepraszam, ale nie było mnie na poprzedniej lekcji... W sumie mogłaby z tego odpowiedzieć, jeśli były to podstawy. Jeśli prawo Gampa, to już w ogóle opanowane miała do perfekcji, powtarzała to na Historii Magii.
- Mnie nie było na ostatniej lekcji pani profesor, ale postaram się ją donieść jak najszybciej, oczywiście jeżeli mogę. Usprawiedliwił się. Nie chciał mieć żadnej skazy na zachowaniu.
upomnienie 3/5 - czwarty punkt regulaminu ogólnego
- ym, tak ja równiez nie wiedziałam, jestem pierwszy raz na transmutacji - powiedziała Emma, kurde gdyby wiedziała co było zadane na pewno by to zrobiła. Nie wiadomo, może coś łatwego, no cóż nie było mnie, trudno.
Co prawda mocno spóźniona, ale wpadła do klasy przepraszając nauczycielkę. Akurat dzisiaj nie miała zamiaru przyjść później, ale jakoś tak... wyszło. Miała nadzieję, że nie będzie musiała na poczekaniu wymyślać powodu. Uśmiechnęła się lekko, słysząc, o czym rozmawiają. Ha, zrobiła pracę domową i to zaraz po zadaniu. Może dostanie dodatkowe punkty? Usiadła w ławce przy oknie i wyjęła niezbędna na lekcji przybory.
Lisa ponownie westchnęła. - Dobrze, już dobrze... Ten kto jest pierwszy raz, no to nie wiedział - odparła. - Zrobimy tak. Dziś również zostanie zadana praca domowa, więc ten kto nie odrobił poprzedniej, będzie miał obniżoną ocenę - powiedziała. Nie może być zbyt łagodna, bo wtedy uczniowie wejdą jej na głowę! - Natomiast ci, którzy zrobili, a raczej jedna osoba zrobiła... - kiedy zaczęła mówić o pannie Rodwick, ów dziewczyna pojawiła się na lekcji - Dostanie ocenę W. A temat pierwszej pracy domowej brzmi: Rodzaje transmutacji, natomiast temat drugiej pracy podam pod koniec. A tym czasem przejdźmy już do lekcji. Lisa zastanowiła się przez chwilę jak ją przeprowadzić. Rozmyślała o zrobieniu kartkówek, ale ile byłby skarg na wredną Lavois?
- Tak, tak, przejdźmy - odezwała się. Jakoś wolno szła ta lekcja. Kolejną pracę oczywiście odrobi. Ale teraz było zdecydowanie za wolno. Nigdzie się nie spieszyła, jednak na czasie jej zależało. Miała też inne przedmioty, oraz inne prace domowe, których jeszcze nie zrobiła, odwlekając jak zwykle na później.
Lisa klasnęła w dłonie i zaczęła przechadzać się po klasie sprawdzając przy okazji czy wszyscy mają podręczniki i inne tego typu gażety. - Dziś jeszcze będziemy krążyć wokół podstaw... - oznajmiła - A więc może wymieni mi ktoś składniki transmutacji i po krótce je scharakteryzuje?
Łał, jej pierwsze W w tym roku. Może będą jeszcze dodatkowe dwadzieścia punktów jak to było z większością przedmiotów? - Ja też muszę robią tę pracę domową? - upewniła się, mając nadzieję, że przez to, że ostatnio ją wysłała, teraz nie będzie musiała robić podwójnej... Ułożyła przed sobą stosik z książki, ruloniku pergaminu, kałamarza i pióra. Teraz parzyła znad niego na nauczycielkę, czekając aż rzeczywiście zaczną robić coś interesującego. - To jest transmutant, transmutacja i wynik transmutacji - odpowiedziała od razu na pytanie. - To pierwsze to rzecz, która zamieniamy, transmutacja, wiadomo, zaklęcie którego używamy i wynik, czyli to co powstaje.
- Transmutant, czyli obiekt, który zamierzamy transmutować, transmutacja, czyli zaklęcie oraz wynik transmutacji, czyli to, co powstało po rzuceniu zaklęcia z transmutanta - odpowiedziała spokojnie, wiedząc o co chodzi. No, wreszcie coś ruszyło!
- Dzień dobry, przepraszam za spóźnienie. - Po dłuższym, mocnym, pukaniu w klasie pojawił się Twan. Znów za późno przypomniał sobie o tym, że zajęcia z transmutacji zaczęły się jakiś czas temu, więc dotarł do pomieszczenia z opóźnieniem. No ale chociaż był! Nauczyciele powinni to docenić. Pomachał do Aud, szeroko się uśmiechając. Zawsze tak na niego działała, mimo, że dosyć często miała odmienne od niego podejście do życia. - O czym mówicie? - Zadał pytanie dosyć głośno. Ktoś musi mu odpowiedzieć! Następnie usiadł w jednej z ławek.
Emma wiedziała, że padły już dwie odpowiedzi, ale mimo to chciała dorzucić swoje trzy grosze. - Transmmutacja, przemiana jednego przedmiotu w drugi, transmutant, substrat lub supprodukt, to przedmiot, który zamieniamy w inny, oraz wynik transmutacji, obiekt lub obiekty powstałe w wyniku przemian transmutanta.
- Nie, ty będziesz miała tylko jedną pracę, Bell - odpowiedziała. Po chwili usłyszała oczywiście odpowiedzi. - Ravenclaw 10 punktów i Gryffindor pięć - oznajmiła. - A może zna ktoś pierwsze prawo Cristoffa, o którym też będziemy mówić?
Wzrok skierowała w stronę drzwi. - W porządku... Mam nadzieje, że następnym razem się nie spóźnisz - posłała uśmiech w stronę chłopca. Jak jej coś odbije, to i może będzie odejmować punkty za spóźnienia?
Emma znała to prawo na pamięć - "Transmutacja jest tym bardziej złożona, im bardziej złożony jest subprodukt i produkt transmutacji". - Powiedziała, chyba dobrze.
- Transmutacja jest tym bardziej złożona, im bardziej złożony jest subprodukt i produkt transmutacji - wyrecytowała. Nie musiała nic zmieniać w tym prawie, mówiąc formułkę, mówiła też swoimi słowami. Bo jak to lepiej określić?
- Transmutacja jest tym bardziej złożona im bardziej jest złożony jest subprodukt i produkt Transmutacji. Odpowiedział. Transmutacja była jego ulubionym przedmiotem, więc nie miał trudności z odpowiedzeniem na to proste pytanie.
Lisa pokiwała głową. - Po pięć punktów dla każdego! - krzyknęła dziarsko. - W takim razie nie powinno być problemu z kartkówką, która odbędzie się wkrótce - powiedziała. - Lećmy dalej. Czym różni się subprodukt od produktu?
- Subprodukt jest przez nas transmutowany, a produkt jest wynikiem transmutacji - powiedziała. Nie miała problemu z takimi pytaniami, łatwe podstawy. Ale to też trzeba było przerobić.
upomnienie 1/5 - czwarty punkt regulaminu ogólnego
- Subprodukt inaczej zwany substratem jest to przedmiot bądź organizm, który transmutujemy, np. przy transmutacji muchy w pająka subproduktem jest mucha.
Produkt - jest to przedmiot bądź organizm w który transmutujemy, np. przy transmutacji myszy w żabę produktem jest żaba. Odpowiedział znowu poprawnie na zadane pytanie.
Ostatnio zmieniony przez Maxym Angoler dnia Czw 7 Paź - 21:54, w całości zmieniany 3 razy
Ach, całe szczęście! - Co oznacza, że im więcej, hmm, szczegółów, jak na przykład w przypadku istoty żywej, tkanek i takich tam, transmutant, to trudniej go zamienić. Ogólnie, mówiąc, łatwiej przetransmutowawac obiekt martwy, bowiem ma mniej skomplikowaną budowę - dodała. Nie miała zamiaru powtarzać tego samego co Emma, w końcu jako dwie Krukonki powinny współpracować - Subprodukt to to co transmutujemy, a produkt coś w co transmutujemy - powiedziała formułkę, jednocześnie zastanawiając eis kiedy przejdą do praktyki. Była o wiele ciekawsza.
- Produkt jest to organizm, w który transmutujemy, a subprodukt jest to przedmiot, w który zamieniamy inny - odpowiedziała Emma. No cóż, jeśli za każdą odpowiedź można było zdobyć punkty, to całkiem dużo by ich się nazbierało.
- Kolejna pięć punktów na wasze konta. - odrzekła. - Chyba wiecie na czym polega transmutacja, więc tego w ogóle nie będę ruszać. Teraz niech mi ktoś powie co to jest transfiguracja?
Zerknęła na zegarek. Nie ma co przetrzymywać uczniów, więc niedługo trzeba kończyć...
- Transfiguracja jest to zamiana jednej z cech przedmiotu w inną . - Emma bardzo lubiła transmutację, a czytanie podręcznika było więc obowiązkiem. Łatwo jest na razie, zobaczymy jak będzie potem.
- Transfiguracja jest to zamiana jednej z cech przedmiotu na przykład koloru, czy zapachu, w inną . Przy użyciu większej siły magicznej przez czarodzieja możliwa jest zamiana dwóch cech - powiedziała poprawnie.
// idę, jak coś, to po lekcji poszłam, albo jutro po południu napiszę posta ^^
- Transfiguracja jest to zamiana jednej z cech przedmiotu np. koloru, zapachu w inną . Przy użyciu większej siły magicznej przez czarodzieja możliwa jest zamiana 2 cech. Znów proste pytanie. Cóż nie wysilał się zbytnio na lekcji.