WygladWZROST 175
BUDOWA CIAŁA uważa się za grubego, choć wcale taki nie jest, jednak nie jest też umięśniony, ani wysportowany
KOLOR OCZU brązowe
KOLOR WŁOSÓW brąz
ZNAKI SZCZEGÓLNE Brak. Może uśmiech, ale to można powiedzieć o każdym.
PREFEROWANE UBRANIA W trakcie zajęć niezmiennie mundurek, który nawet lubi, choć wiązanie krawata nie jest jego ulubionym zajęciem. Poza lekcjami nosi to, w czym czuje się dobrze, co jest wygodne, nie podążając przy tym ani trochę za modą, nie rozumiejąc jej, choć jednocześnie chciałby to zmienić.
Charakter
Mówią, że trzeba mieć miękkie serce i twardą dupę, aby iść spokojnie przez życie. Seamus wie, że w tym powiedzeniu jest kłamstwo - nie da się iść spokojnie przez życie, gdy jest się przez nie nieustannie kopanym. Jednak gdyby zapytać go o to, jedynie uśmiechnie się i powie, że nie wie, o czym mowa.
Chowa w sobie problemy, będąc przekonanym, że inni mają gorzej i nie ma tak naprawdę powodu do narzekań. Chciałby zostać kiedyś wysłuchanym, ale nie potrafi się otworzyć. Jest za to świetnym słuchaczem dla innych, gotów zawsze nieść pomoc, bez względu, czy chodzi o rówieśnika, czy jego matkę. Bywał w przeszłości wykorzystywany przez przyjaciół, próbowano się nim wysługiwać, dzięki czemu nauczył się odcinać od takich osób. Jednak nie ma co liczyć, że po czymś takim będzie można odratować znajomość.
Seamus pali mosty.
Zapomina o tych, którzy przekroczyli wszystkie granice, ale jednocześnie mocno wszystko przeżywa i wszystkim się przejmuje. Śmiało można nazwać go people pleaserem, choć zaprzeczy, twierdząc, że potrafi walczyć o swoje. Czy naprawdę tak jest? Oczywiście - w jego wyobraźni. Zdecydowanie mógłby napisać książkę pod tytułem “Tysiąc ripost jakie przyszły mi do głowy po zakończonym sporze”. Potrafi spędzić godziny na odgrywaniu scenek, gdzie stawia się komuś, choć unika wszelkich konfrontacji. Unika ich do tego stopnia, że stara się tak lawirować słowami, aby nikogo nie urazić i nie stanąć po żadnej stronie konfliktu.
Jest opiekuńczy. Bardziej niż powinien być chłopak w jego wieku - martwi się o rodzinę, zachowując się, jakby sam był rodzicem. W stosunku do przyjaciół - zawsze pilnuje gdzie jest grupa, stara się, aby wszyscy byli razem. Zwraca uwagę na nastroje innych, stara się do nich dostosować, wycofując, jeśli odnosi wrażenie, że ktoś jest na niego zły.
Uśmiechnięty niemal przez cały czas, skrywa w duchu romantyka. Marzy o prawdziwej miłości, choć nikomu nie daje szansy nie wiedząc nawet, jak miałby wykonać pierwszy krok. Nie przeszkadza mu to jednak w oglądaniu się za każdym (bez względu na płeć czy wiek), kto wpasowywał się w opis aktualnie lubianych bohaterów powieści. Brak mu wiary w siebie, choć jednocześnie odgrywa niezwykle pewnego chłopaka, który nie ma problemów z kontaktami z innymi. Tak naprawdę zawsze ma wrażenie, że w oczach innych jest kretynem, błaznem w trakcie występu i zwykle czuje się zażenowany sobą. Jedynie przy przyjaciołach się rozluźnia, zdradza zdecydowanie zbyt wiele o sobie, przez co łatwo go zranić i… nie uczy się na błędach. Łatwo zdobywa nowych znajomych, co nie zawsze jest dla niego dobre, ma problem z asertywnością i żyje z ciągłym przekonaniem, że będzie lepiej.
Historia
Urodził się jako pierwsze i jedyne dziecko państwa Locksmith. Dzieciństwo miał przyjemne, a przynajmniej pamięta dość dobrze znajomych mugoli, z którymi zwykle się bawił. Pamięta przesiadywanie na parapecie okna, gdy nie mógł wychodzić na podwórko i maleńki telewizor w swoim pokoju, na którym oglądał bajki i który pomagał mu nie bać się ciemności. Mieszkali blisko dziadków, którzy zajmowali się nim, zanim poszedł do mugolskiej szkoły podstawowej. Pamięta, że ojciec czasem gotował, gdy był szybciej w domu i że mieli w domu dużo zwierząt od szczurów po jaszczurkę. To, czego Seamus nie pamięta to zniknięcie ojca, gdy miał dwa latka, ponieważ ten uznał, że rodzinie będzie lepiej bez niego, a później powrócił z podkulonym ogonem. To kłótnie rodziców o najdrobniejsze rzeczy, ale też o zniknięcie pieniędzy ze wspólnego konta. To niesłabnące napięcie między nimi i niechęć do wspólnego życia. Ostatecznie wszystko to doprowadziło do zgodnej decyzji Harla i Birany o rozwodzie. Decyzji, która już wtedy nie podobała się Seamusowi, a która okazała się być końcem jego dzieciństwa, gdy miał ledwie osiem lat.
W końcu trudno być wciąż dzieckiem, gdy przeprowadza się do nowego mieszkania, gdy wysłuchuje się narzekań babki na ojca, widzi płaczącą matkę i zastanawia się, czy brać śniadanie do szkoły, czy zostawić na kolację dla matki, bo ta niewiele je. Cokolwiek mówić, Briana robiła, co mogła, żeby jej synowi niczego nie brakowało, a on starał się dbać o nią, ale tak naprawdę zostali sami, w nowym mieście, pod ciosem krytyki ze strony matki Briany. Skończyło się tym, że Seamus mając dziewięć lat potrafił gotować (choć jedynie po mugolsku), sprzątać i ogólnie dbać o dom. Wtedy też zauważył różnicę, że pieniądze, które czasem dostawał jako kieszonkowe od pradziadka, były inne od tych, jakie dostawał od babci, co było jednym z pierwszych impulsów do rozmowy o magii. Drugim było ciągłe przekonanie, że słyszy głosy, że słyszy, jak matka go woła z drugiego pokoju, choć ta nie zdążyła nic powiedzieć.
Seamus dowiedział się wtedy, że w rodzinie mieli czarownice, ale zawsze były to kobiety, które zawsze wiązały się z mugolami, co Briana nazywała klątwą. Tłumaczyła mu różnice między galeonami, a zwykłymi mugolskimi pieniędzmi, pokazała różdżkę, ale nie była w stanie odpowiedzieć na wiele jego pytań. Zdawała się coraz mniej obecna, coraz bardziej pogrążona w depresji. Coraz częściej wybuchała złością, gdy Seamus nie zrobił wszystkiego, o co go poprosiła. Dochodziło do jednostronnych kłótni, gdzie chłopak milczał, wysłuchując słów, które powoli zaszczepiały się w nim, doprowadzając do całkowitej utraty wiary w siebie, choć nie pozbawiły go ambicji. W końcu jednak coś się zmieniło. Briana poznała mugola - Igora Taylora, który był niezwykle opiekuńczy i interesował się nie tylko nią, ale również jej synem. Starał się być miły, uczynny, pokazywał się jako ten troskliwy. Mężczyzna również był po rozwodzie, miał syna, który z czasem niemal całkowicie został wymazany z pamięci Seamusa. Igor nie wydawał się nawet przerażony, kiedy dowiedział się, że jego ukochana jest czarownicą. Wraz z Brianą cieszył się, gdy Seamus otrzymał list do Hogwartu…
Jednak później zaczęło się porównywanie go z Thomasem - synem Igora. Pojawiła się zazdrość Thomasa, przekonanie, że jest lepszy i jako starszy powinien mieć więcej. Chciał odebrać wszystko Seamusowi, łącznie z pokojem, twierdząc, że skoro ten mieszka w Hogwarcie przez większość czasu, nie potrzebował większego pokoju w rodzinnym mieszkaniu. Kiedy Seamus wracał na wakacje i święta do domu, tam były ciągłe kłótnie. Widział, jak Briana z każdym rokiem gaśnie, traci wiarę w siebie i zaczyna być zależna od mugola, z którym… Ostatecznie wzięła ślub. A niewiele po nim Thomas uciekł z mieszkania, zostawiając po sobie jedynie marny list, że jest dorosły i może robić, co chce. Po tym wydarzeniu Igor uspokoił się i kłótnie pojawiały się rzadziej. Zdołał jednak zniechęcić do siebie pasierba, który zaczął powtarzać w myślach, jak mantrę, pragnienie, aby Briana w końcu uwolniła się od niego. Do tego dochodziły problemy z ojcem - Harlem, który ostatecznie zniknął z życia Seamusa. Przestał pojawiać się na umówionych spotkaniach, przestał znajdywać wymówki. Pewnego dnia Seamus powiedział sobie, że kończy z czekaniem na niego.
Hogwart tak naprawdę stał się domem dla chłopca. Miejscem, gdzie mógł być sobą, choć sam wciąż nie jest pewien, kim jest. Ma jednak przed sobą jeszcze kilka lat, aby się o tym przekonać.
Rodzina
★ Harl Locksmith - mugol, który mieszka w Bradford, z którym Seamus nie ma obecnie kontaktu; chłopak nie wie, co powinien sądzić o nim, skoro ze spotkania na spotkanie przestawał się pojawiać, aż w końcu przestał nawet pisać
★ Briana Taylor - czarownica, pracująca jako urzędniczka w Ministerstwie, nie zajmuje żadnego wysokiego stanowiska; nie ma szczęścia w miłości, czasem śmieje się, że ktoś rzucił na nią klątwę - po rozwodzie miała kilku “przyjaciół”, obecnie związana z mugolem - Igorem Taylorem
★ Thomas Taylor - przybrany brat - mugol, syn Arrona, który jest dla Seamusa esencją idiotyzmu. Pokazał się jako złodziej, przemocowiec i Seamusa jest pewien, że skończy w mugolskim więzieniu, choć nic o nim chwilowo nie słyszy.
★ babcia Gemma - matka Briany, czarownica - surowa, chciałaby, aby wszyscy jej bliscy żyli zgodnie z tym, jaką ona wyznaczyła im ścieżkę, nigdy nie zastanawia się nad uczuciami innych, mówi to co myśli i to co chce
Ciekawostki
★ nie ma wielu wspomnień z dzieciństwa, nie wie, czy to normalne, ale też z nikim o tym nie rozmawiał, zawsze mówi, że było dobrze, ale też nie próbuje się zakopywać we wspomnieniach, żyjąc mocno teraźniejszością, tym co dzieje się w danej chwili
★ uważa się za całkowicie zwyczajnego dzieciaka, czasem dziwi się, że jego rówieśnicy nie potrafią gotować, że muszą się tego uczyć i nie do końca rozumie, jak można nie wiedzieć, jak posprzątać - choć marzy o posiadaniu skrzata, który robiłby to za niego
★ często zazdrości innym, choć nie w zawistny sposób - zazdrości talentu, wyglądu, ale nigdy nie robi nic, aby samemu odkryć w sobie jakiś talent, czy zmienić w sobie to, co uważa, że należałoby zmienić
★ interesuje się fotografią, książkami, muzyką - jednak nie potrafiłby powiedzieć o ulubionych fotografach, czy pisarzach, ani o najlepszej technice, czy gatunku - lubi robić zdjęcia i ma do tego oko, lubi czytać i kocha słuchać muzyki, która nigdy nie milknie w jego muzogramie
★ czyta bardzo dużo, kiedy tylko może z radością zatracając się w fikcyjnym świecie i od dawna sięga po pozycje z kategorii “dla dorosłych” - niestraszne mu pikantne opowieści, które czyta z wypiekami na twarzy, a później marzy o wcieleniu podobnych scen w życie, choć… swoje przeżycia trzyma wciąż dla odpowiedniej osoby
★ jest kochliwy, czy raczej - szybko się zauracza i szybko zauroczenie to mija, aby po czasie nie pamiętać nawet twarzy swojego obiektu westchnień - często wiąże się to z zażenowaniem swoim zachowaniem
★ uśmiecha się niemal zawsze, pamiętając, że powinien być miły i uczynny, do tańca i do różańca, aby wszyscy go lubili… nie trudno się domyślić, że bywa tym zmęczony, w czym poamga mu muzyka
★ kocha zwięrzęta - w przeszłości miał ich wiele - szczury, jaszczurkę, żółwia, psa, a obecnie sowę o imieniu Fred
★ kocha swoją rodzinę, ale zawsze, gdy wraca do domu na wolne czuje się tym przytłoczony i ma ochotę uciec, po czym od razu ma wyrzuty sumienia
★ lubi śpiewać i tańczyć, choć nie robi tego przed innymi, za bardzo się wstydząc
★ boi się ciemności, czy raczej tego, co w niej może być; ma ciągle wrażenie, że ktoś go obserwuje, gdy tylko za długo jest sam w jakimś miejscu
★ uczył się grać na gitarze, ale porzucił to, gdy nie wiedział co ma robić z ręką uderzającą o struny
★ ma słomiany zapał do nauki nowych rzeczy, choć w marzeniach staje się mistrzem w wybranych dziedzinach
★ interesuje się wróżbiarstwem i numerologią, choć jednocześnie powtarza, że w to nie wierzy