Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pub Pod Trzema Miotłami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 7 z 7 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
AutorWiadomość


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 1506
  Liczba postów : 2880
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyCzw Lut 25 2021, 12:12;

First topic message reminder :


Pod trzema miotłami


Kultowe miejsce - zatłoczone i wiecznie przepełnione studentami. Pomimo swojej popularności, zawsze można znaleźć tu jakiś wolny stolik, a przemiła obsługa nie zapomina o żadnym kliencie. Przez jakiś czas pub nazywał się "Pod Trzema Różdżkami", gdy został przejęty przez fanatyków Koalicji Czarodziejskiej - o politycznych niesnaskach nie ma już jednak śladu i witani są tutaj wszyscy, niezależnie od czystości krwi.
Dostępny asortyment:



Sztywne zasady i obowiązki nie raz potrafiły spowolnić coś, co bez tego można by załatwić w mgnieniu oka. Niestety jednak każdy papierek został wprowadzony z jakiegoś powodu i trzeba było liczyć się z ich stosem, jeżeli chciało się ruszyć jakąś sprawę, a Boris na pewno wiedział o tym najlepiej. Irvette nie wiedziała, jak wygląda to w Ministerstwie, ale miała wzgląd w maciupeńki świat biurokracji w rodzinnej firmie, gdzie też nie raz załamywała ręce nad ilością formalności, jakie trzeba było załatwić tylko po to, by móc importować jakieś nasiona, czy rozpocząć wysyłkę do nowego klienta.
-Tak właśnie myślałam. Zamek nie obroni więcej niż same drzwi. No może najbliższe kilka cegieł. Poza tym na pewno ci z SLM mają znajomości i znajdą sposób, żeby to wszystko obejść, jeżeli tylko zajdzie taka potrzeba. - Nie potrzebowała, a wręcz nienawidziła złudnej nadziei dlatego cieszyła się, że Zagumov nie mydlił jej oczu jakimiś bajeczkami o cudownej ochronie, jaka miała tutaj miejsce. Jak był syf w magicznym świecie, każdy ostatnio widział i naprawdę trzeba było być ślepcem, by dać się w podobny sposób zwodzić.
-Myśli Pan, że Prorok Codzienny, coś by tutaj zdziałał? Może warto poprosić o udzielenie wywiadu, czy dwóch? W końcu wam raczej nie odmówią, prawda? - Sama nie była wielką fanką tej gazety, od kiedy jej zdjęcie zaręczynowe pojawiło się w jednym z numerów, ale wiedziała, że media mają moc i mogą naprawdę pomóc Ministerstwu nieco ocieplić wizerunek, by ludzie wiedzieli, że coś faktycznie w temacie ich bezpieczeństwa się dzieje.
-Och, nie wiem czy dodatkowe lekcje wchodzą w grę. Szkolny harmonogram jest już i tak dość napięty, a wiele młodych uczniów raczej nie jest chętna do kolejnych godzin w sali od zaklęć. Widzę jednak, że dużo osób ćwiczy na własną rękę, co może też być pomocne. Może zorganizowanie koła pojedynków mogłoby nam pomóc podczas ewentualnego zagrożenia... - Zaczęła myśleć na głos, bo choć miała nadzieję, że Biuro Bezpieczeństwa nie zawiedzie i uważała pomysł Borisa za dość dobry, wątpiła jednak, by wszyscy podobnie patrzyli na tę propozycję. Ludziom i tak już uciekały chęci do życia na samą myśl o dodatkowych obowiązkach.

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Frederick Shercliffe
Frederick Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 189
Dodatkowo : Animagia
Galeony : 1547
  Liczba postów : 713
https://www.czarodzieje.org/t21919-frederick-shercliffe#718423
https://www.czarodzieje.org/t21926-alchiba#718462
https://www.czarodzieje.org/t21921-frederick-shercliffe#718425
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Moderator




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyCzw Maj 30 2024, 11:48;

Odrzucał pomocne dłonie, bo do nich nie przywykł. Miał niewielu przyjaciół, w większości zajętych swoimi sprawami, które w dużej mierze były potwornie popapranym życiem, z którym sobie zwyczajnie nie radzili. On również sobie z tym nie radził i miotał się wściekle, przez co nie umiał odnieść się przyjaźnie do swojego brata, w którym widział kolejnego członka rodziny, który może czegoś od niego chciał. Znajdowali się w pułapce, z której było im bardzo trudno się wymknąć i Frederick podejrzewał, że tak naprawdę nigdy nie dojdą do porozumienia. Prawdę mówiąc, nie umiał nawet zrozumieć, dlaczego Walter upierał się, żeby z nim rozmawiać, nie rozumiał, czemu próbował, skoro to nie miało właściwie żadnego sensu. Skoro jednak znajdowali się już w tej sytuacji, nic nie mogło tego ostatecznie złamać, nic nie mogło spowodować, że odejdą i zapomną, a przynajmniej wszystko na to wskazywało, skoro jakimś cudem dalej obaj siedzieli i patrzyli na siebie, nie mogąc się wzajemnie zrozumieć. I może należałoby powiedzieć, że Frederick nawet nie próbował, ukryty w swojej skorupie złości.
- Próbujesz przybliżyć świat tym, którzy nie mogą go poznać? – zapytał i tym razem Wally mógł usłyszeć w jego nienagannej wypowiedzi całkiem szczery cień zdziwienia. Nie wiedział, czy jego brat był altruistą, czy miał wysoko rozwinięte poczucie empatii, czy może zwyczajnie faktycznie chciał zrobić coś dla innych ludzi, wiedząc, jak to jest żyć w miejscu, z którego trudno było uciec. W jego jasnych oczach pojawił się również cień zaciekawienia, kiedy Walter tak stanowczo postawił sprawę związaną z pracą, pokazując jednoznacznie, że nie zamierzał być zależny od ich rodziców. Frederick poczuł, jak jego serce zaczęło z tego powodu bić naprawdę gwałtownie i odwrócił głowę, by przez chwilę po prostu wpatrywać się w podłogę, zastanawiając się, czy przypadkiem łańcuch, jakim został przykuty do podłogi, nie był lżejszy, niż mu się wydawało. Może się szarpał, podczas gdy tak naprawdę dawno temu się uwolnił.
I być może poświęciłby temu jakoś więcej myśli, gdyby nie przeklęty pył i jego idiotyczny taniec, który skończył się na tym, że młodszy Shercliffe musiał się napić i wyraźnie stał się jeszcze bardziej naprężony. Wyglądał, jakby miał za chwilę rzucić się do walki, chociaż trudno było powiedzieć z kim i spojrzał dość lodowato na Waltera. Ponieważ jednak ten nie okazał wesołości, uspokoił się nieco i przesunął językiem po zębach, powstrzymując się od buńczucznego komentarza. Nie dogadywał się najlepiej z rodzeństwem, miał tylko Oriona, który był nie wiadomo gdzie i może to wcale nie było tak dobre, jak mu się wydawało. Ostatecznie każde z nich miało z rodzicami na pieńku i mogli, jeśli tylko by chcieli, jakoś sobie pomóc.
- Studia – odpowiedział ostatecznie powoli. – Najwyraźniej bez nich jestem całkiem bezwartościowym człowiekiem, może znajdę w te trzy lata swoją wartość z dala od rodzinnego domu – dodał, wiedząc, że przeprowadzając się na nowo do szkoły, już jako dorosły człowiek, naprężał łańcuch, którego oczka zaczęły trzeszczeć.

______________________

I'm real
and the pretender
I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
Powrót do góry Go down


Wally A. Shercliffe
Wally A. Shercliffe

Dorosły czarodziej
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 197 cm
C. szczególne : wzrost, a oprócz tego sporo mniejszych i większych blizn, z których każda ma swoją historię. Na prawym ramieniu ma tatuaż przedstawiający wydrę.
Dodatkowo : animag (wydra)
Galeony : 951
  Liczba postów : 274
https://www.czarodzieje.org/t22897-wally-a-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t22902-geronimo#774555
https://www.czarodzieje.org/t22899-wally-a-shercliffe
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyCzw Maj 30 2024, 15:43;

Wally był od niego starszy i być może znalazł się w momencie, kiedy samotne włóczenie się po świecie odrobinę traciło swój powab, a raczej nie wydawało się już najważniejsze. Chyba jakoś podskórnie czuł, że posiadanie jakichkolwiek stałych punktów w życiu niekoniecznie jest niewolnictwem. Nawet jeśli nie wyglądał na ofiarę ich rodziców, nawet jeśli roztaczał blask i urok kogoś, komu w życiu się powiodło, kto był zupełnie niezależny i całkowicie wolny, to tak naprawdę wszystko to miało też ciemną stronę. Bo Wally uciekał od bliskich relacji, zadowalając się tymi powierzchownymi, zwłaszcza po stracie nienarodzonego dziecka i rozstaniu z narzeczoną, która, być może, mogła być tą jedną osobą, która zostałaby w jego życiu na dłużej albo i na stałe. Jednak tak się nie stało i Walter przez kolejne dwanaście lat przypominał niesiony wiatrem liść, podążający tam, gdzie zagnała go ciekawość i fanaberia, pozbawionym jednak korzeni i czegoś stałego, na czym mógłby się oprzeć, do czego wrócić, na czym polegać. I może właśnie dlatego próbował stworzyć relację z Frederickiem - żeby nie czuli się tak okropnie samotni, kiedy przecież mieli rodzinę i mogli mieć siebie nawzajem. Przynajmniej hipotetycznie.
- No... tak. Jest taki piękny i ciekawy. I kryje tyle tajemnic. Chcę się tym podzielić, opowiadać o tym innym, którzy nie mogą tego doświadczyć - powiedział jakby lekko zaskoczony, że nie jest to oczywiste. Nie był megalomanem - po prostu czerpał radość z tego, że może opowiadać ludziom o magicznych stworzeniach i swoich przygodach na krańcach świata, przybliżać im to, co nieznane, odległe i piękne. Nie widział tego jako aktu altruizmu, nigdy się nad tym nie zastanawiał - po prostu pisał, bo musiał, bo chciał, bo potrafił.
Nie miał zamiaru być dla Fredericka autorytetem ani nikim takim. Doskonale wiedział, że się nie nadaje do tej roli, że popełnił zbyt wiele błędów i żyje tak nieortodoksyjnie, że dawanie komukolwiek rad byłoby idiotyzmem. Ale być może podświadomie chciał, żeby Fred zobaczył, że da się uciec z macek rodziców, nawet jeśli wydawało się, że oplatają go z każdej strony, nie dając szansy na złapanie oddechu.
Widział gniew i zażenowanie brata wywołane halucynacjami, jakich padł ofiarą, dlatego zrobił wszystko, by nie dać po sobie poznać, że to małe przedstawienie wydało mu się dość zabawne. Z Fredem należało postępować jak z nieufnym zwierzęciem - żadnych gwałtownych ruchów, żadnego naruszania granic. Cierpliwość i dawanie mu możliwości odwrotu zdawały się zdawać egzamin, choć pewnie za wcześnie by o tym wyrokować.
- Studia! Świetnie! - wyraźnie ucieszył się Wally, który był najszczęśliwszy właśnie podczas studiów, z dala od Wielkiej Brytanii i toksycznej rodziny. - Nie sądzę, żeby stanowiły o czyjejkolwiek wartości, ale są... inspirujące. Pozwalają spojrzeć na siebie i świat z nowej perspektywy. I tak - dodał, patrząc na brata z powagą, mimo że oczy mu lśniły. - Im dalej od domu, tym łatwiej znaleźć siebie i swoją ścieżkę - powiedział z naciskiem. Sam coś o tym wiedział, ukończył przecież Red Rock - chyba dalej niż do Australii uciec się nie dało.
Powrót do góry Go down


Frederick Shercliffe
Frederick Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 189
Dodatkowo : Animagia
Galeony : 1547
  Liczba postów : 713
https://www.czarodzieje.org/t21919-frederick-shercliffe#718423
https://www.czarodzieje.org/t21926-alchiba#718462
https://www.czarodzieje.org/t21921-frederick-shercliffe#718425
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Moderator




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyCzw Maj 30 2024, 16:45;

Różnili się, jak ogień i woda, a z każdą kolejną chwilą było to widać coraz lepiej. Frederick był pesymistą, zawsze wszystko widział w czarnych barwach, nigdy się nie cieszył, robił rzeczy, jakich nie powinien i kończył, jak nie powinien, chociaż jednocześnie zawsze spodziewał się, że będzie źle. I z tego powodu nie był rozczarowany, bo życie przynosiło mu w większości same porażki. Teoretycznie miał to, czego chciał, czego potrzebował, ale tak naprawdę nie miał nic i było to frustrujące. Być może właśnie to słowo najlepiej opisywało młodszego z mężczyzn, oddawało to, co kryło się w jego sercu, nawet jeśli Frederick uważał, że jego życie było ułożone i w gruncie rzeczy nie było tak złe, jak inni uważali.
Teraz zaś Frederick skinął głową, chociaż robił to raczej z namysłem, jakby nie do końca rozumiał, czemu jego brat zachowywał się w taki, a nie inny sposób. Nie do końca rozumiał, z jakiego powodu chciał przybliżać innym świat, bo wydawało mu się to co najmniej niepotrzebne, by nie powiedzieć, że skrajnie idiotyczne. Skoro jednak to sprawiało mu przyjemność, a może raczej, skoro to pozwalało uciec mu od świata i dawało jakieś poczucie, że inni nie mogą wejść mu w życie z butami, to właściwie dobrze. Chociaż jakaś część Fredericka zdawała się zazdrościć tego wszystkiego Walterowi. Jakby chciał powiedzieć, że to było niesprawiedliwe, a jednocześnie wiedział, że sam pozwalał trzymać się na łańcuchu.
- Mam nadzieję, że w takim razie zainspirują mnie do czegoś ciekawszego, niż przerzucanie łajna z miejsca w miejsce. Niektórzy twierdzą, że nie robię nic innego, niż to, jakże niezwykłe zadanie - stwierdził, unosząc szklankę, by upić porządny łyk alkoholu, zaraz jednak spojrzał uważniej na brata i obdarzył go pierwszym uśmiechem. Czaił się w kącikach jego ust, wyglądając naprawdę ironicznie, jakby chciał powiedzieć, że nie, nic takiego nie może się wydarzyć, kiedy jest się Frederickiem, ale jednocześnie było to coś, co go pociągało. - Nie sądzę, żeby rodzice byli ze mnie bardzo dumni, ale to chyba najwyższa pora przekonać się, jak wyglądają dalsze stopnie edukacji - dodał, przekrzywiając lekko głowę, wiedząc, że mógłby o to zapytać, ale to nie o to w tym wszystkim chodziło.

______________________

I'm real
and the pretender
I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 2745
  Liczba postów : 1577
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Maj 31 2024, 21:19;

- Widzisz? Nonsens - stwierdził Nicholas, nie przyjmując do wiadomości tego co powiedział Tim. Wyciągnął ręce przed siebie i na nie spojrzał. Werdykt był jednoznaczny. - Młody, ja sam siebie nie widzę, trudno więc żebyś ty widział mnie. Wszystko się zaczęło jak założyłem tę czapkę.
Poprawił nieistniejące nakrycie głowy, a potem zakasał rękawy, odsłaniając pokaleczone przedramiona. W końcu nikt go nie widział, to mógł sobie pozwolić na większą wygodę. Zaczął od kolczyków, które ostatnio miały całkiem niezłe wzięcie. Delfiny! Tak, delfiny będą doskonałe. Ze szmaragdów i srebra... a może z masy perłowej? O tak, perły były szczególnymi kamieniami, które wprost uwielbiał.
- Zrobisz mi jakiegoś orzeźwiającego drinka, Młody? No i pozwól, że ogarnę miskę z wodą dla Metus.
Transmutował coś w miskę i napełnił Aguamenti, żeby mu się dziewczynka nie odwodniła. W końcu było coraz goręcej! A potem wrócił do szkicowania kolczyków. Zarysował z grubsza kilka koncepcji, nie mając pewności która może przypaść do gustu klientów najbardziej. Ostatecznie to miało być dzieło reprezentujące jego największą miłość - wodę. Morza, oceany, jeziora i rzeki. Wszystko to, w czym Nico czuł się najlepiej.
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 820
  Liczba postów : 414
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Maj 31 2024, 21:22;

Tim miał dziwną minę, trochę podejrzliwą, a trochę zmartwioną. Możliwe, że Nico go zwyczajnie wkręcał, ale nie podejrzewał go o ten typ poczucia humoru, z drugiej strony mógł się mylić w ocenie i jednak kuzyn miał zadatki na prankstera. Istniała też opcja, że miał jakieś załamanie nerwowe i peron mu odjechał.
W momencie, w którym starszy Seaver odsłonił blizny, Tim już widział, że to nie zgrywa, bo nie było takiego dowcipu, który by spowodował, że Nicholas dobrowolnie odsłoni przedramiona. A więc odkleił się chłopak. Już zaczynał myśleć jakby tu dyskretnie wezwać magipsychiatre, kiedy go olśniło najbardziej oczywiste wyjaśnienie. To musiała być klątwa, ale jak komuś się to udało na Nico, który był cholernie dobry w zaklęciach, wliczając w to czarną magię.
- Skoro cię nie widzę, to skąd wiem, że właśnie podwinąłeś rękawy? W normalnych warunkach byś tego nie zrobił. Może faktycznie drink ci pomoże
Poszedł miksować napój, którego cechą szczególną była piana z białka jajka unosząca się na wierzchu, na brzeg szklanki założył nacięty plaster pomarańczy. Postawił przed kuzynem szklankę na serwetce.
- Jeśli jeszcze tego nie piłeś to nazywa się whisky sour, jest genialne na lato. Ma jeszcze wersje z wódką, którą osobiście wolę.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 2745
  Liczba postów : 1577
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Maj 31 2024, 21:28;

Nicholasa zaniepokoiło to, co powiedział Thomas. Skąd wiedział o rękawach? Przecież niewidzialny Nico miał niewidzialne rękawy. Kuzyn to zmyślił jak nic.
- Nie możesz tego widzieć. Strzelałeś - Nicholas uparł się jak osioł, ale zaraz potem zrobił dziwną minę. Zamrugał i rozejrzał się dookoła, jakby nie rozumiał, gdzie się właściwie znajduje. - Cholera, Tim, co ja tu robię?
Opuścił wzrok na przedramiona i zaklął szpetnie, obciągając szybko rękawy po same nadgarstki. Nie podobała mu się ta dziura w pamięci, w dodatku był pewny, że już raz mu się taka luka przytrafiła. I oby to był ostatni raz. Cholerne widziadła. Wtedy też do tego doszedł. Gorzej że teraz nie miał pojęcia, co robił przez ostatnie...
- Młody, która godzina? - spytał, a gdy usłyszał odpowiedź, przeklął po raz drugi. - Nie mam pojęcia co się działo przez ostatnie pół godziny.  Co to za drink? Ja go zamówiłem?
Zdenerwował się. A potem zauważył szkic kolczyków w kształcie delfina. Hah. Przynajmniej praca robiła się sama za niego, nawet jeśli nie pamiętał. No ale czas stracił, koncepcje zapewne też. Popatrzył niepewnie na kuzyna.
- Opowiadałem co chcę zaprojektować? To miało być dla kogoś, czy moja wolna twórczość?
Cholerna amnezja, jak on jej nienawidził! Pobladł trochę, zdenerwowany. Odszukał wzrokiem Metus i wtedy trochę się uspokoił. Psinka położyła mu głowę na kolanach i pisnęła cichutko. Martwiła się o niego. Bezwiednie ją pogłaskał, czując jak minimalnie odzyskuje spokój. Coś miał stworzone, nie stracił tego czasu. Od razu też był w stanie ocenić, które koncepcje są bardziej, a które mniej trafione. Ostatecznie zdecydował się na transmutowane na kształt delfina perły. Dobrał do nich kształt zapięcia, a potem dorobił do kompletu wisiorek z perłowym delfinkiem skaczącym przez obręcz. Tylko czy to nie było zbyt tandetne? Musiał to przegadać potem z Timem. A może lepiej z Verą? Ona mimo wszystko miała bardziej artystyczną duszę.
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 820
  Liczba postów : 414
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Maj 31 2024, 21:32;

W tym momencie Tim osłupiał na moment, a potem odetchnął z ulgą, to tylko widziadła. Też ich nienawidził, chociaż nie miał przez nie większych problemów, poza rozbitą głową.
- Nie mam pojęcia, co to miało być, nie powiedziałeś. A ja nie pytałem, bo byłem zbyt zaniepokojony twoim stanem umysłu. Ale Dobrze, że już ci przeszło. A drink na whisky sour, genialny na lato, ta piana na wierzchu to białko jajka. Spróbuj i powiedz, co myślisz. - Powtórzył opis sprzed chwili, bo Nico o nim nie pamiętał, a drink był zbyt ciekawy, żeby o nim nie opowiedzieć.
- Zostawię cię na moment, obowiązki wzywają
W czasie, kiedy rozmawiał z kuzynem, ustawiła się już nieduża kolejka, trzeba było ją szybko rozładować, bo właścicielka nie będzie zadowolona. Miał już taką wprawę, że bez problemu robił trzy różne drinki naraz, dokładając do tego parę tricków barmańskich, żeby wynagrodzić klientom czekanie. Potem wrócił do Nico.
- Nic kompromitującego nie robiłeś, ani nie mówiłeś. Nie licząc tego, że zachowywałeś się bardziej jak ja, niż ty. Czyli na luzie, a to miła odmiana, powinieneś spróbować na trzeźwo. - To ostanie podkreślił uśmiechem i łobuzerskim uśmiechem.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 2745
  Liczba postów : 1577
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Maj 31 2024, 21:44;

- Cholera, Tim, odsłoniłem blizny, więc nie mów, że nie robiłem nic kompromitującego - zdenerwował się Nico, rozglądając się, czy nikt go nie obserwuje.  - Po prostu mi powiedz, co się działo. Nie odpowiadają mi luki w pamięci. Kolejny raz okrada się mnie ze wspomnień, to naprawdę wykracza daleko poza moje granice komfortu.
Ściągnął brwi, nie do końca rozumiejąc.
- Co to znaczy, że zachowywałem się bardziej jak ty? Nie chcę się domyślać. Po prostu wyjaśnij.
Może był nieco zbyt obcesowy, ale miał obiektywie istotny powód. Tymczasem Metus polizała go po dłoni i nagle cała para zeszła z czarodzieja. Pogłaskał charjuczke i uraczył się wreszcie drinkiem, który podobno zamówił. A raczej zamierzał spróbować, bo kiedy poczuł pomarańczę, skrzywił się i odsunął drinka .
- Wybacz, Mlody, ale cytrusów nie przeskoczę.
Naburmuszył się i wsadził znów nos w szkicownik. Przynajmniej twórczość mu nieźle szła. Kolczyki, wisiorek, bransoletka z delfinkiem pływającym wokół nadgarstka.
- Przyjrzyj się temu i mi powiedz, co o tym sądzisz. Kiczowate czy urocze? Nie próbowałem wcześniej transmutowanych pereł, przynajmniej nie w takim kształcie. Wolę pracować na naturalnych. Ale może jakaś dziewczynka się ucieszy jeśli dostanie takie od rodziców? Tańszy, wakacyjny model. Nie wiem czy pchać się na ten rynek, czy zostać przy luksusowej, dopracowanej i drogiej biżuterii. Ostatecznie to nie o pieniądze chodzi, a o samą twórczość.
Westchnął poprawiając znów koncepcyjny zarys. Samodzielny biznes to samodzielne decyzje. Pod tym względem u Huxleya było o wiele prościej.
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 820
  Liczba postów : 414
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Maj 31 2024, 21:58;

Gryfon spokojnie wysłuchał mini wybuchu kuzyna, a potem mu spokojnie odpowiedział.
- to znaczy dokładnie to, co powiedziałem, byleś wyluzowany, jakbyś miał w głębokim poważaniu resztę świata i ich opinie o tobie.   - zaczął, a potem opowiedział w miarę szczegółowo wcześniejsze zachowanie Nico.
O jasna brzytwówka, faktycznie, Nico kiedyś mu mówił, że nie znosi cytrusów i dlaczego, ale młody przez cała te akcje zupełnie o tym zapomniał, zabrał drinka sprzed nosa kuzyna i wdzięczny za zmianę tematu, spojrzał na szkic.
- Moim zdaniem uroczę, delfiny zawsze są urocze. A skoro już przy twojej pracy jesteśmy, pamiętasz, jak rozmawialiśmy o Ani i ewentualnym pierścionku dla niej? No to zacznę od tego, że od celtyckiej nocy jesteśmy parą, więc temat pierścionka zrobił się bardziej realny, bo to idzie w takim tempie, że lada moment będę go potrzebował. Zaprojektujesz mi claddagh. - powiedział to tonem prawie konwersacyjnym, ale słowa wypowiadał wyraźnie szybciej niż normalnie, a to znaczyło, że podchodzi do tego bardzo emocjonalnie i chyba się trochę stresuje
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 2745
  Liczba postów : 1577
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Maj 31 2024, 22:37;

Nie kontynuował tematu. Po prostu uznał, że musi to sam przetrawić, przemyśleć, odespać i żyć dalej. Wdech i wydech, jak na terapii. Metus znów mu pomogła w uspokojeniu się. Za to słowa wypowiedziane przez kuzyna lekko go zatkały.
- Tempo rzeczywiście szybkie. Tyle miesięcy się zabierałeś się do tej relacji jak charjuk do sklątki, a teraz po paru tygodniach związku planujesz się zaręczyć?
Nico nie mówił tego w oceniający sposób. Raczej w rzeczowy, jakby chciał się upewnić, czy przyjaciel wie, co robi.
- Oczywiście, że zaprojektuję. Dobierzemy jakiś wyjątkowy kamień na serce, ale z tym akurat nie będziemy się spieszyć. To musi być coś celnego. No i złoto oczywiście. Mówiłeś, że ma ciepłą urodę. Najlepiej jakbyś mi pokazał jej zdjęcie chociaż. No i mam nadzieję, że kiedyś ją poznam. To znaczy szybciej niż na waszym ślubie. Mam kilka koncepcji...
Przerzucił szkicownik na następną stronę i zaczął szkicować pierścień z symbolicznym sercem, koroną i dłońmi. Pracował już tyle miesięcy, że zdążyło mu wpaść kilka zleceń na claddagh. Ale ten musiał być wyjątkowy. Tylko że knajpa nie sprzyjała romantycznej twórczości.
- Wiesz co, chyba będę się zbierał. Skoro to ma być wyjątkowy projekt, musi przesiąknąć pięknem natury, blaskiem słońca i migoczącym urokiem gwiazd. Wolalbym nie przenieść na pierścionek dla twojej panny aury pubu i ciężkich alkoholi.

+ rozliczenie pracowe
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 820
  Liczba postów : 414
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Maj 31 2024, 23:00;

Tim nie zastanawiał się nad tym czy to szybkie tempo. Powiedziałby, że nawet dość wolne, bo prawie dziewięć miesięcy (!) traktował w swojej głowie jako część związku, a ludzie hajtali się po tygodniu czasami, więc co w tym takiego dziwnego? „Może to, że masz dopiero dwadzieścia lat, a twoja panna dopiero skończyła osiemnaście”, podpowiedział mu usłużnie mało używany zdrowy rozsądek, ale został zignorowany jak zawsze.
- Nie tyle planuję, ile chce być gotowy na taką ewentualność. Więc bez pośpiechu, po prostu pomyślałem, że można by zacząć coś działać w tej sprawie.
Pożegnał się z kuzynem i wrócił do swoich obowiązków. Na początek podarował jakiejś miłej czarownicy nietkniętego drinka, w którego przygotowanie włożył tyle serca, szkoda by było, żeby się zmarnował. Reszta zmiany upłynęła w miarę spokojnie, nie licząc pani Honeycut, która przyszła po męża, wkraczając do pubu jak oddział wkurzonej żandarmerii wojskowej.
// ZT dla Nico i Tima

+ rozliczenie pracowe
Powrót do góry Go down


Wally A. Shercliffe
Wally A. Shercliffe

Dorosły czarodziej
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 197 cm
C. szczególne : wzrost, a oprócz tego sporo mniejszych i większych blizn, z których każda ma swoją historię. Na prawym ramieniu ma tatuaż przedstawiający wydrę.
Dodatkowo : animag (wydra)
Galeony : 951
  Liczba postów : 274
https://www.czarodzieje.org/t22897-wally-a-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t22902-geronimo#774555
https://www.czarodzieje.org/t22899-wally-a-shercliffe
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyNie Cze 02 2024, 10:51;

Wally wszystko co robił, robił na przekór rodzicom - i tak bardzo weszło mu to w krew, że czasem nie był pewien, jaki był z natury. Można powiedzieć, że ukształtował swoją naturę tak, by być najbardziej jak to możliwe niepodobny do reszty Shercliffe'ów, ale przed pewnymi rzeczami nie da się uciec - mimo że był niekwestionowanym specjalistą od ucieczek.
Jeśli Fred czuł się przykuty łańcuchem do rodziny, to Wally miał poczucie, że wbrew poczuciu spełnienia i wbrew temu, że świadomie kształtował swoją ścieżkę zawodową, jest człowiekiem bez korzeni, ciągle dryfującym i nigdy nie znajdującym bezpiecznego portu. I mimo że przez ostatnie dwadzieścia lat zupełnie mu to nie przeszkadzało, od jakiegoś czasu zaczęła go nęcić wizja niewielkiego domku nad jeziorem, do którego mógłby WRACAĆ. Kochał podróże i nie sądził, by kiedykolwiek mogły mu się znudzić, jednak wizja własnego miejsca na świecie, w którym czeka ulubiony, wygodny fotel, własne łóżko dostosowane do jego wzrostu, znajomy zapach i przedmioty, które mają dla niego wartość sentymentalną... cóż, wydawała się coraz mniej odpychająca. Być może się starzał, a może po prostu dojrzał i zrozumiał, że stabilizacja nie zawsze musi wiązać się z niewolą. Że może nieść ukojenie.
On też nie do końca rozumiał Fredericka, ale wiedział, że przez większość życia próbował pojąć motywy innych ludzi - i że sam był enigmą dla większości - dlatego nie przejmował się tym specjalnie, akceptując jego odmienność i doskonale zdając sobie sprawę z prostego faktu, że ich rodzice nie byli najlepsi. Nie byli też najgorsi, ale z pewnością nie czynili życia swoich dzieci łatwiejszym czy przyjemniejszym, wciskając je w ramy, wymagając i krytykując, dopóki te nie ugięły się albo nie uciekły.
- Igonranci. Zasuwałem w rezerwacie przez wszystkie szkolne wakacje, letnie i zimowe, dopóki nie wyjechałem na studia do Australii. Wiem, że przerzucanie łajna najbardziej rzuca się w oczy... albo w nos... ale opieka nad rezerwatem to milion innych spraw, na których trzeba się cholernie dobrze znać - prychnął Wally i upił łyk ze swojej szklanki. - Ze mnie też nie są, ale to ich problem, a nie mój. Kiedy opublikowano mój pierwszy artykuł naukowy, stwierdzili, że to nikomu niepotrzebne. Trzeba żyć dla siebie, Fred. Tak, żeby tobie było dobrze - powiedział z przekonaniem, po czym upił kolejny łyk ognistej i na moment przymknął oczy. Nie lubił rozmawiać o rodzicach i o tym, jak bardzo go nie doceniali, mimo że obiektywnie odniósł sukces. Ale wiedział, że Fred jest w takim miejscu, że potrzebuje zachęty i zrozumienia - nawet jeśli nigdy w życiu się do tego nie przyzna.

+
Powrót do góry Go down


Frederick Shercliffe
Frederick Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 189
Dodatkowo : Animagia
Galeony : 1547
  Liczba postów : 713
https://www.czarodzieje.org/t21919-frederick-shercliffe#718423
https://www.czarodzieje.org/t21926-alchiba#718462
https://www.czarodzieje.org/t21921-frederick-shercliffe#718425
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Moderator




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyNie Cze 02 2024, 12:09;

Nie, nigdy by się nie przyznał. Był zbyt dumny, był zbyt sztywny, żeby tak naprawdę prosić o pomoc i chociaż robił to, czego od niego wymagano, był jednocześnie inny. Nie zachowywał się do końca tak, jak powinno idealne dziecko, a teraz pojawiało się na nim coraz więcej rys, kiedy z każdym kolejnym dniem coraz świadomiej wybierał to, co chce robić w życiu. Brzmiało to śmiesznie, było niemalże niepoważne, ale nie przejmował się tym aż tak bardzo. Nie mógł, nie powinien, kiedy czuł, jak łańcuch coraz mocniej mu ciąży, jak go wiąże, jak powoduje, że przestaje wiedzieć, kim powinien być. Może ta wyprawa do klasztoru w Himalajach, ta wizja, która pokazała mu to, w czym był dobry, kiedy był w szkole, może te wszystkie wspomnienia, jakie przez to zaczęły do niego napływać, pokazała mu, że przez życie trzeba iść własną ścieżką, dokładnie tak, jak mówił jego starszy brat.
Walter miał tego świadomość, w końcu robił to, co chciał, chociaż, jak było widać, on również nie doświadczał pozytywnych opinii ich rodziców. Zupełnie, jakby ci nie byli z niczego zadowoleni, jakby wybory ich dzieci były dla nich śmieszne, żałosne i całkowicie niewłaściwe. Prawdę mówiąc, Frederick nawet by się nie zdziwił, gdyby tak było, skoro próbowali ustawiać ich życia na każdym kroku, niczym się nie przejmując. Pomyślał o własnych zaręczynach, o tym, co wspomniała mu Irvette, i zdał sobie sprawę z tego, że być może miała rację. W jakimś stopniu. Byli dorośli, mogli to zerwać, tak jak właśnie zrywał łańcuch, decydując się iść na studia, wyjść z domu i przestać podlegać wszystkim uwagom swoich rodziców. Musiał to jednak przemyśleć, musiał jednak jakoś nad tym przejść, więc zamiast tego wolał zachęcić Waltera do tego, żeby mówił, więc zwyczajnie spojrzał na niego i rzucił:
- Która z podróży była dla ciebie najciekawsza? - choć nie brzmiał wcale entuzjastycznie, ale pozwolił na to, żeby jego brat mówił. Właściwie, mógł mówić, co chciał, bo Frederick i tak zastanawiał się niemalże cały czas nad jego słowami, które zasiały w nim ziarno buntu.

z.t x2
+

______________________

I'm real
and the pretender
I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
Powrót do góry Go down


Maximilian Addams
Maximilian Addams

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : Piegi i kolczyki, mieszanina Koreańskiej Krwi
Galeony : 50
  Liczba postów : 76
https://www.czarodzieje.org/t23015-max-addams
https://www.czarodzieje.org/t23141-sowa-addamsa#786392
https://www.czarodzieje.org/t23021-max-addams#783793
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPon Cze 17 2024, 21:35;

Zbliżały się  wakacje i każdy szalał wewnętrznie z powodu egzaminów. Sam Max starał się jednak podchodzić do wszystkiego z dystansem. Nie wariować i nie dać się sfiksować na tym punkcie. Wiedział, że to ważna rzecz ale w końcu też panika nie była wskazana jakkolwiek.  Akurat mieli weekend i chłopak postanowił się zrelaksować. Co prawda znajomi siedzieli zakuwali, dlatego wybrał się sam. Ciężko mu było na serduszku, co jednak mógł zrobić? Musiał się z tym pogodzić. Jak nigdy ubrał się w ciuszki, które miał na sobie zazwyczaj w mugolskim świecie. Jednak czy różniły się one jakoś specjalnie od tych czarodziei? Jakoś nigdy specjalnie na to nie zwracał uwagi. Ciuchy były dla niego ciuchami a nie żadnym wyznacznikiem.

W pubie wcale nie było tak pusto jak się spodziewał. Chociaż fakt, ludzi z Hogwartu widział niewiele. Większość i tak nie mogła alkoholu więc raczej się nie zapuszczali do trzech mioteł. Drzwi oczywiście dały znać o kolejnym kliencie. Chłopak się nie chował fakt, nie mógł niczego z procentami, ale nie tylko to tutaj serwowali. Idąc w kierunku lady rozejrzał się za jakimś pustym miejscem.  Gdy miał już w kufelku, piwo bez procentów spokojnie zajął miejsce. O dziwo zachowało się jedno przy samym oknie, więc mógł obserwować ludzi, którzy przechadzali się drogą. Jakoś nie dawał im większej myśli, ot po prostu patrzył popijając swoje  karmelowe piwko bez procentów. Zaczesał swoje blond włosy do tyłu, taki miał humor, na  ten kolor. Magia to jednak bardzo fajna rzecz, transmutacja jeszcze lepsza! Czasem jednak czuł się niezręcznie widząc jak jakaś  uczennica Hogwartu przechodził i dziwnym trafem musiała na niego spojrzeć i do tego od razu uciec. Co to  ma być? Co to za jakieś gry i podchody. Westchnął opierając podbródek na blacie stołu. Dalej trzymając za ucho swój kufelek z karmelowym piwem. Cóż, chyba naprawdę nie rozumiał kobiet i dziewczyn.

Wdzianko, bez maseczki.
@Persephone Aniston


Ostatnio zmieniony przez Maximilian Addams dnia Sro Cze 19 2024, 12:59, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Persephone Aniston
Persephone Aniston

Nauczyciel
Wiek : 56
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 165 cm
Galeony : 236
  Liczba postów : 202
https://www.czarodzieje.org/t22879-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22890-poczta-profesor-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22880-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t23252-persephone-andromeda-aniston-
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPon Cze 17 2024, 22:35;

Persephone weszła do Trzech Mioteł, bo chciała od wszystkiego odpocząć.
Choć jej egzamin był już od dawien dawna zaplanowany i rozpisany, spędzał jej niejako sen z powiek. To, że przekazała uczniom całą swoją wiedzę to jedno. To, jak się sprawdzą podczas sesji to już zupełnie inna kwestia. Westchnęła i podeszła do baru, z zamiarem zamówienia sobie zielonej herbaty. Ostatnio piła ją litrami i nic nie zapowiadało się na odwrócenie trendu.
Coś, a właściwie ktoś przykuł jednak jej uwagę. Tuż przy oknie siedział pan Addams, który szczerze powiedziawszy wyglądał jak siedem nieszczęść. Zerknęła na niego, zwróciła się do barmana i dopiero tu się zawahała. Wiedziała, że to może nie jej sprawa. Że powinna odejść, że ma swoje obowiązki, ale czy to właśnie nie był jeden z nich?
Podeszła do niego z niemrawym uśmiechem na twarzy. Nie kojarzyła go zbyt dobrze, ot, jeden z wielu uczniów, ale wobec jego smutnej minki nie mogłaby przejść obojętnie. Tylko jak tutaj zagaić, żeby nie wyszło głupio. Rozejrzała się wokoło, byli tu praktycznie sami, toteż zacisnęła palce na uchu od dzbanuszka i ścisnęła mocniej filiżankę, którą trzymała w drugiej ręce.
- Dzień dobry, panie Addams. Czy wszystko w porządku? – powiedziała z troską w głosie, wciąż stojąc nie zamierzała się dosiadać, dopóki nie da jej jasnego sygnału, że może naruszyć jego osobistą przestrzeń.

@Maximilian Addams

______________________

summertime and the livin' is
easy


Powrót do góry Go down


Maximilian Addams
Maximilian Addams

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : Piegi i kolczyki, mieszanina Koreańskiej Krwi
Galeony : 50
  Liczba postów : 76
https://www.czarodzieje.org/t23015-max-addams
https://www.czarodzieje.org/t23141-sowa-addamsa#786392
https://www.czarodzieje.org/t23021-max-addams#783793
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptySro Cze 19 2024, 13:59;

Dalej siedział pochłonięty swoimi myślami. Teraz jedynie zawędrowały tylko w inne rejony. Jako, że rozmyślanie na naturą kobiet i dziewczyn nie było mu potrzebne, nie teraz przynajmniej. Gorsze było to, że nie wiedział kim chce zostać w przyszłości a lata leciały i musiał się w końcu zdecydować. Zacząć kierunkować swoją naukę by móc osiągnąć zawód docelowy. Tyle, że nawet ucząc się w Hogwarcie nie do końca jak ten świat funkcjonuje. Nie miał nikogo w rodzinie, kto by mógł  mu to wszystko pokazać. Uświadomić jakie ma na prawdę wybory. Więc o ile cokolwiek go martwiło, to właśnie to.  Rozmyślając okręcił swój kufelek i znowu upił z niego kilka łyków. Nie spodziewał się, że ktokolwiek się do niego dołączy. Większość  ludzi spoglądało na niego spod byka, bo nie dość, że był dzieckiem w pubie to jeszcze wyglądał jak typowy mugol. Nic nie okazywało tego, że jest uczniem Hogwartu.
Naprawdę wyglądał aż tak źle? Jak jakaś kupka nieszczęść ? Troszkę miał na głowie ale żeby to aż tak na niego wizualnie wpłynęło? Z głębokich myśli wyrwał go kobiecy głos, który z resztą dobrze znał z lekcji Numerologii. Przez chwilę nie wiedział co powiedzieć, zwyczajnie zaskoczony tym, że kobieta zdecydowała się do niego zagadać. - Połowicznie pani Profesor - Przyznał bez bicia, nie miał w końcu powodu ukrywać, widać było, że bił się z własnymi myślami. Głupotą byłoby zaprzeczać. Zwłaszcza, że nie był w tym dobry. -Proszę niech siądzie Pani. - Od razu zaoferował, nie chciał by kobieta rozmawiała z nim stojąc i jeszcze trzymając filiżankę z piciem. W zasadzie to powinna od razu zrobić a nie przejmować jego przestrzenią, tak? No ale ten świat miał swoje zasady, całkiem inne wychowanie. Nie zawsze jeszcze umiał to ogarnąć swoim mugolskim rozumem.- Herbatka ? - Zapytał  wskazując na dzbanuszek. Niby rzecz oczywista ale zawsze mogło być inaczej. Swoje spojrzenie skupił teraz kobiecie. Może rozmowa z nią, nieco odświeży mu umysł.

@Persephone Aniston
Powrót do góry Go down


Persephone Aniston
Persephone Aniston

Nauczyciel
Wiek : 56
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 165 cm
Galeony : 236
  Liczba postów : 202
https://www.czarodzieje.org/t22879-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22890-poczta-profesor-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22880-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t23252-persephone-andromeda-aniston-
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyCzw Cze 20 2024, 18:34;

Połowicznie. Mhm.
W rozumieniu Persephone nic nie robiło się na pół gwizdka. Nie było się jak ta trzcina na wietrze, jak kłoda na rzece, jak letnia woda. Trzeba było być ciepłym albo zimnym, zdecydowanym albo nie, smutnym albo szczęśliwym. I w końcu, w pełni świadomym wszystkiego, co cię otacza i kim jesteś.
- Połowicznie? – zapytała więc, bardzo zaintrygowana tą enigmatyczną odpowiedzią. Przechyliła głowę z zaciekawieniem, bo jak widać uczniowie mieli nigdy nie przestać jej zaskakiwać. Trwała przez chwilę w ciszy, dając mu czas na podjęcie decyzji, ale gdy w końcu zaprosił ją do stolika, usiadła. Położywszy najpierw dzbanuszek, a potem porcelanę na stole.
- Owszem, panie Addams. Zielona. Jeśli pan chcę, wezmę drugą filiżankę – odpowiedziała z uprzejmym uśmiechem, bo pracowała na zmianę swojego pijaru. Owszem, w szkole była znana jako ta surowa i nieprzystępna, ale z drugiej strony serce miała dobre a chęci – szczere. Zależało jej na tym, aby każdy uczeń – niezależnie od wieku czy domu – czuł się dobrze. Dbała o cudze dzieci, bo jej własne dawno już wyrosły. I tęskniła za tym, by mówić ludziom, co mają robić.
No cóż, może i uprzejma, ale miała jednak w sobie coś z despoty.
- Czy mogę panu jakoś pomóc? To znaczy – zamilkła na chwilę, nalewając ciepły napar do porcelanowej filiżanki. - Czy jestem w stanie jakoś pomóc. Czasami remedium na ludzkie problemy jest zwyczajna rozmowa. Jak mniemam, stresuje się pan egzaminami? – spytała, ciekawa, czy wstrzeliła się w klucz. Odłożyła dzbanuszek na bok i patrzyła ze spokojem w jego oczy, próbując sobie przypomnieć cokolwiek o jego przeszłości i sytuacji.

@Maximilian Addams

______________________

summertime and the livin' is
easy


Powrót do góry Go down


Maximilian Addams
Maximilian Addams

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : Piegi i kolczyki, mieszanina Koreańskiej Krwi
Galeony : 50
  Liczba postów : 76
https://www.czarodzieje.org/t23015-max-addams
https://www.czarodzieje.org/t23141-sowa-addamsa#786392
https://www.czarodzieje.org/t23021-max-addams#783793
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyPią Cze 21 2024, 13:14;

Cóż, on ostatnio był bardzo połowiczny. Reagował różnie, zależnie jak się go pchnęło. Coraz częściej chodził z głową w chmurach i robił rzeczy, jakie wcześniej były dla niego nie do pomyślenia. Upijając nieco piwa ponownie westchnął i kiwnął głową. - Owszem Pani Profesor. - Na  spokojnie obserwował jak nauczycielka siada. Nawet lekki uśmiech pojawił się na jego ustach. Chyba był jednym z nielicznych co lubili mieć więcej więzi z nauczycielem. Większość dzieciaków utrzymywała to na minimum. On jednak pochodził inaczej.
- Może jak skończę swój kufelek Pani Profesor - Wskazał na kufelek, którym zakręcił. Jeszcze trochę mu w nim zostało a mieszanie trunków jednocześnie, nie było wskazane. Popsuł by sobie tylko smak.
Generalnie chłopak jakoś nie widział w niej despoty, czy kobiety, która by wciskała nos w każą kwestię życia uczniów. Wręcz przeciwnie. Z tego co zauważył, kobieta wiedziała kiedy powinna reagować a kiedy zwyczajnie sobie odpuścić. Przynajmniej w jego odczuciu i w kontaktach z nim. Z resztą nigdy nie starał się oceniać czy analizować charakteru kobiety.
-Pomóc? - Przez chwilę się zastanawiał a pytanie zawisło w powietrzu gdy słuchał kolejnych słów nauczycielki. - Nie tyle samymi egzaminami co.. decyzją odnośnie przyszłości. - Wymamrotał wzdychając ponownie. Prawda byłą taka, że już musiał coś powoli rozważać, był w piątej klasie i niedługo będą tego od nich wymagać. By zdecydowali się co chcą w życiu robić a on.. Nie miał żadnego pomysłu. Cieszyło i interesowało go wiele rzeczy. Nie był też tak bardzo zaznajomiony ze światem czarodziejów jak mogłoby się wydawać. Trochę głupio mu było przyznać się, że męczy go coś takiego. W końcu to nie problem nauczycieli a jego własny.

@Persephone Aniston
Powrót do góry Go down


Persephone Aniston
Persephone Aniston

Nauczyciel
Wiek : 56
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 165 cm
Galeony : 236
  Liczba postów : 202
https://www.czarodzieje.org/t22879-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22890-poczta-profesor-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22880-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t23252-persephone-andromeda-aniston-
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyNie Cze 23 2024, 20:29;

- Kremowe piwo? – mruknęła, marszcząc nos. Od lat nie rozumiała fenomenu tego trunku, poza tym średnio podobało jej się podawanie zamienników alkoholu uczniom. W jej rozumieniu to jedynie popychało ich do rozwijania niezbyt zdrowych nałogów. A te oznaczały same problemy.
Poprzestała jednak jedynie na tym komentarzu. W końcu to nie jej sprawa, co tam popija sobie w wolnej chwili, a jego trunku nie było ani grama niedozwolonych w jego wieku substancji. Tak przynajmniej założyła, bo dobrze wiedziała, że gdyby Trzy Miotły nie dbały o legitymowanie uczniów, już dawno straciliby koncesję na sprzedawanie alkoholu.
Wysłuchała jego słów i zdusiła w sobie westchnienie. No tak, nachodzi przecież czas wielkich decyzji. Nie zazdrościła mu tego, ale z drugiej strony trudno było jej postawić się w tej sytuacji. Bo przecież ona miała to szczęście, że niemal od początku swojej drogi wiedziała, co chce robić w życiu.
- Panie Addams – zaczęła łagodnie, choć zwróciła się do niego zupełnie poważnie. Nie zwykła bagatelizować problemów, bo żaden nie był dla niej mało ważny. A ten już w szczególności. - Na pewno musi być coś, co szczególnie pan lubi. Musi sobie pan odpowiedzieć na to pytanie, a potem to po prostu robić.
Upiła łyk zielonej herbaty i odłożyła filiżankę na spodeczek. Spojrzała na niego z uwagą, ale i dziwną zachętą uśpioną w tęczówkach. Chciała mu dać jasno znać, że w razie czego – była. Zawsze chętna do rozmowy.

@Maximilian Addams

______________________

summertime and the livin' is
easy


Powrót do góry Go down


Maximilian Addams
Maximilian Addams

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : Piegi i kolczyki, mieszanina Koreańskiej Krwi
Galeony : 50
  Liczba postów : 76
https://www.czarodzieje.org/t23015-max-addams
https://www.czarodzieje.org/t23141-sowa-addamsa#786392
https://www.czarodzieje.org/t23021-max-addams#783793
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyWto Cze 25 2024, 22:53;

Wbrew pozorom Addams nie miał pociągu do alkoholu. Z resztą jeszcze w świecie mugoli napatrzył się jak destrukcyjne to było. Niby wszystko dla ludzi jednak do alkoholu czuł szczególną niechęć. Więc pewnie nawet gdyby mógł to i tak wybrałby coś bez alkoholu. Wiek tutaj nic by nie zmienił. Chociaż nie może powiedzieć hop, póki nie przeskoczy a tego jeszcze nie zrobił. Miał dopiero 15 lat a jego charakter się w dalszym ciągu kształtował. Dalej się uczył i spotykał nowe osoby, które potencjalnie wszystko w jego życiu mogły zmienić.
Rzucił jeszcze jedno spojrzenie za okno by wrócić spojrzeniem na nauczycielkę, która właśnie formowała dla niego odpowiedź. Nie do końca tego się spodziewał. Z zamyśleniem przekręcił swój kufel jakby z zaciekawieniem go oglądając. Prawda  byłą taka, że starał się czymś zająć ręce i poniekąd oczy też. - Wie Pani Profesor.. Ja.. lubię robić wiele rzeczy, naprawdę. Szczególnie interesują mnie magiczne stworzenia, kocham też rysować i spędzać czas poza murami szkoły. - Westchnął stopując na moment swoje słowa. Dając kolejnym myślom uformować w coś sensownego.-  Bardzo też lubię eliksiry i.. zaklęcia. - Wziął głęboki wdech wsunął kilka blond włosów za ucho Dłonie położył na kuflu a na nich oparł podbródek. - Rzecz w Tym, że nie wiem co mógłbym z tym zrobić sensownego. Jaki zawód by mi pasował.. Jakie w ogóle występują w tym świecie.  Jedyną styczność z tym światem miał jak na razie w szkole.. Bo wakacje głównie spędzał w świecie mugoli a ten rządził się innymi zasadami. To było jednym z powodów dlaczego w tym roku zdecydował się na wakacje ze szkoły i naciskał na to na rodziców. Zwyczajnie musiał ten świat poznać, prawda? Również od strony praktyczniej i nie tylko szkolnej perspektywy. [b]- Byłaby By Pani profesor w stanie coś zasugerować może?- Zapytał zachęcony jej spojrzeniem. Skoro mógł pytać, to czemu nie korzystać ?

@Persephone Aniston


Ostatnio zmieniony przez Maximilian Addams dnia Sro Lip 03 2024, 22:14, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down


Persephone Aniston
Persephone Aniston

Nauczyciel
Wiek : 56
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 165 cm
Galeony : 236
  Liczba postów : 202
https://www.czarodzieje.org/t22879-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22890-poczta-profesor-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22880-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t23252-persephone-andromeda-aniston-
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptySro Cze 26 2024, 12:50;

Wysłuchała w milczeniu wszystkiego, co miał do powiedzenia. Na jej twarzy błąkał się uprzejmy uśmiech, bo w sumie od dawien dawna była oczarowana tym, jak myślą dzieci i nastolatkowe. Jego myśli były nieuporządkowane, można wręcz powiedzieć, że chaotyczne. Nie do końca pojmowała, jak można lubić robić aż tak wiele rzeczy, ale postrzegała tego, za coś złe. Wręcz przeciwnie - cieszyła się, że czuje entuzjazm na myśl o tak wielu rzeczach. Można to ona nieco się ograniczała, skupiając się na jednej dziedzinie.
- Magiczne stworzenia? Jeśli to pana fascynuje, to może powinien pan pomyśleć o sprawowaniu posady dla Ministerstwa Magii. To szanowana praca, a w Departamencie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami z pewnością nie spędzałby pan zbyt wiele czasu za biurkiem. Oczywiście są również inne opcje, takie jak Biuro Wyszukiwania i Oswajania Smoków, rozwijanie kariery w rezerwacie Shercliffe’ów czy bycie behawiorystą po prostu. Każda z nich wydaje się niezwykle ciekawa. - Spojrzała na niego łagodnie, wykładając karty na stół. Ale jako, że zaprezentował jej więcej możliwości, również nie zamierzała pozostać mu dłużna.
- Rysowanie to dobry pomysł na dorabianie. Kto wie, może nawet karierę. Sama znam fantastycznego artystę i jestem przekonana, że pan również. - Uśmiechnęła się tajemniczo, mając oczywiście na myśli Chrisa. Ale to, czy Maximilian podejmie próbę zdobycia tej informacji zależy już tylko od niego.
- Eliksiry i zaklęcia przydadzą się tak czy tak. Może jest pan zainteresowany posadą aurora? To również ciekawa praca, choć wymaga też podstawowej wiedzy z transmutacji. - Persefona z dumą myślała o swoim synu, Arthurze, który ową funkcję pełnił. Z pewnością nie polecałaby tej profesji każdemu, ale może właśnie to to, czego pan Addams potrzebuje? W końcu był Gryfonem, a myśląc stereotypowo oni kochają przygody.
- Jeśli ma pan jakieś pytania, proszę bardzo. Rozumiem, że niewychowanie się w magicznym świecie musi być… wymagającym doświadczeniem. Tak jak na przykład dla mnie jest zrozumienie mugoli.

@Maximilian Addams

______________________

summertime and the livin' is
easy


Powrót do góry Go down


Maximilian Addams
Maximilian Addams

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : Piegi i kolczyki, mieszanina Koreańskiej Krwi
Galeony : 50
  Liczba postów : 76
https://www.czarodzieje.org/t23015-max-addams
https://www.czarodzieje.org/t23141-sowa-addamsa#786392
https://www.czarodzieje.org/t23021-max-addams#783793
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptySro Lip 03 2024, 23:25;

Z zainteresowaniem słuchał co ma mu nauczycielka do powiedzenia. To co wskazała wydawało się być naprawdę ekscytujące. Coś czym faktycznie mógłby się zająć. Jednak był jeden szkopuł w tym wszystkim.. Rzecz, dla każdego czarodzieja niesłychana. - Ministerstwo Magii to chyba za wysokie progi dla szlamy, pani Profesor.. - Co jak co ale miał świadomość jak jest postrzegany, zwłaszcza, przez czarodziejów czystej krwi i raczej Ci nie byli by zadowoleni wpuszczając go w progi Ministerstwa. - Jednak brzmi to wszystko, bardzo interesująco.. Zwłaszcza Smoki.. - Sam pamiętał jakie to zdziwienie go dopadło dowiadując się, że smoki istnieją! W końcu to nie jest rzecz, o jakiej dowiadujesz się codziennie. - Wie pani, że Mugole nie wiedzą o istnieniu smoków? Opowiada się o nich jedynie w bajkach.
Co do kolejnych słów nauczycielki lekko przechylił głowę. [b]- W zasadzie tak, mógłbym jakoś na tym dorobić..
- Tutaj lekko się zawahał po czym wyciągnął swój szkicownik i przesunął w stronę nauczycielki. Tak by mogła sobie ho obejrzeć. Strony zapełnione były szkicami zwierząt zarówno ze świata magicznego jak i mugolskiego, okazjonalnie jakiś szkic ulicy czy miejsca.. Jednak jego styl był osobliwy, nie każdemu mógł przypaść do gustu. - Auror? W zasadzie myślałem.. Z transmutacji idzie mi całkiem nieźle jednak.. To lekko przerażająca praca.. - Wymamrotał spoglądając na swoje dłonie. Sam nie był pewien czy byłby w stanie narażać swoje życie dla innych. Na chwilę zapanowała cisza. Blondyn nie wiedział co do końca powiedzieć. niby kobieta miała rację. - Tak..Ciężko jest być rozbitym na dwa światy. Do żadnego z nich w pełni nie należysz.. To troszkę boli - Zaśmiał się lekko jakby chciał obrócić to w żart.

@Persephone Aniston
Powrót do góry Go down


Persephone Aniston
Persephone Aniston

Nauczyciel
Wiek : 56
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 165 cm
Galeony : 236
  Liczba postów : 202
https://www.czarodzieje.org/t22879-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22890-poczta-profesor-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22880-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t23252-persephone-andromeda-aniston-
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyCzw Lip 11 2024, 15:57;

Patrzyła na niego z uwagą, raz po raz popijając ciepły napój. Nic więc dziwnego, że zakrztusiła się, gdy tylko usłyszała, jakim epitetem nazwał swoją własną osobę. Płyn spłynął po jej podbródku, podczas gdy ona z trudem próbowała przełknąć zieloną herbatę i go przy tym nie opluć. W końcu udało jej się opanować, otarła kroplę z podbródka i spojrzała na niego z wielką powagą.
- Panie Addams - chrząknęła, bo takie rozmowy nigdy nie były proste. Nigdy nie wiedziała, co tak właściwie powiedzieć. - Proszę tak o sobie nie mówić, nigdy. Wręcz nalegam. To, że istnieją na tym świecie osoby, które bezpodstawnie uważają się za lepszego z samego faktu urodzenia w takiej czy innej rodzinie nie może wpływać na pana samoocenę. - Odłożyła wreszcie filiżankę i spojrzała odruchowo na jego dłoń. Gdyby był jej synem, pewnie w ramach otuchy by ją uścisnęła. Ale nie był - był jej uczniem, raczej nigdy nie pozwalała sobie na tych wiele w stosunku do nich, choć w takich przypadkach to było po prostu trudne. Odruchowo wcielała się w rolę matki, ale skoro nie może go przytulić, to może chociaż przekona go siła argumentów…
- Poza tym z tego co mi wiadomo, jedna z najbardziej utalentowanych czarownic XXI wieku pracuje w Ministerstwie Magii. Hermiona Granger, kojarzy pan może? - Uśmiechnęła się, przechylając lekko głowę, bo chciała mu pokazać, że się myli. Ale może i w tym przypadku to lepiej. Nikt nie powinien o sobie tak myśleć.
Na uwagę o smokach pokiwała głową z niedowierzaniem.
- Niesamowite. No ale z drugiej strony nic dziwnego. Smoki, choć duże to niesłychanie inteligentne istoty i jeśli nie chcą, z pewnością nie zostaną zauważone.
Zerknęła rzecz jasna na jego szkicownik, a potem spojrzała na niego z uznaniem. Była pełna podziwu wobec ludzi, którzy mieli w sobie jakkolwiek artystyczną iskrę. Nie ośmielała się jednak przewrócić strony, bo to przecież jego prywatna sprawa i osobiste szkice. Jeśli będzie chciał, pokaże jej więcej. Ale nie musiał, bo widziała wystarczająco wiele, by stwierdzić, że…
- To naprawdę bardzo ładne prace. Niewątpliwie ma pan wielki talent. - Uśmiechnęła się ciepło. - Oczywiście nie namawiam szczególnie do pełnienia posady aurora. To niewątpliwie praca stresująca zarówno dla osoby zainteresowanej, jak i jego bliskich. Coś o tym wiem. Ale z pewnością, jest bardzo ciekawa.
Wysłuchała tego, co ma do powiedzenia i znowu krajało się jej serce. Przegryzła w zamyśleniu wargę i dopiero, gdy upewniła się, że nie ma nic do dodania, mruknęła.
- Panie Addams. Decyzja należy tylko i wyłącznie do pana. Może pan wybrać albo ten albo tamten świat. Albo funkcjonować w obydwu, przecież są i takie przypadki.

______________________

summertime and the livin' is
easy


Powrót do góry Go down


Maximilian Addams
Maximilian Addams

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : Piegi i kolczyki, mieszanina Koreańskiej Krwi
Galeony : 50
  Liczba postów : 76
https://www.czarodzieje.org/t23015-max-addams
https://www.czarodzieje.org/t23141-sowa-addamsa#786392
https://www.czarodzieje.org/t23021-max-addams#783793
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptyWto Lip 23 2024, 05:36;

Chłopak lekko się zdziwił, że kobiecie przeszkadzało jak sam siebie określił. Dla niego to było raczej normalne. Nie miał w zwyczaju kolorować tego jaka byłą prawda. No może czasem nie używał najlepszych słów, tak jednak było i niejednokrotnie dano mu o tym znać. Tymczasem nauczycielka zdawała się być wręcz zła. Co tylko sprawiło, że ten przechylił głowę lekko lecz smutno uśmiechając się. - W zasadzie to nie tak, że uważam to za coś złego czy bycie gorszym od innych. - Jego podejście było zgoła inne i raczej zaskakujące dla co niektórych. Z resztą czy zachowywał się jakby miał niską samoocenę? No raczej nie, wręcz odwrotnie, czasem nawet zachowywał się zbyt pewnie i dostawał za to po głowie. - Po prostu domyślam się jak wyglądają rzeczy, jak patrzą na kogoś z moim statusem. to raczej stwierdzenie faktu niżli mojego "bólu". - Stwierdził na spokojnie. Dopiero potem pobieżnie ocenił zawartość swojego kufla. W środku nie zostało już zbyt wiele. - Nie, jednak nie jestem asem jeśli chodzi o historię magii Pani Profesor- Zaśmiał się lekko mierzwiąc swoje blond włosy, zostawiając je w lekkim nieładzie.
- To prawda, jak większość stworzeń magicznych czy też nie.. Mają więcej inteligencji ni9ż człowiek im przypisuje. - Tak chłopak uważał. To było dla niego oczywiste. Nawet jeśli nie do końca było prawdą. Nieraz bardziej wolał spędzać czas ze zwierzętami niż ludźmi, te przynajmniej nigdy go nie zawiodły. Nie nigdy nie skrzywdziły umyślnie. Po chwili schował szkicownik lekko kiwając głową w podziękowaniu. Użył tego gestu niż słów, tak bardzo oczywistych i poniekąd zbędnych. - Nie jestem pewien czy byłbym wstanie poświęcić życie za kogoś kogo nie znam. Narażać dla ludzi, którzy niekoniecznie to mogą docenić. Chociaż niewątpliwie byłaby to satysfakcja, mieć możliwość wymierzania sprawiedliwości. Chociaż niekoniecznie w przyjemny sposób. - Jego ręce znowu powędrowały do kufla, upił z niego resztę trunku i odstawił z lekkim tapnięciem a na jego usta wpełzł tym razem nawet szczery uśmiech.- To też poniekąd jest wyjście. Ma to swój urok i możliwości.- Dobrze o tym wiedział i starał się to doceniać. W końcu nie każdy miał taką możliwość jak on. W razie zmęczenia, którymś ze światów zwyczajnie może uciec w ten drugi o to jeszcze mając świadomość jak każdy z nich funkcjonuje.

@Persephone Aniston
Powrót do góry Go down


Persephone Aniston
Persephone Aniston

Nauczyciel
Wiek : 56
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 165 cm
Galeony : 236
  Liczba postów : 202
https://www.czarodzieje.org/t22879-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22890-poczta-profesor-aniston
https://www.czarodzieje.org/t22880-persephone-andromeda-aniston
https://www.czarodzieje.org/t23252-persephone-andromeda-aniston-
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 EmptySro Lip 24 2024, 16:17;

Jej reakcja była dwojaka. Z jednej strony odetchnęła z ulgą, zaś z drugiej wyraźnie posmutniała. Pan Addams był jeszcze dzieckiem i nie powinien był patrzeć na świat w takich… realnych, smutnych barwach. Westchnęła nad kubkiem swojej zielonej herbaty i spojrzała mu głęboko w oczy.
- Słowa tworzą rzeczywistość. I liczby, ale to swoją drogą – uśmiechnęła się smutno, bo oczywiście zboczyła na chwilę z tematu. - Następnym razem proszę się niczego nie domyślać, po prostu mieć swoją opinię. I używać epitetów, które nie są pejoratywne, takie jak „mugolak”. Wie pan, ja pochodzę z imigranckiej rodziny. Moi rodzice przenieśli się tu, gdy to nie było wcale takie proste. Gdybym miała przejmować się swoim „statusem” to na pewno nie osiągnęłabym tego, co udało mi się osiągnąć.
Rzadko kiedy o tym mówiła, ale takie były fakty. Głęboko liczyła na to, że jeśli może się trochę przy nim otworzy, to jakimś cudem podniesie go na duchu. Dobrze jednak wiedziała, że najwięcej w tym momencie zależy od samego Maximiliana.
Uśmiechnęła się lekko na dźwięk słów dotyczących nomen omen jego braku kompetencji w zakresie wiedzy historycznej. Ona też nie była, ale do tego akurat nie zamierzała się przyznawać. Zresztą, to trochę inna sytuacja, gdy II wojnę czarodziei widziało się na własne oczy. Jednak nie jest to też coś, o czym chciałaby z nim rozmawiać.
Przyznała mu rację w kwestii ilorazu inteligencji magicznych istot, w myślach dodając kąśliwie, że niejednokrotnie mają również o wiele większą wrażliwość. Z kolei gdy rozmowa zeszła z powrotem na temat pełnieniu funkcji aurora, trochę pomarkotniała. Nigdy nie lubiła myśleć o tym w kategoriach „poświęcania za kogoś życia”. Lepiej było jej z podejściem, że jej syn „poświęca życie chronieniu słabszych”. I nie tak całkowicie, bo przecież żyje, ma się dobrze i nigdy ma się to nie zmieniać.
- Czasami należy stanąć w pewnym wyborem twarzą w twarz, żeby dowiedzieć się, kim właściwie się jest… – powiedziała tajemniczo. - Owszem, ma to swój urok. A możliwości jest tyle, ile sam jest w stanie pan sobie stworzyć. Jest pan młody, kreatywny. Jestem pewna, że i bardzo zaradny.
Dokończyła pić swoją herbatkę i jeszcze przez chwilę z nim rozmawiała. Jego towarzystwo było przyjemne, bo chłopak jak na swój wiek cechował się jakąś dziwną dojrzałością. Która, niestety, zawsze wiązała się z dziwnym smutkiem.

Zt x 2
+

______________________

summertime and the livin' is
easy


Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 QzgSDG8








Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pub Pod Trzema Miotłami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 7Strona 7 z 7 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pub Pod Trzema Miotłami - Page 7 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-