C. szczególne : biegające po ciele tatuaże, w pracy przykryte długimi rękawami, chociaż wychodzą na ręce i czasem na szyję | pojedynczy kolczyk szeherezady w uchu
Porozstawiajcie mury, bariery alarmujące, cokolwiek. Ci cholerni Wyznawcy wyśledzili naszą kryjówkę, odnaleźli nas i rzucili jakieś nieznane zaklęcia podpalające, które pochłonęły część rzeczy. Nie za dużo, ale jednak... Też, Aquamenti jakimś cudem nie chce tutaj działać i dotychczasowe zapasy wody poszły na łeb na szyję.
Nie jest bezpiecznie, więc uważajcie na siebie i zabezpieczcie jakoś tereny ruin, na których to jesteście.
Lowell
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Cholera... Nie macie przy sobie kogoś, kto potrafi rzucić zaklęcie Mora? Służy do kończenia działania klątw właśnie, a z tego, co mi wiadomo, działa na to, z czym zmaga się Brandon. Popytajcie się, bo może ktoś nie chce się przyznać, a tu przecież chodzi o ludzkie zdrowie i życie...
Nic się nie stało, u wszystkich jest w porządku. U nas z wodą nie wygląda to za dobrze... Nie mamy jej dużo, ale przy jakimś odpowiednim zarządzaniu może powinno to wystarczyć.
Na razie Max, Drake i Doireann, nikt nie doszedł od dłuższej chwili. Nie mamy za dużo osób, a myślałem, że dotarłem z Puchonką jako ostatni. Nie pamiętam, żebym zauważył właśnie Viro, Whitelightów bądź Dear, gdy uciekałem, więc albo są w drodze, albo jeszcze na polu walki, co nie wróży niczego dobrego.
Lowell
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Doszły do nas Lanceley oraz Dear! Rany u obu nie były zbyt poważne, ale Beatrice ma problem z widzeniem - ktoś podrażnił jej oczy. Poza tym - wszystko w porządku.
Lowell
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Tak, są u nas, cali i bezpieczni, patronusa też otrzymaliśmy. U Was stabilnie? Dopóki sytuacja z tymi Wyznawcami i blokadą się nie zmieni, nie pozostaje nam nic innego, jak się jakoś zorganizować, poszukać wody i pożywienia, zabezpieczyć teren. Byleby nie siedzieć na miejscu i uważać, że sytuacja się naprawi od ręki.
Jak się u Was coś poprawi z tą klątwą blokującą zaklęcia wytwarzające wodę albo otrzymacie kolejną wiadomość, albo wydarzy się cokolwiek innego, to daj znać! Chcielibyśmy wiedzieć, jeżeli jakieś rzeczy ulegną zmianie na gorsze lub lepsze i czy u nas jest podobnie - oczywiście vice versa.
Felinus
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
Też nie zachowałem się najlepiej, za co chciałem przeprosić. Bynajmniej wbrew temu jak to wygląda nie czekałem na Twój ruch, a jestem po prostu ostatnimi czasy w nieco gorszej kondycji i po prostu wypadło mi to z głowy. Ot, moje rozgarnięcie. Tak czy siak, wierz mi, że chce dla Perpetuy jak najlepiej. Jestem jej ogromnym dłużnikiem i wszedłbym za nią w ogień jeśli byłaby taka potrzeba. Moją intencją nie było zrobienie jej przykrości czy postawienie trudności na jej drodze. Chciałem dobrze, a wyszło jak wyszło. Myślę, że najlepiej będzie jeśli wszyscy zapomnimy o tych sytuacjach. Whitehorn jest teraz szczęśliwa i to się liczy. Ja nie mam żalu, Ty zdaje się również nie. Po prostu uznajmy, że tego nie było. Ot tyle, i aż tyle.
pozdrawiam Alexander
Samantha Carter
Wiek : 36
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 172
C. szczególne : Zapach anyżu i słodkich migdałów, wysokie obcasy, chłodny odcień oczu, czarny pierścionek zaręczynowy na palcu serdecznym;
Och, wiem, że nie spodziewałeś się listu od bardzo dawnej znajomej aczkolwiek tak się składa, że wróciłam niedawno do Wielkiej Brytanii. Przenoszę się z pracą do szpitala, w którym niegdyś pracowałeś i dowiaduję się, że zostałeś nauczycielem. Późno odkryte nowe powołanie?
Pokracznym krokiem doszły mnie plotki o jakiejś imprezie dla elity, którą organizujesz wspólnie z jakąś zacną wiedźmą. Czy mogę czuć się zaproszona? Ach, ja nawet poczyniłam już ku temu przygotowania! Zapewniłam Alexa Voralberga, że przyjdzie ze mną choćbym miała go do siebie przywiązać.
To jak?
Ślę uściski,
Samantha Carter
Samantha Carter
Wiek : 36
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 172
C. szczególne : Zapach anyżu i słodkich migdałów, wysokie obcasy, chłodny odcień oczu, czarny pierścionek zaręczynowy na palcu serdecznym;
Ciekawi mnie jakim jesteś nauczycielem. Takim, którego się unika czy z którym dzieciaki mogą trzymać sztamę. Ach, wzięło mnie na wspominki dawnych lat.
A dziękuję za ofertę jednak mam gdzie spać. Nie znalazłam jeszcze swojego kąta ale to kwestia czasu. Naprawdę wyrwałeś tę ślicznotkę z Hufflepuffu? Jestem pod wrażeniem! Gratulacje!
Och, nie chodzimy ze sobą, ale chodziliśmy wiele lat w czasach szkolnych. Przeciwieństwa się przyciągają, a ja gorliwie pracuję nad tym, aby został do mnie przyciągnięty na zdecydowanie dłużej niż ostatnio.
Ucieszy się gdy mu powiem, że wyciągnę go na Waszą imprezę. Nie mogę się doczekać!
Do zobaczenia,
Samantha
Samantha Carter
Wiek : 36
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 172
C. szczególne : Zapach anyżu i słodkich migdałów, wysokie obcasy, chłodny odcień oczu, czarny pierścionek zaręczynowy na palcu serdecznym;
Ach, to znaczy, że podkochiwała się w Tobie tyle lat, a Ty dopiero teraz uległeś? Romantyczna historia! Czy plotki głoszą prawdę, że ma coś wspólnego z wilami?
Tak, słyszałam historię o Éléonore. Podobno jest z niej delikatna niewiasta, a wierz mi, Alex potrzebuje twardej ręki bo jego zdystansowanie nabrało niebotycznych rozmiarów. Wierz mi bądź nie, ale potrafię utrzymać na sobie zainteresowanie Alexa ponieważ... znam go doskonale i trzynaście lat przerwy nie rzuciło tak wielkiego cienia na ten fakt.
My, staruchy musimy trzymać się razem.
Potrzebowałam trzech listów i zgodził się. Mam go w garści. Będziemy!
Ściskam,
Samantha
Mulan Huang
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : niewielki tatuaż z przodu lewego barku, zmieniający kolor poruszający się tatuaż chińskiego smoka na niemal całe plecy, runa jera na lewym boku na wysokości żeber, ślad po zaklęciu Agere na prawym przedramieniu, często zmienia kolor włosów oraz korzysta z magicznych i barwiących soczewek
chciałam serdecznie podziękować za sprezentowaną zawieszkę. Jest cudowna i idealnie pasuje do moich kluczy do domu. Obiecuję też, że w tym roku dam z siebie wszystko, by nie spier stracić niepotrzebnych punktów i dobrze reprezentować dom.
Chcę również uprzejmie donieść, że aktualna plaga Purpury to wcale nie moja wina. No może troszkę, ale za wszystkich odpowiedzialna nie jestem.
Dzięki, wiedziałem że będziesz ze mnie dumny. Mam zamiar olewać wszystkie obowiązki, a za tą spektakularną podwyżkę kupić wiadro raptuśnika i striptizerki prosto do mojego gabinetu, aż mi się w dupie przewróci od dobrobytu.
Buziaczki
Obi
Zephaniah van Wieren
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : Tatuaż z łapą nundu na przedramieniu, Blizny i uszczerbki na zdrowiu: Dziennik
Książki na wakacjach się przydały, szczególnie "Wilkołak w Transylwanii". Bardzo dziękuję też za wytworzone w Arabii eliksiry, dzięki nim nie zaatakowałem żadnego czarodzieja i nikt nie musiał interweniować. Tylko żadne z nich nie odpowiedziało mi na jedno pytanie - co się stanie, kiedy faktycznie nie powstrzymam siebie samego i niechcący zabiję innego czarodzieja. Czy czeka mnie Azkaban? Czy może od razu jestem zagrożeniem dla reszty społeczeństwa i skończę w izolatce w Św. Mungu. Zdarzyły się panu takie sytuacje kiedykolwiek?
Zephaniah van Wieren
Mulan Huang
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : niewielki tatuaż z przodu lewego barku, zmieniający kolor poruszający się tatuaż chińskiego smoka na niemal całe plecy, runa jera na lewym boku na wysokości żeber, ślad po zaklęciu Agere na prawym przedramieniu, często zmienia kolor włosów oraz korzysta z magicznych i barwiących soczewek
Felinus już dał mi instrukcje odnośnie tego, co mam robić i jak. W razie czego chętnie jednak oddam się pani Whitehorn w ręce Pani Whitehorn. Czy będzie to bardzo ironiczne jak napiszę, że w zeszłym roku sama prowadziłam prelekcje z antykoncepcji dla młodszych roczników w ramach LabMedu? Także akurat podziękuję w tej kwestii. Niemniej w razie kłopotów skontaktuję się z Panem.
Pozdrawiam i dziękuję, Mulan Huang
Drake Lilac
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 218 cm
C. szczególne : Bardzo wysoki i barczysty. Praktycznie cały czas nosi na palcu pierścień tojadowy - tak na wszelki wypadek.
Jak pan pewnie wie w niedzielę mają odbyć wykopaliska prowadzone przez Lancastera Jonesa. Chciałbym wziąć w nich udział, jednak pełnoletni uczniowie nadal potrzebują pisemnej zgody opiekuna domu. Czy byłaby możliwość żeby mi jej pan udzielił?
Drake Lilac
PS. Mam nadzieję że moja siostra jeszcze nie wylądowała u pana na dywanie jeszcze w pierwszym tygodniu szkoły.
Patricia D. Brandon
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170cm
C. szczególne : burza kręconych, jasnych włosów; runa protekcyjna za lewym uchem
z bólem, jestem zmuszona poinformować Cię o pewnym incydencie, który miał miejsce na lekcji z pierwszorocznymi. Uczennica Ruth Callahan zaatakowała swoją koleżankę Jennę Hastings, łamiąc jej nos. Została przeze mnie wyproszona z lekcji i ukarana ujemnymi punktami. Resztę pozostawiam Tobie, jako opiekunowi. Pozwoliłam sobie także zaprosić do mojego gabinetu dwójkę uczniów - świadka całego zajścia i samą poszkodowaną dziewczynkę, aby wyjaśnić co takiego dokładnie się wydarzyło. Chłopak twierdzi, że Callahan została sprowokowana. Hastings za to utrzymuje, że jedynie zwróciła jej uwagę o to, że jest "zbyt głośna", czym wzbudziła jej gniew. Z samą Gryfonką nie rozmawiałam, odkąd opuściła moją lekcję. Pomyślałam, że musi ochłonąć i przemyśleć swoje zachowanie. Oczywiście, uważam, że powinno się wziąć pod uwagę także jej perspektywę, ale zdecydowanie powinieneś porozmawiać z nią Ty. Mam nadzieję, że dzięki mojej wiadomości masz wystarczający pogląd na sytuację, co pozwoli Ci obiektywnie na nią spojrzeć i podjąć odpowiednie działania.
Patricia Brandon
Percival d'Este
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 203cm
C. szczególne : Piegi, tatuaże na całym ciele, kolczyki. Chorobliwie biała cera. Krzyż Dilys na łańcuszku na szyi. Szmaragdowa blizna na dłoni, która jawi się zielonkawym świetle przy ludziach z genetyką, blizna na nodze po złamaniu.
piszę w ważnej sprawie, nawet takiej bardzo ważnej! Potrzebuję zgody opiekuna, żeby móc ruszyć w chwale na wykopaliska, a tak się to życie ułożyło, że akurat Ty, panie profesorze Williams, jesteś moim opiekunem. Napisałbyś mi zgodę? Bardzo ładnie proszę! Proszę, proszę!
Percival d'Este
Percival d'Este
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 203cm
C. szczególne : Piegi, tatuaże na całym ciele, kolczyki. Chorobliwie biała cera. Krzyż Dilys na łańcuszku na szyi. Szmaragdowa blizna na dłoni, która jawi się zielonkawym świetle przy ludziach z genetyką, blizna na nodze po złamaniu.
przepraszam więc za swą zbyt "luźną" formę listu, nie powtórzy się ona nigdy więcej! Mogę pana zapewnić, że swoją obecnością na wykopaliskach będę prezentować powagę i poprawne podejście do samego tematu. Ja również będę pełnoletni przed zaczęciem wykopalisk, siedemnaste urodziny kończę jedenastego września, więc to nie powinno być problemem. Mam nadzieje, że profesor wybaczy mi tak niedojrzałą formę pierwszego listu i pozwoli mi się wybrać na wykopaliska.
Percival d'Este
Percival d'Este
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 203cm
C. szczególne : Piegi, tatuaże na całym ciele, kolczyki. Chorobliwie biała cera. Krzyż Dilys na łańcuszku na szyi. Szmaragdowa blizna na dłoni, która jawi się zielonkawym świetle przy ludziach z genetyką, blizna na nodze po złamaniu.
bardzo jednak zależy mi na Tych, nie kolejnych wykopaliskach... czy mógłby pan zrobić dla mnie wyjątek i pozwolić mi wybrać się na Tę wycieczkę, a nie dopiero na kolejną? Rozumiem, że żart był wielce niestosowny do sytuacji i nie będzie już podobnej sytuaji, obiecuję. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby Profesor rozpatrzyłby moją prośbę ponownie.
Percival d'Este
Percival d'Este
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 203cm
C. szczególne : Piegi, tatuaże na całym ciele, kolczyki. Chorobliwie biała cera. Krzyż Dilys na łańcuszku na szyi. Szmaragdowa blizna na dłoni, która jawi się zielonkawym świetle przy ludziach z genetyką, blizna na nodze po złamaniu.
myślę, że to nie kwestia "dojrzenia", co złej oceny sytuacji i niepoprawnego użycia żartu do osoby, do której nie powinienem żartować w ten sposób. I do tego oczywiście można "dojrzeć" w kilka minut, zapewniam. Skoro już nie uda mi się pana przekonać, to nie będę już więcej pisać i się niepotrzebnie korzyć przed panem.
A co do szlabanów, to dziękuje za informację, z pewnością zapamiętam.
Percival d'Este
Irvette de Guise
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Nie wiem, czy słyszał Pan już o incydencie jaki zaszedł podczas spotkania Koła Realizacji Twórczych z udziałem Jenny Hastings oraz Ruth Callahan, która jest Pana podopieczną. Jenna zaatakowała Ruth, bojąc się ponownego ataku z jej strony, mimo, że sytuacja nie wymagała tak drastycznego podejścia. Panna Callahan nie odwdzięczyła się atakiem fizycznym, jednak zaatakowała koleżankę wyzwiskami. Wiem, że zostali już oni ukarani i nie mam zamiaru prosić o żadne dodatkowe konsekwencje. Chciałam jedynie wyrazić swoją obawę co do relacji Panny Callahan i Panny Hastings. Jako prefekt obawiam się, że może wyjść z tego coś przykrego i uważam, że należałoby przeprowadzić z dziewczynkami jakąś konstruktywną rozmowę, jako że jasno pokazały, że nie mają szacunku ani do prefektów, ani do nauczycieli. Obawiam się, że kary, niezależnie od ich ilości, nic tutaj nie wskórają. Oczywiście jest to tylko sugestia z mojej strony i nie mam zamiaru podważać Pańskich kompetencji jako Opiekuna domu. Jeżeli jednak kadra prefecka będzie mogła jakoś w tej sprawie pomóc, jak najbardziej chętnie pomogę dojść dziewczynkom do porozumienia.
Irvette de Guise,
Prefekt Slytherinu.
______________________
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
Zapewne dotarły już do Ciebie wieści na temat konfliktu między Twoją wychowanką Ruth Callahan, a moją Krukonką Jenną Hastings. Nieco niepokoi mnie ta sytuacja, bo o ile jestem w stanie zrozumieć jednorazowy incydent, tak tu najwyraźniej nieporozumienie między dziewczynkami narasta coraz bardziej i może się źle skończyć. Kary, odejmowane punkty i szlabany nic tu nie dadzą, myślę, że to kwestia wyjaśnień w spokoju. Nie dotarło do mnie źródło problemu, a myślę, że jest kluczowe, stąd też proponuję, abyśmy spotkali się wspólnie i spróbowali doprowadzić - jeżeli nie do porozumienia - to chociaż do neutralności między nimi. Co o tym sądzisz?
pozdrawiam Alexander
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
Najpierw leczylismy pacjenta ze zlamaniem zamknietym reki i obrzekiem szyi, ktory dodatkowo dlawil sie wlasnymi wymiotami. Od poczatku pracowalismy grupowo, konsultujac ze soba pomysly na zaklecia, ktorych mozemy uzyc i pomagajac sobie wzajemnie, co zdecydowanie ulatwilo nam prace. Dobra komunikacja i wspolpraca byly najwieksza zaleta naszej grupy, bo gdyby kazdy pracowal indywidualnie, prawdopodobnie nie udaloby nam sie uzdrowic fantoma tak szybko. Zeby poradzic sobie ze zlamaniem, rzucilem Locus nastawiajace kosc i wyczarowalem opatrunek i usztywnienie za pomoca Feruli. Drake odetkal drogi oddechowe i usmierzyl mdlosci zakleciami Kinetosis i Anapneo, a Hope zniwelowala obrzak za pomoca Dispareo oedema i musze przyznac ze bardzo mi zaimponowala, bo chociaaz dopiero uczyla sie tego zaklecia, opanowala je szybko i nie poddawala sie, jak poczatkowo nie wychodzilo. Mielismy tez drobny incydent, kiedy zaklecia Hope i Drake'a spotkaly sie i doprowadzily do wybuchu zawartosci zoladka fantoma, ale i z tym sobie poradzilismy, nawet jesli nie wszystkim udalo sie zachowac zimna krew w tej sytuacji. Drugim przypadkiem bylo zlamanie otwarte. Podzielilismy sie obowiazkami, dopasowujac poziom rzucanych zaklec do naszej wiedzy i umiejetnosci. Znieczulilem miejsce zlamania Duritio, Drake nastawil kosc Locusem, a Hope zadbala o opatrunek i usztywnienie, rzucajac Ferule. Niektore czary potrzebowaly kilku podejsc, by osiagnac zadowalajacy efekt, ale dzieki naszej determinacji wszystkie ostatecznie sie udaly. Mysle, ze czlonkowie mojej grupy wzajemnie sie dopelniali, dogadywalismy sie bez problemu, a nasze zalety niwelowaly wady, wiec takie kwestie jak wrazliwosc albo nieznajomosc wszystkich potrzebnych zaklec (ktore moznaby uznac za minusy naszej grupy), nie stanowily zadnego problemu. Na kolejnych zajeciac z przyjemnoscia pracowalbym znowu z Hope i Drakiem!
chciałabym uprzejmie poprosić Pana o dokładne przedstawienie działań, jakie Pan podjął w sprawie jednego z Pańskich uczniów, tj. studenta drugiego roku, Zephaniaha van Wierena, po tym jak ten został zaatakowany przez wilkołaka. Większość informacji oczywiście znalazłam w sprawozdaniach, których wymagał mój poprzednik, chciałabym je zweryfikować i upewnić się, że Gryfon otrzymał odpowiednią pomoc. Piszę w związku z wątpliwościami, które do mnie dotarły a także informacją, że pan van Wieren nie odbiera swoich porcji wywaru tojadowego od odpowiedniego, zleconego przez szkołę źródła.
Z wyrazami szacunku,
Li Wang Dyrektorka Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie
dziękuję za tak szybką odpowiedź i wyjaśnienie całej sprawy. W mojej opinii wykonał Pan swoje obowiązki odpowiednio, szczególnie cieszy mnie polecenie Panu van Wierenowi profesjonalnej pomocy magipsychologicznej - wyznaję zasadę, że niektóre sprawy lepiej zostawić specjalistom, by przypadkiem ich nie pogorszyć. Myślę, że nie ma potrzeby od razu robić zamieszania względem pełnienia funkcji opiekuna domu Godryka Gryffindora. Muszę jednak Pana uczulić na przyszłość do poświęcania większej uwagi podopiecznym w tak trudnych sytuacjach, bowiem Pan van Wieren wyraźnie potrzebował jeszcze większego wsparcia. Zachęcam również Pana do próby porozumienia się z Panem van Wierenem.
Z wyrazami szacunku,
Li Wang Dyrektorka Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie
Drake Lilac
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 218 cm
C. szczególne : Bardzo wysoki i barczysty. Praktycznie cały czas nosi na palcu pierścień tojadowy - tak na wszelki wypadek.
Podczas zajęć moja grupa na początku mierzyła się z przypadłościami takimi jak dławienie się wymiocinami, obrzęk szyi i złamanie zamknięte dłoni. Osobiście za pomocą zaklęcia Anapneo udrożniłem drogi oddechowe, a następnie za pomocą Kinetosis zneutralizowałem nudności. Niestety jedno z moich zaklęć połączyło się z zaklęciem Disapero Oedema rzucanym przez Hope, która w ten sposób zmniejszała obrzęk. Wynikiem była eksplozja w postaci gejzeru wymiocin z ust pacjęta. Pomijając ten fakt, dolegliwości zostały wyleczone. Boyd zajął się złamaniem korzystając z okularów rentgenowskich i za pomocą zaklęcia Locus, nastawił odpowiednio kości. Następnie Usztywnił i opatrzył dłoń Ferulą, którą następnie potraktował Absorbtio i zaklęciem schładzającym żeby opatrunek utrzymywał względnie niską temperaturę i minimalizował szansę na obrzęk. Po wykonanym zadaniu dostaliśmy kolejne dotyczące złamania otwartego. Boyd za pomocą Durito znieczulił okolice złamania, ja Locusem nastawiłem kości i po sprawdzeniu ich ułożenia wyżej wspomnianymi okularami, poprosiłem Hope o rzucenie Feruli, co też zrobiła. Osobiście uważam że nasza współpraca była świetna, ponieważ wspólnie się uzupełnialiśmy. Boyd swoimi zdolnościami w uzdrawianiu mógł nas wspomóc za pomocą zaklęć których ja i Hope nie potrafimy odpowiednio rzucić. Ja mogłem wykazać się opanowaniem potrzebnym do wystawienia diagnozy przy bardziej drastycznym widoku, a Hope bardzo skutecznie podnosiła nam morale i dawała z siebie wszystko.
Drake Lilac
Christina Grim
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 152 cm
C. szczególne : Niski wzrost, chorobliwa bladość, blizny po poparzeniu na lewej stronie ciała, blizny na lewej ręce po nocy z Drejczim. Dziecinny wygląd. Ubrania z motywami mugolskimi.
przesyłam sprawozdanie z zajęć, które zostało nam zadane w ramach pracy domowej. Podczas zajęć każdy z naszej grupy mierzył się z innymi obrażeniami, tj. ze złamaniem zamkniętym dłoni, z dużą raną przedramienia czy też z wymiotowaniem. Obrażeniem, które miałam za zadanie wyleczyć, była stopa z wbitymi w nią ostrymi kawałkami szkła. Najważniejsze było oczywiście pozbycie się ciał obcych z ran, więc korzystając z wiedzy zdobytej na zajęciach w zeszłym roku, wyciągałam odłamki szkła ze stopy za pomocą zaklęcia "Astral Forcipe". Niestety, nie udało mi się wyciągnąć wszystkich kawałków na raz. Może dlatego, że było ich naprawdę dużo, a ja nie chciałam zbyt porywczym zaklęciem wyrządzić "pacjentowi" większej krzywdy. Wszakże źle wypowiedziane zaklęcie mogłoby jedynie mocniej wepchnąć te kawałki szkła w ranę. Gdy już oczyściłam stopę z ciał obcych, za pomocą zaklęcia "Vulnerra Ferre" wyczarowałam bandaż, którym owinęłam krwawiącą nogę, by zatrzymać krwotok. Choć nie prowadziłyśmy ożywionych rozmów, ostateczny wynik osiągnięty przez moją grupę uważam za dobry. Wszystkie obrażenia fantomu, złamania i rany, zostały przez nas wyleczone czy też opatrzone najlepiej jak potrafiłyśmy, odpowiednio do naszych umiejętności. Morgan zdołała nastawić złamanie, Cassandra zdołała nauczyć się zaklęcia "Haemorrhagia iturus". Marla poradziła sobie z wymiotującym fantomem na swój sposób. Konieczne było poproszenie o pomoc Pana asystenta, ale ostatecznie każda z nas samodzielnie użyła odpowiednich zaklęć. Biorąc pod uwagę to, że żadna z nas nie zemdlała ani nie wymiotowała podczas wykonywania swojego zadania, uważam, że poradziłyśmy sobie naprawdę dobrze. Choć mogłybyśmy trochę popracować nad komunikacją w grupie.