Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Polana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 27 z 27 Previous  1 ... 15 ... 25, 26, 27
AutorWiadomość


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Polana  Polana - Page 27 EmptyWto Maj 26 2020, 23:03;

First topic message reminder :


Polana


Dużo miejsca, spora odległość od lasu i wyjątkowo krótka trawa - to sprawia, że jest to świetnie miejsce nie tylko do spędzania czasu wolnego (na przykład na kocu), ale też do małych pojedynków na zaklęcia czy ćwiczenia latania na miotle.


Impreza księżycowa:
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 272
  Liczba postów : 369
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyPon Paź 21 2024, 14:00;

poziom Łatwy
ścięcie drzewa 6,6,5
ile uderzeń 3
modyfikatory -

Osobiście nie widziała niczego złego w poprzedniej lekcji. Bawiła się bardzo dobrze, choć może to dlatego, że wciąż była w idealnym wieku na takie wygłupy. Kto wie, jakie miałaby do nich nastawienie, gdyby była nieco starsza.
"Czemu? Nie było wtedy aż tak źle. No, troszkę się ubrudziliśmy, ale było całkiem zabawnie."
Miała bardzo pozytywne nastawienie do całej tej sprawy. Jeszcze nie łapały jej te słynne ciarki żenady, jak miało to miejsce w przypadku starszych uczniów. Jednak ku uciesze Fern, tematyka lekcji odbiegała dziś od tego, z czym mieli styczność na poprzednich zajęciach. Niemniej jednak, pewna cecha wspólna została zachowana - po raz kolejny nie dane im będzie latać na miotle.
"Te lekcje zawsze tak wyglądają? Myślałam, że będziemy skupiać się na lataniu na miotle."
Choć domyślała się, że odpowiednio wypracowane mięśnie są istotne w tego typu rozgrywkach, nie mogła przestać zastanawiać się nad tym, kiedy będą mieli treningi z samego latania. Z jednej strony czuła ulgę, że ten rodzaj lekcji wciąż jest przed nią, z drugiej - chciała mieć to już za sobą.
Została z nauczycielem, aby poznać szczegóły ich obecnego treningu i prawdę mówiąc, niemal od razu zaczęła powątpiewać w swój sukces. Nawet, gdy w grę wchodziły drobniejsze drzewa. Nie czuła się wystarczająco silna, by zdołać je ściąć za pomocą własnych mięśni. Potrzebowała chwili, aby odgonić te pesymistyczne myśli. Dopiero wtedy wzięła się za ścinanie, dając z siebie wszystko. Ku jej zaskoczeniu, drzewo dość szybko ustąpiło, obsypując ją kolorowym i co ważniejsze, jadalnym brokatem. Mogła przystąpić do drugiego etapu lekcji.

@Fern A. Young
Powrót do góry Go down


Fern A. Young
Fern A. Young

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : V
Wiek : 16
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.71 m
C. szczególne : długie kręcone włosy, pieprzyki po lewej stronie twarzy
Galeony : 791
  Liczba postów : 456
https://www.czarodzieje.org/t23262-fern-a-young#792710
https://www.czarodzieje.org/t23266-szarlotka#793299
https://www.czarodzieje.org/t23261-fern-a-young#792707
https://www.czarodzieje.org/t23268-fern-a-young-dziennik#793302
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyPon Paź 21 2024, 15:59;

poziom trudny
zbicie balonów 13 + 1 = 14
ile zbitych 2
modyfikatory za bycie członkiem drużyny - możecie jednorazowo dodać jedno oczko

To nie tak, że nie podobało się jej na lekcji u Baxtera. Tańce były spoko, gdyby tylko mogła jeszcze słyszeć muzykę. Na początku czuła się idiotycznie, tańcząc i wymachując łopatą, przerzucając błoto, ale później wszystko puściło, bo inni, słysząc melodie, również nie radzili sobie za dobrze, Fern wtedy pomyślała, że nie odbiega zbytnio od reszty. Jednak nie chciała znowu tańczyć, trening jak trening, ale lekcje magicznego tanga u profesora Raina, na samą myśl miała ochotę już nigdy nie wracać do tych wspomnień.
No tak, ale wiesz... Nie słyszę muzyki.
Nie sądziła, żeby Aiyana zapomniała o głuchocie Fern, pewnie spędzała tyle czasu ze ślizgonką, że formę komunikacji przez karteczki uważała za coś normalnego, wręcz nic szczególnego.
Nie zawsze, ale mi tam się podoba.
Właściwie po tym jak beznadziejnie jej szło na treningach organizowanych przez Lockiego, uważała, że ćwiczenia na ziemi też mogą być fajne, a zdecydowanie potrzebowała poćwiczyć ramiona.
Mieniła się niczym wróżka, po rozwaleniu drzewa, w końcu obsypało ją brokatem. Tak samo balony, miały w sobie elfi proszek, ale tylko dwa udało jej się dorwać. Złapała za piłki i rzuciła je w balony. Była pewna, że uda jej się trafić i ostatniego, ponieważ trzecia piłka leciała wprost na niego, ale chybiła go o włos, a on poszybował w górę, po czym pękł.
Była zadowolona, nie miała pojęcia, że pójdzie jej tak całkiem nieźle. Zaczęła wypatrywać @Aiyana Mitchelson, chciała zobaczyć jak sobie radzi. Może nie tylko w eliksirach miała talent czy w magicznym gotowaniu i w tym, w tamtym i we wszystkim... Istna borsucza zdolniacha, więc czemu by nie miotły?
Powrót do góry Go down


Aiyana Mitchelson
Aiyana Mitchelson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 11
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145,7cm
C. szczególne : Brak
Galeony : 272
  Liczba postów : 369
https://www.czarodzieje.org/t23276-aiyana-mitchelson#793795
https://www.czarodzieje.org/t23283-aiyana-mitchelson-poczta#794019
https://www.czarodzieje.org/t23275-aiyana-mitchelson#793784
https://www.czarodzieje.org/t23284-aiyana-mitchelson-dziennik#79
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyPon Paź 21 2024, 16:38;

poziom łatwy
zbicie balonów 2,6,1
ile zbitych 3
modyfikatory -

Wiedziała doskonale, co czeka ją w drugim etapie. Od razu podeszła do piłek, aby strącić wszystkie trzy balony. Nigdy wcześniej nie maiła okazji rzucać do ruchomego celu. I nawet, jeśli balony unosiły się wolno, wciąż stanowiło to małe wyzwanie dla pierwszoroczniaczki, która nie zamierzała długo czekać i praktycznie od razu wykonała swój pierwszy rzut, strącając jeden z balonów. Zaraz po nim, pękł kolejny. Kiedy @Fern A. Young się odwróciła, Aiyanie udało się zniszczyć ostatni z balonów, zanim ten zdołał wzlecieć za wysoko.
Mała Puchonka odniosła sukces także na tym polu. Kiedy wykonała swoje zadanie, zaczęła rozglądać się za Fern. Znalazłszy ją wśród pozostałych uczniów, posłała jej ciepły uśmiech i niemal natychmiast do niej podeszła.
"Udało mi się, zbiłam wszystkie trzy balony!"
Szczęśliwymi chwilami też wypadało się dzielić. A sukcesów, przynajmniej dzisiaj, jedenastolatce nie brakowało. Nie tylko zdołała powalić drzewo, ale także zbiła wszystkie trzy balony. Była z siebie naprawdę dumna.
"Swoją drogą, nie zdołałam ci wcześniej napisać, bo nauczyciel zabrał mnie ze sobą. Nie trzeba słyszeć, aby móc się ruszać. Poza tym, znasz jakieś piosenki. Poznaj choreografię i tańcz do własnej melodii. Będzie ci znacznie łatwiej, jeśli przejmujesz się rytmem. On wtedy też będzie. Co prawda inny, bo będziesz tańczyć do innej melodii, ale takie ruchy nie będą chaotyczne."
Podrzuciła jej także swój pomysł. W końcu miała tańczyć konkretną choreografię. Nikt nie kazał głuchej robić tego do puszczanej w tle muzyki. W tym tkwiło sedno sprawy.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5410
  Liczba postów : 13183
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyPon Paź 21 2024, 22:16;

poziom trudny
ścięcie drzewa 5,3,1 -> Przerzucam 1 na 1 na 5 oraz przerzucam 3 na 2 na 1 na 5 => 5,5,5
ile uderzeń 3
modyfikatory -1 za zmęczenie, +1 za bycie w drużynie, 5/10 przerzutów za kuferek,

Jak usłyszał o siekierach, to oczka mu się zaświeciły od razu. Nie trzeba było Solberga namawiać do napierdalania w coś i psucia rzeczy.
-Profesor przypilnuje. - Wyszczerzył się do Josha, kulturalnie podając mu swoją miotłę, bo jak widać ta miała być dzisiaj niepotrzebna, a żal, żeby ktoś się o nią potknął i jeszcze połamał. To wtedy pałka na pewno zmieniłaby swój cel, a Maxa wysłaliby do Azkabanu na długie lata.
Wziął narzędzie i podszedł do jednego z drzew i spod podkrążonych oczu spróbował dostrzec odpowiednie miejsce. Prawdą było jednak, że w planowaniu to nigdy dobry nie był i sam do tego wniosku doszedł, biorąc zamach i po prostu uderzając z całą siłą, jaką w tych swoich pałkarskich barach posiadał. Ciężko było zatrzymać taki cios, a że Solberg z narzędziami tego kalibru rozumiał się jak łyse szkapy, to po trzech ciosach roślina z rośliny już wysypywał się brokat.
-Jak mi w życiu nie wyjdzie idę się zamknąć w lesie i rąbać drzewa. - Szepnął do  @Kate Milburn  bo stała najbliżej. Nie dało się ukryć, że mimo wycieńczenia humor miał wyśmienity dzięki rozrywce zaplanowanej dla nich przez Walsha.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyPon Paź 21 2024, 23:24;

poziom trudny
ścięcie drzewa 2, 3, 2 -> 3, 6, 2 -> 3, 6,  3 -> 3, 6, 4 = 13+2 = 15
ile uderzeń 3
modyfikatory przerzuty za kuferek, +1 za wyspanie, +1 za drużyne


Swansea w odpowiedzi na rzucone przez Puchona pytanie uśmiechnął się jak chytry lis,  po czym zrobił niewinną minę i wzruszył ramionami.
- Może. Ktoś. Coś. - zawsze miał dobre koneksje z portretami, a teraz jak był prefektem korzystał z tego jeszcze bardziej. Dowiedział się od dzwonnika, że ten słyszał od tańczącego psa, jak tamten rozmawiał zz baletnicami, które widziały, jak wnoszą poobijanych puchonów do skrzydła szpitalnego. Może trochę podkoloryzowana plotka, ale za to jaka soczysta...
Poszedł pomacać drzewa, kiedy młody Puchon tak zarzekał się, że nie są jego sprawką i przypomniało mu się, core memory, jak jego stary rąbał drewno. Dziwnie tak. Przypomnieć sobie coś, co Twoja głowa wybrała, by nie pamiętać o kimś, o kim nie chcesz mieć żadnych wspomnień.
- Hm? - obejrzał się na to randomowe pytanie Andersona, a zaraz po tym podążył za jego spojrzeniem w stronę Solberga i Milburn. Obserwował ich chwilę, kiedy Max zasalutował w ich stronę i odpowiedział uśmiechem, machając lekko - Nie, chyba tylko sie ruchają, Max ma chłopa. - powiedział co wiedział, choć i to była wiedza wybrakowana. Metafory, których Max używał po alkoholu o rozpalaniu kociołka i przyklejającej się mokrej pracy domowej były bardzo nieuchwytne w pamięci Swansea i wyciąganie z nich wniosków prowadziło w różne miejsca.
Na widok Josha uśmiechnął się i klepnął Terry'ego w potylice, by ten przestał rozglądać się za romansami, tylko skupił na lekcji. Kiwnął głową na demonstrację, bo zaprezentowany ruch przypominał mu znane i często używane przez niego w duecie z Solbergiem zamachnięcia pałką na tłuczki. Myślał, że ulga, będzie łatwo, ale gdy Walsh wyjaśnił, że to ćwiczenie na szybkość - mina mu zrzedła.
Podszedł do swojego drzewa, i oparł siekierę o kolano, gotów zdjąć z ramion szelki gdyby takowe miał na sobie. Splunął w dłonie dla lepszego chwytu i zabrał się za wymachy siekierą. Zgodnie z podejrzeniami ta część zadania poszła mu dobre - znał ten ruch, znał co to rąbanie drzewa, a machanie siekierą wcale nie było dalekie od machania pałką. Gdy pień pękł, obsypując go brokatem, prychnął, potrząsając głową i wywołując małą chmurę zielonych drobinek.
- Czy Ty wiesz, jak ciężko spiera się brokat... - mruknął do Andersona, choć ten pewnie nigdy nie padł ofiarą dziewczęcych złośliwości typu glitter bomb.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 5410
  Liczba postów : 13183
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyWto Paź 22 2024, 10:08;

poziom trudny
zbicie balonów 5,5,2, przerzucam 2 na 3 na 2 na 6 => 5,5,6 => 16-1 = 15
ile zbitych 3
modyfikatory -1 do sumy za niewyspanie, 2/10 przerzutów

Skoro drzewo miał już za sobą, przyszedł czas poćwiczyć celność. Wylatujące z pnia balony dość szybko i raczej w nieładzie zaczęły mu spierdalać. Tak się sprawy mieć nie mogły. Max dorwał pierwszą piłkę i rzucił w jeden z balonów, a ten uwolnił z siebie jeszcze więcej brokatu, który dostał się chłopakowi do mordy. Próbował wypluć część tego świństwa, choć okazało się być jadalne. Nie miał czasu przepychać się z błyszczącymi drobinkami dłużej, jeśli chciał jeszcze coś osiągnąć. Przez te kilka sekund, które stracił, balony odleciały na tyle daleko, że był pewien, że nie da rady dorzucić do nich piłki własnoręcznie. Chwycił więc za pałkę i korzystając z boiskowego doświadczenia, w ten sposób nadał piłce odpowiedniej mocy i prędkości, kosząc pozostałe dwa balony, które również sypnęły na niego zielonym brokatem.
-Czuję się jak tania dziwka.... - Mruknął pod nosem, strzepując nieco świecidełek ze swojego dresu.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Lilian Eldridge
Lilian Eldridge

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 170 cm
C. szczególne : unikatowy styl ubioru, artystyczny makijaż, wymyślne fryzury, przekłute septum, unoszący się za nią zapach Błękitnych Gryfów
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 118
  Liczba postów : 141
https://www.czarodzieje.org/t23378-lilian-eldridge#801823
https://www.czarodzieje.org/t23384-poczta-lilian#802207
https://www.czarodzieje.org/t23379-lilian-eldridge-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t23412-lilian-eldridge-dziennik#8045
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyWto Paź 22 2024, 16:43;

poziom łatwy
zbicie balonów 5 + 4 + 6 = 15, mistrzostwo Jupi
ile zbitych 3
modyfikatory -

Tego się po sobie nie spodziewała. Nie dość, że w kolejnym etapie zajęć łapała piłki z zadziwiającą szybkością, zupełnie jakby znajdowała się w nierealistycznej czasoprzestrzeni, gdzie prawa fizyki nie obowiązują, to jeszcze udało jej się zbić wszystkie trzy balony. Fakt, była w grupie o niższym poziomie zdolności i te baloniki nie były może znowu tak trudne do strącenia, ale nadal wymagało to skupienia i celności, a ta dziś była w wykonaniu Lilian na medal. Przez chwilę w myślach rozbłysła jej szalona idea - a może by tak rozpocząć przygodę z quidditchem? Ciekawa była, czy ten słomiany zapał był w stanie wytrzymać próbę czasu (i adaptacji do towarzystwa, jeżeli chciałaby od razu rzucić się na wielką wodę i dołączyć do drużyny).
Powrót do góry Go down


Kate Milburn
Kate Milburn

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 173
C. szczególne : karminowe usta, nosi pierścień uznania, jej spódnice bywają krótkie i jest to eufemizm, kolczyk w pępku
Galeony : 548
  Liczba postów : 1607
https://www.czarodzieje.org/t22617-kate-milburn#754903
https://www.czarodzieje.org/t22619-poczta-kate#755024
https://www.czarodzieje.org/t22618-kate-milburn#754964
https://www.czarodzieje.org/t22650-kate-milburn-dziennik#757550
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyWto Paź 22 2024, 23:18;

poziom trudny
ścięcie drzewa 16
ile uderzeń 3
modyfikatory -

- Od razu prześladowanie - żachnęła się, wywracając lekko oczami i okraszając wszystko szerokim uśmiechem, bo wszystko było wszak wyłącznie przekomarzanką, a Kate nie była ani głupia, ani ślepa, by nie wiedzieć, co kryło się pod bluzami @Maximilian Felix Solberg. Zresztą co nieco zdążyła już zobaczyć, więc mogła zaświadczyć wspomnieniem, że do chuderlaków nie należał. - To z myślą o Tobie te zielone płuca - odparła, walcząc, by zachować powagę i nie dać po sobie poznać, jak dumna była z kolejnego udanego przytyku. Solberg sam wiedział, ile wypalał fajek i Milburn nie była pewna, czy do takiej liczby umiała w ogóle doliczyć.
Profesor Walsh miał jednak inne wytłumaczenie i zastosowanie dla pojawiających się znikąd drzew i okazało się, że mieli bawić się w drwali. I je ścinać. Odłożyła więc miotłę na bok, a następnie wybrała jedną z pałek, w zasadzie na chybił trafił, bo nie wiedziała, czym się kierować, a jej kompan nieco lepiej zaznajomiony z pałowaniem poszedł już szukać pierwszej ofiary.
- Muszę najpierw zobaczyć, jak Ty to robisz - oznajmiła koledze, dołączając do niego, nie przepuszczając okazji, by pooglądać go w akcji. Z bezpiecznej odległości. Jak się okazało, wcale nie potrzebował wielu uderzeń, by powalić drzewo. Zaśmiała się, gdy przecięty pień wybuchł brokatem prosto w jego twarz. Popatrzyła jeszcze, jak zbijał piłki, co udało mu się zrobić celnie i szybko. - Do twarzy Ci tak - skomentowała tylko, mierzwiąc mu obsypane brokatem włosy, przez co jeszcze więcej świecących drobin opadło mu na dres. Zrobiła "przepraszającą" minę, po czym odwróciła się prędko, by podnieść swoją pałkę nad głowę, ustawić się w lekkim rozkroku i... PRZYPIERDOLIĆ w drzewo. Czując siłę własnego uderzenia, wydała z siebie zduszone "wow", a potem powtórzyła to dwukrotnie, by przepołowić drzewo do końca.
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 173 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, niedawno przeszedł mutacje
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 1379
  Liczba postów : 972
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyCzw Paź 24 2024, 00:38;

poziom trudny
ścięcie drzewa 4+5+4**+6= 19 (*dwa przerzuty + 1 dorzut)
ile uderzeń 4
modyfikatory wykorzystałam 2/3 przerzuty

Jęknął w odpowiedzi, bo i bez tej wiadomości męczyły go wyrzuty sumienia, a teraz okazało się, że cała szkoła wiedziała o jego treningowej porażce.
- Zajebiście. Jakbym jeszcze kiedyś chciał coś organizować, to mi to wybij z głowy, choćby siłą.
Drzewa jak drzewa – nie zainteresowały go ani w połowie tak, jak widok kroczącej wspólnie pary. Przez pięć lat spędzonych w tym zaczarowanym cyrku, Terry zdążył już przywyknąć do tego, że rzeczy pojawiały się znikąd, podejrzewał więc, że za sprawą zaklęć także drzewa mogły wyrosnąć w zaledwie jedną noc.
Swoje pytanie zadał bez namysłu, wypowiadając na głos to, co chodziło mu po głowie i dopiero po czasie reflektując się, że nie była to przecież ani trochę jego sprawa. Nie chciał być wścibski, ale po swojej zatrważającej pomyłce apropos Daniila i Cleopatry, Puchon postanowił niczego nie zakładać. Wolał zapytać, niż strzelić kolejną gafę.
- Oh. – na moment oczy szesnastolatka przybrały rozmiary dwóch spodków do herbaty i minęła chwila, nim zdał sobie sprawę, że wpatruje się w Lockiego z lekko rozdziawioną gębą. – O..oh okej. – był ostatnią osobą, która oceniałaby czyjekolwiek decyzje sercowe… lub okołosercowe, niemniej nie takiej odpowiedzi się spodziewał, a już na pewno nie przypuszczał, że Ślizgon powie mu o tym tak otwarcie i bez emocji. Zupełnie jakby informował go o dzisiejszej pogodzie.
Zbyt zaaferowany nie dostrzegł w porę śmigającej wprost w niego łapy, obrywając pierwszy w tym roku szkolnym cios w potylicę od Lockiego. Dobrze wiedzieć, że niektóre rzeczy się nie zmieniają.
Przeszli do zajęć i choć Terry nie trzymał siekiery po raz pierwszy – w końcu co roku ścinali z tatą drzewko na boże narodzienie – to jednak Puchon nie był w stanie się skupić. Kątek oka obserwował Lockiego, który jak prawdziwy drwal zabrał się za ścinanie grubego pnia, wyglądając przy tym jak faceci w filmach… albo reklamach.
- Ty no pełna profeska. – wyszczerzył się, kiedy pień Ślizgona pękł, obsypując go szmaragdowym brokatem – To go zostaw. – wzruszył ramionami – Zostań chodzącą kulą dyskotekową.
Nie miał tyle siły co Lockie, ścięcie drzewa zajęło mu więc nieco dłużej, ale wkrótce i on pokryty był od stóp do głów w błyszczącym confetti. – Ej one pachną jak karmelki. – zauważył, kiedy kilka złotych płatków osiadło mu na twarzy.
Powrót do góry Go down


Kate Milburn
Kate Milburn

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 173
C. szczególne : karminowe usta, nosi pierścień uznania, jej spódnice bywają krótkie i jest to eufemizm, kolczyk w pępku
Galeony : 548
  Liczba postów : 1607
https://www.czarodzieje.org/t22617-kate-milburn#754903
https://www.czarodzieje.org/t22619-poczta-kate#755024
https://www.czarodzieje.org/t22618-kate-milburn#754964
https://www.czarodzieje.org/t22650-kate-milburn-dziennik#757550
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyCzw Paź 24 2024, 10:22;

poziom trudny
zbicie balonów 5,4,1, 1 ->1, 1 -> 6, ostatecznie 15
ile zbitych 3
modyfikatory wykorzystane 2 przerzuty za punkty kuferkowe (40pkt)

Nie mogła się dłużej rozckliwiać nad tym, czy obsypany brokatem Max faktycznie wyglądał jak tania dziwka, czy może jednak jak wampirze bożyszcze z mugolskiej serii książek i filmów, który w podobnym lesie wypowiadał bardzo ważne dla nich słowa. Musiała czym prędzej zająć się balonami, które wylatywały z przepołowionego pnia i chwila moment mogły uciec jej sprzed nosa. Czym prędzej dobyła piłek i zaczęła przymierzać się do zbijania ich. Pierwszy był najniżej, więc poszło najłatwiej, z drugim i trzecim musiała się już namęczyć, ale ostatecznie wszystkie padły ofiarą jej celnie rzucanych piłeczek, a sama Kate była zadowolona z treningu. I kompletnie nieświadoma puszczanych na jej temat plotek.
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, nosi bransoletkę z ayahuascą, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt gej
Galeony : 1558
  Liczba postów : 2546
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptySob Paź 26 2024, 18:36;

poziom trudny
zbicie balonów 15
ile zbitych 3
modyfikatory -

Przewrócił oczami i westchnął. Dzielnie oduczał młodego puchona przejmowania się życiem, ale ewidentnie w wielu aspektach tego życia i tego oduczania ponosił porażki. Jak nic będzie trzeba zrobić mecz puchońsko-ślizgoński i wtedy zobaczy, że masakrowanie członków drużyny to jest wręcz rytuał, powinność, a nie wypadek, którego należy się wstydzić.
Swansea powoli odseparował swoje wszelkie oczekiwania względem Kate i łatwiej było mu dalej funkcjonować w życiu, kiedy przypiął jej łatkę fwb Solberga, niż zastanawiania się, czy tak tragicznie minął jej z nim czas na łódce, że musiała rzucić się w wir romansu z jego najlepszym przyjacielem, by mu dopierdolić. Nigdy też nie miał szczególnych oporów w związku z mówieniem o rzeczach otwarcie i bezpośrednio, w dużej mierze przez to, że miał emocjonalną i moralną głębokość łyżki do herbaty i był umysłowym pantofelkiem.
- Jakbym chodził na dyskoteki, to bym rozważył. - a po prawdzie nawet nie pamiętał, kiedy ostatnio był na imprezie. Podciągnął brzeg bluzy do góry, by wytrzeć sobie nim mordę i też zorientował się, że pachniały słodko, by nie powiedzieć smacznie. Może przez ten proceder przegapił, że z tych pni, poza brokatem, wypadło coś jeszcze.
Najpierw dostrzegł piłki, a kiedy podniósł wzrok, balony oddalały się już niebezpiecznie. Nigdy nie był szczególnie mocnym atakującym, ale oglądał kiedyś baseball na telewizorze w mugolskim przydrożnym barze mlecznym, a różnych rzeczy można mu było odmówić, poza krzepą w łapie. Zamachnął się równo, raz za razem, trzykrotnie posyłając pociski w baloniki - zbił je, jednakże posłanych w kosmos piłek było już chyba próżno szukać. Można mieć tylko nadzieje, że nie spadną nikomu na łeb.

/ chyba, że ktoś chce, może dostać na łeb spadającą piłką 8D może przeproszę, ale może powiem coś niemiłego
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 351
  Liczba postów : 1157
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Polana - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptySro Paź 30 2024, 13:50;

poziom trudny
ścięcie drzewa 5,5,2>6=16
ile uderzeń 3
modyfikatory1 przerzut za 10 pkt w kuferku

Adela, która usłyszała, że mają robić rzeczy pokroju mugolskiego ścinania drzewa, lekko zbladła. Dopiero po chwili dotarło do niej, że to nie do końca to samo co robią mugole, więc odetchnęła - nie żeby miała coś do niemagicznych, po prostu nie do końca nadążała za ich "technologiami". Tak czy siak, po wysłuchaniu słów nauczyciela, sięgnęła po siekierkę i zaczęła ścinać drzewo. Najwyraźniej faktycznie była tego dnia odpowiednio wyspana i w ogólnej dobrej formie, bo udało jej się powalić drzewo w trzech ciosach. Kora zamieniła się w brokat, odkrywając kolejny etap treningu.
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4710
  Liczba postów : 2196
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 27 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 EmptyCzw Paź 31 2024, 20:12;

Obserwował zmagania wszystkich i musiał przyznać, że był pod wrażeniem. Nie szło im najgorzej, a prawdę mówiąc tego się obawiał. Jednak drzewa były ścięte w większości przypadków w trzech uderzeniach i balony były w większosci zbite. Polana pokrywała się jadalnym brokatem, ale kiedy minął czas lekcji, Josh wyjął różdżkę i niemaj jednym machnięciem uprzątnął teren zarówno z błyszczących drobinek, jak i sztucznych drzew.
- Proszę, w wolnych chwilach trenujcie. Na następne zajęcia zdecydowanie będę chciał, abyście przyszli z miotłami i znów podzielę was na dwa poziomy - powiedział, uśmiechając się lekko do wszystkich, przy okazji oddając miotłę Solbergowi.
- Dobrze, dziękuję wam za dziś i powodzenia na kolejnych lekcjach. Jakby ktoś czegoś potrzebował, chociażby dodatkowego treningu pod moim okiem to zapraszam, a teraz uciekajcie - dodał, nieznacznie poganiając wszystkich, aby ruszyli w stronę zamku. Sam także tam skierował swoje kroki, licząc na dobrą cynamonową kawę od skrzatów.

zt dla wszystkich

______________________


Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Polana - Page 27 QzgSDG8








Polana - Page 27 Empty


PisaniePolana - Page 27 Empty Re: Polana  Polana - Page 27 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Polana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 27 z 27Strona 27 z 27 Previous  1 ... 15 ... 25, 26, 27

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Polana - Page 27 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
 :: 
łąka
-