Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Polana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 25 Previous  1, 2, 3 ... 13 ... 25  Next
AutorWiadomość


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Polana  Polana - Page 2 EmptyWto Maj 26 2020, 23:03;

First topic message reminder :


Polana


Dużo miejsca, spora odległość od lasu i wyjątkowo krótka trawa - to sprawia, że jest to świetnie miejsce nie tylko do spędzania czasu wolnego (na przykład na kocu), ale też do małych pojedynków na zaklęcia czy ćwiczenia latania na miotle.


Impreza księżycowa:
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyPon Cze 01 2020, 16:02;

Na jego wzruszenie ramionami już nic nie powiedziała.
- Jest mugolski pokój Julek. Nie bez powodu. Trzeba go tylko znaleźć i ogarnąć temat. Gdzieś tu się musi dać włączyć coś elektronicznego - Odpowiedziała z taką pewnością w głosie, że trudno było nie uznać natychmiastowo, że faktycznie coś takiego w Hogwarcie istnieje. Dlatego też czy takie miejsce jest czy nie, będzie z nią szukał. Takie było jej życzenie i nie uda mu się tak po prostu z tego wyłgać.
- Tak tak, najlepszym - Poprawiła się ze śmiechem - Najlepszym blondynem sportowcem trenerem świata - Posłodziła mu jeszcze, co by się Julek miał okazję nacieszyć trochę.
- Aczkolwiek bardzo wymagającym - Dodała gdy kazał jej jeszcze skręcać. No ale... No dobrze. No to próbujemy i... I... I miotła nie skręciła. Próba numer dwa. Nic. Obejrzała się przez ramię na Julka z miną "ratunku". To jednak chyba dla niej za dużo na jeden raz.
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyWto Cze 02 2020, 00:27;

Tori na pewno chciała go wrobić, teraz był tego pewien. O ile wcześniej miał jakiś cień wątpliwości, to teraz padło na niego światło i widmo zostało rozmyte.-Nie ma, wybierz sobie coś innego-wolał już zrobić coś głupiego, niż dawać się wrabiać w jakieś niepewne życzenia, które tylko zmarnowałyby jego czas.
-Ale ja jestem cudowny- postanowił posłodzić sobie jeszcze trochę, bo przecież i tak to były tylko niewinne żarciki. Tym razem mówili o nim, innym razem będzie to Gryfonka, a jeszcze innym któryś z uczniów albo nauczycieli,
-Nie jestem wymagający- powiedział z udawanym smutkiem- a teraz spróbuj wylądować- i przy okazji nie pozabijać latających czarodziejów. Na ten dzień to co zrobili było wystarczające, przynajmniej w opinii Krukona.
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyWto Cze 02 2020, 02:28;

Tori zawsze go chce wrobić w coś. Tylko nie zawsze wie w co w danym momencie - najczęściej to wychodzi już po fakcie. I albo Julek na tym zyskuje, albo wręcz przeciwnie. Ona? Raczej nie będzie żałować żadnego przypału, w który Krukona wciągnęła.
- Nie. Ja Ci nie kazałam ani razu zmieniać życzenia - Jeżeli tylko zmarnują czas, to lepiej dla niego. Nie wpakują się w kłopoty, a będzie miał okazję spędzić kilka chwil w miłym towarzystwie.
- Julek, bo ty mi tu zaraz w piórka obrośniesz i odlecisz. A ja sobie sama nie poradzę - Skomentowała na to jego słodzenie, chociaż właściwie sama zaczęła. Trzeba go jednak trochę przystopować, bo jak popadnie w samozachwyt, jeszcze się sam ze sobą ochajta.
- No.. Okej Panie Nie-Wymagający - No to próbujemy. Powoli obniżała lot, aczkolwiek wystąpiły w międzyczasie turbulencje, to też pod koniec Julek musiał zareagować. Jeśli to zrobił, jako tako udało im się wylądować. Jeśli nie, tak miotła zrzuciła ich jakiś metr nad ziemią. Niezależnie od tego jak ostatecznie wyglądało lądowanie dziewczyna wydała z siebie radosny okrzyk "ŻYJEMY!".
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyWto Cze 02 2020, 11:54;

Mogła mu nie kazać, bo nie miała takiej mocy, jaką on posiadał. Nieskończona ilość życzeń, na nieograniczony czas. Jeszcze tylko się zabezpieczyć odpowiednio i mógł rzucać kolejnymi życzeniami.-No niby tak- z początku potwierdził jakby jej słowa- ale teraz zażyczę sobie dwóch rzeczy- zamilczał na chwilę, jakby zastanawiając się nad tym co chce powiedzieć- Po pierwsze, nie będziesz mogła zażyczyć sobie braku życzeń dla mnie, a po drugie życzę sobie, żebyś zmieniła swoje życzenie- no trochę niekoleżeńskie posunięcie z jego strony ale wolał nie ryzykować, że zostanie zmuszony od zrezygnowania z zabawy.
-Nie jestem animagiem- gdyby był to z pewnością przemieniłby się w jakiegoś małego ptaszka i całe dnie spędzał w cieniu na gałęzi zaciągając się zapachem ciepłej, świeżej trawy i lekko wilgotnego powietrza znad jeziora.
Gdy zniżali się, miotła zaczęła się niebezpiecznie bujać, a on na szczęście miał wystarczająco wyczucia, że zdołał opanować sytuację i bezpiecznie sprowadzić siebie i koleżankę na dół.
-No ledwo- dobra, stabilna ziemia. Ale faktycznie, przeżyli bez żadnych kontuzji. Przynajmniej tyle.
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyWto Cze 02 2020, 15:24;

Obecnie dzięki niemu i ona miała nieskończoną ilość życzeń. Tylko, że nie mogła być pierwsza - życzenie za życzenie. Zgodził się, wpakował w to i teraz poniesie tego konsekwencje. Oboje poniosą. Jednak nie spodziewała się nic poza zabawą i kombinowaniem.
- Zgoda. Ty też nie będziesz mógł sobie zażyczyć braku mojego życzenia - Od razu, życzenie za życzenie - Druga sprawa, zgoda. W takim razie chcę na następne zajęcia kawę pod nosek i to jest zmiana mojego poprzedniego życzenia. I kolejne dopisane do twojego. Chcę żebyś poszukał ze mną pokoju mugolskiego - Czyli zmieniła zgodnie z jego prośbą poprzednie życzenie... I nowe które jej przysługiwała wypowiedziała dokładnie takie jak poprzednie. Nie powiedział, że nie może sobie tego życzyć, tlko kazał zmodyfikować poprzednie. Nie złamała żadnej zasady. Oj Julek, ją knucia uczy własny mąż. Będziesz miał problem ją w tym zdetronizować.
- Nieeeeee? Jak tooooo? - Odpowiedziała mu ze sztucznym zdziwieniem - Całe życie w błędzie. A myślałam, że ten ptak co mnie codziennie rano podgląda jak się przebieram, to ty - Dodała jeszcze ze śmiechem, bo oczywiście Tori bez komentarza z podtekstem, to nie jest Tori.
- Żyjeeemyyyy - Zakrzyknęła po raz drugi siadając sobie na trawce i ciesząc się ze stabilnego gruntu - Ja się jednak do tego kompletnie nie nadaję powiem Ci - Stwierdziła patrząc na niego wielkimi, wciąż wypełnionymi rozbawieniem i szczęściem oczami.
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 03 2020, 10:46;

Z nią się po prostu nie dało, no po prostu nie. Nie miał nic przeciwko żadnej wycieczce z nią, ale miał przeczucie, cichy głosik, mówiący do niego w głowie, który głosił teorie, że taka wyprawa zapewne skończy się szlabanem lub jakąś inną formą problemów- No niech ci będzie Tori- może jeszcze uda mu się coś wymyślić podczas poszukiwań, coś co urozmaici zabawę im obojgu.
-To byłaś ty?- na jej nieszczęście wpadł na bardzo dobrą odpowiedź- Myślałem, że to jakaś stara pielęgniarka- no i teraz wystarczyło czekać i patrzeć na to co się stanie.
Uśmiechnął się szeroko, gdy dziewczyna krzyknęła jeszcze raz- Dopiero zaczynasz, z czasem będzie miała z tego tylko przyjemność- mało kto był dobry w lataniu na kijku od samego początku, sam też miał słaby start.
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 03 2020, 12:32;

No nie dało się, wybacz Julek. Trzeba było na celtyckiej nie łapać jej wstążki - teraz nie mielibyście w ogóle kontaktu. A tak? Jesteś skazany na tego uroczego blond wariata, który jak sobie coś postanowi, to nie ma zmiłuj.
- Wiedziałam, że się zgodzisz. Moja armia blond aniołów jest zawsze na posterunku kiedy jej potrzebuję - Dodała jeszcze posyłając mu przy tym szeroki uśmiech. Była pewna, że coś w międzyczasie poszukiwań odwalą, to też tym bardziej nie mogła się ich doczekać. Szczególnie, że Julek zasmakował życia ponad prawem.
- Wiedziałam, że ten strój pielęgniarki mnie postarza - Odpowiedziała nie dając mu się podpuścić, to też Julek musiał próbować dalej. Choć na jego miejscu ja bym nie próbowała, byli już na ziemi i mogła go spokojnie kopnąć w tyłek.
- Mam nadzieję... Pokażesz mi jeszcze jak to robić, żeby miotła sama wpadała Ci w rękę? W sensie wiesz, żeby nie trzeba się było po nią schylać - Dziewczyna kojarzyła, że trzeba było chyba powiedzieć "do mnie" i to powinno sprawić, że kijek poskoczy jej do ręki, ale nawet taka podstawa była dla niej jak czarna magia - zupełnie obca.
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 03 2020, 12:48;

Armia blond aniołów? Przecież on był jedyną osobą łączącą te dwie cechy. Nie było szans, że był ktoś jeszcze taki. Ona była pewna, że Julius się zgodzi, a on był pewien, że uda mu się wycwanić cwaniarę. No niestety taka magia nie działa w Hogwarcie.-No pewnie- miał nadzieję, że faktycznie nie ma innego aniołka, bo narażanie się na jakiś problem cała grupą brzmiało jeszcze gorzej niż normalne problemy.
-Kto tym razem? Drugi mąż, czwarty chłopak, czy akurat napatoczył się jakiś nauczyciel, czy inny barman- postanowił wykorzystać plotkę, o której dowiedział się faktycznie od samej zainteresowanej. Teraz pewnie mu się dostanie, ale było warto... raczej.
-Stajesz obok niej i mówisz "Do mnie" stanowczym głosem- powinno zadziałać, a jak nie, no to niestety będzie trzeba sobie nadwyrężać plecy przy takim potwornym wysiłku.
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 03 2020, 13:58;

Ona był wodzem tej armii jako blond-upadły anioł. Natomiast Julek nie był jedyny, bo był jeszcze Adrianek - jedyny prawdziwy anioł wśród aniołów. I kilka jej przyjaciół, na przykład Sophie.
- Musze kiedyś ciebie i Adriana zabrać na ognistą - Stwierdziła planując już demoralizowanie dwóch aniołków. Julek już był niegrzecznym chłopcem skoro dostał szlaban, teraz kolej na Puchona.
- Mam tylko jednego męża i poza nim trzech chłopaków. Ale ty masz szczególne miejsce w moim serduszku Słoneczko - Nie udało się! Jak na razie niczym nie był w stanie wyprowadzić jej z równowagi, tym bardziej, że widziała iż na tym mu zależy, więc na złość mu była rozbawiona i względnie spokojna.
- Okej... - Zgodnie z tym co Julek jej polecił stanęła nad miotłą - Do mnie - Nic - DO MNIE - Nic. Skrzywiła się delikatnie i spojrzała na Julka z miną pt. "Pokażesz?".
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 03 2020, 21:36;

Nie wiedział kim był ten Adrien, Adrian, Adam, czy ktoś tam. Mógł już kiedyś go poznać i na pewno mijał go na korytarzach szkolnych, chociaż nie mógł być tego w stu procentach pewien.
-Nie piję- nie zamierzał kolejny raz wrabiać się w kłopoty. Chyba, że zamierzała mu stawiać alkohol podczas wakacji, wtedy to inna bajka, ale do tego czasu, nie ma szans na alkoholizacje młodego, niepełnoletniego Niemca.
-Jak szczególne?- nie spodziewał się miejsca wyższego niż ostatnie. Po jego ostatniej, małej pomyłce mógł się pożegnać z podium. Chociaż nie było to dla niego ważne. Powinien skupić się bardziej na robieniu własnej, małej listy osób, z którymi mógłby się spotykać.
Niemiec widząc niepowodzenie dziewczyny i słysząc jej prośbę, samemu podszedł do miotły i powiedział "do mnie". Miotła wleciał w jego rękę, nieprzyjemnie obijając wewnętrzną część dłoni.
-Musisz poćwiczyć trochę sama- bez powtarzania tych ćwiczeń, nauka latania była do niczego. Tak jak przy każdej nowej rzeczy, potrzebne były powtórzenia do utrwalenia wiadomości.
Powrót do góry Go down


Vittoria Sorrento
Vittoria Sorrento

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Tatuaż dinozaura na szyi i koszulki z różnymi napisami
Galeony : 523
  Liczba postów : 1356
https://www.czarodzieje.org/t19001-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19005-nicholas
https://www.czarodzieje.org/t19003-vittoria-sorrento
https://www.czarodzieje.org/t19007-vittoria-sorrento-dziennik
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 03 2020, 23:14;

Julek i Adrian chyba byli nawet na jednym roku. Puchon też miał 16 lat i był najlepszym przyjacielem Tori. Natomiast Julius faktycznie mógł go nie kojarzyć, bo zawsze trzymał się na uboczu. Tori natomiast zagadała go na korytarzu gdy tylko pojawił się w szkole po przeniesieniu i tak już zostało. Adik i Tori. Grzeczny Anioł i Upadły Anioł. Ostatnio znacznie częściej myślała o sobie jako o Upadłym Aniele niż tym Blond za sprawą tego, że nazywała ją tak jedna osóbka...
- Szlabanów też nie zbierasz - Obecnie jego szlaban stał się argumentem na wszystko! Biedny Julek. Podczas wakacji, to ona go tak sfloga, że nie będzie wiedział jak się nazywa.
- Jesteś moim jedynym blond aniołem sportowcem, więc bardzo szczególne - Dodała nie wskazując mu na konkretne miejsca, bo choć autorka taki podział miała, tak Vittoria uważała Juliana za na prawdę dobrego kumpla, z którym można się podroczyć.
- Czekaj, ja to zrobię - Upartość ponownie się w niej załączyła - DO MNIE KUŹWA! - Nic - No weź... Do mnie - I gdy powiedziała to spokojnym tonem nagle kijek się ruszył. Nie podskoczył do jej ręki, ale się poruszył to już coś.
- Dobra... Zdecydowanie muszę to poćwiczyć... Zwijamy się Słońce? - Spytała czując, że mózg ją boli od nadmiaru wiedzy i trochę głowa od zmiennego ciśnienia w powietrzu, do którego zupełnie nie była przyzwyczajona.
Powrót do góry Go down


Julius Rauch
Julius Rauch

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185
Galeony : 37
  Liczba postów : 749
https://www.czarodzieje.org/t18407-julius-rauch
https://www.czarodzieje.org/t18569-julek#529510
https://www.czarodzieje.org/t18461-julius-rauch#525661
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 03 2020, 23:38;

Nie zbierał szlabanów, ten który dostał to był jakiś przypadek. Od tamtej pory był jeszcze bardziej ostrożny i skupiony na nauce niż przedtem. - Ty za to chyba chcesz dostać każdy możliwy od każdego nauczyciela z osobna- jeżeli chodziło o zbieranie takich rzeczy, to w Gryffindorze nie miała sobie nikogo, kto mógłby z nią konkurować.
-Nie zapominaj o byciu Krukonem...- co z tego, że posiadał cechy prawie idealnego kompana do siedzenia na trybunach, siedzenia przy stole z jedzeniem albo spaniu, skoro najważniejszą rzeczą było to, że był uczniem spod znaczka Kruka.
-Kiedyś ci się uda- pewnie tak będzie, ale na dzisiaj już wystarczyło. Podniósł obie miotły, po czym udał się wraz z Vittorią do zamku, by odpocząć po całym dniu wrażeń.

//ztx2
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyPią Cze 05 2020, 11:52;

Nie miała pojęcia o czym takim Josh chciałby z nią jeszcze porozmawiać przy okazji treningu. Mogła tylko mieć nadzieję na to, że nie będzie chciał po raz kolejny poruszać z nią tematu Nancy. Naprawdę nie wiedziała czemu Walsha to tak obchodziło. Nie miała ochoty na podobne dyskusje i zamiast tego wolała skupić się na lataniu. Mecz przed nią, wakacje się zbliżały, a ona miała startować do zawodowej drużyny i właśnie o tym powinna przede wszystkim myśleć.
Tak jak profesor zasugerował jej w liście przyszła na polanę położoną na błoniach, dzierżąc w dłoni swojego niezastąpionego Nimbusa. Josha jeszcze nie było, ale przypuszczała, że zaraz wbiegnie niczym lew na sawannę z tym swoim niezaprzeczalnym młodzieńczym urokiem i energią. Tylko na to czekać...
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4447
  Liczba postów : 2010
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 2 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyNie Cze 07 2020, 02:32;

Przyszedł na polanę z miotłą w jednej ręce, a kaflem w drugiej. Chciała trening, chciała polatać, a on lubił mieć cel, czuć jakieś wyzwanie. Z tego powodu nie widział problemu w zakładać z uczniami, czy studentami. Ze studentami było bezpieczniej, a z uczniami wolał dobierać tych, którzy byli już pełnoletni i nie chodziło tu o jakieś zdrożne myśli, ale co miał zaproponować nieletniemu? Szklankę soku?
- Viola - rzucił na powitanie, uśmiechając się szeroko, z błyskiem rozbawienia w spojrzeniu. - Biorąc pod uwagę, jak często bywałem u was na kawę, dziwi mnie, ile czasu zajęło ci napisanie do mnie po imieniu - rzucił, nie kryjąc już śmiechu w głosie. Nie miał nic przeciwko, choć pewnie nie powinien pozwalać na takie spoufalanie się, czy coś. Jakkolwiek tego nie nazwać. Jednakże z Mamą Strauss znał się dłuższy czas, pomagała mu i wspierała go, bywał u niej w domu, gdzie poznał Violettę i naprawdę nie widział niczego złego w tym, że mówiła do niego po imieniu. Byle w towarzystwie pamiętała o zajmowanym przez niego stanowisku.
- Chcesz polatać, więc mam propozycję. Ścigamy się po całej polanie i próbujemy sobie wzajemnie odebrać kafla... Ten, kto odbierze, może zadać dowolne pytanie drugiej osobie, na które ta musi odpowiedzieć. Co powiesz na taką małą zabawę w trakcie treningu? - zaproponował, wsiadając na miotłę. Szkolna. Powinien w końcu kupić swoją. Zrobi to, po treningu... Wzniósł się nieco, trzymając kafel pod pachą, po czym ponownie się odezwał, nie bacząc na to, czy się zgodziła na grę, czy nie. - A z racji, że to ja mam kafla na początek, pytanie ode mnie. Co dokładnie zrobiłaś, że zarobiłaś zakazem, który szczęśliwie Voralberg zdjął? - spytał, ruszając przed siebie, nieco zygzakiem, niezbyt szybko, jakby sprawdzając, czy ruszyła za nim.

@Violetta Strauss

Kosteczki (do zmiany jakby co)

1 - nie potrafisz dogonić drugiej osoby, stale ci ucieka, mijacie się
2, 3 - udaje ci się wybić kafla z rąk przeciwnika, ale ten nie daje się zaskoczyć i znów go łapie, uciekając ci
4, 5 - wybijasz kafla, który wypada wam obojgu z rąk, ale ostatecznie ty go łapiesz
6 - idealne przejęcie kafla, w następnym rzucie masz +1 do kostki
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyNie Cze 07 2020, 10:56;

I w końcu nadszedł on, wielki Miotlarz Hogwartu. Niezastąpiony trener wszystkich uczniów i studentów Hogwartu. Naprawdę cieszyła się z tego, że to akurat Josh zajmował się miotlarstwem. Był prawdziwym zawodowcem i posiadał odpowiednie podejście do tematu, które skutecznie zachęcało nawet nielotów do tego, by przychodzili na jego lekcje i próbowali zasiąść na miotłach.
- Trzeba okazywać odpowiedni respekt, profesorze - odpowiedziała, gdy tylko Walsh zwrócił jej uwagę, że do niedawna nawet nie przeszło jej przez myśl, by w liście zwrócić się do niego po imieniu. No, ale emocje robiły swoje, kiedy już w końcu doszło do niej, że będzie mogła grać w finale to nie mogła się powstrzymać.
Wysłuchała uważnie jego propozycji i szczerze nie bardzo wiedziała czy spodobała jej się propozycja odpowiedzi na pojedyncze pytania przy każdorazowym przejęciu kafla. Jednak skoro miało to być odwzajemnione to może nie będzie aż tak źle. W sumie mogło być nawet ciekawie. Dlatego bez większego protestu przystała na warunki Walsha, wskakując na swojego Nimbusa i odbijając się od ziemi.
- Nic szczególnego. Po prostu byłam grzeczna, a kilka osób się za mną wstawiło - odpowiedziała, podlatując do nauczyciela, który starał się ją jakoś zwieść zastosowanym zygzakiem. Jeśli jednak dostatecznie się śledziło tor jego lotu można było wybrać idealny moment na to, by znaleźć się tuż obok i wybić znajdującego się pod jego pachą kafla. Niestety Josh chyba się tego spodziewał, bo raz dwa chwycił utraconą piłkę i odleciał jeszcze dalej.

Kość: 2
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4447
  Liczba postów : 2010
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 2 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyNie Cze 07 2020, 15:22;

Uśmiechnął się jedynie szerzej, nieco rozbawiony, gdy znów padło "profesorze". Prawdę mówiąc, wciąż nie oswoił się z tym określeniem i ciągle czuł nieprzyjemne dreszcze. Bał się, że skończy jak nie jeden mugolski nauczyciel wychowania fizycznego. Stary, z nadwagą bliską otyłości, mówiący innym, jak mają poprawnie wykonać przechwyt kafla, ale samemu nie próbując nawet pokazać tego, żeby się nie ośmieszyć. Dokładnie z tym kojarzyło mu się słowo "profesor" i dokładnie z tego powodu najchętniej przeszedłby z każdym albo na "ty", albo zwyczajnie "pan Walsh". Mimo to pamiętał, że decydując się na ten zawód, musiał liczyć się z niedogodnościami, które dla innych byłyby błahostką. Ba, taki Craine to uwielbiał wszystkie sztywne formy. Trudno, nie był to czas na rozmyślania o tym.
Skoro nie protestowała, to nie zamierzał zmieniać zabawy. Chciał nieco więcej dowiedzieć się o Strauss, aby zrozumieć jej priorytety. Dlatego czasem, raz, pytał o Nancy. Nie miał pewności, ale podejrzewał, że łączy je coś więcej niż zwykła przyjaźń. Cóż, o to również chciał podpytać, ale nieco później. Wpierw ważniejsze problemy, wątpliwości.
- Powiedz, czy wszystkie wyskoki, za które miałaś nie zagrać w finale… To tylko ciekawość, szukanie wrażeń? A może faktyczne, choć mało bezpieczne zainteresowania? - spytał, przechwytując kafla, po nieudanej próbie wybicia go przez Violę, po czym przyspieszył, aby zawrócić i spojrzeć na Krukonkę. Miał w pamięci głównie jej wypad do Zakazanego Lasu. - Nie oceniam, pytam. Jeśli myślisz o graniu zawodowym, na co masz duże szanse, musiałabyś przestać z wyskokami, aby nie tracić możliwości gry - dodał, ruszając jej naprzeciw z zamiarem wyminięcia dziewczyny i dalszej ucieczki z kaflem.

@Violetta Strauss
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyNie Cze 07 2020, 15:56;

Kość: 5

Chociaż publicznie należało zachowywać się w określony sposób i odpowiednio tytułować Walsha, który z pewnością dzięki takim właśnie treningom i ćwiczeniom nie miałby szansy na to, by wypaść z formy i stać się przygrubym profesorkiem, który nie potrafi samemu nic zrobić, ale wymaga od uczniów, żeby byli mistrzami sportowymi. Po prostu nie wyobrażała sobie Josha w podobnej roli. I dawała mu właśnie cudowny sposób na spalenie tych wszystkich cynamonek.
Te pytania mogły jeszcze w zadziwiający sposób zemścić się na mężczyźnie. Co prawda chwilowo nie wiedziała czy był jakiś temat, z którym mógłby czuć się nieswojo, ale zawsze mogła trafić na coś takiego i po prostu odwdzięczyć mu się pięknym za nadobne, gdyby tylko nie spodobało jej się to o co takiego wypytuje ją Walsh.
- Sama nie wiem. Może to wszystko po trochu i coś jeszcze? Nie umiem tego wytłumaczyć - odpowiedziała szczerze choć zapewne Josh nie będzie z tego usatysfakcjonowany. Nie zamierzała jednak nic zmyślać, a nie miała raczej czasu na dogłębną analizę swoich zachowań i tłumaczenia.
- Wiem. Zresztą Hem niedawno powiedziała mi dokładnie to samo - dodała jeszcze odnośnie ostatniego komentarza nauczyciela po czym skupiła się na odebraniu mu kafla. Tym razem w o wiele lepszym stylu.
Wystarczyło jedynie sprytnie oflankować Josha, a następnie uderzyć od tyłu pięścią w trzymanego przez niego kafla, by ten wypadł mu z ręki. Lekkie przyspieszenie i poderwanie miotły w górę pomogło jej w schwytaniu piłki nim Walsh miał ku temu okazję.
- Teraz moja kolej - stwierdziła, zawracając dosyć ostro Nimbusa, by odlecieć dalej od nauczyciela. - Dlaczego akurat posada w Hogwarcie, a nie na przykład trenerstwo?
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4447
  Liczba postów : 2010
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 2 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyPon Cze 08 2020, 00:05;

kość 1

Miałby problem usiedzieć na czterech literach, choć nie wiadomo co przyniesie przyszłość. Już w tej chwili czuł się nieco przybity, że nie lata tak dużo, jak wcześniej, że nie gra, ale kto wie, czy w przyszłości nie siądzie na krześle? Liczył na to, że wtedy ktoś go solidnie kopnie w tyłek, aby się ogarnął. Nie chciał zaniedbać siebie tylko dlatego, że zrezygnował z kariery. Plus, obserwując rodzące się przyszłe gwiazdy, musiał być w formie, aby kiedyś móc jednemu z drugim złoić tyłki na meczu przyjaźni.
Sprawić, że Josh poczułby się nieswojo, nie było łatwo. Jeśli rzeczywiście przypadkiem udałoby mu się trafić w bardziej czuły punkt z pytaniem, a ona spróbowałaby odbić piłeczkę, nie jest powiedziane, że znów jej nie byłoby dziwniej. Teraz jednak Josha interesowały konkrety, sprawy mające bezpośredni wpływ na możliwość gry dziewczyny w szkolnej drużynie, a co dopiero w zawodowej. O ile takie było jej marzenie. Uśmiechnął się lekko na znak, że przyjmuje jej odpowiedź, choć rzeczywiście nie satysfakcjonowała go. Sprawiła jednak, że miał zamiar nieco więcej uwagi jej poświęcić, obserwować w miarę możliwości. Hemah także już doradzała dziewczynie? W takim razie nie było sensu się powtarzać.
Liczył na to, że uda mu się pochwycić kafla, gdy tylko Viola wybiła go z jego rąk, ale niestety. Piłka trafiła w dłonie Krukonki, która od razu uciekła. Dobrze! Uśmiechnął się pod nosem i ruszył za nią, nie mogąc jej jednak złapać, a zupełnie zdekoncentrował się, gdy usłyszał pytanie. Na moment wstrzymał lot, a w spojrzeniu pojawił się cień smutku, który szybko zamarkował uśmiechem.
- Bo tak naprawdę marzyłem o tym, żeby uczyć innych, jak przywołuje się miotłę i jak się skręca? - spytał ze śmiechem, ale zaraz westchnął. - Powody rodzinne. Potrzebowałem coś, co będzie blisko Hogsmeade, a jednocześnie będzie związane z quidditchem. Tu była wolna posada, więc się zgłosiłem. Zawsze lepsze to, niż praca w sklepie ze sprzętam - odpowiedział w końcu, nie przestając się uśmiechać, jakby to nie było nic ważnego. Jednocześnie wbił spojrzenie w kafel, starając się w końcu dogonić Strauss i wybić jej kafla z dłoni.

@Violetta Strauss
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyPon Cze 08 2020, 01:07;

Jeśli o nią chodziło to zawsze byłaby chętna do tego, by po prostu kopnąć Josha w tyłek i sprawić, że wsiadłby na miotłę. Jasne nie musiał trenować jakoś niesamowicie ciężko i regularnie skoro nie był już aktywnym zawodowcem, ale nie wypadało, by zapomniał jak się lata. Musiał od czasu do czasu znaleźć się w powietrzu, by dalej kształcić innych.
Z pewnością nie było łatwo, ale nie znaczyło, że nie było to możliwe. Z pewnością chętnie zobaczyłaby zakłopotanego Wlasha, który przez chwilę nie wiedział co odpowiedzieć. Byłby to naprawdę bezcenny widok wart zapamiętania. I uwiecznienia gdyby tylko miała ku temu sposobność. No, ale i bez tego powinna sobie jakoś poradzić, prawda?
Naprawdę nie sądziła, by nauczanie w Hogwarcie mogło być czyjąkolwiek ambicją. Stąd też to pytanie. I nawet nie sądziła, że faktycznie mogła natrafić na nieco drażliwszy temat, który mógł przywoływać nieprzyjemne wspomnienia lub skojarzenia. No, ale jak już spytała to nie było odwrotu.
Josh nie był w stanie jej dogonić. I taki był też jej zamysł, bo specjalnie wykonywała uniki i zmieniała tor lotu bez większego schematu byle tylko utrudnić Walshowi zadanie.
- Ale żałujesz tego, że tu pracujesz? - spytała jeszcze choć na dobrą sprawę nie doszło do żadnego przejęcia kafla ani nawet jej próby. No trudno. Najwyżej mężczyzna jej nie odpowie.
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4447
  Liczba postów : 2010
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 2 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyPon Cze 08 2020, 13:31;

kość 2

Dobrze, że miał na kogo liczyć, choć nie powiedziałby tego głośno. Najwyraźniej mógł spodziewać się kolejnych pytań o treningi, jeśli tylko zacznie pojawiać mu się brzuszek. Teraz jednak starał się skupić na obecnej chwili, a także na wyciąganiu informacji od Violetty. Niestety, nie miał szczęścia, a dziewczyna zręcznie mu znikała. Właściwie był poniekąd zadowolony z jej uników, ale niekoniecznie chciał być przepytywany. Starał się tego nie pokazywać, udzielając jej niezbyt pełnych odpowiedzi.
- Żałuję, że skupiałem się tylko na quidditchu, ale nie żałuję zmiany - odpowiedział zgodnie z prawdą. Może i narzekał na pracę, może nie bawiła go formalna część bycia profesorem, prace domowe, wystawianie ocen, listy do rodziców, ale jednak dobrze się bawił. Dodatkowo uważał, że nie ma prawa żałować. Ostatecznie zrezygnował po to, żeby zająć się babcią, która poświęciła swoje spokojne życie, aby nim się zająć, gdy zaczął naukę w Hogwarcie. Był jej to winien.
Zbliżył się do Strauss na tyle, że wystarczyło jedynie wychylić się i uderzyć w piłkę, aby wybić ją dziewczynie. Jak pomyślał, tak zrobił, ale nie wszystko wyszło tak, jak planował. Owszem, kafel wybił, ale nie zdążył złapać go przed Violą, co skwitował gromkim śmiechem.
- Zaczynam się zastanawiać, czy to był dobry pomysł, aby przysługiwało pytanie - rzucił, zawracając miotłę i puszczając się znów w pogoń za Violą, obserwując jej ruchy. Zamierzał przejąć kafla dla samego przejęcia, ale już nasuwało mu się nowe pytanie dla Krukonki.

______________________


Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyPon Cze 08 2020, 16:24;

Przytaknęła jedynie na słowa Josha, bo w sumie nie miała nic lepszego do dodania w tej kwestii. W końcu jakby nie patrzeć to chyba w ogóle mało kto marzył o nauczycielstwu. Chyba, że miał jakieś wyidealizowane wizje tej pracy i łudził się, że będzie to naprawdę przyjemne zajęcie. A już szczególnie współczuła opiekunom domów. Chociaż chyba tylko Perpetua nie miała kłopoty ze swoimi spokojnymi Puszkami. Ich nawet na lekcjach mało, co było widać, a co dopiero mieliby jeszcze rozrabiać!
Widziała jak Walsh poluje na jej kafel i już miała wykonać zwis leniwca, gdy ten znalazł się wystarczająco blisko i odlecieć gdzieś dalej, ale nie zdołała tego zrobić, bo mężczyzna już wytrącił jej piłkę z rąk. Niestety zrobił to na tyle nieudolnie, że była w stanie go pochwycić i uciec kawałek dalej, smagając  go niemal witkami swojego Nimbusa przy ostrym skręcie w prawo.
- Skoro już o tym to... Czemu dokładnie zdecydowałeś się na system pytań przy przechwycie kafla? - zapytała, chcąc dowiedzieć się nieco więcej o pobudkach Walsha. Owszem wyglądało to jak niewinna gra, ale sądziła, że musiało być w tym jakieś drugie dno. Przynajmniej intuicja jej tak podpowiadała.
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4447
  Liczba postów : 2010
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 2 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 10 2020, 14:17;

kość 6 (w następnym rzucie mam +1)

Można byłoby stwierdzić, że dom upodabnia się do jego opiekuna, ale z tego co pamiętał, Alex nigdy nie sprawiał tylu problemów, ile ostatnio sprawiają Krukoni. Owszem, wciąż jeszcze nie umywali się do pary Gryfonów, ale to mogło się zmienić. Z drugiej strony, nie wiedział, jak wygląda to na pozostałych zajęciach, ale skoro u niego na lekcjach było niewielu Puchonów, podejrzewał, że na innych jest podobnie. Nie mogą sprawiać więc problemów, jeśli ich nie ma, prawda? Inna sprawa, że najchętniej kopnąłby większość w te borsucze tyłki, aby w końcu się ruszyli i pokazali, że bycie Puchonem nie oznacza bycia leniwą, słodką kluską. Może jednak dobrze, że nie jest opiekunem?
- Bo w trakcie treningu z panem Ó Cealláchain przegrałem i czeka mnie zostawianie mu napiwków w barze, zaś pannie Williams jestem winny parę gogli. Pytania uznałem za bezpieczniejsze dla moich galeonów - odpowiedział ze śmiechem, nie kryjąc się z tym, że już z dwiema osobami w jakiś sposób przegrał. Liczył się ich trening. Puchonka potrzebowała motywacji, aby porządnie odbić tłuczek, zaś Ślizgon... No dobrze, wtedy akurat to on sam potrzebował motywacji, aby złapać znicz.
Co za dużo to niezdrowo. Zbyt wiele pytań w jego stronę, a za mało w drugą. Interesowały go jeszcze dwie sprawy. Potwierdzenie plotek oraz konkretna znajomość. Przyspieszył, aby w końcu odebrać Krukonce kafla. Zupełnie, jakby do tej pory dawał jej fory, co prawdą nie było. Mając już kafel w dłoniach, mrugnął zaczepnie do dziewczyny, samemu zaczynając latać zygzakiem, aby utrudnić jej przechwycenie piłki.
- Obserwując was w trakcie zajęć, zwracam uwagę na waszą formę, szukając przyczyn jej ewentualnego spadku, aby wiedzieć, czy mogą pomóc dodatkowe zajęcia, czy prędzej terapia dla par. Na ostatnich z pewnością martwiłaś się możliwością zagrania w finale, ale miałem wrażenie, że jest w tym coś więcej. Również pannie Williams nie szło najlepiej. Między wami wszystko dobrze się układa? - spytał lekkim tonem, w którym na próżno byłoby szukać nut wścibskości. Owszem, interesował się czymś, co być może nie było jego sprawą, ale wyjaśnił, dlaczego to go interesuje. Nie potrzebował wiedzieć, czy ktoś z kimś sypia, właściwie tego wolał nie wiedzieć. Jednak, gdy zawodnicy mieli swoją drugą połówkę, chciał mieć pewność, że nie mają właśnie "cichych dni" i nie wpływa to na ich formę. Z problemami z kondycją mógł walczyć, ale nie chciał kopać leżącego po zerwaniu wytykając problemy ze skupieniem na grze.
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 10 2020, 18:15;

Kostka: 5

Patrząc na Josha czasami można było odnieść wrażenie, że więcej miał w sobie z Gryfona niż Puchona. W końcu wychowankowie Hufflepuffu mogli się kojarzyć faktycznie z takimi bułkami, które raczej niewiele robią i nie po drodze im ze sportem (choć znała kilku naprawdę dobrych puchońskich graczy). To właśnie Gryfoni nasuwali jej skojarzenia z aktywnością fizyczną i swoistym swobodnym oraz radosnym stylem bycia, który reprezentował sobą Walsh.
- Czyli ominęły mnie fanty? Szkoda... - westchnęła, gdy tylko dowiedziała się, że z innymi dochodziło do jakiś zakładów, a jej przypadło jedynie mini-przesłuchanie. Nie mas co. Wygrana życia. Zdecydowanie jej się poszczęściło. Trafiło się kulawej kurze ziarno.
Jeśli sądziła, że w dalszym ciągu będzie w posiadaniu kafla i nic się nie zmieni w tej kwestii to cóż... była w błędzie. Bo zmieniło się i to sporo. Josh jakby nagle się zmotywował i postanowił pokazać na co go stać. Nie miała kompletnie żadnych szans na to, by uniknąć jego ataku i nie pozwolić mu na przejęcie piłki.
I tak jak mogła się tego spodziewać po jednej z wcześniejszych wymian listownych z Walshem, ten postanowił podjąć temat jej relacji z Williams. Naprawdę nie wiedziała czemu poświęcał temu aż taką uwagę. Chyba nawet o wiele większą niż sama Strauss, która wciąż nie porozmawiała z dziewczyną na temat wydarzeń z celtyckiej nocy.
- Terapię dla par? - powtórzyła za nim w oczywisty sposób przykuwając uwagę do akurat tych konkretnych słów, których użył zanim w ogóle wspomniał w ogóle o Nancy. - Nie wiem, co insynuujesz, ale jest okay.
Przynajmniej tyle miała mu do powiedzenia. W końcu, co jeszcze mogłaby dodać? Nie były razem. Oficjalnie łączyła je tylko przyjaźń a celtycka noc nie zmieniła tego stanu. Być może dlatego, że od tego czasu nie rozmawiały ze sobą szczerze i otwarcie o pewnych kwestiach. Co mogło jedynie doprowadzić do niepotrzebnego spięcia między nimi.
Nie chciała tracić zbyt wiele czasu. Niemal od razu przystąpiła do akcji, chcąc dorwać znajdujący się w posiadaniu Walsha kafel. Nie dała się zwieść manewrom, które wykonywał. Tym bardziej, że można było w nich dostrzec pewien schemat, za którym musiała jedynie podążać. Być może dlatego nie miała większych problemów, by wybić piłkę nauczycielowi i pochwycić ją.
- Okej w takim razie moja kolej. Jak minęła twoja celtycka noc? - spytała w końcu, nawiązując niejako do jego własnego pytania. Zresztą co jakiś czas wracała do tej imprezy myślami, bo z pewnością wiele się na niej działo.
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4447
  Liczba postów : 2010
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 2 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyCzw Cze 11 2020, 21:59;

kość 5 + 1 z poprzedniego, czyli 6, więc znów mam +1 w następnym 8)

Zaśmiał się, szczerze rozbawiony tonem głosu Krukoni, gdy wyszło, że dla niej nie przewidział fantów.
- Puścicie mnie z torbami. O co chcesz grać? Jeśli ty więcej razy odbierzesz kafla, co byś chciała? Ja poproszę zaparzacz do kawy... Jak już się bić, to niej jest o co- spytał, wciąż rozbawiony, spoglądając na dziewczynę. Jedynie z Nancy nie było niczego dla niego, ale wtedy nie rywalizował z Puchonką, a próbował znaleźć motywację, żeby nie bała się trafić w niego wodnym tłuczkiem. Udało się, a teraz stale zapominał kupić gogli i jej wysłać, z czym zaczynał czuć się naprawdę źle.
Parsknął śmiechem, gdy wyłapała jedną wzmiankę, ale nie miał co się dziwić. Sam pewnie zwróciłby uwagę akurat na te słowa. Z całą pewnością, machnąłby ręką, gdyby nie trzymany w tej chwili kafel, ale obejrzał się przez ramię, aby uśmiechnąć się szeroko do Krukonki.
- Dla par. Wiesz, Swansea i Davies, Ó Cealláchain i Brandon... Wbrew pozorom trudno jest rywalizować na boisku, nie rzadko zadawać sobie wzajemnie obrażenia i po wszystkim wciąż nie mieć o nic pretensji - odpowiedział, a gdy potwierdziła, że między nią a Williams jest porządku, cóż, chciał wierzyć. Jednak nie był tego taki pewny. - Pytam, bo chyba przestanę was dawać do pary od nowego roku. Raz złamana ręka, później nos... Boję się, co może się stać kolejnym razem. Wolałem spytać, czy wszystko w porządku i liczyć na to, że nie jesteście śmiertelnymi wrogami - wytłumaczył się jeszcze i być może to był jego błąd. Niepotrzebnie poświęcał swoją uwagę relacjom uczniów i studentów, bo już po chwili został pozbawiony kafla, pomimo lotu. Cóż, może pora skończyć także ze schematami? Aż chciałoby się powiedzieć miotle "leć sama, zgub ją". Teraz jednak zawrócił szybko za Violą, nie chcąc pozwolić jej na zwiększenie dystansu między nimi. Nie zamierzał oddawać kafla tak łatwo.
- Celtycka... Miałem rogi, królicze uszy, kicałem... Przez wstążkę, musiałem wyjaśnić nieprzyjemne spięcie z pewną osobą, a na końcu wylądowaliśmy z wilami i musiała nas ratować Perpetua. Było super - odpowiedział, przemilczając ,z kim spędził noc, ale to przecież nie było odpowiedzią na pytanie. Zanurkował po to, żeby już po chwili wzbić się w powietrze i od dołu, uderzając od przodu Violi, wybić jej kafla i przejąć go z cichym śmiechem. - Boom skarbie - szepnął do siebie, odlatując nieco dalej i pozwalając teraz sobie na szalone nawracanie, robienie w powietrzu piruetów, beczek, byle tylko nie ułatwiać Krukonce zadania. - A jak tobie minęła? Celtycka Noc, oczywiście - odbił pytanie.


Ostatnio zmieniony przez Joshua Walsh dnia Pon Cze 15 2020, 01:27, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Violetta Strauss
Violetta Strauss

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
Galeony : 2397
  Liczba postów : 3699
https://www.czarodzieje.org/t17878-violetta-strauss#504731
https://www.czarodzieje.org/t17893-viola#505013
https://www.czarodzieje.org/t17884-violetta-strauss#504822
https://www.czarodzieje.org/t18567-violetta-strauss-dziennik#529
Polana - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptyPon Cze 15 2020, 01:16;

Kość: 5, skarbie

Wyglądało na to, że Josh chyba miał dosyć sporego pecha do zakładów i teraz próbował to sobie jakoś odbić. Może mu powinna kupić ten zaparzacz niezależnie od wyniku ich małego starcia? To akurat musiała jakoś szczególnie przemyśleć.
- Nie mam pojęcia. W sumie nie chcę niczego szczególnego... Chociaż... - przez chwilę się zamyśliła po czym dopiero się odezwała. - Jakiś czas temu chciałam przygarnąć szczura. Nazwałabym go Ratthew.
Tak to był naprawdę dobry pomysł. Tym bardziej, że Strauss zajebiście radziła sobie z nazywaniem zwierząt. W końcu jakby nie patrzeć jej pufek nazywał się... Mort. Uroczo, prawda? A teraz do zestawu miał jeszcze dołączyć Ratthew o ile tylko się uda. W skrócie Rat. Brzmi superowo.
Przytaknęła jedynie, gdy wymienił akurat dwie pary, o których było wiadomo, że coś między nimi jest i szczęśliwie nie usłyszała przy tym ani swojego nazwiska ani Williams. Zaraz jednak Walsh wspomniał o tym jak dotychczas kończyły się lekcje u niego.
- Chyba po prostu imają się nas wypadki. Z pewnością nie jesteśmy wrogami - odpowiedziała, bo zdecydowanie było na odwrót. Zresztą może i złamała ostatnio Nancy nos, ale potem własnoręcznie rzuciła na nią zaklęcia leczące i upewniła się czy na pewno nic jej nie dolega. Czy zrobiłaby to, gdyby jej na dziewczynie nie zależało? A raczej jeśli byłaby do niej wrogo nastawiona? Z pewnością nie.
Celtycka to z pewnością był temat, na który można było wiele powiedzieć. Albo i nie. W każdym razie mogła się tego spodziewać, że Josh odbije pytanie w jej stronę. Uśmiechnęła się choć zdecydowanie był to uśmiech wymuszony z powodu niezręczności. Na pewno nie chciała mu powiedzieć wszystkiego, co miało miejsce w czasie ostatniego święta.
- Nie było aż tak źle. Chociaż wypiłam dziwne mleko jaka, a potem podczas poszukiwań złotej lunaballi wpadłyśmy z Nans na matagota, który nas poturbował... Poza tym było raczej dobrze - odpowiedziała, omijając całą masę dosyć istotnych szczegółów, których z pewnością Josh nie musiał znać. I czyżby przy okazji nieco się zarumieniła, gdy tylko pomyślała o akcji pod drzewem, a następnie pobytem nad stawem w Hogsmeade? Nie... Z pewnością to tylko złudzenie optyczne.
Zamiast na tym jak spędziła celtycką noc postanowiła skupić się na odebraniu kafla nauczycielowi. Może i tym razem wykonywał o wiele lepsze uniki i nie pozwalał jej się do końca zbliżyć na tyle na ile by chciała, ale zbytnio jej to nie przeszkadzało. Nie w momencie, gdy lekko zmieniwszy pozycję na miotle była w stanie kopnąć piłkę znajdującą się pod ramieniem Josha i schwytać ją w locie nim Walsh był w stanie to zrobić.
- Boom, skarbie! - zawołała, naśladując tym samym niejako samego mężczyznę. - A teraz do rzeczy... z kim cię złączyła wstążka na celtyckiej? - spytała z powagą, odlatując przy okazji od Walsha bliżej nieokreślonym slalomem, który miał go zmylić i nie pozwolić na zbyt łatwe przejęcie piłki.
Powrót do góry Go down


Joshua Walsh
Joshua Walsh

Nauczyciel
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Galeony : 4447
  Liczba postów : 2010
https://www.czarodzieje.org/t18077-joshua-walsh
https://www.czarodzieje.org/t18086-poczta-profesora-walsha#514412
https://www.czarodzieje.org/t18084-joshua-walsh#514388
https://www.czarodzieje.org/t18300-joshua-walsh-dziennik#520887
Polana - Page 2 QzgSDG8




Moderator




Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 EmptySro Cze 17 2020, 23:18;

kostka 2

Za zaparzacz byłby wdzięczny, a jego gabinet wypełniłby się zapachem kawy, ale nie było konieczne, żeby kupowała mu go w nagrodę pocieszenia. Do tej pory go nie miał ze zwykłego zakupowego lenistwa. Jednak gdy już ruszy sowę po parę sprawunków, może wyśle ją również po zaparzacz?
- Niech więc będzie... Jeśli będziesz dłużej przy kaflu, to dostaniesz szczura, a od przyszłego roku poszukam dodatkowej pracy - zaśmiał się, ale mogła wyczuć, że tylko żartował. Ostatecznie, gdyby naprawdę nie zamierzał grać o fanty, nie wspominałby o tym, ani nie zgadzałby się.
Uśmiechnął się lekko, kiedy Krukonka potwierdziła, że nie jest wrogiem z Williams. Tego był pewny. Bardziej zakładał, że relacja jest mocno przyjacielska, żeby nie powiedzieć, że poszła dalej, ale mimo wszystko wolał nie dopytywać. Ostatecznie, choć znał mamę Strauss, nie powinien uważać się za kogoś, kto ma prawo dopytywać o prywatne sprawy brunetkę. Inna rzecz, że był zwyczajnie ciekaw.
- Obyście nie miały ich w trakcie wakacji i później. Szkoda nabawić się kontuzji za czasów szkolnych rozgrywek, gdy chce się grać zawodowo - rzucił poważnie, skupiając się znów na próbie przejęcia kafla, co cóż, udawało się bardziej dziewczynie, niż jemu. Czyżby już się starzał? A może rzeczywiście powinien ograniczyć cynamonki, których ostatnimi czasy otrzymał w ilościach hurtowych.
Słuchając o Celtyckiej Nocy Violi, wyłapał jedną, ważną rzecz. On już nie musiał pytać, z kim połączyła ją wstążka, bo wątpił, aby dziewczyny zrezygnowały ze swoich partnerów, aby we dwójkę iść na poszukiwania. W takim razie musiały obie się połączyć. Co za tym idzie… Jednak jego miłosny radar w miarę działał! A wszystko dlatego, że świeże romanse pachniały podobnie do świeżych cynamonek. Tak. Niestety, nie spodziewał się tego, że nie uda mu się utrzymać kafla na dłużej, a co za tym idzie, nie był przygotowany na pytanie, które było trudniejsze do obejścia.
- A grając o szczura i zaparzacz to nie tak, że rezygnujemy z pytań? - rzucił ze śmiechem, kręcąc lekko głową. Spróbował wybić dziewczynie kafla, ale zwyczajnie nie mógł jej dogonić, myślami będąc w innym miejscu. - Z O’Connorem, ale wstążka była oszukana, bo wyczarowana przez kogoś innego, a nie przez druidów - odpowiedział, od razu wyjaśniając wstążkę, żeby nie pomyślała, że byli nią zupełnie związani. Z jego perspektywy nie było co ukrywać, ale nie był pewien, jak patrzy na to Chris, a właściwie wiedział, że nie chciałby o tym głośno mówić. ODchrząknął i ponownie spróbował skupić się na odebraniu kafla.

______________________


Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Polana - Page 2 QzgSDG8








Polana - Page 2 Empty


PisaniePolana - Page 2 Empty Re: Polana  Polana - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Polana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 25Strona 2 z 25 Previous  1, 2, 3 ... 13 ... 25  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Polana - Page 2 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
 :: 
łąka
-