Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pokój Muzyczny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 41 z 41 Previous  1 ... 22 ... 39, 40, 41
AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32700
  Liczba postów : 106778
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Pokój Muzyczny  - Page 41 QzgSDG8




Specjalny




Pokój Muzyczny  - Page 41 Empty


PisaniePokój Muzyczny  - Page 41 Empty Pokój Muzyczny   Pokój Muzyczny  - Page 41 EmptyNie Sie 22 2010, 18:23;

First topic message reminder :




Te pomieszczenie stworzone jest dla muzyki. Na ściany nałożone jest zaklęcie wyciszające, a w środku znajdzie się mnóstwo instrumentów - od małego srebrnego trójkąta po stary, ale nastrojony fortepian. To tutaj zazwyczaj organizowane są zajęcia z Działalności Artystycznej, jeśli tematyką jest właśnie muzyka. Raj dla każdego uzdolnionego muzycznie czarodzieja.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Iris Skylight
Iris Skylight

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 163,5 cm
C. szczególne : filigranowa postura, pieprzyki rozsiane po ciele, kilka piegów na twarzy, skromna biżuteria;
Galeony : 91
  Liczba postów : 106
https://www.czarodzieje.org/t23245-iris-skylight#791405
https://www.czarodzieje.org/t23249-wenus#791597
https://www.czarodzieje.org/t23246-iris-skylight-kuferek#791406
Pokój Muzyczny  - Page 41 QzgSDG8




Gracz




Pokój Muzyczny  - Page 41 Empty


PisaniePokój Muzyczny  - Page 41 Empty Re: Pokój Muzyczny   Pokój Muzyczny  - Page 41 EmptySro Wrz 18 2024, 19:56;

@Lockie I. Swansea

Została sprowokowana do ucieczki przez... Irytka. Szkolny poltergeist obrał sobie ją za cel tylko i wyłącznie dlatego, że go ignorowała i mimo jego zaczepek, szła dumnie przed siebie. Gdy w końcu zaczął rzucać w jej stronę popiołem z mosiężnych dużych pochodni, piszcząc przy tym okropnie, musiała uciec i zamknąć się w czterech ścianach wierząc, że gdy zniknie z oczu poltergeista to da jej święty spokój. Sęk w tym, że wpadła do komnaty losowej, nie zastanawiając się czy to lekcyjna czy ogólnodostępna. Pojawiła się w pokoju dosłownie siedem minut przed przyjściem Lockiego. W ciągu tego krótkiego czasu wydarzyło się tyle rzeczy, że jej organizm nie wytrzymał.
Ledwo przekroczyła próg a zaczął grać fortepian. O ile to zignorowała, tak skrzypiec nie dała rady. Skrzywiła się przy źle nastrojonej grającej harfie, jak i również przy perkusji, która zaraz to dołączyła do chaotycznego wybijania rytmu. Z każdą chwilą robiło się tutaj głośniej - instrumenty postanowiły grać jedno przez drugie, jakby pragnęły być zauważone jako pierwsze. Dosyć szybko zakryła uszy i zrobiła taktyczny odwrót, gotowa uciekać stąd gdzie pieprz rośnie. Nie słyszała śmiechu Irytka, który zatrzasnął jej przed nosem drzwi i ją tutaj... uwięził. Kuląc ramiona i próbując nie oszaleć od hałasu wyciągnęła różdżkę. Dłoń jej jednak drżała na tyle, że nie była w stanie wypowiedzieć zaklęcia otwierającego drzwi. Szarpnęła klamkę i wtedy do kakofonii dźwięków doszedł puzon i o zgrozo, szałamaja. Zaraz to flety uniosły się w powietrze, kłócąc się zawzięcie z klarnetem o pierwsze tony, smyczek jednych skrzypiec próbował przebić się dźwiękiem przez tony wiolonczeli... to było za wiele. Z jej oczu popłynęły łzy, głowa bolała, cała się spięła i nieudolnie próbowała użyć teleportacji... mimo, że na terenie zamku jest zablokowana. Podbiegła w kierunku okna i otworzyła je na oścież lecz nim miała pomyśleć co dalej zrobiło się jej ciemno przed oczami, a chwilę później zemdlała, osuwając się cicho na miękki dywan. Była blada a ubranie i włosy gdzieniegdzie nosiły ślad po popiele, którym obrywała od wrednego duszka. Ta sytuacja najwyraźniej poruszyła Irytka, który w akcie swojej dobroci otworzył drzwi pokoju Muzycznego na oścież... jakby licząc, że drobniutka i chuderlawa Puchonka będzie w stanie wyjść o własnych siłach.
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty, jest *duży*, mówi z akcentem
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 987
  Liczba postów : 1987
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
Pokój Muzyczny  - Page 41 QzgSDG8




Gracz




Pokój Muzyczny  - Page 41 Empty


PisaniePokój Muzyczny  - Page 41 Empty Re: Pokój Muzyczny   Pokój Muzyczny  - Page 41 EmptySro Wrz 18 2024, 23:38;

@Iris Skylight

Irytka już nie zauważył. Chytry poltergeist dobrze wiedział, jak narobić rabanu i zniknąć z pola widzenia, a choć przez wszystkie lata bycia uczniem i studentem w Hogwarcie, Lockie i Irytek mieli niepisany pakt o nieagresji, teraz, nosząc dumnie plakietkę prefekta, ten pakt miał zostać wystawiony na próbę. Na tym, że biegł, złapał się, jak dopadł do drzwi, nieomal wpadając w poślizg, co przy jego gabarytach nie mogło skończyć się dobrze. Skrzywił się, bo to, co odgrywały instrumenty, nawet w dobrej wierze trudno było nazwać melodią, a co gorsza, na środku sali, przed otwartym na oścież oknem, leżało ciało.
Swansea trudno wyprowadzić z równowagi, był człowiekiem żyjącym na permanentnej wyjebce, opierając swoje życie głównie o zgrywanie debila, ale aż takim debilem być nie mógł, by nie pomyśleć o najgorszym. Poczuł zimno na twarzy i wpadł do pokoju, rozglądając się prędko w poszukiwaniu jakichkolwiek oznak zagrożenia. Przyklęknął przy dziewczynce, w której szybko rozpoznał młodą Skylightównę, która na pierwszy rzut oka nie wyglądała na, cóż, denatkę. Nie mógł się skupić na tym co robić, dopóki instrumenty toczyły bój o mistrza tego chaotycznego występu, więc wpierw zabrał się za uciszanie po kolei i smyczków i klawiszy, petryfikowanie fletów, posyłanie ich wraz z cymbałkami do szafek, czując ulgę z każdą kolejną gasnącą nutą tego chaosu.
Kiedy zapadła cisza, miał wrażenie, że dzwoni mu ona w uszach, wydawała się aż tak nienaturalna. Wrócił do leżącej na ziemi Iris i przechylił głowę, kucając przy niej i marszcząc brwi. Nie mógł wymyślić, dlaczego tu była, nieprzytomna i jeszcze umorusana sadzą.
- Iris. - powiedział, wyciągając swoje wielkie, szorstkie łapsko w stronę jej twarzy i zgarniając pojedyncze włosy z jej czoła. Do głowy natychmiast zaczęły mu przychodzić różne zaklęcia, gotowe do użycia w takiej sytuacji, więc trzymaną w ręku różdżką, którą przed chwilą uciszał szalone melodie, dotknął lekko jej czoła, starając się jak najdelikatniej użyć rennervate. Sam kiedyś dostał tym zaklęciem z rozpędu między oczy i wiedział, że gwałtowne wybudzenie się z oszołomienia nigdy nie było przyjemnym doświadczeniem.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pokój Muzyczny  - Page 41 QzgSDG8








Pokój Muzyczny  - Page 41 Empty


PisaniePokój Muzyczny  - Page 41 Empty Re: Pokój Muzyczny   Pokój Muzyczny  - Page 41 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pokój Muzyczny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 41 z 41Strona 41 z 41 Previous  1 ... 22 ... 39, 40, 41

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pokój Muzyczny  - Page 41 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
piate pietro
-