Guess who's back

Wiem, Ricky, jestem chujowym kumplem, bo zniknąłem na prawie pół roku, ogólnie to możesz mi nawrzucać i cokolwiek tam chcesz, ale

Szlag, mógłbym zapytać - co z Tobą i Verą, ale w sumie to mam zajebiste mugolskie zioło i whisky, więc może - masz ochotę? Wiem, że po alko Twoje ruchy będą mniej skoordynowane, więc moja facjata nie ucierpi, a wtedy będę miał więcej życiowych przemyśleń, by cokolwiek doradzić

Jesteś zainteresowany czy powiesz mi "spierdalaj" ?

mordo

mógłbym ci nawrzucać ale obaj wiemy że szkoda strzępić ryja

dlatego powiem ci spierdalaj i witaj w domu

w zyciu bym ci zioła i whisky nie odmówił ale  tak jakby nie ma mnie w uk ani w europie i za chuja nie stać mnie na świstoklik

ze mną i z werką no to w sumie juz NIC, a co z tobą¿¿

Wspaniale... Wiedziałem, że jesteś mądrym facetem

Trochę kiepskie przywitanie, skoro Cię nie ma, nie sądzisz? Ile taki świstoklik kosztuje?

Dobradobra, nie zmieniaj tematu; o co chodzi? Widzę się z nią dzisiaj, więc nie wiem - na co się przygotować... Wierzę, że nie złamie mojego pięknego nosa

no chujowe, ale co ja ci poradzę

50g, a co,masz na zbyciu?

może złamać, na twoim miejscu byłbym przygotowany. ja np dalbym se rękę uciąć że mi nic nie złamie i co bym teraz był bez ręki i ze zlamanym sercem

a to werka ci nie powiedziała o co chodziło?

powiem ci wszystko jak na spowiedzi jak ty mi powiesz gdzie cię wcieło na pol roku

mówiąc gdzie mam na myśli dlaczego

A gdzie Cię wywiało?

Mam aż 28... Może - jak to mówiła ciotka - uspyrlam

Czekaj-czekaj, to jak, to Vera złamała Ci serce? Nie gadaj, to przecież prawie aniołek z naciskiem na prawie, bo wiem, że jesteś ucieleśnieniem pięknego dementora - oczywiście, z całym ogromem sympatii do niej!!!!!

Kurwa, nie wiem czy jestem na to gotowy, ani czy Ty będziesz, no ale...

Elsie zmarła przy porodzie, razem z małą

Wiesz, jakie zajebiste imprezy są w Berlinie i Amsterdamie? Ziooo, musisz to zobaczyć!

do Meksyku. no, to razem mamy na 3/4 swistoklika XD

ano, też jestem zdziwiony

o kurwa

na te rozmowe to chyba będziemy potrzebować czegoś wiecej niz zioła

zalatw coś lepszego, ja spróbuję załatwić jakoś ten świstoklik tylko pomyśle jak

trzeba było tak od razu, a nie o Weronice pierdolić. Dokąd mam ten transport ogarnąć?

w sensie gdzie jesteś

To już bliżej niż dalej; zrobić zrzutkę dla biedaka?

Słuchaj, mam sporo, a jak nie to znam kogoś, kto mi to ogarnia, a ogarnia mnóstwo - polecam

Ej, ale to wy tak na amen? Ti-din-ti-din-kaput?

W sumie jak tak myślę, to do Amsterdamu będzie taniej

Aktualnie? W piwnicy

chyba po prostu wyludze (znowu) od marleny, będzie git

no tak na to wygląda ze na amen

o adres pytam, dzbanie

przyjdę po ciebie i rozkminimy gdzie dalej lecimy co?

Merlinie, dobrze że chociaż masz siostrę ogarniętą i taką pomocną, bo zapewne byś zginął, tak jak ja bez Trevora

A kto właściwie zerwał?

Teraz to nagle nie ma Cię w Meksyku... I to niby ja jestem dzbanem?

Jak coś to w Hogsmeade

co nie? dobrze ze nie my nie jesteśmy bracmi bo obaj mielibysmy przesrane XD

ja

ona

kurwa nie wiem sam już

skup się teraz

siedź na dupie, ja załatwię hajs i świstoklik i jak już będę w Hogsmid to wyleziesz z tej piwnicy do mnie

W ogóle co u Marli? Nie widziałem jej - co jest logiczne w sumie, jak tak myślę - z pół roku

Zakładam więc, że oboje, a... Macie kontakt?

Aaa... No dobra, rozumiem, ale daj znać wcześniej, to chociaż się ogarnę

u marli dosko, robi kariere w różdżkach fairwynów, wrocili do sb z augustem nie wiem czy go pamiętasz no i wszystko pięknie

nie no co ty

mysle ze ostatnie na co werka ma teraz ochotę to gadać ze mną

no raczej ze dam, a ty odpierdol sie dla mnie jak milion galeonów

albo chociaż Chłoszczyścia pod pache rzuć:*

Wiesz, że to dobrze... Muszę się do niej wybrać, bo ktoś mi załatwił bon na nową różdżkę i chyba faktycznie wymienię swoją

Jestem pewien, że Vera Cię kocha, durnoto

Zawsze, nigdy poniżej zera, wiadomo, choć nie wiem na co pozwoli moje zawrotne 28G w portfelu XDDD

Stary, nawet się wykąpię

o to koniecznie, lepszej specjalistki nie znajdziesz. zrobi ci taką różdżke ze nawet takiemu gumochłonowi jak ty beda wychodzić luks zaklęcia

a ty niby skąd wiesz takie rzeczy co?

o kurde takiego poświecenia się nie spodziewalem kup za 28g ładne mydełko

ej

a o co chodzi z tą piwnica

Akurat gumochłony mi nie straszne, otaczają mnie nawet na studiach

Jestem mądry, bystry i... Nie wiem, ale tak myślę

Ricky, nie chcę odmawiać Twoim zalotom i jakimś ukrytym fetyszom, ale... Twoje pragnienia idą za daleko

Myślałem, że pominiemy ten temat

Ech, jak wróciłem do Anglii to nie miałem, gdzie mieszkać, ale taka znajoma wysłała mi kiedyś klucze, więc wpierdoliłem się jej na chatę, a ona mieszka w piwnicy, ale całkiem klimatycznej; jest tu ciepło, jeśli o to pytasz

wrociles na studia??? o chuj

no prawdziwa wyrocznia z ciebie

XDDDDDDD

SAM ZACZĄŁEŚ

a, no to git

znam?

wiesz ze jakby cię wyjebala albo zamarzylbys o czyms ze swiatlem dziennym to wbijaj na al.amortencji 17/10

Tak... Pamiętasz, kiedyś Ci mówiłem, że Elsie na tym zależy, więc w sumie jak już oblałem drugi rok, to nie chciałem tam wracać, ale w sumie - co będę miał jak muzyka mi nie wyjdzie? Kompletne zero, a tak jeszcze zostanę profesorem

A może zacznę stawiać tarota?

WIEM, PODKŁADAM SIĘ ZAWSZE, to ta bystrość krukońska, która nigdy nie zawodzi

Uhm, nie jestem pewien; Lyra Frasier, też związana z muzyką, była w Slytherinie

Nie wiem czy chcę komuś zwalać się na łeb i przyjmować rolę "problemu", jak stanę na nogi, to... Dzięki, Rysiek

no i zajebiście, zawsze wiedziałem że jesteś stworzony do wyższych celów

jak zostaniesz profesorem, to ja wracam na jakiś drugi fakultet, chce to zobaczyc XD

mózg se postaw lepiej:*

pewnie że kojarzę Lyrę chociaż iec jestem pewny czy kiedykolwiek z nią gadałem nie najebany.. no ale z niej osoba 10/10 wg mnie

a przestań, korzystaj z tego że jesteś jedynym problemem którego nie mam w dupie

Studenci będą mnie kochać; powiem trzy zdania i każę im spadać, bo nie chce mi się z nimi gadać XDD albo wyobraź sobie to; egzamin, a ja podrzucam kartki i te co spadną na biurko, to wybitny, a reszta trolle; profesor 11/10

No i tu mamy problem, żeby stawiać mózg, trzeba mieć choć resztki

No 10/10, jak nie zacznie się wydzierać, mieć o wszystko problemu i wkurwiać... Ogólnie jest słodka, masz rację

To jak coś to masz materac? To jest w ogóle Twoja chata i Marli czy tylko Twoja?

XDDDDD gdyby każdy był taki, to ta szkoła byłaby pięknym miejscem

cieszę się ze jesteś samoświadomy

a widzisz, jak kuba merlinowi tak merlin kubie... Może po prostu jej nie wkurwiaj

mam łóżko na którym zmieszczą się ze 3 osoby, chata jest Marli i moja i generalnie wszystkich naszych ziomków w potrzebie,nawet nie pytaj ile osób się przez ten mój tapczan tam przewinęło (W SENSIE POTRZEBUJĄCYCH OKEJ)

Stary, chyba rzucam picie i dragi, a zaczynam karierę naukową... Przekonałeś mnie XD

Nigdy już bardziej nie będę

Nie chcę być gruboskórnym bucem, ale ten kij ma dwa końce i wyjątkowo nie jestem winny całej sytuacji JAKO JEDYNY

Nie bądź skromny, zrozumiałem aluzję i zastanawiam się czy chcę dołączać do haremu porzuconych przez Ricky'ego McGilla

A po co rzucać, jedno drugiego nie wyklucza...

ej, może pójdę z tobą tą drogą i będziemy urządzać epickie libacje w pokoju nauczycielskim i lecieć w chuja ze wszystkim

niech będzie że ci wierzę

słusznie, nie jest to zbyt wesoły harem bo bylbys w nim jedyny

Ricky, a co Ty na to gdybyś - no wiesz - zrobił jednak ten drugi fakultet? Pomyśl - Ty, ja i bar u Irka, no stary! Dawaj, zakręć się tu, przecież i tak oboje chyba nie wiemy, co chcemy w życiu robić, nie?

Mnie i Lyrę łączy pewna przeszłość, o którą może mieć do mnie żal, ok? Pokłóciliśmy się przede wszystkim o Elsie

Ja pierdolę, Rysiek, nie to miałem na myśli. Stary, gdybym był laską, to leciałbym na Ciebie, jak pykostrąk na ziemię, ale... Sam rozumiesz. Naprawdę doceniam Twoją pomóc

WCHODZĘ W TO (jak mi się na amen skończą fundusze na podróże)

a...no chyba że tak. to kiepski chyba pomysł z nią mieszkać jednak

no weź, żartowałem! Nie musisz mnie pocieszać

ale też cię kocham mordo

chyba udało mi się ogarnąć miejscowkę na jakis lewy grupowy swistoklik, byłbym w Hogsmeade za 2h o ile zadziała jak powinien

To co Ty, kurwa, podróżnikiem chcesz zostać? Mogę dać Ci tipa - podróżuj „na stopa”, sporo osób za darmo magiczną furką Cię przewiezie, ewentualnie skorzystaj z pomocy mugoli

Opowiem Ci, jak się spotkamy

Nie roszczepisz się, skoro to średnio sprawdzone?