Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Leśny tunel

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 5895
  Liczba postów : 2522
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Leśny tunel QzgSDG8




Moderator




Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Leśny tunel  Leśny tunel EmptySob Lip 06 2024, 11:19;


Leśny tunel


Na skraju lasu, w pobliżu pól, drzewa rosną tak gęsto, że chylą się ku sobie, tworząc tajemniczy tunel. Zdają się trzymać wzajemnie swoje korony, przedstawiając niecodzienny, czarowny widok, który może urzec niejednego człowieka. Tunel wychodzi wprost na pastwiska, a dalej widać gród, który zdaje się dziwnie malutki, ukryty gdzieś na horyzoncie.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Maximilian Brewer
Maximilian Brewer

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 22
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Blizny na całym ciele, które wychynęły po usunięciu wszystkich mugolskich tatuaży, runa agliz na lewym ramieniu, krwawa obrączka na palcu serdecznym prawej dłoni, blizna w kształcie błazeńskiej czapki na prawej piersi, trzy blizny przez całe plecy, blizna w kształcie kluczy tuż nad sercem, runa jera na brzuchu
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 7065
  Liczba postów : 2382
https://www.czarodzieje.org/t18375-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18475-listy-tradycyjne-maxa#526264
https://www.czarodzieje.org/t18374-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18428-maximilian-brewer-dziennik#52
Leśny tunel QzgSDG8




Moderator




Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Re: Leśny tunel  Leśny tunel EmptyCzw Sie 08 2024, 21:54;

Max wybrał się na samotny spacer, odnosząc wrażenie, że naprawdę tego potrzebował. Również po to, żeby nie mówić rzeczy, jakich mógłby później żałować, bo jednym było obiecywanie, że czegoś się nie zrobi, a drugim było faktycznie trzymanie języka za zębami. Miał ochotę sprawdzić w jakiś sposób, czy Huang poszedł faktycznie po rozum do głowy, ale nie mógł z tej okazji idiotycznie go prowokować, chociaż obawiał się tego, co się wydarzy, kiedy skończą się wakacje, kiedy obaj wrócą do pracy, kiedy będą musieli się na niej w pełni skupić. Gdzieś podskórnie Max przeczuwał, że Wei nie był w stanie porzucić smoków, że nie był w stanie spojrzeć na nie, jak na coś, co nie było aż tak istotne, jak jego własne życie i to powodowało, że jego żołądek ciągle się skręcał. Najbardziej jednak drażniła go myśl, że jego partner nadal będzie tak dobry dla innych, że ci zwyczajnie będą wchodzić mu na głowę, będą się nim rządzić, jednocześnie zrzucając na niego wszystkie winy świata, oddalając od siebie błędy. Nie wiedział, czy Wei zdołał wyciągnąć z ich rozmów to, co było najważniejsze, nie wiedział, czy wszystko poskładało się tak, jak powinno i naprawdę czuł lęk i niepokój na myśl, co czeka ich dalej.
Z bezgłośnym westchnieniem wszedł pomiędzy nisko zwieszone drzewa, zamykając na moment oczy i zatrzymując się w przyjemnym cieniu, żeby ochłonąć. Nie wiedział jednak, czy musiał bardziej odpocząć od otaczającego go upału, czy może od myśli, jakie go nawiedzały, od tego zwyczajnego niepokoju, który w jego myślach przybierał obraz pełnej kontroli. I zapewne właśnie tego również Max się bał, że jednak w swoich chęciach pomocy pójdzie zbyt daleko, nawet jeśli próbował nie przekraczać pewnych granic, jeśli zostawiał je Weiowi, by on sam podejmował decyzje, jak choćby w związku z tym, czy aby na pewno chciał wracać do ich wspólnego mieszkania. Chciał dać mu swobodę, a jednocześnie zmusić do działania i zaplątał się w tym, tak samo, jak w świadomości, że teraz Huang wcale nie musiał chcieć z nim przebywać, gdy Whietlightowie zaczęli toczyć jakieś swoje wojenki.

______________________

Never love

a wild thing


Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 1470
  Liczba postów : 332
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Leśny tunel QzgSDG8




Gracz




Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Re: Leśny tunel  Leśny tunel EmptyCzw Sie 15 2024, 15:54;

Czas we wsi Raj mijał sielsko i prawie bezproblemowo - nie licząc wszystkich tych czających się na uczniów utopców, po których spotkaniu jak jeden mąż złazili się do chaty Wojmiry. Noreen spędziła tam nieco czasu, przyglądając się jej praktykom i podłapując niektóre z bardziej swojskich sposobów radzenia sobie z prozaicznymi problemami zdrowotnymi, aczkolwiek nie mogła przyznać, by zdobyta tam wiedza zważyła na jej obecnych przyzwyczajeniach i wypracowanych procedurach. Wciąż wolała używać swojej różdżki, niż ucierać w moździerzu - ale kto wie?
Spacerując po okolicy, właściwie nie szukała niczego poza spokojem - choć może jednak przygodą? Czy nie odpoczęła już wystarczająco? Cały poprzedni rok był niezwykle stresujący, w dużej mierze dołujący, a dopiero od niedawna zaczynała godzić się z tym, jak obecnie wyglądał jej los. Ryan przyjechał wraz z nią, lecz nie zagościł w Polsce zbyt długo z uwagi na kolejną delegację, która spadła na niego jak grom z jasnego nieba. I na Noreen przy okazji. Została "sama", więc musiała sobie jakoś radzić.
Zauważyła chylące się ku sobie drzewa, tworzące piękny, roślinny tunel, który urzekł ją swoim wyglądem na tyle, że postanowiła sprawdzić, dokąd prowadził. I dość szybko dowiedziała się, że nie była jedyną osobą skuszoną tymi widokami.
- Cześć - zwróciła się do stojącego do niej tyłem, znajomo wyglądającego mężczyzny. Max. Nie miała okazji porozmawiać z nim od czasów spotkania z Weiem i nie do końca wiedziała, na czym stali. Oni ze sobą, ona z nimi.

@Maximilian Brewer
Powrót do góry Go down


Maximilian Brewer
Maximilian Brewer

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 22
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Blizny na całym ciele, które wychynęły po usunięciu wszystkich mugolskich tatuaży, runa agliz na lewym ramieniu, krwawa obrączka na palcu serdecznym prawej dłoni, blizna w kształcie błazeńskiej czapki na prawej piersi, trzy blizny przez całe plecy, blizna w kształcie kluczy tuż nad sercem, runa jera na brzuchu
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 7065
  Liczba postów : 2382
https://www.czarodzieje.org/t18375-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18475-listy-tradycyjne-maxa#526264
https://www.czarodzieje.org/t18374-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18428-maximilian-brewer-dziennik#52
Leśny tunel QzgSDG8




Moderator




Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Re: Leśny tunel  Leśny tunel EmptySob Sie 24 2024, 10:42;

Max drgnął lekko na dźwięk głosu Noreen, nie spodziewał się bowiem nikogo tutaj spotkać, co było z jego strony pewnie kompletną ignorancją. Musiał jednak przyznać, że działo się zdecydowanie zbyt wiele i ciągle czuł się tym zmęczony, odnosząc wrażenie, że jego życie było jakimś jednym, wielkim jebanym roller coasterem, bo jeśli coś szło tak, jak powinno, to za chwilę okazywało się, że zwalał się na mordę i to, co do tej pory było dobre, było wręcz idealne, okazywało się gówniane. Miał wrażenie, że przeprowadził dostatecznie wiele rozmów z Weiem, by doszli do porozumienia, ale gdzieś na dnie jego serca wciąż pozostawały wątpliwości, wciąż nie był pewien, czy ten będzie w stanie zastosować to, o czym sam mówił, czy dostrzegł, że zachowywał się co najmniej ryzykowanie. To była zupełnie inna sprawa i potrzebowali czasu, żeby się o tym przekonać. Wciąż jeszcze istniały problemy z jego własną rodziną, a po rozmowie z Nakirem i Camaelem miał coraz więcej pewności, że faktycznie nie wszystko okaże się takie łatwe, proste i przyjemne, jakby sobie tego życzył. Właściwie, gdyby być szczerym, to już sam nie wiedział, czego sobie życzył, bo w tej sytuacji czuł się całkowicie pogubiony.
- Noreen - rzucił w formie powitania, odwracając się do niej i uśmiechnął się krzywo, bo mimo wszystko nie był w stanie wykrzesać z siebie zbyt wielkiej radości. Trudno było o coś podobnego, kiedy stało się w bagnie i gównie, próbując jakoś żyć i przejść do porządku dziennego nad niektórymi sprawami. Znajdował się w ogólnej dupie, domyślając się również, że w Mungu już teraz mogły wędrować ciekawe plotki, jeśli Nakir miał rację i jego ojciec faktycznie opowiadał o Maxie, jako o zagubionym krewnym, z którego był dumny. - Nie wiedziałem, że wybrałaś się na ten wyjazd. Wyrwałaś się, czy uznałaś, że banda dzieciaków potrzebuje jednak fachowej opieki, żeby nie połamać nóg na pierwszym kroku? - zapytał dość swobodnie, chociaż przebijało przez niego wyraźne zmęczenie i cień napięcia, jakiego nie umiał się ostatecznie pozbyć, wiedząc, że to były ostatnie dni, kiedy mógł czuć się, powiedzmy, w pełni wolny.

______________________

Never love

a wild thing


Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 1470
  Liczba postów : 332
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Leśny tunel QzgSDG8




Gracz




Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Re: Leśny tunel  Leśny tunel EmptyCzw Sie 29 2024, 12:57;

Noreen była kompletnie nieświadoma większości rzeczy, które działy się teraz w życiu Maxa. Patrzyła na jego osobę wyjątkowo wąskotorowo, bo została wprowadzona jedynie w skomplikowaną historię związaną z wypadkiem Weia, który sam z siebie wyciągnął do niej rękę o pomoc. Wciąż była nieco zbulwersowana wszystkim tym, co powiedział jej Huang i w myślach wielokrotnie układała zdania, które miała do powiedzenia Brewerowi, który doskonale powinien wiedzieć, że darcie kotów z osobą poszkodowaną i w trakcie ciężkiej i długiej rekonwalescencji, wcale nie przyspieszało jej powrotu do zdrowia, a jemu samemu nie służyło, w żadnym wypadku. Teraz jednak, gdy stanęli naprzeciw siebie, otoczeni piękną naturą, jakoś tak straciła nieco swojego animuszu. Dostrzegła też w jego twarzy pewne zacięcie, którego nigdy wcześniej tam nie widziała. Trapił się czymś - czyżby Weiem? Miała nadzieję, że od czasu jej pogawędki z byłym Puchonem w kawiarni rozwiązali swoje sprawy, ale może myliła się w tym osądzie?
- Max - powiedziała, choć już wcześniej przywitała się z nim, zaznaczając swoją obecność. Teraz jednak wypowiedziała jego imię, by wiedział, że widziała go, a tym samym ten krzywy uśmiech i jakąś dziwną, czającą się w jego oczach ciemność. Nie był sobą. - Trochę jedno i trochę drugie - powiedziała, wzruszając lekko ramionami. - Całkiem niedawno musiałam poskładać kilka zwichniętych barków i kostek. Dzieciaki urządziły sobie konkurs nielegalnych wyścigów na poddaszu starej szopy i zrobił się nie zły karambol - wyjaśniła jeszcze, nieco się uśmiechając pod nosem na wspomnienie tego dnia. Nie było zabawne, że wielu uczniów doznało w związku z własną głupotą obrażeń, ale wymyśliły wtedy wspaniały sposób na ich postraszenie i wraz z Berthą groziły im nacieraniem ran zjełczałym mlekiem. Wtedy też zdała sobie sprawę, że nie do końca wiedziała, że Max był we wsi Raj razem z nimi. - A Ciebie co skłoniło do przyjazdu? - zapytała, badawczo patrząc na jego oblicze, szukając w nim choć jednej podpowiedzi, dlaczego miał tak paskudny humor.

@Maximilian Brewer
Powrót do góry Go down


Maximilian Brewer
Maximilian Brewer

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 22
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Blizny na całym ciele, które wychynęły po usunięciu wszystkich mugolskich tatuaży, runa agliz na lewym ramieniu, krwawa obrączka na palcu serdecznym prawej dłoni, blizna w kształcie błazeńskiej czapki na prawej piersi, trzy blizny przez całe plecy, blizna w kształcie kluczy tuż nad sercem, runa jera na brzuchu
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 7065
  Liczba postów : 2382
https://www.czarodzieje.org/t18375-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18475-listy-tradycyjne-maxa#526264
https://www.czarodzieje.org/t18374-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18428-maximilian-brewer-dziennik#52
Leśny tunel QzgSDG8




Moderator




Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Re: Leśny tunel  Leśny tunel EmptyPią Wrz 06 2024, 22:28;

Wiedział, że nie był sobą, a jednocześnie był sobą, tylko Noreen nie mogła tego wiedzieć, nie znała go wcześniej, nie była w stanie cofnąć się w czasie, by przekonać się, jaki był dawniej, przed paroma laty. Ta ciemność nie była mu obca, była właściwie czymś, co dobrze znał, chociaż jednocześnie nie dało się powiedzieć, żeby ją oswoił. Znał ją, przywykł do niej, posmakował jej, wiedział, czym była i wiedział, jak się z nią żyje, ale po takim czasie nie chciał mieć z nią nic wspólnego. Wolał się jej pozbyć, zrzucić z siebie, przestać się dusić, tylko to wcale nie było takie łatwe, by nie powiedzieć, że z wielu względów było w chuj skomplikowane i powodowało, że wyglądał, jak wyglądał, nie będąc w stanie do końca stanąć na nogach, zachowując się, jak skończony kretyn, którym zapewne w dużej mierze był.
- To podobno jakaś lokalna niesamowita atrakcja, od której nie da się uciec. Aż dziw, że nie rozwalili sobie dosłownie wszystkiego - mruknął i normalnie mogłoby brzmieć to w jego wydaniu, jak zaczepka albo żart, ale teraz było jakieś dziwne poważne i ponure, i zdawał sobie z tego sprawę, chociaż jednocześnie nie wiedział, co miałby z tym, ze sobą, zrobić. Niby rozmówili się z Weiem, niby wiele spraw przedyskutowali, ale wciąż jeszcze istniały takie rzeczy, jakich nie umiał i chyba nie chciał ruszyć, a on nie potrafił zwyczajnie złożyć się cały w kupę. Bo tej kupy już nie było, gdyby być dokładnym, tak normalnie, a może nienormalnie.
- Potrzebowaliśmy odpoczynku - wyjaśnił, wzruszając lekko ramionami. - Ale nie wiem, czy to jest naprawdę odpoczynek. Może? W końcu nie wiem, co się dzieje w Anglii, a to na pewno dobrze - dodał, patrząc na nią i zwyczajnie pytając, co ją tutaj sprowadziło i czy była zadowolona z tego wyjazdu, ale można było uznać, że brzmiał naprawdę sztywno, co nie powinno dziwić, skoro tak się we wszystkim pogubił, że za chuja nie wiedział, gdzie ryj a gdzie dupa.

______________________

Never love

a wild thing


Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 1470
  Liczba postów : 332
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Leśny tunel QzgSDG8




Gracz




Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Re: Leśny tunel  Leśny tunel EmptySob Wrz 07 2024, 13:44;

To fakt, miała przyjemność poznać wyłącznie jedno jego wydanie - to tuż przed obecnym, które teraz wydawało jej się tak dziwnie obce. Znała go takiego, jakim widywała go na towarzyskich spotkaniach, z jakim miała okazję współpracować w przeszłości przy potrzebujących tego pacjentach w Hogsmeade. Znała go może trochę z opowieści szkolnych, gdy był urwisem i nieustannie wpadał w tarapaty, a właściwie pamiętała go trochę jako tego młodego, butnego Gryfona, którego było pełno tam, gdzie nie powinno. Nie miała pojęcia o czającej się na niego ciemności, o żyjącym w jego wnętrzu cieniu, podgryzającym nieustannie te podatne na niego skrawki duszy, budzącym demony, z którymi walczył. Zarówno wtedy, jak i teraz.
- Atrakcja jest zdecydowanie niesamowita jeśli chodzi o ilość poszkodowanych - przyznała mu, niespecjalnie siląc się na żarty, bo nie było jej do śmiechu, gdy składała wszystkie te zwichnięcia i złamania, nie mówiąc już o tym, że ton Maxa nie wskazywał na bycie chętnym do śmieszkowania. Bardzo to dziwne, naprawdę.
Podchwyciła jednak z jego wypowiedzi rzecz, którą chciała od samego początku poruszyć, ale dopiero teraz poczuła otwierającą się przed nią furtkę. Poruszenie tematu Longweia siedziało jej w głowie w zasadzie aż od rozmowy z nim w herbaciarni, życie jednak pisało różne scenariusze i po dziś dzień nie udało jej się złapać Brewera sam na sam, by go zdrowo opieprzyć. Oczywiście nie zamierzała od razu przechodzić do meritum, to byłoby niegrzeczne.
- Z Weiem, tak? - sprecyzowała, chcąc wyciągnąć od niego więcej w tej sprawie. - Wyjaśniliście już sobie... Pewne kwestie? - dodała, krzyżując lekko ręce na piersi.

@Maximilian Brewer
Powrót do góry Go down


Maximilian Brewer
Maximilian Brewer

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 22
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Blizny na całym ciele, które wychynęły po usunięciu wszystkich mugolskich tatuaży, runa agliz na lewym ramieniu, krwawa obrączka na palcu serdecznym prawej dłoni, blizna w kształcie błazeńskiej czapki na prawej piersi, trzy blizny przez całe plecy, blizna w kształcie kluczy tuż nad sercem, runa jera na brzuchu
Dodatkowo : Jasnowidzenie
Galeony : 7065
  Liczba postów : 2382
https://www.czarodzieje.org/t18375-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18475-listy-tradycyjne-maxa#526264
https://www.czarodzieje.org/t18374-maximilian-brewer
https://www.czarodzieje.org/t18428-maximilian-brewer-dziennik#52
Leśny tunel QzgSDG8




Moderator




Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Re: Leśny tunel  Leśny tunel EmptySob Wrz 07 2024, 16:34;

Max rzadko kiedy pokazywał innym swoje inne twarze, nie dopuszczał ich blisko siebie, nie pozwalał, by wiedzieli, że coś go bolało, wszystko zbywał śmiechem albo głupimi żartami, więc to, że tak się odsłaniał, jasno pokazywało, że miał do Noreen mimo wszystko zaufanie. Cenił ją, dostrzegał w niej więcej sił i samozaparcia, niż sama podejrzewała, był prawie pewien, że gdyby tylko nieco nią potrząsnąć, to również stanęłaby na nogi, dokładnie tak, jak miało to miejsce z nim. Poza tym przyjaźniła się z Weiem, znała go, rozumiała, więc była kimś bliskim, a na dokładkę doświadczonym i odpowiedzialnym. Max nie umiał sobie wyobrazić, że ta nagle zaczęłaby biegać nie wiadomo gdzie i opowiadać wszystkim o tym, jakie miał problemy i z czym się borykał, i jaki tak naprawdę był zjebany. To do niej nie pasowało i jakoś łatwo potrafił przy niej ujawnić tę ciemność, jaka w nim zalegała.
- Brzmi jak idealne miejsce do praktyki - zauważył, ale faktycznie daleko było mu do śmiechu, a już odsunął się od niego o eony świetlne, kiedy Noreen wspomniała o Weiu, jednocześnie ujawniając, że doskonale wiedziała, o co chodziło. I chociaż Max miał ochotę się skrzywić, nie mógł się tak zachować i nie mógł pierdolić po kątach, że to nieodpowiednie, że ona coś wiedziała. Sam w końcu rozmawiał o tym z Olą i zachowałby się jak skończony hipokryta, gdyby teraz nagle zaczął się z tego powodu pieklić. Zresztą, nie chciał się tak naprawdę dalej wkurwiać, chciał coś zmienić i naprawić, ale to oczywiście nie było proste, to nie było coś, nad czym łatwo mu się pracowało i nie do końca wiedział, w jaką powinien udać się stronę, więc jedynie skinął głową na jej pytanie.
- Prawie - mruknął. - Nie ma już o czym więcej rozmawiać, bo gadanie to tylko woda na młyn, to nigdy nic nie zmieniło tak naprawdę - dodał, dając jej do zrozumienia, że owszem, przedyskutowali wiele spraw i kwestii, ale nie był w stanie zmienić wszystkiego, co ich spotkało, nie był w stanie powiedzieć, że teraz już wszystko było w jak najlepszym porządku.

______________________

Never love

a wild thing


Powrót do góry Go down


Sponsored content

Leśny tunel QzgSDG8








Leśny tunel Empty


PisanieLeśny tunel Empty Re: Leśny tunel  Leśny tunel Empty;

Powrót do góry Go down
 

Leśny tunel

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Leśny tunel JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Podlasie
 :: 
Lasy
-