Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 MagicŻabka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Issy Rain
Issy Rain

Nauczyciel
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 173
C. szczególne : piegi, septum, rude loki, pachnie masłem shea, chodzi w kolorowych szatach czarodziejskich;
Galeony : 141
  Liczba postów : 384
https://www.czarodzieje.org/t22770-issy-rain
https://www.czarodzieje.org/t22853-easy#769129
https://www.czarodzieje.org/t22771-issy-rain
MagicŻabka QzgSDG8




Administrator




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty MagicŻabka  MagicŻabka EmptySro 22 Maj 2024 - 0:29;


MagicŻabka


Magicżabka to ulubiony sklep wszystkich polaków! Możne tu kupić całe jedzenie magiczne ze spisów oraz inne polskie przekąski! Przed żabką siedzi trzech czarodziei, którzy radośni witają każdego wchodzącego hasłem Panie kierowniku! Jeśli decydujesz się tym sympatycznym panom dać 5 galeonów, możesz rzucić kosteczką! Pamiętaj tylko, by uiścić w opłatach ten ważny datek.
Panowie po daniu zadatku zapraszają cię do picia, oczywiście Mietek, Stasiek i Janek to poważne chłopy, niepełnoletnich na pewno nie kuszą alkoholem.

Kosteczki dla pełnoletnich:

Powrót do góry Go down


Ruby Maguire
Ruby Maguire

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160
C. szczególne : golden retriever energy | irlandzki akcent | duże oczy | zapach cytrusów
Dodatkowo : kapitanka drużyny Gryfonów
Galeony : 1131
  Liczba postów : 1679
https://www.czarodzieje.org/t20263-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20265-poczta-ruby#632863
https://www.czarodzieje.org/t20264-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20266-ruby-maguire-dziennik#632872
MagicŻabka QzgSDG8




Moderator




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptySro 10 Lip 2024 - 13:59;

kostka: 2

Trochę żenada, że nie dostaliśmy tej samej przyczepy, Wang zebrało się nagle na poprawność — mimo to, te wakacje spełniały wszystkie jej oczekiwania. Magiczne krowy, latające byki, jakieś dziki, które brały się nie wiadomo skąd i masa różnych rzeczy, niekoniecznie legalnych, ale boskich! Dlatego uśmiechnięta od ucha do ucha szła teraz z Fitzem u boku, obejmując go lekko w pasie przez podlaskie rejony, bo musieli przecież posmakować tutejszych specjałów, tych procentowych oczywiście. Tyle się nasłuchała o tym, że nie mogła odpuścić wyprawy do MagicŻabki.
Słyszałam, że można się ścigać na miotłach w starej stodole — powiedziała, choć nie pamiętała już gdzie to podsłuchała. Co prawda podsłuchała nie było najlepszym określeniem, bo wdała się w gorącą dyskusję, przecież zawsze musiała dorzuć swoje trzy knuty! — Ale tylko na tutejszych miotłach, Chmurnikach, może być super, co ty na to? Chyba, że pękasz, że cię pokonam — wyszczerzyła się do Baxtera, chociaż doskonale wiedziała, że długo nie będzie musiała go namawiać.
Dotarli to tego wyjątkowego sklepu i już przy wejściu powitało ich trzech dżentelmenów, zwracających się do niej per „Kierowniczko” co od razu chwyciło Ruby za serce. Nie wydawali się niebezpieczni, a Maguire naprawdę wszędzie potrafiła naleźć sobie przyjaciół, więc dała im pięć galeonów, bo wyglądali na czarodziejów w potrzebie. Ci zaraz zaczęli jej proponować małą popijawkę, więc rozbawionym wzrokiem spojrzała na Fitza i oczywiście zaciągnęła go na plastikowe krzesła, które nie wyglądały na najmocniejsze, ale wyboru za bardzo nie mieli.
To będzie prawdziwe doświadczenie tutejszych tradycji — parsknęła do swojego Baxtera i przyjęła proponowanego shota czystej wódki, którego wychyliła jak rodowita Podlasianka, albo po prostu została wyszkolona już przez starszych braci. Nagle Stasiek zaczął opowiadać niestworzone historie, bo okazał się prawdziwym poliglotą i śmigał po angielsku, jakby się urodził w Anglii. Ruby z uznaniem go słuchała. Nie miała pojęcia kim była Krysia i Andrzej, ale niesamowicie się wczuła w ich dramę, którą była zainteresowana cała wieś.
Coś takiego! Ale że z Jarkiem? — zaangażowała się i nagle stwierdziła, że MagicŻabka to jej ulubione miejsce na tych wakacjach.


______________________

without fear there cannot be courage
Powrót do góry Go down


Fitzroy Baxter
Fitzroy Baxter

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 187
C. szczególne : kolczyki w uszach, skóry i dresiki, platynowe, czasem różowe włosy
Galeony : -322
  Liczba postów : 272
https://www.czarodzieje.org/t22092-fitzroy-baxter#724120
https://www.czarodzieje.org/t22388-poczta-fitza#738236
https://www.czarodzieje.org/t22091-fitzroy-baxter#724103
MagicŻabka QzgSDG8




Administrator




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptyWto 16 Lip 2024 - 21:13;

kostka: 2

- Ja wolałbym w ogóle jakąkolwiek przyczepę, zamiast tej zdechłej stodoły... - zauważam od razu, że Ruby postawiła wysoko poprzeczkę co do naszej wycieczki i chciałaby wiele dostać, a końcu ma tak mało. - Z kim jesteś w końcu w pokoju? - pytam, bo nie pamiętam czy już pytałem, albo zapomniałem już przez ten cały upał.
- Równie dobrze mogliśmy pojechać do Amazonii - zauważam z westchnieniem, bo gorąc na tym Podlasiu był okrutny. Więc to, że wybrali tańszą wersję wakacji, nie oznaczało że zaraz nie będę spalony jak burak z moją angielską cerą. Nawet moja najmodniejsza żonobijka w print tygrysi i niestosownie krótkie gacie, nie sprawiają, że temperatura jest jakkolwiek znośna. Również obejmuję Rubsona ramieniem, nie przejmując się szczególnie tym, że będziemy zaraz do siebie się kleić jakbyśmy siedzieli na skórzanej kanapie.
- Jest taki gorąc, a uznali, że wyścigi w stodole będą dobrą opcją zamiast gdzieś w tych gigantycznych lasach? - pytam z westchnieniem na ten dziwny polski koncept. - Po prostu nie wiem czy chcę widzieć twój widowiskowy blamaż przy porażce ze mną, o którym będzie mowa na całym podlasiu - oznajmiam ze wzruszeniem ramionami, bardzo zadowolony ze swojej świetnej riposty.
Witam się grzecznie kiedy również dostaję ksywkę kierownik i ponieważ Ruby daje już hojnie galeony, ja uznaję że nie muszę. A poza tym i tak dosiadam się napić wódeczki z jakimiś typkami, jakby gdyby nigdy nic. - Dosko - stwierdzam z lubością rozkładając się na krześle. Biorę również łyk wódeczki ze skrzywieniem, na szczęście wcześniej kupiłem jakiegoś czarombarka jabłko-mięta, więc użyłem tej świetnej popijki. Jedną rękę też kładę na kolanku Ruby, żeby przypadkiem ci przystojni panowie nie myśleli że mogą tu sobie smalić cholewek do mojej DZIEWCZYNY. W międzyczasie zakładam jej tłumaczki, których zapomniała z pokoju, ale chyba była tak przejęta tym wszystkim, że myślała że Stasiek jest wielkim poliglotą.
- Tak to jest, zawsze jest jakiś gorszy brat - komentuję historię o Jarku, Krysi i Andrew, kręcąc głową zniesmaczony.

______________________

flying isn’t dangerous; crashing is
Powrót do góry Go down


Ruby Maguire
Ruby Maguire

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160
C. szczególne : golden retriever energy | irlandzki akcent | duże oczy | zapach cytrusów
Dodatkowo : kapitanka drużyny Gryfonów
Galeony : 1131
  Liczba postów : 1679
https://www.czarodzieje.org/t20263-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20265-poczta-ruby#632863
https://www.czarodzieje.org/t20264-ruby-echna-maguire
https://www.czarodzieje.org/t20266-ruby-maguire-dziennik#632872
MagicŻabka QzgSDG8




Moderator




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptyPią 19 Lip 2024 - 20:50;

A wiesz co z Kasią i Adelą, jest git, a ty? Wpakowali cię z bratem? — odpowiedziała, pewnie miał rację i chciała za dużo, a przecież byli w tej szkole tyle lat, że się powinna była już przyzwyczaić. No ale przecież nadzieja umierała ostatnia. — Wiesz, słyszałam, że można adoptować tutejsze magiczne krowy… — rzuciła sobie jeszcze, trochę chciała wiedzieć co Fitz o tym myślał. Ruby miała serce na dłoni, przygarnęłaby każdego możliwego zwierzaka na tym świecie, ale próbowała być odpowiedzialna. I chyba dlatego zamiast od razu pobiec do mleczuch, to pytała go o opinię. Serce chciało jednego, ale rozum podpowiadał jej, że może to nie był najlepszy pomysł. Czekał ich przecież ostatni rok studiów, praca dyplomowa do ogarnięcia, no i jeszcze miała dorosłą pracę. Już teraz było jej dość trudno, a taka mleczucha tylko dołożyłaby jej obowiązków. Może sam fakt, że w ogóle tak myślała był już wystarczający, żeby sobie odpuścić?
Lato jest — stwierdziła najoczywistszą oczywistość. Zawsze miała dość wysoką tolerancję na temperatury, toteż upał chyba doskwierał jej trochę mniej niż Fitzowi, choć też było jej gorąco. A może to dlatego, że była taka koścista? W każdym razie dla niej w lato musiało być gorąco i tyle. — Mam krem z flitrem w torbie, żebyś sobie nosa nie spalił — dodała jeszcze i już przeszła do kolejnego tematu — A nie wiem, może jakoś łatwiej to ukryć? Co za różnica — machnęła ręką. Wystarczało jej to, że mogli się trochę pościgać, a rywalizację oboje mieli we krwi, więc nie mogło być dla nich lepszej rozrywki. Może i był jej c h ł o p a k i e m, ale przecież nie da mu forów! Posłała mu długie spojrzenie, jakby wątpiła w jego wygraną, ale zaraz potem zachichotała pod nosem. Koniecznie musieli tam pójść i się przekonać kto miał rację.
Usiedli sobie z tymi trzema dżentelmenami jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie, ale niespecjalnie się tym przejmowała. Najpewniej dlatego, że jej instynktu samozachowawczego można było ze świecą szukać, ale przecież miała Fitza obok, więc co złego mogło się stać? Przysunęła swoje plastikowe krzesło trochę do niego i podziękowała za tłumaczki, bo faktycznie mogły ułatwić im ten boski wieczór.
O to prawda, ja też coś o tym wiem, mój brat myśli, że jest jakimś casanovą i nie chcemy mu zburzyć samooceny, więc go nie uświadamiamy — wzruszyła ramionami, oczywiście musiała wykorzystać okazję, żeby trochę poszkalować swojego brata. Sięgnęła po puszkę z piwerkiem, trochę niewiele myśląc o tym, że później mieli się ścigać. To będzie problem Ruby z przyszłości, teraz bawiła się doskonale.


______________________

without fear there cannot be courage
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 1610
  Liczba postów : 851
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
MagicŻabka QzgSDG8




Gracz




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptyWto 20 Sie 2024 - 14:44;

Bies: F (dodatkowy przerzut)
Kość na pijaczków rzucę jak zrobimy zakupy

Wakacje powoli zbliżały się ku końcowi, a Adela nie mogła pozbyć się wrażenia, że nie wykorzystała ich w pełni. Zbliżający się rok szkolny oznaczał nie tylko powrót na studia, ale również do nowej pracy, więc dziewczyna była pewna, że nie będzie cierpiała na nadmiar czasu wolnego. To w pewnym sensie motywowało ją, by skorzystać z wycieczki w pełni i jak najwięcej czasu spędzić z kolegami i koleżankami na eksplorowaniu podlaskich okolic.
Tego dnia umówiła się z @Imogen Skylight - planowały najpierw pójść do sklepu po jakieś przekąski i trunek, a później spędzić miłe, rozrywkowe popołudnie. Oczekujac na drugą Gryfonkę, nieopodal lokalnego sklepiku, Adela dostrzegła, że między drzewami stoi niewielkich rozmiarów postać, która najwyraźniej się jej przygląda. Dość łatwo wywnioskowała, że to jeden z tutejszych biesów, jednak po ostatnim, dość brutalnym spotkaniu z biesami pojawiły się u niej pewne obawy - tamten bies był bardzo agresywny, skąd miała więc wiedzieć, że ten jest jej dobrym duszkiem?
Powrót do góry Go down


Imogen Skylight
Imogen Skylight

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 169
C. szczególne : Dużo piegów, kilka małych tatuaży
Dodatkowo : Metamorfomagia
Galeony : 650
  Liczba postów : 264
https://www.czarodzieje.org/t23182-imogen-skylight#787067
https://www.czarodzieje.org/t23189-ares#787443
https://www.czarodzieje.org/t23183-imogen-skylight#787069
https://www.czarodzieje.org/t23270-imogen-skylight-dziennik#7934
MagicŻabka QzgSDG8




Gracz




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptySro 21 Sie 2024 - 14:18;

Merlin jej świadkiem, że nie mogła doczekać się powrotu do domu. Miała serdeczni dość Podasia i wszystkiego, co się tutaj działo. Pragnęła powrotu do normalności, nawet powrót do nauki wydawał jej się o wie ciekawszy niż kontynuowanie tych wakacji. Spotkanie z przyjaciółmi było jednym z nielicznych pozytywnych aspektów, choć i tak najbardziej ucieszyła si faktu, że udało jej się zarezerwować świstoklika powrotnego do Wielkiej Brytanii! Nic więc dziwnego, że kiedy zmierzała na spotkanie z Adelką, to była naprawdę szczęśliwa. Nosem węszyła już szybki powrót do domu i koniec mordęgi, jaką tutaj przeżywała. Chciała zapomnieć jak najszybciej o wszystkich wydarzeniach, które miały tutaj miejsce i skupić się na tym, aby naprawdę odpocząć przed zbliżającym się nowym rokiem.
Widziała z daleka drugą Gryfonkę, jednak ta była tak zafrasowana przyglądaniem się czemuś innemu, że nie dostrzegła Imogen. Ta postanowiła to wykorzystać dlatego podeszła do niej wolno i dopiero, kiedy stanęła obok, to odezwała się do Adeli.
- Kiedyś spotkałam takiego, który próbował mnie udusić cholera wie za co - oznajmiła, również patrząc na biesa i nieco przekrzywiając przy tym głowę. Po chwili przeniosła wzrok na przyjaciółkę i wyszczerzyła się szeroko. Nie czekając na zgodę czy jakąkolwiek reakcję, po prostu uściskała ją cholernie mocno. - Jak dobrze Cię widzieć! Będziesz mi światłem podczas ostatnich godzin w tym zapomnianym przez Merlina miejscu! - plotła trzy po trzy po czym odsunęła dziewczynę na odległość wyciągniętych ramion i przyjrzała się jej uważnie, szukając oznak czegokolwiek niepokojącego a jej twarzy.

@Adela Honeycott
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 1610
  Liczba postów : 851
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
MagicŻabka QzgSDG8




Gracz




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptyCzw 22 Sie 2024 - 20:45;

Imogen wyłoniła się w miejscu spotkania tak niespodziewanie, że zaskoczyła nawet Adelę. Zdziwienie szybko ustąpiło jednak pola promiennemu uśmiechowi na jej twarzy.
- Też go spotkałam, masakra – odparła marszcząc brwi, by po chwili znaleźć się w objęciach przyjaciółki i odwzajemnić serdeczny i jakże komfortowy uścisk – Ale podobno są takie, które spełniają życzenia. Choć moje obserwacje raczej nie wskazują na tak pozytywne doświadczenia. Mam nadzieję, że chociaż ten nie rzuci mi się na szyje.
Spoglądała na kręcącego się w okolicach sklepiku biesa z dużym dystansem, jednak on sam zdawał się na nią patrzeć z życzliwością, która w pewnym stopniu dodawała jej otuchy. Miała nadzieję, że to nie jest jedynie wrażenie, ale zdawało jej się, że spojrzenia na tę zjawę mogło uratować ją z niejednej opresji.
W tamtym momencie liczyła się jednak jej przyjaciółka i fakt, że radość ze spotkania rozświetliła twarz Imogen. Honeycott żałowała, że druga Gryfonka nie chce zostać tutaj odrobinę dłużej. Z drugiej strony rozumiała, że dla wielu osób Podlasie nie było specjalnie porywające, choć ona sama potrafiłaby znaleźć radość i pole do przygody nawet w brodziku prysznicowym, więc tu bawiła się przednio.
- Szkoda, że jedziesz – powiedziała, nie zamierzając jednak wpływać na jej decyzję – W sumie tu potrafi być całkiem fajnie, chociaż szczerze powiedziawszy to spotkanie z porońcem będzie mi się śniło po nocach.

@Imogen Skylight
Powrót do góry Go down


Imogen Skylight
Imogen Skylight

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 169
C. szczególne : Dużo piegów, kilka małych tatuaży
Dodatkowo : Metamorfomagia
Galeony : 650
  Liczba postów : 264
https://www.czarodzieje.org/t23182-imogen-skylight#787067
https://www.czarodzieje.org/t23189-ares#787443
https://www.czarodzieje.org/t23183-imogen-skylight#787069
https://www.czarodzieje.org/t23270-imogen-skylight-dziennik#7934
MagicŻabka QzgSDG8




Gracz




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptyWto 27 Sie 2024 - 12:05;

Parsknęła śmiechem, kiedy to Adela wspomniała, że również miała przyjemność spotkać biesa, który to postanowił udusić ją własnymi rękoma. Pokręciła z niedowierzaniem głową, po raz kolejny zastanawiając się nad tym "co jest nie tak z tym miejscem?!", ale dalej nie znajdowała odpowiedzi na to pytanie. Naprawdę niedowierzała, aby to było możliwe, by aż tyle osób miało tak złe odczucia względem Podlasia, a z tego co wiedziała, nie była jedyną, która wiecznie narzekała tutaj na wszystko.
- Ja to jednak wolę, aby te skurwysynki trzymały się ode mnie jak najdalej. Żadnemu już nie ufam - powiedziała w końcu, kiedy to uwolniła się z objęć przyjaciółki i kątem oka, niepewnie spojrzała w stronę biesa. Bo naprawdę tak było. Kompletnie nie wiedziała, na co je stać, co mogą zrobić, więc wolała ich unikać. Ot, cała brudna prawda.
Zerknęła na Adelkę, kiedy ta wspomniała o porońcu. Pierwszy raz w ogóle słyszała o czymś takim, a co tu dopiero mówić o tym, aby coś takiego spotkać. Nic dziwnego, że Imogen zaintrygowała się tym tematem nieco bardziej.
- Błagam, powiedz, że ten cały "poroniec" brzmi gorzej, niż w rzeczywistości jest - wykonała znak cudzysłów w powietrzu w odpowiednim miejscu, dalej patrząc na przyjaciółkę skonsternowana jak cholera. Po chwili znów pokręciła z niedowierzaniem głową. - Dla mnie te wakacje, to jedna wielka porażka. Nie było dnia, abym nie żałowała, że wyszłam z grodu i że w ogóle tutaj przyjechałam. Nie mogę się doczekać powrotu do Cambridge, serio. - Klasnęła w dłonie i potarła nimi, rozglądając się wokół, aż w końcu jej wzrok padł na MagicŻabkę niedaleko nich. - To co, chciałaś tutaj zrobić jakieś zakupy? - wskazała brodą majaczący niedaleko budynek, gotowa udać się w tamtą stronę.

@Adela Honeycott
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 1610
  Liczba postów : 851
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
MagicŻabka QzgSDG8




Gracz




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptyPią 6 Wrz 2024 - 23:53;

Bies jeszcze chwilę kręcił się po okolicy i choć z pozoru przepełniał Adelę dobrą energią, to mimo wszystko jego zniknięcie sprawiło, że nie musiała już być aż tak czujna, jak dotąd – po duszącym biesie miała oczy dookoła głowy i ograniczone zaufanie do tego typu istot. Mimo to, w przeciwieństwie do Imogen, wciąż lubiła to miejsce i uważała je za niezmiernie ekscytujące i zupełnie inne od tego, co znała. Rzecz jasna, po tak długim czasie, ciągnęło ją już w inne rejony, choćby do fabryki dziadzi, niemniej w finalnym rozrachunku była naprawdę zadowolona z całego wyjazdu.
- Szczerze powiedziawszy, to wygląda jeszcze gorzej niż brzmi – wzdrygnęła się na ponowne wspomnienie porońca, który był widokiem nie tylko makabrycznym, ale przede wszystkim niezmiernie smutnym – Ale nie gadajmy o tym, nie warto sobie psuć humoru na sam koniec wyjazdu…
Szybko rozmowa dziewcząt przekierowała się w stronę ich pierwotnego celu. Tutejszy sklep aż się prosił o odwiedzenie go, szczególnie, że Adela traciła humor, gdy tylko za długo nie jadła.
- Tak, chcę kupić coś do żarcia – odparła z uśmiechem, śliniąc się na myśl o lokalnych specjałach – Nawet jeśli ci się tu nie podoba, to musisz przyznać, że jedzenie majątu pierwszorzędne.
Unikając spojrzenia lekko wstawionych mężczyzn, pokierowała się w stronę wejścia, gotowa na napchanie sobie kieszeni i gęby słodyczami oraz innymi lokalnymi przysmakami.

@Imogen Skylight
Powrót do góry Go down


Imogen Skylight
Imogen Skylight

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 169
C. szczególne : Dużo piegów, kilka małych tatuaży
Dodatkowo : Metamorfomagia
Galeony : 650
  Liczba postów : 264
https://www.czarodzieje.org/t23182-imogen-skylight#787067
https://www.czarodzieje.org/t23189-ares#787443
https://www.czarodzieje.org/t23183-imogen-skylight#787069
https://www.czarodzieje.org/t23270-imogen-skylight-dziennik#7934
MagicŻabka QzgSDG8




Gracz




MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka EmptySro 11 Wrz 2024 - 12:23;

Nic nie mogła na to poradzić, że wizja spotkania z porońcem, pomimo bardzo dramatycznej, stała się bardzo pociągającą dla Imogen. Te wakacje i tak skazała na stratę. Wszystko szło nie po jej myśli i prawdopodobieństwo nagłej odmiany losu było znikome. Czemu by nie zniszczyć ich sobie do końca i spotkać coś tak niespodziewanego jak ten wspomniany poroniec? W Wielkiej Brytanii nigdy nawet o czymś podobnym nie słyszała.
- Nie moja wina, że mnie tym zaintrygowałaś - Imogen wzruszyła lekko ramionami w odpowiedzi na propozycję Adelki dotyczącą porzucenia tematu. Niemniej postanowiła, że jeśli tylko znajdzie chwilę, to na pewno przybliży sobie ten temat i poświęci mu nieco więcej czasu. W końcu zawsze warto dowiedzieć się czegoś nowego, prawda?
Uniosła jedną brew gdy Honeycottówna wspomniała o jedzeniu, ale nie zamierzała oponować. Ruszyła za nią w stronę wejścia. Kiedy przekroczyły próg, niewielki dzwoneczek umieszczony nad drzwiami obwieścił sprzedawcy ich przybycie.
- Szczerze mówiąc, to nieco bałam się tego ichniejszego jedzenia. Kompletnie nie potrafię zrozumieć, dlaczego do wszystkiego dodają ziemniaki - opowiadała o swoich dotychczasowych doświadczeniach, rozglądając się po półkach. Wzięła do ręki paczkę z jakimiś żelkami, które, według zapewnień producenta, miały być tak kwaśne, że wywrócą jej język na drugą stronę. Imogen skrzywiła się i odłożyła je z powrotem na miejsce, po czym zerknęła na Adele przez ramię. - Za to piwa mają naprawdę dobre. Próbowała wielu tutejszych specyfików i pszeniczne są wręcz kapitalne - na samo wspomnienie tego smaku piwa, ślina naszła jej do ust. Co jak co, ale na wyrobie alkoholi Polacy się znali i to Imogen musiała im przyznać. Może też w ten sposób nie wyszła na całkowitą ignorantkę względem Podlasia i tego, co miało ono im do zaoferowania.

@Adela Honeycott
Powrót do góry Go down


Sponsored content

MagicŻabka QzgSDG8








MagicŻabka Empty


PisanieMagicŻabka Empty Re: MagicŻabka  MagicŻabka Empty;

Powrót do góry Go down
 

MagicŻabka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: MagicŻabka JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Podlasie
 :: 
Gród
-