Ostatnio zmieniony przez Victoria Brandon dnia Czw 10 Wrz - 17:19, w całości zmieniany 1 raz
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Gratuluję odznaki! Jestem pewien, że odnajdziesz się idealnie w nowych obowiązkach, ale pamiętaj, w razie problemów - jestem do Twojej dyspozycji i zawsze znajdę chwilę czasu, by pomóc Ci z jakimś dylematem. Powodzenia, smacznego i odwagi. Nie wątp w siebie.
Sky
*Do listu dołączona paczuszka z ciastkami*
Skyler Schuester
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
To normalne! Też na początku czułem się... nie napiszę, że zagubiony, ale "nie na miejscu" jest dobrym określeniem. Odejmowanie punktów czy wlepianie szlabanów nie jest najprzyjemniejsze i na pewno przez dłuższy czas możesz mieć opory, ale praca prefekta to w większości same miłe chwile, kiedy pomagasz innym uczniom, żeby to oni poczuli się "na miejscu". A tego, że akurat to potrafisz niemal intuicyjnie, jestem pewien. I jasne, jestem do Twojej dyspozycji! Mogę nawet nauczyć Cię jakiegoś nowego przepisu, bo nie chwaląc się, przez ostatnie pół roku mocno się podszkoliłem.
Sky
Ezra T. Clarke
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Szczupła, nawet lekko umięśniona sylwetka, zawadiacki uśmiech, zapach Merlinowych Strzał i mięty, znamię w kształcie kruka na łopatce
wiem że to trochę taki spam-list, do wszystkich i do nikogo, więc nie oczekujesz odpowiedzi, ale chcę tylko powiedzieć, że bardzo fajnie zobaczyć takie zaangażowanie u nowego prefekta. Wydaje mi się, że od kilku miesięcy tego w naszym domu nie było... W każdym razie sam w zeszłym roku miałem okazję nosić odznakę, dlatego odbiję trochę piłeczkę - gdybyś to Ty miała jakieś problemy, to ja również służę pomocą albo radą. Powodzenia na nowym stanowisku! Z tej okazji, mały upominek ode mnie; podobno przynosi szczęście. Ja wreszcie swoje znalazłem, więc chyba warto przekazać ją dalej. To chyba nie jest niezręczne? Nie wiem. Wybacz, jeśli to niezręczne.
Ezra T. Clarke,
*Do listu dołączono bransoletkę z ayuahascą
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
....Piszę, aby pogratulować Pani nowoobjętego stanowiska prefekta Ravenclawu. Wyrażam nadzieję i szczerze wierzę, że na pewno odnajdzie się Pani w tej roli. Życzę owocnej pracy i dalszych sukcesów.
pozdrawiam
Alexander D. Voralberg
Hemah E. L. Peril
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175 cm
C. szczególne : Białe włosy, brwi i rzęsy, jasna cera. Akcent cockney. Umięśniona sylwetka. Blizna na jednej brwi po dawnej bójce. Blizny po odmrożeniach na lewej ręce i udach.
chociaż nie udało Ci się złapać znicza, to był naprawdę dobry mecz! Macie teraz silną drużynę. Nie jestem szukającą, ale jakbyś chciała poćwiczyć, to pisz śmiało :D Wysyłam małe, słodkie co-nieco na uzupełnienie energii po tej zaciętej rywalizacji. Mam nadzieję, że będzie smakować!
Hemah
Do listu dołączono pudełko czekoladowych babeczek z jagodowym nadzieniem.
Caine Shercliffe
Wiek : 47
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : drogie garnitury, burzowe spojrzenie
Nie otrzymałem opisu rozwiązanego hasłą głównego. Jednak z uwagi na dbałość w rozwinięciu definicji pozostałych haseł otrzymuje Pani ocenę Wybitną. Następnym razem byłoby to jednak Powyżej Oczekiwań. W przyszłości w przypadku wątpliwości do jasności polecenia proszę kierować się do mnie z pytaniem o jego rozwinięcie.
Z poważaniem,
Prof. C. V. Shercliffe
Jessica Smith
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : Biały znak Zorzy łączący wewnętrzne kąciki oczu | Złote okulary (tłumaczki) | Krwawa 'obrączka' na lewej dłoni | Rude włosy | Brisingamen, Ijda Sufiaan i druidzki amulet na szyi | Delikatny zapach frezji
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Oczywiście, jestem do Pani dyspozycji i chętnie rozwieję wszelkie wątpliwości. Muszę przyznać, że zaintrygowała mnie Pani decyzja co do własnej przyszłości, szczególnie po tak imponującym złapaniu znicza.
Skoro ma to być rozmowa o miotłach, proponuję spotkać się gdzieś przy boisku z jedną z nich.
Z poważaniem, Joshua Walsh
______________________
Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Nathaniel Bloodworth
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 190 cm
C. szczególne : Lewa ręka: pochłaniacz magii, sygnet rodu | prawa ręka: od łokcia w dół pokryta paskudnymi bliznami, runiczne tatuaże na ramieniu | blizna pod łopatką
eliksir pieprzowy padł, jeśli się nie mylę, wyłącznie w pracy należącej do Pani, czego muszę Pani pogratulować – uważam bowiem, że jest naprawdę niedoceniany. To pewnie przez swoją prostotę nie jest uważany za wystarczająco interesujący, by wymieniać go w zadaniach – a to z kolei spory błąd. Wiele osób nie radzi sobie najlepiej z teleportacją, dlatego tego typu forma przemieszczania się mogłaby rzeczywiście być przydatna. Istnieją lewitujące kapelusze, ale w środku lata tego typu mało przewiewne nakrycie głowy rzeczywiście nie jest najlepszą opcją.
Z przyjemnością zawiadamiam, iż w związku z nienagannym zachowaniem, imponującymi wynikami w nauce oraz godnym reprezentowaniem domu swojego domu, postanowiłem wraz z radą pedagogiczną powierzyć Pani funkcję Prefekta Naczelnego w nadchodzącym roku szkolnym. Mam nadzieję, że odznaka ta zmotywuje Panią do dalszego odnoszenia sukcesów oraz czynnego udziału w życiu szkolnym. Nie ukrywam, że wierzymy w Pani odpowiedzialność oraz liczymy, że będzie wywiązywała się Pani z pełnionych obowiązków i nie zawiedzie naszego zaufania. W razie wszelkich pytań lub wątpliwości proszę zgłaszać się do mnie lub opiekuna domu i z pewnością pomożemy w lepszym odnalezieniu się w pełnionej przez Panią funkcji.
Gareth Hampson Dyrektor Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart
*Do listu dołączona była odznaka prefekta naczelnego
Perpetua Whitehorn
Wiek : 45
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161
C. szczególne : Styl vintage i aura wesołości | Wspiera się na artefakcie: Jarzębinowej Feruli | Na lewym nadgarstku - srebrna bransoletka z tancerką zmieniającą się w łanię; na prawym - bransoleta Wielkiej Wezyrki | Gdy Hux jest obok - mimowolnie roztacza wokół urok
Gratuluję nominacji na Prefekta Naczelnego! Uważam, że ze swoją ambicją i perfekcjonizmem jesteś, droga Victorio, doskonałą kandydatką na to stanowisko. Noś odznakę z dumą i nie trać głowy - i pamiętaj, że z jakimkolwiek problemem, możesz zwrócić się także do mnie.
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
| Do listu dołączone zostały ciastka w białym pudełeczku |
Tori!
Byłem pewny, że odznakę dostaniesz Ty albo Yuuko, ale i tak wciąż nie mogę się tym faktem nacieszyć. Gratuluję Ci tak mega mocno, Viks. Zasługujesz na nią jak nikt inny i... tak, wiem, pewnie już się martwisz jak się dogadamy w niektórych kwestiach, ale spokojnie! Znasz mnie przecież - kompromis to moje drugie imię. Mam nadzieję, że przez ostatnie dni wakacji odpoczniesz jak należy i od września ruszamy pełną mocą.
Skyler Kompromis Schuester
Ps. Trochę przesadziłem z ilością ciastek, ale z pewnością masz się z kim podzielić.
Pozwolę sobie na początku wyrazić słowa uznania wobec Pani zdolności obserwacyjnych i pamięci. Choć wiem, że jestem jedynie jedną z wielu krnąbrnych dusz w naszym domu, których pilnowanie jest obowiązkiem prefekta, a co dopiero naczelnego(!), czuję się wzruszony tak długim, pełnym pasji listem. Pomyśleć, że to wszystko za sprawą luźno zapiętej koszuli! Właściwie można było zakończyć już po pierwszym akapicie, ale musiałbym skłamać, twierdząc, że nie sprawiało mi przyjemności czytanie dalszych słów. Ileż emocji musiał wywołać w Pani mój widok, aż żałuję, że nie byłem tego świadom. Być może zdołałbym dostrzec coś więcej niż lodowe błyski w tych błękitnych oczach.
Niemniej, pragnę wyrazić żal z powodu przyrównania mojej koszuli do szmaty. Wygląda na to, że nie rozumie Pani tak naprawdę istoty tego kawałka materiału i najwyraźniej próbowała mnie Pani obrazić. Oczywiście, mam nadzieję, że to tylko z mojej strony błędne odczytanie listu, wszak takie działania mogłyby zniszczyć przyjemna atmosferę rozmowy. Wygląda jednak, że nie docenia Pani szmaty, jako takiej, a to błąd! Przypuszczałem, że jako przyszła gospodyni własnego domu, jest Pani zaznajomiona z przedmiotami niezbędnymi, jak serwis do herbaty, czy chociażby szmata. Ten, zdawać by się mogło, niepozorny skrawek materiału, uratował honor niejednej pani domu, a nawet artysty! Choć, oczywiście, można rzucić zwykłe chłoszczyść, ale czym zetrze Pani kurz, gdy różdżka będzie poza zasięgiem? Pani rodzina zajmuje się magicznymi pojazdami, a czy miała Pani okazję widzieć mugolskiego mechanika w trakcie pracy? Czy zwróciła Pani uwagę, w co wyciera on dłonie? W szmatę, dokładnie! Choć tak niedoceniana przez społeczeństwo, jest ona naprawdę ważnym i przydatnym przedmiotem. W przeciwieństwie do mundurka, który jest użyteczny jedynie w trakcie roku szkolnego. Tym samym, Pani przyrównanie mojej koszuli do szmaty, uznam za chwilowe niedopatrzenie i pozwolę na zmianę zdania, a tym samym na ponowną próbę obrażenia mnie, jeśli rzeczywiście taki był Pani zamiar.
Zastanawia mnie Pani tok rozumowania - koszula luźno zapięta a niechlujność. Czy naprawdę dałem Pani więcej powodów, aby tak sądzić? Dlaczego też byłby to tak ogromny problem, gdyby dom Kruka kojarzono z artystycznym zacięciem? Pani Prefekt, myślę, że nie przepada Pani za artystami i zwyczajnie lekceważy ich spojrzenie na świat, nie próbując nawet ubrać ich szaty. Nie jest to postawa, jakiej spodziewałbym się po Pani. Jestem naprawdę rozczarowany. Czy źle założona koszula, wedle sztywnych zasad i reguł, daje prawo do tak surowej oceny? Czyżbym miał się czuć zgnilizną, która zaczyna psuć dojrzałe jabłko? Ranią mnie Pani słowa. Nie sądzę, by można było nazwać mnie ignorantem wedle ogólnych zasad. Czy ten mundurek jest dla Pani aż tak ważnym elementem prezencji? Moim zdaniem należy czasem poluzować guziki ciasno zapiętej koszuli, aby odetchnąć głębiej i poczuć, tak prawdziwie, otaczający nas świat, dostrzec ukryte piękno. Może mogłaby Pani sama tego spróbować? Jeden dzień bez ciasno zawiązanego krawata, z podwiniętymi rękawami. Podjęłaby Pani wyzwanie, czy uznałaby za nie warte uwagi majaczenie artysty…?
Na sam koniec pozwolę sobie jeszcze pogratulować odznaki. Prefekt Naczelny. Jeśli ktokolwiek myślał, że będzie Pani ze zbytnią przesadą podchodzić do zajmowanego stanowiska, z pewnością się nie zawiedzie. Wierzę w Pani misję naprawy wizerunku naszego Domu w oczach pozostałych uczniów. Z ogromną przyjemnością będę obserwował efekty Pani ciężkiej pracy.
Kłaniam się w pas L. J. Swansea
Alexander D. Voralberg
Wiek : 39
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 198
C. szczególne : wysoki i wychudzony | blady | blizny wokół ust i na twarzy | nienaturalnie białe oczy i mogące wywołać niepokój spojrzenie
Na początku proszę mi wybaczyć długość i lakoniczność tego listu, jednakże w tej chwili nie jestem w stanie skupić się na tyle, aby zebrać się na dłuższą odpowiedź. Oczywiście gratuluję Pani odznaki Prefekta Naczelnego i przyznaję, że jestem niezwykle dumny z Pani osiągnięć. Nie wyobrażam sobie innego Krukona na tym stanowisku i jest ono w pełni zasłużone.
Jeśli chodzi o kontakt, może Pani zawsze na mnie liczyć, choć przyznaję, że mogę odpowiadać z pewnym... opóźnieniem. Zapewniam, że po powrocie do zamku niezwłocznie się spotkamy w celu omówienia spraw, które Panią trapią. Mam nadzieję, że jak najszybciej.
pozdrawiam Alexander D. Voralberg
Joshua Walsh
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 193cm
C. szczególne : runa algiz za lewym uchem, obrączka z bladoróżowej muszli, bransoletki na lewym nadgarstku
Gratuluję odznaki Prefekta Naczelnego! Myślę, że nadaje się Pani na to stanowisko i nie dziwi mnie wybór dyrektora. Mam nadzieję, że mimo zwiększonych obowiązków znajdzie Pani czas na powiększanie wiedzy w zakresie budowy mioteł, o ile wciąż stworzenie własnej jest Pani celem. Z tego też powodu mam propozycję. Jeśli byłaby Pani zainteresowana, mógłbym dać mój stary egzemplarz Błyskawicy. Nie wiem, czy o tym mówiłem. Co prawda jest nieco nadpalona, przez co nie można na niej latać, ale mogłaby ją sobie Pani rozłożyć na części bez obaw uszkodzenia miotły. Proszę to rozważyć.
Joshua Walsh
______________________
Peace in your gardens and light from your eyes
No one can hold me the way you do
Violetta Strauss
Wiek : 22
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 168cm
C. szczególne : wyjątkowo niski i zachrypnięty głos | tatuaż z runą algiz na wnętrzu lewego nadgarstka | na palcu prawej dłoni zawsze obrączka Bruhavena, a nad nią krwawy znak | blizny: na palcach i wierzchu lewej dłoni oraz jedna biegnąca w poprzek jej wnętrza, na łydce po ugryzieniu inferiusa, w okolicach zregenerowanego lewego ucha
dziwnie mi pisać do ciebie list skoro mieszkamy w jednym dormitorium, ale tak jest mi łatwiej wyjaśnić pewne sprawy. Pracuję od jakiegoś czasu nad nowym zaklęciem, które zmieniałoby zapisany tekst na mówiony w momencie rzucenia go na pokrytą napisami powierzchnię. Chciałabym wypróbować jego możliwości z kimś innym. Byłabyś chętna? Na osobnej kartce przesyłam ci dokładniejszy opis zaklęcia.
Violetta
*do listu dołączono kartkę z objaśnieniem działania zaklęcia Vox Suppono*
Fillin Ó Cealláchain
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 175
C. szczególne : czarne, wąskie ubrania; mocny irlandzki akcent; prawie udany tatuaż na szyi, nad karkiem : all four boyd;
Brawo prefekcie naczelny! Skoro rok szkolny juz sie zaczal, proponuje uczcic jescze wiecej obowiazkow, ktore na Ciebie spadna! Moze wpadniesz do mnie? W Hogwarcie jest straszny tlok.
Raduje mnie fakt, iż nie jestem w pełni stracony w Pani oczach! Obawiałem się, że sprawa niepoprawnie noszonego mundurka będzie przesłaniać inne moje zalety. Szczęśliwie okazuje się, iż moje zachowanie nie zasługuje w pełni na potępienie. Chwała niech będzie nadpobudliwym wychowankom domu Salazara i Helgi! Swoją drogą, ciekawią mnie pobudki tamtego zdarzenia. Co spowodowało, że zachowali się w tak kontrowersyjny sposób. Rozumiem męską przyjaźń wyrażaną przy pomocy ciosu w szczękę, a im mocniejszy, tym silniejsza więź, jednak chyba nie to było powodem sprzeczki. Czy i Pani jest tego ciekawa? A może zna odpowiedź? Jeszcze w kwestii mundurka, mogę obiecać Pani próbę pamiętania o odpowiednim stroju, aby nie gorszych młodszych kolegów. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, że nie złamię tej zasady już do końca studiów. Ostatecznie natchnienie to kapryśna kochanka, a gdy wezwie, nie sposób jej się oprzeć, co często skutkuje później krzywą koszulą. Po dłuższym zastanowieniu myślę, że lepiej, abym niczego nie obiecywał względem poprawnego noszenia mundurka. Wydaje mi się jednak, że można na to przymknąć oko, skoro nie przysparzam innych zmartwień. Prawda, Pani Prefekt?
Obawiam się, Panno Brandon, że nie nosząc mundurka i tak jestem łączony z naszym Domem, jak część mojej rodziny. Z przykrością muszę więc powiedzieć, że cokolwiek nie zrobię, będzie się za mną ciągnąć niebieski cień Kruka. Z chęcią jednak sprawdzę, czy rzeczywiście w oczach innych uchodzę za niechlują osobę. Co do samej opinii innych - zależy mi na ocenie moich prac przez wzgląd na ich wygląd i przekaz, nie na moją osobę, więc tak, nie zależy mi na ich opinii tak bardzo, jak najwyraźniej zależy Pani.
Cieszę się, że nie moje słowa nie wywołały w Pani smutku, czy obrazy. Nie taki był ich cel. Pragnąłem jedynie zaznaczyć, że nie należy trzymać się jedynie sztywno przyjętych zasad, a czasem należy wyrwać się z tego więzienia. Cieszy mnie wieść o uśmiechu, choć pełnym politowania. Zawsze to coś więcej niż jedynie lodowate spojrzenie i tworzące wąską linię, zaciśnięte usta, jakimi mnie Pani raczy. Żałuję, że nie było mi dane tego zobaczyć! Pozostaje więc jedynie wierzyć w zapewnienia, iż taki grymas nie wywołał bólu w Pani mięśniach, ani nie nadwyrężył ich. Byłoby przykro, gdyby Pani lodowata postawa w jakiś sposób ucierpiała przez moją... Impertynencję. Ponadto, jeśli mnie nie myli pamięć, Pani dziadek nie był aż tak sztywny, jak Pani, więc podtrzymuję swoje zdanie - powinna Pani odrobinę się rozluźnić. Przecież nie karzę od razu biec w bieliźnie do jeziora! To byłoby zupełnie bezcelowe, a także gorszące młodszych uczniów. Myślałem raczej o ciepłym uśmiechu, zrobieniu czegoś szalonego, jak nie zawiązanie krawatu na zajęcia. Ostatecznie, czyż Zoe nie jest także Brandonem?
Zapewne dotarły do pani wieści w sprawie naszej rodzinnej galerii. Ostatecznie nasze rodziny współpracują ze sobą, więc wątpię, aby to przykre dla nas zdarzenie, nie zostało przez Pani rodzinę niezauważone. Niepokoją mnie jednak słowa, jakie zostały nam pozostawione... Uznano, że jako uprzywilejowani czarodzieje, nie powinniśmy dłużej milczeć i powinniśmy wybrać odpowiednią stronę, że powinniśmy być wrażliwi na problemy społeczne. Może zabrzmię, jak ostatni ignorant, jednak nie potrafiłbym wybrać w tym sporze „odpowiedniej” strony. Nie to jest jednak głównym tematem mojego listu. Chciałbym prosić o ostrożność, przez wzgląd na wspólne interesy. Mam nadzieję, że wasze interesy nie zostały również zaatakowane, bądź zdewastowane przez politycznych fanatyków.
Z ciekawości pozwolę sobie jednak zadać pytanie – a czy Pani należy do którejś partii politycznej?
Z wyrazami szacunku, Larkin J. Swansea
Leonardo O. Vin-Eurico
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : Ok. 222cm
C. szczególne : Wzrost; blizny na udzie i łopatce; umięśniony
w pełni rozumiem kwestię awersji do zbiorników wodnych i zapewniam, że nie jest to żadną przeszkodą w nauce Opieki Nad Magicznymi Stworzeniami. Ja też celowo starałem się zaznaczyć w ogłoszeniu, że jest to lekcja dodatkowa i zapewniam, że nieobecność na niej nie ma żadnego wpływu na oceny. Myślę, że wybrała Pani wyjątkowo ciekawy temat i w pełni zgadzam się z tymi przypuszczeniami. Druzgotki raczej nie mają szans na stanie się przymilnymi pupilami, ale za to mogą stanowić wygodną w podwodnym środowisku formę ochrony. Trzeba przyznać, że nie jest to szczególnie wdzięczna sprawa, biorąc pod uwagę poważne szkody dla zdrowia, które są w stanie wywołać druzgotki. Czy same próby oswojenia lub udomowienia ich są odpowiednie - to już trudna kwestia, na którą ciężko odpowiedzieć... Bardzo dziękuję za pracę i pozdrawiam,
Do napisanego na maszynie listu dołączona jest niewielka żyletka. Rzuć kostką k6. 1-5 - byłaś wystarczająco ostrożna/spostrzegawcza. Nic się nie dzieje. 6 - podczas otwierania przesyłki, kawałek metalu rani Cię lekko w dłoń.
______________________
Saskia Larson
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161cm
C. szczególne : Duże, piwne oczy oraz charakterystyczny pierścionek z lisem na lewej dłoni.
Nie wiem czy moi rodzice przekazali Twoim, a oni Tobie, ale kilka miesięcy temu wyjechałam na staż w jednej z Galerii Sztuk Nowoczesnych we Włoszech. Poplątana sprawa tak naprawdę, bo... nieistotne, to rozmowa na inny czas. Tak czy inaczej wróciłam i przesyłam Ci mały prezent. Pięknie będzie się prezentować w blasku Twoich oczu.
Spotkamy się wkrótce. Twoja kuzynka (jakbyś o mnie zapomniała) - Saskia
Do listu załączony jest pęk zaklętych żyletek, które wystrzeliwują z koperty jak tylko ją rozrywasz. Rzuć kością k6. Parzysta - jako że po niedawnej przesyłce niespodziewane listy wciąż otwierasz z ostrożnością, udaje ci się uniknąć zagrożenia bez szwanku. Nieparzysta - nieco za wolno, niestety. Być może dłonie nie nadążają za umysłem? Jeśli posiadasz co najmniej 11 punktów w uzdrawianiu, sama możesz zaciąć się swoimi (rozległymi) rozcięciami w poście na 500 znaków. W innym przypadku możesz poszukać czyjejś pomocy lub odwiedzić skrzydło szpitalne, gdzie kuracja zajmie 1500 znaków.