Zoe, bardzo chciałabym wiedzieć, o czym, na Merlina, mówisz?
Bo chyba nie o tym, jak najpierw zjawił się absolutnie niezapowiedziany w naszym domu, pokłócił się ze mną i doskonale wiedząc, że nie powinien wspomniał o wodzie?
Merlinie, co powiedziała ci mama??
W ogóle, jaka namiętność, Zoe? Ty się słyszysz? Ognia piekielnego chyba w życiu nie widziałaś?
______________________
they can see the flame that's in her eyes
Nobody knows that she's a lonely girl
Zoe Brandon
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : dużo gada, nie zawsze z sensem; pachnie konwaliowymi perfumami
Zdajesz sobie sprawę z tego, że historia Julii nie była zbyt miła, prawda?
Przekaż mamie, że jak tylko wrócę do domu, to z nią porozmawiam!
To nie były...! Merlinie! Jak koniecznie musicie wiedzieć, to udało mu się mnie przestraszyć. Zadowolona? Wiesz, jak nie znoszę straszenia mnie WODĄ. I wiesz, dlaczego.
Po prostu... próbował zapanować nad moim idiotycznym atakiem paniki, za który sam odpowiada!
______________________
they can see the flame that's in her eyes
Nobody knows that she's a lonely girl
Zoe Brandon
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : dużo gada, nie zawsze z sensem; pachnie konwaliowymi perfumami
TAK, ALE tylko dlatego że mieli z Romulusem problem z komunikacją. Ale nie martw się, jakbyś ty chciała sfingować własną śmierć i uciec z LJ to JA bym zadbała żeby wtajemniczyć go w plan i oboje byście żyli długo i szczęśliwie
Ciocia mówi że zaprasza i że nie może się doczekać aż jej wszystko opowiesz
Ojejejej chwila moment. Oczywiście że nie jestem zadowolona!! Co za parszywiec!
mam tylko nadzieję że to było z jego strony głupie fauxpas, a nie jakiś podstęp
w sumie dość istotne jest... Czy nad nim zapanował?
Oczywiście, że nie. Nikt nie lubi... ale każdy ma jakieś i nie ma w tym nic złego. W końcu jesteśmy tylko ludźmi, nie? Bez urazy, wiesz ze cię kocham, ale mam wrażenie że czasem o tym zapominasz.
Wiedziałam, że mogę na ciebie liczyć. Wiesz, że ty na mnie też, prawda?
O tym, że mnie kochasz? Nigdy. O tym, że każdy ma swoje problemy i wady? Tak. Nie chcę być słaba, Zoe, nie chcę, żeby ktoś widział, jak panikuję, jak się poddaję. To musi być żenujący widok.
Znalazłby pewnie sposób, żeby mnie uspokoić? To... Nie sądziłam, że może zostać, nie po tym, jak potraktowałam go, jakbym faktycznie była Lodową Księżniczką. Pewnie nią jestem, prawda?
A jednak został.
Merlinie.
______________________
they can see the flame that's in her eyes
Nobody knows that she's a lonely girl
Zoe Brandon
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : dużo gada, nie zawsze z sensem; pachnie konwaliowymi perfumami
bzdura! Żenujące to są żarty chłopców z mojego rocznika, a nie przyznanie się do słabości. Zresztą zobacz, po reakcji drugiej osoby na taki widok można poznać, ile są warci. A LJ był gotowy cię wspierać i to całkiem nieźle
jeśli bycie Lodową Księżniczką oznacza bycie majestatyczną damą, na której bliższe poznanie trzeba się trochę postarać, to tak. I nie ma w tym nic złego również.
PS. Wyglądałabyś pięknie w koronie z takich sopli
PPS. TOTALNIE MYŚLĘ ŻE BYŚCIE SIĘ CAŁOWALI GDYBY NIE TWOJA MAMA
Nie wiem, dlaczego to zrobił. Być może mimo wszystko poczuł się winny.
Obawiam się, Zoe, że to raczej oznacza bycie zimną suką i nie sądzę, żeby tak naprawdę było w tym cokolwiek pochlebnego. Może powinnam była zrozumieć to wcześniej. Dostrzec, że inni nie widzą we mnie... Może powinnam była o tym pomyśleć jeszcze kiedy umawiałam się z Filinem. On pewnie też miał mnie tak naprawdę za zlodowaciały relikt przeszłości.
Wyglądałabym adekwatnie do tego, kim jestem, Zoe.
Zoe... To nie jest jedna z tych niesamowitych powieści, gdzie nagle po latach bycia dla siebie złośliwym, odkrywasz, że coś cię jednak porusza. Że czyjś dotyk okazuje się dziwnie ciepły. Nie. Skoro chciał wyjść, to skąd taki pomysł?
______________________
they can see the flame that's in her eyes
Nobody knows that she's a lonely girl
Zoe Brandon
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : dużo gada, nie zawsze z sensem; pachnie konwaliowymi perfumami
VICTORIA ZABRANIAM CI SIĘ TAK NAZYWAĆ!!!! Nie jesteś żadną suką ani zimną ani ciepłą no oszalałaś chyba!!
zabraniam ci też zastanawiać się, za kogo i co miał cię Fillin, bo cokolwiek sobie myślał to nie było nic mądrego bo nie myślał mózgiem tylko czymś innym:/
no... ale LJ cię ewidentnie porusza... gdyby cię nie poruszał to nawet nie zaszczyciłabyś go spojrzeniem a ty się tak unosisz jak tylko jest w pobliżu A argument numer 2 na całowanie jest taki że według twojej mamy już byliście w swoich objęciach więc no. Naturalna kolej rzeczy
tak tylko mówię, oczywiście. jeśli wolisz się oszukiwać że czujesz tylko niechęć, to się zamknę.
Gdyby tak nie było, z pewnością nie ciągnęłyby się za mną takie określenia. Nie wiem, co myślał Filin i zapewne nie chcę tego wiedzieć, ale nie mogę twierdzić, że cała wina jest po jego stronie, prawda? Też powinnam się postarać.
Nigdy nie powiedziałam, że czuję tylko niechęć, Zoe. Jest... Przeraźliwie irytujący, dlatego, że potrafi rozmawiać, bo potrafi słuchać, bo potrafi odbić w moją stronę piłkę, sięgając po argumenty, o których nigdy bym nie pomyślała, wyprzedza mnie czasem o kilka kroków, zupełnie jakby umiał przewidzieć to, co powiem.
Wiesz, co się dzieje, kiedy panikuję. Musiałam... Się go złapać, żeby nie paść jak długa na posadzkę.
Łobuzem? Zoe, myślisz, że naprawdę zamierza mnie tam zabrać, żeby mnie upić? Ku twojej wiadomości, piłam ostatnio nawet z Larkinem i jakoś oboje żyjemy.
Daj spokój, idziemy tam dla meczu!
To będzie fantastyczne i nie obchodzi mnie, że uważasz Maxa za aż takiego łobuza, wiem, jaki był i to mi wystarczy. A w razie czego zamienię go w kamień.
______________________
they can see the flame that's in her eyes
Nobody knows that she's a lonely girl
Zoe Brandon
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : dużo gada, nie zawsze z sensem; pachnie konwaliowymi perfumami
Po co? Nie interesuje go qudditch, więc ciągnięcie go gdziekolwiek, gdzie może zderzyć się z tym sportem, jest równie mądre, jak zabieranie mnie na zajęcia z zielarstwa.