Sercem tego pokoju zdecydowanie jest pianino, na którym Rocco od małego uczył się grać i spędzał przy nim długie godziny. W okół jest po prostu chaos, a raczej, jak to przystało na Swansea - artystyczny nieład. Książki i magazyny walają się gdzie popadnie, parę nawet leży na łóżku. Rocco zawsze miał tendencje do zachowywania bezużytecznych drobiazgów, przez co jego pokój przypomina trochę małą graciarnie. Nie ma biurka, bo i po co? W razie czego wystarczy zamknąć klapę od pianina.