Przedłużacz bez bolca PE? Biorę w ciemno, na pewno będzie bezpiecznie z przeciążeniem, a bezpieczniki niech mi wypierdoli na zbity ryj.

Herbatka z prądem jest zajebista.

I na tym eksperyment zakończyliśmy, bo nie ma sensu testować.

Gdyż nie ucieknę.

Kocham Cię.

A ja Ciebie kocie

Powinni nas ukoronować królami tego balu

Królami? Czemu powinni?

Bo jakby nie patrzeć trochę rządziliśmy tą szkołą w tym roku

W sumie... prowadziliśmy przez cały rok aktywnie LabMed, odpierdalaliśmy srogo, chodziliśmy na wszystkie lekcje (w ramach możliwości)... Prefekci się dwoili i troili, by nas obserwować, lądowaliśmy w niezliczonych ilościach do Skrzydła Szpitalnego...

Soł macz prawda.

Więc, królu, co chciałbyś za ten tytuł jeszcze?

Na pewno za ilość wizyt w gabinecie Dear. Jeszcze trochę i by mi tam posłanie zrobiła i kapcie uszykowała czy coś

Proszę bardzo: "Uczeń specjalnej troski".

Korzystaj z tego tytułu mądrze.

W sumie lepiej spać w gabinecie niż w dormie... P:

Przyjemnie tam ma, nie narzekam

Chociaż akurat nasze dormitorium naprawdę lubię

Nie wiem, nie byłem, może przejdę i ją odwiedzę.

Zostawiasz tam kalendarz z gołymi babami na pamiątkę? XD

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że będziecie razem pracować...

Nie mam wyjścia. Trwały przylepiec

Wiesz, ja uzdrawianie, ona elki, zbyt często nie będzie dane nam się spotykać.

Czemu zazdrościsz?

Ten kalendarz zostanie najwidoczniej na pokolenia.

Niby tak, ale wiesz będziecie mieli ten normalny kontakt.

Dałbym się pokroić za taką szansę. Praca z nią to coś niesamowitego. Mam nadzieję że jeszcze kiedyś to się powtórzy.

I dobrze niech korzystają

Wiesz, że Ty też będziesz miał?

Podejrzewam, że mając ucznia z takim doświadczeniem w eliksirach nie raz będziesz miał okazję z nią popracować.

??

Jeśli nie ma mnie jeszcze dosyć

To znaczy się, może już nie ucznia, a bardziej kogoś, kogo zna.

Oh c'mon, to nie jest tak, że elo, Wasze drogi się rozchodzą na amen i nigdy się nie zobaczycie.

To znaczy się, eee, jak to ubrać w słowa...

Po ukończeniu szkoły Becia będzie traktowała Cię na równi. Będziesz jej byłym uczniem i nie raz będziecie mieli ten normalny kontakt.

Niby szansa na to jest, ale nie możesz mi tego zagwarantować. Jakby nie było utrudniłem jej pierwszy rok pracy i to dość porządnie.

Chociaż też dostałem od niej naprawdę dużo wsparcia i wiem jaką ma opinię, ale tak naprawdę taka nie jest

To prawda, nie mogę, ale mam nadzieję, że tak będzie.

Kotek... gdybym patrzył na to, jak wyglądała początkowo nasza znajomość, to za każdym razem powinienem wystawiać różdżkę i Ci nią grozić.

Ludzie się zmieniają i Ty też się zmieniasz. Każdy z nas się zmienia i my robimy kroki do przodu. Nie sądzę, by Dear chciała skreślić znajomość z Tobą tylko ze względu na to, jak wyglądał jej pierwszy rok pracy.

W to nie wątpię. Miałem okazję z nią współpracować podczas poszukiwań, a też, jak zauważała zaangażowanie, to nie była zła, jak ją wszyscy malują. A jeszcze pamiętam, jak przyszła po swojego kuzyna i ucznia do tego pubu, gdzie wybili mi oni okno.

Myślę, że gdyby wobec każdego zachowywała się tak, jak wobec Ciebie się zachowuje, wiele osób weszłoby jej na głowę.

Ach.. Te cudowne początki oparte na chujwieczym, aż się łezka w oku kręci

Może i masz rację, choć jestem PEWIEN, że przynajmniej jednego poranka mi nigdy nie zapomni

Czekaj, czekaj....

HUNTER był jednym z tych najebusów?

Głupi byłem. Młody i głupi.

Hęęę którego poranka

Czekam cierpliwie

TAK, to on, bingo! XD

Młody? Ciekawe w którym miejscu

Nie do końca pamiętam, co się wtedy wydarzyło.. Podejrzewam, że po prostu znowu zaimprezowałem i pojawiłem się u niej dość mocno wcześnie na cholernym kacu

Tak, chwilę przed świtem wcześnie...

Kurwa nie wierzę. Normalnie aż bym mu rękę uścisnął

WIEM że jestem stary, do cholery...

Nie to, co Ty. Młody i wiecznie piękny.

Och... no to rzeczywiście trochę nieprzyjemny poranek jej sprawiłeś. Musiało jebać gorzałą na kilometr. xD

Po części ona wiedziała, na co się pisze. Ta szkoła to jednak popijanie piwa po kątach i ruchanie w zamkniętych pomieszczeniach. Ale nie ma co się dziwić, skoro zamykają nastolatków w jednej i tej samej lokacji, jeszcze zabraniając im korzystania z uroków dojrzewania.

Ja go chyba od tamtego momentu nie widziałem... Ale tak, za wkurwienie Beci należy się medal.

Powiedziałbym bardziej, że dojrzały jak dobra Whisky

Grzechem by było zaprzeczyć

I mniej więcej coś takiego mi powiedziała w pewnym momencie Choć ostatecznie mnie zbytnio nie zjebała. No ale niewiele uczniów mogło zapewne doświadczyć tego, co ja

Szczerze jestem pewien, że sama nie była wzorem gdy była po naszej stronie barykady. Może dlatego, że wciąż to pamięta, da się z nią jakoś dogadać.

I to jeszcze w takim stylu! Kurwa, moja miłość do niego jeszcze bardziej wzrosła

Nieotwierana jeszcze.

No! i tak bym nie wziął tego zaprzeczenia na poważnie.

Wielkie umysły myślą podobnie, auuuu! Najwidoczniej Cię lubi, kotek. Tym bardziej nie widzę sensu, by się od Ciebie odwracała, bo cośtam. P:

Prawda jest taka, że mało który nauczyciel podchodzi do nas z pamiętaniem tego, jak sami odpierdalali. Jestem ich w stanie policzyć na palcach jednej ręki.

Tylko się nie zakochaj. Bo z tego, co widziałem, to na mężczyzn również leci.

I takie są najcenniejsze!

Jak Ty mnie dobrze znasz

Bardziej chodzi mi o to, że nie ma powodu by utrzymywać ze mną kontakt poza szkołą.

A to też racja. Większość się zachowuje, jakby wyszli z macicy z kryzysem wieku średniego, kredytem i rozwodem na karku.

I Ty TERAZ mi to mówisz? kurwa taka szansa poszła w pizdu....

Powodu nie musi mieć, a nawet jeżeli - to zawsze jakiś się znajdzie.

no,na przykład taki Alex albo Caine.

To znaczy się, pewności nie mam, bo był wtedy najebany... I może mi się przewidziało.

Widzisz. Zadbałem o swoją pozycję!

Też racja...

Książkowe przykłady kija w dupie?

Gdybym się tak tłumaczył z każdej rzeczy jaką odjebałem pod wpływem, to musiałbym dostać jakąś dożywotnią amnestię. Alkohol nie tłumaczy, ale może wybić na światło dzienne niektóre rzeczy

A mogłem zostać Dearem i być ustawiony na wieki....

Chociaż nie powiem, żebym teraz specjalnie żałował